Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #75 : Wrzesień 13, 2011, 20:46:35 » |
|
Posty dotyczÂące GĂłr Sowich wydzieliÂłem jako niezaleÂżny wÂątek: GĂłry Sowie
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #76 : Listopad 18, 2011, 23:27:35 » |
|
Na tropie ostatnich ÂśladĂłw dziaÂłalnoÂści Piotra we WrocÂławiu. Znane ale na nowo zapisane.  Przepraszam za gÂłos (wina mikrofonu).
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 20:49:13 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #77 : Listopad 20, 2011, 10:44:16 » |
|
Dziêkujê Janusz za uzupe³nienie filmem ,mojej wiedzy o Piotrze W. Szkoda ¿e dŸwiêk jest nieciekawy i w niektórych momentach nic nie s³ychaÌ (na moim kompie ) Dobrze ¿e znam tê historiê z rozmów z tob¹ i Andrzejem ,ale przecie¿ nie wszyscy maj¹ tê mo¿liwoœÌ. Naprawdê nic siê nie da zrobiÌ z tym dŸwiêkiem  Tymczasem czekam na film fabularny  ps;g³os masz ca³kiem fajny 
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #78 : Listopad 20, 2011, 18:23:59 » |
|
DziĂŞkujĂŞ Chanell - troszkĂŞ zachrypÂłem podczas narracji  Ten filmik wrzuciÂł na You Tube Janusz Z. moÂżliwe, Âże coÂś jeszcze uda siĂŞ poprawiĂŚ. Do filmu fabularnego o Piotrze jeszcze daleko, ale..... 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #79 : Listopad 20, 2011, 20:17:58 » |
|
W³ost, templariusze i Œlê¿a. To nie tylko œwietny temat na ksi¹¿kê, ale w³aœnie na pe³nometra¿ow¹ produkcjê. Czemu nasi filmowcy tak rzadko siêgaj¹ do historii ? Ale nie tej historii oficjalnie wyk³adanej, tylko tej ukrytej, niejasnej, trochê zagmatwanej. O¿y³yby legendy, ludzie doceniliby w koùcu skarby w pobli¿u swojego miejsca zamieszkania. A tak to "cudze chwalicie, swego nie znacie". Jak zwykle.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #80 : Listopad 21, 2011, 00:43:01 » |
|
Heinrich Rybisch Niemiec z Saksonii czÂłowiek, ktĂłry przypieczĂŞtowaÂł rozbiĂłrkĂŞ Opactwa na OÂłbinie byÂł dotychczas osobÂą bardziej znanÂą we WrocÂławiu niÂż ÂżyjÂący w XII wieku SÂłowianin Piotr WÂłostowic. MoÂże moje i Andrzeja wysiÂłki spowodujÂą wreszcie iÂż postaĂŚ ÂślĂŞÂżaĂąskiego ksiĂŞcia znajdzie swoje prawowite miejsce w historii naszego miasta. Powinien teÂż powstaĂŚ film ukazujÂący skomplikowanÂą historiĂŞ dotyczÂącÂą poczÂątkĂłw powstania paĂąstwa polskiego, w ktĂłrej nasz bohater odegraÂł rĂłwnieÂż bardzo waÂżnÂą rolĂŞ. 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2011, 01:07:25 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #81 : Listopad 21, 2011, 13:00:44 » |
|
SÂłowianin Piotr WÂłostowic -piszesz. JakÂże to, SÂłowianin, a fundowaÂł i stawiaÂł KoÂścioÂły ? 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #82 : Listopad 21, 2011, 20:53:30 » |
|
Mamy kilku tak polskich bohaterĂłw - poza Janosikiem oczywiÂście  - o ktĂłrych moÂżna by nakrĂŞciĂŚ niezÂłe filmy. Jednak reÂżyserzy musieli by odwaÂżyĂŚ siĂŞ przedstawiĂŚ sprawĂŞ w innym od jedynie sÂłusznych ujĂŞĂŚ. 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2011, 20:54:46 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #83 : Listopad 22, 2011, 00:03:23 » |
|
To fakt bohaterów w naszej historii mieliœmy du¿o, ale nasz Piotr jest jedyny w swoim rodzaju i mo¿e jakiœ re¿yser odwa¿y siê coœ z tym ''fantem'' zrobiÌ.  S³owianie-Œlê¿anie musieli przyj¹Ì chrzeœcijaùstwo. Gdyby tego nie zrobili podzieliliby los ludu, który niegdyœ zasiedla³ ziemie miêdzy Wis³¹ a Niemnem - Prusów. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #84 : Listopad 22, 2011, 01:38:02 » |
|
S³owianie-Œlê¿anie musieli przyj¹Ì chrzeœcijaùstwo. Gdyby tego nie zrobili podzieliliby los ludu, który niegdyœ zasiedla³ ziemie miêdzy Wis³¹ a Niemnem - Prusów.  Janusz, naprawdê myœlisz, ¿e S³owianie-Œlê¿anie trzykrotnie uczestniczyliby w rozbiorze Polski - finalnie doszczêtnego, nie wspominaj¹c ju¿ o tym, ¿e byliby prowodyrem tej akcji?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #85 : Listopad 23, 2011, 00:33:12 » |
|
