east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #25 : Luty 06, 2011, 14:17:21 » |
|
Pani Maria napisaÂła na prawdĂŞ Âświetny tekst /polemikĂŞ. PiĂŞknie "punktuje" Lazariewa. Prawie wszystko, co napisaÂła mi siĂŞ podoba. ÂŁÂącznie z wnioskami na koĂącu . Mimo to coÂś mi w jej postawie nie daje spokoju. Tym czymÂś jest pragnienie utrzymywania rĂłwnowagi za wszelkÂą cenĂŞ . Wielokrotnie to powtarza w swoim artykule : Za to zawsze gro¿¹ konsekwencje karmiczne, bo jest to jakieÂś przegiĂŞcie. lub teÂż : My mamy tylko przestrzegaĂŚ uniwersalnych praw duchowych, czyli nie „przeginaĂŚ” w ÂżadnÂą stronĂŞ, bo kaÂżde odchylenie od umiarkowania koĂączy siĂŞ chorobÂą, a nawet ÂśmierciÂą.. Otó¿ nie da siĂŞ nie przeginaĂŚ. MoÂżliwe , Âże nasze "przeginanie" wobec innych ludzi rĂłwnieÂż wynika z prawa karmy i jest dla kogoÂś ostatecznie czymÂś dobrym. SkÂądÂś muszÂą ludzie czerpaĂŚ inspiracjĂŞ, naukĂŞ i moÂżliwe, Âże czasami my sami jesteÂśmy narzĂŞdziem ÂŚwiadomoÂści wobec drugiego czÂłowieka. Nie przeginaj, mĂłwi Pani Maria, ale z drugiej strony udawaĂŚ, gÂłaskaĂŚ , za wszelkÂą cenĂŞ nie popeÂłniaĂŚ tych samych sytuacji z ... obawy ? ze strachu przed karmÂą ? Lecz skoro inni ludzie bywajÂą, czasami okrutnymi, wskazĂłwkami dla nas na naszej karmicznej drodze, to z kolei moÂżna sobie wyobraziĂŚ, Âże i my sami moÂżemy byĂŚ dla kogoÂś takim "lekarstwem wstrzÂąsowym". Sytuacja jest w tej materii delikatna, bo oczywiÂście nie naleÂży twierdziĂŚ, Âże my jesteÂśmy naj naj, a caÂły Âświat siĂŞ myli. JednakÂże unikajÂąc ostrych starĂŚ z rzeczywistoÂściÂą moÂżemy popaœÌ ostatecznie w skrajny strach przed odpowiedzialnoÂściÂą za to co na planie karmicznym przed urodzeniem sobie zaplanowaliÂśmy. MoÂżna i w ten sposĂłb na to patrzeĂŚ. MĂłj wewnĂŞtrzny gÂłos mĂłwi, abym uczestniczyÂł Âświadomie w Âżyciu. Czasem peÂłnisz w nim rolĂŞ kata lub egzekutora ( grasz w filmie tego negatywnego bohatera ), lecz rĂłwnieÂż, gdzieÂś wewnÂątrz siebie "mĂłdl siĂŞ za skurczybyka ".. za sukces swojego "innego ja" - tego na wyÂższym poziomie, gdzie wszyscy jesteÂśmy ze sobÂą po³¹czeni. Nigdy do koĂąca nie wiesz co tam WyÂższa JaŸù sobie zaplanowaÂła 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #26 : Luty 06, 2011, 14:56:17 » |
|
East, wydaje mi siĂŞ, Âże Pani Marii chodziÂło raczej o nie przeginanie zbyt dÂługotrwaÂłe, traktowane jako opcja na Âżycie. Faktycznie, takie skumulowanie okreÂślonej energii moÂże powodowaĂŚ zachwianie rĂłwnowagi, co prowadzi do chorĂłb i innych dolegliwoÂści. Sporadyczne wyskoki raczej nie rodzÂą skutkĂłw i majÂą charakter bardziej poznawczy. A w efekcie sÂłu¿¹ utrzymaniu rĂłwnowagi. No i nie ma czegoÂś takiego, jak „za wszelkÂą cenĂŞ”. Istnieje wolnoœÌ wyboru, czego Pani Maria jest Âświadoma. Zatem daje tylko wskazĂłwki. Reszta, to nasza interpretacja. SÂądzĂŞ takÂże, Âże my, jako czÂąstka WJ posiadamy uprawnienia do korygowania jej planĂłw. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #27 : Luty 06, 2011, 19:26:11 » |
|
Dziêki za opiniê , Ptaku. Odnoœnie wspó³pracy z WJ trzeba by mo¿e nowy w¹tek za³o¿yÌ, albo poszukaÌ czy takowy ju¿ nie istnieje. Ostatecznie nawet karma odnosi siê do WJ ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #28 : Marzec 02, 2012, 19:09:43 » |
|
Karma i SprawiedliwoœÌ02 mar 2012 10 komentarzy by krystal28 in Galaktyczna Federacja . PowyÂżej zamieÂściÂłam film brazylijski “Nasz Dom” – ciepÂły i peÂłen duchowej mÂądroÂści. _________________________________________________ PodziĂŞkowania serdeczne za wsparcie dla bloga dla Ewy D., Andrzeja M., Marzeny N., Adrianny S., Macieja T. i Ewy B. PrzesyÂłam Wam ÂŚwiatÂło i Intencje, aby te dary wrĂłciÂły do Was w krĂłtkim czasie wielokrotnie! K _________________________________________________ PrzetÂłumaczyÂła Sandra . Przygotujcie siĂŞ na zmiany, gdyÂż nadejdÂą one niebawem. Przez caÂły ten czas zalecaliÂśmy wam wszczĂŞcie przygotowaĂą i nakrycie stoÂłu dla wielu zmian, ktĂłre naleÂżaÂło wykonaĂŚ i to jest wÂłaÂśnie ten czas kiedy ich realizacja jest nad wami zawieszona. Przygotowujcie siĂŞ skÂładujÂąc niewielkie zapasy domowe najpotrzebniejszych rzeczy, ktĂłre wystarczÂą wam przynajmniej na parĂŞ dni lub nawet parĂŞ tygodni, jako, Âże ciĂŞÂżko jest przewidzieĂŚ czy sklepy bĂŞdÂą pozamykane, a jeÂśli tak, to na jak dÂługo. Wiele z wewnĂŞtrznych mechanizmĂłw systemĂłw jest kontrolowanych przez KabaÂła i nie jest moÂżliwe ustalenie na pewno czy moÂże wystÂąpiĂŚ sabotaÂż. My, Galaktyczna Federacja ÂŚwiatÂła, zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby dÂźwign¹Ì wasze systemy i uruchomiĂŚ je ponownie w razie gdyby miaÂły one byĂŚ zagroÂżone. NiektĂłrzy z czÂłonkĂłw KabaÂła, ktĂłrzy oczywiÂście, nie sÂą zadowoleni z informacji, z ktĂłrych wynika, Âże bĂŞdÂą oni postawieni przed oblicze sprawiedliwoÂści za swoje zbrodnie, arogancko wierzyli, Âże sÂą ponad jakimkolwiek prawem ziemskim, karmicznym czy uniwersalnym. Mylili siĂŞ, jako, Âże przyszedÂł ich czas zapÂłaty za swoje wystĂŞpki. Jest w tym lekcja dla was wszystkich, Âże bez wzglĂŞdu na waszÂą pozycjĂŞ ÂżyciowÂą, istniejecie w ramach prawa karmy, ktĂłra jest si³¹ rĂłwnowa¿¹cÂą wszechÂświat i wszystko co wypuÂściliÂście z siebie na zewnÂątrz, wrĂłci do was z powrotem. Jest to jeden z zaprojektowanych mechanizmĂłw tego wspaniaÂłego wszechÂświata i wszyscy macie obowiÂązek przestrzegaĂŚ tego prawa przez wszystkie wasze wcielenia, bez wzglĂŞdu na to czy jesteÂście tego Âświadomi czy nie. PatrzÂąc w przyszÂłoœÌ tych mĂŞÂżczyzn i kobiet, ktĂłrzy wkrĂłtce utracÂą swojÂą wolnoœÌ, widzimy dÂługi okres rehabilitacji, ktĂłry moÂże trwaĂŚ wiele inkarnacji, w ktĂłrych stanÂą w obliczu duÂżych trudnoÂści, jako rezultat swoich wyborĂłw w tym Âżyciu. Dla wielu z tych dusz Âżycie przyniesie duÂżo ciĂŞÂżkiej pracy i walki, tak jak i wy tego doÂświadczyliÂście przez ich manipulacje, oraz doÂświadczÂą oni istnienia, w ktĂłrym bĂŞdÂą rzÂądzeni przez tyraĂąskie i despotyczne siÂły, porĂłwnywalne do wÂładzy jakÂą oni sprawowali zarĂłwno podczas tej, jak i innych inkarnacji. Nie bĂŞdzie to Âłatwa droga dla tych dusz, jednakÂże sami to na siebie sprowadzili i wystarczy, Âżeby spojrzeli w lustro aby ujrzeĂŚ winnego za to co ich spotyka. ZapamiĂŞtajcie tĂŞ lekcjĂŞ, moi drodzy, i nie przegapcie tej bÂłogosÂławionej szansy dla rozwoju i samodoskonalenia. Widzimy takÂże wielu z was, ktĂłrzy pojĂŞli, Âże nie jest to czas na cheÂłpienie siĂŞ i mentalne linczowanie, ale na zrozumienie i wspó³czucie. Salutujemy wam za to i prosimy, abyÂście stanowili przykÂład, za ktĂłrym warto pod¹¿aĂŚ, dla waszych pobratymcĂłw, jako alternatywa dla ¿¹dnej krwi zemsty. Nie sugerujemy, Âże powinniÂście pozwoliĂŚ tym mĂŞÂżczyznom i kobietom uciec od sprawiedliwoÂści, gdyÂż jest to istotne, Âżeby wyciÂągnĂŞli oni z tych doÂświadczeĂą ile tylko siĂŞ da. Czemu by to wszystko sÂłuÂżyÂło, gdyby nie wyciÂągaÂło siĂŞ nauki z lekcji? Jedyne co proponujemy to refleksja nad cnotÂą umiarkowania, poniewaÂż jest to cnota, ktĂłrÂą siĂŞ wzywa, podczas gdy te dusze stajÂą przed obliczem sprawiedliwoÂści. Przez ca³¹ waszÂą dÂługÂą podró¿, wy rĂłwnieÂż musieliÂście ponieœÌ konsekwencje waszych wystĂŞpkĂłw. NiektĂłrzy z was mogli byĂŚ wiĂŞzieni przez wasze spoÂłeczeĂąstwa przez jakiÂś okres waszych ÂżyĂŚ, dlatego prosimy, abyÂście siĂŞ nad tym zastanowili, nawet jeÂśli nie macie Âświadomych wspomnieĂą takich wydarzeĂą. Zapytajcie siebie czy nie byÂłoby lepszej drogi na rehabilitacjĂŞ niÂż marnowanie Âżycia w maÂłej, ciemnej, wiĂŞziennej celi. Istnieje wiele sposobĂłw na rehabilitacjĂŞ, a wiĂŞzienie jest tylko jednym z nich. Jako, Âże wasz Âświat zmierza ku Wzniesieniu, wiele innych opcji stanie siĂŞ dla was jasne i sÂą to opcje dotyczÂące nie tylko sprawiedliwoÂści i rehabilitacji, ale takÂże systemĂłw edukacyjnych wyÂższej wiedzy. W obliczu waszego Wzniesienia, pozostawicie za sobÂą wiele przestarzaÂłych metod na funkcjonowanie spoÂłeczeĂąstwa i oczekujemy z radoÂściÂą, kiedy bĂŞdziemy mogli wam wyjaÂśniĂŚ wszystkie inne dostĂŞpne dla was metody. Nie bĂŞdziecie musieli dÂłuÂżej opieraĂŚ siĂŞ na systemach, ktĂłre zawiodÂły was jak do tej pory, w waszych ziemskich trĂłjwymiarowych wcieleniach, jako, Âże istniejÂą metody znacznie bardziej skuteczne i przynoszÂące lepsze rezultaty. Jest to jeden z wielu nowych aspektĂłw waszej cywilizacji, ktĂłrych doÂświadczycie przy Wzniesieniu do waszego nowego piĂŞciowymiarowego domu. KontynuujÂąc naszÂą dyskusjĂŞ o karmie i sprawiedliwoÂści, wielu z was musi takÂże oczyÂściĂŚ swojÂą karmĂŞ, co jest koniecznym krokiem ku waszemu indywidualnemu Wzniesieniu. Wielu z was musiaÂło w ostatnim czasie sprostaĂŚ wielu wyzwaniom i trudnoÂściom, jako rezultat tej koniecznoÂści wyczyszczenia negatywnego balansu waszej karmy. Wielu rĂłwnieÂż zbalansowaÂło karmiczne dÂługi, dziĂŞki czemu moÂżecie zmierzaĂŚ ku Wzniesieniu bez obaw i potrzeby doÂświadczania efektĂłw wyrĂłwnujÂących to uniwersalne prawo. SÂą inni poÂśrĂłd was, ktĂłrzy d¹¿¹ do wyrĂłwnania karmicznych dÂługĂłw i jest waÂżne, aby zrobiĂŚ to przed kulminacjÂą wielkiej wymiarowej zmiany. Jak wasza karma zostanie zbilansowana i czego bĂŞdziecie jeszcze musieli doÂświadczyĂŚ, zaleÂży g³ównie od tego, jak duÂża jest ta nierĂłwnowaga na ten moment. Miejcie na uwadze, Âże sÂą tacy poÂśrĂłd was, ktĂłrzy swoje dÂługi karmiczne przenieÂśli z poprzednich wcieleĂą do tego i bĂŞdzie to musiaÂło byĂŚ uwzglĂŞdnione. Wielu jest teÂż takich, ktĂłrzy z poprzednich wcieleĂą nieÂśli ze sobÂą pozytywnÂą karmĂŞ i dziĂŞki temu wasze przejÂście bĂŞdzie relatywnie prostsze. WÂłaÂśnie tak musi dziaÂłaĂŚ prawo karmy i nikt ani nic tego nie zmieni. Nie mĂłwimy wam o tej potrzebie balansowania karmy, aby was przestraszyĂŚ. Dajemy wam tylko sugestie, Âżeby wiĂŞcej z was mogÂło zrozumieĂŚ dlaczego wasze Âżycia napotykaÂły trudnoÂści i negatywne doÂświadczenia. Wasze problemy ekonomiczne, ktĂłre dziÂś toczÂą wasz Âświat, sÂą tym obszarem, w ktĂłrym moÂżna zaobserwowaĂŚ efekty rĂłwnowa¿¹cej siĂŞ karmy. SÂą tacy wÂśrĂłd was, ktĂłrzy walczÂą z negatywnymi skutkami zdrowotnymi i w wielu sytuacjach, jest to przykÂład waszej karmy bilansowanej przez niewidzialne siÂły. Wiedzcie kochani, Âże nikt ani nic nie pragnie patrzeĂŚ na wasze cierpienie, ale moÂże tak byĂŚ w niektĂłrych przypadkach, zwÂłaszcza, Âże sprawa dotyczy Wzniesienia, gdzie dla tego doÂświadczenia tak wielu z was zeszÂło na ZiemiĂŞ i wyrĂłwnanie dÂługĂłw karmicznych jest jedynÂą