blueray21
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomo¶ci: 1696
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #31 : Wrzesieñ 06, 2012, 18:01:57 » |
|
Chcia³em ten artyku³ przet³umaczyæ, ale by³ zawsze z ty³u i kto¶ mnie wyrêczy³. Gdy bêdê mia³ d³u¿sz± chwilê sprawdzê poprawno¶æ t³umaczenia. Dodam, ¿e artyku³ pochodzi ze strony : "Wolne My¶li: Dom W³oskich Wygnañców w Domu" i ma tytu³: "Julian Assange, Miêdzynarodowa Intryga i co siê dzieje z Ekwadorem" orygina³ po w³osku: http://sergiodicorimodiglianji.blogspot.it/2012/08/lattacco-alla-repubblica-del-ecuador.htmlT³umaczenie pochodzi z komentarzy na blogu krystal28.
autor: Nicola di Cora Modigliani
Artyku³ ten zosta³ przet³umaczony na angielski przez Sandhya Jain.
Mówimy dzisiaj o geopolityce i wolno¶ci dostêpu do informacji. Lecz to, co dzia³o siê wczoraj (17 sierpnia 2012 – przypis red.) technicznie (czyli politycznie) zaczê³o siê 12 grudnia 2008 r., choæ niektórzy mówi±, ¿e ju¿ we wrze¶niu tamtego roku, lecz zajê³o 4 lata zanim fala szoku dotar³a do Europy i Ameryki. Sprawa tyczy siê Juliana Assange, Wikileaks oraz Republiki Ekwadoru. Wbrew temu, co s±dzicie, ¿e ca³y kontynent amerykañski, Australia, Europa, nawet ca³y ¶wiat by³y takie same przez te dziesiêæ lat, okazuje siê ¿e jednak ¶wiat nie dzia³a³ w ten sam sposób.
We W³oszech nikomu nie powiedziano o zmaganiach miêdzy Brazyli± a ONZ-tem, ¼le zarz±dzanym przez Christine Lagarde, która zosta³a szefow± MFW, tymczasem W³ochy zosta³y oficjalnie relegowane ze sk³adu 8 najwiêkszych gospodarek ¶wiatowych, bowiem s± na 9 miejscu w ¶wiecie. Ich miejsce zajê³a Brazylia. A wiêc na nastêpnym szczycie G8, W³ochy nie powinny byæ zaproszone, a za to powinna zjawiæ siê Brazylia. A skutkiem tego podjêto decyzjê usuniêcia cia³a o nazwie G8, a w to miejsce nowym standardem sta³o siê G10.
Europa, na czele z Angli± i Niemcami, po prostu nie mo¿e zaakceptowaæ triumfu „keynes’izmu” w Ameryce Po³udniowej. Kwintesencj± g³ównych za³o¿eñ zachodnich pozostaje: „Niech oni lepiej siedz± u siebie w domu i bêd± wdziêczni, ¿e pozwalamy im przetrwaæ, jak Afrykanom. Bo inaczej jednego po drugim spotka to, co przytrafi³o siê Kaddafiemu”.
Zwiê¼le mówi±c jest to ostrze¿enie, lecz Ameryka Po³udniowa wys³a³a w ci±gu ostatnich 40 dni trzy potê¿ne wiadomo¶ci; ostatni± i najwa¿niejsz± w dn. 3 sierpnia, i by³a ona transmitowana na ¿ywo z Nowego Jorku, z siedziby MFW. A teraz parê faktów.
15 czerwca 2012, Julian Assange zrozumia³, ¿e ju¿ po nim. Wiedzia³, ¿e go aresztuj± w Sztokholmie, zabior± z lotniska, i to nie policja Króla Szwecji, ale dwóch oficerów CIA oraz amerykañski dyplomata, u¿ywaj±cych szczególnych porozumieñ zawartych miêdzy tymi dwoma pañstwami, z jakich wynika, ¿e Assange „aktywnie zak³óci³” przebieg operacji Nato w czasie konfliktu w Iraku, gdy wojna nadal trwa³a. Potem zostanie zabrany bezpo¶rednio do USA, do stanu Teksas i poddany ¶ledztwu kryminalnemu za dzia³alno¶æ terrorystyczn±. W czasie procesu prokurator za¿±da kary ¶mierci w oparciu o zapisy the Patriot Act.
