Szmer
Gość
|
 |
« : Styczeń 12, 2010, 00:54:22 » |
|
Co do snów... postanowi³em podzieliÌ siê moim "problemem". Kiedyœ jeszcze jako nastolatek dosyÌ czêsto w snach próbowa³em unosiÌ siê nad ziemi¹. Poza tym unoszeniem siê, ¿adnych innych "fantazji" nie by³o - ja by³em sob¹, znajdowa³em siê zawsze w znanych i bliskich mi miejscach. Pocz¹tkowo by³o ciê¿ko... raz ¿e trafiÌ na sen by³o trudno a dwa ¿e oderwaÌ siê ju¿ od tej ziemi graniczy³o prawie z cudem. Nie mniej jednak sny powtarza³y siê co raz czêœciej a ja wreszcie "wdrapa³em" siê na dach mojego 10 piêtrowca. Dodam te¿ ¿e po ka¿dej takiej nocy, gdy siê budzi³em nie mia³em kompletnie si³. Noc by³a kompletnie wyczerpuj¹ca i rano, tak na dobr¹ sprawê mog³em iœÌ spaÌ ponownie... mimo wszystko postanowi³em to wyÌwiczyÌ... po latach dosz³o do sytuacji ¿e: - Potrafiê w 99% kontrolowaÌ swoje sny... od miejsca pobytu, po szczegó³ow¹ "akcjê", koùcz¹c na postaci jak¹ przybieram. - Od maja 2007 roku nie przytrafi³ mi siê ani jeden sen "losowo wygenerowany" Przynajmniej ja takiego nie zapamiêta³em. I teraz najlepsze... mogê bez problemu œniÌ bêd¹c ca³kowicie œwiadomym tego. Potrafiê siê utrzymywaÌ w takim stanie bez ograniczeù. Jeœli jakieœ czynniki zewnêtrzne mnie rozprosz¹ i siê jednak wybudzê, potrafiê szybko wróciÌ do tego stanu, kontynuuj¹c moj¹ "przygodê". A co do latania - ciê¿ko mi zmierzyÌ prêdkoœÌ ale na pewno poruszam siê szybciej ni¿ dŸwiêk. Oczywiœcie takie nocne eskapady wci¹¿ mnie mêcz¹ a od d³u¿szego czasu, podczas takich lotów towarzysz¹ mi jakieœ niebieskie/bia³y œwiate³ka. Najproœciej opisuj¹c - œwiêc¹ce, lataj¹ce kulki. Nikt nigdy nie by³ w stanie mi wyt³umaczyÌ o co w tym chodzi... sam mo¿e te¿ za bardzo nie szuka³em odpowiedzi... reakcje ludzi bywaj¹ ró¿ne  Czyta³em wielokrotnie ¿e latanie we œnie oznacza stan gdy dusza opuszcza na chwilê cia³o. Ale mowa by³a o unoszeniu siê nad ziemi¹ lub powolnym przemieszczaniu a nie o zasuwaniu kilkaset/kilkatysiêcy KM/H. Dodatkowo nikt nie jest mi w stanie wyt³umaczyÌ ¿e zawsze, prawie w 100% opanowujê swoje sny lub sam sobie kreujê to na co mam ochotê, trac¹c przy tym zwyk³e sny jakie mia³em jeszcze kilka lat temu. Mo¿e ktoœ coœ na ten temat powiedzieÌ? bo ja szczerze to zielony jestem w snach... :/ To doœÌ ciekawy temat i szkoda b przepad³ w innych w¹tkach, dlatego wydzieli³em go jako osobny w¹tek
Wybaczcie proszê zmianê tytu³u, ale tak bêdzie chyba zdecydowanie ³atwiej odnaleŸÌ ten w¹tek.  Darek
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 14, 2010, 20:02:15 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #1 : Styczeń 18, 2010, 10:53:07 » |
|
Co do snów... postanowi³em podzieliÌ siê moim "problemem". Kiedyœ jeszcze jako nastolatek dosyÌ czêsto w snach próbowa³em unosiÌ siê nad ziemi¹. Poza tym unoszeniem siê, ¿adnych innych "fantazji" nie by³o - ja by³em sob¹, znajdowa³em siê zawsze w znanych i bliskich mi miejscach. Pocz¹tkowo by³o ciê¿ko... raz ¿e trafiÌ na sen by³o trudno a dwa ¿e oderwaÌ siê ju¿ od tej ziemi graniczy³o prawie z cudem. Nie mniej jednak sny powtarza³y siê co raz czêœciej a ja wreszcie "wdrapa³em" siê na dach mojego 10 piêtrowca. Dodam te¿ ¿e po ka¿dej takiej nocy, gdy siê budzi³em nie mia³em kompletnie si³. Noc by³a kompletnie wyczerpuj¹ca i rano, tak na dobr¹ sprawê mog³em iœÌ spaÌ ponownie... mimo wszystko postanowi³em to wyÌwiczyÌ... po latach dosz³o do sytuacji ¿e: - Potrafiê w 99% kontrolowaÌ swoje sny... od miejsca pobytu, po szczegó³ow¹ "akcjê", koùcz¹c na postaci jak¹ przybieram. - Od maja 2007 roku nie przytrafi³ mi siê ani jeden sen "losowo wygenerowany" Przynajmniej ja takiego nie zapamiêta³em. I teraz najlepsze... mogê bez problemu œniÌ bêd¹c ca³kowicie œwiadomym tego. Potrafiê siê utrzymywaÌ w takim stanie bez ograniczeù. Jeœli jakieœ czynniki zewnêtrzne mnie rozprosz¹ i siê jednak wybudzê, potrafiê szybko wróciÌ do tego stanu, kontynuuj¹c moj¹ "przygodê". A co do latania - ciê¿ko mi zmierzyÌ prêdkoœÌ ale na pewno poruszam siê szybciej ni¿ dŸwiêk. Oczywiœcie takie nocne eskapady wci¹¿ mnie mêcz¹ a od d³u¿szego czasu, podczas takich lotów towarzysz¹ mi jakieœ niebieskie/bia³y œwiate³ka. Najproœciej opisuj¹c - œwiêc¹ce, lataj¹ce kulki. Nikt nigdy nie by³ w stanie mi wyt³umaczyÌ o co w tym chodzi... sam mo¿e te¿ za bardzo nie szuka³em odpowiedzi... reakcje ludzi bywaj¹ ró¿ne  Czyta³em wielokrotnie ¿e latanie we œnie oznacza stan gdy dusza opuszcza na chwilê cia³o. Ale mowa by³a o unoszeniu siê nad ziemi¹ lub powolnym przemieszczaniu a nie o zasuwaniu kilkaset/kilkatysiêcy KM/H. Dodatkowo nikt nie jest mi w stanie wyt³umaczyÌ ¿e zawsze, prawie w 100% opanowujê swoje sny lub sam sobie kreujê to na co mam ochotê, trac¹c przy tym zwyk³e sny jakie mia³em jeszcze kilka lat temu. Mo¿e ktoœ coœ na ten temat powiedzieÌ? bo ja szczerze to zielony jestem w snach... :/ Szmer  masz wspaniale sny  i mnie dawniej sni³y siê sny "seriale" do których wraca³am po przebudzeniu ,ale teraz zdarzaj¹ siê bardzo ¿adko.Sny ¿e latam lub p³ywam w powietrzu te¿ miewam,ale nie poruszam sie w nich z prêdkoœci¹ dŸwiêku,a p³ywam sobie spokojnie i ogladam swiat z góry  Mam te¿ uporczywie powtarzaj¹cy sie sen ,¿e widzê samolot jak leci dosyÌ nisko ,sledzê go wzrokiem z okna mojej kuchni (widze osiedle bloków) i wtedy samolot nagle spada w dó³ i rozbija siê niedaleko za blokami .przynajmniej raz w roku mam ten sen. Ostatnio chyba na wiosnê 2009 (nie pamietam dok³adnie) ale tym razem widzia³am strzepy ubraù ,papiery i kawa³ki cia³ ludzkich rozrzucone po okolicznych drzewach.Nie lubiê tego snu ,brrrr a sni mi siê zawsze miedzy 7.00 a 8.00 rano.
