Plejadianie o roku 2012...

[Kiara]

raczej bêdzie trwaÌ tyle czasu a¿ rozœwietlimy siê najjaœniejszym œwiat³em , które tworzy mi³oœÌ takim jak niesiemy w Iskrze ¿ycia Stwórcy. Osi¹gniemy jego doskona³oœÌ wzorca by staÌ siê jak On siewcami z³otego ziarna ¿ycia w kosmosie.
Taki jest cel rozwoju LudzkoÂści.
Ale na razie jest ona jeszcze w "przedszkolu" Ludzkim , czyli jeszcze dÂługa droga przed LudÂźmi.

Kiara

[east]

@Jack

Przekazy, przepowiednie  i mĂłj wĂŞch   mĂłwiÂą mi Âże "BĂłg"  zacznie rozpalaĂŚ Ognisko Ziemskiej MiÂłoÂści  na terenie Polski,  a zarzewiem tego ogniska bĂŞdzie Chrystus i jego nauki, a ludzie po raz pierwszy przestanÂą olewaĂŚ Chrystusowe  przykazanie MiÂłoÂści  Boga i BliÂźniego.

No ale Âżeby to "ruszyÂło"  potrzebne jest Oczyszczanie i   WstrzÂąs,  ktĂłre zresztÂą   Mesjasz zapowiedziaÂł.

Wstrz¹sy, o których piszesz, Jack, to wewnêtrzny proces odzierania z k³amstw i przeinaczeù naros³ych równie¿ wœród wyznawców Mesjasza. Odarcie z k³amstw uwolni mi³oœÌ, bo jest ona nasz¹, ludzk¹, naturaln¹ wibracj¹ obecnie g³uszon¹.

W tych czasach odkrywane sÂą machlojki i przekrĂŞcenia tych, ktĂłrzy byli zobowiÂązani do utrzymania czystoÂści Przekazu od Mesjasza. Jednak sprzeniewierzyli siĂŞ , a wyznawcy uwierzyli w zmienionÂą formĂŞ modlitwy, ktĂłra w zasadzie byÂła teÂż wskazĂłwkÂą do opisu WszechÂświata.
Na szczĂŞÂście skrybowie dokonujÂący matactw zupeÂłnie zignorowali naukĂŞ racjonalnÂą, ktĂłra na swĂłj sposĂłb, bardzo konkretny, oparty o racjonalizm, a nie wiarĂŞ,od samych podstaw podaje nam dziÂś opis Âświata ,ktĂłry - o dziwo !- jest zgodny z oryginalnym, aramejskim przekazem Jezusa !
I klamra siĂŞ dopina a oszuÂści majÂą w rĂŞkach juÂż tylko swoje dogmaty plus, do tego, przeprogramowanych wyznawcĂłw gotowych umrzeĂŚ za jedynie sÂłusznÂą racjĂŞ ,ktĂłrej Âślepo , bez weryfikacji, uwierzyli.
 

[arteq]

Modlitwa to nie klapanie regu³ek. Pewne s³owa maj¹ nas fukusowaÌ na pewne treœci, lecz to nie konkurs recytatorski. Modlisz siê sercem i dusz¹. Wiêc gayby nawet by³y jakieœ niepoprawne t³umaczenia nie wp³ywa to na jakoœÌ modlitwy.

to nie zaklĂŞcia...

[east]

Modlitwa, wg mnie, pe³ni znacznie g³êbsz¹ funkcjê.
Co to znaczy modliĂŚ siĂŞ ? O coÂś ? Ku czemuÂś/komuÂś ?
SÂłowa nie sÂą potrzebne sercu i duszy, bo te komunikujÂą siĂŞ uczuciem. SÂłowa zaÂś peÂłniÂą rolĂŞ wskaÂźnikĂłw/drogowskazĂłw dla umysÂłu, rolĂŞ bardziej edukacyjnÂą , opisowÂą.

Arteq

Wiêc gayby nawet by³y jakieœ niepoprawne t³umaczenia nie wp³ywa to na jakoœÌ modlitwy.

