Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 08, 2025, 07:47:12


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 ... 36 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zmiana osi Ziemi 2012/13 - KONIEC LUDZKOÂŚCI ?  (Przeczytany 527544 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
ptak
Gość
« Odpowiedz #50 : Czerwiec 09, 2010, 19:37:04 »

Nie bĂŞdĂŞ siĂŞ z TobÂą Darku „wyk³ócaĂŚ” o to jacy sÂą szaracy, bo po prostu nikt z nas tak naprawdĂŞ tego nie wie. Opieramy siĂŞ na obiegowych opiniach, sami je powielajÂąc.
Dlatego nie twierdzĂŞ, Âże mam na ten temat skrystalizowane przekonania. Nie miaÂłam okazji poznaĂŚ tej rasy, w zwiÂązku z czym kaÂżda opcja jest prawdopodobna. Zastanawia mnie jednak skÂąd tyle negatywnych opinii?
No i nie wiadomo, czy to, Âże podejmujÂą dramatyczne prĂłby ratowania siebie przed zagÂładÂą wynika z wielkiej miÂłoÂści jak piszesz, czy z instynktu samozachowawczego, tym bardziej rozwiniĂŞtego, bo wspieranego duÂżym intelektem.
A d¹¿enie do samozag³ady ludzkoœci? A czy wiemy ile procent naszej populacji to ludzie, a ile inne istoty niezdolne do uczuÌ wy¿szych? W³aœciwie nie powinnam czyniÌ tu rozgraniczeù na ludzi i innych, niemniej jednak wci¹¿ czynione s¹ takie spekulacje. ChoÌ to ¿adne usprawiedliwienie dla cz³owieka.

Pozdrawiam  UÂśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #51 : Czerwiec 09, 2010, 20:50:19 »

Ptak'u, ja równie¿ nie pisa³em tego by z Tob¹, czy z kimkolwiek innym siê "wyk³ócaÌ" Mrugniêcie.
Ot, poruszyÂłaÂś pewne zagadnienia i cosik mnie tkÂło, by naklikaĂŚ swoje "trzy grosze".
UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 09, 2010, 20:51:25 wysłane przez Dariusz » Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
JACK
Gość
« Odpowiedz #52 : Czerwiec 10, 2010, 06:35:19 »

"Jacy s¹ szarzy? Czy maj¹ mo¿liwoœÌ przejawiania uczuÌ wy¿szych? To jest najwa¿niejsze pytanie."

          SzarakĂłw jest ponad 120 podgatunkĂłw.
Ci z rejonu Syriusza B wyglÂądajÂą pewnie jak opisali to "wziĂŞci" ludzie.

Wg mnie to kompletnie bez znaczenia, bo na Ziemii inkarnowaĂŚ siĂŞ bĂŞdÂą w hybrydach wyglÂądajÂących niemal jak ludzie i o podobno bardzo wysokim poziomie empatii.

Martwmy siĂŞ raczej o siebie
To my mamy tendencje do tworzenia piekÂła. Nie oni.

Scenariusz zmiany osi obrotu 2012/13 bez w³¹czonego zabezpieczenia jest dla ludzi najgorszy z mo¿liwych.
Nazwijmy go scenariuszem B (bez osÂłony).
I to wcale nie dlatego, Âże praktycznie wszyscy zginÂą, bo ÂśmierĂŚ nie jest wcale takim strasznym doÂświadczeniem.

Najgorsze jest to, ¿e stracimy mo¿liwoœÌ odtworzenia populacji ludzkiej i nie bêdzie siê mo¿na dalej rozwijaÌ przy u¿yciu ludzkich cia³, bo ich po prostu nie bêdzie.

Szaraki pisz¹, ¿e wiêkszoœÌ ludzi, nie jest zintegrowana i niegotowa do lekcji inkarnacyjnej 4D.
CiaÂł typowo ludzkich do dalszego szkolenia juÂż nie bĂŞdzie.
PozostanÂą nam tylko "octopus life form" -inteligentne oÂśmiornice- na jednej z wielu wodnych planet.
A rozwĂłj w wodzie jest poooowolny i potrwa pewnie nie 1000, a  setki tysiĂŞcy , a nawet miliony lat.

Dlatego je¿eli ktoœ jest cz³owiekiem, to powinien myœleÌ o realizacji scenariusza A -z w³¹czonym ochronnym polem si³owym w 2012 roku.
To najbardziej optymalny scenariusz dla ludzi.
Pozwoli na odtworzenie w doœÌ krĂłtkim czasie odpowiedniej  iloÂści ludzkich  ciaÂł i dalszy rozwĂłj ludzkich dusz na planecie Ziemia, bez koniecznoÂści posiadania oÂśmiu koĂączyn i pÂływania pod wodÂą.

OczywiÂście wÂśrĂłd ludzi najbardziej popularny jest obecnie scenariusz C
 Czyli - rok 2012  wymyÂśliÂła banda idiotĂłw ( ezoterycy,chanellingowcy, zeÂświrowani badacze starych pism i DNA itd.) a tak naprawdĂŞ nic siĂŞ nie wydarzy.
Jednak nawet ten scenariusz, jeÂżeli okazaÂł by  siĂŞ prawdziwy, nie jest to wcale zbyt optymistyczna wersja przyszÂłoÂści.
JuÂż obecnie miliard ludzi gÂłoduje. Czyli jedzenia produkujemy dla okoÂło 5,5 miliarda.
OczywiÂście da siĂŞ produkowac wiĂŞcej , ale ile jeszcze planeta wytrzyma.

