Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 07:18:57


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 [2] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: AUTONOMIA  (Przeczytany 15817 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Rafaela
Go¶æ
« Odpowiedz #25 : Lipiec 27, 2011, 10:04:41 »

Between- ujates cala sprawe bardzo logicznie i trafnie. Tak wlasnie wyglada cala sprawa i zawsze tak wygladala.
Moze Slazacy mysla ze beda blizej Niemiec, a za tym ich sytuacja by sie radykalnie poprawila /blizsza koszula cialu/.
Jest duzo w tym polityki, ludzkich przezyc i uczuc. Pozdrawiam serdecznie Rafaela.
Zapisane
between
Go¶æ
« Odpowiedz #26 : Lipiec 27, 2011, 10:30:03 »

[...]
Moze Slazacy mysla ze beda blizej Niemiec, a za tym ich sytuacja by sie radykalnie poprawila /blizsza koszula cialu/.

Akurat niemiecko¶æ ¦l±ska to stereotyp.

Mo¿e je¿eli mówimy o Dolnym ¦l±sku, okolicach Opola, to tam, faktycznie mniejszo¶æ niemiecka jest do¶æ silna i ludno¶æ siê przenika wzajemnie - st±d np. pomys³ o dwujêzycznych tablicach z nazwami miejscowo¶ci.
Ale na Górnym ¦l±sku z ca³ej niemiecko¶ci zosta³y tylko pozaborowe nalecia³o¶ci na jêzyku - te wszystkie wursty,fojerki czy wichajstry. Gwara to element lokalnego folkloru.

Trzeba pamiêtaæ tak¿e o takich miejscach jak np. Cieszyn. Miasto, które zosta³o sztucznie podzielone na pó³. Teraz ta bariera zosta³a usuniêta i w¶ród znajomych mieszkajacych w Cieszynie obserwuje coraz wiêcej s³ów czeskich, albo czeskobrzmi±cych. Tkanka miasta stopnio znowu zrasta siê - bo, powiedzmy szczerze, bli¿ej cieszyniakom do swoich s±siadów z nastêpnej ulicy w innym pañstwie ni¿ do np. do¶æ odleg³ych Katowic.

Urodzi³em siê w Bielsku-Bia³ej, w której wp³yw panowania austriackiego jest bardzo widoczny.
Przeprowadzi³em siê nastepnie ok 20 km aby zamieszkaæ w mie¶cie bêd±cym pod zaborem pruskim.
Inny jêzyk, inna architektura, inny kultura.
Do Cieszyna st±d raptem 30 km a tam znowu jeszcze inny jêzyk, inna kultura.
Z Kolei 30km na pó³noc Sosnowiec ju¿ by³ pod panowaniem rosyjskim.
W obrêbie parudziesiêciu kilometrów jest tutaj niesamowity tygiel kulturowy i religijny.

A mieszkaj±c na mazowszu spotka³em siê ze sterotypami wrzucaj±cymi wszystko do jednego wora z napisem "¦l±sk czyli Niemcy" U¶miech

Z perspektywy mieszkania tutaj trochê inaczej wygl±da kwestia przynale¿no¶ci narodowej - to¿ tyle tych "narodów" sie tutaj przewinê³o i ka¿dy wywar³ jakie¶ piêtno, ¿e doprawdy trudno siê w tym wszystkim po³apaæ.

Serdecznie zapraszam w moje strony bo chyba nigdzie indziej w Polsce nie ma takiej ró¿norodno¶ci na tak niewielkim obszarze.

pozdrawiam


ps. w³a¶nie sprawdzi³em na mapie  - bli¿ej mam w linii prostej do Wiednia ni¿ do Warszawy. U¶miech
« Ostatnia zmiana: Lipiec 27, 2011, 10:41:21 wys³ane przez between » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #27 : Lipiec 27, 2011, 13:47:35 »

@between m±drze prawisz, tylko ma³a uwaga

Cytuj
Ale w jakim¶ momencie co¶ przestaje byæ moje i pojawia siê abstrakcyjny twór do którego jako¶ nie mo¿na dopasowaæ s³owa "mój, moje".

