Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 09:13:04


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 [3] 4 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Bóg jest zbêdny  (Przeczytany 44315 razy)
0 u¿ytkowników i 4 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Torton
Go¶æ
« Odpowiedz #50 : Pa¼dziernik 07, 2010, 15:53:09 »

Stawianie Boga nad sob± ogranicza.
Zapisane
Szmer
Go¶æ
« Odpowiedz #51 : Pa¼dziernik 07, 2010, 18:12:22 »

Rozmawiamy o prawdzie takiej, jak± pozwolisz sobie narzuciæ, albo jak± sam przyjmiesz , stworzysz.  Chcesz ogl±daæ tv i karmiæ siê tamt± prawd± - proszê bardzo, Twój wybór.
Telewizornia jest przekonywuj±ca,bo w koñcu Systemowi chodzi o to, aby¶  ufal w to, co Ci poka¿±. A tam widzisz ¶wiat wiej±cy zagro¿eniem. Widzisz wy³uskane zdarzenia spo¶ród miliardów innych, dobrych zdarzeñ, ale tych dobrych nie pokazuj±, bo nie s± medialne, ¼le siê "sprzedaj±". Te dobre dziej± siê w ciszy, nierozpoznawalne dla ha³a¶liwego umys³u. Dowody na to mo¿na znale¼æ, ale trzeba chcieæ samemu poszukaæ, dostroiæ siê do tego, co chce siê znale¼æ. Wtedy "nagle" znajd± siê i mi³o¶æ i nadzieja i harmonia .. tyle, ¿e one tu s± wszêdzie, od zawsze. Tak samo jak wszystko inne. Jaka wiêc jest prawda ? Prawda jest taka, jak± sobie wybierzesz, jak± zasilisz swoj± uwa¿no¶ci±. Chcesz dowodu ? Dowodem jest panuj±ca na Ziemi ró¿norodno¶æ , bo - gdyby Bóg chcia³ , to  prawda by³aby Jedna, nie by³oby ró¿norodno¶ci i nic nie przeciwstawi³oby siê Jego prawdzie .... ale nie chce.. To TY chcesz, Ty wybierasz,Ty wspó³kreujesz.
Wszyscy ewoluujemy ..

No tutaj siê z Tob± w ogóle nie zgodzê. No bo zobacz, cz³owiek, nie wa¿ne jak± drogê czy warto¶ci by chcia³ wybraæ i tak jest uzale¿niony od systemu. Telewizja? ja nie ogl±dam (Chichot) ale to tam w³a¶nie wszystko wydaje siê piêkne. Rzeczywisto¶æ ju¿ nie jest taka kolorowa. Nie wykreujesz sobie swojego ¶wiata bo zrobi to za Ciebie system. A jak bêdziesz siê przeciwstawia³ to daleko nie zajedziesz. Wolno¶æ? nie ma czego¶ takiego... to tylko termin zastêpczy do bycia nie¶wiadomym swojego niewolnictwa, które zreszt± sami sobie tworzymy. Jeste¶my niewolnikami samych siebie. Ka¿dy cz³owiek jest inny ale ¿eby¶my mogli w miarê normalnie funkcjonowaæ trzeba by³o przyj±æ jakie¶ ogólne zasady obowi±zuj±ce wszystkich. Musisz siê do nich dostosowaæ a co za tym idzie, musisz w wiêkszym lub mniejszym stopniu byæ jak inni. Sama idea ju¿ po czê¶ci zabija Ciebie. Na systemie oczywi¶cie kto¶ musi skorzystaæ st±d ¶wiat wygl±da jak wygl±da.

Póki co widzê dwie mo¿liwo¶ci wyrywania siê z tego. Tak, pierwszym jest religia. Swego rodzaju unikanie poprzez niedopuszczanie do siebie obrazu obecnego ¶wiata. Nieustanne wyczekiwanie zbawienia, ucieczka od niewoli. Drugie to temat, który poruszy³ ju¿ Torton na tym forum - Rewolucja. Ale i ona nie da Ci gwarancji na d³u¿sz± metê. Sytuacja taka trochê bez wyj¶cia. Obie wersje to tylko panika wynikaj±ca z bezradno¶ci. Wiêkszo¶æ teraz powie, no ale jest ta religia, jest to zbawienie. Gdzie? Byæ mo¿e po ¶mierci siê przekonamy ale to mi nasuwa tezê, która stawia nasz ¶wiat jako swego rodzaju ¶mietnik. ¯yjemy w ¶mietniku? a nie? Choæby¶ nie wiem jak wspania³e warto¶ci wyznawa³ i praktykowa³, ¶wiat jednym kiwniêciem palca mo¿e Cie zniszczyæ, zdeptaæ i fizycznie i psychicznie. Im bardziej bêdziesz stara³ siê ¿yæ inaczej tym wiêksze prawdopodobieñstwo ¿e systemowi siê to nie spodoba. Inaczej, sam wejdziesz pod celownik systemu, który tylko poci±gnie za spust.

A mo¿e jest jeszcze inaczej? mo¿e mamy siê tutaj czego¶ nauczyæ, mo¿e kiedy¶ nasza ¶wiadomo¶æ ewoluuje i ¶wiat bêdzie wygl±da³ inaczej? mo¿e mamy pocierpieæ aby w przysz³o¶ci cierpienia nie zadawaæ? To te¿ jest mo¿liwe. Mi siê tak wydaje... to w moim mniemaniu nadawa³oby jaki¶ sens naszej egzystencji. Choæ celu nie znamy... ale w takim przypadku tym bardziej powinni¶my skupiaæ siê na tym co dla nas zrozumia³e. Po co mamy wybiegaæ w niepewn± przysz³o¶æ? Nie starajmy siê uciekaæ tylko zaakceptujmy to i wyci±gnijmy z tego jakie¶ wnioski. Za bardzo postrzegamy ¶wiat indywidualnymi kategoriami. Mo¿e warto czasem spojrzeæ na nasze ¿ycie przez pryzmat ca³ej egzystencji naszego gatunku?

Nieeee wiem... móg³bym siê tak zastanawiaæ w nieskoñczono¶æ. Odpowiedzi i tak nie znajdê Mrugniêcie Jedno jest pewne, nie zamierzam uciekaæ od tego, mo¿e kiedy¶ zrozumiemy to i tamto i to pozwoli na stworzenie kiedy¶ lepszego ¶wiata. Mo¿e musimy siê tutaj wyr¿n±æ prawie do zera ¿eby poj±æ jakie¶ podstawowe... hmmm... zasady? Mrugniêcie No, mo¿e i kolejny system... mo¿e lepszy. Czas poka¿e...

Mrugniêcie
Zapisane
soook
Go¶æ
« Odpowiedz #52 : Pa¼dziernik 07, 2010, 18:46:34 »


   Jeden cz³owiek potrafi wykreowaæ ¿e, ho ho .
   
   Parê osób biesiaduje . Atmosfera mi³ego relaksu. Oddech szczê¶cia .
   Otwieraj± siê drzwi , znajomy kolega informuje. Twój ojciec le¿y w szpitalu.
tragiczny wypadek komunikacyjny . Biesiada umyka .Koniec .
  A je¶li informuj±cy o zdarzeniu ,k³ama³ ? Przesadzi³ intonacj± g³osu swojego?
  Mimik± ?
   
