|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #1 : Luty 23, 2011, 21:11:54 » |
|
"ŒwietnoœÌ przemija, pamiêÌ pozostaje". Ciekawy materia³, jednak mam ma³y niedosyt po tym filmu. ByÌ moze jest to spowodowane wczeœniejsz¹ lektur¹ o imÌ W³oœcie, jak¹ zamieœci³eœ w innych w¹tkach, b¹dŸ co b¹dŸ ciekawszej by nie powiedzieÌ rzetelniejszej, ni¿ ten filmik.
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 24, 2011, 22:50:32 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #2 : Luty 25, 2011, 00:17:09 » |
|
Dziêkujê Darku  Prawd¹ jest to, ¿e moje zainteresowania Œl꿹 i Piotrem s¹ doœÌ odleg³e w czasie, o czym mo¿e œwiadczyÌ poni¿szy filmik zmontowany wraz z koleg¹, w roku 1999, ze zdjêÌ dotycz¹cych obrazu, Jana Matejki - ''Sprowadzenie cystersów do Polski''. Malarz umieœci³ na nim du¿o symboli, które jeszcze bardziej wzbudzi³y moj¹ ciekawoœÌ, sam¹ postaci¹ Piotra oraz czasami w których on ¿y³. Wa¿nym symbolem jest umieszczony w samym œrodku dzie³a klucz, wrêczany przez naszego bohatera, opatowi cystersów. Ciekawa, jest te¿ postaÌ zakonnika z czerwonym krzy¿em na lewym ramieniu oraz budowniczy z cyrklem i wêgielnic¹ w d³oni.
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2011, 00:28:17 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
barneyos
 GawĂŞdziarz
Punkty Forum (pf): 2
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 689
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #3 : Luty 25, 2011, 08:18:18 » |
|
Aloha !!!
Wiadomo, z kim trzymali Cystersiaki, to i czerwony krzyÂż nie dziwi. Ten klucz jakoÂś mam wraÂżenie, Âże to nie klucz tylko go udaje. No i ksztaÂłt na dole - ta koniczynka. Pierwiastek Âżycia - 8 pierwszych komĂłrek (widaĂŚ 4 kulki - 4 sÂą za nimi). Czyli ÂświĂŞta geometria, czyli, kwiat Âżycia, czyli spirale fi - i jesteÂśmy w domu.
|
|
|
Zapisane
|
Pzdr barneyos  ---------------------------------- \"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\" \"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #4 : Luty 27, 2011, 21:00:44 » |
|
Chyba wszystkie obrazy Matejki przesi¹kniête s¹ symbolik¹. Ciekawe czy nie by³ on wolnomularzem? A jak interpretowaÌ tê le¿¹c¹ postaÌ w prawym dolnym rogu? Czy imÌ "goœÌ" nie dosta³ palpitacji serca z ¿alu po oddaniu zakonowi tych dóbr? Wszak W³ost tym czynem niejako sprzeniewierzy³ siê sobie, gdy¿ podobnie do Chrobrego (chyba nie pomyli³em królów) by³ raczej na bakier z koœcio³em.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #5 : Luty 27, 2011, 22:34:06 » |
|
Wszak W³ost tym czynem niejako sprzeniewierzy³ siê sobie, gdy¿ podobnie do Chrobrego (chyba nie pomyli³em królów) by³ raczej na bakier z koœcio³em. Chyba wrêcz przeciwnie ,bo ufundowa³ wiele koœcio³ów.Polecam ci Darek przeczytaj wspólne opracowanie historii Piotra W³osta ,autorstwa naszego Janusza i Blada. Nie wiem czy Blad siê zgodzi ,dlatego nie zamieszczam linka,ale na jego stronie chyba mozna przeczytaÌ opowiadanie pt: "Pietrek" gor¹co polecam  ps;Mo¿e Janusz poda ci na PW
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 27, 2011, 22:40:11 wysłane przez chanell »
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #6 : Luty 28, 2011, 00:16:29 » |
|
Ten obraz Matejki jest niedostêpny w ¿adnym albumie dotycz¹cym jego twórczoœci. Zosta³ on zamówiony przez ród Duninów, wywodz¹cy siê od Piotra W³ostowica, w celu ukazania wielkoœci swego, s³awnego przodka. Matejko zostawi³ opis jego dotycz¹cy, ale zagin¹³ on podczas I Wojny Œwiatowej. PostaÌ le¿¹ca w prawym dolnym rogu w objêciach cystersa z czerwonym krzy¿em, oddaje symbolicznie rolê jak¹ mieli pe³niÌ templariusze w Ziemi Œwiêtej - opiekê nad pielgrzymami. W³ost wybudowa³ wed³ug legend, 77 koœcio³ów i klasztorów czyli by³ budowniczym tak jak zakonnicy ze œwi¹tyni Salomona. Najciekawsze w tym wszystkim jest to, ¿e prowadzi³ korespondencjê ze œw. Bernardem, duchowym za³o¿ycielem zakonu templariuszy oraz odwiedzi³ St.Gilles w Prowansji gdzie powsta³a póŸniej jedna z wa¿niejszych siedzib zakonu. Wiele na temat Piotra mo¿na znale¿Ì w poni¿szych opracowaniach: http://www.scribd.com/collections/2732339/Piotr-W%C5%82ostowic-%C5%9Al%C4%99%C5%BCa-i-Wroc%C5%82aw - Kronika Maura, pierwsze pisane dzie³o dotycz¹ce s³awnego Polaka. Jest tam du¿o z tego co tutaj napisa³em a nawet jeszcze wiêcej. http://www.stronasztuki.pl/book/reader/bookId/480 to dzie³ko, te¿ warto przeczytaÌ. 