Te s³owa pojawiaj± siê nawet wobec "abstrakcyjnych" tworów ,lecz raczej w kontek¶cie wspólnego ZAGRO¯ENIA. Za komuny by³o to ca³kiem oczywiste , ¿e komuni¶ci to nie Polacy. Dlatego, aby siê od nich uwolniæ powsta³ ruch ponadregionalny - Solidarno¶æ - z którym ludzie identyfikowali siê jako Polacy w³a¶nie. Pro¶ciej - kiedy nasza dru¿yna futbolowa wystêpuje na M¦ to ca³a Polska kibicuje, bez wzglêdu kto jakie barwy klubowe nosi na co dzieñ. Kiedy zagra¿a nam jaki¶ globalny NWO to pojawia siê globalna solidarno¶æ Ludzka (ziemska). Wtedy identyfikujemy siê z ni± jako czym¶ "moim". Szkoda, ¿e tylko w obliczu zagro¿eñ zewnêtrznych. Kiedy mija zagro¿enie ( no bo jeste¶my w UE ) wtedy  w naturalny sposób skupiamy siê na regionach. No chyba, ¿e zaczniemy znów postrzegaæ Uniê ,jako wspólnego wroga, co poniektórzy usi³uj± malowaæ. Moim zdaniem te globalne straszaki ju¿ nie maj± takiej mocy ,aby ludzi negatywnie jednoczyæ.


Nawet program Autonomii ¦l±skiej dla mnie nie wygl±da jak akt secesji, tylko bardziej jak radykalna formu³a samorz±dowa , jako sprzeciw wobec samorz±dowej fikcji jak± mamy obecnie.

@ between doskonale rozumiem ten tygiel narodowy o którym piszesz dlatego, ¿e w stronach gdzie mieszkam ca³y ten tygiel skupi³ siê  po wojnie w jednym mie¶cie, jako ludno¶æ nap³ywowa na ziemie odzyskane. Z opowiadañ dziadków sporo siê dowiedzia³em, ale nawet dzisiaj nikogo tu nie dziwi, kiedy rozmówca mówi, ¿e p³ynie w nim te¿ rumuñska krew. Co wiêcej, z czasem gwara i róznice kulturowe zupe³nie siê wymiesza³y, rozrzedzi³y a¿ do moleku³, bo nie by³o zasilania " z Ziemi" czyli tradycji. Tradycjê dopiero zaczynaj± tworzyæ nowe pokolenia i nie jest to co¶, co opiera siê na autonomii w ujêciu formu³y narodowej. W prostej linii bli¿ej nam do Berlina ni¿ do najbli¿szego wiêkszego ni¿ Szczecin miasta w Polsce czyli Poznania Mrugniêcie

« Ostatnia zmiana: Lipiec 27, 2011, 14:00:38 wys³ane przez east » Zapisane
Rafaela
Go¶æ
« Odpowiedz #28 : Sierpieñ 01, 2011, 10:22:45 »

Co ró¿ni ¦l±sk od reszty Polski?

 Wedle interpretacji s³ów jednego ze znanych sk±din±d polityków – przede wszystkim ¶l±sko¶æ, rozumiana nawet jako ukryta niemiecko¶æ. Byæ mo¿e da siê tu podci±gn±æ troszkê u¿ytkowanie gwary, ale kto tam wie, o co chodzi politykom. Wedle innych pytanych zapewne wiêcej przemys³u, kopalnie, obecno¶æ du¿ego skupiska przylegaj±cych do siebie miast i ogólne zanieczyszczenie ¶rodowiska. A jeszcze kto¶ powie, ¿e nie zauwa¿a ¿adnej ró¿nicy. No, mo¿e poza granicami województwa.

Ale je¶li mieszkañca Bytomia, Gliwic lub Siemianowic zapytamy o ró¿nice miêdzy ¦l±skiem a nie-¦l±skiem to mo¿emy mieæ wiêcej ni¿ 50%ow± pewno¶æ, ¿e wspomni obecno¶æ w granicach województwa Zag³êbia. I nie bêdzie to kontekst pozytywny. W granicach województwa ¦l±skiego bowiem nie wszystko uwa¿ane jest przez mieszkañców za ¦l±sk. Je¶li jeste¶ przyjezdnym i zdarzy Ci siê wspomnieæ, ¿e ¦l±sk jest ³adny, a nastêpnie opowiadaæ jak to ciekawie by³o w D±browie Górniczej czy Sosnowcu, mo¿esz zostaæ wy¶miany.