   U¶miech  Cz³owiek , jako komputer biologiczny , wgranych ma wiele niew³a¶ciwych programów.
   Codziennie bombardowany jest trollami . Negatywn± negacji emocj±.
   Prozaicznie ,do³owany . Dlaczego ? A no dlatego ....dopowiedz je¶li potrafisz .

   .
Zapisane
Szmer
Go¶æ
« Odpowiedz #53 : Pa¼dziernik 08, 2010, 10:41:54 »

Cytuj
Jeden cz³owiek potrafi wykreowaæ ¿e, ho ho .
Wizjê, nadziejê w samym sobie... nie zmieni ¶wiata. Ka¿dy cz³owiek musia³by chcieæ wykreowaæ to samo. Wtedy by³oby to mo¿liwe.

Cytuj
Cz³owiek , jako komputer biologiczny , wgranych ma wiele niew³a¶ciwych programów.
Programy ma w³a¶ciwe, pytanie czy w³a¶ciwie z nich korzysta.
Zapisane
soook
Go¶æ
« Odpowiedz #54 : Pa¼dziernik 08, 2010, 10:51:00 »

Szmer dobrym kierunkiem idziesz .
Nie tylko mo¿e , Potrafi jeden cz³owiek wykreowaæ .
Ten niew³a¶ciwy program , nie mogê , nie da siê .Sceptycyzm .Negowanie siebie .
Pozdrawiam  U¶miech
Zapisane
Szmer
Go¶æ
« Odpowiedz #55 : Pa¼dziernik 08, 2010, 11:04:01 »

Ta bezradno¶æ, tak...
Aczkolwiek nie uwa¿am tego za program siedz±cy w cz³owieku. Jak pisa³em wcze¶niej, ¶wiat i ludzie nas otaczaj±cy maj± na nas olbrzymi wp³yw. Programy mamy dobre, kto¶ nam je zaburza. My teoretycznie dzia³amy prawid³owo ale, tak jak pisa³em wcze¶niej - system nie pozwala nam byæ sob± w 100%. System nakazuje nam dzia³aæ w taki a nie inny sposób. Poddanie nie jest dobrym wyj¶ciem, ale ca³kowita nie zale¿no¶æ te¿. Sztuk± jest znale¼æ jaki¶ z³oty ¶rodek, nauczyæ siê tego wszystkiego. Jak kiedy¶ zrozumiemy swoje b³êdy to bêdzie nam ³atwiej je naprawiæ.
Zapisane
soook
Go¶æ
« Odpowiedz #56 : Pa¼dziernik 08, 2010, 12:19:34 »


 Dopowiem uzupe³niaj±co : programy by³y dobre .Od lat s± "zbabrane".
 Zwany program , grzechem pierworodnym . Kto¶ "pogmera³" w DNA , i zwali³ to na kark
 cz³owieka
 .
 
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #57 : Pa¼dziernik 10, 2010, 11:28:40 »


   Jeden cz³owiek potrafi wykreowaæ ¿e, ho ho .
   
   Parê osób biesiaduje . Atmosfera mi³ego relaksu. Oddech szczê¶cia .
   Otwieraj± siê drzwi , znajomy kolega informuje. Twój ojciec le¿y w szpitalu.
tragiczny wypadek komunikacyjny . Biesiada umyka .Koniec .
 (..)
   U¶miech  Cz³owiek , jako komputer biologiczny , wgranych ma wiele niew³a¶ciwych programów.
   Codziennie bombardowany jest trollami . Negatywn± negacji emocj±.
   Prozaicznie ,do³owany . Dlaczego ? A no dlatego ....dopowiedz je¶li potrafisz .
 .
Odpowiedzi± na to jest  .. do¶wiadczenie tego.
Przyklad z mojego ¿ycia. 13 lat temu urodzil mi siê syn. Ja biesiadowalem w domu ze znajomymi, bo ¿ona nie chciala mnie widzieæ w szpitalu ( jej decyzja Mrugniêcie ). Tu¿ po urodzeniu siê synka otrzymalem telefon,ze wszystko jest dobrze i ¿ebym przyjechal rano. No to siê impreza rozkrêcila U¶miech .. ale za godzinê kolejny telefon- maly wyl±dowal na OIOMie mo¿e nie prze¿yæ do rana .... Tego uczucia wtedy nie zapomnê.. to co¶ jak napisal Szmer , ¿e "System mnie zmia¿d¿yl".. ale te¿ co¶ jeszcze. Momentalnie wytrze¼wialem ,a  w drodze do szpitala powoli zamiast strachu z mgly  wewnêtrznego rozdarcia i przera¿enia zacz±l wylaniaæ siê Spokój, takie irracjonalne uczucie, ¿e wszystko siê dobrze skoñczy, - uczucie 100% pewno¶ci.  Synek prze¿yl ¶mieræ kliniczn± w tym szpitalu. Dzi¶ ma 13 lat i ju¿ jest mojego wzrostu, a to jeszcze nie koniec, bo jego rozmiar stopy  46 mnie przera¿a co bêdzie dalej Mrugniêcie
Zmierzam do tego, ¿e System poci±gn±l za spust ,bylo gro¼nie, ale stala siê "magia" ¿ycia. Niektórzy okre¶laj± to zdaniem, ¿e "Bóg tak chcial", ale moim zdaniem bóg jest w takich przypadkach zbêdny. Istnieje co¶, jaka¶ Energia, co¶ znacznie potê¿niejszego ni¿ System i to co¶ istnieje w nas. Tak jak piszesz, Szmerze : "Sztuk± jest znale¼æ jaki¶ z³oty ¶rodek, nauczyæ siê tego wszystkiego. "

Trzeba nam nauczyæ siê korzystaæ z tej Energii, bo to ona jest dla nas, a nie my dla niej.
Zapisane
Szmer
Go¶æ
« Odpowiedz #58 : Pa¼dziernik 10, 2010, 13:07:12 »

Nic dodaæ nic uj±æ Mrugniêcie
Bóg jest zbêdny bo cz³owiek jest zdolny do wszystkiego. To my mo¿emy byæ bogami... tylko jeszcze o tym nie wiemy. Co¶, czyli ten system, od tysiêcy lat wmawia nam ¿e jeste¶my nic nie wartymi mróweczkami. To jest nieprawda. Kiedy¶ zaczniemy wp³ywaæ na otoczenie, ale najpierw tego otoczenia siê musimy nauczyæ. To taka kolej rzeczy... kiedy¶ to pojmiemy Mrugniêcie
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #59 : Pa¼dziernik 10, 2010, 13:54:15 »

Cytat: Szmer
  Kiedy¶ zaczniemy wp³ywaæ na otoczenie, ale najpierw tego otoczenia siê musimy nauczyæ.

Wydaje mi siê, ¿e zawsze wp³ywali¶my i wp³ywamy na otoczenie, nawet, gdy tego nie u¶wiadamiamy.
¦wiadomo¶æ jedynie zwiêksza moc oddzia³ywania.
Nawet bierno¶æ ma moc kszta³towania istniej±cych warunków, bo zawiera w sobie zgodê (czêsto pozorn±) na status quo.
Najwa¿niejsze jest jednak to, jak± energi± promieniujemy. Energie wchodz± w interakcje i tworz± nowe warunki. Chodzi jedynie o czas i zasiêg dzia³ania.
Pomocna jest tu wiara w skuteczno¶æ w³asnej kreacji. Gdy efekty upewniaj± nas w skuteczno¶ci tworzenia, wiara zastêpowana jest wiedz±.

