Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 30, 2024, 17:42:22


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 ... 29 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: WIEDZA TAJEMNA UKRYTA W OBRAZACH .  (Przeczytany 535034 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #150 : Maj 18, 2009, 13:51:13 »

Witaj Dry007.
Trudno by³o pokazaæ ruch obiektów na niebie.Wêdrówkê S³oñca, 
równie¿ przedstawiano w postaci boga Heliosa powo¿±cego rydwanem.
W tamtych czasach wóz i zaprzê¿one do niego konie to najlepszy sposób
do ukazania i przekazania wiedzy o szybko¶ci,poruszaniu siê.  Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Maj 18, 2009, 20:10:20 wys³ane przez janusz » Zapisane
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #151 : Czerwiec 01, 2009, 10:09:11 »

Jednym z najbardziej znacz±cych symboli w Biblii,jest przej¶cie przez
Morze Czerwone,które jest nie tylko cudownym wydarzeniem w historii
narodu wybranego,lecz tak¿e opisem duchowej inicjacji.Zapowiada zerwanie
z dawnym niewolniczym ¿yciem i odmienione istnienie w Ziemi obiecanej.
Miniatura z rêkopisu Belbello da Pavia/W³ochy XVI w./ przedstawia moment
ucieczki z Egiptu.G³ównym obiektem na obrazie jest wóz przewo¿±cy
skrzyniê - trumnê ze znakiem ''Raka''.Kobieta i mê¿czyzna pow±¿acy rydwanem
tworz± dziwny uk³ad r±k daj±cy w sumie znak krzy¿a.¦cigaj±ca wóz grupa ludzi,
ma na proporcach symbol ''Raka''.Moj¿esz z grup± wtajemniczonych tworzy baldachim
ochronny nad ludem wybranym.
Wed³ug papirusu datowanego na rok 1650 pne.w miescie Junu zwanym przez Greków
Heliopolis przechowywano w ukrytym grobowcu skrzyniê boga m±drosci Thota,
zawieraj±c± ksiêgê,w której zapisano plan i liczbê tajemnych komnat pierwotnej
¶wi±tyni,archiwum zaginionej kultury przedpotopowej.Thot zwany Hermesem przyby³
wraz z grup± na ziemiê Egiptu z kraju po³o¿onego na zachodzie,dotkniêtego potê¿nym
kataklizmem.By³ tym,''który zdoby³ wiedzê o wszystkim''.Powy¿szy obraz przedstawia fakt kradzie¿y tajemnic Egiptu oraz po¶cig kap³anów w celu ich odzyskania.Znak ''Raka'' jest
symbolem S³oñca - Heliopolis.Sama skrzynia mo¿e byæ t± s³awn± ''Ark± Przymierza''
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 22:44:41 wys³ane przez janusz » Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #152 : Czerwiec 03, 2009, 22:12:39 »

Cytuj
przedstawia moment
ucieczki z Egiptu.G³ównym obiektem na obrazie jest wóz przewo¿±cy
skrzyniê - trumnê ze znakiem ''Raka''.Kobieta i mê¿czyzna pow±¿acy rydwanem
tworz± dziwny uk³ad (..)

Mozna to tez zinterpretowaæ, ¿e wywo¿± trumnê cofania (cofniêcia). Albo ¿e wywo¿±/zabezpieczaj± (by chroniæ przed kap³anami)
wiedzê o historii przesz³o¶ci .. to, sk±d przychodzimy.

Cytuj
Znak ''Raka'' jest
symbolem S³oñca - Heliopolis
to ciekawe, bo znak raka w astrologii jest symbolem korzeni, historii, osadzenia.
W klasycznej astrologii przekazywane jest i¿ w³adc± znaku raka jest Ksiê¿yc (czego na uzytek swego systemu nie kupilem).
W astrologii, jak± sobie wytrymowa³em w³adc± raka jest xxxxxxxxxx (ziemia).

Rak jest naturalnym zwiêrzêcym symbolem COFANIA lub chodzenia ty³em lub Chodzenia do przodu ty³em.

