Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #150 : Lipiec 15, 2011, 12:01:23 » |
|
PisaÂłam juÂż i wyjaÂśniaÂłam niÂższa forma Âżycia , duÂżo niÂższa to forma zwierzĂŞca. Nie ma potrzeby poniÂżania czÂłowieka do niÂższej formy. Co nie znaczy iÂż ta niÂższa forma z powodu swojej odmiennoÂści jest gorsza od wyÂższej. W swoich granicach jest dobra i bardzo dobra w granicach ludzkich nie. Wystarczy oddaĂŚ szacunek odmiennoÂści i prawo istnienia tej odmiennoÂści bez wartoÂściowania oraz zaniÂżania i podwyÂższania w granicach niemoÂżliwoÂści. ZwierzĂŞ to zwierzĂŞ , a czÂłowiek to czÂłowiek szanujmy w kaÂżdym to czym jest. Ja mam wraÂżenie iÂż wszystko co byÂło do poznania z przestrzeni zwierzÂąt juÂż znamy nauczyliÂśmy siĂŞ tego dawno temu. Teraz wystarczy wracaĂŚ myÂślÂą do tej wiedzy i stosowaĂŚ jÂą w Âżyciu. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 15, 2011, 12:03:20 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #151 : Lipiec 15, 2011, 12:13:02 » |
|
Kiaro piszesz On ewoluuje, natomiast forma fizyczna zwierz¹t nie , ona mo¿e mieÌ modyfikacjê czynnoœci dostosowuj¹c¹ siê do zmieniaj¹cych siê warunków ¿ycia Ale¿ ta modyfikacja to jest w³aœnie ewolucja. To nie jest termin zarezerwowany tylko dla Ducha. Ca³y problem dyskusji z Tob¹ to inne znaczenia s³ów. I mo¿e dlatego ludzie Ciebie odbieraj¹ " niew³aœciwie". Trzeba mieÌ du¿o empatii i osobny "s³owniczek pojêciowy Kiary " pod rêk¹, aby w³aœciwie zrozumieÌ co masz na myœli
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #152 : Lipiec 15, 2011, 12:33:18 » |
|
Dla mnie ewolucja o które tu dyskutujemy to wychodzenie Ducha poza dotychczasowe wymiarowo wibracyjne ramy ale z równoczesnym przenoszeniem tam swojego przemienionego i dostosowanego cia³a fizycznego , swojej linii DNA. Œwiat zwierz¹t ( jak i ni¿sze œwiaty minera³ów i roœlin) pod tym wzglêdem jest zamkniêt¹ przestrzeni¹ , one nie mog¹ i nie potrafi¹ tego zrobiÌ. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
|
« Odpowiedz #153 : Lipiec 16, 2011, 14:55:39 » |
|
bo zamkniĂŞte oczy przy peÂłnej kontroli/percepcji otoczenia jednak nie mogĂŞ podzieliĂŚ takiej opinii Wiem Âże nie moÂżesz miec udziaÂłu w jakiejÂśtamkiedyÂś percepcji MOJEJ. A opinie pozostajÂą opiniami. Ponadto proszĂŞ o usuniĂŞcie postow Artkqa, ktĂłre sÂą rozwijajÂąca siĂŞ wycieczkÂą osobista oderwanÂą od tematu. bo Ci spÂŁatam jakiegoÂś naleÂżytego phiGLA uuu... zaczynajÂą siĂŞ straszonka i groÂźby? To ze siĂŞ boisz - nie znaczy, ze straszĂŞ. GroÂźba - to jest jak sie czegoÂś nie robi. AleÂż ta modyfikacja to jest wÂłaÂśnie ewolucja. To nie jest termin zarezerwowany tylko dla Ducha.
