Przepowiednia Nostradamusa o Planecie X/Nibiru

[JACK]

Oto tekst Nostradamusa, ktĂłry moÂże dotyczyĂŚ   Nibiru/Planety X
Przepowiednia Nostradamusa brzmi:


Kiedy KsiĂŞÂżyc zaciemniony
             bĂŞdzie w g³êbokich
                          ciemnoÂściach,


Wtedy  w rdzawych kolorach
              jego brat przejdzie obok:


Wielki dÂługo pozostanie ukryty
                     w ciemnoÂściach,


W jego krwawiÂącej ranie
                   Âżelazo stanie siĂŞ letnie.



Z ksi¹¿ki "Przepowiednie Nostradamusa"  Alexander N. Centurio str.86



Wg mnie ewidentnie dotyczyĂŚ ona moÂże przejÂścia planety Nibiru w okolicach Ziemi w 2012 roku.
WszĂŞdzie piszÂą, Âże Nibiru ma czerwonawÂą poÂświatĂŞ i jest kilka razy wiĂŞksza od Ziemi.
Dlatego "wielki rdzawy brat ksiĂŞÂżyca"

Jednak ta przepowiednia ma jeszcze drugie dno

1)  Nibiru to wg Nostradamusa   brat KsiĂŞÂżyca.
2)  Nibiru ma "  krwawiÂącÂą ranĂŞ"

Dlaczego brat ? WydawaÂło mi siĂŞ poczÂątkowo, Âże dlatego bo to ciaÂło niebieskie takie jak KsiĂŞÂżyc.
KrwawiÂąca rana ? - no bo ma zniszczyc ZiemiĂŞ. Tylko pisze, Âże "w jego"  czyli rana jest w Nibiru !

Nie byÂło to w sumie  zbyt istotne i nie rozgryzaÂłem dalej tematu do czasu, gdy w moje rĂŞce wpadÂła  nowa ksi¹¿ka:

"Galaktyczna Rodzina"   napisana przez Wojmusa
http://www.nieznany.pl/Galaktyczna-Rodzina-pbi-5314.html



Wojmus spisaÂł w swej pracy  ca³¹ zamierzch³¹ historiĂŞ naszej galaktyki,

w ktĂłrej Âżycie tĂŞtni mocno od  setek milionĂłw, jak nie miliardĂłw lat. Zaawansowane cywilizacje, wojny planetarne itd.

Z ksi¹¿ki Wojmusa wynika, Âże KsiĂŞÂżyc i Nibiru  ³¹czy coÂś wiĂŞcej.

Oba ciaÂła niebieskie  to byÂłe bojowe stacje gwiezdne !!!

Na pierwszy rzut oka brzmi to trochĂŞ niesamowicie, ale coraz bardziej wydaje mi siĂŞ Âże to prawda.
KsiĂŞÂżyc jest nieproporcjonalnie wielkim satelitÂą  w stosunku do gabarytĂłw Ziemi. Dodatkowo jego jego orbita, a w szczegĂłlnoÂści rotacja jest niezwykle precyzyjnie ustawiona. PoÂłowa jego powierzchni jest  stale niewidoczna, tak jakby KtoÂś specjalnie jÂą przed nami ukrywaÂł.
To jedyny taki naturalny satelita w UkÂładzie SÂłonecznym.
Struktura wewnĂŞtrzna i magnetyzm KsiĂŞÂżyca jest zadziwiajÂący. Powierzchnia nosi Âślady wojen.
Kratery sÂą dziwne, wyglÂądajÂą tak jakby dochodziÂło wybuchĂłw wysoko nad powierzchniÂą KsiĂŞÂżyca, jakby posiadaÂł kiedyÂś ochronne pole siÂłowe.
O KsiĂŞÂżycu Wojmus rozpisuje siĂŞ na 25 stronach podajÂąc min. niesamowite wypowiedzi badaczy i astronautĂłw. SÂą teÂż ciekawe zdjĂŞcia jego powierzchni.
Chanelingi  Alexa Colliera  od Andromedan mĂłwiÂą, Âże KsiĂŞÂżyc to byÂła bojowa stacja inteligentnych gadoidĂłw.  MĂłwiÂąc jĂŞzykiem "Gwiezdnych wojen" - tych z "ciemnej strony mocy"
NazywaÂła siĂŞ Chowta.
Zawsze dziwiÂł mnie zapis w "KsiĂŞdze Enki", Âże Annunaki polecieli na KsiĂŞÂżyc obejrzeĂŚ go i zostali tam 3 lata. Niby po co siedziec na Âłysej planecie tak dÂługo?

A co z Nibiru.
Od dawna nie podobaÂł mi siĂŞ caÂłkowicie nielogiczny sumeryjski opis Nibiru jako planety niosÂącej Âżycie. Bo niby w jaki sposĂłb ?
Po pierwsze grawitacja na 5 razy wiĂŞkszej od Ziemi planecie byÂłaby ogromna. A dla biaÂłych trzymetrowych mieszkaĂącĂłw to nie byÂło by miÂłe.
Po drugie te okresy pobytu tak daleko od SÂłoĂąca uniemoÂżliwiajÂą naturalny proces fotosyntezy. Totalne zimno.
Jak wiĂŞc z tÂą Nibiru byÂło naprawdĂŞ ? Raczej tak jak twierdzi Alex Collier i Wojmus.

