Plany ojca Rydzyka dot. roku 2012 (mail od czytelnika mojej strony)

[tom1ek]

Wklejê tutaj treœÌ maila, który ostatnio dosta³em:

Witam,
 
nie do Âśmiechu jest inna rzecz, ktĂłrÂą wykoncypowaÂł mĂłj znajomy z Polski a rzecz dotyczy Rydzyka i jego "odwiertĂłw termalnych".
 
Otó¿ kolega twierdzi, ¿e dotar³o do niego z "kó³ zbli¿onych", ¿e rzekome "odwierty Rydzyka" s¹ w rzeczywistoœci budow¹ podziemnych schronów.
I uwaga - teraz najciekawsze:
obecne przepychanki Rydzyka z polskim rzÂądem, ktĂłry nie chce "od rĂŞki" daĂŚ Rydzykowi pieniĂŞdzy na ten cel wynika z faktu... niedogadania siĂŞ co do puli miejsc w przyszÂłym schronie dla ludzi rzÂądzÂącej ekipy.
 
Rydzyk tak bezczelnie idzie w sprawie swoich inwestycji do przodu, bo wie, Âże ma maÂło czasu a ludzie z ekip przy polskim korycie wÂładzy wiedzÂą to samo, co on: trzeba siĂŞ spieszyĂŚ. Rydzyk dlatego na bezczelnego grabiÂł kasĂŞ, bo wiedziaÂł, Âże przed "koĂącem 2012" i tak nikt juÂż nie bĂŞdzie miaÂł ochoty mu w tym przeszkodziĂŚ, jeÂśli zagwarantuje kilka miejsc w bunkrze.
 
Pojawiaj¹ce siê pytanie, ile ju¿ z tego bunkra pod jego szko³¹ jest gotowe, mo¿e mieÌ ³atw¹ odpowiedŸ: DUZO.
 
Logika Rydzyka jest a¿ do bólu oczywista: dobranie siê do g³êbszych Ÿróde³ energi, ja³owej i czystej w okresie przeczekania kataklizmu na powierzchni Ziemii jest rozwi¹zaniem optymalnym! Energia cieplna mo¿e zapewniÌ w mikrobunkrze wszystkie potrzebne resursy! Œwiat³o z pr¹dnic parowych zapewni wegetacjê roœlin potrzebnych do jedzenia i karmienia zwierz¹t, które byÌ mo¿e bêd¹ chodowane w "Nowej Arce Rydzyka"...
 
"Ko³a zbli¿one" podejrzewaj¹ obecnie, ¿e Rydzyk o ca³ej sprawie z 2012 rokiem dowiedzia³ siê podczas swojego pobytu w Niemczech. Do tego tak bardzo uwierzy³ z "proroctwa", ¿e obszar Polski najlepiej wyjdzie z ca³ej sprawy, ¿e postanowi³ wybraÌ centralnie le¿¹cy w Polsce Toruù jako swoj¹ bazê dla "Arki".
 
Jako uzupeÂłniajÂące, pojawia siĂŞ pytanie wobec nagÂłej prognozy AmerykaĂącĂłw, Âże Rosjanie pchajÂą siĂŞ na 2012 z inwazjÂą do Polski.
Bo co? Bo uwierzyli w zagÂładĂŞ z grudnia 2012 roku i w to, Âże Polska najmniej ucierpi?
I Âże wiĂŞkszÂą grupÂą zamierzajÂą na naszych ziemiach przeczekaĂŚ najgorsze?
 
A wtedy plotki o powiÂązaniach agenturalnych Rydzyka z RosjÂą nabierajÂą rumieĂącĂłw:
Rydzyk Ruskim w zamian za pomoc finansowÂą teÂż zagwarantuje kilka miejsc w bunkrze-Arce!!!?
 
