Wielka zagadka Miedzianego Zwoju z Qumran W¶ród wzbudzaj±cych kontrowersje Zwojów znad Morza Martwego znajdowa³ siê jeden, który wykonano z miedzi. Jego twórcom zale¿a³o widocznie, aby tre¶ci w nim zawarte przetrwa³y wieki. Jak siê okaza³o, by³o to co¶ w rodzaju mapy skarbów, opisuj±cej miejsce ukrycia... 43 ton z³ota i 23 ton srebra. Wygl±da³o na to, ze kto¶ z osady ascetów w Qumran dysponowa³ tajemnic± bliskowschodniego odpowiednika El-Dorado. Gdy w 1952 r. odkryto zwój, wielu zaczê³o my¶leæ o znalezieniu skarbów, ale sprawa, jak to zwykle bywa, nie okaza³a siê byæ tak prosta…
____________________
Philip Coppens
W 1947 roku w jaskiniach po³o¿onych wzd³u¿ wybrze¿a Morza Martwego odkryto liczne rêkopisy, które do historii przesz³y jako Zwoje z Qumran. Do dzi¶ stanowi± one ¼ród³o naukowych kontrowersji. Tylko dlaczego? Najprawdopodobniej przyczyn± jest to, ¿e ich odczytanie pozwoli³o na spojrzenie z zupe³nie innego punktu widzenia na pocz±tki chrze¶cijañstwa oraz judaizmu w czasach Chrystusa. Eksperci wierzyli, ¿e w tym czasie w pobliskim Qumran ¿y³a spo³eczno¶æ esseñczyków, która by³a grup±, z której wywodzi³ siê Jan Chrzciciel a mo¿e i Jezus. Dzi¶ nie ³±czy siê jednak esseñczyków z jego postaci±, choæ wci±¿ istniej± pewne domniemania w stosunku do Jana Chrzciciela, gdy¿ spo³eczno¶æ z Qumran s³ynê³a z ascetycznego trybu ¿ycia.
Ujmuj±c rzecz dok³adniej, ekspertom uda³o siê zidentyfikowaæ szcz±tki ok. 825 z 870 zwojów znalezionych niedaleko Qumran, a wiele z nich zawiera³o w sobie cenne informacje. Dla przyk³adu, przed 1947 rokiem najstarszy tekst ze Starego Testamentu pochodzi³ z ok. IX wiek n.e. Zwoje z Qumran sprawi³y, ¿e trzeba by³o nieco zmieniæ te szacunki, bowiem cz³onkowie wspólnoty ¿yj±cej w tym miejscu zbierali pisma od kilku wieków przed nasz± er±, a zakoñczyli tego ok. 68 r. n.e. To tak, jakby w paleontologii odnaleziono nagle ¿ywego dinozaura i wszystkie wnioski p³yn±ce z badania ko¶ci okaza³yby siê nic nie warte. Pocz±tkowo na Zwoje znad Morza Martwego natrafiali miejscowi pasterze, za¶ kiedy¶ jeden z nich dotar³ do Betlejem z nadziej± sprzedania znaleziska. Pocz±tkowo nie spotka³ siê z wiêkszym zainteresowaniem, potem za¶ zaoferowano mu za okaz równowarto¶æ dzisiejszych 30 USD. Kiedy jednak zwoje trafi³y na rynek antykwaryczny, zwróci³y uwagê naukowców, którzy pragnêli dowiedzieæ siê czego¶ na temat ich pochodzenia.
Jaskinia nr 4, w której odnaleziono ok. 40000 fragmentów staro¿ytnych zwojów.
Do 1952 roku groty, w których znaleziono zwoje sta³y siê miejscem prac grup naukowców reprezentuj±cych ró¿nego rodzaju instytucje. Wewn±trz tzw. „Groty nr 3”, któr± odkryto 14 marca 1952 roku, natrafiono jednak na okaz bardziej tajemniczy ni¿ pozosta³e. Po odkryciu miedzianego zwoju metal, z którego by³o on stworzony by³ silnie skorodowany i nie da³o siê go rozwin±æ. By³o to nie lada wyzwanie dla tych, którzy chcieli siê dowiedzieæ, co na nim zapisano. Wydawa³ siê on byæ bowiem unikatem w¶ród innych znalezisk z Qumran. Ostatecznie John Allegro z Oxford University zdo³a³ przekonaæ innych naukowców, aby znalezisko zabraæ do Anglii, gdzie H. Wright Baker z Manchester University delikatnie poci±³ je na 23 paski. Kiedy Allegro zacz±³ odczytywaæ zwój, natrafi³ na ¶lad nowej tajemnicy.