U Wojmusa wyglÂąda to tak:
Inteligentne Âżycie w naszej galaktyce toczy siĂŞ od setek milionĂłw, jeÂżeli nie od miliardĂłw lat. LudzkoÂśc to tylko malutki dodatek do caÂłoÂści.
O tym teÂż kiedyÂś pisaÂłem tutaj:
   http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.0
Dawno temu czêœÌ cywilizacji d¹¿¹cych do zaprowadzenia pokoju w galaktyce stworzy³a Federacjê Galaktyczn¹. Tak nazywa siê podobno organizacja ³¹cz¹ca wszystkie zaawansowane cywilizacje naszej galaktyki d¹¿¹ce do wspólpracy i pokoju.

Nibiru to byÂła , martwa, zastygÂła planeta z rejonu gwiazdozbioru Syriusza B  przerobiona przez FederacjĂŞ GalaktycznÂą na gwiezdnÂą, bojowÂą stacjĂŞ-matkĂŞ .
Planetê tê wydr¹¿ono przy pomocy technologii o których nam siê jeszcze nie œni³o i umieszczono w niej wszelakie wyposa¿enie.
"Stacja-planeta Nibiru byÂła czterowymiarowym okrĂŞtem flagowym Galaktycznej Federacji w naszej Mlecznej drodze" pisze Wojmus.
Nibiru byÂła wysyÂłana w rejony konfliktu ze "zÂłymi gadoidami" nie bĂŞdÂącymi czÂłonkami Federacji.
W tym teÂż celu wysÂłano jÂą w rejon UkÂładu SÂłonecznego. O tym, Âże gady rzÂądziÂły tu kiedyÂś na caÂłego ÂświadczÂą choĂŚby dinozaury.
Podczas jednej z wojen pole siÂłowe Nibiru zostaÂło uszkodzone i konieczna byÂła ewakuacja jej mieszkaĂącĂłw.
PóŸniej dosz³o do eksplozji i du¿y fragment Nibiru oderwa³ siê.
StÂąd moÂże ta " krwawiÂąca rana" w Nibiru opisana przez  Nostradamusa.

Obecnie ta wiĂŞksza czêœÌ rozpadÂłej Nibiru kr¹¿y w UkÂładzie SÂłonecznym. Posiada on silny magnetyzm i przyciÂąga do siebie ró¿ny "kosmiczny zÂłom"  tworzÂący za niÂą duÂży ogon.

"Przyci¹gaj¹c do siebie planetoidy, meteoryty.. planeta bandyta Nibiru zaczê³a rosn¹c w si³ê
...Tak¹ si³ê, ¿e dzisiaj jest zagro¿eniem ...Najwiêkszym zagro¿eniem jest ta planeta dla Ziemi..-sesja Projektu Cheops 06.04.2005

[krzysiek]

Ta "krwawi¹ca rana" to pewnie pozosta³oœÌ po zderzeniu z planet¹ Tiamat, której resztki kr¹¿¹ miêdzy orbitami Ziemi i Marsa jako pas asteroid ("Wykuta Bransoleta" - jeœli czytasz dzie³a Zecharii Sitchina, powinieneœ o tym wiedzieÌ).
W kaÂżdym razie przepowiednia jest obiecujÂąca 

A co do baz Obcych w naszym ukÂładzie, a zwÂłaszcza na KsiĂŞÂżycu i Marsie, to fascynujÂące rzeczy moÂżna przeczytac w ostatnich dwĂłch numerach (5 i 6) Nieznanego ÂŚwiata. Jest w nich wywiad-rzeka z emerytowanym starszym sierÂżantem sztabowym armii USA, badaczem UFO i innych tajemnic, Robertem Deanem. Wszystko co tam mĂłwi wyglÂąda na prawdĂŞ, a jeÂśli tak, to prawda ta jest poraÂżajÂąca!

[janneth]

Jednak ta przepowiednia ma jeszcze drugie dno

1)  Nibiru to wg Nostradamusa   brat KsiĂŞÂżyca.
2)  Nibiru ma "  krwawiÂącÂą ranĂŞ"

Dlaczego brat ? WydawaÂło mi siĂŞ poczÂątkowo, Âże dlatego bo to ciaÂło niebieskie takie jak KsiĂŞÂżyc.

Jack, raczej dlatego, Âże prĂłbujesz przypasowaĂŚ Nibiru do tej z przepowiedni zamiast na odwrĂłt.
A pytanie, jakie postawiÂłeÂś wydaje mi siĂŞ byĂŚ kluczowe. Skoro Nostradamus bratem KsiĂŞÂżyca nazwaÂł owe ciaÂło, oznacza to, Âże majÂą ze sobÂą coÂś wspĂłlnego. NajbliÂżej szukajÂąc powiedziaÂłabym wiĂŞc, Âże chodzi o innego satelitĂŞ. ÂŻeby uznaĂŚ jego proroctwa za bardzo precyzyjne pomyÂślaÂłabym, Âże jest to dawny satelita ziemski, ktĂłry nie wiadomo czemu zostaÂłby przechwycony przez siÂły grawitacyjne innego ciaÂła. Gdyby jego sÂłowa braĂŚ za laickie i maÂło precyzyjne uznaÂłabym po prostu, Âże za brata KsiĂŞÂżyca bierze wszystko, w tym takÂże Nibiru (i tutaj usilne dopasowanie konkretnego ciaÂła do przepowiedni mogÂłoby mieĂŚ dopiero sens).