Przysz³a mi do g³owy konotacja ze s³oñcem, które idzie dalej do przodu - ale ty³em.
Zapisane
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #153 : Czerwiec 04, 2009, 13:05:55 »

S³owianie trybem swego jêzyka przestawili z ³aciñskiego,s³owo arka
na raka/raky/,st±d do dzi¶ czeskie rakew - trumna.Po serbsku raka - grób,
archiwum - sk³ad aktów.W wielu jêzykach mamy wiêc ¶wiadectwo na
to,¿e mo¿e tu byæ przewo¿one archiwum wiedzy nagromadzonej przez wieki.
Zgodnie ze starymi ludowymi wierzeniami moment,w którym S³oñce dokonuje zwrotu na
niebie /rak/,jest krytyczny dla ca³ej natury,jest to noc ¶rodka lata zwana sobótkow±,
która stworzona jest dla magicznych,tajemnych ceremoni.
Rycerze Raka,Templariusze schowali gdzie¶ Arkê Przymierza mo¿e w/w obrazek wskazuje
w swojej symbolice w³a¶nie miejsce w którym j± ukryto? Podobno chroni³y j± cheruby. Mrugniêcie
http://www.historia.org.pl/index.php?id=arka
To Moj¿esz kap³an egipski zna³ jej moc.
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 22:54:26 wys³ane przez janusz » Zapisane
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #154 : Czerwiec 12, 2009, 11:31:03 »

Obraz ''Anio³owie u Piasta'' Paulina Gardzielewskiego z II po³owy XIX w,
oraz pochodz±cy z tego samego okresu obraz ''Starszyzna Polan wrêcza
Piastowi koronê'' Witola Pruszkowskiego ukazuj± moment zaistnienia w historii
pañstwa polskiego.





Wed³ug legend to ród Piasta zosta³ wybrany przez Boga do prowadzenia
naszego narodu,w¶ród wielu powsta³ych ju¿ pañstw ówczesnej Europy.
Dowodem na przychylno¶æ istoty najwy¿szej wobec szczepu piastowego
s± ¶wietliste postacie w otoczeniu Piasta.
Jak± faktycznie tajemnicê kryj± pocz±tki powstania naszego pañstwa? Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 22:56:46 wys³ane przez janusz » Zapisane
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #155 : Czerwiec 22, 2009, 14:38:23 »

Armia Jozuego siedmiokrotnie okr±¿y³a Jerycho,poprzedzana
przez siedmiu kap³anów dm±cych w rogi.Po siódmym okr±¿eniu
oblegajacy wydali okrzyk,od którego rune³y mury.
Poni¿ej miniatura z XV wieku ukazuje w³a¶nie tê kulminacyjn± scenê.



Jak± wiedzê posiadali kap³ani hebrajscy i czym faktycznie by³a
''Arka Przymierza'',w której mieszka³ Bóg Jahwe ? To przecie¿
za jej pomoc± Jozue wygrywa³ wszelkie bitwy i opanowa³ obiecan±
ziemiê Kaanan.
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 23:00:32 wys³ane przez janusz » Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #156 : Czerwiec 23, 2009, 20:17:41 »

odpowied¼ jak zwykle jest pod latarni±..

Bo kwestiê S³oñca i Oceanu(nie¶wiadomo¶ci)
podsumowa³  w innnym w±tku nagaco¶tammuli bardzo wyKwintEsencjonalnie. (wiêc nic dodaæ nic uj±æ).

Nie jestem hebrajskim kaplanem, ale zadam Ci..
Mrugniêcie pytanie pomocnicze:
 Co w istocie oznacza s³owo "przymierza"?

Dalej.. Czy miale¶ na mysli:
a "Arka", Ra-Ka (S³oñca-Duszê)?

