WIEDZA TAJEMNA UKRYTA W OBRAZACH .

[PHIRIOORI]

od ktĂłrego odbiegaÂł podwĂłjny rowkowany ciÂąg znakĂłw.

niewidzĂŞ.

Gdzie moÂżna rzuciĂŚ na nie okiem?

[janusz]

ÂŻeby rzuciĂŚ na nie okiem,trzeba by mieĂŚ do nich dostĂŞp.
W poni¿szym opisie widaÌ jak trudna jest mo¿liwoœÌ poznania tajemnic
zwiÂązanych z odkryciami archeologicznymi Wielkich Chin.
http://www.nautilus.org.pl/?articlesid=1329

[kot]

od ktĂłrego odbiegaÂł podwĂłjny rowkowany ciÂąg znakĂłw.

niewidzĂŞ.

Gdzie moÂżna rzuciĂŚ na nie okiem?

Drogi PHIRIOORI!!

Nie szastaj wzrokiem!!

[PHIRIOORI]

Drogi PHIRIOORI!!

Nie szastaj wzrokiem!!

PrzeKot z Ciebie. Masz s³uszn¹ s³usznoœÌ z tym szastaniem.

[janusz]

Giorgione - Burza?



Tajemniczy obraz tajemniczego malarza. Obraz jest tajemniczy, gdyÂż nikt nie ma pojĂŞcia, jaki jest jego temat. Mamy karmiÂącÂą kobietĂŞ, mĂŞÂżczyznĂŞ i pejzaÂż z niebem przeciĂŞtym bÂłyskawicÂą.
KobietĂŞ identyfikowano przeró¿nie – od cyganki przez liczne postaci literackie i mitologiczne aÂż po MaryjĂŞ. KaÂżdy strzaÂł moÂże byĂŚ dobry, no moÂże z wyjÂątkiem Maryi, gdyÂż zbyt duÂżo tu goÂłego ciaÂła, jak na malarskie przedstawienie matki Jezusa.

[PHIRIOORI]

Jak dla mnie to taki obrazek z Âżycia.. normalny.

Daje siĂŞ zauwaÂżyĂŚ Âże facet  trzyma patyka.
z jajami

[Thotal]

Ale te "Jaja" sÂą TEATRALNE, takie na POKAZ... czujĂŞ siĂŞ jak podczas BALETU dobrze wystawionego...


Pozdrawiam - Thotal

[janusz]

Tutaj sÂą wiĂŞksze....tzn wiĂŞksze tajemnice.

[Thotal]

MyÂślĂŞ Âże FIORI znowu bĂŞdzie miaÂł pretekst do for"muÂłowania" pokrĂŞtnych skojarzeĂą...
-jajko ciemne...
-pisklĂŞ jasne...
-reszta JAJ NORMALNE?

A gdzie odpowiedzialnoœÌ macierzyùska? Ojcowska?...


Pozdrawiam na wesoÂło - Thotal

[janusz]

NajwiĂŞkszÂą tajemnicÂą jest to,Âże te pisklĂŞ nie jest ptakiem,
a to jajko nie jest kukuÂłcze.

[chanell]

NajwiĂŞkszÂą tajemnicÂą jest to,Âże te pisklĂŞ nie jest ptakiem

ÂŚliczne to zwierzÂątko !! a co to za gatunek ?
WÂłaÂśne siĂŞ zastanawiaÂłam Janusz co jest tematem tego obrazu TrochĂŞ dziwny.Moim zdaniem to ta kobieta urodziÂła dziecko w zaroÂślach (moÂże skadÂś uciekÂła)stÂąd golizna.Natomiast ten mĂŞÂżczyzna chce jej odebraĂŚ dziecko.To sÂą tylko moje wraznia

[janusz]

