JACK
Gość
|
 |
« : Maj 23, 2010, 08:02:00 » |
|
Oto tekst Nostradamusa, który mo¿e dotyczyÌ Nibiru/Planety XPrzepowiednia Nostradamusa brzmi: Kiedy Ksiê¿yc zaciemniony bêdzie w g³êbokich ciemnoœciach, Wtedy w rdzawych kolorach jego brat przejdzie obok: Wielki d³ugo pozostanie ukryty w ciemnoœciach, W jego krwawi¹cej ranie ¿elazo stanie siê letnie. Z ksi¹¿ki "Przepowiednie Nostradamusa" Alexander N. Centurio str.86  Wg mnie ewidentnie dotyczyÌ ona mo¿e przejœcia planety Nibiru w okolicach Ziemi w 2012 roku. Wszêdzie pisz¹, ¿e Nibiru ma czerwonaw¹ poœwiatê i jest kilka razy wiêksza od Ziemi. Dlatego "wielki rdzawy brat ksiê¿yca" Jednak ta przepowiednia ma jeszcze drugie dno 1) Nibiru to wg Nostradamusa brat Ksiê¿yca. 2) Nibiru ma " krwawi¹c¹ ranê" Dlaczego brat ? Wydawa³o mi siê pocz¹tkowo, ¿e dlatego bo to cia³o niebieskie takie jak Ksiê¿yc. Krwawi¹ca rana ? - no bo ma zniszczyc Ziemiê. Tylko pisze, ¿e "w jego" czyli rana jest w Nibiru ! Nie by³o to w sumie zbyt istotne i nie rozgryza³em dalej tematu do czasu, gdy w moje rêce wpad³a nowa ksi¹¿ka: "Galaktyczna Rodzina" napisana przez Wojmusa http://www.nieznany.pl/Galaktyczna-Rodzina-pbi-5314.html Wojmus spisa³ w swej pracy ca³¹ zamierzch³¹ historiê naszej galaktyki, w której ¿ycie têtni mocno od setek milionów, jak nie miliardów lat. Zaawansowane cywilizacje, wojny planetarne itd. Z ksi¹¿ki Wojmusa wynika, ¿e Ksiê¿yc i Nibiru ³¹czy coœ wiêcej. Oba cia³a niebieskie to by³e bojowe stacje gwiezdne !!!Na pierwszy rzut oka brzmi to trochê niesamowicie, ale coraz bardziej wydaje mi siê ¿e to prawda. Ksiê¿yc jest nieproporcjonalnie wielkim satelit¹ w stosunku do gabarytów Ziemi. Dodatkowo jego jego orbita, a w szczególnoœci rotacja jest niezwykle precyzyjnie ustawiona. Po³owa jego powierzchni jest stale niewidoczna, tak jakby Ktoœ specjalnie j¹ przed nami ukrywa³. To jedyny taki naturalny satelita w Uk³adzie S³onecznym. Struktura wewnêtrzna i magnetyzm Ksiê¿yca jest zadziwiaj¹cy. Powierzchnia nosi œlady wojen. Kratery s¹ dziwne, wygl¹daj¹ tak jakby dochodzi³o wybuchów wysoko nad powierzchni¹ Ksiê¿yca, jakby posiada³ kiedyœ ochronne pole si³owe. O Ksiê¿ycu Wojmus rozpisuje siê na 25 stronach podaj¹c min. niesamowite wypowiedzi badaczy i astronautów. S¹ te¿ ciekawe zdjêcia jego powierzchni. Chanelingi Alexa Colliera od Andromedan mówi¹, ¿e Ksiê¿yc to by³a bojowa stacja inteligentnych gadoidów. Mówi¹c jêzykiem "Gwiezdnych wojen" - tych z "ciemnej strony mocy" Nazywa³a siê Chowta. Zawsze dziwi³ mnie zapis w "Ksiêdze Enki", ¿e Annunaki polecieli na Ksiê¿yc obejrzeÌ go i zostali tam 3 lata. Niby po co siedziec na ³ysej planecie tak d³ugo? A co z Nibiru. Od dawna nie podoba³ mi siê ca³kowicie nielogiczny sumeryjski opis Nibiru jako planety nios¹cej ¿ycie. Bo niby w jaki sposób ? Po pierwsze grawitacja na 5 razy wiêkszej od Ziemi planecie by³aby ogromna. A dla bia³ych trzymetrowych mieszkaùców to nie by³o by mi³e. Po drugie te okresy pobytu tak daleko od S³oùca uniemo¿liwiaj¹ naturalny proces fotosyntezy. Totalne zimno. Jak wiêc z t¹ Nibiru by³o naprawdê ? Raczej tak jak twierdzi Alex Collier i Wojmus. U Wojmusa wygl¹da to tak: Inteligentne ¿ycie w naszej galaktyce toczy siê od setek milionów, je¿eli nie od miliardów lat. Ludzkoœc to tylko malutki dodatek do ca³oœci. O tym te¿ kiedyœ pisa³em tutaj: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.0 Dawno temu czêœÌ cywilizacji d¹¿¹cych do zaprowadzenia pokoju w galaktyce stworzy³a Federacjê Galaktyczn¹. Tak nazywa siê podobno organizacja ³¹cz¹ca wszystkie zaawansowane cywilizacje naszej galaktyki d¹¿¹ce do wspólpracy i pokoju. Nibiru to by³a , martwa, zastyg³a planeta z rejonu gwiazdozbioru Syriusza B przerobiona przez Federacjê