Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 07, 2025, 05:23:29


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 ... 36 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zmiana osi Ziemi 2012/13 - KONIEC LUDZKOÂŚCI ?  (Przeczytany 527248 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
JACK
Gość
« Odpowiedz #150 : Lipiec 01, 2010, 08:10:00 »

Prorok Izajasz wg Martina Heinricha uchodziÂł za najlepiej poinformowanego astronoma.
PrzestrzegaÂł ciÂągle przed zbliÂżajÂącÂą siĂŞ katastrofÂą.

Mój obecnie czêœciowy guru dietetyczny dr Jan Kwaœniewski, ten który w ksi¹¿ce "T³uste ¿ycie" roztacza wizjê przysz³ej, bogatej w mas³o i œmietanê Polski, gdzie wszyscy ludzie maj¹ ju¿ olej w g³owie:
http://www.optymalni.org.pl/sklep/?p=productsMore&iProduct=13
tenÂże dr KwaÂśniewski  bardzo chwali proroctwa Izajasza. CzĂŞsto go wspomina w swoich tekstach.
PostanowiÂłem zajrzeĂŚ do jego ksiĂŞgi w Starym Testamencie.
I byÂłem w lekkim szoku.


U Izajasza teÂż wszystko odbĂŞdzie siĂŞ w "owym dniu", a wiĂŞc szybko, tak jak piszÂą szaraki.
Oto przykÂładowe cytaty:

Bo dla Pana ZastĂŞpĂłw nastanie
dzieĂą sÂądu.
......................
I zniÂży siĂŞ pycha czÂłowieka
a wynios³oœÌ ludzka opuœci siê,
lecz jedynie Pan wywyÂższy siĂŞ w owym dniu
A boÂżki doszczĂŞtnie zginÂą
I wejdÂą do jaskiĂą skalnych i do jam ziemnych
ze strachu przed Panem i przed
blaskiem jego majestatu,
gdy powstanie aby wstrz¹sn¹Ì ziemi¹.
............................
I zahuczy nad nim w owym dniu
jak zahuczy morze.
Gdy spojrzeĂŚ na ziemiĂŞ,oto
niepokoj¹ca ciemnoœÌ i œwiat³o przyÌmione przez ciemne
obÂłoki.
................................
Pan ZastĂŞpĂłw dokonuje przeglÂądu
zastĂŞpĂłw bojowych.
CiÂągnÂą z dalekiej ziemi, od kraĂącĂłw
nieba,
Pan i narzĂŞdzia jego grozy,
aby zniszczyÌ ca³¹ ziemiê.
Biadajcie! Bo bliski jest dzieĂą Pana,
ktĂłry nadchodzi jako zagÂłada od
Wszechmocnego
Dlatego opadajÂą wszystkie rĂŞce
i truchleje kaÂżde serce ludzkie.
I sÂą przeraÂżeni; ogarniajÂą ich kurcze
i bĂłle,
wijÂą siĂŞ z bĂłlu jak rodzÂąca,
jeden na drugiego spoglÂąda
osÂłupiaÂły.
Oto nadchodzi dzieĂą Pana, okrutny,
peÂłen srogoÂści i pÂłonÂącego gniewu,
aby obrĂłciĂŚ ziemiĂŞ w pustyniĂŞ,
a grzesznikĂłw z niej wytĂŞpiĂŚ.
GdyÂż gwiazdy niebios i ich planety
nie dadzÂą swojego ÂświatÂła,
sÂłoĂące zaĂŚmi siĂŞ zaraz, gdy wzejdzie,
a ksiĂŞÂżyc nie bÂłyÂśnie swym ÂświatÂłem.
.........................................
To jest plan postanowiony co do
caÂłej ziemi,

a to jest rĂŞka podniesiona
przeciwko wszystkim narodom.
JeÂżeli pan ZastĂŞpĂłw postanowiÂł,
któ¿ to unicestwi?
Jego rêka jest wyci¹gniêta, któ¿ j¹ odwróci?

..........................................................
gdyÂż upusty w gĂłrze siĂŞ otworzÂą,
a ziemia zadrÂży w posadach.
W bryÂły rozleci siĂŞ ziemia,
w kawaÂłki rozpadnie siĂŞ ziemia,
zatrzĂŞsie i zachwieje siĂŞ ziemia
WkoÂło zatacza siĂŞ ziemia jak pijany
i koÂłysze siĂŞ jak budka nocna

........................................
I zarumieni siĂŞ ksiĂŞÂżyc, a sÂłoĂące
siĂŞ zawstydzi, gdyÂż Pan ZastĂŞpĂłw bĂŞdzie krĂłlem....










« Ostatnia zmiana: Lipiec 01, 2010, 08:19:00 wysłane przez JACK » Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #151 : Lipiec 07, 2010, 08:20:58 »

Zmiany osi obrotu  w starych przekazach.

NiezaleÂżni badacze  prĂłbujÂą dowieœÌ, Âże teoria dawnych nagÂłych zmian osi jest prawdziwa . SzukajÂą potwierdzeĂą w starych pismach i znajdujÂą je.
Jednym z takich badaczy jest  Martin Heinrich.
W ksi¹¿ce „Planeta Wenus dzieÂłem BogĂłw – kosmitĂłw” podaÂł wiele ciekawych informacji na ten temat dawnych zmian osi obrotu.

Informacje z dzieÂła „Historia cywilizowanych narodĂłw Meksyku”

„PóŸniej SÂłoĂące nie chciaÂło siĂŞ pokazaĂŚ i przez cztery dÂługie dni Âświat pozbawiony byÂł ÂświatÂła. NastĂŞpnie pojawiÂła siĂŞ wielka gwiazda, ktĂłra po raz pierwszy wzeszÂła na wschodzie. KolejnoœÌ pĂłr roku oraz dÂługoœÌ dnia ulegÂły pomieszaniu. WĂłwczas to staÂło siĂŞ, Âże ludzie na nowo porzÂądkowali dnie i noc i godziny stosownie do powstaÂłej ró¿nicy czasu.”
Zjawisku towarzyszyÂła katastrofa i potop.

