Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 20:28:41


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: ZASTRASZANIE KATAKLIZMAMI.  (Przeczytany 63061 razy)
0 u¿ytkowników i 5 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #75 : Marzec 31, 2011, 09:53:52 »

Cytuj
Przypomnia³o mi siê, ¿e jest jeszcze jedna bardzo dobra ksi±¿ka o tym, jak jeste¶my sterowani przez "górê".
To "Podró¿e do ¿ycia po ¶mierci" Bruce'a Moena.
Niestety fizycznie to chyba nak³ad siê skoñczy³, ale widzia³em j± na Chomiku.

Zamienilem z nim kilka zdañ.
To ozwolilo mi sie rozeznac, co o promienia jego swiadomosci.

Suma sumarum ..do polski przyjechal cos wzi±æ(czego "niemial") - bardziej niz cos dac(czego "niemial").
Ale dzieki takim sytuacjom jest wymiana energii.
(w tym wypadku przejrzysta Mrugniêcie
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #76 : Luty 15, 2012, 22:33:05 »

Naukowe teorie na temat tego czym grozi
przebiegunowanie Ziemi

¶r., 2012-02-15 15:10


Wizualizacja zmian biegunowo¶ci - ¼ród³o: NASA

Koniec ¶wiata, jaki znamy mo¿e przyj¶æ na wiele sposobów, w zale¿no¶ci od tego, kogo zapytasz.  Niektórzy uwa¿aj±, ¿e globalny kataklizm bêdzie mia³ miejsce, gdy bieguny magnetyczne Ziemi ulegn± odwróceniu.  Gdy pó³noc znajdzie siê na po³udniu, jak mówi±, kontynenty przechyl± siê w jednym lub drugim kierunku, powoduj±c ogromne trzêsienia ziemi, gwa³towne zmiany klimatyczne i wymieranie gatunków.

Geologiczne dowody wskazuj±, ¿e w ca³ej historii Ziemi odwrócenia biegunów mia³y miejsce setki razy. Mog± siê zdarzyæ, gdy atomy ¿elaza w ciek³ym j±drze Ziemi zmieniaj± orientacjê, jak ma³e magnesy zorientowane w kierunku przeciwnym do tych wokó³ nich. Gdy ten proces wzro¶nie do tego stopnia, ¿e ​z​dominuj± pozosta³± czê¶æ rdzenia, pole magnetyczne Ziemi przeskoczy.  Ostatnie odwrócenie mia³o miejsce 780 000 lat temu w epoce kamiennej, i rzeczywi¶cie s± dowody na to, ¿e planeta mo¿e byæ teraz w pocz±tkowej fazie odwrócenia biegunów.

Ale czy trzeba naprawdê baæ siê takiego wydarzenia?  Co rzeczywi¶cie siê sta³o, kiedy wskazuj±ce pó³noc kompasy zrobi³y obrót o 180 stopni w kierunku Antarktydy?  Czy kontynenty oderwa³y siê od siebie?

"Najbardziej dramatyczne zmiany, które wystêpuj±, gdy odwracaj± siê bieguny to bardzo du¿y spadek ca³kowitego natê¿enia pola", powiedzia³ Jean-Pierre Valet, który prowadzi badania geomagnetyczne na temat przebiegunowania w Instytucie Fizyki Ziemi w Pary¿u.

Przebiegunowanie pola magnetycznego Ziemi trwa od 1000 do 10 000 lat w trakcie, których znacznie siê zmniejsza, zanim ponownie siê wyrównuje.  "To nie jest nag³y skok, ale powolny proces, w którym natê¿enie pola staje siê s³absze, bardzo prawdopodobne jest, ¿e pole staje siê bardziej z³o¿ona i mo¿e pokazywaæ wiêcej ni¿ dwa bieguny w jednym momencie, a nastêpnie gromadzi si³ê i wyrównuje siê w przeciwnym kierunku" mówi Monika Korte, dyrektor naukowy niemieckiego obserwatorium GFZ Poczdamie.

Wed³ug Johna Tarduno, profesora geofizyki na Uniwersytecie Rochester, silne pole magnetyczne chroni Ziemiê od promieniowania s³onecznego.

"Koronalnych wyrzutów masy (CME) od czasu do czasu pojawiaj±cych siê na S³oñcu, a czasem pêdz±cych bezpo¶rednio w kierunku Ziemi" wed³ug Tarduno „Niektóre z tych cz±stek zwi±zanych z CME mog± byæ blokowane przez ziemskie pole magnetyczne. Ze s³abym polem, to ekranowanie jest mniej efektywne."

Na³adowane cz±stki bombarduj± ziemsk± atmosferê podczas burz s³onecznych bêd± dziurawiæ ziemska atmosferê a to mo¿e byæ bardzo niebezpieczne dla ludzi.

"Dziury ozonowe, podobne jak ta nad Antarktyd± mog± siê uformowaæ w wyniku kaskadowych reakcji chemicznych wywo³anych przez cz±steczki emitowane ze S³oñca. Te 'dziury' nie bêd± sta³e, ale mog± byæ obecne w okresach od roku do dziesiêciu lat a to prawdopodobnie wystarczaj±co wa¿ny powód, aby mieæ obawy, co do zachorowañ na raka skóry, " powiedzia³ Tarduno.

Valet zgadza siê, ¿e s³abe pole magnetyczne mo¿e doprowadziæ do powstania dziur ozonowych.  Napisa³ nawet publikacjê, w której proponuje bezpo¶redni zwi±zek pomiêdzy wyginiêciem neandertalczyków, naszych ewolucyjnych kuzynów, oraz znacznym zmniejszeniem intensywno¶ci pola geomagnetycznego, które mia³o miejsce dok³adnie w tym samym okresie.

Inni naukowcy nie s± przekonani, ¿e istnieje zwi±zek miêdzy odwrócenia biegunów i wymieraniem gatunków.

"Nawet, je¶li pole staje siê bardzo s³abe, na powierzchni Ziemi jeste¶my chronieni przed promieniowaniem przez atmosferê. Podobnie jak nie mo¿emy zobaczyæ ani poczuæ obecno¶æ pola geomagnetycznego teraz, najprawdopodobniej nie zauwa¿ymy ¿adnych znacz±cych zmian w wyniku jego odwrócenia," powiedzia³ Korte.

Nasza technologia na pewno jednak bêdzie w niebezpieczeñstwie.  Nawet teraz, burze s³oneczne mog± uszkodziæ satelity, powodowaæ przerwy w dostawie pr±du i przerwy w ³±czno¶ci radiowej. Tego rodzaju negatywny wp³yw wyra¼nie wzro¶nie, je¶li pole magnetyczne i tym samym jego dzia³anie ochronne stanie siê znacznie s³absze.