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 16, 2011, 19:38:23 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #7 : Marzec 04, 2011, 21:30:53 » |
|
Wszak W³ost tym czynem niejako sprzeniewierzy³ siê sobie, gdy¿ podobnie do Chrobrego (chyba nie pomyli³em królów) by³ raczej na bakier z koœcio³em. Chyba wrêcz przeciwnie ,bo ufundowa³ wiele koœcio³ów.Polecam ci Darek przeczytaj wspólne opracowanie historii Piotra W³osta ,autorstwa naszego Janusza i Blada. Nie wiem czy Blad siê zgodzi ,dlatego nie zamieszczam linka,ale na jego stronie chyba mozna przeczytaÌ opowiadanie pt: "Pietrek" gor¹co polecam  ps;Mo¿e Janusz poda ci na PW Tak, fundowa³, co nie musi byÌ jednoznaczne z przyzwoleniem na to co owa instytucja wyczynia³a z pospólstwem. Fundowa³, bo tak zamyka³ usta, krêpowa³ rêce ewentualnym oprawcom. Chrobry równie¿ niby sprzyja³ koœcio³owi, a jednak wystêpowa³ te¿ przeciw niemu. Oczywiœcie tych wieœci w szkole nie zdobêdziemy. Osobiœcie dowiedzia³em siê o tym jakiœ rok temu, chyba z ksi¹¿ki p. B. Choroszy. Oczywiœcie mogê siê myliÌ co do postaci W³osta. Niech to moze >Janusz< rozstrzygnie, bo w tej chwili nie mam czasu na zapoznanie siê materia³ami, które zapoda³.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #8 : Marzec 04, 2011, 21:42:28 » |
|
''CzĂŞsto trwalszy jest Âślad na piasku niÂźli Âżycie peÂłne blasku.''- Jan SztaudyngerPo Piotrze i augustianach, ktĂłrych sprowadziÂł z pó³nocnej Francji, pozostaÂły dwa symbole umieszczone w koÂściele NMP na Piasku we WrocÂławiu.  Historyk Jan DÂługosz,ktĂłry znakom rycerskim poÂświĂŞciÂł specjalnÂą rozprawĂŞ pisaÂł Âże Piotr nosiÂł na swym orĂŞÂżu symbol bĂŞdÂący monogramem jego imienia.ÂŹrĂłdÂłem powstania tego znaku mogÂły byĂŚ ilustracje z rĂŞkopisu ''Wizja Barontusa'',utworu powstaÂłego w IX-X wieku w merowiĂąskiej,francuskiej Galii.Opisana jest w nim walka o duszĂŞ, podczas ktĂłrej Âśw.Piotr przepĂŞdza demony,trzymajÂąc w rĂŞku trzy klucze tworzÂące jego wÂłasne imiĂŞ.WÂłaÂśnie w bibliotece zakonu augustianĂłw na Piasku, komes Piotr mĂłgÂł ''odkryĂŚ'' symbol swego patrona i stworzyĂŚ z niego swĂłj wÂłasny znak.  JeÂśli chodzi o AugustianĂłw,ktĂłrych z Francji sprowadziÂł na ÂŚlê¿ê Piotr WÂłost, mieli oni rĂłwnieÂż ciekawy znak, bardzo podobny do symbolu komesa.  Oba symbole ustawione obok siebie tworzÂą jakby przekaz. OdczytujÂąc te symbole w jĂŞzyku ÂłaciĂąskim, mamy; ATRA - Czarny oraz PETRE - kamieĂą, skaÂła. Razem oba wyrazy tworzÂą okreÂślenie ''Czarny KamieĂą''. Natomiast w jĂŞzyku francuskim te dwa sÂłowa, klucze to.....ATRe - ognisko i ETRe - Âżycie czyli w sumie ''Ognisko ÂŻycia'' W ten sposĂłb okreÂślane sÂą tzw. miejsca MOCY - CZAKRAMY  JeÂśli chodzi o PiastĂłw, to przecieÂż Oni sprowadzili ChrzeÂścijaĂąstwo do Polski w 966 r.n.e.  BolesÂław Chrobry bĂŞdÂąc krĂłlem, popieraÂł akcje misyjne Wojciecha SÂławnikowica, biskupa praskiego i Brunona z Kwerfurtu. W 1000 roku doprowadziÂł do powstania metropolii gnieÂźnieĂąskiej i trzech biskupstw (koÂłobrzeskiego, krakowskiego, wrocÂławskiego). Wiele wskazuje jednak na to, Âże i Polacy mieli swojego Juliana ApostatĂŞ — wÂładcĂŞ polskiego, ktĂłry odrzuciÂł chrzeÂścijaĂąstwo i wrĂłciÂł do dawnych wierzeĂą, co byÂło na tyle skandaliczne i gorszÂące dla póŸniejszych katolickich kronikarzy, Âże ukarany zostaÂł przez nich karÂą najwyÂższÂą — wymazaniem z kart historii. Jest to hipoteza, ktĂłra ma za sobÂą bardzo mocne argumenty. BolesÂław II Zapomniany – pogaĂąski krĂłl Polski to najbardziej tajemnicza postaĂŚ wÂśrĂłd polskich wÂładcĂłw piastowskich. Oficjalnie historia uznaje jego istnienie za legendĂŞ. http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,4916/k,2http://pl.wikipedia.org/wiki/Boles%C5%82aw_Zapomnianyhttp://www.polityka.pl/historia/231607,1,zniknal-wmrokach-sredniowiecza.readNatomiast nasz Piotr ze ÂŚlĂŞÂży ur. w 1080r byÂł juÂż chrzeÂścijaninem z dziada, pradziada za sprawÂą CzechĂłw. ÂŻyÂł w ciekawych czasach, kiedy powstaÂł zakon templariuszy oraz zaczĂŞto zapisywaĂŚ legendy o krĂłlu Arturze i Âśw. Graalu. Edit. PrzywrĂłcono zdjĂŞcia.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2012, 19:07:56 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #9 : Marzec 08, 2011, 14:00:52 » |
|
Najwa¿niejsz¹ legend¹ dotycz¹c¹ Œlê¿y jest baœù o ''¯ywej Wodzie''. Wed³ug niej, na szczycie góry ros³o samotne, srebrne drzewo. Spoœród jego korzeni wybija³o Ÿróde³ko. Jego woda przywraca³a ¿ycie, by³a ¿ród³em ¿ycia. Turyœci bêd¹cy na Œlê¿y, na pewno zauwa¿yli mnóstwo kamieni, g³azów przeszkadzaj¹cych w swobodnej wêdrówce na szczyt.Wed³ug legend s¹ to zamienieni w kamieù ludzie , którzy w poszukiwaniu Ÿród³a ''¯ywej Wody'' przerazili siê ró¿nych groŸnych zwidów i czuj¹c strach nie dotarli do ''Ogniska ¯ycia''. Jedyny m³odzieniec, który szczêœliwie tam dotar³ nape³ni³ dzban Ÿródlan¹ wod¹, u³ama³ ga³¹zkê z drzewa i rozpocz¹³ drogê powrotn¹. Schodz¹c w dó³, zanurza³ ga³¹zkê w dzbanie i kropi³ znajduj¹ce siê wzd³u¿ drogi kamienie. ¯ywa woda przywraca³a kamieniom ludzk¹ postaÌ. Ludzie podnosili siê z ziemi, dziêkuj¹c za wybawienie. Jak widaÌ kamieni w drodze na szczyt jest nadal du¿o, bo wielu podejmuj¹cych trud poznania tajemnicy Ÿród³a ¿ycia, dot¹d jej nie odkry³o. Wyspa Piasek to dawne œwiête miejsce Œlê¿an. Tutaj by³ ich Œwiêty Gaj w którym p³on¹³ ''Œwiêty Ogieù'', ''Wieczne Ognisko''. W dzisiejszym koœciele na Piasku mieszcz¹cym siê dok³adnie na miejscu dawnego sanktuarium S³owian, jest witra¿ z umieszczonym cytatem z Apokalipsy: ''A Duch i Oblubienica mówi¹: PrzyjdŸ! A kto s³yszy, niech powie: PrzyjdŸ! I kto odczuwa pragnienie, niech przyjdzie, kto chce, niech wody ¿ycia darmo zaczerpnie.'' Wygl¹da na to, ¿e symbole œlê¿aùskich augustianów oraz Piotra ³¹cz¹ w sobie star¹ tradycjê, z now¹,  w jedno.  Wroc³awscy ezoterycy twierdzili w latach 90, ¿e na Œlê¿y i obok wyspy Piasek mieszcz¹ siê najwa¿niejsze czakramy naszej planety, mo¿e to mia³ na myœli Matejko umieszczaj¹c w centrum obrazu tajemniczy ''klucz sklepienia'' w rêce Piotra W³ostowica opiekuna tych miejsc. Edit. Przywrócono zdjêcia.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2012, 19:07:31 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #10 : Marzec 09, 2011, 00:14:12 » |
