Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 02:16:05


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 [9] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny  (Przeczytany 108834 razy)
0 u¿ytkowników i 4 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Kahuna
Go¶æ
« Odpowiedz #200 : Lipiec 20, 2011, 20:54:22 »

Witaj JANIE.
No,no,zaciekawiles nie na zarty.Nie mam teraz zbyt duzo czasu,
ale moze rozwiniesz takie watki jak:
1.skoro ktos nas hoduje i pozniej niszczy naszymi"rekami",to jaki jest sens-
w/g Ciebie -tej hodowli i po co?
2.bez urazy czy obrazy,jesli znasz narzedzia obrony i technologie pomocne
w uniezaleznieniu sie od "hodowcow",to jaka masz pewnosc,ze sam nie jestes
pionkiem w tej grze?Przed Toba bylo juz wielu,ktorzy podobnie mysleli i..nic.
Mam jeszcze wiele pytan i watpliwosci,ale ,jak juz wspomnialem nie mam teraz
czasu.Zupelnie sensownym wydaje mi sie zalozenie przez Ciebie osobnego watku,
ma szanse powodzenia
Pozdrawiam.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #201 : Lipiec 20, 2011, 21:03:09 »

Cytat: JAN
Popierasz k³amstwa ?

Poobserwujemy.  Du¿y u¶miech
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #202 : Lipiec 20, 2011, 22:04:22 »

Cytuj
To, CO piszesz - absolutnie nie pasuje do w±tku, ale fakt, ¿e TY to piszesz - jak najbardziej
widze ¿e mnie sklasyfikowa³e¶.



.
Cytat: PHIRIOORI
Jan, dlaczego niektóre posty zaczynasz od kropki?

Widzisz, to taka pu³apka na kosmitów i hybrydy  Chichot  Oni nie maj± normalnej, ludzkiej wyobra¼ni i nie maj± intuicji - wiêc to zawsze dzia³a.  Cool

A tak powa¿nie (bo poczucia humoru te¿ raczej nie maj±) - to stary odruch ze skryptów, które nie akceptowa³y interlinii, OK ?


Pyta³em z ciekawo¶ci odpowiedzi.
Pierwszy raz spotka³em tu profil, który skopiowal ten mój nawyk.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #203 : Lipiec 20, 2011, 22:06:06 »

Posty o korzeniach powiedzonek przenios³em do: Jêzyk Polski - lingwistyka - sanskryt
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
east
Go¶æ
« Odpowiedz #204 : Lipiec 20, 2011, 22:07:38 »

@JAN
Cytuj
Ma³o kto potrafi siê przecie¿ oprzeæ mi³o¶ci, zw³aszcza, jak jest ni± wype³niony po brzegi, przyci±ga ni± innych, szczególnie takich samych lub  bardzo spragnionych tej Wody ¯ycia... Przyci±gaj± siê wzajemnie, jak ¿arówki i æmy (nocne motyle).
Tak, to jest piêkne.
Masz na prawdê ciekawy tok rozumowania. Ta po³owa z tego co napisa³e¶ jest dla mnie zrozumia³a, trafne analizy. Ale druga po³owa wygl±da jak w krzywym zwierciadle ...
Cytuj
Wtedy Wasz przeciwnik ma wszystkich najlepszych jak na tacy... Dwie pieczenie na jednym ogniu. I wszystko zgodnie z zasad± Wielkiego Obej¶cia, czyli nie naruszaj±c bezpo¶rednio Praw Moralnych - a wiêc skutecznie i w bia³ych rêkawiczkach. Czym wolicie dzi¶ byæ ? ¯arówk± czy æm± ? Macie woln± wolê, mi³o¶æ i wybór.

Straszne.

Czego¶ w tej sekwencji nie uj±³e¶, co¶ pomin±³e¶, co¶ bardzo wa¿nego, niezniszczalnego. Pomin±³e¶ ca³kiem siebie takiego, jakiego nie znasz, Obserwatora spoza Wielkiej Gry w którego ka¿dy  Gracz mo¿e siê zmieniæ, kiedy widzi jak na d³oni i¿ ¿aden ruch nie bêdzie w³a¶ciwy. Mo¿na nie wykonaæ ¿adnego ruchu - pozornie. Wtedy robisz przestrzeñ w sobie i pozwalasz pracowaæ temu, kogo nie znasz, lecz jeste¶ Nim. To jak modlitwa, niczym trzepot skrzyde³ motyla, albo uwolnienie li¶cia, który w³a¶nie upad³ Ci pod stopy. Wk³adasz w to ca³± swoj± mi³o¶æ - t± ,która mog³aby siê zdarzyæ, na zasadzie takiej jak to robi± Mistrzowie buddyjscy ( mistrz ca³y dzieñ ostrzy³ nó¿ na swojego wroga, po czym wsta³, z ca³ej si³y wbi³ nó¿ w stó³ -wtedy pokona³ wroga).

