|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #201 : Sierpień 01, 2010, 19:26:43 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
JACK
Gość
|
 |
« Odpowiedz #202 : Sierpień 02, 2010, 09:41:41 » |
|
Szare Klony -Zetaczki ostatnio trochê mocniej strasz¹. http://www.zetatalk.com/ning/31jy2010.htmTwierdz¹, ¿e jeszcze przed koùcem 2010 roku wydarzy siê jedna z trzech wymienionych przez nich katastrof: 1) Karaiby pójd¹ w dó³ pod wp³ywem nacisku p³yty po³udniowoamerykaùskiej. lub 2) Podobna rzecz stanie siê w rejonie Jawy, Sumatry i Malezji lub 3) w rejonie New Madrit w USA dojdzie do naderwania p³yty tektonicznej. Zetaki od lat strasz¹ ludzi nie podaj¹c ¿adnych dok³adnych dat. Tym razem jest jednak doœÌ dok³adne okreœlenie terminu - do koùca 2010 Mo¿na powiedzieÌ, ¿e Szaraki posz³y na ca³oœÌ. "A summary of proceedings around the world could include the Earth changes, where we have inferred a 7 of 10 would arrive by the end of 2010. Rising from a 2-3 at the start of 2008 and arriving at a 5 by the end of 2008, this scale is clearly not linear. We are currently at a 6 and our statement is that a 7 of 10 would "shock the world" and be unmistakable. Such a move on the scale would involve either a roll of the S American Plate to press islands in the Caribbean down, or do likewise with the Indonesia tongue to press Sumatra and Java and the Malaysia peninsula down, or rip the New Madrid fault line. We have declined to say which of these events would occur first, or when, but can only say that at least one of them will occur before the end of 2010." Zetaczki ju¿ dawno wprowadzi³y sobie pewn¹ skalê od 1 do 10 . Mami¹ ludzi t¹ skal¹, nie podaj¹c dat, bo od pocz¹tku przyjê³y taktykê straszenia, ¿e omawiana zmiana osi Ziemi wydarzy siê du¿o wczeœniej ni¿ w zapowiadanym 2012. Dziesi¹tka to ostateczna nag³a zmiana osi Ziemi. Po jednym z tych trzech wydarzeù do koùca 2010 roku ma byÌ siódemka. Ostatnio tempo narastania tych szarych cyferek strasznie spad³o, a tu masz siódemka do koùca 2010 plus jedna z trzech katastrof. Obaczym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JACK
Gość
|
 |
« Odpowiedz #203 : Sierpień 16, 2010, 04:06:37 » |
|
Na Zetatalk powstaÂła specjalna tabelka dokÂładnie przedstawiajÂąca ostatnie tygodnie przed przejÂściem Planety X -Nibiru. http://www.zetatalk.com/index/zeta582.htmZetas tym razem dokÂładnie okreÂślili moment pojawienia siĂŞ Nibiru. Wg nich bĂŞdzie widoczna dla wszystkich dopiero na 7,3 tygodnia przed ostatecznÂą zmianÂą osi obrotu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #204 : Sierpień 17, 2010, 10:56:26 » |
|
Zetas tym razem dokÂładnie okreÂślili moment pojawienia siĂŞ Nibiru.
Wg nich bĂŞdzie widoczna dla wszystkich dopiero na 7,3 tygodnia przed ostatecznÂą zmianÂą osi obrotu.
Nie ÂśledzĂŞ tematu, wiĂŞc proszĂŞ o odpowiedÂź. Na jakÂą datĂŞ jest dokÂładnie okreÂślona ostateczna zmiana osi obrotu? Mam nadziejĂŞ, Âże nie owe Zetaki nie pĂłjdÂą w tygodnie czy miesiÂące, bo nam siĂŞ troszeczkĂŞ to "dokÂładnie" rozjedzie.
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
Kahuna
Gość
|
 |
« Odpowiedz #205 : Sierpień 17, 2010, 17:41:40 » |
|
Jack Zetas tym razem dokÂładnie okreÂślili moment pojawienia siĂŞ Nibiru. Wg nich bĂŞdzie widoczna dla wszystkich dopiero na 7,3 tygodnia przed ostatecznÂą zmianÂą osi obrotu. Cos tym Zetakom plan straszenia ludzi "nie idzie" za bardzo(to dobrze), a zmiane biegunowosci Ziemi uzalezniaja od pojawienia sie Nibiru,i co gorsza,pojawienie sie Nibiru na niebie uzalezniaja od zmiany biegunowosci Ziemi.Powoli ich klamstwa wychodza na jaw, podobnie jak klamstwa p.Lobos,do ktorych sie juz przyznala w sesji #107.Rowniez Twoje przekonanie,Jack,ze Zetaki mowia prawde, topnieje z miesiaca na miesiac - to rowniez dobrze i mam nadzieje,ze innym tez to sie udziela. Tymczasem Nibiru leci,leci,leci(a niech sobie) i nie widac jej,bo sie chowa za sloncem i tylko "wybrani" moga ja widziec z teleskopow na Antarktydzie lub z pomoca Hubble;a...tylko w jaki sposob, skoro sie chowa za sloncem..?Ciekawe teorie,dobre dla debilowatych.Zetaki beda musialy teraz wlaczyc atomowe przyspieszacze na Nibiru,bo jak tak dalej bedzie leciec,to nie zobaczymy jej nawet za 3600 lat - i to bardzo dobrze. Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #206 : Sierpień 17, 2010, 20:42:00 » |
|
"wybrani" moga ja widziec z teleskopow na Antarktydzie lub z pomoca Hubble;a...tylko w jaki sposob, skoro sie chowa za sloncem..?Ciekawe teorie,dobre dla debilowatych.Zetaki beda musialy teraz wlaczyc Wyluzuj deczko z tym "nawracaniem", bo za mniejsze przewinienia dostaÂło siĂŞ niektĂłrym. Twoje posty zaczynajÂą przypominaĂŚ "nawracanie" (nie bez kozery uÂżyÂłem cudzysÂłowia).
