Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 19:06:46


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] 2 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: ELOHIM  (Przeczytany 11548 razy)
0 u¿ytkowników i 2 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
krzysiek
Go¶æ
« : Pa¼dziernik 10, 2010, 21:30:51 »

Drogi Ptaszku  U¶miech

Gdybym posiada³ niepodwa¿aln± wiedzê na temat okoliczno¶ci powstania Wielkiej Piramidy (¶wiadomie nie nazywam jej Piramid± Cheopsa), to by³bym bardzo majêtnym cz³owiekiem. A nie jestem  Mrugniêcie

Jak dot±d NIKT niczego w tym temacie nie udowodni³ ponad wszelk± w±tpliwo¶æ. Te wszystkie rampy (nierzadko wiêksze objêto¶ciowo od samej WP), belki, po których turlaj± siê w piachu gigantyczne bloki kamienne (a jest ich w WP grubo ponad 2 miliony), "precyzyjne" narzêdzia znane ówczesnym Egipcjanom, tj. sznurki, ciê¿arki i ekierki, si³a ludzkich r±k (i mo¿e paru koni), jako¶ mnie nie przekonuj±, jako podstawowe elementy technolgii wznoszenia tego giganta. Setki specjalistów w tej dziedzinie od setek lat nie wyda³o w tej kwestii rozstrzygaj±cej ekspertyzy. Na tym forum te¿ od lat spieramy siê o mozliwe scenariusze powstania WP. I nic z tego nie wynika.
Tu potrzebne jest wyja¶nienie NIEZWYK£E. Na miarê tej budowli. Wielce ceniony przeze mnie Zecharia Sitchin dowodzi w swych pracach, ¿e Wielka Piramida (a tak¿e tzw. Piramida Chefrena) jest dzie³em Annunaki z planety Nibiru. Po Wielkim Potopie potrzebowali na tym kierunku charakterystycznego znaku dla l±duj±cych w Sumerze statków kosmicznych, podwójnej góry na podobieñstwo Araratu. Przy okazji skomplikowane wnêtrze stanowi³o bezpieczny "magazyn" no¶ników wiedzy astronomicznej i urz±dzeñ nawigacyjnych Annunaki. Jestem w stanie kupiæ to wyja¶nienie, bo ca³a teoria Sitchina o wydarzeniach na tym terenie trzyma siê kupy i wiele wyja¶nia. Od Adama pocz±wszy. Wed³ug Sitchina Annunaki byli dla ówczesnych Ziemian bogami tamtych czasów: Enlil, Enki, Marduk, ale te¿ Toth, Ozyrys, Izyda na terenie Egiptu. W okresie "wojen bogów" o supremacjê na Ziemi, Wielka Piramida mia³a te¿ wg Z.S. stanowiæ skuteczne schronienie dla Marduka, ¶ciganego przez zastêpy Enlila.

Jednak je¶li nawet Annunaki byli "bogami" odpowiedzialnymi za stworzenie (na swój u¿ytek zwi±zany z eksploatacj± z³ota w kopalniach) cz³owieka rozumnego z bytuj±cych tu wówczas hominidów, to wcale nie odpowiada na pytanie: kto "stworzy³" Annunaki? Dzi¶ nawet Watykan przyznaje siê do tezy nie wykluczaj±cej istnienie innych cywilizacji na dalekich planetach. Albowiem dlaczego Bóg, w swej nieograniczonej kreatywno¶ci, mia³by marnowaæ nieograniczon± wielko¶æ Uniwersum dla stworzenia tylko jednej cywilizacji?

Zupe³nie przypadkowo trafi³em kiedy¶ na spotkanie Badaczy Pisma ¦wiêtego, po¶wiêcone Wielkiej Piramidzie. Zwabi³ mnie na nie w³a¶nie ¿ywo mnie interesuj±cy temat. Prowadz±cy prelekcjê kaznodzieja dysponowa³ nies³ychanie precyzyjnymi schematami wnêtrza WP. Uzmys³owi³ s³uchaczom, ¿e nie mniej istotnym problemem dotycz±cym sposobu dostarczenia ponad 2 milionów kamiennych bloków (niektóre wa¿± 200 ton!) na miejsce budowy, jest niezwykle skomplikowna wewnêtrzna budowa tego obiektu, wymagaj±ca imponuj±cej wiedzy in¿ynierskiej. A dzia³o siê to podobno w epoce br±zu (niektórzy dowodz±, ¿e znacznie wcze¶niej, bo ok. 20 tys. lat temu).

