Islam-religia zÂła

[kamil771]

Islam powstawaÂł w kontekÂście wojny

D¿ihad "wojna œwiêta" pojawia siê wraz z narodzinami islamu(*). Przed podjêciem w niniejszym studium prezentacji d¿ihadu w Koranie, tradycji i teologii muzu³maùskiej, warto przeœledziÌ kontekst powstaj¹cej w VII w. religii Mahometa. Niezale¿nie od zaanga¿owania emocjonalnego, ka¿dy badacz islamu musi przyznaÌ prawdê, któr¹ niepodwa¿alnie ukazuj¹ fakty historyczne: islam tworzy³ siê w atmosferze wojen i rozpowszechni³ siê dziêki wojnie, któr¹ prowadzili pierwsi muzu³manie najpierw ze swymi rodakami i ¯ydami w Arabii, a nastêpnie z krajami chrzeœcijaùskimi (Syria, Egipt, Bizancjum itd.). Krótko mówi¹c, dziêki praktykowaniu wypraw wojennych islam sta³ siê religi¹ œwiatow¹(*). Zatem religia ta powsta³a w zupe³nie odmiennych warunkach ni¿ chrzeœcijaùstwo. Nie chodzi tutaj wy³¹cznie o uwarunkowania wynikaj¹ce z odmiennego obrazu polityczno-gospodarczego VII wieku w porównaniu z realiami pierwszych wieków chrzeœcijaùstwa, ale równie¿ o kontekst teologiczny i psychologiczny. Podczas gdy "krew mêczenników by³a posiewem chrzeœcijaùstwa" (semen est sanguis christianorum)(*), a nauka Chrystusa, aczkolwiek g³oszona w opozycji do politeizmu grecko-rzymskiego, propagowana by³a w pierwszych czterech wiekach œrodkami pokojowymi, Mahomet i pierwsi muzu³manie powszechnie pos³ugiwali siê rozwi¹zaniami zbrojnymi w zwalczaniu politeistycznych wierzeù staroarabskich i poszerzaniu swoich wp³ywów kosztem ziem chrzeœcijaùskich(*). Po ma³o owocnym nauczaniu Mahometa w Mekce, Prorok zmieni³ miejsce nauczania na Medynê (622), gdzie pozyska³ nieco wiêcej zwolenników. Ostatecznie si³¹ przekona³ Mekkaùczyków i mieszkaùców Arabii do swoich pogl¹dów. W bitwie pod Badr (624 r.) Mahomet i jego zwolennicy odnieœli zwyciêstwo nad maj¹cym przewagê oddzia³em Mekkaùczyków. Pierwsi muzu³manie odczytali to jako szczególny znak opieki Boga. Pisarze arabscy przekazuj¹ informacje o licznych wyprawach wojennych z rozkazu Mahometa i uznaj¹ je za wojnê œwiêt¹ nawet wtedy, gdy by³y to zwyk³e wypady ³upie¿cze(*). At-T.abar'u wymienia dwadzieœcia siedem wielkich najazdów dokonanych na rozkaz Mahometa oraz trzydzieœci cztery ma³e wyprawy wojenne z inicjatywy pierwszych muzu³manów. Wojnaåz Mekk¹ trwa³a do 630 roku, do ca³kowitego podporz¹dkowania siê tego miasta Prorokowi. Dziêki pierwszym wojnom muzu³manie zdobywali obfite ³upy (broù, klejnoty, szlachetne metale, narzêdzia itp.). ¯ydzi z plemienia Banu Qurayz.a, którzy sprzeciwiali siê w³adzy Mahometa i wspó³pracowali z Mekkaùczykami, zostali bestialsko wymordowani. W ostatnim roku swego ¿ycia (632) Mahomet zaapelowa³ do swych zwolenników o zdecydowan¹ walkê z wrogami:

"zabijajcie baÂłwochwalcĂłw, tam gdzie ich znajdziecie" (Koran IX, 5)(*).

Tradycja mĂłwi, Âże Prorok nakazaÂł uwolniĂŚ ArabiĂŞ od wszystkich "niewiernych" od Adenu do Iraku, i od DÂżuddy aÂż do Syrii(*). Pewne jest, Âże po Âśmierci Mahometa posÂługiwano siĂŞ jego testamentem, ktĂłry przekazuje hadis AlMuslima (G'Sihad, 63):

PowiadomiÂł mnie 'Amr al-H'Sattab, Âże sÂłyszaÂł, jak Prorok Boga mĂłwi: «WygoniĂŞ ÂŻydĂłw i chrzeÂścijan z Pó³wyspu Arabskiego, tak Âże zostawiĂŞ tam tylko muzuÂłmanĂłw»(*).

PosÂługujÂący siĂŞ tÂą tradycjÂą drugi spoÂśrĂłd tzw. czterech kalifĂłw ar-ras'Sidun ("sprawiedliwych") `Umar I (634-644) deportowaÂł do Iraku w latach 635-638 tych arabskich chrzeÂścijan, ktĂłrzy opierali siĂŞ islamizacji(*). Na marginesie warto wspomnieĂŚ, Âże do tego rodzaju tradycji w naszych czasach nawiÂązuje m.in. bin Laden w swoich tekstach(*).

W ci¹gu dziewiêciu lat po œmierci Mahometa muzu³manie podbili tereny s¹siednich krajów chrzeœcijaùskich: Syriê (636) i Egipt (641). Chrzeœcijanie z racji praktycznych (muzu³manie nie byli w stanie od razu narzuciÌ islamu liczniejszej od nich populacji miejscowej) otrzymali wprawdzie tolerancjê, ale musieli za ni¹ zap³aciÌ podatkami, których wysokoœÌ zale¿a³a od woli poszczególnych w³adców muzu³maùskich. Np. po zdobyciu Egiptu muzu³maùski zarz¹dca Amr ibn al-As uzyska³ z tytu³u chrzeœcijaùskich podatków (g'Sizya) zawrotn¹ sumê 200.000.000 z³otych dinarów, a jego nastêpca powiêkszy³ jeszcze tê kwotê o 2.000.000(*). W kolejnych dziesiêcioleciach VII i VIII wieku ekspansja militarna islamu przybra³a na sile wspierana pieniêdzmi z podatków chrzeœcijan. Chrzeœcijaùska Europa zosta³a osaczona muzu³maùskim oskrzydleniem ze wschodu i zachodu.


 DÂżihad w Koranie: po³¹czenie walki duchowej ze ÂświĂŞtÂą wojnÂą

Wraz z uznaniem przemocy za uprawniony œrodek do szerzenia pos³annictwa Mahometa, islam zacz¹³ rozwijaÌ teologiê wojny. Jednak doktryna koraniczna na temat d¿ihadu i pokoju zawiera wypowiedzi tak ró¿norodne i niejednokrotnie sprzeczne, ¿e na ich postawie mo¿na udowodniÌ dowolny pogl¹d. Z jednej strony posiadamy teksty pozytywne. Sura II, 208 nawo³uje: "O wy, którzy wierzycie! ChodŸcie w pokoju wszyscy". Mo¿na wskazywaÌ pewne fragmenty koraniczne mówi¹ce o szacunku do drugiego cz³owieka, dobroci i mi³osierdziu (niektórzy autorzy nadmiernie je akcentuj¹ kosztem troski o ca³oœÌ obrazu). Wszystko to jednak nie zmienia faktu, ¿e Koran, a zw³aszcza póŸniejszy islam, ogromne znaczenie przywi¹zuje do idei d¿ihadu jako walki zbrojnej(*).

Koraniczny termin g'Sihad jest rzeczownikiem ods³ownym (masdarem) od g'Sahada i pierwotnie oznacza³ "dok³adanie staraù", "podejmowanie wysi³ków" dla osi¹gniêcia danego celu. W Koranie g'Sihad pojawia siê w kontekœcie innych pojêÌ, przede wszystkim z terminem qital, oznaczaj¹cego walkê zbrojn¹. Zatem pojêcie walki zbrojnej wraz z treœci¹ s³owa qital wchodzi w zakres znaczeniowy d¿ihadu(*). W pierwszych latach islamu przez d¿ihad rozumiano przede wszystkim dzia³alnoœÌ na rzecz islamu i nak³anianie tych, którzy nie wierzyli w objawienie Mahometa. Równoczeœnie akceptowano walkê przeciw niewiernym(*). Wprawdzie pocz¹tkowo odró¿niano od d¿ihadu termin qital, ale stosunkowo szybko znaczenie tego ostatniego przesz³o na d¿ihad. Powszechnie zaczêto okreœlaÌ mianem d¿ihadu wszelk¹ walkê zbrojn¹ na rzecz islamu z "niewiernymi", do których z czasem zaliczono równie¿ chrzeœcijan(*).

ChociaÂż nie wszystkie koraniczne wzmianki zawierajÂące formy g'Sihad czy g'Sahada posiadajÂą znaczenie militarne(*), to jednak w ÂświĂŞtej ksiĂŞdze islamu wystĂŞpuje wiele fragmentĂłw wzywajÂących do wojny celem krzewienia lub obrony islamu(*). To wÂłaÂśnie one staÂły siĂŞ zarzewiem konfliktu islamu z chrzeÂścijaĂąstwem i sprowokowaÂły ÂśredniowiecznÂą EuropĂŞ do stworzenia wÂłasnej idei wojny sprawiedliwej, jako reakcji na ekspansywnÂą politykĂŞ militarnÂą islamu(*).