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Torton
Gość
|
 |
« Odpowiedz #207 : Sierpień 21, 2010, 09:54:10 » |
|
Moim zdaniem trudne do przewidzenia kiedy tak naprawdĂŞ to wystÂąpi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Torton
Gość
|
 |
« Odpowiedz #208 : Wrzesień 01, 2010, 20:52:49 » |
|
Na tej stronie mo¿na znaleŸÌ wiele ciekawych informacji ale czy s¹ prawdziwe? Nie wiem. Nie mam teraz czasu ich weryfikowaÌ. http://forum.orion2012.pl/viewtopic.php?t=927
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JACK
Gość
|
 |
« Odpowiedz #209 : Wrzesień 02, 2010, 07:59:26 » |
|
Maj¹ te¿ stronê g³ówn¹: www.orion2012.plTo chyba Ci, którzy czytali Patryka Geryla. http://www.dobreksiazki.pl/b9448-jak-przezyc-kataklizm-roku-2012.htm - katastrofa wywo³ana zostanie samymi zmianami (wybuchami) na S³oùcu. Teoria ta nie uwzglêdnia mo¿liwoœci istnienia wielkiej planety zdolnej do zmiany osi obrotu Ziemi: Sumeryjskiej Nibiru, indiaùskiej Czerwonej Katchiny- Tego Który Oczyszcza, rdzawego wielkiego brata Ksiê¿yca Nostradamusa, który przejdzie obok, Planety X Szaraków itd. =========================================================== "Amerykaùska psycholo¿ka Helen Wambach przeprowadzi³a jeszcze w latach siedemdziesi¹tych ubieg³ego wieku badania psychologiczno-g³êbinowe, w których toku wprowadza³a setki ludzi w stan g³êbokiej hipnozy i kaza³a im przenosiÌ siê w przysz³oœÌ, w lata 2010, 2020 i 2030. Có¿ widzieli ci psychonauci? Zgodnie z ich relacjami po III Wojnie Œwiatowej i katastrofach geologicznych zostanie na Ziemi 20% jej obecnej ludnoœci. " fragment pochodzi z : http://www.gnosis.art.pl/e_gnosis/prokopiuk_czy_trzecia_wojna.htmto tekst Jerzego Prokopiuka http://www.gnosis.art.pl/osoby/Jerzy_Prokopiuk.HTM propaguj¹cego min. wy¿sze poznanie przy pomocy technik twórcy antropozofii R.Steinera http://www.wydgenesis.nazwa.pl/genesis/product_info.php?cPath=27&products_id=56jako optymalnej drogi rozwoju ezoterycznego dla Europejczyków Scali³em posty Darek
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 04, 2010, 19:17:51 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #210 : Wrzesień 03, 2010, 15:09:59 » |
|
przeprowadzi³a jeszcze w latach siedemdziesi¹tych ubieg³ego wieku badania psychologiczno-g³êbinowe, jaki wowczas bylo zaludnienie planety? 20 % z ..miliona? to by nawet sie zgadza³o
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #211 : Wrzesień 03, 2010, 15:20:04 » |
|
na jakie panstwo bedzie pierwszy atak atomowy polske czy izrael?  albo moze jeszcze jakies inne?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JACK
Gość
|
 |
« Odpowiedz #212 : Wrzesień 04, 2010, 10:30:00 » |
|
na jakie panstwo bedzie pierwszy atak atomowy polske czy izrael?  albo moze jeszcze jakies inne? Prokopiuk napisaÂł teÂż, Âże moÂże to byĂŚ katastrofa geologiczna,czyli niekoniecznie wojna.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 04, 2010, 10:30:36 wysłane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
Torton
Gość
|
 |
« Odpowiedz #213 : Wrzesień 04, 2010, 10:36:35 » |
|
CzÂłowiek ktĂłry poddaje siĂŞ hipnozie jest bardzo podatny na sugestiĂŞ. W stanie hipnozy samo pytanie moÂże byĂŚ sugestiÂą ale kto wie co to za badanie tak naprawdĂŞ byÂło. W stanach bardzo duÂżo tego przeprowadzali i robiÂą to dalej wedÂług ich metodyki, ktĂłra czĂŞsto wydaje siĂŞ albo absurdalna, albo gÂłupia co prowadzi do tego Âże nie ktĂłre badania sÂą niewiarygodne.
Co siĂŞ wydarzy w 2012 roku? MoÂżemy jedynie gdybaĂŚ ale jedno wiadomo coÂś jest na rzeczy. Tak czy inaczej Ziemia ostatnimi laty nabraÂła rozpĂŞdu jeÂżeli chodzi o zmiany, a dlaczego?
CzÂłowiek niszczy rzeki, poszukaj o wyschniĂŞtej Amazonce taka potĂŞÂżna rzeka zaopatrujÂąca ogromny las tropikalny w wodĂŞ umiera. Jest tego wiĂŞcej. Natura odgryza siĂŞ za to nam, katastrofami jak ulewy tam gdzie ich wczeÂśniej nie byÂło w takich iloÂściach i tak dalej.
ScaliÂłam twoje posty. Janneth.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 05, 2010, 12:16:30 wysłane przez janneth »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #214 : Wrzesień 05, 2010, 12:19:28 » |
|
Co siĂŞ wydarzy w 2012 roku? MoÂżemy jedynie gdybaĂŚ ale jedno wiadomo coÂś jest na rzeczy. Tak czy inaczej Ziemia ostatnimi laty nabraÂła rozpĂŞdu jeÂżeli chodzi o zmiany, a dlaczego?
CzÂłowiek niszczy rzeki, poszukaj o wyschniĂŞtej Amazonce taka potĂŞÂżna rzeka zaopatrujÂąca ogromny las tropikalny w wodĂŞ umiera. Jest tego wiĂŞcej. Natura odgryza siĂŞ za to nam, katastrofami jak ulewy tam gdzie ich wczeÂśniej nie byÂło w takich iloÂściach i tak dalej.
moÂżna jeszcze dodaĂŚ Âże koĂączy siĂŞ ropa, a wiĂŞc plastik/enrgia, a na sÂłynny juÂż przeÂłom 12/13 sama NASA zapowiada apogeum aktywnoÂści sÂłonecznej,- jeÂżeli to komuÂś nie wystarcza..
