SUMIENIE
Sumienie to wewnêtrzny g³os sk³aniaj±cy cz³owieka do czynienia dobra i do unikania z³a. Dziêki tej umiejêtno¶ci cz³owiek wznosi siê ponad inne stworzenia. Ka¿dy cz³owiek rodzi siê z sumieniem i u ka¿dego jest ono równie silne, dlatego tylko od niego zale¿y, czy bêdzie potrafi³ go s³uchaæ i ¿yæ z nim w zgodzie, czy zatraci siê zupe³nie gubi±c z oczu ¶cie¿kê, któr± powinien pod±¿aæ.
Od dzieciñstwa, poprzez nagrody i kary, pochwa³y i nagany, pouczenia i przyk³ad, otoczenie - a szczególnie rodzice -
wszczepia³o w nas ró¿ne zasady postêpowania. Do poznania wielu zasad moralnych cz³owiek mo¿e doj¶æ samodzielnie, trzymaj±c siê dewizy: nie czyñ drugiemu, co tobie niemi³e. Ludzie mog± rozumieæ, ¿e nie nale¿y innych biæ, krzywdziæ, fa³szywie oskar¿aæ, zdradzaæ, poniewa¿ sam tego nie lubi.
Przede wszystkim trzeba podkre¶liæ to, ¿e sumienie nie jest samo przez siê samowolnym sêdzi± moralnej warto¶ci dzia³ania, które podsuwa. Sumienie jest t³umaczem wewnêtrznej i wy¿szej normy. Nie tworzy tej normy samo. Jest ono o¶wiecane intuicj± pewnych zasad normatywnych wrodzonych umys³owi ludzkiemu. Sumienie nie jest samym ¼ród³em dobra i z³a. Ono jest ostrze¿eniem, jest wys³uchiwaniem g³osu, który nazywa siê w³a¶nie g³osem sumienia: jest wezwaniem do zgodno¶ci, jak± dzia³anie winno mieæ z wewnêtrznym wymaganiem, by cz³owiek by³ cz³owiekiem prawdziwym i doskona³ym. A wiêc jest podmiotem i bezpo¶rednim nakazem prawa, które mamy nazywaæ naturalnym, mimo ¿e wielu dzisiaj nie chce s³yszeæ o prawie naturalnym.
Sumienie odzywa siê bardzo czêsto, kiedy kto¶ robi co¶ wbrew niemu. Daje mu wyra¼ne, z pocz±tku, znaki. Nie lubi jednak byæ ignorowane lub zag³uszane innymi my¶lami, odchodzi wtedy z k±t, odzywa siê coraz ciszej, dopóki ca³kowicie nie milknie uwa¿aj±c, ¿e skoro ono nic nie zaradzi³o nic ju¿ nie pomo¿e Nie potrafimy s³uchaæ samych siebie, a w rezultacie tak¿e swojego sumienia, poniewa¿ wolimy s³uchaæ opinii innych ludzi i tym siê kierowaæ, zamiast w³asnymi odczuciami. Ludzie spychaj± swoj± moralno¶æ na samo dno najczê¶ciej wtedy, kiedy wiedz± dobrze, ¿e czyni± ¼le, ale z jaki¶ powodów nie mog± tego zmieniæ. Wtedy w³a¶nie, z obawy przez wyrzutami sumienia, po prostu staj± siê na nie g³usi.
Zdrowy rozs±dek imituje i zastêpuje funkcje sumienia, daje uczucie poznania prawdy lub fa³szu, s³uszno¶ci i przewidywania, wyci±gania wniosków i rozwa¿ania konsekwencji, ale jest ono w przeciwieñstwie do sumienia, nastawione egoistycznie. Wszystko co pochodzi ze zdrowego rozs±dku zawiera m±dro¶æ ¶wiatow± i zabiega o w³asne potrzeby. Nawet pod wzglêdami religijnych cnót, zabiegaj±c o dobro innych, doszukuje siê w tym w³asnej korzy¶ci, chwa³y i uznania.
Sumienie cz³owieka jest dla niego wskazówk± dotycz±ca tego, jak powinien ¿yæ, aby by³o to zgodne z nim samym, aby pod koniec swojego ¿ycia móg³ byæ z dumny z tego, co osi±gn±³. Jego ¿ycie nie by³o bezproduktywne i zmierza³o do ci±g³ego ulepszania siebie i kszta³cenia charakteru. Jest równie¿ „ko³em ratunkowym” dla ludzi, którzy schodz± z tej ¶cie¿ki i wystêpuj±c przeciw swojemu sumieniu – a jednocze¶nie – przeciw sobie. Jest to czynnik, który - je¶li potrafimy go s³uchaæ – czyni nas lud¼mi w najlepszym znaczeniu tego s³owa. Odwo³anie do tej tezy mo¿na znale¼æ w wielu utworach literackich w ka¿dej z epok, gdy¿ jest to temat, który porusza³ ludzi od dawna.
http://www.sciaga.pl/tekst/40999-41-sumienie/przydatna-praca/