WeÂźmy np.PolskĂŞ - na kaÂżdym kilometrze kwadratowym 110 egzemplarzy czÂłowieka. Chyba jednak trochĂŞ za duÂżo.
Obecnie nad rozrodem panuje wÂłaÂściwie tylko rasa "mocno biaÂła" i ostatnio JapoĂączycy i ChiĂączycy, choĂŚ nie bez problemĂłw.
Ale sÂą rejony gdzie nie ma najmniejszych szans na opanowanie przrostu liczby ludzi. Nawet religie tego zabraniajÂą.
Kto wie, czy w³aœnie dlatego nie musz¹ upaœÌ w³aœnie teraz, ¿e jest to potrzebne.
W Afryce , pomimo AIDS, w ciÂągu ostatnich 20 lat liczba ludzi wzrosÂła o 100%.
Przy czym nie naleÂży miec Âżadnych zÂłudzeĂą.
Jakikolwiek konsensus w kwestii sterylizacji, czy antykoncepcji jest obecnie nierealny.
CaÂły czas idziemy w kierunku katastrofy demograficznej.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2010, 12:15:25 wysłane przez Dariusz » Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #53 : Czerwiec 10, 2010, 10:12:10 »

ciekawe jak to jest być ośmiorniczką, a może się już było/bywało,- MrugniĂŞcie
no właśnie jaki wariant przyszłości stanie się faktem?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2010, 10:12:19 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
JACK
Gość
« Odpowiedz #54 : Czerwiec 10, 2010, 10:57:30 »

Wszystko zaleÂży od naszych myÂśli. To one sÂą poczÂątkiem wszystkiego. ByÂł taki poeta, ktĂłry pisaÂł, Âże moÂżna nimi "powalaĂŚ trony".
Trzeba myÂśleĂŚ, kreowaĂŚ rzeczy pomagajÂące realizacji  optymalnego dla ludzi wariantu przyszÂłoÂści.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #55 : Czerwiec 10, 2010, 11:34:53 »

[
SzarakĂłw jest ponad 120 podgatunkĂłw.
Ci z rejonu Syriusza B wyglÂądajÂą pewnie jak opisali to "wziĂŞci" ludzie.
MoÂżesz mi powiedzieĂŚ na jakiej podstawie stwierdzasz, Âże jest ich 120 podgatunkĂłw? Czyzby tyle byÂło wziĂŞĂŚ? CzyÂżby za kaÂżdym razem przedstawiali siĂŞ i opowiadali jak powstali, ile jest ich podgatunkĂłw?

To my mamy tendencje do tworzenia piekÂła. Nie oni.
ZakÂładajÂąc na chwilĂŞ, Âże oni istniejÂą, to skÂąd wiesz jacy sÂą, jakie majÂą postrzeganie innych?

Scenariusz zmiany osi obrotu 2012/13 bez w³¹czonego zabezpieczenia jest dla ludzi najgorszy z mo¿liwych. Nazwijmy go scenariuszem B (bez os³ony).
I to wcale nie dlatego, Âże praktycznie wszyscy zginÂą, bo ÂśmierĂŚ nie jest wcale takim strasznym doÂświadczeniem.
No i zaczynam ise w tym gubiÌ albo Ty mylisz juz tematy. Czy mo¿esz mi powiedzieÌ z czym hipotetyczna zmiana osi/kierunku obrotu Ziemi jest zwi¹zana wed³ug Ciebie? Bo z tego co pamiêtach to £obos&spó³ka twierdzia³, ¿e zabezpieczenie jest potrzebne w zwi¹zku z przelotem Nibiru - tak, tak - tej samej w której istnienie wierzysz lecz nie jestes w stanie podaÌ mi linka do zdjeÌ z ni¹, pomimo, ¿e zapewniasz, ¿e istnieje. Tej samej której przylot jest przesuwany.
WiĂŞc "osÂłona" na chronic przed nibiru - tak mĂłwiÂą "znafcy"...

Teraz czytam, Âże przbiegunowienie moÂże powstrzymac osÂłona... Matko, wedle zaczytanych tutaj informacji przebiegumowienie ma byc zwiÂązane z hiperaktywnoÂściÂą SÂłoĂąca - i tutaj osÂłona nie pomoÂże - przynajmniej nic o tym nie mĂłwi pch.

Czy od ciÂągÂłego powtarzania bre..., hmmm... niesprawdzonych informacji nie mylÂą Ci siĂŞ juÂż bohaterowie i bajki?

Szaraki pisz¹, ¿e wiêkszoœÌ ludzi jest zintegrowana i niegotowa do lekcji inkarnacyjnej 4D. Cia³ typowo ludzkich do dalszego szkolenia ju¿ nie bêdzie.
Czy mĂłgÂłbyÂś przedstawiĂŚ rĂŞkopis/pismo szarakĂłw w ktĂłrym tak napisali?

Dlatego je¿eli ktoœ jest cz³owiekiem, to powinien myœleÌ o realizacji scenariusza A -z w³¹czonym ochronnym polem si³owym w 2012 roku. To najbardziej optymalny scenariusz dla ludzi.
Zapytam jeszce raz - przed czym to pole ochronne ma nas chroniĂŚ [jeÂżeli wogĂłle jest to pole i do tego ochronne]?
Zanim oburzysz siê na sugestie o naiwnoœci to odpowiedz sobie na jedno pytanie: czy w ciemno podpisa³bys pismo którego treœÌ jest zakryta, lecz s³yszych zapewnienie, ¿e jest dla Ciebie pozytywne, ba - ratunkiem i to pismo jest przedstawione Ci przez bli¿ej nieznan¹ osobê, która by³a ³apana na k³amstwie? Podpisa³byœ? Bo d¹¿¹c do "uruchomienia zabezpieczenia" to samo chcesz zrobiÌ.

OczywiÂście wÂśrĂłd ludzi najbardziej popularny jest obecnie scenariusz C
 Czyli - rok 2012  wymyÂśliÂła banda idiotĂłw ( ezoterycy,chanellingowcy, zeÂświrowani badacze starych pism i DNA itd.) a tak naprawdĂŞ nic siĂŞ nie wydarzy.
Nie wykluczam mo¿liwoœci hiperaktywnoœci S³oùca w 2012 r. i ewentualnych skutków w postaci zachwiania prêdkoœci obrotowej Ziemii, nie wykluczam, ¿e gdzieœ tam mo¿e istnieÌ jakaœ planeta. Wykluczam natomiast prawdziwoœÌ bajdurzeù £obos/samcia z kilku konkretów: wielokrotnie udowodniono im k³amstwo/nie wype³nienie siê przepowiedni; zaprzeczali nawet sami sobie; nie ma jakoœ tej nibiru a juz mia³a byÌ widoczna dawno temu.