Umys³ jest uzupe³nieniem serca i duszy , ³¹cznie stanowi¹ komplet. Jest istotne czy graj¹ one w orkiestrze, czy te¿ ka¿de na swoj¹ mod³ê generuj¹c dysharmoniê.
JeÂśli masz niewÂłaÂściwe drogowskazy, to Âłatwo siĂŞ w lesie zgubiĂŚ
Natomiast jakoœÌ modlitwy ...hmhm, modlitw¹ siê stajesz ,a nie odmawiasz j¹ .. jak s¹dzê to znaczna ró¿nica. I zachacza o egzorcyzmy

[arteq]

oznacza³oby to East, ¿e modlitwa nigdy nie bêdzie Ciê w stanie przerosn¹Ì (skoro Ty ni¹ siê stajesz), wiêc i tym samym rozwijaÌ... smutne to by by³o...

[Kiara]

Na tym to polega i¿ nasz rozwój , nasz wzrost to wzrost modlitwy , klepanie tekstów nawet z du¿ym nastawieniem emocjonalnym to nie jest wystarczaj¹ca modlitwa. Modlitw¹ prawdziw¹ jest nape³nianie ka¿dej decyzji ¿yciowej mi³oœci¹ , wówczas ona rozkwita piêknem i zmienia œwiat wokó³ nas. Nikt nie mo¿e modlitwy ¿ycia stworzyÌ wiêkszej od niego samego , ale mo¿e wzrastaj¹c sam tworzyÌ swoj¹ modlitwê wiêksza i piêkniejsz¹.

Kiara

[Dariusz]

Hej, forumowicze, o modlitwie istnieje ju¿ w¹tek >>, a jeœli ten nie odpowiada to istnieje mo¿liwoœÌ utworzenia nowego.
Yu dyskutujemy o cywilizacji Plejadian.

[Dariusz]

Stosunek Plejadan do nas jest mniej emocjonalny,    no ale  Annunaki mogÂą coÂś do nas "czuĂŚ" - mogÂą to byĂŚ np. wyrzuty sumienia po³¹czone z miÂłoÂściÂą i chĂŞciÂą zadoœÌuczynienia.

Czy dobrze CiĂŞ rozumiem?
W Twoim przekonaniu Plejadianie i Anunnaki to jedno?

[JACK]

Niekoniecznie,

ChoĂŚ obydwa gatunki to prawie na pewno humanoidalne ssaki.

SzczegĂłlnie Annunaki.

W mitach greckich Zeus i spó³ka  produkujÂąca pó³bogĂłw  majÂą peÂłne cechy ludzkie.
 SÂądzĂŞ, Âże  skandynawowie 80-90% genĂłw majÂą od nich , a DNA  mitochondrialne to nawet w caÂłoÂści.

Na szkicach w "Rodzinie galaktycznej"   takÂże Plejadanie  bardzo przypominali  SkandynawĂłw.
NiektĂłrzy twierdzÂą, Âże Annunaki to jakieÂś gady, lub istoty z cechami gadĂłw, ale po pierwsze  dodali swoje DNA  prymitywnemu robotnikowi ludzkiemu, a po drugie spó³kowali z  nim- z ziemskimi kobietami i rodziÂły siĂŞ z tego dzieci, wiĂŞc musiaÂła siĂŞ zgadzaĂŚ z ludÂźmi liczba chromosomĂłw.  Tak jak u osÂła i konia - efektem czego jest muÂł - tu teÂż sÂą ró¿nice w liczbie chromosomĂłw ale mogÂą wystĂŞpowaĂŚ niesparowane, a dodatkowo potomek jest prawie zawsze bezpÂłodny.

Podobno kiedyÂś Stalin  prĂłbowaÂł zrobiĂŚ superÂżoÂłnierza  krzyÂżujÂąc czÂłowieka z gorylem, ale siĂŞ nie udaÂło bo nie zgadzaÂła siĂŞ liczba chromosomĂłw  naczelnych i ludzi.
MoÂże kontakt pÂłciowy jaszczura z czÂłowiekiem  jest do wyobraÂżenia, ale zygota to z tego nie powstanie, nie mĂłwiÂąc nawet o dziecku wyglÂądajÂącym jak czÂłowiek, zdolnym w wieku dorosÂłym do rozmaÂżania.