Wiêc Assange po konsultacjach w swej grupie o godz. 9 rano, 19 czerwca, wchodzi do ambasady Ekwadoru. Jego zespó³ rozpoczyna negocjacje z agentami brytyjskimi w Londynie, Szwedami w Sztokholmie oraz dyplomatami amerykañskimi w Rio de Janeiro. Zapada zgoda na to, aby Olimpiada przesz³a w spokoju, po zakoñczeniu której mo¿e on po cichu polecieæ do Ameryki Po³udniowej na zasadzie „tylko o tym nie gadaj naoko³o”, lecz on i jego grupa nie ufaj± anglo-amerykanom, i s³usznie, i 3 oraz 4 sierpnia przeprowadzaj± dwa mistrzowskie posuniêcia.
03 sierpnia 2012, na 16 miesiêcy przed terminem, prezydent Argentyny, Cristina Kirchner, przybywa do siedziby MFW na Manhattanie w towarzystwie ministra finansów oraz ministra spraw zagranicznych Ekwadoru, Patino, reprezentuj±cych organizacjê ‘Alba’ (Labour Alianza Bolivariana America), uniê gospodarcz± miêdzy Ameryk± £aciñsk± a krajami Morza Karaibskiego.
Przy okazji Kirchner oddaje tam czek na kwotê 12 mld $ (termin zwrotu po¿yczki przypada³ na 31 grudnia 2013 r.). Og³asza ona, ¿e poprzez tê sp³atê, Argentyna pokazuje dowód na sw± wyp³acalno¶æ i odpowiedzialno¶æ, daje powód do zaufania tym, którzy zechc± zainwestowaæ tam ¶rodki. Argentyna w 2003 r. popad³a w zw³okê z p³atno¶ci± 112 mld $, ale odrzuci³a metodê zanegowania swego zad³u¿enia; og³osi³a bankructwo i potrzebowa³a 10 lat na zwrot d³ugu wraz z odsetkami.
Przez 10 lat Argentyna walczy³a z usi³owaniami MFW narzucenia temu pañstwu restrykcyjnych ¶rodków oszczêdno¶ci gospodarczych. Wybrano inn± ¶cie¿kê, zgodn± z doktryn± Keynesa i opart± na finansowaniu infrastruktury, rozwijania badañ, innowacji, zamist ciêcia wydatków. Kraj podniós³ siê z upadku i sp³aci³ ostatni± ratê po¿yczki MFW z 16-miesiêcznym wyprzedzeniem. To jeszcze raz dowodzi, ¿e pomys³y MFW i Banku ¦wiatowego s± szkodliwe i b³êdnie ukierunkowane. TINA (“There is no alternative” – nie ma wyboru) jest k³amstwem forsowanym w¶ród wiêkszo¶ci krajów ¶wiata przez elitê oligarchów.
Po 15 min. od dokonania tej p³atno¶ci, Kirchner z³o¿y³a formaln± skargê przeciw USA i UK skierowan± do WTO, na podstawie danych, jakie Argentyna otrzyma³a od Wikileaks/Assangea.
Argentyna po sp³aceniu d³ugów, chce teraz naprawienia szkód wyrz±dzonych jej dzia³aniem tych pañstw, wraz z nale¿nymi odsetkami. To walka miêdzy Kirchner a Lagarde. Dziêki Assange’owi, jego zespó³ ma zapisy wielu rozmów rz±dów wielu krajów ¶wiata, w tym USA, Francji, UK, W³och, Niemiec oraz Watykanu, gdzie rz±dz± pieni±dze. Osama Bin Laden zosta³ odes³any do lamusa, a zast±pi³ do arcy-³otr John Maynard Keynes w my¶lach finansowych hegemonów.
Assange sta³ siê wrogiem publicznym wielkich mocarstw odk±d zebra³ tajne zapisy d³ugich rozmów o tym, jak zadaæ cios gospodarkom krajów Ameryki Po³udniowej, jak odebraæ im ich surowce energetyczne oraz nie daæ im siê podnie¶æ z upadku; jak nie dopu¶ciæ, aby rz±dy przyjê³y plany gospodarcze zgodne z modelami teorii Keynesa zamiast przyjêcia zgody na dyktat MFW, którego jedynym celem jest forsowanie neokolonialnej polityki w g³ównej mierze s³u¿±cej Hiszpanii, W³ochom i Niemcom, przy u¿yciu kapita³u brytyjskiego.