Analizujmy:

"Kiedy Ksiê¿yc zaciemniony bêdzie w g³êbokich ciemnoœciach"

KsiĂŞÂżyc zaciemniony - nie bez powodu jest tak napisane. Gdyby chodziÂło jedynie o to, Âże bĂŞdzie w ciemnoÂściach, niewidoczny, Nostradamus nie powtarzaÂłby siĂŞ w przepowiedni. Mamy KsiĂŞÂżyc zaciemniony (ciemnÂą stronĂŞ KsiĂŞÂżyca), ktĂłry jest w ciemnoÂściach.
Ciemna strona Ksiê¿yca wbrew pozorom jest tak samo oœwietlona przez S³oùce jak jasna, tyle ¿e my tego nie widzimy, bo okres obrotu Ksiê¿yca wokól jego w³asnej osi jest taki sam jak okres obiegu Ksiê¿yca wokó³ Ziemii.
A wiêc s¹ momenty w trakcie naszej ziemskiego miesi¹ca (tyle mniej wiêcej Ksiê¿yc potrzebuje, ¿eby nas okr¹¿yÌ), kiedy ciemna strona Ksiê¿yca bêdzie ciemna i s¹ takie, kiedy bêdzie jasna. Jak Ksiê¿yc jest na drodze Ziemia - S³oùce, ciemna strona jest jasna, a jak za Ziemi¹, to oczywiœcie jest ciemna.
W tych wierszach nie ma wiĂŞc konkretnej daty podanej. To siĂŞ moÂże staĂŚ kaÂżdego miesiÂąca w tych dniach, gdy KsiĂŞÂżyc nie bĂŞdzie staÂł nam na drodze do SÂłoĂąca (a wiĂŞc jego ciemna strona bĂŞdzie faktycznie ciemna).

"Wtedy  w rdzawych kolorach jego brat przejdzie obok"

Kolor rdzawy to nie niezbyt dokÂładnie kolor czerwony. Bardziej zbliÂżyÂłabym go do pomaraĂączu niÂż czerwieni.
Kolor rdzawy ma na przykÂład powierzchnia Marsa i tu jeszcze jedno by siĂŞ zgadzaÂło. SkÂład ciaÂła, o ktĂłrym Nostradamus wspomina Nostradamus. Kolor powierzchni Marsa wynika wÂłaÂśnie z olbrzymich pokÂładĂłw tlenku Âżelaza.
A oprócz tego, ¿e jest rdzawy i ma ¿elazo, dostrzegam jeszcze jedn¹ zale¿noœÌ pomiêdzy obiektem Nostradamusa i Marsem (te¿ w powy¿szym cytacie). Mars jest czwart¹ planet¹ od S³oùca, a wiêc jest za nami. Doszliœmy ju¿ do wniosku, ¿e ciemna strona Ksiê¿yca jest ciemna tylko wtedy, gdy jest on za nami. Mo¿na by powiedzieÌ, ¿e wówczas jest najbli¿ej orbity Marsa.
Teraz naleÂżaÂło by sprawdziĂŚ, kiedy Mars z KsiĂŞÂżycem w najbliÂższej przyszÂłoÂści bĂŞdÂą w stanie sobie pomachaĂŚ.

Ciê¿ko mi odnieœÌ do Marsa fragment:
"Wielki dÂługo pozostanie ukryty w ciemnoÂściach"

Aczkolwiek nastĂŞpny wiersz miaÂłby juÂż sens:
"W jego krwawiÂącej ranie Âżelazo stanie siĂŞ letnie."

Mars albowiem ma dwa ksiĂŞÂżyce: Fobos i Deimos. Orbita tego pierwszego jest bliÂżej planety.
A dok³adniej mówi¹c jest z ka¿dym dniem coraz bli¿ej. Naukowcy ju¿ dawno przewidzieli jego zag³adê. Mo¿liwoœci owej zag³ady s¹ dwie. Ksiê¿yc albo spadnie na planetê, a wówczas utworzy krater ("krwawi¹c¹ ranê") albo zostanie rozerwany i utworzy pierœcienie wokó³ planety (ze wzglêdów estetycznych wola³abym drug¹ wersjê).

Pomimo kilku znakĂłw zapytania bardziej wierzĂŞ w Marsa bÂądÂź jakiekolwiek ciaÂło we wszechÂświecie niÂż Nibiru, ktĂłra miaÂła by (podobnie do naszego KsiĂŞÂżyca) byĂŚ stacjÂą bojowÂą. Ale to moja skromna opinie, ot - inne spojrzenie na cowe proroctwo.

[ptak]

Ciê¿ko mi odnieœÌ do Marsa fragment:
"Wielki dÂługo pozostanie ukryty w ciemnoÂściach"

Janneth, bardzo logiczna analiza, przemawia do mnie Twoja interpretacja przepowiedni Nostradamusa.
A fragment, ktĂłry Tobie nie za bardzo pasuje, mi pasuje jak najbardziej. 

Przymiotnik wielki odnosi siĂŞ bowiem do brata ksiĂŞÂżyca, czyli hipotetycznego Marsa. Faktycznie jest on wielki gabarytowo w porĂłwnaniu z KsiĂŞÂżycem. Poza tym, jeÂśli spadnie na niego jego wÂłasny ksiĂŞÂżyc tworzÂąc ranĂŞ, a Âżelazo w marsowym gruncie ulegnie roztopieniu wyzwalajÂąc dodatkowe reakcje chemiczne, to moÂżna domniemywaĂŚ, Âże Mars zostanie spowity ciemnÂą chmurÂą czyniÂącÂą go na dÂługo niewidocznym z zewnÂątrz.
Czyli wszystko gra, poza tym, Âże nie wiadomo jak to siĂŞ odbije na Ziemi. Ale o tym w przepowiedni nie ma. Chyba, Âże w dalszych wersach. Nie czytaÂłam Nostradamusa, wiĂŞc nie wiem czy sÂą dalsze odniesienia do tego zdarzenia kosmicznego.