Galaktyczn¹ na gwiezdn¹, bojow¹ stacjê-matkê . Planetê tê wydr¹¿ono przy pomocy technologii o których nam siê jeszcze nie œni³o i umieszczono w niej wszelakie wyposa¿enie. " Stacja-planeta Nibiru by³a czterowymiarowym okrêtem flagowym Galaktycznej Federacji w naszej Mlecznej drodze" pisze Wojmus. Nibiru by³a wysy³ana w rejony konfliktu ze "z³ymi gadoidami" nie bêd¹cymi cz³onkami Federacji. W tym te¿ celu wys³ano j¹ w rejon Uk³adu S³onecznego. O tym, ¿e gady rz¹dzi³y tu kiedyœ na ca³ego œwiadcz¹ choÌby dinozaury. Podczas jednej z wojen pole si³owe Nibiru zosta³o uszkodzone i konieczna by³a ewakuacja jej mieszkaùców. PóŸniej dosz³o do eksplozji i du¿y fragment Nibiru oderwa³ siê. St¹d mo¿e ta " krwawi¹ca rana" w Nibiru opisana przez Nostradamusa. Obecnie ta wiêksza czêœÌ rozpad³ej Nibiru kr¹¿y w Uk³adzie S³onecznym. Posiada on silny magnetyzm i przyci¹ga do siebie ró¿ny "kosmiczny z³om" tworz¹cy za ni¹ du¿y ogon. "Przyci¹gaj¹c do siebie planetoidy, meteoryty.. planeta bandyta Nibiru zaczê³a rosn¹c w si³ê ...Tak¹ si³ê, ¿e dzisiaj jest zagro¿eniem ...Najwiêkszym zagro¿eniem jest ta planeta dla Ziemi..-sesja Projektu Cheops 06.04.2005
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2011, 17:31:12 wysłane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1 : Maj 23, 2010, 11:45:06 » |
|
Ta "krwawi¹ca rana" to pewnie pozosta³oœÌ po zderzeniu z planet¹ Tiamat, której resztki kr¹¿¹ miêdzy orbitami Ziemi i Marsa jako pas asteroid ("Wykuta Bransoleta" - jeœli czytasz dzie³a Zecharii Sitchina, powinieneœ o tym wiedzieÌ). W ka¿dym razie przepowiednia jest obiecuj¹ca  A co do baz Obcych w naszym uk³adzie, a zw³aszcza na Ksiê¿ycu i Marsie, to fascynuj¹ce rzeczy mo¿na przeczytac w ostatnich dwóch numerach (5 i 6) Nieznanego Œwiata. Jest w nich wywiad-rzeka z emerytowanym starszym sier¿antem sztabowym armii USA, badaczem UFO i innych tajemnic, Robertem Deanem. Wszystko co tam mówi wygl¹da na prawdê, a jeœli tak, to prawda ta jest pora¿aj¹ca!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #2 : Maj 23, 2010, 12:07:10 » |
|
Jednak ta przepowiednia ma jeszcze drugie dno
1) Nibiru to wg Nostradamusa brat KsiĂŞÂżyca. 2) Nibiru ma " krwawiÂącÂą ranĂŞ"
Dlaczego brat ? WydawaÂło mi siĂŞ poczÂątkowo, Âże dlatego bo to ciaÂło niebieskie takie jak KsiĂŞÂżyc.
Jack, raczej dlatego, ¿e próbujesz przypasowaÌ Nibiru do tej z przepowiedni zamiast na odwrót. A pytanie, jakie postawi³eœ wydaje mi siê byÌ kluczowe. Skoro Nostradamus bratem Ksiê¿yca nazwa³ owe cia³o, oznacza to, ¿e maj¹ ze sob¹ coœ wspólnego. Najbli¿ej szukaj¹c powiedzia³abym wiêc, ¿e chodzi o innego satelitê. ¯eby uznaÌ jego proroctwa za bardzo precyzyjne pomyœla³abym, ¿e jest to dawny satelita ziemski, który nie wiadomo czemu zosta³by przechwycony przez si³y grawitacyjne innego cia³a. Gdyby jego s³owa braÌ za laickie i ma³o precyzyjne uzna³abym po prostu, ¿e za brata Ksiê¿yca bierze wszystko, w tym tak¿e Nibiru (i tutaj usilne dopasowanie konkretnego cia³a do przepowiedni mog³oby mieÌ dopiero sens). Analizujmy: "Kiedy Ksiê¿yc zaciemniony bêdzie w g³êbokich ciemnoœciach" Ksiê¿yc zaciemniony - nie bez powodu jest tak napisane. Gdyby chodzi³o jedynie o to, ¿e bêdzie w ciemnoœciach, niewidoczny, Nostradamus nie powtarza³by siê w przepowiedni. Mamy Ksiê¿yc zaciemniony (ciemn¹ stronê Ksiê¿yca), który jest w ciemnoœciach. Ciemna strona Ksiê¿yca wbrew pozorom jest tak samo oœwietlona przez S³oùce jak jasna, tyle ¿e my tego nie widzimy, bo okres obrotu Ksiê¿yca wokól jego w³asnej osi jest taki sam jak okres obiegu Ksiê¿yca wokó³ Ziemii. A wiêc s¹ momenty w trakcie naszej ziemskiego miesi¹ca (tyle mniej wiêcej Ksiê¿yc potrzebuje, ¿eby nas okr¹¿yÌ), kiedy ciemna strona Ksiê¿yca bêdzie ciemna