drogÂą, aby owe Wzniesienie byÂło moÂżliwe. Wszyscy zrozumieliÂście to doskonale przed aktualnÂą inkarnacjÂą, a i tak chcieliÂście wykorzystaĂŚ tĂŞ szansĂŞ, aby byĂŚ tutaj w tym czasie i mieĂŚ tÂą prawdziwie wspania³¹ szansĂŞ dosÂłownie na wyciÂągniĂŞcie rĂŞki. Jest to jedna z przyczyn dla ktĂłrych wasz Âświat jest teraz w takim, a nie innym stanie, aby ta prĂłba, ktĂłra jest waszÂą aktualnÂą inkarnacjÂą, byÂła dla was jak trampolina, ktĂłrÂą wykorzystujecie, aby skoczyĂŚ do wyÂższych sfer egzystencji. Wielu z was moÂże zacz¹Ì postrzegaĂŚ ten Âświat nie jako katastrofĂŞ twĂłrczÂą, ale jako cudowny projekt, ktĂłry pozwoli tak wielu z was zaczerpn¹Ì najsÂłodszÂą moÂżliwÂą nagrodĂŞ za wasze wysiÂłki w inkarnacji w fizycznym Âświecie i zdobyciu doÂświadczenia koniecznego, Âżeby zdaĂŚ do wyÂższych sfer moÂżliwoÂści. Czy jesteÂście w stanie teraz spojrzeĂŚ na tych mĂŞÂżczyzn i kobiety, ktĂłrzy stanÂą przed obliczem sprawiedliwoÂści za swoje zbrodnie przeciwko wam, w odrobinĂŞ innym Âświetle? Czy zaczynacie widzieĂŚ te wszystkie rzeczy, zÂłe czy dobre, pozytywne czy negatywne, jako zaprojektowane, abyÂście mogli osiÂągn¹Ì maksimum korzyÂści z tych wypadĂłw do Âświata fizycznego? Czy wydaje wam siĂŞ teraz moÂżliwe w Âświetle naszej dyskusji o karmie, Âże bez obecnoÂści Ciemnych, wielu z was nie doÂświadczyÂłoby wywaÂżenia karmy, a zatem nie moglibyÂście wznieœÌ siĂŞ do wyÂższych sfer w tym czasie, a zamiast tego pozostalibyÂście w cyklu koÂła inkarnacyjnego. GdybyÂście mogli zobaczyĂŚ, to co my widzimy jasno w obliczu Wzniesienia, jeÂśli pozwolilibyÂście, aby nasze opisy stworzyÂły dla was obraz i jednoczeÂśnie zrozumieli, Âże te dusze, ktĂłre graÂły w tym przedstawieniu waszych oprawcĂłw, tak naprawdĂŞ pomagaÂły wam w urzeczywistnieniu waszej wizji, czy czujecie Âże moglibyÂście teraz znaleŸÌ w waszych sercach przebaczenie? Rozumiemy wasz gniew, kiedy dowiadujecie siĂŞ o wszystkich zbrodniach i wystĂŞpkach popeÂłnionych przeciwko wam, ale w Âświetle moÂżliwoÂści jakie siĂŞ dziĂŞki temu dla was otworzyÂły, czujecie teraz, Âże inne formy sprawiedliwoÂści i rehabilitacji niÂż te do ktĂłrych przywykliÂście, mogÂłyby byĂŚ bardziej wÂłaÂściwe dla tych Ciemnych? Tak jak powiedzieliÂśmy, jest wiele zaawansowanych metod na rehabilitacjĂŞ i stanÂą siĂŞ one wkrĂłtce realne dla waszego spoÂłeczeĂąstwa i jedyne o co prosimy to o zapoznanie siĂŞ z tymi technikami, kiedy tylko te informacje stanÂą siĂŞ dla was dostĂŞpne. O nic wiĂŞcej nie prosimy, jako, Âże jest to wasz Âświat i tylko wasz, niczyj inny i to wy, demokratycznie, bĂŞdziecie podejmowaĂŚ wszystkie decyzje majÂące wpÂływ na wasze spoÂłeczeĂąstwo. PatrzÂąc na nadchodzÂące dni, widzimy aresztowania wielu czÂłonkĂłw zbrodniczego KabaÂła, co spowoduje poruszenie na caÂłym Âświecie i owe poruszenie obudzi ze snu tak wiele z waszych braci i siĂłstr. Widzimy nowe swobody, ktĂłrych bĂŞdziecie doÂświadczaĂŚ podczas aresztowaĂą tych kryminalnych jednostek, wraz z przebudzeniem taki wielu waszych braci, tworzÂąc potĂŞÂżnÂą falĂŞ rozmachu, ktĂłra z ÂłatwoÂściÂą przeprowadzi was przez te ostatnie miesiÂące przed Wzniesieniem. Jakim niezwykÂłym czasem transformacji bĂŞdÂą te ostatnie miesiÂące, jako, Âże coraz wiĂŞcej i wiĂŞcej ludzi w waszej ludzkiej rodzinie budzi siĂŞ na dostĂŞpnoœÌ nowych energii. Wielkie zmiany oczekujÂą na was, jak ruszamy przed siebie na ostatnim odcinku, a wiele z tych zmian uwolni was od wiĂŞzĂłw codziennego trudu. Wiele zaawansowanych technologii bĂŞdzie wkrĂłtce dla was dostĂŞpnych, gdy bĂŞdziemy mogli porozumiewaĂŚ siĂŞ z wami bardziej osobiÂście oraz, gdy usuniĂŞty zostanie KabaÂł i jego sÂługusy. Niezaprzeczalnie jest to bardzo ekscytujÂący czas dla wielu z was i moÂżna postrzegaĂŚ nadchodzÂące aresztowania Ciemnych jako wystrzaÂł dla rozpoczĂŞcia wielu wydarzeĂą, ktĂłre bĂŞdÂą szybko nastĂŞpowaĂŚ i sprowadzÂą transformacjĂŞ na wasz Âświat, gdy wy przygotowujecie siĂŞ do wielkiego skoku ku wyÂższym sferom. Widzimy te zmagania i trudnoÂści przez ktĂłre musieliÂście przebrn¹Ì, ktĂłre byÂły jednoczeÂśnie koniecznymi komponentami waszego Wzniesienia i bez tego, jak i bez tych ktĂłrzy to powodowali, widzimy, Âże wielu z was nie przebrnĂŞÂłoby przez transformacjĂŞ. KaÂżdy z nas zrobiÂł to co do niego naleÂżaÂło i tak wy jak i wszyscy wokó³ was zasÂługujÂą na uznanie za to przedsiĂŞwziĂŞcie, ktĂłre juÂż jest olbrzymim sukcesem na tak wiele sposobĂłw, i w tym pokaÂże siĂŞ jeszcze najwiĂŞksza oczekujÂąca was nagroda. Wasze Wzniesienie jest czymÂś do czego wielu z was d¹¿yÂło od wielu wcieleĂą. Nie jest wcale Âłatwo awansowaĂŚ tak bardzo, aby staĂŚ siĂŞ kandydatem do Wzniesienia i to wÂłaÂśnie przez to, pomocna wspó³praca ze strony tych, ktĂłrzy zgodzili siĂŞ zagraĂŚ rolĂŞ Ciemnych byÂło postrzegane jako potrzebne. Ci Ciemni zostali zwerbowani, aby zapewniĂŚ bilansowanie karmy, podczas gdy w tym samym czasie, wy uczyliÂście siĂŞ wartoÂściowych lekcji koniecznych dla waszego rozwoju. Zawsze miejcie to na uwadze, gdy wchodzicie w kolejnÂą fazĂŞ swojego doÂświadczenia, jako alternatywny poglÂąd na te postĂŞpowania. Kara za zbrodniĂŞ jest zazwyczaj wymierzana na podstawie iloÂści cierpienia ofiary. Po zwaÂżeniu swojego cierpienia w stosunku do nagrody za takie doÂświadczenie, moÂżecie zyskaĂŚ nowÂą perspektywĂŞ w tym zakresie. Zbrodnie przeciwko wam powodowane przez tych mĂŞÂżczyzn i kobiety sÂą w niektĂłrych przypadkach ciĂŞÂżkie, nie da siĂŞ temu zaprzeczyĂŚ, ale wy, jako nieÂśmiertelne istoty, ktĂłre tak naprawdĂŞ nigdy nie umierajÂą i ktĂłre mogÂą tak wiele zyskaĂŚ poprzez tego rodzaju doÂświadczenia, moÂże bĂŞdziecie w stanie spojrzeĂŚ na wiele z tych zbrodni z nowej, ÂświeÂżej perspektywy. Tak jak powiedzieliÂśmy, sprawiedliwoÂści musi staĂŚ siĂŞ zadoœÌ, jako, Âże przyniesie to korzyœÌ tym, ktĂłrzy majÂą do przerobienia pewne konkretne, waÂżne lekcje, ale rodzaj tej sprawiedliwoÂści jest tym czemu chcielibyÂśmy, abyÂście siĂŞ bliÂżej przyjrzeli i przeanalizowali to miĂŞdzy sobÂą. To jest wasz Âświat i to wy byliÂście ofiarami tych zbrodni, wiĂŞc, ponownie, uszanujemy kaÂżdÂą indywidualnÂą tak jak i kolektywnÂą decyzjĂŞ jakÂą podejmiecie i bĂŞdziemy asystowaĂŚ w jej realizacji. Ponownie widzicie rĂłwnieÂż jak bardzo nie chcielibyÂśmy przejmowaĂŚ g³ównej roli w waszych sprawach. JesteÂśmy tutaj zaledwie goœÌmi, oferujÂącymi wam swojÂą pomoc, na ktĂłrÂą moÂżecie siĂŞ zgodziĂŚ, aby ujrzeĂŚ wiele koniecznych zadaĂą zrealizowanych. To jest wÂłaÂśnie to co robimy i robimy to od bardzo dÂługiego czasu i nasze usÂługi byÂły wykorzystywane w caÂłym tym wielkim wszechÂświecie. Ziemia ma pewne specjalne miejsce w naszych sercach, ale nie jest to wcale jedyna planeta, ktĂłrÂą siĂŞ opiekujemy, jako, Âże zawsze byÂły i bĂŞdÂą inne planety, ktĂłre potrzebujÂą od czasu do czasu pomocnej dÂłoni. Ponownie, nie ma powodu obawiaĂŚ siĂŞ, Âże jesteÂśmy tutaj aby was podbiĂŚ czy ograbiĂŚ, gdyÂż w Âświatach na wyÂższych wymiarach jest wszystko czego moÂżna by byÂło kiedykolwiek potrzebowaĂŚ lub pragn¹Ì. NaszÂą misjÂą jest jedynie sÂłuÂżba i bĂŞdziecie tego Âświadkami z pierwszej rĂŞki, gdy bĂŞdziemy mogli rozpocz¹Ì nasze wspĂłlne projekty. Owe projekty, jak juÂż wspominaliÂśmy, rozpocznÂą siĂŞ, gdy aresztowana zostanie odpowiednia liczba czÂłonkĂłw KabaÂła i widzimy, Âże ten moment siĂŞ zbliÂża. BĂŞdziecie informowani o wszystkich nadchodzÂących postĂŞpach i moÂżliwoÂściach wspó³pracy z nami nad tymi projektami, poprzez nasze kanaÂły informacji i, jak powiedzieliÂśmy, niektĂłre z waszych spó³ek medialnych wkrĂłtce bĂŞdÂą asystowaĂŚ nam w przekazywaniu wam informacji. Jest to waÂżna faza naszej operacji, zwaÂżywszy na to, Âże tak wielu z was nadal pozyskuje informacje i wiadomoÂści z tego co jest nadawane w telewizji. Z czasem wszystkie wasze media zrĂłwnajÂą siĂŞ z waszym nowym systemem w szczeroÂści i zbilansowanych reportaÂżach, a jeÂśli tego nie zrobiÂą, nie bĂŞdzie dla nich miejsca przy was w nowym domu wyÂższych sfer. Istnieje wiele innych obszarĂłw waszego spoÂłeczeĂąstwa, ktĂłre zostanÂą wyrĂłwnane do funkcjonowania, jako wysoko wymiarowe komponenty waszego nowego Âświata i wyjaÂśnimy wam, a nawet zademonstrujemy, jak niektĂłre z waszych systemĂłw mogÂą byĂŚ znacznie poprawione. Do tego czasu, rĂłbcie co w waszej mocy, aby poprawiĂŚ funkcjonowanie tych obszarĂłw, na ktĂłre macie wpÂływ, a my bĂŞdziemy wspieraĂŚ naszych sojusznikĂłw na Ziemi w burzeniu tych sekcji waszego Âświata, nad ktĂłrymi, w tym czasie, nie macie kontroli. Z czasem wszystkie obszary zarzÂądzania waszym spoÂłeczeĂąstwem zostanÂą zwrĂłcone wam, ludziom i nie bĂŞdziecie dÂłuÂżej zmuszani do podporzÂądkowania siĂŞ woli innych. BĂŞdzie to wasz nowy system, ktĂłry zostanie postawiony na gruzach starego i jest to zadanie do zrealizowania na wyciÂągniĂŞcie rĂŞki. Zobaczycie to zadanie realizowane juÂż niebawem, jako, Âże my i nasi ziemscy sojusznicy jesteÂśmy gotowi, aby ruszyĂŚ do przodu z tÂą operacjÂą. Oczekujemy na te wydarzenia z takim zniecierpliwieniem jak i wy, oraz widzimy, Âże dotarliÂśmy do punktu, gdzie wszystko to o czym dyskutowaliÂśmy zacznie siĂŞ przed wam rozwijaĂŚ. Trzymajcie siĂŞ mocno, gdyÂż moÂże byĂŚ to momentami chwiejna jazda, ale jednoczeÂśnie radosny czas dla tych, ktĂłrzy rozumiejÂą w peÂłni co siĂŞ dzieje. Dlatego prosimy, kontynuujcie w rozprzestrzenianiu informacji na temat prawdziwej natury i znaczenia tych wydarzeĂą, aby inni takÂże mogli dojrzeĂŚ czym to wszystko naprawdĂŞ jest i cieszyĂŚ siĂŞ z tego tak jak wy. Mimo wszystko, nie przybyliÂście na tÂą planetĂŞ tylko po to Âżeby cierpieĂŚ i zmagaĂŚ siĂŞ, przybyliÂście rĂłwnieÂż, aby doznawaĂŚ radoÂści i szczĂŞÂścia i to jest wÂłaÂśnie to czego wielu bĂŞdzie teraz doÂświadczaĂŚ. ZasÂłuÂżyliÂście na to, stworzyliÂście to i mĂłwimy wam, abyÂście swobodnie cieszyli siĂŞ z tego. ZaczynajÂą siĂŞ dobre czasy. JesteÂśmy GalaktycznÂą FederacjÂą ÂŚwiatÂła WiadomoœÌ od Galaktycznej Federacji ÂŚwiatÂła, 20.02.2012, channeling przez Grega Giles http://krystal28.wordpress.com/2012/03/02/wiadomosc-od-galaktycznej-federacji-swiatla-20-02-2012/
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #29 : Kwiecień 25, 2012, 17:25:46 » |
|
KARMA I EWOLUCJA CZÂŁOWIEKA
KARMA I EWOLUCJA CZÂŁOWIEKA (CZĂÂŚĂ 9) LINK! DO CZĂÂŚCI 8
Jak¿e du¿o mo¿na pisaÌ i mówiÌ o karmie, o ró¿nych jej przejawach i nie wszystko mo¿na ³atwo zrozumieÌ, na to potrzeba nie tylko du¿o czasu ale i w³aœciwego zrozumienia Praw Kosmicznych.