 

Dodatkowym zmartwieniem jest to, ¿e os³abienie i ewentualne odwrócenie biegunowo¶ci pola bêdzie dezorientowaæ wszystkie te gatunki, które polegaj± na geomagnetyzmie w celu nawigacji, w tym pszczó³, ³ososi, ¿ó³wi, wielorybów, bakterii i go³êbi.  Nie ma ¿adnego naukowego konsensusu, co do opinii czy te stworzenia bêd± w stanie sobie poradziæ.

Wed³ug naukowców wiele ze scenariuszy katastrofy zwi±zanych z odwróceniem biegunów funkcjonuj±cych w powszechnym wyobra¿eniu jest czyst± fantazj±. Twierdz±, ¿e na pewno nie bêdzie ¿adnego przesuniêcia kontynentów. Pierwszym dowodem na to s± zapisy geologiczne. Nie ma dowodów, ¿e ostatnie przebiegunowanie spowodowa³o przesuniêcie kontynentów na ca³ym ¶wiecie i geologowie mog± to za¶wiadczyæ na podstawie zapisów.

Naukowcy neguj± równie¿, ¿e przebiegunowanie mo¿e powodowaæ wielkie trzêsienia ziemi. W³a¶ciwie to wyra¿aj± siê na ten temat w takim tonie, ¿e nie ma na to geologicznych dowodów. To do¶æ asekuranckie podej¶cie powoduj±ce, ¿e w razie potrzeby daje siê z tego wycofaæ, bo przecie¿ tak mo¿e byæ, mimo, ¿e nie ma na to dowodów.

Pole magnetyczne Ziemi jest obecnie bardzo os³abione, prawdopodobnie dzieje siê tak z powodu procesów zachodz±cych w ciek³ym j±drze zewnêtrznym Ziemi. Skutki tego zjawiska s± szczególnie widoczne na Atlantyku, znajduje siê tam szczególne miejsce, tak zwana anomalia magnetyczna na po³udniowym Atlantyku.



Si³a pola magnetycznego Ziemi maleje, od co najmniej 160 lat a ostatnio postêpuje to w zastraszaj±cym tempie, co prowadzi do spekulacji, ¿e zmierzamy w kierunku odwrócenia biegunów. Pozostaje wiara w to, co mówi± naukowcy, i¿ nie jest to proces gwa³towny a stopniowy, roz³o¿ony na tysi±ce lat. Gdyby tak rzeczywi¶cie by³o ludzko¶æ bêdzie mia³a wystarczaj±co du¿o czasu, aby siê dostosowaæ.

 
¬ród³o:
http://www.livescience.com/18426-earth-magnetic-poles-flip.html

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/naukowe-teorie-temat-tego-czym-grozi-przebiegunowanie-ziemi
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Ramzes3
Go¶æ
« Odpowiedz #77 : Luty 19, 2012, 13:42:41 »

Aby zdaæ sobie sprawê z tego co naprawdê zaczyna siê dziaæ proponujê oderwaæ siê na parê dni od komputerów i poobserwowaæ przyrodê, otaczaj±ce nas ¶rodowisko. Osobi¶cie mieszkam w dolinie Warty gdzie jest specyficzny mikroklimat, bardzo korzystne ¶rodowisko dla ¿ycia zwierz±t i ptactwa. Z roku na rok widzê, ¿e ptactwa jest coraz mniej  a od ostatniej zimy pomimo dostarczanego pokarmu niektóre gatunki  jak np. sikorki zniknê³y prawie ca³kowicie. Obecnej zimy pojawi³y siê nieliczne ³abêdzie mimo i¿ w roku poprzednim by³y ca³e stada.  Trudno zobaczyæ sójki, sroki chocia¿ w ubieg³ym roku by³o ich ca³e mnóstwo, populacja wróbli zmniejszy³a siê przynajmniej o po³owê. Podobnie przedstawia siê sytuacja w najbli¿szym mi mie¶cie, gdzie coraz czê¶ciej mo¿na spotkaæ martwe ptaki. My¶lê, ¿e zmiany w polu magnetycznym Ziemi postêpuj± du¿o szybciej ni¿ przedstawiaj± to uczeni chyba, ¿e to co przychodzi z kosmosu nie ma a¿ tak zbawiennego wp³ywu jak co niektórym mog³oby siê wydawaæ. Mo¿na te¿ przyjrzeæ siê, jak zmienia siê obecnie zachowanie ludzi, jakie instynkty bior± nad nimi górê.

Odno¶nie poruszonej na forum kwestii podziemnych budowli dla ludzi - niewolników to te¿ jest zwyk³a manipulacja. Owszem buduje siê potê¿ne podziemne budowle, schrony ale dla elit rz±dz±cych, które maj± nieco wiêcej informacji i wyobra¼ni odno¶nie nadchodz±cych zagro¿eñ. Je¶li nie wierzycie to podam wam przyk³ad z naszego podwórka. Ko³o Rzeszowa prawdopodobnie w miejscowo¶ci o nazwie Sieniawa nasze elity rz±dz±ce zafundowa³y sobie najwiêkszy w historii powojennej Europy pa³ac wykupuj±c okoliczne grunty za cenê wielokrotnie przekraczaj±c± ich warto¶æ. Nie by³oby mo¿e w tym nic dziwnego gdyby nie wybudowano pod tym pa³acem potê¿nego schronu wciskaj±c robotnikom kit, ¿e jest to schron przeciwatomowy. Pikanterii dodaje fakt, ¿e jednym z fundatorów tego kolosa by³a jedna pani premier naszego rz±du a pó¼niej ambasador przy Watykanie. Czy przypuszczacie, ¿e otrzyma³a ona od naszego Ojca  Sw cynk, ¿e na nasz kraj jaki¶ szaleniec  ma zamiar  zrzuciæ bombê atomow± Co¶
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #78 : Luty 19, 2012, 14:12:43 »

Smutne s± twoje wie¶ci Ramzesie3 smutne bo budz± siê nasze uczucia wspó³czucia kierowane do naszych ptaków. Jednak tak naprawdê nic im siê nie stanie , trac± swoje cia³a fizyczne przechodz±c na now± ziemiê. Tam je wszystkie spotkamy ponownie , nikt nie zniszczy ich kodów energetycznych ( s± niezniszczalne), bêd± nadal ¿y³y.