Po rozcz³onkowaniu okaza³o siê, ¿e pierwotnie miedziany zwój mierzy³ ok. 30 cm. szeroko¶ci i ok. 2.5 m. d³ugo¶ci. Allegro oczyta³ jego zawarto¶æ, a nastêpnie prze³o¿y³ na jêzyk angielski. Okaza³o siê, ¿e Zwój zawiera listê 64 miejsc, które spisano w dwóch kolumnach. W ka¿dym z nich ukryty by³ skarb. Pojawi³y siê tak¿e wskazówki, w którym miejscu odnale¼æ mo¿na du¿e ilo¶ci z³ota i srebra, a tak¿e innych cennych przedmiotów, w tym klejnotów, pachnide³ i olejków. Oznacza³o to, ¿e tematyka zwoju odbiega³a znacznie od spraw religijnych i w przeciwieñstwie do innych znalezisk znad Morza Martwego tzw. Miedziany Zwój okaza³ siê byæ czym¶ w rodzaju mapy skarbów. To sprawia³o, ¿e by³ jeszcze bardziej tajemniczy, bowiem w¶ród i tak kontrowersyjnych Zwojów z Qumran by³ on niczym schwytany w rêkê gor±cy kamieñ.
Od czasu jego odkrycia wielu autorów wykorzysta³o go (a czasem nadu¿y³o) do poparcia swoich teorii, zarówno naukowych, jak i laickich. Dla przyk³adu, Christopher Knight i Robert Lomas w ksi±¿ce pt. „Second Messiah” („Drugi Mesjasz”) skupili siê na metalowym zwoju twierdz±c, ¿e pod wielk± ¶wi±tyni± w Jerozolimie zgromadzono co najmniej 24 takie (mimo, ¿e zwój oryginalnie nie zawiera³ wskazówek nt. ukrycia pozosta³ych i co wiêcej, ¿adne z miejsc, gdzie ukryte mia³y byæ skarby nie wymienia³o ¶wi±tyni).
S³owo o skarbie prêdzej czy pó¼niej musia³o zwróciæ uwagê poszukiwaczy.
Oficjalne t³umaczenie zwoju zlecone zosta³o o. Józefowi Milikowi, polskiemu bibli¶cie i orientali¶cie. Allegro nie by³ jednak zadowolony z powolnych prac nad Zwojami z Qumran. Przez wiele lat Allegro chcia³ opublikowaæ swe w³asne t³umaczenie, wyprzedzaj±ce oficjaln± wersjê, ale nie pozwalali mu na to prze³o¿eni obawiaj±c siê, ¿e znajomo¶æ zawarto¶ci Miedzianego Zwoju poci±gn±æ mo¿e za sob± szereg ekspedycji poszukiwaczy skarbów, którzy zak³óciæ mog± prace wykopaliskowe. Mieli oczywi¶cie racjê, bowiem nawet sam Allegro w grudniu 1959 i marcu 1960 roku zorganizowa³ dwie wyprawy do Jordanii, gdzie spodziewa³ siê znale¼æ które¶ z opisanych skarbów. Jednak na pró¿no.
W 1960 r. Allegro z³ama³ protokó³ i opublikowa³ „Skarb Miedzianego Zwoju”. Jego zwierzchnicy, Rolan de Vaux i o. Milik stwierdzili jednak, ¿e t³umaczenie zawiera wady. Co wiêcej, twierdzili, ¿e miejsca, w których zosta³o rzekomo skryte z³oto zosta³y wymy¶lone przez Allegro i od tego czasu jego autorytet w ¶rodowisku naukowym znacznie spad³.
W 1962 r. pojawi³o siê ostateczne t³umaczenie, a z nim nieco dodatkowych informacji. Okaza³o siê, ¿e sam miedziany zwój powsta³ miêdzy 50 a 100 r. n.e. Pismo przypomina³o nieco dialekt misznaicki, ale zawiera³o te¿ wp³ywy greki. Litery umieszczono na zwoju przy pomocy d³uta, a trud, jaki zadali sobie jego twórcy ¶wiadczy³, ¿e by³ to wielce wa¿ny dokument. Wybór miedzi jako materia³u ¶wiadczy³ o tym, ¿e zwój mia³ przetrwaæ wiele lat. Ktokolwiek by³ jego autorem, stworzy³ mapê skarbów.
