Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 07, 2025, 13:47:03


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Dieta Praniczna  (Przeczytany 40789 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
east
Gość
« Odpowiedz #25 : Marzec 06, 2012, 13:19:34 »

@Fair Lady
Cytuj
Dla porownania dodam, ze jest to rodzaj "bezprzewodowej" komunikacji.

Bardzo ciekawy wniosek. Mog³abyœ go rozwin¹Ì ?
Komunikacji czego- z czym ?
Bo wg mnie pobieranie prany, czyli energii raczej wi¹¿e sie z zassaniem jej bezpoœrednio ze S³oùca, ze œwiat³a. Raczej nie biorê pod uwagê ,¿e jest to wampiryczne pod³¹czenie siê pod ¿ywe istoty, choÌ wykluczyÌ siê tego nie da, a to zdajesz siê sugerowaÌ nawi¹zuj¹c do krwi ...
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #26 : Marzec 06, 2012, 13:29:21 »

Obiecuje, ze rozwine. Tak w istocie podazasz za moimi myslami, ale musze siegnac do notatek, a to potrwa troche. W krotce wyjasnie wiecej.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #27 : Marzec 06, 2012, 13:33:41 »

IstniejÂą obydwa sposoby w naturze , ci ktĂłrzy nie potrafiÂą sami czerpaĂŚ energii z prany ( bo jest zbyt wysoka wibracja dla nich) podczepiajÂą siĂŞ do tych ktĂłrzy to robiÂą naturalnie. Bowiem okradajÂą ich z energii juÂż przetworzonej o niÂższej wibracji stosownej do ich moÂżliwoÂści Âżycia.
To nic nowego istnieje od dawna.
Wampiryzm energetyczny moÂże przejawiaĂŚ siĂŞ bardzo roÂżnie.
Nie mniej jednak odÂżywianie siĂŞ pranÂą jest nasza przyszÂłoÂściowÂą formÂą Âżycia zupeÂłnie naturalnÂą. teraz nasze ciaÂła fizyczne nie sÂą jeszcze przygotowane do caÂłkowitej eliminacji wszystkich produktĂłw ÂżywnoÂściowych.

kiara UÂśmiech UÂśmiech

Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #28 : Marzec 06, 2012, 14:06:25 »

@Kiara
Cytuj
teraz nasze ciaÂła fizyczne nie sÂą jeszcze przygotowane do caÂłkowitej eliminacji wszystkich produktĂłw ÂżywnoÂściowych.
Czy "problem" tkwi w konstrukcji fizycznej, czy bardziej psychicznej ?
Jeœli fizycznej, to powoduje ,¿e ¿yj¹ ludzie od¿ywiaj¹cy siê pran¹ ,a jednak fizycznie siê niczym od nas nie ró¿ni¹cy ?
Pytam o jakieÂś dowody empiryczne , sprawdzone, a nie o pomysÂły.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #29 : Marzec 06, 2012, 14:30:31 »

Ja Tobie dowodĂłw empirycznych nie dam , bo to nie moja dziedzina przekazu wiedzy.

Ale wiem iÂż Ludzkie ciaÂło materialne w obecnej przestrzeni dla prawidÂłowego funkcjonowania potrzebuje jeszcze pokarmĂłw materialnych w³¹cznie z odrobinÂą tÂłuszczu zwierzĂŞcego. TÂłuszcz zwierzĂŞcy moÂże juÂż byĂŚ tylko w formie Âśmietany , gdy nie sÂą speÂłnione te warunki nastĂŞpuje proces "zjadnia"  spalania siebie dla utrzymania warunkĂłw Âżycia.
Ju¿ wiele razy pisa³am i¿ ¿yj¹ na ziemi ludzie których cia³a fizyczne pomimo identycznego wygl¹du i niemal identycznych parametrów stwierdzanych medycznie naprawdê s¹ inne. S¹ to przeró¿ne prototypy cia³ , ich funkcje i mo¿liwoœci s¹ testowane w warunkach ziemi. Ale nie jest to norma Ludzka na obecny czas. Wiem co piszê bo mam tak¹ wieloletni¹ znajom¹, to co mo¿na robiÌ z jej cia³em fizycznym nie jest mo¿liwe z normalnym Ludzkim.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech 
« Ostatnia zmiana: Marzec 06, 2012, 23:31:24 wysłane przez Kiara » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #30 : Marzec 06, 2012, 20:17:01 »

Empiryczny DOWOD!


Nie chcĂŞ kupowaĂŚ punktĂłw!