Duszy S³oñca przecie¿ nie mo¿na zamkn±æ w skrzynce, czy w grobie,
no chyba ¿e kto¶ bardzo pragnie poznaæ - co S£OÑCE na to. Czasem trzeba poczekaæ trochê.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 23, 2009, 21:28:56 wys³ane przez PHIRIOORI » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #157 : Czerwiec 23, 2009, 20:25:27 »

Cytat: Phirioori
Dalej.. Czy miale¶ na mysli: "i-O-Z³ego"?

Nie bardzo czujê siê w tych klimatach, ale chyba polskobrzmi±ce imiona nijak maj± siê do i oryginalnych ¼ród³os³owów. W powy¿szym przypadku Jozue, to po Hebrajsku - Jeszua (je¶li dobrze pamiêtam), wiêc powy¿sze rozcz³onowanie mija siê z celem i wprowadza zamêt, a tym samym jest "wod± na m³yn" dla nawiedzonych.
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 23, 2009, 21:30:46 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #158 : Czerwiec 23, 2009, 21:28:32 »

wiedza "tajemna" ukryta w obrazach?

phi z MO  jest umiejêtno¶ci± obrazu, Rysowaniem d¼wiêków.
Nie podejmujê siê dyskusji, na pewno masz swoje racje. Moge dodaæ, ze jesli chodzi o hebrajskie znaczenia imienia - to kap³an718 to oznajmi³ ju¿ dobitnie i wystarczaj±co.
Tutaj w³asciwie by³ to ma³o znacz±cy watek poboczny do mojej wypowiedzi (w nawi±zaniu do wyp. janusza). Dlatego usuwam z poprzedniego posta.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 23, 2009, 21:29:35 wys³ane przez PHIRIOORI » Zapisane
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #159 : Czerwiec 24, 2009, 17:13:01 »

Boskie Arki mia³y du¿e znaczenie dla Egipcjan.Jedn± z nich zabrali z sob±
podobno Hebrajczycy uciekaj±c z ziemi faraonów.Ten moment przedstawi³
na publikowanym tutaj wcze¶niej obrazie Belbello da Pavia.
¦wi±tynia w Jerozolimie zosta³a wybudowana przez Salomona specjalnie
dla umieszczenia w niej Arki.Tutaj kap³ani mieli bezpo¶redni kontakt
z Bogiem poprzez ¶w.skrzyniê.Ró¿ne s± teorie czym by³ ten zaginiony artefakt.
Faktem jest,¿e by³ przedmiotem materialnym do którego noszenia by³a wyzna-
czona specjalna grupa kap³anów.Po utworzeniu i umocnieniu siê pañstwa,przed
Ark± raz w roku,Arcykap³an w specjalnym ubiorze zdawa³ relacjê z grzechów
jakie pope³ni³ ca³y naród i czeka³ na wybaczenie.Potem po¶wiêcano Bogu czystego
koz³a a czarnego koz³a wypêdzano z na³o¿onymi na niego grzechami na pustyniê.
Arka zagine³a ju¿ dawno,ale podobno odkry³ j± zakon templariuszy i schowa³ w miejscu
znanym tylko wtajemniczonym.Rysunki j± przedstawiaj±ce s± dowodem na jej podobieñstwo do egipskich ¶w. skrzyñ.





Tak wygl±dali kap³ani Hebrajscy w ¶wi±tyni.
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 23:03:26 wys³ane przez janusz » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #160 : Lipiec 05, 2009, 21:29:59 »

Komiks w katedrze - Drzwi P³ockie znów odkryte

S³ynni polscy komiksiarze w poszukiwaniu inspiracji zlustrowali P³ock. Nie zafascynowa³y ich Tumy. Ani most. Ani sama katedra. M³odych ludzi urzek³y - niespodzianka - prowadz±ce do bazyliki monumentalne Drzwi P³ockie z demonicznymi ko³atkami


Drzwi P³ockie
 
Oryginalne drzwi p³ockie w Nowogrodzie




Biskup Aleksander (po¶rodku) z diakonami, fragment kopii z P³ockaDrzwi p³ockie – br±zowe drzwi z katedry w P³ocku, obecnie znajduj±ce siê w zachodnim portalu Soboru Sofijskiego (¶w. Zofii) w Nowogrodzie Wielkim. Powsta³y w po³owie XII w. w Magdeburgu z przeznaczeniem dla nowo wzniesionej w l. 1130 - 1144 katedry p³ockiej. Zabytek sztuki romañskiej.