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
Szmer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #2 : Styczeń 18, 2010, 11:55:06 » |
|
Na samo latanie nie mam ¿adnych porad, to ju¿ pozostaje jedynie kwesti¹ wielu lat Ìwiczeù... tak mi siê przynajmniej wydaje  Co do kontrolowania snów... pomaga mi jedna rzecz. Kiedyœ próbowa³em siê nauczyÌ medytowaÌ. Nie mia³em w sumie na tyle determinacji ¿eby wysz³o z tego coœ wiêcej... ale pewne podstawy mi pozosta³y. Uczy³em siê tworzyÌ w umyœle wizualizacje ró¿nych przedmiotów czy sytuacji. Trzeba siê wyciszyÌ, odrzuciÌ zbêdny nat³ok myœli i skupiÌ siê na tym na czym konkretnie chcemy. Tak¹ czynnoœÌ wykonujê przed snem w³aœnie. Dok³adniej - w momencie kiedy ju¿ prawie zasypiam. Znacznie ³atwiej wtedy o wyciszenie i wtedy w³aœnie tworzê sobie jakby scenariusz do snu. PóŸniej nastêpuje takie zjawisko, które lubiê najbardziej. Dochodzi do takiej "teleportacji" w sen... trwa to ko³o 10 minut. Nic siê generalnie konkretnego nie dzieje ale sam stan jest ekscytuj¹cy  Nie umiem tego opisaÌ... PóŸniej oczywiœcie wchodzê ju¿ w swój sen i tak na dobr¹ sprawê przez ca³y czas utrzymujê siê w tym stanie "medytacji" co pozwala mi wszystko kontrolowaÌ i nie wybudzaÌ siê. Gdy coœ mnie rozproszy i jednak siê obudzê, powtarzam ca³¹ czynnoœÌ. Szczegó³owe zapamiêtanie "1 odcinka" pozwala mi na kontynuacjê snu. Tak to mniej wiêcej w praktyce wygl¹da 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szmer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #3 : Czerwiec 09, 2010, 18:12:32 » |
|
Jakiœ czas temu w tym temacie pisa³em o tym ¿e potrafiê prawie w 100% kontrolowaÌ swoje sny, potrafiê je wykorzystywaÌ do nauki itp. Przyznam szczerze ¿e do wszystkiego doszed³em samemu, bez niczyjej pomocy a sama umiejêtnoœÌ pojawi³a siê przypadkowo gdy Ìwiczy³em medytacje. W sumie nigdy nie interesowa³em siê za bardzo tym czy ktoœ te¿ tak potrafi, jak komuœ opowiada³em o tym to patrzy³ siê na mnie jak na idiotê, st¹d te¿ da³em sobie spokój z informowaniem ludzi o tym  Dzisiaj przypadkowo trafi³em na bardzo ciekawy wywiad z Micha³em Cieœlakowskim, który opisuje dok³adnie to o czym pisa³em tutaj wczeœniej. Zapraszam do zapoznania siê z materia³em i do Ìwiczeù! http://www.youtube.com/watch?v=XJUO9eO2XAgDowiedzia³em siê ¿e jestem Oneironaut¹... fajnie 
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 13, 2010, 21:30:42 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #4 : Czerwiec 12, 2010, 16:50:41 » |
|
Jakiœ czas temu w tym temacie pisa³em o tym ¿e potrafiê prawie w 100% kontrolowaÌ swoje sny, potrafiê je wykorzystywaÌ do nauki itp. Przyznam szczerze ¿e do wszystkiego doszed³em samemu, bez niczyjej pomocy a sama umiejêtnoœÌ pojawi³a siê przypadkowo gdy Ìwiczy³em medytacje. W sumie nigdy nie interesowa³em siê za bardzo tym czy ktoœ te¿ tak potrafi, jak komuœ opowiada³em o tym to patrzy³ siê na mnie jak na idiotê, st¹d te¿ da³em sobie spokój z informowaniem ludzi o tym  Dzisiaj przypadkowo trafi³em na bardzo ciekawy wywiad z Micha³em Cieœlakowskim, który opisuje dok³adnie to o czym pisa³em tutaj wczeœniej. Zapraszam do zapoznania siê z materia³em i do Ìwiczeù! http://www.youtube.com/watch?v=XJUO9eO2XAgDowiedzia³em siê ¿e jestem Oneironaut¹... fajnie  Tak sobie w³aœnie k¹tem LD myœlê. Skoro cz³owiek w pe³ni kontroluje swój sen, zachowuje pe³n¹ œwiadomoœÌ i jest panem sytuacji, to jeœli robi w nim coœ z³ego, to jest to traktowane na równi ze z³ymi uczynkami pope³nianymi na jawie? To znaczy czy dla osoby wierz¹cej bêdzie to grzechem a dla osoby niewierz¹cej uszczerbkiem na sumieniu? Szmer, mo¿e pomo¿esz mi rozwi¹zaÌ to zagadnienie... 