i s¹ takie, kiedy bêdzie jasna. Jak Ksiê¿yc jest na drodze Ziemia - S³oùce, ciemna strona jest jasna, a jak za Ziemi¹, to oczywiœcie jest ciemna. W tych wierszach nie ma wiêc konkretnej daty podanej. To siê mo¿e staÌ ka¿dego miesi¹ca w tych dniach, gdy Ksiê¿yc nie bêdzie sta³ nam na drodze do S³oùca (a wiêc jego ciemna strona bêdzie faktycznie ciemna). "Wtedy w rdzawych kolorach jego brat przejdzie obok" Kolor rdzawy to nie niezbyt dok³adnie kolor czerwony. Bardziej zbli¿y³abym go do pomaraùczu ni¿ czerwieni. Kolor rdzawy ma na przyk³ad powierzchnia Marsa i tu jeszcze jedno by siê zgadza³o. Sk³ad cia³a, o którym Nostradamus wspomina Nostradamus. Kolor powierzchni Marsa wynika w³aœnie z olbrzymich pok³adów tlenku ¿elaza. A oprócz tego, ¿e jest rdzawy i ma ¿elazo, dostrzegam jeszcze jedn¹ zale¿noœÌ pomiêdzy obiektem Nostradamusa i Marsem (te¿ w powy¿szym cytacie). Mars jest czwart¹ planet¹ od S³oùca, a wiêc jest za nami. Doszliœmy ju¿ do wniosku, ¿e ciemna strona Ksiê¿yca jest ciemna tylko wtedy, gdy jest on za nami. Mo¿na by powiedzieÌ, ¿e wówczas jest najbli¿ej orbity Marsa. Teraz nale¿a³o by sprawdziÌ, kiedy Mars z Ksiê¿ycem w najbli¿szej przysz³oœci bêd¹ w stanie sobie pomachaÌ. Ciê¿ko mi odnieœÌ do Marsa fragment: "Wielki d³ugo pozostanie ukryty w ciemnoœciach" Aczkolwiek nastêpny wiersz mia³by ju¿ sens: "W jego krwawi¹cej ranie ¿elazo stanie siê letnie." Mars albowiem ma dwa ksiê¿yce: Fobos i Deimos. Orbita tego pierwszego jest bli¿ej planety. A dok³adniej mówi¹c jest z ka¿dym dniem coraz bli¿ej. Naukowcy ju¿ dawno przewidzieli jego zag³adê. Mo¿liwoœci owej zag³ady s¹ dwie. Ksiê¿yc albo spadnie na planetê, a wówczas utworzy krater ("krwawi¹c¹ ranê") albo zostanie rozerwany i utworzy pierœcienie wokó³ planety (ze wzglêdów estetycznych wola³abym drug¹ wersjê). Pomimo kilku znaków zapytania bardziej wierzê w Marsa b¹dŸ jakiekolwiek cia³o we wszechœwiecie ni¿ Nibiru, która mia³a by (podobnie do naszego Ksiê¿yca) byÌ stacj¹ bojow¹. Ale to moja skromna opinie, ot - inne spojrzenie na cowe proroctwo.
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #3 : Maj 23, 2010, 13:49:50 » |
|
Ciê¿ko mi odnieœÌ do Marsa fragment: "Wielki d³ugo pozostanie ukryty w ciemnoœciach" Janneth, bardzo logiczna analiza, przemawia do mnie Twoja interpretacja przepowiedni Nostradamusa. A fragment, który Tobie nie za bardzo pasuje, mi pasuje jak najbardziej.  Przymiotnik wielki odnosi siê bowiem do brata ksiê¿yca, czyli hipotetycznego Marsa. Faktycznie jest on wielki gabarytowo w porównaniu z Ksiê¿ycem. Poza tym, jeœli spadnie na niego jego w³asny ksiê¿yc tworz¹c ranê, a ¿elazo w marsowym gruncie ulegnie roztopieniu wyzwalaj¹c dodatkowe reakcje chemiczne, to mo¿na domniemywaÌ, ¿e Mars zostanie spowity ciemn¹ chmur¹ czyni¹c¹ go na d³ugo niewidocznym z zewn¹trz. Czyli wszystko gra, poza tym, ¿e nie wiadomo jak to siê odbije na Ziemi. Ale o tym w przepowiedni nie ma. Chyba, ¿e w dalszych wersach. Nie czyta³am Nostradamusa, wiêc nie wiem czy s¹ dalsze odniesienia do tego zdarzenia kosmicznego. Pozdrawiam 
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 23, 2010, 13:51:19 wysłane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
Silver
Gość
|
 |
« Odpowiedz #4 : Maj 23, 2010, 14:48:00 » |
|
Przymiotnik wielki odnosi siĂŞ bowiem do brata ksiĂŞÂżyca, czyli hipotetycznego Marsa. Faktycznie jest on wielki gabarytowo w porĂłwnaniu z KsiĂŞÂżycem. Poza tym, jeÂśli spadnie na niego jego wÂłasny ksiĂŞÂżyc tworzÂąc ranĂŞ, a Âżelazo w marsowym gruncie ulegnie roztopieniu wyzwalajÂąc dodatkowe reakcje chemiczne, to moÂżna domniemywaĂŚ, Âże Mars zostanie spowity ciemnÂą chmurÂą czyniÂącÂą go na dÂługo niewidocznym z zewnÂątrz. Czyli wszystko gra....