A co do tych schronów i podziemnych budowli.... ¶mieszni i naiwni s± ci ludzie sadzaæ i¿ gdzie¶ pod ziemi± mog± siê ukryæ przed procesem dematerializacji.
Niestety , albo stety i wspaniale i¿ dotyczy on wszystkich i wszystko co jest materialne! Tylko czysta energia jest nietykalna i ona ( nasze Dusze - Energie wcielone) pozostan± nietkniête. Bowiem my Ludzie posiadamy moc materializacji i dematerializacji naszych cia³ fizycznych ( pomimo i¿ wiedzê t± ukrywa siê skrzêtnie przed Cz³owiekiem , wmawiaj±c mu ma³o¶æ i bezsilno¶æ), to ona w nas przeprowadzi nas bezpiecznie przez ten ca³y proces zmiany wymiarów.
Zatem , ni pa³ace , ni ¶wi±tynie ni schrony oraz nie wiem jakie podziemne budowle nie opr± siê procesowi dematerializacji materii. Naiwno¶æ elit jest ¿enuj±ca. Mo¿e niech ju¿ otworz± szeroko oczy i zobacz± i¿ ich tak globalnie propagowane scenariusze nie wgra³y siê , nie dzieje siê nic co mog³o by zapewniæ im bezpieczeñstwo w pomys³owych kryjówkach.
Wygra³a Ludzko¶æ nie ludzkie elity wspierane przez niewidzialne opcje, a Ludzko¶æ jako gatunek wkraczaj±cy w nowy próg rozwojowy.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #79 : Luty 19, 2012, 15:15:33 »

i wszystko siê krêci wokó³ Watykanu..

"Nostradamus i 2012
 Kategorie: 2012, Astrologia
Tagi: alchemia, Nostradamus, przepowiednia

Zagubiona ksiêga Nostradamusa zosta³a odnaleziona w Watykanie a jej ostatnie 7 stron dotyczy³o koñca ¶wiata. Nostradamus zaznaczy³ astrologiczn± datê tego koñca. Zapewne nikogo nie zaskoczy fakt, ¿e jest to… 21 grudnia 2012 roku – dzieñ w którym S³oñce stanie dok³adnie pomiêdzy Ziemi± a centrum Wszech¶wiata lub raczej – naszej galaktyki. Zjawisko takie zachodzi raz na 13 tys lat. Czy co¶ to dla nas oznacza?

Mimo ¿e ksiêga Nostradamusa zosta³a odnaleziona, nie wiemy o niej zbyt du¿o… Znaleziono w niej rysunki, które przez lata uwa¿ano za zagubione lub nawet w ogóle nieistniej±ce. Wysz³y na ¶wiat³o dzienne dziêki telewizji (!). Amerykañski kana³ historyczny postanowi³ zrobiæ film dokumentalny o Nostradamusie i dziêki temu uda³o siê sfotografowaæ wszystkie rysunki Nostradamusa. Jest ich 72 i na pierwszy rzut oka tworz± one rodzaj ¶redniowiecznego komiksu, pe³nego symboli, potworów, alchemików, planet… Symbolika przypomina t± znan± z kart Tarota. Najciekawsze s± te ostatnie z numerami katalogowymi od 66 do 72. Siedem z nich mia³o na sobie ten sam rodzaj motywu, który pokazywa³ jakie¶ astronomiczne wydarzenie i ma ono nast±piæ 21 grudnia 2012 roku.

Nostradamus nie mia³ zapewne ¿adnego pojêcia o istnieniu Majów wiêc tym bardziej nie zna³ ich kalendarza. Jednak niew±tpliwie istnieje jaki¶ zwi±zek pomiêdzy nim i Majami.
 Zreszt± nie tylko Majowie wskazuj± na ten feralny grudzieñ 2012 roku. Nie trzeba byæ jasnowidzem czy prorokiem by na w³asne oczy zobaczyæ, ¿e ¿yjemy w czasach prze³omowych – ¶wiat gwa³townie zmienia siê na naszych oczach. Czas zmienia siê w dos³ownym tego s³owa znaczeniu. Z czasu ksiê¿ycowego w staro¿ytnym Rzymie, zosta³ zmieniony na s³oneczny, by teraz zmieniæ siê na czas galaktyczny.

Nostradamusa trudno nie lubiæ. Jego przepowiednie s± niezwykle trafne, ale ka¿da z nich zakodowana w przemy¶lny sposób po to, by poprzez tak± wiedzê nie zmieniæ przysz³o¶ci.
 Napisa³ on np., ¿e Król Terroru przyjdzie z nieba a po nim nadejdzie Armagedon. Wszyscy czekali na spe³nienie siê tej przepowiedni we wrze¶niu 1999roku, ale nic siê tego dnia nie wydarzy³o i wielu ludzi rozczarowa³o siê Nostradamusem. Je¶li jednak dokona siê inwersji tego numeru uzyskujemy 9111 czyli 11 wrze¶nia 2001 (!).

Nostradamus nale¿a³ do dobrze zakonspirowanej organizacji zwanej Zakonem Syjonu, której by³ nawet Wielkim Mistrzem, nieobce wiêc mu by³y techniki szyfrowania informacji.
 Nostradamus uprawia³ czarn± magiê i by³ astrologiem. W czasach w których ¿y³ stosy inkwizycji p³onê³y ka¿dego dnia. Nic wiêc dziwnego, ¿e utrzymywa³ to co robi w najg³êbszej tajemnicy. Kilka razy wpada³ w opa³y ale udawa³o mu siê unikn±æ najgorszego.

Przepowiednia w rozumieniu Nostradamusa by³a czym¶, co dawa³o mo¿liwo¶æ zobaczenia przysz³o¶ci po to, by móc przygotowaæ siê na jej nadej¶cie. Z pewno¶ci± nie chcia³ on jej zmieniaæ. Patrz±c w przysz³o¶æ lepiej jest dostrzec i zrozumieæ co oznacza nieskoñczono¶æ, ¿ycie w wy¿szym od przyziemnego wymiarze, jaki tak naprawdê jest cel nauki i czym tak naprawdê ona jest."
http://nowaatlantyda.com/2009/12/01/nostradamus-i-2012/
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Ramzes3
Go¶æ
« Odpowiedz #80 : Luty 19, 2012, 16:38:28 »

Droga Kiaro, jeżeli możesz to bardzo Cię proszę o uściślenie poglądu dotyczącego dematerializacji całej materii. Sam En-ki ale ten En-ki, który do pewnego czasu prowadził Lucynę Łobos stwierdził, że przejście Ziemi i ludzi w kolejny, wyższy wymiar będzie procesem zapoczątkowanym przez oczyszczanie. Proces oznacza coś co będzie trwało w czasie a nie jednorazowy przeskok z wymiaru do wymiaru chyba, że masz na myśli koniec życia na Ziemi w dotychczasowej, fizycznej formie.