|
TĂŞ legendĂŞ (historiĂŞ) czyta siĂŞ prawie tak samo jak "Kod Leonarda" jest w niej coÂś sensacyjnego i tajemniczego . WrocÂławscy ezoterycy twierdzili w latach 90, Âże na ÂŚlĂŞÂży i obok wyspy Piasek mieszczÂą siĂŞ najwaÂżniejsze czakramy naszej planety, GdzieÂś juÂż o tym sÂłyszaÂłam
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #11 : Marzec 09, 2011, 15:06:43 » |
|
Witaj Chanell.  Dan Brown w ''Kodzie Leonarda da Vinci'' pisze o tajnej organizacji nazywanej Zakonem Syjonu (PrieurĂŠ de Sion). Jego zaÂłoÂżycielem byÂł Godfryd de Bouillon, syn hrabiego Bolonii i Lems Eustachego II i ksiĂŞÂżniczki lotaryĂąskiej Idy. Uczestnik i dowĂłdca I wyprawy krzyÂżowej na JerozolimĂŞ w latach 1093 - 1099, pierwszy krĂłl Jerozolimy. Bohater starofrancuskiej legendy herbowej, pojawiajÂącej siĂŞ w cyklu podaĂą osnutych wokó³ wyprawy krzyÂżowej - w "PieÂśni o rycerzu z ÂłabĂŞdziem" i poemacie o Antiochii. WedÂług legendy, powstaÂłej w ciÂągu XII-XIII w., Godfryd de Bouillon i jego brat Baldwin, obaj póŸniejsi wÂładcy Jerozolimy, mieli siĂŞ wywodziĂŚ od rycerza zamienionego w ÂłabĂŞdzia. Podanie wykorzystuje motyw wĂŞdrowny o przemianie czÂłowieka w ÂłabĂŞdzia. W wersji legendy zwiÂązanej z G. de Bouillon, jego dziadek na przemian staje siĂŞ czÂłowiekiem i ÂłabĂŞdziem. Legenda zostaÂła przedstawiona na znanym gobelinie "Legenda o rycerzu z ÂłabĂŞdziem" z XV w. (obecnie w Zamku na Wawelu).  Tak wyglÂądaÂł Rycerz ÂŁabĂŞdzia-Lohengrin postaĂŚ z legend arturiaĂąskich, pochodzÂąca z XIII-wiecznego anonimowego poematu francuskiego Rycerz ÂłabĂŞdzia (fr. Le Chevalier au cygne). Syn Parsifala (Perciwala), rycerz ÂŚwiĂŞtego Graala, wysÂłany w Âłodzi ciÂągniĂŞtej przez ÂłabĂŞdzie, by ocaliĂŚ pannĂŞ, ktĂłrej nie wolno pytaĂŚ o jego toÂżsamoœÌ. Historia ta jest wersjÂą legendy o Rycerzu ÂŁabĂŞdzia. Po raz pierwszy Lohengrin pojawia siĂŞ jako "Lohengrin", syn Parsifala i Condwiramurs (Blanchefleur), w Parsifalu Wolframa von Eschenbach. Lohengrin i jego brat bliÂźniak, Kardeiz, przybywajÂą do rodzicĂłw w Munsalväsche, kiedy Parsifal zostaje WÂładcÂą Graala; Kardeiz dziedziczy ojcowskie ziemie, a Lohengrin pozostaje w Munsalväsche jako Rycerz Graala. CzÂłonkowie tego zakonu zostajÂą potajemnie wysÂłani, by daĂŚ wÂładcĂłw krĂłlestwom, ktĂłre straciÂły swych protektorĂłw. Lohengrin ma ostatecznie peÂłniĂŚ ten obowiÂązek w Brabancji, gdzie ksi¹¿ê zmarÂł, nie spÂłodziwszy potomka pÂłci mĂŞskiej. Jego cĂłrka Elsa obawia siĂŞ upadku krĂłlestwa, ale Lohengrin przybywa w Âłodzi ciÂągniĂŞtej przez ÂłabĂŞdzia i przyrzeka broniĂŚ jej, jednak ostrzega, by nigdy nie pytaÂła o jego imiĂŞ. PoÂślubia ksiĂŞÂżnÂą i sÂłuÂży Brabancji przez lata, lecz pewnego dnia Elsa zadaje zakazane pytanie. Lohengrin przedstawia swoje pochodzenie i ponownie wstĂŞpuje do swej ÂłabĂŞdziej Âłodzi, by juÂż nigdy nie powrĂłciĂŚ. Nasz Piotr pochodziÂł z rodu ÂślĂŞÂżaĂąskich ÂłabĂŞdziĂłw a jego matka byÂła ksiĂŞÂżniczkÂą flandryjskÂą, z rodu krĂłlewskiego. ''OÂłbin'' to zniszczony klasztor we WrocÂławiu, gdzie mieszkaÂł i zostaÂł pochowany WÂłostowic. OÂłbin to nazwa dzisiejszego osiedla we WrocÂławiu, a jego nazwa wywodzi siĂŞ z bardzo starego, praindoeuropejskiego sÂłowa albho, czyli ‘biaÂły’. Z tego ÂźrĂłdÂła powstaÂło prasÂłowiaĂąskie olb- o tym samym znaczeniu, a na tej podstawie jeszcze w jĂŞzyku prasÂłowiaĂąskim uformowaÂło siĂŞ sÂłowo olb¹Ì / olbÂądÂź ‘ÂłabĂŞdÂź’ (wyraz ten wystĂŞpowaÂł na obszarze sÂłowiaĂąszczyzny w wielu wariantach). WÂłaÂśnie od tego wyrazu wywodzi siĂŞ nazwa OÂłbin.  Teren dawnego WrocÂławia nale¿¹cy do plemienia sÂłowian zachodnich - ÂŚlĂŞÂżan  Mapka ukazuje miejscowoÂści we Flandrii, zwiÂązane z Godfrydem z Bouillon (Boulogne), oraz miasteczko Bapaume z ktĂłrego zostali sprowadzeni na ÂŚlê¿ê i wyspĂŞ Piasek augustianie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #12 : Marzec 13, 2011, 15:44:26 » |
|
Czasy w których przysz³o ¿yÌ naszemu Piotrowi by³y trudne dla Polski i Europy,to okres tworzenia nowych paùstw, wypraw krzy¿owych oraz powstawania zakonów rycerskich. Jego pochodzenie jak ju¿ wiemy jest zwi¹zane ze strony matki z Francj¹, miejscem powstania zakonu templariuszy. Fakt sprowadzenia pod Œlê¿ê Augustianów z Flandrii,wskazuje na jego sentyment do tego kraju. W jego otoczeniu by³o du¿o ludzi z Francji, np.dowódca jego dru¿yny Roger. Pierwsze imiona dzieci Piotra, to Idzi i Beatrycze. Osobisty jego przyjaciel to mnich frankijski o imieniu Maur. To on napisa³ historiê jego ¿ycia. Jest jeszcze wiele powi¹zaù z tym krajem w historii Œlê¿aùskiego komesa.  Piotr W³ostowic z rodzin¹ - tablica z koœcio³a NMP na Piasku.  Symbol ³abêdzia blisko znaku augustianów - kanoników regularnych z Flandrii.  Jest jeszcze jedno znane miejsce powi¹zane z rodem £abêdziów. To wzgórze Syjon w Jerozolimie, gdzie istnia³a œwi¹tynia króla Salomona. Wed³ug przekazów ezoterycznych w³aœnie tutaj znajduje siê jeden z siedmiu g³ównych czakramów Ziemi.W tym miejscu po zdobyciu go w 1099 r przez krzy¿owców osiedli³ siê zakon kanoników regularnych z Flandrii oraz powsta³ pa³ac króla Jerozolimy.W nim mieszka³ Godfryd de Bouillon i jego brat Baldwin w³adcy Jerozolimy z rodu £abêdziów flandryjskich.  Z dziewiêciu rycerzy, za³o¿ycieli zakonu templariuszy, którzy przybyli na to œwiête wzgórze, a¿ siedmiu pochodzi³o z Flandrii. Jak widaÌ wiêkszoœÌ ówczesnych mieszkaùców wzgórza œwi¹tynnego tworzy³o jedn¹ wspóln¹ ''rodzinê''. Edit. Przywrócono zdjêcia.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2012, 19:06:58 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #13 : Marzec 13, 2011, 16:24:10 » |