To wszystko prawda, tylko, ¿e ksiê¿yc Marsa ( ten najbli¿szy jemu) zbli¿a siê do niego 2m na 100 lat. Czyli mo¿e ewentualnie spaœÌ na Marsa za oko³o 50 milionów lat. W kontekœcie przepowiedni Nostradamusa, ma to wogóle jakiœ sens, co bêdzie za 50 milionów lat ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 23, 2010, 17:29:12 wysłane przez Silver »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #5 : Maj 23, 2010, 16:35:09 » |
|
To wszystko prawda, tylko, Âże ksiĂŞÂżyc Marsa ( ten najbliÂższy jemy) zbliÂża siĂŞ do niego 2m na 100 lat. Czyli moÂże ewentualnie spaœÌ na Marsa za okoÂło 50 milionĂłw lat. W kontekÂście przepowiedni Nostradamusa, ma to wogĂłle jakiÂś sens, co bĂŞdzie za 50 milionĂłw lat ? Silver nie bardzo rozumiem, skÂąd wzi¹³eÂś, Âże dopiero za 50 mln lat Fobos bĂŞdzie najbliÂżej Marsa? MĂłgÂłbyÂś podaĂŚ ÂźrĂłdÂło? Poza tym, w swoim poÂście Janneth zasugerowaÂła czas „realizacji” przepowiedni Nosradamusa na taki, kiedy to bĂŞdzie najmniejsza odlegÂłoœÌ Marsa od naszego KsiĂŞÂżyca. Ostatnio najbliÂżej siebie znajdowali siĂŞ w nocy z 27 na 28 sierpnia 2003r. NastĂŞpne tak duÂże zbliÂżenie bĂŞdzie w 2287r. No chyba, Âże chodzi o zwyk³¹ koniunkcjĂŞ. Co do upadku Fobosa na Marsa, to niekoniecznie przyczynÂą musi byĂŚ ich wzajemna odlegÂłoœÌ i przyciÂąganie. MoÂże np. Fobosa wybiĂŚ z jego orbity jakieÂś inne ciaÂło niebieskie, ktĂłre siĂŞ z nim zderzy. I wĂłwczas moÂżliwe byÂłoby dalsze jego zderzenie z Marsem. Ale to tylko spekulacje. Faktem jest, Âże jednak Nostradamus coÂś zobaczyÂł w swojej wizji i staraÂł siĂŞ to precyzyjnie opisaĂŚ. Czy siĂŞ sprawdzi? A czy nie dochodzi wci¹¿ do kosmicznych katastrof? Na ZiemiĂŞ teÂż pewnie nie raz spadaÂło coÂś wiĂŞkszego. Pozdrawiam 
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 23, 2010, 16:37:31 wysłane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #6 : Maj 23, 2010, 16:57:29 » |
|
Ptaku, Silver ma racjê. Za 50mln lat Fobos przekroczy granicê Rocha, poni¿ej której grawitacja Marsa bêdzie ju¿ na tyle silna, by wywrzeÌ na niego jakiœ wp³yw i wówczas albo spadnie na planetê albo zostanie rozerwany. Nie mniej jednak jest wiêcej przczyn ni¿ tylko si³y p³ywowe Fobosa, które mog¹ przyczyniÌ siê do jego zniszczenia. One co prawda dzia³aj¹ powoli, ale s¹ te¿ si³y grawitacyjne innych cia³ (tak jak sama z reszt¹ sama s³usznie zauwa¿y³aœ), które w o wiele bardziej znacz¹cy sposób mog¹ wp³yn¹Ì na takie zdarzenie. Mo¿e za naszego ¿ycia do tego nie dojdzie, mo¿e nawet za ¿ycia naszych dzieci nie... Nostradamus coœ zobaczy³ i to opisa³. On zdaje siê w swoich proroctwach dat nie podawa³. Widzia³ i opisywa³ co widzi, a my mo¿emy na podstawie swojej wiedzy uporz¹dkowaÌ to wszystko chronologicznie. Prawdopodobnie niejednokrotnie dochodzi³o ju¿ do sytuacji, gdy opisywa³ zdarzenia z odleg³ej przesz³oœci, a podobne mia³y ju¿ miejsce, tote¿ jego proroctwa zosta³y ju¿ skreœlone jako wype³nione. Dlatego œmiem twierdziÌ, ¿e jego nie obchodzi³o kiedy coœ siê stanie... Z prostego powodu - on tego nie wiedzia³. Dlatego tak... Ma to sens. Jeœli ktoœ doszukuje siê sensu w jakiejkolwiek jego przepowiedni, to powinien znaleŸÌ sens i tutaj.
EDIT: W 2003 mieliÂśmy najwiĂŞksze zbliÂżenie Marsa i Ziemi (czyli takÂże KsiĂŞÂżyca) od 60tys lat (epoki kamienia Âłupanego). NastĂŞpne zbliÂżenie bĂŞdzie miaÂło miejsce w 2208r, a w 2287r. ma pobiĂŚ wszelkie dotychczasowe rekordy.
