Co nas czeka w roku 2012?
Znalaz³em dzisiaj ciekawy wpis na portalu GLOBALNA ¦WIADOMO¦Æ odmo¶nie roku 2012.
Spotkali¶my siê ju¿ z wieloma teoriami na temat tego, co nas czeka w najbli¿szych latach, przy czym rok 2012 stal siê centralnym punktem wiêkszo¶ci tych teorii.
Przeciêtny cz³owiek ma problem z po³apaniem siê, co jest prawda a co ni± nie jest, poniewa¿ fakty mieszaj± siê tutaj, w sposób prawie ze niezauwa¿alny, z wnioskami i opiniami tych, co te teorie g³osz±.
Poni¿ej prezentujemy e-mail, jaki otrzymali¶my od naszej znajomej. Jest on o tyle ciekawy, ze prezentuje tez pogl±dy i badania naukowców oraz podaje fakt, iz kwestie roku 2012 nie omawia siê tylko na bazie s³ynnego ju¿ kalendarza Majów, poniewa¿ 16 lat temu naukowcy potwierdzili na bazie wyników swoich badañ, mo¿liwo¶æ przebiegunowania ziemi, w niedalekiej przysz³o¶ci.
My tez interesujemy sie, juz od kilku ³adnych lat tym tematem, . Parê lat temu dowiedzieli¶my siê, ze rz±dy Kanady, Wielkiej Brytanii i kilku innych pañstw zleci³y instytutom naukowym badania nad wp³ywem zmian magnetyzmu ziemskiego na organizmy ¿ywe, w tym na ludzi.
Wyniki tych badañ porazi³y nas. Okaza³o siê, ze przede wszystkim wp³yw taki niezaprzeczalnie istnieje. Jak ju¿ to wiêkszo¶æ z nas wie, magnetyzm ziemski jest u¿ywany przez zwierzêta w ich migracjach. U¿ywaj± one magnetyzmu ziemskiego, tak jak my kompasu.
Magnetyzm wp³ywa tez znacz±co na funkcjonowanie flory.
Najciekawsz± czê¶æ raportu stanowi³ jednak opis wp³yw magnetyzmu na cz³owieka. Bardzo przydatne okaza³y siê przy tym raporty i wywiady udzielone przez kosmonautów, a opisuj±ce ich prze¿ycia podczas lotów kosmicznych, gdzie znajduj± siê oni przez jaki¶ czas poza zasiêgiem magnetyzmu ziemskiego, lub pod jego nik³ym wp³ywem. Otó¿ wyniki tych badañ wyra¼nie wykazuj±, ze w przypadku wyra¼nej zmiany natê¿enia magnetyzmu ziemskiego oraz ew. zmiany jego czêstotliwo¶ci, mózg cz³owieka zaczyna inaczej pracowaæ. Z jednej strony wszystkie jego podstawowe uczucia i emocje ulegaj± nasileniu, a z drugiej strony cz³owiek przezywa nowe, nieznane mu wcze¶niej doznania, podobne do stanów wychodzenia poza cia³o, lub bliskich stanom opisywanym podczas ¶mierci klinicznej.
Najwa¿niejsze w tym raporcie jest podkre¶lenie, i¿ ukryte stany emocjonalne cz³owieka bêd± siê nasilaæ i uzewnêtrzniaæ. Wiêkszo¶æ ludzi nie bêdzie w stanie ich opanowaæ. Bêdzie to dla wielu bardzo wyczerpuj±ce a czasami wrêcz bolesne. Dla rz±dów jest to cenna informacja, wyra¼nie wskazuj±ca na potencjalne problemy spo³eczne, w przysz³o¶ci, z którymi bêd± one musia³y sobie radziæ (a mo¿e ju¿ to nawet prewencyjnie robi±).
Wróæmy jednak do wspomnianego maila i niech ka¿dy wyrabia sobie w³asn± opiniê.
Oto ten mail:
-----Original Message-----
From: .........