[chanell]

Chanell,
 
youtube i   hasÂło Alex Collier, lub Wojmus i "Rodzina Galaktyczna", ale

jesteÂś PolkÂą ,  a Chrystus powiedziaÂł, Âże daje  Polsce te przekazy Anny , uczestniczki Powstania Warszawskiego, wiĂŞc lepiej  to poczytaĂŚ i ³¹czyĂŚ siĂŞ mentalnie  z
 Chrystusem i polskimi duszami na poziomie Chrystusowym , a ten PokĂłj u Boga  jest po II wojnie  najwiĂŞkszy  ze wszystkich narodĂłw Ziemi, co bĂŞdzie owocowaĂŚ w przyszÂłym rozwoju Polski.
http://www.objawienia.pl/anna/spis-anna.html
, szczegĂłlnie "ÂŚwiadkĂłw BoÂżego MiÂłosierdzia"

DziĂŞkujĂŞ Jack na pewno przeczytam

[Dariusz]

Tu siê zgadzamy. Obie rasy s¹ humanoidalne, dok³adniej ludzkie, ale to okreœlenie jest ju¿ bardzo ró¿ne i przez nas, Ziemian, bardzo ograniczone w postrzeganiu.
Tak wiêc, Plejadianie wg nich samych, choÌ i inni to potwierdzaj¹, s¹ humanoidami ale o owadzich i ptasich rysach, natomiast Anunnaki, to ju¿ troszkê inna sprawa. Wg Sitchina s¹ tacy jak my (najprawdopodobniej tak chcieli byÌ widziani, bo nie pos¹dzam Sitchina o manipulacjê), natomiast wg LO (Ligi Opiekunów) s¹ to humanoidy delfinopodobne i lub (tu ju¿ dok³adnie nie pamiêtam) wê¿opodobne. Nie s¹ jednak gadziopodobni. Anunnaki to rasa stworzona przez Draco i im równych, jako "grupa uderzeniowa", grupa, która idzie na pierwsz¹ liniê frontu, dopiero jak oni polegn¹, do akcji wkraczaj¹ g³ówni gracze.
I tu nale¿y stwierdziÌ, ¿e zarówno poœród Plejadian jak i Anunnakich s¹ ró¿ne frakcje.W obu cywilizacjach s¹ stronnictwa stoj¹ce po jednej jak i po drugiej stronie, dlatego stawiam na ostro¿noœÌ w przyjmowaniu przekazów od tych istot.
To samo zjawisko ma miejsce poœród Zeta'sów (to jeszcze inna rasa humanoidów), którzy s¹ wrogami Draco ale w krytycznych sytuacjach jednocz¹ siê we wspólny front. Mowa oczywiœcie o tych, którzy nie chc¹ widzieÌ i wiedzieÌ nic poza czubkiem swojego nosa, czyli swoimi interesami, do nich zaliczaj¹ siê g³ównie mali szarzy Zeta i hybrydy przez nich wyhodowane.

[JACK]

natomiast Anunnaki, to ju¿ troszkê inna sprawa. Wg Sitchina s¹ tacy jak my (najprawdopodobniej tak chcieli byÌ widziani, bo nie pos¹dzam Sitchina o manipulacjê), natomiast wg LO (Ligi Opiekunów) s¹ to humanoidy delfinopodobne i lub (tu ju¿ dok³adnie nie pamiêtam) wê¿opodobne. Nie s¹ jednak gadziopodobni. Anunnaki to rasa stworzona przez Draco i im równych, jako "grupa uderzeniowa", grupa, która idzie na pierwsz¹ liniê frontu, dopiero jak oni polegn¹, do akcji wkraczaj¹ g³ówni gracze.

Na wyraÂżenie "grupa uderzeniowa"  pomyÂślaÂłem od razu o skandynawskich wikingach, ktĂłrzy swego czasu podbili pó³ Europy.

U  ludzi z poÂłudnia mamy natomiast bardziej gorÂące serce, ale to pewnie  domieszka jeszcze innej rasy i jednoczeÂśnie chyba  nasz g³ówny atut rozwojowy.

