janusz
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #400 : Kwiecień 04, 2011, 23:59:50 » |
|
PowrĂłt SÂłowa.Na poniÂższym obrazku, chmury przypominajÂą przybycie caÂłej eskadry UFO, ktĂłrej widokiem prawie nikt nie jest zainteresowany. WyglÂąda na to, Âże w naszej ÂświadomoÂści zbiorowej, oczekiwanie na powrĂłt Boga, ma inny wymiar pojmowania tego wydarzena. http://www.aiwaz.net/panopticon/miracle-of-the-snow-foundation-of-santa-maria-maggiore/gi1719c148
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 05, 2011, 00:02:52 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
pheasant
Gość
|
|
« Odpowiedz #401 : Kwiecień 05, 2011, 00:04:13 » |
|
To jest temat o Biblii tak??? Proponujê przeniesienie w¹tku na temat twórczoœci artystycznej przenieœÌ do osobnego w¹tku. Na przyk³ad pod tytu³em "Malarstwo, ikonografia". Tak¿e chcia³abym wypowiedzieÌ siê na ten temat, ale nie bêdê robiÌ tego na tym w¹tku, bo robi siê ba³agan. Z góry dziêkujê moderatorowi.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 05, 2011, 17:41:27 wysłane przez pheasant »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #402 : Kwiecień 10, 2011, 21:13:09 » |
|
Obraz Madonna La Zingarella - Matka boska cygaĂąska
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 10, 2011, 21:20:33 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć:
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #403 : Kwiecień 10, 2011, 22:02:03 » |
|
Janusz Obraz Madonna La Zingarella - Matka boska cygaĂąska to przecieÂż awatar naszej pheasant
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 10, 2011, 22:02:21 wysłane przez chanell »
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
janusz
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #404 : Kwiecień 11, 2011, 22:58:16 » |
|
Janusz Obraz Madonna La Zingarella - Matka boska cygaĂąska to przecieÂż awatar naszej pheasant No wÂłaÂśnie, coÂś w tym tajemniczego... jest
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pheasant
Gość
|
|
« Odpowiedz #405 : Kwiecień 13, 2011, 18:10:56 » |
|
Janusz Uœmiech Obraz Madonna La Zingarella - Matka boska cygaùska to przecie¿ awatar naszej pheasant No w³aœnie bardzo mi siê podoba ten obraz. Ale stwierdzi³am ¿e nie bêdê go u¿ywaÌ bo nie pasuje do tego forum. A tu znalaz³am coœ o historii obrazu niestety po angielsku http://www.americancatholic.org/Messenger/Jan2000/feature1.aspNa tym linku i na innej stronie http://nita1920s.blogspot.com/2006/03/roberto-ferruzzi-artist-of-madonnina_06.htmlpisze, ¿e autor nada³ mu tytu³ "Madonnina" a póŸniej nazywali ten obraz "Madonna of the Streets" Nic tam nie pisze ¿e to Matka Boska cygaùska.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 13, 2011, 18:30:26 wysłane przez pheasant »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #406 : Kwiecień 13, 2011, 18:35:43 » |
|
No wÂłaÂśnie bardzo mi siĂŞ podoba ten obraz, nawet nie wiedziaÂłam Âże to Matka Boska cygaĂąska. Ale stwierdziÂłam Âże nie bĂŞdĂŞ go uÂżywaĂŚ bo nie pasuje do tego forum.
A szkoda, bo obraz piĂŞkny i wywoÂłuje pozytywne odczucia. TakÂże te estetyczne. Sama widzisz droga pheasant, jak umysÂł wartoÂściuje i ocenia. A przecieÂż to do Ciebie ma coÂś pasowaĂŚ, a nie do forum. Forum, to tylko platforma wyrazu ludzkich idei, treÂści, uczuĂŚ. I szkoda, gdy ktoÂś sobie coÂś ujmuje tylko dlatego, Âże sÂądzi iÂż moÂże to nie pasowaĂŚ do innych. Z przyjemnoÂściÂą patrzyÂłam na Twego awatara. Pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 13, 2011, 18:36:36 wysłane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #407 : Kwiecień 13, 2011, 18:57:45 » |
|
Ja tez uwazam ze powinnas wrocic do tego obrazu. Pozdrawiam Rafaela.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nagumulululi
Gość
|
|
« Odpowiedz #408 : Kwiecień 13, 2011, 21:25:12 » |
|
JeÂżeli chodzi o Sare przyniesiona z Indii przez cyganĂłw to obrzĂŞdy zanurzania jej w wodzie przypominajÂą obrzĂŞdy bogini Durgi z Indii. JeÂżeli Sara to Sarasvati to ta "ujeÂżdÂża" ÂŁabedzia czyli Cygnusa czyli Swana do tego jeszcze Czarna Madonna.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 13, 2011, 21:28:11 wysłane przez nagumulululi »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć:
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #409 : Kwiecień 13, 2011, 22:31:36 » |
|
pheasantJesli uwaÂżasz Âże twĂłj awatar (obraz Madonna La Zingarella ) nie pasuje do tego forum ,to wklej sobie jako awatar obrazek baÂżanta bo to po angielsku ,pheasant pozdr.