Takie czy inne ró¿nice, objawiaj±c siê nawet w granicach wojewódzkich, mog± budziæ w±tpliwo¶ci. ¦l±zakom niew±tpliwie op³aca³aby siê autonomia. Poradziliby sobie, opieraj±c dzia³ania przede wszystkim na przemy¶le ciê¿kim. Polska natomiast z pewno¶ci± sporo by utraci³a. Mo¿e to z obaw przed takim zjawiskiem wziê³a siê fobia niemieckiej ¶l±sko¶ci.

Wp³yw na to mog± mieæ tak¿e ci±gle obecne w spo³eczeñstwie lêki przed zachodnimi s±siadami Polski. Tak czy inaczej jak wyleczyæ ca³y kraj z obaw przed ¶l±sko¶ci±, skoro problemy z ró¿nicami kulturowymi istniej± i na samym ¦l±sku? Czy istnieje na to jakiekolwiek lekarstwo? No chyba, ¿e ¿adnego nie potrzeba, a idee o zagro¿eniu p³yn±cym od strony ‘ukrytej opcji niemieckiej’ s± jedynie wynikiem niezrozumia³ych dróg my¶lowych autora tego terminu. Tego te¿ siê nie dowiemy zbyt szybko, zwa¿aj±c na ostatni± decyzjê prokuratury dotycz±c± pewnych badañ. Pozostaje wzruszyæ ramionami i staraæ siê nadal jako¶ funkcjonowaæ w tym przedziwnym kraju.

Agnieszka K.

http://hoga.pl/felietony/slask-i-nie-slask/



Prareferendum w Imielinie i Lêdzinach. Autonomia ¦l±ska: TAK czy NIE?

2011-07-09, Aktualizacja: 2011-07-09 16:01

Dziennik Zachodni Anna Zielonka
¦l±sko¶æ to czê¶æ polsko¶ci - mówi± historycy i socjolodzy. Czy ci ¦l±zacy, którzy chc± utworzenia autonomii, czuj± siê te¿ Polakami? To i inne pytania mieszkañcom Imielina i Lêdzin zada³a w czasie niedzielnego prareferendum Anna Zielonka

W strugach deszczu, po niedzielnym obiedzie, ca³ymi rodzinami przyszli 3 lipca spe³niæ swój obywatelski obowi±zek. ¦l±zacy, z dziada pradziada, ¿yj±cy na ¶l±skiej ziemi od urodzenia, zwi±zani ze swoimi ma³ymi ojczyznami - Imielinem i Lêdzinami, ze ¶l±sk± godk±, kluskami, rolad± i modr± kapust±, g³osowali w wiêkszo¶ci za ¶l±sk± autonomi±. Mieszkañcy Imielina i Lêdzin wypowiadali siê podczas akcji, któr± zorganizowa³ Ruch Autonomii ¦l±ska. Pytanie brzmia³o: "Czy jeste¶ za przywróceniem Górnemu ¦l±skowi autonomii, któr± posiada³ w Polsce w okresie miêdzywojennym?".

¦l±zacy g³osowali na tak, bo chc± autonomii. Dziêki niej ze ¦l±ska do Warszawy przestanie odp³ywaæ tak wielka masa ciê¿ko zarobionych przez nich pieniêdzy. Chc± te¿ zamanifestowaæ i udowodniæ, ¿e nie s± zakamuflowan± opcj± niemieck±, jak stwierdzi³ Jaros³aw Kaczyñski. Dla nich ¶l±sko¶æ nie wyklucza bycia Polakami.

Obywatelski obowi±zek

- Jestem Polk± i tego nie ukrywam ani siê tego nie wstydzê.