Jednak pojawi³y siê komplikacje i problemy. Jasne by³o tylko, ¿e skarby ukryto w 64 miejscach, ale pojawi³y siê w±tpliwo¶ci, co do tego, jakie by³y to ilo¶ci. Uwa¿ano, ¿e w regionie ukryto ok. 43 ton z³ota i 23 tony srebra, co posiada oczywi¶cie gigantyczn± warto¶æ. Nie dziwi zatem, ¿e zawarto¶æ zwoju sta³a siê obsesj± wielu poszukiwaczy z³ota.
By³a to ilo¶æ oczywi¶cie olbrzymia, je¶li nie niewyobra¿alna i zastanawia³o, jak nieliczna wspólnota ascetów znad Morza Martwego mog³a wej¶æ w jego posiadanie. Sprawi³o to nawet, ¿e zaczêto w±tpiæ w realno¶æ skarbu.
Miedziany Zwój z Qumran przed rozwiniêciem
Poniewa¿ starano siê równie¿ ustaliæ miejsce, z którego pochodzi skarb, pojawi³y siê hipotezy, ¿e móg³ nale¿eæ do Drugiej ¦wi±tyni w Jerozolimie, któr± Rzymianie zniszczyli w roku 70 n.e. Mniej wiêcej w tym samym okresie nast±pi³ zmierzch wspólnoty z Qumran, co sprawi³o, ¿e po³±czono ze sob± te dwie sprawy.
John Allegro pisa³: „Miedziany zwój i jego kopia (albo kopie) mia³y za zadanie poinformowaæ tych, którzy przetrwali tocz±c± siê wówczas wojnê, gdzie znajduj± siê ukryte ¶rodki. Je¶li jednak mia³y zostaæ znalezione, to nie wolno by³o ich bezcze¶ciæ. Stanowi³ on tak¿e rodzaj przewodnika wskazuj±cego miejsce ukrycia skarbów, które wykorzystaæ mo¿na by³o na cele wojenne.”
Naukowcy doszli zatem do wniosku, ¿e cz³onkowie lokalnej spo³eczno¶ci ukryli skarby przez zburzeniem ¶wi±tyni. Zauwa¿aj± jednak, ¿e rzymski £uk Tytusa, który upamiêtnia zdobycie Jerozolimy, zawiera scenê rabowania z niej skarbów. Pojawi³ siê jednak argument mówi±cy, ¿e specjalnie pozostawiono w niej nieco kosztowno¶ci, którymi zaspokoiæ mieli siê Rzymianie, jednak wiêkszo¶æ schowano, a miejsca zapisano na zwoju, który potem ukryto nad Morzem Martwym, aby mog³y na ich ¶lad trafiæ przysz³e pokolenia. Pojawia siê oczywi¶cie wiele wariacji tej teorii. Dr Norman Golb sugeruje, ¿e skarb skryli w Qumran ¶wi±tynni s³udzy, za¶ sama lokalna spo³eczno¶æ nie mia³a z nim wiele do czynienia, choæ ostatecznie w jaki¶ sposób zwój znalaz³ siê on u niej.
Oczywi¶cie w celu znalezienia skarbów opisanych w Miedzianym Zwoju wyruszy³o wiele ekspedycji, jednak wiêkszo¶æ z nich boryka³a siê z problemami. Co bowiem, je¶li w poszukiwaniu z³ota kopaæ nale¿y w „jaskini po³o¿onej obok fontanny domu nale¿±cego do Hakkoza”, gdzie znajdowa³y siê cztery sztabki z³ota? Nale¿a³o wiêc zlokalizowaæ Hakkoza i dom, choæ istniej± te¿ ³atwiejsze przyk³ady. „W ruinach, które znajduj± siê w dolinie Akor, pod schodami prowadz±cymi na wschód […] znajduje siê skrzynia i naczynia wa¿±ce siedemna¶cie talentów”. Akor lub Achor, to dolina niedaleko Jerycha. Niestety antyczne ¼ród³a nie mówi± nam, gdzie ona le¿y – na pó³noc, czy po³udnie od miasta. Te dwa przyk³ady nale¿y pomno¿yæ nastêpnie przez 32 i dopiero wtedy bêdzie widoczna pe³na skala problemu.
Wnioski wyci±gniête z lektury wskazywa³y, ¿e ktokolwiek by³ adresatem tego dokumentu, musia³ dobrze znaæ miejsca, w których ukryto skarb. Zaraz oczywi¶cie pojawia siê problem dotycz±cy tego, czy rzeczywi¶cie zwój mia³ przetrwaæ tak d³ugi okres, skoro dla postronnych pozostawa³ w³a¶ciwie bez warto¶ci. Pojawi³a siê koncepcja mówi±ca, ¿e planowano go odkryæ w najbli¿szej przysz³o¶ci i to byæ mo¿e dlatego szczegó³y dotycz±ce miejsca ukrycia kosztowno¶ci nie zawieraj± wiêkszej ilo¶ci detali.