 Burza i pieta
Burza Giorgione pojawi³a siê poni¿ej tylko jako pewien pretekst. Bo tak naprawdê wcale nie darzê szczególn¹ atencj¹ twórczoœci Giorgione, a ogladaj¹c p³ótna w³oskich mistrzów czujê siê jakoœ dziwnie nieswojo, za¿enowana nieco ich wystudiowan¹ doskona³oœci¹ bez uchybieù, przera¿aj¹c¹ perfekcj¹ wpisanej w dwa równoramienne trójk¹ty kompozycji wiedeùskiej Madonny Rafaela... Syndrom barbarzyùcy w ogrodzie? Niewykluczone...
Ale nie o tym mia³o byÌ. Tylko o pretekœcie. Burza Giorgione przysz³a mi na myœl podczas prawdziwej burzy. Przypomnia³a mi siê wtedy ta kobieta z niemowlêciem przedstawiona na obrazie, której postaÌ na tysi¹ce sposobów próbowali ju¿ interpretowaÌ historycy sztuki. Osobiœcie nie s¹dzê, ¿eby któr¹kolwiek z tych interpretacji mo¿na by³o uznaÌ za niechybione odczytanie intencji twórcy. Sama zreszt¹ nigdy nawet nie próbowa³am siê kusiÌ o myœlenie na temat symboliki tego obrazu - nie widzê na nim ¿adnego znajomego mi kodu, jest dla mnie arytmi¹ motywów ikonograficznych, które nijak nie uk³adaj¹ siê w jedn¹, czyteln¹ ca³oœÌ. Giorgione, przystepuj¹c do dzie³a, nie mia³ podobno ¿adnego konkretnego pomys³u na to p³ótno - przeœwietlenie promieniemi Roentgena wykaza³o, ¿e postaÌ (chyba)¿o³nierza namalowana po lewej stronie pierwotnie mia³a byÌ wizerunkiem nagiej kobiety...
Postanowi³am siê wiêc nie zastanawiaÌ, co to wszystko mia³oby znaczyÌ i przesz³am nad tym obrazem do porz¹dku dziennego. Po raz pierwszy przypomnia³a mi o nim kiedyœ ok³adka wydanego tu¿ przed œmierci¹ autora tomiku wierszy Herberta Epilog burzy, a teraz - po raz drugi - ostatnia nocna burza, podczas której tuli³am œpi¹cego Alberta, nieporadnie usi³uj¹c mu zas³aniaÌ oczka i uszka, ¿eby nie wystraszy³ siê jaskrawego œwiat³a b³yskawic i z³owrogiego wycia gromu. Wtedy przypomnia³a mi siê ta absurdalna sk¹d in¹d figura kobiety z dzieckiem pod burzowym niebem na obrazie Giorgione. Skojarzenie to powierzchowne i ma³o precyzyjne, bo namalowana dama o nieodgadnionym wyrazie twarzy milczy przede mn¹ uparcie i nie wiem, kim jest, co czuje, ani co ma przekazywaÌ widzowi, ale dziêki niemu zaczê³am sobie racjonalizowaÌ swoje wyobcowanie - spowodowane ow¹ burza - w nieprzyjaznym œwiecie, którego wszystkie ¿ywio³y zdawa³y siê pozostawaÌ w sprzysiê¿eniu przeciwko mnie. Nie pamiêtam, ¿ebym kiedykolwiek czu³a siê tak obco we wszechœwiecie. Niczym na tle kiczowatej scenografii jakiegoœ biblijnego filmu z lat 50. czy 60., gdzie wykrojona z innego materia³u postaÌ patetycznie i niewzruszenie tkwi³a twarz¹ w twarz wobec rozszala³ego, groŸnego nieba o szczelnie zasnutym obliczu. A deus... absconditus fuit. I nic nie mog³am zrobiÌ wiêcej ponad to zas³anianie oczków i uszków niemowlêcia, które nigdy jeszcze burzy nie widzia³o ani nic o niej nie s³ysza³o. I mimo ¿e nic wiêcej, to jednak nie zawaha³am siê stan¹Ì przeciw ¿ywio³om, wygra¿aj¹c im i z³orzecz¹c, a jednoczeœnie dr¿¹c w trwodze przed tym strasznym, wrogim wyobcowaniem zewsz¹d... Bo có¿ to za kosmos, który w swojej potwornej bezmyœlnoœci chce skrzywdziÌ dziecko?!
I trwaliÂśmy tak nieruchomo do rana prawie, aÂż burza ucichÂła i z rosy wzeszÂło sÂłoĂące. Wtedy po raz pierwszy na wÂłasnej skĂłrze odczuÂłam coÂś w rodzaju pietas - trwania do koĂąca. Po ktĂłrym bĂŞdzie wielka ulga - katharsis.
Tak odebraÂła ten obraz mÂłoda matka.
PoniÂżej opis specjalistĂłw.
http://www.polonia-wloska.org/PW08/PW2(47)%202008_22-23.pdf
PiĂŞknym kurczaczkiem jest maÂła foczka.