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 23, 2010, 17:09:50 wysłane przez janneth »
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #7 : Maj 23, 2010, 17:34:14 » |
|
No tak, logicznie i Âładnie to sobie uporzÂądkowaliÂśmy. A co, jeÂśli Nostradamus byÂł juÂż mniej logiczny i uÂżyÂł s³ów niejako podwĂłjnie na okreÂślenie tego samego? "Kiedy KsiĂŞÂżyc zaciemniony bĂŞdzie w g³êbokich ciemnoÂściach"Albo Âźle zostaÂło to przetÂłumaczone? I zamiast zaciemniony powinno byĂŚ np. zatopiony w g³êbokich ciemnoÂściach? WĂłwczas bycie w g³êbokich ciemnoÂściach nie dotyczyÂłoby tylko ciemnej strony ksiĂŞÂżyca, lecz jego caÂłego. A zaciemniĂŚ go moÂże rĂłwnie dobrze legendarna juÂż Nibiru, dÂługo „ ukryta w ciemnoÂściach”, czyli dotÂąd dla nas niewidoczna. I znĂłw spekulacje… Jeszcze wyjdzie, Âże ptak spekulant?  Pozdrawiam 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kamil771
Gość
|
 |
« Odpowiedz #8 : Maj 23, 2010, 17:57:51 » |
|
Ptaku, Silver ma racjê. Za 50mln lat Fobos przekroczy granicê Rocha, poni¿ej której grawitacja Marsa bêdzie ju¿ na tyle silna, by wywrzeÌ na niego jakiœ wp³yw i wówczas albo spadnie na planetê albo zostanie rozerwany. Nie mniej jednak jest wiêcej przczyn ni¿ tylko si³y p³ywowe Fobosa, które mog¹ przyczyniÌ siê do jego zniszczenia. One co prawda dzia³aj¹ powoli, ale s¹ te¿ si³y grawitacyjne innych cia³ (tak jak sama z reszt¹ sama s³usznie zauwa¿y³aœ), które w o wiele bardziej znacz¹cy sposób mog¹ wp³yn¹Ì na takie zdarzenie. Mo¿e za naszego ¿ycia do tego nie dojdzie, mo¿e nawet za ¿ycia naszych dzieci nie... Nostradamus coœ zobaczy³ i to opisa³. On zdaje siê w swoich proroctwach dat nie podawa³. Widzia³ i opisywa³ co widzi, a my mo¿emy na podstawie swojej wiedzy uporz¹dkowaÌ to wszystko chronologicznie. Prawdopodobnie niejednokrotnie dochodzi³o ju¿ do sytuacji, gdy opisywa³ zdarzenia z odleg³ej przesz³oœci, a podobne mia³y ju¿ miejsce, tote¿ jego proroctwa zosta³y ju¿ skreœlone jako wype³nione. Dlatego œmiem twierdziÌ, ¿e jego nie obchodzi³o kiedy coœ siê stanie... Z prostego powodu - on tego nie wiedzia³.
A co nas obchodzi jakiœ Fabian czy jak mu tam,który mo¿e zniszczyÌ ziemiê za 50 mln lat??? Po drugie, przepowiednie Nostradamusa nie siêgaj¹ a¿ tak dalekiej przysz³oœci.. . Twoja interpretacja jest b³êdna....
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 23, 2010, 17:58:57 wysłane przez kamil771 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Silver
Gość
|
 |
« Odpowiedz #9 : Maj 23, 2010, 18:56:11 » |
|
I znĂłw spekulacje… Jeszcze wyjdzie, Âże ptak spekulant?  Ano jesteÂś trochĂŞ spekulant. Ale sÂą jeszcze jego odmiany - Âśpekulant i szpekulant. 
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 23, 2010, 18:56:40 wysłane przez Silver »
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #10 : Maj 23, 2010, 20:10:39 » |
|
No to "poœpekulujmy" dalej  Istniej¹ teorie poparte badaniami geologicznymi (równie¿ próbek ska³ ksiê¿ycowych), wed³ug których nasz brat Ksiê¿yc jest raczej naszym dzieckiem, czyli fragmentem Ziemi oderwanym jakieœ 4 mld lat temu w wyniku kosmicznej kolizji na ogromna skalê. To wtedy Ziemia ods³oni³a olbrzymie pok³ady z³ota ukryte w jej wnêtrzu i sta³a siê tak wa¿na dla mieszkaùców Nibiru. A jak by komu brakowa³o dziury po odlatuj¹cym Ksiê¿ycu, to niech sobie wyobrazi Ziemiê nie jako kulisty globus, ale osuszon¹ z oceanów. To nie bêdzie kula, ani tzw. geoida, tylko poszarpana bry³a z ogromnymi depresjami, jak choÌby Rów Mariaùski. Przy czym to oderwanie mas ziemskich mia³o nast¹piÌ jeszcze wówczas, gdy by³y w du¿ej wiêkszoœci pó³p³ynne, co da³o szansê temu ubytkowi z biegiem czasu znacznie siê wype³niÌ. WierzyÌ, nie wierzyÌ - poœpekulowaÌ warto 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #11 : Maj 23, 2010, 20:39:41 » |
|
WierzyĂŚ, nie wierzyĂŚ - poÂśpekulowaĂŚ warto A warto, warto. Tyle Âże juÂż w innym wÂątku, bo i nad tym siĂŞ zastanawiam, czy nie scaliĂŚ go z istniejÂącym juÂż: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=141.0Tak wiĂŞc na samym poczÂątku mamy dwa wÂątki w jednym. 