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
pheasant
Gość
|
|
« Odpowiedz #410 : Kwiecień 14, 2011, 10:46:16 » |
|
ÂŚwietny pomysÂł chanell A co kolor niebieski Wam siĂŞ nie podoba, bo mnie bardzo. Taki tajemniczy kolor ================================ Za tym obrazem stoi bardzo piĂŞkna historia. Robert Feruzzi (autor obrazu) przebywaÂł w Venecii kiedy zauwaÂżyÂł dziewczynkĂŞ z dzieckiem. ByÂła ona zawiniĂŞta w coÂś chroniÂącego przed zimnem i trzymaÂła na rĂŞkach dziecko przyciskajÂąc je blisko aby obojgu byÂło ciepÂło. ByÂło oczywiste Âże dziewczynka byÂła za mÂłoda aby byĂŚ matkÂą dziecka. Ale dziewczynka pokazywaÂła sobÂą uderzajÂącÂą macierzyĂąskÂą delikatnoœÌ, co uderzyÂło artystĂŞ. ChoĂŚ Feruzzi nazwaÂł malowidÂło “Madonnina”, jest ono lepiej znane jako”Madonna of the Streets” Na niektĂłrych reproducjach dodane sÂą chmury i aureola aby podkreÂśliĂŚ religijnÂą interpretacjĂŞ obrazu. Kim byÂła dziewczynka z obrazu??? Historia ta zostaÂła odkryta kiedy pewna kalifornijska zakonnica Sister Angela Marie (Mary Bovo) przyjechaÂła do WÂłoch aby odszukaĂŚ swoich krewnych. Jej rodzice Angelina and Antonio Bovo opóœcili WÂłochy w 1906 roku i przybyli do Kalifornii. Mary Bovo byÂła 7 z 10 rodzeĂąstwa. Rodzina ÂżyÂła spokojnie aÂż do Âśmierci ojca Mary w 1929. Po Âśmierci ojca matka Mary, Angelina przeÂżyÂła zaÂłamanie nerwowe, gdyÂż nie mogÂła poradziĂŚ sobie z wyÂżywieniem dzieci i trafiÂła do szpitala dla psychicznie chorych. Dzieci trafiÂły do sierociĂąca. Lata póŸniej Mary Bovo wstÂąpiÂła do zakonu i przyjĂŞÂła imiĂŞ Sister Angela Marie. W 1984 Sister Angelina Marie wyjechaÂła do WÂłoch w poszukiwaniu swoich krewnych. OdnalazÂła 2 siostry swojej matki – swoje ciotki, ktĂłre byÂły teraz w wieku ponad 80 lat. Jedna z ciotek miaÂła jej coÂś do pokazania. ByÂła to podobizna matki zakonnicy Angeliny, kiedy byÂła ona ma³¹ dziewczynkÂą. Podobizna ta to nie byÂło zdjĂŞcie ale kopia, druk obrazu Roberto Feruzzi „Madonnina”. Ciotka poinformowaÂła jÂą Âże jej matka pozowaÂła malarzowi do tego malowidÂła. WidziaÂła ona kopie tego popularnego obrazu wiele razy i uwaÂżaÂła Âże to tylko kolejne wyobraÂżenie Matki BoÂżej. Nie miaÂła pojĂŞcia, Âże jej matka byÂła tÂą dziewczynkÂą (wtedy 11-letniÂą) ktĂłra pozowaÂła do tego obrazu. Sister Agela Marie postanowiÂła sprawdziĂŚ prawdziwoœÌ tej wiadomoÂści. OdnalazÂła dwĂłch krwenych Roberto Ferruzzi, ktĂłrzy byli w posiadaniu jego osobistych notatek. Notatki okazaÂły siĂŞ bezdyskusyjnym dowodem, Âże matka Sister Angeli Marie Brovo, Angelina Bovo jest tÂą mÂłodÂą dziewczynÂą z obrazu, a dziecko ktĂłre trzyma na rĂŞku to jej mÂłodszy braciszek. Jak udaÂło siĂŞ Feruzzi przekonaĂŚ tÂą dziewczynkĂŞ do pozowania do tego obrazu pozostaje tajemnicÂą. Ona sama ukrywaÂła to przed swoimi dzieĂŚmi caÂłe lata. Sam