Wiêkszo¶æ plików zosta³a ju¿ opublikowana w internecine. Ci oraz owi zostali oddani na tacy przez Assange w UK i poproszono ich o wizytê w ambasadzie Ekwadoru.
3 sierpnia w Nowym Jorku, Ekawador sta³ siê pierwszym krajem w obu Amerykach i jedynym krajem na ¶wiecie od 1948 r., jaki zastosowa³ koncepcjê „niemoralnego d³ugu” albo inaczej mówi±c politycznej czy technicznej odmowy zap³aty d³ugów zagranicznych, poniewa¿ zosta³y one zaci±gniête przez poprzednie rz±dy w drodze korupcji, ze z³amaniem prawa konstytucyjnego i innych prawem okre¶lonych wymagañ.
12 grudnia 2008 r., Rafael Correa, nowy prezydent Ekwadoru (którego produkt narodowy brutto wynosi ok. 50 mld $ albo inaczej mówi±c jest 50 razy mniejszy ni¿ W³och) og³osi³ w telewizji, ¿e podj±³ decyzjê uniewa¿niaj±c± narodowe d³ugi uwa¿aj±c je za nielegalne, gdy¿ ich zaci±gniêcie ³ama³o konstytucjê, aby uciskaæ naród. Obecnie Ekwador ma now± zasadê konstytucyjn±, która mówi, ¿e legitymowane przez prawo jest to, co s³u¿y spo³eczeñstwu.
Ilo¶æ d³ugu: 11 mld euro. MFW dos³ownie wymaza³ Ekwador z listy krajów cywilizowanych. „Ten kraj jest izolowany”, o¶wiadczy³ Dominique Strauss-Kahn, ówczesny dyrektor generalny MFW.
Nastêpnego dnia, Hugo Chavez og³osi³, ¿e Wenezuela bêdzie zaopatrywaæ Ekwador w ropê i gaz za darmo przez 10 lat. 4 godziny potem, prezydent Lula og³osi³, ¿e Brazylia przeka¿e 100 ton dziennie pszenicy, ry¿u, soji oraz owoców za darmo, aby wy¿ywiæ ludno¶æ dopóki kraj nie podniesie siê z upadku. Jeszcze tego samego wieczora, Argentyna og³osi³a, ¿e odda dla Ekwadoru 3 % swej produkcji wo³owiny za darmo, aby zapewniæ odpowiedni poziom protein dla ludno¶ci. Rankiem nastêpnego dnia, w Boliwii, Evo Morales og³osi³ legalizacjê kokainy domowej produkcji i domowego u¿ytku, i nakaza³ przekazanie Ekwadorowi darmow± dostawê li¶ci koki oraz nieoprocentowan± po¿yczkê w wysoko¶ci 5 mld, p³atn± w ci±gu 10 lat w 120 ratach.
2 dni pó¼niej, Ekwador og³osi³, ¿e korporacje krajowe: the United Fruit Company oraz Del Monte & Associates “za niewolnictwo i zbrodnie przeciwko ludzko¶ci”, zostaj± znacjonalizowane, przez co ca³y przemys³ bananowy znalaz³ siê w rêkach pañstwa (Ekwador jest najwiêkszym w ¶wiecie eksporterem bananów).
10 dni pó¼niej, Bavarian Green ze Schleswig Holstein, Conad we W³oszech i Danii oraz Haagen Daaz otrzyma³y do podpisu umowy z nowym podmiotem na bazie „uczciwego handlu”. 20 grudnia 2008 r., kieruj±c siê not± protestacyjn± the United Fruit Company, prezydent George Bush (jeszcze rz±dzi³ do 17 stycznia 2009) og³osi³, ¿e Ekwador podj±³ „decyzjê kryminaln±” i wezwa³ do wykluczenia go z szeregów Narodów Zjednoczonych.