Z tym, ¿e ostrze mi³o¶ci wbijasz bezpo¶rednio we w³asne serce. Umierasz, rozpadasz siê na wiele osobowo¶ci, wiele spl±tanych "ja", a potem  rodzisz siê w nowej przestrzeni, dostrojony , zharmonizowany, u celu. Po³±czenie z ca³± pewno¶ci± nast±pi, ale nie wiesz któr± z dróg - takie s± prawa Natury - choæby podczas procesu fotosyntezy  w li¶ciu bezstratnie przesy³aj±c energiê s³oneczn± wszystkimi na raz mo¿liwymi drogami ZANIM nast±pi wybór ,dekoherencja - u celu.

Twój przeciwnik nie wie którêdy przenikn±³e¶ przez gêsto utkan± wokó³ Ciebie sieæ. Ty równie¿ tego nie wiesz, tak, jak nie wiadomo gdzie znajduje siê elektron i którêdy wiod± jego drogi. Wa¿ne ,¿e ju¿ stoisz u celu. Dlatego, ¿e Ty wybierasz t± jedn± mo¿liwo¶æ ... "b±d¼ zmian± któr± chcesz widzieæ wokó³ siebie" U¶miech

Cytuj
I tylko dlatego ci±gle jest problem z zakoñczeniem tego odwiecznego cyrku, piêknego jak siê tylko ogl±da trochê, na pocz±tku; mêcz±cego, jak siê w nim bywa czêsto, a program siê prawie nie zmienia; smutnego - kiedy siê zrozumie zasady na arenie,  krwawego i tragicznego, kiedy wejdziesz do klatek ludzi i zwierz±t po zakoñczeniu ka¿dego show...
Jest tak tylko dlatego, ¿e  w ten sposób to postrzegasz. A mo¿e nie do koñca Ty ? Mo¿e w³a¶nie uleg³e¶ jednej z nieznanych Ci regu³ Gry ?
Zapisane
between
Go¶æ
« Odpowiedz #205 : Lipiec 21, 2011, 07:47:45 »

Cytuj
[..] istoty o milion lat przewy¿szaj±ce Ciebie w rozwoju robi± co¶ tak prymitywnie, aby¶  móg³ to zablokowaæ ? Zablokowaæ i zepsuæ im interes, pozbawiæ podstawy dzia³ania ich systemu, który polega na hodowli Ciebie i miliardów innych? My¶lisz, ¿e swoim czystym i piêknym zestawem dobrych intencji zablokujesz ich technologiê ? Kontroluj± Ciê zanim by³e¶ plemnikiem i jajeczkiem bo kontrolowali ju¿ Twoich rodziców i to oni wymazali Ci Twoj± pamiêæ poprzednich wcieleñ, aby¶ nie móg³ wykorzystaæ Twojego poprzedniego do¶wiadczenia
Kocham Ciê jak brata i dlatego Ci piszê jak jest... Nie masz wielu szans, a je¶li masz, to tylko je¶li jeste¶ bardzo do¶wiadczonym i gotowym na wszystko ¿o³nierzem ziemskich, ludzkich si³ specjalnych )  A i tak, kiedy Ci siê co¶ nie uda... - to bêdziesz patrzy³ na to co robisz, a to co bêdziesz robi³ bêdzie silniejsze od Twojej woli, serca, ducha, duszy, Boga i nic Ci (byæ mo¿e) nie zostanie oprócz zanotowania w ¶wiadomo¶ci, ¿e w³a¶nie zrobi³e¶ co¶ przeciwko sobie lub komu¶ kogo np. kochasz, nawet je¶li bêdzie to kto¶, za kogo teoretycznie odda³by¶ ¿ycie... Mo¿e te¿ byæ tak, ¿e w ogóle tego nie zarejestrujesz, jak to by³o pokazane ¶wietnie na kilku filmach.[...]

Zupe³nie abstrahuj±c od tego czy to prawda czy zmy¶lona bajka, czy implanty s±, czy ich nie ma, itp...