Feruzzi po wystawieniu obrazu na wystawie w 1897 roku zaprzeczaÂł aby miaÂł jakiekolwiek intencje aby obraz miaÂł przedstawiaĂŚ MatkĂŞ Bo¿¹. Ale skoro dziewczynka wyglÂądaÂła na obrazie jak Matka BoÂża zatutuÂłowaÂł obraz „Madonnina”, co oznacza „Little Mother”. MiÂłoÂśnicy sztuki we WÂłoszech postrzegali obraz jako przedstawienie Matki BoÂżej z dzieciÂątkiem Jezus. To wÂłaÂśnie b³êdne mniemanie staÂło siĂŞ przyczynÂą popularnoÂści obrazu. PóŸniej zaczĂŞto nazywaĂŚ obraz „Madonna of the Streets”, ze wzglĂŞdu na ubranie dziewczynki i chÂłodne tÂło na ktĂłrym stoi. Ubranie dziewczynki i tÂło sugerujÂą problemy, ciĂŞÂżkÂą pracĂŞ i ubĂłstwo. Na obrazie istnieje kontrast miĂŞdzy dziewczynkÂą a dzieckiem. Kiedy dziecko jest bezpiecznie przytulane i Âśpi, dziewczynka wyglÂąda jakby staÂła na czyichÂś schodach i ÂżebraÂła o schronienie i jedzenie. Wielu ludzi widzi w tej scenie proste i osobiste wyzwanie, jakie jest w oczach Matki BoÂżej, ktĂłra prosi abyÂśmy otworzyli serca dla jej Syna. http://campus.udayton.edu/mary/questions/yq/yq15.htmlOrginaÂł malowidÂła znikn¹³ z WÂłoch prawdopodobnie w czasie II wojny Âświatowej. MoÂże znajdowaĂŚ siĂŞ w rĂŞkach osoby, ktĂłra nie ma nawet o tym pojĂŞcia. Jest wiele reprodukcji tego obrazu, ktĂłre wyglÂądajÂą jak autentyczne. Rodzina Bovo marzy o odnalezieniu orginaÂłu. ScaliÂłem posty Darek
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2011, 20:15:14 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #411 : Kwiecień 14, 2011, 16:16:37 » |
|
Za tym obrazem stoi bardzo piĂŞkna historia. (..) Po Âśmierci ojca matka Mary, Angelina przeÂżyÂła zaÂłamanie nerwowe, gdyÂż nie mogÂła poradziĂŚ sobie z wyÂżywieniem dzieci i trafiÂła do szpitala dla psychicznie chorych. Dzieci trafiÂły do sierociĂąca.(..) ... Ciotka poinformowaÂła jÂą Âże jej matka pozowaÂła malarzowi do tego malowidÂła. (..) Nie miaÂła pojĂŞcia, Âże jej matka byÂła tÂą dziewczynkÂą (wtedy 11-letniÂą) ktĂłra pozowaÂła do tego obrazu.(..)PóŸniej zaczĂŞto nazywaĂŚ obraz „Madonna of the Streets”, ze wzglĂŞdu na ubranie dziewczynki i chÂłodne tÂło na ktĂłrym stoi. Ubranie dziewczynki i tÂło sugerujÂą problemy, ciĂŞÂżkÂą pracĂŞ i ubĂłstwo (..) Ta historia wcale nie jest piĂŞkna, tylko raczej tragiczna. Obraz przedstawiajÂący biednÂą ,ÂżebrzÂącÂą dziewczynkĂŞ staÂł siĂŞ sÂławny w Âświecie bogatych znawcĂłw i kolekcjonerĂłw dzieÂł sztuki, ktĂłrzy okrzyknĂŞli istotĂŞ na obrazie MatkÂą BoskÂą. W rzeczywistoÂści, jak wynika z historii, osoba,ktĂłra pozowaÂła do obrazu skoĂączyÂła w wariatkowie. W jakiej kondycji musi byĂŚ ludzkoœÌ, Âżeby wielbiĂŚ obrazy na p³ótnie, a jednoczeÂśnie byĂŚ tak zimnym na ludzkÂą tragediĂŞ ?. Jest w tym jakiÂś symboliczny, przeraÂżajÂący kontrast, Âże osoba pozujÂąca do obrazu koĂączy w szpitalu dla psychicznie chorych, a jednoczeÂśnie jej wizerunek na obrazie zyskuje uznanie i sÂławĂŞ, a nawet miano -Matki Boskiej . Niezbyt piĂŞkna to historia. Raczej smutna bardzo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nagumulululi