Pisma Moliny i Avila mĂłwiÂą natomiast o 5 dniach ciemnoÂści.


Papirus z Ipuwer:
„kraj obrĂłciÂł siĂŞ do jak koÂło garncarskie, a Ziemia przewrĂłciÂła siĂŞ do przodu”
StaroÂżytni Grecy znali podobno aÂż dwie katastrofy. Jedna z czasĂłw Ogygesa, a druga z
Deukaliona

Herodot z Halikarnasu, spisaÂł w 440 roku p.n.e. przekazy od kapÂłanĂłw egipskich, ktĂłrzy  mĂłwili mu, Âże dwa razy zdarzyÂło siĂŞ tak, Âże SÂłoĂące zachodziÂło na wschodzie.
Heraklit z Efezu nauczaÂł, Âże na Ziemi dochodzi do cyklicznej katastrofy co 10800 lat.
Platon mĂłwiÂł o katastrofie Atlantydy. Arystach z Samos mĂłwiÂł o dwĂłch katastrofach, ktĂłre dotknĂŞÂły ZiemiĂŞ.

W Indyjskich przekazach podano, Âże dawne przesuniĂŞcie biegunĂłw  wyniosÂło we wspó³czesnych jednostkach odlegÂłoÂści 1400 kilometrĂłw.

Astronomiczne przekazy chiĂąskie „Wenus w ciÂągu jasnego dnia widoczna byÂła na niebie i rywalizowaÂła ze SÂłoĂącem”
„PojawiÂła siĂŞ nowa bÂłyszczÂąca gwiazda”

Gdy w Meksyku byÂło ciemno , byÂły takÂże rejony gdzie SÂłoĂące w ogĂłle nie zachodziÂło
Hebrajskie teksty donoszÂą, Âże „ SÂłoĂące staÂło nieruchomo na nieboskÂłonie”

FiĂąski epos Kalewala – opowieœÌ o dziejach ludzkoÂści podaje o informacje o katastrofie na poczÂątku ktĂłrej byÂło ciemno a potem bĂłg Ukko  wykrzesaÂł ogieĂą  i Ăłw wielki ogieĂą z nieba  wypaliÂł tysiÂąc dziur w mroku nad ZiemiÂą a potem ÂświeciÂł gorejÂącym Âżarem.
Potem wg tego fiùskiego eposu mia³a rozpocz¹Ì siê nowa epoka w dziejach œwiata.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #152 : Lipiec 07, 2010, 09:45:48 »

Jack napisaÂł 
Cytuj
Prorok Izajasz wg Martina Heinricha uchodziÂł za najlepiej poinformowanego astronoma.
PrzestrzegaÂł ciÂągle przed zbliÂżajÂącÂą siĂŞ katastrofÂą.

No tak, skoro katastrofistÂą byÂł to od razu, nie wiedzieĂŚ dlaczego uznaÂłeÂś go za najlepiej poinformowanego.

MoÂże takie wizje na tamten , Izajaszowy czas, byÂły oczywiste, ale nie masz gwarancji, Âże Pan nie zmieniÂł zdania w miĂŞdzyczasie MrugniĂŞcie

pozdr
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #153 : Lipiec 07, 2010, 11:22:46 »

Niestety nie pojawilÂły siĂŞ okolicznoÂści ÂłagodzÂące, cudu zmÂądrzenia ludzkoÂści nie byÂło i raczej przed przelotem Planety X nie bĂŞdzie, dlatego  rĂŞka Pana pozostanie podniesiona. Przynajmniej tak twierdzi Izajasz, Hopi, Majowie, Zetaki   ect.   
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #154 : Lipiec 07, 2010, 14:32:07 »

O jakich Ty okolicznoÂściach ÂłagodzÂących piszesz ? Nie ma kary i nagrody, mamy za to to, co przyciÂągamy.

W tym miejscu zacytujê fragment ksi¹¿ki, któr¹ ostatnio przeczyta³em. Tytu³ "Iluzje,czyli cz³owiek, który nie chcia³ byÌ mesjaszem "
 Oto ten fragment

M:      A on [tytuÂłowy mesjasz] rzekÂł do nich: „Gdyby czÂłowiek powiedziaÂł Bogu, Âże chce pomĂłc cierpiÂącemu Âświatu, bez wzglĂŞdu na cenĂŞ, jakÂą musiaÂłby zapÂłaciĂŚ, i gdyby BĂłg pouczyÂł go, jak ma to zrobiĂŚ, czy czÂłowiek ten powinien zrobiĂŚ jak mu kazano?”
T:„OczywiÂście, mistrzu! – krzykn¹³ tÂłum. – Gdyby BĂłg go o to prosiÂł, radoÂściÂą byÂłoby dlaĂą znosiĂŚ nawet piekielne mĂŞki!”
M:„Bez wzglĂŞdu na to, jakie to mĂŞki ani jak trudne byÂłoby to zadanie?”
T:  „To honor zawisn¹Ì, chwaÂła do krzyÂża byĂŚ przybitym, chwaÂła spÂłon¹Ì na stosie, jeÂśli tego wÂłaÂśnie oczekiwaÂłby BĂłg” – powiedzieli.
M: „A co byÂście zrobili – zapytaÂł ich mistrz – gdyby BĂłg powiedziaÂł wam prosto w oczy: >>NAKAZUJÊ WAM, BYÂŚCIE NA TYM ÂŚWIECIE DO KOÑCA DNI SWOICH BYLI SZCZʦLIWI<<  Co byÂście wtedy zrobili?”

 A tÂłum pogr¹¿yÂł siĂŞ w ciszy; na zboczach gĂłr, w dolinach, gdzie zgromadzili siĂŞ wszyscy, nie byÂło sÂłychaĂŚ ni gÂłosu, ni dÂźwiĂŞku Âżadnego.