Ca³y problem dyskusji z Tob¹ to inne znaczenia s³ów. I mo¿e dlatego ludzie Ciebie odbieraj¹ " niew³aœciwie". Trzeba mieÌ du¿o empatii i osobny "s³owniczek pojêciowy Kiary " pod rêk¹, aby w³aœciwie zrozumieÌ co masz na myœli Duch raczej nie ewoluuje - ewuluuj¹ formy jego przejawu. Duch jest. istnieje. Po prostu nie jest glodny, bo to jest KOMPLETNE. CA£E. Jedz¹ duchy g³odne. ist-nie-je ..jedz¹ formy jego przejawu.http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1071.msg80661#msg80661Ten jêzyk Kiary wi¹¿e siê z b³êdnym ko³em labiryntu. Kiara wybra³a rozwijaÌ siê "przez czakrê serca", a wiêc z bezkresu mi³oœci bezwarunkowej musimy jej potencja³ redukowac do tego okreslonego wymiaru. Widzia³em niedawno plakaty przy koscio³ach równiez z nadEkspozycj¹ tej czakry w stosunku do pozosta³ych. Jakiœ cel tego z pewnoœci¹ jest.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2011, 15:14:58 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
between
Gość
|
|
« Odpowiedz #154 : Lipiec 18, 2011, 08:01:39 » |
|
WidziaÂłem niedawno plakaty przy koscioÂłach rĂłwniez z nadEkspozycjÂą tej czakry w stosunku do pozostaÂłych. JakiÂś cel tego z pewnoÂściÂą jest.
Updatuja ci¹gle. Bajeczki o wszechogarniaj¹cej mi³oœci maj¹ swoich zwolenników, st¹d ta nedekspozycja, nierównowaga. Nierównowaga potencja³ów generuje energiê, któr¹ mo¿na zassaÌ. chodzi oczywiœcie o tooooooooo pozdro
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 18, 2011, 08:01:49 wysłane przez between »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #155 : Lipiec 18, 2011, 09:45:49 » |
|
Nie ma nic sta³ego ani na ziemi ani w Zaœwiatach , ka¿da Energia-Duch posiada teoretyczn¹ wiedzê identyczn¹ od momentu stworzenia. Ale inn¹ osobowoœÌ i inny potencja³ energetyczny. Ewolucja duchowa w Zaœwiatach ( bo jest taka oczywiœcie) polega na wzbogacaniu siê przez Energiê ( te które wybra³y doœwiadczanie z materi¹ i proces wcielaù , bo nie wszystkie to wybra³y) wiedz¹ kontaktu z materi¹ . Rozwój swoich cia³ energetycznych ( bo je posiadaj¹) i zwiêkszanie swojego potencja³u energetycznego ( bo miewaj¹ ro¿ny), cia³o materialne jest aparatem doœwiadczalnym a zarazem urz¹dzeniem tworz¹cym energiê jak i akumulatorem przechowuj¹cym j¹. Oczywiœcie i¿ potencja³ energetyczny ( jego wibracja) to w œwiecie ludzkim uczucia , ich rodzaj ( emocje , lub mi³oœÌ) oraz moc przejawu , wielkie , ma³e gor¹ce , lub letnie. Bowiem takim jêzykiem czytelnym dla wiêkszoœci pos³uguj¹ siê ludzie. Faktu i¿ energia , (któr¹ wytwarza serce) ma du¿o wiêksz¹ moc ni¿ energia , któr¹ wytwarza mózg. T¹ wiedzê mo¿na znaleŸÌ w necie jak i zapytaÌ ka¿dego lekarza. Istnieje naturalne zabezpieczenie w ka¿dym ciele ludzkim by energia serca nie pop³ynê³a do mózgu ( bowiem zniszczy go) ale energia mózgu ma swobodny przep³yw do serca. Tak wiêc uczucia i myœli s¹ ze sob¹ œciœle po³¹czone ,a ¿e zawsze wy¿szy potencja³ powoduje rozwój ni¿szego , to uczucia maj¹ wp³yw bezpoœredni na jakoœÌ naszych myœli. Cz³owiek ró¿ni siê tym od maszyn ( komputerów i innych) i¿ posiada œwiat uczuÌ i pos³uguje siê nim , a nie tylko logikê z sum¹ korzyœci szybko obliczanej. Rozwój systemu nerwowego , który uwra¿liwia odbiory wewnêtrzne i zewnêtrzne za pomoc¹ dostêpnych zmys³ów polega na prze¿ywaniu uczuÌ przez Cz³owieka. One uczucia w Cz³owieka maj¹ zazwyczaj decyduj¹cy wp³yw na wszystkie decyzje ¿yciowe. Temat o którym obecnie dyskutujemy opiera siê o kolejny etap rozwojowy , czyli korzystanie z "m¹droœci serca" , uczuÌ po³¹czonych zwiedz¹ ( wiedza prze¿yte zdarzenia i wnioski z nich). Okr¹g to zawsze pe³nia czegoœ pe³na wiedza , sztuk¹ jest korzystanie z niej. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
between
Gość
|
|
« Odpowiedz #156 : Lipiec 18, 2011, 13:44:36 » |
|
Faktu iÂż energia , (ktĂłrÂą wytwarza serce) ma duÂżo wiĂŞkszÂą moc niÂż energia , ktĂłrÂą wytwarza mĂłzg.
no to przeci¿ napisa³em, ¿e: Nierównowaga potencja³ów generuje energiê, któr¹ mo¿na zassaÌ.