Z tego faktu oraz z cytowanych fragmentów Pisma ¦wiêtego (nie pamiêtam dok³adnie, z których), zapowiadaj±cych, ¿e Stwórca wszechrzeczy pozostawi nam "znaki widzialne i niewidzialne" na dowód swego istnienia, kaznodzieja wysnu³ konkluzjê, ¿e w³a¶nie Wielka Piramida jest takim znakiem. Zamys³ Stwórcy jest tak oczywisty, jakim by³by cyfrowy aparat fotograficzny znaleziony w ¿o³±dku mamuta z epoki lodowcowej: popatrzcie wspó³czesne i przysz³e pokolenia: sprawi³em, ¿e zbudowano rzecz niemo¿liw± do zbudowania w tamtych (cholera wie, w jakich) czasach. Ale na pewno bardzo odleg³ych. To jest w³a¶nie znak widzialny, ¿e cz³owiek, z moj±, bosk± pomoc±, wzniós³ ten monument na moj±, bosk± chwa³ê i ku przestrodze, ¿e nic nie dzieje siê bez mojego udzia³u. Je¶li kto¶ ma problem, by we mnie wierzyæ, niech spojrzy na Piramidê.
Piramidê zupe³nie pozbawion± hieroglifów i p³askorze¼b s³awi±cych ¿ycie faraona maj±cego byæ w niej pochowanym. A który faraon zechcia³by le¿eæ czekaj±c na ¿ycie wieczne w pomieszczeniach bez cytatów z os³awionych "Tekstów piramid"? By³em w kilku grobowcach w Dolinie Królów i one a¿ kipi± od tych tekstów i rysunków obrazuj±cych dokonania nieboszczyka, zwyciê¿aj±cego wrogów Egiptu i wznosz±cego kolejne ¶wi±tynie. Wielka Piramida "milczy" w tej kwestii. Biedny Cheops: nikogo nie pokona³? Mrugniêcie Jego imiê rzekomo wypisane czerwon± farb± w bardzo niedostêpnym miejscu tzw. Komory Króla, to najprawdopodbniej oszustwo niejakiego Wysa, awanturnika penetruj±cego w XIX wieku wnêtrze WP i chc±cego przej¶æ do historii, jako odkrywca "gospodarza" tej piramidy.

Niech ka¿dy sam os±dzi, jak by³o naprawdê, je¶li wie na ten temat co¶ wiêcej.

Pozdrawiam wszystkich egiptologów. Krzysiek.  Mrugniêcie



W±tek utworzony po podziale innego tematu.
Darek
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 12, 2010, 19:48:56 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
Kahuna
Go¶æ
« Odpowiedz #1 : Pa¼dziernik 11, 2010, 03:55:18 »

Jesli ktos wierzy w "Wojne Bogow"miedzy bogami,to juz nie powinien wierzyc juz w Nic.
Pozdrawiam.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #2 : Pa¼dziernik 11, 2010, 09:22:36 »

Jesli ktos wierzy w "Wojne Bogow"miedzy bogami,to juz nie powinien wierzyc juz w Nic.
Pozdrawiam.

Ja bym raczej dodala , iz jezeli uzywamy okreslenia "Bogowie" , to warto glebiej je przeanalizowac skad sie wzielo i czemu sluzylo?

Bo Bog nie rowna sie STWORCA Wszechrzeczy , Bogowie to idetyczne okreslenie jak krolowie czy zarzadcy. Poniewaz istnial miedzy nimi konflikt interesow oparty na innym systemie wartosci , toczyli wojny miedzy soba.
Bylo ich calkiem sporo , mialy one  skutki tragiczne dla miejsc i ludzi , ktore byly nimi ogarniete.

Inaczej BOGOWIE = WLADCY , czas zatarl ( a moze nie tylko czas) informacje na ich temat ,religje wybraly ( ich zdaniem ) najsilniejszego tworzac z niego swojego "opiekuna" do ktorego zaczeto sie modlic proszac o opieke i wsparcie.
W ten sposob powstaly mity o " Bogu i Bogach" , ktore nie sa odnosnikiem do prawdy o Stworcy Wszechrzeczy.

Tak wiec jest to tylko czesciowa prawda o Bogach zwiazana z kultami ich osob.

Byly wojny bogow ,tak samo jak byly wojny kroli , cesarzy , faraonow ,minosow, itp.... to tylko nazewnictwo wladcow ksztaltowane przez czas i ludzi zyjacych w danej epoce.
A wspolczesnie brak wiedzy na temat , bezgraniczne ufanie przekazywanym informacjom , miast skupienia i osobistych przemyslen.


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 11, 2010, 10:32:13 wys³ane przez Kiara » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #3 : Pa¼dziernik 11, 2010, 10:20:09 »

A ludzie modl±c siê do Boga, tak naprawdê do kogo siê modl±?
Czy nie maj±c g³êbszego wgl±du i rozeznania nie kieruj± energii w niew³a¶ciwe miejsce?
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #4 : Pa¼dziernik 11, 2010, 10:40:14 »

A ludzie modl±c siê do Boga, tak naprawdê do kogo siê modl±?
Czy nie maj±c g³êbszego wgl±du i rozeznania nie kieruj± energii w niew³a¶ciwe miejsce?


Do istot , ktore kryja sie pod ikona obrazujaca okreslonego boga.

Przewartosciowywanie i zmoiana symboli to "zabawa" znana od wiekow. Podstawianie innych postaci pod symbolike towarzyszaca innej od zarania dziejow istnieje na naszych oczach.