A mistrz przerwaÂł ciszĂŞ tymi sÂłowy: „IdÂąc drogÂą wÂłasnego szczĂŞÂścia, znajdziemy wiedzĂŞ, dla ktĂłrej wybraliÂśmy nasz Âżywot. WÂłaÂśnie dziÂś dowiedziaÂłem siĂŞ tego i postanowiÂłem was opuÂściĂŚ, aby pĂłjœÌ wÂłasnÂą drogÂą, jeÂśli wolno.”

koniec cytatu  DuÂży uÂśmiech

Jakoœ tak trudno ludziom przyci¹gn¹Ì to szczêœcie , myœleÌ i czuÌ pozytywnie. Wol¹ raczej taplaÌ siê w nieszczêœciu, myœleÌ o grzechu pierworodnym ( o grzechach w ogóle ) , a zatem przyci¹gaj¹ do siebie wzorzec ofiary. Nie tylko go przyci¹gaj¹, ale te¿ projektuj¹ na innych, bo przecie¿ zawsze winni s¹ jacyœ "inni".
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #155 : Lipiec 07, 2010, 16:32:24 »

tak jest- east,-
w dniu kiedy wszyscy to pojmą i będą chcieli żyć szczęśliwi ten świat zmieni się raz na zawsze,
póki co nie wiedzieć czemu wolimy realizować aktualny program aż do końca wyznaczonego dawno temu cyklu


Cytuj
• Kiedy domknie się ten cykl?

- W przeciwieństwie do zachodnich kalendarzy, mających miarę wektorową, Majowie mieli inną technikę mierzenia czasu. Zawsze był punkt wyjścia i punkt celu. Na zakończenie każdy wielki cykl 26 000 lat otrzymywał krótką, programową formę 26 lat. Obecny cykl domknie się 21 grudnia 2012 roku. Zwrot czasu, określany mianem Konwergencji Harmonicznej, nastąpił o świcie z 16/17 sierpnia 1987 r. Odtąd, idąc wstecz, naprawiamy to, co wypaczyliśmy po drodze. Okres od 1987 do 2013 (fraktalne 26), reprezentuje dzieje ludzkości na przestrzeni ostatnich 26 000 lat, a nawet dużo więcej... W wielu mitologiach mówiono, że na koniec czasów zostaną uwolnione „demony”. To dzieje się właśnie teraz, na naszych oczach. Każda nieuzdrowiona karma musi rozładować się sama. Dlatego dzisiejsza scena planetarna to orgia planetarna – „demony” szukają ujścia. Teraz na Ziemi spotyka się, kłóci i godzi cały Kosmos. Nic nie powinno nas dziwić, wszystko pojawia się we właściwym czasie. Jedyne, co powinniśmy zrobić, to zachować czujność.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 07, 2010, 16:44:08 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
JACK
Gość
« Odpowiedz #156 : Lipiec 07, 2010, 23:37:35 »

AbyÂśmy przyciÂągali samo szczĂŞÂście i miÂłoœÌ musiaÂłoby totalnie zmieniĂŚ siĂŞ myÂślenie  LudzkoÂści.
W obecnych warunkach to niemoÂżliwe.
 Obecne warunki wrĂŞcz blokujÂą zmianĂŞ myÂślenia Ogó³u. Dominuje strach egzystencjalny i inne, raczej ciemne siÂły.
To zÂło byÂło tak naprawdĂŞ zaplanowane i wykorzystane do szkolenia dusz ludzkich.
Ale ta lekcja siĂŞ koĂączy. Zaczyna siĂŞ nowy etap szkolenia. Jest caÂłkowicie inny od poprzedniego.
Do nowego szkolenia potrzebna jest totalna zmiana warunkĂłw szkolenia na Ziemi.
Dlatego wÂłaÂśnie zewnĂŞtrzne warunki majÂą ulec drastycznej, nagÂłej zmianie.
 Dlatego zmiana warunkĂłw byÂła zaplanowana i jest nadal porzÂądana przez tzw."HierarchiĂŞ DuchowÂą"
By wymusiĂŚ energoinformacyjnÂą zmianĂŞ na Ziemii.
Przy okazji nastÂąpi konieczna selekcja uczniĂłw, bo nie kaÂżdy poradzi sobie w nowej szkole.
Nic siĂŞ nie zmieniÂło w tej kwestii od tysiĂŞcy lat. Plan szkoleniowy dla dusz ziemskich dalej pozostaje w mocy.
Do wczeÂśniejszej, cudownej zmiany myÂślenia ludzkoÂści nie doszÂło,  co tak naprawdĂŞ byÂło Âłatwe do przewidzenia i niemal pewne juÂż na poczÂątku kwarantanny(szkolenia dusz ludzkich), gdy "Bogowie" nas opuÂścili.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #157 : Lipiec 08, 2010, 07:44:50 »

Jack, powiedz mi, jak wielkiego wysi³ku potrzeba, ¿eby czuÌ siê szczêœliwym, a tym samym przyci¹gn¹Ì do siebie szczêœcie ?
MaÂłe dzieci nie majÂą pieniĂŞdzy, ani tych wszystkich "niezbĂŞdnych" rzeczy , a przebywajÂą w tym naturalnym stanie zupeÂłnie bez Âżadnego wysiÂłku.
Obecne warunki egzystencjalne stworzyli sobie doroÂśli, ale to jest iluzja , ktĂłra istnieje jedynie dlatego, Âże jÂą zasilamy.
Totalna zmiana warunków na Ziemi nic nie da tak d³ugo, jak d³ugo nie zmieni siê sam cz³owiek. Œwiat jest lustrem wypadkowej naszych myœli. Odbija to, co my wyemitujemy. W jaki sposób lustro mog³oby wp³yn¹Ì na Ciebie ? Musia³oby wszystko ulec odwróceniu, a lustro musia³oby nabyÌ osobowoœÌ, ale tak przecie¿ nie jest i nigdy nie by³o.
Wprawdzie mĂłwi siĂŞ powszechnie , ze "BĂłg chce to", "BĂłg chce tamto", ale to tylko projektowanie wÂłasnych oczekiwaĂą. Gdyby BĂłg na prawdĂŞ zechciaÂł wpÂływaĂŚ na coÂś, to juÂż dawno by to zrobiÂł.
Jeœli zatem cokolwiek na Ziemi ma siê zmieniÌ, to musi zacz¹Ì siê od œrodka, w ka¿dym cz³owieku, a nie od zmiany zewnêtrznych warunków.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 08, 2010, 07:45:22 wysłane przez east » Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #158 : Lipiec 08, 2010, 08:52:12 »