Ludzkie umysÂły sÂą obecnie mocno zablokowane, chociaÂż co niektĂłrzy uwaÂżajÂą siebie za najwiĂŞkszych ekspertĂłw w dziedzinie WszechÂświata, ziemskiego Âżycia, karmy, religijnych rzeczoznawcĂłw, chlubiÂą siĂŞ kilkuletnimi naukami duchowymi, dyplomami ... a tu nawet ci najbardziej wtajemniczeni, zwani mĂŞdrcami juÂż pod koniec swojego dÂługiego Âżycia ciÂągle dumajÂą nad wieloma zagadnieniami i jakÂże wiele majÂą wÂątpliwoÂści na temat wÂłasnego poznania. IleÂż tematĂłw musieli w swoim Âżyciu przeÂświetliĂŚ wÂłasnymi zmysÂłami, ileÂż musieli doÂświadczyĂŚ, pogodziĂŚ siĂŞ z tym, czego nie moÂże zmieniĂŚ Âżaden czÂłowiek.
JakaÂż jest wielka ró¿nica miĂŞdzy mÂądroÂściÂą mÂłodego czÂłowieka i 100-latka, w chwili kiedy juÂż jego Âżycie leÂży u jego stĂłp, mocno zmiĂŞtÂłaszone przez jego wÂłasne dÂłonie, kiedy nie jeden raz swojÂą mÂądroÂściÂą serca musiaÂł dokonywaĂŚ wielu nieÂłatwych wyborĂłw, kiedy od ich decyzji zaleÂżaÂło nawet Âżycie innych. Wiadomo takÂże, Âże mÂądroœÌ przychodzi do czÂłowieka kiedy ten milczy, kiedy w samotnicy potrafi odnaleŸÌ wielkie prawdy ... a obecnie, tak wielu szczegĂłlnie mÂłodych ludzi bÂłyska „mÂądroÂściÂą” z gwarnego internetu, nasÂączajÂą wÂłasne umysÂły tym co im najbardziej pasuje do ich teorii Âżycia i budujÂą wÂłasne doktryny ignorujÂąc stare prawdy.
Wszêdzie tam w internecie, gdzie jest miejsce na otwart¹ dyskusjê znajdziecie ich jako wojowników na pierwszej linii ... i tworz¹ gwarne targowiska, b³yskaj¹ swoj¹ wiedz¹, doœwiadczeniem i nie maj¹ szacunku dla nikogo innego, a jeszcze gorzej jeœli ten bywa z innej religii, kultury, posiada inn¹ wiedzê ... a przecie¿ nikt sam nie jest dostatecznie m¹dry a najwiêksz¹ m¹droœci¹ œwiata jest umiejêtnoœÌ s³uchania wszystkich œwiatowych m¹droœci, ze wszystkich kultur, religii, tylko tym sposobem mo¿emy w miarê dobrze rozpoznaÌ ¿ycie i ca³y Wszechœwiat.
Trzeba teÂż wiedzieĂŚ, Âże nasza wiedza i mÂądroœÌ jest wielkim szaleĂąstwem w oczach Boga, myÂślÂą i umysÂłem malutkiego dziecka, ktĂłre dopiero co wchodzi na ÂścieÂżkĂŞ poznania. Bywa, Âże najmocniej obstajÂą przy swojej prawdzie osoby z mÂądroÂściÂą wielkoÂści umysÂłu koliberka i z gÂłupotÂą, ktĂłrego nie moÂżna pomieÂściĂŚ w ciele sÂłonia. I tak jak mĂłwiÂł A. Einstein; „tylko dwie rzeczy sÂą nieskoĂączone: WszechÂświat i gÂłupota ludzka” ... i dodaje ... „choĂŚ nie jestem pewny co do tej pierwszej”. CzÂłowiek mÂądry chociaÂż b³¹dzi ale szuka prawdy u wszystkich mĂŞdrcĂłw Âświata, zag³êbia siĂŞ we wszystkie ÂświĂŞte ksiĂŞgi Âżycia, niczego nie zignoruje, dotÂąd szuka aÂż znajdzie wszystkie jej kawaÂłki i zÂłoÂży jÂą w caÂłoœÌ. CzÂłowiek gÂłupi trwa w b³êdzie i jeszcze ubliÂża innym, bo nie moÂże zboleĂŚ mÂądrzejszych od siebie.
Wiadomo tak¿e, ¿e pomrzemy i wiele prawd nie odkryjemy, wiele pytaù pozostanie bez odpowiedzi. Podobnie jest z nasz¹ karm¹, na wiele rzeczy dotycz¹cych naszego ¿ycia nie znajdziemy odpowiedzi. Patrz¹c na te ma³e duchowe umys³y smucê siê bo wiem, ¿e zosta³y mocno zagrzebane w krainie ciemnoœci, smucê siê bo wiem, ¿e musi min¹Ì du¿o czasu by uda³o siê im wyp³yn¹Ì na powierzchniê, a to dopiero bêdzie dla nich linia startu na wysok¹ górê. Wiem ile jeszcze musz¹ pokonaÌ trudnoœci na swojej nowej drodze ju¿ w œwietle s³oùca, gdzie nie jeden raz zaskoczy ich burza, œnie¿yca, a nawet trzêsienie ziemi ... nie jeden raz obsun¹ siê w przepaœÌ i musz¹ czekaÌ na ratunek albo sami wydostaÌ siê ze swojej niewoli ... nie jeden raz stanie im na ich drodze zbój, który czyha na ich ... i musz¹ samotnie stoczyÌ swoj¹ walkê o w³asne ¿ycie.
Nadal mamy na Âświecie duÂżo osĂłb, ktĂłrym trudno zrozumieĂŚ nie tylko duchowe rzeczy ale i ziemskie zwykÂłe sprawy, trudno zrozumieĂŚ wÂłasne przeznaczenie toteÂż przychodzi im czĂŞsto pÂłaciĂŚ zbyt duÂże ziemskie rachunki ... a jeszcze trudniej im zrozumieĂŚ Âżycie innych ludzi, do ktĂłrego nie majÂą w 100% wglÂądu, lecz mimo wszystkiego udzielajÂą im porad, wydajÂą o nich opinie. Ale w dzisiejszym Âświecie w epoce „mÂądroÂści koliberka” duchowa drabina bywa szybka i bezwzglĂŞdna, wielu mÂłodych stosuje duchowÂą akrobatykĂŞ pod tytuÂłem „fiku miku i juÂż jestem w kominku” a czego nie pojmujÂą wÂłasnymi zmysÂłami, czego nie doÂświadczyli na wÂłasnej skĂłrze, co nie mieÂści siĂŞ w ich umyÂśle musi byĂŚ zÂłe i jest bee ... i walczÂą z wiatrakami, choĂŚ te przetrwaÂły wieki na silnym wietrze .... i przewaÂżnie na tym polega dzisiejsze koliberkowe zrozumienie, ktĂłry nabraÂł ze swojego ulubionego kwiatu tyle nektaru ile zmieÂściÂło siĂŞ w jego dziĂłbku i odrzuca zalety wszystkich innych kwiatĂłw bo akurat jemu nie smakujÂą.
CzÂłowiek na wyÂższym poziomie rozwaÂży wszystkie aspekty Âżycia i wniknie g³êboko w indywidualnÂą karmĂŞ, spojrzy na swojÂą historiĂŞ, oprze siĂŞ na „ksiĂŞdze losu” poszczegĂłlnych ludzi, ró¿nych ÂświĂŞtych, nie tylko z jednej religii, jednej kultury i poÂświĂŞci na swoje duchowe studia prawie caÂłe swoje Âżycie, a i jeszcze u jego schyÂłku powie caÂłemu Âświatu, Âże ciÂągle nic nie wie, poniewaÂż kaÂżdy czÂłowiek pomimo Âże tak mocno zanurzony w Âświatowym spoÂłeczeĂąstwie Âżyje indywidualnie i ma wÂłasny karmiczny rachunek, ktĂłry skÂłada siĂŞ nie tylko z jego Âżyciowych doÂświadczeĂą, myÂśli, dziaÂłaĂą ale nawet z diety, iloÂści wchÂłoniĂŞtych przez swoje ciaÂło promieni sÂłonecznych, i przyjĂŞcia innych energii, ktĂłre bombardujÂą kaÂżdego dnia jego ciaÂło i duszĂŞ. CzĂŞsto robimy wiele rzeczy, ktĂłre uznawaliÂśmy za sÂłuszne, lecz bywa, przychodzi taki dzieĂą, pojmujemy, Âże to byÂła faÂłszywa droga, musimy zawracaĂŚ i szukaĂŚ nowej. I bÂądÂź Âże czÂłowieku mÂądry i ogarnij to wszystko w krĂłtkim czasie wÂłasnym rozumem.
MÂądroœÌ czÂłowieka wprowadza go na ÂścieÂżkĂŞ duchowÂą. IdÂąc za szeptem mÂądroÂści dochodzimy do g³êbokiego zrozumienia, po drodze porzucamy banalne rzeczy, koncentrujemy siĂŞ na potrzebnych, tych waÂżniejszych, pomijamy niewaÂżne zjawiska, ktĂłre mogÂą nas tylko zatrzymaĂŚ w naszej podró¿y. Osoby na tym poziomie majÂą w sobie mÂądroœÌ Geneshy, ktĂłra daje si³ê do osobistej i zbiorowej ewolucji (lub zniszczenia – osoby, ktĂłre nie umiejÂą ujarzmiĂŚ ego). WĂłwczas nie dostajÂą w peÂłni kredytu do przebudzenia wyÂższych energii (Kundalini). Wiele osĂłb w tym miejscu pewnie siĂŞ zdziwi ... tak, tak aby przebudziĂŚ w sobie EnergiĂŞ Kundalini potrzebna jest czÂłowiekowi mÂądroœÌ wielkoÂści hinduskiego sÂłonia - Pana Geneshy (symbolu wielkiej mÂądroÂści), ktĂłry za pomocÂą swojej mÂądroÂści potrafiÂł podró¿owaĂŚ na grzbiecie myszy.
SÂłoĂą Genesh jest wÂładcÂą czakry podstawy – Muladhary. I to nie religijna wiara otwiera naszÂą duchowÂą ÂścieÂżkĂŞ tylko doÂświadczanie prawdy i Âślepa jej akceptacja. Pojazd Geneshy, mysza, pokazuje jakim trzeba byĂŚ w Âżyciu maÂłym aby staĂŚ siĂŞ wielkim. JeÂśli odwrĂłcimy role doÂświadczymy zniszczenia, nie doznamy szczĂŞÂścia i stracimy szansĂŞ na zrealizowanie prawdziwego celu Âżycia ... widzimy tutaj doskona³¹ hinduska symbolikĂŞ prawd o nas samych spisanych w Vedach. StaroÂżytne hinduskie teksty sÂą peÂłne opowieÂści o Panu Geseshy, jego mocy, mÂądroÂści, dobroci. Nie chodziÂł dumny jak paw, jak jego brat Kartikeya, chociaÂż nosiÂł w sobie wszystko co jest potrzebne czÂłowiekowi do jego duchowego rozwoju.
Hindusi mówi¹: kiedy masz w¹tpliwoœci jak rozpoznaÌ dobro i z³o, to co prawdziwe i nieprawdziwe, zwróÌ siê do Pana Geneshy, on nigdy nie da³ siê zwieœÌ maji (iluzji).
Rozpatrzmy nasz¹ obecn¹ cywilizacjê, która bez w¹tpienia jest najbardziej bolesna w ca³ej historii œwiata; a to te¿ jest karmiczna sprawa, która narodzi³a siê w toku ca³ej historii œwiata, i zmaterializowa³a siê w ostatnim cyklu w jakim obecnie ¿yjemy, zwanym Kali Yug¹ wed³ug kultury Indyjskiej, a apokalips¹ wed³ug chrzeœcijaùskiej... jak kto woli ... epoki z ¿elaza. DoœÌ obrazowo przedstawi³ nam ten czas Daniel, (LINK!) i nastêpny link mówi¹cy o tym okresie (LINK!).