Razem z mê¿em i synem przyszli¶my spe³niæ nasz obywatelski obowi±zek. Tak trzeba - przekonuje Maria Hantulik z Imielina. Podobnie jak jej m±¿ Janusz i syn Wojciech, zag³osowa³a za autonomi±.

Jednak rodzina Hantulików nie chce od³±czenia ¦l±ska od Polski. - Nie chcemy podzia³ów. Ale oprócz tego, ¿e jeste¶my Polakami, jeste¶my równie¿ ¦l±zakami. Mamy okre¶lone tradycje, pos³ugujemy siê ¶l±sk± gwar±, jemy ¶l±skie potrawy. Co prawda na obiad nie mieli¶my dzi¶ rolady, klusek ¶l±skich i modrej kapusty, ale jedli¶my karminadle, czyli tradycyjne mielone - mówi Janusz Hantulik, m±¿ Marii.

Oboje dobrze wiedz±, jak ciê¿ko jest przekonaæ innych Polaków do tego, ¿e ¦l±zak to zwyk³y cz³owiek, taki jak ka¿dy inny Polak. Z wrogo¶ci± spotkali siê za granic±.

- Na pla¿y w Chorwacji podszed³ do nas jaki¶ Polak, bo us³ysza³, ¿e mówimy po polsku. By³ warszawiakiem. Porozmawia³ z nami przez chwilê. By³ bardzo przyja¼nie nastawiony. Ale gdy w koñcu zapyta³, sk±d jeste¶my, to a¿ siê cofn±³. Dziwne i przykre zachowanie - mówi Maria.

W domu, i z innymi ¦l±zakami rozmawiaj± po ¶l±sku. ¦l±ski jest dla nich naturalnym sposobem wys³awiania siê.

- Wcale nie negujê innych gwar ani jêzyków i nie stawiam mojej mowy na pierwszym miejscu. Bardzo podoba mi siê godka góralska. Górale to bardzo pogodni ludzie - uwa¿a Maria.

¦l±ska godka to nie wstyd

Równie¿ Bronis³awa i Roman Bizoniowie z Lêdzin w domu godaj± po ¶l±sku, choæ w rozmowie z nimi nie wyczuwa siê ¶l±skiego akcentu. Wspominaj±, ¿e gdy byli dzieæmi, nauczyciele bardzo czêsto zwracali im uwagê na to, aby wys³awiali siê czyst± polszczyzn±, a nie godali.

- Mo¿na by³o odnie¶æ wra¿enie, ¿e ¶l±skiej gwary nale¿y siê wstydziæ. A to nieprawda! - podkre¶la Roman Bizoñ. Razem z ¿on± i dwiema córkami s± dumni ze swojego pochodzenia. - Z tego, co widzê, m³odzi coraz rzadziej u¿ywaj± ¶l±skiej gwary - kwituje Bronis³awa.

Po ¶l±sku godaj± te¿ Maria, Edmund i Piotr Kostyrowie, równie¿ mieszkañcy Lêdzin. Nawet gdy rozmawiaj± z kim¶ po polsku, ¶l±ski akcent s³ychaæ w ich g³osie w ka¿dym wypowiadanym przez nich s³owie. - Nie potrafiê inaczej, bo tak mówiê od dziecka. Czasami mam trudno¶ci z wyt³umaczeniem czego¶ osobie, która nie mówi po ¶l±sku - podkre¶la ze ¶miechem Maria Kostyra. ¦l±skiego musia³a te¿ nauczyæ siê narzeczona ich syna, dziewczyna zza Wis³y.

- Nie mia³a innego wyj¶cia, skoro chcia³a dogadaæ siê ze swoim przysz³ym mê¿em, czyli ze mn±, i ze swoimi przysz³ymi te¶ciami - ¿artuje Piotr Kostyra. W prareferendum Kostyrowie byli za utworzeniem autonomii.

Pracowici i pogodni

Na pytanie, kim jest ¦l±zak, Piotr Kostyra odpowiada pó³¿artem, ¿e to kto¶ wyj±tkowy. - A tak naprawdê jest to cz³owiek jak ka¿dy inny. Jedni s± dobrzy, inni ¼li. Nie ma regu³y - mówi Piotr.

