Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #450 : Sierpień 31, 2011, 12:06:15 » |
|
W tym wypadku popieram absolutnie refleksje PHI , je¿eli uwa¿asz siê arteq z wspania³ego reprezentanta katolików to zastanów siê g³êboko nad nienawiœciom jakom zioniesz do Ludzi? Ty l¿ysz wszystkim w ko³o , kto siê oœmieli mieÌ inne pogl¹dy ni¿ Ty sam. Czy Twoja religia akceptuje takie s³ownictwo i takom hipokryzjê jakom prezentujesz? Chyba nie do tego jesteœ zobowi¹zany katechizmem? Zarzucasz mi u¿ycie nie³adnego zwrotu "co ci œlina na jêzyk przyniesie", a sam co wypisujesz ? wulgaryzmy nie pierwszy raz. Uwa¿asz i¿ ja jestem opêtana? Czym? Inspiracjom do dobra? A co Ty wyprawiasz z nienawiœci do innych ludzi? Tacy s¹ katolicy? To ja wolê byÌ bardzo daleko od nich. Bardzo przykre. Kiara  ps. A swoj¹ drogom wszystkie akty religijne dokonywane na nieœwiadomych dzieciach s¹ pogwa³ceniem ich woli przez doros³ych. Usprawiedliwieniem czêœciowym jest brak œwiadomoœci tego faktu przez ludzi i wymuszanie œrodowiska ze wzglêdu na tradycjê. Jedna Ludzie œwiadomi ju¿ tego swoim dzieciom nie czyni¹.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2011, 12:08:15 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #451 : Sierpień 31, 2011, 13:57:21 » |
|
A ja sÂądzĂŞ, Âże maluch po prostu wali w pieluchĂŞ ,stÂąd ta mina  JeÂśli zaÂś o uczucia religijne chodzi, to poniÂższy fragment ( z tego co powyÂżej obrazka ) jakoÂś umkn¹³ krytyce katolikĂłw TowarzyszkÂą Âżycia Szymona byÂła odkryta w domu niewolnic Tyrze kobieta piĂŞkna i mÂądra Helena, uznawana za wcielonÂą myÂśl boskÂą. Helena jako Ennoia (myÂśl boÂża) jest postaciÂą symbolicznie szalenie zÂłoÂżonÂą, uznawanÂą jako Helena- Sophia, bogini- ksiĂŞÂżyc, dziewica- ladacznica, kobieta- idea. Dla historyka religii Szymon Mag jest postaciÂą szczegĂłlnie interesujÂącÂą wÂłaÂśnie ze wzglĂŞdu na owe wyniesienie Heleny i zainspirowanÂą przez niÂą mitologiĂŞ ÂżeĂąskiej boskoÂści. ZwiÂązek „maga" i niewolnicy zapewnia powszechne zbawienie, gdyÂż w rzeczywistoÂści byÂł on zwiÂązkiem Boga i boskiej MÂądroÂści DoœÌ kontrowersyjny wniosek,a jeszcze dziwniejsze zestawienie okreÂśleĂą dla boskoÂści : Dziewica-ladacznica . Pierwsi chrzeÂścijanie, jak widaĂŚ, mieli fantazje, rĂłwnieÂż erotyczne  .Nie to co dzisiejsi proboszczowie, ktĂłrzy lewitowanie wrzucajÂą do worka z okultyzmem, a do dziewic, nie mĂłwiÂąc o ladacznicach, zbliÂżaĂŚ im siĂŞ nie wolno - przynajmniej w godzinach urzĂŞdowania  Mnie taki zwiÂązek "maga" oraz ladacznicy wydaje siĂŞ niesamowicie energetyczny tak po ludzku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #452 : Sierpień 31, 2011, 14:17:33 » |
|
W tym wypadku to akurat brak wiedzy publikuj¹cego te abstrakcje. Ju¿ kiedyœ komentowa³am t¹ informacjê. Kim by³ Szymon Mag? Informacje na ten temat s¹ dostêpne w ró¿nych innych Ÿród³ach? Kim by³a ta kobieta? Trzeba wiedzieÌ i¿ "Helena" to kobieta wyznaj¹ca filozofiê grecka - hellenistyczn¹ w tamtych czasach , zreszt¹ bardzo popularn¹ na terenach dawnej Judei. Ludzie nie interesuj¹ siê histori¹ , nie szukaj¹ Ÿróde³ okreœleù. Dawne nazewnictwo interpretuj¹ wed³ug wspó³czesnych ich zrozumieù i wychodzi z tego œmieszny pasztet. A inni nic nie wiedz¹cy powtarzaj¹ to jako niepodwa¿alne prawdy, wystarczy do nich dopisaÌ jakieœ znane nazwisko i ju¿ jest! Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
between
Gość
|
 |
« Odpowiedz #453 : Sierpień 31, 2011, 15:08:16 » |
|
A ja sÂądzĂŞ, Âże maluch po prostu wali w pieluchĂŞ ,stÂąd ta mina  - O matko, co to za miejsce. JakaÂś muzyka, Âświeczki. I jeszcze wszyscy siĂŞ poubierali w odÂświĂŞtne stroje. - myÂśli maluch - A przecieÂż jak siĂŞ szykuje kÂąpiel to nikt nie gra na organach i nie pali Âświeczek - Musi byĂŚ, Âże chcÂą mnie utopiĂŚ... O matko UTOPIĂ!.. - RATUNKU!!!!! - myÂśli maluch i ze strachu robi w pieluchĂŞ.