Drzwi zosta³y odlane w Magdeburgu w latach 1152-1154 na zamówienie ówczesnego biskupa p³ockiego Aleksandra z Malonne (fundatora romañskiej katedry p³ockiej), prawdopodobnie za po¶rednictwem arcybiskupa magdeburskiego Wichmanna. Okoliczno¶ci fundacji nie s± bli¿ej wyja¶nione. Wykona³ je niejaki Riquinus wraz z przypuszczalnym pomocnikiem Waismuthem. Drzwi przeznaczone by³y do g³ównego wej¶cia do katedry.

Poszczególne czê¶ci oryginalnych drzwi odlano z br±zu osobno i przybito do drewnianych drzwi, co prawdopodobnie jest przyczyn± zaburzenia pierwotnie przewidzianej kolejno¶ci. P³yty z przedstawieniami figuralnymi przedzielone s± masywn± bordiur±. Wykonano je z br±zu, sk³ada³y siê z 24 kwater kwadratowych i 2 prostok±tnych (kwatery o podwójnej szeroko¶ci wieñcz±ce oba skrzyd³a drzwi), odlanych oddzielnie i zamocowanych na drewnianych dêbowych ramach. Poszczególne kwatery s± oddzielone wypuk³ymi listwami, ozdobionymi ornamentem ro¶linnym, który w górnej czê¶ci pionowej listwy zastêpuj± zbrojne postaci triumfuj±c nad bestiami.

Reliefy przedstawiaj± cykl Zbawienia pocz±wszy od sceny zbawienia pierwszego cz³owieka, a¿ po Chrystusa tronuj±cego jako Sêdzia w otoczeniu symboli ewangelistów. Olbrzymia czê¶æ scen odnosi siê do dzieciñstwa Zbawiciela i jego pasji. Niezale¿nie od tego, po¶ród reliefów drzwi znajdziemy te¿ reminestencje innych cyklów. Umieszczenie proroka Eliasza w wozie ognistym jest przypomnieniem równoleg³ych wydarzeñ Starego i Nowego Testamentu. W tym kontek¶cie wóz Eliasza jest prefiguracj± Wniebowst±pienia, choæ umieszczona w niew³a¶ciwym miejscu.

Kwatera z dwiema postaciami ciê¿kozbrojnych wojowników, u których stóp le¿± pokonani wrogowie tak¿e odziani w zbroje by³aby trudna do odczytania gdyby nie inskrypcja obok jednej z nich, okre¶laj±ca j± jako Ubóstwo. A zatem mamy tu personifikacje triumfu cnót nad przywarami, jest to nawi±zanie do „Psychomachi”. Do tej samej tematyki mog± siê odnosiæ wspomniane ju¿ figurki rycerzy na obramieniu prawego skrzyd³a, walcz±cy z bestiami. Wystêpuj± te¿ przedstawienia nawi±zuj±ce do Sk³adu Apostolskiego i w¶ród nich znajduj± siê m.in. Maiestas Domini (wspó³gra z motywem zwyciêstwa nad z³em), gdzie Chrystus depcze bestie i nawet towarzysz±cy mu anio³ ma pod stopami skrzydlatego potwora, co jest do¶æ niezwyczajnym rysem ikonograficznym.

Ko³atki osadzone w po³owie wysoko¶ci skrzyde³ przy wewnêtrznej krawêdzi, maj± formê nieco uchylonych lwich paszcz, z których wystaj± g³ówki ludzkie.