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
JACK
Gość
|
 |
« Odpowiedz #12 : Maj 24, 2010, 06:57:10 » |
|
Kiedy Ksiê¿yc zaciemniony bêdzie w g³êbokich ciemnoœciach Zetaki -czyli szare klony, syriusz B itd. ( www.zetatalk.com ) podaj¹, ¿e Nibiru wywo³a ca³kowite zatrzymanie siê rotacji Ziemi Ziemia ma stan¹c ryftem atlantyckim do Nibiru krótko przed przejœciem. Proces wyhamowywania rotacji ma trwac tydzieù Po³owa Ziemi bêdzie w ca³kowitych ciemnoœciach przez trzy dni. Dopiero w momencie przejœcia Nibiru rotacja Ziemii powróci, choc ju¿ nie ta sama.
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2010, 07:10:32 wysłane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #13 : Maj 24, 2010, 09:07:18 » |
|
PoÂłowa Ziemi bĂŞdzie w caÂłkowitych ciemnoÂściach przez trzy dni. czyli jak Apokalipsie ÂŚw.Jana 
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #14 : Maj 24, 2010, 09:18:02 » |
|
zastanawiajÂąco duÂżo podobieĂąstw wystĂŞpuje w przepowiedniach z caÂłej ziemi- http://www.youtube.com/watch?v=ScKyds-IINc&feature=fvsr
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #15 : Maj 24, 2010, 10:36:59 » |
|
Obecnie ta wiêksza czêœc rozpad³ej Nibiru kr¹¿y w Uk³adzie S³onecznym przyci¹gaj¹c do siebie ró¿ny "z³om" tworz¹cy du¿y ogon.
"Przyci¹gaj¹c do siebie planetoidy,meteoryty.. planeta bandyta Nibiru zaczê³a rosn¹c w si³ê ...Tak¹ si³ê, ¿e dzisiaj jest zagro¿eniem ...Najwiêkszym zagro¿eniem jest ta planeta dla Ziemi..-sesja Projektu Cheops 06.04.2005 JACK:) Nie zastanawia ciê dlaczego Federacja Galaktyczna dysponuj¹ca wysoko rozwiniêt¹ technik¹ ,która wed³ug Wojmusa stworzy³a z Nibiru gwiezdna stacjê bojow¹ ,nie robi teraz nic ¿eby usun¹Ì ten z³om i ciagnacy siê za nim ogon.Przecie¿ to w³aœnie ów ogon zagra¿a Ziemi .Coœ jest nie tak,tylko co
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2010, 10:37:31 wysłane przez chanell »
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
JACK
Gość
|
 |
« Odpowiedz #16 : Maj 24, 2010, 10:42:43 » |
|
Co mĂłwiÂą Indianie Hopi ?
Po bliÂźniakach (komecie H.-B.) przybĂŞdzie ten, ktĂłry bĂŞdzie oczyszczaÂł. Czerwona Katchina, z ktĂłrÂą przyjdze dzieĂą oczyszczenia... Od tego co oczyszcza wyjdzie wielkie czerwone ÂświatÂło... Wtedy jednego ranka przebudzimy siĂŞ o czerwonym brzasku. Niebo bĂŞdzie miaÂło kolor krwii Wtedy zacznÂą siĂŞ dziac rzeczy, ktĂłrych natury jeszcze nie znamy, ale wiemy, Âże rzeczywistoÂśc nie bĂŞdzie taka jak teraz...
ZarĂłwno tu jak i u Nostradamusa
mĂłwienie o Marsie nie ma sensu
Mars nie jest wielki. Trudno go uznac za brata KsiĂŞÂżyca, bardziej Jowisza, czy Wenus. Mars nie ma krwawiÂącej rany w sobie. Nic przy przechodzeniu (opozycji) Marsza nie staje siĂŞ letnie, nie rozgrzewa siĂŞ, bo jest za daleko (50- 100 milionĂłw kilometrĂłw). Bliskie przejÂście (opozycja) Marsa jest ponadto bardzo dobrze widoczne z Ziemii, bo Mars nadlatuje od strony przeciwnej do sÂłoĂąca , i Âświeci wĂłwczas w nocy jak czerwona kuleczka bardzo,bardzo dÂługo. Nie pozostanie wiĂŞc dÂługo ukryty w ciemnoÂściach. To CoÂś (Nibiru) nadleci raczej z prawie odwrotnego kierunku , od strony sÂłoĂąca. Indianie mĂłwiÂą teÂż waÂżnÂą rzecz. Samo przejÂście Nibiru bĂŞdzie bardzo krĂłtkie, i wszystko wydarzy siĂŞ nagle.
Chanell. PisaÂłem juÂż kiedyÂś o tym, Âże ludzkoÂśc tak naprawdĂŞ potrzebuje tego oczyszczenia i bez niego sobie nie poradzi. Dlatego "Bogowie" nie zmieniÂą orbity Czerwonej Katchiny Gdy podczas budowy domu prĂłbowaÂł mnie oszukac juÂż ktĂłryÂś z kolei "budowlany fachowiec", w zdenerwowaniu wyrwaÂły mi siĂŞ sÂłowa: Panie, wypal to wszystko ogniem. Ale potem mi "przeszÂło" i pomyÂślaÂłem: wykopmy tego faraona.