Koraniczne przykÂłady zachĂŞty do walki militarnej w imiĂŞ religii

BiorÂąc pod uwagĂŞ chronologiĂŞ powstawania tekstu koranicznego, pierwsze wzmianki o dÂżihadzie militarnym pojawiajÂą siĂŞ juÂż w najstarszych warstwach objawienia Mahometa, czyli w surach mekkaĂąskich. Nie wchodzÂąc w zawiÂłe ustalenia chronologiczne, warto zacytowaĂŚ najbardziej czytelne fragmenty Koranu, ktĂłre staÂły siĂŞ na przestrzeni dziejĂłw podstawÂą do budowania idei ÂświĂŞtej wojny przez wielu teologĂłw i prawnikĂłw islamskich.

Jednym z najbardziej draÂżliwych i czĂŞsto przemilczanych fragmentĂłw Koranu jest sura VIII, 17, ktĂłra jak twierdzÂą niektĂłrzy badacze nie posiada Âżadnych punktĂłw stycznych z EwangeliÂą:

To nie wy ich zabijacie, lecz BĂłg ich zabijaÂł. To nie ty rzuciÂłeÂś, kiedy rzuciÂłeÂś, lecz to BĂłg rzuciÂł; aby doÂświadczyĂŚ wiernych doÂświadczeniem piĂŞknym.

G. Minois komentuj¹c ten fragment pisze, ¿e choÌ nie brak w Koranie fragmentów "pe³nych s³odyczy", nie mo¿na zapominaÌ o koranicznych wezwaniach do przemocy. Szczególnie w VIII, 17 kontrast z Ewangeli¹ jest bardzo oczywisty, wbrew wysi³kom niektórych egzegetów, którzy d¹¿¹ do jego zatarcia(*). Wzmianka ta uwzglêdniaj¹c ca³y kontekst sury VIII znalaz³a siê w Koranie pod wp³ywem zwyciêskiej bitwy pod Badr(*).

W Koranie mo¿na znaleŸÌ te¿ inne wezwania do przemocy:

A kiedy minÂą ÂświĂŞte miesiÂące, wtedy zabijajcie baÂłwochwalcĂłw, tam gdzie ich znajdziecie; chwytajcie ich, oblegajcie i przygotowujcie dla nich wszelkie zasadzki! (IX, 5).

BezwzglĂŞdna walka z politeistami dozwolona jest po zakoĂączeniu ÂświĂŞtych miesiĂŞcy, ktĂłre byÂły dziedzictwem staroarabskim(*).

Sura XXIII, 60-61 mĂłwi jeszcze dosadniej: JeÂśli obÂłudnicy i ci, w ktĂłrych sercach jest choroba, jak i ci, ktĂłrzy szerzÂą niepokoje w Medynie, nie zaprzestanÂą swych poczynaĂą, to My pobudzimy ciebie do wystÂąpienia przeciw nim. Wtedy oni pozostanÂą z tobÂą w sÂąsiedztwie niewiele czasu. PrzeklĂŞci! Gdziekolwiek siĂŞ znajdujÂą, zostanÂą schwytani i zabici bez litoÂści; zgodnie ze zwyczajem Boga ustanowionym dla minionych pokoleĂą.

W kontekœcie historycznego kszta³towania siê islamu jest to aluzja do walki prowadzonej przez Mahometa ze swymi rodakami Arabami, którzy wyznawali politeizm(*). Jednak gdy z czasem do niewiernych zaliczono chrzeœcijan(*), tego rodzaju fragmenty (wraz z sur¹ II, 190 Przeœladowanie jest gorsze ni¿ zabicie) usprawiedliwia³y w póŸniejszych wiekach prawdziwe hekatomby wyznawców Chrystusa(*).

[Sventer]

CzÂłowieku co Ty czynisz??
Ma³o Ci podzia³ów? To czysta manipulacja, ktoœ Ci p³aci za pisanie takich bajek?

kaÂżdy badacz islamu musi przyznaĂŚ prawdĂŞ, ktĂłrÂą niepodwaÂżalnie ukazujÂą fakty historyczne: islam tworzyÂł siĂŞ w atmosferze wojen i rozpowszechniÂł siĂŞ dziĂŞki wojnie, ktĂłrÂą prowadzili pierwsi muzuÂłmanie najpierw ze swymi rodakami i ÂŻydami w Arabii, a nastĂŞpnie z krajami chrzeÂścijaĂąskimi (Syria, Egipt, Bizancjum itd.). KrĂłtko mĂłwiÂąc, dziĂŞki praktykowaniu wypraw wojennych islam staÂł siĂŞ religiÂą ÂświatowÂą

Okreœlenie "Ka¿dy i Niepodwa¿alne" s¹ manipulacj¹ co zaraz wyka¿ê. Chrzeœcijanie itd. prowadzili ze sob¹ wojny tak¿e. Baaa! Kto zainicjowa³ krucjaty? Wiêc argumenty podane w tym tekœcie s¹ zwyk³¹ manipulacj¹ maj¹ na celu pokazaniu jaki to Islam jest z³y - wcale tak nie jest - zreszt¹ Inne religie nie s¹ lepsze.


JuÂż nawet caÂłego tego tekstu nie bĂŞdĂŞ segmentowaÂł, bo to jest manipulacja - spĂłjrzcie na ten tekst z boku.


Ci co siĂŞ zabijajÂą w Iraku, Afganistanie i Pakistanie - wysadzajÂąc siĂŞ to rebelianci, jakby ktoÂś Wam kraj najechaÂł? Co byÂś zrobiÂł? Jestem pewien Âże byÂś go broniÂł siebie i swojÂą rodzinĂŞ! Polecam obejrzeĂŚ film Bitwa o Irak.

Dodatkowo Ci, którzy siebie wysadzaj¹ to fanatycy - œlepi ludzie s³uchaj¹cy innych - nie wierzysz? To jak myœlisz dlaczego siê wysadzi³? ¯eby cz³owieka doprowadziÌ do myœli samobójczych trzeba go zmusiÌ by w coœ uwierzy³ - no i znalaz³ siê argument zapis z Koranu - lecz jeœli dalej ktoœ myœli to religia z³a to powiem mu ¿e jest dalej w b³êdzie. Dlaczego? Z prostego powodu te 500 milionów muzu³manów jakoœ siê nie wysadzi³o w imiê nie wiadomo czego.

Terroryzm tak naprawdĂŞ istnieje jedynie w naszych gÂłowach od nas zaleÂży czy temu strachowi ulegniemy czy teÂż nie.
ChciaÂłem tym postem wyraziĂŚ swoje zdanie i pokazaĂŚ Âże nie podoba mi siĂŞ temat - a tym bardziej jego nazwa, ktĂłra nie oddaje prawdziwoÂści tej religii.

[quetzalcoatl44]

ja tam lubie islam:) to w koncu ktora religia jest najgorsza? judaizm, chrzescijanstwo czy islam?

[Sventer]

ja tam lubie islam:) to w koncu ktora religia jest najgorsza? judaizm, chrzescijanstwo czy islam?

ZadaÂłeÂś bardzo dobre pytanie - odpowiedziÂą jest religia ale myÂślĂŞ Âże do tego jest inny temat.

[kamil771]

kaÂżdy badacz islamu musi przyznaĂŚ prawdĂŞ, ktĂłrÂą niepodwaÂżalnie ukazujÂą fakty historyczne: islam tworzyÂł siĂŞ w atmosferze wojen i rozpowszechniÂł siĂŞ dziĂŞki wojnie, ktĂłrÂą prowadzili pierwsi muzuÂłmanie najpierw ze swymi rodakami i ÂŻydami w Arabii, a nastĂŞpnie z krajami chrzeÂścijaĂąskimi (Syria, Egipt, Bizancjum itd.). KrĂłtko mĂłwiÂąc, dziĂŞki praktykowaniu wypraw wojennych islam staÂł siĂŞ religiÂą ÂświatowÂą

Okreœlenie "Ka¿dy i Niepodwa¿alne" s¹ manipulacj¹ co zaraz wyka¿ê. Chrzeœcijanie itd. prowadzili ze sob¹ wojny tak¿e. Baaa! Kto zainicjowa³ krucjaty? Wiêc argumenty podane w tym tekœcie s¹ zwyk³¹ manipulacj¹ maj¹ na celu pokazaniu jaki to Islam jest z³y - wcale tak nie jest - zreszt¹ Inne religie nie s¹ lepsze.

Wyprawy krzyÂżowe byÂły reakcjÂą chrzeÂścijaĂąskiego Âświata na militarne podboje Islamu.

Ci co siĂŞ zabijajÂą w Iraku, Afganistanie i Pakistanie - wysadzajÂąc siĂŞ to rebelianci, jakby ktoÂś Wam kraj najechaÂł? Co byÂś zrobiÂł? Jestem pewien Âże byÂś go broniÂł siebie i swojÂą rodzinĂŞ! Polecam obejrzeĂŚ film Bitwa o Irak.

W Iraku,Afganistanie i Pakistanie IslamiÂści pod wpÂływem swojej chorej religii mordujÂą siĂŞ nawzajem,
Wszechobecne sÂą morderstwa,gwaÂłty,rozboje w imiĂŞ Allacha i proroka Mahometa.
ZabijajÂą takÂże wyznawcĂłw innych religii w tym chrzeÂścijan bo do tego nawoÂłuje ich ÂświĂŞta ksiĂŞga.
Islam jest religiÂą zÂła i przemocy.
Wyznawcy wszystkich religii pragnÂą ÂżyĂŚ w pokoju,z wyjÂątkiem muzuÂłmanĂłw.