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
Szmer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #5 : Czerwiec 16, 2010, 12:11:45 » |
|
Hmm... nie ³atwo to okreœliÌ jednoznacznie. Wiemy ¿e chyba nikogo nie krzywdzimy (piszê chyba bo odnoszê takie dziwne wra¿enie ¿e z tymi snami mo¿na jeszcze wiêcej... brakuje mi informacji, mo¿e kiedyœ coœ o tym napiszê). Ca³a sprawa polega raczej na intencji œni¹cego. Je¿eli wykonujemy coœ z³ego ale tylko w celach edukacyjnych aby w œwiecie realnym, w przysz³oœci tego nie robiÌ bo mo¿e to mieÌ np. powa¿ne negatywne skutki to uwa¿am ¿e nic w tym z³ego dopatrzeÌ siê nie mo¿na. Problemem natomiast bêdzie zupe³nie odwrotna intencja œni¹cego - ktoœ chce zrobiÌ coœ z³ego, nie wie do koùca jak i symuluje sobie to we œnie. Wszystko to uwa¿am za kwestiê naszej intencji i tego jaki obieramy sobie cel. Odnoœnie kwestii religijnych raczej siê nie bêdê wypowiada³ - ka¿dy ma prawo do swojego os¹du. Przede wszystkim trzeba siê z tym osobiœcie zetkn¹Ì aby wydaÌ jak¹kolwiek opiniê. Jedno mogê powiedzieÌ - Oneironautyka jest niezwykle potê¿nym narzêdziem. Ludzie nie zdaj¹ sobie sprawy z tego, odrzucaj¹ to, nie dowierzaj¹ lub po prostu uwa¿aj¹ to za zabawê. W rzeczywistoœci Oneironautyka mo¿e dostarczaÌ mo¿liwoœÌ olbrzymiego rozwoju jednostki na wszelkich mo¿liwych p³aszczyznach. Jeœli ktoœ bêdzie siê tym pos³ugiwa³ w nieodpowiedni sposób, skutki mog¹ byÌ przera¿aj¹ce. Jeœli jestem (a jestem) w stanie rozwi¹zywaÌ zadania matematyczne we œnie to pomyœlcie sobie co by by³o gdyby ktoœ chcia³by zbudowaÌ silny ³adunek nuklearny, gdzie potrzebowa³by masy obliczeù a nie chcia³by zostawiaÌ ¿adnych œladów...? To s¹ oczywiœcie przyk³ady... ale nale¿y uœwiadomiÌ sobie z czym mamy do czynienia oraz w jaki sposób mo¿e to byÌ wykorzystywane. PS: Dziêkujê Darku za utworzenie tego w¹tku. Mam nadziejê ¿e temat siê rozwinie bo samo zjawisko jest bardzo ciekawe 
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2010, 12:33:46 wysłane przez Szmer »
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #6 : Czerwiec 16, 2010, 15:51:42 » |
|
Wiemy Âże chyba nikogo nie krzywdzimy (piszĂŞ chyba bo odnoszĂŞ takie dziwne wraÂżenie Âże z tymi snami moÂżna jeszcze wiĂŞcej... brakuje mi informacji, moÂże kiedyÂś coÂś o tym napiszĂŞ).
No w³aœnie ja chyba o tym twoim wra¿eniu mówiê. Przychodzi mi na myœl sen wspólny, czyli taki gdy kilka osób œni w tym samym momencie to samo. W jakiœ sposób wspó³graj¹ ze sob¹ na tyle, by stworzyÌ te same warunki i przyczyniÌ siê do rozwoju tych samym wydarzeù. Jako, ¿e œni¹ œwiadomie, pamiêtaj¹ wszystko po przebudzeniu, s¹ w stanie sobie to ze szczegó³ami opowiedzieÌ tak, jakby wydarzy³o siê poprzedniego dnia i by³o jak najbardziej realne. I tutaj w³aœnie zachodzi koniecznoœÌ odpowiedzi na pytanie. W czym w zasadzie taki œwiat ró¿ni siê od codziennego? Na ile mo¿na sobie tam pozwoliÌ, skoro i mo¿liwoœci s¹ nieporównywalnie wiêksze?
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
Szmer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #7 : Czerwiec 16, 2010, 18:35:08 » |
|
No dobrze... Dwa razy uda³o mi siê w taki sposób nawi¹zaÌ kontakt, poprzez sen, z moj¹ Matk¹, która notabene interesuje siê zjawiskami paranormalnymi, niewyjaœnionymi znacznie d³u¿ej ni¿ ja  Powiedzmy ¿e przeprowadziliœmy taki eksperyment, we œnie przygotowaliœmy sobie odpowiednie has³a, które póŸniej zweryfikowaliœmy. Has³a oczywiœcie okaza³y siê prawid³owe, pytanie tylko czy to kwestie telepatyczne, które s¹ dla mnie czymœ naturalnym (nie to ¿e jestem mistrzem telepatii, uwa¿am je po prostu za coœ jak najbardziej mo¿liwego) czy te¿ sny, same w sobie zawieraj¹ pewne obszary, których jeszcze nie znamy. Czy przypadkiem sny nie maj¹ s³u¿yÌ czemuœ cz³owiekowi? Tak czy siak na razie wola³bym zaniechaÌ jakichkolwiek opinii czy spekulacji - po prostu na razie nie uda³o mi siê zrozumieÌ jak to dzia³a  Jeszcze tak nawi¹zuj¹c do pytania odnoœnie religii i grzechu. Dodam ¿e to raczej powinno zale¿eÌ od religii. Jak wiara zapatruje siê na tego typu rozwi¹zania. W¹tpiê aby jakaœ religia w chwili obecnej oficjalnie zezwala³a czy zabrania³a praktykowania Oneironautyki aczkolwiek uwa¿am ¿e wiêkszoœÌ religii, jeœli mia³a by podj¹Ì tak¹ decyzjê, raczej by zabroni³a. Osoby, które to praktykuj¹, wiedz¹ ¿e jest to swego rodzaju zabawa w boga wszechmog¹cego, co raczej religiom by siê nie spodoba³o. Nie mo¿emy siê przecie¿ za bardzo rozwijaÌ 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #8 : Czerwiec 16, 2010, 19:48:00 » |
|
Masz racjê Szmerze. W 8 czy 9 przypadkach na 10 snów œwiadomcyh wspólnych, mo¿emy mieÌ do czynienia z telepati¹. A jeœli ju¿ przy telepatii i snach jesteœmy, to jak s¹dzisz? Czy mo¿liwa jest próba nawi¹zania snu wspólnego z kimœ innym, kto jak siê okazuje nie œpi, i w ten sposób wtargniêcia do jego jawy? Albo na odwrót... Czy osoba, która za pomoc¹ telepatii chce nawi¹zaÌ kontakt z drug¹ konkretn¹ osob¹, a ta w³aœnie œpi, to czy mo¿e myœlenie nadawcy odbiÌ siê na œnie adresata? Za³ó¿my, ¿e w obu tych przypadkach adresat i nadawca próbuj¹ nawi¹zaÌ kontakt w ciemno. Nie wiedz¹, czy druga strona œpi czy nie.