Bush powiedzia³, ¿e USA by³y nawet gotowe do „opcji militarnej, aby zabezpieczyæ amerykañskie interesy”. Nastêpnego dnia rano, wielka firma prawnicza Goldberg & Goldberg przedstawi³a opiniê, ¿e dla dzia³ania Ekwadoru znajduje siê prawniczy precedens. 6 godzin pó¼niej USA da³y za wygran± i wezwa³y spo³eczno¶æ miêdzynarodow± do zakwestionowania prawomocno¶ci koncepcji „niemoralnego d³ugu”.
The United Fruit Company ma na sumieniu systematyczn± polityczn± korupcjê; nakazano jej zap³aciæ 6 mld $ za wyrz±dzone szkody.
Co ciekawe, precedens prawniczy datowany jest na 4 stycznia 2003 r. i podpisa³ go sam George Bush. Tak, mia³o to miejsce w Iraku, który w tym okresie by³ „technicznie” w amerykañskim posiadaniu odk±d zosta³ zajêty przez si³y zbrojne USA, a rz±d tymczsowy nie uzyska³ jeszcze autoryzacji w ONZ. Saddam Hussein zostawi³ po sobie d³ugi w wysoko¶ci 250 mld euro (40 mld euro wobec W³och, dziêki transakcjom zawartym przez Tareq Aziza, zastêpcy Husseina i sojusznika watykañskiego Opus Dei), jaki USA anulowa³o przez zastosowanie koncepcji „niemoralnego d³ugu”, w ten sposób tworz±c najnowszy historyczny precedens.
Prawnicy nowojorscy rz±du Ekwadoru zaproponowali Waszyngtonowi wybór: albo zaakceptuje ten fakt i bêdzie cicho albo zakwestionuje decyzjê Ekwadoru, a tym samym równie¿ zdelegalizuje swoj± w³asn± w przypadku Iraku i sprawi, ¿e skarb USA wyp³aci bezzw³ocznie 250 mld euro oraz nale¿ne odsetki za 4 lata. Obama, który by³ ju¿ wybrany, lecz jeszcze nie piastowa³ stanowiska, poprosi³ Busha, aby ten da³ sobie z tym spokój. Prawników z Nowego Jorku op³aci³ rz±d brazylijski.
Rafael Correa, ekwadorski prezydent-elekt, to nie przedstawiciel ch³opski, jak Morales, ani unionista jak Lula, czy oficer jak Chavez; pochodzi z klasy wy¿szej i jest intelektualist±. Ukoñczy³ ekonomiê i planowanie ekonomiczne na Harvardzie, i sam siebie okre¶la jako „chrze¶cijañskiego socjalistê”. Jego pierwszym aktem w³adzy by³o zamro¿enie wszystkich rachunków bankowych ko¶cielnego Instytutu Dzie³ Religijnych w bankach Quito i skierowanie funduszy na program zasi³ków socjalnych dla ludzi znajduj±cych siê w fatalnym po³o¿eniu ekonomicznym.
Postawi³ przed s±dem ca³± klasê polityczn± poprzedniego rz±du, z których wiêkszo¶æ posz³a siedzieæ, a przeciêtny wyrok wyniós³ 10 lat, skonfiskowano im maj±tki i znacjonalizowano je, a potem dokonano dystrybucji odebranych dóbr w¶ród ekologicznych spó³dzielni rolniczych. Correa wys³a³ list do papie¿a Ratzingera, w jakim nazwa³ siebie “zawsze skromnym s³ug± Waszej O¶wieconej ¦wi±tobliwo¶ci”, w nim tak¿e oficjalnie z³o¿y³ pro¶bê, aby Watykan wysy³a³ do Ekwadoru tylko „duchownych obdarzonych darem g³êbokiej duchowo¶ci i gotowych s³u¿yæ potrzebuj±cym, i aby unikaæ spekulantów, którzy mog± spowodowaæ naruszenie praw cz³owieka”.