Pozdrawiam 

[Silver]

Przymiotnik wielki odnosi siĂŞ bowiem do brata ksiĂŞÂżyca, czyli hipotetycznego Marsa. Faktycznie jest on wielki gabarytowo w porĂłwnaniu z KsiĂŞÂżycem. Poza tym, jeÂśli spadnie na niego jego wÂłasny ksiĂŞÂżyc tworzÂąc ranĂŞ, a Âżelazo w marsowym gruncie ulegnie roztopieniu wyzwalajÂąc dodatkowe reakcje chemiczne, to moÂżna domniemywaĂŚ, Âże Mars zostanie spowity ciemnÂą chmurÂą czyniÂącÂą go na dÂługo niewidocznym z zewnÂątrz.
Czyli wszystko gra....

 To wszystko prawda, tylko, Âże ksiĂŞÂżyc Marsa ( ten najbliÂższy jemu)
zbli¿a siê do niego 2m na 100 lat. Czyli mo¿e ewentualnie spaœÌ na Marsa za oko³o 50 milionów lat.
W kontekÂście przepowiedni Nostradamusa, ma to wogĂłle jakiÂś sens, co bĂŞdzie za 50 milionĂłw lat ?

[ptak]

  To wszystko prawda, tylko, Âże ksiĂŞÂżyc Marsa ( ten najbliÂższy jemy)
zbli¿a siê do niego 2m na 100 lat. Czyli mo¿e ewentualnie spaœÌ na Marsa za oko³o 50 milionów lat.
W kontekÂście przepowiedni Nostradamusa, ma to wogĂłle jakiÂś sens, co bĂŞdzie za 50 milionĂłw lat ?

Silver nie bardzo rozumiem, sk¹d wzi¹³eœ, ¿e dopiero za 50 mln lat Fobos bêdzie najbli¿ej Marsa?
MĂłgÂłbyÂś podaĂŚ ÂźrĂłdÂło?
Poza tym, w swoim poÂście Janneth zasugerowaÂła czas „realizacji” przepowiedni Nosradamusa na taki, kiedy to bĂŞdzie najmniejsza odlegÂłoœÌ Marsa od naszego KsiĂŞÂżyca. Ostatnio najbliÂżej siebie znajdowali siĂŞ w nocy z 27 na 28 sierpnia 2003r. NastĂŞpne tak duÂże zbliÂżenie bĂŞdzie w 2287r. No chyba, Âże chodzi o zwyk³¹ koniunkcjĂŞ. 
Co do upadku Fobosa na Marsa, to niekoniecznie przyczyn¹ musi byÌ ich wzajemna odleg³oœÌ i przyci¹ganie. Mo¿e np. Fobosa wybiÌ z jego orbity jakieœ inne cia³o niebieskie, które siê z nim zderzy. I wówczas mo¿liwe by³oby dalsze jego zderzenie z Marsem.
Ale to tylko spekulacje.
Faktem jest, Âże jednak Nostradamus coÂś zobaczyÂł w swojej wizji i staraÂł siĂŞ to precyzyjnie opisaĂŚ.
Czy siê sprawdzi? A czy nie dochodzi wci¹¿ do kosmicznych katastrof?
Na ZiemiĂŞ teÂż pewnie nie raz spadaÂło coÂś wiĂŞkszego.

Pozdrawiam 

[janneth]

Ptaku, Silver ma racjê. Za 50mln lat Fobos przekroczy granicê Rocha, poni¿ej której grawitacja Marsa bêdzie ju¿ na tyle silna, by wywrzeÌ na niego jakiœ wp³yw i wówczas albo spadnie na planetê albo zostanie rozerwany. Nie mniej jednak jest wiêcej przczyn ni¿ tylko si³y p³ywowe Fobosa, które mog¹ przyczyniÌ siê do jego zniszczenia. One co prawda dzia³aj¹ powoli, ale s¹ te¿ si³y grawitacyjne innych cia³ (tak jak sama z reszt¹ sama s³usznie zauwa¿y³aœ), które w o wiele bardziej znacz¹cy sposób mog¹ wp³yn¹Ì na takie zdarzenie.
MoÂże za naszego Âżycia do tego nie dojdzie, moÂże nawet za Âżycia naszych dzieci nie... Nostradamus coÂś zobaczyÂł i to opisaÂł. On zdaje siĂŞ w swoich proroctwach dat nie podawaÂł. WidziaÂł i opisywaÂł co widzi, a my moÂżemy na podstawie swojej wiedzy uporzÂądkowaĂŚ to wszystko chronologicznie. Prawdopodobnie niejednokrotnie dochodziÂło juÂż do sytuacji, gdy opisywaÂł zdarzenia z odlegÂłej przeszÂłoÂści, a podobne miaÂły juÂż miejsce, toteÂż jego proroctwa zostaÂły juÂż skreÂślone jako wypeÂłnione.
Dlatego Âśmiem twierdziĂŚ, Âże jego nie obchodziÂło kiedy coÂś siĂŞ stanie... Z prostego powodu - on tego nie wiedziaÂł.
Dlatego tak... Ma to sens. Jeœli ktoœ doszukuje siê sensu w jakiejkolwiek jego przepowiedni, to powinien znaleŸÌ sens i tutaj.