Ale taka sytuacja w której s± jakie¶ si³y ciemno¶ci, wojownicy stoj±cy po dobrej stronie, jaka¶ walka, partyzantka, si³y milion razy silniejsze od nas, ale my jednak trwamy, nie dajemy siê....
z ca³ym szacunkiem Jan, krêci Ciê to, prawda? Mo¿e lepsze okre¶leniem bêdzie - rusza Ciê to
Atrakcyjne to wszystko. Nie jest to jakie¶ g³upie siedzenie przed telewizorem, tylko zaanga¿owanie, konspiracja, itp, itp..

ku przemy¶leniu

pozdro
« Ostatnia zmiana: Lipiec 21, 2011, 07:52:22 wys³ane przez between » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #206 : Lipiec 21, 2011, 09:02:34 »

w kwesti implantów- to po co? CHIP-y RFI ??

PS. 2:58 - co¶ o tych bez duszy..

<a href="http://www.youtube.com/v/ScKyds-IINc?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/ScKyds-IINc?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>
« Ostatnia zmiana: Lipiec 21, 2011, 09:38:34 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #207 : Lipiec 21, 2011, 09:14:38 »

Cytat: between
jednak trwamy, nie dajemy siê....

Trwamy, bo mo¿e pozwala siê nam trwaæ? Mo¿e faktycznie jeste¶my komu¶ do czego¶ potrzebni?

Bo jako¶ to nasze trwanie nie przynosi nam zbyt wielkiego duchowego wzrostu. Ani nawet materialnego.
Wci±¿ drepczemy w miejscu, jakby kto¶ nam podcina³ skrzyd³a, zawi±zywa³ oczy.
Wci±¿ balansujemy na granicy unicestwienia. Która to ju¿ ziemska cywilizacja?

Nasze to wszystko, czy cudze? Kto¶ pewnie ¼le widzi, tylko kto?

Równie¿ ku przemy¶leniu…  U¶miech
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #208 : Lipiec 21, 2011, 09:57:37 »

ptaku, uszy do góry U¶miech
Cytuj
Mo¿e faktycznie jeste¶my komu¶ do czego¶ potrzebni?
odp:
zasada nr1 "Mo¿esz staæ siê lepszy tylko wtedy, gdy grasz z inteligentniejszym przeciwnikiem"
Sobie sami jeste¶my potrzebni ,aby staæ siê lepsi U¶miech 
@between
Ale taka sytuacja w której s± jakie¶ si³y ciemno¶ci, wojownicy stoj±cy po dobrej stronie, jaka¶ walka, partyzantka, si³y milion razy silniejsze od nas, ale my jednak trwamy, nie dajemy siê....
odp:
zasada nr2 "Im wiêcej kontroli ma w swoim mniemaniu ofiara, tym mniej ma jej naprawdê"
Gdzie¶ zawsze toczy siê jaka¶ Gra. Nawet teraz, wewn±trz Ciebie. Kiedy s±dzisz, jako egotyczny umys³, ¿e masz nad sob± kontrolê to przemy¶l raczej, rozejrzyj siê woko³o, przypatrz siê uwa¿nie kto rz±dzi w tym ¶wiecie. Pan Gold U¶miech To jego ¶wiat i jego regu³y. Ale nie jeste¶ bezbronny. Obserwuj. B±d¼ przytomny nawet wtedy, gdy wszystko idzie nie tak. I nie lêkaj siê.

@songo
Cytuj
to po co? CHIP-y RFI ??
odp
zasada nr3 "Im bardziej wyszukana gra, tym bardziej wyrafinowany przeciwnik."

@Ptak
Cytuj
Bo jako¶ to nasze trwanie nie przynosi nam zbyt wielkiego duchowego wzrostu. Ani nawet materialnego.
Wci±¿ drepczemy w miejscu, jakby kto¶ nam podcina³ skrzyd³a, zawi±zywa³ oczy.
odp :
zasada nr 4 "Jedyne, co musi zrobiæ przeciwnik, to tak odwróciæ uwagê ofiary, aby jej konsumpcja obróci³a siê przeciwko niej"