Sent: Saturday, June 20, 2009 11:41 AM
To: lista mailowa
Subject: 2012- ZMIANA BIEGUNOW
Z czasopisma rosyjskiego: „Nowy ¦wiatopogl±d” Nr 1 2005 ss.7-10, t³umaczy³a Lila Studzienna
ZMIANA BIEGUNÓW I WIELKI KOSMICZNY EKSPERYMENT
J.N. Wsielenskij – doktor nauk matematyczno-fizycznych
– akademik Miêdzynarodowej Akademii Nauk o Przyrodzie i Spo³eczeñstwie
– laureat nagrody im. Wiernadskiego
Wyk³ad na IV Miêdzynarodowej Konferencji:
„Medycyna Ludowa Rosji: przesz³o¶æ, tera¼niejszo¶æ, przysz³o¶æ” (skrót)
Uczeni ca³ego ¶wiata wiedz± o czekaj±cej nas zmianie biegunów planety Ziemia. Odkrycie to zosta³o przepowiedziane przez japoñskich uczonych 16 lat temu.
A jeszcze wcze¶niej, 13 pa¼dziernika 1917 roku mia³o miejsce ukazanie siê Przenaj¶wiêtrzej Bogurodzicy, trzem pastuszkom w miejscowo¶ci Fatima (Portugalia), z pos³aniem maj±cym ogromne znaczenie dla przysz³o¶ci ca³ego rodzaju ludzkiego. Pos³anie to zawiera³o informacje o zmianie biegunów i katastrofie planetarnej, jako o koñcu ¶wiata, oraz wyja¶nienie maj±cego nast±piæ, cudu s³oñca i ksiê¿yca – pojawienia siê na niebie dwóch s³oñc i dwóch ksiê¿yców (zjawiska, które bêdzie obserwowane podczas jednoczesnego zaistnienia przestrzeni trójwymiarowej z czterowymiarow±).
Przes³anie fatimskie zosta³o przekazane do Rzymu, ale ko¶ció³ katolicki zadecydowa³ zachowaæ je w tajemnicy.
Pole magnetyczne Ziemi zaczê³o s³abn±æ oko³o 2000 lat temu. Gwa³towny spadek jego napiêcia zosta³ odnotowany 500 lat temu, pog³êbienie spadku nast±pi³o w ci±gu ostatnich 50-ciu lat, a od roku 1994 zosta³y zapocz±tkowane jego silne fluktuacje.
Po³udniowy magnetyczny biegun Ziemi przesuwa³ siê ju¿, a to o setki, a to o tysi±ce kilometrów w stosunku do swojego normalnego po³o¿enia.
Istnieje tzw. czêstotliwo¶æ Schumana – jest to fala wychodz±ca z planety (bicie serca, rytm). Jej specyficzna czêstotliwo¶æ wynosi 7,8Hz (herca). By³a ona tak stabilna przez d³ugi czas, ¿e wojsko regulowa³o wed³ug niej swoje przyrz±dy. Jednakowo¿, czêstotliwo¶æ ta zaczê³a rosn±æ: w 1994 roku – 8,6Hz, w 1999 roku – 11,2Hz, a pod koniec 2000 roku – oko³o 12Hz.
Przypuszcza siê, ¿e kiedy czêstotliwo¶æ Schumana dojdzie do 13Hz, nast±pi zmiana biegunów.
Kiedy zbli¿a siê przemieszczenie biegunów, nastêpuje ostro przejawiaj±ca siê fluktuacja pola elektro-magnetycznego. Ludzie staj± siê niestabilni uczuciowo, zaczynaj± stale prze¿ywaæ wzloty i upadki. W takich okresach koniecznym jest utrzymanie ze wszystkich si³ pokoju na planecie. Wiemy wszyscy, ¿e obecnie zwiêkszy³a siê liczba wypadków samochodowych, lotniczych i kolejowych. Mapy magnetyczne s± ju¿ do niczego nieprzydatne. Ptaki, kieruj±c siê w czasie swoich przelotów magnetycznymi liniami Ziemi, l±duj± nie tam, gdzie trzeba. Wieloryby, foki i delfiny wyrzucane s± na brzeg (w lipcu 2000r w Dagestanie zginê³o 200 tysiêcy fok).