|
Z dziewiêciu rycerzy, za³o¿ycieli zakonu templariuszy, którzy przybyli na to œwiête wzgórze, a¿ siedmiu pochodzi³o z Flandrii. Mo¿e tu nale¿y doszukiwaÌ siê przyczyny upadku Piotra? Zwi¹za³ siê z Templariuszami i póki by³ przestrzega³ ich regu³y wszystko sz³o jak z p³atka, jednak gdy odwróci³ siê (zak³adaj¹c, ze w ogóle przestrzega³ ich credo) od ich porz¹dku i stan¹³ po stronie chrzeœcijaùstwa, szczêœcie siê od niego odwróci³o.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #14 : Marzec 13, 2011, 22:31:10 » |
|
''Œciœle przestrzegaÌ Praw i ca³e królestwo utrzymywaÌ w zacnym pokoju'' Piotr W³ostowic Te s³owa z przedmowy Palatyna Piotra do W³adys³awa II by³y dewiz¹ ca³ej jego dzia³alnoœci i ukazuj¹ go jako szlachetnego mê¿a stanu, który mia³ na wzglêdzie interesy paùstwa i wiernoœc zobowi¹zaniom jakie podj¹³ przy ³o¿u umieraj¹cego Boles³awa Krzywoustego. By³ drug¹ osob¹ w paùstwie Polskim, wojewod¹, dowodzi³ wojskiem w zastêpstwie Ksiêcia, wyrêcza³ go w s¹dach. Po œmierci Boles³awa Krzywoustego, Piotr W³ostowic zosta³ doradc¹ jego najstarszego syna W³adys³awa. Piotr w sporze o sukcesjê miedzy W³adys³awem a m³odszymi braÌmi, ze wzglêdu na interesy paùstwa opowiedzia³ siê za tymi drugimi. Doprowadzi³o to do upadku mo¿now³adcy. Pierworodny syn Boles³awa pojma³ W³ostowica oœlepi³ i pozbawi³ czêœciowo jêzyka. Musia³ za ten czyn uciekaÌ z kraju i by³ od tej pory wygnaùcem. Jego synowie dopiero 4 lata po jego œmierci uzyskali mo¿liwoœÌ powrotu do Polski i odzyskania dziedzictwa ojca. Czuj¹c dalej nienawiœÌ do rodu W³ostowiców doprowadzili do migracji £abêdziów do Ma³opolski i jeszcze dalej w g³¹b Rzeczypospolitej. Piotr czuj¹c intencje m³odych W³adys³awowiczów, dobra dziedziczne swego rodu w rejonie Œlê¿y, przekaza³ we w³adanie augustianów z Wyspy Piaskowej we Wroc³awiu.To oni prawie przez 700 lat zarz¹dzali miasteczkami i wioskami wokó³ œwiêtej góry S³owian. Do dzisiaj ich symbol AR - ARENA - Piasek,mo¿na spotkaÌ na wielu budowlach w Sobótce i okolicach. Trudno w to uwierzyÌ, ale ród Piotra nadal istnieje. Rodzina ma swoj¹ stronê w internecie i tworzy Stowarzyszenie Cz³onków Rodu Duninów. Raz w roku spotykaj¹ siê. Dziêki nim pamiêÌ o ich s³awnym przodku nie zaginê³a. Jedno z najpiêkniejszych miejsc we Wroc³awiu otrzyma³o imiê Piotra W³ostowica. Jest nim bulwar na Piasku ³¹cz¹cy most Piaskowy z mostem Tumskim, zwanym ''k³adk¹ dla zakochanych''.  Bulwar im. Piotra W³ostowica.  Most zakochanych w dzieù.   Czakram wroc³awski noc¹. Edit. Przywrócono zdjêcia.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2012, 19:08:39 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #16 : Marzec 18, 2011, 17:17:24 » |
|
>Janusz< Temat bardzo ciekawy, a fotografie z okolic Katedry - znalaz³eœ wrêcz wspania³e  Dziêki, jako mieszkaniec Wroc³awia czujê po prostu jego puls.  Staro¿ytni odkryli to coœ co my staramy siê poznaÌ ponownie. Pewien poeta o imieniu ChrÊtien postanawia napisaÌ jedn¹, czy wiêcej opowieœci na temat Graala. A czyni tak, gdy¿ szperaj¹c w starej bibliotece swego dobroczyùcy Filipa natkn¹³ siê na ksi¹¿kê o porachunkach rodzinnych i legendach. Tworzy znacz¹c¹ iloœÌ wersów roz³o¿onych na kilka dzie³ poetyckich, które, jak sam otwarcie g³osi, dedykuje ksiêciu Flandrii. W ten sposób, mniej lub bardziej œwiadomie zostaje powi¹zane to z faktem, ¿e Filip Alzacki, ksi¹¿ê Flandrii, przywióz³ z Ziemi Œwiêtej do Bruges ampu³kê z cenna Krwi¹ Chrystusa, przedmiot kultu dla Flandrii. Wed³ug innej wersji poeta natrafi³ na pierwsz¹ ksiêgê opisuj¹c¹ historiê Graala, której autorem by³ Hiram - Abi z Tyru, budowniczy œwi¹tynii Salomona.To on wyczyta³ skrywan¹ o nim tajemnicê z gwiazd i zapisa³ w ksiêdze, która trafi³a podczas zdobycia Jerozolimy w rêce hrabiego Flandrii. On przekazal j¹ w rêce Chretiena z Troyes. W po³o¿onym w Szampanii Troyes znajdowa³a sie s³ynna szko³a kabalistyczna, za³o¿ona przez wielkiego rabina Rasziego.Zgodnie z ¿ydowskimi przekazami rabbi by³ odwiedzany czêsto przez hrabiego Hugo de Szampagne i jego przyjaciela Hugona de Payens.Doprowadzi³o to do wydarzenia o niezwyk³ym znaczeniu jak na owe czasy.Otó¿ braciszkowie cystersi z opactwa Clairvaux wraz z rabinami Rasziego podejmuj¹ niezwykle szczegó³owe badania i studia nad dostarczonymi im hebrajskimi tekstami z Flandrii. Wkrótce po ich odczytaniu, rycerze z Flandrii i Szampanii udaj¹ siê w tajemn¹ misjê do Jerozolimy gdzie w miejscu dawnej œwi¹tyni Salomona zak³adaj¹ zakon Templariuszy. W ci¹gu oœmiu lat od 1119 do 1127 braciszkowie nie brali udzia³u w jakiejkolwiek krucjacie, a zajmowali siê wy³¹cznie pracami wykopaliskowymi. W koùcu, w 1127 roku znajduj¹ to czego szukali i o tym fakcie powiadamiaj¹ œw.Bernarda z Clairvaux opata cystersów, ojca ca³ej tajemniczej ekspedycji.Odnaleziony przez nich ''artefakt'' opuszcza Jerozolimê i z Ziemi Œwiêtej przybywa na l¹d europejski. Mo¿na zadaÌ pytanie co to wszystko ma wspólnego z Piotrem W³ostem? Znaj¹c jego ¿yciorys i kontakty wiemy, ¿e coœ na pewno ma. W³aœnie na O³binie w rezydencji Piotra, odby³o siê spotkanie wys³annika œw.Bernarda, mistrza budowlanego Acharda z W³ostowicem. Opat z Clairvaux zamierza³ przenieœÌ na grunt europejski ezoteryczn¹ wiedzê nale¿¹c¹ niegdyœ do króla Salomona, jego sekretne plany i zasady architektoniczne. Nied³ugo po za³o¿eniu zakonu Templariuszy w ca³ej Francji zaczê³y wyrastaÌ gotyckie katedry, przyk³ad postêpu architektonicznego, który trudno wyt³umaczyÌ jedynie nowymi rozwi¹zaniami technicznymi i konstrukcyjnymi tak zwanego dwunastowiecznego renesansu.  