NAZISTOWSKIE KORZENIE „BRUKSELSKIEJ UE”

[Leszek]

NAZISTOWSKIE KORZENIE „BRUKSELSKIEJ UE”

To wszystko, o czym chciaÂłeÂś dowiedzieĂŚ siĂŞ o brukselskiej Unii Europejskiej – ale nikt nie odwaÂżyÂł siĂŞ Ciebie poinformowaĂŚ

W tej ksi¹¿ce zajmujemy siĂŞ tematem, ktĂłry u wielu czytelnikĂłw – ze zrozumiaÂłych powodĂłw – poczÂątkowo wzbudzi sprzeciw. NiektĂłrzy prawdopodobnie powiedzÂą, Âże jeÂżeli zawarte w tej ksi¹¿ce historyczne informacje sÂą prawdziwe – to juÂż dawno byÂłyby znane.

BiorÂąc to wszystko pod uwagĂŞ, naszym zadaniem jest nie tylko przekonanie Ciebie – drogi Czytelniku - o koniecznoÂści przeczytania tej ksi¹¿ki, ale rĂłwnieÂż zwrĂłcenie Twojej uwagi na zamieszczone na koĂącu ksi¹¿ki oryginalne dokumenty.

Od ponad 60 lat panuje na Âświecie przekonanie, Âże II Wojna ÂŚwiatowa wywoÂłana zostaÂła przez psychopatĂŞ Adolfa Hitlera i jego rasistowskich poplecznikĂłw – nazistĂłw. W rzeczywistoÂści jednak II Wojna ÂŚwiatowa byÂła wojnÂą podbojowÂą w imieniu kartelu chemiczno – naftowo – farmaceutycznego, ktĂłrej celem byÂło kontrolowanie nowo powstajÂących miliardowych rynkĂłw patentowanych produktĂłw chemicznych.



WstĂŞp
http://www.relay-of-life.org/pl/pdf-files/relay-pl-chapter00.pdf
RozdziaÂł 1: Podsumowanie dowodĂłw
http://www.relay-of-life.org/pl/pdf-files/relay-pl-chapter01.pdf
Rozdzia³ 2: WALTER HALLSTEIN: Wybitny nazistowski prawnik i g³ówny architekt Brukselskiej Unii Europejskiej
http://www.relay-of-life.org/pl/pdf-files/relay-pl-chapter02.pdf
Rozdzia³ 3: Kartel makroregionalny (niem. Das Großraum-Kartell) i jego sieæ organizacyjna
http://www.relay-of-life.org/pl/pdf-files/relay-pl-chapter03b.pdf
RozdziaÂł 4: DZISIEJSZA BRUKSELSKA UNIA EUROPEJSKA: Co kartel naftowofarmaceutyczny i jego polityczni poplecznicy chcieliby przed TobÂą ukryĂŚ?
http://www.relay-of-life.org/pl/pdf-files/relay-pl-chapter04.pdf
RozdziaÂł 5: OSIEMSET LAT PO AKCIE MAGNA CARTA: RzÂądy Brukselskiej Unii Europejskiej mogÂą zakoĂączyĂŚ wieki wolnoÂści i niezaleÂżnoÂści Wielkiej Brytanii
http://www.relay-of-life.org/pl/pdf-files/relay-pl-chapter05.pdf
RozdziaÂł 6: Kto jest kim w Brukselskiej Unii Europejskiej
http://www.relay-of-life.org/pl/pdf-files/relay-pl-chapter06.pdf
RozdziaÂł 7: Relay Of Life (Sztafeta ÂŻycia)
http://www.relay-of-life.org/pl/pdf-files/relay-pl-chapter07.pdf

ÂŹrĂłdÂło: http://www.relay-of-life.org/pl/chapter.html

Jest teÂż wykÂład jeÂśli ktoÂś jeszcze nie widziaÂł:
http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,500.msg3022.html#msg3022

[Kahuna]

Leszku,bardzo dobre materialy,potwierdzajace(moze ktos wierzyc,lub nie) istnienie teorii spiskowych naszych dziejow.Kiedys,nie rozpisujac sie za bardzo na ten temat, wspomnialem,ze sprowadzeni do USA po II-iej wojnie swiatowej nazistowscy naukowcy i scientysci, w niespelna 50 lat,przejeli wraz z tutejsza masoneria najwyzszego szczebla wszystkie sznurki za ktore mozna bylo pociagac.Efektem bylo przejecie NASA,budowa tajnych baz podziemnych,przejecie kierownictwa nad  wszystkimi super "top secret"projektami naukowymi..itp..itd..Wojna miedzy Niemcami a Ameryka tak naprawde sie nigdy nie zakonczyla podpisaniem traktatu pokojowego i trwa do dzisiaj,z tym,ze Ameryka traci coraz wiecej przyczolkow,jako wolny i niezalezny "super power".Efektem tych wszystkich "pokojowych"manipulacji jest to,ze USA z panstwa "freedom i innych swobod obywatelskich"stalo sie panstwem faszystowskim.
Faszyzm - w skrocie - to dyktat korporacji,bankow,tzw.byznesu i pieniadza dla wlasnych celow,nie dla dobra obywateli.,dlatego wiekszosc politykow jest kupowana i oplacana - pieniadze na promowanie i oplacanie kampanii wyborczych "wlasciwych"dla Zarzadcow i spolegliwych ludzi.Nadzieja na zmiany jest w tym,ze coraz wieksza ilosc Amerykanow zaczyna budzic sie ze snu o Ameryce jako najwspanialszym kraju na swiecie i dostrzegac,ze jest odwrotnie..i dociekac,kto za tym stoi.Mam glebokie przekonanie,ze nie jest jeszcze ZA POZNO na odwrot..czego zycze sobie i braciom Amerykanom.
Pozdrawiam.

[krzysiek]

Zaczyna we mnie dojrzewaĂŚ myÂśl, Âże moÂże caÂły ten "kryzys ekonomiczny" wywoÂłany zostaÂł sztucznie, by zwykli zjadacze chleba zmuszeni zostali do uznania, Âże sami sobie nie poradzÂą, Âże niezbĂŞdny jest interwencjonizm paĂąstwowy, a wiĂŞc, Âże trzeba paĂąstwo wspieraĂŚ i kochaĂŚ za jego walkĂŞ z tym gigantycznym "problemem".

Ale moÂże jestem naiwny i siĂŞ mylĂŞ...?

[Thotal]

To ja do³o¿ê do piecyka, ¿eby by³o jaœniej;

http://www.schodamidonieba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=859:ekonomia-imperiow&catid=65:barter&Itemid=94


EKONOMIA IMPERIÓW

Dr Krassimir Petrov (2006)

 


Paùstwo narodowe opodatkowuje w³asnych obywateli; imperium opodatkowuje inne paùstwa narodowe (...) W XX wieku, po raz pierwszy w historii, Ameryce uda³o siê opodatkowaÌ œwiat nie wprost - za poœrednictwem inflacji. Zamiast bezpoœrednio domagaÌ siê podatku, jak czyni³y to wszystkie poprzednie imperia, USA rozprowadzi³y po œwiecie, w zamian za towary, w³asn¹ walutê bez pokrycia - dolary - z zamiarem póŸniejszego doprowadzenia do ich inflacji i dewaluacji. To z kolei umo¿liwia³o odkupienie ka¿dego nastêpnego dolara za mniejsz¹ iloœÌ dóbr. Owa ró¿nica stanowi³a imperialny podatek sp³ywaj¹cy do Stanów Zjednoczonych. A oto, jak do tego dosz³o.



I. Ekonomia imperiĂłw

Paùstwo narodowe opodatkowuje w³asnych obywateli; imperium opodatkowuje inne paùstwa narodowe. Historia imperiów, od hellenistycznego i rzymskiego po osmaùsko-tureckie i brytyjskie, poucza nas, ¿e ekonomicznym fundamentem ka¿dego bez wyj¹tku imperium jest opodatkowanie innych narodów. ZdolnoœÌ imperium do narzucania podatków zawsze opiera siê na lepszej i silniejszej gospodarce, a w konsekwencji - na lepszym i silniejszym wojsku. CzêœÌ podatków œci¹ganych od poddanych sz³a na podnoszenie stopy ¿yciowej obywateli imperium; czêœÌ zaœ s³u¿y³a dalszemu wzmacnianiu dominancji militarnej niezbêdnej do egzekwowania owych podatków.

Historycznie rzecz bior¹c, kraje podporz¹dkowane sk³ada³y daniny w rozmaitych formach - zwykle w z³ocie i srebrze tam, gdzie kruszce te mia³y walor pieni¹dza, ale nieraz tak¿e w postaci niewolników, ¿o³nierzy, ziemiop³odów, byd³a czy innych produktów i surowców naturalnych, w zale¿noœci od tego, jakich dóbr gospodarczych imperium ¿¹da³o a kraj podw³adny by³ w stanie dostarczyÌ. Dawniej opodatkowanie na rzecz imperium mia³o zawsze formê bezpoœredni¹: paùstwo podporz¹dkowane przekazywa³o te dobra gospodarcze wprost do imperium.