Innymi s³owy, ¶wiat w jakim ¿yjemy jest naszym wspólnym dzie³em.
A nasze cia³a krojone s± na miarê rozwoju dusz. Nawet, je¶li oznacza to manipulacje w DNA przez „obcych”. Nic nie dzieje siê bez przyczyny. Sami ¶ci±gamy skutki brakiem wiedzy i zrozumienia praw, graniem roli ofiary.
Lepiej dla nas, gdy ¶wiadomie projektujemy po¿±dan± rzeczywisto¶æ. 
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #60 : Pa¼dziernik 10, 2010, 14:56:05 »

Jak zwykle Ptaku , trafne podsumowanie U¶miech
Có¿ mo¿na by do tego dodaæ .. ten czas dziania siê tego, co wyemitujemy ci±gle siê skraca, a zasiêg oddzialywania ro¶nie.. i nagle ol¶nienie .. bóg jest zbêdny , s± tylko niepoznane , albo raczej - nie rozpoznane jeszcze - Prawa.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #61 : Pa¼dziernik 30, 2011, 19:45:10 »

Sobota 29.10.2011, 18:09

Wiara i religijne symbole robi± z ludzi leni


sxc.hu/eyebiz

Ale chroni± przed pokusami...

Niewa¿ne czy jeste¶ wierz±cy, my¶lenie o Bogu, religijne symbole i wyobra¿enia, s± w stanie uczyniæ z ciebie obiboka - informuje livescience.com.

CHORZY REZYGNUJ¡ Z LECZENIA. WOL¡ SIÊ MODLIÆ>>

Ponad 90 proc. spo³eczeñstwa przyznaje siê do tego, ¿e wierzy w Boga lub jak±¶ si³ê duchow±. Nawet ci, którzy w to nie wierz±, maj± do czynienia z religijn± symbolik±, odniesieniami i obrazami, które s± wszechobecne na ka¿dym kroku. Z naszych badañ wynika, ¿e pod¶wiadomie wywiera to na nas psychologiczny wp³yw - twierdzi Kristin Laurin z University of Waterloo w Kanadzie.

NAJS£YNNIEJSZY FIZYK. NIE MA ¯ADNEGO NIEBA, TO ZWYK£A BAJKA>>

Razem z grup± badaczy przeprowadzi³a ona kilka eksperymentów na grupie 350 studentów wydzia³u in¿ynierii. Mieli oni m.in. u³o¿yæ jak najwiêcej s³ów z pewnej liczby liter.

Okaza³o siê, ¿e ci studenci, którzy wcze¶niej mieli za zadanie u³o¿yæ zdania o konotacji religijnej z pewnej ilo¶ci s³ów, pó¼niej szybciej poddawali siê przy uk³adaniu s³ów z dostêpnych liter.

Zdaniem naukowców ten brak wysi³ku "s³owotwórczego" w grupie studentów, która wcze¶niej mia³a do czynienia z religijn± symbolik± zwi±zany by³ z ich obudzonym pod¶wiadomie prze¶wiadczeniem o tym, ¿e ich los jest w rêkach Boga. Nie starali siê wiêc byæ lepsi, bo wydawa³o im siê to bezsensowne, skoro Bóg rz±dzi ich przeznaczeniem.

Ca³y ten proces by³ nie¶wiadomy, mia³ miejsce tylko wtedy, gdy przywo³ywano wcze¶niej obrazy i s³owa zwi±zane z Bogiem i wiar± - twierdz± naukowcy. - Nie mia³o przy tym znaczenie, czy uczestnik badania by³ wierz±cy czy te¿ nie.

W drugim eksperymencie kuszono studentów ciasteczkami. Jednak jedni mieli do przeczytania religijny fragment tekstu, drudzy - o tematyce ¶wieckiej. Co siê okaza³o? C, którzy czytali religijny tekst wykazywali mniejsz± chêæ ulegniêcia pokusie i rzadziej po nie siêgali. Jednak efekt ten dotyczy³ tylko tych, którzy wcze¶niej zadeklarowali wiarê w to, ¿e Bóg jest wszechwiedz±cy i wszechobecny.

WB

    Thoughts of God Make Us Slackers, Study Suggests | Thoughts of God, Personal Motivation & ...

http://www.sfora.pl/Wiara-i-religijne-symbole-robia-z-ludzi-leni-a37276
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #62 : Luty 27, 2012, 18:38:27 »

Mesjasz ateistów publicznie przyzna³, ¿e nie wyklucza istnienia Boga
admin, pon., 2012-02-27 17:55

 
 inquisitr.com

Profesor Richard Dawkins, najbardziej znany i szczery ateista w ¶wiecie. Autor ksi±¿ki "Bóg urojony", która zosta³a uznana przez ¶wiatowych ateistów, za najlepsz± ksi±¿kê udowadniaj±c±, ¿e nie ma Boga. I teraz ten cz³owiek, nagle rzek³: - "Nie mogê mieæ pewno¶æ, ¿e Bóg nie istnieje...”, a tym samym spowodowa³ wielki cios dla zwolenników ateistycznych przekonañ.


 

Sensacyjne o¶wiadczenie pad³o w trakcie debaty, która by³a transmitowana w Internecie i na Twitterze. Rozmowa toczy³a siê pomiêdzy arcybiskupem Canterbury dr Rowan Williamsem i zagorza³ym ateist± prof. Richardem Dawkinsem, i filozofem Anthony Kenny, który przewodniczy³ dyskusji, to on zapyta³: "Dlaczego nie nazywasz siebie agnostykiem, Richard", a profesor Dawkins powiedzia³, ¿e tak, on jest bardziej agnostykiem ni¿ ateist±.


 Agnostyk uwa¿a, ¿e niemo¿liwe jest poznanie prawdy w sprawach istnienia boga, ¿ycia wiecznego i innych nadprzyrodzonych, pojêæ i zjawisk, ale nie wyklucza w zasadzie mo¿liwo¶ci istnienia istot boskich, ale odrzuci³ mo¿liwo¶æ udowodnienia prawdziwo¶ci lub fa³szywo¶ci tych podmiotów w sposób racjonalny.Dlatego agnostyk mo¿e wierzyæ w Boga, ale nie mo¿e byæ zobowi±zany do dogmatycznych religii jak Chrze¶cijañstwo, Judaizm, Islam.

 

Trudno podejrzewaæ profesora Dawkinsa, ¿e nie zna znaczenia s³owa agnostyk, wiêc wynika z tego raczej brak wiary w pewno¶æ swoich teorii, które stanowi± fundament zateizowanego ¶wiata. Ksi±¿ka „Bóg Urojony” to swoista biblia ateizmu naukowego jednak gdyby profesor Dawkins po¶wiêci³ wiêcej uwagi nowoczesnej fizyce zrozumia³by jak blisko nauka dochodzi do istoty bosko¶ci.

 

 
 Â¬ród³o:  http://earth-chronicles.ru/news/2012-02-27-17929
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/mesjasz-ateistow-publicznie-przyznal-ze-nie-wyklucza-istnienia-boga
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Go¶æ
« Odpowiedz #63 : Luty 27, 2012, 21:07:24 »

Cytuj
jednak gdyby profesor Dawkins po¶wiêci³ wiêcej uwagi nowoczesnej fizyce zrozumia³by jak blisko nauka dochodzi do istoty bosko¶ci.