Dzisiaj, nowa Ameryka Po³udniowa mówi “nie” kolonializmowi i niewolnictwu wielonarodowców z Europy i USA. Przez 400 lat odk±d Europejczycy odkryli, ¿e banany s± bogate w potas, Ekwadorczycy prze¿yli ubóstwo, wyzysk i skrajn± nêdzê, gdy jednocze¶nie przez setki lat grupa brutalnych oligarchów bogaci³a siê ich kosztem; teraz ju¿ tego nie ma i nie bêdzie. Przyk³ad Ekwadoru jest ¿ywy i mo¿e powtórzyæ siê w ka¿dym afrykañskim czy azjatyckim, a nawet europejskim kraju.
Lecz decyduj±cy cios systemowi zada³a sensacyjna wiadomo¶æ upubliczniona 4 sierpnia 2012 r., gdy Julian Assange wyznaczy³ hiszpañskiego sêdziego Garzóna, wroga publicznego nr 1 zorganizowanej przestêpczo¶ci, najbardziej zagorza³ego przeciwnika Silvio Berlusconiego, a tak¿e absolutnie najgro¼niejszego rywala globalnego systemu bankowego, na swojego obroñcê.
Hiszpañski sêdzia ma 35 lat do¶wiadczenia i by³ odpowiedzialny za ¶ledztwa w najwa¿niejszych sprawach w swoim kraju przez ostatnie 25 lat. Jest ekspertem w dziedzinie „mediów i finansów”, a uzyska³ ¶wiatow± renomê w 1993 r. po tym, jak Interpol wyda³ nakaz aresztowania oparty na jego decyzji procesowej przeciwko Silvio Berlusconiemu i Fedele Confalonieri (prawa rêka Berlusconiego) w sprawie transakcji, w jakich uczestniczy³y Telecinco, Pentafilm, Fininvest, Reteitalia i La Cinq.
Okaza³o siê, ¿e Pentafilm (z udzia³em Berlusconiego i Cecchi Gori, a tak¿e osobnicy o inicja³ach PD i PDL razem wziêci) kupi³a prawa do filmu za 100 $, jakie sprzeda³a dla Columbia Pictures za 500 $, potem kupi³a je Telecinco i sprzeda³a za 1000 $ innej w³oskiej sieci filmowej, która ostatecznie sprzeda³a je dla Rai za sumê 2000 $, i tak dalej a¿ 142 razy sprzedawano ten sam film.
To znaczy, ¿e Rai (czyli my) zap³acili¶my za prawa do filmu 20 razy tyle, ile wart on jest na rynku i kupili¶my go 3 razy, aby wszystkie 3 strony porozumienia by³y zadowolone. Przechodz±c do sedna sprawy, Berlusconi by³ premierem, a Garzón zosta³ powstrzymany przez UE. Odniós³ po³owiczne zwyciêstwo. Zamkn±³ Telecinco i pos³a³ za kraty hiszpañskich dyrektorów. W 2003 r. walka rozpoczê³a sie na nowo, z now± przykrywk± Berlusconiego, Mediaset.
W 2006 r., rz±d w³oski (Prodi & spó³ka) pomóg³ Berlusconiemu unikn±æ postawienia w stan oskar¿enia. W 2004 r., Garzon zacz±³ gromadziæ dossier przeciw papie¿owi Wojtyle oraz przeciwko managementowi Instytutu Dzie³ Religijnych w Hiszpanii i w Argentynie w zwi±zku z finansowaniem i wspieraniem przez Watykan junt wojskowych Pinocheta i Videla w Po³udniowej Ameryce.
W 2010 r., Garzón z³o¿y³ rezygnacjê pod naciskiem hiszpañskiego rz±du, lecz zanim przeszed³ w stan spoczynku, otworzy³ firmê prawnicz± przeznaczon± wy³±cznie do reprezentowania spraw miêdzynarodowych z dziedziny „mediów i finansów” przed Trybuna³em w Hadze. Teraz jako oficjalny orze³ Temidy Assange’a, sêdzia Garzón ma dostêp do 145 tysiêcy dokumentów, jakie s± wci±¿ w posiadaniu Julian Assange’a, których dot±d nie upubliczniono. Ju¿ zd±¿y³ powiadomiæ, ¿e jego biuro jest przygotowane do wezwania wielu przywódców pañstw zachodnich do stawienia siê przed s±dem praw cz³owieka w Hadze. Oskar¿enie dotyczyæ bêdzie „przestêpstw przeciwko ludzko¶ci, przestêpstw przeciw godno¶ci cz³owieka”.