Widzisz, zadajê konkretne pytania, prosze o konkrety - o których zapewniasz, ¿e istniej¹ - ale nie chcesz ich podaÌ, udajesz, ¿e nie s³yszysz pytaù - tak jak z linkiem do zdjêÌ nibiru o których zapewniasz, ¿e kr¹¿¹ po necie...
  
Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #56 : Czerwiec 10, 2010, 11:45:53 »

Arteq-domenÂą umysÂłu jest analityczne, logiczne myÂślenie.
M¹droœci¹ duszy, która uczy siê przez doœwiadczanie, jest wiedza, która wspó³brzmi z Twoj¹ subteln¹ osobist¹ sygnatur¹ wibracyjn¹. To wieczny postêp Uœmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #57 : Czerwiec 10, 2010, 11:51:48 »

Wszystko zaleÂży od naszych myÂśli. To one sÂą poczÂątkiem wszystkiego. ByÂł taki poeta, ktĂłry pisaÂł, Âże moÂżna nimi "powalaĂŚ trony".
Trzeba myÂśleĂŚ, kreowaĂŚ rzeczy pomagajÂące realizacji  optymalnego dla ludzi wariantu przyszÂłoÂści.

JACK, samo myÂślenie nie wystarczy, trzeba jeszcze dziaÂłaĂŚ. Czy wiemy jednak, ktĂłry wariant jest dla nas optymalny?
ChociaÂż jest jeden wyznacznik… wszyscy majÂą go w sobie…
A pokojowa i harmonijna wspó³egzystencja na Ziemi wielu inteligentnych ras jest do przyjêcia dla ludzi o otwartym sercu. Nawet wzbogaci³oby to wspólne doœwiadczanie rzeczywistoœci. Niektórzy musieliby tylko pozbyÌ siê uprzedzeù rasowych i nauczyÌ szeroko rozumianej tolerancji.

No i otwartÂą kwestiÂą pozostajÂą zamiary/intencje przyszÂłych osiedleĂącĂłw bÂądÂź kolonizatorĂłw naszej planety. Jest wiele sprzecznych informacji na ten temat.
Pozdrawiam  UÂśmiech

Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #58 : Czerwiec 10, 2010, 12:10:01 »

niestety osobiœcie myœlê ¿e "oczyszczenie" planety jest niezbêdne w takiej czy innej formie poniewa¿ ka¿dy widzi ¿e ludzkoœÌ samodzielnie nie jest w stanie diametralnie zmieniÌ biegu rzeczy na ziemi, a bez tego pêdzimy prosto ku "przepaœci".
Co siê stanie póŸniej to wa¿ne choÌ na teraz jest to kwestia drugorzêdna.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
barneyos


GawĂŞdziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #59 : Czerwiec 10, 2010, 12:19:53 »

ELo wszystkim,

Jakby kto chcia³ wiêcej o szarych, to mo¿e przeczytaÌ w ksi¹¿ce Courtneya Browna, który nawi¹za³ z nimi kontakt. Ale nie podaje, z któr¹ ras¹ z tych 120, a mo¿e z jak¹œ 121 Du¿y uœmiech
CiekawostkÂą jest to, Âże autor stara siĂŞ patrzeĂŚ z ich punktu widzenia i rozumieĂŚ ich problemy. He he zaraz ktoÂś odpowie, Âże pewnie Brown jest sam wcielonym szarakiem na Ziemi. Tylko mi to jego nazwisko nie pasuje - takie maÂło szare. Afro

PodajĂŞ linka do ebooka.

http://www.latarnia.cba.pl/Brown%20Courtney%20-%20Kosmiczna%20Podroz.pdf
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\"
\"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
arteq
Gość
« Odpowiedz #60 : Czerwiec 10, 2010, 13:44:41 »

Arteq-domen¹ umys³u jest analityczne, logiczne myœlenie. M¹droœci¹ duszy, która uczy siê przez doœwiadczanie, jest wiedza, która wspó³brzmi z Twoj¹ subteln¹ osobist¹ sygnatur¹ wibracyjn¹. To wieczny postêp Uœmiech
Ju¿ kiedyœ to t³umaczy³em - równie dobrze [jak nie lepiej] odczuwam sercem jednak rówine¿ analizujê umys³em. Na forum - w sprawach z którymi siê nie zgadzam - pos³ugujê siê umys³em ze wzglêdu na koniecznoœÌ prowadzenia rzetelnej dyskusji. Dla przyk³adu: gdybym powiedzia³ "£obos ³¿e - tak czujê dlatego to wiem" - nie by³by to mocny argument, ba - posypa³yby siê skargi i ¿¹danie dowodów - pomimo tego, ¿e du¿o pisze siê na forum o uczuciach, ale w³aœnie - tylko pisze; natomaist je¿eli stwierdzê: "£obos ³¿e, bo na podstawie takich a takich faktów to widzimy i udowaniamy" - jest ca³kiem inn¹ argumentacj¹ i odniesieniem w którym ucina siê ewentualne przepychanki [oczywiœcie nie w przypadku fanatyków i skrajnej naiwnoœci - na to lekarstwa nie ma].

Natomiast Twoim sposobem postêpowania Sarah, mo¿a zarówno wszystko udowadniaÌ jak i wszystko negowaÌ domagaj¹c siê uznania w³asnych wniosków za oczywist¹ prawdê. Oczywiœcie w takich przypadkach mamy doskona³e pole do ró¿nych zabiegów socjotechnicznych o których ju¿ pisa³em, nawet ostatnio odnosz¹c siê do Twojego postu.
Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #61 : Czerwiec 10, 2010, 14:34:45 »

PrawdÂą jest to, co mĂłwisz. Ja to zapisaÂłam u gĂłry w wersji skondensowanej.