Istnieja slowa hasla ( to jest nam znane) ale podstawianie innych informacji pod te slowa zmienia calkowicie ich sens. Nawet odczyt literalny odwraca wiedze o 180 stopni. W ten sposob przez wieki zaciera sie dawne slady , pozostawiajac w ksiazkach informacje specjalnie pisana zupelnie nie odpowiadajaca prawdzie.
Dzieki czemu dochowalismy sie pokolenia ludzi , ktorzy wierza wylacznie temu co jest napisane , bez osobistej analizy sensu , ni powiazan z codziennoscia zycia , ktore przesyla nam zwiastuny do glebszej analizy na kazdym kroku.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 11, 2010, 10:41:03 wys³ane przez Kiara » Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Pa¼dziernik 11, 2010, 10:44:30 »

Mi³e kole¿aki U¶miech bardzo to piêkne co piszecie ,ale nie w tym temacie.Przecie¿ jest odpowiedni temat o Bogu.
Pozdrawiam U¶miech
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #6 : Pa¼dziernik 11, 2010, 10:58:30 »

Mi³e kole¿aki U¶miech bardzo to piêkne co piszecie ,ale nie w tym temacie.Przecie¿ jest odpowiedni temat o Bogu.
Pozdrawiam U¶miech

To o symbolach , ktore bardzo sa powiazane z Egiptem , wlasciwie to tam zaczely zyc ikony roznych "bogow" , ktore znaczenie bogow ( dla nas tak rozumianych nie mialy) , byly to istoty opiekuncze dla danych terenow , czyli rzec mozna wlasciciele i wlacy okreslonych miast rownych panstwom.

Wiedziec rowniez wypada iz palace , byly uznawane za swiatynie tych bogow=wladcow walczacych miedzy soba o terytoria i dominacje nad coraz to wiekszymi obszarami. Cala ta informacja zostala zatarta i sprowadzona do wspolczesnego  rozumienia wynoszacego owe postacie na panteon istot o nadprzyrodzonych mozliwosciach. Tworzacych z nich bogow o nam wspolczesnym rozumieniu tego slowa.

Bog = Krol - Wladca
Bogini =Krolowa - Wladczyni

 A , ze wiedze posiadali oni o wiele wieksza niz nasza wspolczena dla prostych ludzi byli oni kims nadzwyczajnym.
Mitologia opisuje ich cechy i mozliwosci symbolicznie , przekazuje ta wiedze do dzisiaj. Jednak my odczytujemy ja literalnie i to jest przeogromny blad.



Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 11, 2010, 11:02:12 wys³ane przez Kiara » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #7 : Pa¼dziernik 11, 2010, 11:09:59 »

Tak wiêc nasta³ czas burzenia starych pomników. Czy powstan± nowe?
Zapisane
krzysiek
Go¶æ
« Odpowiedz #8 : Pa¼dziernik 11, 2010, 23:06:47 »

O jednym ju¿ siê g³o¶no mówi, tylko mia³by stan±æ nie w Egipcie, a na Krakowskim Przedmie¶ciu, oczywi¶cie w Warszawie  Mrugniêcie

A co do owych staro¿ytnych bogów, w³adaj±cych równie¿ Egiptem, to o¶mielê siê zwróciæ uwagê, ¿e w Pi¶mie ¦wiêtym mowa jest o Elohim, a to jest liczba mnoga od hebrajskiego s³owa oznaczaj±cego Pana, rozumianego pó¼niej w doktrynie KK jako Bóg. Tekst oryginalny mówi wiêc o wiêkszej liczbie Panów (bogów) ni¿ jeden, co nale¿y uznaæ za paradoks i najwiêksz± "wpadkê" doktrynerów teologicznych, ka¿±cych wierzyæ "w Boga jedynego". Sitchin ma racjê...

A o straszliwych wojnach tzw. bogów sporo te¿ mo¿na dowiedzieæ siê z hinduskich ¶wiêtych ksi±g - Wed, napisanych sanskrytem. ¦wiat jest jeden i ma jedn± prawdziw± historiê, za to wielu komentatorów.
Zapisane
Tenebrael
Go¶æ
« Odpowiedz #9 : Pa¼dziernik 12, 2010, 06:02:44 »

Sitchin ma racjê...

Oj, uwa¿am, ¿e zdecydowanie nie. Sitchin ma to do siebie, ¿e z naprawdê dobrych przes³anek, faktycznie daj±cych do my¶lenia, wyci±ga tak daleko id±ce teorie (które zreszt± w wielu punktach okaza³y siê zupe³nie b³êdne), ¿e nie maj± one nic wspólnego z jakimkolwiek ci±giem logicznym, a jedynie swobodnym fantazjowaniem.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : Pa¼dziernik 12, 2010, 07:44:23 »

Bóg, bogowie, bóstwa, pó³bogowie, itd., a Wedy to co¶ wiêcej ni¿ tylko bajki sprzed kilku tys. lat
wiem ¿e to nie ten w±tek- wiêc tylko link: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,4873
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #11 : Pa¼dziernik 12, 2010, 08:23:35 »

Elohim i ludzie , Panowie i Bogowie, tak, to wszystko jest prawda , wystarczy tylko zastanowic sie nad calym cyklem ewolucyjnym , oraz eksperymetami z tworzeniem ( nie stwarzaniem , bo to jest wylaczna domena Stworcy).