Bo Rydzyk majÂąc oficjalne pozwolenie na zbieranie pieniĂŞdzy "na odwierty", dostanie kasĂŞ od Moskwy, a ogÂłosi Âświatu, Âże wierni katolicy z caÂłego Âświata ofiarowali mu np. miliard dolarĂłw. I kto udowodni, Âże nie dali tyle...
 
A wtedy na pewno w okolicy Torunia zacznie kr¹¿yÌ wiêcej ciê¿arówek z wyworzon¹ ziemi¹, ni¿ by³o ich po zburzeniu WTC w Nowym Jorku i ko³o Kostrzynia za czasów budowy bunkrów Hitlera - do kupy!
 
Ale to zobaczymy juÂż za kilka tygodni. Bo po ogÂłoszeniu inwazji Rosji na PolskĂŞ w 2012 sprawy juÂż bĂŞdÂą siĂŞ toczyÂły jak kĂłla ze wzgĂłrza!
Rydzyk musi siĂŞ juÂż spieszyĂŚ. A pozwolenie na zbieranie kasy "na odwierty" dostanie na dniach! A potem kasa z Moskwy popÂłynie szerokim kanaÂłem... bankowym. Jak tylko da z 50-60 miejsc wiĂŞcej w bunkrze-Arce dla ludzi Tuska...
 
SÂądzĂŞ, Âże ostatni kryzys finansowy teÂż "wygospodarowaÂł" sporo kasy na podobne inwestycje, jak Rydzyka: wielka kasa zniknĂŞÂła niewiadomo gdzie, ale w 2012 siĂŞ odnajdzie...
 
Ot, i tyle kolejnych, nowych elementĂłw "teorii spiskowej" dotyczÂącej grudnia 2012 roku.
 
JeÂśli pasujÂą do reszty, zachĂŞcam do rozpowszechnienia jak najwiĂŞkszej liczbie ludzi zainteresowanych tematem, aby w tym kierunku czynili obserwacje.
 
Ja wiem jadnak, Âże gdy zbyt wiele elementĂłw tej "teorii" opisanych w Wikipedii zaczĂŞÂło pasowaĂŚ do rzeczywistoÂści, hasÂło o grudniu 2012 natychmiast "ktoÂś" kazaÂł skasowaĂŚ. A poniewaÂż wiadomo, Âże Wikipedia cichaczem "Âżeni siĂŞ" z Google i jak wiadomo, Google juÂż ocenzurowaÂło mapĂŞ nieba w regionie Oriona, skÂąd ma nadlecieĂŚ ten cholerny 100-km asteroid - wnioski nasunĂŞÂłyby siĂŞ nawet nie geniuszowi...
 
I kto by pomyÂślaÂł, Âże Rydzyk jest tak waÂżnym elementem sprawy nr "21.12.2012"....
 
Pozdrawiam serdecznie
 
W........ Z.......... (ukryÂłem dane nadawcy) z Anglii

[Hironobu15]

Nieznosze tego caÂłego Rydzyka!;d
A tak poza tym, ciekawa sprawa.
Ciekawe tylko czy prawdziwa/?

[MichaÂł]

dla mnie to S-F.

nie mĂłwiĂŞ Âże to wszystko kÂłamstwo - jednak mimo wszystko nie wierze 

[janneth]

Do mnie ta informacja teÂż nie przemawia. Poza tym jeÂśli gdziekolwiek na Âświecie sÂą budowane schrony w efekcie potwierdzenia przypuszczeĂą dotyczÂących roku 2012, to logicznym jest wnioskowaĂŚ, Âże nie bĂŞdzie tam wystarczajÂąco miejsca, aby pomieÂściĂŚ nawet poÂłowĂŞ populacji ludzkiej. Do przetrwania kataklizmu w takich schronach bĂŞdzie potrzeba wyselekcjonowaĂŚ grupĂŞ ludzi, ktĂłrych wiedza i zdrowie pozwolÂą na odbudowanie i przetrwanie gatunku ludzkiego.
BĂŞdÂą to zapewne naukowcy, botanicy, historycy, lekarze itd. Powinno siĂŞ rĂłwnieÂż dobieraĂŚ ich pod wzglĂŞdem ich zdrowia, poniewaÂż to od tej garstki ludzi bĂŞdzie zaleÂżaÂło, czy ludzie jako gatunek przetrwajÂą.
Rydzyk nie spe³nia tych warunków, nie ma ani wiedzy, której praktycznoœÌ bêdzie odgrywa³a rolê w odbudowie cywilizacji, ani - co mo¿na stwierdziÌ go³ym okiem - nie jest m³odym cz³owiekiem w pe³ni si³ witalnych.