EDIT:
W 2003 mieliÂśmy najwiĂŞksze zbliÂżenie Marsa i Ziemi (czyli takÂże KsiĂŞÂżyca) od 60tys lat (epoki kamienia Âłupanego). NastĂŞpne zbliÂżenie bĂŞdzie miaÂło miejsce w 2208r, a w 2287r. ma pobiĂŚ wszelkie dotychczasowe rekordy.

[ptak]

No tak, logicznie i ³adnie to sobie uporz¹dkowaliœmy. A co, jeœli Nostradamus by³ ju¿ mniej logiczny i u¿y³ s³ów niejako podwójnie na okreœlenie tego samego?
"Kiedy KsiĂŞÂżyc zaciemniony
             bĂŞdzie w g³êbokich
                          ciemnoÂściach"
Albo Âźle zostaÂło to przetÂłumaczone? I zamiast zaciemniony powinno byĂŚ np. zatopiony w g³êbokich ciemnoÂściach? WĂłwczas bycie w g³êbokich ciemnoÂściach nie dotyczyÂłoby tylko ciemnej strony ksiĂŞÂżyca, lecz jego caÂłego.  A zaciemniĂŚ go moÂże rĂłwnie dobrze legendarna juÂż Nibiru, dÂługo „ukryta w ciemnoÂściach”, czyli dotÂąd dla nas niewidoczna.
I znĂłw spekulacje… 
Jeszcze wyjdzie, Âże ptak spekulant? 

Pozdrawiam 

[kamil771]

Ptaku, Silver ma racjê. Za 50mln lat Fobos przekroczy granicê Rocha, poni¿ej której grawitacja Marsa bêdzie ju¿ na tyle silna, by wywrzeÌ na niego jakiœ wp³yw i wówczas albo spadnie na planetê albo zostanie rozerwany. Nie mniej jednak jest wiêcej przczyn ni¿ tylko si³y p³ywowe Fobosa, które mog¹ przyczyniÌ siê do jego zniszczenia. One co prawda dzia³aj¹ powoli, ale s¹ te¿ si³y grawitacyjne innych cia³ (tak jak sama z reszt¹ sama s³usznie zauwa¿y³aœ), które w o wiele bardziej znacz¹cy sposób mog¹ wp³yn¹Ì na takie zdarzenie.
MoÂże za naszego Âżycia do tego nie dojdzie, moÂże nawet za Âżycia naszych dzieci nie... Nostradamus coÂś zobaczyÂł i to opisaÂł. On zdaje siĂŞ w swoich proroctwach dat nie podawaÂł. WidziaÂł i opisywaÂł co widzi, a my moÂżemy na podstawie swojej wiedzy uporzÂądkowaĂŚ to wszystko chronologicznie. Prawdopodobnie niejednokrotnie dochodziÂło juÂż do sytuacji, gdy opisywaÂł zdarzenia z odlegÂłej przeszÂłoÂści, a podobne miaÂły juÂż miejsce, toteÂż jego proroctwa zostaÂły juÂż skreÂślone jako wypeÂłnione.
Dlatego Âśmiem twierdziĂŚ, Âże jego nie obchodziÂło kiedy coÂś siĂŞ stanie... Z prostego powodu - on tego nie wiedziaÂł.

A co nas  obchodzi jakiÂś Fabian czy jak mu tam,ktĂłry moÂże zniszczyĂŚ ziemiĂŞ za 50 mln lat???
Po drugie, przepowiednie Nostradamusa nie siĂŞgajÂą aÂż tak dalekiej przyszÂłoÂści.. .
Twoja interpretacja jest b³êdna....

[Silver]

I znĂłw spekulacje… 
Jeszcze wyjdzie, Âże ptak spekulant? 

 Ano jesteÂś trochĂŞ spekulant.
Ale sÂą jeszcze jego odmiany - Âśpekulant i szpekulant. 

[krzysiek]

No to "poÂśpekulujmy" dalej 

IstniejÂą teorie poparte badaniami geologicznymi (rĂłwnieÂż prĂłbek skaÂł ksiĂŞÂżycowych), wedÂług ktĂłrych nasz brat KsiĂŞÂżyc jest raczej naszym dzieckiem, czyli fragmentem Ziemi oderwanym jakieÂś 4 mld lat temu w wyniku kosmicznej kolizji na ogromna skalĂŞ. To wtedy Ziemia odsÂłoniÂła olbrzymie pokÂłady zÂłota ukryte w jej wnĂŞtrzu i staÂła siĂŞ tak waÂżna dla mieszkaĂącĂłw Nibiru.

A jak by komu brakowa³o dziury po odlatuj¹cym Ksiê¿ycu, to niech sobie wyobrazi Ziemiê nie jako kulisty globus, ale osuszon¹ z oceanów. To nie bêdzie kula, ani tzw. geoida, tylko poszarpana bry³a z ogromnymi depresjami, jak choÌby Rów Mariaùski. Przy czym to oderwanie mas ziemskich mia³o nast¹piÌ jeszcze wówczas, gdy by³y w du¿ej wiêkszoœci pó³p³ynne, co da³o szansê temu ubytkowi z biegiem czasu znacznie siê wype³niÌ.