I bardzo dobrze! ZaleÂży nam na jak najwiĂŞkszym rozwoju CoÂś.pl, moÂżesz otrzymaĂŚ punkty wysyÂłajÂąc swoje pliki, artykuÂły, wiadomoÂści - porady na forum,
 
UczestniczÂąc w dyskusjach na forum:

za odpowiedÂź na zadany problem 0 do +3 punktĂłw w zaleÂżnoÂści od wybranego forum
za nowy temat na forum +/- 1 do 50 w zaleÂżnoÂści od wybranego forum
- osoba tworzÂąca temat widzi ten przycisk umoÂżliwiajÂący przekazanie odpowiadajÂącemu +6 punktĂłw
 Poprawne raportowanie wiadomoÂści ÂłamiÂących regulamin +3 punkty
ZakoĂączenie i zamkniĂŞcie swojego tematu +4 punkty
Wysy³aj¹c za³¹czniki na forum:

za kaÂżdy nowy plik powyÂżej 250kB +5 punktĂłw
za kaÂżde pobranie pliku przez innÂą osobĂŞ +0 do +1 punktu (prowizja ustawiona automatycznie)
 za kaÂżde pobranie pliku przez innÂą osobĂŞ +0.01 do +4.00 punktu (prowizja ustawiona rĂŞcznie przez uÂżytkownika)
 Poprzez poprawianie krĂłtkich tematĂłw - skÂładanie propozycji lepszych tematĂłw Zobacz tematy do poprawki
 Poprzez link ofiarowanie punktĂłw lub przycisk kaÂżda osoba moÂże przekazaĂŚ punkty ze swojego konta.
 PoproÂś uÂżytkownikĂłw o ofiarowanie punktĂłw
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #31 : Marzec 07, 2012, 10:24:32 »

Fair Lady  przyznam, Âże mnie zaskoczyÂłaÂś tym postem .... kombinujĂŞ i kombinujĂŞ, ale nie widzĂŞ w nim zwiÂązku z ... "bezprzewodowÂą komunikacjÂą"   -jak siĂŞ wyraziÂłaÂś o diecie pranicznej.

ZgadujĂŞ ... moÂże chodzi Ci o to, Âże te punkty to rodzaj "wampiryzmu" ? Takim samym wampiryzmem jest ustanowienie wartoÂści pieniĂŞÂżnej (punkty) , wprowadzenie odsetek i innych instrumentĂłw finansowych.
To odziera z czÂłowieczeĂąstwa. NiektĂłrzy caÂłkiem nieÂźle siĂŞ na tych instrumentach  poÂżywiajÂą, ale to nie jest odÂżywianie praniczne.

Istot¹ prany jest energia ,nawet nie ta ze S³oùca .. Energia istnieje nawet w absolutnym zerze, nawet w bardzo wypró¿nionej przestrzeni. Po prostu wszêdzie i we wszystkim. Chodzi o takie dostrojenie w³asnego organizmu, aby bezpoœrednio czerpaÌ t¹ energiê do ¿ycia. Bez obawy - nikomu jej nie ubêdzie. Patrz¹c z naszej skali , to niewyczerpane Ÿród³o energii Mrugniêcie
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #32 : Marzec 07, 2012, 11:30:55 »

Nie chce nikogo zaskakiwac, ale tak na prawde to nie wiem ile kto pojmuje, i aby sie nie powtarzac w kolko byc moze zbyt wysoko celuje.
Otoz obiecalam wyjasnic moj punkt widzenia na owo odzywianie sie prana.
Studia nad zagadnieniem czestotliwosci we wszystkich substancjach spozywanych, wdychanych i absorbowanych wykazaly, ze im wieksze zanieczyszczenie tym nizsza frekwencja. Interesujace badania prowadzil Bruce Taino z Eastern State University in Cheny Washington. Zbudowal pierszy monitor frekwencji. I tak czas realny = 62-68 Hz. ponizej spadek odpornosci i choroby, gdyz wyzsza frekwencja pokona nizsza.
Czyli proces uzdrawiania ma na celu podwyzszenie frekwencji w organizmie.
Facet na fotografii znajduje sie wg mnie w fazie alfa i nie wie skad pobiera "pokarm". Gdyz uznajac trojwymiarowosc istoty, pobiera ja z aury otoczenia. Bezwiednie. Czyli wlacza sie do wspolnego zrodla, wyrownujac deficyt energetyczny.
A wracajac do punktowania:), to korzysta z Banku bez udzialu kapitalu wlasnego.
Kazdy z nas pojawiajac sie na planie realnym (swiadomosc) posiada konto indywidualne -   tak z nauki ksiegowosci. To konto od zarania obciaza nas dlugiem, czyli droga po padole to nic innego jak oplacanie dlugu poczatkowego, czyli kredytu.
Kto tego nie akceptuje obniza frekwencje, az do ekstremalnych i przechodzi w faze psychicznego niezrownowazenia.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #33 : Marzec 07, 2012, 11:53:36 »

A propos tego czÂłowieczka , ktĂłry nie wie skÂąd pobiera "pokarm" ( powtĂłrzĂŞ siĂŞ ,ale sÂądzĂŞ , Âże warto uzupeÂłniĂŚ TwojÂą wypowiedÂź Fair Lady) :
Cytuj
pobiera ja z aury otoczenia. Bezwiednie. Czyli wlacza sie do wspolnego zrodla, wyrownujac deficyt energetyczny.
CytujĂŞ
Quantum scientists are finding that all of space is filled with electromagnetic zero-point fluctuations creating a universal sea of zero-point energy. Some pioneering scientists claim that once we learn how to tap into this infinite sea, energy will be almost as easily obtained as the air we breathe.