[Thotal]

MaÂłe foczki sÂą podobne do naszych marzeĂą o szczĂŞÂściu...

Pozdrawiam - Thotal

[janusz]

W zabytkowej cerkwi w miejscowoÂści Decani sÂą wspaniaÂłe freski z XIV wieku.
W Âśrodkowej czĂŞÂści kompozycji o tematyce biblijnej,nad ukrzyÂżowanym Jezusem
znajdujÂą siĂŞ dwa niezwykÂłe obiekty na niebie.SpecjaliÂści z dziedziny kosmicznej
techniki i lotnictwa wypowiedzieli siĂŞ jednoznacznie,Âże ksztaÂłt tych aparatĂłw jest
bardzo orginalny i dobrze dostosowany tak do startu jak i do lÂądowania w warunkach
duÂżej gĂŞstoÂści atmosfery.Wizerunek czÂłowieka wewnÂątrz jednoznacznie okreÂśla
przeznaczenie tych obiektĂłw.Od razu powstaje w zwiÂązku tym pytanie,skÂąd malarze
z XIV wieku znali konstrukcjĂŞ jednoosobowych statkĂłw przeznaczonych do lotĂłw
na trasie orbita-Ziemia-orbita.

[janusz]

Najnowsze zdjecia freskĂłw z klasztoru w Decani,sÂą nie mniej tajemnicze.


1.Wizja Ezechiela - Rydwan Boga i otaczajÂące go Cheruby.
Poni¿ej rydwanu Boga ,kap³an ujrza³ gwiazdozbiory le¿¹ce na corocznej drodze S³oùca przez niebo. W tamtych odleg³ych czasach S³oùce wchodzi³o do Lwa, kiedy rozpoczyna³o siê lato, a do Byka wczeœniej, z pocz¹tkiem wiosny. Œlady tego porz¹dku przetrwa³y do dziœ w astrologii. Orze³, kolejne zwierzê z wizji Ezechiela, to inna nazwa gwiazdozbioru dziœ zwanego Skorpionem. S³oùce wchodzi³o tam na pocz¹tku jesieni. Zima zaœ zwi¹zana by³a z gwiazdozbiorem Wodnika, który w tamtej epoce - podobnie jak i dziœ -bywa³ wyobra¿any jako ludzka postaÌ. St¹d czwarta, ludzka twarz cherubów.


2.WniebowstÂąpienie.
Jest ukoronowaniem i zakoĂączeniem Âżycia ziemskiego Jezusa.UÂżywana na zachodzie ÂłaciĂąska nazwa ascensio kÂładzie nacisk na to, Âże wniebowstÂąpienie Jezusa dokonaÂło siĂŞ wÂłasnÂą mocÂą.

[chanell]

Nie mam wÂątpliwoÂści ,autor fresku widziaÂł pojady latajÂące ,a moze nawet w nich podró¿owaÂł 

[janusz]

Na zakoĂączenie tematu freskĂłw z Decani jeszcze dwa z nich.
Ca³oœÌ ma byÌ ukazana w przygotowanej do wydania ksi¹¿ce.

[janusz]

Obrazek stelli z Muzeum Etnograficznego w Berlinie ukazuje
otoczonÂą wieĂącami promieni sfruwajÂącÂą na ZiemiĂŞ boginiĂŞ MajĂłw.
Ciekawy jest ksztaÂłt jej ciaÂła przypominajÂący pojazd UFO.
Jak widaĂŚ podobne motywy spotykamy na caÂłym Âświecie.
Oni przybyli z nieba z pomocÂą ognistych rydwanĂłw.

[janusz]

W staroÂżytnym Egipcie najwaÂżniejszym dniem roku byÂły symboliczne
narodziny Horusa.Heliakalny wschĂłd Syriusza oznaczaÂł poczÂątek nowego
roku i czas narodzin boskiego dziecka.PoniÂżej ''PokÂłon MagĂłw'',obraz Bengta
Alfredsona przedstawiajÂący astronomiczny czas narodzin KrĂłla z plemienia Judy.