Dlatego, przepraszam, je¿eli siê zdarzy, ¿e wszystkich i wszystko dooko³a poczêstujê moj¹ mi³oœci¹ do tego stopnia, ¿e mi braknie "prundu" na ni¿sze czakry to guzik z tego wyjdzie, a skorzysta kto inny. Równowaga w przyrodzie musi byÌ. Jak gdzieœ swobodnie p³ynie energia to jest dobrze, a jak s¹ zatory to siê tworz¹ "ró¿nice poziomów". A to ju¿ bywa, co najmniej, ma³o komfortowe dla posiadacza owych ró¿nic. I co z tego, ¿e bêdê mia³ jedn¹ czakrê na 1000% skoro inn¹ na 1%. Dlatego ja bym nie przesadza³ z t¹ czakr¹ serca. Bo jeszcze mo¿na "zawa³u" dostaÌ. Mi³oœÌ mi³oœci¹ a jeœÌ trzeba. I w ogóle st¹paÌ po ziemi. a w ogóle to mam wra¿enie, wybacz Kiara, ¿e ferszlus trzeba roztrajbowaÌ. I powiem wam dlaczego - dlatego, ¿e droselklapa tandetnie blindowana i ryksztosuje. pozdro
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #157 : Lipiec 18, 2011, 16:36:29 » |
|
a w ogĂłle to mam wraÂżenie, wybacz Kiara, Âże ferszlus trzeba roztrajbowaĂŚ. I powiem wam dlaczego - dlatego, Âże droselklapa tandetnie blindowana i ryksztosuje.
between to byÂło dobre . Nawet nie wiem co to znaczy, ale siĂŞ serdecznie uÂśmiaÂłem. CoÂś jakiÂś rezonans poczuÂłem moÂże ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #158 : Lipiec 18, 2011, 20:46:17 » |
|
To chyba idisz a znaczy ¿e blokadê trzeba rozkrêciÌ zdj¹Ì.... Ale nie ma tak i¿ jedna czakra ma 100% rozwirowania a druga tylko 1% nigdy tak nie ma. Kiedyœ ju¿ pisa³am , ka¿da czakra to kolejny poziom , kolejna klasa wiedzy a co za tym idzie wibracji energetycznej. Jak zaczynamy ¿yÌ wiedz¹ I klasy to ka¿da z 7 -miu czakr po kolei rozwibruje siê zgodnie z tym wstêpnym poziomem , póŸniej nastêpuje przejœcie ( po wyrównaniu wirów - poznaniu wiedzy) do II i przez wszystkie 7 czakr poznajemy wiedzê poziomu II-go. Nie mo¿na przekroczyÌ z I na III bo system nerwowy nie jest przystosowany do przep³ywu energii o wy¿szym potencjale. Ale , gdy przechodzimy z poziomu III na IV to dzieje siê tak wy³¹cznie u Ludzi którzy rozwinêli siê duchowo , znaczy siê dostosowali swój system nerwowy do przep³ywu energii o wy¿szym potencjale.W innym wypadku nie jest to mo¿liwe , grozi "zwarciu" w systemie energetyczno nerwowym ludzi. Czyli wszelakie ataki serca , lub choroby g³owy od mózgowych poprzez wszystkie jej 8 p³atów. Dla zrozumienia proponujê nieco neurologii , ciekawa wiedza. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
between
Gość
|
|
« Odpowiedz #159 : Lipiec 19, 2011, 07:37:21 » |
|
To chyba idisz a znaczy ¿e blokadê trzeba rozkrêciÌ zdj¹Ì.... Jêzyk polski pe³en nalecia³oœci niemieckich i nie tylko, slang pseudo œlusarski sprzed wojny... Owszem, oznacza, ¿e trzeba rozkrêciÌ. Bo marny przep³yw jest. Ciekawa zbie¿noœÌ wyst¹pi³a. Ale bardziej chodzi³o mi o formê, nie o treœÌ. To mia³ byÌ taki sobie ¿arcik, aluzja, no niewa¿ne. A skeczyk Juliana Tuwima przedni jest. Polecam! http://www.humorkowo.net/txt/slu.php
Ale nie ma tak iÂż jedna czakra ma 100% rozwirowania a druga tylko 1% nigdy tak nie ma.