 Dr. Tom Bearson's http://www.cheniere.org/

Moje tÂłumaczenie :
Kwantowi naukowcy odkrywajÂą, Âże cala przestrzeĂą jest wypeÂłniona elektromagnetycznÂą fluktuacjÂą punktu zerowego tworzÂącego uniwersalne morze energii punktu zerowego. NiektĂłrzy pionierscy naukowcy sÂądzÂą, Âże kiedy raz nauczymy siĂŞ jak zanurzaĂŚ siĂŞ w tym nieskoĂączonym morzu wtedy energia bĂŞdzie dostĂŞpna prawie tak Âłatwo , jak oddychanie

Cytuj
A wracajac do punktowania:), to korzysta z Banku bez udzialu kapitalu wlasnego.
Kazdy z nas pojawiajac sie na planie realnym (swiadomosc) posiada konto indywidualne -   tak z nauki ksiegowosci. To konto od zarania obciaza nas dlugiem, czyli droga po padole to nic innego jak oplacanie dlugu poczatkowego, czyli kredytu.
Kto tego nie akceptuje obniza frekwencje, az do ekstremalnych i przechodzi w faze psychicznego niezrownowazenia.
To jest autentycznie TwĂłj wÂłasny poglÂąd ?
Bardzo mu blisko do katolickiego pojêcia grzechu pierworodnego. Myk polega na tym, ¿e wierz¹c w d³ug pocz¹tkowy ( i ci¹gle pog³êbiaj¹c debet w koncie na drodze ¿ycia ) bez wzglêdu na to jakbyœ nie podwy¿sza³a czêstotliwoœci, nie osi¹gniesz zrównowa¿enia (oœwiecenia, uwolnienia). S³owem - utkwisz w zaklêtym krêgu powrotów by sp³aciÌ d³ug ,który wierzysz, ¿e masz. Ale spokojnie, bêd¹ przy Tobie poœrednicy w sukienkach i w krawatach - oni czuwaj¹ by, kiedy upadniesz, ktoœ inny pracowa³ pomagaj¹c Ci sp³aciÌ Twój d³ug. Zak³adnicy.

Podobnym mykiem System trzyma obywatela w ryzach. Rodzisz siê i ju¿ nabywasz obowi¹zków konstytucyjnych. Jesteœ obywatelem Paùstwa, które ma prawo nawet szafowaÌ Twoim ¿yciem wysy³aj¹c choÌby na wojnê. Albo te¿ ka¿¹c Ci pracowaÌ na rzecz emerytury starszych obywateli obiecuj¹c, ¿e zmusi tych, którzy jeszcze siê nie narodzili aby pracowali na rzecz Twojej emerytury, o ile do niej do¿yjesz (System liczy na to, ¿e jednak nie do¿yjesz ). To nic innego jak system d³ugu. W ten sposób, aby samemu zapracowaÌ na emeryturê bêdziesz sama zmusza³a swoje dzieci do sumiennego wype³niania obowi¹zków narzuconych przez System.
I co wiêcej - ten d³ug bêdziesz uwa¿aÌ za sprawiedliwoœÌ dziejow¹ ! Genialne !

Nie piszĂŞ tego do Ciebie personalnie Fair Lady. Mam nadziejĂŞ , Âże po prostu zwracasz uwagĂŞ na problem a nie Âże go popierasz .
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #34 : Marzec 07, 2012, 12:08:09 »

Jest dokladnie tak jak napisales, mam na mysli ten "dlug". I ja studiujac materialy dostrzeglam parallele do pojecia grzechu pierworodnego. Ja tego nie wymyslilam, stwierdzilam fakt i poszlam dalej w poszukiwaniach, zreszta o tym wspomina David Icke w filmie, ktory polecilam.
Nam wklikano do mozdzkow, ze grzech pierworodny nalezy odplacic, a tu po prostu nalezy WYKUPIC sie za szmalec! Choc dzis coraz jasniej widac, ze to nie pieniazek, lecz energia (sila witalna) gra wielka role.

Jesli chodzi o kwantowych naukowcow, to powiem Ci, ze nie o odkrywanie zadne im chodzi, lecz o selekcje, sortowanie. Zajmuja sie "oni" ciaglym ustawianiem na planszy, nagroda do gory, kara do dolu. Punkz zero w tym znaczeniu oznacza zerowa frekwencje, a taka posiadaja przetrawione materialy (doslownie), przetworzone (np. ugotowane) i zakonserwowane.