To zdanie mo¿na by ró¿ni¶cie interpretowaæ. Zdeklarowani wierz±cy - ¿e fizyka dostarcza dowodów na istnienie Boga.
Atei¶ci, ¿e to prawa fizyki nazywamy boskimi bo ich nie rozumiemy do koñca, a przecie¿ to ¿adne cuda.
Agnostyk w zasadzie uchyla siê od odpowiedzi twierdz±c,¿e  na tym etapie rozwoju, na którym jest ludzko¶æ odpowiedzi jednoznacznej nt Boga ¿adnej podaæ nie sposób.

Ale jest jeszcze czwarta droga, któr± zauwa¿am. Ona zrównuje Inteligencjê "bosk±" ze ¶wiatem przejawionym. Wg niej wszystko co nas otacza jest ¶wiadome w pewnym -mniejszym lub wiêkszym - zakresie. I to ma wynikaæ z dowodów matematyczno fizycznych wprost z równania materia=energia=¶wiadomo¶æ .
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #64 : Luty 27, 2012, 21:39:36 »

Cytuj
jednak gdyby profesor Dawkins po¶wiêci³ wiêcej uwagi nowoczesnej fizyce zrozumia³by jak blisko nauka dochodzi do istoty bosko¶ci.

 I to ma wynikaæ z dowodów matematyczno fizycznych wprost z równania materia=energia=¶wiadomo¶æ .

po prostu ¿yjemy w czasach kiedy nauka/fizyka, religia i filozofia/metafizyka zetknê³y siê swoimi brzegami. Chichot
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #65 : Marzec 23, 2012, 00:25:58 »

Ciekawo¶æ - kto stworzy³ wszech¶wiat?

<a href="http://www.youtube.com/v/O1Yf3ADkJmw?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/O1Yf3ADkJmw?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #66 : Marzec 23, 2012, 02:50:30 »

wg kabaly Bog usunal sie ze swiata aby mogl powstac swiat..:)pozatym caly czas ogladamy projekcje rzeczywistosci to tez wazne zeby zeby moc sie w niej okreslic ..U¶miech i ewentualnie dac odpor rzeczywistosci bo kazdy jest wspolkreatorem U¶miech

http://www.youtube.com/watch?v=_2XThPmcKok&feature=fvwrel
« Ostatnia zmiana: Marzec 23, 2012, 11:54:21 wys³ane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #67 : Marzec 28, 2012, 21:16:15 »

Historia powstania Wszech¶wiata w 10 minut. U¶miech

<a href="http://www.youtube.com/v/-Ip5BAEfZuA?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/-Ip5BAEfZuA?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>
Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #68 : Maj 11, 2012, 20:10:26 »

http://www.youtube.com/watch?v=b-_gtgBPQGo&list=PLDFA347A5B74F5FC8&index=1&feature=plpp_video
Nic nie dodaje bo napisane zosta³o chyba wszystko Du¿y u¶miech
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #69 : Maj 11, 2012, 20:16:42 »

hahaha... nie wiem czy zd±¿yli¶cie zauwa¿yæ reklamy podprogowe! S±! to sprytne by³o ka¿dy bêdzie chcia³ ogl±daæ i... o te i.. w tym chodzi bo rozejdzie siê szybko.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #70 : Maj 11, 2012, 20:59:34 »

Te na koñcu ?
Jakby to do Papy dotar³o ,to zapewne by siê zastanawia³, któr± kiciê by zechcia³ ...hmhmh
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #71 : Maj 13, 2012, 22:13:31 »

Sprzedaæ Watykan? Ok.
Mam jednak jeszcze lepsz± propozycjê - niech ka¿dy nakarmi jednego cz³owieka - g³ód zniknie. Rozumiem, ¿e bohaterka filmu sprzeda równie¿ swoje mieszkanie i pieni±dze przeznaczy na ten cel. No albo chocia¿ t± k³uj±c± j± w oczy plazmê i kupi na wyprzeda¿y "bañkowego" 21-calowca, a ró¿nicê...

Bardzo ³atwo zostaæ bohaterem i nie trzeba sprzedawaæ czyjego¶ maj±tku - czy wiecie, ¿e za 50...70$ miesiêcznie mo¿ecie "wykupiæ" miesiêczne utrzymanie i naukê dla afrykañskiego/indyjskiego dziecka? - taka swoista adopcja. Tym bardziej "przyjemne", ¿e dostaniecie zwrotne info o konkretnej osobie która dziêki Wam wzrasta. I to nie info jednorazowe - od czasu do czasu list napisany przez to dziecko i ewentualnie jego t³umaczenie... Jedyne na co musicie byæ przygotowani to fakt, ¿e jest to "inwestycja" kilkuletnia.

Na pocz±tek wystarczy³oby aby po¶wiêciæ co 10 godzinê spêdzon± na tym forum na wykonanie pewnej pracy zarobkowej i przeznaczenie tych pieniêdzy na ten cel, albo co któr±¶ godzinê z tego forum w których jest glêdzenie o rozwoju duchowym, mi³o¶ci... Zamiast paplaæ poprzez klawiaturê o tej mi³o¶ci, ruszyæ przys³owiowe d...sko i co¶ zrobiæ w jej kierunku...
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #72 : Maj 14, 2012, 09:26:25 »

Arteq, ale po co kto¶ ma kupowaæ Twoj± plazmê , jak zamiast tego te pieni±dze mo¿e wydaæ od razu na potrzebuj±cych ? Mrugniêcie

Kilka lat temu uczestniczy³em w akcji zasilania pieniêdzmi konta pewnej misji katolickiej, a jak¿e, w Afryce . Powodem by³a chêæ pomocy konkretnemu dziecku . Na pocz±tku przysz³o mailowe podziêkowanie rzekomo w imieniu konkretnego dzieciaka, ale pó¼niej , kiedy zwraca³em siê z pytaniem o to konkretne dziecko to tylko z automatu otrzymywa³em info, ¿e misja pieni±dze spo¿ytkuje w³a¶ciwie.
Nie interesowa³o  mnie (wtedy) zasilanie anonimowych twarzy misji, czy misjonarzy. Je¶li kto¶ tego siê podj±³ to niech t± robotê wykonuje konkretnie i solidnie, a nie tak ot se, mydl±c oczy.

Jaki¶ czas pó¼niej zrozumia³em, ¿e ma³a dotacja na konkretn± pomoc systemow± dla ludzi przynosi korzy¶ci wiêkszej grupie. Uderzenie w instytucje posiadaj±ce ¶rodki jest bardziej skuteczne ni¿ wysy³anie pieniêdzy donik±d. Do tego nie trzeba wcale u¿ywaæ pieniêdzy , wystarczy petycja, wystarczy wesprzeæ g³osem. Dlatego uczestniczê w Avaaz.org.

Problemem ¶wiata nie jest nie wystarczaj±ca ilo¶æ ¶rodków , tylko z³a ich dystrybucja. Watykan posiada gigantyczne bogactwa, a w Stolicy Piotrowej nie takie "plazmy" zgromadzono OD LUDZI.

Skoro to bogactwo pochodzi od ludzi, to czemu ludzie maj± o tym zapomnieæ ? Czemu wg Ciebie, Arteq ludzie maj± wiêcej siê po¶wiêcaæ, podczas, gdy tzw duchowni ( deklaruj±cy skromno¶æ ha ha ha ) nie kwapi± sie u¿yæ zgromadzonego od ludzi bogactwa w celu poprawy ludzkiego ¿ycia ?