Dlatego szukuje siê bitwa. Bêdzie to decyduj±ce dla przysz³o¶ci wolno¶ci w sieci. W USA nie robi± z tego tajemnicy, ¿e chc± widzieæ go martwym, to samo Brytyjczycy, lecz teraz to oni maj± problem, bowiem Assange podj±³ kroki, aby utworzyæ globaln± grupê, jaka zajmowaæ siê bêdzie dzia³alno¶ci± anty-informacyjn±. Jej cz³onkowie s± anonimowi. Nie maj± zdefiniowanej domeny. Po prostu wprowadzaj± dane, newsy, informacje i opowiadania o zdarzeniach. Oprócz tego, kto chce wiedzieæ, gdzie spojrzeæ i kto chce zrozumieæ? Gdy ro¶nie temperatura, wszystko zaczyna wychodziæ na jaw.
Imperium Brytyjskie straci³o swój wystudiowany spokój i chce zatrzymaæ Assange’a, który z kolei ma dostêp do bezpo¶rednich ¼róde³ informacyjnych. A zwyczajny fakt puszczenia tych danych w publiczny obieg mo¿e odebraæ sto³ki tym, którzy rz±dz± i przypomnieæ ludziom, ¿e znale¼li¶my siê w stanie niewidzialnej wojny. Rz±dz±cy nie wiedz±, jak powstrzymaæ rozpowszechnianie informacji o tym, co siê dzieje na ¶wiecie.
S± ludzie, którzy ryzykuj± ¿ycie przez zwyk³y akt zamieszczenia informacji z anonimowej lokacji internetowej w Canberrze, Bogocie czy Saint Tropez. Wikileaks nie powinno siê czytaæ jak plotek. Jego anonimowy zespó³ zas³uguje na szacunek. (Zespó³ ideowych wspó³pracowników Assange’a mo¿e tak, bowiem ludzie ci mog± nie widzieæ, co czyni±, a zw³aszcza komu s³u¿±. Czê¶æ z nich – wiêksza?, mniejsza? – to szpiedzy i agenci wp³ywu, którzy tylko robi± swoj± robotê i s³u¿± ¿ydowskiej mafii kryminalistów, która poprzez „przecieki” i „sensacje” stosuje brutalny szanta¿ na swoich gojskich pacho³kach, aby ci nie zapomnieli, jakie role im wyznaczono w gry-planie p.t. pax judaica – przypis t³um.)
Nie bêdziemy wiêcej mogli powiedzieæ jutro, ¿e “ale my nic nie wiedzieli¶my”. Ktokolwiek chce siê dzisiaj czego¶ dowiedzieæ, bêdzie usatysfakcjonowany. Wystarczy spróbowaæ.
Gdy to przet³umaczymy, to oznacza: zanim wy¶lemy do domu splugawion± klasê polityczn±, jaka ledwie nas reprezentuje, paplanina nie przyniesie ¿adnego skutku. Gdy¿ obecnie wiemy, jak siê sprawy maj±. W przeciwnym razie, nie mo¿esz siê skar¿yæ lub byæ zaskoczonym, ¿e we W³oszech nikt nigdy nawet siê nie zaj±kn±³ o Ekwadorze, o Rafaelu Correa, czy o tym, co wydarzy³o siê w Ameryce Po³udniowej, o w¶ciek³ej bitwie, jaka odbywa siê miêdzy prezydentem Argentyny i Brazylii z jednej strony, a Christine Lagarde i Merkel z drugiej. Czemu siê dziwiæ, ¿e Brytyjczycy chc± atakowaæ zagraniczne ambasady?
To nie mia³o miejsca nawet w czasie gor±cych dni tzw. Zimnej Wojny. Jak to siê mówi, gdy kto¶ z Ameryki Po³udniowej zapyta: „A co wy tam robicie w tej Europie, co tam siê wyrabia?”, wtedy ty odpowiesz: „W Europie ¶pimy. Nie wiemy, ¿e jest jeszcze jakie¶ ¿ycie poza ni±”.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 06, 2012, 18:02:28 wys³ane przez blueray21 »
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
|
|
|