KiedyÂś z pewnoÂściÂą dowiemy siĂŞ szczegó³ów,  ale na razie nie odrobiliÂśmy lekcji miÂłoÂści zadanej przez Chrystusa  -  czyli nie jest tak istotne skÂąd siĂŞ wziĂŞÂły nasze skafandry 3 gĂŞstoÂści,  tylko jak je trzeba wÂłaÂściwie uÂżywaĂŚ, aby rozwin¹Ì nasze dusze. 

[songo1970]

powiem jeszcze tak, otó¿,-
wszystkie podzia³y obojêtnie na jakim tle, aby kogoœ wyró¿niÌ, a kogoœ ukazaÌ jako gorszego/mniej wartoœciowego,-
s¹ w³aœnie tym co jest "robot¹ szatana" sianie poró¿nienia i nienawiœci poœród wszystkich dzieci œwiat³a we wszechœwiecie.

Tylko BĂłg kocha swe dzieci i chce ich rozwoju, a nie stgnacji.
Jak pisaÂł. M.WaĂąkowicz z zaÂświatĂłw " waÂżne Âże w duszy zmiana zachodzi"


Dlatego BĂłg zsyÂła nam te wojny i cierpienia - z miÂłoÂści  , a tzw. Szatan choĂŚ zbuntowany  robi tak naprawdĂŞ to co chce BĂłg.
DziĂŞki temu nastĂŞpuje eksplozja rozwoju ludzkoÂści i coraz wiĂŞcej dusz trafia do Boga.

Polecana przeze mnie Anna:
http://www.objawienia.pl/anna/spis-anna.html

 nie mogÂła tego zrozumieĂŚ "ofiary zÂłoÂżonej przez PolskĂŞ" , wiĂŞc cierpliwie jej to tÂłumaczono.

Okazuje siê, ¿e Ciemne Si³y maj¹ najwiêksze "ludzkie ¿niwo" w okresach pokoju powoli deprawuj¹c ludzkoœÌ,

  natomiast w a wyniku II wojny, Niebo zapeÂłniÂło siĂŞ duszami zdecydowanymi na miÂłoœÌ. 

Ze stagnacji najbardziej zadowolony jest Lucyfer, bo letnie dusze nie pÂłonÂą z miÂłoÂści np. do ojczyzny   i po Âśmierci trafiajÂą do Niego, a nie do  Chrystusa.
 

dzisiaj tak sobie jeszcze przemyÂślaÂłem to co napisaÂłeÂś,-
i wiem, Âże to nie twoja intencja- ale, to powyÂżej jest Âświetnym usprawiedliwieniem dla caÂłego zÂła na ziemi..

[JACK]

i wiem, Âże to nie twoja intencja- ale, to powyÂżej jest Âświetnym usprawiedliwieniem dla caÂłego zÂła na ziemi..

Ziemia to chyba najtrudniejsza szkoÂła dla  dusz na najwyÂższy poziom - poziom  Chrystusowy- taki skok w nadprzestrzeĂą , a to oznacza  katorÂżnicze warunki szkolenia.

No, ale potem  peÂłnia szczĂŞÂścia - nie do wyobraÂżenia - przynajmniej w przekazach u Anny min. od  nieÂżyjÂących ÂżoÂłnierzy Armii Krajowej  ,  np.  generaÂła Nila.

U Plejadan szkolenie jest z pewnoÂściÂą Âłatwiejsze.

[east]

Taaa ..szkolenie ,cierpienie, katorga, ku chwale itd... manipulacja za manipulacjÂą. To szkolenie lepsze, tamto gorsze... co za bzdury...

[JACK]

Taaa ..szkolenie ,cierpienie, katorga, ku chwale itd... manipulacja za manipulacjÂą. To szkolenie lepsze, tamto gorsze... co za bzdury...

Inspiracja Lucyferyczna w naszych gÂłowach ( bo kaÂżdy jest do czegoÂś pod³¹czony)  tak mĂłwi, Âże  cierpienie to szczyt gÂłupoty,
no ale  Chrystus nauczaÂł odwrotnie.