Czemu nikt nigdy nie pozna³ prawdziwej warto¶ci zgormadzonych dóbr Watykanu ? Przecie¿ to nie nale¿y do kap³anów, nigdy nie nale¿a³o .Ani nawet do Chrystusa, gdy¿ ten,  jak wiadomo, nie potrzebowa³ bogactw materialnych.
Ludzko¶æ jest dymana w imiê wy¿sze, a w zamian otrzymuje "dobre rady", ¿eby jeszcze trochê ciê¿ej popracowaæ .. dla siebie na wzajem rzecz jasna.. co i tak wykorzystuj± wszelkiej ma¶ci po¶rednicy (pocz±wszy od Papy).

To siê widzi na ka¿dym kroku. Taki np ZUS . Ewidentny rabunek i posuniêta do absurdu konieczno¶æ pracy do samej ¶mierci (wyd³u¿ony wiek emerytalny przy pogarszaj±cych siê warunkach bytowania). Chciwy fiskus, chciwi przedstawiciele religii, chciwe gruber ryby i z³a dystrybucja ¶rodków.
Koniec z tym dymaniem ludzi, koniec z mentalno¶ci± wo³u do harowania w kieracie.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #73 : Maj 14, 2012, 10:49:56 »

Tej ¶ciemy o pomocy konkretnemu dziecku na zachodzie ju¿ prawie nikt nie kupuje, to by³o hitem ze dwadzie¶cia lat temu to i zbiórka na szczepionki dla dzieci. Okaza³o siê oszustwem na du¿± skalê. O szczepionkach teraz ju¿ cisza po aferze z nimi bo i tak nikt by nie da³.

Nie mniej jednak ci najbiedniejsi nie prosz± o pomoc przez internet , oni wcale nie prosz±, a ci którzy niby dla nich prosz± przeznaczaj± kasê na krzewienie swojej jedynie s³usznej ideologii.
Nawet dary z u¿ywanej odzie¿y sprzedaj± miast rozdawaæ.

Caritas szczyci siê niby swoj± hojno¶ci±.. jak± swoj± to s± dary darczyñców ludzi a on jest tylko dystrybutorem ich wedle swojego widzimisiê ...
Oszustwo goni oszustwo
A tu trochê info o dzia³alno¶ci prawdziwej w Caritas.

http://www.wykop.pl/ramka/297897/jak-sie-kreci-lody-w-caritas-tajemnicza-sprzedaz-posiadlosci-za-10-tys-zl/


Waszym zdaniem » Dziennikarstwo obywatelskie » ¯ycie duchowe

"MATKA BOSKA PIENIʯNA" - KRÓLOWA KO¦CIO£A


prymas_polski, 21 Stycznia 2010, 13:58

Ko¶ció³ jako instytucja funkcjonuje ju¿ przesz³o 17 wieków. Od pocz±tku swego istnienia jednym z g³ównych priorytetów organizacji ko¶cielnej jest poznanie istoty Prawdziwego Boga... Pieni±dza.

Jak zatem przedstawia siê ta ko¶cielna wêdrówka ku poznaniu? Na pocz±tku odbywa³o siê zwyczajne grabienie innowierców, a wiêc ¯ydów, pogan i heretyków, których czêsto przy okazji mordowano. Napadano na obce ¶wi±tynie, grabiono cenne przedmioty barbarzyñsko niszcz±c i pal±c resztê, na co bezskutecznie skar¿yli siê do cesarza miejscowi dostojnicy. Przy tym dodatkowym ¼ród³em dochodu by³y tu wykupy wymuszane przez chrze¶cijan za oszczêdzenie ¶wi±tyni. Oczywi¶cie i tak tylko czasowe. Pó¼niej, ju¿ w ¶redniowieczu, otrzymane, zagarniête, a czasem te¿ i zakupione posiad³o¶ci ziemskie, wielkie latyfundia, zamki i pa³ace wraz z okolicznymi wsiami i ch³opami przynosi³y ogromny zysk. Co najmniej 30% ziemi uprawnej w Europie nale¿a³o do Ko¶cio³a katolickiego.

Biskupi bywali ksi±¿êtami rz±dz±cymi odrêbnymi pañstewkami, a papie¿ to oczywi¶cie jeden z najwa¿niejszych monarchów europejskich. Od VI wieku w³adcy p³ac± papie¿owi dziesiêcinê, czyli jedna dziesi±ta w³asnego przychodu, a Karol Wielki zatwierdza to w swoim kodeksie prawnym, który bêdzie potem wzorem dla ca³ej Europy. Charakterystyczne, ¿e pañstwa p³ac± ten podatek a¿ do XIX wieku i jako¶ nikomu nie przychodzi do g³owy pytanie, dlaczego? Znios± go dopiero nowoczesne konstytucje powstaj±ce po Rewolucji Francuskiej.

Kolejni papie¿e ustanawiaj± op³aty za wszelkie "pos³ugi duchowe" i nowe podatki na przyk³ad Urban VIII (1623-1644) wprowadzi³ ich a¿ dziesiêæ. Handluj± odpustami i stanowiskami, jak papie¿ Bonifacy IX, który w roku 1402 ws³awi³ siê anulowaniem wszystkich dot±d sprzedanych stanowisk i zacz±³ je sprzedawaæ na nowo (oczywi¶cie nie zwracaj±c wcze¶niej wp³aconych pieniêdzy). Ka¿± p³aciæ za koronowanie monarchów i uznanie ich praw do tronu. Papie¿e i biskupi nie powstrzymuj± siê nawet od zak³adania burdeli i pobierania podatków od prostytutek. A ju¿ szczególnym wynalazkiem jest rok jubileuszowy, kiedy to papie¿ pielgrzymom przybywaj±cym do Rzymu odpuszcza wszystkie grzechy, za co oni rewan¿uj± siê sowitymi ofiarami. Podobno bywa³y lata, kiedy z³o¿one na o³tarzach pieni±dze i kosztowno¶ci zgarniano grabiami. Podobny pomys³, choæ z oczywistych wzglêdów na mniejsz± skalê, realizuj± poszczególne ko¶cio³y parafialne cyklicznie og³aszaj±ce odpust. Przybywaj±cy nañ grzesznicy wyjednuj± uwolnienie od grzechów zarówno pobo¿n± modlitw±, jak i brzêcz±ca monet±. Grzegorz IX wprowadza coroczn± daninê na zbrojenia popierana przez papie¿y od ko¶cio³ów w poszczególnych krajach.

Ju¿ w XIV – XV wieku papiestwo przestawia siê na gospodarkê pieniê¿n± zamiast dotychczasowej naturalnej. Podatki pobiera, wiêc w monecie i dodatkowo zyskuje na obrocie du¿ymi sumami we wspó³pracy z sieci± banków. A zatem jest to bardzo nowoczesny system, co szczególnie razi w zestawieniu z ci±gle utrzymywanym ko¶cielnym niewolnictwem i feudalnymi stosunkami na wsi. Nie jest, wiêc przypadkiem, ¿e ponawiane od roku 314 potêpianie lichwy zostaje znacznie os³abione w 1830 roku. Ko¶ció³ potrzebowa³ przecie¿ uzasadnienia dla prowadzonych przez siebie operacji finansowych i dlatego dopu¶ci³ po¿yczanie pieniêdzy na procent, ale pod warunkiem, ¿e nie bêdzie to procent nadmiernie wielki. Od 1887 roku dzia³a ju¿ specjalna papieska instytucja zajmuj±ca siê zbieraniem i zarz±dzaniem pieniêdzmi na wspieranie religijnych inicjatyw Ko¶cio³a. W roku 1942 zostanie ona przekszta³cona w strukturê wszêdzie znan± pod nieoficjalna nazw± Banku Watykañskiego, chocia¿ kolejni papie¿e od¿egnuj± siê od s³owa "bank".