I z grzechu pierworodnego przedyskutowalismy sie do zagadnienia "puszki Pandory" - tez ciekawe.

Prana tez nie jest za friko!:)
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #35 : Marzec 07, 2012, 12:46:22 »

Ja tego nie wymyslilam, stwierdzilam fakt i poszlam dalej w poszukiwaniach,
I bardzo dobrze, bo o to chodzi, Âżeby rozpoznaĂŚ ,szukaĂŚ dalej, uwalniaĂŚ kolejne "myki"  ....a ostatecznie uwolniĂŚ siĂŞ od tego caÂłego oprogramowania przestrzeni.
Cytuj
Nam wklikano do mozdzkow, ze grzech pierworodny nalezy odplacic, a tu po prostu nalezy WYKUPIC sie za szmalec! Choc dzis coraz jasniej widac, ze to nie pieniazek, lecz energia (sila witalna) gra wielka role.

Dobrze, powiedzmy, Âże chcesz siĂŞ wykupiĂŚ. Tak czy inaczej byÂłoby to przyjĂŞcie ICH reguÂł gry. Z szmalec, ktĂłry ONI kontrolujÂą i go produkujÂą do woli wg reguÂł, ktĂłre sobie do woli zmieniajÂą. Wydaje Ci siĂŞ , Âże zaszachowaÂłaÂś przeciwnika, a on myk - i obraca szachownicĂŞ. Teraz Ty jesteÂś w szachu hehehe. I co powiesz ?
Dobrze, wniknijmy g³êbiej ,siê rozjaœnia. To nie pieni¹dz ,lecz energia (si³a vitalna , ¿yciowa, albo powiedzmy PRANA )gra wielk¹ rolê. Tak, bo ona zasila warstwê mentaln¹ pt pieni¹dz na mó¿d¿ki na³o¿on¹.

Cytuj
Jesli chodzi o kwantowych naukowcow, to powiem Ci, ze nie o odkrywanie zadne im chodzi, lecz o selekcje, sortowanie. Zajmuja sie "oni" ciaglym ustawianiem na planszy, nagroda do gory, kara do dolu.
Tacy rĂłwnieÂż naukowcy istniejÂą. Zobacz z jakim trudem przebiÂła siĂŞ do mainstreamu fizyka kwantowa. Cuda na kiju obiecywaÂła, tak skomplikowane , Âże wiĂŞkszoœÌ ludzi macha na to rĂŞkÂą, Âże to dla jajogÂłowych. Ha - i tu dopiero widaĂŚ poÂżywkĂŞ dla chorych umys³ów. No i uczyniono kwantĂłwkĂŞ krĂłlowÂą rzeczywistoÂści. Z tym ,ze ten model juÂż pĂŞka w szwach. Coraz bystrzejsi ludkowie wykazujÂą w nim dziury. Znamy takiego kolesia z forum ÂŚG, prawda ? Fantastyczny obalacz mitĂłw. Zasada KISS siĂŞ kÂłania (Keep It Simple, Stupid MrugniĂŞcie ) . CaÂłe to "kwantowe splÂątanie"  jest duÂżo prostsze i bardziej intuicyjne niÂż wmĂłwiono przeciĂŞtnemu "kowalskiemu". Kluczem jest rozpoznanie (dowodowe) ,Âże caÂła przestrzeĂą dosÂłownie wypeÂłniona jest falami i to w taki sposĂłb, Âże one wszystkie jak esy floresy na kliszy holograficznej ,albo fale stacji radiowych, znajdujÂą siĂŞ TUTAJ i WSZÊDZIE. I wszystko jest z tego "zbudowane" . Innymi sÂłowy - wszystko jest JedniÂą. PodajÂą o tym w staroÂżytnych Wedach 5 tys lat temu. Ta wiedza nie jest nowa. ByÂła ukrywana ,zasÂłaniana przez tysiÂące lat.

A wiesz co siĂŞ okaÂże ? CzujĂŞ, Âże ostatecznie okaÂże siĂŞ, Âże od zawsze byliÂśmy, jako organizmy, wyposaÂżeni w instrumenty , ktĂłre w naturalny sposĂłb tym polem sterujÂą. Nie jacyÂś wniebowstÂąpieni, superoÂświeceni mistrzowie, tylko kaÂżdy jeden zjadacz chleba to potrafi. Do tego rozpoznania droga krĂłtsza niÂż nam siĂŞ wydaje.