No moÂże nie ma. A moÂże jest. Ja tam tego taki pewien nie jestem. Dla zrozumienia proponujĂŞ nieco neurologii , ciekawa wiedza.
No nie wiem czy neurologia w ogĂłle ma coÂś wspolnego z czakrami - to chyba nie ta pÂłaszczyzna. Neurologia to pÂłaszczyzna czysto fizyczna, a czakry to chyba eteryczna. Ale co ja tam wiem, ja sypiĂŞ truskawki cukrem. pozdro
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 19, 2011, 07:53:13 wysłane przez between »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #160 : Lipiec 19, 2011, 09:37:48 » |
|
Neurologia bardzo dobrze tÂłumaczy przepÂływ energii w ciele czÂłowieka. A czakry? PrzecieÂż ich nie ma to po co sobie nimi przepÂływ blokowaĂŚ? Ot ktoÂś miaÂł kiedyÂś fantazjĂŞ i coÂś nawymyÂślaÂł.... Eteryczne? to jakieÂś dziwne sÂłowo do usypiania ludzi ( dawno temu) w szpitalach , moÂże i teraz? Nie wiem. Truskawki z cukrem? To zaleÂży , jak maÂło sÂłodkie , to tak. WolĂŞ truskawki sÂłodkie naturalnie. Zbyt duÂże cukrowanie ..... no ale niektĂłrzy to lubiÂą nawet bardzo lubiÂą. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
between
Gość
|
|
« Odpowiedz #161 : Lipiec 19, 2011, 09:58:22 » |
|
Neurologia bardzo dobrze tÂłumaczy przepÂływ energii w ciele czÂłowieka.
Jakiej energii? A czakry? PrzecieÂż ich nie ma to po co sobie nimi przepÂływ blokowaĂŚ?
Ot ktoÂś miaÂł kiedyÂś fantazjĂŞ i coÂś nawymyÂślaÂł....
No owszem, moÂże i nie ma. A moÂże i sÂą. NiektĂłrzy ponoĂŚ widzÂą. Eteryczne? to jakieÂś dziwne sÂłowo do usypiania ludzi ( dawno temu) w szpitalach , moÂże i teraz? Nie wiem.
niektĂłrzy teÂż podobno widzÂą. CiaÂło eteryczne. No niewaÂżne. Truskawki z cukrem? To zaleÂży , jak maÂło sÂłodkie , to tak.
WolĂŞ truskawki sÂłodkie naturalnie. Zbyt duÂże cukrowanie ..... no ale niektĂłrzy to lubiÂą nawet bardzo lubiÂą.
Z truskawkami teÂż miaÂł byĂŚ dowcip a w zasadzie aluzja do dowcipu, ale chyba rezonujemy na innych falach poczucia humoru. No niewaÂżne w kaÂżdym razie. Bo odbiegamy od topica. pozdro
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 19, 2011, 10:06:19 wysłane przez between »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #162 : Lipiec 19, 2011, 10:03:45 » |
|
Ogl¹da³em wczoraj film pt "Surogaci". Banalna fabu³a, ale scenariusz ciekawy. Nawet sam pomys³, ¿e w filmie graj¹ roboty kierowane przez ludzi by³ niez³y, chocia¿ gra aktorska straci³a tu w ogóle znaczenie. I taki by³ chyba zamys³ re¿ysera, aby pokazaÌ sztuczny, plastikowy œwiat w taki w³aœnie sposób, ¿ebyœmy siêgnêli do refleksji nad naszym w³asnym ¿yciem. Ludzie budz¹ siê rano, wykonuj¹ te same czynnoœci, bezrefleksyjnie, automatycznie. Przygl¹daliœcie siê kiedyœ ludzkim twarzom w autobusie z rana ? Szare, œci¹gniête twarze, bez wyrazu, bez ¿ycia. Niczym surogaci. I oni widz¹ to samo patrz¹c na nas, ka¿dy z nich. Tak jakbyœmy byli oddzieleni od siebie na wzajem o tysi¹ce kilometrów. W pracy prowadzimy inne ¿ycie ,ni¿ po pracy, mo¿na powiedzieÌ, ¿e wcielamy siê w role, które zostawiamy za sob¹ "po 16tej", pozostawiaj¹c za sob¹ automatyzm. Coraz czêœciej ta "16ta" to fikcja, wielu ludzi wraca do "siebie" po 20tej. A po drodze jeszcze zakupy "plastikowego" jedzenia w najbli¿szym super-hiper markecie. Wygl¹da na to, ¿e ca³e ¿ycie to surogacja ju¿ teraz. A potem ogl¹dasz taki film o wymyœlonym œwiecie, o w³asnym ¿yciu, ¿yciu s¹siadów, kolegów ,znajomych. Nie dos³ownie taki sam. My mamy z³udne poczucie rzeczywistoœci i wartoœci naszego ¿ycia. Dla nas ¿ebrak na ulicy to taki "worek miêsa" , ktoœ nie wart zajmowania siê nim, bo jest brudny, œmierdz¹cy, w ³achmanach, nieogolony, wyrzutek. Ten przys³owiowy ¿ebrak musi radziÌ sobie zupe³nie sam, musi po prostu prze¿yÌ bez zewnêtrznego,sztucznego zasilania. A mo¿e w³aœnie taki jak w filmie, groteskowy œwiat jest nasz¹ przysz³oœci¹ ?. A mo¿e ta przysz³oœÌ jest ju¿ teraz taka , na pewnym poziomie. A tych poziomów jest wiele ... Podejrzewamy przecie¿ , ¿e nasze fizyczne cia³a (niektórzy nazywaj¹ je wprost - skafandry), a nawet nasze umys³y to nie jest wszystko czym/kim jesteœmy. Ludzie od wieków poszukuj¹ odpowiedzi na pytanie "KIM JESTEM ?". Ka¿da niemal¿e religia mówi o ¿yciu poza cia³em. Mówi siê wprost o duszy, która kieruje cia³em. Czy to nie jest surogacja ? Z tym ,¿e cia³o nie pamiêta ju¿ swojego "operatora" ( w filmie nie mówi siê o ludziach, tylko o operatorach ). Kto z Was nie ma przeczucia, ¿e nasze emocje i uczucia mog³yby wyra¿aÌ siê bardziej wyraŸnie, g³êboko ? Wzdychamy do najwy¿szych uczuÌ mi³oœci staramy siê o tym mówiÌ , prze¿ywaÌ, lecz spotykamy niezrozumienie, samotnoœÌ, czasem wrogoœÌ dawnych przyjació³. Dziwimy siê jaki ten œwiat jest okrutny, jak wiele w nim "biorobotów" ,a mo¿e po prostu tak samo Ÿle postrzega nas operator tamtego innego cia³a ? Co musi siê staÌ, aby cz³owiek dostrzeg³ w drugim cz³owieka ? Moim zdaniem nale¿y najpierw spojrzeÌ na siebie na w³asne uwarunkowania. Potem jak najwiêcej dowiadywaÌ siê o mechanizmach na jakich rzeczywiœcie funkcjonuje wszechœwiat i my w nim. ByÌ mo¿e dawno dawno temu ludzie zdawali sobie sprawê z g³êbokiego po³¹czenia wszystkich istot , u¿ywali kwantowego internetu , porozumiewali siê jêzykiem fal, rezonansu, telepati¹. Potrafili tworzyÌ materiê z energii pró¿ni. Dopóki nie zaczê³a siê zabawa w t¹ grê komputerow¹ zwan¹ ¿yciem. Ktoœ przej¹³ centralkê i uniemo¿liwi³ samodzieln¹ kontrolê ? Gdzie jesteœ mój operatorze, chcia³oby siê zawo³aÌ ¯yjesz tam jeszcze gdzieœ we mnie ? pozdr East
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
between
Gość
|
|
« Odpowiedz #163 : Lipiec 19, 2011, 10:21:37 » |
|
Gdzie jesteÂś mĂłj operatorze, chciaÂłoby siĂŞ zawoÂłaĂŚ ÂŻyjesz tam jeszcze gdzieÂś we mnie ? WyglÂąda na to, Âże operator gdzieÂś sobie poszedÂł... (nie traktuj tego osobiÂście East GdzieÂś sÂłyszaÂłem, Âże to bĂŞdzie normalny proces. ÂŻe nastÂąpi oddzielenie od sztucznego sterowania i pozostanie pustka, poczucie bezsensu. Dla niektĂłrych nie do zniesienia.... Ma to ciekawe konotacje z tematem o biorobotach i programach. Bo jeÂżeli operator, ktĂłry do tej pory sterowaÂł wszystkim przestaje dziaÂłaĂŚ, to co pozostaje?... Samo biaÂłko potrafi jedynie funkcjonowaĂŚ na poziomie czysto fizycznym. Spanie, jedzenie, podstawowe potrzeby... A reszta? A jeÂżeli nie ma reszty?... pozdro
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 19, 2011, 10:22:45 wysłane przez between »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #164 : Lipiec 19, 2011, 10:49:39 » |
|