IdÂź do pierwszego lepszego na mieÂście i powiedz mu zmieĂą siĂŞ stary, zmieĂą swoje myÂśli. To waÂżne.
Jak dobrze trafisz to nawet nie dostaniesz kosy pod Âżebro, najwyÂżej w pysk.
Dopiero zmiana zewnĂŞtrznych warunkĂłw wymusi globalnÂą zmianĂŞ myÂślenia.
Bez zmiany warunkĂłw zewnĂŞtrznych  globalnej zmiany myÂślenia ludzkoÂści nie bĂŞdzie.
Jako trzecia po  zmianie myÂślenia nastÂąpi zmiana energoinformacyjnego otoczenia.
Energoinformacyjne struktury "podtrzymujÂące stare myÂślenie" zniknÂą dopiero jako ostatnie.
Tak zosta³ "z góry" zaplanowany rozwój dusz ludzkich, a doœÌ nag³a zmiana "szko³y" na wy¿sz¹ zostanie zrealizowana.

Co do dzieci polecam prace Rudolfa Steinera, ktĂłry dokÂładnie i rzetelnie omawia te sprawy.
http://www.wydgenesis.nazwa.pl/genesis/index.php?cPath=27

"Jack, powiedz mi, jak wielkiego wysiÂłku potrzeba, Âżeby czuĂŚ siĂŞ szczĂŞÂśliwym"
obecnie najwiĂŞcej szczĂŞÂścia i satysfakcji odczuwam gdy generujĂŞ w sobie realistyczny (co waÂżne) obraz rozwoju Polski i caÂłej ludzkoÂści i podejmujĂŞ choĂŚby drobne dziaÂłania w kierunku jego realizacji.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 08, 2010, 09:01:15 wysłane przez JACK » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #159 : Lipiec 08, 2010, 10:27:37 »

Wg mnie racjĂŞ ma zarĂłwno East jak i JACK. Owszem, warunki wewnĂŞtrzne (myÂślenie czÂłowieka) wpÂływajÂą na zmianĂŞ Âświata. Ale myÂślenie to, nie bierze siĂŞ samo z siebie bez oderwania od rzeczywistoÂści lub jej iluzji. Zachodzi tu sprzĂŞÂżenie zwrotne.
ZewnĂŞtrznoœÌ niejako ukierunkowuje myÂślenie poprzez stymulacjĂŞ  wszystkich zmys³ów czÂłowieka, co wpÂływa rĂłwnieÂż na jego emocjonalnoœÌ i uczuciowoœÌ. Gdy ktoÂś jest bardzo oporny na wyciÂąganie odpowiednich wnioskĂłw, los funduje mu tak drastyczne doÂświadczenia (np. w postaci ciĂŞÂżkiej choroby), Âże dochodzi na ogó³ co caÂłkowitego przewartoÂściowania swojego patrzenia. MĂłwi siĂŞ wĂłwczas o ponownym narodzeniu siĂŞ.

Natomiast, gdy wiĂŞkszoœÌ populacji ludzkiej oporna jest na zmianĂŞ siebie i tkwi w wyniszczajÂących jÂą  schematach, potrzebne sÂą wydarzenia o globalnym zasiĂŞgu. Jak chociaÂżby omawiane tu hipotetyczne kataklizmy. Jednak podobne kataklizmy miaÂły juÂż niejednokrotnie miejsce. WskazywaÂłoby to na ciÂągÂłe b³¹dzenie czÂłowieka (a wÂłaÂściwie na doÂświadczanie na Ziemi coraz to nowych grup dusz) i jego ukierunkowywanie przez „lustro”.
Czyli moÂżna powiedzieĂŚ, Âże czÂłowiek i lustro, to samorealizujÂące siĂŞ „przepowiednie”. Nie sposĂłb nie zobaczyĂŚ i doÂświadczyĂŚ tego, co nosi siĂŞ w sobie.

Jak to siĂŞ ma do praw kosmicznych? Czy mogÂą one dziaÂłaĂŚ poza naszym widzeniem Âświata? Czy jednak ich siÂła sprawcza osadzona jest  w nas samych?

Pozdrawiam  UÂśmiech
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #160 : Lipiec 09, 2010, 06:17:31 »

RzeczywistoœÌ w ¿adnym wypadku nie jest lustrzanym odbiciem naszych myœli.
Nie zostanĂŞ tenisowym mistrzem Âświata, nawet gdybym myÂślaÂł o tym nie wiem jak dÂługo.
Ta myÂśl nigdy nie zostanie zrealizowana, choĂŚby nie wiem jak tego chciaÂł.
CzêœÌ si³ sprawczych jest w naszym Wy¿szym Ja. CzêœÌ pewnie jeszcze wy¿ej.
CzÂłowiek jest tutaj w Âświecie fizycznym tylko wypustkiem badawczym WyÂższego Ja.
To WyÂższe Ja decyduje czĂŞsto jak potoczy siĂŞ Âżycie jego sondy w Âświecie fizycznym - czÂłowieka.
Sam czÂłowiek ma tu trochĂŞ mniej do gadania.
R.A Monroe byÂł bardzo zaskoczony gdy  WyÂższe Ja wrĂŞcz same mu to opowiedziaÂło, jak nim sterowaÂło , aby robiÂł dokÂładnie to co Ono chce, czyli  nauczyÂł siĂŞ w tym wcieleniu wychodzenia z ciaÂła i rozpowszechniÂł tÂą wiedzĂŞ w ludzkoœÌi.
OpisaÂł to w ostatniej czĂŞÂści trylogii:
http://www.dobreksiazki.pl/b1125-najdalsza-podroz.htm

Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #161 : Lipiec 09, 2010, 07:24:35 »

RzeczywistoœÌ w ¿adnym wypadku nie jest lustrzanym odbiciem naszych myœli.
Nie zostanĂŞ tenisowym mistrzem Âświata, nawet gdybym myÂślaÂł o tym nie wiem jak dÂługo.
Ta myÂśl nigdy nie zostanie zrealizowana, choĂŚby nie wiem jak tego chciaÂł.
CzêœÌ si³ sprawczych jest w naszym Wy¿szym Ja. CzêœÌ pewnie jeszcze wy¿ej.
CzÂłowiek jest tutaj w Âświecie fizycznym tylko wypustkiem badawczym WyÂższego Ja.
To WyÂższe Ja decyduje czĂŞsto jak potoczy siĂŞ Âżycie jego sondy w Âświecie fizycznym - czÂłowieka.
Sam czÂłowiek ma tu trochĂŞ mniej do gadania.
R.A Monroe byÂł bardzo zaskoczony gdy  WyÂższe Ja wrĂŞcz same mu to opowiedziaÂło, jak nim sterowaÂło , aby robiÂł dokÂładnie to co Ono chce, czyli  nauczyÂł siĂŞ w tym wcieleniu wychodzenia z ciaÂła i rozpowszechniÂł tÂą wiedzĂŞ w ludzkoœÌi.
OpisaÂł to w ostatniej czĂŞÂści trylogii:
http://www.dobreksiazki.pl/b1125-najdalsza-podroz.htm


zgadzam siĂŞ z tym w 100%!
do pobrania-
http://chomikuj.pl/pat_gos?fid=250944380
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #162 : Lipiec 09, 2010, 07:49:13 »

Tylko trzeba pamietac iz Wyzsze Ja Czlowieka i On to JEDNIA , Ono jest Czlowiekiem a Czlowiek Nim.

To co jest mysla Czlowieka realizuje sie jako zewnetrzne odbicie w owym "lustrze" , czyli fizycznej rzeczywistosci  nie odwrotnie. Fizycznosc powstaje na wskutek kreacji mysli , czyli materializowania sie jej.
Jaka mysl taka rzeczywistosc nas otaczajaca. Do czego wiec sa potrzebne kataklizmy? Co powoduje ich przezywanie? Jakie mysli i uczucia one tworza co dminuje w czlowieku? Ano jedno STRACH. Tak wiec mowienie iz kataklizmy sa niezbedne w stymulacji dzialan czlowieka nie jest wlasciwe , bo na wskutek strachu czlowiek sie cofa, doslownie i w przenosni.

Natomiast na wskutek zdarzen radosnych , pieknych i dobrych idzie do przodu po jeszcze i jeszcze , bo to go cieszy , tego pragnie.

Oddzialywanie zewnetrznoscia na wewnetrznosc ( materia na energie) jest jednym z naszych doswiadczen istnienia , ktore dobieglo konca z rezultatami widocznymi obok nas.

Obecny etap to;odzialywanie wennetrznoscia ( ENERGIA) na zewnetrznosci ( materie) i ogladanie tego rezultatow w lustrze zycia.

Czyli nasze mysli i uczucia kreuja nasza rzeczywistosc nie odwrotnie , nasza rzeczywistosc kreuje mysli i uczucia.Otorz uczucia i mysli po konfrontacji sie z rzeczywistoscia sa juz efektem wtornym.

Jak to blizej i prosciej wyjasnic? Artysta ma wewnetrzna wizje namalowania obrazu , jest on efektem jego wewnetrznychprzezyc , mysli i uczuc , jest on wlasnie owym lustrem jego zmaterializowanych mysli. Dzielo powstalo na miare fizycznych  mozliwosci.
A teraz je oglada i wywoluje  one w nim rozne mysli i odczucia , ktore go zmotywuja , lub nie do czegos. I to jest ten efekt wtorny patrzenia w lustro rzeczywistosci , ktora ma wtorne zadanie.
Ale zawsze pierwsze tworcze maja nasze mysli i uczucia , czyli tak naprawde naszego Wyzszego ja dla ktorego kazdy czlowiek jest jego awatarem przez ktorego realizuje Ono swoj zamysl , swoj plan przedurodzeniowy w okreslonym celu wzbogacenia swoich doswiadczen , swojej wiedzy o sobie samym.

A jaki jest zamysl kazdego wyzszego ja? zawsze jeden i te sam , wyjscie z pol strachu , wejscie w wyzsze przestrzenie milosci , czyli podnoszenie wibracji.

Takich zamyslow nie realizuje sie przez tworzenie wiekszej przestrzeni strachu , czyli kataklizmy , a przez tworzenie harmnni , czyli zycie radoscia szczesciem i dobrem.

Niestety jest to wbrew pozorom trudniejsze dla nas , do ciaglego zastraszania nas , meczenstwa , bycia ofiarami jestesmy przyzwyczajeni przez wielotysiacletnia tresure i wpajaniem nam takich wzorcow jako prawidlowosc, ktora wcale nie sa.