WierzyĂŚ, nie wierzyĂŚ - poÂśpekulowaĂŚ warto 

[Dariusz]

WierzyĂŚ, nie wierzyĂŚ - poÂśpekulowaĂŚ warto 

A warto, warto.
Tyle Âże juÂż w innym wÂątku, bo i nad tym siĂŞ zastanawiam, czy nie scaliĂŚ go z istniejÂącym juÂż:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=141.0

Tak wiĂŞc na samym poczÂątku mamy dwa wÂątki w jednym. 

[JACK]

Kiedy KsiĂŞÂżyc zaciemniony
             bĂŞdzie w g³êbokich
                          ciemnoÂściach

Zetaki -czyli  szare klony, syriusz B itd. (  www.zetatalk.com  ) podajÂą, Âże Nibiru wywoÂła caÂłkowite zatrzymanie siĂŞ rotacji Ziemi

Ziemia ma stanÂąc ryftem atlantyckim do Nibiru  krĂłtko przed przejÂściem.
Proces wyhamowywania rotacji ma trwac tydzieĂą
PoÂłowa Ziemi bĂŞdzie w caÂłkowitych ciemnoÂściach przez trzy dni.
Dopiero w momencie przejÂścia Nibiru rotacja Ziemii powrĂłci, choc juÂż nie ta sama.

[chanell]

PoÂłowa Ziemi bĂŞdzie w caÂłkowitych ciemnoÂściach przez trzy dni.

czyli jak Apokalipsie  ÂŚw.Jana 

[songo1970]

zastanawiajÂąco duÂżo podobieĂąstw wystĂŞpuje w przepowiedniach z caÂłej ziemi-
http://www.youtube.com/watch?v=ScKyds-IINc&feature=fvsr

[chanell]

Obecnie ta wiĂŞksza czĂŞÂśc rozpadÂłej Nibiru kr¹¿y w UkÂładzie SÂłonecznym przyciÂągajÂąc do siebie ró¿ny "zÂłom"  tworzÂący duÂży ogon.

"Przyci¹gaj¹c do siebie planetoidy,meteoryty.. planeta bandyta Nibiru zaczê³a rosn¹c w si³ê ...Tak¹ si³ê, ¿e dzisiaj jest zagro¿eniem ...Najwiêkszym zagro¿eniem jest ta planeta dla Ziemi..-sesja Projektu Cheops 06.04.2005

JACK:) Nie zastanawia ciĂŞ dlaczego Federacja Galaktyczna dysponujÂąca wysoko rozwiniĂŞtÂą technikÂą ,ktĂłra wedÂług Wojmusa stworzyÂła  z Nibiru  gwiezdna stacjĂŞ bojowÂą ,nie robi teraz nic Âżeby usun¹Ì ten zÂłom i ciagnacy siĂŞ za nim ogon.PrzecieÂż  to wÂłaÂśnie Ăłw ogon zagraÂża Ziemi .CoÂś jest nie tak,tylko co

[JACK]

Co mĂłwiÂą Indianie Hopi ?

Po bliÂźniakach (komecie H.-B.) przybĂŞdzie ten, ktĂłry bĂŞdzie  oczyszczaÂł.
Czerwona Katchina, z ktĂłrÂą przyjdze dzieĂą oczyszczenia...
Od tego co oczyszcza wyjdzie wielkie czerwone ÂświatÂło...
Wtedy jednego ranka przebudzimy siĂŞ o czerwonym brzasku.
Niebo bĂŞdzie miaÂło kolor krwii
Wtedy zacznÂą siĂŞ dziac rzeczy, ktĂłrych natury jeszcze nie znamy,
ale wiemy, Âże rzeczywistoÂśc nie bĂŞdzie taka jak teraz...

ZarĂłwno tu jak i u Nostradamusa

mĂłwienie  o Marsie nie ma sensu

Mars nie jest wielki. Trudno go uznac za brata KsiĂŞÂżyca, bardziej Jowisza, czy Wenus. Mars nie ma krwawiÂącej rany w sobie. Nic przy przechodzeniu (opozycji) Marsza nie staje siĂŞ letnie, nie rozgrzewa siĂŞ, bo jest  za daleko (50- 100 milionĂłw kilometrĂłw).
Bliskie przejÂście (opozycja) Marsa jest ponadto bardzo dobrze widoczne z Ziemii, bo Mars nadlatuje od strony przeciwnej do sÂłoĂąca , i Âświeci wĂłwczas w nocy jak czerwona kuleczka bardzo,bardzo dÂługo.
Nie pozostanie wiĂŞc dÂługo ukryty w ciemnoÂściach.
To CoÂś  (Nibiru)   nadleci raczej z prawie odwrotnego kierunku , od strony sÂłoĂąca.
Indianie mĂłwiÂą teÂż waÂżnÂą rzecz. Samo przejÂście Nibiru bĂŞdzie bardzo krĂłtkie, i wszystko wydarzy siĂŞ nagle.


Chanell. PisaÂłem juÂż kiedyÂś o tym, Âże ludzkoÂśc tak naprawdĂŞ potrzebuje tego oczyszczenia i bez niego sobie nie poradzi.
Dlatego "Bogowie" nie zmieniÂą orbity  Czerwonej Katchiny
Gdy podczas budowy domu prĂłbowaÂł mnie oszukac juÂż ktĂłryÂś z kolei  "budowlany fachowiec", w zdenerwowaniu wyrwaÂły mi siĂŞ sÂłowa:
Panie, wypal to wszystko ogniem.
Ale potem mi "przeszÂło" i pomyÂślaÂłem: wykopmy tego faraona.