Inny w±tek ukazano w „portrecie” biskupa Aleksandra w szatach liturgicznych, góruj±cego nad innymi, wraz z dwoma diakonami, Weichmanna oraz autorów drzwi. W pierwotnym kontek¶cie znajdowa³a siê ona zapewne w pobli¿u grupy trzech zbrojnych. ¦rodkowy spo¶ród nich, z nimbem, depcz±cy smoka, to zapewne ¶w. Maurycy. Jak siê przypuszcza, szczególny patron diecezji magdeburskiej. ...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Drzwi_p%C5%82ockie

Wiêcej fotek tych ciekawych drzwi tu:

http://images.google.pl/images?sourceid=navclient&rlz=1T4ADBS_enPL307PL308&q=drzwi+p%C5%82ockie&um=1&ie=UTF-8&ei=gAdRSpjRDI6y-AbF7qmHBA&sa=X&oi=image_result_group&ct=title&resnum=4



http://mazowsze.blox.pl/2009/01/Drzwi-plockie.html







« Ostatnia zmiana: Lipiec 05, 2009, 21:31:49 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #161 : Lipiec 15, 2009, 12:50:41 »

Drzwi P³ockie s± faktycznie tajemnicze,a ich historia równie¿ niesamowita.

Prawdziwy rozkwit alchemi nast±pi³ w XVI wieku,a jego najwybitniejszymi przedstawicielami byli:Paracelsus,Agrippa von Nettesheim i Salomon Trismosin.Paracelsus,któremu s³awê za-
pewni³y jego rewelacyjne leki,zapocz±tkowa³ dwie przeciwstawne tendencje dalszego ro-
zkwitu sztuki królewskiej:jedn± zmierzaj±c± ku nowoczesnej farmaceutyce,opartej na le-
kach chemicznych,drug± odchodz±c± od laboratoryjnych poszukiwañ w kierunku pog³êbio-
nego mistycyzmu.Trismosin pozostawi³ po sobie recepturê kamienia filozoficznego,ale tak
starannie ukryt± pod hermetycznymi symbolami,i¿ do dzi¶ nie mo¿na ich przenikn±æ.
Jak wygl±da³a pracownia XVI-wiecznego alchemika i jego praca ukazano na obrazie Flama-
ndzkiego malarza Jana van der Straeta.



Obraz poni¿ej pokazuje przera¿onego i zdumionego niezwyk³ym blaskiem
alchemika,któremu fosfor niespodziewanie roz¶wietli³  jego naczynie.


« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 23:06:10 wys³ane przez janusz » Zapisane
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #162 : Lipiec 22, 2009, 11:40:52 »

W roku 1357 Miko³aj Flamel,alchemik wszed³ w posiadanie bardzo starej ksiêgi.
Rêkopis zawiera³ 21 kart na których by³y dziwne ilustracje.Na czwartej karcie
znajdowa³ siê wizerunek m³odego mê¿czyzny,ze skrzyde³kami u kostek,trzyma-
j±cego w rêku kaduceusz,laskê,wokó³ której owiniête s± dwa wê¿e.Skrzyde³ka
i kaduceusz wskazywa³y na to,¿e mê¿czyzna jest Merkurym,pos³añcem bogów.
Ku Merkuremu nadlatywa³ starzec z klepsydr± na g³owie,sprawiaj±cy wra¿enie,
jakby trzyman± w rêkach kos± chcia³ obci±æ mu stopy.Po drugiej stronie tej
tej samej karty narysowana by³a wysoka góra.Na jej szczycie znajdowa³a siê
b³êkitna ro¶lina o z³otych li¶ciach oraz bia³ych i czerwonych kwiatach,targana
silnym,pó³nocnym wichrem.Wokó³ niej uczyni³y sobie gniazda i siedziby smoki i gryfy
pó³nocy.Miko³aj skopiowa³ rysunki i pokazywa³ je ró¿nym ludziom w nadziei,¿e kto¶
bêdzie umia³ mu je obja¶niæ.Dopiero mistrz kaba³y Canches z Leony powiedzia³ mu,
¿e przedstawiaj± one miejsce ukrycia kamienia filozoficznego a w³a¶ciwie wiedzy
o pierwszej materii.