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Betti
Gość
|
 |
« Odpowiedz #215 : Wrzesień 06, 2010, 23:30:23 » |
|
Znalazlam ciekawy artykol na tematroku 2012 To ju¿ nie bajka o roku 2012, to fakty. Czy to pocz¹tek koùca? Nieuchronnie zbli¿a siê rok 2012, który nie wszystkim kojarzy siê z pi³karskimi Mistrzostwami Europy. Wiele osób s³ysz¹c has³o "2012" oblewa siê zimnym potem i przywo³uje na myœl obrazy zwi¹zane z koùcem œwiata. Sporo ludzi nie stawia nawet pytania, czy koniec œwiata bêdzie mia³ miejsce w 2012 r., ale w jaki sposób nast¹pi kres. Gdyby w rozwa¿aniach nad bodŸcem, który bêdzie stanowi³ punkt zapalny prowadz¹cy nas do zag³ady uwzglêdniÌ najnowsze badania naukowców, to oka¿e siê, ¿e determinant¹ w tym wypadku staÌ siê mo¿e przebiegunowanie Ziemi. Do przebiegunowania Ziemi dochodzi raz na kilkaset tysiêcy lat. Zwykle jest to d³ugotrwa³y proces, zajmuj¹cy nawet 4 tysi¹ce lat. Teraz naukowcy odkryli dowody œwiadcz¹ce o tym, ¿e przebieg odwracania siê biegunów mo¿e przyœpieszaÌ gwa³towanie. Jest coraz mniej w¹tpliwoœci co do tego, ¿e do przebiegunowania dojœÌ mo¿e nie w ci¹gu tysi¹cleci - jak dot¹d s¹dzono - ale w ci¹gu wieków, a nawet lat. Dowodem potwierdzaj¹cym tezê naukowców ma byÌ odkrycie dokonane w Battle Mountain, w amerykaùskim stanie Nevada. W po³o¿onych tam ska³ach, naukowcy znaleŸli minera³y magnetyczne, które "zarejestrowa³y" moment, w którym dosz³o do gwa³townego przesuniêcia siê magnetycznego bieguna pó³nocnego na po³udnie i odwrotnie - po³udniowego na pó³noc. Znalezisko w Battle Mountain nie jest pierwszym, które dowodzi, ¿e w przesz³oœci dochodzi³o do gwa³townych przesuniêÌ pola magnetycznego. Podobnego odkrycia dokonano w 1995 r. w Steens Mountain, w Oregonie, ale spotka³o siê ono raczej z ch³odnym przyjêciem wiêkszoœci œrodowiska badaczy. - poinformowa³ serwis "Science News". Odkrycie w Battle Mountain mo¿e jednak doprowadziÌ do zrewidowania funkcjonuj¹cych do niedawna pogl¹dów i potwierdzenia teorii zak³adaj¹cej, ¿e przebiegunowanie Ziemi mo¿e stanowiÌ proces b³yskawiczny. taramy siê sprawiÌ, by nowe odkrycie zosta³o uznane za przyk³ad kolejnej ju¿ b³yskawicznej zmiany magnetycznej." - powiedzia³ Scott Bogue - geolog z Occidental College w Los Angeles. Ostatnie odkrycia geologiczne znajduj¹ swoje potwierdzenie w najnowszych doniesieniach dotycz¹cych prêdkoœci przemieszczania siê pola magnetycznego bieguna pó³nocnego. Wed³ug specjalistów, zmierza ono obecnie w kierunku Syberii z prêdkoœci¹ ok. 59 kilometrów rocznie. Za zachodz¹ce zmiany odpowiedzialny ma byÌ tajemniczy "pióropusz" magnetyczny, który pochodzi z wnêtrza j¹dra Ziemi. - alarmuje serwis AHN. Ju¿ w 1831 r. naukowcom uda³o siê odkryÌ magnetyczny biegun pó³nocny. Przez d³u¿szy czas obserwowane by³y jego nieznaczne ruchy. Wszystko uleg³o zmianie w 1904 r., kiedy stwierdzono, ¿e biegun zacz¹³ siê przesuwaÌ z prêdkoœci¹ ok. 14 kilometrów rocznie. Kolejne przyspieszenie odnotowano w 1989 r. Ostatnie badania nie pozostawi³y w¹tpliwoœci - magnetyczny biegun pó³nocny "zmierza" w kierunku Rosji. Proces przebiegunowania Ziemi nie jest sam w sobie niczym nowym. Ostatnio zjawisko zamiany pó³nocnego pola magnetycznego z po³udniowym mia³o miejsce ok. 780 tysiêcy lat temu. Przebiegunowanie Ziemi wi¹zaÌ siê mo¿e oczywiœcie z licznymi konsekwencjami. Proces, który wielu wskazuje jako potencjaln¹ przyczynê koùca œwiata ³¹czyÌ siê mo¿e m.in. z czasowymi zanikami pola magnetycznego, a tym samym prowadziÌ do wzrostu bardzo szkodliwego promieniowania kosmicznego http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,To-juz-nie-bajka-o-roku-2012-to-fakty-Czy-to-poczatek-konca,wid
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JACK
Gość
|
 |
« Odpowiedz #216 : Wrzesień 07, 2010, 07:50:12 » |
|
Szare Klony -Zetaczki ostatnio trochê mocniej strasz¹. http://www.zetatalk.com/ning/31jy2010.htmTwierdz¹, ¿e jeszcze przed koùcem 2010 roku wydarzy siê jedna z trzech wymienionych przez nich katastrof: 1) Karaiby pójd¹ w dó³ pod wp³ywem nacisku p³yty po³udniowoamerykaùskiej. lub 2) Podobna rzecz stanie siê w rejonie Jawy, Sumatry i Malezji lub 3) w rejonie New Madrit w USA dojdzie do naderwania p³yty tektonicznej. Info Szarych by³o z pocz¹tku sierpnia. W³aœnie teraz wybucha wulkan na Sumatrze uwa¿any za ca³kowicie wygas³y. Co do tzw. przebiegunowania to kluczowa bêdzie jednak zmiana osi obrotu Ziemi, a nie samych biegunów magnetycznych. Tylko podczas zmiany osi obrotu planety mog¹ powstaÌ ogromne naprê¿enia skorupy, powoduj¹ce powstanie np. Himalajów
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 07, 2010, 07:51:18 wysłane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #217 : Wrzesień 07, 2010, 10:17:51 » |
|