Cytuj
Prana tez nie jest za friko!:)
OczywiÂście, Âże nie za friko MrugniĂŞcie - potrzebny jest pewien wysiÂłek polegajÂący na tym, Âżeby porzuciĂŚ wprogramowane nam poglÂądy ,Âże siĂŞ nie da, Âże to energia niedostĂŞpna bez supertajnych planĂłw w supertajnych laboratoriach wojskowych pod supernadzorem. Ach i baaaardzo , baaardzo droga. Do tego niebezpieczna, lucyferyczno-kabalistyczno-ciemnoenergetyczna .Bujda na resorach Chichot To tylko Âściema.
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #36 : Marzec 07, 2012, 13:38:30 »

Dobrze, powiedzmy, Âże chcesz siĂŞ wykupiĂŚ. Tak czy inaczej byÂłoby to przyjĂŞcie ICH reguÂł gry. Z szmalec, ktĂłry ONI kontrolujÂą i go produkujÂą do woli wg reguÂł, ktĂłre sobie do woli zmieniajÂą. Wydaje Ci siĂŞ , Âże zaszachowaÂłaÂś przeciwnika, a on myk - i obraca szachownicĂŞ. Teraz Ty jesteÂś w szachu hehehe. I co powiesz ?

Kiedys wlasnie odpowiedzialam na innym forum na temat szachownicy:) (moje hobby jakby nie bylo!). Gdyby zamienic krola z krolowa miejscami, czyli zmienic podzial rol, co by bylo? UÂśmiech
Ale na to zaszczuto mnie, ze probuje zmieniac plan boski. Bo po co zmieniac...
A co do wykupienia sie, to istotna role stanowi pieniadz (gdy stoi za nim wartosc), ale rowniez inne formy wymiany. To zagadnienie nosi nazwe "dlugu nulifikacyjnego", ciekawe i laczy sie z tematem.
Z "Nimi" nalezy pertraktowac! uznaja, ze masz lepszy pomysl i odpuszcza!:) a moze jeszcze bonus dodadza!
Ja osobiscie moja droge "splaty" (zrozumienia!) zaczelam od nauk chinskich mistrzow Shaolinu. Ruch ponad wszystko! Cwiczenie, rehabilitacja i terapia. Dlatego, gdy zobaczylam to zdjecie to pomyslalam sobie, ze nie jest to chyba celem, aby tylko oddychac i trawic...
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #37 : Marzec 07, 2012, 14:13:30 »

@Fair Lady
Cytuj
Z "Nimi" nalezy pertraktowac! uznaja, ze masz lepszy pomysl i odpuszcza!:) a moze jeszcze bonus dodadza!
PertraktowaĂŚ aÂż uznajÂą CoÂś?
Bonus dodadzÂą CoÂś
Wybacz, Âże Ci to uÂświadomiĂŞ,  ale poruszasz siĂŞ po znaczonej szachownicy. ReguÂły sÂą ustalane dla Ciebie i na Ciebie nakÂładane. ÂŻaden z pionkĂłw, ani figur nie byÂł nigdy TwĂłj , a jeÂśli zdarzy siĂŞ , Âże wyĂŚwiczysz siĂŞ w przyjĂŞtych reguÂłach to ONI je po prostu zmieniÂą. Dlatego, Âże szachownica  jest czĂŞÂściÂą wiĂŞkszej caÂłoÂści, jest elementem zmiennego Pola. Ich zwyciĂŞstwo polega na tym, Âże pozwoliÂłaÂś ograniczyĂŚ swojÂą moc i sprowadziĂŚ do poziomu  szachownicy 2D. I do tego cieszysz siĂŞ z poklepywania po pleckach  bonusikami. 
Twoja przegrana pojawia siĂŞ juÂż w momencie , gdy przyjmujesz ICH reguÂły, ktĂłrych oni nie majÂą zamiaru siĂŞ trzymaĂŚ - w wypadku niepomyÂślnego obrotu spraw.
A propos szachownicy. WiĂŞcej i lepiej to zagadnienie wyjaÂśnia znakomity ,wg mnie film pt "Revolver" Guya Ritchie , oglÂądaÂłaÂś ?

 
Cytuj
gdy zobaczylam to zdjecie to pomyslalam sobie, ze nie jest to chyba celem, aby tylko oddychac i trawic...
Moim zdaniem to rĂłwnieÂż nie jest cel. KiedyÂś , trochĂŞ na podobnej zasadzie denerwowaÂł mnie stoicki spokĂłj buddysty w obliczu ludzkiej tragedii. Na naszej, zachodniej "szachownicy" podjĂŞcie walki jest "naturalnÂą" reakcjÂą. Takie sÂą reguÂły gry. Buddyzm zmienia reguÂły, a wÂłaÂściwie poszerza znacznie planszĂŞ rozwijajÂąc jÂą przestrzennie MrugniĂŞcie To, co wydaje nam siĂŞ ,Âże dzieje siĂŞ na planie 2D, ma skutki i przyczyny w 3D. ÂŻycie fizyczne (2D) to tylko jeden aspekt Gry wielowymiarowej.
Oddychanie i trawienie jest powierzchownym ogl¹dem z naszego poziomu. Zreszt¹, ów ch³opina ¿ywi¹cy siê pran¹ rzeczywiœcie nie musia³ nawet znaÌ g³êbszych poziomów, ani ,byÌ mo¿e, nie chce . Jest tylko ¿ywym dowodem, s³upem og³oszeniowym, wskazuj¹cym drogê wyzwolenia.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #38 : Marzec 07, 2012, 15:22:59 »

Cytat: Fair Lady
Dlatego, gdy zobaczylam to zdjecie to pomyslalam sobie, ze nie jest to chyba celem, aby tylko oddychac i trawic...