W XX wieku, po raz pierwszy w historii, Ameryce uda³o siê opodatkowaÌ œwiat nie wprost - za poœrednictwem inflacji. Zamiast bezpoœrednio domagaÌ siê podatku, jak czyni³y to wszystkie poprzednie imperia, USA rozprowadzi³y po œwiecie, w zamian za towary, w³asn¹ walutê bez pokrycia - dolary - z zamiarem póŸniejszego doprowadzenia do ich inflacji i dewaluacji. To z kolei umo¿liwia³o odkupienie ka¿dego nastêpnego dolara za mniejsz¹ iloœÌ dóbr - w³aœnie owa ró¿nica [miêdzy iloœci¹ dóbr importowanych a eksportowanych] stanowi³a imperialny podatek sp³ywaj¹cy do Stanów Zjednoczonych. A oto, jak do tego dosz³o.

W pocz¹tkach XX wieku gospodarka USA uzyska³a dominuj¹c¹ pozycjê w œwiecie. Dolar amerykaùski by³ wówczas œciœle zwi¹zany ze z³otem, tote¿ jego wartoœÌ ani nie ros³a, ani nie mala³a, lecz by³a wci¹¿ równa tej samej iloœci z³ota. Wielki Kryzys, z poprzedzaj¹c¹ go inflacj¹ w latach 1921 - 1929 oraz napêcznia³ymi deficytami bud¿etowymi w latach nastêpnych, pokaŸnie zwiêkszy³ iloœÌ waluty w obiegu - dalsze utrzymywanie jej pokrycia w z³ocie sta³o siê niemo¿liwe. To sk³oni³o Roosevelta do zniesienia w 1932 r. sprzê¿enia miêdzy wartoœci¹ dolara a wartoœci¹ z³ota. A¿ do tego momentu USA mog³y co prawda dominowaÌ w gospodarce œwiatowej, ale, w sensie ekonomicznym, nie by³y jeszcze imperium. Sta³a wartoœÌ dolara i jego wymienialnoœÌ na z³oto nie pozwala³a Amerykanom ekonomicznie wykorzystywaÌ innych krajów.

Amerykaùskie imperium w sensie ekonomicznym narodzi³o siê w Bretton Woods w 1945 r. Wprawdzie dolar nie by³ ju¿ w pe³ni wymienialny na z³oto, ale ow¹ wymienialnoœÌ na z³oto zagwarantowano rz¹dom innych paùstw - i tylko im. Tym samym dolar sta³ siê walut¹ rezerwow¹ ca³ego œwiata. By³o to mo¿liwe, poniewa¿ w czasie II wojny œwiatowej Stany Zjednoczone zaopatrywa³y aliantów ¿¹daj¹c zap³aty w z³ocie, dziêki czemu zgromadzi³y u siebie znaczn¹ czêœÌ œwiatowych zasobów tego kruszcu. Imperium nie mog³oby zaistnieÌ, gdyby, zgodnie z postanowieniami z Bretton Woods, poda¿ dolara pozosta³a ograniczona i nie przekracza³a wartoœci dostêpnego z³ota. Umo¿liwia³oby to pe³n¹ wymianê dolarów z powrotem na z³oto. Jednak polityka "armaty i mas³a" z lat szeœÌdziesi¹tych mia³a typowy charakter imperialny: poda¿ dolara zwiêkszano nieustannie, ¿eby finansowaÌ wojnê w Wietnamie i projekt "wielkiego spo³eczeùstwa" L. B. Johnsona. WiêkszoœÌ owych dolarów trafia³a za granicê w zamian za towary sprzedawane do USA bez szans na odkupienie ich po tej samej cenie. Wzrost zasobów dolarowych zagranicy wywo³ywany przez nieustanny deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych by³ równoznaczny z opodatkowaniem - z klasycznym podatkiem inflacyjnym nak³adanym przez dany kraj na w³asnych obywateli, tyle ¿e tym razem by³ to podatek inflacyjny na³o¿ony przez USA na resztê œwiata.

Kiedy zagranica za¿¹da³a w latach 1970-1971 wymiany posiadanych dolarów na z³oto, 15 sierpnia 1971 rz¹d USA og³osi³ niewyp³acalnoœÌ. Wprawdzie opiniê publiczn¹ karmiono frazesami o "zerwaniu wiêzi miêdzy dolarem a z³otem", ale w rzeczywistoœci odmowa sp³aty w z³ocie by³a aktem bankructwa rz¹du Stanów Zjednoczonych. W gruncie rzeczy USA og³osi³y siê wtedy imperium. Wyci¹gnê³y z reszty œwiata ogromn¹ iloœÌ dóbr, nie maj¹c zamiaru ani mo¿liwoœci ich zwróciÌ, a bezsilny œwiat musia³ siê z tym pogodziÌ - œwiat zosta³ opodatkowany i nic nie móg³ na to poradziÌ.

Od tego momentu, aby Stany Zjednoczone mogÂły utrzymaĂŚ status imperium i nadal ÂściÂągaĂŚ podatki, reszta Âświata musiaÂła w dalszym ciÂągu akceptowaĂŚ - jako zapÂłatĂŞ za dobra ekonomiczne - stale tracÂące na wartoÂści dolary. MusiaÂła teÂż gromadziĂŚ ich coraz wiĂŞcej. Trzeba byÂło wiĂŞc daĂŚ Âświatu jakiÂś powĂłd do gromadzenia dolarĂłw, a powodem tym staÂła siĂŞ ropa.

Gdy coraz wyraŸniej by³o widaÌ, ¿e rz¹d USA nie zdo³a wykupiÌ swych dolarów p³ac¹c za nie z³otem, zawar³ on w latach 1972-73 ¿elazn¹ umowê z Arabi¹ Saudyjsk¹: USA bêd¹ wspieraÌ w³adzê królewskiej rodziny Saudów, a w zamian za to kraj ten bêdzie sprzedawa³ ropê wy³¹cznie za dolary. Œladem Arabii Saudyjskiej mia³a pod¹¿yÌ reszta paùstw OPEC. Poniewa¿ œwiat musia³ kupowaÌ ropê od arabskich krajów naftowych, utrzymywa³ rezerwy dolarowe, aby mieÌ czym za ni¹ p³aciÌ. Œwiat potrzebowa³ coraz wiêcej ropy, a jej ceny sz³y stale w górê, tote¿ popyt na dolary móg³ tylko wzrastaÌ. Wprawdzie dolarów nie mo¿na ju¿ by³o wymieniÌ na z³oto, ale za to sta³y siê one wymienialne na ropê naftow¹.

Sens ekonomiczny wspomnianej umowy sprowadza³ siê do tego, ¿e dolar mia³ pokrycie w ropie naftowej. Dopóki tak by³o, œwiat musia³ gromadziÌ coraz wiêksze sumy dolarów, poniewa¿ by³y one niezbêdne, aby móc kupiÌ ropê. Tak d³ugo jak dolar by³ jedynym dopuszczalnym œrodkiem p³atnoœci za ropê, mia³ on zagwarantowan¹ dominacjê w œwiecie, a amerykaùskie imperium mog³o dalej œci¹gaÌ podatki z ca³ego œwiata. Gdyby dolar, z jakiegokolwiek powodu, straci³ pokrycie w ropie naftowej, amerykaùskie imperium przesta³oby istnieÌ. Trwanie imperium wymaga³o wiêc, aby ropa by³a sprzedawana wy³¹cznie za dolary. Wymaga³o ponadto, aby rezerwy ropy pozostawa³y rozproszone pomiêdzy osobne, suwerenne paùstwa nie doœÌ silne politycznie b¹dŸ militarnie, ¿eby móc ¿¹daÌ zap³aty za ropê w jakiejœ innej formie. Gdyby ktoœ za¿¹da³ innej zap³aty, nale¿a³o go przekonaÌ do zmiany zdania - poprzez naciski polityczne albo œrodkami militarnymi.

Cz³owiekiem, który faktycznie za¿¹da³ za ropê zap³aty w euro by³, w 2000 r., Saddam Hussein. W pierwszej chwili jego ¿yczenie zosta³o wyœmiane, póŸniej by³o lekcewa¿one, ale kiedy stawa³o siê coraz jaœniejsze, ¿e jego zamiary s¹ powa¿ne, zaczêto wywieraÌ na niego polityczn¹ presjê, aby zmieni³ zdanie. Kiedy równie¿ inne kraje, takie jak Iran, za¿yczy³y sobie zap³aty w innych walutach, przede wszystkim w euro i w jenach, dolar znalaz³ siê w realnym niebezpieczeùstwie. Taka sytuacja wymaga³a akcji karnej. W Bushowskiej operacji "Szok i Przera¿enie" w Iraku nie chodzi³o o nuklearny potencja³ Saddama, o obronê praw cz³owieka, o propagowanie demokracji, ani nawet o zagarniêcie pól naftowych; chodzi³o o obronê dolara, a tym samym - amerykaùskiego imperium. Chodzi³o o pokazanie œwiatu, ¿e ka¿dy kto za¿¹da zap³aty za ropê w walucie innej ni¿ dolar USA, bêdzie przyk³adnie ukarany.