A reszta? A je¿eli nie ma reszty?... Podejrzewam, ¿e ta "reszta" jest ca³kiem spora. Ci¹gn¹c dalej w¹tek filmowy przy dostosowaniu do naszych rozwa¿aù .. W filmie surogaci byli kuk³ami. To operator ponosi³ odpowiedzialnoœÌ za wszystko. Móg³ mia¿d¿yÌ innych surogatów, co by³o traktowane najwy¿ej jako wandalizm. W filmie jest ciekawa scena z placu boju, kiedy to ¿o³nierz traci swojego surogata w akcji i przesiada siê na kolejnego. Pytanie, czy ten ¿o³nierz to operator, czy te¿ surogat kierowany przez jeszcze kogoœ innego ? W filmie ludzie-operatorzy uto¿samili siê zupe³nie z wymyœlonym œwiatem, uzale¿nili siê od niego porzucaj¹c prawdziwe ¿ycie, bo w tym prawdziwym nic nie by³o kolorowe, piêkne, a cia³o siê starza³o, by³o zaniedbane, na wielu lekach, na podtrzymaniu. Mo¿e operatorzy ca³kowicie przenieœli siê do Sieci ? Niezdolni s¹ o ¿ycia poza wymyœlonym œwiatem , wcale nie s¹ tak piêkni, cudowni i wspaniali. Ca³y czas uczestnicz¹ w tej grze buduj¹c kolejne iluzoryczne rzeczywistoœci, g³êboko, jak w Incepcji, a¿ dotr¹ do poziomu w którym zniknie granica pomiêdzy rzeczywistoœci¹, a iluzj¹ i ju¿ nie da siê ich od siebie rozdzieliÌ ... Mamy podobn¹ sytuacjê dzisiaj .Naukowcy dotarli do granic materii i og³osili, ¿e ona nie istnieje. Na najg³êbszym ,kwantowym poziomie istnieje tylko energia i informacja. Do niedawna godziliœmy siê z tym, ¿e po przekroczeniu pewnej granicy mikroœwiata zaczynaj¹ siê inne prawa fizyki ni¿ te w naszym codziennym ¿yciu ( prawa mechaniki kwantowej ).Dzisiaj nie jet to ju¿ takie pewne. Biologia kwantowa znajduje coraz wiêcej dowodów na to, ¿e w du¿ych, zorganizowanych biologicznych strukturach, takich jak nasze mózgi w ciep³ym i mokrym œrodowisku w temperaturze pokojowej zachodz¹ zjawiska kwantowe, tunelowanie elektronów, rezonans, spójnoœÌ, koherencja i co wiêcej - bez tego ¿ycie nie mog³oby istnieÌ. I to ju¿ nie jest skala mikro, nano ,piko.. mówimy na razie o komórkach nerwowych... Od dawna ludzie mówi¹ o sobie, ¿e s¹ œwiadomi, lecz nikt nie opisa³ i nie wykaza³ jak dot¹d czym jest œwiadomoœÌ. ZnaleŸliœmy co najwy¿ej sposób w jaki siê ona dystrybuuje ( wspomniana wczeœniej kwantowa biologia ). Mówi¹c o œwiadomoœci mam na myœli .... operatora. Ale mo¿e jest wielu operatorów ,którzy maj¹ swoich operatorów .. tak jak w Incepcji wiele poziomów snu..?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
between
Gość
|
|
« Odpowiedz #165 : Lipiec 19, 2011, 10:54:23 » |
|
A reszta? A jeÂżeli nie ma reszty?... Podejrzewam, Âże ta "reszta" jest caÂłkiem spora. A jeÂżeli nie ma? I Âźle podejrzewasz? tak po prostu.... To co wtedy? pozdro
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #166 : Lipiec 19, 2011, 11:03:32 » |
|
..nie ma reszty- bowiem wszystko wziĂŞÂło siĂŞ z pustki
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #167 : Lipiec 19, 2011, 11:22:56 » |
|
Jest ¿ycie, które jest przejawem œwiadomoœci. Jest œwiadomoœÌ, która jest przejawem potencja³u. Jest potencja³ PUSTKI.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
between
Gość
|
|
« Odpowiedz #168 : Lipiec 19, 2011, 11:32:58 » |
|
Wiecie, wszyscy mniej lub bardziej w coœ tam wierzymy - - dla jednych inspiracj¹ jest religia, inni poczytali jakieœ m¹dre ksi¹¿ki, itp Wierzymy w jak¹œ formê ¿ycia pozagrobowego, itp.