Witaj Artku  NiezrozumieliÂśmy siĂŞ. Dzisiejszy region elblÂąski zamieszkaÂły byÂł we wczesnym Âśredniowieczu przez pogaĂąskich PrusĂłw. Rzadko dziÂś o nich pamiĂŞtamy, a jeszcze rzadziej zastanawiamy siĂŞ, czy narĂłd ten rzeczywiÂście musiaÂł wygin¹Ì, czy nie mĂłgÂł przyj¹Ì chrzeÂścijaĂąstwa i przetrwaĂŚ, tak jak choĂŚby Litwini czy ÂŁotysze? A jeÂśli wygin¹Ì nie musiaÂł, to kto jest winien temu, Âże tak siĂŞ staÂło? ZagÂłada PrusĂłw nastÂąpiÂła z winy zakonu krzyÂżackiego, ktĂłry — oficjalnie gÂłoszÂąc propagowanie nowej wiary —kierowaÂł siĂŞ w swej codziennej dziaÂłalnoÂści g³ównie przesÂłankami politycznymi. Brutalne metody nawracania, przyniesione do Prus przez KrzyÂżakĂłw sprawiÂły, Âże chrystianizacja dotyczyÂła przede wszystkim terytorium, w znikomym zaÂś stopniu rdzennych mieszkaĂącĂłw. Innymi sÂłowy: liczba chrzeÂścijan w Prusach zwiĂŞkszaÂła siĂŞ dziĂŞki temu, Âże miejsce zabijanych PrusĂłw zajmowali chrzeÂścijaĂąscy osadnicy, g³ównie Niemcy... Jak byÂła skuteczna taka eksterminacja narodu widaĂŚ to po kojarzeniu nazwy Prus z zamieszkujÂącymi tam Niemcami (Prusacy). ÂŚlad po zamieszkujÂącym ten teren prawdziwych Prusach dla wielu wspó³czesnych zagin¹³ w historii dziejĂłw. http://pl.wikipedia.org/wiki/Prusowie SÂłowianie zachodni w 9-10 wieku. Wieleci, Pomorzanie, Polanie, ÂŚlĂŞÂżanie, WiÂślanie, Czesi, Morawianie i inni. HasÂła zorganizowanej krucjaty przeciwko SÂłowianom pojawiÂły siĂŞ na progu XII w. Na poczÂątku 1108 r. biskupi i ksi¹¿êta niemieccy wystÂąpili z apelem do rycerstwa Europy Zachodniej, wzywajÂąc do wojny przeciwko SÂłowianom. ChcÂąc pozyskaĂŚ jak najwiĂŞcej rycerstwa na tĂŞ wyprawĂŞ, wskazywali nie tylko na motyw chrystianizacyjny, ale wskazywali takÂże na urodzajnoœÌ ziem sÂłowiaĂąskich, moÂżliwoœÌ wzbogacenia siĂŞ, zdobycia ziemi. Niemcy podbili MiÂśniĂŞ, Lubusz juÂż w X w. Na pó³nocy podbili plemiona ObodrytĂłw, WieletĂłw, ale okazaÂło siĂŞ, Âże te plemiona bardzo szybko zrzuciÂły zaleÂżnoœÌ niemieckÂą i wrĂłciÂły do pogaĂąstwa, poniewaÂż podboje w X w. dokonywaÂły siĂŞ pod hasÂłem chrystianizacji. Aby broniĂŚ siĂŞ przed najazdami, plemiona pó³nocne zawiÂązaÂły ZwiÂązek Wielecki. Tam gdzie jest zwiÂązek miast czy plemion, tam znajdzie siĂŞ ktoÂś, kto chce obj¹Ì przewodnictwo. Podobnie byÂło ze SÂłowianami. RozpoczĂŞÂły siĂŞ pomiĂŞdzy czÂłonkami ZwiÂązku walki o wÂładzĂŞ. DoprowadziÂło to do osÂłabienia plemion wieleckich. DoszÂło do tego, Âże niektĂłrzy ksi¹¿êta pogaĂąscy przyjmowali chrzeÂścijaĂąstwo, uznawali wÂładzĂŞ cesarza, w zamian za zachowanie tronu. Do ksi¹¿¹t tych naleÂżaÂł wÂładca Brenny - Henryk PrzybysÂław. Siostrzeniec PrzebysÂława Jaksa z Kopanik, ziĂŞĂŚ Piotra WÂłostowica po Âśmierci bezdzietnego wuja utraciÂł swoje dziedzictwo i musiaÂł schroniĂŚ siĂŞ w Polsce. ÂŚlĂŞÂżanie wymienieni w Geografie Bawarskim jako plemiĂŞ posiadajÂące 15 grodĂłw, poczÂątkowo podporzÂądkowani byli Wielkiej Morawie, potem wÂładcom czeskim a od ok. 990 roku paĂąstwu Mieszka I. Uratowali oni swojÂą sÂłowiaĂąskoœÌ przyjmujÂąc chrzeÂścijaĂąstwo. Po wielu innych zachodnich sÂłowianach i ich ksiĂŞstewkach nie ma juÂż Âśladu na mapach Europy. Piotr WÂłostowic, ÂŚlĂŞÂżanin, byÂł przeciwnikiem niemieckiej ekspansji i z tego powodu po opanowaniu ÂŚlÂąska przez ten narĂłd wszelkie Âślady jego istnienia zostaÂły stopniowo usuwane. http://www.historia.net.pl/praca,38.htmlhttp://zadane.pl/wypracowanie/Ekspansja_niemiecka_na_ziemie_Slowian-13411
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2011, 00:45:42 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
barneyos
 GawĂŞdziarz
Punkty Forum (pf): 2
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 689
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #86 : Listopad 27, 2011, 18:59:29 » |
|
Przydatny link - szlak cysterski w Polsce http://szlak-cysterski.eu/
|
|
|
Zapisane
|
Pzdr barneyos  ---------------------------------- \"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\" \"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #87 : Listopad 27, 2011, 19:15:43 » |
|