Gość
|
|
« Odpowiedz #412 : Kwiecień 14, 2011, 18:05:13 » |
|
Ta historia nie jest smutna ale prawdziwa. Psycholigicznie rzecz ujmuj¹Ì historia obrazuje pewne relacja ze œwiata mitów i archetypów. Mo¿na za³o¿yÌ iz gdyby archetyp Madonny lub samego Chrystusa wcieli³ siê ponownie (w³aœciwie to u¿ywajaÌ terminologi alchemicznej - zosta³ "wydestylowany" z jakiejœ jednostki ludzkiej - poniewa¿ jest w kazdej) trafi³y niechybnie do psychiatryka, a ludzie i tak nadal uwielbialiby w³asne projekcje na jego temat wpatruj¹c sie w obrazy. Czyli wniosek z tego ¿e gdyby pojawi³ sie chrystus, zostanie automatycznie uznany za Szatana i wrzucony do Sheolu czyli psychiatryka. Ten kontrast to coœ wiecej ni¿ tylko przypadek, ale przypadków nie ma, bo jak wiadomo wszystko jest od³amkiem jakiegoœ tam filmu "mitycznego" i prawdy "ukrytej". Oczywiste jest te¿ ¿e umys³ racjonalny wycofa sie z takich spekulacji poniewa¿ ¿yje w iluzji, i¿ rzeczywistoœÌ jest kszta³towana przez œwiadomoœÌ i nic innego.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2011, 18:07:18 wysłane przez nagumulululi »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #413 : Kwiecień 14, 2011, 19:48:33 » |
|
Witaj nagumulululi Czyli wniosek z tego ¿e gdyby pojawi³ sie chrystus, zostanie automatycznie uznany za Szatana i wrzucony do Sheolu czyli psychiatryka. Albo te¿ zawis³ na krzy¿u , co póŸniej zosta³oby uwiecznione w obrazach i na o³tarzach . "Szataùskie" piêkno tego zabiegu umys³owego jest takie, ¿e piek³o (ów psychiatryk), które ludzie zgotowali Chrystusowi ( w przypadku obrazu Roberto Ferruzi - "wydestylowanej" Madonnie ) w postaci cierpienia na krzy¿u jest jednoczeœnie symbolem wiary i dzie³em sztuki (sakralnej). Ten kontrast to coœ wiecej ni¿ tylko przypadek, ale przypadków nie ma, Zgadza siê, to nie przypadek .. Oczywiste jest te¿ ¿e umys³ racjonalny wycofa sie z takich spekulacji poniewa¿ ¿yje w iluzji, i¿ rzeczywistoœÌ jest kszta³towana przez œwiadomoœÌ i nic innego. I tu akurat dotkn¹³eœ najciekawszej czêœci artystycznego dzie³a ludzkiego UMYS£U ( polecam tu mistrzowski obraz pt "Revolver" -film ) .Umys³ racjonalny ¿yje w iluzji i¿ rzeczywiste jest to, co nazywa. W tym przypadku cierpienie konkretnego cz³owieka zamieniono w drogocenn¹ i wychwalan¹ iluzjê na p³ótnie. Jak¿e cenn¹ , poniewa¿ uzasadnian¹ czym ? - œwiadomoœci¹ ? zabawne ) Tak jakby by³a ona zale¿na od tzw . racjonalnego umys³u,a nie akurat odwrotnie. Piêkno obrazu polega na tym, ¿e "najwiêkszy wróg kryje siê tam, gdzie nigdy go nie bêdziesz szuka³" . Nikt o tzw "zdrowym umyœle " nie bêdzie go szuka³ w aureoli !!