Ukazana jest tutaj zbie¿noœÌ uk³adu gwiazd na niebie z wydarzeniami na Ziemi.
Koniunkcja SÂłoĂąca i Regulusa,najjaÂśniejszej gwiazdy konstelacji Lwa,
symbolizowaÂła narodziny KrĂłla jako ''Syna SÂłoĂąca''.To wydarzenie ogÂłasza
wÂłaÂśnie Wielki Sfinks w Gizie.

[PHIRIOORI]

..trochĂŞ o Lwie w kontekÂście Wodnika<

obrazek stelli z Muzeum Etnograficznego w Berlinie ukazuje

Ale zajebisty obrazek.. a wÂłaÂściwie pÂłaskorzeÂźba. Masz jeszcze jakieÂś 'znaleÂźiska' z okolicy tego klimatu?

[chanell]

Witaj Janusz
Obrazek z muzeum w Berlinie jest super !!!!!!! WyraŸnie widaÌ ¿e to statek kosmiczny,rêcê bogini to "³apy" na których stoi i te p³omienie wokó³ mo¿na porównaÌ do œwiat³a jakie emanuje z pojazdu kosmicznego.Niesamowite

[janusz]

Witajcie.
To prawda obrazek jest niesamowity.Na nastepnym,znanym napewno miÂłoÂśnikom UFO
nad MaryjÂą i Jezusem unosi siĂŞ teÂż niewyraÂźny obiekt.



MoÂże obiekt wyglÂądaÂł tak jak znaleziony w Indiach model ''Vimany''-
pojazdu Âświetlistych bogĂłw.



Podobny ksztaÂłt pojazdu znaleziono w Peru.

[janusz]

RenÊ François Ghislain Magritte (ur. 21 listopada 1898 w Lessines, Hainaut, zm. 15 sierpnia 1967 w Brukseli), belgijski malarz, surrealista. Jego pierwsza indywidualna wystawa odby³a siê w 1927 w Brukseli.
Nazywany by³ "autorem s³ów i rzeczy", lubi³ zmieniaÌ nazwy przedmiotów, czego przyk³adem móg³by byÌ obraz ''ZdradliwoœÌ Obrazów''. Obrazy jego szokowa³y i wzbudza³y kontrowersje, wyró¿nia je poetycka nastrojowoœÌ oraz znakomity, precyzyjny rysunek. Artysta, który przedstawia³ œwiat zuniformizowany, odbity w kolejnych powieleniach, wp³yn¹³ mimowolnie na sztukê drugiej po³owy XX w., przede wszystkim na pop-art.
Demonstrowany poniÂżej jego obraz,zatytuÂłowany ''Le Blanc - Seing'' ,wyraÂża myÂśl, ze nasz Âświat zawiera ''rysy'', w ktĂłrych ludzie i przedmioty mogÂą znikaĂŚ bez Âśladu,kojarzy siĂŞ wÂłaÂśnie z zagadkami czasu a szczegĂłlnie z tunelem w czasie.

[blekitnyadam]

JeÂśli pozwolicie wrĂłcĂŞ do pierwszych 2 obrazĂłw opisanych w tym wÂątku przedstawiajÂących sÂąd ostateczny. Zastanawiam siĂŞ czemu tam nie ma dzieci. SÂą mĂŞrzczyÂżni sÂą kobiety i nawet 2 murzynĂłw.Jak bĂŞdÂą sadzone dzieci takie caÂłkiem maÂłe jak moja 3 miesiĂŞczna cĂłreczka co zapatruje siĂŞ w sufit i Âśmieje siĂŞ od ucha do ucha jakby widziaÂła anioÂłki , i takie wieksze dzieci jak mĂłj 8 letni syn na ogĂłl grzeczny ale potrafi mnie z rĂłwnowagi wytraciĂŚ. Chyba nie bĂŞdÂą "spakowane do jednego worka z dorosÂłymi"

[janusz]

Witaj B³êkitnyadamie.
Podczas poprzedniego s¹du zgine³a prawie ca³a ludzkoœÌ.
Wed³ug przekazów z ró¿nych stron œwiata,zawsze uratowa³a siê
maÂła grupa osĂłb.W Biblijnym opisie,byÂła to rodzina Noego.
PoniÂższe dzieÂło MichaÂła AnioÂła ukazuje tajemnicĂŞ ''Potopu'',
apokalipsĂŞ tamtych,odlegÂłych dla nas czasĂłw.
http://img91.imageshack.us/img91/3968/potop.jpg