Nie do koùca rozumiem dlaczego skupiaÌ siê tylko na tej jednej fotce. Zamieœci³em j¹ jako ciekawostkê jednak goœÌ na niej przedstawiony jest ju¿ leciwy i zapewne to przynajmniej jeden z powodów takiego wygl¹du.
Chyba na kanale "PLANET" emitowali film o ludziach odÂżywiajÂących siĂŞ pranÂą i przedstawiali postaci zupeÂłnie "normalne" w porĂłwnaniu do goÂścia z fotki (choĂŚ i o nim rĂłwnieÂż napomknĂŞli). Przedstawiali ludzi z tytuÂłami doktorĂłw, ktĂłrzy juÂż dÂługie lata stosujĂŞ tĂŞ metodĂŞ i majÂą siĂŞ caÂłkiem caÂłkiem, by nie powiedzieĂŚ lepiej w porĂłwnaniu do niejednego ich rĂłwieÂśnika korzystajÂącego z normalnego sposobu odÂżywiania.
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
barneyos

GawĂŞdziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #39 : Marzec 07, 2012, 15:26:20 »

Tia, to tak jak kiedyÂś Dalaj Lama wytÂłumaczyÂł, dlaczego Chiny nigdy nie pokonajÂą Tybetu. PowiedziaÂł coÂś w stylu: Chiny nigdy z nami nie wygrajÂą, poniewaÂż my z nimi nie walczymy. No to jak nas mogÂą pokonaĂŚ, skoro my nie bierzemy udziaÂłu w tej grze (nie przyjĂŞliÂśmy ich warunkĂłw).

RozszerzajÂąc tĂŞ myÂśl, to w zasadzie to, Âże Chinole widzÂą ich po drugiej stronie szachownicy, wcale nie oznacza, Âże oni tam sÂą.
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\"
\"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #40 : Marzec 07, 2012, 15:53:25 »

Tia, to tak jak kiedyÂś Dalaj Lama wytÂłumaczyÂł, dlaczego Chiny nigdy nie pokonajÂą Tybetu. PowiedziaÂł coÂś w stylu: Chiny nigdy z nami nie wygrajÂą, poniewaÂż my z nimi nie walczymy. No to jak nas mogÂą pokonaĂŚ, skoro my nie bierzemy udziaÂłu w tej grze (nie przyjĂŞliÂśmy ich warunkĂłw).

RozszerzajÂąc tĂŞ myÂśl, to w zasadzie to, Âże Chinole widzÂą ich po drugiej stronie szachownicy, wcale nie oznacza, Âże oni tam sÂą.

no wÂłaÂśnie, wystarczy nie rzucaĂŚ "kostkami do gry" MrugniĂŞcie
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #41 : Marzec 07, 2012, 17:15:54 »

@Fair Lady
Cytuj
Z "Nimi" nalezy pertraktowac! uznaja, ze masz lepszy pomysl i odpuszcza!:) a moze jeszcze bonus dodadza!
PertraktowaĂŚ aÂż uznajÂą CoÂś?
Bonus dodadzÂą CoÂś
Wybacz, Âże Ci to uÂświadomiĂŞ,  ale poruszasz siĂŞ po znaczonej szachownicy. ReguÂły sÂą ustalane dla Ciebie i na Ciebie nakÂładane. ÂŻaden z pionkĂłw, ani figur nie byÂł nigdy TwĂłj , a jeÂśli zdarzy siĂŞ , Âże wyĂŚwiczysz siĂŞ w przyjĂŞtych reguÂłach to ONI je po prostu zmieniÂą. Dlatego, Âże szachownica  jest czĂŞÂściÂą wiĂŞkszej caÂłoÂści, jest elementem zmiennego Pola. Ich zwyciĂŞstwo polega na tym, Âże pozwoliÂłaÂś ograniczyĂŚ swojÂą moc i sprowadziĂŚ do poziomu  szachownicy 2D. I do tego cieszysz siĂŞ z poklepywania po pleckach  bonusikami. 
Twoja przegrana pojawia siĂŞ juÂż w momencie , gdy przyjmujesz ICH reguÂły, ktĂłrych oni nie majÂą zamiaru siĂŞ trzymaĂŚ - w wypadku niepomyÂślnego obrotu spraw.
A propos szachownicy. WiĂŞcej i lepiej to zagadnienie wyjaÂśnia znakomity ,wg mnie film pt "Revolver" Guya Ritchie , oglÂądaÂłaÂś ?