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2011, 19:50:50 wysłane przez east »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
|
« Odpowiedz #414 : Kwiecień 14, 2011, 21:43:01 » |
|
na tym polega system, manipulacja czasem itd i spychania wszystkiego do podswiadomosci (uczestniczenie w systemie wiedzac ze jest on chory..)...koniec swiata tez moze w tych okolicznosciach wydawac sie jak iluzja, chociaz nie wiem..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #415 : Kwiecień 18, 2011, 20:55:04 » |
|
Mag (kapÂłan perski)Mag (Âłac. magus, gr. μάγος, per. مغ; ) - kapÂłan-astrolog Zoroastryzmu, potrafiÂący przepowiadaĂŚ przyszÂłoœÌ z ukÂładu gwiazd, uzdrawiaĂŚ i leczyĂŚ ludzi. PojĂŞcie znane jest od co najmniej IV wieku p.n.e. Mag pochodzi z sanskryckiego Maga - oznaczajÂącego wedle wielkiego sÂłownika sanskrytu Monier-Williamsa kapÂłana kultu sÂłonecznego, szamana krĂłlĂłw linii solarnej w Indii. Magiem jest zatem kaÂżdy kto czci sÂłoĂące, Surya jako bĂłstwo i wykonuje jogiczne oraz wedyjskie praktyki solarne. PrzykÂładowym zestawem kultowych praktyk indyjskich i perskich magĂłw jest Surya Namaskar /am - jogiczne pozdrowienie SÂłoĂąca, ĂŚwiczone oczywiÂście razem z odpowiednimi mantramami. Obecnie najwiĂŞcej zwolennikĂłw ma teza, Âże magowie byli Chaldejczykami, ludem babiloĂąskim, zamieszkujÂącym ziemie dzisiejszego Iraku. Chaldejczycy rĂłwnieÂż musieli znaĂŚ wierzenia ÂŻydĂłw. Dynastia chaldejska rzÂądziÂła bowiem paĂąstwem nowobabiloĂąskim gdy podbiÂło ono PalestynĂŞ. Ziemie ÂŻydĂłw naleÂżaÂły wiĂŞc do ChaldejczykĂłw aÂż do najazdu perskiego w 539 p.n.e. Poza tym w literaturze klasycznej greckiej i rzymskiej okreÂślano mianem ChaldejczykĂłw wszystkich magĂłw, astrologĂłw i wró¿bitĂłw, pochodzÂących z Mezopotamii. ÂŚw. Mateusz nazwaÂł ludzi, ktĂłrzy przyszli ze Wschodu oddaĂŚ pokÂłon Jezusowi mianem magĂłw (magoi w greckim tÂłumaczeniu). Przedstawienie Trzech MagĂłw na VII-wiecznej mozaice z bazyliki Sant'Apollinare Nuovo w Ravennie, WÂłochy. KapÂłani perscy zajmowali siĂŞ objaÂśnianiem s³ów i prorokowaniem, zaÂś w czasie ceremonii ofiarnych Âśpiewali pieÂśni o narodzinach bogĂłw. W tradycji Âżydowskiej ten, kto poznaÂł wÂłaÂściwe imiĂŞ Boga, posiadaÂł wielkÂą tajemnicĂŞ: mĂłgÂł wypowiadaĂŚ je jako zaklĂŞcie i niczym sam StwĂłrca, oÂżywiĂŚ martwÂą materiĂŞ. Abrakadabra-magiczna formuÂła pochodzÂąca z greki, jej korzeĂą jest jednak hebrajski i nawiÂązuje do liter-liczb kabaÂły. Pierwotnie w jĂŞzyku hebrajskim brzmiaÂła ''arba dak'' czyli cztery przeÂłamania (arba-cztery, dak-ÂłamaĂŚ). CzwĂłrka-to ÂświĂŞta liczba, kryptogram Jahwe Wszechmocnego. A wiĂŞc Âłamane sÂą tu cztery ÂżywioÂły: ogieĂą, ziemia, powietrze, woda. Abrakadabra, magiczne zaklĂŞcie wypowiadane przez kabalistĂłw znaczyÂło rĂłwnieÂż: ojciec, duch i sÂłowo - ab ruach dahar, czyli ''sÂłowo ducha ojca''. PrzywoÂływaÂło ono cztery siÂły natury aby rozproszyÂły wÂładajÂące ZiemiÂą ÂżywioÂły (bez ktĂłrych czÂłowiek nie moÂże istnieĂŚ), w taki sposĂłb by odzyskaÂły swÂą pierwotnÂą harmoniĂŞ. ZaklĂŞcia tego uÂżywano wy³¹cznie w celach leczniczych. W bajkach natomiast za jego pomocÂą rzucano i zdejmowano uroki, robili to czarodzieje lub czarownice. Hermes Trismegistos czĂŞsto identyfikowany z biblijnym patriarchÂą Henochem, w Tarocie jest utoÂżsamiany z kartÂą Maga.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #416 : Kwiecień 18, 2011, 22:22:02 » |