P.s. Nie zrozumiesz sposobu mojego postĂŞpowania, analizujÂąc go umysÂłem. Nie zapisano tego w Âżadnym podrĂŞczniku socjologii  i psychologii. To nowa wiedza- dzieci w wiĂŞkszoÂści jÂą znajÂą. MrugniĂŞcie

Wyrwane, Arteq z kontekstu Twojej wypowiedzi:
"...wszystko udowadniaĂŚ jak i wszystko negowaĂŚ domagajÂąc siĂŞ uznania wÂłasnych wnioskĂłw za oczywistÂą prawdĂŞ..."

Znoszê polarnoœÌ, ³¹czê biegunowoœÌ, likwidujê podzia³y- to moje przyrodzone prawo tu na Ziemi...
DewaluujĂŞ znane znaczenie sÂłowa "PRAWDA".
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2010, 19:35:54 wysłane przez sarah54 » Zapisane
Kahuna
Gość
« Odpowiedz #62 : Czerwiec 10, 2010, 20:41:42 »

Cytuj
Sarah
Znoszê polarnoœÌ, ³¹czê biegunowoœÌ, likwidujê podzia³y- to moje przyrodzone prawo tu na Ziemi...
DewaluujĂŞ znane znaczenie sÂłowa "PRAWDA".
Sarah,czy te wszelkie wazne dla Ciebie przemyslenia i przelewanie ich na papier robisz
w "skafandrze wyzszej swiadomosci",czy na czas medytacji zdejmujesz go?Po prostu chcialbym
wiedziec,.a nuz moze sie przydac.
P.S.
Prawda nigdy sie nie dewaluuje,bo albo nia jest,albo jej nie ma.
Tego samego dotyczy"znane znaczenie slowa "PRAWDA".
Pozdrawiam.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #63 : Czerwiec 10, 2010, 20:45:10 »

ZrozumiaÂłem Sarah, zrozumiaÂłem doskonale...
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #64 : Czerwiec 10, 2010, 22:53:20 »


Prawda nigdy sie nie dewaluuje,bo albo nia jest,albo jej nie ma.
Tego samego dotyczy"znane znaczenie slowa "PRAWDA".
Pozdrawiam.
A z jakiego punktu widzenia ta PRAWDA ?
Wiesz, jest taka gazeta "Prawda" , ktĂłra z prawdÂą ma niewiele wspĂłlnego, ale ma swoich wiernych czytelnikĂłw, ktĂłrzy tam tylko samÂą prawdĂŞ czytajÂą. Ich prawdĂŞ.
KaÂżdy moÂże swojÂą prawdĂŞ udowadniaĂŚ na wiele sposobĂłw i mieĂŚ racjĂŞ. Czy jeÂżeli zanegujesz takÂą prawdĂŞ, to ona juÂż nie jest prawdÂą ? A moÂże to Ty siĂŞ mylisz ?

Absolutna prawda mo¿e byÌ to taka, z któr¹ wszyscy siê zgadzamy, ale czy taka istnieje ? Nawet prawda historyczna jest ró¿nie rozumiana przez ró¿nych historyków w ró¿nych czasach i z ró¿nych miejsc. Prawda obrasta interpretacj¹ Mrugniêcie
W kontekÂście tego tematu . Powstaje wiele "prawd" na temat takich czy innych koĂącĂłw ludzkoÂści, ale wszystko to sÂą tylko bardziej lub mniej  prawdopodobne scenariusze.

Do tematu . OsobiÂście trudno mi sobie wyobraziĂŚ zmianĂŞ osi obrotu Ziemi.
O ile  w historii Ziemi byÂły przebiegunowania to zwiÂązane one raczej sÂą z aktywnoÂściÂą magnetycznÂą zachodzÂącÂą wewnÂątrz naszej Planety, a takÂże aktywnoÂściÂą naszego SÂłoĂąca. Jest to peleomagnetycznie potwierdzony fakt .
Natomiast nie wiem co musiaÂłoby siĂŞ zdarzyĂŚ, Âżeby caÂła Planeta ot tak sobie zmieniÂła OÂŚ OBROTU !
Jedyn¹ mo¿liwoœÌ jak¹ móg³bym sobie wyobraziÌ to ewentualna zmiana zwi¹zana z przejœciem w pobli¿u Ziemi jakiegoœ supermasywnego cia³a niebieskiego, ale astronomowie ju¿ dawno by je wykryli, gdyby istnia³o. Inn¹ przyczyn¹ móg³by byÌ ... Ksiê¿yc - gdyby nie by³ naturalnym, lecz sztucznym satelit¹. Ksiê¿yc musia³by po prostu .. oddaliÌ siê znacznie od Ziemi. Wówczas zabrak³oby stabilizatora osi ziemskiej i nasza Planeta sta³aby siê tak niestabilna, jak Mars.
W³aœciwie Ksiê¿yc to nasze JEDYNE ZABEZPIECZENIE jeœli chodzi o stabilnoœÌ nie tylko samej osi ziemskiego obrotu, ale równie¿ naszej atmosfery, a w zwi¹zku z tym i ¿ycia na Ziemi. Uk³ad S³oùce-Ziemia-Ksiê¿yc to na prawdê wyj¹tkowy majstersztyk z punktu widzenia zachowania i utrzymania ¿ycia na Ziemi.
Ju¿ same fakty , ¿e Ksiê¿yc "naœladuje" pozorny ruch S³oùca po niebie ( z punktu obserwatora na Ziemi ), ¿e Ksiê¿yc idealnie zas³ania S³oùce w momentach zaÌmieù ( jest na takiej , a nie innej orbicie ),s¹ niezwyk³e i nie maj¹ swoich odpowiedników nigdzie indziej. Zapewne taki, i tylko taki uk³ad cia³ niebieskich umo¿liwia istnienie ¿ycia w tylu ró¿nych formach, które wystêpuj¹ na Ziemi.
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #65 : Czerwiec 11, 2010, 06:07:43 »

"JACK, samo myÂślenie nie wystarczy, trzeba jeszcze dziaÂłaĂŚ. Czy wiemy jednak, ktĂłry wariant jest dla nas optymalny?"

