Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 14:05:00


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 [3] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Staro¿ytne cywilizacje  (Przeczytany 46109 razy)
0 u¿ytkowników i 4 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
krzysiek
Go¶æ
« Odpowiedz #50 : Luty 25, 2012, 22:31:43 »

Na mój gust, to ju¿ dzi¶ mamy wszelkie przes³anki, by "zamoczyæ pióra w inkau¶cie" i zacz±æ od zaraz pisaæ nasz± historiê od nowa. Mam "dzik± satysfakcjê", ¿e zawierzy³em teoriom ¶w. pamiêci Zecharii Sitchina, który odkry³ przed nami tê historiê, a przynajmniej napisa³ do niej konspekt. Trzeba j± teraz wype³niæ kolejnymi rozdzia³ami.

Pisarze - do piór!  Chichot Twardog³owi - do lamusa!  Du¿y u¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #51 : Luty 26, 2012, 13:45:07 »

Majowie, Egipcjanie i fenicki ³±cznik
22 lut 2012

Jaki¶ czas temu, donosi³em na NA o znalezieniu ceg³y w staro¿ytnym kompleksie Majów w Camalcalco, która mia³a na sobie inskrypcjê potwierdzaj±c± wydarzenie zapowiedziane an 2012 w s³ynnym kalendarzu. Wiadomo¶æ zapowiada³a powrót boga wojny i stworzenia – Bolon Yokte, ale nie mówi³a konkretnie czy 2012 ma siê zakoñczyæ destrukcj± naszej planety, czy te¿ jakim¶ bardziej pozytywnym Nowym Wiekiem.



¦wiat widziany przez Majów to nieustanne okresy kreacji i zniszczenia, i czasami trudno jest odgadn±æ prawdziwe znaczenie zapisanej hieroglifami inskrypcji. Np. w zapisie Majów s³owo “temo” oznacza “byæ narodzonym” lub “zej¶æ z nieba”. Zaskakuj±co to samo s³owo zapisane hieroglifami u¿ywanym w staro¿ytnym Egipcie oznacza “zakoñczyæ” lub “wype³niæ”. Wiele takich podobieñstw ze Starym ¦wiatem, ka¿e uwa¿niej patrzeæ na moment, w którym narodzi³a siê cywilizacja Majów, bo mo¿na w niej znale¼æ wiele ¶ladów wskazuj±cej na tajemniczy zwi±zek z kulturami Afryki i Azji.

Matematyczne umiejêtno¶ci Majów s± wrêcz legendarne. Kiedy staro¿ytni Grecy uwa¿ali liczbê 10 tys za “niepoliczaln±”, Majowie siegali swoj± histori± kreacji o 400 mln. lat wstecz. Gdy ci sam Grecy wierzyli, ¿e Wenus jest podwójn± gwiazd± zwan±: Lucyfer i Hesperus – Majowie wiedzieli, ¿e jest to pojedyncza planeta. Majowie obliczyli, ¿e rok s³oneczny trwa 365.242198 dni. Wspó³czesna nauka poprawi³a obliczenia Majów i dzi¶ d³ugo¶æ roku okre¶la siê jako 365.242129 dni. Majowie rozumieli znaczenie “0” u¿ywaj±c go w obliczeniach tysi±ce lat wcze¶niej, ni¿ hinduscy czy arabscy matematycy.

Tradycyjnie uwa¿a siê, ¿e Majowie wy³onili siê ze starszej cywilizacji Olmeków, którzy ¿yli na terenach dzisiejszego Vera Cruz. Szczytowy moment kultury Olmeków przypada na lata pomiêdzy 1500 r. p.n.e, a 400 r. p.n.e. Tymczasem archeolodzy odnale¼li w Belize w miejscowo¶ci Cuello, staro¿ytne miasto Majów datowane na 2600 r. p.n.e. Tak wiêc obie kultury rozwijaly sie równolegle.