Zmiana biegunów na naszej planecie ma miejsce mniej wiêcej co 13 000 tysiêcy lat (zaginiêcie Atlantydy, czwartej rasy) i doprowadza do szybkiej i kolosalnej katastrofy planetarnej. Zwi±zane jest to z cyklem precesji, okres czasu którego stanowi oko³o 25 920 lat. Po przej¶ciu punktów maksymalnego zbli¿enia i maksymalnego oddalenia Uk³adu S³onecznego w stosunku do centrum naszej Galaktyki, co odpowiada pó³okresowi tego cyklu, na Ziemi ma akurat miejsce zmiana biegunów. Przez ten czas o¶ Ziemi zatacza ko³o po wszystkich dwunastu gwiazdozbiorach znaków Zodiaku, znajduj±c siê w ka¿dym z nich oko³o 2100 lat.
Obecnie nasza Galaktyka i planeta Ziemia znajduj± siê na styku dwóch epok. 11 sierpnia 1999 roku mia³o miejsce zaæmienie S³oñca i Parada Planet. Zakoñczona zosta³a epoka pi±tej rasy, a zaczê³a siê epoka rasy szóstej. Znamionuje to kwantowe przej¶cie Ziemi, Galaktyki i Wszech¶wiata na nowy, kwantowy poziom istnienia, a wraz z nimi równie¿ ca³ej ludzko¶ci jako nieod³±cznej czê¶ci. Przej¶cie to odbywa siê co 5 125 lat, kiedy obserwowana jest Parada Planet, kiedy wszystkie planety ustawiaj± siê w jednej linii, a potem rozchodz± siê tworz±c tunel, wzd³u¿ którego bez przeszkód przechodzi impuls naprawczy od S³oñca ku naszej planecie. I w³a¶nie z powodu tego impulsu odbywa siê przej¶cie kwantowe, zmiana biegunów, zmiana k±ta nachylenia osi obrotu i innych parametrów wszystkich planet Uk³adu S³onecznego.
Jest to katastrofa planetarna. Doprowadzi ona do przesuniêcia osi Ziemi, przemieszczenia l±dów, powodzi, wybuchów wulkanów, trzêsieñ ziemi, gwa³townych zmian klimatu. Zgromadzone w ci±gu wielu stuleci lody na Grenlandii, na biegunie pó³nocnym i na Antarktydzie, posiadaj±c bardzo wielk± masê, mog± przesun±æ platformy ziemskie ku równikowi pod wp³ywem oddzia³ywania si³ do¶rodkowych i grawitacyjnych.
Proces zmiany biegunów rozpocz±³ siê na naszej planecie w 2000 roku i bêdzie trwa³ do grudnia 2012 roku. Ta sama data wskazana jest w kalendarzu dawnych Majów, którego zdumiewaj±ca dok³adno¶æ pora¿a wspó³czesnych uczonych. Ostatnim zapisem w nim jest:
„Dalej czas nie istnieje”. Innymi s³owy, prze¿ywamy Apokalipsê. W 2013 roku Ziemia ostatecznie wejdzie w gwiazdozbiór Wodnika. Biegun Pó³nocny i Po³udniowy zostanie przesuniêty ku równikowi. Nast±pi szybkie topnienie lodów Arktyki i Antarktydy, poziom oceanu ¶wiatowego podniesie siê o 77metrów (powszechny potop).
Taki potop ma miejsce regularnie co 5 125 lat, wystarczy przypomnieæ sobie informacjê z Biblii o Arce Noego. Sfinks w Egipcie (wed³ug danych analizy izotopowej ma On 5,5 miliona lat) posiada strukturê warstwow± (s³oje), poniewa¿ wielokrotnie by³ zatapiany wod± i znajdowa³ siê na dnie morza.