Jedyna prawidlowa droga ewolucyjna na tu i teraz dla Ludzkosci  jest droga milosci.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #163 : Lipiec 09, 2010, 08:11:28 »

z tym powyÂższym rĂłwnieÂż siĂŞ zgadzam w 100% MrugniĂŞcie - to jak w tej przypowieÂści o dwĂłch mnichach i Âślimaku Chichot
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Gość
« Odpowiedz #164 : Lipiec 09, 2010, 09:22:11 »

Cytat: Kiara
Jedyna prawidlowa droga ewolucyjna na tu i teraz dla Ludzkosci  jest droga milosci.
Jak to siĂŞ ma zatem do twierdzenia MyÂślicieli, Âże cierpienie daje najwiĂŞksze doÂładowanie energetyczne? A energia jest przecieÂż celem naszych zabiegĂłw.
OczywiÂście, jestem za miÂłoÂściÂą, nie cierpieniem, chociaÂż ono moÂże byĂŚ drogÂą do jej wyzwolenia, gdy nie moÂżna inaczej...   DuÂży uÂśmiech

Cytat: JACK
Nie zostanĂŞ tenisowym mistrzem Âświata, nawet gdybym myÂślaÂł o tym nie wiem jak dÂługo.
Najpierw myÂśl o tym dÂługo a potem przedstaw nam to jako dowĂłd. Bo to, co uczyniÂłeÂś teraz, to zaprezentowaÂłeÂś myÂśl, Âże nie zostaniesz mistrzem tenisowym, zatem masz wg Âżyczenia. Lustro dobitnie Ci pokazuje, Âże nie zostaniesz…  Chichot

Pozdrawiam  UÂśmiech
Zapisane
Robin
Gość
« Odpowiedz #165 : Lipiec 09, 2010, 11:06:53 »

Nie mĂłwcie mi Âże jak chce wygraĂŚ w Totka  to poprzez pragnienie czy wmawianie sobie Âże wygram  to fakrycznie wygram   CoÂś   Z politowaniem
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #166 : Lipiec 09, 2010, 11:09:47 »

Moje poglÂądy na ten temat sÂą bliÂższe Kiarze w tym co pisze ona poniÂżej :
Cytuj
Obecny etap to;odzialywanie wennetrznoscia ( ENERGIA) na zewnetrznosci ( materie) i ogladanie tego rezultatow w lustrze zycia.

Czyli nasze mysli i uczucia kreuja nasza rzeczywistosc nie odwrotnie , nasza rzeczywistosc kreuje mysli i uczucia.Otorz uczucia i mysli po konfrontacji sie z rzeczywistoscia sa juz efektem wtornym.

Efekty wtĂłrne - takie jak trzĂŞsienia Ziemi czy inne katastrofy, jak rĂłwnieÂż to, co  sami sobie narobiliÂśmy przez ileÂś tam lat naleÂży , w moim przekonaniu , rozpatrywaĂŚ z punktu widzenia tego, Âże wszystko jest JednÂą ÂŚwiadomoÂściÂą. BĂłg ( Pole ÂŚwiadomoÂści), ludzie , oraz Ziemia. Ziemia jako Âżywy i Âświadomy organizm po³¹czony , poprzez Pole , z ludÂźmi i caÂłym Âświatem przejawionym.

Jack piszesz 
Cytuj
Dopiero zmiana zewnĂŞtrznych warunkĂłw wymusi globalnÂą zmianĂŞ myÂślenia.
Bez zmiany warunkĂłw zewnĂŞtrznych  globalnej zmiany myÂślenia ludzkoÂści nie bĂŞdzie.

A jest dokÂładnie odwrotnie. To , co mamy jest WYNIKIEM dziaÂłalnoÂści poprzednich ludzkich wcieleĂą ( w tym rĂłwnieÂż Twojego i mojego) , a takÂże przeobraÂżeĂą samej Ziemi, jako istoty Âżywej. Nie ma Âżadnych zewnĂŞtrznych warunkĂłw, one sÂą jedynie NASTÊPSTWEM tego, co juÂż kiedyÂś zostaÂło wymyÂślone i zapisane ( te wszystkie przepowiednie , proroctwa staroÂżytnych cywilizacji ). 
Przy czym nale¿y zauwa¿yÌ, ¿e sprzê¿enie zwrotne pomiêdzy Polem Œwiadomoœci, a jej przejawionymi , wcielonymi istotami ( w tym mam na myœli ludzi oraz Ziemiê i ca³y œwiat ¿ywy ) NIGDY NIE USTAJE . Ono ca³y czas dzia³a. Ca³y czas wp³ywamy aktywnie na t¹ rzeczywistoœÌ i wypadkowa tego, co ustanowiliœmy w przesz³oœci z tym, co robimy teraz nigdy nie jest do koùca znana, bo przecie¿ ca³y czas zachodz¹ na Ziemi Przebudzenia.

JeÂśli Kiara twierdzi, Âże plan dla Planety Ziemia ulegÂł zmianie i nie bĂŞdzie juÂż wojen i katastrof, to ja jej wierzĂŞ, bo chcĂŞ w to wierzyĂŚ , wybieram wÂłaÂśnie taki scenariusz dla siebie i wszystkich innych mieszkaĂącĂłw tego ÂŚwiata. Ten mĂłj wybĂłr nie podlega negocjacjom z zastanÂą rzeczywistoÂściÂą, bo  RzeczywistoœÌ jest odbiciem tego, co czujĂŞ, tego , co Âświadomie zasilam.