Kalendarz Majów, zwany D³ug± Rachub± zaczyna siê 12 sierpnia 3113 r. p.n.e. Nie wiemy jakie wydarzenie mia³o wówczas miejsce, bo wszelkie ¶lady na ten temat zosta³y zniszczone przez konkwistadorów. Wiadomo jednak, ¿e w tym samym mniej wiêcej czasie, w staro¿ytnym Egipcie rozpoczê³a panowanie Pierwsza Dynastia. To tak¿e moment, w którym byæ mo¿e powsta³ kamienny kr±g Stonehenge i cywilizacja iberyjska.

Kultury te jednak zaczê³y przygasaæ mniej wiêcej w tym samym czasie, oprócz jednej – fenickiej. Fenicjanie stworzyli imperium morskie i zbudowali wiele miast w basenie Morza ¦ródziemnego. Uwa¿ali ¿e ocean jest raczej autostrad± ni¿ barier± i swobodnie przekraczali cie¶ninê Gibraltarsk± odkrywaj±c Wyspy Zielonego Przyl±dka, a tak¿e Karaiby i Florydê. Fenicjanie rozumieli znaczenie sta³ych wiatrów takich jak pasat i pr±dów morskich, które potrafili doskonale wykorzystywaæ do poruszania siê po morzu. Dziêki Golfsztromowi mogli szybko i sprawnie wracaæ z transatlantyckich woja¿y.

Miasta Lixis i Safi – le¿±ce w dzisiejszym Maroku – zosta³y zbudowane przez Fenicjan na d³ugo przed powstaniem staro¿ytnego Rzymu. Thor Heyerdahl wybra³ Safi jako punkt startu w rejsie trzcinowego statku Ra, z Afryki do Ameryki. Grecki historyk, geograf i podró¿nik Strabon pisa³, ¿e Homer o zamorskich krajach dowiedzia³ siê w³a¶nie z opowie¶ci Fenicjan, którzy zamieszkiwali wybrze¿a dzisiejszego Pó³wyspu Iberyjskiego i którzy nauczyli Greków u¿ywaæ pisma.

Majowie potrafili wytwarzaæ papier z trzciny, dziêki zastosowaniu do¶æ skomplikowanego procesu obróbki. W ten sam sposób papier wytwarzali Fenicjanie a jego produkcjê do mistrzostwa doprowadzili Egipcjanie, u¿ywaj±c do tego celu papirusu. Tak Majowie jak i Egipcjanie dokonywali z wielkim znawstwem trepanacji czaszek, byli ekspertami w irygacji, umieli ³apaæ ryby za pomoc± sieci, grali w gry planszowe i ubierali siê w zale¿no¶ci od zajmowanej pozycji. Czy mo¿na za³o¿yæ, ¿e ³±czvnikiem pomiêdzy obiema kulturami byli Fenicjanie? Bo jak inaczej wyt³umaczyæ, ¿e konstrukcja mezopotamskich zigguratów przypomina mezoamerykañskie piramidy schodkowe? W kulturze Egiptu i Majów nawet religie by³y podobne. Egipski bóg Horus, wyobra¿any w postaci ptaka, odpowiada³ Quetzalcoatlowi równie¿ kojarzonemu z ptakiem. W obu kulturach oznakami w³adzy by³y w±¿ i kadzid³o, w obu czczono bogów S³oñca i Ksiê¿yca. Fenicki bóg deszczu Hadad dok³adnie odpowiada Tlalocowi u Majów. Obaj byli brodaci i dzier¿yli w swoich d³oniach pioruny. Quetzalcoatl równie¿ by³ brodaczem mimo, ¿e mê¿czy¼ni Majów takich bród nie byli w stanie zapu¶ciæ. Majowie zak³adali swoim bogom sztuczne brody i to samo robili Egipcjanie. Fenicjanie i Majowie dzielili tak¿e pasjê do sk³adanie ofiar z ludzi i do samookaleczania siê.