Tymczasem papiestwo wchodzi³o w XX wiek wyra¼nie os³abione – bez Pañstwa Ko¶cielnego oraz bez realnego wp³ywu na politykê i we W³oszech, i poza nimi. A zatem z drastycznie zmniejszonymi dochodami. Dopiero polityczne zwyciêstwo i pobo¿na wielkoduszno¶æ Benito Mussoliniego pozwoli papie¿owi stworzyæ w pe³ni nowoczesne, choæ bardzo specyficzne, konsorcjum finansowe, jedn± z najwiêkszych finansowych potêg ¶wiata.
Otó¿ w roku 1929 faszystowskie W³ochy podpisuj± z Watykanem konkordat, czyli Traktaty Laterañskie, na mocy, których Watykan uzyskuje status w pe³ni samodzielnego, chocia¿ miniaturowego, pañstewka. Odt±d papie¿e nie p³ac± podatku pañstwu w³oskiemu i nie podlegaj± ¿adnej kontroli finansowej. Mussolini podarowa³ te¿ Watykanowi 750 milionów lirów i w³oskie papiery warto¶ciowe o warto¶ci jednego miliarda.

Ta gigantyczna suma wymaga³a oczywi¶cie specjalnego zarz±dzenia i w tym w³a¶nie celu powo³ano Administracjê Dóbr Stolicy Apostolskiej, na czele, której stan±³ Bernardino Nogara. Jego zadaniem by³o utrzymaæ i, w miarê mo¿no¶ci, pomno¿yæ tê fortunê. Nogara postawi³ jednak warunek, aby papie¿ pozostawi³ mu ca³kowicie wolna rêkê w inwestowaniu tych pieniêdzy bez wzglêdu na miejsce, rodzaj dzia³alno¶ci oraz ideologiczne czy wrêcz religijne sprzeczno¶ci z oficjalnymi zasadami katolicyzmu.

Watykañskie pieni±dze s± odt±d zaanga¿owane w spekulacje na gie³dzie, handel metalami szlachetnymi, produkcje broni, a tak¿e ¶rodków antykoncepcyjnych, mimo ¿e ksiê¿a nadal oficjalnie potêpiaj± i drapie¿ny kapitalizm, i wojnê, i kontrolê urodzeñ. Francesco Pacelli, brat kardyna³a E. Pacellego, oraz bratankowie tego kardyna³a a zarazem przysz³ego papie¿a Piusa XII, Carlo, Giulio i Marcantonio Pacelli zasiadaj± w zarz±dach wielu w³oskich i zagranicznych firm, w których Watykan ma poka¼ne udzia³y. Dotyczy to zw³aszcza gazownictwa, wodoci±gów, elektryczno¶ci, telekomunikacji, kolei, w³ókiennictwa, cementowni a nawet fabryk amunicji. Nogara wykupuje akcje wielu banków. Kiedy Banco di Roma, w którym Ko¶ció³ mia³ du¿e udzia³y, by³ bliski upadku, Mussolini zwraca Watykanowi wszystkie zainwestowane pieni±dze i sumê przekraczaj±c± 630 milionów dolarów przerzuca na kasê pañstwow±. Oznacza to, oczywi¶cie, sp³atê ko¶cielnego d³ugu przez w³oskich podatników.

Do podatków, choæ tym razem niemieckich, odnosi siê te¿ konkordat podpisany z hitlerowsk± Rzesz±. Hitler zobowi±za³ siê do pobierania podatku od wszystkich obywateli, którzy deklaruj± katolicyzm i odprowadzania go do Watykanu. Dziêki temu papiestwo przez ca³± wojnê zarabia³o nawet sto milionów dolarów rocznie. Czy nale¿y, wiêc dziwiæ siê, ¿e papie¿ Pius XII nigdy zdecydowanie nie potêpi³ hitleryzmu? Tu¿ przed wybuchem przewidywanej wojny ¶wiatowej Nogara wykupi³ dla Watykanu du¿e ilo¶ci z³ota na sumê 26,8 miliona dolarów. Wojna podbi³a warto¶æ kruszcu niemal dziesiêciokrotnie.

Od 1943 roku pieni±dze Watykanu zdeponowane we w³oskich bankach s± zwolnione z podatku od dywidend. Nogara wymusi³ to ustêpstwo na Mussolinim gro¿±c jednoczesnym rzuceniem na gie³dê wszystkich posiadanych udzia³ów we w³oskich firmach. By³o ich tak du¿o, ¿e nag³y spadek warto¶ci zbyt licznych akcji i zarazem warto¶ci w³oskich firm za³ama³by ca³± gospodarkê kraju. Po wojnie Watykan okaza³ siê jedn± z najbogatszych firm ¶wiata, której warto¶æ znacznie przekracza³a 2 miliardy dolarów. Oczywi¶cie opinia publiczna nie wiedzia³a o tym prawie nic.

Tak samo, jak niewiele wiedzia³a o watykañskich machinacjach w latach sze¶ædziesi±tych. Od 1963 W³ochy pobieraj± podatek od zysków na gie³dzie. Powinno to, oczywi¶cie, dotyczyæ równie¿ spekulantów ko¶cielnych. Ale w 1964 roku Watykan powtórnie ponowi³ szanta¿ akcyjny, a rz±d i tym razem ust±pi³. Dopiero w 1967 roku w³oska lewica za¿±da³a wyja¶nieñ, dlaczego Watykan nie p³aci podatków od zysków z akcji wartych ponad 200 milionów dolarów. Od tego momentu spraw± zajmuje siê biskup Paul Marcinkus, szef Banku Watykañskiego. Dziêki powi±zaniom z mafi±, tajn± lo¿± masoñsk± P2 oraz dokonuj±c nielegalnych transferów pieniê¿nych apostolski finansista ukrywa znaczn± czê¶æ papieskich dochodów nie bacz±c na ewangeliczn± zasadê mówienia prawdy. Ko¶cielne konta i instytucje s³u¿± jako pralnie pieniêdzy pochodz±cych z dzia³alno¶ci przestêpczej.

Z czasem dochodzi jednak do ogromnego zad³u¿enia Ko¶cio³a, a pieni±dze watykañskie coraz czê¶ciej wp³ywaj± nawet na prywatne konta nieuczciwych bankierów i szefów mafii. Fortuna zaczê³a topnieæ i w³a¶nie z pro¶b± ujawnienia tych faktów oraz uzdrowienia watykañskich finansów, ³±czy siê fakt nag³ej i tajemniczej ¶mierci papie¿a Jana Paw³a I. W rezultacie papiestwo traci miliony dolarów, ale zapobiega rozg³osowi nie chc±c kompromitowaæ najwy¿szych hierarchów z Watykanu. Tym wiêcej, ¿e na przestrzeni dwóch lat gin± najwa¿niejsze osoby zamieszane w sprawê dokonywanych operacji finansowych. Jan Pawe³ II kategorycznie nie zgadza siê na przes³uchanie Marcinkusa, kiedy Amerykanie uruchomili szeroko zakrojone ¶ledztwo maj±ce wyja¶niæ krach kilku wielkich banków i seriê zbrodni. Nie dopuszcza te¿ do kontroli watykañskiego systemu finansowego i ostatecznie sprawa zostaje zablokowana.