KtoÂś moÂże siĂŞ upieraĂŚ , Âże przecieÂż moja dusza , w porozumieniu z duszami innych ludzi , wybraÂła juÂż dawno temu doÂświadczenie globalnego, katastroficznego oczyszczenia  i nikt tego nie zmieni. WedÂług tej koncepcji dusza odpowiada za pierwszy poziom materializacji waÂżnych lekcji i okolicznoÂści, dziĂŞki ktĂłrym siĂŞ rozwijasz, zaÂś uczucia i umysÂł odgrywajÂą drugorzĂŞdnÂą rolĂŞ, albo blokujÂąc, albo wspomagajÂąc duszĂŞ. Ja wierzĂŞ, Âże dusza mnie sÂłucha i moÂże przekazaĂŚ innym swoim ziomkom sygnaÂł do zmiany przeznaczenia.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #167 : Lipiec 09, 2010, 11:15:12 »

"Cytat: Kiara
Jedyna prawidlowa droga ewolucyjna na tu i teraz dla Ludzkosci  jest droga milosci.
Jak to siĂŞ ma zatem do twierdzenia MyÂślicieli, Âże cierpienie daje najwiĂŞksze doÂładowanie energetyczne? A energia jest przecieÂż celem naszych zabiegĂłw.
OczywiÂście, jestem za miÂłoÂściÂą, nie cierpieniem, chociaÂż ono moÂże byĂŚ drogÂą do jej wyzwolenia, gdy nie moÂżna inaczej...   DuÂży uÂśmiech" Ptak.

Juz o tym bylo tyle razy iz nie chce mi sie nawet jeden raz wiecej  nacisnac klawisz by jeszcze i jeszcze pisac.

Traktuje ta fraze jako tysiac razy odgrzewany kotlet , jest juz niesmaczny Ptaku.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #168 : Lipiec 09, 2010, 11:48:14 »

Nie mĂłwcie mi Âże jak chce wygraĂŚ w Totka  to poprzez pragnienie czy wmawianie sobie Âże wygram  to fakrycznie wygram   CoÂś   Z politowaniem
To tak nie dziaÂła. Nie da rady. To tak, jakbyÂś stawiaÂł warunki swojemu szczĂŞÂściu. ZresztÂą zawsze tak robimy. UzaleÂżniamy szczĂŞÂście, czy powodzenie od czegoÂś. Wszystko warunkujemy .."jeÂżeli wygram w Lotto, to bĂŞdĂŞ bogaty". JuÂż jesteÂś bogaty i nie potrzebne Ci lotto.
NajbliÂższy prawdy byÂł chyba Ghandi, ktĂłry mawiaÂł  "staĂą siĂŞ zmianÂą, ktĂłrÂą chcesz wokó³ siebie widzieĂŚ".
Poczuj siĂŞ bogaty i szczĂŞÂśliwy, a Âświat zmieni siĂŞ dla Ciebie ( z uwzglĂŞdnieniem planu , ktĂłry ma dla Ciebie Twoja dusza ).
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #169 : Lipiec 09, 2010, 12:21:01 »

Cytat: Kiara
Juz o tym bylo tyle razy iz nie chce mi sie nawet jeden raz wiecej  nacisnac klawisz by jeszcze i jeszcze pisac.

Traktuje ta fraze jako tysiac razy odgrzewany kotlet , jest juz niesmaczny Ptaku.

Niesmaczna jest raczej taka odpowiedÂź, có¿…  Z politowaniem
Pozdrawiam
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #170 : Lipiec 09, 2010, 12:22:50 »

Nie mĂłwcie mi Âże jak chce wygraĂŚ w Totka  to poprzez pragnienie czy wmawianie sobie Âże wygram  to fakrycznie wygram   CoÂś   Z politowaniem

mam ten sam problem, ale có¿ gram dalej- stary naiwniak Du¿y uœmiech
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
wiki
Gość
« Odpowiedz #171 : Lipiec 09, 2010, 12:58:37 »

Nie mĂłwcie mi Âże jak chce wygraĂŚ w Totka  to poprzez pragnienie czy wmawianie sobie Âże wygram  to fakrycznie wygram   CoÂś   Z politowaniem

http://sekretwpraktyce.pl/forum/viewtopic.php?t=54&sid=630fb1d7baa44c0692657847213c4937

moÂże i tak...........

Pozdrawiam MrugniĂŞcie
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #172 : Lipiec 09, 2010, 14:30:04 »

Ci którzy nie potrafi¹ wejœÌ na œcie¿kê mi³oœci s¹ nêkani przeciwnoœciami losu, cierpi¹, tak funkcjonuje mechanizm potrzebny do zrozumienia siebie i wybrania odpowiedniej drogi. Wykorzystuj¹ to religie, traktuj¹c cierpienie cz³owieka jako skutek jego grzesznoœci, u³omnoœci i bezradnoœci. Cz³owiek w takiej atmosferze staje siê rzeczywiœcie s³aby i kruchy, ale prawda jest taka, ¿e cierpienie wcale nie jest potrzebne, mo¿na uczyÌ siê mi³oœci na wiele innych sposobów.


Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #173 : Lipiec 11, 2010, 07:16:14 »

Kto ma racjĂŞ-czas pokaÂże.
ByÂł taki jeden Mocny Kolo, ktĂłry mĂłwiÂł , Âże po owocach ich poznacie.

Wyniki castingu na najlepszego Sherlocka Holmes'a tego forum poznamy  juÂż za 2- 2,5 roku.
A  tymczasem coÂś z wÂątku.

Planeta Ziemia w  3000 roku wg wizji  Rosalind A. McKnight (po zmianie osi obrotu)
Ta pani to jeden z najzdolniejszych uczestnikĂłw badaĂą prowadzonych w instytucie Roberta.A Monroe.
http://www.youtube.com/watch?v=ThVZC4_DFVk&feature=fvw

Opis pochodzi z ksi¹¿ki „Kosmiczne podró¿e z Robertem Monroe”
http://www.dobreksiazki.pl/b10972-kosmiczne-podroze.htm

Z ksi¹¿ki wynika, ¿e Rosalind nie mia³a ¿adnego pojêcia o czymkolwiek zwi¹zanym ze zbli¿aj¹c¹ siê katastrof¹ w 2012 i nigdy w tamtym okresie badaù (lata 80-90-te) jej to nie interesowa³o.