Co do drzemiącej w nas mocy dematerializacji i materializacji i innych możliwości to w pełni się z tym zgadzam. Nie do końca jednak zgadzam się z ukryciem tej wiedzy przed ludźmi bo od pewnego czasu jest ona dostępna dla ogółu ludzi. Pobudzenie tych zdolności wymaga jednak od człowieka cierpliwości, pokory i wielu wyrzeczeń. M.in. jest to możliwe w drodze medytacji (której nie popierasz) połączonej z jogą archatyczną, czyli ćwiczeniami pobudzenia Energii Kundalini tj. energii Ziemi skupionej u podnóża kości ogonowej człowieka. Energia ta po pobudzeniu i wyjściu ponad głowę człowieka łączy się z energią kosmiczną. Następuje proces oczyszczania ciała fizycznego i energetycznego człowieka, podnoszenie jego wibracji i co najważniejsze odblokowywanie pasm DNA, które nasi pra praprzodkowie zablokowali dla naszego powolnego rozwoju. Właśnie odblokowanie tych pasm daje człowiekowi możliwość uruchomienia drzemiących w nim mocy!
Niestety nasze wygodnictwo, lenistwo i zakodowany w nas strach przed nieznanym powoduje, że wolimy o tych sprawach tylko mówić, narzekać i czekać aż Kosmos i Świat Ducha poda nam wszystko gotowe na talerzu ale czy tak będzie?
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2012, 16:47:47 wys³ane przez Ramzes3 » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #81 : Luty 19, 2012, 17:13:33 »

Drogi  Ramzes3 -ie
Jedn± drog± , medytacji, technik i wyrzeczeñ, jest ta, która opisa³e¶ i starasz siê promowaæ i zdaje siê, ¿e pod±¿asz, a drug± to po prostu zmiana paradygmatu samego my¶lenia na bardziej intencjonalne, wynikaj±ce z bezpo¶redniego po³±czenia nas samych z Wszech¶wiatem. To jest proces, jak to Kiara nazywa - prze¿ywaniem zdarzeñ.

Proces wspó³uczestnictwa w ¿yciu codziennym, a nie separowania siê od niego. Tyle, ¿e w tym wspó³uczestniczeniu powinni¶my stosowaæ zasady "torusa", stabilnego przep³yw energii tej konstrukcji (wizualizacja).
Na skutek nowego podej¶cia do ca³o¶ci ¿ycia i naszej w³asnej w nim roli , poprzez konkretne zdarzenia ¿yciowe, nios±ce nam odpowiedzi, mo¿emy weryfikowaæ swoj± postawê w ca³o¶ci procesów ¿ycia, w ca³ej uk³adance.

Nasze organizmy maj± naturalne zdolno¶ci regulacji przep³ywu energii. Uwolnienie siê od blokad jest mo¿liwe poprzez mentalizowanie siebie jako osoba w pe³ni otoczona toroidalnym polem uwolnionej energii.
S±dzê, ¿e proces ten nie jest wy³±cznie dostêpny mnichom, albo zafiksowanym na medytacje nie-leniuchom. Musi byæ du¿o prostsza technika wcale nie wymagaj±ca oderwania siebie od codziennego ¿ycia.
Kto¶ m±dry mi powiedzia³ kiedy¶, ¿e medytacja jest mo¿liwa nawet podczas mycia naczyñ, sprz±tania, czy te¿ wykonywania tysiêcy innych domowych czynno¶ci (albo i obowi±zków s³u¿bowych ).

Tak, jak ja to obecnie rozumiem, medytacja jest kwesti± stanu ducha, a nie wykonywaniem lub wykonywaniem jakich¶ konkretnych praktyk.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #82 : Luty 19, 2012, 20:21:09 »

Zdecydowanie tak jest z medytacj± jak opisujesz east, to stan ducha podczas wszystkich codziennych my¶li , s³ów i czynno¶ci.Uzyskanie wewnêtrznego spokoju stanu harmonii , w którym nic Ciê nie zaburza nic nie ¶ci±ga w ¿adn± stronê jest najwy¿szym stopniem osi±gniêtego efektu medytacji. Siedzenie i koncentrowanie siê na czym¶ by uzyskaæ chwilowo taki stan jest dopiero przedszkoln± zabawa w medytacjê. Uzyskanie go niezale¿nie od zewnêtrzno¶ci i wewnêtrzno¶ci jest naprawdê mistrzostwem. Mnie siê to uda³o ju¿ kilka razy ale nie zawsze i nie we wszystkich tematach potrafiê ju¿ osi±gn±æ ten stan.

Ramzes3
Cytuj
Droga Kiaro, je¿eli mo¿esz to bardzo Ciê proszê o u¶ci¶lenie pogl±du dotycz±cego dematerializacji ca³ej materii. Sam En-ki ale ten En-ki, który do pewnego czasu prowadzi³ Lucynê £obos stwierdzi³, ¿e przej¶cie Ziemi i ludzi w kolejny, wy¿szy wymiar bêdzie procesem zapocz±tkowanym przez oczyszczanie.

Wracaj±c do oczyszczenia i dematerializacji i materializacji.... ¯eby mo¿na by³o osi±gn±æ dostêp i uruchomiæ bezpieczny  przep³yw tej przeogromnej energii , trzeba oczy¶ciæ w 100% cia³o fizyczne i energetyczne zarówno z zanieczyszczeñ fizycznych jak i energetycznych ( mentalnych) i tu Enki mia³ racjê mówi±c o oczyszczeniu. Jest to pierwszy i najwa¿niejszy proces przed dematerializacj± i materializacj± w trakcie której u¿ywa siê energie kundalini oraz wzmocnienie energi± kosmiczn± ( ro¿n± ma ona nazwê), tak po pierwsze zawsze oczyszczenie.

Enki pocz±tkowo s±dzi³ i¿ Ludzko¶ci siê nie uda wyzwoliæ w sobie energiê mi³o¶ci która nas ochroni i da nam moc transformacji, s±dzi³ i¿ Jego plan ponownego zatrzymania nas w III wymiarze wypali. Na to wiêc nas przygotowywa³ na swoj± opcjê , która na nasze szczê¶cie nie wgra³a siê.

Zatem materializacja po dematerializacji jak najbardziej zaistnieje , u¿yjemy do tego swojej energii , swojej mocy i swoich mo¿liwo¶ci stworzenia osobistej MERKABA. W niej mamy energetyczny zapis wszystkiego ( zatem niczego nie tracimy pomimo nie zabrania z tej ziemi niczego materialnego) bowiem bez problemu odtworzymy to co bêdziemy chcieli posiadaæ. Ba,  mo¿e nie wszystko, tylko  na miarê naszych osobistych mo¿liwo¶ci energetycznych, bowiem te, które polega³y na podstêpnym okradaniu innych z ich energii niestety nie zaistniej± ju¿ w IV wymiarze.
Cudza energia powróci do swoich w³a¶cicieli na ich osobiste k±ta daj±c im mo¿liwo¶ci korzystania z niej. To bardzo uczciwe rozwi±zanie.
Ka¿dy bêdzie posiada³ tyle na ile zapracowa³ sam , ale oczywi¶cie je¿eli kto¶ komu¶ bêdzie chcia³ co¶ podarowaæ bêdzie móg³, to ¿aden problem.