Na Biegunie Pó³nocnym uczeni odkryli ma³ego mamuta z zielon± traw± w ¿o³±dku, co ¶wiadczy o nag³ej ¶mierci, która nast±pi³a w wyniku zmiany biegunów.
St±d te¿ staje siê zrozumia³a przyczyna wymarcia dinozaurów – nag³a katastrofa ekologiczna.
Obecnie tego rodzaju katastrofy planetarnej, a wiêc i koñca ¶wiata nie bêdzie, poniewa¿ ludzko¶æ osi±gnê³a taki poziom, i¿ 1,5 miliarda osób gotowych jest do zmiany swojej ¶wiadomo¶ci w kierunku czterowymiarowej przestrzeni.
U¶wiadamiaj± sobie oni w pe³ni, ¿e dalej tak ¿yæ siê nie da, ¿e koniecznie trzeba przej¶æ na wy¿szy poziom ¶wiadomo¶ci i ¶wiatopogl±du. Wielu, stoj±c na rozstaju rozumie, ze konieczne jest i nieuniknione dokonanie wyboru: albo i¶æ nadal ¶lep± technokratyczn± uliczk± niszcz±c planetê do koñca i byæ równie¿ zniszczonym, albo przej¶æ na duchowy poziom ¶wiadomo¶ci i rozwijaæ siê dalej nie niszcz±c, lecz uzdrawiaj±c i odbudowuj±c ekologiê ¶wiadomo¶ci i w³asne ¶rodowisko ¿yciowe.
Aby przej¶æ na nowy poziom rozwoju koniecznym jest, aby na Ziemi by³o 169 000 istot podobnych do Chrystusa, które bêd± na tyle silnie oddzia³ywaæ na pozosta³ych ludzi, ¿e ca³a ludno¶æ naszej planety osi±gnie wy¿szy poziom ¶wiadomo¶ci przy pomocy Jednolitego Pola Planetarnego ¦wiadomo¶ci dla ca³ej ludzko¶ci.
Wiernadskij nazwa³ to pole Noosfer± Ziemi.
Mieszkañcy zaginionej Atlantydy byli przedstawicielami 4-tej Rasy, my za¶ jeste¶my przedstawicielami 5-tej, ewolucja której dobiega koñca. Po przej¶ciu w 2013 roku na Ziemi w czwartym obertonie czterowymiarowej przestrzeni znajd± siê przedstawiciele tylko 6-tej Rasy.
Przej¶ciu do przestrzeni czterowymiarowej sprzyja promieniowanie z kosmosu o wysokiej czêstotliwo¶ci, które zwiêksza swoj± intensywno¶æ od 2000 roku. Wraz z tym promieniowaniem w kierunku S³oñca, Ziemi i innych planet Uk³adu S³onecznego i naszej Galaktyki s± wysy³ane ¶wiête kody, niezbêdne do obudzenia duchowego i do skoku ewolucyjnego. Niektórzy ludzie nie bêd± w stanie wytrzymaæ tych wibracji i zgin± z powodu swoich niskich wibracji, natomiast ludzie duchowi, oczyszczeni znios± to przej¶cie bez problemu.
Pod wp³ywem nap³ywaj±cego z kosmosu promieniowania ozonowa warstwa wokó³ Ziemi jest stopniowo niszczona i wszystko co ¿yje, w tym równie¿ cz³owiek, zaczyna siê przebudowywaæ. U ludzi odbywa siê transformacja cia³a fizycznego, emocjonalnego, psychicznego i innych.
Towarzysz± temu u ludzi nieprzygotowanych niedomagania, syndrom chronicznego zmêczenia, nieznane choroby, podwy¿szona temperatura cia³a (spalanie szlamu i energetycznych zanieczyszczeñ), przebudowa wszystkich uk³adów organizmu. Jest to w najwy¿szym stopniu skomplikowany proces fizjologiczny na poziomie moleku³, atomów i mikroleptonów komórki.