Ta góra ze smokami,gryfami ,wê¿ami i drzewem ¿ycia co¶ mi przypomina. Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 23:10:22 wys³ane przez janusz » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #163 : Lipiec 22, 2009, 16:05:27 »

Janusz , czy nie zauwazyles przypadkiem iz ten Merkury zwyczajnie ma cycki  U¶miech a burzuszek tak zaokraglony jak by byl w ciazy? Co¶  A temu z kosa czas sie wypelnia - konczy ( klepsydra na glowie), zniwa dobiegaja konca , przyjda narodziny nowego...... U¶miech U¶miech
Ale symbolika jest niesamowita, prosta i piekna.

A co to sa z malenkie znaki przy kazdym ze zwierzatek? Czy nie sa to symbole okreslajace plec?

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 26, 2009, 18:21:18 wys³ane przez Kiara » Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #164 : Lipiec 22, 2009, 16:16:06 »

Kiaro U¶miech  niech Janusz lepiej powie co to jest to okr±g³e w prawym górnym rogu ? To co¶ wydmuchuje jakby parê ? a mo¿e tchnienie ? no i wreszcze,czy zauwa¿y³ kto¶ co¶ na ksza³t niebieskiego b±ka nad gór± na drugim planie ??  Czê¶c smoków i gryfów na to co¶ patrzy Chichot
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #165 : Lipiec 22, 2009, 16:28:11 »

Janusz , czy nie zauwazyles przypadkiem iz ten Merkury zwyczajnie ma cycki  U¶miech a burzuszek tak zaokraglony jak by byl w ciazy? Co¶

£o matko! Kopernik by³a kobiet±...
Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #166 : Lipiec 22, 2009, 16:38:16 »

A te zwierzaki, to £abêpsy? czy Gêpsy?
tudzie¿
Psobêdzie? czy Psêsi?  ..a mo¿e psor³y

jakie¶ zwidy mam, chyba ³ykne piwko ..tylko dla Psoró³w.
Zapisane
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #167 : Lipiec 22, 2009, 17:29:34 »

Jak piwko to na tym tajemniczym szczycie pod drzewkiem,na które dmucha pó³nocno-
wschodni,zap³adniajacy wiatr Boreasz.Podobno zamiast nóg mia³ ogony wê¿owe. Mrugniêcie
Ale to ju¿ inna bajka. Du¿y u¶miech
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.promethidion.eu/UserFiles/Image/Rubens_fragm_1.jpg&imgrefurl=http://www.promethidion.eu/impresja.php%3Fid%3D64&h=840&w=795&sz=247&tbnid=W7duKMXtKz7aTM:&tbnh=145&tbnw=137&prev=/images%3Fq%3Dboreasz&hl=pl&usg=__S-iNJbY0tU8d-pEYlibZ9w9eDLs=&ei=FkBnSoyrC4ygmAOWoJj4Dw&sa=X&oi=image_result&resnum=6&ct=image
To niebieskie nad drug± gór± to jego Z³y  pojazd.  U¶miech
Malutkie znaczki przy zwierz±tkach to astrologiczne symbole planet.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 22, 2009, 18:57:34 wys³ane przez janusz » Zapisane
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #168 : Lipiec 28, 2009, 18:14:23 »