Zdaniem Franciszka Musio³a z Imielina, ¦l±zacy to ludzie pracowici, solidni, uczciwi i bardzo pogodni. Pan Franciszek uwielbia ¶l±skie biesiady. Na autonomiê przyszed³ zag³osowaæ po obiedzie, ale liczy³ na to, ¿e spêdzi te¿ mile czas podczas Dni Imielina.

- To bardzo wa¿ne, ¿e ¦l±zacy integruj± siê ze sob±. Wspólne biesiady to najlepsza okazja do spotkañ, rozmów - przekonuje pan Franciszek. Niedzielne biesiadowanie jednak siê nie uda³o. Plany popsu³a pogoda.

Deszcz popsu³ szyki

Wed³ug Dariusza Dyrdy, koordynatora prareferendum z Ruchu Autonomii ¦l±ska w Imielinie i Lêdzinach, mia³o ono jasno odpowiedzieæ na pytanie, czy ¦l±zacy rzeczywi¶cie s± za utworzeniem autonomii.

G³osowanie na polityków i poszczególne partie polityczne, choæby na sam Ruch Autonomii ¦l±ska, nie odda bowiem pogl±dów ¦l±zaków w sprawie utworzenia autonomii.

- Bo na przyk³ad kto¶ jest za lewic±, kto¶ inny za prawic± i niekoniecznie musz± g³osowaæ na RA¦, choæ chc± autonomii - mówi Dyrda. - Z drugiej strony, zapytani przez ankietera na ulicy o autonomiê ci sami ludzie oczywi¶cie odpowiedz± "tak" lub "nie". Ale zrobi± to tylko dlatego, ¿e kto¶ ich o to zapyta. A to, ¿e przyszli g³osowaæ podczas prareferendum z w³asnej, nieprzymuszonej woli, jest swoist± manifestacj± - dodaje.

W prareferendum w Imielinie i Lêdzinach wziê³o udzia³ nieco ponad 1,3 tys. osób. 1298 zag³osowa³o za utworzeniem autonomii dla Górnego ¦l±ska. Frekwencja wynios³a oko³o 10 procent uprawnionych do g³osowania w Imielinie i kilka procent w Lêdzinach. Jak s±dz± cz³onkowie RA¦, wp³yw na to mia³a pogoda. Si±pi³ deszcz. By³o zimno. 18 g³osuj±cych nie chcia³o utworzenia autonomii na ¦l±sku.

- Jest to jednak kropla w morzu, bo przygniataj±ca wiêkszo¶æ chce autonomii i mówi o tym otwarcie - mówi Dariusz Dyrda. - Prareferendum w powiecie imieliñskim jest pocz±tkiem takich dzia³añ w innych gminach i powiatach. Chcemy pokazaæ, jak wielka liczba ¦l±zaków popiera nasze starania o przyznanie ¦l±skowi wiêkszej samodzielno¶ci - deklaruje dzia³acz.

Odrêbno¶æ jest si³±

Czy autonomia oznacza, ¿e ¦l±zacy przestan± byæ Polakami? Historycy i socjolodzy nie mog± zgodziæ siê z takim stwierdzeniem.

- ¦l±zacy s± Polakami, podobnie jak górale, Kaszubi czy warszawiacy, ale jak ka¿dy region w Polsce, tak i ¦l±sk ma swoj± odrêbno¶æ, któr± powinien uwydatniaæ - uwa¿a Zygmunt Wo¼niczka, historyk z Uniwersytetu ¦l±skiego. - Wychodzê z za³o¿enia, ¿e jedno¶æ jest w ró¿norodno¶ci, i w³a¶nie t± ró¿norodno¶ci± charakteryzuje siê bogactwo Polski. Wszyscy po kolei tworzymy jeden wielki naród polski - dodaje naukowiec.

Podobnego zdania jest socjolog Marek Szczepañski. Podkre¶la, ¿e ¦l±sk znajdowa³ siê w ró¿nych granicach - Czech, Austrii, Prus, Niemiec.