[tom1ek]

Do mnie ta informacja teÂż nie przemawia. Poza tym jeÂśli gdziekolwiek na Âświecie sÂą budowane schrony w efekcie potwierdzenia przypuszczeĂą dotyczÂących roku 2012, to logicznym jest wnioskowaĂŚ, Âże nie bĂŞdzie tam wystarczajÂąco miejsca, aby pomieÂściĂŚ nawet poÂłowĂŞ populacji ludzkiej. Do przetrwania kataklizmu w takich schronach bĂŞdzie potrzeba wyselekcjonowaĂŚ grupĂŞ ludzi, ktĂłrych wiedza i zdrowie pozwolÂą na odbudowanie i przetrwanie gatunku ludzkiego.
BĂŞdÂą to zapewne naukowcy, botanicy, historycy, lekarze itd. Powinno siĂŞ rĂłwnieÂż dobieraĂŚ ich pod wzglĂŞdem ich zdrowia, poniewaÂż to od tej garstki ludzi bĂŞdzie zaleÂżaÂło, czy ludzie jako gatunek przetrwajÂą.
Rydzyk nie spe³nia tych warunków, nie ma ani wiedzy, której praktycznoœÌ bêdzie odgrywa³a rolê w odbudowie cywilizacji, ani - co mo¿na stwierdziÌ go³ym okiem - nie jest m³odym cz³owiekiem w pe³ni si³ witalnych.

moÂże jemu nie zaleÂży na przetrwaniu populacji, tylko na SOBIE

[janneth]

tom1ek niestety zdajĂŞ sobie z tego sprawĂŞ. Nie chciaÂłabym tutaj uraziĂŚ niczyich uczuĂŚ i mam nadziejĂŞ, Âże nic takiego nie bĂŞdzie miaÂło miejsca, ale mam wraÂżenie, Âże tak samo nie zaleÂży mu na swoich sÂłuchaczach, a na ich darowiznach. Jednak nie mnie go osÂądzaĂŚ, tolerujĂŞ go i nie mam negatywnego stosunku. Po prostu wydaje mi siĂŞ byĂŚ niewÂłaÂściwym czÂłowiekiem  na niewÂłaÂściwym stanowisku.

[arteq]

aleÂż siĂŞ uÂśmiaÂłem - szczegĂłlnie z tej pary do napĂŞdu turbin  wytwarzajÂących prÂąd. Ludzie co innego ÂźrĂłdÂła geotermalne w Polsce a co innego gejzery na Islandii... W kaÂżdym razie ÂżyczĂŞ powodzenia poszukiwaczom pary.

[fulldriver]

Trudno mi uwierzyĂŚ w to Âże nikt nie zauwaÂżyÂł budowy takiego bunkra do tej pory. Ojciec Rydzyk jest obserwowany przez dziennikarzy caÂły czas, ktĂłrzy czekajÂą na byle sensacje, wiec dziwne Âże nikt nie zauwaÂżyÂłby ciĂŞÂżkiego sprzĂŞtu, ciĂŞÂżarĂłwek z ziemiÂą, robotnikĂłw, dziwnych odgÂłosĂłw itp.