JACK,nie wiem co o tym mysleÌ,ale na globalnej swiadomosci jest artyku³ ,który te¿ pasuje do gadania twoich Szaraków : Ziemia siê budzi - czy Nowa Zelandia jest zagro¿ona ? u¿ ma³o kto ma w¹tpliwoœci, ¿e nasza planeta siê budzi. Chodzi tu o wzmo¿on¹ aktywnoœÌ sejsmiczn¹ ziemi. Mniej obeznanych z tematem i w¹tpi¹cych zapraszamy do lektury artyku³ów "Kataklizmy ..." (link) i "Czy 2010 bêdzie rokiem katastrof ?" (link). Seria potê¿nych trzêsieù ziemi trwa i nic nie wskazuje na to, ¿eby mia³a siê szybko zakoùczyÌ. Ostatnie, gigantyczne trzêsienie ziemi w Nowej Zelandii znów nam o tym przypomnia³o. By³o silniejsze ni¿ to na Haiti, z pocz¹tku tego roku i podnios³o du¿e po³acie miasta a¿ o 3,5 metra ! Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje siê byÌ ca³kiem normalne. Nowa Zelandia po³o¿ona jest na styku p³yt tektonicznych i trzêsienia ziemi nie s¹ tam raczej niczym niezwyk³ym. Ziemia trzêsie siê tam ka¿dego roku co najmniej 14000 razy, z czego œrednio tylko 150 wstrz¹sów jest odczuwalne. Jeœli jednak ktoœ z Was s¹dzi, i¿ ostatnie trzêsienie nale¿a³o do tych "zwyk³ych", tyle ¿e mocniejszych, to bardzo siê myli. Podobna sytuacja mia³a miejsce kilka miesiêcy temu w Ameryce Po³udniowej, przede wszystkim w Chile. Seria trzêsieù ziemi na tym kontynencie by³a tak potê¿na, ¿e a¿ przesunê³a ca³e miasta o kilka metrów na zachód (link), a skutki tego by³y odczuwalne nawet kilka tysiêcy kilometrów dalej, na Atlantyku. Nied³ugo potem Meksyk nawiedzi³o nie mniej potê¿ne trzêsienie. Potem znów Chiny i obszar Indonezji. Ani trzêsienia w Chile, ani to w Nowej Zelandii nie nale¿a³y do tych zwyk³ych:Si³a trzêsienia oceniana jest na 7,1 w skali Richtera i by³o to najsilniejsze trzêsienie ziemi w Nowej Zelandii od 1931 roku. Wstêpne badania naukowców wykaza³y, i¿ czêœÌ ca³ej p³yty, na której po³o¿ona jest Nowa Zelandia, jakby oderwa³a siê i mocno przesunê³a na zachód, tworz¹c kompletnie nowy uskok tektoniczny. Na terenie Nowej Zelandii po³o¿one s¹ trzy potê¿ne super-wulkany: Lake Taupo, Wakamaru i Caldera Reporoa. Dwa pierwsze nale¿¹ do grupy najwiêkszych znanych na ziemi super-wulkanów, o najwy¿szym indeksie eksplozywnoœci w skali VEI równym 8 stopni. Musimy przy tym pamiêtaÌ, i¿ œredni wybuch super-wulkanu jest dziesi¹tki razy silniejszy, ni¿ œredni wybuch wulkanu. Na kilka godzin przed omawianym trzêsieniem ziemi, wszystkie 3 super-wulkany da³y znaÌ o sobie. Ziemia w ich okolicach zatrzês³a siê z t¹ sam¹ si³¹ - 4,3 stopnia w skali Richtera i u wszystkich epicentrum wyst¹pi³o na g³êbokoœci 120 km. Tak¿e wszystkie 3 wulkany wykaza³y siê w sierpniu wyraŸnie zwiêkszon¹ aktywnoœci¹, co mo¿na by potraktowaÌ jako zapowiedŸ niedawnych wydarzeù. Czy powstanie nowego uskoku, który z regu³y jeszcze d³ugo bywa bardzo aktywny, oraz to ze super-wulkany na Nowej Zelandii siê budz¹, oznacza ¿e ca³a p³yta i wyspa s¹ zagro¿one ? Tego nikt nie wie, ale sytuacja jest co najmniej daleka od stabilnej i pewnej. Ca³y art.tu http://www.globalnaswiadomosc.com/nowazelandiazagrozona.htm
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
JACK
Gość
|
 |
« Odpowiedz #218 : Wrzesień 08, 2010, 07:31:07 » |
|
CoÂś ewidentnie jest nie tak. Chile, Haiti,Islandia,Sumatra,Nowa Zelandia, CaÂła skorupa planety pracuje.
A to dopiero 2010 rok.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #219 : Wrzesień 08, 2010, 09:30:15 » |
|
raczej NZ nie jest zagrozaona teraz. ale ostatecznie to mala wyspa mocno zalezna od kaprysow oceanu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
banita
Gość
|
 |
« Odpowiedz #220 : Wrzesień 08, 2010, 18:12:26 » |
|
Dobry tekst przedstawiciela naszego gatunku. Temat teÂż jest odpowiedni Nie muszĂŞ Was zapewniaĂŚ, Âże wielu ludzi odnajduje tu, na Ziemi swĂłj cel. To jeden ze skromniejszych i niekomercyjnych przykÂładĂłw. http://jedno.wordpress.com/ZMIANY MAGNETYCZNE Dla wielu ludzi nic nieznaczÂące stwierdzenie. Bo czy zmiany magnetyczne mogÂą mnie personalnie dotyczyĂŚ lub mi zagraÂżaĂŚ? Powszechny brak wiedzy o budowie czÂłowieka, o jego magnetycznej strukturze sprawia, Âże ludzie nie zajmujÂą siĂŞ tematami , ktĂłre sÂą niezwykle istotne dla trwania wÂłaÂśnie fizycznoÂści czÂłowieka. Gdyby przeciĂŞtny Kowalski zdawaÂł sobie sprawĂŞ, Âże jest Âżywym magnesem i w zwiÂązku z tym jest wspó³zaleÂżny od magnetycznych siÂł Ziemi ,oraz magnetyzmu sÂłoĂąca, to po ukazaniu siĂŞ informacji, choĂŚby tej z koĂąca 2008, a mĂłwiÂącej, Âże naukowcy stwierdzili zaniki pola magnetycznego sÂłoĂąca, zaniepokoiÂłby siĂŞ i chciaÂłby wiedzieĂŚ, jakie tego bĂŞdÂą konsekwencje dla niego. Bo, Âże muszÂą byĂŚ, to nie ulega wÂątpliwoÂści. ZANIK POLA MAGNETYCZNEGO SÂŁOĂCA – naukowcy ogÂłosili i nabrali wody w usta. GdyÂż sami nie wiedzÂą, co z tym fantem zrobiĂŚ. Tylko, co