A jeÂżeli to wszystko to bzdura? I faktycznie nie ma nic? ZauwaÂżcie jak zmienia siĂŞ Âżycie przy takiej postawie...
Po co czÂłowiekowi wiara? SkÂąd siĂŞ wziĂŞÂła? MoÂżna caÂłkowicie pozbyĂŚ siĂŞ wiary? A moÂże wiara (w cokolwiek) jest tylko jednym z wielu programĂłw sterujÂących bioroboty?... czyli moÂże i nas samych?
Mo¿e doszukujemy siê sensu tam gdzie tego sensu nie ma? I oszukujemy sami siebie ¿eby nie popaœÌ totaln¹ abnegacjê?
pozdro
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 19, 2011, 11:36:30 wysłane przez between »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #169 : Lipiec 19, 2011, 11:35:19 » |
|
W takim razie w czym tkwi problem? W odnalezieniu w³asnego operatora czy zidentyfikowaniu poziomu przez który siê przejawiamy? Ja równie¿ od pewnego czasu bacznie obserwujê twarze ludzkie , a szczególnie ich oczy. Twarze s¹ coraz bardziej szare , rysy coraz bardziej karykaturalne a oczy p³askie ciemne bez wyrazu. Jakieœ dziwne. Niepokoi mnie to bo coraz wiêcej jest takich ludzi. Moim zdaniem jest to jakieœ gaœniêcie energetyczne , jak uchodzenie powietrza z balonika. Rozmowa bez zrozumienia ,¿ycie bez odczuwania , takie odtwarzanie s³owne myœli bezmyœlnych. S³owotok na dany temat zazwyczaj bez mo¿liwoœci przekroczenia momentu rozpoczêcia samodzielnego analizowania i zrozumienia. Coraz wiêcej ludzi z którymi dyskutujê ma takie odczucia , tak widzi otaczaj¹c¹ nas rzeczywistoœÌ. Ale... s¹ to dostrzegane fakty , warto siê zastanowiÌ co nam maj¹ przekazaÌ , na co zwróciÌ uwagê? Bo w³aœciwie to jest najwa¿niejsze. Bowiem nic nie dzieje siê bez przyczyny , nic. Nasza spraw¹ jest znaleŸÌ aspekt tematu najwa¿niejszy dla nas, naprawdê nie dla wszystkich musi byÌ identyczny. Bowiem ka¿dy ogl¹da i analizuje rzeczywistoœÌ przez swoj¹ osobowoœÌ i wszystkie jej parametry. Moim zdaniem , je¿eli tak du¿o obecnie mówimy o biorobotach , to najbli¿sza chwila skonfrontuje nas z nimi. Je¿eli staramy siê poznaÌ sposoby odró¿niania i zrozumienia ró¿nic , to znaczy bêdzie nam to do czegoœ niezbêdne. Je¿eli wartoœciujemy ich i siebie ( tu nie wa¿ne kto jest kim) , to bêdziemy musieli podejmowaÌ jakieœ decyzje lub godziÌ siê z nap³ywaj¹c¹ informacjom. Roboty na ziemi , cywilizacje techniczne jest propagowany i aktualny na ziemi ju¿ od dobrych kilkunastu lat na wszystkich poziomach informacyjnych. Moim zdaniem nie ma przypadków istnieje okreœlony cel , ale w tym momencie nie dla wszystkich ju¿ jasny i widoczny. Kiara. ps. Neurologia opiera siê na przep³ywie i poziomie energii ( elektrycznej) w organizmie cz³owieka, wszystkie badania identyfikuj¹ ten przep³yw a opisy stwierdzaj¹ zaburzenia. http://pl.wikipedia.org/wiki/Badanie_neurologiczneBadania pomocnicze uk³adu nerwowego[edytuj] * elektroencefalografia (EEG) * elektromiografia (EMG) * ultrasonografia dopplerowska têtnic * tomografia komputerowa (CT, KT, TK) * tomografia rezonansu magnetycznego (MRI, MR, NMR, MRT) * spektroskopia rezonansu magnetycznego * czynnoœciowa tomografia rezonansu magnetycznego (fMRI) * pozytonowa tomografia emisyjna (PET) * tomografia emisyjna pojedynczego fotonu (SPECT) * badanie p³ynu mózgowo-rdzeniowego * angiografia * badanie angio-TK i angio-MRI * badanie potencja³ów wywo³anych * badania rtg czaszki, krêgos³upa * badania biochemiczne, np. stê¿enia ceruloplazminy * badania genetyczne, np. w kierunku choroby Huntingtona. http://pl.wikipedia.org/wiki/Neurologia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #170 : Lipiec 19, 2011, 11:35:32 » |
|
ale po co biorobotowi wiara, obojĂŞtnie jaka?
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
between
Gość
|
|
« Odpowiedz #171 : Lipiec 19, 2011, 11:38:19 » |
|
ale po co biorobotowi wiara, obojĂŞtnie jaka?
je¿eli ma œwiadomoœÌ swojego istnienia, to siê zastanawia jaki jest cel tego istnienia. wiêc wiara daje mu odpowiedŸ na to pytanie. pozdro
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 19, 2011, 11:41:03 wysłane przez between »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #172 : Lipiec 19, 2011, 11:42:31 » |
|
ale po co biorobotowi wiara, obojĂŞtnie jaka?
Biorobot tak na prawdê nie ma wiary ma program, wspó³czesne bioroboty s¹ bardzo doskona³e , potrafi¹ samodzielnie sterowaÌ swoim programem w jego granicach. Nie mog¹ tylko ich przekroczyÌ. Wszystko co odstaje od ich programu , programowo zwalczaj¹ , myœlê i¿ istniej¹ tylko jednostki œwiadome tego. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 19, 2011, 11:43:02 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #173 : Lipiec 19, 2011, 11:44:01 » |
|
jeÂżeli zakÂładamy, Âże biorobot kieruje siĂŞ planami w swym istnieniu z gĂłry zakreÂślonymi przez swojego stwĂłrcĂŞ,- to jeÂżeli stwĂłrca nie zaÂłoÂżyÂł Âże plan biorobota zakÂłada wÂłasnÂą inwencjĂŞ twĂłrczÂą i filozoficzne rozmyÂślannia na sensem swego istnienia- to ten aspekt w Âżyciu biorobota nie wystĂŞpuje..?
pozdr.
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
between
Gość
|
|
« Odpowiedz #174 : Lipiec 19, 2011, 11:57:05 » |
|
Czyli dotarliÂśmy do paradoksu... Bo jeÂżeli plan dziaÂłania biorobota przewiduje filozoficzne dociekana - "kim jestem?" to taki biorobot dojdzie do wniosku, Âże jest biorobotem.
A stÂąd juÂż tylko jeden krok od tego, Âżeby tym biorobotem przestaĂŚ byĂŚ.
JeÂżeli uwaÂża, Âże dobrze mu to pasuje - to tak zostanie. A jeÂżeli nie jest mu dobrze, to siĂŞ wyzwoli z bycia biorobotem i sam napisze swĂłj wÂłasny program dla siebie.
MoÂże i zewnĂŞtrzna powÂłoka pozostanie taka sama, ale wnetrze bĂŞdzie inne.
Wyrzuci stare kody, stare programy i napisze nowe sam dla siebie. Czyli unicestwi biorobota i wskrzesi... czÂłowieka?...
czyli Âżeby ÂżyĂŚ jako czÂłowiek, trzeba umrzeĂŚ jako robot Hmm.....
pozdro
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 19, 2011, 11:59:05 wysłane przez between »
|
Zapisane
|
|
|
|
|