„ Oblicze Ziemi zmieniÂło siĂŞ……
  PatrzÂąc na Stany Zjednoczone z tej odlegÂłoÂści mam wraÂżenie, Âże nie sÂą tak szerokie jak wczeÂśniej.
 LÂąd pojawiÂł siĂŞ na obszarach oceanicznych- tak jakby jakieÂś ziemie zatonĂŞÂły, a wyÂłoniÂły siĂŞ inne.
 Wszystko jest tak kompletnie odmienne, Âże ciĂŞÂżko cokolwiek rozpoznaĂŚ…..

Klimat takÂże siĂŞ zmieniÂł, ciepÂłe i zimne obszary sÂą teraz gdzie indziej.
 WyglÂąda to tak jakby biegun pó³nocny i poÂłudniowy znajdowaÂły siĂŞ w innym miejscu niÂż przedtem…..

JakiÂś rodzaj licznika  pokazuje, Âże nietypowa ziemska aktywnoœÌ rozpoczĂŞÂła siĂŞ tuÂż przed rokiem 2000.
Ig³a (któr¹ widzi Rosalind) wskazuje tempo wibracji i szybkoœÌ zmian.

ByÂł taki okres podczas wczesnych lat dwudziestego pierwszego wieku, kiedy przesuniĂŞcia nastĂŞpowaÂły gwaÂłtowniej.
PóŸniej nastĂŞpowaÂły trochĂŞ wolniej – przez okres prawie piĂŞĂŚdziesiĂŞciu lat.
Potem byÂły juÂż stopniowe…….
W ten sposĂłb, we wczesnych latach dwudziestego pierwszego wieku, nastÂąpiÂły powaÂżne zmiany na Ziemi, po ktĂłrych przyszÂła seria mniejszych.

 PowaÂżne rzeczy dziaÂły siĂŞ we wszechÂświecie.
NastÂąpiÂło szarpniĂŞcie naszych biegunĂłw

CaÂły obraz Ziemi w 3000 roku jest super,  ale do doskonaÂłoÂści bĂŞdziemy  dochodziĂŚ doœÌ powoli.

„Ziemia staÂła siĂŞ wszechÂświatowym tyglem kulturowym….
W historii planety Ziemi byÂł okres, w ktĂłrym narosÂły wzorce bardzo negatywnych wibracji.
NastĂŞpnie odbyÂły siĂŞ stopniowe przesuniĂŞcia przez okres okoÂło 200 lat, poczÂąwszy od wczesnych lat dwudziestego pierwszego wieku.
W tym wÂłaÂśnie czasie nadeszÂła pomoc od istot z innych czĂŞÂści wszechÂświata. Na takiej samej zasadzie jak narody niosÂą pomoc wszystkim tym, ktĂłrzy jej potrzebujÂą.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2010, 07:43:46 wysłane przez JACK » Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #174 : Lipiec 17, 2010, 09:27:18 »

Wingmakers o przebiegunowaniu 2012

"Jak wielu z was czytaÂło w przepowiedniach staroÂżytnych, Ziemia, a za czym
idzie ludzkoœÌ, przechodzi przesuniêcie w œwiadomoœci, którego finalizacja
przewidywana jest na okolice roku 2012. Owe przesuniĂŞcie planetarne jest
czĂŞÂściÂą wiĂŞkszego projektu
przesuniĂŞcia galaktycznego, ktĂłre natomiast jest
czĂŞÂściÂą jeszcze wiĂŞkszego projektu przesuniĂŞcia kosmicznego, zachodzÂącego
w wielokrotnych wymiarach czasu/przestrzeni. Projekt ten jest tak wielki, jak
tylko moÂżesz to sobie wyobraziĂŚ, przebywajÂąc w stanie najklarowniejszej
synchronizacji systemu serce-umysÂł. Jednym z powodĂłw, dla ktĂłrych ZiemiĂŞ
zamieszkuje obecnie 6.5 miliarda ludzi jest to, iÂż staÂła siĂŞ ona scenÂą
zainteresowania dla ogromnego zbioru istot kosmicznych, ktĂłre inkarnujÂą siĂŞ
tutaj, aby obserwowaĂŚ oraz pomagaĂŚ we wspomnianym przesuniĂŞciu
planetarnym…..
IstniejÂą na planecie siÂły, ktĂłre nie sÂą w peÂłni Âświadome tego przesuniĂŞcia,
niemniej jednak odgrywajÂą one swojÂą istotnÂą rolĂŞ w stwarzaniu warunkĂłw,
ktĂłre uÂłatwiÂą jego nastÂąpienie. Nie prĂłbujÂąc w Âżadnym sensie wzbudzaĂŚ w
was niepokoju, warto wiedzieĂŚ, Âże nadchodzÂący czas bĂŞdzie nieprzyjemny
dla ludzkoÂści, w szczegĂłlnoÂści najbliÂższe siedem do dziewiĂŞciu lat.
"


Jeszcze jeden fragment wypowiedzi Jamesa z WM.
"ZdajĂŞ sobie sprawĂŞ z istnienia przepowiedni katastroficznych, i do pewnego stopnia, tak,  sÂą one dokÂładne. ZbliÂża siĂŞ globalny kryzys finansowy, jak rĂłwnieÂż naturalne klĂŞski ÂżywioÂłowe, ktĂłre dotknÂą sporÂą czêœÌ naszej ludzkiej populacji."

W przeciwieĂąstwie do  Szarych KlonĂłw -Zeta Reticuli, emisarusze  WM znani sÂą z tego nie chcÂą wzbudzaĂŚ w ludziach strachu.
StÂąd chyba tak lakoniczne, choĂŚ potwierdzajÂące wypowiedzi w tym temacie.
Ich projekt rozwoju ludzkoœci dotyczy raczej póŸniejszych lat XXI wieku, z czym siê nie kryj¹ ,czyli ju¿ po ca³ym ba³aganie roku 2012.


« Ostatnia zmiana: Lipiec 17, 2010, 09:29:33 wysłane przez JACK » Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 ... 36 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.048 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

x22-team opatowek ostwalia watahaslonecznychcieni wypadynaszejbrygady