Wielu krytykowa³o Busha za to, ¿e wszcz¹³ wojnê, aby zaj¹Ì irackie pola naftowe. Krytycy ci jednak nie potrafili wyt³umaczyÌ, dlaczego Bushowi zale¿a³o na zajêciu owych z³ó¿ - przecie¿ móg³ po prostu wydrukowaÌ puste dolary i uzyskaÌ za nie tyle ropy, ile tylko mu by³o potrzeba. Musia³ wiêc mieÌ inny powód do inwazji na Irak.

Historia uczy, ¿e imperium ma dwa uzasadnione powody do toczenia wojen: (1) w obronie w³asnej; albo (2) aby uzyskaÌ poprzez wojnê jakieœ korzyœci. W ka¿dym innym wypadku, co po mistrzowsku wykaza³ Paul Kennedy w "The Rise and Fall of the Great Powers", wysi³ek wojenny wyczerpie jego zasoby ekonomiczne i przyczyni siê do jego rozpadu. Mówi¹c jêzykiem ekonomicznym, aby imperium wszczê³o i prowadzi³o wojnê, korzyœci musz¹ przewy¿szaÌ koszty militarne i spo³eczne. Korzyœci z opanowania irackich z³ó¿ ropy z trudem usprawiedliwiaj¹ d³ugofalowe, roz³o¿one na wiele lat koszty operacji wojskowej. Bush musia³ natomiast uderzyÌ na Irak, aby broniÌ swego imperium. Potwierdzaj¹ to fakty: w dwa miesi¹ce od momentu inwazji, program "Ropa za ¿ywnoœÌ" zosta³ wstrzymany, irackie konta prowadzone w euro przestawione z powrotem na dolary, a ropa znów by³a sprzedawana wy³¹cznie za walutê USA. Przywrócono globaln¹ supremacjê dolara. Bush triumfalnie zst¹pi³ z myœliwca i obwieœci³ pomyœlne zakoùczenie misji - uda³o mu siê obroniÌ dolara, a wraz z nim - amerykaùskie imperium.

II. IraĂąska GieÂłda Naftowa

W³adze Iranu w koùcu opracowa³y ostateczn¹ broù "j¹drow¹", która mo¿e b³yskawicznie unicestwiÌ system finansowy le¿¹cy u podstaw amerykaùskiego imperium. T¹ broni¹ jest Iraùska Gie³da Naftowa, której inauguracjê planowano na marzec 2006 [otwarcie gie³dy opóŸni³o siê, ale ma nast¹piÌ w najbli¿szym czasie - przyp. red.]. Ma ona byÌ oparta na mechanizmie handlu rop¹ rozliczanym w euro. W kategoriach ekonomicznych projekt ten stanowi znacznie wiêksz¹ groŸbê dla hegemonii dolara ni¿ wczeœniejsze posuniêcie Saddama. W ramach transakcji gie³dowych bowiem ka¿dy chêtny bêdzie móg³ kupiÌ albo sprzedaÌ ropê za euro, bez ¿adnego poœrednictwa dolara. Mo¿liwe, ¿e w takiej sytuacji prawie wszyscy chêtnie przyjm¹ system rozliczeù w euro.

Europejczycy, zamiast kupowaĂŚ i trzymaĂŚ dolary, aby zabezpieczyĂŚ swe pÂłatnoÂści za ropĂŞ, bĂŞdÂą mogli pÂłaciĂŚ wÂłasnÂą walutÂą. PrzejÂście na rozliczenia w euro w transakcjach naftowych nadaÂłoby euro status Âświatowej waluty rezerwowej - z korzyÂściÂą dla EuropejczykĂłw, z niekorzyÂściÂą dla AmerykanĂłw.
Chiùczycy i Japoùczycy bêd¹ szczególnie zainteresowani now¹ gie³d¹, gdy¿ umo¿liwi im drastyczne zmniejszenie swych ogromnych rezerw dolarowych i ich dywersyfikacjê, co bêdzie dla nich ochron¹ przed nastêpstwami deprecjacji dolara. CzêœÌ posiadanych dolarów bêd¹ chcieli nadal zatrzymaÌ; drugiej czêœci byÌ mo¿e w ogóle siê pozbêd¹; trzeci¹ czêœÌ zachowaj¹ na pokrycie dolarowych p³atnoœci w przysz³oœci, tym razem ju¿ bez odnawiania tych rezerw, a przechodz¹c stopniowo na rezerwy w euro.

Rosjanie maj¹ ¿ywotny interes ekonomiczny w przejœciu na euro - wiêkszoœÌ wymiany handlowej prowadz¹ w³aœnie z krajami europejskimi, z krajami - eksporterami ropy naftowej, z Chinami oraz z Japoni¹. Przejœcie na rozliczeniach w euro natychmiast uwidoczni siê w handlu z pierwszymi dwoma blokami, a z czasem tak¿e u³atwi handel z Chinami i Japoni¹. Ponadto Rosjanie, zdaje siê, z niechêci¹ trzymaj¹ dolary, które trac¹ na wartoœci, skoro ich nowym objawieniem jest rozliczanie siê w z³ocie. Poza tym, w Rosji od¿y³ nacjonalizm, i jeœli przejœcie na euro mia³oby byÌ dotkliwym ciosem dla Ameryki, z przyjemnoœci¹ go zadadz¹ i bêd¹ z satysfakcj¹ siê przygl¹daÌ, jak imperium krwawi.

Arabskie kraje eksportuj¹ce ropê chêtnie bêd¹ przyjmowaÌ euro jako œrodek dywersyfikacji ryzyka wobec piêtrz¹cych siê gór dewaluuj¹cych siê dolarów. Te kraje tak¿e, podobnie jak Rosja, handluj¹ przede wszystkim z krajami Europy, a zatem bêd¹ preferowaÌ walutê europejsk¹, zarówno ze wzglêdu na jej stabilnoœÌ, jak i dla ograniczenia ryzyka walutowego, nie mówi¹c ju¿ o motywie ideologicznym - d¿ihadzie przeciwko Niewiernemu Wrogowi.

Tylko Brytyjczycy znajd¹ siê miêdzy m³otem a kowad³em. Ze Stanami Zjednoczonymi ³¹czy ich wieczne strategiczne partnerstwo, ale równoczeœnie naturalnie ci¹¿¹ ku Europie. Jak dot¹d mieli wiele powodów, aby trzymaÌ z tym, który wygrywa. Kiedy jednak zobacz¹, ¿e ich blisko stuletni partner upada, czy bêd¹ wytrwale trwaÌ u jego boku, czy te¿ go dobij¹? Nie nale¿y jednak zapominaÌ, ¿e obecnie dwie wiod¹ce gie³dy naftowe to nowojorski NYMEX i londyùska Miêdzynarodowa Gie³da Ropy Naftowej (International Petroleum Exchange - IPE), obie praktycznie w rêkach Amerykanów. Bardziej prawdopodobne wydaje siê, ¿e Brytyjczycy bêd¹ musieli pójœÌ na dno razem z ton¹cym okrêtem, w przeciwnym bowiem razie strzeliliby sobie w nogi, szkodz¹c w³asnym interesom na londyùskiej IPE. Warto zauwa¿yÌ, ¿e bez wzglêdu na retorykê objaœniaj¹c¹ powody utrzymania funta szterlinga, Brytyjczycy nie przeszli na euro najprawdopodobniej w³aœnie dlatego, ¿e sprzeciwiali siê temu Amerykanie: gdyby tak siê sta³o, londyùska IPE musia³aby siê przestawiÌ na euro, tym samym zadaj¹c œmierteln¹ ranê dolarowi i strategicznemu partnerowi Wielkiej Brytanii. W ka¿dym razie bez wzglêdu na to, co postanowi¹ Brytyjczycy, jeœli Iraùska Gie³da Naftowa nabierze tempa, licz¹ce siê si³y interesu - europejskie, chiùskie, japoùskie, rosyjskie i arabskie - z zapa³em przyjm¹ w rozliczeniach euro, a wówczas los dolara bêdzie przypieczêtowany. Amerykanie nie mog¹ do tego dopuœciÌ, i u¿yj¹, jeœli zajdzie koniecznoœÌ, szerokiego wachlarza strategii, aby powstrzymaÌ lub zahamowaÌ funkcjonowanie planowanej gie³dy:

Sabota¿ gie³dy - móg³by polegaÌ na wprowadzeniu wirusa komputerowego, ataku na sieÌ, system ³¹cznoœci lub serwery, rozmaitych naruszeniach bezpieczeùstwa serwerów, albo te¿ na zamachu bombowym na g³ówne i pomocnicze obiekty gie³dy w stylu 11 wrzeœnia.
Zamach stanu - zdecydowanie najlepsza strategia dÂługoterminowa, jakÂą dysponujÂą Amerykanie.
Wynegocjowanie takich warunkĂłw i ograniczeĂą prowadzenia gieÂłdy, ktĂłre bĂŞdÂą do przyjĂŞcia dla USA - inne znakomite rozwiÂązanie dla AmerykanĂłw. OczywiÂście, rzÂądowy zamach stanu jest strategiÂą wyraÂźnie preferowanÂą, gdyÂż zagwarantowaÂłby, Âże gieÂłda wcale nie bĂŞdzie funkcjonowaĂŚ, a wiĂŞc niebezpieczeĂąstwo dla amerykaĂąskich interesĂłw bĂŞdzie zaÂżegnane. Gdyby jednak prĂłby sabotaÂżu czy zamachu stanu siĂŞ nie powiodÂły, wĂłwczas negocjacje byÂłyby z pewnoÂściÂą najlepszÂą dostĂŞpnÂą opcjÂą.
WspĂłlna rezolucja wojenna ONZ - tĂŞ bĂŞdzie bez wÂątpienia trudno uzyskaĂŚ, zwaÂżywszy na interesy wszystkich pozostaÂłych paĂąstw czÂłonkowskich Rady BezpieczeĂąstwa. GorÂączkowa retoryka o tym, jak to IraĂączycy opracowujÂą broĂą jÂądrowÂą niewÂątpliwie ma na celu utorowanie drogi do tego typu dziaÂłaĂą.
Jednostronne uderzenie nuklearne - to byÂłby straszliwy wybĂłr strategiczny, z tych samych wzglĂŞdĂłw, co strategia nastĂŞpna - jednostronna wojna totalna. Do wykonania tej brudnej roboty Amerykanie prawdopodobnie posÂłuÂżyliby siĂŞ Izraelem.
Jednostronna wojna totalna - to jawnie najgorszy mo¿liwy wybór strategiczny. Po pierwsze, zasoby wojskowe USA zosta³y ju¿ nadwerê¿one przez dwie poprzednie wojny. Po drugie, Amerykanie jeszcze bardziej zraziliby do siebie inne silne narody. Po trzecie, paùstwa posiadaj¹ce najwiêksze rezerwy dolarowe mog³yby siê zdecydowaÌ na cich¹ zemstê w postaci pozbycia siê swoich gór dolarów, tym samym utrudniaj¹c Stanom Zjednoczonym dalsze finansowanie ich ambitnych wojowniczych planów. Po czwarte wreszcie, Iran ma strategiczne sojusze z innymi silnymi narodami, co mog³oby doprowadziÌ do ich zaanga¿owania siê w wojnê; mówi siê, ¿e Iran ma takie przymierze z Chinami, Indiami i Rosj¹, znane pod nazw¹ Szanghajskiej Grupy Wspó³pracy, a tak¿e osobny pakt z Syri¹.

Bez wzglêdu na to, która strategia zostanie wybrana, z czysto ekonomicznego punktu widzenia mo¿na stwierdziÌ, ¿e o ile Iraùska Gie³da Naftowa nabierze rozpêdu, g³ówne potêgi gospodarcze z zapa³em zaczn¹ z niej korzystaÌ, a to poci¹gnie za sob¹ zgon dolara. Upadanie dolara dramatycznie przyspieszy amerykaùsk¹ inflacjê i stworzy presjê na dalszy wzrost d³ugoterminowych stóp procentowych w USA. W tym momencie Bank Rezerwy Federalnej znajdzie siê miêdzy Scyll¹ a Charybd¹ - miêdzy groŸb¹ deflacji a hiperinflacji - i bêdzie musia³ pospiesznie albo za¿yÌ swoje "klasyczne lekarstwo" deflacyjne, polegaj¹ce na podniesieniu stóp procentowych, co wywo³a powa¿n¹ depresjê gospodarcz¹, zapaœÌ na rynku nieruchomoœci oraz za³amanie siê rynku obligacji, akcji i walorów pochodnych, a w nastêpstwie - totalny krach finansowy, albo, alternatywnie, wybraÌ wyjœcie weimarskie, czyli inflacyjne, a wiêc utrzymaÌ na si³ê oprocentowanie obligacji d³ugoterminowych, odpaliÌ "helikoptery" i "zatopiÌ" rynek powodzi¹ dolarów, ratuj¹c przed bankructwem liczne fundusze d³ugoterminowe (LTCM) i wywo³uj¹c hiperinflacjê.

Austriacka teoria pieni¹dza, kredytu i cykli gospodarczych uczy nas, ¿e pomiêdzy ow¹ Scyll¹ a Charybd¹ nie ma rozwi¹zania poœredniego. Prêdzej czy póŸniej system monetarny musi siê przechyliÌ w jedn¹ lub w drug¹ stronê, co zmusi Rezerwê Federaln¹ do podjêcia decyzji. G³ównodowodz¹cy Ben Bernanke (nowy prezes Fed - przyp. red.), renomowany znawca Wielkiego Kryzysu i wprawny pilot œmig³owca "Black Hawk", bez w¹tpienia wybierze inflacjê. "Helikopterowy Ben" nie pamiêta wprawdzie America's Great Depression Rothbarda, ale dobrze zapamiêta³ lekcje p³yn¹ce z Wielkiego Kryzysu i zna niszczycielskie dzia³anie deflacji. Maestro nauczy³ go, ¿e panaceum na ka¿dy problem finansowy jest wywo³anie inflacji, choÌby siê pali³o i wali³o. Uczy³ on nawet Japoùczyków w³asnych niekonwencjonalnych metod zwalczania deflacyjnej pu³apki p³ynnoœci. Podobnie jak jego mentorowi, marzy mu siê przezwyciê¿enie "zimy Kondratiewa". ¯eby nie dopuœciÌ do deflacji, ucieknie siê do drukowania pieniêdzy; odwo³a wszystkie helikoptery z 800 zamorskich baz wojskowych USA; a jeœli bêdzie trzeba, nada sta³¹ wartoœÌ pieniê¿n¹ wszystkiemu, co mu siê nawinie. Jego ostatecznym dokonaniem bêdzie hiperinflacyjna destrukcja amerykaùskiej waluty, z której popio³ów powstanie nowa waluta rezerwowa œwiata - barbarzyùski relikt zwany z³otem.


tÂłumaczenie: PaweÂł Listwan

zdjĂŞcie/photo credit: peasat / flickr - George is Keeping an Eye On You! - Courtesy of Creative Commons Licence

 

Krassimir Petrov uzyskaÂł doktorat z ekonomii w USA, a obecnie wykÂłada makroekonomiĂŞ, finanse miĂŞdzynarodowe i ekonometriĂŞ na Uniwersytecie AmerykaĂąskim w BuÂłgarii.

TegoÂż autora: "China's Great Depression" "Masters of Austrian Investment Analysis" "Austrian Analysis of U.S. Inflation" "Oil Performance in a Worldwide Depression" Zalecana lektura: William Clark "The Real Reasons for the Upcoming War in Iraq" William Clark "The Real Reasons Why Iran is the Next Target"

[krzysiek]

NieÂźle doÂłoÂżyÂłeÂś do tego "pieca" Thotal. W moim juÂż prawdziwy poÂżar
Niesamowite informacje! W szkoÂłach o tym nie uczÂą jakoÂś  Ale pewnie szko³ê, ktĂłra by siĂŞ na to odwaÂżyÂła, ktoÂś by przypadkowo zbombardowaÂł. Nie wykluczam tez upadku na niÂą jakiegoÂś solidnego meteorytu 

"Dziwny jest ten Âświat".

[Kahuna]

Thotal,w piecyku troche wygaslo,bo artykul ktory przytoczyles i starawy i nie bardzo odzwierciedla rzeczywistosc.Faktem jest,ze niektorym potentatom finansowym marzyla sie supremacja euro w miejsce dolara.Stabilnosc tej waluty okazala sie chwiejna i jeszcze za malo konkurencyjna w stosunku do $.
I nie dziwie sie,gdyz wiekszosc pokrycia dolara nie jest w zlocie, a wlasnie w ropie naftowej - patrz, supremacja amerykanskich koncernow naftowych i bankowosci nad innymi.Gdybysmy zlikwidowali rope naftowa i przeszli na inne zrodla energii,tryliony amerykanskich dolarow staly by sie gora makulatury i nic wiecej.Tak sie jednak nie stalo i nadal amerykanska waluta utrzymuje sie jako glowna przy wszelkich transakcjach dotyczacych ropy.Tymczasem obie waluty przeda cienko, z wiadomych powodow.I tutaj nasuwa sie odpowiedz dla Krzyska:NWO dziala na takiej zasadzie,abysmy uznali wszelki interwencjonizm panstwowy za jedyna deske ratunku przy klopotach destabilizujacych rynek swiatowy.
Wszak o to Im przeciez chodzi,to jasne.
Pozdrawiam.