- Teraz jest czê¶ci± Polski i ¦l±zacy s± obywatelami tego kraju. Do tej rzeczywisto¶ci nale¿y odnosiæ siê z szacunkiem - mówi Marek Szczepañski. Przekonuje, ¿e ¶l±ska godka jest jêzykiem regionalnym, podobnie jak jêzyk kaszubski. - I mówi±c poetycko, warta jest pie¶ni - dodaje socjolog. Anna Zielonka

http://slask.naszemiasto.pl/artykul/985523,prareferendum-w-imielinie-i-ledzinach-autonomia-slaska-tak,id,t.html#czytaj_dalej
Zapisane
Rafaela
Go¶æ
« Odpowiedz #29 : Sierpieñ 03, 2011, 09:24:05 »

"Jadymy na bogato" - premiera Projektu ¦l±zak
IVONA Webreader. Wci¶nij Enter by rozpocz±æ odtwarzanie
Logo dostawcy  wp.pl | aktualizacja 2011-07-21 (21:57)


¦l±sk to nie tylko kopalnie, to przede wszystkim ludzie - przekonuj± twórcy Projektu ¦l±za.

Szybkie maszyny, piêkne dziewczyny, a do tego familoki, górnicza orkiestra dêta, gruba, czyli kopalnia i krajobraz jeziora z elektrowni± w tle - teledysk Projektu ¦l±zak to ¿onglerka stereotypami o regionie. W Katowicach odby³a siê w³a¶nie jego premiera. Niestety pierwsze opinie internautów o klipie s± bardzo krytyczne.

"Moplikiem se jada na szychta, moplikiem se jada z roboty" - ¶piewaj± ¦l±zacy do remiksu znanej biesiadnej piosenki "Karolinki". I choæ ju¿ wcze¶niej Kabaret Rak promowa³ podobnie jedno¶lady, teraz maszyna zosta³a stuningowana. W teledysku "Jadymy na bogato" Projektu ¦l±zak wyst±pili m.in. raper GrubSon, Kazimierz Kutz czy Kabaret M³odych Panów, muzyczne wspomaganie zapewni³ zespó³ the Braiminid.

- Chodzi o to, by "wkrêcaæ" ca³± Polskê w ¦l±sk. Pokazaæ, ¿e nie jest on szarobury, brzydki, ale mamy masê fajnych rzeczy i przede wszystkim fajnych ludzi. Bogactwo tego regionu to nie tylko surowce, ale ludzie - zakrêceni, energiczni, z pomys³ami - powiedzia³a na chwilê przed premierowym pokazem Sabina Dyla, która zainicjowa³a projekt razem z Adrianem Gradem i Tomaszem Pruszyñskim.

Choæ twórcy klipu twierdz±, ¿e jest on odpowiedzi± z przymru¿eniem oka na wcze¶niejsze projekty w Warszawie i Trójmie¶cie, trudno unikn±æ porównañ. "Nie ma cwaniaka na warszawiaka" i "Montelansino" zrobi³y furorê w internecie. Oto, co do powiedzenia o swoim miejscu na ziemi maj± ¦l±zacy.

Przy familoku i nad zalewem

- Bardzo siê cieszê, ¿e tak du¿o ludzi pomaga³o, nie by³o nigdzie s³owa "nie" - mówi³ Maciej Pa¶, akordeonista, górnik i motocyklista z teledysku, jedna z "twarzy" Projektu ¦l±zak obok Karola Kubicy i Leszka Pielorza.

Zdjêcia do klipu by³y krêcone m.in. w Katowicach, skansenie etnograficznym w Chorzowie, na osiedlu familoków w Radlinie, nad zalewem w Rybniku i w sztolni Kopalni "Marcel". Choæ plan w kopalni wydaje siê nie³atwy, Karol Kubica przyznaje, ¿e trudniej mu siê pracowa³o... w skórzanym topie podczas krêcenia scen w klubie. - Nie jestem przyzwyczajony do takich strojów - komentuje.