Terroryzm tak naprawdĂŞ istnieje jedynie w naszych gÂłowach od nas zaleÂży czy temu strachowi ulegniemy czy teÂż nie.
ChciaÂłem tym postem wyraziĂŚ swoje zdanie i pokazaĂŚ Âże nie podoba mi siĂŞ temat - a tym bardziej jego nazwa, ktĂłra nie oddaje prawdziwoÂści tej religii.

Terroryzm jest faktem.
ÂŚwiadczÂą o tym tysiÂące ofiar.
Ten tekst nie jest ÂżadnÂą manipulacjÂą,ukazuje prawdĂŞ o tej religii,ktĂłra jest chorÂą ideologiÂą.

[quetzalcoatl44]

najgorsza jest ta religia ktora uznaje swoja za najlepsza:) ale sama w sobie zadna nie jest zla i w kazdej jest cos ciekawego:)

[east]

Z jednej strony posiadamy teksty pozytywne. Sura II, 208 nawo³uje: "O wy, którzy wierzycie! ChodŸcie w pokoju wszyscy". Mo¿na wskazywaÌ pewne fragmenty koraniczne mówi¹ce o szacunku do drugiego cz³owieka, dobroci i mi³osierdziu (niektórzy autorzy nadmiernie je akcentuj¹ kosztem troski o ca³oœÌ obrazu). Wszystko to jednak nie zmienia faktu, ¿e Koran, a zw³aszcza póŸniejszy islam, ogromne znaczenie przywi¹zuje do idei d¿ihadu jako walki zbrojnej(*).

Tak wiêc jest jak zawsze - to od ludzi zale¿y jak bêd¹ postrzegaÌ rzeczywistoœÌ i ostatecznie to, jaki obraz o niej sobie stworz¹.
Z zachodniej perspektywy wyolbrzymiana jest rola d¿ihadu, jako wojny i w dodatku przypisuje siê temu s³owu - d¿ihad - znaczenie "terroryzm ". Manipulacja polega na ty, ze sama nazwa d¿ihad pochodzi z Koranu wiêc od programowanie umys³ów polega w skrócie na tym : "terroryzm=d¿ihad= islam"
Malo kto chce zrozumieÌ, i¿ taki wzorzec uprawia tylko niewielka grupka islamskich fanatyków religijnych. Niestety jest to grupka najg³oœniejsza i najlepiej zorganizowana. Zreszt¹ ludzie Ci szkoleni byli ( nie wiem czy dalej s¹) co kiedyœ czyta³em, w USA i Europie przez profesjonalne firmy zajmuj¹ce siê przygotowaniem do zawodu najemnego ¿o³nierza. Po³¹cz to z fanatyzmem i ju¿ masz d¿ihad.
DÂżihad nie powinien  nas dziwiĂŚ , bo w naszej kulturze rĂłwnieÂż garstka bangsterĂłw trzĂŞsie ekonomiÂą Europy. Tutaj mamy twarde prawa rynku, a tam prawa religijne, poparte resortami siÂłowymi tak jak i u nas. WÂąskie grono uprzywilejowanych robi PR dla caÂłego spoÂłeczeĂąstwa i co wiĂŞcej - wykorzystuje techniki manipulacyjne o ktĂłrych wspomniaÂł Seventer do nastawiania jednych przeciwko drugim. NiektĂłrzy przyjmujÂą manipulacjĂŞ za prawdĂŞ i aÂż rwÂą siĂŞ na wojenkĂŞ..

[Thotal]

ByÂłem w paru meczetach, widziaÂłem tam ludzi o dobrych oczach, peÂłnych miÂłoÂści...

Propaganda strachu wiedzie ludzi na manowce, media nie mĂłwiÂą wszystkiego i tak powstajÂą stereotypy.
Ja wierzĂŞ w czÂłowieka, bez wzglĂŞdu na to gdzie siĂŞ urodziÂł.



Pozdrawiam - Thotal

[chanell]

Propaganda strachu wiedzie ludzi na manowce, media nie mĂłwiÂą wszystkiego i tak powstajÂą stereotypy.
Ja wierzĂŞ w czÂłowieka, bez wzglĂŞdu na to gdzie siĂŞ urodziÂł.

PiĂŞknie Thotal  
Nie mozna wszystkich muzuÂłmanĂłw wrzucaĂŚ do jednego wora .
Kamil771 piszesz Âże 

Terroryzm jest faktem.
ÂŚwiadczÂą o tym tysiÂące ofiar.

I winisz islam ,a co powiesz na terrorystĂłw baskijskich lub z IRA ? Co powiesz na mafiĂŞ sycylijskÂą ? przecieÂż to katolicy. MyÂślĂŞ Âże , nie religia popycha ludzi do takich czynĂłw ,a chĂŞĂŚ wÂładzy i nienawiÂśc do samego siebie i caÂłego Âświata.

[wiki]

Polecam 2 stronę medalu...... oczywiste jest, że nie :

Utożsamiam się z tym ( bo jest tylko info mam dziwne wrażenie, że niektórzy nie mogą pojąc, ze jeżeli wkleja się coś co np moim zdaniem jest warte zapoznania nie robi z niego propagatora, guru cz jeszcze coś w tym stylu.... i atakuje personalnie jak powyżej...)


"Ten niedzielny gość nie jest w żaden sposób odosobniony. On i dziesiątki milionów o takich samych poglądach reprezentują raczej dość dużą grupę apokaliptycznie myślących chrześcijan, którzy lamentują z powodu utraty chrześcijańskiej cnoty w dzisiejszym świecie i, by być uczciwym, nie bez powodu. Oczywiście człowiek musiałby być lunatykiem by przejść przez życie doczesne nie zauważając, co dzieje się z upadkiem obiektywnej moralności, a szczególnie na chrześcijańskim zachodzie. To naprawdę jest sezon zła, te ostatnie 50 lub więcej lat, i mgła, która przygniotła uprzejmość głoszoną przez cieślę z Nazaretu podczas jego 3-letniej misji, dzisiaj przewala się przez cały świat, siejąc spustoszenie i nędzę na niespotykaną skalę. Nigdy wcześniej, (być może z wyjątkiem tych wczesnych dni, w których ta rewolucyjna nowa wiara starała się uwolnić od tyranii faryzejskiego judaizmu) nie można było powiedzieć, że chrześcijaństwo było bardziej niepożądane niż obecnie."

reszta tu:

http://newworldorder.com.pl/artykul,2723,Oczami-muzulmanina

Pozdrawiam:)

[Rafaela]

Najgorsze jest to ze religie sa  silnie wymieszane z polityka.
Co przyniesie w przyszlosci taka sytuacja, mysle ze nic dobrego.

Pozdrawiam serdecznie Rafaela.

[arteq]

Wydaje mi siĂŞ, Âże zachĂłd nie jest juÂż chrzeÂścijaĂąski. MyÂślĂŞ, Âże aktualnÂą religiÂą jest materializm i konsupcjonizm, a co gorsza przypomina to wir ktĂłry wciÂąga, albo coraz bardziej rozpĂŞdzajÂący siĂŞ pociÂąg z ktĂłrego ciĂŞÂżko wyskoczyĂŚ.
Dziwnie zbiega siĂŞ to wraz z rosnÂącym przeÂświadczeniem ludzi o wÂłasnej nieomylnoÂści, wszechwiedzy, zarozumiaÂłoÂści.
Zwyk³a moralnoœÌ i cnoty s¹ wyœmiewane jako ciemnota i nieporadnoœÌ, wartoœci które kiedyœ cementowa³y rodziny sa wskazywane jako niezyciowe i zbieraj¹ce wolnoœÌ. Na efekty nie trzeba by³o d³ugo czekaÌ.
No ale to chyba nie ten wÂątek.

[ptak]

  ZwykÂła moralnoœÌ…

Atreq, a co to jest zwyk³a moralnoœÌ?
Bo jest moralnoœÌ dulskiej, kalego, chrzeÂścijaĂąska, niewolnikĂłw i panĂłw oraz wiele innych. Nie sposĂłb wszystkich wymieniĂŚ. 
To podziaÂł w oparciu o subiektywne postrzeganie rzeczywistoÂści jak i wÂłasnych interesĂłw.

Bardziej ogólnie, to moralnoœÌ tworz¹ normy spo³eczne, jako te s³uszne, a one s¹ zmienne w odniesieniu do czasu, przestrzeni, œrodowisk.
Zatem, o ktĂłrej moralnoÂści wspominasz? Bo chyba nie mylisz jej z etykÂą?

[arteq]

No wÂłaÂśnie, takie pytanie teÂż o czymÂś Âświadczy - o poplÂątaniu i pomieszaniu jakiemu zostaliÂśmy poddani. PrĂłbuje siĂŞ nadawaĂŚ nowe znaczenia starym juÂż sÂłowom, wszystko po to aby nie nazywaĂŚ rzeczy po imieniu.
Kiedyœ by³a po prostu moralnoœÌ, nikt nie musia³ siê pytaÌ "a jaka?"

[ptak]

Œmiem s¹dziÌ, ¿e kiedyœ te¿ by³a ró¿norodnoœÌ w interpretacji moralnoœci. A tym bardziej w jej przejawianiu. A to dlatego, ¿e ka¿dy patrzy na œwiat przez w³asny pryzmat.
Fakt, Âże tak wiele istnieje „moralnoÂści” jedynie to potwierdza.
Dlatego pytam, czy zwyk³a moralnoœÌ, to wypadkowa tych poszczególnych, czy jednak narzucona odgórnie, jako jedynie s³uszna i nie podlegaj¹ca dyskusji?