|
Witaj janusz, Abrakadabra powsta³o z abaca da bara, gdzie aba=moj ojciec, bagar=wyrastac, da'at= wiedza oraz bara=stworzyÌ. Razem oznacza mniej wiêcej " mój ojciec stworzy³ wiedze ze mnie wyrastaj¹c¹" Aby osiagn¹Ì peln¹ œwiadomoœÌ , trzeba rozpoznaÌ serce jako prawdziwe s³once=ojca a materialne s³oùce zanegowaÌ. Hawajczycy nazywaj¹ zachód s³onca " czarodziejskim czasem" i brzmi to jak waikiki acra da braka. Te arba dak czyli cztery prze³amania wyra¿ano przy pomocy palców jednej d³oni. Ka¿dy z czterech palców ( ¿ywioly=elementy...) mo¿e zetkn¹Ì siê z kciukiem. Te cztery palce , czwórka, wskazuj¹ na bramê do innego œwiata, poprzez kciuk, zwany tak¿e kiedyœ Heraklesem. Ci trzej magowie nosz¹ czapki ze staro¿ytnego kultu Mitry, zwane d³ugo czapkami frygijskimi. Kult ten dotyczy³ s³oùca, ale o dziwo obchodzono go w g³êbokich jaskiniach, gdzie œciany wymalowane by³y ciemno czerwieni¹ (krew ) zaœ skromne pomieszczenie z o³tarzem bylo w z³otym kolorze. To by³a alegoria do naszego wnêtrza, do serca jako prawdziwego boga (poprzez serce). Ca³y obraz jest utrzymany w ziemistych kolorach. Ornamentyka przypomina mocno tê aborygenów, to materia k³ania sie duchowi. pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #417 : Kwiecień 18, 2011, 23:29:59 » |
|
Witaj Acentaur. Sokrates mĂłwiÂł, iÂż istnieje tylko jedno dobro przeznaczone dla czÂłowieka a jest nim wiedza, jest teÂż jedno jedyne zÂło, jakim jest niewiedza. DziĂŞkujĂŞ Tobie za to dobro Czapka frygijska, czapka wolnoÂści (gr. pilos, Âłac. pileus) – weÂłniane lub filcowe, ÂściÂśle przylegajÂące nakrycie gÂłowy w ksztaÂłcie stoÂżka, z opadajÂącym do przodu szpicem. Nazwa pochodzi od Frygii w Azji Mniejszej. Grecy uwaÂżali jÂą za nakrycie ludzi wschodu: FrygĂłw, TrakĂłw i mitycznych Amazonek. Rzymianie twierdzili, Âże czapka frygijska, nazywana przez nich pileus przybyÂła wraz z nimi z Troi. W Rzymie byÂła symbolem wolnoÂści. DostawaÂł jÂą niewolnik w momencie wyzwolenia. Na monetach rzymskich bogini Roma nosi frygijkĂŞ. Postacie ubrane w pileus wystĂŞpujÂą czĂŞsto w rzymskiej sztuce np. chÂłopiec na OÂłtarzu Pokoju. W czapce frygijskiej przedstawiano od epoki hellenistycznej MitrĂŞ. Francuski, mitologiczny bĂłg wegetacji Attis w czapce frygijskiej Prawdziwa kariera czapki wolnoÂści zaczĂŞÂła siĂŞ pod koniec XVIII wieku. Najpierw w czasie amerykaĂąskiej wojny o niepodlegÂłoœÌ a póŸniej, rewolucji francuskiej. Czerwona czapka frygijska sankiulotĂłw staÂła siĂŞ nie tylko symbolem tej rewolucji ale jednym z g³ównych, do dzisiaj, symboli narodowych Francji. Synonim LibertĂŠ - Marianna nosi zawsze czapkĂŞ wolnoÂści. WolnoœÌ wiodÂąca lud na barykady - E.Delacroix 1830r.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2011, 23:36:45 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #418 : Kwiecień 19, 2011, 06:41:18 » |
|