[Stasiek]

zabawne to jest, uÂśmiaÂłem siĂŞ bardzo

[arteq]

Trudno mi uwierzyĂŚ w to Âże nikt nie zauwaÂżyÂł budowy takiego bunkra do tej pory. Ojciec Rydzyk jest obserwowany przez dziennikarzy caÂły czas, ktĂłrzy czekajÂą na byle sensacje, wiec dziwne Âże nikt nie zauwaÂżyÂłby ciĂŞÂżkiego sprzĂŞtu, ciĂŞÂżarĂłwek z ziemiÂą, robotnikĂłw, dziwnych odgÂłosĂłw itp.

A to dlatego, Âże ziemiĂŞ wynoszÂą pracownicy w kieszeniach i torebkach.  :]

[Krons]

A to dlatego, Âże ziemiĂŞ wynoszÂą pracownicy w kieszeniach i torebkach.  :]

Taa..a do tego zatrudnia lokalne kobiety z kó³ek ró¿aùcowych wraz z mnichami .W ich kiesach napewno wiêcej siê zmieœci

[tom1ek]

Trudno mi uwierzyć w to że nikt nie zauważył budowy takiego bunkra do tej pory. Ojciec Rydzyk jest obserwowany przez dziennikarzy cały czas, którzy czekają na byle sensacje, wiec dziwne że nikt nie zauważyłby ciężkiego sprzętu, ciężarówek z ziemią, robotników, dziwnych odgłosów itp.

jeśli tylko jest wsparcie ze strony rządu (i np.prezydenta), nie potrzeba zbyt wielkich zdolności kamuflażu, bez problemu można ukryć WSZYSTKO

[arteq]

OczywiÂście, dziesiÂątki ciĂŞÂżarĂłwek z piachem, gruzem, stalÂą i betonem moÂżna poprzebieraĂŚ za bezpaĂąskie psy i koty. Nie bĂŞdÂą wtedy wzbudzaÂły Âżadnych podejrzeĂą.  :]

[janneth]

Zgadzam siĂŞ z Tomkiem. JeÂśli taki plan ma aprobatĂŞ rzÂądu, to arteq nawet nie dostrzegÂłby, Âże stojÂący przed nim bezpaĂąski pies jest w istocie ogromnÂą ciĂŞÂżarĂłwkÂą z wysypujÂącym siĂŞ z niej gruzem
To oczywiÂście taki maÂły Âżarcik i metafora. Jednak fakt budowy takiego bunkru przez Rydzyka poddajĂŞ wielkim wÂątpliwoÂściom.

[Loukas]

Ok, tylko rzÂąd dzisiejszy zapewniaÂłby miejsca nastĂŞpcom w 2012... w tym kraju to NIE przejdzie.

ZresztÂą wiĂŞkszej bzdury juÂż dawno nie czytaÂłem... poprawia humor...

[Enigma]

O co wam chodzi z tymi torebkami na ziemie i kobietami z ró¿aùca? Przecie¿ oficjalnie Rydzyk ma wierciÌ w poszukiwaniu goracych zróde³, plan jest faktem a finansoanie bedzie najprawdopodobniej z Unii. Jak zaczna jeŸdziÌ cie¿arówki iciezki sprzet, nikogo to nie zdziwi. Tymniemniej hipoteza bunkra, bardzo weso³a. Nie zdziwi³abym sie gdyby Rydzyk jakiœ schron sobie wybudowa³, skoro juz jeŸdzi³ maybachem

[Krons]

Nie zdziwiÂłabym sie gdyby Rydzyk jakiÂś schron sobie wybudowaÂł, skoro juÂż jeÂździÂł maybachem.

Maybachem,tylko to?Ja sÂłyszaÂłem,Âże oprĂłcz tego ma jeszcze wÂłasne lÂądowisko oraz helikopter.Dolicha,kiedy zaÂłatwi sobie odrzutowiec to...jeszcze trochĂŞ,a imperatorem bĂŞdÂągo go nazwali

[redmuluc]

Nie zdziwiÂłabym sie gdyby Rydzyk jakiÂś schron sobie wybudowaÂł, skoro juÂż jeÂździÂł maybachem.