[Kiara]

Warto od czasu do czasu poczytac ten portal.

http://www.sekretyameryki.com/?p=5089    * START
   

Matrix wspó³czesnego Âświata– masoĂąskie dzieÂło XX wieku
NapisaÂł aandalina USA gru 12, 2010

   

The_Brain_Fieldhttp://stopnwopoznan.files.wordpress.com/2010/02/brain-wash.jpg?w=450&h=398

Wystarczy przez dobre kilkanaÂście minut usi¹œÌ przed telewizorem, aÂżeby dostrzec jak gigantyczne pranie mĂłzgu dokonuje siĂŞ na spoÂłeczeĂąstwie codziennie we wszystkich moÂżliwych mediach wspó³czesnego Âświata. PoczynajÂąc od niewinnie wyglÂądajÂących programĂłw sportowych, kÂącikĂłw smakosza, serialach i filmach sensacyjnych o modzie, a na politycznych debatach i serwisach informacyjnych skoĂączywszy. Obok bardzo grzecznych, pseudointelektualnych propozycji dla nieco bardziej rozgarniĂŞtych ca³¹ masÂą do naszych domĂłw wciska siĂŞ przemoc, pornografia, chamstwo – jednym sÂłowem w cenie jest tania, nie zmuszajÂąca do myÂślenia rozrywka.

Jedz, pij, kupuj…nie myÂśl

Wszystko sprowadza siĂŞ na poziom taniego spektaklu, show – ÂżerujÂącego na naszych najniÂższych instynktach. Jak na dÂłoni widaĂŚ niesamowity pĂŞd mediĂłw do caÂłkowitej redukcji naszego intelektu, do totalnego zaniku myÂślenia, refleksji i naturalnego instynktu do badania i odkrywania prawdy o rzeczywistoÂści. CaÂłe Âżycie ma wyglÂądaĂŚ jak w barze fast-food – wszystko szybko, Âłatwo, tanio i niewaÂżne, Âże jest to dla nas szkodliwe, zabĂłjcze wrĂŞcz, bo przecieÂż caÂła nasza uwaga skupia siĂŞ na “estetyce”, modzie i wygodzie. Nasze wymagania majÂą siĂŞ sprowadziĂŚ do materialnego piĂŞkna, czysto fizycznych doznaĂą osiÂąganych jak najmniejszym nakÂładem siÂł, bez wzglĂŞdu na to jak wpÂływa to na nasze zdrowie fizyczne i duchowe. Media czuwajÂą, abyÂś nie zadawaÂł za duÂżo pytaĂą, ÂżebyÂś za duÂżo nie myÂślaÂł, nie przejmowaÂł siĂŞ twoimi prawdziwymi problemami, kÂłopotami i ÂżebyÂś nie badaÂł prawdy. Zajmij siĂŞ lepiej tak “waÂżnymi” kwestiami, jak zakup nowego samochodu, jaki jutro w kinie obejrzeĂŚ film, jak piĂŞknie urzÂądziĂŚ sobie dom, jakie kupiĂŚ meble, jak ubieraĂŚ siĂŞ modnie, jak wci¹¿ wyglÂądaĂŚ mÂłodo, i tak dalej…

Komu to sÂłuÂży?

W zasadzie nic dziwnego, ¿e tak siê dzieje. Grupa ludzi, która od setek ju¿ lat z wielk¹ determinacj¹ i niezwyk³¹ skutecznoœci¹ w spiskuje w celu objêcia totalnej w³adzy na ca³ym globem (jakkolwiek ich nazwiemy) nie mog³aby nie wykorzystaÌ tak niezwykle skutecznego narzêdzia manipulacji jakim s¹ masmedia. Od samego pocz¹tku kinematografii jej propagandowa, psychomanipulacyjna moc by³a wykorzystywana w celach otumanienia spo³eczeùstwa i jego kontroli. Wystarczy dok³adnie przyjrzeÌ siê jak w nazistowskiej Trzeciej Rzeszy œwietnie funkcjonowa³a machina propagandowa Josepha Goebbelsa, jak bardzo by³a skuteczna i jak wielki by³ jej wp³yw na zdobycie i ugruntowanie w³adzy Hitlera, a póŸniej na ci¹g³e mobilizowanie niemieckiego spo³eczeùstwa do walki z wrogami re¿imu.

Temu wÂłaÂśnie majÂą media sÂłuÂżyĂŚ przez caÂłkowite “ogÂłupianie” ludzi majÂą pomagaĂŚ sprawowaĂŚ caÂłkowitÂą nad nimi kontrolĂŞ. DziÂś praktycznie wszystko co wiemy, wiemy albo z telewizji albo z Internetu – to jest nasze prawdziwe “okno” na Âświat. Cokolwiek zobaczymy w tych najpopularniejszych mediach staje siĂŞ dla nas niezaprzeczalnym faktem. Nie zadajemy nawet pytania, czy jest to prawda – przyjmujemy to jako rzeczywistoœÌ.

Wystarczy wiĂŞc w studiu telewizyjnym odpowiednio zmontowaĂŚ i wyemitowaĂŚ program, Âże, przykÂładowo, w Tanzanii wybuchÂły krwawe zamieszki na tle etnicznym i potrzebna jest pomoc miĂŞdzynarodowa, a kilka miliardĂłw ludzi bĂŞdzie caÂłkowicie przekonanych, Âże faktycznie takie coÂś ma miejsce! Taki sobie FAKT MEDIALNY. Wielu w tym miejscu zapewne popuka siĂŞ w czoÂło i powie, Âże przecieÂż Âżyjemy w kraju demokratycznym i mamy “pluralistyczne” media, wiĂŞc taki numer by nie przeszedÂł. Zadam wiĂŞc pytanie: do kogo nale¿¹ dziÂś media? Czy ogó³ ludzi naprawdĂŞ wie, kto jest ich faktycznym wÂłaÂścicielem, kim sÂą ci ludzie, ktĂłrzy pociÂągajÂą za sznurki? CzyÂż nie zachowujemy siĂŞ identycznie jak manipulowane przez swoich tyranĂłw narody rosyjskie i niemieckie (tak jak kaÂżde inne funkcjonujÂące w totalitaryzmie), ktĂłre chÂłonĂŞÂły jak gÂąbki propagandowÂą papkĂŞ podawanÂą w kinach, prasie i radiu? CzyÂż i te jednostki nie byÂły przekonane, Âże wszystko to co widzÂą jest realne, prawdziwe i byÂły istotnie pewne, Âże tak wÂłaÂśnie wyglÂąda Âświat?

Iluzja staje siĂŞ rzeczywistoÂściÂą, matrix staje siĂŞ naszym Âświatem – faÂłszem, ktĂłry ludzie biorÂą za najprawdziwszÂą prawdĂŞ i sÂą o tym ÂświĂŞcie przekonani. Jest to proces tak dalece zaawansowany, iÂż ogromna wiĂŞkszoœÌ spoÂłeczeĂąstwa nie jest juÂż w stanie przyj¹Ì do wiadomoÂści niczego, co nie komponuje siĂŞ z zaprogramowanÂą w nim wizjÂą Âświata podawanÂą przez media. Wszelkie takie fakty, zdarzenia, teorie i koncepcje, ktĂłre poddajÂą w wÂątpliwoœÌ prawdziwoœÌ oficjalnych wyjaÂśnieĂą oraz ktĂłre ujawniajÂą ogrom nikczemnoÂści, bezwzglĂŞdnoœÌ i brutalnoÂści “mafii” spiskujÂącej przeciw nam z gĂłry odrzucamy, traktujÂąc je jako produkt wybujaÂłej fantazji powieÂściopisarzy lub wytwĂłr chorych umysÂłowo jednostek. Jednym sÂłowem, reagujemy dokÂładnie w taki sposĂłb w jaki ÂżyczÂą sobie tego ci, ktĂłrzy rzÂądzÂą tym Âświatem. Niepokorne jednostki gÂłoszÂące prawdĂŞ, odsÂłaniajÂące sekrety tajnych stowarzyszeĂą oraz ich rolĂŞ w historycznych i obecnych wydarzeniach sÂą albo fizycznie “uciszane” albo oÂśmieszane tak, aÂżeby ogó³ spoÂłeczeĂąstwa traktowaÂł ich sÂłowa co najwyÂżej jako ciekawy materiaÂł na ksi¹¿kĂŞ. Oni przecieÂż wyznajÂą “spiskowÂą teoriĂŞ dziejĂłw” – oto hasÂło majÂące dyskredytowaĂŚ tych, ktĂłrzy wiedzÂą i mĂłwiÂą za duÂżo, bĂŞdÂące synonimem chorej, bezpodstawnej podejrzliwoÂści lub zwyczajnej paranoi. Spisek przecieÂż Âżaden nie istnieje…JakÂżeÂż to diabelsko skuteczna metoda.
ZakÂłamana historia

Oczywiœcie jest to tylko jeden z fragmentów wiêkszej ca³oœci. Wp³ywanie na gusta, preferencje, styl ¿ycia i moralnoœÌ mas jest czêœci¹ masoùskiej strategii rozbijania spo³eczeùstwa od œrodka i og³upiania go tak, a¿eby by³o ono ³atwiejsze do manipulowania i kontroli. Najbardziej jednak uderzaj¹ce jest to, jak bardzo k³amliwie w mediach przedstawiane s¹ fakty historyczne oraz wspó³czesne wydarzenia. Wystarczy wymieniÌ kilka ca³kowicie zafa³szowanych informacji, które w œwiadomoœci spo³ecznej funkcjonuj¹ jako prawdziwe.