Apokalipsa napawa ludzi strachem, podobnie jak rok 2012 ... ale musimy wiedzieÌ, ¿e coœ z³ego bywa zapowiedzi¹ czegoœ dobrego, i na odwrót ... jest to zasada dwubiegunowoœci: yang i yin, pozorne niby zdarzenia a w tym wszystkim kryje siê przyrodzona nieprzewidywalnoœÌ, w ewolucji, ¿yciu, zwi¹zkach, raz mamy chaos a drugi spokój i ciszê. Jedno i drugie potrzebne jest do naszej transformacji, zanim dusza powróci ze swojej podró¿y do domu miewa ró¿ne fazy.
W naszej œwiatowej karmie jedno poci¹gnê³o drugie, czasami coœ tam zdarzy³o siê na drugiej pó³kuli, ale z biegiem czasu przenios³o w zupe³nie nowe miejsce, jedno zdarzenie poci¹ga drugie i bywa³o, ¿e we wczeœniejszych cyklach ludzie wymierzali sami kary swoim przeœladowcom: oko za oko, z¹b za z¹b, a taki proces tylko zacieœnia³ nasze karmiczne wiêzy. Dopiero Jezus wszed³ na nasze drogi aby pokazaÌ nam jak nale¿y uwolniÌ siê od z³ej karmy. Niestety, wiele ludzi nadal stosuje stare obyczaje: oko za oko, z¹b za z¹b ... rzuca na innych przekleùstwa, kl¹twy, z³orzeczy. Musimy na te wszystkie zdarzenia popatrzeÌ w taki sposób - ka¿dy w œwietle ma swój cieù, ale niestety s¹ ludzie, którzy maj¹ w sobie du¿o ciemniejsze elementy, które nie powinny mieÌ miejsca. Nasza cywilizacja jest wyraŸnym tego efektem, rozszerzenia siê granicy w materii za pomoc¹ si³y fizycznej. Na przestrzeni historii œwiata wiele kultur, religii rozwija³o siê na zasadach karmicznych, które by³y uwa¿ane za skarby nauki duchowej w drodze do Boga. UmiejêtnoœÌ rozeznania karmicznych zasad wiele wyjaœnia i mo¿emy dziêki nim uzyskaÌ wyraŸniejszy obraz naszego ¿ycia. Brak znajomoœci o karmie wcale nie oznacza, ¿e ci ludzie postêpuj¹ lepiej w swoim ¿yciu, w dodatku wielu myœli, ¿e konfesjona³ ich ze wszystkiego rozgrzeszy. Pamiêtajmy, nie tylko nasze czyny wa¿ne s¹ w tworzeniu naszej karmy!
Kiedy patrzymy wstecz widzimy jak na Âświecie tworzyÂły siĂŞ cywilizacje, jakie sznurki byÂły pociÂągane, jak to wszystko wpÂłynĂŞÂło na nastĂŞpne Âżycie, a nawet nasze obecne. Cywilizacje tworzyÂły siĂŞ jedna po drugiej ale wszystkie majÂą te same korzenie, chociaÂż dla nas sÂą juÂż sÂłabym echem dalekiego czasu ... ale kto czyta BibliĂŞ zna sÂłowa Kaznodziei Salomona:
"To co jest, byÂło juÂż dawno, a to co bĂŞdzie, teÂż juÂż jest od dawna, bo BĂłg przywraca to, co przeminĂŞÂło.” (K. Sal. 3, 15)
Wydaje nam siê, ¿e jakiœ tam naród na drugiej pó³kuli to zupe³nie odrêbna sprawa, inny nurt, a to jest ta sama woda, która spad³a z nieba, tylko inaczej siê zachowa w innym œrodowisku. Jest to ta sama woda tylko inna fala, na równiku bêdzie ciep³a jak zupa dla ca³ego ¿ycia, które bêdzie siê szybko rozwija³o i piêknie kwit³o przez ca³y rok, a na biegunie zamrozi ¿ycie na koœÌ. I tak fala po fali przybyliœmy w XXI wiek, raz kapaliœmy siê w ciep³ym oceanie a innym razem zamarzaliœmy na koœÌ ... jedno i drugie zdarzenie stworzy³o nam nowe doœwiadczenie, lecz oba wp³ynê³y zasadniczo na ca³¹ kulturê, która ¿y³a w danych warunkach.
Wydaje siĂŞ nam, Âże to dzisiaj osiÂągnĂŞliÂśmy szczyt technologii, nauki, ale kto bardziej rozglÂąda siĂŞ po Âświecie ten wie, Âże to nieprawda ... mamy zbyt wiele zagadek i pytaĂą o wiele starych technologii, a nawet wiedzy z dalekiego kosmosu, ktĂłrÂą nasi naukowcy dopiero co znajdujÂą. Kiedy spojrzymy wstecz zauwaÂżamy inne, moÂże nawet wiĂŞksze cywilizacje: Atlantyda, staroÂżytne Indie, ktĂłre opisane sÂą w Vedach, wiele ich mÂądroÂści jest utoÂżsamiane z cywilizacjÂą Mu.
Ka¿da cywilizacja to nowa fala na tym samym oceanie, na jednej fali widzimy potê¿nego wieloryba, na innej œpiewaj¹ce delfiny a jeszcze dalej stado mew ³owi¹cych ryby ... ale woda jest ta sama. I trudno jest oderwaÌ jedn¹ falê od drugiej i klasyfikowaÌ j¹ jako nasze ¿ycie i tylko nasze, mieÌ do niej prawo w³asnoœci; na ka¿dej jest ¿ycie, którym dowodzi ta sama rêka. Nie ma ruchu jednej fali bez drugiej. Podobnie jest z naszymi kulturami, religiami. Jak¿e trudno w tym wszystkim bez w³aœciwego zrozumienia znaleŸÌ w³asn¹ to¿samoœÌ, szczególnie kiedy bêdziemy rozpatrywaÌ tylko falê, na której obecnie przybyliœmy. Ile wówczas doœwiadczymy nieporozumieù i kolizji?
Kultura, religia to cz³owieka impuls ¿ycia, entuzjazm a tak¿e iluzje, ale ka¿da z nich wierzy w stworzenie czegoœ wiecznego ... niestety, wszystkie bywaj¹ krótkowzroczne, poniewa¿ nigdy nie mo¿emy okreœliÌ na 100% jak zmieni¹ siê warunki naszego ¿ycia, co w danej chwili wp³ynie na nasze myœli, co ich zak³óci, co ukszta³tuje nasze uczucia a nawet nasz¹ wolê? Ka¿da epoka ma swoje warunki, doœwiadczenia, jest to sk³adanka zbiorowej ewolucji narodów, ró¿nych grup, które ¿yj¹ na tym globie w tym samym czasie ale s¹ splecione ze swoimi przodkami w przesz³oœci i nadadz¹ rytmu nastêpnym pokoleniom. Podobnie jak w oceanie, znajdziemy w nim ró¿ne gatunki ¿ycia, ka¿dy na swoim terenie, ale bywa, ¿e woda albo inne zdarzenie zepchnie ich na inny teren, jeœli przetrwaj¹ narzuc¹ temu miejscu nowe warunki, i musz¹ te¿ przyj¹Ì warunki nowego miejsca, z kolei to wszystko i to stare i nowe wp³ynie na konto tego samego oceanu, mimo zachowania indywidualnoœci wielu ró¿nych istnieù.
Ka¿d¹ ¿yw¹ istotê charakteryzuj¹ dwie rzeczy: rodzi siê i umiera, chocia¿ nale¿y siê z tym liczyÌ, ¿e ka¿da mo¿e umrzeÌ ju¿ w chwili narodzenia i ka¿da mo¿e przetrwaÌ swój ca³y cykl ¿ycia. Im d³u¿ej ¿yje tym mo¿e zebraÌ wiêcej ¿yciowych owoców. U cz³owieka mo¿e zdecydowania rozwin¹Ì siê jego dusza i to w zasadzie jest celem cz³owieka, osi¹gniêcie najwy¿szego duchowego stanu i powrotu do ród³a. Jeœli wierzymy w reinkarnacjê, karmê, mo¿emy wyjaœniÌ dlaczego dziecko siê rodzi i parê minut póŸniej umiera ... gorzej bywa kiedy osoba nie wierzy w reinkarnacjê, wówczas nie mo¿e znaleŸÌ sensu takich urodzin, czy ciê¿kiej choroby dziecka. Nie ma tu tak¿e miejsca na rozwój duchowy, dlaczego tej duszy Pan Bóg nie daje takowej szansy? Dlaczego Bóg bywa ³askawszy dla jednej duszy, daje jej mo¿liwoœci na duchowy rozwój poprzez doœwiadczenia ¿ycia, a drugiej nie? Nawet Jezus Chrystus wyraŸnie mówi³, ¿e ka¿demu nale¿y daÌ drug¹ szansê, wybaczyÌ i to nie jeden raz, nawet 77 razy, tote¿ pytanie: dlaczego jedna dusza ma takie uprawnienia a druga w ogóle ich nie ma?
Ludzka dusza ¿yj¹c w ciele mo¿e doprowadziÌ do najwy¿szego dobra albo z³a, nie jeden cz³owiek pogr¹¿y siê we w³asnej niegodziwoœci i w swoich niechlubnych wystêpkach, wówczas pomaga Lucyferowi, który œci¹ga go w dó³. Odk¹d ludzkoœÌ pamiêta widzimy jak ca³e zastêpy Lucyfera niszcz¹ ¿ycie na Ziemi. Nie ma na Ziemi ¿adnego cz³owieka , który by³by nie objêty jego planem. Kto tonie we w³asnych niecnych wystêpkach jest ogniwem w królestwie Lucyfera. Dzia³anie wielu ludzi na przestrzeni tysi¹cleci, wielu ró¿nych epok umocni³o na Ziemi królestwo Lucyfera. Ca³e narody potrafi¹ byÌ w nieustannej akcji i karmi¹ ca³ymi strumieniami z³a najni¿sze wymiary. Oczywiœcie wszystkie te dzia³ania wp³ywaj¹ na ich zbiorow¹ i indywidualn¹ karmê, tote¿ karma wielu ludzi a nawet ca³ych narodów bywa bardzo ciê¿ka.
Ziemia dobiega do koĂąca cyklu sÂłonecznego – planetarnego, tak zwanego – PiÂątego SÂłoĂąca, ktĂłry przewidziany jest na 21 grudnia 2012 roku, wedÂług kalendarza MajĂłw.
Cykl zwany jako Pi¹te S³oùce rozpocz¹³ siê w 3114 roku pne i po 5125 latach, w tym najs³ynniejszym na ca³y œwiat dniu bêdzie mia³ swój koniec. W tym dniu koùczy siê tak¿e cykl precesji 26 000 letniego cyklu (rok platoùski), w którym porusza siê Wielki Zodiak. Spotkaj¹ siê dwa wielkie wydarzenia, s³oùce przesilenia zimowego z równikiem galaktycznym, które z³o¿¹ siê w ramiona krzy¿a.
Majowie rozpoczĂŞli naliczanie tego cyklu od „Narodzin Venus”, czego nasi wspó³czeÂśni naukowcy ciÂągle nie sÂą w stanie okreÂśliĂŚ, jednak wiedzÂą, Âże Venus speÂłnia w tym cyklu wielkÂą rolĂŞ, koĂączy siĂŞ jego 104 letni cykl. Mniej wiĂŞcej w tym samym czasie koĂączy siĂŞ cykl znany z Ved jako Kali Yuga. Zamyka siĂŞ okres 4-ch Yug, co oznacza , Âże Ziemia wpÂływa w nowÂą galaktycznÂą falĂŞ (a raczej spiralĂŞ), tzw. LordĂłw ÂŚwitu. Ca³¹ parÂą wejdzie w galaktyczny portal aktywacyjny o przyÂśpieszonej fazie transformacji na pÂłaszczyÂźnie mentalnej naszej ÂświadomoÂści, definiowanej jako: PanĂłw Siedmiu ÂŚwitĂłw. Nowa fala pulsuje na ZiemiĂŞ z centrum galaktyki i daje nowy ruch Âżycia, poniewaÂż zmieni siĂŞ gĂŞstoœÌ tworzÂąc nowe impulsy Âżycia, ktĂłre wpÂłynÂą na ewolucjĂŞ czÂłowieka. I na pewno nie bĂŞdzie to data koĂąca Âświata tylko uÂśmiercania starego Âżycia i otwierania bram dla nowego, juÂż na innej fali wejdziemy w nowÂą epokĂŞ, tym razem ZÂłotÂą.
Ale zanim tam siĂŞ znajdziemy Âświat musi siĂŞ oczyÂściĂŚ ... ten proces ma miejsce caÂły czas, dlatego bywa taki dramatyczny w przeÂżycia ... wszystko co zÂłe a zarejestrowaÂło siĂŞ w naszej karmie wychodzi z nas, i wiele starych zdarzeĂą przychodzi przeÂżywaĂŚ nam od nowa, w tym choroby, i inne utrapienia, odkrĂŞca siĂŞ nasz film ... mĂŞczÂą nas dziwne sny, zmienne stany psychiczne, walki religijne, ogĂłlne niezrozumienie, rozlatujÂą siĂŞ zwiÂązki. U jednych proces oczyszczenia przebiega szybciej, u innych wolniej, sÂą i tacy, ktĂłrzy go nie osiÂągnÂą; o tych mĂłwiÂł Jezus ... bĂŞdzie pÂłacz i zgrzytanie zĂŞbami ... poniewaÂż nie wykorzystajÂą danej im szansy. Szczerze mĂłwiÂąc nie bardzo wiem na dzisiejszy dzieĂą co tak naprawdĂŞ z nimi siĂŞ stanie?
cdn.