Wracaj±c do ukrywanej przed nami wiedzy o naszych naturalnych mo¿liwo¶ciach energetycznych... Powiedz mi ilu ludzi na ilo¶æ mieszkañców ziemi wie o nich oraz zna sposób korzystania z tych mo¿liwo¶ci , ilu z nich korzysta?

Odblokowanie czego¶.... np. DNA? Czym to siê robi , co do tego jest niezbêdne? Zawsze wracamy do tego samego , otó¿ moc energetyczna niezale¿nie na co by nie by³a prze³o¿ona, to jednak moc powoduje odblokowanie, bez niej stoimy w miejscu. Czyli podniesienie osobistej wibracji powoduje odblokowanie swojego DNA.
A moc zawsze uzyskuje siê przez pokonywanie etyczne wszystkich trudno¶ci , czym wiêksza trudno¶æ pokonana tym wiêksz± moc uzyskujemy w naszym wnêtrzu. Zupe³nie identycznie jak sportowcy , praca czyni mistrza.

Pozbawianie mocy Cz³owieka to, po pierwsze ; odcinanie go od wiedzy o sobie , o swoich mo¿liwo¶ciach i jawienie mu jego wszelakiej ma³o¶ci oraz kreowanie siê tych wszelakich opcji jako jedynych zbawców!

Tylko uwierzenie w siebie niezale¿nie od zewnêtrznych okoliczno¶ci otwiera bramy mocy , w siebie, a nie w kreatorów zbawienia!
Tu nie tylko wygodnictwo nas blokuje , w du¿ej mierze s± to kody ma³o¶ci i niemocy propagowane od tysi±c leci przez w³adców wszelakich zarówno religijnych jak i pañstwowych. Z tych kodów wpajanych tak d³ugo bardzo ciê¿ko jest siê uwolniæ przeciêtnemu cz³owiekowi. Bo .... co o mnie pomy¶l± inni gdy nie bêdê zachowywa³ siê wed³ug zasad i regu³ "ludzkiego stada".....?
Trzeba byæ siln± indywidualno¶ci± ¿eby nie daæ siê zniszczyæ presji ¶rodowiska. Oj ... a, wali równo po wszystkich aspektach ¿ycia!

No nic aby do lata...... U¶miech U¶miech


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2012, 18:08:49 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Ramzes3
Go¶æ
« Odpowiedz #83 : Luty 20, 2012, 12:47:41 »

Czasami o wiele ³atwiej jest pokonaæ demona ciemno¶ci ni¿ dotrzeæ do serca czy umys³u cz³owieka. Przedstaw cz³owiekowi jedn± z wielu mo¿liwo¶ci dotarcia do naszej wewnêtrznej mocy (mowa o trzecim wymiarze) o których bez najmniejszych przeszkód mo¿na poczytaæ z fachowych ksi±¿ek a niekoniecznie i¶æ do klasztoru to zostaniesz zafiksowanym odmieñcem.
Co do kodów strachu i wielu innych np. tzw. kodów rodowych którymi w sumie cale nasze cia³o energetyczne jest dos³ownie naszpikowane te¿ móg³bym przekazaæ bardzo skuteczn±  metodê nie znan± w klasztorach a opracowan± przez pewn± Polkê ale nie ma co ryzykowaæ kolejnego epitetu.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #84 : Luty 20, 2012, 13:05:04 »

Ale¿ Ramzesie3 nie przejmuj siê niczym , pisz co masz do powiedzenia , b±d¼ sob±. Ka¿dy z nas, tu ,te¿ uczy siê bycia sob± przez prezentowanie swoich my¶li , swojej wiedzy. Ró¿nie to wychodzi i bardzo ró¿ne osobowo¶ci siê prezentuj±, no có¿? jeste¶my odmienni i nie z ka¿dym musi nam byæ po drodze, ale to nie znaczy i¿ mamy kogo¶ ograniczaæ naszymi wizjami jego osoby. Byle tylko zachowa³ siê w Ludzkich umiar i nie krzywdzili  innych.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2012, 18:02:28 wys³ane przez Kiara » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #85 : Luty 20, 2012, 14:01:41 »

@Kiara
Cytuj
Ba mo¿e nie wszystko na miarê naszych osobistych mo¿liwo¶ci energetycznych, bowiem te które polega³y na podstêpnym okradaniu innych z ich energii niestety nie zaistniej± ju¿.
Cudza energia powróci do swoich w³a¶cicieli na ich osobiste k±ta daj±c im mo¿liwo¶ci korzystania z niej. To bardzo uczciwe rozwi±zanie.
Ka¿dy bêdzie posiada³ tyle na ile zapracowa³ sam , ale oczywi¶cie je¿eli kto¶ komu¶ bêdzie chcia³ co¶ podarowaæ bêdzie móg³, to ¿aden problem.

Cudze - w³asne ; zapracowa³ -nie zapracowa³ ;okrad³ - podarowa³ ....


¯adne z tych antagonizmów / dualno¶ci , nie bêdzie mia³o miejsca w ¶wiecie w którym energia swobodnie przep³ywa bez ¿adnych ograniczeñ.
Obecne ograniczenia wykreowane s± sztucznie i to one w³a¶nie powinny byæ przedmiotem naszej troski. Nale¿y je delikatnie, jedno po drugim z siebie zdj±æ.

Za szczeln± zas³on± tych iluzji otwiera siê ocean  potê¿nej mocy, bezkresnej energii. Z czasem nauczymy siê  od innych sposóbw jej u¿ywania. Od tych którzy ju¿ to potrafi±. Im wiêcej nas bêdzie dzieli³o siê wiedz± tym ³atwiej bêdzie ¿yæ t± energi±. Oznacza to wolno¶æ i bezpieczeñstwo . ¯adnych sztucznych granic czy wymuszeñ. ¯adnych ograniczeñ energii, wymuszania, ¿adnego niewolnictwa.

Jak mo¿na limitowaæ powietrze ,którym oddychasz i dzielisz siê nim z wszystkimi innymi, z flor± i faun± oraz z ka¿dym cz³owiekiem w pobli¿u ?

Wdech -wydech.
 