Niestety  obawiam siĂŞ Âże obecnie Szefem Szkolenia na tej planecie jest Chrystus, zatem sielanki to teraz nie bĂŞdzie, bo ludziom ciÂągle brak pokory, a mamy byĂŚ "jako te dzieci", aby wejœÌ do KrĂłlestwa Niebieskiego (poskromienie lucyferycznego Ego), bo wszystko czym jesteÂśmy naleÂży do Boga i zawdziĂŞczamy to Bogu.




 

[Dariusz]

Niestety  obawiam siĂŞ Âże obecnie Szefem Szkolenia na tej planecie jest ten Drugi, ...

A koga mianujesz okreÂśleniem "Drugi"?
Coœ czujê, ¿e znów zbaczamy z tematu g³ównego i aby zapobiec oftopowi proponujê abyœ odpowiedŸ zamieœci³ w tym w¹tku >>, lub innym, wg Ciebie odpowiednim.

[JACK]

ZmodyfikowaÂłem i teraz jest bardziej dosÂłownie.

[songo1970]

no nie wiem @JACK, z tym Chrystusem,-
to nawet KRK ochrzciÂłoby ciĂŞ heretykiem

[east]

Inspiracja Lucyferyczna w naszych gÂłowach ( bo kaÂżdy jest do czegoÂś pod³¹czony)  tak mĂłwi, Âże  cierpienie to szczyt gÂłupoty,

Nie samo cierpienie, tylko apoteoza cierpienia, umartwianie siĂŞ, robienie z tego reguÂły, zÂłotego cielca, sposobu na Âżycie. Nie widzisz, ze na Âświecie w³¹œnie to cierpienie siÂły zÂła eksplorujÂą ponad miarĂŞ ? Dlatego, Âże jest na nie przyzwolenie, a nawet zachwyt nim -  bo Chrystus cierpiaÂł.
W wyniku niewÂłaÂściwego zrozumienia cierpienia ludzie nurzajÂą siĂŞ w nim z imieniem zbawcy na ustach.
Post¹piono wrêcz nieludzko robi¹c z tego masochistyczn¹ szopkê naœladuj¹c jak ma³py zamiast wnikn¹Ì w istotê sprawy : czym jest brak cierpienia ?
I jak tu siĂŞ wyzwoliĂŚ z tego zaklĂŞtego krĂŞgu ?

, aby wejœÌ do Królestwa Niebieskiego (..)

Jak rozumiesz wejÂście do KN ?  Jak moÂżesz to osiÂągnÂąc trzymajÂąc sie kurczowo cierpienia ?

(poskromienie lucyferycznego Ego), bo wszystko czym jesteÂśmy naleÂży do Boga i zawdziĂŞczamy to Bogu.

Najzabawniejsze jest to, Âże w pewnym sensie zgadzam sie z TobÂą, chociaÂż mam wÂątpliwoÂści, czy tak samo pochodzimy do kwestii Boga.
Dla mnie wszystko wype³nione jest energi¹, której zorganizowan¹, ¿yw¹ form¹ jest ŒwiadomoœÌ. Jest ona w nas i niejako wype³nia nas, steruje wszelkimi naszymi ¿yciowymi czynnoœciami, zarz¹dza spójnoœci¹ 50 trylionów komórek naszego cia³a. W tym sensie "nale¿ymy" do Œwiadomego Pola, nasze istnienie zawdziêczamy tej Œwiadomoœci. Mo¿na i nawet nale¿y j¹ badaÌ wszelkimi dostêpnymi narzêdziami. Im wiêcej wiemy o naturze wszechœwiata, którego jesteœmy czêsci¹, tym lepszy mamy z ni¹ kontakt i tym mniej jest dysharmonicznego cierpienia.

[JACK]

I jak tu siĂŞ wyzwoliĂŚ z tego zaklĂŞtego krĂŞgu ?
...............
Jak rozumiesz wejÂście do KN ?  Jak moÂżesz to osiÂągnÂąc trzymajÂąc sie kurczowo cierpienia ?
....................
W tym sensie "naleÂżymy" do ÂŚwiadomego Pola, nasze istnienie zawdziĂŞczamy tej ÂŚwiadomoÂści.