W organizmie ludzkim nast±pi± takie zmiany, które wprowadz± cia³o w inny stan i pozwol± mu przej¶æ na od¿ywianie energi± Kosmosu. Zapotrzebowanie na jedzenie bêdzie stopniowo spada³o, a potem ca³kiem zaniknie.
Wi±¿e siê to z tym, ¿e na planecie wszystkie ¼ród³a energii (woda, powietrze, gleba) s± mocno zanieczyszczone i zanieczyszczane s± nadal.
Zbawienie ludzko¶ci bêdzie polega³o na tym, ¿e ludzie stopniowo odejd± od tradycyjnych ¼róde³ od¿ywiania (zasilania) i przestawi± siê na od¿ywianie energetyczne bezpo¶rednio z Kosmosu. Wszech¶wiat ponownie da ludziom now± szansê i mo¿liwo¶ci. Ten, kto pomy¶lnie przejdzie transformacjê, ten otrzyma kod z programem rodzaju ludzkiego 6-tej Rasy.
Ka¿dy mo¿e staæ siê cz³owiekiem nowej cywilizacji.
Do tego koniecznie trzeba podnie¶æ siê na wy¿szy poziom duchowy, to znaczy odbieraæ siebie jako cz±stkê Dzie³a Stworzenia, uzyskaæ ¦wiadomo¶æ Kosmiczn±.
Ka¿dy z nas ma jak na razie, mo¿liwo¶æ wyboru.
Albo ro¶niemy duchowo i przechodzimy na poziom ducha – kolejny stopieñ ewolucyjny, szóstej i wy¿szych ras, lub te¿ staczamy siê w dó³, za tê liniê graniczn±, gdzie przysz³o¶ci ju¿ nie ma. Ka¿dy gotuje sobie los, który odpowiada jego poziomowi ¶wiadomo¶ci.
W momencie zmiany biegunów odbywa siê Wielkie Przej¶cie. Nawet istoty z ni¿szych ¶wiatów dostaj± mo¿liwo¶æ podniesienia siê do ¶wiatów wy¿szych. Wnosz± one do naszego ¶wiata przemoc, zabójstwa, strach, kradzie¿e, symbolikê ¶mierci (na przyk³ad: rysunki na ubraniach, obuwie w kszta³cie kopyt). W³a¶nie dlatego na obecnym etapie na poziomie fizycznym w sposób jaskrawy przejawia siê degradacja ludzko¶ci. Wzrasta liczba przestêpstw, pojawiaj± siê piosenkarze niskiej próby, ludzie propaguj±cy amoralny tryb ¿ycia, wzywaj±cy do amoralnych postêpków. Je¿eli m±drzy ludzie (bêdzie im dana szansa stania siê Bogo-cz³owiekiem) nie uczyni± wszystkiego, co w ich mocy, aby nauczyæ te istoty postêpowania zgodnie z prawami pozytywnej przestrzeni, to sami mog± staæ siê ich ofiarami.
Tak wiêc nasza planeta zbli¿a siê gwa³townie do najwa¿niejszego momentu swojego przeobra¿enia. Proces ten jest nierozerwalnie zwi±zany z duchowym o¶wieceniem ludzko¶ci i jego wej¶ciem na nowy poziom my¶lenia kosmicznego. Terminy duchowego przeobra¿enia s± ¶ci¶le okre¶lone i powi±zane ze zjawiskami w skali Wszech¶wiata.
Przekszta³cenie nie oznacza unicestwienia: ¶wiat nasz bêdzie transformowany w rzeczywisto¶æ o subtelniejszych wibracjach czterowymiarowej przestrzeni.
Ale poniewa¿ we Wszech¶wiecie obowi±zuje Prawo Wolnej Woli i wolno¶æ wyboru, to niemo¿liwa bêdzie pomoc tym, którzy bêd± woleli nadal przebywaæ w iluzji ¶wiata trójwymiarowego, nie zwracaj±c uwagi na w³asne doskonalenie duchowe.