Âśmielsi przedstawiciele nauki przewidujÂą konsekwencje, jakie czekajÂą ludzkoœÌ i planetĂŞ. Ale jak siĂŞ do tego przygotowaĂŚ i czego siĂŞ spodziewaĂŚ? MaÂło kto potrafi powiedzieĂŚ. UczeĂą szkoÂły podstawowej dowiaduje siĂŞ, czym jest magnes i Âże skÂłada siĂŞ z dwĂłch czĂŞÂści o polaryzacji dodatniej i ujemnej. Wokó³ czĂŞÂści o polaryzacji dodatniej i ujemnej powstajÂą czynne pola magnetyczne, zwane rĂłwnieÂż liniami siÂł. Brak polaryzacji, a wiĂŞc zanik pola magnetycznego np. sÂłoĂąca, ktĂłre jest wielkim magnesem, musi w konsekwencji spowodowaĂŚ ogromny chaos. Zanik pola, to zanik naturalnego ruchu pomiĂŞdzy plusem i minusem. A zwaÂżywszy, Âże wszystkie planety, to takÂże magnesy ukÂładu sÂłonecznego i Âże caÂły wszechÂświat jest takÂże zupeÂłnie okreÂślonym systemem magnetycznym, co w oczywisty sposĂłb sugeruje rozmiar zmian w jego obrĂŞbie I nie trzeba byĂŚ nawiedzonym prorokiem, by domyÂśliĂŚ siĂŞ, Âże diametralne zmiany w naszej egzystencji muszÂą nastÂąpiĂŚ. ChoĂŚby oficjalna nauka nadal ignorowaÂła ró¿ne paranaukowe przepowiednie. JeÂśli nastÂąpiÂł zanik pola magnetycznego sÂłoĂąca, to muszÂą nastÂąpiĂŚ zaniki tych pĂłl wszĂŞdzie tam gdzie istniejÂą formy Âżywe! KaÂżda komĂłrka ciaÂła ludzkiego, to takÂże maÂły magnesik integralnie zwiÂązany ze WszechÂświatem. Np. blizna jest pozbawiona polaryzacji i aktywnoÂści Âżywej komĂłrki. Blizna, to jak martwe ciaÂło niebieskie w kosmosie. Jest – ale nieaktywne. Naukowcy wiedzÂą to od dawna, ale dlaczego tych faktĂłw nie kojarzÂą ? Na rozwaÂżania tego typu – szkoda juÂż czasu. DziÂś przed nami stoi bardzo powaÂżny problem! Jak przetrwaĂŚ zbliÂżajÂące siĂŞ zmiany? Dla myÂślÂących nie wystarczy religijny slogan „ Z prochu powstaÂłeÂś i w proch siĂŞ obrĂłcisz”. To prawda, Âże stary model budowy WszechÂświata ulega caÂłkowitemu rozpadowi do czÂąstki podstawowej – inaczej „prochu.”- drobiny. Wiedza na ten temat istnieje od zarania ludzkoÂści. Jest zarejestrowana w przekazach cywilizacji sumeryjskiej, Egipcjan czy MajĂłw. Nie czas teraz na przytaczanie szczegó³owych dowodĂłw. WaÂżne, by wspomnieĂŚ ogĂłlny wniosek, tzn przypomnieĂŚ elementarny skÂład czÂąsteczki, budujÂącej dotychczasowÂą materiĂŞ. UpraszczajÂąc, by uÂłatwiĂŚ rozumienie: czÂąstka materii – to magnes ( moÂżna jÂą nazywaĂŚ stworzonkiem) zbudowany z 7 ÂładunkĂłw elektrycznych (dodatnich) i 5 ÂładunkĂłw elektrycznych (ujemnych). Te 12 elementĂłw utrzymuje w zespoleniu myÂśl – ÂświadomoœÌ czyli o caÂłoÂści dwunastki stanowi czynnik trzynasty. Tu warto wyjaÂśniĂŚ, dlaczego ogó³ ludzkoÂści byÂł przekonywany przez wieki o feralnoÂści trzynastki. Autorytetom, przywĂłdcom chodziÂło o to, by odwrĂłciĂŚ ludzkÂą uwagĂŞ od tego, co najistotniejsze w istocie ludzkiej – ÂświadomoÂści. By wiedza o budowie czÂłowieka i moÂżliwoÂści sterowania wÂłasnym losem, pozostawaÂła tylko dla wtajemniczonych, ktĂłrzy wykorzystywali jÂą do manipulacji innymi i Âżycia ich kosztem. Takie byÂły reguÂły epoki starego Âświata. ByÂła to era dominacji mĂŞskiej, a wynikaÂła z samej budowy czÂąstki materii. Gdy jednak doÂświadczenia okreÂślonej epoki zostajÂą wyczerpane, zmiany w³¹czajÂą siĂŞ samoczynnie. Obecna rzeczywistoœÌ materialna dostarcza nam na to mnĂłstwo dowodĂłw. Od kilkunastu lat publicyÂści odnotowujÂą postĂŞpujÂące niewieÂścienie mĂŞÂżczyzn i wzmacnianie pozycji kobiety. Naukowcy bijÂą na alarm z powodu niskiej jakoÂści plemnikĂłw i kurczÂących siĂŞ moÂżliwoÂści rozmnaÂżania – co dotychczas byÂło synonimem mĂŞskiej mocy. PrzykÂłady na rĂłwnowaÂżenie dominacji mĂŞskiej w stosunku do pierwiastka ÂżeĂąskiego moÂżna by mnoÂżyĂŚ. Lecz waÂżniejsze jest, by sobie uÂświadomiĂŚ, czego to jest przejawem. Wg. znanych praw fizycznych rzeczywistoœÌ d¹¿y do rĂłwnowagi pomiĂŞdzy materiÂą, a antymateriÂą, by w efekcie doprowadziĂŚ w obrĂŞbie czÂąsteczki do ukÂładu energii 6 mĂŞskich do 6 – ÂżeĂąskich. Co oznacza zahamowanie i przerwanie starego procesu. Intelektualnie bĂŞdzie to postrzegane jako czas stagnacji, stan bezruchu i powolnÂą ÂśmierĂŚ znanych zasad i praw. Koniec Âżycia, koniec ludzkoÂści ? Nic podobnego! ChoĂŚ tego typu przekazy zostawiÂły juÂż dawne cywilizacje. WszechÂświat jest logicznÂą caÂłoÂściÂą i jest to niemoÂżliwe, by wielotysiĂŞczny dorobek ró¿nych cywilizacji, doÂświadczeĂą, w tym cierpieĂą, wyrzeczeĂą jednostek , narodĂłw – poszÂły na marne. Skoro jednak aktualnie wszystko zmierza ku rĂłwnowadze, to znak, Âże rozstajemy siĂŞ z epokÂą bogĂłw, z podziaÂłem na lepszych i gorszych; wÂładcĂłw i niewolnikĂłw. JeÂśli na to nie przystaniemy z wÂłasnej woli, to i tak, prawa kosmiczne wymuszÂą to na nas. Prawa wg, ktĂłrych funkcjonujemy, to przejaw naszej wspĂłlnej koncepcji wynikajÂącej z myÂśli ludzkiej. MyÂśl ludzka