Budowniczowie Katedry w Chartres  Piotr W³ostowic sprowadza Cystersów do Polski. Na powy¿szych obrazach umieszczono te same postacie: Cysters, budowniczy, rycerz. To oni przyczynili siê do powstania podczas zaledwie jednego stulecia ponad osiemdziesiêciu katedr gotyckich.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 18, 2011, 17:19:34 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #17 : Marzec 23, 2011, 12:52:39 » |
|
Wydarzenie jakie ukazuje Jan Matejko na obrazie z Piotrem i cystersami odbyÂło siĂŞ w klasztorze w WÂąchocku, ktĂłry istnieje do dzisiaj.   Na poniÂższych stronach internetowych moÂżna odbyĂŚ wirtualny spacer po dzisiejszym klasztorze w WÂąchocku. http://www.vtour.pl/hd.php?im=wachock&id=91http://www.vtour.pl/pl/panoramy/wachock/19/1755,KoDzisiejszy WÂąchock to miejsce pamiĂŞci o paĂąstwie podziemnym, budzÂące w mÂłodych Polakach patriotyzm. http://www.vtour.pl/hd.php?im=wachock&id=103http://www.wachock.cystersi.pl/patriotyzm/„Tu wszystko jest PolskÂą, kamieĂą kaÂżdy i okruch kaÂżdy, a czÂłowiek, ktĂłry tu wstÂąpi, staje siĂŞ Polski czĂŞÂściÂą - otacza was Polska wieczyÂście nieÂśmiertelna”. StanisÂław WyspiaĂąski http://www.vtour.pl/hd.php?im=wachock&id=100PowyÂżej herb GryfitĂłw, rodu z ktĂłrgo wywodziÂł siĂŞ ziĂŞĂŚ Piotra WÂłostowica, Jaksa.  Jaksa z Miechowa,ziĂŞĂŚ Piotra WÂłostowica,fundator komandorii templariuszy w Tempelhof /obecnie dzielnicy Berlina/,ksi¹¿e Sprewian i Stodoran, w II poÂł.XII wieku wÂładaÂł poÂłabskim ksiĂŞstwem kopanickim.MiaÂł on powiÂązania z szczeciĂąskim rodem GryfitĂłw,dlatego czĂŞsto przedstawiano go z herbem tego rodu, co widaĂŚ to na obrazie Matejki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #18 : Marzec 26, 2011, 21:37:11 » |
|
W 1941 roku grupa niemieckich profesorĂłw i mistykĂłw zrzeszonych wokó³ Heinricha Himmlera postanowiÂła odnaleŸÌ maÂły przedmiot o Âśrednicy 18,5 milimetra i wadze dwudziestu setnych grama, ten filigranowy przedmiot, ktĂłry mĂłgÂł zostaĂŚ schowany w dÂłoni noworodka mĂłgÂł siĂŞ przyczyniĂŚ do upadku mitu potĂŞgi niezwyciĂŞÂżonej 1000 letniej Rzeszy. Brakteat Jaksy ksiĂŞcia na Kopanicy byÂł monetÂą, za ktĂłrÂą pod¹¿aÂła Nazistowska machina, naukowcy i mistycy. A mieli oni szczegĂłlny powĂłd, aby odnaleŸÌ i zniszczyĂŚ wszystkie jego egzemplarze. Jaksa sÂłowiaĂąski ksi¹¿ê poÂłabskich StodoÂła / Sprewian (zwanych Hawelanami),kniaÂź na Kopanicy (zm.1178) m¹¿ Agapii cĂłrki komesa Piotra WÂłostowica.Ksi¹¿e Jaksa zgÂłosiÂł roszczenia do Brenny po Âśmierci PrzybysÂława- Henryka ( przywĂłdca Stodoran). Po Âśmierci PrzybysÂława z pomocÂą wojsk polskich odbiÂł przejÂściowo BrennĂŞ (niem. Brandenburg stolica Stodoran) z rÂąk Albrechta NiedÂźwiedzia w 1154 roku, ktĂłrÂą utraciÂł 3 lata póŸniej na rzecz Albrechta. Jaksa bĂŞdÂący ksiĂŞciem, na Kopanicy (copnic – kopa, gĂłra), ktĂłra dziÂś jest dzielnicÂą Berlina – Kopenick, biÂł wÂłasna monetĂŞ kÂłopotliwy dla nazistĂłw „brakteat Jaksy”. Moneta ta byÂła zdobiona wizerunkiem woja dzier¿¹cego miecz w jednej dÂłoni oraz wzorem palmy (palma byÂła symbolem sprawiedliwoÂści). Ryt okolony byÂł napisem laczo de Copnik, w póŸniejszym okresie zmieniÂł siĂŞ wizerunek bity na monecie i przedstawiaÂł rycerza majÂącego w prawej dÂłoni chorÂągiew a w lewej krzyÂż, wizerunkowi rycerza towarzyszyÂł napis Jakza Kopnik knez. Obecnie znanych jest piĂŞĂŚ wzorĂłw brakteatu Jaksy. MonetĂŞ tÂą moÂżna oglÂądaĂŚ w Muzeum Narodowym w Krakowie. Warto rĂłwnieÂż pamiĂŞtaĂŚ, iÂż moneta ksiĂŞcia Jaksy jest jednÂą z najstarszych monet bitych w Europie.    Niemiecka propaganda baÂła siĂŞ wszelakich publikacji, wypowiedzi mogÂących w jakikolwiek sposĂłb podwaÂżyĂŚ istnienie narodu germaĂąskiego na terenach, do ktĂłrych NaziÂści roÂścili sobie wielowiekowe prawo. StÂąd teÂż ich strach, kiedy to wpadli na trop historii Brakteatu Jaksy z Kopanicy. Historia zamkniĂŞta w przedmiotach przypomina czÂłowiekowi, iÂż i prawdy nie da siĂŞ zmieniĂŚ, zniszczyĂŚ czy wykorzeniĂŚ…   Herb dzielnicy Berlina,KĂśpenick od 1992 GodÂło ksiĂŞstwa Jaksy, Kopanicy. http://www.katalogmonet.pl/Monety-polskie/%C5%9Aredniowieczna-polska-moneta-zagro%C5%BCeniem-dla-III-Rzeszyhttp://pl.wikipedia.org/wiki/K%C3%B6penick
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 26, 2011, 23:02:07 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #19 : Kwiecień 01, 2011, 00:17:01 » |
|