Wspomnijmy o Rewolucji Francuskiej z 1789 roku przedstawianej nam nieustannie jako milowy krok w historii przez obalenie straszliwej monarchii absolutnej A przecieÂż jest oczywistym, Âże rewolucja ta nie byÂła narodowym zrywem ku wolnoÂści przeciwko tyranowi, ale peÂłnÂą agresji i okrucieĂąstwami “rozrĂłbÂą” o silnym akcencie satanistycznym koÂścioÂłowi, gdzie masowe zabijanie ksiĂŞÂży, zakonnic, dzieci i zupeÂłnie przypadkowych ludzi nietrudno nazwaĂŚ zwyczajnym ludobĂłjstwem. Terror panujÂący po wybuchu sprowokowanej przez masoneriĂŞ rewolucji, ktĂłrego symbolem do dziÂś jest gilotyna (gilotynowano wszystkich publicznie “jak leciaÂło”) byÂł po stokroĂŚ straszniejszy, niÂż za czasĂłw krĂłlewskich. ZauwaÂżmy teÂż, Âże do dziÂś zdecydowana wiĂŞkszoœÌ ludzi naprawdĂŞ sÂądzi, Âże amerykanie nic nie wiedzieli o JapoĂąskim ataku na Pearl Harbour, a jeÂśli nawet, to caÂłkowite zaskoczenie wÂładz tÂłumaczy siĂŞ niekompetencjÂą, brakiem czujnoÂści czy teÂż “nieszczĂŞÂśliwym zbiegiem okolicznoÂści. Aby dopelniĂŚ obraz tego masoĂąskiego matrixa spĂłjrzmy jeszcze na kulisy zamachĂłw z 11 wrzeÂśnia na wieÂże World Trade Center ÂświadczÂące dobitnie o tym, Âże plany iluminatĂłw weszÂły w nowÂą fazĂŞ realizacji. PotĂŞga medialna spiskowcĂłw sprawdziÂła siĂŞ po raz kolejny i prasa speÂłniÂła swoje zadanie. WywoÂłanie powszechnego strachu uÂłatwiÂło kolejne zmiany ustawowe ograniczajÂące wolnoœÌ obywateli USA a potĂŞgowanie nienawiÂści wobec “prymitywnych” i “barbarzyĂąskich” arabĂłw dawaÂło wolnÂą rĂŞkĂŞ do dziaÂłaĂą wojennych na Bliskim Wschodzie. A co najistotniejsze, w przekazie medialnym nie znajdziemy ani jednego sÂłowa poddajÂącego w wÂątpliwoœÌ oficjalnÂą wersjĂŞ, ani jednego! A przecieÂż dowodĂłw na to, Âże 11 wrzeÂśnia to typowy przykÂład akcji “Pod faÂłszywÂą flagÂą” (False flag operation) – identycznie jak podpalenie Reichstagu w 1933 roku – jest bez caÂłe mnĂłstwo. Gospodarowanie strachem na bazie tych zamachĂłw za pomocÂą wszelkich dostĂŞpnych ÂśrodkĂłw przekazu przyspieszyÂło znacznie perspektywĂŞ Nowego PorzÂądku ÂŚwiata, lecz z pewnoÂściÂą czeka nas jeszcze wiele podobnych “spektakli”, pĂłki nie postanie RzÂąd ÂŚwiatowy.

http://stopnwopoznan.files.wordpress.com/2010/02/tv.jpg?w=450&h=225

WiĂŞkszoœÌ obywateli tzw. “Zachodu” jest g³êboko przekonanych o tym, Âże media w USA sÂą najlepszym przykÂładem rzetelnoÂści, niezaleÂżnoÂści i odpowiedniej kontroli nad wÂładzÂą. Jak bardzo to naiwna wiara niech Âświadczy, Âże juÂż w 1914 roku jeden z redaktorĂłw New York Times – John Swinton bĂŞdÂąc na forum AmerykaĂąskiego Stowarzyszenia Prasowego stwierdziÂł: “Nie ma takiej rzeczy jak wolna prasa w Ameryce…Ani jeden czÂłowiek spoÂśrĂłd was nie odwaÂży siĂŞ wypowiedzieĂŚ wÂłasnego zdania…JuÂż z gĂłry wiecie, Âże i tak nie pojawiÂłoby siĂŞ ono nigdy w druku (…). JesteÂśmy narzĂŞdziami i wasalami niewidzialnych bogaczy. JesteÂśmy marionetkami. To oni pociÂągajÂą za sznurki, a my taĂączymy. Nasz czas, talent, Âżycie i moÂżliwoÂści sÂą wÂłasnoÂściÂą tych ludzi. JesteÂśmy intelektualnymi prostytutkami.”

W zasadzie juÂż od czasĂłw Abrahama Lincolna media w Stanach Zjednoczonych byÂły zwyczajnie marionetkami spiskowcĂłw wchodzÂących w skÂład tajemnej Âświatowej organizacji. Rzekomo wolna prasa w USA jest dzisiaj niezwykle stronnicza i po mistrzowski manipuluje faktami, faÂłszuje prawdĂŞ i buduje caÂłkowicie nieprawdziwy obraz paĂąstwa i Âświata. W Europie jest identycznie tak samo. Prasa staÂła siĂŞ swego rodzaju okultystycznym dostawcÂą magii w przebudowywaniu umysÂłu ludzi na caÂłym Âświecie. PaĂąstwami w gruncie rzeczy rzÂądzÂą tak naprawdĂŞ juÂż nie politycy, nie partie polityczne, nie rzÂądy demokratycznych krajĂłw – lecz media i tworzone przez nie sondaÂże. I nikt nie zadaje sobie pytania, kto za nimi stoi.

DziĂŞki kontrolowanym mediom tworzona jest wirtualna rzeczywistoœÌ, w ktĂłrej pojedynczy czÂłowiek musi dostosowaĂŚ siĂŞ do tÂłumu i z entuzjazmem przyj¹Ì uniwersalny system przekonaĂą. Czy wÂłaÂśnie nie o takiej sytuacji na Âświecie pisaÂł Orwell w swej powieÂści “1984”, gdzie samodzielnie myÂślÂącego buntownika – Winstona, ktĂłry chciaÂł walczyĂŚ z bezlitosnym systemem poddawano “obrĂłbce” tak, aby jego umysÂł pokochaÂł Âświat stworzony przez Wielkiego Brata? Jednostka winna bowiem caÂłkowicie bezwarunkowo przyj¹Ì panujÂące zasady jako swoje i nigdy ich nie kwestionowaĂŚ. A tajna elita wspó³czesnego Âświata na podobieĂąstwo Ministerstwa Prawdy decyduje co prawdÂą jest a co nie. Ludzie na caÂłym Âświecie muszÂą wiĂŞc pokochaĂŚ projektowanÂą z zapaÂłem rzeczywistoœÌ Nowego PorzÂądku ÂŚwiata. PamiĂŞtajmy jednak, Âże to wszystko dzieje siĂŞ tylko dlatego, Âże jako spoÂłeczeĂąstwo na to pozwalamy. JeÂśli siĂŞ zbuntujemy i powiemy im „nie” caÂła ta misternie budowana konstrukcja globalnego wiĂŞzienia upadnie z hukiem.

Czy matrix i jego pomys³odawcy zwyci꿹? To zale¿y od nas. Nas wszystkich.

   

[songo1970]

Unia Europejska = Czwarta Rzesza?

Posted by Marucha w dniu 2009-05-11 (poniedziaÂłek)

Brytyjski pisarz i dziennikarz Adam Lebor, rezyduj¹cy w Budapeszcie (www.adamlebor.com) zbiera³ materia³y do ksi¹¿ki, której fabu³a mia³a byÌ oparta na fantastycznym pomyœle, i¿ czo³owi naziœci pod koniec II Wojny postanowili na miejsce konaj¹cej ju¿ Trzeciej Rzeszy stworzyÌ w konspiracji podstawy do narodzin Czwartej Rzeszy pod przykrywk¹ tworu zwanego Uni¹ Europejsk¹.

Ku swemu zaskoczeniu Lebor odkryÂł dokumenty, ktĂłre wskazujÂą, iÂż tak wÂłaÂśnie byÂło: mianowicie w jego rĂŞce dostaÂł siĂŞ raport wywiadu amerykaĂąskiego (US Military Intelligence) oznaczony symbolem EW-Pa 128, znany rĂłwnieÂż jako The Red House Report. Lebor ogÂłosiÂł publicznie swe odkrycie w gazecie Daily Mail.