W ¶wiêtej ksiêdze Majów – Popol Vuh wiele historii jest niezwykle podobna do tych znanych na Bliskim Wschodzie. Mo¿na tam znale¼æ historiê podobn± do tej o Ogrodach Edenu. W wersji Majów dziewica zjada owoc z zakazanego drzewa i zostaje wyrzucona za to z raju. Majowie i Aztekowi znali te¿ historiê potopu a ich Noe zamiast go³êbicy wypu¶ci³ sêpa. Aztekowie w swojej religii polewali siê wod±, co nawi±zuje do ceremonii chrztu a hostia upieczona z kukurydziane m±ki symbolizowa³a u nich cia³o boga.

Zdumiewaj±ca liczba podobieñstw pomiêdzy obiema kulturami wskazuje, ¿e mog³y one dziêki Fenicjanom mieæ na siebie wp³yw. Nie musia³y byæ to wiêc kontakty intensywne, ale by³y one wystarczaj±ce, aby obie kultury stymulowa³y siê nawzajem, mimo dziel±cego ich oceanu.

http://nowaatlantyda.com/2012/02/22/majowie-egipcjanie-i-fenicki-lacznik/
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #52 : Marzec 06, 2012, 21:20:37 »

Grób Atahualpy
5 mar 2012



Ekwadorska archeolog – Tamara Estupinan – w czerwcu zesz³ego roku odnalaz³a w wysokich Andach staro¿ytne ruiny, które okre¶li³a jako nale¿±ce do kultury Inków. Miejsce to – zwane Sigchos – znane by³o do tej pory z hodowli trenowanych do walki kogutów. Tamara Estupinan znalaz³a tam ca³y kompleks przykrytych krzakami ¶cian i akweduktów o staro¿ytnym pochodzeniu wskazuj±cym poprzez swoj± architekturê na inkaskie pochodzenie.

Tamara Bray z Wayne State University w Michigan – kole¿anka Tamary Estupinan – która przyjecha³a do Ekwadoru obejrzeæ znalezione ruiny okre¶li³a je jako miejsce pochówku budowane dla inkaskich arystokratów. Tereny te nale¿a³y do ostatniego w³adcy Inków Atahualpy.

Poniewa¿ wewn±trz kompleksu znaleziono kamienny tron królewski Tamara Estupinian uzna³a, ¿e byæ mo¿e jest to miejsce ostatecznego spoczynku Atahualpy, którego cia³o – po tym jak zosta³ zamordowany – zosta³o przyniesione tu przez wiernego Ruminahui, który tak¿e tutaj stworzy³ ostatni punkt oporu w walce z europejskimi naje¼d¼cami.

Król Atahualpa by³ ostatnim w³adc± Inków, który zosta³ wziêty do niewoli przez Hiszpanów, w Peru w miejscowo¶ci Cajamarca. Konkwistadorzy zmusili go najpierw aby przeszed³ na chrze¶cijañstwo, a nastêpnie udusili za pomoc± garoty w 1533 roku. Po ¶mierci Atahualpy nast±pi³ ostateczny rozpad imperium Inków.

http://nowaatlantyda.com/2012/03/05/grob-atahualpy/


EDYCJA:

Zamki na piasku – zaginione królestwo Garamantów
13 lis 2011

Archeologia satelitarna od dawna sta³a siê jedn± z klasycznych metod, dziêki którym mo¿na odnale¼æ miejsca na ziemi, gdzie kiedy¶ istnia³y budowle stworzone rêk± cz³owieka. Grupa historyków z angielskiego uniwersytetu w Leicester, odnalaz³a w ten sposób w piaskach libijskiej Sahary ¶lady ponad 100 ufortyfikowanych osad, które istnia³y tam pomiêdzy 1 a 500 rokiem n.e.