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #30 : Kwiecień 25, 2012, 17:26:12 » |
|
cd. Dobiegamy do koĂąca waÂżnego kosmicznego okresu, nastĂŞpnego duchowego cyklu i to co obecnie mamy na Âświecie zawdziĂŞczamy tylko ludzkim dziaÂłaniom na przestrzeni dÂługiego okresu. ZbliÂża siĂŞ dzieĂą zbierania wÂłasnych plonĂłw i zapÂłata za naszÂą pracĂŞ. Fala po fali pÂłynĂŞliÂśmy na wielu do swojego brzegu, do koĂąca cyklu ludzkiej ewolucji w tym paÂśmie czĂŞstotliwoÂści, ktĂłre wyniosÂą duÂżo ludzi na wyÂższe poziomy. Fale bywaÂły ró¿ne, te ktĂłre prowadziÂły do prawdziwej wolnoÂści i ktĂłre prowadziÂły ludzkoœÌ do jej upadku, przez wspĂłlne doÂświadczenia rozwijaliÂśmy zbiorowÂą ÂświadomoœÌ i wewnĂŞtrznÂą mÂądroœÌ. Teraz zachodzi tylko jedno wielkie pytanie, jaka fala bĂŞdzie koĂączyĂŚ nasz osobisty cykl ... czy wypÂłyniemy na lÂąd spokojnie i osiÂądziemy Âłagodnie na zÂłoty piasek... czy porwie nas fala tsunami i grzmotnie nami twardo o lÂąd ...? Jaka zapÂłatĂŞ otrzyma caÂła ludzkoœÌ, jakÂą poszczegĂłlne narody, komu przyjdzie budowaĂŚ nowe i lepsze Âżycie... juÂż w tym Nowym Jeruzalemie? Jaka rola nam przypadnie jako indywidualnych ludzi, czy osiÂągniemy swĂłj duchowy cel, przejdziemy trudny test, co upowaÂżni nas do wejÂścia na wyÂższy poziom czy bĂŞdziemy musieli odpaœÌ z drzewa Âżycia niczym niedojrzaÂłe i zgniÂłe jabÂłka z jabÂłoni? Co siĂŞ z nami dalej stanie i w jakim dniu rozstrzygnÂą siĂŞ nasze losy? I ostatnie gdybanie: czy jest jeszcze czas aby coÂś zmieniĂŚ? Na pewno moÂżna zmieniĂŚ jeszcze nie jedno, choĂŚby uczepiĂŚ siĂŞ pÂłaszcza Jezusa i daĂŚ siĂŞ na tej nowej fali Jemu pociÂągn¹Ì ... Ile osĂłb uwierzyÂło swojemu ego, ktĂłre jest w stanie b³êdu, zawsze koÂłysze siĂŞ miĂŞdzy dobrem i zÂłem i zawsze ÂściÂąga nas bliÂżej bram Âśmierci, ale my ludzie mamy wolnÂą wolĂŞ i moÂżemy wybieraĂŚ: dobro czy zÂło. JeÂśli ujarzmimy wÂłasne ego, poddamy siĂŞ wyÂższemu „Ja” przejdziemy bolesny okres oczyszczenia, ktĂłre odbĂŞdzie siĂŞ w ciÂągu dÂłuÂższego czasu, czasami nieco krĂłcej, rzadko ale zdarza siĂŞ oczyszczenie ekspresowe, lecz czÂłowiek musi zdecydowanie w jednej chwili odrzuciĂŚ to co zÂłe i wejœÌ na dobrÂą drogĂŞ, jak to kiedyÂś zrobiÂł Âśw. PaweÂł. Nie jest to Âłatwe, negatywne siÂły mocno naciskajÂą w swoim kierunku, poprzez ego oskarÂżajÂą nas o wszystkie dramaty Âżycia, mÂącÂą w gÂłowach, blokujÂą drogĂŞ przez strach, lĂŞk, rzucajÂą na bocznice, z ktĂłrych ciĂŞÂżko wyjechaĂŚ na g³ównÂą autostradĂŞ. CzÂłowiek powinien poznaĂŚ wÂłasne sÂłaboÂści, ktĂłre mieszkajÂą w jego myÂślach, uczuciach, w naszej woli JeÂśli bĂŞdziemy kontrolowaĂŚ te trzy elementy, nasza duchowa siÂła wzroÂśnie i w koĂącu bĂŞdziemy w stanie oprzeĂŚ siĂŞ sile zÂła, wydobĂŞdziemy na ÂświatÂło dzienne duchowe skarby, aÂż w koĂącu osiÂągniemy duchowe mistrzostwo. Tutaj przyda siĂŞ nam nie tylko wiedza ze Âświata wewnĂŞtrznego ale i zewnĂŞtrznego. Musimy rozeznaĂŚ wszystkie elementy Âżycia aby ograĂŚ Lucyfera, ktĂłry dokÂładnie nam wszystko pomieszaÂł, wprowadziÂł do swojej niecnej gry wiele nowych talii i tasuje nimi we wszystkich ga³êziach naszego Âżycia: w Âświecie politycznym, w religijnym, ÂświĂŞtych symbolach. A my ludzie musimy w tym wszystkim znaleŸÌ prawdziwe ziarno i odsiaĂŚ plewy ... ale mÂądrze, jak uczyÂł nas Jezus: „Panie, czyÂż nie posiaÂłeÂś na swym polu wybornego nasienia? SkÂąd siĂŞ zatem wziĂŞÂły chwasty?' On powiedziaÂł do nich: JakiÂś nieprzyjaciel, czÂłowiek, to uczyniÂł'. Rzekli do niego: 'Czy wiĂŞc chcesz, ÂżebyÂśmy poszli i je zebrali?' On powiedziaÂł: Nie, ÂżebyÂście przypadkiem, zbierajÂąc chwasty, nie wykorzenili wraz z nimi pszenicy. PozwĂłlcie obojgu rosn¹Ì razem aÂż do Âżniwa, a w porze Âżniwa powiem Âżniwiarzom: Najpierw zbierzcie chwasty i powi¹¿cie je w wiÂązki na spalenie, potem idÂźcie zgromadziĂŚ pszenicĂŞ do mojego spichrza' ". (13, 27 – 30) Zdecydowanie wiĂŞkszoœÌ ludzi trwa w starych szablonach, w swoim religijnym egoizmie, wiĂŞcej myÂśli o dobrobycie niÂż o prawdziwym Âżyciu duchowym, toteÂż nie mogÂą liczyĂŚ na szybkie oczyszczenie, wzlot duszy. Jest nawet grupa, ktĂłra w ogĂłle nie pojmuje, co to znaczy - wzlot duszy, przebudzenie, oÂświecenie; sÂłowo kundalini, czakry, energia, dziaÂłajÂą na wyobraÂźnie co niektĂłrych jak czerwona pÂłachta na byka ... uznajÂą to wszystko za wymysÂły szatana, a to takÂże jest tylko jego manipulacja. I cieszy siĂŞ z nieÂświadomoÂści ludzi, ktĂłrzy ciÂągle szukajÂą, czytajÂą, ksztaÂłcÂą siĂŞ, zbierajÂą dyplomy a tak Âłatwo dajÂą wodziĂŚ siĂŞ za nos. Nigdy na przestrzeni tysiÂącleci Lucyfer nie miaÂł takiego pola do popisu jak ma obecnie i pomimo, Âże dzieci ÂświatÂła codziennie montujÂą oÂświetlenie dla caÂłej ludzkoÂści, to jednak na Âświecie coraz mocniej i juÂż oficjalnie rozwija siĂŞ satanizm. Boskie siÂły montujÂą na Ziemi i te silne latarnie, przez ktĂłre pÂłynie Boskie tchnienie, chociaÂż w nich pulsuje ludzka krew, aby jak najmniej ludzi uniknĂŞÂło brutalnego zderzenia z nowÂą ZiemiÂą kiedy bĂŞdÂą juÂż blisko swojego celu. Wysoko rozwiniĂŞte dusze zawsze przychodziÂły na Âświat, w kaÂżdej epoce, nawet niektĂłre opóŸniaÂły swĂłj rozwĂłj aby poÂświĂŞciĂŚ siĂŞ pracy na Ziemi, np. bogini miÂłosierdzia Quan Yin (LINK!), ktĂłra juÂż w progu Nieba zrobiÂła 1 krok do tyÂłu by ciÂągle pomagaĂŚ ludziom w ich duchowym rozwoju.. Obecnie przyszÂło wiele dusz, ktĂłre doskonale rozumiejÂą wszystkie ziemskie cykle, rozwĂłj i upadki cywilizacji, umiejÂą odczytaĂŚ karmĂŞ ró¿nych kultur, religii, i innych Âżyciowych zdarzeĂą. Nie pÂłynÂą tylko na jednej fali, umiejÂą dryfowaĂŚ na wszystkich, majÂą wiĂŞksze rozeznanie nie tylko w Âświecie wewnĂŞtrznym ale i zewnĂŞtrznym. UmiejÂą dodaĂŚ nowe do starego, poniewaÂż bez tego nie moÂżna ewoluowaĂŚ, nie moÂżna okreÂśliĂŚ caÂłej ludzkoÂści i jej ewolucji na podstawie Âżycia wciÂągu ostatnich 2-3 tysiĂŞcy lat. PostĂŞpujÂąc w ten sposĂłb nigdy nie oczyÂścimy Âświatowej karmy, nie zrozumiemy Duchowych Nauk. A dla ilu ludzi na Âświecie karma jest abstrakcjÂą, tajemniczym impulsem, wymysÂłem szatana, chociaÂż ci sami ludzie potrafiÂą zaprzeczyĂŚ i jego istnieniu, gdyÂż czÂłowieka wiedza jest w tym temacie prawie Âżadna. JakÂże bywa ÂżenujÂące jak siĂŞ czyta dzisiaj wypowiedzi co niektĂłrych osĂłb w stylu: juÂż wszystko wiem, rozumiem bo interesujĂŞ siĂŞ duchowoÂściÂą 4 lata. Nie ma tu nawet jednego cyklu ludzkiego Âżycia, ale za to ego jest wyroÂśniĂŞte pod same niebo, zapaliÂło sobie wÂłasne ÂświatÂło oÂświecenia. Na wszystkich rzeczach, ktĂłre dotknĂŞli na ziemi ludzie pozostajÂą informacje, ktĂłre wnoszÂą nam jakieÂś waÂżne ÂświatÂło, naukĂŞ i myÂśl, ktĂłre rozwijajÂą nas i przyszÂłe pokolenia. IleÂż na Âświecie ciÂągle jest zagrzebanych Prawd dotyczÂących g³êbokich podstaw naszej obecnej egzystencji. Od tysiÂącleci Ziemia jest przygotowywana do wielkich rzeczy, toteÂż by zrozumieĂŚ obecny Âświat i nasze Âżycie musimy siĂŞgn¹Ì do samych jej fundamentĂłw. ZrozumieĂŚ, skÂąd siĂŞ wywodzimy, kiedy i gdzie zaczĂŞÂło siĂŞ zÂło, ktĂłre tak bardzo nam siĂŞ rozrosÂło, niczym pesz na niewÂłaÂściwie uprawianej roli. NaleÂży umieĂŚ dobrze analizowaĂŚ wszystkie poprzednie cykle i zwiÂązki miĂŞdzy nimi, umieĂŚ znaleŸÌ jeden wspĂłlny punkt odnoÂśnie wszystkich rzeczy, nawet legendy gÂłoszÂą nam stare prawdy i nikt nie powinien uwaÂżaĂŚ je za niewaÂżne, nic warte, ludzka ignorancja na pewno nie doprowadzi do prawidÂłowego zrozumienia naszego Âżycia. Ziemia – z jednej strony doÂświadczamy g³êbokiej materialnej egzystencji a z drugiej duchowej, toteÂż czas zdobyĂŚ g³êbsze zrozumienie tego co odnosi siĂŞ do duszy i do Âświata materialnego. Dusza czÂłowieka moÂże przenikn¹Ì do Âświata materialnego mniej lub bardziej. PisaÂłam juÂż, Âże dusza mĂŞÂżczyzny wnika g³êbiej w materiĂŞ, podczas gdy dusza kobiety jest bardziej duchowa i nie chodzi tutaj o iloœÌ odmawianych modlitw, medytacji czy ĂŚwiczeĂą yogi, tylko o niezaleÂżnoœÌ duszy. Dusza kobiety penetruje g³êboko w materiĂŞ ale zna rĂłwnieÂż swoje granice i czas kiedy moÂże siĂŞ wycofaĂŚ, nie wiĂŞzi siĂŞ w sztywnych szablonach Âżycia, dlatego jest niezaleÂżna od materii.. nie jest tajemnicÂą, Âże kobieta mimo swojej fizycznej sÂłaboÂści jest psychicznie silniejsza od mĂŞÂżczyzny, zdolna do wielkiej obrony swojego potomstwa, rodziny, umie radziĂŚ sobie z chorobami, szybciej dochodzi do rĂłwnowagi w chwili Âżyciowych tragedii. ToteÂż w nowym nadchodzÂącym cyklu wielkÂą role odegra kobieta, ktĂłra po³¹czy dwa tak odlegÂłe bieguny: Kali Yugi i Satyi Yugi, aby stworzyĂŚ nowy lÂąd, wiĂŞc nie moÂżna siĂŞ dziwiĂŚ, Âże w obecnym czasie tak ciĂŞÂżko jest ÂżyĂŚ kobietom. Atakuje je szatan juÂż od koÂłyski i niszczy w okrutny sposĂłb. Dzisiaj to kobiety tkajÂą miÂłoœÌ i ÂświatÂło, te dwa elementy sÂą czĂŞÂściÂą skÂładowÂą caÂłej ziemskiej egzystencji; miÂłoœÌ jako czêœÌ duszy i ÂświatÂło jako lekka zewnĂŞtrzna czêœÌ materii. Lecz miÂłoœÌ i ÂświatÂło musi mieĂŚ dobrego przewodnika, ktĂłry bĂŞdzie umiaÂł utkaĂŚ ze ÂświatÂła miÂłoœÌ. Musi umieĂŚ tkaĂŚ w taki sposĂłb aby powstaÂła z niego czysta miÂłoœÌ. Obecnie z kosmosu otrzymujemy silniejsze strumienie ÂświatÂła a naszÂą misjÂą jest pleœÌ z niego miÂłoœÌ i zawieszaĂŚ jÂą na Ziemi na wszystkie rzeczy i ludzi aby ich ukryĂŚ przed Lucyferem. Wszyscy powoÂłani jesteÂśmy do tego by budziĂŚ mÂądroœÌ i miÂłoœÌ, wiĂŞc bierzmy siĂŞ do pracy i bÂądÂźmy wszyscy tkaczami miÂłoÂści, tylko czÂłowiek wpleciony w miÂłoœÌ ma szansĂŞ na wysokie loty. W przeciwnym razie, bez mÂądroÂści, miÂłoÂści zginie nasza siÂła, nasza mistyczna moc. Pomó¿my naszej Ziemi przenieœÌ siĂŞ w nowy wymiar w Âłagodnym taĂącu, a nie w gwaÂłtownej szarpaninie, ktĂłre takÂże gwaÂłtownie przeniknie w nasze Âżycie i wszystkie rzeczy. OczywiÂście w czasie szarpaniny wyzwalajÂą siĂŞ wielkie fale bĂłlu, cierpieĂą, ktĂłre sÂą konsekwencjÂą szybkiego oczyszczania, niczym terapia