Podobno tylko cz³owiek posiada tzw. "duszê", czyli ów ezoteryczny pierwiastek w³a¶ciwy tylko dla danej jednostki osobowej. Ten pierwiastek decyduje o naszym zachowaniu i przeznaczeniu, a na koniec nas, tzn. nasze cia³o, opuszcza i wêdruje dalej by znale¼æ kolejne "lokum".
Ciekawe, kto teraz "siedzi" we mnie... I dok±d pójdzie dalej...?
Duch ca³ych grup zwierz±t wydziela w kolejnym etapie swojego rozwoju ju¿ pojedyncze bardziej ¶wiadome dusze. One bêd±c jeszcze po³±czone z duchem zaczynaj±"wstêpn± drogê" swojego rozwoju do mo¿liwo¶ci ewolucyjnej dorównuj±cej duszy ludzkiej.
Takim przedwstêpnym etapem wej¶cia w te progi s± ¿ywoty zwierz±t domowych , to one nasze ukochane pieski i kotki , ich dusze osi±gn± w niedalekiej przysz³o¶ci mo¿liwo¶æ wej¶cia w progi dusz ludzkich.
Kolejny etap ewolucyjny, warto obdarowywaæ je wielk± mi³o¶ci± by z takim piêknym baga¿em mog³y rozpoczynaæ ta trudn± drogê rozwojow±.
Ka¿da dusza ludzka po skoñczonym Ludzkim ¿ywocie wraca do swojego Ducha winna siê z nim po³±czyæ przekazaæ mu ziemsk± wiedzê i energiê zgromadzon± w trakcie tego do¶wiadczenia.
Ale niestety bardzo rzadko to siê zdarza , bowiem blokuje nas w przej¶ciu sieæ energetyczna na³o¿ona na astral ( cia³o astralne) i tam wszyscy l±duj± miast wróciæ do swojego Ducha.
Trwa ci±gle oddzielenie i niemo¿liwo¶æ pozbierania tkwi±cych w ro¿nych fokusach minionych dusz bior±cych udzia³ w dawnych wcieleniach.
Istniej± grupy ludzi oraz Istot duchowych wchodz±cych w t± przestrzeñ i przeprowadzaj±cych te dusze do ich astralnej matrycy by utworzyæ jednie , która uwroci do Ducha.
To bardzo trudna praca , bowiem te dusze ¿yj± pozornym ¿yciem czêsto nie wiedz±c o swojej ziemskiej ¶mierci.
Nie mniej jednak ¿adna Iskra - Dusza która raz by³a na ziemi nigdy wiêcej na ni± nie chodzi je¿eli umar³a jako Cz³owiek. Duch wysy³a kolejn± swoj± Iskrê - Dusze z nadziej± i¿ jej uda siê przej¶æ ¿ycie ziemskie doskonale , zgromadziæ tyle energii ¿eby zebraæ wszystkie poprzednie uwiêzione w astralu i wróciæ z ca³ym baga¿em do niego.
Jednak ¿ycie ziemskie , jego prawa i wzorce zachowañ ta s± zorganizowane i¿ Cz³owiek nie mo¿e prze¿yæ ¿ycia tak , by szed³ drogom prawo¶ci i nie by³ "roz³adowywany ze swojej energii.
Mo¿e jest to mo¿liwe ale musi siê przeciwstawiæ wszystkim prawie ziemskim prawom i zwyczajom i przyj±æ jako wyznacznik drogi Stwórczy system warto¶ci.
Co jest trudne bo opiera swoje decyzje na odczuciach w³asnych ale emocjonalnych dobra i z³a i chocia¿ du¿o mówi o niekrzywdzeniu. To id±c drogom ego , ca³y czas krzywdzi innych a tak naprawdê to tylko siebie i tymi niskimi wibracjami coraz bardziej lokuje siê w niskich przestrzeniach astralnych po ¶mierci fizycznego cia³a.
Ta prymitywna gra trwa od wielu tysi±cleci , tworzy coraz bardziej wyrafinowane ograniczenia.
Sposób wyj¶cia z niej jest tylko jeden. Nie krzywdzenie innych , bo ta krzywda zasila nasze konto nisk± wibracj± , czyli roz³adowuje je na rzecz naszych w³adców.
Gdy nast±pi po³±czenie duszy z Duchem odzyskamy ca³± samo¶wiadomo¶æ i nic nas ju¿ nie bêdzie wiêziæ.
W ten tylko sposób mo¿na przerwaæ kolo karmy ,ka¿de kolejne wcielenie ( bo bêd± one nadal , bowiem materia nasza ma okre¶lony czas ¿ycia. Tylko ¿ycie jej wyd³u¿y siê znacznie.) bêdzie ca³kowicie ¶wiadome z prawem korzystania z ca³ej osobistej wiedzy , oraz mo¿liwo¶ci duchowych uzyskanych dziêki osobistemu rozwojowi , oraz poziomowi energetycznemu.
Kiara