Bo na eksplozjĂŞ radoÂści mi to nie wyglÂąda. Co do miny dziecka - idĂŞ o zakÂład, Âże sam bardzo czĂŞsto miaÂłeÂś takowÂą gdy matka chciaÂła CiĂŞ umyĂŚ, przebraĂŚ w czyste rzeczy czy teÂż np. zmieniĂŚ obesranÂą pieluchĂŞ - czy wtedy miaÂła pozowliĂŚ Ci chodziĂŚ brudnemu bo siĂŞ krzywiÂłeÂś czy krzyczaÂłeÂś? Jaka wtedy wiedza "biÂła" z takiego obrazka?
Ufff To mnie uspokoi³eœ Artqu. Oni po prostu chc¹ mu umyÌ ty³ek i przewin¹Ì. Uff. Dziêki za wiedzê  pozdro
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2011, 15:19:57 wysłane przez between »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #454 : Sierpień 31, 2011, 18:28:34 » |
|
Helena Hel Ena (Hel EnKi`ego) Trzeba wiedzieĂŚ iÂż "Helena" to kobieta wyznajÂąca filozofiĂŞ grecka - hellenistycznÂą w tamtych czasach , zresztÂą bardzo popularnÂą na terenach dawnej Judei. ByÂł kiedyÂś taki projekt mĂŞdrcĂłw Âżydowskich (moze hebrajskich) zwiÂązany z Hel`em. StÂąd HEL-iO-Sfera i nasze SÂłoĂące, jako takie (jakim jest). Wszak Oni tworzyli oniegdaÂś Nasze UkÂłady Sloneczne. A powstanie sÂłoĂąca i transmutacje Helowe byly wybiegiem strikte przetrwaniowym tej rasy (cos na parafrazĂŞ poduszki powietrznej w czasie zderzenia) WiĂŞc Nasze rzeczywistosci powstaÂły niejako, jako produkt uboczny. En-Ki ..En-Chi, jako (En, 1) iEdna Energia (Pole iEdn-O-Rodne) mialo tĂŞ moc kreacji, lecz stanowilo jakoÂśc oprogramowania prĂłzni(lokalnej) na miare Ăłwczesnego EtapaÂżu rozwoju WszechÂświata. ostatecznie zÂłamane w 2007 rokukobieta piĂŞkna i mÂądra Helena, uznawana za wcielonÂą myÂśl boskÂą. Helena jako Ennoia (myÂśl boÂża) jest postaciÂą symbolicznie szalenie zÂłoÂżonÂą, uznawanÂą jako Helena- Sophia, bogini- ksiĂŞÂżyc, dziewica- ladacznica, kobieta- idea. Kobieta idea <-- kobieta id EA ZwiÂązek „maga" i niewolnicy zapewnia powszechne zbawienie, gdyÂż w rzeczywistoÂści byÂł on zwiÂązkiem Boga i boskiej MÂądroÂści Zwiazek Czlowieka i jego Ludzkiej mÂądroÂści ("Boga i boskiej mÂądrosci") ma faktycznie charakter niewolniczy, bo doskonalÂąc sie musi doÂświadczyĂŚ wszelkich aspektĂłw konsekwencji tejÂże mÂądroÂści (zarĂłwno tych in +&- ), by mĂłgÂł StwarzaĂŚ NOWE id EA wci¹¿ nieustannie DOSKONALÂĄC Siebie i SwĂłj ÂŚwiat. reszta to nadbudowa i personifikacja pciowanp. faktem jest iÂż MÂądroÂśc ma personifikacjĂŞ kobiecÂą jako reprezentacjĂŞ intuicji (Ona) --- A ja sÂądzĂŞ, Âże maluch po prostu wali w pieluchĂŞ ,stÂąd ta mina - Musi byĂŚ, Âże chcÂą mnie utopiĂŚ... O matko UTOPIĂ!.. Suma Sumarum .. co fakt - to fakt! Trafiony - Zatopiony hehehe Musze przyznac , ze przyszÂły mi jakieÂś teksty ale sie ocenzurowalem, zeby nie byÂło - a i tak mi siĂŞ dostaÂło  ))) i juz nie pamiĂŞtam. Tato nie wie co czyni. Intencje