Je¶li skarby pochodzi³y ze ¦wi±tyni, to byæ mo¿e mia³y one byæ zwrócone potem kap³anom? Zdaje siê za tym przemawiaæ fakt, ¿e rodzina Hakkoz by³a zwi±zana z odbudow± ¶wi±tyni i umieszczenie jej na li¶cie wskazuje na ¶wi±tynne powi±zania. Ca³y sens znika jednak, gdy dochodzimy do koñca, a wiêc odkrycia zwoju w grocie niedaleko Morza Martwego.
Zawarto¶æ zwoju równie¿ stanowi powa¿ny problem. Ilo¶æ z³ota i srebra w nim wymienionego wydaje siê bowiem ogromna w porównaniu z tym, co uda³o siê przetopiæ naszym przodkom w przesz³o¶ci. Suma wydobycia z³ota w Starym ¦wiecie do ok. I wieku n.e. szacowana jest na ok. 160 ton, co wskazuje, ¿e zawarto¶æ zwoju opisuje jedn±-czwart± ca³kowitej jego ilo¶ci. Podobnie jest ze srebrem, przy czym chodzi tu o jedn±-trzeci± ca³ego wydobycia. Jest zatem nieprawdopodobne, aby wspólnota z Qumran zgromadzi³a tak± ilo¶æ dóbr. Mo¿na pokusiæ siê nawet o stwierdzenie, ¿e niemo¿liwe by³o skomasowanie takiej ilo¶ci metali w jednym rêku.
Uporaæ z tym problemem postanowi³ siê brytyjski metalurg, Robert Feather, który stwierdzi³, ¿e jednostki miary na Miedzianym Zwoju pochodzi³y z Egiptu. Tradycyjn± biblijn± jednostk± miary jest talent odpowiadaj±cy ok. 35 kg. Staro¿ytni Egipcjanie wypracowali jednak inny system s³u¿±cy stosowany do cennych metali, w tym miedzi, z³ota i srebra. Jeden gedet odpowiada³ 9-10 gramom, co po przeliczeniu wskazuje, ¿e na zwoju wymieniono nie 43 tony a ok. 26 kg z³ota i 14 kg srebra – znacznie mniej, ale i tak sporo.
Problemem pozostaje to, dlaczego twórcy zwoju wci±¿ wykorzystywali egipskie miary, skoro zarzucono je ok. 500 r. p.n.e. Jednak wed³ug Feathera, Miedziany Zwój datowany na okres od 150 r. p.n.e do 70 r. n.e. móg³ byæ kopi± starszego dokumentu. John Elwolde zauwa¿y³, ¿e znajduj± siê w nim fragmenty odpowiadaj±ce jêzykowi u¿ywanemu w okresie, kiedy egipskie miary by³y nadal stosowane.
Co wiêcej, zwój powsta³ z bardzo czystej miedzi zawieraj±cej ¶ladowe elementy cyny, ¿elaza i arszeniku, niemal identyczne pod wzglêdem chemicznym z miedzianymi przedmiotami u¿ywanymi w Egipcie za czasów XVIII dynastii. Feather jest przekonany, ¿e mied¼, któr± wykorzystano do stworzenia Zwoju pochodzi z Egiptu i przypomina t± produkowan± za Ramzesa III. W jaki¶ jednak dot±d niewyja¶niony sposób, na wiele wieków po zarzuceniu przez Egipcjan zarówno systemu miar, jak i wykorzystywania miedzi do pisania, kto¶ w okresie miedzy 150 r. p.n.e. a 70 n.e. znalaz³ lub odtworzy³ zwój miedzi, dostosowa³ go do odpowiedniego formatu, a nastêpnie umie¶ci³ na nim cenne (i to dos³ownie) informacje. Ktokolwiek to uczyni³, musia³ do³o¿yæ wielu starañ, co jedynie podkre¶la, jak wa¿ne by³o to przedsiêwziêcie.
Miedziany Zwój z Qumran w kawa³kach
G³ówne pytanie zwi±zane z problemem Miedzianego Zwoju jest do¶æ proste i wszyscy my¶l± o nim od pocz±tku. Gdzie szukaæ i gdzie tak naprawê ukryto skarby. John Allegro wskaza³ na cztery mo¿liwe rejony, przy czym jednym by³ obszar samego Morza Martwego, gdzie znaleziono zwoje. Drugim by³a sto³eczna Jerozolima z licznymi ¶wi±tyniami i innymi miejscami, gdzie mo¿na by³o co¶ ukryæ. Trzecim miejscem by³o Jerycho, za¶ czwartym Góra Gerizim – miejsce ¶wiête dla Samarytan, wed³ug których to w³a¶nie je wybra³ Jahwe. Jednak¿e w wymienionych miejscach nigdy nie natrafiono oficjalnie na co¶, co mog³oby odpowiadaæ opisanym w zwoju skarbom. Czy zatem wszystko, co zosta³o na nim spisane, przepad³o na wieki? Byæ mo¿e nie.