[arteq]

Ptaku, dla mnie moralnoœÌ to moralnoœÌ - albo jest jedna albo jej nie ma. Dlatego aby móc Ci precyzyjnie i jasno odpwiedzieÌ musia³bym znaÌ definicje tych które "mno¿ysz". I to chyba ju¿ w innym w¹tku.

[Silver]

moralnoœÌ to moralnoœÌ - albo jest jedna albo jej nie ma.

 @ Arteq
 Tak siĂŞ nie da powiedzieĂŚ, Âże moralnoœÌ, to moralnoœÌ.
To tak jakby powiedzieĂŚ -  islam, to islam, drzewo to drzewo, atom, to atom, krowa, to krowa..
Ups ! A czemu, to... mi przyszÂła na myÂśl (krowa) ?
CzyÂżbyÂś hodowaÂł krowy ? 

[quetzalcoatl44]

jest jedna moralnosc zakodowana w podswiadomosci, tak jest jedna prawda ale rozne moga byc sciezki

dzikosc to dzikosc, zlo to zlo

[kamil771]

Egipt: krwawy zamach na chrzeÂścijan po mszy

Liczba ofiar Âśmiertelnych wybuchu bomby przed koÂścioÂłem w Aleksandrii wzrosÂła do 21. 43 osoby odniosÂły obraÂżenia. Zamach spowodowaÂł uliczne zamieszki - poinformowaÂło w sobotĂŞ egipskie ministerstwo zdrowia. WczeÂśniej informowano o 9 zabitych i 24 rannych.



£adunek wybuchowy umieszczony w samochodzie eksplodowa³ oko³o pó³ godziny po pó³nocy przed koœcio³em koptyjskim w Aleksandrii, na pó³nocy Egiptu. Wierni wychodzili w tym momencie ze œwi¹tyni.

Zamach sprowokowaÂł setki chrzeÂścijan do wyjÂścia na ulice, gdzie doszÂło do starĂŚ. Grupy chrzeÂścijan i muzuÂłmanĂłw obrzucaÂły siĂŞ kamieniami, podpalano samochody - pisze Reuters, powoÂłujÂąc siĂŞ na ÂświadkĂłw.

Prezydent Egiptu Hosni Mubarak zaapelowaÂł w sobotĂŞ do chrzeÂścijan i muzuÂłmanĂłw o zwarcie szeregĂłw "wobec iÂł terroryzmu i tych, ktĂłrzy chcÂą zagroziĂŚ bezpieczeĂąstwu ojczyzny, jej stabilnoÂści i jednoÂści jej dzieci".

WedÂług wstĂŞpnych ustaleĂą - podaje egipskie MSW - samochĂłd, ktĂłry eksplodowaÂł, zaparkowany byÂł przed koÂścioÂłem. ZakÂłada siĂŞ, Âże naleÂżaÂł do jednego z czÂłonkĂłw kongregacji, ktĂłry czĂŞsto przychodziÂł do ÂświÂątyni.

ÂŻadne ugrupowanie nie przyznaÂło siĂŞ do zorganizowania zamachu, ale przeprowadzono go dwa miesiÂące po tym, jak iracki odÂłam Al-Kaidy wystosowaÂł groÂźby pod adresem egipskich koptĂłw.

WÂśrĂłd rannych jest oÂśmiu muzuÂłmanĂłw. Z informacji, jakich resort spraw wewnĂŞtrznych udzieliÂł agencji Reutera, nie wynika jednak, czy wszystkie ofiary i ranni zostali zidentyfikowani.

Reuters przypomina o utrzymujÂących siĂŞ w tym muzuÂłmaĂąskim kraju napiĂŞciach miĂŞdzy chrzeÂścijanami a muzuÂłmanami.

ChrzeÂścijanie stanowiÂą okoÂło 10 proc. liczÂącej 79 mln populacji Egiptu.

[Thotal]

Ludziom ¿¹dnym w³adzy bardzo zale¿y na podzia³ach, na sianiu nienawiœci...
SÂądzĂŞ Âże bardzo umiejĂŞtnie radzÂą sobie z wykorzystaniem ludzkich, najniÂższych uczuĂŚ i emocji do manipulowania.
Wielu naiwnych ludzi sÂądzi, Âże walkÂą zdoÂła obroniĂŚ siĂŞ przed "wrogiem", ale prawdziwych wrogĂłw nie widaĂŚ,, bardzo sprytnie ukrywajÂą siĂŞ za politykami z pierwszych stron gazet.

Kamilu, przesiej przez filtr miÂłosierdzia wszystkie zÂłe wiadomoÂści...




Pozdrawiam - Thotal

[Betti]

Farhan Khan i masoĂąska islamofobia
Czy masoneria wykorzystuje media do rozpowszechniania stereotypu "muzuÂłmanina-terrorysty"? I czy to moÂżliwe, Âże zamach na WTC byÂł... atakiem Illuminati na islam?

Bardzo ciekawy film, acz wzbudzajÂący zastrzeÂżenia

W poprzednim artykule, zatytuÂłowanym “Farhan Khan i Zakon IluminatĂłw”, opisaÂłam niezwykle interesujÂący film dokumentalny (prezentacjĂŞ multimedialnÂą?) “The Music Industry Exposed”, ktĂłrego tematyka dotyczyÂła wpÂływu masonerii na przemysÂł muzyczny. PoniewaÂż dzieÂło stworzone przez mieszkajÂącego w Wielkiej Brytanii 19-latka, Farhana Khana, zrobiÂło na mnie ogromne wraÂżenie, postanowiÂłam obejrzeĂŚ i scharakteryzowaĂŚ kolejny film tego autora - “Illuminated” (“OÂświeceni”). Film “Illuminated” wzbudziÂł we mnie wiĂŞcej zastrzeÂżeĂą niÂż “The Music…”, poniewaÂż wiĂŞkszoœÌ zawartych w nim informacji opiera siĂŞ na religii mahometaĂąskiej, a ja jestem ateistkÂą. Mimo to, oglÂądanie tej produkcji byÂło dla mnie przyjemnoÂściÂą, albowiem zawiera ona mnĂłstwo ciekawostek, o ktĂłrych wczeÂśniej nie wiedziaÂłam.

Czym tym razem zajmuje siĂŞ Khan?

W “Illuminated” Farhan Khan (FarhanK501) stara siĂŞ udowodniĂŚ poglÂąd, wedÂług ktĂłrego masoneria pragnie zniszczyĂŚ islam. MÂłodzieniec piĂŞtnuje krzywdzÂący stereotyp “muzuÂłmanina-terrorysty”, demaskuje antyislamskie przekazy subliminalne, opowiada o cudach religijnych w islamie, a nawet sugeruje, Âże zamach na World Trade Center byÂł sprawkÂą wolnomularstwa, ktĂłre chciaÂło… zakpiĂŚ z Kaaby, najwiĂŞkszej ÂświĂŞtoÂści mahometanizmu. Uwaga! Kilka pierwszych odcinkĂłw “Illuminated” oglÂądaÂłam na internetowym profilu Farhana, ale pozostaÂłe na innych profilach, dlatego proszĂŞ nie mieĂŚ do mnie pretensji, jeÂśli podaÂłam niepoprawne tytuÂły poszczegĂłlnych czĂŞÂści!

Wszystkie religie monoteistyczne sÂą ÂświĂŞte
W pierwszej czĂŞÂści “Illuminated” zatytuÂłowanej “Atheism” (“Ateizm”) Farhan Khan polemizuje z poglÂądami ateistycznymi, ktĂłre - jego zdaniem - sÂą agresywnie propagowane w masoĂąskich mediach. WedÂług niego, Zakon IluminatĂłw chce pozbawiĂŚ ludzi religijnoÂści, aby zburzyĂŚ ich zaufanie do tradycyjnych norm moralnych oraz utrudniĂŚ im odró¿nianie dobra od zÂła. FarhanK501 jest przekonany, iÂż “lucyferiaĂąska” masoneria nienawidzi religii monoteistycznych, gdyÂż pochodzÂą one bezpoÂśrednio od Boga (dowodami na wspĂłlne pochodzenie tych religii majÂą byĂŚ ³¹czÂące je podobieĂąstwa). UwaÂża jednak, Âże chociaÂż judaizm, chrzeÂścijaĂąstwo i islam sÂą jednakowo ÂświĂŞte, to bardziej naleÂży ufaĂŚ Koranowi niÂż Biblii (ta druga byÂła ponoĂŚ wielokrotnie zmieniana i przeredagowywana przez ludzi, ktĂłrzy chcieli jÂą wykorzystaĂŚ do wÂłasnych celĂłw). Farhan twierdzi, iÂż bardzo trudno jest udowodniĂŚ zarĂłwno istnienie, jak i nieistnienie Boga. Sam opowiada siĂŞ jednak za wiarÂą i porĂłwnuje Boga do powietrza, ktĂłrego nie widaĂŚ, a ktĂłre jest wszechobecne i niezbĂŞdne czÂłowiekowi.

KrzywdzÂący stereotyp “muzuÂłmanina-terrorysty”

Zdaniem Khana, religia mahometaĂąska jest bardzo silna i zaskarbia sobie coraz wiĂŞcej wyznawcĂłw - takÂże wÂśrĂłd ludzi znanych. Nic wiĂŞc dziwnego, Âże masoneria uwaÂża jÂą za swojego najwiĂŞkszego wroga i rywala, a co za tym idzie: prĂłbuje jÂą zniszczyĂŚ poprzez nagonkĂŞ medialnÂą. FarhanK501 pisze, iÂż wolnomularstwo (zwÂłaszcza teraz, po wydarzeniach z 11 wrzeÂśnia 2001 roku) wykorzystuje media do propagowania krzywdzÂącego stereotypu “muzuÂłmanina-terrorysty”. Zakon IluminatĂłw chce ponoĂŚ, aby opinia publiczna baÂła siĂŞ mahometan, nienawidziÂła ich i popieraÂła amerykaĂąskie ataki na kraje islamskie. WedÂług Khana, kontrolowane przez masoneriĂŞ media nie pokazujÂą normalnych, spokojnych, pokojowo nastawionych muzuÂłmanĂłw, tylko ekstremistycznÂą mniejszoœÌ albo apostatĂłw, ktĂłrzy oczerniajÂą swojÂą dawnÂą religiĂŞ.