wstrzÂąsowa, jakie podyktuje nam prawo karmy w danym czasie. BĂłl jest naszym karmicznym doÂświadczeniem, ktĂłry uÂświadamia nam, Âże rozwiÂązujemy swoje karmiczne wĂŞzÂły. Nie dziwmy siĂŞ, Âże potrzebne sÂą nam i silniejsze szarpniĂŞcia, szczegĂłlnie kiedy karmiczne wĂŞzÂły mocno trzymajÂą. Nie dziwmy siĂŞ, Âże na Âświecie mamy tak duÂżo bĂłlu, cierpienia, chorĂłb. I nie uÂżalajmy siĂŞ juÂż tyle nad wÂłasnym losem tylko wprowadÂźmy w nasze Âżycie wiĂŞcej miÂłoÂści, zrozumienia a zobaczymy, Âże nasze utrapienia nie sÂą znowu takie straszne, sÂą ludzie ktĂłrzy majÂą jeszcze gorzej. Wiadomo, Âże nasze psychiki i ciaÂło zostaÂło naruszone przez negatywne siÂły a bĂłl i cierpienie potraktujmy jako wyganianie z naszych pĂłl demonicznych energii, lecz uÂżywajmy do tego zabiegu strumienia miÂłoÂści utkanego z Boskiego ÂŚwiatÂła. Wiadomo rĂłwnieÂż, Âże takie uzdrawiania, gojenie starych ran wywoÂła wiele napiĂŞĂŚ, nie jest Âłatwe odwracaĂŚ biegun, zawracaĂŚ ³ódÂź pod prÂąd wartkiej rzeki, poniewaÂż jest to rodzaj przeciwnej energii i aby zmieniĂŚ Âładunek ujemny na dodatni potrzeba wiele ofiary i wewnĂŞtrznej siÂły. Jeszcze nie raz negatywne Âładunki wyrwÂą siĂŞ na wolnoœÌ i wrĂłcÂą na stare pozycje kaleczÂąc po drodze te pozytywne, niczym rozpĂŞdzony samochĂłd wypadajÂący ze swojej trasy i pĂŞdzÂący pod prÂąd niszczÂąc wszystko co mu stanie na drodze. Wszystkim, ktĂłrzy chcÂą przemeblowaĂŚ swoje Âżycie potrzebna bĂŞdzie ofiara z si³¹ i miÂłoœÌ, ktĂłra zawsze pomoÂże w transmutacji i doprowadzi do wÂłaÂściwej bramy. JeÂśli dopuÂścimy do pracy wÂłasnÂą duszĂŞ, ktĂłra zasadniczo skÂłada siĂŞ z miÂłoÂści szybciej uwolnimy siĂŞ od negatywnej karmy ale kiedy wpuÂścimy na swĂłj plac zabaw ego moÂże byĂŚ z nami marnie, moÂże nam caÂłkowicie odwrĂłciĂŚ kierunek karmy do niewÂłaÂściwej bramy. W naprawianiu naszych ciaÂł potrzebny nam jest Duch Nauki, dywan miÂłoÂści i mÂądroÂści utkany ze zÂłotego ÂświatÂła. W dywan tkany czarnÂą niciÂą wplÂątujÂą siĂŞ dusze ludzkie, ktĂłre majÂą silniejsze ego. Kiedy czerpiemy mocniej z materii niszczymy czyste ÂświatÂło Ziemi, przykrywamy kurzem nie tylko nasze dusze, takÂże krĂłlestwo zwierzÂąt, roÂślin i minera³ów. Zak³ócamy ich czystoœÌ, przez nas chorujÂą, cierpiÂą, i przesuwamy granice ÂświatÂła tworzÂąc wiĂŞksze obszary ciemnoÂści. A przecieÂż wiemy, Âże niÂższe krĂłlestwa byÂły dla nas od zawsze najlepszym lekarstwem, niezaleÂżnie od naszych Âżyciowych kontuzji. Czas usun¹Ì juÂż tÂą ciemnoœÌ, ktĂłra nas zasÂłania i czas zacz¹Ì tkaĂŚ tkaninĂŞ ze zÂłotego ÂświatÂła i zastosowaĂŚ jako remedium na nasze szkody. Nasze organizmy majÂą w sobie obronne siÂły, potrafiÂą sobie pomĂłc, uleczyĂŚ ciaÂło i duszĂŞ, zebraĂŚ siÂły do dalszego Âżycia. Szukajmy lekarstwa dla naszych ciaÂł i duszy w krĂłlestwie natury, ktĂłra jest naszym skarbem. Duch Nauki, ktĂłry wywodzi siĂŞ prawie od 8000 lat z tajemniczych szkó³ zawiera recepty na wszystkie choroby i chociaÂż te siĂŞ zmieniajÂą, przybywajÂą nowe, to jednak te same roÂśliny pokazujÂą swoje nowe moÂżliwoÂści, nie straszne sÂą dla nich nowe choroby, Âświetnie stawiajÂą im czoÂła. Podobnie nasza ÂżywnoœÌ, diety i posty sÂą stare jak Âświat, to nie koÂśció³ katolicki wprowadziÂł post, w staroÂżytnoÂści znane byÂły jeszcze bardziej wyrafinowane posty, diety, w tym wegetarianizm, ktĂłry znajÂą od tysiÂącleci wschodnie kultury. NaleÂży takÂże wiedzieĂŚ, Âże kaÂżdy element ÂżywnoÂści potrafi byĂŚ takÂże truciznÂą kiedy go przedawkujemy, sprĂłbujcie wypiĂŚ w ciÂągu jednego dnia wiadro wody czy zjeœÌ 10 bochenkĂłw chleba itd ... nie wolno przedawkowaĂŚ promieni sÂłoĂąca, zimna. Jak powinniÂśmy korzystaĂŚ ze Âświata natury uczy nas wewnĂŞtrzna mÂądroœÌ, podpowiada wewnĂŞtrzna intuicja. Musimy znaĂŚ wszystkie magiczne po³¹czenia dwĂłch biegunĂłw i umieĂŚ prawidÂłowo wcieliĂŚ je w Âżycie. Musimy umieĂŚ zarzÂądzaĂŚ wodÂą i ogniem. Nie wolno nam zbyt mocno skondensowaĂŚ ani ciaÂła ani duszy ani za mocno rozcieĂączyĂŚ, tutaj znajdujÂą siĂŞ nasze klucze do niezliczonych tajemnic ziemskiej egzystencji. W Âświecie fizycznym musi byĂŚ rĂłwnowaga we wszystkich Âżyciowych elementach. Leczmy swoje ciaÂła duchowo z siÂły duszy uzyskanÂą z miÂłoÂści. ÂŁÂączmy siĂŞ za jej pomocÂą na Ziemi ale dbajmy o rĂłwnowagĂŞ, nie popadajmy w paranojĂŞ, nie skaczmy z jednego bieguna na drugi. Roz³ó¿my prawidÂłowo wszystkie elementy Âżycia, nawet miÂłoœÌ a poczujemy, Âże naprawdĂŞ Âżyjemy i jesteÂśmy szczĂŞÂśliwi. Nie dramatyzujmy, Âże nas nikt nie kocha, bo to nie jest prawda i nie demonstrujmy, Âże potrafimy kochaĂŚ tak jak nikt inny ... jedno i drugie jest mocno przesadzone i niezdrowe. Nasze dobre Âżycie na ziemi to umiejĂŞtnoœÌ utrzymania wszystkiego w rĂłwnowadze przeciwieĂąstw. Nasza ewolucja trwa od epoki do epoki, najpierw huÂśtamy siĂŞ w jednÂą stronĂŞ a póŸniej w drugÂą, i tak fala po fali, raz przypÂływamy, raz odpÂływamy, kÂąpiemy siĂŞ w mniejszym i wiĂŞkszym Âświetle, za pomocÂą ktĂłrego jesteÂśmy zwiÂązani z caÂłym wszechÂświatem. 24 Apr. 2012 WIESÂŁAWA http://www.vismaya-maitreya.pl/kryzys_ducha_karma_i_ewolucja_czlowieka_cz9.html
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #31 : Maj 07, 2012, 17:34:40 » |
|
Jednym z czynnikĂłw, ktĂłre nas ograniczajÂą, jest karma. BĂłl, trauma nasza, naszych przodkĂłw, zatrzymuje nas w przejawie naszych moÂżliwoÂści. Nie jest oczywistÂą, widocznÂą si³¹, myÂślÂą, ale niewÂątpliwie ma na nas wpÂływ. PowtarzajÂące siĂŞ wydarzenia, przyciÂąganie ciÂągle takiego samego partnera, wzorce utraty pieniĂŞdzy, gniew czy strach niewspó³mierny do sytuacji – to oznaki ÂśladĂłw znajdujÂących siĂŞ w naszej duszy, dajÂące tak o sobie znaĂŚ. Wszyscy w to uwierzyliÂśmy – w zbrodniĂŞ i karĂŞ, poczucie krzywdy przyciÂągajÂące wiĂŞcej krzywdy, poczucie winy przyciÂągajÂące wiĂŞcej winy, w niekoĂączÂący siĂŞ ÂłaĂącuch „logicznych” wydarzeĂą, zbrodni, zemsty, niekoĂączÂącego siĂŞ odwetu. To kwestia nie samych wydarzeĂą, ale jak je widzimy, jak je interpretujemy – czy jesteÂśmy tu za karĂŞ, w ciÂągu niekoĂączÂącego siĂŞ cierpienia? I kto napisaÂł scenariusz do tego dramatu, a potem skrzĂŞtnie spisuje historiĂŞ, by mĂłc powiedzieĂŚ – a teraz masz prawo do odwetu? To nie kwestia historii – bo zdarzyÂły siĂŞ rzeczy straszne, ale czy nadal chcemy jÂą kontynuowaĂŚ? Bo w kaÂżdej chwili moÂżemy powiedzieĂŚ – stop. MoÂże nie mamy wpÂływu na to, w jakich wydarzeniach bierzemy udziaÂł, ale moÂżemy wybraĂŚ, jak na nie reagujemy. I ta reakcja moÂże byĂŚ koĂącem historii, wojny, cierpienia, bĂłlu, moÂże byĂŚ poczÂątkiem wolnoÂści. Nie reagujÂąc gniewem na gniew, agresjÂą na agresjĂŞ, lĂŞkiem na lĂŞk, odwetem na na krzywdĂŞ, po prostu – zatrzymujÂąc siĂŞ na chwilĂŞ. BiorÂąc kilka g³êbokich oddechĂłw, nie reagujÂąc na galopadĂŞ myÂśli, widzÂąc je, nie pod¹¿ajÂąc za nimi. Nie reagujÂąc na galopadĂŞ emocji, pozwalajÂąc im byĂŚ, czuĂŚ je, ale im nie ulegajÂąc. Karma – jak jÂą widzĂŞ – powstaÂła, bo braliÂśmy udziaÂł a w jakimÂś wydarzeniu, w jakiejÂś Âżyciowej sytuacji i zakrzyczeliÂśmy – nie! Wtedy Âżycie zaczyna boleĂŚ, a sytuacja powtarza siĂŞ raz po raz. Nie dlatego, Âżeby nas drĂŞczyĂŚ. Sami wybraliÂśmy sobie takie doÂświadczenie – scenariusz napisaÂło wyÂższe ja, dusza wyraziÂła zgodĂŞ, a ciaÂło-umysÂł krzyczÂą – NIE! Do czegoÂś byÂło potrzebne – nam lub innym, bo czĂŞsto jesteÂśmy tylko aktorami w grach (sztukach) innych ludzi. Gramy rolĂŞ dokÂładnie co do linijki, tak jak zostaÂła napisana i dziwimy siĂŞ – przecieÂż ja taki nie jestem? Ja siĂŞ tak nie zachowujĂŞ? Ona myÂśli, Âże jÂą skrzywdziÂłam, ale przecieÂż nic nie zrobiÂłam? Tak, moÂżesz tego nie rozumieĂŚ, to nie twĂłj scenariusz. I nie twojÂą rolÂą jest przepisywanie i zmiana tego scenariusza, jedynym twoim zadaniem jest zgoda na to co siĂŞ dzieje – inaczej masz kolejnÂą rolĂŞ do powtĂłrki. Tak samo jest w tzw. strasznych sytuacjach, doÂświadczeniach, ktĂłre przygotowaliÂśmy sami dla siebie. CzĂŞsto panikujemy, bo sytuacja jest tak straszna, ale panika jest tylko objawem tego, Âże nie chcemy czegoÂś puÂściĂŚ. Bo wszystko jest z nami tylko na pewien, ograniczony czas – czy to jest osoba, czy rzecz, czy wyobraÂżenie o sobie, czy ulubiona praca – wszystko w koĂącu musi odejœÌ . Na pewno dostaliÂśmy od siebie tysiÂąc listĂłw, zapowiadajÂących zmianĂŞ, ale myÂśleliÂśmy wtedy – moÂże jeszcze nie teraz, moÂże jeszcze chwilĂŞ. I teraz stoimy jak maÂłe dziecko, ktĂłremu ktoÂś odbiera ulubionÂą zabawkĂŞ. I zachowujemy siĂŞ jak dziecko, krzyczymy – nie – choĂŚ jesteÂśmy potĂŞÂżnÂą istotÂą, dawno temu doroÂśliÂśmy, choĂŚbyÂśmy mieli piĂŞĂŚ lat, a nasza moc czeka, by jÂą w koĂącu uwolniĂŚ. JeÂśli choĂŚ na chwilĂŞ dopuÂścisz myÂśl, Âże to co siĂŞ dzieje, nie dzieje siĂŞ za karĂŞ – w najtrudniejszej sytuacji zawsze dostaniesz wsparcie, by przejœÌ przez niÂą bezpiecznie. W obcym mieÂście, wÂśrĂłd obcych ludzi, gdy jesteÂś bez grosza przy duszy, znajdzie siĂŞ ktoÂś, kto da ci pieniÂądze na bilet do domu. Nie masz portfela, ani komĂłrki przy sobie, a samochĂłd stan¹³ na Âśrodku skrzyÂżowania, bo zabrakÂło benzyny – ale sympatyczni panowie pokiwajÂą gÂłowÂą ze zrozumieniem, zepchnÂą samochĂłd, nalejÂą benzyny z baku i poÂżyczÂą szerokiej drogi. Nie znajdujesz akceptacji w rodzinie – dostaniesz jÂą w szkole, nie znajdujesz w szkole – dostaniesz w rodzinie, nie dostaÂłeÂś nigdzie – przygotuj siĂŞ na cud. Tylko zrĂłb temu miejsce – przestaĂą powtarzaĂŚ, Âże Âświat jest strasznym miejscem, a Âżycie bezustannym cierpieniem. PrzestaĂą wyczekiwaĂŚ okropnych zdarzeĂą, odczep siĂŞ od katastroficznych scenariuszy – zobacz kto je pisze i zwolnij pisarza. PrzestaĂą zwracaĂŚ na niego uwagĂŞ. JeÂżeli jest w tobie choĂŚby cieĂą Âżalu, lub myÂśli Âże przeszÂłoœÌ powinna byĂŚ inna, lub Âże ktoÂś powinien byĂŚ inny, zachowaĂŚ siĂŞ inaczej – zrzuĂŚ z siebie ten ciĂŞÂżar. Wszystko jedno jak, wybaczajÂąc lub akceptujÂąc trudnÂą