Ale od myÂślenia siĂŞ zaczyna. Zanim powstanie cokolwiek, ktoÂś musi to coÂś wykreowaĂŚ w myÂślach.
Dlatego tak waÂżne jest, aby jak najwiĂŞksza grupa ludzi  kreowaÂła w myÂślach pomyÂślnÂą przyszÂłoœÌ ludzi.
Pomyœln¹ przysz³oœÌ Polski.
Dlaczego tylko Polski? Bo na obecnym etapie rozwoju Ziemi, nie dosz³o jeszcze do integracji wszystkich ludzi i wp³yw na ca³¹ ludzkoœÌ mamy niewielki.
W zwiÂązku z tym nasze myÂśli powinny na razie dotyczyĂŚ przede wszystkim naszego kraju.

I powinny uwzglĂŞdniaĂŚ otaczajÂące nas i moÂżliwe w przyszÂłoÂści zewnĂŞtrzne uwarunkowania. Np. to, Âże zbliÂża siĂŞ katastrofa naturalna o globalnej skali.

Wariant optymalny dla ludzkoÂści to taki, ktĂłry umoÂżliwi ludzkim duszom dalsze szkolenie tutaj na Ziemii.
W obecnej sytuacji (przeludnienie i caÂłkowity brak kontroli nad rozrodem) najbardziej optymalny scenariusz to kontrolowana katastrofa, ze znacznÂą redukcjÂą liczby ludzkich ciaÂł fizycznych i odsortowaniem na innÂą planetĂŞ dusz, ktĂłre nie wytrzymaÂły szaleĂączego tempa tego eksperymentalnego szkolenia.
Bo Ziemia to szkoÂła dusz. A "eksperyment ludzki" to najszybszy kurs w naszej galaktyce.
 Inaczej mĂłwiÂąc, optymalny jest scenariusz A.
I ten wÂłaÂśnie realizuje "Hierarchia Duchowa"

EAST
Skoro KsiĂŞÂżyc jest taki specjalny, to jakie jest twoje zdanie na temat informacji o KsiĂŞÂżycu zebranych przez Wojmusa, autora "Rodziny galaktycznej",
ktĂłre zebraÂłem tutaj:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5171.0
ÂŻeby nie robiĂŚ offtopu - byÂłbym wdziĂŞczny za odpowiedÂź w tamtym wÂątku.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2010, 06:37:20 wysłane przez JACK » Zapisane
jerkey
Gość
« Odpowiedz #66 : Czerwiec 11, 2010, 07:42:51 »

Sarah napisaÂła:
Cytuj
Znoszê polarnoœÌ, ³¹czê biegunowoœÌ, likwidujê podzia³y- to moje przyrodzone prawo tu na Ziemi...
DewaluujĂŞ znane znaczenie sÂłowa "PRAWDA".

A East uzupeÂłniÂł:
Cytuj
A z jakiego punktu widzenia ta PRAWDA ?
(...)
Absolutna prawda moÂże byĂŚ to taka, z ktĂłrÂą wszyscy siĂŞ zgadzamy, ale czy taka istnieje ?

No tak - wielu z was powoÂłuje siĂŞ tutaj na Jezusa i cytuje go, jako tego, ktĂłry wiedziaÂł znacznie wiĂŞcej, a moÂże znaÂł nawet prawdĂŞ ...

A ja powiem tak: teksty, ktĂłre zapodajecie nie sÂą ÂżadnÂą nowoÂściÂą. PowiedziaÂłbym nawet, ze sÂą tak oklepane i wyÂświechtane, Âże nie chce siĂŞ juÂż nawet tego sÂłuchaĂŚ. On sam (Jezus) w trakcie ostatniej rozprawy w rozmowie z PiÂłatem rzekÂł (Jana 18:37-38):
37. PiÂłat zatem powiedziaÂł do Niego: «A wiĂŞc jesteÂś krĂłlem?» OdpowiedziaÂł Jezus: «Tak, jestem krĂłlem. Ja siĂŞ na to narodziÂłem i na to przyszedÂłem na Âświat, aby daĂŚ Âświadectwo prawdzie. KaÂżdy, kto jest z prawdy, sÂłucha mojego gÂłosu». 38. RzekÂł do Niego PiÂłat: «Có¿ to jest prawda


PiÂłat stawiaÂł takie samo pytanie: A có¿ to jest ta prawda? Istnieje w ogĂłle?  - wg Jezusa jak najbardziej, przyszedÂł daĂŚ o niej Âświadectwo. MaÂło tego - przekazywaÂł jÂą prostym ludziom, ktĂłrzy nie wnosili siĂŞ na "dziesiÂąte poziomy energii" UÂśmiech

Jer

PS. Tak jasne - Biblia jest zmanipulowana, sÂłowa Jezusa przekrĂŞcone, albo w ogĂłle ich nie wypowiedziaÂł, a wiadomo tyle, Âże nic nie wiadomo. MrugniĂŞcie.
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #67 : Czerwiec 11, 2010, 09:13:36 »



Piłat stawiał takie samo pytanie: A cóż to jest ta prawda? Istnieje w ogóle?  - wg Jezusa jak najbardziej, przyszedł dać o niej świadectwo. Mało tego - przekazywał ją prostym ludziom, którzy nie wnosili się na "dziesiąte poziomy energii" UÂśmiech

Jer

PS. Tak jasne - Biblia jest zmanipulowana, słowa Jezusa przekręcone, albo w ogóle ich nie wypowiedział, a wiadomo tyle, że nic nie wiadomo. MrugniĂŞcie.


tak więc- jak widać z powyższego prawda wypowiedziana, a nie poparta czynami jest nie wiele warta..