Antyislamska manipulacja zdemaskowana!

Farhanowi udaje siĂŞ zdemaskowaĂŚ jednÂą z antyislamskich, medialnych manipulacji. Brytyjskie media pokazaÂły kiedyÂś zdjĂŞcia z manifestacji w Londynie, podczas ktĂłrej kilkudziesiĂŞciu osobnikĂłw wznosiÂło transparenty z hasÂłami nawoÂłujÂącymi do mordowania wrogĂłw islamu. Khan dokÂładnie analizuje te fotografie i zauwaÂża, Âże hasÂła na wszystkich transparentach sÂą napisane tym samym charakterem pisma, a osoby, ktĂłre je niosÂą - w przeciwieĂąstwie do pozostaÂłych uczestnikĂłw demonstracji - majÂą zasÂłoniĂŞte twarze. Zdaniem Farhana, za przygotowanie owych nienawistnych transparentĂłw odpowiada “JEDNA i tylko JEDNA osoba” (czyÂżby wynajĂŞty prowokator?).

Seksualizacja popkultury, niechĂŞĂŚ do dojrzaÂłej miÂłoÂści

W drugiej czĂŞÂści filmu, ktĂłrej tytuÂł brzmi “Positive & Negative Energy” (“Pozytywna i negatywna energia”) FarhanK501 wyraÂża przekonanie, iÂż wolnomularstwo zwalcza nie tylko religie, ale rĂłwnieÂż reprezentowane przez nie wartoÂści. WedÂług Khana, masoĂąskie media bombardujÂą dzieci i mÂłodzieÂż treÂściami erotycznymi, aby szerzyĂŚ wÂśrĂłd nich niedojrza³¹ miÂłoœÌ oraz stworzyĂŚ swoiste “pokolenie niedojrzaÂłej miÂłoÂści“. Farhan uwaÂża, Âże Zakon IluminatĂłw nie lubi miÂłoÂści dojrzaÂłej, gdyÂż napeÂłnia ona ludzi pozytywnÂą energiÂą. Owa pozytywna energia jest ponoĂŚ potĂŞÂżniejsza od negatywnej, co sprawia, iÂż jej posiadaczami trudno siĂŞ manipuluje. DojrzaÂła miÂłoœÌ - jak pisze Khan - pozwala ludziom osiÂągn¹Ì wyÂższy stan ÂświadomoÂści, dlatego wolnomularstwo bardzo siĂŞ jej boi i prĂłbuje jÂą zniszczyĂŚ. Masoni robiÂą wszystko, co w ich mocy, aby napeÂłniĂŚ spoÂłeczeĂąstwo negatywnÂą energiÂą (zÂłoÂściÂą, agresjÂą, frustracjÂą i pesymizmem).

Mekka - miasto cudĂłw religijnych?

FarhanK501 pokazuje widzom przykÂład negatywnej energii w mediach: fragment programu telewizyjnego, w ktĂłrym jakiÂś dziennikarz usprawiedliwia wyÂśmiewanie ró¿nych religii i polemizuje z muzuÂłmaninem niepopierajÂącym takiego zachowania. NastĂŞpnie FarhanK501 odtwarza inne nagranie, w ktĂłrym ten sam dziennikarz krytykuje aktora, ktĂłry sparodiowaÂł ortodoksyjnego Âżyda. W dalszej czĂŞÂści “Positive & Negative Energy” Khan, dla odmiany, prezentuje swoim odbiorcom coÂś pozytywnego i interesujÂącego: fragment programu, w ktĂłrym toczy siĂŞ rozmowa na temat najwaÂżniejszego islamskiego obiektu, czyli Kaaby w Mekce. Z rozmowy tej wynika, Âże naukowcy odkryli, iÂż ziemia, na ktĂłrej stoi Kaaba, emituje jakieÂś cudowne, jedyne w swoim rodzaju promieniowanie - takie, ktĂłre siĂŞga daleko w g³¹b Kosmosu i prawdopodobnie nie ma koĂąca. Jeden z uczestnikĂłw dialogu stwierdza, iÂż to promieniowanie moÂże ³¹czyĂŚ ziemskÂą KaabĂŞ z KaabÂą w niebie. W koĂącu Farhan Khan pokazuje widzom internetowe statystyki, ktĂłre udowadniajÂą, Âże ludzie czĂŞsto pytajÂą o cuda w islamie i Âże istnieje wiele stron poÂświĂŞconych tej tematyce.

9/11 jako atak Illuminati na islam (nie odwrotnie)

W trzeciej czĂŞÂści “Illuminated” (“9/11 & The Destruction Of Holy Kaaba” - “9/11 i zniszczenie ÂŚwiĂŞtej Kaaby”) Farhan stawia tezĂŞ, Âże zamach terrorystyczny na World Trade Center w Nowym Jorku byÂł sprawkÂą Illuminati. MÂłody muzuÂłmanin wymienia kilka moÂżliwych powodĂłw tej zbrodni, m.in. wyraÂżenie przez masoneriĂŞ chĂŞci zniszczenia Kaaby. Khan pisze, Âże miĂŞdzy wieÂżami WTC staÂła rzeÂźba zwana The Sphere, ktĂłra - jeÂśli wierzyĂŚ Wikipedii - miaÂła imitowaĂŚ (mimic) najÂświĂŞtszy obiekt islamu. Zdaniem Farhana, zniszczenie World Trade Center i uszkodzenie The Sphere miaÂło byĂŚ ciosem dla wyznawcĂłw religii mahometaĂąskiej.

Kiedy rozum zgadza siĂŞ z wiarÂą…

W dalszej czĂŞÂści “9/11 & The Destruction Of Holy Kaaba” Khan prezentuje odbiorcom ró¿ne ciekawostki naukowe, udowadniajÂące, Âże Mekka - jako szczegĂłlny punkt na Kuli Ziemskiej - jest miejscem interesujÂącym dla fizykĂłw, astronomĂłw i geografĂłw. MÂłody muzuÂłmanin odtwarza takÂże fragment jakiegoÂś filmu dokumentalnego, ktĂłry nie tylko potwierdza tezĂŞ o fizycznej wyjÂątkowoÂści Mekki, ale rĂłwnieÂż ukazuje zwiÂązek miĂŞdzy liczbami waÂżnymi dla muzuÂłmanĂłw a staÂłymi miarami w przyrodzie. Te wszystkie fakty majÂą uzasadniaĂŚ poglÂąd, wedÂług ktĂłrego centrum religijne islamu jest ÂświĂŞte i doskonaÂłe, a “satanistyczne” wolnomularstwo ma powody, by go nienawidziĂŚ.

Siedem - wyjÂątkowa liczba

W czĂŞÂści czwartej, ktĂłrej tytuÂł brzmi “Illuminati Challenging God” (“Iluminaci rzucajÂą wyzwanie Bogu”) FarhanK501 zastanawia siĂŞ nad prawdami wiary islamskiej i umiejĂŞtnie dopasowuje je do wspomnianych wczeÂśniej faktĂłw naukowych. Khan informuje widzĂłw, Âże muzuÂłmanie wierzÂą, iÂż BĂłg stworzyÂł siedem nieb. Podobno owe nieba moÂżna utoÂżsamiĂŚ z warstwami atmosfery ziemskiej - magnetosferÂą, jonosferÂą, egzosferÂą, termosferÂą, mezosferÂą, stratosferÂą i troposferÂą. Farhan zauwaÂża, iÂż sama liczba siedem jest niezwykle istotna w islamie, chrzeÂścijaĂąstwie i judaizmie. Dowodem na niezwykÂłoœÌ i popularnoœÌ siĂłdemki ma byĂŚ jej czĂŞste wystĂŞpowanie w Âświatowej kulturze oraz popkulturze.

Religie monoteistyczne a wierzenia masoĂąskie

W koùcu m³ody muzu³manin zaczyna snuÌ refleksje na temat wierzeù masoùskich, które - jego zdaniem - maj¹ wiele wspólnego z wielkimi religiami monoteistycznymi. Wolnomularze wierz¹ ponoÌ w Boga, ale nim gardz¹, dlatego oddaj¹ czeœÌ szatanowi i odprawiaj¹ okultystyczne rytua³y, aby rzuciÌ wyzwanie znienawidzonej Istocie Boskiej oraz przes³aÌ ludziom negatywn¹ energiê. Zdaniem Khana, masoneria wierzy w satanistyczn¹ teoriê, wed³ug której Lucyfer - poprzez obdarzenie Adama i Ewy okreœlon¹ wiedz¹ - da³ spo³eczeùstwu wolnoœÌ oraz przyczyni³ siê do jego intelektualnego rozwoju.