Tak sobie my¶lê w kwestii tego duchowego wzrostu, ¿e my przecie¿ od dawna jeste¶my duchowymi istotami, od zawsze kompletni, pe³ni, wyposa¿eni we wszystko, co nam potrzeba, tylko ¿e odwraca siê nasz± UWAGÊ , UWA¯NO¦Æ, od nas samych, od naszego wnêtrza ,zwraca siê t± uwagê na zewn±trz, ku konsumpcji, ku wzrostowi, ku materializmowi, ku wszelkim my¶lom ulotnym, które wype³niaj±, niczym katarynki, ka¿d± chwilê ciszy, wdzieraj± siê w ka¿d± na tyle g³êbok± szczelinê, aby¶ móg³ dostrzec tam siebie jakim na prawdê jeste¶.
Nasze w³asne ego izoluje nas od nas samych nie dlatego, ¿e ono jest czym¶ z³ym ( choæ uwa¿am, ¿e to jest obca instalacja, dos³ownie - umys³ latawca, który odda³ nam swój umys³ - genialne strategiczne posuniêcie ), tylko dlatego, ¿e Ty uwierzy³e¶ ,¿e jeste¶ nim.

ZASADY 1,2,3,4 pochodz± z genialnego filmu "wprowadzaj±cego" do Gry pt "Revolver"

podobnie jak zasada nr 7 "Twój najwiêkszy przeciwnik bêdzie siê czai³ w najmniej spodziewanym miejscu (Juliusz Cezar. 75 rok p.n.e.). "

W Tobie. Ale te¿ od Ciebie zale¿y kim on dla Ciebie bêdzie. Bezlitosnym, surowym, lecz w sumie po¿ytecznym nauczycielem, czy te¿ wrogiem do zabicia (wówczas fizycznie zabijasz siebie, albo zmierzasz prost± drog± do szaleñstwa ).
Wiesz , gdzie mo¿esz je  spotkaæ ? Ochraniasz je swoim strachem. Ka¿dy ma co¶ takiego, czego siê boi, to mo¿e byæ fobia (ksenofobia, agorafobia, inne ), albo konfrontacja z kim¶/czym¶ . Wejd¼ w swój strach, spójrz mu w oczy. "Niech wejdzie w ciebie, niech przejdzie przez ciebie - tam ,którêdy przeszed³ strach nie ma ju¿ nic , JESTE¦ TYLKO TY " - kodeks Bushido.
Zapisane
between
Go¶æ
« Odpowiedz #209 : Lipiec 21, 2011, 13:40:28 »

Cytuj
Ale taka sytuacja w której s± jakie¶ si³y ciemno¶ci, wojownicy stoj±cy po dobrej stronie, jaka¶ walka, partyzantka, si³y milion razy silniejsze od nas, ale my jednak trwamy, nie dajemy siê....
zasada nr2 "Im wiêcej kontroli ma w swoim mniemaniu ofiara, tym mniej ma jej naprawdê"
Gdzie¶ zawsze toczy siê jaka¶ Gra. Nawet teraz, wewn±trz Ciebie. Kiedy s±dzisz, jako egotyczny umys³, ¿e masz nad sob± kontrolê to przemy¶l raczej, rozejrzyj siê woko³o, przypatrz siê uwa¿nie kto rz±dzi w tym ¶wiecie. Pan Gold U¶miech To jego ¶wiat i jego regu³y. Ale nie jeste¶ bezbronny. Obserwuj. B±d¼ przytomny nawet wtedy, gdy wszystko idzie nie tak.
I nie lêkaj siê.

Chodzi³o mi jednie o to jak ta Gra i walka z systemem jest atrakcyjna emocjonalnie.
Wci±ga.
Karmi ego wzbudzaj±c postawê, ¿e wie siê lepiej, ¿e wie siê wiêcej, ¿e inni ¿yj± w nie¶wiadomo¶ci, itp
Daje poczucie sensu, itp..

My¶lê, ¿e tutaj kryje siê pu³apka.

pozdro


Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #210 : Lipiec 21, 2011, 15:23:47 »

@between , masz racjê, tutaj mo¿e siê kryæ pu³apka. Gra wci±ga niekiedy a¿ do szaleñstwa, o czym napisa³em w komentarzu do zasady nr 7. Wg mnie nale¿y traktowaæ siebie (swoje ego) z wiêkszym dystansem, niemal¿e z przymru¿eniem oka. W³asne , emocjonalne reakcje na zdarzenia mog± nas wiele nauczyæ o nas samych. A lustrem naszych reakcji s± inni ludzie.