tworzy. A czÂłowiek jako istota Âświadoma jest wieczny. MogÂą siĂŞ zmieniaĂŚ cykle i tworzyĂŚ nowe wszechÂświaty, lecz czÂłowiek i jego dorobek nie ginie nigdy. A indywidualne syntezy sumujÂą siĂŞ i stanowiÂą ÂświadomoœÌ wszechÂświata. Wszystkie procesy we WszechÂświecie sÂą wywoÂłane sumÂą myÂśli wszystkich Âżywych istot. One stanowiÂą podstawĂŞ do wszelkich zmian. Grupy d¹¿¹ce do wÂładzy, to zaledwie margines tych procesĂłw. Nigdy nie stanowiÂł zagroÂżenia w rozwoju ÂświadomoÂści. Naturalny, do tej pory ruch, pomiĂŞdzy plusem, a minusem tzn. miĂŞdzy mĂŞskim i ÂżeĂąskim przejawem istnienia sÂłuÂżyÂł do wzmocnienia narzĂŞdzi przejawu, czyli fizycznoÂści, psychiki, umysÂłu. Obecnie, kiedy planeta i caÂły kosmos poddawany jest promieniowaniom kosmicznym, wszystkie Âżywe przejawy sÂą automatycznie wibracyjnie podwyÂższane. Zmusza to niejako caÂłoœÌ czÂłowieka, wraz z ciaÂłem, do „uniesienia” rozumienia na wyÂższe poziomy nas samych. Do tej pory poznawaliÂśmy wszystko poprzez ró¿ne religie i ideologie, ale nawet informacje przekazywane przez tajne stowarzyszenia nie dawaÂły peÂłnego obrazu finaÂłu epoki materialnej. StaÂło siĂŞ tak dlatego, Âże ukrywajÂąc wiedzĂŞ przed innymi, z czasem sami jÂą utracili. Spadkobiercy wiedzy tajemnej „zapomnieli”, Âże czÂłowiek jest odpowiedzialny za swoje czyny przed samym sobÂą i w koĂącĂłwce epoki materialnej juÂż nie bĂŞdzie w stanie przesun¹Ì na inny czas, czy na innÂą osobĂŞ, skutkĂłw wÂłasnych czynĂłw. Samodzielny w peÂłni Âświadomy czÂłowiek wchodzi w Nowy ÂŚwiat – Âświat Âświadomego tworzenia. WaÂżne jest uÂświadomienie sobie funkcji serca i ogromnej siÂły, jakÂą dysponujemy, gdy korzystamy z energii serca. Nie traktujmy serca wy³¹cznie jako pompy do przetaczania krwi. Jego moc zasila tworzenie nowego – Âświadomego – siebie. UÂłatwia przechodzenie do nowego procesu, poprzez rozÂładowanie starych programĂłw, pozbycie siĂŞ fikcyjnych teorii. SzczegĂłlnÂą uwagĂŞ na rolĂŞ serca powinni zwrĂłciĂŚ mĂŞÂżczyÂźni, ktĂłrzy przez caÂłe wieki skupieni byli prawie wy³¹cznie na dziaÂłaniach mĂłzgu i umysÂłu. DziĂŞki czemu osiÂągali szczyty intelektualne, ale prawie zupeÂłnie utracili intuicjĂŞ ( kanaÂł postrzegania Âświata poprzez serce). I teraz, mimo posiadanej wÂładzy i wci¹¿ dominujÂącej pozycji, postĂŞpujÂą uÂłomnie). Bowiem decyzje oparte tylko na sile umysÂłu, w czasach przeÂłomu, bĂŞdÂą coraz bardziej nieprzydatne. Bez synchronizacji przestrzeni mĂłzgu, uznanej za mĂŞskÂą domenĂŞ z przestrzeniÂą serca – uznanÂą za domenĂŞ kobiet, nie moÂżna uzyskaĂŚ zrĂłwnowaÂżenia siÂł pola magnetycznego, czyli przepustki do nowej rzeczywistoÂści! Co to praktycznie oznacza? KoniecznoœÌ skorygowania wiekowych przekonaĂą o przewodniej, „boskiej” roli pierwiastka mĂŞskiego. To oczywiste, Âże rĂłwnowaga nie moÂże zaistnieĂŚ, przy przewadze ktĂłrejÂś strony. Przyjdzie wiĂŞc inaczej spojrzeĂŚ na swoje partnerki. Dla ”prawdziwego” mĂŞÂżczyzny sytuacja nie do zaakceptowania? No, trudno. Masz chÂłopie wolny wybĂłr. Ale, na ktĂłrym lepiej wyjdziesz, wiadomo. Kobiety mimo uci¹¿liwoÂści i zwyczajnego cierpienia spowodowanego mĂŞskÂą dominacjÂą, choĂŚ wyÂśmiewane, Âłamane, a nawet palone, zabijane, ochroniÂły moc serca i dzisiaj z niej coraz mocniej korzystajÂą. I nam mĂŞÂżczyznom, pozostaje uczyniĂŚ to samo. NastĂŞpna epoka, choĂŚ zwana przez wielu erÂą serca, nie oznacza dominacji pierwiastka ÂżeĂąskiego. To rĂłwnowaga obu elementĂłw. Zmiany na Ziemi sÂą faktem. Podobny proces przebiegaÂł w antymaterii, ktĂłrÂą Ziemianie najczĂŞÂściej okreÂślajÂą - niebem. Ziemianie mieli moÂżliwoœÌ wglÂądu w te procesy i teraz mogÂą korzystaĂŚ z wnioskĂłw. Ziemia bowiem ostatnia wchodzi w przemiany.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 08, 2010, 18:18:54 wysłane przez banita »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #221 : Wrzesień 08, 2010, 20:03:58 » |
|
Przebiegunowanie: Czy czeka nas kataklizm?Nieregularnie, co kilkaset tysiêcy lat, zdarza siê arcyciekawe zjawisko - zamiana biegunów Ziemi. Mi³oœnicy apokalips lubi¹ nim straszyÌ, twierdz¹c, ¿e to dowód zbli¿aj¹cej siê zag³ady w 2012 roku. Jak szybkie mo¿e byÌ takie przebiegunowanie? Czy jest siê czego baÌ?  