Janusz, Zakon KrzyÂżacki podupadÂł w XV wieku, a w XVIII Prusy miaÂły siĂŞ caÂłkiem dobrze i byÂły powaÂżnym graczem w Europie Âśr.-wsch. - czego dowodem sÂą wÂłaÂśnie rozbiory Polski...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #88 : Listopad 27, 2011, 20:03:51 » |
|
>Arteq<, jeÂśli mnie pamiĂŞĂŚ nie myli, to mĂłwisz o Niemcach, ktĂłrzy zajÂąwszy te tereny nadali im ponownie nazwĂŞ PRUSY, ale z tymi dawnymi nie ma to juÂż nic wspĂłlnego.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #89 : Listopad 28, 2011, 11:58:06 » |
|
ÂŚlad po zamieszkujÂącym ten teren prawdziwych Prusach dla wielu wspó³czesnych zagin¹³ w historii dziejĂłw. ÂŚw. Wojciech zgin¹³ w Prusach poniewaÂż narĂłd ten nie chciaÂł chrzeÂścijaĂąstwa. Przed ÂśmierciÂą zostaÂł ostrzeÂżony: ''Nas i caÂły ten kraj na ktĂłrego kraĂącach my mieszkamy, obowiÂązuje wspĂłlne prawo i jeden sposĂłb Âżycia; wy zaÂś, ktĂłrzy rzÂądzicie siĂŞ innym i nieznanym prawem, jeÂśli tej nocy nie pĂłjdziecie, jutro zostaniecie ÂściĂŞci.'' BolesÂław Chrobry maksymalnie wykorzystaÂł sytuacjĂŞ, jaka powstaÂła po Âśmierci Wojciecha. WczeÂśniej jedynie cesarstwo prowadziÂło dziaÂłania misyjne. ÂŚmierĂŚ Wojciecha w czasie misji zorganizowanej przez BolesÂława przydawaÂła polskiemu ksiĂŞciu ogromnego prestiÂżu w oczach zachodnich chrzeÂścijan. Pogrzebane w GnieÂźnie relikwie biskupa Wojciecha staÂły siĂŞ fundamentem zaÂłoÂżonej w roku 1000 przez jego przyjaciela, cesarza Ottona III, archidiecezji. Gniezno – w przeciwieĂąstwie do podlegÂłej Moguncji Pragi – staÂło siĂŞ niezaleÂżnÂą archidiecezjÂą, z czym dÂługo nie mogÂły siĂŞ pogodziĂŚ metropolie niemieckie, ktĂłre do tamtej pory posiadaÂły zwierzchnictwo nad wszystkimi powstajÂącymi na terenach sÂłowiaĂąskich biskupstwami obrzÂądku zachodniego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #90 : Listopad 28, 2011, 12:13:58 » |
|
Artek,przecie¿ Janusz wyraŸnie napisa³ ¿e ludnoœÌ Pruska zosta³a wymordowana przez Krzyzaków i na ich miejsce sprowadzono Niemców. Pamiêtasz film " Czarne chmury" ? W tym w³aœnie filmie ludnoœÌ Pruska pomaga królowi polskiemu,przez co jest szykanowana przez krzy¿aków .
edit:poprawi³am swój wpis, a to krótki opis filmu z YouTube "Osi¹ fabu³y sta³y siê dramatyczne epizody z walk o utrzymanie przy Polsce Prus Ksi¹¿êcych. Pozostawa³y one w lennej zale¿noœci od Rzeczypospolitej od 1525 r., kiedy Albrecht Hohenzollern sekularyzowa³ paùstwo zakonne i z³o¿y³ w Krakowie ho³d królowi polskiemu. W XVII wieku na mocy traktatów welawsko-bydgoskich ziemie te przypad³y elektorowi brandenburskiemu. Polska by³a wówczas krajem wolnoœci szlacheckich, w Prusach szlachcie wiod³o siê znacznie gorzej. Na czele opozycji przeciwko elektorowi Fryderykowi Wilhelmowi stan¹³ pu³kownik Krystian Ludwik Kalkstein-Stoliùski. W 1670 r. musia³ uciekaÌ z Prus do Polski. Podstêpnie zwabiony do rezydencji ambasadora Brandta w Warszawie, na rozkaz elektora zosta³ porwany, mimo protestów polskiej szlachty i osobistego wstawiennictwa króla Micha³a Korybuta Wiœniowieckiego - skazany na karê œmierci i stracony w K³ajpedzie w 1672 r. Burzliwe dzieje Kalksteina-Stoliùskiego sta³y siê osnow¹ scenariusza serialu telewizyjnego."
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 13:00:35 wysłane przez chanell »
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #91 : Grudzień 31, 2011, 00:00:55 » |
|
Potomkowie pogromcy Jungingena mieszkajÂą w SÂłupsku Potomkami Mszczuja ze Skrzynna, ktĂłry zabiÂł pod Grunwaldem Mistrza Zakonu KrzyÂżackiego sÂą BoÂżena, Aleksander i Piotr Dunin – Kukurowcy ze SÂłupska. CaÂły rĂłd DuninĂłw nie kryje dumy z walecznoÂści swojego przodka, ktĂłry w bezpoÂśrednim starciu pokonaÂł Ulricha von Jungingena. ChoĂŚ ÂśmierĂŚ Wielkiego Mistrza Zakonu przesÂądziÂła o losach bitwy pod Grunwaldem, sam krĂłl Jagie³³o dowiedziaÂł siĂŞ o walecznoÂści swojego najbardziej oddanego rycerza dopiero kilka godzin po bitwie. Najlepiej dowodzÂą tego kroniki Jana DÂługosza, ktĂłry opisaÂł przebieg bitwy pod Grunwaldem. RĂłd DuninĂłw nie kryje Âżalu, Âże dopiero z okazji 600-lecia bitwy pod Grunwaldem przedstawiane jest mĂŞstwo ich przodka. Rodzina DuninĂłw powinna kierowaĂŚ Âżal gÂłownie do… Jana Matejki, ktĂłry malujÂąc bitwĂŞ pod Grunwaldem puÂściÂł wodzĂŞ artystycznej fantazji. MĂŞstwo rycerza doceniÂł jednak KrĂłl WÂładysÂław Jagie³³o, ktĂłry podarowaÂł walecznemu rycerzowi starostwo z kilkunastoma wioskami. Mszczuj byÂł teÂż przez caÂłe lata jednym z najbardziej zaufanych rycerzy krĂłla.  Mszczuj pochodziÂł oczywiÂście z ÂŁabĂŞdziĂłw. http://www.tvp.pl/gdansk/aktualnosci/spoleczne/potomkowie-pogromcy-jugingena-mieszkaja-w-slupsku/2126988