Jednak¿e nie lekcewa¿y³bym pu³apek zastawianych przez System. Nabrawszy dystansu do ego , mo¿na siê nauczyæ postrzegaæ pu³apki i jednocze¶nie nie wkrêcaæ siê w now± to¿samo¶æ tropiciela z³ego systemu.
Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #211 : Lipiec 23, 2011, 10:06:57 »

Cytat: Jan
Mimo wysi³ków i wielkiego po¶wiêcenia - ta rozgrywka zakoñczy³a siê wielk± klêsk± Wojowników ¦wiat³a. Jak kto¶ my¶li inaczej - niech w³±czy telewizor
U¶miech Kto zdaje sobie sprawê z tego , co tu napisne?..  z pewnosci± u¶wiadomienie tego sobie spowoduje wiele smiechu.
Co najmniej z kilku powodów.

Bylem ciekaw czy kto¶ spyta Mrugniêcie Nikt nie spyta³.

Dalekowizor?  ..jak daleko umiesz przezeñ patrzec?
..Czy "wojownicy ¶wiat³a" (dol±czam fraze do kuriozow jêzykowych)
..Czyli Twoim zdaniem "wojownicy ¶wiat³a"(nawet jesli taka to¿samo¶æ by³aby mozliwa w realno¶ci) mieliby sie
dowiadywaæ o swych porazkach z telewizora?
Ale coz to za "wojownik pokoju" któren musi te ¶wiatlo z ¶wiat³odajni pobieraæ?.. i to w dodatku w formie (rzekomego) cienia?
..to chyba juz uzale¿nienie.

Czy "wojownik ¶wiat³a" moze byæ uzalezniony od dostaw ¶wiat³a?
..i to w formie cienia?

Bo ja my¶lê ze ktos tu zaczyna dostrzegaæ klêskê konsumentów ¶wiat³a,
tylko jeszcze rozróznianie tych stanów stanowi mglist± tajemnicê
« Ostatnia zmiana: Lipiec 23, 2011, 10:07:24 wys³ane przez PHIRIOORI » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #212 : Lipiec 23, 2011, 13:41:05 »

Prawda jest taka i¿ biedni ci wojownicy jak im zasilanie od³±cza i ¶wiat³o zga¶nie. Taka to wojna o ¶wiat³o -zasilanie.

Ci którzy pochodz±  z przestrzeni najwy¿szej energii mi³o¶ci wojen nie prowadz± , bo niby o co? O mi³o¶æ siê nie wojuje , bo ona jest , otacza nas ta przepiêkn± energi±. 
Wystarczy j± wdychaæ i ni± ¿yæ piêknie , tworz±c dobro i szczê¶cie.
Emisariusze  dobra  nikogo niczym nie atakuj± , bywaj± atakowani przez ró¿nych wojowników......
Oni s± ¶wiat³o¶ci± ,ach taka ¶wiat³o¶æ razi w oczy s± tacy , którzy z ni± walcz± i to bardzo za¿arcie.

Prawdziwi emisariusze dobra informuj± , pozostawiaj± wiedzê , z której korzystaj± lub nie ci którzy spotykaj± j± na swojej ¿yciowej drodze.
Zawsze akceptuj± woln± wolê wszystkich nie walcz± o swój priorytet ni nakazem , ni zakazem.

Informacja jest form± przekazu wiedzy.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #213 : Listopad 27, 2011, 19:27:02 »

Czy roboty przejm± w³adzê nad ¶wiatem?
Discovery Science/Intel | dodano: 2011-11-23 (13:25)


(fot. Intel)

Chyba ka¿dy z nas ogl±da³ filmy science fiction, w których pojawia³a siê wizja przejêcia w³adzy nad ¶wiatem przez roboty (wystarczy wymieniæ „Matrix” czy „Terminator”). Czy to, co do tej pory mo¿liwe by³o tylko w kinie mo¿e staæ siê rzeczywisto¶ci±? Czy istnieje ryzyko, ¿e roboty przejm± w³adzê nad lud¼mi?

Roboty, które ju¿ powsta³y mog± zachowywaæ siê i wygl±daæ niemal jak cz³owiek. Reaguj± na g³os i mówi± ludzkim g³osem. Mog± wykonywaæ czynno¶ci, które do tej pory by³y przypisane tylko cz³owiekowi, np. wykonywaæ prace domowe. Naukowcy z Uniwersytetu Technicznego w Monachium stworzyli Mask-bota, robota z wirtualn± twarz±, który mo¿e mówiæ g³osem kobiety lub mê¿czyzny, a jego twarz wyra¿a ekspresjê.