 





 

[songo1970]

do oczyszczenia pewnie i tak dojdzie, ale nie do totalnej eksterminacji

[kamil771]

Jedna z najwaÂżniejszych przepowiedni Nostradamusa dotyczÂąca roku 1999 nie sprawdziÂła siĂŞ,
byÂła konkretna data,konkretne wydarzenie i nic,
szkoda siĂŞ zajmowaĂŚ powyÂższÂą przepowiedniÂą,to jest bezsensu....

[koliberek33]

National Geographic 2012 - Ostateczna Przepowiednia 1/5 [PL]
http://www.youtube.com/watch?v=wAiDAxmFbRI

[arteq]

Po bliÂźniakach (komecie H.-B.) przybĂŞdzie ten, ktĂłry bĂŞdzie  oczyszczaÂł.

Jest to co najwyÂżej luxny pomysÂł ,Âże chodziÂło o H_B, natomiast Ty przedstawiasz to jako bezdyskusyjny fakt.

Wtedy jednego ranka przebudzimy siĂŞ o czerwonym brzasku. Niebo bĂŞdzie miaÂło kolor krwii

Relatywnie czĂŞsto udaje mi siĂŞ obserwowaĂŚ takie niebo - zabarwione na czerwono...

mĂłwienie  o Marsie nie ma sensu
Mars nie jest wielki. Trudno go uznac za brata KsiĂŞÂżyca, bardziej Jowisza, czy Wenus.

Dlaczego nie ma sensu? PorĂłwnaj wielkoÂści Marsa i KsiĂŞÂżyca i z pewnoÂściÂą zauwaÂżysz, Âże o Marsie moÂżna powiedzieĂŚ "wielki" w odniesieniu do ksiĂŞÂżyca. Mars bratem Jowisza? NaprawdĂŞ ma maÂło wspĂłlnego z Jowiszem.

Indianie mĂłwiÂą teÂż waÂżnÂą rzecz. Samo przejÂście Nibiru bĂŞdzie bardzo krĂłtkie, i wszystko wydarzy siĂŞ nagle.

Co oznacza "krótkie"? Mo¿esz sprecyzowaÌ? Tydzieù, miesi¹c...? Podobno nibiru to planeta, nie mo¿e ot tak nagle siê pojawiÌ i znikn¹Ì... Chocia¿ swojego czasu samcio/£obos i w œlad za nimi niektórzy forumowicze np. Kot, przypisywali jej iœcie czarodziejskie w³aœciwoœci.

Chanell. PisaÂłem juÂż kiedyÂś o tym, Âże ludzkoÂśc tak naprawdĂŞ potrzebuje tego oczyszczenia i bez niego sobie nie poradzi.

Wed³ug mnie ludzkoœÌ potrzebuje przyzwoitego zachowania - to w zupe³noœci wystarczy. Najbardziej rozwala mnie pewien zabawny fakt, - na tym forum jest pe³no ludzi uwa¿aj¹cych, ¿e s¹ tak bardzo rozwiniêci duchowo i w³aœnie dla takich jak oni bêdzie nowa Ziemia, a gdy tylko jest okazja pokazuj¹ szpony i nie szczêdz¹ zajadliwoœci i ¿ó³ci... Czyli o kant du..y pot³uc to ca³e oczyszczenie skoro bêdzie tak jak dotychczas...

 

Ale potem mi "przeszÂło" i pomyÂślaÂłem: wykopmy tego faraona.

  I to zaÂłatwi wszystkie problemy i bolÂączki caÂłego Âświata. ÂŁo matko...

[Rafaela]

Wspaniale Artgu sie wyraziles, tak to wlasnie wyglada. Niekiedy naprawde rece opadaja kiedy sie tego
slucha.
"Chanell. PisaÂłem juÂż kiedyÂś o tym, Âże ludzkoÂśc tak naprawdĂŞ potrzebuje tego oczyszczenia i bez niego sobie nie poradzi.
Wed³ug mnie ludzkoœÌ potrzebuje przyzwoitego zachowania - to w zupe³noœci wystarczy. Najbardziej rozwala mnie pewien zabawny fakt, - na tym forum jest pe³no ludzi uwa¿aj¹cych, ¿e s¹ tak bardzo rozwiniêci duchowo i w³aœnie dla takich jak oni bêdzie nowa Ziemia, a gdy tylko jest okazja pokazuj¹ szpony i nie szczêdz¹ zajadliwoœci i ¿ó³ci... Czyli o kant du..y pot³uc to ca³e oczyszczenie skoro bêdzie tak jak dotychczas..."

Pozdrawiam serdecznie Rafaela.