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2011, 00:29:36 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #92 : Styczeń 14, 2012, 01:24:29 » |
|
Warto tutaj przypomnieĂŚ kontynuatora dzieÂła wÂłaÂściciela GĂłry ÂŚlĂŞÂży - Piotra WÂłosta. ByÂł nim dziedzic prastarej sÂłowiaĂąskiej tutaj obecnoÂści, wÂładca Ziemi ÂŚlĂŞÂżaĂąskiej, polski ksi¹¿e Âświdnicko – jaworski Bolko II, Piast ÂślÂąski, wnuk WÂładysÂława ÂŁokietka, siostrzeniec Kazimierza Wielkiego, fundator zamku na GĂłrze ÂŚlĂŞÂży, o ktĂłrym to DÂługosz w swojej kronice napisaÂł, Âże choĂŚ inni ksi¹¿êta ÂślÂąscy zaparli siĂŞ Ojczyzny - dajÂąc siĂŞ zhoÂłdowaĂŚ Janowi Luksemburskiemu, Niemcowi na tronie czeskim – to on jeden "nie daÂł siĂŞ zwieœÌ do tego grzechu, oÂświadczaÂł gÂłoÂśno, Âże jest ksiĂŞciem polskim, a od jednoÂści z PolskÂą nigdy nie odstÂąpi".  Ostatni niezaleÂżny ksi¹¿ê piastowski na ÂŚlÂąsku. Po Âśmierci tego wÂładcy, ÂŚlÂąsk i gĂłra ÂŚlĂŞÂża stopniowo staÂły siĂŞ niemieckimi wÂłoÂściami 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #93 : Styczeń 26, 2012, 22:35:53 » |
|
Dowodem na sÂłowiaĂąskie pochodzenie tych ziem, byÂły nadal wystĂŞpujÂące tutaj polskie nazwy wielu miejscowosci, ktĂłrych w Âżaden naukowy sposĂłb nie udaÂło siĂŞ wyprowadziĂŚ od niemieckich s³ów. WrocÂławskie Szczytniki, to dawna wioska ofiarowana klasztorowi Âśw. Wincentego na OÂłbinie przez ksiĂŞcia Henryka I Brodatego. Jej nazwa wskazuje na to, Âże byÂła wsiÂą sÂłuÂżebnÂą, ktĂłrej mieszkaĂący wytwarzali szczyty (czyli tarcze) dla druÂżyny ksi¹¿êcej. WieÂś zamieszkiwali rĂłwnieÂż rybacy i rolnicy zaopatrujÂący WrocÂław w ryby, pÂłody rolne, warzywa i owoce. Podanie niemieckie w bardzo ciekawy sposĂłb wywodzi nazwĂŞ Szczytnik od sÂłowa Scheitnig. ''Dawno temu mieszkaÂł w okolicy WrocÂławia pewien rycerz. MiaÂł on wspaniaÂły zamek, bogate wÂłoÂści, piĂŞknÂą ÂżonĂŞ, a jedynym jego zmartwieniem byÂło to, Âże nie miaÂł syna, ktĂłry mĂłgÂłby obj¹Ì po nim jego majÂątek i zachowaĂŚ ciÂągÂłoœÌ staroÂżytnego rodu. W koĂącu postanowiÂł pojechaĂŚ daleko, na wyprawĂŞ krzyÂżowÂą, aby broniÂąc grobu Chrystusa przed niewiernymi, wysÂłuÂżyĂŚ sobie ÂłaskĂŞ posiadania potomstwa. Na pró¿no Âżona prosiÂła go, by nie roz³¹czaÂł siĂŞ z niÂą na tak dÂługo; rycerz postanowiÂł wprowadziĂŚ swe zamysÂły w czyn i oto z sercem ÂściÂśniĂŞtym Âżalem i niepokojem odprowadzaÂła go Âżona do WrocÂławia, skÂąd miaÂł wraz z innymi wyruszyĂŚ w dalszÂą drogĂŞ. JuÂż oczom ich ukazaÂł siĂŞ WrocÂław, zamkniĂŞty w pierÂścieniu murĂłw obronnych, nad ktĂłrymi rysowaÂły siĂŞ na niebie smukÂłe sylwetki wieÂż koÂścielnych. RĂłwnoczeÂśnie niemal ÂściÂągnĂŞli wodze koniom, uderzeni niezwyk³¹ piĂŞknoÂściÂą okolicy, przez ktĂłrÂą wÂłaÂśnie przejeÂżdÂżali. Promienie sÂłoĂąca zÂłociÂły dr¿¹ce liÂście drzew i kÂładÂły siĂŞ na falowanych lekkim wiatrem ³¹kach. W powietrzu rozbrzmiewaÂły dÂźwiĂŞczne gÂłosy ptakĂłw z pobliskiego lasu. Daleko na polach pracowali ludzie. Przy drodze siedziaÂł ubogo ubrany starzec, ktĂłry spoczywaÂł, oplĂłtÂłszy kolana spracowanymi ramionami. - Co to za wioska? - - zwrĂłciÂł siĂŞ doĂą rycerz po niemiecku. - Szczytniki, panie — odparÂł stary. Scheid nicht (nie roz³¹czaj siĂŞ)...... zrozumieli po swojemu obce sÂłowo pytajÂący. I rycerz uznaÂł to zdarzenie za znak nadzwyczajny, zaniechaÂł wyprawy i wrĂłciÂł z ÂżonÂą do swego zamku. WkrĂłtce teÂż urodziÂł siĂŞ upragniony syn.'' DziewiĂŞtnastowieczni Niemcy wrocÂławscy uwaÂżali natomiast, Âże postaĂŚ pruskiego krĂłla Fryderyka Wilhelma II, (widaĂŚ niezbyt dobrze im znanÂą, a umieszczonÂą przez ksi¹¿¹t Hohenlohe na kolumnie w Parku Szczytnickim) to podobizna jakiegoÂś bankiera o nazwisku Scheitnig, ktĂłry miaÂł park zaÂłoÂżyĂŚ i ofiarowaĂŚ miastu. MieszkaÂłem wiele lat na ul. Szczytnickiej (niem.Scheitniger Strasse) we WrocÂławiu. Tutaj siĂŞ urodziÂłem, bawiÂłem jako dziecko i uczyÂłem w pobliskich szkoÂłach. MiaÂłem bardzo blisko do tajemnic Ostrowia Tumskiego, Wyspy Piaskowej i OÂłbina.  