ÂŻeby nie ciÂągn¹Ì oftopu - wszystkie odpowiedzi znajdziesz u Anny   
MoÂżesz teÂż   wielokrotnie pytaĂŚ  "Pole",  a wĂłwczas  jakiÂś  Jego nielucyferyczny fragment   naprowadzi CiĂŞ  na odpowiedÂź. 

[east]

Żeby była jasność, Jack. Ja się Ciebie  pytam nie dlatego, że nie wiem. Ja stawiam Tobie retoryczne pytania, bo widzę, ze sie miotasz. Albo po prostu nie rozumiem Cie.

 Wybacz, lecz miła Anna nie jest dla mnie wyrocznią. Chociaż lubię to imię
edit:
Jeszcze dodam tylko notkę z polecanej przez Ciebie strony , odnośnie sponsorów Anny :"Wszystkie te książki wydało jezuickie Wydawnictwo Apostolatu Modlitwy (WAM) w Krakowie"
I wszystko  jasne.

[JACK]

MoÂże masz racjĂŞ. 
Lepiej tego nie czytaj. Reakcja organizmu mogÂłaby byĂŚ zbyt gwaÂłtowna.
Inspiracja lucyferyczna jest za silna,    East- czyli  wschĂłd ÂświatÂła wiedzy,  a wiedza to... Lucyfer.
no i jeszcze ten obrazek ze ÂświatÂłem pod nickiem.

Ale czy wolny jest czÂłowiek, ktĂłry nie moÂże wzi¹Ì  do rĂŞki  okreÂślonej ksi¹¿ki, nie mĂłwiÂąc o czytaniu?

Kiara zareagowaÂła jeszcze gwaÂłtowniej,  prawie jak podczas egzorcyzmu.
Kategorycznie odmĂłwiÂła zapoznania siĂŞ, dodajÂąc parĂŞ obelg. 

Ci¹gle podziwiam wielkoœÌ tej Si³y, która stoi za Wami - te tysi¹ce postów. To prawdziwa potêga na tym œwiecie.
To niezwykle silna energia.
 

[arteq]

W kwestii cierpienia - widziaÂłem wielu ludzi, pysznych, zarozumiaÂłych, nie dotykajÂących zmiemi, niewraÂżliwych na innych, egoistycznych do cna, we wÂłasnym mniemaniu boskich. Nic nie byÂło w stanie zmusiĂŚ ich do refleksji nie mĂłwiÂąc o zmianie zachowania. Nic... dopĂłki nie dopadÂło ich cierpienie, wtedy dopiero zaczĂŞli dostzregaĂŚ co w Âżyciu waÂżne i tak naprawdĂŞ dopiero ÂżyĂŚ...   

East, wydaje mi siĂŞ, Âże postrzegasz poglÂądy KRK w kwestii cierpienia jako swoistÂą zachĂŞtĂŞ do wbijanie sobie szpilek pod paznokcie...

[east]

Ale czy wolny jest człowiek, który nie może wziąć  do ręki  określonej książki, nie mówiąc o czytaniu?

Każdy ma swoje ulubione książki , które wybiera , bo go rozwijają. Tych , które nie rozwijają mnie, jak uważam, nie dotykam.

Dzięki Jack za psychoanalizę na mój temat W końcu ktoś docenił mój awatar
Jakież to żem zło wcielone hehehehe ..

edit:
pamiętajcie, że każdy kto mnie czyta robi to na własne ryzyko i własną odpowiedzialność, bądźcie czujni bo zieję ogniem i śmierdzę siarką

edit II
@Arteq

East, wydaje mi się, że postrzegasz poglądy KRK w kwestii cierpienia jako swoistą zachętę do wbijanie sobie szpilek pod paznokcie...

To nie tak, że zachęcam siebie , dostrzegam raczej , że te poglądy KRK są masochistycznym działaniem Jego wyznawców. Szczytem tegoż był film pt "Pasja" Mela Gibsona na który całymi tabunami wyganiano dzieci ze szkół. Piękno ludzkiego cierpienia i lejąca się krew, wszystko ze szczegółami ,ach, cudowne, prawda Arteq ? Jakież to było wzniosłe ...