Nie ma tu posiadania, gromadzenia, cudzego czy w³asnego, okradania czy zapracowania. Jest przep³yw, wspó³dzielenie. Nie mo¿esz nie oddychaæ ani zgromadziæ w sobie tlenu i go nie puszczaæ , czy te¿ wydzielaæ ze swego konta innym licz±c na odsetki Mrugniêcie I nie da siê innych okradaæ z oddechu (chyba, ¿e odbieraj±cym oddech poca³unkiem Mrugniêcie )

W³a¶nie do oddychania porówna³bym ¿ycie po nowemu.
Wszystko, co nam potrzeba jest ju¿ woko³o i w nas samych. Ca³a energia nieustannie kr±¿y i tylko czeka na nas, skora do zabawy w kszta³towanie.

Pytanie niedalekiej przysz³o¶ci: to co dzisiaj zechcesz stworzyæ ?

Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #86 : Luty 20, 2012, 21:40:42 »

Cytat: Ramzes
Co do kodów strachu i wielu innych np. tzw. kodów rodowych którymi w sumie cale nasze cia³o energetyczne jest dos³ownie naszpikowane te¿ móg³bym przekazaæ bardzo skuteczn±  metodê nie znan± w klasztorach a opracowan± przez pewn± Polkê ale nie ma co ryzykowaæ kolejnego epitetu.

Nie przejmuj siê takimi rzeczami, jeste¶my tu i dbamy o to, by tych epitetów by³o jak najmniej.
Twórz wa¶æ nowy w±tek i zapodaj te informacje.
Ale to chyba ju¿ w tym dziale >>. Du¿y u¶miech
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Ramzes3
Go¶æ
« Odpowiedz #87 : Luty 21, 2012, 13:18:51 »

W pierwszej kolejno¶ci drogi Darku dziêkujê ci za s³owa otuchy chocia¿ tak naprawdê nie mam zamiaru kodowaæ siê na przejmowanie czy te¿ strach przed opini± innych ludzi. Zawsze mo¿na wyj¶æ z za³o¿enia, ¿e nie ka¿dy jest gotów na dan± wiedzê b±d¼ jak sam Pan Jezus stwierdzi³ na temat "rzucania pere³" ale w tym przypadku nie mam najmniejszego zamiaru obra¿aæ kogokolwiek, sam uwa¿am, ¿e jak ka¿dy cz³owiek móg³ wtedy mieæ chwilê swojej s³abo¶ci. Co do tworzenia nowego w±tku obiecujê, ¿e przemy¶lê ten temat i poruszê go, my¶lê przede wszystkim jak do tego podej¶æ. Ma³y problem polega na tym, ¿e twórczyni tej metody ju¿ parê lat wstecz przygotowywa³a siê do wydania ksi±¿ki pt. "Uzdrawianie kodów rodowych", która mia³a zawieraæ opis ujawniania wszystkich kodów w naszej siatce energetycznej oraz sposobów pozbywania siê ich. Obawia³a siê jednak jakie to poci±gnie za sob± skutki zw³aszcza w odniesieniu do wierz±cych i praktykuj±cych katolików, którzy mogliby namacalnie przekonaæ siê na co jeste¶my kodowani podczas tzw. "¶wiêtych sakramentów". Wpad³em ju¿ na pomys³ jak zast±piæ niezbyt lubiane s³owo medytacja naukowym stwierdzeniem "podstawowy poziom psychiczny", chocia¿ odnosi siê on tylko do poziomu fal mózgowych "alfa".

Chcia³em te¿ przy okazji podziêkowaæ Kiarze za jej bardzo ciep³e s³owa. To ciep³o jest czasami po prostu rozbrajaj±ce ale w bardzo pozytywnym tego s³owa znaczeniu. Mimo, ¿e jej pogl±dy i wiedza m.in. odno¶nie En-ki, piramid czy te¿ przej¶cia w czwarty wymiar skrajnie siê ró¿ni± od moich szanujê je ale te¿ widzê, ¿e muszê je przedstawiæ w równie ciep³y sposób. W poruszonym przez Ciebie Darku temacie dot. Wielkiej Piramidy tworzy³em do¶æ obszerny post na temat czym ona jest wraz ze szczegó³owym opisem co siê w niej znajduje i niestety
"kto¶" zrobi³ ma³e pstryk i ca³y tekst wywia³o z komputera. U¶wiadomi³em sobie, ¿e nie mogê albo jeszcze nie nadszed³ czas na podanie tak szczegó³owych informacji, chocia¿ jest mi z tego powodu trochê przykro. Ale niestety ¿ycie czasami p³ata takie figle. Tak np. w grudniu ub. roku robi³em æwiczenia oddechowe pod k±tem uzdrowienia siê z kaszlu a nie wiadomo jakim cudem znalaz³em siê przy budowie labiryntu w podziemiach Wielkiej Piramidy.




Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #88 : Luty 21, 2012, 20:03:02 »

Cytat: Ramzes
W poruszonym przez Ciebie Darku temacie dot. Wielkiej Piramidy tworzy³em do¶æ obszerny post na temat czym ona jest wraz ze szczegó³owym opisem co siê w niej znajduje i niestety
"kto¶" zrobi³ ma³e pstryk i ca³y tekst wywia³o z komputera. U¶wiadomi³em sobie, ¿e nie mogê albo jeszcze nie nadszed³ czas na podanie tak szczegó³owych informacji, chocia¿ jest mi z tego powodu trochê przykro. Ale niestety ¿ycie czasami p³ata takie figle.

Ten 'pstryk" dotyczy posta znajduj±cego siê ju¿ na naszym forum, czy mo¿e w Twoim komputerze kto¶ co¶ pstrykn±³?
I druga rzecz, teraz w³a¶nie jest odpowiedni czas na publikowanie wszelkich tego typu (nie tylko "piramidalnych") informacji. Du¿y u¶miech

Edycja:

Cytuj
Ma³y problem polega na tym, ¿e twórczyni tej metody ju¿ parê lat wstecz przygotowywa³a siê do wydania ksi±¿ki pt. "Uzdrawianie kodów rodowych", która mia³a zawieraæ opis ujawniania wszystkich kodów w naszej siatce energetycznej oraz sposobów pozbywania siê ich. Obawia³a siê jednak jakie to poci±gnie za sob± skutki zw³aszcza w odniesieniu do wierz±cych i praktykuj±cych katolików, którzy mogliby namacalnie przekonaæ siê na co jeste¶my kodowani podczas tzw. "¶wiêtych sakramentów".

