Witajcie. Do zalo¿enia tego tematu sklonila mnie obserwacja wypowiedzi z tematu
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5916.msg73495;topicseen#msg73495JACK piszesz
Zaklêcia w stylu "To ju¿ definitywny koniec!" raczej nie bêd± skuteczne.
Pojedyncza mrówka ludzka nie ma w tym wzglêdzie zbyt wiele do gadania.
To klasyczne podej¶cie na którym w³a¶nie Systemowi najbardziej zale¿y. Na tym, aby¶ wierzy³ w to, i¿ nie masz szans zmieniaæ rzeczywisto¶ci, bo nic nie znaczysz. Taki sposób patrzenia na rzeczywisto¶æ jest podtrzymywany przez logikê my¶lenia jak± przejêli¶my w toku bycia urabianym od dziecka przez szkole, spo³eczeñstwo, religiê, tradycjê. W imiê tej nabytej to¿samo¶ci oraz przekonañ pójdziemy na wojnê z ka¿dym, kto o¶mieli siê uwa¿aæ inaczej, a "bóg" nas usprawiedliwi bo mamy ¶wiêt± racjê.
Nie piszê tu konkretnie do Ciebie ,
Jack, a tylko na podstawie fragmentu Twojej wypowiedzi rozwin±³em pewien koncept w jaki sposób ludzie podtrzymuj± iluzje.
I wtedy rzeczywi¶cie niczego nie zmienisz bo sam siebie pozbawiasz tej mocy.
Ale mo¿na spróbowaæ odrzuciæ taki sposób rozumowania, a zastosowaæ inny:
Mam wp³yw na otaczaj±c± mnie rzeczywisto¶æ. Ona jest dok³adnie taka jak± j± projektujê. Je¶li co¶ ma definitywny koniec we mnie to tak to dla mnie wygl±da i nie zasilam tego wiêcej.
Generalnie ¶wiat jest taki jak Ty go postrzegasz z swojego poziomu. S± równie¿ inne poziomy jako wynik zbiorowych po³±czeñ podobnego postrzegania ¶wiata. Poniewa¿ wszystko jest ze sob± po³±czone poprzez Pole ¦wiadomo¶ci to ka¿da osoba ma wp³yw na rezultat w skali globalnej. Bez wzglêdu na to jak ma³y to bêdzie wp³yw on jest i nie da siê go pomin±æ.
Czêsto czytam tu na forum wypowiedzi i powstaj±ce potem na ich tle spory, które wed³ug mnie wynikaj± przede wszystkim z podzielania jednej z tych dwóch postaw : rozdzielenia , albo po³±czenia.
Mam nadziejê, ze w tym temacie pojawi± siê argumenty za lub przeciwko ka¿dego z tych dwóch postaw.
Wed³ug mnie - co wynika dla mnie z najnowszych badañ naukowych, a tak¿e z nauk wschodnich mistrzów - rzeczywist± jest ta druga postawa : po³±czenia . Z niej ta pierwsza korzysta równie¿.
Niestety ta pierwsza, która jest iluzj± , jest jak dot±d bardziej skuteczna, bo jest bli¿ej naszych ludzkich zmys³ów i popêdów. Inn± przyczyn± jest to, ¿e daje wiêcej wymiernych korzy¶ci ludziom ( i nie tylko ludziom ) , którzy maj± interes w utrzymaniu wielu iluzji w mocy.
I paradoksalnie, jak dziecinnie by to nie wygl±da³o -panaceum na to jest takie, jakie proponuje
Kiara : nie bo nie, do¶æ, do¶æ do¶æ, stop stop stop .
To¿ to czysty szamanizm
)
Pozdrawiam
East
ps. Darek jak uwa¿asz, ¿e nale¿y temat przenie¶æ do Hyde Parku to zrób to
Zamie¶ci³em go tutaj, bo chcia³bym , z czasem - o ile siê temat rozwinie - podaæ tu konkretne naukowe badania opowiadaj±ce siê za jedn± z postaw, a wiêc trochê paranauki