sytuacjĂŞ i nie reagujÂąc na niÂą automatem, lecz mĂłwiÂąc jej TAK. Wykorzystaj jednÂą ze swoich mocy – moc decyzji. JeÂśli podejmiesz decyzjĂŞ, by zakoĂączyĂŚ tÂą historiĂŞ, obudziĂŚ siĂŞ z koszmarnego snu – caÂły WszechÂświat ci pomoÂże. ZnajdÂą siĂŞ Âśrodki, metody, ludzie, ktĂłrzy ciĂŞ w tym wesprÂą. I wszystko bĂŞdzie dziaÂłaĂŚ na twojÂą korzyœÌ – twoje siÂły i sÂłaboÂści – bo moÂżesz uÂżyĂŚ wszystkiego, chwile spokoju i zawieruchy, gdy czujesz siĂŞ peÂłen mocy i gdy jesteÂś zupeÂłnie bezradny – wszystko to jest dla ciebie i bĂŞdzie ci sÂłuÂżyĂŚ – tylko powiedz Âżyciu TAK. Mamy w sobie ogromny autorytet, by wysÂłaĂŚ wszystkie demony do diabÂła, tylko go nie uÂżywamy. Ulegamy sÂłaboÂściom, ale to tylko kwestia decyzji by powiedzieĂŚ – stop, to moje Âżycie, ja tu decydujĂŞ. JeÂśli sprĂłbujecie zmierzyĂŚ choĂŚby z jednÂą sÂłaboÂściÂą, zrobiĂŚ choĂŚby jednÂą rzecz, ktĂłrej nie lubicie, przeÂłamaĂŚ siĂŞ choĂŚ raz – to nie zatrzymacie siĂŞ na jednej. Zobaczycie, jaka moc i radoœÌ z tego pÂłynie. Nie chcĂŞ, by ktoÂś wierzyÂł mi na sÂłowo – sprawdÂźcie to sami. Bo mamy ogromnÂą moc zmiany rzeczywistoÂści – gdy wybaczysz sobie, ludzie wokó³ ciebie siĂŞ zmieniÂą. Gdy zareagujesz inaczej, gdy zaczniesz zauwaÂżaĂŚ wokó³ siebie dobro i piĂŞkno, zobaczysz Âże Âświat jest nim przepeÂłniony, i Âże pod trudnymi doÂświadczeniami zawsze pÂłynie rzeka miÂłoÂści. KsztaÂłt tego Âświata od nas zaleÂży, i moÂżemy uczyniĂŚ go piĂŞkniejszym, ale nie jesteÂśmy w stanie tego zobaczyĂŚ, pĂłki koncentrujemy siĂŞ na tym co zewnÂątrz. JeÂśli jednak poszukamy piĂŞkna i na nim siĂŞ skupimy, uznamy Âże tylko ono jest rzeczywiste, to prĂŞdzej czy póŸniej rozkwitniemy jak kwiat. Kwiat kwitnie, cieszy oczy ludzi, daje nektar pszczoÂłom i trzmielom, ale nie czyni sobie z tego toÂżsamoÂści. Nie jest zbawcÂą Âświata, dawcÂą dobra ani nauczycielem. Po prostu kwitnie. I ty moÂżesz po prostu byĂŚ, i w tym samym byciem byĂŚ bÂłogosÂławieĂąstwem dla Âświata. Wypierz ubrania z wczorajszej wibracji wypierz umysÂł z urazy Nowa Ziemia jest tu otwĂłrz oczy PS Nie jest to mĂłj tekst jednak podoba mi siĂŞ i pozwoliÂłem sobie go tu wkleiĂŚ  Dariusz nie zarzuci Âże nie tematyczny
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #32 : Maj 07, 2012, 18:45:31 » |
|
Przebisnieg. <Jednym z czynnikĂłw, ktĂłre nas ograniczajÂą, jest karma. BĂłl, trauma nasza, naszych przodkĂłw, zatrzymuje nas w przejawie naszych moÂżliwoÂści. Nie jest oczywistÂą, widocznÂą si³¹, myÂślÂą, ale niewÂątpliwie ma na nas wpÂływ. PowtarzajÂące siĂŞ wydarzenia, przyciÂąganie ciÂągle takiego samego partnera, wzorce utraty pieniĂŞdzy, gniew czy strach niewspó³mierny do sytuacji – to oznaki ÂśladĂłw znajdujÂących siĂŞ w naszej duszy, dajÂące tak o sobie znaĂŚ.> Karma na pewno bedzie kolidowac z umyslem,zdrowym rozsadkiem, intelektem. A przeciez jest od wiekow znana. Intelekt=Ewa=Ego bedzie sie staral niewygodne pojecie zepchnac do podswiadomosci stosujac wyprobowane metody zapomnienia, zlekcewazenia, przypisania jej obcych ale podobnych cech, inna nazwa ...itd. Co z tego wynika? Tak jak zwykle czesc ludzi bedzie z tym nadal funkcjonowac, skarzac sie od czasu do czasu na rozne dolegliwosci sadzac, ze one przeciez nie maja nic wspolnego z Karma. Inni beda coraz to stawiani w sytuacji, ktorej wyjasnieniem jest wlasnie Karma. Jeszcze inni beda sie dreczyc cale zycie , stawiajac wciaz to samo pytanie( np. dlaczego ja? ) nie starajac sie zrozumiec przyczyny. A Karma i tak funkcjonuje. pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 07, 2012, 21:18:19 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #33 : Maj 07, 2012, 21:32:27 » |
|
PS Nie jest to mĂłj tekst jednak podoba mi siĂŞ i pozwoliÂłem sobie go tu wkleiĂŚ  DobrzeÂś zrobiÂłeÂś.  Jednak mimo wszystko mam malutkÂą uwagĂŞ. Zamieszczaj ÂźrĂłdÂła lub linki do cytowanych informacji. Niczego wiĂŞcej nie mogĂŞ siĂŞ czepiĂŚ. 
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #34 : Maj 08, 2012, 06:07:17 » |
|
Acentaur  Jestem na tym forum od niedawna wiêc na pewno mam jakieœ zaleg³oœci historyczne  Jednak krótko powiem, ze Twoje posty czêsto s¹ hm... przemyœlane i rzeczowe. Odnoszê wra¿enie, ¿e Wiesz  Jak Wiesz to wiesz, ze zadanie pytania :,,dlaczego ja" wynika po pierwsze z ignorancji, po drugie z lenistwa, po trzecie z uto¿samieniem siê ze swoim cia³em fizycznym jako jednorazowym bytem. Dlaczego ja? W zespole ludzi, który realizuje jakiœ projekt jeden wykonuje tak¹ czynnoœÌ, drugi tak¹, trzeci np biegnie po kawê dla wszystkich, a czwarty jeszcze co innego. W ka¿dym razie jak projekt zostaje zrealizowany to jest to sukces ca³ego zespo³u  Je¿eli w zespole zaczn¹ padaÌ pytania dlaczego ja? to hm projekt bêdzie realizowany bardzo bardzo d³ugo, gratyfikacja marna, zespó³ hm.....  Dariusz oczywiœcie jak znajdê ta stronê to zamieszczê linka, du¿o postów mam u siebie na kompie bo np forum na którym je spotka³em nie istnieje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #35 : Maj 08, 2012, 09:27:54 » |
|
@ Acentaur
Jeszcze inni beda sie dreczyc cale zycie , stawiajac wciaz to samo pytanie( np. dlaczego ja? ) nie starajac sie zrozumiec przyczyny. A Karma i tak funkcjonuje. Dlaczego ja ? Pytanie jest zasadne bardzo w kontekÂście karmy. W pytaniu zawiera siĂŞ odpowiedÂź. Dlatego wÂłaÂśnie , Âże TY hehehe. Z powodu iluzji JA istnieje i funkcjonuje karma. @ PrzebiÂśnieg
,dlaczego ja" wynika po pierwsze z ignorancji, po drugie z lenistwa, po trzecie z uto¿samieniem siê ze swoim cia³em fizycznym jako jednorazowym bytem. Dlaczego ja? No w³aœnie. Wiêc dlaczego to JA ci¹gn¹Ì ? Czemu dopatrywaÌ siê go wszêdzie , nawet w zaœwiatach ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #36 : Maj 08, 2012, 10:17:34 » |
|
W³aœnie east  Nie bêdê bawi³ siê w doradztwo bo to moim zdaniem by³o by ¿a³osne ale je¿eli o mnie chodzi  Ja nie robiê nic na si³ê  Z myœlami podobnie nic na si³ê  Przychodzi myœl, której nie rozumie zostawiam  Na co siê przyda piekarzowi fizyka kwantowa  Do czego potrzebna bêdzie fizykowi znajomoœÌ procesu wypiekania pieczywa  Je¿eli taka potrzeba zaistnieje i podejm¹ taka decyzjê... 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #37 : Maj 08, 2012, 10:56:40 » |
|
To co potocznie nazywamy "karm¹" istnieje jako zwi¹zek przyczyny ze skutkiem , zwyk³e procesy energetyczne. Naprawdê nie jest wa¿ne czy zrobi coœ istota posiadaj¹ca ogieù ¯ycia czy zwierzê , roœlina , czy te¿ automat zawsze zaistnieje skutek przyczyny. Skala skutków zale¿na jest od energii ( iloœÌ osób ,lub moc natê¿enia) w³o¿onej w przyczynê. Nie ma mo¿liwoœci ¿eby nie by³o skutku ( karmy) gdy dokonuje siê jakieœ dzia³anie, jest jednak mo¿liwoœÌ œwiadomego tworzenia skutku -karmy przez podejmowanie decyzji w tworzeniu okreœlonej zadaniem przyczyny. Zatem to co robimy ... zawsze ale to zawsze tworzy skutek, jaki? Jest zale¿ne od rozwoju œwiadomoœci osób podejmuj¹cych decyzje twórcze, od wiedzy w temacie i m¹droœci z niej korzystania i oczywiœcie od zamys³u stworzenia skutku. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 08, 2012, 11:20:44 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #38 : Maj 08, 2012, 10:57:30 » |
|
Od dawna mam podejrzenie, Âże karma nie istnieje. ÂŻe to wielkie oszustwo z jednej strony, a z drugiej efekt przypisania sobie winy. JeÂśli czujemy siĂŞ winni i nie potrafiliÂśmy siĂŞ z tego poczucia wyzwoliĂŚ, ustanawiamy sobie karĂŞ, dla zmycia winy. W ten sposĂłb sami, w myÂśl zasady wolnostojeĂąstwa preparujemy historiĂŞ wÂłasnych odkupieĂą. I w tym sensie east ma racjĂŞ, nasze JA nas wikÂła. Gdy wyrzucisz z siebie winĂŞ, uznasz siĂŞ za czyste istnienie, doÂświadczenie - karma odpada jak strup z wygojonej rany. Tak to widzĂŞ na dziÂś, poprzez pryzmat zalegajÂących w gÂłowie myÂśli. W prawdziwoœÌ ktĂłrych jakaÂś czêœÌ mnie powÂątpiewa, hi, hi… niezÂła shiza…  ale rĂłwnieÂż od dawna mam inne podejrzenie, bardziej jeszcze obrazoburcze, dlatego zachowam je sobie, spokojnie czekajÂąc na zmianĂŞ postrzegania. A ciekawi mnie bardzo, co siĂŞ jeszcze przejawi i „oÂświetli” zwoje mĂłzgowe. CzÂłowiek, to jednak bardzo kreatywna istota, jakby nie patrzeĂŚ. Nawet ze ÂświatÂła potrafi uczyniĂŚ ciemnoœÌ. Gorzej w drugÂą stronĂŞ. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #39 : Maj 08, 2012, 11:09:19 » |
|
Przebisnieg, <Acentaur Jestem na tym forum od niedawna wiĂŞc na pewno mam jakieÂś zalegÂłoÂści historyczne Jednak krĂłtko powiem, ze Twoje posty czĂŞsto sÂą hm... przemyÂślane i rzeczowe. OdnoszĂŞ wraÂżenie, Âże Wiesz > nie uzurpuje sobie prawa do niczego. Nawet jak cos wiem, jak mi moze intuicja czesciej podpowiada to jest tylko fragment calosci. Ucze sie od wszystkich . Czasem mam odmienne zdanie ale je nikomu nie wciskam. Jesli komus moja pisanina sie podoba to cieszy mnie to. pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #40 : Maj 08, 2012, 11:12:34 » |
|
karma jest jak tzw. czyste sumienie,- je¿eli jest "czyste" twój rachunek energetyczny w "boskiej matrycy" jest zerowy i w tym sensie jesteœ wolna/y,- ale jeœli nie jest to wczeœniej czy póŸniej BM. siê upomni i trzeba bêdzie wyrównaÌ rachunki. BM.- nie oszukasz(jak powiada œw. £ukasz) 
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #41 : Maj 09, 2012, 06:57:29 » |
|