Maybachem,tylko to?Ja sÂłyszaÂłem,Âże oprĂłcz tego ma jeszcze wÂłasne lÂądowisko oraz helikopter.Dolicha,kiedy zaÂłatwi sobie odrzutowiec to...jeszcze trochĂŞ,a imperatorem bĂŞdÂągo go nazwali

Tak Imperator Rydzyk, to by zadowoliÂło jego rozdĂŞte ego.
ByÂł taki film "Jak RozpĂŞtaÂłem DrugÂą WojnĂŞ ÂŚwiatowÂą"
Tam teÂż kopali tunel, Âśpiewali kolĂŞdy i ziemie wynosili w skarpetkach...
MyÂślĂŞ Âże to zbyt wielki Ignorant aby go sprawy 2012 interesowaÂły.
Do koĂąca Âświata bĂŞdzie doiÂł kasĂŞ od naiwnych owieczek. 

[tom1ek]

kolejna porcja przemyśleń jednego z odwiedzających moją stronę - email (streszczony)

Witam,

nie chciałem poprzednio w jednym mailu zbyt wiele różnych wątków poruszać, dlatego otrzymuje Pan ode kolejny e-mail z serii dotyczącej "2012".
Dziś będzie trochę dłużej.
(...)
W każdym razie byłem w Zakonie Paulinów przez 3 lata, potem byłem w wojsku, potem mieszkałem w Warszawie(...), potem 2 lata żyłem w Niemczech. Obecnie mieszkam w Anglii(...).

To tyle wstępu do tego, co nastąpi dalej.

Zapewne zna Pan listy polityka norweskiego skierowane do organizatorów "Projektu Camelot".
http://www.missionpharaoh.com/pl/planeta_x_nibiru/artykuly/projekt_camelot.php

W moim przekonaniu są to listy autentyczne i ponieważ taki polityk istnieje (jest o nim hasło na norweskiej Wikipedii) nie sądzę, aby w razie posłużenia się jego nazwiskiem w fałszerstwie, nie zabrał on jakiegoś głosu prostująego sprawę.
A no to, że w mojej ocenie list ma wagę autentyku, wpłynęło zdarzenie z czasu mojego pobytu w zakonie paulinów na Jasnej Górze, latem 1981 r.
 
W sumie w zakonie byłem trochę ponad 2 lata, na samej jasnej Górze spędziłem z tego ok. 6 miesięcy w czasie letnich i zimowych pielgrzymek.

W czasie jednego ze spotkań z niemieckimi gośćmi latem 1981 roku, z racji, ze znałem już wtedy biegle j. niemiecki - byłem opiekunem takiej grupy przez kilka godzin jej pobytu w Częstochowie.
 
W grupie tej był człowiek, który opowiedział mi rzecz, która była powtórzona wiele lat później w jednym z filmów National Geographic, wyemitowanym chyba tuż przed 2000 rokiem na polskim kanale TV4. W każdym razie człowiek ten opowiedział coś, co film potem potwierdził.
 
Ów Niemiec opowiedział mi, że w latach 60-tych jego ojciec był dyplomatą we Francji. Wtedy do ambasady Niemiec w Paryżu dotarła informacja, że Rosjanie rozsyłają jakieś dziwne "przepowiednie". Do rąk tego dyplomaty w Paryżu trafił chyba w 1965 roku materiał dotyczących jakichś wyliczeń astronomicznych, z których Rosjanom wynikało, że za ok. 50 lat w ziemię z dużym, niemal 100% prawdopodobieństwem, uderzy obiekt o możliwej średnicy 100 km.
 