Ale od myślenia się zaczyna. Zanim powstanie cokolwiek, ktoś musi to coś wykreować w myślach.
Dlatego tak ważne jest, aby jak największa grupa ludzi  kreowała w myślach pomyślną przyszłość ludzi.
Pomyślną przyszłość Polski.
Dlaczego tylko Polski? Bo na obecnym etapie rozwoju Ziemi, nie doszło jeszcze do integracji wszystkich ludzi i wpływ na całą ludzkość mamy niewielki.
W związku z tym nasze myśli powinny na razie dotyczyć przede wszystkim naszego kraju.


tu się nie do końca zgodzę, ponieważ wszystko jest połączone,- zawsze tak było, a dziś jest to widoczne jak na dłoni,
oczywiście zasięg naszego indywidualnego działania jest fizycznie ograniczony, ale skutki poprzez reakcję łańcuchową(efekt motyla) są już o zasięgu globalnym, a w wymiarze duchowym wpływają na wszystko.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2010, 09:54:57 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Silver
Gość
« Odpowiedz #68 : Czerwiec 11, 2010, 10:41:22 »


No tak - wielu z was powoÂłuje siĂŞ tutaj na Jezusa i cytuje go, jako tego, ktĂłry wiedziaÂł znacznie wiĂŞcej, a moÂże znaÂł nawet prawdĂŞ ...

 PowoÂłujÂą siĂŞ na Jezusa i cytujÂą go, po to, aby siĂŞ czymÂś podpieraĂŚ.
Najlepiej jeÂśli bĂŞdzie to szeroko uznawany spoÂłeczny autorytet.
Wtedy argument jest mocny i w opini odbiorcĂłw jest nie do odparcia.
Lecz jest to zawaluowana forma manipulacji i wywierania wpÂływu na otoczenie.
JednakÂże kaÂżda forma manipulacji jest nieÂświadomym dziaÂłaniem.
Warto zauwaÂżyĂŚ, Âże ró¿ni manipulatorzy posÂługujÂą siĂŞ czĂŞsto twierdzeniem, Âże : nie waÂżne co i o czym ktoÂś mĂłwi,  lecz waÂżne  KTO mĂłwi.
A skoro powiedziaÂł to lub tamto Jezus (autorytet), to musi byĂŚ to prawda.

Na tym forum teÂż czytaÂłem takie manipulacyjne opinie, Âże waÂżne jest tylko KTO mĂłwi, a nie co mĂłwi !

Jezus nie napisaÂł sam, ani jednego sÂłowa !
Pisali skrybowie i nie ma Âżadnej pewnoÂści co do poprawnoÂści owych przekazĂłw.
Co gorsza Jezus nie mówi³ jêzykiem jakim pos³ugiwali i pos³uguj¹ siê ludzie na codzieù, lecz u¿ywa³ g³êbokiej symboliki, analogii i metafor.
A taka mowa, to mowa ''trawa'', bo kto jÂą zrozumie, byĂŚ moÂże tylko nieliczni ?

Jezus rzekÂł : ''kto szuka niech niezaprzestanie szukania, bo gdy znajdzie to zadrÂży, zdziwi siĂŞ i zaguruje nad peÂłniÂą''.

Nie oszukujmy siĂŞ i bÂądÂźmy wreszcie uczciwi wobec samych siebie - czy rozumiemy wogĂłle, to o czym mĂłwi Jezus ?..!
WiĂŞc do kogo Jezus przemawia skoro minĂŞÂło przeszÂło 2000 lat, a my dalej mamy problemy z interpretacjÂą.

W zwi¹zku z tym mistyfikacj¹ jest twierdzenie, ¿e Jezus przemawia³ do tzw. prostego ludu. ByÌ mo¿e wiêkszoœÌ jego s³uchaczy to by³ w³aœnie ten ''prosty lud'', tylko problem w tym, ¿e ten lud go nie rozumia³ i w koùcu nie widzia³, czego On w³aœciwie chce ?

PrzyglÂądnijmy teÂż odwrotnej stronie tego samego medalu.

UwaÂżam, Âże ''Jezus'' mĂłwiÂł waÂżne rzeczy, lecz owe przekazy
byÂły i sÂą skierowane tylko do bardzo rozwiniĂŞtych  ''dusz''.

Jezus rzekÂł : dbajcie tylko ''KrĂłlestwo Niebieskie'', ktĂłre jest wewnÂątrz was, a wszystko resztĂŞ bĂŞdzie wam dane. Wszystko resztĂŞ !
OczywiÂście, Âże tak !
Pod metaforÂą okreÂślajÂącÂą ''KrĂłlestwo Niebieskie'' moim zdaniem kryje siĂŞ nic innego tylko doÂświadczenie swojej prawdy, swojej toÂżsamoÂści, swojego Âświadectwa.
WaÂżnym sÂłowem jest tu doÂświadczenie.
Czyli doÂświadczenie bÂądÂź doÂświadczanie ( w istocie praca nas samym sobÂą)  jest tym dbaniem o ''KrĂłlestwo Niebieskie''.
Ale chcÂąc, niechcÂąc jednak wszystko sprowadza siĂŞ do wspĂłlnego mianownika, o ktĂłrych mĂłwiÂą odwieczne mÂądroÂści duchowe wszystkich
ludĂłw.

W ''ÂŚpiewie Ptaka'' De Mello je przytacza. Jedna z tych mÂądroÂści udziela nam takiej rady.
 
Sam jedz owoce. Nie bÂądÂź gÂłupi i nie pozwĂłl na to, aby twĂłj guru zjadÂł Ci
twĂłj owoc, a potem barwnie Ci opowiedziaÂł ‚ jaki on miaÂł smak.