Ukazany poni¿ej obrazek przedstawia grobowiec Christiana Rosenkreutza.
Symbolizuje on górê filozofów,wype³nion± alchemicznymi symbolami.Na jej szczyt
wiedzie spiralna ¶cie¿ka wyobra¿aj±ca proces transmutacji.W czasach Ró¿okrzy¿owców
alchemia mistyczna oddali³a siê znacznie od swego pocz±tkowego celu,jakim by³a
przemiana pospolitych metali w z³oto.Umieszczonym tutaj symbolom przy¶wieca³
podwójny cel:po pierwsze,u³atwienie wtajemniczonym zapamiêtywanie niezbêdnych
informacji bez ich zapisywania,po drugie za¶ utrudnienie ich przenikniêcia ludziom
z zewn±trz.Czarny kruk oznacza³ na przyk³ad materiê w trakcie rozk³adu,go³±b czyst±
substancjê,osi±gniêt± na drodze sublimacji.Czerwony król symbolizowa³ z³oto albo siarkê
filozoficzn±,bia³a królowa za¶ srebro lub rtêæ filozofów.Ropucha to ziemia,skrzydlaty lew -
 rtêæ,natomiast lew bez skrzyde³ symbolizowa³ siarkê.Szary wilk wyobra¿a³ antymon,
noworodek w koronie - kamieñ filozoficzny.Dla dyletanta rozszyfrowanie alchemicznego
rêkopisu by³o ca³kowit± niemo¿liwo¶ci±.Nawet do¶wiadczony adept móg³ strawiæ ca³e lata
usi³uj±c przenikn±æ i wykorzystaæ zawarte w nim receptury.


« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 23:12:30 wys³ane przez janusz » Zapisane
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #169 : Sierpieñ 04, 2009, 11:39:50 »

Trzy fazy wielkiego dzie³a-produkcja kamienia filozoficznego.

Na poni¿szych ilustracjach pokazano symbolicznie etapy powstawania
kamienia filozofiznego.
I. Ch³opiec,zapewnie Merkuriusz jako karze³ek polewa smoka i u¿ywaj±c
miecha podsyca ogieñ podczas procesu kalcynacji czyli spopielania.



II. Trzy ptaki: czerwony, czarny i bia³y w alembiku,symbolizuj± materiê
podzielon± na ¿ywio³y.Rozpad jest konieczny,aby mog³o nast±piæ powtórne
zjednoczenie,na dalszym etapie trzy ptaki po³±cz± sie w jednego.



III. Poni¿ej pó¼ny etap wielkiego dzie³a.Paw symbolizuje kolory têczy,maj±ce
utwierdziæ adepta w przekonaniu,¿e pod±¿a w³a¶ciw± drog±.Alchemicy wierzyli,¿e
kolejne etapy dzie³a wi±¿± siê z okre¶lon± sekwencj± kolorów.Wszelkie niezgodno¶ci
w ich wystêpowaniu dowodziæ mia³y,¿e pope³niono jaki¶ b³±d.Czêsto stwierdzano,¿e
pojawieniu siê barw pawiego ogona towarzyszyæ mia³a równie¿ rozkoszna woñ.


« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 23:18:02 wys³ane przez janusz » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #170 : Sierpieñ 04, 2009, 14:49:37 »

Mysle ze do dzisiaj wiekszosc nie rozumie tego bardzo prostego przekazu symbolicznego. Nie ma w nim zadnej tajemnicy jest droga ewolucji , ktora musi pozbyc sie walki, by osiagnac cale spektrum barw ( wiedzy) , ktora osiaga sie na drodze zycia. Drodze doswiadczania kontaktu z materia.

 Czyli zamkniecia w materii , czyli kropli wody. Woda symbolizuje  wiedze milosci  ,  tylko ona jest odnosnikiem i nosnikiem  prawdziwej wiedzy oraz przezywania.
Dwa rody jak zwykle bialy i czarny , ktore walczyly ze soba przez eony lat. Jest to odnosnik do przemian w nas , w naszej swiadomosci, ale rowniez poza nia.
Te dwa rody istnieja naprawde, przez eony walczyly ze soba.
Pogodzic i polaczyc je moze tylko jedna postac , ktora symbolizuje aspekt zenski , milosc , madrosc i moc. Czerwony smok.Kiedy? Gdy czern w kazdym zostanie rozjasniona biela , a wiedza siodemki (barw miedzy czerwienia i biela) osiagnie harmonie.Wowczas pojawi sie tecza, wiedza calkowita, laczaca serce z glowa.Madrosc do ktorej dazymy przez cykl wszystkich wcielen.
Pogodzone i zespolone miloscia orly staja sie pokojowymi i krolewskimi pawiami.
Kamieniem filozoficznym jest, madrosc serca. Nie ma innej i nigdy nie bylo.
Wladca koronowanym staje sie tylko ten , kto potrafi wladac wlasnymi emocjami.Poziom takiej wladzy osiaga sie poprzez wcielania na bardzo dlugiej drodze rozwojowej dla niektorych to miljony i miljardy wcielen , dla innych setki tysiecy. Nie mniej jednak te trzy rysunki pokazuja droge skoncentrowana do trzech poziomow.Jest to bardzo indywidualny cykl , ktory jest rowniez odnosnikiem fraktalnym.