Miejsca te by³y do tej pory s³abo zbadane i wiadomo by³o jedynie, ¿e w tamtych czasach tereny te zamieszkiwa³ lud berberyjski zwany Garamantami (przodkowie obecnie ¿yj±cych na Saharze Tuaregów). Wiêkszo¶æ z odkrytych wiosek by³a silnie ufortyfikowana, tworz±c co¶ w rodzaju sieci warownych zamków, zbudowanych z cegie³ zrobionych z mu³u. Mury obronne otaczaj±ce takie miejsca mia³y ¶rednio 4 m wysoko¶ci. Mieszkañcy tych osad strzegli w ten sposób ¼róde³ wody oraz skomplikowanych systemów irygacyjnych, którymi nawadniano pola uprawne. G³ównymi uprawami by³a pszenica, winogrona, jêczmieñ, proso, sorgo i figi. Garamanci do pracy przy uprawach wykorzystywali niewolników a sami woleli handlowaæ sol±, winem i niewolnikami. Wydobywali te¿ pó³szlachetne kamienie – podobne do turkusu – amazonity.



Ciekawy jest fakt, ¿e tereny te by³y w czasach preislamskich gêsto zaludnione i kipia³y ¿yciem mimo, ¿e klimat Sahary dwa tysi±ce lat temu by³ tak samo gor±cy jak dzi¶, z zerow± ilo¶ci± opadów deszczu. Garamanci rozwijali swoj± kruch± cywilizacjê bêd±c w stanie permanentnej wojny z Cesarstwem Rzymskim, które w koñcu da³o za wygran±. Opisywali ich w swoich kronikach Pliniusz i Strabon. Herodot w swoich zapiskach wspomina, ¿e hodowali oni byd³o, zbierali daktyle i czterokonnymi rydwanami polowali na „etiopskich troglodytów”. Mieli swój w³asny jêzyk pisany i zaawansowane technologie pozwalaj±ce prze¿yæ w trudnym klimacie. Wykonywali wysokiej jako¶ci tkaniny i znali siê na metalurgii. Byli nieustraszonymi wojownikami i dawali siê ostro we znaki greckim i rzymskim osadnikom, którzy budowali swe siedziby na ¶ródziemnomorskich wybrze¿ach dzisiejszej Libii. Powody upadku cywilizacji Garamantów nie s± do koñca znane. Podejrzewa siê, ¿e przyczyn± by³a rabunkowa gospodarka wodna, któr± spowodowa³ zbyt du¿y przyrost naturalny, przez co ¼ród³a w oazach zaczê³y wysychaæ. ¬ród³a te by³y zbiornikami prehistorycznej wody, zamkniêtej w szczelinach skalnych, które Garamantom uda³o siê odnale¼æ. Jednak woda w tych zbiornikach nie odnawia³a siê w sposób naturalny, przez co po jej wykorzystaniu ludzie musieli porzuciæ takie miejsce. Paradoksalnie koniec królestwa Garamantów przyspieszy³ tak¿e upadek Cesarstwa Rzymskiego. Ostatnie ich osiedla opuszczono ok. 600 r. n.e.



Nie jest pewne jak szybko uda nam siê poznaæ nieznan± historiê królestwa Garamantów, które zajmowa³o sob± obszar 180 tys. km². Gor±cy klimat Sahary znakomicie zachowa³ pozosta³o¶ci po osiedlach, ale tereny te nie s± bezpieczne dla archeologów, bo po upadku Kadafiego kraj opanowa³y bandy uzbrojonych „rebeliantów”. Ekipê angielskich archeologów z profesorem Davidem Mattingly na czele w zwi±zku z tym ewakuowano z Libii.

http://nowaatlantyda.com/2011/11/13/zamki-na-piasku-zaginione-krolestwo-garamantow/
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2012, 20:37:33 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Strony: 1 2 [3] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.025 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

gangem watahaslonecznychcieni opatowek wypadynaszejbrygady ostwalia