Raport EW-Pa 128 szczegó³owo opisuje tajne spotkanie wysoko postawionych nazistĂłw w hotelu Maison Rouge w Strasburgu 10 sierpnia 1944 roku. WiedzÂąc, iÂż wojna jest juÂż praktycznie przegrana, panowie ci opracowali g³ówne zasady stworzenia Czwartej Rzeszy – paneuropejskiego imperium gospodarczego opartego nie na czym innym, ale na europejskim wspĂłlnym rynku.

SS ObergruppenfĂźhrer dr Scheid poleciÂł czoÂłowym niemieckim przedsiĂŞbiorcom zakÂładanie za granicÂą firm, ktĂłre miaÂły byĂŚ bazÂą do odtworzenia w przyszÂłoÂści partii nazistowskiej – przy jednoczesnym pozowaniu na demokratĂłw celem Âłatwiejszej penetracji ekonomicznej danego kraju.

Trzecia Rzesza zostaÂła pokonana militarnie, lecz majÂący nazistowskie korzenie potĂŞÂżni bankierzy, przemysÂłowcy i urzĂŞdnicy paĂąstwowi, przepoczwarzeni na „demokratĂłw”, bardzo szybko zaczĂŞli ponownie prosperowaĂŚ w nowych Niemczech Zachodnich. Pracowali dla nowej sprawy: europejskiej integracji gospodarczej i politycznej – pisze Lebor w swym artykule.

WÂśrĂłd przedsiĂŞbiorstw, ktĂłre do³¹czyÂły siĂŞ do zadania budowy paneuropejskiego imperium, naleÂży wymieniĂŚ koncern Kruppa, Friedricha Flicka,  BMW, Siemensa i Volkswagena.

Historyk dr Michael Pinto-Duschinsky:

Dla wielu czoÂłowych przemysÂłowcĂłw bliskich nazistowskiemu reÂżymowi, [wspĂłlna] Europa staÂła siĂŞ przykrywkÂą do forsowania niemieckich interesĂłw narodowych po pokonaniu Hitlera (…) NiektĂłrzy z liderĂłw nazistowskiej gospodarki stali siĂŞ liderami budowy Unii Europejskiej.

Lebor podaje ciekawy przypadek potĂŞÂżnego bankiera  o nazwisku Hermann Abs, ktĂłry wszedÂł do zarzÂądu Deutsche Bank za czasĂłw nazistĂłw, zarazem bĂŞdÂąc czÂłonkiem Rady Nadzorczej firmy I.G. Farben, znanej z produkcji zabĂłjczego gazu Cyklon B. Herman Abs zostaÂł po wojnie osobÂą odpowiedzialnÂą za dysponowanie Âśrodkami pÂłynÂącymi z planu Marshalla, majÂącymi sÂłuÂżyĂŚ odbudowie niemieckiego przemysÂłu. W 1948 roku to on praktycznie zarzÂądzaÂł rekonstrukcjÂą powojennej gospodarki w swym kraju. Abs zostaÂł rĂłwnieÂż czÂłonkiem Europejskiej Ligi Wspó³pracy Gospodarczej (European League for Economic Co-operation), elitarnej grupy wywierajÂącej intelektualny nacisk na wzmocnienie tejÂże wspó³pracy – czyli mĂłwiÂąc proÂściej: grupy lobbystĂłw na rzecz stworzenia wszecheuropejskiego imperium gospodarczego.  Zasady integracji europejskiej, jakie Liga wypracowaÂła, sÂą niemal kalkÂą tego, co wczeÂśniej gÂłosili naziÂści. Organizacja ta, ktĂłra powstaÂła w 1946 roku, istnieje zresztÂą do dziÂś, a na jej czele stoi Anton van Rossum z Holandii.

Rodney Atkins w swej ksi¹¿ce „Europe’s Full Circle” przytacza listĂŞ nazw proponowanych przez nazistĂłw i ich uderzajÂące podobieĂąstwo do obecnego nazewnictwa Unii Europejskiej, na przykÂład:
Europaische Wirtshaftsgemeinschaft -> European Economic Community
European Currency System -> European Exchange Rate Mechanism
Europabank (Berlin) -> European Central Bank (Frankfurt)
European Regional Principle -> Committee of the Regions
Common Labour Policy -> Social Chapter

Czy to moÂżliwe, Âże Czwarta Rzesza, przewidziana przez niemieckich przemysÂłowcĂłw z okresu nazizmu, realizuje siĂŞ, przynajmniej czĂŞÂściowo, na naszych oczach? – pyta Lebor. Te trzy napisane na maszynie kartki [chodzi o raport EW-Pa 128 - admin] zwracajÂą nam uwagĂŞ, jak bardzo wspó³czesne d¹¿enia do stworzenia z Europy federalnego paĂąstwa sÂą powiÂązane z planami niemieckich przemysÂłowcĂłw i SS stworzenia Czwartej Rzeszy.

Nie ulega wÂątpliwoÂści, iÂż nazizm i EU wykazujÂą niepokojÂące podobieĂąstwa – gdyÂż korzenie Unii Europejskiej tkwiÂą wÂłaÂśnie w nazizmie.

Wspó³czesne podstawy budowy Unii Europejskiej oraz wprowadzenia wspĂłlnej waluty zostaÂły sformuÂłowane przez nie lubiÂącÂą rozgÂłosu GrupĂŞ Bilderberga w poÂłowie lat 1950-tych, co wynika z dokumentĂłw, jakie przeciekÂły na zewnÂątrz tej organizacji. Jednym z g³ównych zaÂłoÂżycieli Grupy Bilderberga byÂł ksi¹¿ê Bernhard z Holandii, byÂły oficer SS. Ale ideologiĂŞ Unii Europejskiej moÂżna wyÂśledziĂŚ jeszcze wczeÂśniej: juÂż w latach 1940-tych czoÂłowi niemieccy ekonomiÂści naszkicowali plan budowy wspĂłlnoty gospodarczej w Europie – plan, ktĂłry starannie wykonywano po zakoĂączeniu II Wojny.

Walter Funk, minister gospodarki nazistowskich Niemiec i przestĂŞpca wojenny, w wydanej w 1940 roku ksi¹¿ce pisaÂł o koniecznoÂści powoÂłania „Centralnej Unii Europejskiej” i „Europejskiego Obszaru Gospodarczego” oraz podporzÂądkowaniu wÂłasnych interesĂłw narodowych interesom Unii.

Gustav KĂśnig stwierdziÂł, iÂż „mamy przed sobÂą zadanie zbudowania prawdziwej WspĂłlnoty Europejskiej… Jestem przekonany, iÂż wysiÂłki w tym kierunku nie skoĂączÂą siĂŞ po wojnie”.

Wœród innych nazistów, nawo³uj¹cych do stworzenia federalnego superpaùstwa, nale¿y wymieniÌ Ribbentropa, Quislinga i Seyss-Inquarta, który stwierdzi³, i¿ w Europie pozbawionej granic szybko wzroœnie zamo¿noœÌ spo³eczeùstwa. Co widaÌ dziœ jak na d³oni.

Wreszcie sam Joseph Goebbels, mistrz i nauczyciel europropagandzistĂłw, w 1940 roku nakazaÂł ekonomicznÂą unifikacjĂŞ Europy na wielkÂą skalĂŞ, twierdzÂąc iÂż za 50 lat ludzie nie bĂŞdÂą juÂż myÂśleli w kategoriach wÂłasnego paĂąstwa lub narodu. MinĂŞÂło 53 lata – i Unia Europejska w swej obecnej formie zostaÂła powoÂłana do Âżycia.

Czy¿ wypowiedzi nazistów nie mog³y by w niezmienionej formie paœÌ obecnie w Grupie Bilderberga, Komisji Trójstronnej czy Radzie Stosunków Zagranicznych?

NaziÂści zabijali tych, ktĂłrzy gÂłosili rzeczy sprzeczne z ich ideologiÂą. Unia Europejska nie zabija fizycznie: zabija prawo do wolnoÂści sÂłowa. Ostatnio pewien holenderski parlamentarzysta nie zostaÂł wpuszczony do Wielkiej Brytanii, gdyÂż jego poglÂądy uznano za niedopuszczalne wedÂług praw obowiÂązujÂących w Unii. Europejski Parlament wielokrotnie usiÂłowaÂł ocenzurowaĂŚ Internet, szczegĂłlnie zaÂś „niebezpiecznÂą i nieuregulowanÂą” przestrzeĂą blogĂłw. WedÂług wyroku Europejskiego SÂądu SprawiedliwoÂści  (rok 1999, sprawa 274/99) krytykowanie Unii Europejskiej jest nielegalne. Unia rĂłwnieÂż stara siĂŞ rĂłwnieÂż o wprowadzenie zakazu istnienia jakichkolwiek krajowych partii politycznych, ktĂłre wyraÂżajÂą wobec niej sceptycyzm.