Dobre i wzniosle chroniczne pieklo brukujÂą. RĂŞce nie wiedzÂą, co czyniÂą. Tylko maly wie, ze to jego ostatnia chwila Âżycia ( zwierzĂŞcy instynkt samozachowawczy) i bÂłagalnie szuka pomocy w obiektywie fotografa.. ..help is coming on.. be pacjent (bÂądÂź cierpliwy - tj. po_cierp se nieco, jak se taka tata wycelowaÂłes) ..a wogĂłle to skÂąd przybywasz? no wiesz, tu Ziemia jest Oni po prostu chcÂą mu umyĂŚ tyÂłek i przewin¹Ì.  no wiĂŞc przyjÂąlem do wiadomoÂści, i gdy w ten upaÂł wstÂąpiÂłem w ÂśniÂątynie by w wersji light bez przewijania jedynie schÂłodziĂŚ se przegrzane jajka, to jakos nie byli tacy dobrotliwi.. w dodatku sam musiaÂłem.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2011, 20:57:47 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #455 : Wrzesień 01, 2011, 00:37:44 » |
|
PomazaniecPomazaniec, Namaszczony, Mesjasz (hebr. מָשִׁיחַ), Chrystus (gr. χριστός), pot. Wybraniec – w judaizmie i chrzeÂścijaĂąstwie pierwotnie religijny tytuÂł krĂłlĂłw, kapÂłanĂłw-lewitĂłw i prorokĂłw - osĂłb namaszczonych (pomazanych) olejem. Z czasem, pod wpÂływem prorokĂłw, ten biblijny termin nabraÂł eschatologicznego znaczenia - okreÂśla on osobĂŞ, zapowiedzianÂą przez Boga, ktĂłra ma przynieœÌ ostateczne rozwiÂązanie problemu zÂła, grzechu i Âśmierci w Âświecie i ustanowiĂŚ tzw. krĂłlestwo mesjaĂąskie, bĂŞdÂące nowym rajem, przewyÂższajÂącym szczĂŞÂście pierwszego. ChrzeÂścijanie uznajÂą, Âże tÂą osobÂą jest Jezus Chrystus. Trzon narodu Âżydowskiego trwa w oczekiwaniu na przyjÂście mesjasza. W naszÂą zwyczajnoœÌ, wkroczyÂł ÂświĂŞty BĂłg. On Ciebie namaÂściÂł, On uÂświĂŞciÂł... Namaszczenie stawaÂło siĂŞ znakiem wybrania przez Boga. SzczegĂłlne znaczenie posiadaÂło namaszczenie krĂłla - dokonywaÂł go BoÂży m¹¿, proroku lub kapÂłan. 1 Sam. 10:1 Potem wzi¹³ Samuel dzbanek z olejkiem i wylaÂł na jego gÂłowĂŞ, pocaÂłowaÂł go i rzekÂł: NamaÂściÂł ciĂŞ Pan na ksiĂŞcia nad swoim dziedzictwem. "NamaÂściÂł ciĂŞ Pan" - ChociaÂż to czÂłowiek dokonywaÂł czynnoÂści namaszczenia, jednak staÂł za tym sam BĂłg. Tora i ProrocyPierwotnie, w Starym Testamencie, tytuÂł ten odnosiÂł siĂŞ wy³¹cznie do osĂłb, z ktĂłrych powoÂłaniem wiÂązaÂł siĂŞ obrzĂŞd namaszczenia olejem. Zaliczali siĂŞ do nich krĂłlowie (por. Saul), kapÂłani (por. Aaron) oraz prorocy (por. Elizeusz). W okresie przesiedleĂą termin PomazaĂąca zacz¹³ byĂŚ wiÂązany z prorockimi zapowiedziami Wyzwoliciela majÂącego przywrĂłciĂŚ KrĂłlestwo Izraela. Teologia rabinistycznaOczekiwanie na Mesjasza jest jednÂą z podstawowych prawd wiary judaizmu, sformuÂłowaÂł jÂą wyraÂźnie w swoich Trzynastu zasadach wiary MojÂżesz Majmonides (1135-1204) - jeden z waÂżniejszych autorytetĂłw w interpretacji tradycji