Ponieważ był to środek "zimnej wojny", nagła troska Rosjan o losy całej Ziemi miał podobno wzbudzić podejrzenia. Jednak po kilku miesiącach Amerykanie mieli rozesłać w podobny sposób informację, że Rosjanie nie pomylili się. I wtedy miało się zacząć. W każdym razie do 1968 doszło do rewolucyjnych zmian obyczajowych. Najszybciej zareagowali Duńczycy: zalegalizowali pornografię.

Rok 1968 był - jak wiadomo - rokiem rewolt studenckich i wybuchu przemian kulturowych w USA („dzieci kwiaty”). Mądrzy ludzie posiadający wiedzę o „roku 2012” tak zaczęli organizować świat, aby ostatnie 50 lat życia na Ziemi dla jak największej liczby jej mieszkańców nie było piekłem.

I tutaj pojawia się lista zjawisk, o których była mowa na Wikipedii w haśle o „21.12.2012”, a którą to listę 4 lata przed tym dniem zdjęto.
Jeden element z listy nie pasuje do tego, co w 1981 roku było podobno pewnikiem, a mianowicie - tu cytat z Wikipedii:
* „Przekonanie o nieuchronności zagłady Ziemi tego właśnie dnia ma zapobiegać
tworzeniu programów rządowych ewakuacji kogokolwiek dokądkolwiek. Zakłada
się bowiem, że nikt na Ziemi nie przeżyje kolizji z ciałem niebieskim o
średnicy 100 km”.
 
Otóż obecne wiadomości o budowie schronów w Norwegii, domysły o budowie schronu przez Rydzyka, mogą sugerować, że jednak ludzka natura nie znosi beznadziei i najbogatsi liczą jednak na szansę, że ich bunkry jakoś przetrwają. W następnym liście podpowiem, dlaczego bardzo się mylą...
 
Wracając do relacji z 1981 roku przekazanej mi przez syna niemieckiego dyplomaty.
Niemiec ten nie sprawiał wrażenia fanatyka religijnego, ale bardzo smutnego człowieka.
Jego wiedza o czymś, co miało nastąpić w 2012 sprawiała mu wielki ból.
 
W roku 1981 wiedza ta rozprzestrzeniała się tą właśnie drogą - z ust do ust - chyba dość szybko, skoro musiał trafić na nią po 1986 r. również w czasie pobytu w Niemczech Rydzyk.
Skutki tego, jak ta wiedza prawdopodobnie wpłynęła na Rydzyka - znamy już na bieżąco.

Ale teraz zapewne zaciekawi Pana jak na mnie taka wiedza wtedy wpłynęła?
Otóż zacząłem delikatnie,  aby nie być posądzonym wśród zakonników o jakieś obsesje, wypytywać o przepowiednie dotyczące losów świata.
Oczywiście każdy wspominał o Apokalipsie, ale jeden dał mi do zrozumienia, że wie o czymś, co ma się stać dość szybko i podał datę, o jakiej już mi mówił Niemiec.
Ale ten zakonnik poszedł innym tropem. Dał mi do zrozumienia, że Watykan wie o tym i wielu ludzi w sutannach i habitach również oraz, że wiedza o tym zbliżającym się końcu nie wychodzi im na dobre.
I mogłem wtedy wysłuchać opowieści o skandalu obyczajowym na Jasnej Górze z 1978 roku, który opisałem w Faktach i Mitach......
Po prostu kler watykański (najprawdopodobniej na wieść o końcu zapowiadanym na 2012 rok - ale o tym wątku nie wspominam w swej relacji, bo nie chciałem mieszać wątku „teorii spiskowej” z faktami) poszedł na całość i całymi garściami i „pełnym kroczem” korzysta z życia. Artykuł dołączam. W każdym razie kler również chce zaznać rozkoszy życia przed końcem Ziemii.

(...)