Ludzki wygl±d to jednak nie wszystko. Robot Waston jest podobny do cz³owieka pod zupe³nie innym wzglêdem, on my¶li i idzie mu to na tyle dobrze, ¿e wygra³ w amerykañskim konkursie Jeopardy pokonuj±c dwóch najlepszych w historii programu uczestników.

Czy skoro robot mo¿e wygl±daæ jak cz³owiek to mo¿e równie¿ zast±piæ cz³owieka? Wed³ug Gordona Moore’a, który twierdzi, ¿e liczba tranzystorów w pó³przewodniku podwoi siê w ci±gu ka¿dych dwóch lat, gdzie¶ ko³o roku 2050 komputery przewy¿sz± umys³ cz³owieka pod wzglêdem my¶lenia, dzia³ania i rozumienia na ka¿dej niemal p³aszczy¼nie poznawczej. Ten prze³omowy moment znany jest jako Osobliwo¶æ. Co to oznacza dla ludzko¶ci? Czy bêdzie to moment, w którym komputery przejm± w³adzê nad lud¼mi? Czy bêdzie to czas wielkich zmian i czy bêd± to zmiany na lepsze czy na gorsze? Je¶li chcesz poznaæ odpowied¼ na te pytania koniecznie obejrzyj fabularyzowany program dokumentalny sprawdzaj±cy, co stanie siê bezpo¶rednio po pojawieniu siê Osobliwo¶ci.

Je¶li jeste¶ ciekawy ¶wiata i jego tajemnic na pewno z przyjemno¶ci± obejrzysz najlepszy program o rozwoju ludzko¶ci i technologii, dziêki niemu mo¿esz poznaæ odpowied¼ na drêcz±ce ciê od zawsze pytania. To jednak nie wszystko, mo¿esz te¿ sam je zadaæ, a do tego wygraæ ultraszybki i ultrastylowy Ultrabook!

Wystarczy, ¿e wejdziesz na http://www.ciekawosc.intel.pl/konkurs.html lub http://apps.facebook.com/intel-ciekawosc/ i wype³nisz krótki formularz. Nasi specjali¶ci odpowiedz± na najciekawsze pytania, a autor najlepszego z nich otrzyma Ultrabook™; wyposa¿ony w energooszczêdny procesor Intel® Core™ drugiej generacji.


Technologia LED - Przepis na d³ugowieczno¶æ

http://odkrywcy.pl/kat,111398,title,Czy-roboty-przejma-wladze-nad-swiatem,wid,14018154,wiadomosc.html
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
east
Go¶æ
« Odpowiedz #214 : Marzec 08, 2012, 23:38:48 »

Buduj± maszyny po to, aby siê przekonaæ, ¿e ... my w³a¶nie w ten sposób sterujemy naszymi koñczynami Mrugniêcie Za pomoc± koordynacji spójnych drgañ. Rezonans.
W ten sposób dokonuj± siê spontaniczne remisje. Ale jak przekonamy siê do¶wiadczalnie , to wkrótce protezy nie bêd± potrzebne. Mo¿na by bowiem obej¶æ niesprawny uk³ad nerwowy .... bezprzewodowo Mrugniêcie
 
A swoj± drog± zastanawiam siê nad tym jak pilot zapanuje my¶lami nad maszyn±. Bêdzie potrzebne specjalne przeszkolenie pilota w sztuce kontrolowania i selekcji my¶li Mrugniêcie Mo¿e w armii zatrudni± buddyjskich mnichów ?
Zapisane
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #215 : Marzec 09, 2012, 09:25:16 »

Czemu tu sie dziwic:)
Andromedy i Gynomedy to chyba chlebek powszedni.
Ale, ze wiekszosc majsterkowiczow jest plci "brzydkiej", wiec tworza swoje Galatee:) /jak Pygmalion/ i wkladaja w nie zycie! Zakochuja sie w lalkach.
Dla pan tez wynaleziono biomaszynke, jest wielki, silny, usluzny, okresla sie go mianem "dog-robot", jedyny mankamencik, ze automacik ten zostal pozbawiony mozliwosci seksualnych:), czyli na zyczenie Instancji wyzszej stal sie eunuchem!
Bo przeciez w kurniku musi panowac JEDEN kogut!
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 [9] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.03 sekund z 22 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

granitowa3 gangem opatowek x22-team maho