Kiara U¶miech U¶miech


ps. naprawde nie ma innych okrutnych istot obok nas.... , owszem sa mysloksztalty , ktore tworza nasze leki. Gdy przestajemy sie bac , wszystko znika.
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 05, 2009, 23:20:27 wys³ane przez Kiara » Zapisane
acentaur


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #171 : Sierpieñ 05, 2009, 22:00:16 »

Witaj janusz
Cytuj
Ta góra ze smokami,gryfami ,wê¿ami i drzewem ¿ycia co¶ mi przypomina
wybacz , ze troche z opoznieniem.
Objawienie w jakiejkolwiek formie ( materia - duch ) zawsze mialo i ma miejsce na "gorze" .Warunkiem
jest wybor drzewa zycia czyli "religii zyciowej" a nie drzewa poznania. Oba drzewa to nasza swiadomosc/ duch i jego owoce, ktore same produkujemy i zjadamy ( czyli mysli nasze korespondujace z materia)
pozdrawiam
Zapisane
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #172 : Sierpieñ 06, 2009, 17:43:23 »

Witaj acentaur.
Czyli to co chcemy to mamy. Mrugniêcie

''Edyp i Sfinks'' Gustawa Moreau przedstawia opartego o ska³ê atletê,my¶liciela
zmagaj±cego siê ze Sfinksem.Hybryda wczepiona agresywnie ³apami w jego uda
i pier¶,przywiera do niego i ironicznie zadaje mu pytanie.Reprezentuje ona straszn±
uwodzicielsk±,niezg³êbion± naturê,która króluje nad ludzkim rodzajem.Ci ,którzy nie znale¼li
odpowiedzi na postawion± zagadkê l꿱 str±ceni i rozszarpani w otch³ani.
Tylko Edyp na skraju przepa¶ci,z nieustraszon± min± i przenikliwym spojrzeniem,odpowiada
i pokonuje Sfinksa,powodujac jego unicestwienie.Przysz³y król Teb odkry³,¿e szyfr do
zagadki dotycz±cej celu i sensu istnienia ukryty jest w cz³owieku.

« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 23:19:37 wys³ane przez janusz » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #173 : Sierpieñ 06, 2009, 17:59:49 »

Akceptacja zamiast walki daje zwyciestwo. Poznanie przez Czlowieka dualnosci swojej natury( materi i ducha , meskosci i zenskosci , dobra i zla w nas) oraz zaakceptowanie jej ustanawia nas wladcami.
Ten tylko jest wladca , kto nie walczy sam ze soba ni z zewnetrznosciami, kto potrafi panowac nad wszystkimi swoimi slabosciami , ludzkimi ulomnosciami , oraz nizszymi instynktami.

Droga poznania , oraz zapanowania nad wiedza , korzystania z niej a nie wykorzystywania jest prawdziwym sensem ludzkiego zycia.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #174 : Sierpieñ 06, 2009, 18:25:54 »

Cytat: Kiara
Ten tylko jest wladca , kto nie walczy sam ze soba ni z zewnetrznosciami, kto potrafi panowac nad wszystkimi swoimi slabosciami , ludzkimi ulomnosciami , oraz nizszymi instynktami.

Przyznam ze kierunek s³uszny, ale jako ludzko¶æ cierpimy na chroniczny deficyt takich w³adców.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 ... 29 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.037 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek watahaslonecznychcieni zipcraft gangem granitowa3