Do zakoñczenia Przej¶cia Kwantowego pozosta³o zaledwie kilka lat – do grudnia 2012 roku. Czasu w³a¶ciwie ju¿ nie ma! Zgodnie z Boskim Planem ewolucji Ziemi, do tego momentu cz³owiek powinien zwiêkszyæ czêstotliwo¶æ w³asnych wibracji do 55-89Hz (co bêdzie odpowiada³o minimalnemu poziomowi duchowemu), aby móg³ on bezbole¶nie przej¶æ do nowego wymiaru Z³otego Wieku. Wypracowanie potencja³u duchowego – jest to w tej chwili sprawa najwa¿niejsza.
W chwili obecnej potê¿ne energie wszelkiego rodzaju p³yn± z centrum naszej Galaktyki i Wszech¶wiata i tworz± przes³anki dynamicznej niestabilno¶ci wszystkich typów pól na planecie Ziemia, jak te¿ w ca³ym Uk³adzie S³onecznym.
Powsta³a krytyczna sytuacja, w której przekszta³cenie Ziemi i ludzko¶ci mo¿e nast±piæ w ka¿dej chwili. To co ludzie nazywaj± „koñcem ¶wiata” ju¿ siê rozpoczê³o i nast±pi o wiele prêdzej ni¿ siê wielu wydaje. Cywilizacjê ludzi-niszczycieli bardzo prêdko zast±pi cywilizacja ludzi-twórców, ludzi-budowniczych. My wszyscy, ¿yj±cy obecnie na tej planecie, jeste¶my nie tylko zwyk³ymi ¶wiadkami tego historycznego momentu, lecz równie¿ bezpo¶rednimi jego uczestnikami. Pora u¶wiadomiæ sobie, ¿e czas, w którym obecnie ¿yjemy, jest w³a¶nie tym koñcem czasów, a dok³adniej, koñcem czasu poprzedzaj±cym wyj¶cie wielu miliardów ¶wiadomo¶ci poza granice trójwymiarowej rzeczywisto¶ci, przej¶ciem ludzi do istnienia, bytowania w czterowymiarowej przestrzeni.
Je¿eli ludzie nie bêd± potrafili choæby czê¶ciowo zmniejszyæ niszcz±cego tornada zmys³owo-my¶lowej aktywno¶ci, to ca³a Ziemia znajdzie siê w tak ekstremalnych warunkach energetycznych, po wyj¶ciu z których nie bêdzie mia³ kto oceniæ rozmiarów i skutków (prze¿ytych przez nas) kataklizmów. Klêski ¿ywio³owe, nieuleczalne choroby, katastrofy, wojny, zanieczyszczenia ekologiczne poch³on± wiele milionów istnieñ ludzkich. Mapa ¶wiata za krótkich kilka lat zmieni siê nie do poznania. Niektóre pañstwa w ogóle znikn±. Globalne zmiany dosiêgn± praktycznie wszystkich zak±tków planety, w których w przeci±gu tysi±cleci nagromadzone zosta³y wielowarstwowe twory destrukcyjnej energii. Miejsca te – s± to ropiej±ce wrzody na ciele Ziemi.
Przed Ognistym ¦wiat³em przeobra¿enia nie ochroni± ani pieni±dze, ani w³adza, ani podziemne schrony. Ratunek jest tylko jeden – duchowo¶æ. Do przeobra¿onego ¶wiata nie mo¿e trafiæ ¶wiadomo¶æ niska. Wed³ug ¿adnych umów czy kontraktów, za ¿adne pieni±dze.
Mo¿liwe, ¿e po takiej informacji wielu zaprzestanie amoralnego sposobu ¿ycia, zemsty, agresji, pogoni za dobrami materialnymi, a zwróci swój wzrok i serce ku sferom duchowym, chocia¿ wielu lekcewa¿y wszelkie przepowiednie, wielu woli siê ³udziæ: „a nu¿...”. Jednak¿e programy unicestwienia mo¿na odczytaæ w aurach wielu ludzi i one bêd± dzia³a³y, je¿eli nie przedsiêwe¼mie siê niczego, aby je zneutralizowaæ.