W ostatnich tygodniach II wojny Âświatowej podczas oblĂŞÂżenia Festung Breslau przez ArmiĂŞ CzerwonÂą, szef wrocÂławskiej NSDAP Karl Hanke podj¹³ decyzjĂŞ o wybudowaniu w pobliÂżu ul. Szytnickiej lotniska. Zburzono wszystkie budynki - reprezentacyjne kamienice i obiekty uÂżytecznoÂści publicznej. PoÂśpieszne odgruzowywanie terenu przyszÂłego lotniska trwaÂło pod ostrzaÂłem radzieckich samolotĂłw i pochÂłonĂŞÂło liczne ofiary, tak wÂśrĂłd miejscowej ludnoÂści cywilnej, jak wÂśrĂłd zapĂŞdzonych tu do pracy cudzoziemskich robotnikĂłw Z lotniska tego wystartowaÂły tylko dwa samoloty: 10 kwietnia Junkers Ju 52, ktĂłry ewakuowaÂł 22 rannych oraz 5 maja Fi 156 Storch, ktĂłrym Karl Hanke uciekÂł z WrocÂławia do Sudetenlandu. HistorycznÂą ciekawostkÂą na pewno jest to, Âże niemiecki sztab generalny obrony Twierdzy WrocÂław ukryÂł siĂŞ na Wyspie Piaskowej, w podziemiach dawnego klasztoru kanonikĂłw regularnych - augustianĂłw. Po wojnie na kilka lat plac po dawnym lotnisku zamieniÂł siĂŞ w najwiĂŞksze targowisko w mieÂście (tzw. szaberplac): handlowano tu wszelkim mieniem wyszabrowanym z opuszczonych niemieckich domĂłw. Na poczÂątku lat 50. rozpoczĂŞto planowanie zabudowy areaÂłu placu. Najpierw wzdÂłuÂż g³ównej osi, po jej poÂłudniowej stronie - potem takÂże po przeciwnej - zaczĂŞÂły powstawaĂŚ budynki Politechniki, Akademii Rolniczej, póŸniej takÂże Uniwersytetu, w tym akademiki. AÂż do koĂąca lat 90. XX wieku na czĂŞÂści placu zwanego teraz Grunwaldzkim - znajdowaÂło siĂŞ targowisko, g³ównie owocowo-warzywne. W marcu 2006 roku rozpoczĂŞÂła siĂŞ gruntowna przebudowa Placu Grunwaldzkiego. G³ówne jego skrzyÂżowanie zostaÂło w dniu 4 kwietnia 2007 roku oddane do uÂżytku jako rodzaj ronda nazwanego "Rondem Reagana" o ksztaÂłcie elipsy przykrytego w czĂŞÂści Âśrodkowej dachem, pod ktĂłrym znajduje siĂŞ wĂŞzeÂł komunikacji zbiorowej ze zintegrowanymi przystankami tramwajowymi i autobusowymi. CzêœÌ Âśrodkowa wraz z przejÂściem podziemnym zostaÂła uruchomiona 15 marca 2008 r. Obok g³ównego skrzyÂżowania, na miejscu do niedawna funkcjonujÂącego targowiska, powstaÂł uruchomiony w kwietniu 2007 trĂłjkondygnacyjny wielofunkcyjny obiekt handlowo-usÂługowy nazwany PasaÂżem Grunwaldzkim. W dzisiejszym mieÂście prawdziwy oddech Âśredniowiecza oraz dawnych odlegÂłych czasĂłw Piotrowych moÂżna odczuĂŚ juÂż tylko w rejonie Ostrowa Tumskiego i Wyspy Piaskowej.  Edit. PrzywrĂłcono zdjĂŞcia.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2012, 20:54:10 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #94 : Marzec 15, 2012, 11:03:15 » |
|
Ostatnia moja wizyta w Muzeum Narodowym we Wroc³awiu zaowocowa³a lepszymi zdjêciami obrazu J.Matejki - ,,Piotr W³ostowic sprowadza cystersów do Polski'', na których mo¿na teraz zobaczyÌ wiêcej ciekawych szczegó³ów.   Jak dok³adnie widaÌ, noga Piotrowego tronu opiera siê na tajemniczym Sfinksie.  Zdro¿ony podró¿¹ pielgrzym przypomina tarotowego ''g³upca'', na którego czeka nowa droga ¿ycia.  Ciekawa postaÌ saracena, ukryta po lewej stronie obrazu Matejki.  Dziecko stoj¹ce za tronem Piotra, ca³uj¹ce g³owicê miecza. Edit. Przywrócono zdjêcia.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2012, 21:03:31 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
barneyos
 GawĂŞdziarz
Punkty Forum (pf): 2
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 689
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #95 : Marzec 15, 2012, 14:46:15 » |
|
Janusz a zapodaj jeszcze zoom pÂłaszcza biskupa - bo coÂś mniĂŞ siĂŞ wydaje, Âże na klacie ma gÂłowĂŞ brodatego mĂŞÂżczyzny, albo ... lwa.
Coœ mam coraz wiêksz¹ pewnoœÌ, ¿e ten obrazek ma niejedno "drugie dno", a ten klucz to jednak nie klucz.