Mimo strat w drugiej po³owie XX wieku papiestwo nadal posiada kilkana¶cie banków w Rzymie i pakiet wiêkszo¶ciowy Bank of America oraz bardzo du¿e udzia³y w setkach firm na ca³ej kuli ziemskiej: Kopalnie cyny w Boliwii, energetyka w Argentynie, fabryki kauczuku w Brazylii, udzia³y w fabrykach samochodowych Fiat, General Motors, BMW, Shell, IBM, w³oskie przedsiêbiorstwo lotnicze Alitalia, kopalnie wêgla kamiennego w Essen, liczne firmy ubezpieczeniowe we W³oszech i poza nimi, Vereinigte Deutsche Metallwerke, Siemens und Halske i wiele innych. Mimo to apel naszego jak i obecnego papie¿a o wspieranie Ko¶cio³a nie traci nadal swej aktualno¶ci.

"Darmo otrzymali¶cie, darmo dawajcie!" (Mt 10,8). No có¿... ten cytat z Biblii najwyra¼niej funkcjonuje tylko w jedn± stronê.

Dla zainteresowanych , za ka¿dym razem trzeba wpisywaæ has³o poszukiwania bo tak jest zrobione i¿ nie wy¶wietla tematu.


***


Aktywno¶æ znajomych z facebooka
Sprawd¼, co zainteresowa³o Twoich znajomych na Onecie!
Dowiedz siê wiêcej
Rozmiar tekstu: standardowyRozmiar tekstu: ¶redniRozmiar tekstu: du¿y Drukuj
IVONA Webreader. Wci¶nij Enter by rozpocz±æ odtwarzanie
Ruch Palikota z³o¿y w Sejmie siedem projektów ustaw
17 sty, 16:28 KDP / PAP

Jeszcze dzi¶ klub Ruchu Palikota ma z³o¿yæ w Sejmie siedem projektów ustaw, m.in. o likwidacji Funduszu Ko¶cielnego, o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastêpczej oraz nowelizacje kodeksów cywilnego oraz postêpowania administracyjnego.

Pakiet ustaw przedstawili na konferencji prasowej w Sejmie dyrektor Biura Prasowego Ruchu Palikota Ma³gorzata Prokop-Paczkowska oraz pose³ Ruchu S³awomir Kopyciñski. - Zapowiadali¶my, ¿e klub Ruchu Palikota bêdzie bardzo aktywny, je¶li chodzi o sk³adanie propozycji konkretnych rozwi±zañ ustawowych i to te¿ zamierzamy czyniæ. W dniu dzisiejszym sk³adamy siedem projektów ustaw, w kolejnym tygodniu - kolejne cztery - mówi³ Kopyciñski.

Podkre¶li³, ¿e projekty Ruchu s± "przemy¶lane i skonsultowane spo³ecznie". - Pierwszym niezmiernie wa¿nym projektem, który wychodzi o dziwo naprzeciw s³owom pana premiera wyg³oszonym w expose, jest ustawa o likwidacji Funduszu Ko¶cielnego - powiedzia³ polityk. Wyrazi³ nadziejê, ¿e projekt RP zostanie "w trybie pilnym przeprowadzony przez Sejm".

Premier Donald Tusk w listopadowym expose mówi³, ¿e potrzebna jest dyskusja nad emerytalnym zabezpieczeniem duchownych, którzy powinni byæ objêci powszechnym systemem ubezpieczeñ spo³ecznych. Doda³, ¿e chodzi o ¶wiadczenia obecnie finansowane przez pañstwo za pomoc± Funduszu Ko¶cielnego.

- Jak pañstwo wiecie, pan premier w expose zapowiedzia³ likwidacjê tego Funduszu, niestety nic takiego nie nast±pi³o. Wprost przeciwnie - pan premier i rz±d PO zaproponowa³, by w tym roku, 2012, zwiêkszyæ Fundusz Ko¶cielny o kolejne 5 mln z³ - mówi³ Kopyciñski. Poinformowa³, ¿e wraz z projektem ustawy Ruch przygotowa³ "ca³y pakiet poprawek do bud¿etu na 2012 rok, który znosi ¶rodki z Funduszu Ko¶cielnego".

Kolejnym projektem Ruchu jest nowela ustawy o gospodarce nieruchomo¶ciami. - To prosta nowelizacja zawieraj±ca dok³adnie piêæ artyku³ów, która dotyczy dokonania aktualizacji op³aty rocznej z tytu³u u¿ytkowania wieczystego nieruchomo¶ci gruntowych - wyja¶ni³ pose³.

Ugrupowanie przygotowa³o równie¿ nowelê ustawy Prawo o stowarzyszeniach. - Nasza ustawa bêdzie regulowaæ status maj±tkowy stowarzyszenia zwyk³ego oraz kwestii reprezentacji takiego stowarzyszenia przy zaci±ganiu zobowi±zañ maj±tkowych - wyja¶ni³ Kopyciñski.

Kolejny projekt - kontynuowa³ Kopyciñski - to nowelizacja Kodeksu postêpowania administracyjnego. - Nowela obejmuje dwa artyku³y (...). Chodzi o mo¿liwo¶æ sk³adania za¿alenia na postêpowanie pozostawione przez rozpoznania - podkre¶li³.

Ruch sk³ada tak¿e nowelê ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. - Ten projekt wprowadzi zmiany w obowi±zku op³acania sk³adek na Fundusz Pracy dla kobiet w wieku powy¿ej 55 lat i dla mê¿czyzn w wieku powy¿ej 60 lat. Jak pañstwo wiecie, dzi¶ takiej mo¿liwo¶ci nie ma. £atwo sobie wyobraziæ sytuacjê tak±, ¿e osoba, która straci pracê po 60 roku ¿ycia, bêdzie chcia³a skorzystaæ np. z zasi³ku dla bezrobotnych; w obecnym stanie rzeczy bêdzie to niemo¿liwe - doda³.

Partia proponuje te¿ zmianê ustawy Kodeks cywilny. - Chodzi o zmianê pojêcia dotycz±cego prac budowlanych, robót wykoñczeniowych, dostawców i surowców. Mamy oto tak± sytuacjê, ¿e wykonawcy, podwykonawcy w tej chwili s± chronieni ustawowo. Tej ochrony nie maj± dostawcy materia³ów, nie maj± pracownie projektowe - t³umaczy³.

Ostatni z siedmiu projektów ustaw, które proponuje Ruch, to projekt noweli ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastêpczej. Wed³ug Kopyciñskiego chodzi o dzieci przebywaj±ce w spokrewnionej z nimi rodzinie zastêpczej. - Dzi¶, nie wiedzieæ czemu, je¶li to dziecko w takiej rodzinie przebywa (...) - niestety istnieje obowi±zek zg³aszania go do adopcji i poszukiwania innej rodziny zastêpczej. Trwa ca³a procedura, zajmuje siê tym s±d rodzinny. Jest to zupe³nie niepotrzebne - powiedzia³.
« Ostatnia zmiana: Maj 14, 2012, 10:58:56 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #74 : Maj 14, 2012, 11:02:51 »

A mo¿e by tak dobrze by³o spieniê¿yæ to piwo i kasê wys³aæ potrzebuj±cym dzieci?