 
Cytuj
gdy zobaczylam to zdjecie to pomyslalam sobie, ze nie jest to chyba celem, aby tylko oddychac i trawic...
Moim zdaniem to rĂłwnieÂż nie jest cel. KiedyÂś , trochĂŞ na podobnej zasadzie denerwowaÂł mnie stoicki spokĂłj buddysty w obliczu ludzkiej tragedii. Na naszej, zachodniej "szachownicy" podjĂŞcie walki jest "naturalnÂą" reakcjÂą. Takie sÂą reguÂły gry. Buddyzm zmienia reguÂły, a wÂłaÂściwie poszerza znacznie planszĂŞ rozwijajÂąc jÂą przestrzennie MrugniĂŞcie To, co wydaje nam siĂŞ ,Âże dzieje siĂŞ na planie 2D, ma skutki i przyczyny w 3D. ÂŻycie fizyczne (2D) to tylko jeden aspekt Gry wielowymiarowej.
Oddychanie i trawienie jest powierzchownym ogl¹dem z naszego poziomu. Zreszt¹, ów ch³opina ¿ywi¹cy siê pran¹ rzeczywiœcie nie musia³ nawet znaÌ g³êbszych poziomów, ani ,byÌ mo¿e, nie chce . Jest tylko ¿ywym dowodem, s³upem og³oszeniowym, wskazuj¹cym drogê wyzwolenia.
Filmu nie ogladalam:(
Ale jako zapalony szachista dodam, ze aby gre zrobic atrakcyjna trzeba inteligentnie posuwac figury i pionki po szachownicy, bo teoria strategiczna (comp contra comp) uznaje, ze gdy Biale zaczna to i wygrana po ich stronie, bo... nie uwzglednili czynnika ludzkiego!

P.S. Jako aktywny fun sztuk walk, powiem, ze Shaolin ma racje.
Prawdziwa sztuka walki jest nie walczyc. //Dobra Garda = Obrona//
Skonsultowalam to z Mistrzami! Walk. i przyznali mi racje. Atak jest sprawa drugorzedna...
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #42 : Marzec 07, 2012, 20:02:28 »

Fair Lady - film o ktĂłrym wspomnialem na prawdĂŞ gorÂąco polecam Chichot Jest w nim teÂż o walce, sztuce strategii i pokonaniu najwiĂŞkszego wroga ...

Twoi Mistrzowie walk majÂą racjĂŞ. Bo to nie walkÂą siĂŞ wygrywa , tylko czymÂś zupeÂłnie innym. O ile dobrze pamiĂŞtam pewnego mistrza mĂłwiÂł coÂś takiego, Âże " nie muszĂŞ juÂż walczyĂŚ , bo  pokonaÂłem wroga w sobie "  Afro
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #43 : Marzec 07, 2012, 20:48:15 »

A co TY!?
W sobie nie ma wroga, jest hologram, aby pokonac cokolwiek i kogokolwiek trzeba UCZESZCZAC na treningi!!!
A wtedy Mistrz uczy jak pracowac z energia i ta w sobie... tez!

p.S. Kiedys moj kumpel powiedzial mi, ze poprzez moje "wntrze" zapewne bylam porwana... przez jakies sily...etc.  A ja mu odpisalam te sily to ja moge porwac, skopac tylki i poustawiac na miejscach, z ktorych wciaz wylaza!

Mam racje Darek?UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #44 : Marzec 08, 2012, 13:56:41 »

W cytacie chodziÂło o to, Âże w myÂślach juÂż pokonaÂł wroga Chichot ... chociaÂż faktycznie to moÂżna rozumieĂŚ szerzej MrugniĂŞcie
Na przykÂład tak, Âże "ja" to hologram Chichot
Wszyscy trenujemy to od urodzenia .Mistrz  na jakiÂś czas jest potrzebny, ale generalnie optujĂŞ za tym , Âże Âżycie jest najlepszym mistrzem.
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #45 : Marzec 08, 2012, 16:43:13 »

Kiedys tez tak myslalam. Jasne, ze zycie najlepiej "kopie w tylek"UÂśmiech, ale mozna cos zrobic.
Mistrz, Nauczyciel, Trener, Instruktor, Coach sa potrzebni!
Bo jest to sztuka! A w kazdej sztuce, sa wartosci nie wymierne, wiec trzeba przyjac jakas linie, a wtedy zaczyna sie to szybko formowac. oczywiscie mowy nie ma o zmuszaniu sie do czegokolwiek, lecz o wydobywaniu ukrytych mozliwosci.
Mnie zmotywowanao prostym zdaniem "jestes tak oporna, ze nie da sie ciebie zmotywowac, do tych cwiczen" - i zawzielam sie!