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2010, 10:56:04 wysłane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #17 : Maj 24, 2010, 11:54:49 » |
|
do oczyszczenia pewnie i tak dojdzie, ale nie do totalnej eksterminacji
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
kamil771
Gość
|
 |
« Odpowiedz #18 : Maj 24, 2010, 12:19:14 » |
|
Jedna z najwaÂżniejszych przepowiedni Nostradamusa dotyczÂąca roku 1999 nie sprawdziÂła siĂŞ, byÂła konkretna data,konkretne wydarzenie i nic, szkoda siĂŞ zajmowaĂŚ powyÂższÂą przepowiedniÂą,to jest bezsensu....
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2010, 12:19:44 wysłane przez kamil771 »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #20 : Maj 24, 2010, 20:27:53 » |
|
Po bliŸniakach (komecie H.-B.) przybêdzie ten, który bêdzie oczyszcza³. Jest to co najwy¿ej luxny pomys³ ,¿e chodzi³o o H_B, natomiast Ty przedstawiasz to jako bezdyskusyjny fakt. Wtedy jednego ranka przebudzimy siê o czerwonym brzasku. Niebo bêdzie mia³o kolor krwii Relatywnie czêsto udaje mi siê obserwowaÌ takie niebo - zabarwione na czerwono... mówienie o Marsie nie ma sensu Mars nie jest wielki. Trudno go uznac za brata Ksiê¿yca, bardziej Jowisza, czy Wenus. Dlaczego nie ma sensu? Porównaj wielkoœci Marsa i Ksiê¿yca i z pewnoœci¹ zauwa¿ysz, ¿e o Marsie mo¿na powiedzieÌ "wielki" w odniesieniu do ksiê¿yca. Mars bratem Jowisza? Naprawdê ma ma³o wspólnego z Jowiszem. Indianie mówi¹ te¿ wa¿n¹ rzecz. Samo przejœcie Nibiru bêdzie bardzo krótkie, i wszystko wydarzy siê nagle. Co oznacza "krótkie"? Mo¿esz sprecyzowaÌ? Tydzieù, miesi¹c...? Podobno nibiru to planeta, nie mo¿e ot tak nagle siê pojawiÌ i znikn¹Ì... Chocia¿ swojego czasu samcio/£obos i w œlad za nimi niektórzy forumowicze np. Kot, przypisywali jej iœcie czarodziejskie w³aœciwoœci. Chanell. Pisa³em ju¿ kiedyœ o tym, ¿e ludzkoœc tak naprawdê potrzebuje tego oczyszczenia i bez niego sobie nie poradzi. Wed³ug mnie ludzkoœÌ potrzebuje przyzwoitego zachowania - to w zupe³noœci wystarczy. Najbardziej rozwala mnie pewien zabawny fakt, - na tym forum jest pe³no ludzi uwa¿aj¹cych, ¿e s¹ tak bardzo rozwiniêci duchowo i w³aœnie dla takich jak oni bêdzie nowa Ziemia, a gdy tylko jest okazja pokazuj¹ szpony i nie szczêdz¹ zajadliwoœci i ¿ó³ci... Czyli o kant du..y pot³uc to ca³e oczyszczenie skoro bêdzie tak jak dotychczas... Ale potem mi "przesz³o" i pomyœla³em: wykopmy tego faraona. I to za³atwi wszystkie problemy i bol¹czki ca³ego œwiata. £o matko...
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2010, 20:28:10 wysłane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #21 : Maj 24, 2010, 20:42:26 » |
|
Wspaniale Artgu sie wyraziles, tak to wlasnie wyglada. Niekiedy naprawde rece opadaja kiedy sie tego slucha. "Chanell. Pisa³em ju¿ kiedyœ o tym, ¿e ludzkoœc tak naprawdê potrzebuje tego oczyszczenia i bez niego sobie nie poradzi. Wed³ug mnie ludzkoœÌ potrzebuje przyzwoitego zachowania - to w zupe³noœci wystarczy. Najbardziej rozwala mnie pewien zabawny fakt, - na tym forum jest pe³no ludzi uwa¿aj¹cych, ¿e s¹ tak bardzo rozwiniêci duchowo i w³aœnie dla takich jak oni bêdzie nowa Ziemia, a gdy tylko jest okazja pokazuj¹ szpony i nie szczêdz¹ zajadliwoœci i ¿ó³ci... Czyli o kant du..y pot³uc to ca³e oczyszczenie skoro bêdzie tak jak dotychczas..."