Mechanizm powstawania i podtrzymywania pola magnetycznego Ziemi nie jest zrozumia³y. Istniej¹ tylko mniej lub bardziej wiarygodne teorie na ten temat. Najpowszechniejsza widzi jego Ÿród³o w strumieniach p³ynnego ¿elaza kr¹¿¹cych w j¹drze planety. Taki mechanizm "p³ynnego magnesu" wyjaœnia³by równie¿ mo¿liwoœÌ przemieszczania siê biegunów. Dlaczego jednak co jakiœ czas mia³yby one nagle zamieniaÌ siê miejscami - nie wiadomo w ogóle, ale zjawisko takie faktycznie wystêpuje, œrednio co kilkaset tysiêcy lat. Nieprawdopodobne tempo S³owa "nagle" nie nale¿y rozumieÌ zbyt dos³ownie - wed³ug wiêkszoœci badaù taka "nieoczekiwana zmiana miejsc" trwa kilka tysiêcy lat. W skali geologicznej to jest mgnienie oka, w skali naszej cywilizacji - proces rozleg³y, nie do ogarniêcia. Pojawiaj¹ siê jednak pojedyncze doniesienia, ¿e mo¿e ono zachodziÌ szybciej, niemal w mgnieniu oka, nawet w ludzkiej perspektywie - w ci¹gu stuleci, a mo¿e nawet lat. Pierwsza taka sugestia pojawi³a siê w 1995 roku, wskutek badaù ska³ w Steen Mountain, w amerykaùskim stanie Oregon. Nie zyska³a jednak uznania uczonych, zajmuj¹cych siê paleomagnetyzmem. Nieprawdopodobne wyda³o siê tempo zmian - o szeœÌ stopni w ci¹gu dnia. G³ówne argumenty przeciwko tej sugestii to niemo¿liwoœÌ tak szybkich zmian w polu magnetycznym generowanym przez p³ynne j¹dro zewnêtrzne Ziemi oraz fakt, ¿e elektryczne przewodnictwo wnêtrza planety musia³oby ekranowaÌ tak szybkie zmiany. Nowe badania przynios³y wynik mog¹cy wesprzeÌ teoriê nag³ych - choÌ nie a¿ tak bardzo - zmian. Dowody znaleŸli w³aœnie w miejscowoœci Battle Mountain, w stanie Nevada, Scott Bogue, geolog z Occidental College w Los Angeles oraz Jonathan Glen z U.S. Geological Survey w kalifornijskim Menlo Park. Wariuj¹cy kompas Kierunek pola magnetycznego w dawnych czasach mo¿na odczytaÌ ze ska³. Krystalizuj¹ce w nich ferromagnetyczne minera³y odzwierciedlaj¹ ziemskie pole magnetyczne danego, konkretnego momentu dziejów - taki zapis Bogue i Glen porównuj¹ do zamarzniêtego kompasu. Szczególnie cenna jest zastygaj¹ca wulkaniczna lawa, której wiek mo¿na precyzyjnie okreœliÌ. Kiedy zaœ erupcje i wyp³ywy magmy powtarzaj¹ siê, tworz¹ geologiczn¹ relacjê zmian w polu magnetycznym. Taki w³aœnie zapis sprzed 16 milionów lat znaleziono w miejscowoœci Battle Mountain.  Panikarze wieszcz¹ kataklizm, przy którym huragan Ike (na zdjêciu), to pestka... /AFP Wœród dobrze zachowanych kolejnych wyp³ywów lawy jeden zwróci³ uwagê naukowców. Zastygaj¹ca ju¿ lawa by³a na nowo nagrzewana przez nap³ywaj¹ce kolejne warstwy przez oko³o rok - jak oceniaj¹ badacze. Nowe warstwy powodowa³y remagnetyzacjê ju¿ zastyg³ych, jak wynika z badaù - a¿ o 53 stopnie. W odniesieniu do tempa zastygania lawy daje to osza³amiaj¹ce tempo zmiany kierunku pola magnetycznego - a¿ o jeden stopieù tygodniowo! Inni uczeni pow¹tpiewaj¹ jednak w prawdziwoœÌ wyników, które maj¹ byÌ opublikowane w periodyku "Geophysical Research Letters". Na przyk³ad Dennis Kent, paleomagnetyk z Rutgers University w Piscataway, wskazuje na nik³e prawdopodobieùstwo zdarzenia, ¿e dwa wyp³ywy lawy "trafi¹" akurat na takie zjawisko, skoro zdarza siê ono zaledwie kilka razy na milion lat. Nie mo¿na wykluczyÌ, ¿e jakieœ geologiczne zdarzenie zafa³szowa³o magnetyczny zapis w zastyg³ej lawie. Czym nam to grozi? Od ostatniego przebiegunowania up³ynê³o ju¿ 780 tysiêcy lat i niektórzy naukowcy spodziewaj¹ siê, ¿e nied³ugo (nied³ugo - w skali geologicznej, oczywiœcie) mo¿e nast¹piÌ kolejne. Argumentem "za" mia³oby byÌ odnotowywane przez ostatnie pó³tora wieku s³abniêcie ziemskiego pola magnetycznego, ale w sytuacji braku jakiejkolwiek teorii wyjaœniaj¹cej wêdrówki biegunów, takie zjawisko równie dobrze mo¿e byÌ dowodem na coœ przeciwnego. Przebiegunowanie, kiedy nawet wreszcie nast¹pi, z pewnoœci¹ jednak nie bêdzie ¿adnym koùcem œwiata. Przyjmuj¹c nawet za mo¿liwe najwiêksze tempo zmian, nie nast¹pi to w ci¹gu jednej grudniowej nocy 2012 roku, jak g³osz¹ niektórzy pseudonaukowcy. Podawanie i przewidywanie w ogóle daty takiego wydarzenia jest w ogóle doœÌ œmieszne, zwa¿ywszy na to, ¿e nie ma powodu, ¿eby akurat najbli¿sze przebiegunowanie mia³o byÌ rekordowo szybkie. Nawet jeœli zaczê³oby siê jutro, raczej nikt z nas nie ma szans doczekaÌ koùca tego procesu. Zamiana biegunów miejscami z pewnoœci¹ by³aby mocno k³opotliwa dla nawigacji, ale zniszczenie wszystkich urz¹dzeù elektrycznych wskutek zmiany orientacji pola magnetycznego, z czym siê mo¿na spotkaÌ, jest znacznie mniej prawdopodobne ni¿ uszkodzenie telefonu wskutek krêcenia siê z nim na karuzeli. Dla urz¹dzeù elektrycznych nieporównanie groŸniejsze s¹ burze s³oneczne, ale równie¿ w ich przypadku nie ma ¿adnych powodów do paniki. Artur Jurgawka Kopalnia Wiedzy http://facet.interia.pl/ciekawostki/popularnonaukowe/news/przebiegunowanie-czy-czeka-nas-kataklizm,1528136,4822ciekawe dlaczego 780tysiêcy ???skad taka liczba dlaczego nie 12.000 lat Czyzby zaczyna³a siê panika? ps; moze jak juz to 718 tys 
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 08, 2010, 20:10:09 wysłane przez chanell »
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
JACK
Gość
|
 |
« Odpowiedz #222 : Wrzesień 10, 2010, 10:40:03 » |
|