>Rafaela< u³atwi³a Ci zadanie, utworzy³a w±tek    CHRZEST w Kosciele Katolickim >>

i traktuje równie¿ o negatywnych jego stronach.
« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2012, 20:55:28 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #89 : Luty 25, 2012, 21:45:15 »

Jakie tam zastraszanie? Przecie¿ na naszej ma³ej planecie nic strasznego siê nie dzieje. Chichot Mrugniêcie

<a href="http://www.youtube.com/v/cf8mco0_HCM?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/cf8mco0_HCM?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #90 : Luty 25, 2012, 23:46:32 »

£o matko......... Janusz, zawa³u dosta³am   Du¿y u¶miech Du¿y u¶miech
« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2012, 23:47:02 wys³ane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
krzysiek
Go¶æ
« Odpowiedz #91 : Luty 26, 2012, 00:07:57 »

A piesio to ola³... Du¿y u¶miech Nawet nie zaszczeka³. Ale dupnê³o porz±dnie. Dobrze, ¿e ¿adne tsunami siê z tego nie zrobi³o  Du¿y u¶miech
Zapisane
sfinks
Go¶æ
« Odpowiedz #92 : Grudzieñ 09, 2012, 12:16:57 »

Witam wszystkich!
Mam problem z tymi kataklizmami ,nie wiem czy ma³e lokalne kataklizmy ,nie s± zapowiedzi± czego¶ bardziej powa¿nego ,czego¶ na skalê ¶wiatow± .
Byæ mo¿e s± one ostrze¿eniami dla nas ,co nas czeka? je¿eli nie zmienimy swojej mentalno¶ci. ¯e mentalno¶æ jest nieciekawa ,wie ka¿dy kto dozna³ jakiej¶ krzywdy od bli¼niego swego.
Krzywd tych jest co nie miara ,tak wiele ,ze trudno tutaj wyliczyæ ,aby nie przynudzaæ za bardzo.

Takim lekcewa¿eniem zapowiedzi kataklizmu ,mo¿na uznaæ znany z biblii potop. Nikt nie wierzy³ ,ze co¶ takiego mo¿e nast±piæ .Tak jak opisuje biblia -¿enili siê i za m±¿ wychodzili i nie przeczuwali niczego i wtedy nast±pi³ koniec.
Pisze tam ,¿e bêdzie tak i teraz , nie wiadomo jednak do jakiego czasu to siê odnosi.
Trzeba jednak przyj±æ ,¿e biblia zawiera tak wiele m±dro¶ci ,które aktualne s± we wszystkich czasach ,a¿ po dzi¶ .
Nie mo¿na lekcewa¿yæ starych ksi±g i zapowiedzi kataklizmów ,mówi±c ,¿e to siê z deaktualizowa³o ,¿e to przesz³o¶æ,¿e nie ma sobie co g³owy zawracaæ starymi przepowiedniami i ostrze¿eniami .
To tylko my postrzegamy czas liniowo  i lekcewa¿ymy wszystko co naszym zdaniem przestarza³e.
W tamtych czasach ,ludzie byli niegodziwi i mieli z³e usposobienie, tak jak dzisiaj ,oczywi¶cie bez uogólnienia ,poniewa¿ jednostek prawych ,m±drych i sprawiedliwych ,te¿ jest wiele ,jednak wszelki chwast zag³usza je ,dlatego ma³o s± widoczne.
Wtedy w³a¶nie ,w tamtych czasach Pan po¿a³owa³ ¿e ich stworzy³  i postanowi³ zag³adê rodzaju ludzkiego.

Wtedy tylko Noe ,cz³owiek prawy ,który wyró¿nia³ siê w¶ród swoich wspó³czesnych uwierzy³ ostrze¿eniom  i zacz±³ siê przygotowywaæ .Ostrze¿enia te musia³y na d³ugo przed kataklizmem byæ przekazywane ,gdy¿ Noe zd±¿y³ zbudowaæ olbrzymi± arkê i zorganizowaæ wszystko w ten sposób ,aby uratowaæ dzie³o Boga ,daj±c pocz±tek nowemu istnieniu .
Bóg skaza³ ziemiê na zag³adê poniewa¿ ziemia w Jego oczach by³a ska¿ona ( czy dzisiaj jest lepiej?) Nie po¿a³owa³ Pan swojego wielkiego dzie³a ,gdy¿ uzna³ je za nieudane .( stwierdzenie moje)
Dlatego gdy wystêpuj± informacje o kataklizmie nie nale¿y je lekcewa¿yæ ,lepiej braæ takie ostrze¿enia powa¿nie i siê przygotowaæ ( chocia¿by duchowo ,zrobiæ wszystko ze sob± ,aby nie musieæ siê wstydziæ za swoje postêpowanie)
Byæ mo¿e, ¿e Pan ze wzglêdu na du¿± grupê sprawiedliwych ,cofnie swe ka¿±ce ramiê .

O nieprawo¶ci w biblii wspomina siê w ten sposób :
,,Oczy ich wypatruj± cudzo³o¿nic i nigdy im nie do¶æ grzechu; nêc± dusze s³abe,serca maj± wyæwiczone w chciwo¶ci ,
synowie przekleñstwa .Opu¶ciwszy drogê prost± ,zb³±dzili i wst±pili na drogê Baalama ,który ukocha³ zap³atê za czyny nieprawe ,,
,,Ludzie ci to ¼ród³a bez wody  i ob³oki pêdzone przez wicher ; czeka ich przeznaczony najciemniejszy mrok,,
,,... s± niewolnikami zguby; czemu bowiem kto ulega ,tego niewolnikiem siê staje,,

Nie piszê tego wszystkiego ,aby moralizowaæ ,ale odnoszê siê do tematu tego w±tku . ¯eby inni nie my¶leli ,ze pog³oski o mo¿liwej zag³adzie s± jakim¶ zastraszaniem ,czy zwyk³± gadanin± .¯eby nie lekcewa¿yli sobie ostrze¿eñ i nawo³ywañ do poprawy naszej nadw±tlonej kondycji moralnej.
Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #93 : Grudzieñ 09, 2012, 15:18:41 »

To¿ to zwyk³y lêk
Rud± warstw± w¿era siê
Korodujesz dzieñ za dniem 
Uniwersum jest
St±d do zawsze ci±gnie siê
Na Twój obraz podobieñstwo Twe

Jeste¶ cenny tak jak ja
Jeste¶ piêkna tak jak ja
Jestem dzielna tak jak Wy
Niebezpiecznie wrêcz

Pozwól ciszy tej w ma³¿owinie rozlaæ siê
Pod powieki ciemno¶æ wpu¶æ
odrzuæ przestañ ssaæ zsiad³ym mlekiem ciê¿k± pier¶
Pêpowiny powróz przegry¼ ju¿
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #94 : Grudzieñ 10, 2012, 19:53:00 »

Posta napisanego przez >j13< przenios³em do: Witamy serdecznie - powroty >>.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
sfinks
Go¶æ
« Odpowiedz #95 : Grudzieñ 10, 2012, 19:58:26 »