 KsiĂŞstwo Kopanickie – dawne ksiĂŞstwo sÂłowiaĂąskie, le¿¹ce na terytorium plemienia Sprewian (ob. wschodnia czêœÌ landu Brandenburgii). Z uwagi na pÂłynnoœÌ granic w ÂŚredniowieczu nie moÂżna dokÂładnie ustaliĂŚ granic ksiĂŞstwa. Na wschodzie musiaÂło jednak graniczyĂŚ z PolskÂą, gdyÂż ksi¹¿ê Jaksa uznaÂł siĂŞ za wasala BolesÂława KĂŞdzierzawego. Najprawdopodobniej odcinkiem granicznym byÂła rzeka Odra od Cedyni na poÂłudnie i dalej teren pomiĂŞdzy rzekami SprewÂą i StobrawÂą. NastĂŞpnie granica skrĂŞcaÂła na poÂłudniowy zachĂłd i prawdopodobnie siĂŞgaÂła pó³nocnego i zachodniego brzegu jeziora ScharmĂźtzelsee, stamtÂąd biegÂła na zachĂłd do jeziora Krossinsee i dalej na poÂłudniowy zachĂłd, prawdopodobnie w okolice miasta Zossen. GranicÂą zachodniÂą byÂły prawdopodobnie rzeki Nuthe i Hawela. Na pó³nocy granica przebiegaÂła zapewne w okolicach obecnego miasta Lindow i skrĂŞcaÂła na wschĂłd biegnÂąc do Odry Jak wiemy plemiona sÂłowiaĂąskie w wyniku niemieckiej kolonizacji wschodniej w XII wieku zostaÂły znacznie przesuniĂŞte. Historia walki Jaxy z Albrechtem NiedÂźwiedziem o dawne sÂłowiaĂąskie ziemie zawarta zostaÂła w legendzie ''O cudownym ocaleniu Jaxy przez Boga chrzeÂścijaĂąskiego'' i jest znana wspó³czesnym BerliĂączykom. WedÂług niej podczas jednej z potyczek w 1157 r. Jaksa ksi¹¿e pogaĂąski, zostaÂł wepchniĂŞty do rzeki Havel i zacz¹³ ton¹Ì. Modlitwy do boga TrzygÂłowa nie pomogÂły, dopiero proÂśba do boga chrzeÂścijaĂąskiego uratowaÂła mu Âżycie. W podziĂŞce nasz rodak, w miejscu w ktĂłrym wyszedÂł na brzeg, na pobliskim drzewie zawiesiÂł swojÂą tarczĂŞ i rĂłg oraz obiecaÂł chrzest caÂłego sÂłowiaĂąskiego KsiĂŞstwa Kopanickiego. Legenda, legendÂą ale prawda historyczna jest taka, Âże bycie chrzeÂścijaninem nominowaÂło plemiona i narody w Ăłwczesnym Âświecie do prawa istnienia na Âśredniowiecznej mapie Europy.   Ucieczka Jaxy uwieczniona na pamiÂątkowym sÂłupie.    Schildhorn (Tarcza i rĂłg) jest maÂłym pó³wyspem nad rzekÂą Havel w Berlinie-Grunewaldzie, tutaj w wykendy BerliĂączycy mogÂą podziwiwaĂŚ ''Drzewo Jaksy''. Faktem jest, Âże od lat 50. XII wieku KsiĂŞstwo Kopanickie byÂło w stosunku lennym wobec Polski, ale ksi¹¿ê Jaksa prowadziÂł doœÌ samodzielnÂą politykĂŞ. Prawdopodobnie za radÂą teÂścia Piotra WÂłostowica sprowadziÂł na ten teren zakon templariuszy, aby zapewniĂŚ sobie i swojemu ludowi bezpieczeĂąstwo przed ''roszczeniami'' terytorialnymi NiemcĂłw. OczywiÂście ksi¹¿e byÂł juÂż chrzeÂścijaninem zanim powstaÂła legenda o nim. Stworzono jÂą w celu ''wytÂłumaczenia'' siĂŞ z zakusĂłw poszerzania wÂłasnego paĂąstwa niemieckiego, kosztem otaczajÂących zewszÂąd ''narodĂłw pogaĂąskich'' (sÂłowiaĂąskich). Ksi¹¿ê Jaksa zmarÂł w 1178 i nie wiadomo co dalej dziaÂło siĂŞ z ksiĂŞstwem. NajpóŸniej jednak w 1210 zostaÂło podbite przez MarchiĂŞ MiÂśnieĂąskÂą, gdyÂż wtedy pojawia siĂŞ po raz pierwszy w dokumentach margrabiego Konrada II. Edit. PrzywrĂłcono zdjĂŞcia.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2012, 19:09:15 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #20 : Kwiecień 08, 2011, 12:12:35 » |
|
Postacie wystêpuj¹ce na obrazie Jana Matejki zwi¹zane, z komesem Piotrem W³ostem.Jaksa z Miechowa(Kopanicy)Jak ju¿ wiemy postaci¹, która ³¹czy historycznie naszego Œlê¿aùskiego £abêdzia z pierwszym królem Jerozolimy Godfrydem de Bouillon/Rycerzem £abêdzia/, jest s³awny w œredniowieczu Jaksa z Miechowa ziêÌ Piotra W³osta.To on sprowadzi³ do Polski za³o¿ony przez Gotfryda zakon Bo¿ogrobców - Obroùców Grobu Œwiêtego. W naszym kraju istnieje on do dzisiaj pod nazw¹ Miechowitów.   Godfryd de Bouillon. Miechowici. Cystersi, Templariusze.Przed wiekami cz³owiek, choÌ pozbawiony urz¹dzeù technicznych, potrafi³ w odpowiedni sposób pos³ugiwaÌ siê subtelnymi energiami natury. Otacza³ kultem miejsca mocy, gdzie koncentrowa³y siê stymuluj¹ce energie przyrody, a wznoszone budowle dopasowywa³ do ich przebiegu. Potrafi³ te¿ poprzez stosowanie odpowiednich kszta³tów i symboli polepszaÌ panuj¹cy uk³ad promieniowaù. Dziedzinê wiedzy dotycz¹c¹ badania i wykorzystania wystêpuj¹cych wokó³ nas pozytywnych energii przyrody nazywamy geomancj¹. W wielu zakonach chrzeœcijaùskich byli nawet mnisi wyspecjalizowani w znajdowaniu najlepszych miejsc pod wzglêdem koncentracji naturalnych energii Ziemi i kosmosu. Do takich zakonów nale¿eli na przyk³ad cystersi. Posiedli oni ogromn¹ wiedzê dotycz¹c¹ œwiata przyrody i jego energii. W ich bogatej spuœciŸnie mo¿emy odnaleŸÌ œlady wiedzy geomantycznej. Regu³a cystersów nakazywa³a pokorê wobec przyrody, dlatego te¿ budownictwo tego zakonu uwzglêdnia³o niewidzialne oddzia³ywania wokó³ nas. Cysterski kodeks, zwany Carta caritatis, okreœla³ zasady organizacji klasztorów. Wyspecjalizowani bracia szukali odpowiednich miejsc pod zabudowê. W takich miejscach musia³a istnieÌ du¿a koncentracja energii kosmicznych, zapewniaj¹ca zdrowe ¿ycie i u³atwiaj¹ca pracê wewnêtrzn¹. Mówiono o charisma loci, czyli charyzmacie miejsca. Po³o¿enie opactwa w dolinie otoczonej wodami, w pobli¿u lasów dostarczaj¹cych budulca, sta³o siê wzorcem. Prostota formy architektonicznej by³a streszczeniem postawy wewnêtrznej cystersa. Budowniczowie klasztorów cysterskich g³osili, ¿e przy wyszukanych formach trudno o nale¿yte skupienie ducha. Podstawa estetyki cysterskiej zak³ada³a piêkno wewnêtrzne. Jak g³osi³ œw. Bernard, by³o ono cenniejsze ni¿ wszelkie ozdoby zewnêtrzne. Staro¿ytni Celtowie, dobrze znaj¹cy siê na si³ach przyrody, której oddawali czeœÌ, wznosili swoje oœrodki kultu w miejscach, gdzie telluryczny magnetyzm by³ szczególnie mocno odczuwalny. Jedno z tego typu miejsc znajdowa³o siê w dzisiejszej pó³nocno-zachodniej Francji, oko³o 80 kilometrów od Lutecji (Pary¿). Tam Galowie natknêli siê na prehistoryczny dolmen, prymitywn¹ konstrukcjê sk³adaj¹c¹ siê z trzech pionowych monolitów nakrytych p³ask¹ kamienn¹ p³yt¹. Kiedy nastêpnie druidzi przyst¹pili do kopania studni, uda³o im siê natrafiÌ na podziemny pr¹d wytwarzaj¹cy silne telluryczne wibracje. Przekonani o szczególnych w³aœciwoœciach tego miejsca, sprzyjaj¹cego mistycznej medytacji i duchowej ekstazie, zdecydowali, ¿e w³aœnie tutaj bêd¹ odprawiaÌ magiczne rytua³y i religijne ceremonie. Z czasem przy œwi¹tyni powsta³ oœrodek kszta³cenia przysz³ych duchownych i demiurgów. Dzisiaj w tym miejscu wznosi siê okaza³a katedra pod wezwaniem Najœwiêtszej Marii Panny z Chartres, jedno z arcydzie³ architektury gotyckiej i