Kiaro, ale czy ta Matka Boska z obrazu nie mogla sobie ot tak, po ludzku, po prostu pop³akaæ ?
Nie jako bóstwo, albo w celu zapowiedzenia katastrofy, czy te¿ ocalenia, ale jako matka, po prostu. Nawet bez wyra¼nego powodu. Kobiety tak maj± przecie¿ i nie ma siê o co k³óciæ
Placza osoby fizyczne , zywe gdyz one posiadaja uczucia a uczucia moga z roznych powodow ( pozytywnych i negatywnych ) genergowac lzy.
Jest to normalne.
Obrazy i rzezby nie placza , bywa iz ludzie tworza takie sytuacje w zamierzonym celu w sposob nie znany innym ludziom. Chcac manipulowac ich uczuciami.
Ludzie z przymusu ( ustawa synodu) zaakceptowali miano "matka boska" , Jezus nigdy ( nie ma Jego slow potwierdzajacych to stwierdzenie) nie mowil o sobie ze jest Bogiem , ni Synem Boga w znaczeniu wpajanym nam przez religje.
To ze ktos uzyl jakiegos okreslenia "uczucia religijne" tworzac jakoms ustawe , to wcale nie znaczy iz jest to prawdziwe i prawidlowe.
Ze kobiety sa czarownicami i nalezalo je z tego powodu palic na stosach , tez napisano kiedys w jakiejs ustawie i jeszcze ja egzekfowano.
Czas weryfikuje te glupoty.A pozniej nadchodzi refleksja i wstyd.
Balbochwalstwo jest balwochwalstwem i niczym wiecej . Nie ma zadnych fizycznych dowodow ( przynajmniej nie sa nigdzie publikowane) na istnienie sw. rodziny , ni prawdziwych portretow tych osob.
Tak wiec wszystkie namalowane sa fantazja a w rzeczywistosci gloryfikacja takiej wymuszonej przez synody opcji zakfalifikowanej jako dogmat , czytaj , bezmyslnosc i bezdyskusyjnosc wymuszona ustawa , ktorej nierespektowanie bylo karane.
Kiara