Przekazy subliminalne i nie tylko

W czĂŞÂści piÂątej zatytuÂłowanej “Will They Then Not Believe?” („Czy zatem nie bĂŞdÂą wierzyĂŚ?”) FarhanK501 informuje odbiorcĂłw o istnieniu wizualnych, antyislamskich przekazĂłw subliminalnych. MÂłody muzuÂłmanin twierdzi, Âże logo najczĂŞÂściej kupowanego napoju Âświata, Coca Coli, zawiera ukryte, arabskojĂŞzyczne przesÂłanie. Aby je zobaczyĂŚ, naleÂży przerzuciĂŚ znak firmowy w poziomie: wĂłwczas ukaÂże siĂŞ napisany arabskimi literami tekst, ktĂłry oznacza „No Mohammed, No Mecca” - „Nie ma Mahometa, nie ma Mekki”. JeÂśli czytelnicy niniejszego artykuÂłu chcÂą zobaczyĂŚ ten przekaz na wÂłasne oczy, to mogÂą odwiedziĂŚ tĂŞ stronĂŞ.

W “Will They Then Not Believe?” Farhan Khan podaje jeszcze jeden przykÂład antyislamskiego przekazu subliminalnego albo takiejÂże prowokacji - buty firmy Nike, ktĂłre zawierajÂą (m.in. na podeszwach) arabskojĂŞzyczne napisy “Allach”. PóŸniej FarhanK501 stawia tezĂŞ, Âże brytyjska ksiĂŞÂżna Diana zostaÂła zamordowana przez masoneriĂŞ, poniewaÂż kochaÂła mahometanina i gÂłosiÂła inne poglÂądy niÂż jej krewni (zdaniem Khana, brytyjska rodzina krĂłlewska jest jednÂą z trzynastu rodzin wchodzÂących w skÂład Zakonu IluminatĂłw!).

Islam: ciÂągle silny, chociaÂż pod prĂŞgierzem

Farhan uwaÂża, Âże dowodem na to, iÂż Iluminaci mieli wpÂływ na Âżycie i ÂśmierĂŚ Diany, jest umieszczenie na jej pomniku masoĂąskiej piramidki. Jest rĂłwnieÂż przekonany, iÂż wolnomularstwo zwalcza islam nie tylko poprzez nagonkĂŞ medialnÂą i zabijanie pojedynczych osĂłb, ale rĂłwnieÂż poprzez atakowanie muzuÂłmaĂąskich paĂąstw pod pretekstem “wojny z terroryzmem”. Khan podkreÂśla, Âże mahometanizm, chociaÂż nieustannie stawiany pod prĂŞgierzem, zaskarbia sobie coraz wiĂŞcej zwolennikĂłw. Aby udowodniĂŚ, iÂż ta wiara ma sens, prezentuje widzom kolejne przykÂłady cudĂłw religijnych w islamie, np. skierowane w stronĂŞ Mekki drzewo, ktĂłre wyglÂąda jak modlÂący siĂŞ muzuÂłmanin. Na koniec Farhan pokazuje coÂś bardzo smutnego i wstrzÂąsajÂącego: nagranie z jakiegoÂś islamskiego kraju (byĂŚ moÂże z Autonomii PalestyĂąskiej), w ktĂłrym obcy ÂżoÂłnierze znĂŞcajÂą siĂŞ nad miejscowÂą ludnoÂściÂą.

Fanatycy i ekstremiÂści mogÂą trafiĂŚ siĂŞ wszĂŞdzie!

W szĂłstej czĂŞÂści “Illuminated” zatytuÂłowanej “This Is How The Truth Will Always Be Treated”, czyli „SposĂłb, w jaki prawda bĂŞdzie zawsze traktowana”, FarhanK501 rozwija swoje wczeÂśniejsze myÂśli. Pisze o tym, Âże masoneria pragnie zbudowaĂŚ Nowy PorzÂądek ÂŚwiata i usun¹Ì Boga z ludzkich serc, a takÂże o tym, Âże media rozpowszechniajÂą krzywdzÂący stereotyp „muzuÂłmanina-terrorysty”. Khan pokazuje odbiorcom fragmenty programĂłw telewizyjnych, w ktĂłrych przedstawia siĂŞ muzuÂłmanĂłw jako ¿¹dnych krwi ekstremistĂłw. WedÂług niego, kreowany przez masoĂąskie media obraz mahometan jest nieprawdziwy, a fanatycy mogÂą siĂŞ trafiĂŚ we wszystkich grupach spoÂłecznych, takÂże tych nieposiadajÂących religijnego charakteru. Na koniec Farhan odtwarza wymowny fragment filmu „Malcolm X”, w ktĂłrym tytuÂłowy bohater - przekonany, Âże islamu nie da siĂŞ pogodziĂŚ z postawami rasistowskimi - zostaje zabity przez przedstawicieli islamistycznego ugrupowania Nation of Islam. FarhanK501 komentuje tĂŞ scenĂŞ sÂłowami: „Oto sposĂłb, w jaki prawda bĂŞdzie zawsze traktowana na Ziemi”.

Wolnomularze - spadkobiercy templariuszy?

W siĂłdmej czĂŞÂści “Illuminated”, ktĂłrej tytuÂł brzmi “Al-Aqsa, Forbidden Magic” („Al-Aksa, zakazana magia”) Farhan Khan informuje, Âże czêœÌ wierzeĂą masoĂąskich wywodzi siĂŞ z nauk krĂłla Salomona. Zdaniem Farhana, wolnomularstwo wierzy, iÂż ÂświÂątyniÂą Salomona jest jerozolimski meczet Al-Aksa, w okolicach ktĂłrego sÂą obecnie prowadzone roboty ziemne. Podobno setki lat temu templariusze znaleÂźli w tym meczecie magicznÂą ksiĂŞgĂŞ, ktĂłra niegdyÂś naleÂżaÂła do Salomona, a ktĂłra dziÂś sÂłuÂży Zakonowi IluminatĂłw. IstotÂą, ktĂłra uczyÂła sÂłynnego krĂłla magii, byÂł rzekomo Asmodeusz, wysoko postawiony demon. Khan jest przekonany, Âże wolnomularstwo manifestuje swojÂą wiedzĂŞ magicznÂą m.in. poprzez budowanie specyficznych budynkĂłw, ktĂłrych ksztaÂłt lub plan nawiÂązuje do okultystycznych symboli (wiele takich budynkĂłw znajduje siĂŞ w Dubaju, skÂądinÂąd islamskim mieÂście).

Mekka, czyli Âśrodek Âświata

W dalszej czĂŞÂści “Al-Aqsa, Forbidden Magic” FarhanK501 pisze, iÂż Mekka znajduje siĂŞ w centrum Ziemi: szczegĂłlnej strefie miĂŞdzy Biegunem Pó³nocnym a Biegunem PoÂłudniowym, gdzie siÂły magnetyczne siĂŞ rĂłwnowa¿¹ i nie oddziaÂłujÂą na czÂłowieka tak silnie jak w innych czĂŞÂściach naszej planety. Farhan twierdzi, Âże dziĂŞki takiemu poÂłoÂżeniu geograficznemu Mekka zdoÂła przetrwaĂŚ kataklizmy, jakie nastÂąpiÂą w 2012 roku na skutek przebiegunowania Ziemi. Przetrwa rĂłwnieÂż poÂłoÂżony w tej samej strefie Dubaj, a co za tym idzie: postawione w nim masoĂąskie budowle. Khan pisze, iÂż wolnomularstwo doskonale wie o przepowiedzianym na rok 2012 przebiegunowaniu naszej planety, a wybudowanie „okultystycznych” budynkĂłw w Dubaju byÂło celowe i starannie przemyÂślane.

Prognozy i plany zwiÂązane z rokiem 2012

Poza tym, mÂłody muzuÂłmanin pozwala sobie stwierdziĂŚ, Âże w 2012 roku Iluminaci do³¹czÂą do kataklizmĂłw sztuczne katastrofy, albowiem minie 11 lat od zamachu na World Trade Center (dla wolnomularstwa 11 jest liczbÂą magicznÂą). W koĂącu Farhan Khan powraca do tematu meczetu Al-Aksa. TwĂłrca „Illuminated” wyraÂża przekonanie, iÂż prace ziemne prowadzone w okolicach tej ÂświÂątyni majÂą na celu jej zniszczenie. Masoneria wymyÂśliÂła sobie podobno, Âże w - lub po - 2012 roku na Ziemi pojawi siĂŞ faÂłszywy mesjasz, antychryst, ktĂłrego trzeba bĂŞdzie powitaĂŚ w „zmartwychwstaÂłej” („resurrected”) ÂświÂątyni Salomona. W miejscu, gdzie kiedyÂś staÂła ÂświÂątynia Salomona, znajduje siĂŞ dziÂś meczet Al-Aksa, dlatego Zakon IluminatĂłw pragnie go unicestwiĂŚ. Tak przynajmniej wynika z informacji zawartych w filmie Farhana.

Farhan Khan przyznaje siĂŞ do prowokacji!

W ostatniej, Ăłsmej czĂŞÂści „Illuminated” („Kabbalah, KabbALAH, Get It” - „KabaÂła, KabbALAH, dostawanie za swoje”) Farhan Khan przyznaje siĂŞ do pewnej prowokacji. Wyznaje mianowicie, Âże informacja o przebiegunowaniu Ziemi w 2012 roku byÂła faÂłszywa - tak naprawdĂŞ, zamiana pĂłl magnetycznych nastÂąpi na SÂłoĂącu, a nie na naszej planecie. FarhanK501 deklaruje, iÂż posÂłuÂżyÂł siĂŞ tÂą prowokacjÂą, aby sprawdziĂŚ, czy jego odbiorcy weryfikujÂą informacje, ktĂłre otrzymujÂą. Owa prowokacja byÂła swoistym apelem do widzĂłw o czujnoœÌ i nieufnoœÌ w stosunku do mediĂłw. Po przyznaniu siĂŞ do podpuszczenia odbiorcĂłw Farhan powraca do swoich refleksji dotyczÂących Illuminati. MÂłody muzuÂłmanin uwaÂża, Âże masoĂąski poglÂąd, wedÂług ktĂłrego krĂłl Salomon posÂługiwaÂł siĂŞ magiÂą, jest b³êdny. Na potwierdzenie tej tezy Khan przytacza cytaty z Koranu, ktĂłre jednoznacznie wskazujÂą, iÂż prorok byÂł negatywnie nastawiony do magii.