pierwszy europejski koœció³ poœwiêcony Matce Boskiej. Wielu autorów, miêdzy innymi znany ekspert Louis Charpentier, utrzymuje, ¿e w œredniowieczu dosz³o do zawi¹zania przymierza miêdzy templariuszami i cystersami, chciano bowiem wprowadziÌ w ¿ycie zamiar wznoszenia wielkich strzelistych œwi¹tyù, o konstrukcjach i dekoracjach du¿o bardziej z³o¿onych ni¿ oszczêdne koœcio³y i katedry romaùskie. Templariusze, odpowiadaj¹cy za realizacjê prac i finansowanie budowli gotyckich, mogli zdobyÌ tê niezwyk³¹ wiedzê architektoniczn¹ ze Z³otej ksiêgi m¹droœci, domniemanego woluminu z wiedz¹ ezoteryczn¹ zawieraj¹cego hermetyczne sekrety odnosz¹ce siê do kabalistycznej numerologii i jej zastosowania w systemie miar i wag. Pierwszymi wolnomularzami byli budowniczowie katedr. Ich protoplast¹ by³ ponoÌ Hiram,legendarny projektant œwi¹tyni Salomona w Jerozolimie ukazany poni¿ej.  Cyrkiel spleciony z wêgielnic¹ to najpopularniejsze masoùskie logo. Narzêdzia te wystêpuj¹ na powy¿szej ilustracji oraz na obrazie Matejki z Piotrem W³ostem w roli g³ównej /Budowniczy trzyma je w rêku/. Wa¿nym symbolem by³ tak¿e kompas, który oznacza³ wybór w³aœciwego kierunku i s³usznej drogi. Czy¿by to by³ w³aœnie klucz do operacji ''magicznych'' prowadzonych przez wtajemniczonych w celu odkrycia magnetycznych energii ziemi. Imiê Piotr to ska³a, kamieù. Wed³ug legend - ''Klucz jest zaszyfrowan¹ map¹, kamieniem, który le¿y pod znakiem ró¿y. Natomiast "Ró¿a Wiatrów'' to kompas templariuszy wskazuj¹cy drogê ku wolnoœci, wyzwoleniu, które nast¹pi w dniu s¹du, gdy wybrani wzbij¹ siê do lotu, drog¹ ku œwiat³u.'' O co tak naprawdê faktycznie chodzilo w testamencie dotycz¹cym ''ukrytego kamienia'' i ''zaginionego s³owa'', przekazie pozostawionym przez œredniowiecznych rycerzy-mnichów? Edit. Przywrócono zdjêcia.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2012, 19:19:04 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #21 : Kwiecień 08, 2011, 15:00:20 » |
|
hm moze cos takiego  kamien http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSUA4fyEz6MOM2LiiylzM86oqiULwlL6zgB0ss4fFoQ8Tn_ZpMDggslowo - kompas http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSqRnUqrwLuZ5KZyVMPfV6VpldiItiF7zzL1MMmVCAPLORyYUhehttp://img847.imageshack.us/i/pieczec.jpg/ogdoad jak wiecie sluzy do zmiany czasu to juz wczesniej tez juz zamieszczalem ktos tak wymyslil, no ale na przestrzeni faktow ma to sens  czyli tak zwana merkaba http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR00WRydyG3olA-qsnhJKq9iEr-214WXIiLQgt2TkYs-JiE3t_33wOœmioboczna chrzcielnica kamienna z koœcio³a NMP na Piasku (Wroc³aw). (Zdjêcie z lipca 2004 roku) Owe oœmioboczne chrzcielnice imituj¹ najwa¿niejsze urz¹dzenia napêdowe wehiku³ów UFO drugiej generacji (zwanych tak¿e wehiku³ami telekinetycznymi), czyli ich oœmioboczne tzw. "komory oscylacyjne". Kamienne chrzcielnice podobnego kszta³tu mo¿na znaleŸÌ praktycznie w niemal ka¿dym starym koœciele Wroc³awia. Najwiêcej z nich zawarte jest w starych koœcio³ach z wroc³awskiego Ostrowa Tumskiego (np. ogl¹dnij sobie podobn¹ oœmioboczn¹ kamienn¹ chrzcielnicê w Katedrze Œw. Marii Magdaleny). Powodem dla jakiego chrzeœcijaùstwo zaadoptowa³o oœmioboczny kszta³t komór oscylacyjnych drugiej generacji na pojemniki dla wody œwiêconej, jest gêste pole telekinetyczne jakie komory te generuj¹ w wehiku³ach UFO. Owo pole telekinetyczne jest bowiem techniczn¹ wersj¹ tego samego leczniczego pola telekinetycznego które uzdrowiciele generuj¹ w sposób naturalny podczas sesji uzdrawiaj¹cych. Faktycznie te¿, zgodnie z relacjami dzisiejszych ludzi uprowadzanych do UFO, UFOnauci czasami organizuj¹ rodzaj "k¹pieli" w owym gêstym polu telekinetycznym generowanym przez oœmioboczne komory oscylacyjne ich wehiku³ów UFO drugiej generacji. Dla owych "k¹pi¹cych" siê, pole to odczuwa siê niemal jak rodzaj gêstego "p³ynu" po którym mo¿na nawet p³ywaÌ. Takie "k¹piele" w owym polu telekinetycznym posiadaj¹ zdolnoœÌ do prawie natychmiastowego leczenia ran i do uzdrawiania wszelkich problemów zdrowotnych u k¹pi¹cych siê ludzi. Dlatego dla dawnych mieszkaùców Ziemi, ów niewidzialny "p³yn" (tj. pole telekinetyczne) jaki wydzielany by³ z oœmiobocznych komór oscylacyjnych wehiku³ów UFO wykazywa³ równie cudowne w³asnoœci jak œwiêcona woda. To zapewne w³aœnie z tego powodu obiekty o oœmiobocznym kszta³cie podobnym do zarysów owych komór oscylacyjnych z UFO u¿ywane by³y w koœcio³ach jako pojemniki na œwiêcon¹ wodê. Odnotuj ¿e przyk³ad raportu osoby uprowadzonej do UFO, z w³aœnie takiej "k¹pieli" czy "p³ywania" w polu telekinetycznym emitowanym przez oœmioboczn¹ komorê oscylacyjn¹ UFO, zacytowany zosta³ na samym koùcu podrozdzia³u T1 z tomu 14 monografii [1/4] - dostêpnej nieodp³atnie za poœrednictwem niniejszej strony internetowej
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 08, 2011, 15:12:27 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #22 : Kwiecień 08, 2011, 20:51:16 » |
|