Irlandia, ktĂłrej narĂłd odrzuciÂł Traktat LizboĂąski w referendum, zostaÂła zmuszona do jego powtĂłrzenia. Szwecja, ktĂłra nie chciaÂła (sporÂą wiĂŞkszoÂściÂą gÂłosĂłw) wprowadzenia u siebie wspĂłlnej waluty euro, jest obecnie poddawana naciskom i najprawdopodobniej dojdzie i tam do powtĂłrzenia referendum za parĂŞ lat. Europejsata demokracja bowiem oczekuje z gĂłry zaÂłoÂżonych wynikĂłw gÂłosowaĂą, a jeÂśli nie zgadzajÂą siĂŞ one z oczekiwaniami, po prostu je uniewaÂżnia.

Nie twierdzimy, i¿ osoby które piastuj¹ czo³owe stanowiska w UE s¹ nazistami. Mo¿na nawet z uprzejmoœci za³o¿yÌ, i¿ niektórzy z nich dzia³aj¹ w dobrej wierze, co sk¹din¹d œwiadczy³o by o ich g³upocie i niezdolnoœci obserwowania rzeczywistoœci. Pozostaje faktem, i¿ Unia Europejska ze swej natury jest tworem totalitarnym, gdy¿ stara siê odebraÌ w³adze narodowym rz¹dom wybieranym przez spo³eczeùstwa i przekazaÌ j¹ w rêce ponadnarodowych tworów, które rz¹dz¹ bez ¿adnego mandatu ze strony wyborców, które mianuj¹ same siebie do pe³nienia swych funkcji i które ponosz¹ odpowiedzialnoœÌ wy³¹cznie same przed sob¹. Ponadto Unia robi wszystko, aby odebraÌ wolnoœÌ s³owa ka¿demu, kto ma jakiekolwiek wp³ywy w spo³eczeùstwie i oœmiela siê j¹ krytykowaÌ.


Za pomysÂł do napisania niniejszego artykuÂłu dziĂŞkujĂŞ dyskutantowi o ksywce „RomanK”, ktĂłry podsun¹³ link:

http://www.prisonplanet.com/top-nazis-planned-eu-style-fourth-reich.html

ÂźrĂłdÂło: http://marucha.wordpress.com/2009/05/11/unia-europejska-czwarta-rzesza/

PS. to co zastanawia, to czy to tylko teorie pasujÂące do obrazu Âświata, czy teÂż precyzyjnie od A do Z zaplanowany spisek??

[komandos040]

My i tak juÂż zostaliÂśmy "zjedzeni' przez tzw."uniĂŞ- 4 rzeszĂŞ.
A przewodzi polski Furrer Herr Buzecki. 
Suma sumarum unia pada juÂż na pysk.

[Dariusz]

Oda Do Unii
sty 19, 2011



Czego ma siĂŞ nauczyĂŚ dziecko w zerĂłwce? CzytaĂŚ i liczyĂŚ – odpowie zapewne wiĂŞkszoœÌ rodzicĂłw. SÂą jednak w b³êdzie. MEN uwaÂża, Âże szeÂścioletnie dzieci mogÂą byĂŚ poddawane unijnej indoktrynacji – z zamkniĂŞtymi oczami muszÂą recytowaĂŚ grafomaĂąskie wiersze sÂławiÂące UE. Wyuczone na pamiĂŞĂŚ finezyjne frazy: “Do Unii teÂż/ naleÂżeĂŚ chcĂŞ,/ to drugi dom,/ wiĂŞc cieszĂŞ siĂŞ” – wprawiajÂą rodzicĂłw w osÂłupienie. – To skandal – mĂłwi pani BoÂżena ze ÂŚlÂąska, ktĂłrej cĂłrka recytowaÂła Ăłw utwĂłr z podrĂŞcznika pt. “Nasza klasa” na jednej ze szkolnych akademii.

- UsÂłyszaÂłem po raz pierwszy ten wiersz, gdy czytaÂła mi go moja cĂłrka Agatka w zerĂłwce. Kiedy wybrzmiaÂła jego czêœÌ mĂłwiÂąca o Unii Europejskiej, myÂślaÂłem, Âże siĂŞ przesÂłyszaÂłem. PoprosiÂłem o powtĂłrzenie – i wtedy mnie zmroziÂło. To tak jak za komuny, gdy czytaÂło siĂŞ wierszyki o przyjaÂźni polsko-radzieckiej – nie ukrywa oburzenia pan Adam z Radomia.
Wiersz znajduje siĂŞ w podrĂŞczniku pt. “Nasza klasa” autorstwa WiesÂławy ÂŻaby-ÂŻabiĂąskiej i CzesÂława CyraĂąskiego.
Pierwsze wersy uczÂą wprawdzie miÂłoÂści do Ojczyzny. Kontrowersje wzbudza jednak druga czêœÌ – poÂświĂŞcona Unii Europejskiej. “Do Unii teÂż/ naleÂżeĂŚ chcĂŞ,/ to drugi dom,/ wiĂŞc cieszĂŞ siĂŞ./ Dwa domy mam/ tak bliskie mi,/ w jednym chcĂŞ ÂżyĂŚ,/ w drugim chcĂŞ byĂŚ” – brzmiÂą sÂłowa fatalnego rĂłwnieÂż pod wzglĂŞdem literackim wiersza.
Rodzice nie majÂą wÂątpliwoÂści, Âże mamy tu do czynienia z indoktrynacjÂą unijnÂą od najmÂłodszych lat. – Gdybym wiedziaÂła, Âże moja cĂłrka bĂŞdzie recytowaĂŚ takie zwrotki na akademii, nigdy bym do tego nie dopuÂściÂła – mĂłwi pani BoÂżena, notabene majÂąca wiele argumentĂłw przeciwko obecnoÂści Polski w strukturach unijnych. – To jest teraz nagrane na kasecie i pó³ rodziny siĂŞ ze mnie Âśmieje, Âże matka i ojciec sÂą eurosceptykami, a dziecko prezentuje wiersz prounijny – dodaje.
PodrĂŞcznik zostaÂł dopuszczony do uÂżytku szkolnego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i wpisany do wykazu podrĂŞcznikĂłw pomocniczych przeznaczonych do wychowania przedszkolnego dzieci szeÂścioletnich w przedszkolach i oddziaÂłach przedszkolnych w szkoÂłach podstawowych na podstawie opinii rzeczoznawcĂłw, m.in. dr hab. BoÂżeny Muchackiej. – Nie wiem, czy jest to narzucanie ideologii unijnej. SÂą to rzeczy, ktĂłre siĂŞ dziejÂą na oczach dziecka – nie tylko dorosÂłych. Dziecko widzi, sÂłyszy, co siĂŞ dzieje, teÂż ma swĂłj obraz Âświata i docierajÂą na pewno do niego jakieÂś wyrazy, pojĂŞcia, ktĂłre wi¹¿¹ siĂŞ z UE. Pewnie nauczyciele z przedszkoli – zgodnie zresztÂą z jakimiÂś podstawami programowymi – rozmawiajÂą z dzieĂŚmi o takich sprawach. Na pewno nie zawĂŞÂżajÂą dyskusji, bo o ró¿nych sprawach siĂŞ z dzieĂŚmi rozmawia – oznajmia Muchacka. Na naszÂą uwagĂŞ, Âże przecieÂż sÂą Polacy, ktĂłrzy majÂą do Unii zastrzeÂżenia, a wiersz jakby przekreÂśla ich poglÂądy, odpowiada, iÂż “moÂże byĂŚ i tak”. – To w ogĂłle o niczym nie moÂżna by byÂło mĂłwiĂŚ, bo byÂśmy siĂŞ ciÂągle zastanawiali, czy komuÂś coÂś siĂŞ podoba lub nie – dodaje.
Tymczasem Andrzej Szczerba ze ZwiÂązku Narodowego Polski w Kanadzie nie ma wÂątpliwoÂści, Âże wiersz jest dla dzieci szkodliwy. – To siĂŞ nazywa po angielsku brainwash, co znaczy robienie wody z mĂłzgu. Chodzi o to, Âżeby zatrzeĂŚ kwestie narodowe i patriotyczne, zrobiĂŚ jeden wielki koÂłchoz miĂŞdzynarodowy, superpaĂąstwo, gdzie tradycja, kultura, religia nie bĂŞdÂą miaÂły Âżadnego znaczenia – zaznacza Szczerba.
Witold DÂąbrĂłwka z Klubu InÂżynierĂłw Polskich w Brukseli przyznaje, Âże tego typu propaganda ma rĂłwnieÂż miejsce w Belgii. Zwraca uwagĂŞ na koniecznoœÌ obrony w obecnej sytuacji polskich wartoÂści. – Warto walczyĂŚ w Polsce, o ile jesteÂśmy przekonani, Âże mamy coÂś dobrego do przekazania innym. KaÂżdy kraj wytworzyÂł pewnÂą kulturĂŞ i tradycjĂŞ – to “siedzi” w nas. Trzeba o to ostro walczyĂŚ. Chodzi o to, Âżeby te najlepsze wartoÂści pozostaÂły, a przecieÂż nasza polska kultura ma bogate tradycje – zauwaÂża DÂąbrĂłwka.

http://www.sekretyameryki.com/?p=5372

[Dariusz]

Posty dotyczÂące Bilderberg'Ăłw przeniosÂłem do odpowiedniejszego wÂątku >>.