Niez³e opisy tego co ma siê staÌ s¹ w ksi¹¿ce Bruce'a Moena -" Podró¿e do ¿ycia po œmierci. Mapa Ziemi Nieznanej": http://chomikuj.pl/InnaZaDnia?fid=149509077lub drukowana: http://www.dobreksiazki.pl/b3653-podroze-do-zycia-po-smierci.htmNiestety chyba skoùczy³ siê nak³ad. S¹ to opisy wizyt w stanie Out of body (OBE) np. w niefizycznym Centrum Planowania rozwoju planety Ziemia. Oto skróty rozmowy z przedstawicielem Centrum: Czy Centrum Planowania te¿ jest zamieszane w przygotowania do zredukowania populacji Ziemii? O,tak. Pracujemy nad tym z nimi (Inteligencjami Koordynuj¹cymi) od jakiegoœ czasu. ......................... Wiêc centrum planowania planuje masowe morderstwo? Bruce, ka¿dy kiedyœ umrze. ................................................. Dla mnie to wci¹¿ wygl¹da na masowe morderstwo-upiera³em siê.(Bruce) ......................................................................... Trudno mi zaakceptowaÌ myœl, ¿e tak wielu ludzi umrze w jednym czasie." W skrócie z ksi¹¿ki wynika, ¿e Centrum Planowania dokona "masowego morderstwa" z pomoc¹ nie jednej, a dwóch rzeczy: 1) Przelot du¿ej komety 2) Podniesienie wibracji planety powoduj¹ce , ¿e istoty wibruj¹ce najni¿ej nie bêd¹ w stanie tego prze¿yÌ
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2010, 10:42:22 wysłane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
JACK
Gość
|
 |
« Odpowiedz #223 : Październik 04, 2010, 08:23:50 » |
|
Super ksi¹¿ka: http://www.ezosfera.pl/3059/kosmiczni-ogrodnicylub http://chomikuj.pl/PRANA_1?fid=289819628lub http://chomikuj.pl/Rafal.uk1/Dolores+Cannon/Dolores+Cannon+-+Kosmiczni+Ogrodnicy.pdfKsi¹¿ka to zapisy wielu sesji regresji hipnotycznej z Philem, jednym z by³ych Siewców DNA ( ca³ego ¿ycia) na Ziemi. str.213 "Dinozaury po prostu mia³y swój czas i po prostu odesz³y..... Przechyli³a siê oœ obrotu Ziemi, co spowodowa³o zmiany klimatyczne .....Dinozaury nie mia³y mo¿liwoœci adaptacyjnych,wiêc wymar³y. .....Zmiany klimatyczne na Ziemi nast¹pi³y bardzo gwa³townie. Tam, gdzie by³o ciep³o nagle,w przeci¹gu krótkiego czasu zrobi³o siê zimno i mroŸnie. Ziemia zmieni³a swoj¹ oœ obrotu. To tak jakby stary cz³owiek w czasie snu przewróci³ siê na drugi bok. By³o to zjawisko naturalne. Zreszt¹ ,nied³ugo sami go doœwiadczycie....Aktualnie na Ziemii nastêpuje wiele zmian fizycznych.... .... To stopniowy proces, prowadz¹cy do gwa³townej zmiany osi planety
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #224 : Październik 04, 2010, 09:15:35 » |
|
Tak , to o czym wspominasz Jacek jest prawda , ale tylko czesciowa prawda. Gdyz wspolczesny proces zmian na Ziemi i w przestrzeni jest inny od wszystkich dotychczasowych. Jeszcze nigdy nie zaistnial w naszej przestrzeni. Tak wiec nikt , ale to nikt nie zna szczegulow tego procesu, bowiem uczestnicza w nim miljardy , lub miljardy miljardow elemertow na ktore ma wplyw uczucie i mysl CZLOWIEKA. Poniewaz CZLOWIEK jest nie do konca przewidywalny wlasnie ze wzgledu na ciagla zmiane barwy i teperatury swoich uczuc. Proces i jego odcienie wibracyjne tez nie sa do konca przewidywalne. Owszem dokladnie znany jest efekt koncowy , ale w granicach od .. do... , co znaczy na drodze oznaczonej krancami wibracji.Jednak ktorej plaszczyzny bedzie on blizszy? Czy moze srodkowi? To zalezy wylacznie od NAS LUDZI , nikogo wiecej.Siwecy zycia? To bardzo interesujacy temat ( zaznacze iz nie czytalam tej ksiazki , ni elacji niczyich na ten temat, nie wiem wiec co jest tam napisane. Ale wiem iz siewca zycia LUDZKIEGO na Ziemi jest Stworca. Owszem sa tez "siewcy zycia" , ktore ja nazywam syntetyczna energia, czyli nie pochodzaca od Stworcy bezposrednio , a jest ona eksperymetem Jego stworzen ( roznych grup energetycznych), sa to kopie ( jak naturalnie skopiowane dyski z roznymi programami , ktore sa dzielem roznych ludzi, lub istot). Jednak te skopiowane energie- dusze dla tyc zyc w materii nie posiadaja takich samych mozliwosci ni duchowych , ni fizycznych jak prawdziwe Energie -Dusze pochodzace od Stworcy. Tak wiec to one i tylko one beda mialy decydujacy glos ( i maja go wspolczesnie) w zachodzacej ewolucji. W zwiazku z czym potoczy sie ona juz inna droga niz ta , ktora przewidywali dla swojego dalszego istnienia ci "siewcy zycia" , ktore zaistniec moglo tylko jednorazowo. Czy zatem Ziemie czeka jakis drastyczny kataklizm , typu zamrozenie , lub potop? Nie!!! Bo tym razem nasza droga rozwojowa nie bedzie polegala na "odwroceniu ziemi do gorz nogamiĂŞ yianie w ten sposob osi i biegunow , bz mogla ona ponownie drastzcynie obniyzc wibracje i zaczac kolejny raz idetyczny cykl rozwojowy , do mometu nie przekraczajacego poziom wibracji mozliwy dla istnienia owych "siewcow zycia" oraz ich kreacji. No coz? Tym razem jest inaczej. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|