Trójz±b o ¦l±zaku

Na katowickiej premierze pojawi³ siê tak¿e Konrad Brodowski z Projektu Trójz±b. Jak ocenia ¶l±ski klip? - Nie wiem. Po pierwszym obejrzeniu my¶lê, ¿e super materia³, bo ca³y czas jest akcja. Ale jak w ka¿dym projekcie, Warszawiak czy Trójz±b, trzeba obejrzeæ to kilka razy - pierwszy plan to fajna narracja, z ty³u tyle siê dzieje, ¿e nie da siê tego okie³znaæ - mówi Brodowski i dodaje: - Jestem zafascynowany gwar±, s³ucham tego i mam u¶miech na twarzy.

Gorzkie opinie internautów

- Mam nadziejê, ¿e zostanie ciep³o przyjêty, ale nie boimy siê krytyki. Ka¿dy ma prawo do swojej opinii - mówi³ na pokazie teledysku Maciej Pa¶.

I niestety, tu¿ po premierze filmu na YouTubie, posypa³a siê fala krytyki. "Straszna kicha, lepiej to wy³±czcie, sztuczne i nieudane, ¦l±skie to nie jest na pewno..." - napisa³ MrSirkul. "Lipa, ze ni szczimia!" - dodaje manik667.

Z kolei internauta wp.pl o nicku Zibi pisze: "Ale kicz, co to ma promowaæ? Chyba ¦l±zacy poczuj± siê ura¿eni, ¿e kto¶ im taki numer wykrêci³ i firmuje to ¦l±skiem!"

Czy klip "Jadymy na bogato" mim wszystko przekona do ¦l±ska? Pa¶ podkre¶la, ¿e projekt ma sprowokowaæ do dzia³ania inne regiony naszego kraju. - Mamy wiele bogactw w Polsce. Mam nadziejê, ¿e tych projektów bêdzie nie trzy a trzydzie¶ci. Polecimy na bogato - mówi.

Ale kto teraz podejmie wyzwanie?

http://www.youtube.com/watch?v=k_wSaJ-bZOo&feature=related

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019409,title,Jadymy-na-bogato---premiera-Projektu-Slazak,wid,13619382,wiadomosc.html
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #30 : Marzec 23, 2012, 19:15:30 »

Rozbicie dzielnicowe Polski w 2012 roku

Rozbicie dzielnicowe to okres w historii Polski, której pocz±tek da³a ustawa sukcesyjna Boles³awa Krzywoustego (1138 r.) do koronacji W³adys³awa £okietka na króla Polski (1320 r. ) Polska rozdrobniona zosta³a na kilkana¶cie ksiêstw niepo³±czonych w³adz± centraln± i pogr±¿y³a siê w bratobójczych walkach miêdzy ksi±¿êtami. Na terenach le¿±cych w granicach obecnego pañstwa ¿y³o oko³o 2 mln. ludzi (38 mln. obecnie).

Za³ó¿my hipotetycznie, ¿e historia zatoczy³a ko³o i w 2012 roku dosz³o do podobnego zdarzenia. Wojewodowie wypowiadaj± pos³uszeñstwo i likwiduj± w³adze centralne. Polska podzielona zostaje na 16 niezale¿nych pañstw.



Porównuj±c PKB poszczególnych województw i porównywalny PKB poszególnych krajów wygl±da³oby to jak wy¿ej. To pokazuje skalê ró¿nic gospodarczych na naszym globie. Nie nale¿ymy przecie¿ do potêg ¶wiata, ale na szczê¶cie nie jeste¶my te¿ jego nisz±.


Czerwony kolor - ilo¶æ mieszkañców zamieszkuj±cych dane województwo.
Niebieski kolor - ilo¶æ mieszkañców porównywanego kraju.

Polaków jest ok. 38 mln.

W wymienionych krajach ¿yje ok. 460 mln.

Wyobra¼my sobie nasz poziom ¿ycia, gdyby by³o nas 460 mln przy dzisiejszym niezmienionym poziomie PKB. Pomijam oczywi¶cie kwestie zwi±zane z terytorium.

Na podstawie danych GUS, danych encyklopedycznych,  podk³ad mapy  "Gazeta Wybocza"

http://www.eioba.pl/a/3nr4/rozbicie-dzielnicowe-polski-w-2012-roku


« Ostatnia zmiana: Marzec 23, 2012, 19:16:47 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Strony: 1 [2] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.038 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

maho wypadynaszejbrygady x22-team gangem opatowek