Nap³yw nowych kosmicznych energii powoduje nie tylko przesuniecie biegunów, ale równie¿ przebicia krystalicznej siatki Ziemi w wielu miejscach. Tak samo by³o w czasach Atlantydy. Zosta³y otwarte poziomy czasowoprzestrzenne, co spowodowa³o, ¿e duchy, dla których nie ma miejsca na Ziemi, wla³y siê milionowym strumieniem do ¶wiata ludzi. Przeszywa³y one nie tylko atmosferê planety, ale równie¿ mózg, cia³o i duszê ludzi. W efekcie wielu zosta³o opêtanych przez te istoty i ludzie tacy zaczêli przejawiaæ takie zdolno¶ci jak: telekineza, jasnowidzenie, jasnos³yszenie itd.
Ka¿dy ¿yj±cy na planecie ma szansê staæ siê cz³owiekiem nowej ery, w³adaj±cym nadzwyczajnymi mo¿liwo¶ciami. Mo¿liwo¶ci bêd± nieograniczone. Szósta Rasa bêdzie bardziej doskona³a i harmonijnie rozwiniêta. Nast±pi czas nowej cywilizacji. Bêdzie ona oswaja³a przestworza Ziemi i Wszech¶wiata. Mózg zostanie w pe³ni otwarty.
Teraz funkcjonuje on zaledwie w 3-4%. Do¶wiadczenie i wiedza minionych ¿yæ (wcieleñ) zostan± przywrócone. Zmieni siê wygl±d ludzi. Zewnêtrzne rysy zostan± zachowane, ale przybior± tak± doskona³o¶æ, o której obecnie nie mamy pojêcia. Nowi ludzie bêd± piêkni piêknem idealnym. Wszyscy, którzy przejd± transformacjê, bêd± m³odsi.
Starsi ludzie odm³odniej± o oko³o 20-30 lat. Pojawi± siê równie¿ mo¿liwo¶ci nie¶miertelno¶ci. Ludzie odkryj± w sobie niezwyk³e zdolno¶ci i talenty, które obecnie posiadaj± tylko nieliczni. Ka¿dy cz³owiek bêdzie genialny.
G³ówn± si³± napêdow± bêdzie nie technika, lecz energia ducha, przy pomocy której ludzie bêd± zawiadywaæ materi± i zmieniaæ j±. Ludzko¶æ bêdzie porozumiewa³a siê jêzykiem, nie znaj±cym granic. Otworz± siê przed ni± drzwi do Kosmosu, polem dzia³ania stanie siê ca³y
Wszech¶wiat. Zachowane zostan± prapocz±tki: mêski i ¿eñski, albowiem s± one wieczne. Podstawow± w cz³owieku stanie siê energia emituj±ca ¶wiat³o.
Cio³kowski nazwa³ ten stan cz³owiekiem promienistym. Ju¿ teraz nale¿y nauczyæ siê my¶leæ pozytywnie, poniewa¿ my¶li bêd± siê materializowa³y b³yskawicznie. Dla tych, którzy nie naucz± siê my¶leæ pozytywnie, mo¿e to siê staæ istnym piek³em, poniewa¿ my¶li stan± siê rzeczywisto¶ci±.
Koniecznym warunkiem przebywania w czwartym wymiarze bêdzie duchowo¶æ i mi³o¶æ. Od ka¿dego oczekuje siê tylko tego, aby u¶wiadomi³ sobie istotê tego, co siê dzieje i aby uwierzy³, ¿e mo¿e on siê staæ przedstawicielem Nowej Ery.
¬ród³o: Globalna ¦wiadomo¶æ
http://newworldorder.com.pl/print.php?id=1304