Kto ma uszy do sÂłuchania niechaj sÂłucha.... UÂśmiech
 







 

« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2010, 13:32:44 wysłane przez Silver » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #69 : Czerwiec 11, 2010, 17:06:51 »

(..)

Jezus rzekÂł : ''kto szuka niech niezaprzestanie szukania, bo gdy znajdzie to zadrÂży, zdziwi siĂŞ i zaguruje nad peÂłniÂą''.

Nie oszukujmy siĂŞ i bÂądÂźmy wreszcie uczciwi wobec samych siebie - czy rozumiemy wogĂłle, to o czym mĂłwi Jezus ?..!
WiĂŞc do kogo Jezus przemawia skoro minĂŞÂło przeszÂło 2000 lat, a my dalej mamy problemy z interpretacjÂą.
Ja ten fragment wypowiedzi Jezusa znam nieco inaczej:
RzekÂł Jezus: "Niech ten, ktĂłry szuka, nie ustaje w poszukiwaniu aÂż znajdzie. I gdy znajdzie, zadrÂży, a jeÂśli zadrÂży, bĂŞdzie siĂŞ dziwiÂł i bĂŞdzie panowaÂł nad PeÂłniÂą". ( maÂły niuans, ale jakÂże znaczÂący )

Wiecej: http://www.eioba.pl/a75836/ewangelia_sw_tomasza_i_agrafa#ixzz0qYpUfyrz

MĂłwi wÂłaÂśnie do nas, do kaÂżdego. DosÂłownie mĂłwi  o doÂświadczaniu w postaci szukania. Kiedy znajdzie siĂŞ, czyli doÂświadczy to bĂŞdzie szok. Nie zmieniÂło siĂŞ to od tamtej pory .

Cytuj
W zwiÂązku z tym mistyfikacjÂą jest twierdzenie, Âże Jezus przemawiaÂł do tzw. prostego ludu.

MĂłwiÂł do czÂłowieka. Do kaÂżdego, kto poszukuje, a tym rĂłwnieÂż do prostego ludu. WedÂług mnie przesÂłanie dotyczy jednego , podstawowego poziomu poszukiwania , tego , ktĂłry  znajduje siĂŞ wewnÂątrz czÂłowieka. Bardzo g³êboko.
ÂŚwiadczÂą o tym przytoczone przez Ciebie nastĂŞpujÂące sÂłowa :
Jezus rzekÂł : dbajcie tylko ''KrĂłlestwo Niebieskie'', ktĂłre jest wewnÂątrz was, a wszystko resztĂŞ bĂŞdzie wam dane.

Cytuj
Pod metaforÂą okreÂślajÂącÂą ''KrĂłlestwo Niebieskie'' moim zdaniem kryje siĂŞ nic innego tylko doÂświadczenie swojej prawdy, swojej toÂżsamoÂści, swojego Âświadectwa.

Albo i czegoœ jeszcze wiêkszego - braku to¿samoœci, uto¿samiania siê, swojego, czy mojego. Tam, w "Królestwie Niebieskim " wszystko widaÌ wyraŸnie, gdy¿ wed³ug mnie to jest miejsce jakby w "oku cyklonu" - samo sedno, esencja wszystkiego, stilness point, po³¹czenie ze Œwiadomoœcia wszystkiego ( ktoœ móg³by nazwaÌ to Bogiem ).
WedÂług mnie bardzo dobitnie Âświadczy o tym ten fragment :

RzekÂł Jezus: "Gdy wasi przywĂłdcy powiedzÂą wam: "to krĂłlestwo jest w niebie, wtedy ptaki niebieskie bĂŞdÂą pierwsze przed wami". Gdy powiedzÂą wam, Âże ono jest w morzu, wtedy ryby bĂŞdÂą pierwsze przed wami. Ale krĂłlestwo jest tym, co jest w was i tym, co jest poza wami. Skoro poznacie samych siebie, wtedy bĂŞdziecie poznani i bĂŞdziecie wiedzieĂŚ, Âże jesteÂście synami Ojca Âżywego. JeÂśli zaÂś nie poznacie siebie, wtedy istniejecie w nĂŞdzy i sami jesteÂście nĂŞdzÂą".

Wiecej: http://www.eioba.pl/a75836/ewangelia_sw_tomasza_i_agrafa#ixzz0qYptTaYH

ChciaÂłoby siĂŞ podyskutowaĂŚ nad tym fragmentem Jego wypowiedzi, ale to juÂż chyba byÂłby znaczny off-top od tematu o koĂącu ludzkoÂści.
Koniec ludzkoÂści nastÂąpiÂłby wtedy, gdyby juÂż nikt nie rozumiaÂł czego tak na prawdĂŞ szuka, albo w ogĂłle nie szukaÂł.
I ma³o wa¿ne czy te s³owa na prawdê wypowiedzia³ Jezus, czy te¿ kto inny. Do mnie one docieraj¹ m¹droœci¹ swojej g³êbi.

ps.  De Mello to mÂądry czÂłowiek
Zapisane
komandos040
Gość
« Odpowiedz #70 : Czerwiec 11, 2010, 17:32:20 »

wlasciwie tak, tylko ze cien nie moze istniec bez swiatla, a swiatlo moze istniec bez cienia..
DokÂładnie!
Czyli peÂłna Ascendencja!!! UÂśmiech
Zapisane
Kahuna
Gość
« Odpowiedz #71 : Czerwiec 11, 2010, 20:02:45 »