Islam a magia

Wed³ug œwiêtej ksiêgi islamu, magia jest rzecz¹ z³¹, która odci¹ga ludzi od Boga, a tak¿e przynosi im nieszczêœcia, np. prowadzi do rozpadu ma³¿eùstw. Farhan t³umaczy widzom, ¿e Salomon zabiera³ swoim poddanym magiczne ksiêgi i ukrywa³ je pod w³asnym tronem, aby nie wyrz¹dza³y krzywdy istotom ludzkim. Po œmierci Salomona diab³y zaczê³y oszukiwaÌ ludzi, mówi¹c, ¿e s³ynny król korzysta³ z magii. Wiele osób, zachêconych t¹ fa³szyw¹ informacj¹, zaczê³o stosowaÌ praktyki magiczne, które - zdaniem Farhana - zachowa³y siê do dziœ jako kaba³a. Khan uwa¿a, i¿ zwolennikami kaba³y s¹ miêdzy innymi Iluminaci, którzy wykorzystuj¹ j¹ do w³asnych celów. Niestety, FarhanK501 nie przytacza ¿adnych dowodów na potwierdzenie tej tezy.

ZakoĂączenie

Jak napisaÂłam na poczÂątku artykuÂłu, film „Illuminated” nastoletniego Farhana Khana bardzo mi siĂŞ podobaÂł, aczkolwiek wzbudziÂł we mnie pewne zastrzeÂżenia. Có¿, nie moÂżna wymagaĂŚ od ateistki, Âżeby w kaÂżdej kwestii zgadzaÂła siĂŞ z mahometaninem! DzieÂło zawiera poglÂądy, z ktĂłrymi mogÂłabym polemizowaĂŚ, jednak uwaÂżam, Âże jego obejrzenie znacznie poszerzyÂło moje horyzonty. DziĂŞki Khanowi dowiedziaÂłam siĂŞ o rzeczach, z ktĂłrych wczeÂśniej nie zdawaÂłam sobie sprawy, poza tym poznaÂłam bliÂżej obcÂą religiĂŞ. ChociaÂż film „Illuminated” nie przywrĂłciÂł mi wiary w Boga i nie wzbudziÂł we mnie potrzeby zostania muzuÂłmankÂą, uzmysÂłowiÂł mi, Âże islam jest religiÂą rĂłwnie g³êbokÂą jak wyznawane przeze mnie niegdyÂś chrzeÂścijaĂąstwo. Mam nadziejĂŞ, iÂż moi czytelnicy takÂże obejrzÂą to dzieÂło i siĂŞ nad nim zastanowiÂą.

Natalia Julia Nowak,29-30 grudnia 2010 r.

P.S. Pod koniec kaÂżdej czĂŞÂści „Illuminated” Farhan Khan skÂłada podziĂŞkowania osobom, ktĂłre zapewne pomagaÂły mu w realizacji filmu. Tymi osobami sÂą: Adnan Khan, Noreaga, Achernahr, Jabbran i Shezad Khan.

P.S.2. Tych, ktĂłrzy chcÂą przeczytaĂŚ wywiad udzielony magazynowi “Twenty4Seven” przez Farhana, zapraszam na stronĂŞ.

 
http://interia360.pl/artykul/farhan-khan-i-masonska-islamofobia,42085

[greta]

   
   

Rama Bahadur Bomjon - MÂłody Budda


Rama Bahadur Bomjon ( Bamjan )
Obrazek




Do pobrania:

Kod: Zaznacz caÂły
    http://www.przeklej.pl/plik/ram-bahadur-bamjan-mlody-budda-mp4-0003jd35476l




BBC News: Naukowcy badajÂą sprawĂŞ nepalskiego chÂłopca

Obrazek
MedytujÂący nastoletni chÂłopiec z poÂłudniowo-centralnego Nepalu skupia na sobie uwagĂŞ naukowcĂłw. Do miejsca, gdzie medytuje pod drzewem, przybywajÂą ogromne tÂłumy. Jego niezwykÂła medytacja trwa juÂż 6 miesiĂŞcy. ChÂłopiec coraz czĂŞÂściej jest okreÂślany reinkarnacjÂą Buddy.

Naukowcy zastanawiajÂą siĂŞ nad tym, jak zbadaĂŚ go bez zak³ócania jego medytacji. Przyjaciele, rodzina i starszyzna twierdzÂą, Âże Ram Bahadur Bamjan ( Bomjan ) medytuje juÂż bez wody przez szeœÌ miesiĂŞcy i nie przestanie medytowaĂŚ przez kolejne szeœÌ do czasu, kiedy dozna oÂświecenia. Tam byÂło w przypadku prawdziwego Buddy. Siddartha Gautam, ktĂłry wedÂług przekazĂłw osiÂągn¹³ MahanirwanĂŞ i staÂł siĂŞ BuddÂą , urodziÂł siĂŞ w 560 r przed nasza erÂą. Jego dojÂście do „oÂświecenia” przebiegaÂło w bardzo podobny sposĂłb, a wiĂŞc zacz¹³ medytacjĂŞ pod drzewem, z jego czoÂła takÂże miaÂło biĂŚ ÂświatÂło (tak twierdzÂą Âświadkowie, ktĂłrzy widzieli rozÂświetlone czoÂło Rama Bamjana!). BuddĂŞ takÂże miaÂł ukÂąsiĂŚ w¹¿ i podobnie – jak w przypadku Rama Bamjana – nic mu siĂŞ nie staÂło. JeÂżeli chÂłopiec bĂŞdzie faktycznie szedÂł Âśladami Buddy, powinien osiÂągn¹Ì peÂłniĂŞ mocy za ok. pó³ roku. Wtedy bĂŞdzie mĂłgÂł po prostu wszystko – ³¹cznie z „przenoszeniem gĂłr z miejsca na miejsce”. Tym razem bĂŞdzie siĂŞ to dziaÂło na oczach miliardĂłw ludzi na caÂłym Âświecie, gdyÂż najwiĂŞksze stacje telewizyjne juÂż zapowiadajÂą umieszczenie tam swoich wozĂłw transmisyjnych. BBC podaÂło kilka nowych, ciekawych okolicznoÂści zwiÂązanych z wydarzeniami w Nepalu.

SÂława nastolatka szybko zaczĂŞÂła siĂŞ rozprzestrzeniaĂŚ i ludzie wokó³ wioski Ratanapuri w okrĂŞgu Bara zaczynajÂą tworzyĂŚ prowizoryczne obozowisko. 15 letni Bamjan caÂły czas siedzi pod drzewem w tradycyjnej pozycji Buddy ze skrzyÂżowanymi nogami. Oczy Bamjan”a sÂą zamkniĂŞte, a jego ciaÂło mocno opasane chustÂą. WÂłosy chÂłopca sÂą juÂż tak dÂługie, Âże prawie zasÂłaniajÂą mu oczy. NiektĂłrzy mieszkaĂący wioski mĂłwiÂą, Âże zaczyna sÂłabn¹Ì. Kiedy jednak analizowaliÂśmy film z Nepalu twarz chÂłopca w Âżaden sposĂłb nie pokazuje efektu niedoÂżywienia, co wydaje siĂŞ nie potwierdzaĂŚ informacji o jego osÂłabieniu. Wielu ludzi zaczyna go uwaÂżaĂŚ za inkarnacjĂŞ Buddy. Drzewo pokrywajÂą girlandy, a powietrze przenika zapach kadzideÂł. PowstajÂą prowizoryczne sklepiki , ludzie poruszeni widokiem nieruchomego chÂłopca pod drzewem dajÂą datki w postaci gotĂłwki.

- Prawie 500 tys. Rupii (7 tys. dolarĂłw) jest zdeponowanych w banku przez pielgrzymĂłw – mĂłwi Prajapati Korala, przewodniczÂący lokalnej administracji rzÂądzÂącej. To kwota niezaleÂżna od datkĂłw dawanych wprost przez odwiedzajÂących.

Lokalna spo³ecznoœÌ stworzy³a komitet kontroluj¹cy to, czy Bamjan ma dobre warunki do medytacji i stara siê ograniczyÌ dostêp do niego odwiedzaj¹cych, aby nie przeszkodziÌ ch³opcu w medytacji.

NajczĂŞÂściej zadawane pytanie: czy chÂłopiec pozostaje w takiej pozycji i medytuje nawet w nocy? Czy nie je i nie pije w ogĂłle? NiektĂłrzy mĂłwiÂą, Âże nie je niczego od czasu rozpoczĂŞcia swojej medytacji pod drzewem. SÂą jednak i tacy, ktĂłrzy zdemaskowali ten fenomen jako oszustwo. UwaÂżajÂą oni, Âże chÂłopiec spoÂżywa od samego poczÂątku przypominajÂący mleko pÂłyn z korzeni drzewa, pod ktĂłrym zasiada.