Jeszcze wczesniejszym okresleniem wladcow czegos.... bylo slowo Pan , Pani , tak jak Bog i Bogini idetyczne sens znaczeniowy. Trzeba wziac pod uwage iz zycie na ziemi trwa miljardy lat , istota -Energia posiadajaca cialo materialne zyla na niej juz w bardzo odleglych czasach ( bez wzgledu na to czy posiadamy juz dowody na to czy nie tak bylo).

Brak udokumetowanej wiedzy laczy sie z przechodzeniem ziemi do kolejnych wymiarow , ktore zamykaja sie energetycznie na niej ( nie mamy fizycznego dostepu do tych wymiarow) jak koszulki na cebuli.

Jednak zawsze zyli na ziemi ludzie ktorzy znali ta wiedze i potrafili dematerializowac sie by moc wejsc w inny wymiar ( oczywiscie byly to jednostki), oni to spisywali informacje pozostawiali je dla potomnych.
Ta wiedza istnieje , czesc z niej jest nie publikowana , a czes jest publikowana. Ludziom wydaje sie tak nieprawdopodobna iz nie traktuja jej powaznie. Ciagle szukaja innych namacalnych dowodow , bo te ktore sie ujawniaja sa dla nich niemozliwe do zaakceptowania.

Natomiast Sitchin podjol sie odczytu tabliczek , i dobrze ze to zrobil, chociaz popelnil mnustwo bledow , bo nie zrozumial caloksztaltu.
Nie zrozumial , bo nie zna prawdy historycznej , ktora wowczas zaistniala i nie zna symboliki przekazu.
Nie wie ze to co opisal jako jedna historie w dosyc krotkim czasie dzialo sie na plaszczyznie wielu tysiacleci.Potraktowal imiona osob jako odzielne postacie ( to typowy blad odczytujacych nie znajacych tych historji), nie biorac zupelnie pod uwage iz w wielu wypadkach jest to kilka imion tej samej postaci w kolejnych urodzeniach , kontyunujacych zamysl tworczy.

Gdyby to wiedzial mogl by zrobic prawie perfekcyjny odczyt.

Czy doszlo do owej "wojny Bogow" w przestrzeni? Moim zdaniem doszlo , byla naprawde okrutna , uzyto tam broni orgonowej , ktorej my nie uzywamy ( nie wiem czy ludzie ja maja , czy nie) , ale wiem iz nigdy nie powinna byc uzyta.Gdyz na wiele tysiacleci zniszczy naturalne warunki zycia na ziemi.

Wracajac do slowa czlowiek i Elohim. Zatarly sie roznice znaczeniowe razem z wiedza tak samo jak o slowie Pan.
Wspolczesnie wszyscy sa ludzmi , czyli czlowiekiem , lub Panem , czy tez Pania , kiedys slowa te mialy inne znaczenia.

Elochim byli wszyscy ci , ktorzy nosili w sobie  pochodzace od dusze Stworcy , gdy rozwojowo dochodzili do pewnych mozliwosci stawali sie Panami - Panmi , czyli wladcami czegos.
Ich kreacje tworcze ( dokladnie to co opisuja tabliczki) byly ludzmi , czyli istotami nie dorownujacymi Elochim z prostego wzgledu nie posiadali dusz ( Iskry Bozej) pochodzacej od Stworcy. A co za tym idzie rowniez idetycznych mozliwosci rozwojowych.

Ten eksperymet trwal setki tysiecy lat , jezeli nie duzo dluzej. Owi tworcy doszli do perfekcji potrafili tworzyc mnustwo kopi Iskier Bozych , ktore wcielaly sie w materialne ciala rowniez eksperymetalnie przygotowane.
Jednak ciala te nie posiadaja DNA idetycznego jak to pierwotne posiadane przez Elochim.

Wracajac dalej do wyjasnien.
Istnieja tylko dwie linie i dwa rody Elochim.

1. Rod to ( to co ja nazywam plusowym) praojcem jego jest ta sama Dusza , ktorom znamy na ziemi pod imieniem Jezus , pramatka zawsze ta sama postac zenska . Znana nam jako Szechina , Sofia  , Nut ,Echnaton ( bo to kobieta znana rowniez jako Nefretete) Afrodyta , Isztar , Maria Magdalena i jeszcze mnustwo innych imion. Dlugo by je wymieniac , trzeba znac jej ziemskie wcielenia.

2. Rod to nasz przemily Samuel ale pramatka tego rodu jest ta sama postac zenska jak pierwszego, nie ma potrzeby wymieniac po raz kolejny jej imion.

Rod I to grupa energii o barwie Iskry Bozej z mometu stworzenia w kolorze czerwonym.
Rod II to grupa o barwie Iskry Bozej  z mometu stworzenia w kolorze niebieskim.