Aktywno¶æ znajomych z facebooka
Sprawd¼, co zainteresowa³o Twoich znajomych na Onecie!
Dowiedz siê wiêcej

Tagi: Wielkanoc, Benedykt XVI, Watykan, Alkohol, Ko¶ció³ katolicki

Rozmiar tekstu: standardowyRozmiar tekstu: ¶redniRozmiar tekstu: du¿y Drukuj
IVONA Webreader. Wci¶nij Enter by rozpocz±æ odtwarzanie
Wielkanocna dostawa piwa dla Watykanu
1 mar, 15:36 RC / KAI

W najbli¿sz± sobotê do Watykanu dotrze z pilzneñskiego Prazdroju piwo przeznaczone na wielkanocny stó³. Warkê pob³ogos³awi³ przed kilkunastu dni ordynariusz diecezji pilzneñskiej, bp Franti¹ek Radkovský.
Fot. AFP/Christof Stache
Fot. AFP/Christof Stache
fot. CHRISTOF STACHE

Jak donosi ukazuj±cy siê w stolicy Republiki Czeskiej "Katolický týdeník" pilzneñskie piwo przeznaczone jest g³ównie na sto³y w Domu ¦wiêtej Marty, gdzie zatrzymuj± siê biskupi oraz inni go¶cie przybywaj±cy do Stolicy Apostolskiej oraz mieszkaj± niektórzy pracownicy watykañskiego Sekretariatu Stanu.

Biskup Radkovský doda³, ¿e Pilsner po raz pierwszy dotar³ do Watykanu przed rokiem i od razu zyska³ uznanie osób korzystaj±cych z posi³ku w Domu ¦wiêtej Marty.

Tradycyjnie w browarach b³ogos³awiono pierwsz± warkê piwa. W przypadku Pilsner Urquell pierwsze b³ogos³awieñstwo mia³o miejsce 5 pa¼dziernika 1842 r.

cd. o pieni±dzach kleru? czy tak naprawdê naszych.....


Sprawa Funduszu Ko¶cielnego. Kaczyñski: elementy czerwone i liberalne rozpoczê³y atak na Ko¶ció³
17 mar, 00:55 GK / PAP

Kto atakuje Ko¶ció³, ten atakuje Polskê - o¶wiadczy³ prezes PiS Jaros³aw Kaczyñski w pi±tek w Sosnowcu. Nawi±za³ do rz±dowych planów m.in. zmian w Funduszu Ko¶cielnym, które uzna³ za atak na podstawy funkcjonowania Ko¶cio³a. Zaznaczy³ te¿, ¿e nie s± to pierwsze tego typu dzia³ania w Polsce. - W 1991 roku ró¿ne elementy czerwone, liberalne rozpoczê³y atak na Ko¶ció³, atak bardzo ostry, niekiedy bardzo brutalny - wyja¶ni³.
Jaros³aw Kaczyñski, fot. PAP/Andrzej Grygiel
Jaros³aw Kaczyñski, fot. PAP/Andrzej Grygiel

- Ko¶ció³ jest jedynym depozytariuszem systemu warto¶ci, który znaj± wszyscy Polacy, on (system warto¶ci) nie przez wszystkich jest przestrzegany, on bywa ³amany - powiedzia³ prezes PiS. - Kto atakuje Ko¶ció³, ten atakuje Polskê, atakuje fundamenty naszego ¿ycia spo³ecznego - doda³.

- W 1991 roku ró¿ne elementy czerwone, liberalne rozpoczê³y atak na Ko¶ció³, atak bardzo ostry, niekiedy bardzo brutalny. Pó¼niej siê to skoñczy³o, dzisiaj po dwudziestu latach powraca, powraca i to w ogóle jeszcze du¿o gro¼niejsze ni¿ wtedy, bo to jest atak rz±du i to jest atak na ca³e podstawy funkcjonowania Ko¶cio³a - mówi³ w Sosnowcu Jaros³aw Kaczyñski.

Jak mówi³, próbuje siê m.in. "podwa¿yæ materialne podstawy funkcjonowania duchowieñstwa" i osób ¿ycia konsekrowanego - sióstr i braci zakonnych. Oceni³ to jako "z³e intencje".

Na spotkanie zorganizowane wieczorem w Domu Katolickim w Sosnowcu przysz³o kilkaset osób.

W trakcie prawie dwugodzinnego spotkania zadawano Jaros³awowi Kaczyñskiemu tak¿e wcze¶niej spisane - wrzucone do urny - pytania. Kaczyñski pytany by³ m.in. o opiniê na temat podwy¿szenia wieku emerytalnego, likwidacji szkó³, funkcjonowania s³u¿by zdrowia, s±downictwa, politykê prorodzinn±.

Powiedzia³, ¿e w najbli¿szym czasie zamierza odwiedziæ wiele miejsc w kraju. - Je¿eli dzisiaj co¶ jest potrzebne (...) to jest to, ¿eby¶my byli silniejsi - powiedzia³. Jak powiedzia³, je¼dzi obecnie po Polsce po to, by zachêcaæ mieszkañców poszczególnych regionów kraju, ¿eby byli silni, by brali udzia³ w ró¿nego rodzaju akcjach.

W pi±tek prezes PiS rozpocz±³ kilkudniow± wizytê w województwie ¶l±skim. By³ w Czêstochowie oraz Sosnowcu. W sobotê odwiedzi Mys³owice i Katowice, a w niedzielê Czerwionkê-Leszczyny i Bielsko-Bia³±.

W czwartek na posiedzeniu Komisji Wspólnej Rz±du i Episkopatu minister administracji i cyfryzacji Micha³ Boni przedstawi³ za³o¿enia do ustawy, która ma zlikwidowaæ Fundusz Ko¶cielny. Rz±d chce wprowadziæ w zamian mo¿liwo¶æ przekazywania 0,3 proc. podatku dochodowego na Ko¶cio³y i zwi±zki wyznaniowe. Mo¿na by te¿ przekazywaæ odpis za po¶rednictwem ZUS i KRUS. Mo¿liwo¶æ taka wesz³aby w ¿ycie od 1 stycznia 2013 roku, natomiast usamodzielnienie p³acenia sk³adek duchownych mia³oby nast±piæ od 1 stycznia 2014 roku.
 ****


Ale dodaæ uczciwie muszê i¿ s± te¿ ksiê¿a wyj±tkowi o wspania³ej moralno¶ci i piêknych sercach. Jednego takiego spotka³a moja przyjació³ka w Krakowie , bêdzie on dawa³ ¶lub mieszanej parze w jêzyku hiszpañskim poprosi³ co ³aska bez dwuznaczno¶ci i poinformowa³ i¿ dla niego osobi¶cie  to nie ma znaczenia. Jednak ca³o¶æ ( niezale¿nie od kwoty) przeznacza na wakacje dla dzieci biednych. Z bardzo konkretnym personalnym przeznaczeniem.

Tak wiêc to nie sutanna nadaje Cz³owiekowi piêkna i wielko¶ci, a serce pod ni± bij±ce dobrem.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Maj 14, 2012, 11:13:34 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.033 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni opatowek ostwalia maho gangem