PtakOd dawna mam podejrzenie, ¿e karma nie istnieje. ¯e to wielkie oszustwo z jednej strony, a z drugiej efekt przypisania sobie winy. Szanowna ptak na tym forum podoba mi siê np., ¿e jest zgoda na stwierdzenie i¿ ,,nazwy tego samego bywaj¹ ró¿ne"  Nie istnieje twierdzisz  Pozwolê sobie powiedzieÌ, ¿e moim skromnym zdaniem ka¿dy cz³owiek ma jakieœ doœwiadczenia. Niekiedy jest to pokaŸny i ró¿norodny zbiór Niekiedy tak siê zdarza, ¿e czegoœ jak to siê mówi nie przerobiliœmy, od³o¿yliœmy na potem. Ci¹gniemy takie nieprzerobione doœwiadczenie jak balast .... Ponosimy wiêc dalej skutki tego nieprzerobionego doœwiadczenia np chodzimy do koœcio³a. Chodzimy wiêc dajemy sobie wcisn¹Ì, ¿e ponosimy winê za œmierÌ jednego faceta... itd Co do obci¹¿eù bardzo pomocne by zauwa¿yÌ s¹ techniki tzw OdpinaniaMnie np pomog³y coœ tam zneutralizowa³em coœ tam zobaczy³em, w ka¿dym razie by³em zadowolony  Co do nieprzeginania Musze zgodziÌ siê z eastemNie by³o mo¿liwoœci zachowania tzw równowagi bo by³a tzw wolna wola To jest testowanie w³aœnie tych praw uniwersalnych. Zreszt¹ dziêki temu wchodziliœmy w ca³¹ gamê doœwiadczeù. Pozwoli³o to zgromadziÌ ca³kiem pokaŸny dorobek ca³oœciowy  Jest do czego siêgn¹Ì  pozdrt
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #42 : Maj 09, 2012, 10:33:18 » |
|
PrzebiÂśniegu, uparÂłeÂś siĂŞ z tym „szanownym” ptakiem, ciekawe dlaczego?  I co chcesz podwaÂżaĂŚ? Moje podejrzenia? A po co?  Ja Ci przyznajĂŞ racjĂŞ, bo sam ustanawiasz swoje prawdy i akceptujĂŞ to. A prawdy sÂą zmienne, inaczej betonem byÂśmy byli, a nie wirujÂącÂą ÂświadomoÂściÂą. Karma? Ok., jest skutek dziaÂłania, g³ównie nieÂświadomego. Bo gdy wiesz, Âże ogieĂą parzy, nie wÂłoÂżysz weĂą rĂŞki. Uczysz siĂŞ. Ale mi chodziÂło o powtarzany w nieskoĂączonoœÌ proces tworzenia i upadku. Czyli karmĂŞ w ujĂŞciu jako prawo ponad nami. To przekreÂśla wolnÂą wolĂŞ, powoduje, Âże ktoÂś z zewnÂątrz uznaje ciĂŞ za twĂłr kiepski, niedorobiony, nieszlachetny. W rzeczywistoÂści, to tylko kwestia wÂłasnej ÂświadomoÂści. DopĂłki tak czujesz, jesteÂś kiepski, winny, niegodzien i pokutujÂący. Sansara na wschodzie, piekÂło, czyÂściec na zachodzie. I Astral z biaÂłymi braciszkami, ktĂłrzy nam wmawiajÂą, Âże musimy wci¹¿ coÂś naprawiaĂŚ. No to posyÂłajÂą duszyczki nieÂświadome i spolegliwe na kolejny, doskonalÂący dryl. Jak w wojsku. Chodzi o energiĂŞ dla nich? Pewnie tak. A Ty czÂłowieku tyraj i wikÂłaj siĂŞ w nieskoĂączonoœÌ, odkupuj w nieskoĂączonoœÌ swoje winy. Jednego odkupiciela juÂż mieliÂśmy i co? Wina zawsze siĂŞ znajdzie, bo przy najwiĂŞkszej nawet ÂświĂŞtoÂści rozdepczesz jakieÂś stworzonko na drodze. I juÂż jest….. morderca!….. wiĂŞc mioteÂłka w dÂłoĂą, maska na usta, byÂś muszki przypadkiem nie poÂłkn¹³… wiem, przejaskrawiam, ale nie za bardzo.  PozdrĂłwka szanownemu kwiatuszkowi. BiaÂły jesteÂś i taki piĂŞkny… A ludzie depczÂą nie patrzÂąc pod nogi. Skoro znasz techniki odpinania, odepnij karmĂŞ. Nie dÂźwigaj wora grzechĂłw. JesteÂś istotÂą doÂświadczajÂącÂą z wyboru, nie przymusu. NiesprawiedliwoœÌ zawiera siĂŞ nawet w najlepszym prawie. Pa.  Chyba nie jestem anarchistkÂą? A zresztÂą, co mi tam? 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #43 : Maj 09, 2012, 11:14:27 » |
|
ptaku, lepiej mozna to zrozumiec, gdy zaakceptuje sie pojecie tzw. dlugu nulifikacyjnego. W ksiegowosci nazywa sie to zamknieciem kont. Normalka saldo musi byc wyzerowane.
" KaÂżdy ruch na przestrzeni nie pozostaje bez wpÂływu na caÂłoœÌ relacji. Kombinacji relacji pomiĂŞdzy strefami nulifikacji i rozkÂładu siÂł na przestrzeni jest kilkanaÂście. Nie bĂŞdziemy tutaj jednak wchodziĂŚ w takie szczegó³y. ZnajdÂą siĂŞ one w kolejnej naszej ksi¹¿ce. Te relacje przestrzenne przekÂładajÂą siĂŞ na konkretne relacje pomiĂŞdzy istotami, Âśrodowiskami, ciaÂłami niebieskimi, cywilizacjami i caÂłymi rejonami WszechÂświata. UkÂład zaleÂżnoÂści jest, tak jak wszystko we WszechÂświecie, fraktalny. Zajmijmy siĂŞ tutaj wzajemnymi relacjami istot. W praktyce te relacje polegajÂą na braniu i dawaniu „czegoÂś”. MoÂże byĂŚ to informacja, wiedza moÂże byĂŚ to usÂługa, wspó³praca, wsparcie itp.. DÂług tworzy korzystanie z pracy innych bez zapÂłaty za niÂą, niszczenie Âśrodowiska, ludzi, wzbudzanie w innych negatywnych emocji, przeszkadzanie i utrudnianie Âżycia innym itd. W naszym Âświecie, poÂśrednikiem w rozliczeniach sÂą pieniÂądze i zapÂłata za wszystko moÂże polegaĂŚ na gratyfikacji finansowej. PrzestrzeĂą tego rodzaju rozliczenia uwzglednia, dlatego, Âże za pomocÂą pieniĂŞdzy czÂłowiek zapewnia sobie inne wartoÂści. MoÂżna, wiĂŞc wszystko przeliczyĂŚ na pieniÂądze i to one mogÂą byĂŚ, i sÂą, sposobem na regulowanie dÂługĂłw przestrzeni. Czy jest to sposĂłb dobry – to juÂż zupeÂłnie inne zagadnienie. W kaÂżdym razie, teraz jest jak jest, i w Âświecie, w ktĂłrym bez pieniĂŞdzy nie da siĂŞ przeÂżyĂŚ nawet chwili, to jest to gratyfikacja g³ówna. AÂżeby zachowana byÂła rĂłwnowaga, istoty wchodzÂące w relacje powinny tyle samo braĂŚ, co dawaĂŚ. JeÂżeli nie zostanie to zachowane, dochodzi do wspomnianego naprĂŞÂżenia. Wynika z tego, Âże aby zostaÂła zachowana rĂłwnowaga, Âżadna ze stron relacji nie powinna byĂŚ aktywniejsza od drugiej. KaÂżda, bowiem przewaga w jakÂąkolwiek stronĂŞ, spowoduje napiĂŞcie skierowane w przeciwnÂą stronĂŞ. To tak jak z ciÂśnieniem. WyrĂłwnuje siĂŞ w kierunku ciÂśnienia niÂższego. RozpatrujÂąc to z punktu widzenia relacji miĂŞdzyludzkich, uczestnicy tych relacji powinni tyle samo braĂŚ, co dawaĂŚ. Dopiero wtedy zostaje zachowana rĂłwnowaga i „zdrowe” relacje spoÂłeczne. Wynika z tego, Âże nie istnieje coÂś takiego jak bezinteresowne dawanie bez otrzymania adekwatnego zwrotu wÂłoÂżonego nakÂładu. Wy³¹cznie dawanie nie wychodzi na dobre ani dajÂącemu ani biorÂącemu. Nic tutaj do rzeczy nie ma rĂłwnieÂż intencja bezinteresownoÂści. Prawa fizyki dziaÂłajÂą, bez wzglĂŞdu na to, co my o nich myÂślimy. JeÂżeli jedna strona relacji bĂŞdzie dawaÂła wiĂŞcej niÂż druga, to dojdzie do duÂżego naprĂŞÂżenia w kierunku biorcy. JeÂżeli biorca nie ma duÂżego dÂługu wobec dawcy i jest istotÂą wzglĂŞdnie ÂświadomÂą, to bĂŞdzie staraÂł siĂŞ dÂług zrĂłwnowaÂżyĂŚ lub przynajmniej go nie powiĂŞkszaĂŚ. WĂłwczas nie przyjmie darĂłw od dawcy, jeÂżeli nie bĂŞdzie mĂłgÂł za nie zapÂłaciĂŚ, poniewaÂż z dÂługiem czuje siĂŞ niewygodnie, niekomfortowo i obarczony ciĂŞÂżarem. Reakcja na dÂług zaleÂży w duÂżej mierze od ÂświadomoÂści istoty. Im istoty sÂą bardziej Âświadome, tym mniej chĂŞtnie zadÂłuÂżajÂą siĂŞ. DÂług, bowiem ogranicza moÂżliwoœÌ dziaÂłania. Tak samo niekorzystne jest bycie dÂłuÂżnikiem jak wierzycielem, szczegĂłlnie wtedy, gdy dÂłuÂżnik ma wysoki dÂług."
Zrodlo: Joanna Rajska : "Miedzy chaosem a swiadomoscia".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #44 : Maj 09, 2012, 11:50:14 » |
|
Nie skupujê ¿adnych d³ugów. Zerujê siê na bie¿¹co.  A powa¿nie, to jak mamy traktowaÌ nasze narodziny (i nie mam na myœli narodzin fizycznych)? Jako zaci¹gniêty d³ug? Wobec kogo? Przestrzeni?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #45 : Maj 09, 2012, 12:01:44 » |
|
Szano... ekgh ten tego Ptak  Ale mi chodziÂło o powtarzany w nieskoĂączonoœÌ proces tworzenia i upadku. Czyli karmĂŞ w ujĂŞciu jako prawo ponad nami. Tak to rozumiem dlatego pozwoliÂłem sobie napisaĂŚ, Âże nazwy tego samego bywajÂą roÂżne ptakBiaÂły jesteÂś i taki piĂŞkny… DziĂŞkuje MyÂślÂą siĂŞ odwdziĂŞczĂŞ  Odpinam siĂŞ bo wychodzĂŞ z zaÂłoÂżenia, Âże z wiedzy naleÂży korzystaĂŚ a nie siĂŞ niÂą chwaliĂŚ  Staram siĂŞ teÂż byĂŚ jak najrzadziej zdeptany  Do tekstu szanownej Fair Lady pozwolĂŞ sobie dodaĂŚ, Âże czĂŞsto jest tak iÂż dÂłuÂżnikowi i wierzycielowi wydaje siĂŞ, Âże tak musi byĂŚ. Jeden daje ryby zamiast daĂŚ wĂŞdkĂŞ drugi uwaÂża, Âże mu siĂŞ to naleÂży. Im dÂłuÂżej tym gorsze relacje miĂŞdzy nimi Obie strony tracÂą  pa 
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2012, 12:04:31 wysłane przez PrzebiÂśnieg »
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Gość
|
 |
« Odpowiedz #46 : Maj 09, 2012, 12:31:47 » |
|
Zrodlo: Joanna Rajska : "Miedzy chaosem a swiadomoscia".
NajwiĂŞkszy dÂług nulifikacyjny tworzÂą istoty. WÂłaÂściwie to tylko one tworzÂą dÂługi nulifikacyjne, no bo kto inny. Tak zwany dÂług karmiczny, to nic innego tylko dÂług nulifikacyjny. Dlatego tak czĂŞsto Âżycie i rozwĂłj ludzi jest zdterminowany. Ludzie wtedy mĂłwiÂą - nic mi siĂŞ Âżyciu nie ukÂłada....lub nawet dzieje siĂŞ tragicznie. I nie uÂłoÂży siĂŞ, poniewaÂż istnieje przyczyna / przeszkoda. Ale to nie koniec rozwaÂżaĂą, lecz dopiero poczÂątek, bo niewyobraÂżalny dÂług nulifikacyjny majÂą Orianie wobec Ziemian. I nie sÂą oni wstanie tego dÂługu nigdy zrĂłwnowaÂżyĂŚ, a co za tym idzie to chyba wiadomo.....
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2012, 12:32:49 wysłane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #47 : Maj 09, 2012, 12:37:50 » |
|
ptaku, dokladnie tak jest, za skafander i przestrzen bedziesz splacac dlug. I tez to robisz, bezwiednie. Pojawiajac sie w swej swiadomosci (na planszy) od razu mamy punkty "ujemne" do splacenia, odrobienia, wyrownania itp. czyli mozna by przypuszczac, ze w nagrode tu nie jestesmy, lecz jest to pewnego rodzaju oboz (rezerwat) pracy. Pytasz komu? Rozejrzyj sie dookola. Bylas dzis w sklepie? Za prad, wode, komunikacje, benzyne, i inne trzeba placic. Za nauke placisz, za bilety do kina "Neptun" tez chyba placilas i tak to jest ulozone. Wlasnie mam przed oczami (jestem w pracy) zbior przepisow prawnych podatkowych. Gaszcz niesamowity, malucki nie da rady zajarzyc tak nagmatwane, a po co? Aby placic, Urzad Skarbowy jest najwyzsza instancja. Fi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #48 : Maj 09, 2012, 12:43:56 » |
|
..moÂżna jeszcze rzec, parafrazujÂąc,- nie musisz wierzyĂŚ w karmĂŞ, ale karma wierzy w ciebie  PS. biedni Orianie 
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #49 : Maj 09, 2012, 13:38:04 » |
|
Odnoœnie naszych narodzin (nie tych fizycznych) podoba³ mi siê tekst koliberka  ,,...ŒwiadomoœÌ tak jak myœl rodzi siê sama..." Ja mo¿e bym napisa³ to inaczej, ale tak tez mi siê podoba  Je¿eli mówimy o jakimœ d³ugu (nazwy tego samego...) to bym to podpisa³ koniecznoœci¹ rozwoju.  Powstaj¹c, przejawiliœmy siê z myœl¹ by siê rozwijaÌ  By hm nie zakopywaÌ w³asnych talentów  Czy jak ktoœ zaniecha³ tego rozwoju jest d³u¿nikiem? Oj chyba tak pa 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|