Tych barw nie nalezy mylic z kolorami aury , ktora jest zmienna nie tylko w poszczegolnym zyciu ziemskim , ale w calym cyklu rozwoju duchowego Energii , czyli w cyklu wszystkich wcielen.

Rod I nie tworzyl eksperymetalnie swoich kopi w celu tworzenia niewolnikow uzaleznionych od woli tworcow pracujacych na pomnazanie ich dobr. Byl temu absolutnie przeciwny.

Rod II gdy otrzymal wladze nad ziemia na okreslony czas , by dokonac swojego rozwoju duchowego. Czas wladzy rozpoczol od tworzenia swoich kopi , pozniej zwanych ludzmi.

Trzeba rowniez wiedziec iz nie trwalo to dziesiatki , czy setki lat a wiele set tysiacleci. Eksperymet , czyli te sztucznie stworzone energie wyszly z pod kontroli tworcow i zaczely ich uzalezniac.

To bardzo dluga historia opisze ja innym razem w innym temacie.
Nie mniej jednak Samuel przedstawia ta grupe bezwzglednych istot ( bezwzglednych bo nie posiadajacych zadnych uczuc , jako Syriuszan B). W Kosmosie znani sa jako predatorzy niszczacy wszystko co nie nadaje sie dla nich jako elemet zasilajacy ich istnienie.

Sa to perfekcyjne maszyny o systemach opartych na mozliwosciach korzystania z energii plazmatycznej ale... tylko o okreslonej czestotliwosci energetycznej , tak wiec przekroczenie tej czestotliwosci odcina im zasilanie i sluzy jako unicestwienie istnienia.

Niestety na ziemi jest ich przewazajaca wiekszosc , zyja zwyczajnie jak wszyscy ludzie i naprawde niczym sie od siebie wizualnie nie roznimy.
 Dodam jeszcze iz nie powinnismy wyszukiwac tych istot obok siebie ani w zaden sposob nikogo dyskryminowac nawet gdyby sie komus udalo zidetyfikowac taka istote.

Kto urodzil sie czlowiekiem pozostaje nim az do smierci , prosze o tym pamietac.

Odejscie tych istot z ziemi odbedzie sie w sposob calkowicie naturalny jak wszystkich ludzi , poprzez smierc ciala materialnego , ktore zuzyje sie i nie bedzie juz pelnilo swojej dotychczasowej roli.

Czym dominuja te istoty Ludzi? Otoz sa projektowane , posiadaja bardziej rozwiniete okreslone mozliwosci, moze to byc wzrok fotograficzny z pamiecia komputerowa , lub funkcja blyskawicznego wykonywania dzialan matematycznych , lub inne zastanawiajace mozliwosci.

Moga to byc rowniez idealne ksztalty ciala fizycznego , bardzo piekne ciala , a osobowosc czlowieka powiedziala bym pusta , prymitywna , bez uczuc. Eksperymety rozwojowe tych istot trwaja bardzo dlugo , osiagneli juz sporo , wyselekcjonowane jednostki , istniejace juz bardzo dawno ( one zalozyly nawet swoje rody) osiagnely nawet pewien stopien wrazliwosci, radza sobie na ziemi calkiem niezle.

Jednak wiadome jest iz nigdy nie przekrocza poziomu energetyczno duchowego powyzej wibracji 3 czakry. Z prostej przyczyny , nie posiadaja Iskry Bozej , ktora zdeponowana jest w sercu , czyli czwartej czakrze.

Z tego powodu prowadza oni na ziemi mnustwo eksperymetow w wielu dziedzinach ( od bardzo naukowych do duchowych grup) usilujac zglebic mozliwosc dostania sie do jaskini serca w ktorej Stworca zdeponowal ten przedwieczny ogien.

Nie pomoglo nic , ni tworzenie MERKABA , ni rozklad wszystkiego na czynniki pierwsze za pomoca sw. geometrii , ni angazowanie Ludzi w eksperymetalne grupy rozwoju duchowego i metalny oglad ich cial , przez ktore plynie energia.

Dlugie wytlumaczenie , wracajac do Egiptu , bo to tam zaczely sie glowne eksperymety z blokowanem jadra ziemi i kodowaniem blokujacym rozwoju ELOCHIM , czyli LUDZI , sprowadzaniem ich do rangi stworzonych niewolnikow i zatarciu wszelakiej wiedzy o pochodzeniu Elochim. Stworzono sztuczne podzialy i wrogosc.

Wiedze o dawnych wladcach Egipskich "Bogach" = wladcach sprowadzono do sekretnej , ktora stworzyla podzial miedzy ludzmi . Pomniejszajac i ponizajac ludzi a wynoszac jako niedosciglych owych "Bogow".
Symbole roznych zwierzat , ktorym sa przypisywani owi "bogowie" to ni innego jak do tej pory uzywane totemy przez Indian ale i przez harcerzy.

Dlaczego pewne grupy tak bardzo chca sie dostac do skarbcow wiedzy w Egipcie?
Nie myslcie ze po to by sie nia z wami podzielic, o nie.