Naukowcy sÂą w szoku

WiĂŞkszoœÌ ludzi moÂże ÂżyĂŚ bez jedzenia przez kilka tygodni, ich ciaÂło korzysta wĂłwczas z zapasĂłw tÂłuszczu i biaÂłka zgromadzonych przez ich wÂłasny organizm. Ale przeciĂŞtny czÂłowiek moÂże przeÂżyĂŚ bez wody tylko 3-4 dni. Najbardziej wytrwali – nawet dziesiĂŞĂŚ.

Piewcy ÂświĂŞtych i ascetĂłw czĂŞsto opisywali ich nadzwyczajna moc polegajÂącÂą na wytrzymywaniu bez jedzenia i picia przez dÂłuÂższy czas, ale takie przypadki nigdy nie byÂły przedmiotem naukowych badaĂą.

MieszkaĂący okrĂŞgu Bara zwrĂłcili siĂŞ z proÂśba do administracji o ustalenie prawdy. „Zgadzamy siĂŞ na przeprowadzenie na nim badaĂą naukowych” – powiedziaÂł czÂłonek miejscowej administracji pan Korala.

Wyzwaniem jest przeprowadzenie badaĂą tak, by nie dotykaĂŚ chÂłopca. Pan Korala powiedziaÂł naukowcom z KrĂłlewskiej Nepalskiej Akademii Nauki i Technologii , Âżeby ustalili sposĂłb, w jaki majÂą byĂŚ przeprowadzone badania tego przypadku. Ma to siĂŞ odbyĂŚ w sposĂłb „odpowiedzialny”.

Na razie trwajÂą spory, jak to zrobiĂŚ. Wiadomo, Âże trzeba ustaliĂŚ przynajmniej to, czy chÂłopiec spoÂżywa w nocy posiÂłki. Drzewo jest nieoÂświetlone i hipotetycznie jest moÂżliwe, Âże w ciemnoÂści chÂłopiec spija pÂłyn, ktĂłry wydziela drzewo. Nikt jednak nie jest w stanie powiedzieĂŚ, czy ten pÂłyn jest w ogĂłle nadajÂący siĂŞ do spoÂżycia i czy w ogĂłle to drzewo go wydziela. – W koĂącu naukowcy bĂŞdÂą mogli siĂŞ przekonaĂŚ, czy chÂłopiec medytuje caÂła noc, czy nie -powiedziaÂł Deekpal Chaudhary, lokalny sprzedawca kadzideÂłek.

Podró¿ do klasztoru

Rodzina Bamjan’a mĂłwi, Âże nie ma pojĂŞcia, co siĂŞ dzieje z chÂłopcem. Jego matka zemdlaÂła, kiedy odkryÂła, jakÂą medytacjÂą rozpocz¹³ jej syn.

- Czasem idĂŞ go odwiedziĂŚ, ale nie rozmawia ze mnÂą – mĂłwi Maya Devi Tamang – Nie mam pojĂŞcia co siĂŞ z nim stanie, ale wiem, ze BĂłg mu pomoÂże.

Matka Buddy równie¿ mia³a na imiê Maya Devi, co podkreœlaj¹ zwolennicy teorii, ¿e Bamjan jest inkarnacj¹ Buddy. Ciekawe s¹ tak¿e informacje dotycz¹ce wczeœniejszego ¿ycia ch³opca. Rodzina twierdzi, ze Bamjan ró¿ni³ siê wyraŸnie od jego pozosta³ych 4 braci. Twierdza, ¿e nie mówi³ wiele i trzyma³ siê na uboczu.

- Nigdy nie tkn¹³ alkoholu – mĂłwiÂł jego nauczyciel ze szkoÂły podstawowej, Saldem Lala. Krewni i sÂąsiedzi mĂłwiÂą, Âże Bamjan podj¹³ medytacje po powrocie z Lumbini, gdzie urodziÂł siĂŞ Budda i gdzie znajduje siĂŞ klasztor w Pokara w Nepalu i Dehradun w Indiach.

Przyjaciele i kuzyni Prem Lama pamiêtaj¹ Bamjan`a mówi¹cego, ze nie chce, ¿eby ludzie nazywali go Budd¹, kiedy osi¹gn¹³ dopiero wstêpne oœwiecenie. Bamjan przemówil tylko kilka razy od czasu rozpoczêcia medytacji.

W¹¿ uk¹si³ ch³opca dwukrotnie, ostatni raz sta³o siê to na pocz¹tku paŸdziernika.

- Bamjan odebraÂł ten incydent jako jego kolejny test , ktĂłry musi zdaĂŚ – powiedziaÂł Prem Lama obserwujÂący historiĂŞ medytujÂącego chÂłopca od samego poczÂątku.

W pierwszej próbie równie¿ zosta³ uk¹szony przez wê¿a w trzy miesi¹ce po tym, jak zacz¹³ medytowaÌ. Drugi epizod uk¹szenia spowodowa³ jeszcze wiêksze zaciekawienie mediów. Tu¿ po tym, jak uk¹si³ go w¹¿, Bamjan powiedzia³ otaczaj¹cym miejsce medytacji ludziom, ze musi poprosiÌ o rozpostarcie zas³ony wokó³ niego.

- Po krĂłcej niÂż tygodniu, poprosiÂł nas o zabranie zasÂłony – powiedziaÂł Prem Lama. Teraz prĂłbujemy odsÂłoniĂŚ innÂą kurtynĂŞ otaczajÂąca Bamjan’a – przyszedÂł czas na naukowcĂłw. Do Nepalu z caÂłego Âświata napÂływajÂą kolejni naukowcy starajÂący siĂŞ na wÂłasne oczy przekonaĂŚ, czy taki fenomen jest moÂżliwy.

ÂŹrĂłdÂło: BBC News, palden.dorje.opx.pl

[greta]

O tym chÂłopcu usÂłyszaÂł caÂły Âświat. Media obwoÂłaÂły go reinkarnacjÂą Buddy. Pewnego dnia znikÂł. Co siĂŞ z nim staÂło? Czy naprawdĂŞ byÂł wyjÂątkowy?

Ram - mÂłody Budda



9 kwietnia 1990 roku w nepalskiej wiosce Ratnapuri przyszedÂł na Âświat Ram Bahadur Bomjon. Z powodu nadzwyczajnych moÂżliwoÂści jego organizmu, media okrzyknĂŞÂły go "mÂłodym BuddÂą". Wielu BuddystĂłw wierzyÂło i wierzy w jego cudownÂą moc. Naukowcy nie przekreÂślajÂą jego niezwykÂłych wÂłaÂściwoÂści (moÂże dlatego, Âże nie mieli zbyt duÂżego dostĂŞpu do Rama, aby mĂłc go zbadaĂŚ). Co czyni tego chÂłopca nadzwyczajnym?

17 maja 2005 roku 15-letni Ram Bahadur Bomjan, po wizycie w mieœcie narodzin Buddy usiad³ pod drzewem Bodhi i zacz¹³ medytowaÌ. Pog³oski mówi¹, i¿ siedzia³ pod drzewem pó³ roku, a w tym czasie nie jad³, nie pi³ i nie za³atwia³ potrzeb fizjologicznych. Buddyœci zaczêli to porównywaÌ do legendy o Siddharthy Gautamy, który jak podaje ksiêga Jataka- medytowa³ pod owym drzewem w podobny sposób. Pod drzewo Bodhi zje¿d¿a³o mnóstwo pielgrzymów. Dziennie odwiedza³o go nawet 10 000 osób. od 17 maja 2005 siedzia³ on nieustannie ze skrzy¿owanymi nogami (jak Budda na obrazach), ubrany w podarte szmaty. Ramem zainteresowa³y siê tak¿e media. Niestety ch³opiec, za poœrednictwem swojego brata nie wyrazi³ zgody na badania. Dziennikarzom pozwolono obserwowaÌ m³odego Buddê z odleg³oœci 5 metrów. Dla porównania, pielgrzymi mogli to robiÌ z odleg³oœci po³owy metra. Z nagraù filmowych zrobionych przez dziennikarzy nie widaÌ, aby ch³opiec cokolwiek jad³, czy pi³. Jego wygl¹d wskazuje g³êbokie wyczerpanie. Naukowcy podejrzewaj¹ miêdzy innymi, i¿ przyczyn¹ nieumierania Rama z wycieùczenia mo¿e byÌ energia œwietlna, któr¹ jakoby mia³by pobieraÌ w ci¹gu dnia. Czy tak jest naprawdê? Same filmy i zdjêcia nie pozwol¹ nam odpowiedzieÌ na te pytanie. Natomiast Ram równie¿ tego nie zrobi. 11 maja 2006 ch³opak znik³. Twierdzono, i¿ znik³, aby ponownie za szeœÌ lat objawiÌ siê ludziom. Plotki podaj¹, ¿e widziano go kilkadziesi¹t kilometrów dalej jak medytowa³ w lesie. Jeszcze inne wieœci g³osz¹, ¿e Ram Bahadur Bomjon zmar³ z wycieùczenia.

Dziœ ch³opiec mia³by 19 lat. Czy powróci, jak g³osz¹ s³uchy- za szeœÌ lat? Zobaczymy. Mo¿e wówczas uda siê rozwi¹zaÌ zagadkê jego ¿ycia bez jedzenia i picia.

Obrazek
Ram pod drzewem Bodhi.

ÂŹrĂłdÂło:
http://www.eioba.pl/a105784/ram_m_ody_budda

=================

Obrazek

[songo1970]

tylko czemu znalazÂł siĂŞ on w tym wÂątku- oto dziaÂłajÂący link:
http://www.dailymotion.pl/video/xad7xd_ram-bahadur-bomjon-lektor-pl-12_lifestyle

[greta]

Nie wiedzialam gdzie go wkleic.