KwestiÂą religii moÂże na razie siĂŞ nie zajmujmy. Zostawmy, moÂże Arteq czy Jerkey bĂŞdÂą mieli ochotĂŞ siĂŞ na tym polu wypowiedzieĂŚ.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2010, 19:51:16 wysłane przez janneth »
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #9 : Czerwiec 16, 2010, 20:11:54 » |
|
czy te¿ sny, same w sobie zawieraj¹ pewne obszary, których jeszcze nie znamy. Czy przypadkiem sny nie maj¹ s³u¿yÌ czemuœ cz³owiekowi? Tak czy siak na razie wola³bym zaniechaÌ jakichkolwiek opinii czy spekulacji - po prostu na razie nie uda³o mi siê zrozumieÌ jak to dzia³a Mrugniêcie W ksi¹¿ce Transerfing jest sugestia, ¿e sny udostêpniaj¹ nam dostêp do matrycy zdarzeù, czyli ¿e nasza nadœwiadomoœÌ, czy te¿ dusza, zwiedza te warianty do których za œwiadomego bytowania nie mamy dostêpu, zazwyczaj - chyba ¿e ktoœ praktykuje Transerfing b¹dŸ DEIR i temu podobne techniki.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Szmer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #10 : Czerwiec 17, 2010, 09:22:33 » |
|
Coœ w tym jest... trzeba pamiêtaÌ ¿e w takich snach nie mamy kompletnie ¿adnych ograniczeù, jesteœmy w stanie zrobiÌ po prostu wszystko. Co oczywiœcie nie oznacza ¿e pstrykniemy palcem i ju¿ wszystko mamy, nie jest to jakaœ projekcja filmu. Przy ka¿dej czynnoœci musimy dzia³aÌ, jedna jest ³atwiejsza, druga trudniejsza, wszystko odbywa siê przy pomocy naszej woli. Nie wiem jak inni, ale dla mnie jedna z trudniejszych rzeczy do wykonania jest odzwierciedlenie praw fizyki jakie mamy w œwiecie realnym. Gdy ju¿ tego dokonam to muszê ca³y czas to kontrolowaÌ aby taki stan siê ca³y czas utrzymywa³. Generalnie nie jest to wcale takie hop siup, nie jest to film... musimy siê tutaj uczyÌ. Uczymy siê rzeczy, które w realnym œwiecie nie s¹ dla nas dostêpne... kto wie mo¿e ju¿ nied³ugo? mo¿e to jest cel takich snów? Zawsze siê te¿ zastanawia³em nad jeszcze jedn¹ rzecz¹ - sk¹d u nas, ludzi ta fantazja? czym jest i dlaczego tworzy rzeczy, które teoretycznie nie s¹ mo¿liwe? Kiedyœ doszed³em do wniosku ¿e mo¿e jest to rodzaj zbiorowego jasnowidzenia, mo¿e gdzieœ tam podœwiadomie nakierowujemy siê wszyscy na to co kiedyœ, prêdzej czy póŸniej nas spotka? Nad tym warto siê zastanowiÌ 
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2010, 09:27:41 wysłane przez Szmer »
|
Zapisane
|
|
|
|
barneyos
 GawĂŞdziarz
Punkty Forum (pf): 2
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 689
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #11 : Czerwiec 25, 2010, 14:58:26 » |
|
Elo, jeœli móg³bym coœ doradziÌ, to polecam ksi¹¿kê K.Harary i P.Weintraub PanowaÌ nad snem. Z ksi¹¿k¹ mo¿na zapoznaÌ siê tutaj. http://www.latarnia.cba.pl/Harary%20Ketih%20&%20Pamela%20Weintraub%20-%20Panowac%20Nad%20Snem.pdfSzmer-u: Jeœli chodzi o bia³e, niebieskie, fioletowe kulki, to czasem takie kszta³ty mog¹ przybieraÌ nasi opiekunowie (osobisty, ziemski, kosmiczny). Aby to sprawdziÌ mo¿esz spróbowaÌ zagadaÌ do nich i rozkazaÌ im, aby pokaza³y sw¹ prawdziw¹ twarz. Jeœli s¹ to jakieœ ma³o przyjemne twory, to Ci poka¿¹ prawdziw¹ twarz, albo znikn¹ (w moim przypadku robi¹ efektowne bum jak balony), jeœli zaœ pomocnicy, to siê powiêksz¹ i/lub rozjaœni¹. W ka¿dym razie w obu przypadkach poczujesz ogromn¹ ró¿nicê - nie mo¿na siê pomyliÌ. Powodzenia ! Dla bezpieczeùstwa zadajê pytanie 3 razy. Aha i nie ma mowy o obra¿aniu siê i tym podobnych ziemskich uczuciach, ale zaleca siê byÌ bardzo stanowczym i nie mo¿na siê baÌ, co dla niektórych osób jest trudne, przynajmniej na pocz¹tku.
|
|
|
Zapisane
|
Pzdr barneyos  ---------------------------------- \"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\" \"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
|
|
|
Szmer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #12 : Lipiec 14, 2010, 01:36:13 » |
|
Hmm, jak bĂŞdĂŞ miaÂł luÂźny weekend i trochĂŞ siÂł to sprĂłbujĂŞ, aczkolwiek wydaje mi siĂŞ Âże Âżadnego skutku to nie przyniesie. Nie odczuwam aby to byÂły jakieÂś istoty. Ja nad tym panujĂŞ, uÂżywam tego, czasami mam wraÂżenie Âże to jest jakaÂś energia pozwalajÂąca mi na takie gwaÂłtowne przemieszczanie siĂŞ. Do snĂłw Âświadomych, a przede wszystkim do zapanowania nad realnymi prawami fizyki potrzebne sÂą (przynajmniej w moim przypadku) usystematyzowane narzĂŞdzia, nawyki... inaczej wszystko mi siĂŞ rozsypuje  Prawdopodobnie sam sobie stworzyÂłem te kulki, mam wÂłaÂśnie wtedy wraÂżenie silnie oddziaÂłujÂącej, otaczajÂącej mnie energii podczas bardzo szybkich lotĂłw. Aczkolwiek sprĂłbujĂŞ pogadaĂŚ z tym czymÂś  Ciekawe co z tego wyjdzie 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kamil771
Gość
|
 |
« Odpowiedz #13 : Wrzesień 09, 2010, 20:14:26 » |
|
Ja widuje niebieskie ÂświecÂące kulki dosyĂŚ czĂŞsto podczas medytacji i za kaÂżdym razem gdy podczas Âświadomego Âśnienia np. latam albo naginam prawa fizyki na olbrzymiÂą skalĂŞ. Co ciekawe, oneironautykĂŞ mam na tyle opanowanÂą Âże mogĂŞ wpÂływaĂŚ na kaÂżdy element snu poza... tymi kulkami  niestety nie wiem czym to jest i nie jestem pewien czy ma to zwiÂązek z twoim ÂświateÂłkiem ;( Nie traktuj tego jako zÂłoÂśliwoÂści z mojej strony ale powinieneÂś skonsultowaĂŚ siĂŞ z odpowiednim lekarzem,
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szmer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #14 : Wrzesień 09, 2010, 20:58:20 » |
|
JuÂż Ci powiedziaÂłem... sam sobie idÂź do lekarza. Od kilku lat praktykujĂŞ Âświadome Âśnienie wiĂŞc mi tutaj nie wyskakuj ze swoimi mÂądroÂściami. PotrafiĂŞ w 100% kontrolowaĂŚ swoje sny (z wyjÂątkiem kulek), potrafiĂŞ lataĂŚ z prĂŞdkoÂściÂą tysiĂŞcy kilometrĂłw na godzinĂŞ, potrafiĂŞ zmieniaĂŚ prawa fizyki caÂłego otaczajÂącego mnie Âświata, potrafiĂŞ zmieniaĂŚ swoje wcielenie itp itd... takie to dziwne? przecieÂż to tylko sny...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kamil771
Gość
|
 |
« Odpowiedz #15 : Wrzesień 09, 2010, 21:29:17 » |
|
PotrafiĂŞ w 100% kontrolowaĂŚ swoje sny (z wyjÂątkiem kulek), potrafiĂŞ lataĂŚ z prĂŞdkoÂściÂą tysiĂŞcy kilometrĂłw na godzinĂŞ, potrafiĂŞ zmieniaĂŚ prawa fizyki caÂłego otaczajÂącego mnie Âświata, potrafiĂŞ zmieniaĂŚ swoje wcielenie itp itd... takie to dziwne? przecieÂż to tylko sny...