Pozdrawiam serdecznie Rafaela.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JACK
Gość
|
 |
« Odpowiedz #22 : Maj 25, 2010, 05:56:47 » |
|
Informacje o stacji gwiezdnej Nibiru z ksi¹¿ki Wojmusa: http://www.nieznanyswiat.pl/component/option,com_adsmanager/page,show_ad/adid,86/Itemid,42/Po implozji Syriusza B, wywo³anej przez gadoidy, bry³a Nibiru zosta³a wyrzucona z orbity i trafi³a w rejon Plejad. Plejadanie zadecydowali o przerobiebiu jej na wojenny gwiazdolot. Nibiru to druga stacja gwiezdna Galaktycznej Federacji. Pierwsza, do dzisiaj nieuszkodzona nazywa siê Pelegai. Œrednica Nibiru to 46 400 kilometrów ( œrednica Ziemii to oko³o 12 800 kilometrów) Wydr¹¿ono wnêtrze Nibiru , stworzono w œrodku warunki do ¿ycia ró¿nych ras. Przed promieniowaniem kosmicznym mieszkaùców chroni³o specjalne pole si³owe. Stacjê pokryto metalow¹ os³on¹ ze stopów tytanu. Nibiru to w³aœciwie sztuczna planeta, z której zosta³a tylko oryginalna skorupa. By³a samowystarczalna Nadawa³a siê do produkcji zbo¿a itd. , ale od wewnêtrznej strony skorupy. W samym œrodku Nibiru znajdowa³o siê natomiast sztuczne Ÿród³o energii, ala S³oùce.Na Nibiru stacjonowa³y mniejsze okrêty wojenne. Stacja mia³a te¿ w³asne ciê¿kie uzbrojenie Mia³a wygl¹d czerwonej planety ze z³otym odcieniem. Patrz¹c z Ziemii b³yszcza³a jak ¿ó³to-z³ota gwiazda, ze wzglêdu na pole si³owe zawieraj¹ce z³oty py³. Egipcjanie nazywali j¹ wg Wojmusa "B³yszcz¹c¹ Gwiazd¹ Przejœcia" Byli mieszkaùcy Nibiru to niemal ca³y sk³ad Galaktycznej Federacji: humanoidy, wspó³pracuj¹ce istoty gadzie, owadopodobne, walenie, androidy i inni. Dziêki wymiarom stacji ka¿dej rasie stworzono optymalne warunki ¿ycia. Wewn¹trz Nibiru powsta³y ca³e odrêbne cywilizacje. Nawet inteligentne istoty o wygl¹dzie oœmiornic ¿y³y w specjalnych zbiornikach wodnych. Zycie w Nibiru toczy³o siê zarówno w trzecim, jak i w czwartym wymiarze. G³ówne zadania Nibiru: 1) Utrzymanie pokoju w galaktyce 2) Interwencje genetyczne. W Nibiru by³y specjalne labolatoria genetyczne 3) Nadzorowanie programu Galaktycznej Federacji przejœcia planet w wy¿szy wymiar 4) Kontrola i pomoc m³odym cywilizacjom, pretenduj¹cym do cz³onkostwa w Galaktycznej Federacji
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2010, 06:01:48 wysłane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #23 : Maj 25, 2010, 07:59:15 » |
|
Ciê¿ko s³uchaÌ takich "rewelacji". Raz nibiru ma by czerwona, raz b³yszcz¹c¹ na z³oto [skoro czas obiegu to 3600 lat, wiêc Egipcjanie musieliby j¹ widzieÌ 2 przeloty temu... i nagle zmieni³a barwê?]. Proszê trochê mysleÌ - sk¹d mieliby wzi¹Ì tak przepastne iloœci tytanu czy z³ota no i jak mia³oby siê to do iloœci z³ota wydobywanych podobno przez ludzi-niewolników? I skoro by³a to stacja gwiezdna - to dlaczego nie korzystano z napêdów którymi musia³aby dysponowaÌ i umieœciÌ j¹ w lepszym otoczeniu? Je¿eli us³yszê, ¿e ma tak¹ orbitê bo uleg³a zniszczeniu/awarii to informujê, ¿e nie jest mo¿liwym aby w tak krótkim czasie cia³o niebieskie ustali³o sta³¹ orbitê [wszak mówicie, ¿e Egipcjanie widzieli j¹ jako sprawn¹ - z³ot¹...]. Je¿eli natomiast twierdzicie, ¿e by³a to wczeœniej ustalona/wymuszona orbita to po co komuœ np. czo³g który prousza siê wy³¹cznie po jednej drodze, od punktu A do B.
JakieÂś bardzo luÂźne - fantastyczne hipotezy - sÂą przedstawiane przez niektĂłrych jako fakty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #24 : Maj 25, 2010, 09:48:03 » |
|
JACK  Chocia¿ jestem otwarta na takie historie i wierzê w ró¿ne dziwne rzeczy i zjawiska ,to w tê opwieœÌ jakoœ niebardzo  Bardziej jestem w stanie przyzaÌ ¿e Nibiru to planeta lub wielka asteroida ,ni¿ Gwiezdna Stacja. Nibiru to druga stacja gwiezdna Galaktycznej Federacji. Pierwsza, do dzisiaj nieuszkodzona nazywa siê Pelegai. Œrednica Nibiru to 46 400 kilometrów Sk¹d tan pan ma te informacje ? ChoÌ czasem mam inne zdanie ni¿ Arteq ,to teraz muszê przyznaÌ mu racjê . Wystarczy uwa¿nie przeczytaÌ i sprzecznoœci w tej hipotezie same rzucaj¹ siê w oczy. JACK uwierzê w tê teoriê ,ale powinieneœ podaÌ bardziej wiarygodne fakty lub Ÿród³a. Zaznaczam ¿e jestem otwarta na argumenty za ,ale..........no w³aœnie  Pozdr,serdecznie kosmitka 
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2010, 09:49:23 wysłane przez chanell »
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
|