Chca ja zawlaszczyc , zniszczyc , przejac , by odciac od niej ludzkosc , zeby nigdy nie dowiedziala sie kim jest i kto oraz dlaczego tak nia manipuluje.

Nasza dzielna zaloga na czele z P. Lucyna niestety stara sie zrealizowac ten perfidny plan , pod pretekstem ratowania ziemi.
No coz? Przykre dla mnie ze jest to Polka i ze pomimo mnustwa informacji uswiadamiajacej P. Lucynie prawdziwy cel Ona brnie w tym ....... dalej.

Jezeli sie w koncu nie opamieta moze sie to tragicznie skonczyc dla jej zdrowia , a byc moze i zycia. Czego ostrzezeniem sa ci mlodzi ludzie , ktorzy zgineli po wejsciu do tych tuneli pod piaskiem w wiosce.


Wszystko ma swoj czas , swoje miejsce i wlasciwy scenariusz ustalony przez Stworce , w nim juz od dawna nie ma miejsca na ekscesy bytow z Syriusza b. Choc nadal zajmuja sie podszeptami ( czytaj chanelingami) dla roznych grup ludzi.

Ale ludzie maja ( a przynajmniej miec powinni) rozum i uczucia , logika kierowac sie powinni a nie egoizmem.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 12, 2010, 09:52:28 wys³ane przez Kiara » Zapisane
soook
Go¶æ
« Odpowiedz #12 : Pa¼dziernik 12, 2010, 09:11:07 »



    2. Rod to nasz przemily Samuel ale pramatka tego rodu jest ta sama postac zenska jak pierwszego, nie ma potrzeby wymieniac po raz kolejny jej imion.

   Co ?  Przemi³y ?  Przebieg³y . Mrugniêcie
   
   .Kiaro ,  My¶liciele , Jurki , Sta¶ki , Anatole i pod innymi imionami  robi± dezinformacjê w postrzeganiu . Wszystkich czytaj±cych te zdania .
 Kto urodzil sie czlowiekiem pozostaje nim az do smierci , prosze o tym pamietac.

  Podaj , niechaj powiedz± My¶liciele - kto to jest Cz³owiek ?
 
 
Zapisane
Tenebrael
Go¶æ
« Odpowiedz #13 : Pa¼dziernik 12, 2010, 09:22:34 »

Przypominam, ¿e to temat o nowo¶ciach z Egiptu - a nie o dociekaniu, kim s± Bogowie, Elohimowie i inni tacy. Wróæmy do meritum.
Zapisane
soook
Go¶æ
« Odpowiedz #14 : Pa¼dziernik 12, 2010, 09:42:50 »

Tenebrael zgadza siê , o Egipcie . Lecz to o Egipcie , jest figur± . Na ziemskiej szachownicy .  My¶liciele , za literami  Kiara wprowadzaj± retorykê k³êbka sznurka w kieszeni .

Wszystkie my¶li , emitowane ze Ziemi , podnosz± status cz³owieka i kreuj±cego tê my¶l , albo spychaj± w stronê upad³ych . Wrogów rodzaju ludzkiego                        =========================================================

 Taka jeszcze sprawa , Kiara mówi ,  mi³o¶æ jest szczê¶ciem .
 Ha,  a powiedz ty , M±dry My¶licielu co to Ta  Mi³o¶æ , co to
 te Szczê¶cie . Mielenie wyrazami , których znaczenia siê nie
 rozumie . Jest ignorancj± . I wodzeniem pokornych , ufnych ,
 naiwnych istot . Zamkniêtych w okowach strachu .
 Bana³em mówi±c , wciskanie ¶ciemy , ³ykaj±cym j± niczym
 pelikan .

scali³am posty chanell



 
 .
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 12, 2010, 11:35:09 wys³ane przez chanell » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #15 : Pa¼dziernik 12, 2010, 10:15:01 »

Wytrzymaj Tene dodam kilka malych wyjasnien.

Mysliciele nie wartosciuja zycia ludzkiego, robia to ludzie.
Ta grupa energi swiadoma niebezpieczenstwa zniewolenia Ludzkosci i powstrzymania rozwoju na dlugie wieki przekazuje wiedze o wartosciach czyniacych rozwoj.
Szanuje WOLNOSTOJENSTWO ( czyli prawo do wolnosci mysli i czynow ), co zatem idzie nie ingeruje w zdarzenia ziemskie.

Przekaz wiedzy ma za zadanie pobudzenia systemu wartosci , a on skierowanie mysli i czynow w strone dobra odczowanego przez czlowieka jako jego dobro osobiste.

Poniewaz Iskra Boza w sercu Ludzkim jest depozytem pierwotnego wzorca dobra , naprowadza ona w sposob naturalny ( tesknota za dobrem) Czlowieka w strone realizacji go. Dzieje sie to wylacznie na polu zdarzen , ktore wywoluja odczucia i uczucia.
My czujac osobiscie swoje dobro , kierujemy sie w strone ktora je powieksza i przybliza podejmujac okreslone decyzje zyciowe.