Suuperrr! teÂż tak chcĂŞ  a mi siĂŞ ostatnio nic ciekawego nie Âśni.... 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szmer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #16 : Wrzesień 09, 2010, 23:02:11 » |
|
ŒniÌ to Ci siê œni tylko tego nie pamiêtasz  A jeœli te¿ tak chcesz to: Musisz podczas snów nauczyÌ siê bycia œwiadomym ¿e œnisz... czyli leci Ci sen a ty wiesz o tym ¿e to sen. Ju¿ podczas takiej œwiadomoœci masz mo¿liwoœÌ pewnej kontroli nad snem. Na pocz¹tku bêdziesz siê czêsto wybudza³ przez to ale to jest do wyÌwiczenia. Nie jest to oczywiœcie takie proste bo podczas gdy za³¹cza Ci siê sen to wydaj Ci siê ¿e to rzeczywistoœÌ wiêc nie przyjdzie Ci do g³owy to sprawdzaÌ. Trzeba sobie wyrobiÌ taki nawyk co nie zawsze jest proste. Najlepiej robiÌ to tak ¿e podczas takiego snu zatkaj sobie nos i spróbuj wci¹gn¹Ì nosem powietrze. Jak wci¹gniesz to znaczy ¿e to sen i wtedy staniesz siê tego œwiadomy. Jest te¿ ³atwiejsza droga i praktycznie w 100% pewna, idŸ do hipnotyzera i poproœ aby taki nawyk sprawdzania w tobie zaszczepi³. Wtedy za ka¿dym razem gdy bêdziesz œni³, odruchowo bêdziesz to sprawdza³  Jak ju¿ bêdziesz œwiadomym ¿e œnisz to wtedy ju¿ zostaje tylko praktyka. Najpierw praca nad tym aby siê nie wybudzaÌ póŸniej ¿eby sobie wszystkim manipulowaÌ we œnie. Najwiêcej roboty bêdziesz mia³ opanowaniem praw fizyki jakie bêd¹ w twoim "swiecie". Zachowanie œwiata otaczaj¹cego bêdzie ró¿ne wiêc czasami jest du¿o pracy z tym. Jak ju¿ to dobrze opanujesz to bêdziesz móg³ zacz¹Ì zabawê z lataniem. Na to nie ma uniwersalnego œrodka, ka¿dy musi sam do tego dojœÌ. W moim przypadku jest tak ¿e zbieram jak¹œ energiê w d³oniach i stopach i za pomoc¹ tej si³y odrywam siê od ziemi. Ale znam te¿ ludzi, którzy robi¹ to poprzez zmniejszanie swojej masy praktycznie do zera i póŸniej jakoœ tam siê poruszaj¹. No metod jest wiele ale zabawa jest przednia  Dodatkowo zauwa¿y³em te¿ ¿e oneironautyka niesie za sobie inne korzyœci. Mo¿na siê uczyÌ podczas snu... raz zrobi³em taki eksperyment, zapamiêta³em wzór matematyczny ale nie rozwi¹za³em go wczeœniej. Podczas snu, stworzy³em sobie d³ugopis i kartkê papieru i to równanie rozwi¹za³em. Rano po prostu to "przepisa³em" na prawdziw¹ kartkê. Mo¿liwoœci jest mnóstwo... ogranicza nas jedynie nasza wyobraŸnia  Jedynym minusem takiej nocnej rozrywki (przede wszystkim fizyka i latanie) to fakt ¿e rano bêdziesz siê budzi³ bardzo zmêczony (na pewno na pocz¹tku). Ale czemu siê tak dzieje... nie mam zielonego pojêcia ;( Nie jest to absolutnie ¿adna magia czy coœ niestworzonego. BawiÌ siê w ten sposób mo¿e ka¿dy. Gor¹co zachêcam 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #17 : Wrzesień 09, 2010, 23:18:55 » |
|
Nigdy nie programowa³em snów. Nigdy szczególnie nie stara³em siê zapamiêtywaÌ. Nie stosowa³em ¿adnych sztuczek. Czêsto mam œwiadomoœÌ œnienia. Podczas snów czêsto latam, aby to wywo³aÌ po prostu chcê polataÌ i siê unoszê i latam... Rzadziej stajê siê niewidzialny... Mia³em ciekawe doœwiadczenie, mianowicie kiedyœ - po pierwszym takim œnie - zastanawia³em siê nad dylematem moralnym w zwi¹zku ze œwiadomym œnieniem i ewentualnym wykorzystywaniem tego dla zrobienia rzeczy których nie odwa¿ylibyœmy/nie chcielibyœmy w realu. Po tym rozwa¿aniu praktycznie nie mia³em "okazji" we œnie. Czasami pojawiaj¹ siê jakieœ "zachêty" które czasami odbieram jako wskazówki do popracowania nad sob¹ w tej materii. Czasami mam wra¿enie, ¿e œni mi siê przysz³oœÌ - odnoszê takie nieodparte wra¿enie gdy w realu przychodzi ta chwila. Co ciekawsze przypominam sobie wtedy pewne okolicznoœci i po rozejrzeniu... dostrzegam je. Kiedyœ mia³em sobie spisywaÌ takie sny po przebudzeniu, ale jakoœ nie uda³o siê...
To chyba tyle.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Torton
Gość
|
 |
« Odpowiedz #18 : Wrzesień 11, 2010, 08:45:19 » |
|
Czasami zdarzaÂły mi siĂŞ sny tak realne, Âże zastanawiaÂłem siĂŞ co to moÂże byĂŚ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JACK
Gość
|
 |
« Odpowiedz #19 : Wrzesień 12, 2010, 09:19:28 » |
|
Nie odczuwam aby to by³y jakieœ istoty. Ja nad tym panujê, u¿ywam tego, czasami mam wra¿enie ¿e to jest jakaœ energia pozwalaj¹ca mi na takie gwa³towne przemieszczanie siê. Do snów œwiadomych, a przede wszystkim do zapanowania nad realnymi prawami fizyki potrzebne s¹ (przynajmniej w moim przypadku) usystematyzowane narzêdzia, nawyki... inaczej wszystko mi siê rozsypuje  Prawdopodobnie sam sobie stworzy³em te kulki, mam w³aœnie wtedy wra¿enie silnie oddzia³uj¹cej, otaczaj¹cej mnie energii podczas bardzo szybkich lotów. Gdyby to co piszesz przyrównaÌ do OBE, to przypomina mi pewien wieloletni stan zawieszenia w samodzielnych badaniach poza cia³em , Roberta.A Monroe, opisany w jego drugiej ksi¹¿ce "Dalekie podró¿e". Podobnie by³o z Dariuszem Sugierem (ksi¹¿ka "Mi³oœÌ, wolnoœÌ poza cia³em") Prze³om nastêpuje, gdy prosi siê swoje Wy¿sze Ja o przewodnictwo w wycieczkach. Pamiêtam jakiœ filmik z you tube, gdy Sugier opowiada o tym, jak po wypowiedzeniu s³ów bodaj¿e: "niech moj¹ eksterioryzacj¹ pokieruje Moja Totalna JaŸù" coœ chwyci³o go za plecy i dopiero wtedy zaczê³a siê prawdziwa jazda.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 12, 2010, 09:23:29 wysłane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
Szmer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #20 : Wrzesień 12, 2010, 14:22:28 » |
|
Zapoznam siê z tymi ksi¹¿kami. Faktem jest ¿e jak pojawiaj¹ siê te kulki to zaczyna siê ta jazda 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #21 : Wrzesień 12, 2010, 14:44:52 » |
|
Zapoznam siê z tymi ksi¹¿kami. R.A. Monroe znajdziesz tu: http://www.sm.fki.pl/index.php?nr=czytaj_ciekawe_ksiazkiD. Szymury niestety nie mam, jednak jeœli ktoœ by mia³ eboka to proszê o zamieszczenie lub przes³¹nie.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
hashshashin
Gość
|
 |
« Odpowiedz #22 : Wrzesień 12, 2010, 21:58:33 » |
|
chanell dziwne bo mi teÂż kilka razy do roku Âśni siĂŞ identyczny sen. Znam jeszcze jednÂą osobĂŞ ktĂłra Âśni ten sam sen. Drugi czĂŞsto "powtarzany sen" to komety spadajÂące na ziemiĂŞ... juÂż siĂŞ tych snĂłw nie bojĂŞ, ale po przebudzeniu pozostaje niepokĂłj.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #23 : Czerwiec 01, 2011, 08:38:52 » |
|
TwĂłrcze sny
Musisz wiedzieĂŚ, Âże kaÂżdy z nas Âśni, a tylko niewielu pamiĂŞta, co im siĂŞ ÂśniÂło. MoÂżna tÂą pamiĂŞĂŚ uaktywniĂŚ! Aby nauczyĂŚ siĂŞ korzystania ze snĂłw w celu rozwiÂązania problemĂłw, lub szybkiego uczenia siĂŞ, trzeba poÂświĂŞciĂŚ ok. 3 tygodni na systematyczne przygotowanie siĂŞ. UmiejĂŞtnoœÌ Âświadomego kierowania snami jest niezwykle cenna podczas dokonywania bezwysiÂłkowych kreacji. RĂłwnieÂż w tym przepadku moÂżesz uÂżywaĂŚ swoich kamieni, talizmanu lub kryszta³ów. Podczas snu korzystasz ze swojego ciaÂła astralnego. Gdy jesteÂś tego Âświadomy, moÂże ono bardziej oddzieliĂŚ siĂŞ od ciaÂła fizycznego i poruszaĂŚ siĂŞ po pÂłaszczyÂźnie astralnej. Masz wtedy mniej lub bardziej przyjemne przeÂżycia. BĂŞdÂąc Âświadomym podczas snu, moÂżesz przeÂżywaĂŚ i uczyĂŚ siĂŞ doÂświadczeĂą niemoÂżliwych w ciele fizycznym. Warto wiĂŞc, byÂś byÂł w stanie po obudzeniu Âświadomie dokonaĂŚ przeniesienia informacji ze Âświata snĂłw do Âświata fizycznego. Konieczny krok polega na ustanowieniu Âświadomego po³¹czenia miĂŞdzy twoim ciaÂłem astralnym, a poziomem Âświadomego przeÂżywania. Kiedy ustanowisz to po³¹czenie, osiÂągniesz ciÂągÂłoœÌ ÂświadomoœÌ pomiĂŞdzy Âżyciem astralnym, a fizycznym. CiaÂło astralne czasem od³¹cza siĂŞ od fizycznego, co dzieje siĂŞ caÂłkiem spontanicznie, kiedy Âśpisz. ÂŁatwo osiÂągn¹Ì zdolnoœÌ Âświadomego oddzielenia siĂŞ ciaÂła astralnego od fizycznego, zarĂłwno podczas snu, jak i jawy. WĂłwczas moÂżna Âświadomie siĂŞ w nim poruszaĂŚ (to nazywa siĂŞ eksterioryzacjÂą). Wielu adeptĂłw szkó³ duchowych i tajemnych prĂłbuje z powodzeniem opanowaĂŚ sferĂŞ swoich snĂłw. Kiedy juÂż bĂŞdzie w stanie Âświadomie przebywaĂŚ w ciele astralnym, przestanie dla ciebie istnieĂŚ jakakolwiek ró¿nica miĂŞdzy moÂżliwoÂściÂą poznana stanu snu, a jawÂą, miĂŞdzy Âżyciem i ÂśmierciÂą. Ten stan bĂŞdzie ÂświadczyÂł o ciÂągÂłoÂści twojej ÂświadomoÂści. UÂświadomisz wĂłwczas sobie, Âże ÂśmierĂŚ taka, jakÂą sobie wyobraÂżaÂłeÂś, w ogĂłle nie istnieje. Praca z marzeniami sennymi pomaga rozwin¹Ì umiejĂŞtnoœÌ podró¿owania i pracy na niewidzialnych pÂłaszczyznach. Opisane niÂżej ĂŚwiczenia sÂłu¿¹ temu, by otworzyĂŚ ÂświadomoœÌ, ktĂłra da ci moÂżliwoœÌ przypominania snĂłw. Jest bardzo efektywna, ale wymaga duÂżo cierpliwoÂści, moÂże siĂŞ przedÂłuÂżyĂŚ od paru miesiĂŞcy do roku. Nie zniechĂŞcaj siĂŞ, jeÂśli bĂŞdziesz musiaÂł czekaĂŚ na wyniki. Przede wszystkim jednak traktuj swe ĂŚwiczenia jako ÂświetnÂą przygodĂŞ - zabawĂŞ. Ăwiczenie: KaÂżdego wieczoru przed zaÂśniĂŞciem, programuj siĂŞ w medytacji, Âże rano przypomnisz sobie swoje sny. Obok ³ó¿ka po³ó¿ zeszyt, w ktĂłrym zaraz po przebudzeniu zanotujesz kaÂżdy sen, ktĂłry sobie przypomnisz. Przez pierwsze 20 nid po przebudzeniu pierwszÂą rzeczÂą, jakÂą zrobisz bĂŞdzie zapisanie dokÂładnie tego, co ci siĂŞ ÂśniÂło. Opisz takÂże swoje odczucia - to waÂżniejsze od obrazĂłw. Po pewnym czasie nauczysz siĂŞ rozpoznawaĂŚ mechanizmy rzÂądzÂące twojÂą podÂświadomoÂściÂą, nauczysz siĂŞ rozpoznawaĂŚ swoje problemy psychiczne, ktĂłre masz do przeprogramowania (np. lĂŞki w bezpieczeĂąstwo, agresywnoœÌ w ÂłagodnoœÌ i ÂżyczliwoœÌ itp.). Ăwiczenie to wspomaga twÂą ÂświadomoœÌ tak, Âże kiedy wreszcie uÂświadomisz sobie, co siĂŞ z tobÂą dzieje, podczas gdy Âśpisz. MoÂżesz sobie pomĂłc wykorzystujÂąc kumulacjĂŞ i wzmacniajÂące wibracjĂŞ wÂłaÂściwoÂści kryszta³ów. Do pracy ze snami szczegĂłlnie dobrze nadaje siĂŞ czysty krysztaÂł gĂłrski. Przed uÂżyciem koniecznie oczyœÌ go . Zanim zaÂśniesz, zaprogramuj swĂłj krysztaÂł, Âże chcesz byĂŚ na pÂłaszczyÂźnie astralnej Âświadomy. Po zaprogramowaniu w³ó¿ krysztaÂł pod poduszkĂŞ. Podczas zasypiania w dalszym ciÂągu koncentruj siĂŞ na swoim zamiarze bycia Âświadomym. DopĂłki nie zakoĂączysz cyklu ĂŚwiczeĂą, nie oczyszczaj krysztaÂłu. Niech zawarte w nim wibracjĂŞ twojego programu bĂŞdÂą ciÂągle zachowane. Kiedy juÂż potrafisz sobie przypomnieĂŚ kaÂżdy swĂłj sen, przed zaÂśniĂŞciem zaprogramuj swĂłj krysztaÂł, Âże chcesz ÂśniĂŚ na wybrany temat. W³ó¿ go pod poduszkĂŞ. Le¿¹c w ³ó¿ku zrelaksuj siĂŞ i pozostaĂą w stanie koncentracji na temacie. Niech napeÂłni ciĂŞ boskie ÂświatÂło. Zobacz siebie otulonym ÂświetlistÂą energiÂą, ktĂłra przenika twoje ciaÂło i otoczenie. Teraz moÂżesz zapaœÌ w sen. Ăwicz tak dÂługo, aÂż bĂŞdziesz mĂłgÂł ÂśniĂŚ na dowolny zaprogramowany przez ciebie temat. Notuj swoje dni co najmniej 14 dni natychmiast po przebudzeniu To pomoÂże ci rozszerzyĂŚ ÂświadomoœÌ i uwraÂżliwia pamiĂŞĂŚ. Za kaÂżdym razem, gdy chcesz ÂśniĂŚ na nowy temat oczyszczaj swĂłj krysztaÂł i programuj go na nowo. NastĂŞpnie moÂżesz przejœÌ dalej. Zaprogramuj siebie swĂłj krysztaÂł na podró¿ do miejsca w Âświecie, ktĂłre znasz. W³ó¿ go pod poduszkĂŞ. (w medytacji): koncentrujĂŞ siĂŞ na otaczajÂącym moje ciaÂło Âświetle. KierujĂŞ swojÂą uwagĂŞ na miejsce, ktĂłre chcĂŞ odwiedziĂŚ we Âśnie. (To powinna byĂŚ ostateczna myÂśl przed zaÂśniĂŞciem). Kiedy za kaÂżdym razem potrafisz odwiedziĂŚ wybrane przez siebie miejsce, jesteÂś gotowy, by zdobyĂŚ umiejĂŞtnoœÌ „podró¿owania” na pÂłaszczyÂźnie astralnej i w innych wymiarach Âświata nieprzejawionego. Teraz moÂżesz zaprogramowaĂŚ siebie i swĂłj krysztaÂł na podró¿ we Âśnie do miejsca, w ktĂłrym jeszcze nie byÂłeÂś. Przez 14 nocy odwiedzaj to samo miejsce. OdtÂąd posiadasz umiejĂŞtnoœÌ przenoszenia siĂŞ do dowolnie wybranego miejsca oraz odwiedzenia kaÂżdej istoty, ktĂłrÂą chcesz spotkaĂŚ. Pomaganie w snach: PracujÂąc na pÂłaszczyÂźnie mentalnej czy astralnej moÂżesz byĂŚ pomocny sobie lub istotom ÂżyjÂącym w Âświecie fizycznym. CzĂŞsto praca na pÂłaszczyÂźnie mentalnej i astralnej jest o wiele efektywniejsza, niÂż na fizycznej. A jeÂśli poprzedza jÂą medytacyjne przygotowanie, wĂłwczas moÂże doprowadziĂŚ do autentycznych cudĂłw. KorzystajÂąc z medytacji rozumiesz lepiej, co naleÂży zrobiĂŚ, aby pomĂłc. Masz wiĂŞcej informacji do dyspozycji. TwĂłj umysÂł moÂże podró¿owaĂŚ dokÂąd tylko chcesz i czerpaĂŚ z zawartych tam informacji. SpotykajÂąc sÂłu¿¹cych ci pomocÂą opiekunĂłw otrzymasz kaÂżdÂą wskazĂłwkĂŞ, ktĂłra póŸniej moÂże uÂżyĂŚ czy to w praktyce metafizycznej czy teÂż na pÂłaszczyÂźnie fizycznej. Ăwiczenie rozwiÂązywanie problemĂłw: Przed spaniem wejdÂź w stan alfa i zakoduj siĂŞ: ÂŻyczĂŞ sobie mieÂś sen, w ktĂłrym rozwi¹¿e siĂŞ mĂłj problem (nazwij go).... BĂŞdĂŞ mieĂŚ taki sen. ZapamiĂŞtam go i zrozumiem jego treœÌ. JeÂśli chcesz byĂŚ podczas snu przydatny, przed spaniem zaprogramuj siĂŞ i swĂłj talizman. Np. (w medytacji): Jestem otwarty, by nieœÌ pomoc wszelkim istotÂą, ktĂłre tego potrzebujÂą. Jestem otwarty na wspó³pracĂŞ i na kierownictwo mojego opiekuna duchowego. Cokolwiek siĂŞ stanie, niech sÂłuÂży NajwyÂższemu Dobru mojemu i innych. Po zaprogramowaniu w³ó¿ talizman pod poduszkĂŞ. Podczas zasypiania w dalszym ciÂągu koncentruj siĂŞ na zamiarze bycia pomocnym. JeÂśli bĂŞdziesz