Witaj janusz, jaki Sokrates... nie znam takiego. Attis byÂł bogiem frygijskim, chyba z rozpĂŞdu napisaÂłeÂś "francuski" No i czapka frygijska przetrwaÂła do dziÂś, na gÂłowie naszego sw. MikoÂłaja.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
|
« Odpowiedz #419 : Kwiecień 19, 2011, 20:33:05 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 19, 2011, 20:43:38 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #420 : Kwiecień 20, 2011, 00:10:29 » |
|
Witaj ace To prawda Attis to frygijski bóg....ale na stronie (poni¿ej), z której to spisa³em tak to uwieczniono. Mo¿liwe ¿e chodzi o rzeŸbê stworzon¹ na terenie Francji. http://pl.wikipedia.org/wiki/Czapka_frygijskaW czapkach frygijskich przedstawiane s¹ smerfy oraz znany nam wczeœniej wolny ludek krasnali. Wroc³awianie maj¹ k³opot z tymi istotami bo s¹ prawie wszêdzie w ca³ym mieœcie i trzeba uwa¿aÌ aby ich nie zdeptaÌ. http://www.krasnale.pl/galeria/2/Wroc--awskie-krasnale/0/Frygijkê nosili oczywiœcie Wolnomularze-Masoni, takie nakrycie g³owy ma na przyk³ad budowniczy, na obrazie J.Matejki ''Piotr W³ost sprowadza cystersów do Polski''. Mistrz z wêgielnic¹, cyrklem i pionem. Jost Amman, drzeworyt. Pewn¹ jej odmian¹ jest tzw. szlafmyca (z niem. Schlafmßtze) - dawne nakrycie g³owy, które by³o zak³adane do snu, zazwyczaj przez ludzi starszych, ³ysych lub przez osoby, odczuwaj¹ce dotkliwy ch³ód w nocy. Spiczasta koùcówka szlafmycy czêsto by³a ozdobiona pomponem lub kutasem. S³owo szlafmyca jest spolonizowan¹ wersj¹ niemieckiego s³owa Schlafmßtze oznaczaj¹cego (narzêdzie wyciszaj¹ce) czapkê do snu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
barneyos
GawĂŞdziarz
Punkty Forum (pf): 2
Offline
Płeć:
Wiadomości: 689
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #421 : Kwiecień 20, 2011, 09:06:02 » |
|
Aloha !!! Zatem wypada zapytaĂŚ, czy wrocÂławskie krasnale sÂą Masonami ?
|
|
|
Zapisane
|
Pzdr barneyos ---------------------------------- \"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\" \"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #422 : Kwiecień 20, 2011, 14:08:51 » |
|
Witaj JanuszS³owo szlafmyca jest spolonizowan¹ wersj¹ niemieckiego s³owa Schlafmßtze oznaczaj¹cego (narzêdzie wyciszaj¹ce) czapkê do snu . Narzêdzie wyciszaj¹ce .. nieŸle. ZwróÌcie uwagê , ¿e czapka ta ma formê leja. Zakrzywiony czubek sugeruje ,¿e ten lej to w istocie wir. Wyciszenie polega³oby na "odwirowaniu" myœli Co w praktyce dzieje siê ka¿dej nocy , gdy zasypiamy. Jeœli zaœ mowa o Frygii to kojarzy mi siê to s³owo z "FREE BE" - z wolnoœci¹ - takie zreszt¹ znaczenie posiada. WolnoœÌ od czego ? Interesuj¹ce narzêdzie wyciszaj¹ce ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #423 : Kwiecień 20, 2011, 14:31:54 » |
|
Skoro szlafmyca wycisza, to mo¿e nosiÌ j¹ na co dzieù? Uciekniemy wówczas systemowi w inn¹ bajkê, medytacyjn¹. Tylko, czy ucieczka od w³asnego umys³u nie odmó¿d¿y nas za bardzo? PonoÌ organ nie u¿ywany zanika.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #424 : Kwiecień 20, 2011, 18:58:39 » |
|
Nie u¿ywany, a wyciszony to wielka ró¿nica , Ptaku
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|