Taki jest cel globalny , tworzenie dobra , ktore inspiruje , wzbogaca i tworzy zycie.
Trzeba zrozumiec te zalozenia zeby dyskutowac na temat Myslicieli. Oni nie wybieraja dla nikogo drogi zycia , oni przekazuja system wartosci , oraz opowiesc o tym co sprzyja tworzeniu zycia i jego rozwojowi , lub je degraduje i prowadzi do unicestwienia.

Wybor zawsze nalezy do istot zyjacych w materii , to one wybieraja droge swojego istnienia. Jakom? Ano takom , ktora powstrzyma na kolejne dlugie tysiaclecia rozwoj , lub taka , ktora otworzy mu droge ku ewolucji.

Buntem przeciw Myslicielom jest oczekiwanie na konkretne recepty na zycie , Oni ich nie daja , bo w ten sposob zlamali by prwo do WOLNOSTOJENSTWA  kazdej osoby.

Jest to taka grupa Energii z takimi zasadami etycznomoralnymi  , ktore nie wszyscy rozumieja jeszcze.

Kiara U¶miech U¶miech


ps. Milosc , to stan energetyczny , ktory ludzie ( ale nie tylko) odbieraja jako idealna harmonie , inaczej ekstaze dajaca nieopisana euforyczna radosc , stan przeolbrzymiej szczesliwosci duchowej. My na ziemi odbieramy , przezywamy jej malenki tylko wycinek.
Tworzenie sytuacji dobrych , cieplych ( czyli harmonijnych energetycznie) prowadzi do odczuwania tego stanu szczesliwosci , czyli byciu w wyzszej wibracji energetycznej , nazywanej przez ludzi miloscia).,
Jednak nie nalezy mylic tego okreslenia z seksem i przezyciami z nim zwiazanymi , to ze tak powiem inna bajka.
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 12, 2010, 10:21:30 wys³ane przez Kiara » Zapisane
soook
Go¶æ
« Odpowiedz #16 : Pa¼dziernik 12, 2010, 10:25:01 »

  To z tej strony .
  Kreacja My¶l± ,po linii ¬ród³a .
 
  Niechaj  Energia Mi³o¶ci otuli Ziemiê ca³± .
   U¶miech
  Mój u¶miech , do Mi³o¶ci .                                                              ========================================================
 
 Nie , mi³o¶æ to nie stan .  To energia wszystkiego .
  Kiaro , My¶liciele nie mówi±. Musi nie wiedz± .
  Zreszt± , zostawiam tych My¶licieli . Niech my¶l± .

======================================================================
Sprytne lawirowanie . Buntem przeciw My¶licielom.....
   No tak , nie ma buntu przeciw , Monopol My¶licieli .
   
   My¶li My¶liciel , jak Ziemianin kreuje Co¶ , to jest
   bunt . Du¿y u¶miech

soook bardzo ciê proszê nie pisz postu, pod postem.Jest opcja " modyfikuj wiadomo¶æ" ,wystarczy klikn±æ i dopisaæ U¶miech

scali³am posty chanell

« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 12, 2010, 11:43:53 wys³ane przez chanell » Zapisane
Tenebrael
Go¶æ
« Odpowiedz #17 : Pa¼dziernik 12, 2010, 10:54:52 »

Spoko, Kiara, nie mam nic przeciw temu, co piszesz. Zawsze warte rozwa¿enia. Chodzi³o jedynie o to, ¿e nie wiem, czy to aby na pewno temat na te akurat przemy¶lenia. Niemniej jednak, ok, wytrzymam U¶miech
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #18 : Pa¼dziernik 12, 2010, 11:22:38 »

My¶l w³asna a my¶l cudza.
Czy zawsze to, co przeleci przez g³owê w³asn± jest „made in” moja g³owa?

Bunt my¶li przeciw my¶li. A serce posiada swoj± prawdê. Ono wie i rozumie, ono czuje mi³o¶æ, szczê¶cie. Bez zbêdnych t³umaczeñ. To rozum domaga siê analizy i syntezy. I rodzi My¶licieli. Na Ziemi jest ich bez liku, jak i nad Ziemi±. My¶li fruwaj± swobodnie. Któr± z nich przygarniesz i uznasz za swoj±, Cz³owieku?
Któr± my¶l± zaczniesz stwarzaæ?

A serce w cicho¶ci ¶piewa swoj± pie¶ñ. Raduje siê ¿yciem…  U¶miech
Zapisane
m11
Go¶æ
« Odpowiedz #19 : Pa¼dziernik 12, 2010, 12:00:39 »

Cytuj
cytat Kiara
Oni nie wybieraja dla nikogo drogi zycia , oni przekazuja system wartosci , oraz opowiesc o tym co sprzyja tworzeniu zycia i jego rozwojowi , lub je degraduje i prowadzi do unicestwienia.
(...)
Buntem przeciw Myslicielom jest oczekiwanie na konkretne recepty na zycie , Oni ich nie daja , bo w ten sposob zlamali by prwo do WOLNOSTOJENSTWA  kazdej osoby.