Cytuj
EAST:
A z jakiego punktu widzenia ta PRAWDA ?
Wiesz, jest taka gazeta "Prawda" , ktĂłra z prawdÂą ma niewiele wspĂłlnego, ale ma swoich wiernych czytelnikĂłw, ktĂłrzy tam tylko samÂą prawdĂŞ czytajÂą. Ich prawdĂŞ.
KaÂżdy moÂże swojÂą prawdĂŞ udowadniaĂŚ na wiele sposobĂłw i mieĂŚ racjĂŞ. Czy jeÂżeli zanegujesz takÂą prawdĂŞ, to ona juÂż nie jest prawdÂą ? A moÂże to Ty siĂŞ mylisz ?
Prawda to TO,co rzeczywiscie jest, a nie To,co na ten temat sadzimy.Prawda nie wymaga rowniez
zadnych przymiotnikow wspomagajacych typu:swieta,absolutna,ponadczasowa czy historyczna,bo tak jak napisalem,albo nia jest,albo jej nie ma.Pisanie wiec o tym,ze kazdy z nas nosi jakas swoja prawde lub punkt widzenia decyduje o tym czy jest to prawda,czy nie - zaliczam do wierutnych bzdur,bo ten,kto tak twierdzi,nie za bardzo wie,o czym tak naprawde tutaj mowimy.Prawdy nie da sie zanegowac a nawet jesli sie komus uda,to i tak pozostanie prawda.
Klasyczna koncepcja prawdy jest najlepiej przedstawiona u ÂŚw. Tomasza z Akwinu. SÂłowo „prawda” moÂże byĂŚ rozumiane trojako:

metafizycznie – verum est id, quod est. (PrawdÂą jest to, co jest.) Prawdziwe jest to, co istnieje. Prawda jest zamienna z bytem. KaÂżda rzecz, o ile istnieje, jest prawdziwa. Prawda jest transcendentalium.
teoriopoznawczo – verum est adaequatio intellectus et rei. Prawda zachodzi wĂłwczas, jeÂżeli to co jest w naszym intelekcie jest zgodne z rzeczywistoÂściÂą.
logicznie – verum est manifestativum et declarativum esse. Wszystko co wskazuje na prawdĂŞ, ukazuje jÂą, prowadzi do niej.

Prawda jest bytem,prawda jest jedna,prawda nie jest wzgledna,prawda nie zalezy od analizy kulturowej,a prawda i racja - to juz 2 zupelnie inne dziedziny.Kazdy ma racje na temat tej
samej prawdy,ale prawda jest jedna.Prawda jest,ze zyjemy tu i teraz jak i prawda jest,ze
umrzemy.Prawda jest,ze w Polsce sa powodzie wskutek nadmiernych opadow,ale jesli dodamy - nadmiernych opadow sniegu -to bedzie to juz klamstwo.Jesli ktorys z wielu scenariuszy konca
ludzkosci sie sprawdzi,to mozemy powiedziec,ze autor tego konkretnego,mowil prawde.A wiec:
prawda jest(jest albo jej nie ma)
prawda nie podlega dewaluacji...cbdu.
Pozdrawiam.
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #72 : Czerwiec 12, 2010, 04:33:12 »

"tu siê nie do koùca zgodzê, poniewa¿ wszystko jest po³¹czone"
Tak Songo, wszystko jest ca³oœci¹, ale by³y ju¿ takie sytuacje w historii ludzkoœci, ¿e zaszczepiano jakiœ nowy nurt w ma³ej grupie ludzi, a dopiero póŸniej doprowadzano do "rozlania" siê owego nurtu na œwiecie.

DokÂładnie tak byÂło z zaszczepianiem w ludzkoÂści wiary w jednego Boga.

Przepowiednie dotyczÂące przyszÂłoÂści Polski mĂłwiÂą, Âże do wielkiej przemiany duchowej  w trakcie 2012/13  najszybciej dojdzie u nas w Polsce.
Dopiero póŸniej idea nowego œwiata rozleje siê na inne narody.
Wró¿¹ nam one tak atrakcyjn¹ przysz³oœÌ, w doœÌ krótkiej perspektywie czasowej, ¿e warto moin zdaniem zastanowic siê nad mo¿liwoœci¹ ich realizacji.
 Bo myÂśl to poczÂątek
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #73 : Czerwiec 12, 2010, 05:30:25 »

"tu siê nie do koùca zgodzê, poniewa¿ wszystko jest po³¹czone"
Tak Songo, wszystko jest ca³oœci¹, ale by³y ju¿ takie sytuacje w historii ludzkoœci, ¿e zaszczepiano jakiœ nowy nurt w ma³ej grupie ludzi, a dopiero póŸniej doprowadzano do "rozlania" siê owego nurtu na œwiecie.

DokÂładnie tak byÂło z zaszczepianiem w ludzkoÂści wiary w jednego Boga.

Przepowiednie dotyczÂące przyszÂłoÂści Polski mĂłwiÂą, Âże do wielkiej przemiany duchowej  w trakcie 2012/13  najszybciej dojdzie u nas w Polsce.
Dopiero póŸniej idea nowego œwiata rozleje siê na inne narody.
Wró¿¹ nam one tak atrakcyjn¹ przysz³oœÌ, w doœÌ krótkiej perspektywie czasowej, ¿e warto moin zdaniem zastanowic siê nad mo¿liwoœci¹ ich realizacji.
 Bo myÂśl to poczÂątek


gdzieÂś byÂła teÂż mowa o wielkiej biaÂłej wieÂży ktĂłra ma powstaĂŚ wÂłaÂśnie w Polsce i bĂŞdzie ona symbolem poczÂątku rozwoju duchowego u nas i w caÂłym Âświecie,-
ciekawe gdzie ta wieÂża mogÂłaby powstaĂŚ??
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Silver
Gość
« Odpowiedz #74 : Czerwiec 12, 2010, 10:19:36 »


gdzieÂś byÂła teÂż mowa o wielkiej biaÂłej wieÂży ktĂłra ma powstaĂŚ wÂłaÂśnie w Polsce i bĂŞdzie ona symbolem poczÂątku rozwoju duchowego u nas i w caÂłym Âświecie,-
ciekawe gdzie ta wieÂża mogÂłaby powstaĂŚ??

  W Warszawie na Wiejskiej, bo tam najbardziej sÂą spragnieni rozwoju duchowego.
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 ... 36 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.034 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady opatowek phacaiste-ar-mac-tire maho watahaslonecznychcieni