|
|
|
Zapisane
|
Pzdr barneyos  ---------------------------------- \"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\" \"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #96 : Marzec 15, 2012, 18:40:21 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2012, 00:44:35 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #97 : Kwiecień 15, 2012, 20:10:40 » |
|
Historia Rodu DuninĂłw herbu ÂŁabĂŞdÂź Herb "ÂŁabĂŞdÂż" Rodu DuninĂłw a 1615 roku, na wschodniej skarpie koÂścioÂła w Skrzynnie, koÂło Radomia. RĂłd DuninĂłw naleÂży do najstarszych rodĂłw polskich. Jego protoplastÂą byÂł ÂżyjÂący w XII w. moÂżnowÂładca, wojewoda i doradca krĂłla BolesÂława Krzywoustego, komes Piotr WÂłostowic. Wokó³ tej wybitnej postaci narosÂły legendy opiewajÂące jego dzieje i opisujÂące jego bogactwo i potĂŞgĂŞ. DÂługosz podaje jakoby Piotr z wielkim skarbem przywĂŞdrowaÂł na dwĂłr krĂłlewski z Danii i stÂąd podobno pochodzi przydomek Dunin i herb ÂŁabĂŞdÂź. Legendy tej nie potwierdzajÂą jednak Âżadne ÂźrĂłdÂła historyczne. Ojciec Piotra WÂłost byÂł zdawna osiadÂły na ÂŚlÂąsku, w okolicach gĂłry ÂŚlĂŞÂży, gdzie posiadaÂł majĂŞtnoÂści. Sam Piotr nie uÂżywaÂł, ani przydomka Dunin, ani herbu ÂŁabĂŞdÂź. Dopiero w XIV w. potomkowie Piotra WÂłostowica zaczĂŞli nazywaĂŚ siĂŞ Duninami, co powstaÂło prawdopodobnie z przekrĂŞcenia ÂłaciĂąskiej wersji imienia Dominik: Domin-Donin-Dunin. TrafiÂło to na podatny grunt wobec rodzÂącej siĂŞ rĂłwnoczeÂśnie legendy o duĂąskim pochodzeniu. W tym samym czasie wspĂłlnym znakiem herbowym Rodu staÂł siĂŞ biaÂły ÂłabĂŞdÂź na czerwonym polu. W XIII - XIV w. ÂŁabĂŞdzice, potomkowie Piotra WÂłosta, stanowili szeroko rozga³êziony rĂłd, rozsiedlony zwÂłaszcza w Sandomierskiem, w Krakowskiem oraz na Mazowszu i na Kujawach. W tym teÂż mniej wiĂŞcej czasie upowszechnia siĂŞ wÂśrĂłd czÂłonkĂłw Rodu forma nazwiska DUNIN i wizerunek ÂłabĂŞdzia na tarczy herbowej. PoszczegĂłlne rodziny zaczynajÂą wyró¿niaĂŚ swÂą ga³¹Ÿ, dodajÂąc do przydomka nazwisko utworzone od nazwy miejscowoÂści, bĂŞdÂącej ich g³ównÂą siedzibÂą. Tak powstali np. Dunin-Sulgostowscy (z Sulgostowa), Dunin-Borkowscy (z Borkowic), Dunin-Koziccy (z Kozic), Dunin-Karwiccy (z Karwic) i inni. Nieco inaczej uksztaÂłtowaÂły siĂŞ formy Dunin-Szpot (SzpotaĂąski), Dunin-WÂąsowicz. PrzechowaÂło siĂŞ dla potomnych przezwisko, nadane kiedyÂś znacznemu czÂłonkowi rodziny od posiadanej przez niego charakterystycznej cechy fizycznej – szpotawoœÌ, wÂąsy.  Podpisanie Uni Horodelskiej Nie zabrakÂło DuninĂłw, gdy tworzyÂła siĂŞ Rzeczypospolita Obojga NarodĂłw. SwÂą pieczĂŞĂŚ na Unii Horodelskiej (1413) przystawiÂł DziersÂław ze Skrzynna przyjmujÂąc do Herbu i Rodu Golimunta. StÂąd pojawiÂły siĂŞ rodziny ÂŁabĂŞdziĂłw litewskich i ruskich. W póŸniejszych czasach RĂłd DuninĂłw stopniowo traciÂł swe wiodÂące znaczenie. Nie przestaÂł jednak sÂłuÂżyĂŚ OjczyÂźnie myÂślÂą, pracÂą lub krwiÂą, gdy byÂło trzeba, przez caÂły okres Jej 1OOO-letniej historii, kierujÂąc siĂŞ zawsze swym prastarym zawoÂłaniem: “Omnia ad honorem” (“Za honor wszystkich”)O Piotrze palatynie....ktĂłrego zwano Duninem''TejÂże zimy WÂładysÂław ksi¹¿ê polski pojmaÂł swego wielmo¿ê Piotrka, oÂślepiÂł, uci¹³ mu jĂŞzyk i dom jego rozgrabiÂł, z ÂżonÂą tylko i dzieĂŚmi wygnaÂł z ziemi swojej, a on poszedÂł na RuÂś.'' Kroniki polskie za Wincentym KadÂłubkiem zwÂą go konsekwentnie „Petrus Vlostides”, tj. Piotr WÂłostowic syn WÂłosta), przy uÂżyciu tylko greckiego zamiast ÂłaciĂąskiego przyrostka patronimicznego. I takie wÂłaÂśnie miano tej osoby jest jĂŞzykowo prawidÂłowe. ImiĂŞ sÂłowiaĂąskie WÂłost wystĂŞpuje niejednokrotnie (choĂŚ niezbyt czĂŞsto) w polskim Âśredniowieczu; choĂŚby wspó³czesny Piotrowi (i zapewne jego brat) WÂłost, ktĂłry darowaÂł trzy wsie katedrze wrocÂławskiej, zaÂś kanonikom regularnym z Trzemeszna wieÂś WÂłostowo nad GopÂłem. NiewÂłaÂściwÂą natomiast, choĂŚ czĂŞsto do niedawna uÂżywanÂą, jest nazwa „Piotr WÂłast” – sugeruje ona bowiem dodany do imienia przydomek osobowy, a nie patronimium. W ÂźrĂłdÂłach Âśredniowiecznych takie okreÂślenie naszego wojewody nie wystĂŞpuje. Zgodnie z Latopisem kijowskim Piotr obok peÂłnej formy swego imienia mĂłgÂł teÂż uÂżywaĂŚ zdrobniaÂłej. W dawnej Polsce byÂł to zwyczaj powszechny, choĂŚ unikano stosowania zdrobnieĂą przy okazjach uroczystych. „Petrkiem” zwano go wiĂŞc na Rusi (dokÂąd, jako m¹¿ tamtejszej ksiĂŞÂżniczki, musiaÂł niekiedy jeÂździĂŚ); w Polsce deminutivum to mogÂło przyj¹Ì brzmienie „Piotrek” najprawdopodobniej takÂże „Pietrzyk”, „Piotrasz” czy „Pietrasz” (zawsze w zmiĂŞkczeniu, ktĂłrego nie daÂł Kraszewski) takie bowiem formy znajdujemy w ÂźrĂłdÂłach. Kronika zwiefalteĂąska, oparta na opowiadaniu wdowy po BolesÂławie III – Salomei, zwie go nie „Petrus”, lecz „Patricius”, co wydaje siĂŞ latynizacjÂą ktĂłregoÂś z owych zdrobnieĂą. Kronika wielkopolska zaÂś powoÂłuje siĂŞ na zaginione „Gesta Piotrkonis” (Dzieje Piotrka), zapewne identyczne z Carmen Mauri. Tu rĂłwnieÂż przypada miejsce na bliÂższÂą rodzinĂŞ Piotra. ÂŻona jego Maria byÂła ksiĂŞÂżniczkÂą ruskÂą; Âżadne jednak ze wczesnych ÂźrĂłdeÂł nie podaje imienia ani dzielnicy jej ojca. Dopiero Kronika wielkopolska nazywa jÂą ciotkÂą WÂładysÂława II, co za niÂą powtĂłrzyÂł Jan DÂługosz. W tym ujĂŞciu byÂłaby ona cĂłrkÂą wielkiego ksiĂŞcia kijowskiego ÂŚwiĂŞtopeÂłka II, matkÂą bowiem WÂładysÂława II byÂła inna cĂłrka tego ksiĂŞcia, ZbysÂława. Z kolei Kronika o Piotrze za ojca Marii uznaÂła porwanego przez Piotra WÂłostowica ksiĂŞcia WoÂłodara. Wszystko to byÂły widoczne domysÂły; Kraszewski prĂłbowaÂł je pogodziĂŚ, ka¿¹c cĂłrce ÂŚwiĂŞtopeÂłka wychowywaĂŚ siĂŞ na dworze WoÂłodara (opowieœÌ dziada na poczÂątku ksi¹¿ki), choĂŚ naprawdĂŞ miĂŞdzy tymi ksi¹¿êtami przyjaÂźni nie byÂło. PoÂśrednie, ale prowadzÂące do wyjaÂśnienia sprawy informacje przynosi opowiadanie ksiĂŞÂżnej Salomei BolesÂławowej, zapisane przez mnichĂłw z Zwiefalten. WedÂług tego opowiadania Maria Piotrowa miaÂła matkĂŞ GreczynkĂŞ wysokiego rodu; z GreczynkÂą zaÂś, Teofano MusalonissÂą, oÂżeniÂł siĂŞ ksi¹¿ê czernihowski Oleg ÂŚwiĂŞtosÂławicz, a ÂŚwiĂŞtopeÂłk nie miaÂł Âżony z Bizancjum. Za Piotra wydaÂł MariĂŞ jeszcze jej ojciec kiedy ten, wysÂłany w swaty przez innego polskiego moÂżnowÂładcĂŞ, sam siĂŞ o niÂą oÂświadczyÂł. PrzyjĂŞcie go za ziĂŞcia, a przedtem zdobycie przez niego uczucia ksiĂŞÂżniczki, musiÂświadczyĂŚ o ogÂładzie i elegancji WÂłostowica, nabytych zapewne na dworze. Z „HistoriÂą prawdziwÂą...” nie zgadza siĂŞ rĂłwnieÂż liczba Piotrowych synĂłw i cĂłrek. Kraszewski znaÂł tylko dwoje: ÂŚwiĂŞtosÂława i BeatryczĂŞ, ktĂłre to imiĂŞ przetÂłumaczyÂł na polski (BÂłogosÂława). O ÂŚwiĂŞtosÂławie przy tym napisaÂł to wÂłaÂśnie, co Kronika o Piotrze (za Carmen Mauri) przypisaÂła innemu jego synowi, Idziemu. Historycy nasi utoÂżsamili te dwie postacie; toÂżsamoœÌ taka nie jest moÂżliwa ze wzglĂŞdĂłw chronologicznych. W 1145 r. Idzi miaÂł wedÂług wspomnianej kroniki zaledwie 19 lat; syn zaÂś ÂŚwiĂŞtosÂława WÂłodzimierz peÂłniÂł juÂż w 1177 r. najwyÂższy urzÂąd w paĂąstwie (pierwsze miejsce wÂśrĂłd moÂżnych Âświeckich na gnieÂźnieĂąskim dokumencie Mieszka Starego). NieobecnoœÌ ÂŚwiĂŞtosÂława, a obecnoœÌ Idziego przy ojcu podczas pojmania tegoÂż tÂłumaczy siĂŞ tym, Âże pierwszy z nich, jako juÂż Âżonaty mieszkaÂł osobno. Synem Piotra WÂłostowica (i to najstarszym) byÂł wreszcie WszebĂłr, w ksi¹¿ce Kraszewskiego wystĂŞpujÂący w zupeÂłnie innej roli, mianowicie jako palatyn sandomierski, sĂŞdziwy juÂż wiekiem. Jego zwiÂązku rodzinnego z Piotrem nie okreÂśla wprost Âżadne ÂźrĂłdÂło. ToteÂż badacze (i to nie wszyscy) uwaÂżali ich co najwyÂżej za jakichÂś krewnych. WÂśrĂłd wnukĂłw WÂłostowica , reformujÂącego w roku 1193 klasztor Âśw. Wincentego, wystĂŞpuje wszakÂże Piotr, ktĂłry nie naleÂżaÂł do synĂłw ÂŚwiĂŞtosÂława. Na podstawie caÂłego szeregu kryteriĂłw trzeba go utoÂżsamiĂŚ z Piotrem Wszeborzycem, wojewodÂą kujawskim i fundatorem klasztoru norbertanek w Strzelnie. Wreszcie cĂłrki. ÂŻona Jaksy nie miaÂła – jak czytamy w powieÂści – na imiĂŞ Beatrycza (BÂłogosÂławiona), lecz Agata (po rusku Agafia), z takim bowiem imieniem wystĂŞpuje ona obok mĂŞÂża na tympanonie z dawnego koÂścioÂła Âśw. MichaÂła na OÂłbinie wrocÂławskim, przez nich (jak juÂż byÂła o tym mowa wyÂżej) wzniesionego. MÂłodszÂą od niej BeatryczĂŞ moÂżna natomiast identyfikowaĂŚ z pierwszÂą przeÂłoÂżonÂą (magistra) konwentu w Strzelnie, noszÂącÂą takie wÂłaÂśnie miano. Nazwa Dunin, pierwotnie Donin, oznaczaÂła DuĂączyka. Taki przydomek w odniesieniu do rzeczywistego Piotra WÂłostowica wystĂŞpuje dopiero w póŸnych ÂźrĂłdÂłach. WedÂług ÂślÂąskiego ÂźrĂłdÂła (a wczeÂśniej jeszcze opowieÂści Salomei) WÂłostowic z okupu za WoÂłodara ufundowaÂł 70 koÂścio³ów i 7 klasztorĂłw. Natomiast Kronika wielkopolska „fundacyjny” skarb uwaÂża za wÂłasnoœÌ krĂłla duĂąskiego, wywieziona przez „Piotra DuĂączyka” z jego ojczyzny do Polski. Ăw krĂłl duĂąski zostaÂł zabity przez swego brata, a jego skarb miaÂł przechowywaĂŚ zrazu ojciec tegoÂż Piotra, ktĂłry nie chciaÂł, aby dostaÂł siĂŞ on w rĂŞce zabĂłjcy. PrzejÂście z rzeczywistoÂści do legendy zawdziĂŞczaÂła Kronika wielkopolska niewÂątpliwie rodowej tradycji potomkĂłw Piotra, wiĂŞc czÂłonkĂłw rodu ÂŁabĂŞdziĂłw. Motyw duĂąski w tej tradycji istniaÂł juÂż na przeÂłomie XIII i XIV w., skoro w 1326 r. MiecÂław z Konecka uÂżyÂł juÂż swojej pieczĂŞci z herbem ÂŁabĂŞdÂź, a w 1350 dokument zamiany dĂłbr notuje w tym samym krĂŞgu rodzinnym po raz pierwszy imiĂŞ Donin, ktĂłre odtÂąd powtarzaÂło siĂŞ w tym rodzie, aÂż w koĂącu staÂło siĂŞ jego przydomkiem. Odniesienie jego do wojewody Piotra z pierwszej poÂłowy XII stulecia byÂło jednak rzeczÂą wtĂłrnÂą. Gniazdo WÂłostowicĂłw leÂżaÂło na ÂŚlÂąsku, miĂŞdzy WrocÂławiem a gĂłra ÂŚl꿹, gdzie wedÂług bulli Celestyna III dla klasztoru na Piasku dobra mieli juÂż ojciec i dziad Piotra. ZabĂłjstwo w duĂąskiej rodzinie krĂłlewskiej zdarzyÂło siĂŞ naprawdĂŞ, lecz dopiero w roku 1250, kiedy to krĂłl Eryk IV znalazÂł ÂśmierĂŚ z rĂŞki brata, ksiĂŞcia Abla. W tym czasie wÂśrĂłd przodkĂłw rodu ÂŁabĂŞdziĂłw Âżyli bracia WszebĂłr i Piotr ze SkrzyĂąska, o ktĂłrych przez dziesiĂŞciolecia ÂźrĂłdÂła nasze nie dajÂą Âżadnej wiadomoÂści. WyglÂąda na to, Âże (obaj lub jeden z nich – najpewniej Piotr ze wzglĂŞdu na imiĂŞ) spĂŞdzili dÂługie lata poza PolskÂą, widocznie wÂłaÂśnie w Danii, skÂąd przywieÂźli wspomnienia udziaÂłu w jakichÂś wydarzeniach, ktĂłre staÂły siĂŞ osnowÂą legendy. LegendĂŞ tĂŞ przeniesiono nastĂŞpnie na osobĂŞ najwybitniejszego z przodkĂłw, mylÂąc czas i okolicznoÂści, miĂŞdzy innymi pochodzenie skarbu. W tym miejscu warto zaznaczyĂŚ, Âże RodowĂłd CioÂłkĂłw na Drzewicy wymienia wÂśrĂłd czÂłonkĂłw tego domu braci Jakuba „rycerza Hiszpanii” i Jakuba „rycerza Galii”, ktĂłry to Piotr, osiadÂłszy nastĂŞpnie w ziemi lubelskiej, „FrÂąnczusz appellatus est” (nazywany zostaÂł Francuzem). Oto i analogia do przydomka Dunin w rodzie ÂŁabĂŞdziĂłw. „Historia prawdziwa...” Kraszewskiego, ten przydomek wymienia w swym tytule. Jednak Kraszewski tych wydarzeĂą nie rozwija w treÂści opowiadania. I dobrze siĂŞ staÂło, gdyÂż wbrew Kronice wielkopolskiej, wydarzenia duĂąskie nie mogÂły siĂŞ odnosiĂŚ do Piotra WÂłostowica, gdyÂż nastÂąpiÂły one dopiero w 100 lat po jego Âśmierci. Prawdziwym „Piotrem DuĂączykiem” i bohaterem legendy mĂłgÂłby zostaĂŚ dopiero praprawnuk WÂłostowica. 
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 15, 2012, 20:33:35 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #98 : Kwiecień 15, 2012, 20:56:29 » |
|
Nie opiszê wam jeszcze co naprawdê wydarzy³o siê w Danii ( obecnie jest to Norwegia) i kim by³ nasz bohater Piotr W³ost oraz dlaczego musia³ siê ukrywaÌ.To d³uga historia jak zawsze jej kanwa jest kobieta , maj¹tek i mêska zazdroœÌ o ni¹ i morderstwa okrutne. To by³ tajny zakon rycerski strzeg¹cy tajemnicy rodu £abêdzia i Czerwonej Ksiêgi MM oraz kolejnych potomków tego rodu. Niestety zawsze pojawia³ siê jakiœ mê¿czyzna który uwa¿a³ i¿ to on , a nie ten któremu to powierzono jest wa¿niejszy... itd... Ruiny tego zamku a zarazem lo¿a najbardziej tajnej elity rycerskiej gdzie sprawdzano najwy¿sz¹ lojalnoœÌ rycerskich trojek s¹ do dzisiaj. Na wszystko przyjdzie czas na cd. równie¿. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #99 : Kwiecień 15, 2012, 21:09:31 » |
|
Kiaro oczywiœcie, ¿e czekamy na t¹ Twoj¹ opowieœÌ. Byle byœ zd¹¿y³a j¹ nam przedstawiÌ przed koùcem roku 2012. 
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 15, 2012, 21:11:44 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
|