Wahad³o Foucaulta - jest to wahad³o, które ma mo¿liwoœÌ wahaù w dowolnej p³aszczyŸnie pionowej. Wahad³o Foucaulta dowodzi obrotu Ziemi. Nazwa wahad³a upamiêtnia jego wynalazcê, Jeana Bernarda LÊona Foucaulta, który zademonstrowa³ je w 1851 w Panteonie w Pary¿u. "Wahad³o Foucaulta" to równie¿ tytu³ jednej z ksi¹¿ek w³oskiego pisarza Umberto Eco. Poni¿ej wybrane z ksi¹Ÿki, ciekawe informacje dotycz¹ce tajemnic Templariuszy. ''Ziemia jest cia³em magnetycznym, a w³aœciwie, jak odkryli to niektórzy uczeni, jednym wielkim magnesem, co ju¿ mniej wiêcej trzysta lat temu twierdzi³ Paracelsus. Wiêc si³a i kierunek jej pr¹dów s¹ okreœlone miêdzy innymi przez wp³yw sfer niebieskich, cykle pór roku, nastêpowanie po sobie kolejnych ekwinocjów, cykli kosmicznych. Z tego wzglêdu uk³ad pr¹dów jest zmienny. Ale musi byÌ taki jak w³osów, które rosn¹ na ca³ej czaszce, chocia¿ ma siê wra¿enie, ¿e wychodz¹ spiralnie z jednego punktu na tyle g³owy, gdzie najoporniej poddaj¹ siê dzia³aniu grzebienia. Jeœli siê ten punkt odszuka, umieœci w nim najpotê¿niejsz¹ stacjê, bêdzie siê mia³o w³adzê nad wszystkimi fluktuacjami tellurycznymi planety, bêdzie mo¿na nimi kierowaÌ, dowolnie rz¹dziÌ. Templariusze zrozumieli, ¿e sekret polega nie tylko na tym, ¿eby wejœÌ w posiadanie globalnej mapy, ale tak¿e na tym, by znaleŸÌ punkt krytyczny, Omphalos, Umbilicus Telluris, Œrodek Œwiata, ród³o Kierowania. Ca³a alchemiczna afabulacja, chtoniczny schy³ek dzie³a w tonacji czarnej, elektryczne wy³adowanie dzie³a w tonacji bia³ej by³y jedynie przejrzystymi dla wtajemniczonych symbolami tego wielowiekowego nas³uchiwania, którego ostatecznym wynikiem powinno byÌ dzie³o w tonacji czerwonej, globalna wiedza, olœniewaj¹ca w³adza nad planetarnym systemem pr¹dów. Tajemnica, prawdziwa tajemnica alchemiczna i templarna polega na wykryciu ród³a tego wewnêtrznego rytmu, straszliwego i rytmicznego jak dr¿enie wê¿a Kundaliniego, nieznanego jeszcze w wielu swoich aspektach, ale z ca³¹ pewnoœci¹ regularnego jak zegarek, na wykryciu ród³a jedynego, prawdziwego Kamienia, jaki kiedykolwiek spad³ na miejsce wygnania z nieba, Wielkiej Matki Ziemi.'' ''Co w istocie powstrzyma³o templariuszy, kiedy ju¿ weszli w posiadanie sekretu? WiedzieÌ to nie wszystko, trzeba umieÌ jeszcze swoj¹ wiedzê wykorzystaÌ. W tym czasie templariusze, pouczeni przez œwiêtego Bernarda, zast¹pili menhiry, marniutkie sworznie celtyckie, znacznie czulszymi i potê¿niejszymi gotyckimi katedrami, które mia³y krypty zamieszkane przez czarne dziewice i bezpoœredni¹ stycznoœÌ z warstwami radioaktywnymi, które pokry³y ca³¹ Europê sieci¹ stacji przekaŸnikowych, wymieniaj¹cych miêdzy sob¹ informacje o mocy i kierunku fluidów, o humorach i gwa³townoœci pr¹dów. Rycerze doszli do wniosku, ¿e jeœli chc¹ w pe³ni wykorzystaÌ swoj¹ tajemnicê, musz¹ poczekaÌ, a¿ nast¹pi odpowiedni postêp technologiczny, a to wymaga co najmniej szeœciuset lat. W tej sytuacji templariusze pomyœleli Plan w ten sposób, by tylko ich nastêpcy, w momencie kiedy bêd¹ umieli wykorzystaÌ nale¿ycie to, co wiedz¹, odkryli, gdzie znajduje siê Umbilicus Telluris. Rozdzielili wiêc fragmenty jednej, jedynej informacji miêdzy trzydziestu szeœciu towarzyszy rozproszonych po œwiecie?'' Templariusze pozostawili mapê, na której pos³uguj¹c siê wahad³em, o wschodzie s³oùca w okreœlony dzieù roku... - A mo¿e to byÌ tylko ranek dwudziestego czwartego czerwca, dzieù œwiêtego Jana, przesilenie letnie...mo¿na wyznaczyÌ ''Umbilicus''. Sam Graal jest informacj¹ o miejscu, Ÿródle energii, templariusze zaœ byli i s¹ kustoszami tej energetycznej tajemnicy. Mówi siê o Graalu jako Kamieniu Lucyferskim, kojarz¹c go z postaci¹ Bafometa. Taka postaÌ a w³aœciwie jej oblicze, ukryte jest na obrazie Matejki w rêkawie budowniczego.   G³owa jest symbolem m¹droœci - sekretnej wiedzy. A s³owo Bafomet oznacza ''chrzest m¹droœci'' lub ''poch³oniêcie do m¹droœci''. Bafomet podobnie jak Graal, sprawia, ¿e ''drzewa kwitn¹, a ziemia daje obfite plony''. Jan Matejko umieszczaj¹c na obrazie z Piotrem tajemnicze postacie i symbole, móg³ przekazaÌ w ten sposób dodatkow¹ informacjê, o wiedzy dotycz¹cej tzw. geomancji, nauki która znana by³a œredniowiecznym budowniczym. Edit. Przywrócono zdjêcia.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2012, 19:23:17 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #23 : Kwiecień 08, 2011, 22:39:41 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 08, 2011, 22:50:57 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #24 : Kwiecień 09, 2011, 22:13:36 » |
|
Poszukiwanie Graala, to znalezienie sposobu na uzdrowienie króla tej Ziemi, czyli cz³owieka oraz równoczeœnie przemiana ja³owej planety w Nowe Jeruzalem, Nowy Raj. Templariusze bazuj¹c na staro¿ytnej wiedzy celtyckiej, podjeli siê ju¿ w œredniowieczu tej trudnej roli. Celem stawiania katedr gotyckich by³o odtworzenie modelu ''Królestwa Niebieskiego'' w taki sposób, aby zapewniÌ harmoniê i spokojn¹ egzystencjê ludzkoœci. Aby to nast¹pi³o trzeba dotychczasowe nastawienie cz³owieka na ''mieÌ'' zmieniÌ na ''byÌ''. Uœpiona wê¿owa energia planety, podobnie jak w cia³ach ludzkich czeka na jej uruchomienie. W ''Pieœni nad Pieœniami'' króla Salomona jest jednak zawarte ostrze¿enie, aby jej nie budziÌ, ''dopóki sama nie zechce'' zbudziÌ siê w ludziach. To znaczy, do czasu kiedy cz³owiek dojrzeje duchowo do jej przyjêcia. Templariusze, podobno znaleŸli ''czarny kamieù'' ale przera¿eni jego mo¿liwoœciami, postanowili ukryÌ go i przechowaÌ do czasów gdy nauka bêdzie w stanie zbadaÌ jego pochodzenie i niesamowite dzia³anie. Ukryli go w nieznanym miejscu, otoczonym mg³¹, oznaczaj¹c je symbolik¹ znan¹ tylko wtajemniczonym.  ....Na podstawie ksi¹¿ki ''Dziedzictwo Avalonu''-ukryta wiedza odnaleziona w europejskich wierzeniach, autorstwa Gra¿yny Fosar i Franza Bludorfa.... Wa¿ne miejsca mocy chronione s¹ ponoÌ magicznym symbolem ''Pentagramem'', znakiem ochrony przed ''nieproszonymi goœÌmi''.  Wioski otaczaj¹ce Œlê¿ê tworz¹ pentagram.  Prezbiterium katedry w Chartres, strze¿one przed niepowo³anymi ludŸmi. Dlatego Piotr W³ostowic wrêcza ''wê¿owy klucz kundalinii'' znawc¹ tego tematu, czyli cystersom. Edit. Przywrócono zdjêcia.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2012, 19:26:15 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
|