Robert Feather by³ nie tylko zwolennikiem egipskiego ¶ladu w historii Zwoju, ale uzna³ on nawet, ¿e miejsca, które wymienia równie¿ le¿± nad Nilem. Niestety, kraj ten jest du¿o wiêkszy od Izraela, co sprawia, ¿e poszukiwania by³yby jeszcze trudniejsze. Feather zasugerowa³ jednak scenariusz, w którym skarb zosta³ ostatecznie odkryty.
Zwróci³ on uwagê na krótki, ale do¶æ gwa³towny okres rz±dów Echnatona, który w³ada³ krajem przez 17 lat w drugiej po³owie XIV w. p.n.e. Kojarzony jest on g³ównie z porzuceniem starych wierzeñ i zast±pieniem ich nowym bóstwem, Atonem, w wyniku czego powsta³a monoteistyczna religia. Ró¿ni naukowcy, w tym Zygmunt Freud, zwrócili uwagê na zwi±zki miêdzy monoteistycznymi tendencjami Echnatona a pocz±tkami religii ¿ydowskiej, bowiem Moj¿esz wezwa³ „swój lud”, który wierzy³ w jednego Boga, aby opu¶ci³ kraj Egipcjan.
Echnaton zbudowa³ dla kraju now± stolicê, która dzi¶ pogrzebana jest pod piaskami kilku wiosek po³o¿onych na pustyni, w tym m.in. Tel El-Amarny. Wykopaliska rozpoczê³y siê tam do¶æ pó¼no i nie mia³y ju¿ takiego odd¼wiêku jak prace z piramidami czy kompleksami ¶wi±tynnymi. Wyprawa Niemieckiego Towarzystwa Orientalistycznego, której przewodzi³ Ludwig Borchardt, pracowa³a tam od 1907 do 1914 roku, odkrywaj±c m.in. s³ynne popiersie Nefretete znajduj±ce siê dzi¶ w berliñskim muzeum. Po I Wojnie ¦wiatowej prace prowadzi³o tam Egipskie Towarzystwo Badawcze, które dokona³o odkryæ mog±cych wi±zaæ siê z Miedzianym Zwojem.
Miedziany Zwój przechowywany jest w muzeum w Ammanie
W 1926 roku grupa po przewodnictwem dr Henriego Frankforta odnalaz³a pojemnik z 23 sztabami z³ota (w sumie ok. 4 kg), obok którego znajdowa³y siê inne cenne przedmioty, jak i wlewki ¶wiadcz±ce, ¿e materia³ szykowano do przetopienia. Feather by³ pewny, ¿e by³y to wlewki wspomniane w Miedzianym Zwoju.
Przedtem nikt raczej nie sugerowa³, ¿e skarb opisany na zwoju móg³ zostaæ odkryty zanim znaleziono jego samego. Feather twierdzi³ jeszcze, ¿e mieszkañcy wsi El-Hagg Qandil odkryli z³oto, którego ilo¶æ odpowiada³a temu, co zapisano na zwoju z Qumran. Te wszystkie szczegó³y wed³ug niego, nie mog± byæ zbiegiem okoliczno¶ci.
Martha Bell stwierdzi³a, ¿e to, co odkry³ dr Frankfort nale¿eæ musia³o do z³otnika, jednak z racji tego, ¿e na skarb natrafiono w dzielnicy „biedoty”, w której brak by³o ¶ladu jakichkolwiek zak³adów, „znalezione przedmioty mog³y pochodziæ z rabunku”.
Mówi±c krótko, mo¿emy mieæ do czynienia z czym¶, co dok³adnie odpowiada szczegó³om umieszczonym na problematycznym zwoju. Byæ mo¿e zatem jego tajemnica rozwi±za³a siê jeszcze zanim wywo³a³ on dwudziestowieczny skandal. Dzi¶ znalezisko Frankforta przechowywane jest w kairskim muzeum. I lepiej, ¿eby nie ogl±da³ go ¿aden ³owca skarbów.
http://www.wykop.pl/ramka/450577/miedziany-zwoj-czyli-mapa-skarbow-z-qumran/