To¿ to zwyk³y lêk
Rud± warstw± w¿era siê
Korodujesz dzieñ za dniem 
Uniwersum jest
St±d do zawsze ci±gnie siê
Na Twój obraz podobieñstwo Twe

Jeste¶ cenny tak jak ja
Jeste¶ piêkna tak jak ja
Jestem dzielna tak jak Wy
Niebezpiecznie wrêcz

Pozwól ciszy tej w ma³¿owinie rozlaæ siê
Pod powieki ciemno¶æ wpu¶æ
odrzuæ przestañ ssaæ zsiad³ym mlekiem ciê¿k± pier¶
Pêpowiny powróz przegry¼ ju¿
Czy to sugestia ,¿e ,,rodzi siê cz³owiek ,,?
Och, gdyby chocia¿ jeden siê urodzi³!
Byliby¶my uratowani.
Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #96 : Grudzieñ 12, 2012, 17:37:45 »

sfinks
Cytuj
Czy to sugestia ,¿e ,,rodzi siê cz³owiek ,,?
Och, gdyby chocia¿ jeden siê urodzi³!
Byliby¶my uratowani.

Pozwolê sobie zauwa¿yæ, ¿e w/g mnie brakuje w tym tek¶cie wstawki ,,moim zdaniem lub wed³ug mnie"  szacownej sfinks.
Dlatego, ¿e ja np nie oczekujê by kto¶ mnie od czego¶ ratowa³, zbawia³ etc etc.
Cierpliwy jestem wiêc pozwolê sobie przypomnieæ : ka¿dy kowalem swojego losu.
Dodam te¿ ¿e moim skromnym zdaniem trochê istot, które zas³uguj± na miano Cz³owiek chodzi po naszej planecie.
To pa Du¿y u¶miech
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 12, 2012, 17:39:22 wys³ane przez Przebi¶nieg » Zapisane
sfinks
Go¶æ
« Odpowiedz #97 : Grudzieñ 12, 2012, 19:45:41 »

sfinks
Cytuj
Czy to sugestia ,¿e ,,rodzi siê cz³owiek ,,?
Och, gdyby chocia¿ jeden siê urodzi³!
Byliby¶my uratowani.

Pozwolê sobie zauwa¿yæ, ¿e w/g mnie brakuje w tym tek¶cie wstawki ,,moim zdaniem lub wed³ug mnie"  szacownej sfinks.
Dlatego, ¿e ja np nie oczekujê by kto¶ mnie od czego¶ ratowa³, zbawia³ etc etc.
Cierpliwy jestem wiêc pozwolê sobie przypomnieæ : ka¿dy kowalem swojego losu.
Dodam te¿ ¿e moim skromnym zdaniem trochê istot, które zas³uguj± na miano Cz³owiek chodzi po naszej planecie.
To pa Du¿y u¶miech
Ka¿dy ma prawo mieæ swoje zdanie ,ja Twoje szanujê.
Chcia³am te¿ dodaæ ,¿e nie chodzi mi o cz³owieka ,który chodzi po ziemi ,wiem ,ze jest du¿o ludzi godnych szacunku.
Ale odno¶nie do tego wiersza ,zrozumia³am ,ze rodzi siê cz³owiek na nowo .Cz³owiek duchowy.Cz³owiek powinien urodziæ siê dwa razy ,raz do ¿ycia na ziemi i raz do ¿ycia wiecznego. My¶lê ,¿e gdyby urodzi³ siê kto¶ na ziemi z ,,ducha,, czyli przybra³ prawdziw± postaæ o jak± Bogu chodzi ,nie zniszczy³by on swojego dzie³a jak wiele razy przedtem .Uzna³by swoje dzie³o za udane i przebaczy³ wszystkim wszystko.My¶lê ,ze do tego wystarczy jeden udany ,,egzemplarz,,.Oczywi¶cie jest to moje filozoficzne rozwa¿anie i mo¿e  nie mieæ nic wspólnego z prawd±.
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 13, 2012, 18:25:38 wys³ane przez sfinks » Zapisane
hiacynt
Go¶æ
« Odpowiedz #98 : Grudzieñ 12, 2012, 20:20:24 »

A propos ma³ych kataklizmów. Mam takie refleksje ostatnimi czasy. W¶ród moich znajomych obserwujê i od ludzi w pracy s³yszê ¿e nastêpuje  gwa³towny wzrost rozstañ w zwi±zkach (ma³¿eñskich i nieformalnych). A dzieje siê to tak¿e u par postrzeganych do ostatniej chwili jako wzorowe.
Tak¿e problemy zdrowotne,raki itp. rozprzestrzeniaj± siê z niezwyk³ym nasileniem.
Byæ mo¿e ulegam wra¿eniu (bêd±c na tematy owe wyczulonym) lecz te ma³e kataklizmy osobiste
s± jak zbieraj±ca siê chmura burzowa...
Oczywi¶cie moja wizja przysz³o¶ci jest zawsze optymistyczna i nie jest moim zamiarem zastraszanie kogokolwiek. Tylko zwracam uwagê na taki wir energetyczny , byæ mo¿e w szerszym aspekcie "czyszcz±cy" teren, zrywaj±cy nieharmonijne uk³ady. Ot takie gdybanie ale mo¿e jest co¶ na rzeczy....
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #99 : Grudzieñ 12, 2012, 20:45:44 »

No có¿, te osobiste kataklizmy, tzn  wzrost ich ilo¶ci, od dawna by³ zapowiadany, nie tylko przez przekazy, ale te¿ wszelkich prognostyków, którzy z energiami maj± do czynienia. Z moich obserwacji wynika, ¿e wiele "udanych" zwi±zków jest tylko na pokaz, dla siebie s± mniej udane. Wbrew pozorom bardziej stabilne s± te zwi±zki, które nie udaj± "udanych", gdzie widaæ ró¿nice zdañ, czy kontrowersje, oni zwykle potrafi± to szybko rozwi±zaæ, co nie udaje siê tym idealnym, bo tam to od razu tragedia.
My¶lê, ¿e to zjawisko, o którym wspominasz teraz po przej¶ciu "koñca ¶wiata" mocno siê nasili, poniewa¿ partnerzy zaczn± odczuwaæ swoje ró¿nice w wibracji. Bêd± siê te¿ zmienia³y mocno i szybko warunki socjalne i inne, wiêc te rozstania przestan± byæ kataklizmami dla partnerów. My¶lê tu o okresie dostosowawczym, który jedni prognozuj± na 3 lata, inni 5, jeszcze inni 18, ale s± tacy co uwa¿aj±, ¿e nic siê nie zmieni.
¯eby siê przekonaæ, ju¿ d³ugo nie musimy czekaæ.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
Strony: 1 2 3 [4] 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.038 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady phacaiste-ar-mac-tire gangem granitowa3 opatowek