No tak, tyle ¿e "przekazanie systemu warto¶ci" = "konkretna recepta na ¿ycie". To tylko lekkie przesuniecie w fazie. Rozró¿nianie tych pojêæ to dzielenie w³osa na czworo. Pewnie, ¿e ró¿ni± siê one nieco, ale jest to uzale¿nione tylko i wy³±cznie poziomem intelektualnym, czy tez poznawczym odbiorcy systemów warto¶ci tudzie¿ "gotowych recept".
To co niektórzy uznaj± za wolno¶æ my¶lenia, dla innych mo¿e byæ niewol± kolejnego systemu, który na jego poziomie staje siê ju¿ recept±.

Ponadto wolnostojeñstwo, a przekazywanie systemów warto¶ci/recept maj± siê do siebie nijak. Mo¿na kogo¶ bombardowaæ "systemami" zachowuj±c w pe³ni jego prawo do wolnostojeñstwa (je¶li dobrze rozumiem to s³owo).

My¶liciele robi± to samo co inni uwa¿aj±cy siê za m±drzejszych od ludzi tyle, ¿e ubieraj± to w ³adne szatki - to przekaz recepty w postaci systemu warto¶ci przeznaczony dla osób o innym poziomie "wolnostojenstwa". Ale kto¶ kiedy¶ mówi³ o grobach pobielanych wewn±trz pe³nych nieczysto¶ci. Wiêc czy mamy do czynienia z grobami, czy te¿ nie? No tak - trzeba by posiadaæ przekaz z poziomu ponad My¶licielami, aby to wiedzieæ. A potem z jeszcze wy¿szego, i jeszcze wy¿szego. Poziom wtajemniczenia tysi±c piêæset sto dziewiêæset Mrugniêcie

Wg mnie ka¿dy  istnieje w pewnym "systemie warto¶ci" dlatego wolnostojeñstwo to taki makija¿ przykrywaj±cy niechcian± i wypychan± prawdê: Pe³n± wolno¶ci± cieszy siê chyba tylko Stwórca Wrzechrzeczy, a reszta korzysta z recept lub umiera.

m11
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #20 : Pa¼dziernik 12, 2010, 12:14:01 »

Przypominam pañstwu ¿e mamy tu temat " Nowo¶ci z Egiptu-komentarze" nie zmuszajcie mnie ¿ebym usuwa³a posty- proszê   Z politowaniem
Piekna ta wasza dyskusja i bardzo ciekawa ,ale wyznaczono mnie do pilnowania porz±dku Chichot
Ufam ¿e znajdziecie odpowiednie w±tki ,gdzie dyskusja bêdzie toczyæ siê dalej.
Pozdrawiam serdecznie Chichot
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #21 : Pa¼dziernik 12, 2010, 12:14:06 »

Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #22 : Pa¼dziernik 12, 2010, 12:27:50 »

Chanell, widzisz, jak to z my¶lami jest. Samo zap³adniaj± siê i mno¿± na potêgê. Nie zapanujesz nad nimi.  Chichot Po prostu przenie¶ je w odpowiednie miejsce i po k³opocie. Tylko nie do ¶mietnika, bo tam zrobi± rewoltê…  Mrugniêcie

Czy my¶l ¿yje wiecznie?
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #23 : Pa¼dziernik 12, 2010, 12:33:44 »

Cytuj
Nie zapanujesz nad nimi.


W³asnie widzê Ptaszku, nie mogê zapanowaæ nad swoimi ,a wymagam od was  Du¿y u¶miech narazie muszê siê wylogowaæ,wiêc nie bede przenosiæ ,ale  " pjoszê"  Z politowaniem Du¿y u¶miech
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 12, 2010, 12:34:06 wys³ane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
komandos040
Go¶æ
« Odpowiedz #24 : Pa¼dziernik 17, 2010, 13:47:43 »

A odno¶nie Bogów.
To mo¿emy siê odnie¶æ do przykazañ Bo¿ych.
1. Nie bêdziesz mia³ innych Bogów przede mn±.
"Innych" Bogów".
Czyli :
Czy¿by tych, których nazywaj± rad± bogów? 27 boskich osób, Istot wy¿szych?
Te istoty z pewno¶ci± zarz±dza³y takimi formacjami jak piramidy.
Dowiemy siê o tym ju¿ wkrótce w roku 012, mo¿e i pod koniec?
Ciekawe, jak bêdzie wygl±da³a Wigilia w 2012 ?
Mo¿e byæ bardzo wyj±tkowa.
Bo mog± nas odwiedziæ Boskie Istoty osobi¶cie na Ziemi. U¶miech
A jak wtedy bêdzie emitowa³a piramida w Egipcie, z jak± moc± energii?
Skoro tamci poszli kra¶æ zwyczajnie z³oto?
I natrafili na Zonka?  Du¿y u¶miech
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 17, 2010, 13:48:56 wys³ane przez komandos040 » Zapisane
Strony: [1] 2 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.036 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni wypadynaszejbrygady opatowek x22-team phacaiste-ar-mac-tire