Oczywiście przez cały czas, aż do emisji przez TV4 filmu National Geographic chyba w 1999 roku, nikomu ani słowem nie wspominałem o wiedzy nabytej od syna niemieckiego dyplomaty w 1981 roku a dotyczącej 2012 r.
Film bowiem nawiązał do wątku Rosjan, ich tłumaczenia kalendarza Majów, Niemców, roku 1968 i późniejszych przemian politycznych i obyczajowych! Czyli do wszystkiego, o czym mi mówił Niemiec 18 lat wcześniej!
Od tamtej pory, wszelkimi dostępnymi środkami rozpowszechniam wśród znajomych, anonimowo w internecie, jawnie na Wikipedii (ale już to skasowano...) posiadane informacje. Oczywiście unikam wskazywania źródła pierwotnej wiedzy. Zawsze odnoszę się do filmu z TV4.  Pan w zasadzie jako pierwszy dowiaduje się o całym tle i powodach moich działań.
 
Bo po prostu nie ma już co ukrywać. Wszyscy już o tym mówią. Każdy wie. I każdy sam musi teraz zdecydować, jak godnie przeżyć te ostatnie 4 lata. Mi o mało co się „śmignęło”, bo w ubiegłym roku miałem ciężką operację z podejrzeniem raka jelit i do dnia podania wyników histopatologicznych już układałem przebieg swojego pogrzebu. Ale jak mówię, udało mi się. Rak złośliwy to nie był. Ale nie było to też nic dobrego.

(...)

Pozdrawiam serdecznie
 
W.... Z.....
 
PS. Nigdy kler mojej relacji z Jasnej Góry o 1978 roku nie zdementował...

[MichaÂł]

brzmi interesujÂąco, caÂłkiem sensownie.. i prawdziwie. no sam nie wiem... 

[Dariusz]

Dobrze Âże sÂą tacy ludzie i Âże majÂą odwagĂŞ o tym pisaĂŚ.

[janneth]

To mog³o byÌ tak, ¿e opowieœÌ tego Niemca by³a trochê przebarwiona (mo¿e po prostu tak¹ informacjê us³ysza³ w telewizji niemieckiej). Do Polski programy telewizyjne równie¿ docieraj¹ z zagranicy z opóŸnieniem (o ile w ogóle dotr¹) i dlatego autor listu us³ysza³ o tym samym wydarzeniu dopiero w 1999 roku. A spotkanie z Niemcem jeœli dobrze pamiêtam mia³o miejsce w 1981 roku. Nie wiem, czy to nie za d³ugi odstêp czasu, ale zwa¿ywszy na istotê takiej informacji i skutki, jakie jej ujawnienie i mog³oby wywo³aÌ - ta d³ugoœÌ odstêpu wydaje siê byÌ realna.
Niemniej jednak "wyjaÂśnienie", jakie opisaÂłam powyÂżej jest opcjÂą przeznaczonÂą dla ludzi, ktĂłrzy bojÂą siĂŞ i nie chcÂą uwierzyĂŚ w to, Âże ta informacja moÂże byĂŚ prawdziwa.
Ja siĂŞ do nich zaliczam, choĂŚ zdajĂŞ sobie sprawĂŞ, Âże to, co napisaÂł do Ciebie TwĂłj czytelnik prawdopodobnie nie jest kÂłamstwem. Bardzo moÂżliwe, Âże to prawda, brzmi logicznie. MoÂże poszukamy tego odcinka National Geographic?

[teofil]

a moÂże i to to teÂż jest schron?

http://www.pardon.pl/artykul/3511/caly_narod_buduje_swoja_swiatynie/wszystkie

[teofil]

 i chyba jednak dostaÂł kasiorĂŞ na schron

http://wiadomosci.onet.pl/1858537,11,item.html

[MichaÂł]

a moÂże i to to teÂż jest schron?

http://www.pardon.pl/artykul/3511/caly_narod_buduje_swoja_swiatynie/wszystkie

nie posuwajmy siĂŞ aÂż tak daleko w tych teoriach spiskowych