[JACK]

Informacje o stacji gwiezdnej Nibiru  z ksi¹¿ki Wojmusa:

http://www.nieznanyswiat.pl/component/option,com_adsmanager/page,show_ad/adid,86/Itemid,42/


Po implozji Syriusza B, wywoÂłanej przez gadoidy, bryÂła Nibiru zostaÂła wyrzucona z orbity   i trafiÂła w rejon Plejad. Plejadanie zadecydowali o przerobiebiu jej na wojenny gwiazdolot.
Nibiru to druga stacja gwiezdna Galaktycznej Federacji. Pierwsza, do dzisiaj nieuszkodzona nazywa siĂŞ  Pelegai.
ÂŚrednica Nibiru to 46 400 kilometrĂłw  ( Âśrednica Ziemii to okoÂło 12 800 kilometrĂłw)
Wydr¹¿ono wnêtrze Nibiru , stworzono w œrodku warunki do ¿ycia ró¿nych ras. Przed promieniowaniem kosmicznym mieszkaùców chroni³o specjalne pole si³owe. Stacjê pokryto metalow¹ os³on¹ ze stopów tytanu.
Nibiru to wÂłaÂściwie sztuczna planeta, z ktĂłrej zostaÂła tylko oryginalna skorupa. ByÂła samowystarczalna
NadawaÂła siĂŞ do produkcji zboÂża itd. , ale od wewnĂŞtrznej strony skorupy. W samym  Âśrodku Nibiru znajdowaÂło siĂŞ natomiast sztuczne ÂźrĂłdÂło energii, ala SÂłoĂące.Na Nibiru stacjonowaÂły mniejsze okrĂŞty wojenne. Stacja miaÂła teÂż wÂłasne ciĂŞÂżkie uzbrojenie
Mia³a wygl¹d czerwonej planety ze z³otym odcieniem. Patrz¹c z Ziemii b³yszcza³a jak ¿ó³to-z³ota gwiazda, ze wzglêdu na pole si³owe zawieraj¹ce z³oty py³.
 Egipcjanie nazywali jÂą wg Wojmusa "BÂłyszczÂącÂą GwiazdÂą PrzejÂścia"
Byli mieszkaĂący Nibiru to niemal caÂły skÂład Galaktycznej Federacji: humanoidy, wspó³pracujÂące istoty gadzie, owadopodobne, walenie,  androidy i inni.
DziĂŞki wymiarom stacji kaÂżdej rasie stworzono optymalne warunki Âżycia. WewnÂątrz Nibiru powstaÂły caÂłe odrĂŞbne cywilizacje. Nawet inteligentne istoty o wyglÂądzie oÂśmiornic ÂżyÂły w specjalnych zbiornikach wodnych.
Zycie w Nibiru toczyÂło siĂŞ zarĂłwno w trzecim, jak i w czwartym wymiarze.
G³ówne zadania Nibiru:
1) Utrzymanie pokoju w galaktyce
2) Interwencje genetyczne. W Nibiru byÂły specjalne labolatoria genetyczne
3) Nadzorowanie programu Galaktycznej Federacji przejÂścia planet w wyÂższy wymiar
4) Kontrola i pomoc mÂłodym cywilizacjom, pretendujÂącym do czÂłonkostwa w Galaktycznej Federacji

[arteq]

CiĂŞÂżko sÂłuchaĂŚ takich "rewelacji". Raz nibiru ma by czerwona, raz bÂłyszczÂącÂą na zÂłoto [skoro czas obiegu to 3600 lat, wiĂŞc Egipcjanie musieliby jÂą widzieĂŚ 2 przeloty temu... i nagle zmieniÂła barwĂŞ?].
Proszê trochê mysleÌ - sk¹d mieliby wzi¹Ì tak przepastne iloœci tytanu czy z³ota no i jak mia³oby siê to do iloœci z³ota wydobywanych podobno przez ludzi-niewolników?
I skoro by³a to stacja gwiezdna - to dlaczego nie korzystano z napêdów którymi musia³aby dysponowaÌ i umieœciÌ j¹ w lepszym otoczeniu? Je¿eli us³yszê, ¿e ma tak¹ orbitê bo uleg³a zniszczeniu/awarii to informujê, ¿e nie jest mo¿liwym aby w tak krótkim czasie cia³o niebieskie ustali³o sta³¹ orbitê [wszak mówicie, ¿e Egipcjanie widzieli j¹ jako sprawn¹ - z³ot¹...]. Je¿eli natomiast twierdzicie, ¿e by³a to wczeœniej ustalona/wymuszona orbita to po co komuœ np. czo³g który prousza siê wy³¹cznie po jednej drodze, od punktu A do B.

JakieÂś bardzo luÂźne - fantastyczne hipotezy - sÂą przedstawiane przez niektĂłrych jako fakty.

[chanell]

JACK
ChociaÂż jestem otwarta na takie historie i wierzĂŞ w ró¿ne dziwne rzeczy i zjawiska ,to w tĂŞ opwieœÌ jakoÂś niebardzo  Bardziej jestem w stanie przyzaĂŚ Âże Nibiru to planeta lub wielka asteroida ,niÂż Gwiezdna Stacja.

Nibiru to druga stacja gwiezdna Galaktycznej Federacji. Pierwsza, do dzisiaj nieuszkodzona nazywa siĂŞ  Pelegai.
ÂŚrednica Nibiru to 46 400 kilometrĂłw

SkÂąd tan pan ma te informacje ?
ChoĂŚ  czasem mam inne zdanie niÂż  Arteq ,to teraz muszĂŞ przyznaĂŚ mu racjĂŞ . Wystarczy uwaÂżnie przeczytaĂŚ i sprzecznoÂści w tej hipotezie same rzucajÂą siĂŞ w oczy.
JACK uwierzĂŞ w tĂŞ teoriĂŞ ,ale powinieneÂś podaĂŚ  bardziej wiarygodne fakty lub ÂźrĂłdÂła.
Zaznaczam Âże jestem otwarta na argumenty za ,ale..........no wÂłaÂśnie 
Pozdr,serdecznie kosmitka