A zywienie sie "prana" zmusza do posluszenstwa. Niestety. Wtedy tak! zgoda, pozostanie juz tylko kokon:)
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #46 : Marzec 08, 2012, 17:23:54 »

Fair Lady
Cytuj
A zywienie sie "prana" zmusza do posluszenstwa. Niestety. Wtedy tak! zgoda, pozostanie juz tylko kokon:)
JeÂśli Âżywienie siĂŞ pranÂą ma  zmuszaĂŚ do niejedzenia to faktycznie z takim podejÂściem nie ma sensu nawet tego zaczynaĂŚ.

Podobnie jak z treningami.

Na " Âżywienie siĂŞ pranÂą" moÂżna spojrzeĂŚ jak na wydobywanie ukrytych moÂżliwoÂści Chichot
Z Pola . Bezprzewodowa komunikacja tak, ale z Polem a nie jako wampiryzm .

Inteligentne Pole - w tym sensie jest nim Âżycie, a zatem to najlepszy  nauczyciel . DosÂłownie.

Cytuj
Mnie zmotywowanao prostym zdaniem "jestes tak oporna, ze nie da sie ciebie zmotywowac, do tych cwiczen" - i zawzielam sie!
Jak to moÂżliwe, Âże JA nie potrafiĂŞ ?? MrugniĂŞcie JA Wam udowodniĂŞ Chichot - na poczÂątek dobra i taka motywacja. ChociaÂż Ty juÂż chyba wiesz co to jest "ja".
Cytuj
W sobie nie ma wroga, jest hologram
Hologram
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #47 : Marzec 08, 2012, 18:07:28 »

To kiepska sprawa jak nie wiesz co to jest JA , bowiem Twoja nad ÂświadomoœÌ zespolona w Jednie  z TwojÂą ludzkÂą ÂświadomoÂściÂą  to jest Twoje JA.

Owa Jednia bez dualistycznego podzia³u na œwiadomoœÌ nad przestrzenn¹ i œwiadomoœÌ astraln¹.
Zatem w trakcie ¿ycia fizycznego u¿ywamy trzech okreœleù nazywaj¹cych tak naprawdê jedn¹ œwiadomoœÌ ;

1. Nad œwiadomoœÌ - matryca nad przestrzenna - Energia niewcielaj¹ca siê w ca³oœci. -Duch nad przestrzenny.

2.PodœwiadomoœÌ - matryca astralna - energia niewcielaj¹ca siê nigdy w ca³oœci. - Duch astralny.

3. ŒwiadomoœÌ - Iskra lub ogieù ¿ycia wcielony w cia³o materialne. -Dusza.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #48 : Marzec 08, 2012, 18:47:34 »

Cytuj
To kiepska sprawa jak nie wiesz co to jest JA , bowiem Twoja nad ÂświadomoœÌ zespolona w Jednie  z TwojÂą ludzkÂą ÂświadomoÂściÂą  to jest Twoje JA.

MojÂą / moje, TwojÂą/ ? Czyli konkretnie, czym jest to ja ? Co/kto  jest tym co posiada ÂświadomoœÌ (ludzkÂą czy innÂą ) ?

Droga Kiaro do niedawna rĂłwnieÂż sÂądziÂłem Âże "ja posiada(m) ÂświadomoœÌ " ,ale to jest tylko  wyobraÂżenie na temat wÂłasnej waÂżnoÂści. O skali zjawiska Âświadczy to, Âże nawet jĂŞzyk mĂłwiony operuje zaimkami . Ja to - ja tamto , a Ty coÂś tam . Nadaje cechy i nazwy wszystkiemu , kaÂżdej formie nadajÂąc jak¹œ waÂżnoœÌ. Tak jest oprogramowana rzeczywistoœÌ, ale to tylko program. Zaledwie koncepcja na temat tego na co patrzy .... wÂłaÂśnie, kto patrzy ?

Czy fizycznie istnieje MyÂśliciel, ktĂłry myÂśli myÂśli  ?

Cytuj
w trakcie ¿ycia fizycznego u¿ywamy trzech okreœleù nazywaj¹cych tak naprawdê jedn¹ œwiadomoœÌ ;
Istnieje bardzo wiele koncepcji i okreÂśleĂą , nie tylko trzy. JednÂą z nich jest "ja" .

 Jedna ÂświadomoœÌ. Czym jest tak na prawdĂŞ ?

ps.
(temat do przeniesienia gdzieœ chyba ,choÌ ³¹czy siê diet¹ praniczn¹ , wszystko siê ³¹czy ze wszystkim Mrugniêcie )
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #49 : Marzec 08, 2012, 18:54:20 »

Cytat: east
ps.
(temat do przeniesienia gdzieœ chyba ,choÌ ³¹czy siê diet¹ praniczn¹ , wszystko siê ³¹czy ze wszystkim Mrugniêcie )

SÂłuszna uwaga ale jeszcze chwilkĂŞ poczekamy.
DziĂŞki za czujnoœÌ.  DuÂży uÂśmiech
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Strony: 1 [2] 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.034 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zipcraft opatowek maho phacaiste-ar-mac-tire gangem