mocno skoncentrowany, spowodujesz i wywoÂłasz w Âświecie astralnym to, co sobie zaplanowaÂłeÂś, nawet jeÂśli po przebudzeniu nie jesteÂś w stanie sobie nic przypomnieĂŚ. Prawdopodobnie juÂż niedÂługo póŸniej zauwaÂżysz, Âże twĂłj program zaczyna dziaÂłaĂŚ i w Âświecie fizycznym. Po przebudzeniu nie oczyszczaj talizmanu. Za kaÂżdym razem programuj go na nowo, wzmacniajÂąc w nim wibracjĂŞ dotyczÂące twojego zamiaru dziaÂłania w Âświecie snĂłw. W Tybecie wykorzystuje siĂŞ sen do uczenia siĂŞ. UczeĂą programuje siĂŞ, Âże podczas snu przeczyta wszystkie zapisane kartki, ktĂłre rozkÂładaÂł w swoim pokoju (w odpowiedniej kolejnoÂści). ZapamiĂŞta i zrozumiej ich treœÌ. JedynÂą wadÂą tego sposobu jest to, Âże trzeba uÂżywaĂŚ kartki zapisanie jednostronnie. Symbole w postrzeganiu informacji pochodzÂących z niewidzialnych ÂświatĂłw: W snach najwaÂżniejsze sÂą emocjĂŞ, a nie obrazki czy symbole. Emocje pokazujÂą ci, do jakiego poziomu Âświata nieprzejawionego jesteÂś dostrojony. Kiedy z twoich snĂłw zniknÂą emocjĂŞ, moÂżesz mieĂŚ pewnoœÌ, Âże wykonaÂłeÂś ogromny postĂŞp w pracy nad urzeczywistnieniem pozytywnego nastawienia, Âże ugruntowaÂłeÂś w umyÂśle i dziaÂłaniu bosko doskonaÂłe cechy. Ale to nie wszystko: czĂŞsto bĂŞdziesz dostawaĂŚ odpowiedzi w formie bezpoÂśredniej lub symbolicznej, bĂŞdziesz dostawaĂŚ odpowiedzi dotyczÂące sposobu rozwiÂązywania jakichÂś problemĂłw - od spoÂłecznych, przez osobiste @òÿ¡DomyÂślna czcionka akapitu sposobu rozwiÂązywania jakichÂś problemĂłw - od spoÂłecznych, przez osobiste do technologicitp. JeÂśli chodzi o postrzeganie symboliczne, to moÂże ci siĂŞ zdarzyĂŚ, Âże nie tylko w snach, ale i w medytacji aktywnej bĂŞdÂą ci siĂŞ pojawiaÂły symbole. Nie wertuj sennikĂłw po to, by je zrozumieĂŚ, nie pytaj „doÂświadczonych” ludzi co to znaczy?, tylko ty moÂżesz zrozumieĂŚ sen, ktĂłry postanowiÂłeÂś ÂśniĂŚ i tylko ty moÂżesz zrozumieĂŚ, co dla ciebie znaczÂą twoje symbole. (oczywiÂście Âże czĂŞÂściowo twoje zrozumienie symboli jest warunkowane przez kulturĂŞ, w jakiej siĂŞ wychowaÂłeÂś, ale czêœÌ swego stosunku do symboli moÂżesz „ciÂągn¹Ì” z poprzednich wcieleĂą. Niezwykle waÂżne jest dla osĂłb postrzegajÂących symbolicznie, by nauczaÂły siĂŞ tÂłumaczyĂŚ i zrozumieĂŚ swoje symbole, ale waÂżniejsze jest, by zebraÂły siĂŞ na odwagĂŞ i oczyÂściÂły swĂłj umysÂł tak, by postrzegaĂŚ rzeczywistoœÌ przez proste „lustrzane” odzwierciedlenie jest w umyÂśle. Symbolicznie widzenie moÂże wskazywaĂŚ na silne powiÂązanie z magiÂą symbolicznÂą z poprzednich wcieleĂą. Podobnie jak wizje katastroficzne mogÂą ÂświadczyĂŚ o zwiÂązkach kulturowych w bĂłstwem Siwy - Niszczyciela, a wraÂżenie Âże, nie da siĂŞ odwrĂłciĂŚ nadchodzÂącej katastrofy oraz wizje, podczas ktĂłrych w medytacji po wizualizacji miÂłoÂści wpada siĂŞ w czerĂą, mogÂą ÂświadczyĂŚ o wczeÂśniejszych praktykach czarnomagicznych. MoÂżna by dla przykÂładu podaĂŚ jeszcze wiele innych dziwnych, niepokojÂących wizji. Ok. 1 do 3% ludzi przenosi z poprzednich wcieleĂą skutki b³êdnych praktyk rozwoju duchowego, w tym rĂłwnieÂż destruktywne i autodestruktywne programy na Âżycie. JeÂśli zauwaÂżysz coÂś takiego u siebie, nie wpadaj w panikĂŞ tylko weÂź siĂŞ solidnie do przeprogramowania umysÂłu. ÂŻebyÂś nie przeprogramowaÂł tego, czego u ciebie nie ma, to musisz zbadaĂŚ swĂłj negatywny program. Do przeprogramowania sÂą tylko mechanizmy i wizje, ktĂłre natrĂŞtnie zak³ócajÂą medytacjĂŞ. Warto dodaĂŚ jak istotny jest stan umysÂłu przed udaniem siĂŞ na spoczynek. JakoœÌ myÂśli snujÂących siĂŞ po gÂłowie i psychiczny nastrĂłj decyduje o kierunku, w ktĂłrym twoje ciaÂło astralne uda siĂŞ podczas snu. JeÂśli idziesz spaĂŚ zÂły, zmartwiony, lub zniechĂŞcony, twoje ciaÂło astralne pĂłjdzie na spotkanie z gniewem, rozgoryczonymi ciaÂłami astralnymi i innych istot i wtedy budzisz siĂŞ w jeszcze gorszym nastroju. I odwrotnie. Twoje usposobienie podczas ukÂładania siĂŞ do snu decyduje o tym, czy sprowadzisz do siebie powodzenie, czy rano bĂŞdziesz miaÂł Âświetny humor.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #24 : Wrzesień 25, 2012, 12:36:05 » |
|
Tak, sen to ciekawy temat szczegulnie gdy myœlimy i¿ w trakcie snu nie mamy ¿adnego wp³ywu na nasze cia³o fizyczne i ze jest ono chronione w 100% .. czym i przez kogo? Sen œwiadomy , czy nieœwiadomy , a mo¿e tylko zapomnienie , lub nie przenoszenie akcji z jednej do drugiej przestrzeni ¿ycia? czym ró¿ni¹ siê te przestrzenie, a co za tym idzie jakie w³aœciwoœci w nich panuj¹ wp³ywaj¹ce jedna na drug¹? Czy œpi¹c nie ¿yjemy, a mo¿e nie ¿yjemy tylko œpi¹c? Tak to bardzo ciekawy temat bior¹c pod uwagê i¿ incepcja jest u¿ywana naprawdê. Zatem co to jest ten sen? Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|