Âżydowskiej. WÂśrĂłd zasad jest prawda o przyjÂściu Mesjasza: WierzĂŞ z caÂłkowitym przekonaniem w przyjÂście Mesjasza i mimo iÂż moÂże siĂŞ opóŸniĂŚ, oczekujĂŞ Jego przyjÂścia codziennie. Wiele wspĂłlnot Âżydowskich w³¹czyÂło recytacjĂŞ Zasad Majmonidesa do swoich porannych modlitw. W nowszych czasach odnotowuje siĂŞ trend modernistyczny, ktĂłremu obce jest pojĂŞcie nadprzyrodzonej interwencji Boga w sprawy ludzkoÂści, starajÂący siĂŞ wykazaĂŚ, Âże judaizm w czasach Jezusa Chrystusa nigdy nie stawiaÂł w swym centrum oczekiwania na Mesjasza. InnÂą przyczynÂą tych prĂłb moÂże byĂŚ chĂŞĂŚ oddalenia pytania, na ile Jezus tytuÂłujÂący siĂŞ Mesjaszem speÂłniÂł to, co o Mesjaszu mĂłwili prorocy. Mesjasz w celebracji paschyOczekiwanie na mesjasza jest istotnym elementem sederu paschalnego, symbolem sÂą otwarte drzwi i czwarty kielich czekajÂący na proroka Eliasza, ktĂłry przed nadejÂściem mesjasza ma powrĂłciĂŚ z niebios, do ktĂłrych zostaÂł zabrany (por. 2 Krl 2,11-13). Teologia chrzeÂścijaĂąskaTeolodzy chrzeÂścijaĂąscy dostrzegajÂą proroctwa mesjaĂąskie w ponad 100 fragmentach Starego Testamentu. WiĂŞkszoœÌ z nich jest uznawana za mesjaĂąskie takÂże przez komentatorĂłw judaistycznych. NiektĂłrzy autorzy podajÂą nawet liczbĂŞ 456 fragmentĂłw. W czasach OjcĂłw KoÂścioÂła uwydatniana byÂła rola Jezusa jako PomazaĂąca nie tylko dla zaznaczenia jego roli Odkupiciela, ale rĂłwnieÂż dla podkreÂślenia trynitarnej tajemnicy Boga, w ktĂłrej „namaszczeniem” Jezusa jest Duch ÂŚwiĂŞty. Teologia niektĂłrych KoÂścio³ów chrzeÂścijaĂąskich (np. katolicka) podkreÂśla udziaÂł czÂłonkĂłw KoÂścioÂła w mistycznym Ciele Jezusa i jego misji: kapÂłaĂąskiej, krĂłlewskiej i proroczej. Z tego powodu w liturgii nadal stosuje siĂŞ gest namaszczenia jako znak sakramentĂłw: chrztu, bierzmowania, ÂświĂŞceĂą i namaszczenia chorych. http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomazaniec
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 01, 2011, 00:39:43 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #456 : Wrzesień 01, 2011, 17:49:46 » |
|
 Wroc³awski krasnal ''Luminator'' ma podobny, dodatkowy parasol ochronny, jak starszy pan w ³o¿u. Wygl¹da na to, ¿e obydwoje odcinaj¹ siê od wiedzy zewnêtrznej, która mo¿e byÌ zmanipulowana (masoni ,cykliœci i....) i wol¹ pracê ze swoim wnêtrzem.  czapka frygyjska - t¹ nazw¹ (czapka wolnoœci ) bywa okreœlana pewna odmiana grzybka, a mianowicie £ysiczka lancetowata Ze wzglêdu na wygl¹d i w³aœciwoœci psychoaktywne ³ysiczka lancetowata nazywana jest równie¿ "czapk¹ wolnoœci" albo "magicznym grzybem". http://www.naukowy.pl/encyklopedia/%C5%81ysiczka_lancetowataI wygl¹da niemal dokladnie tak, jak na tej rzeŸbie  Ze wzglêdu na zawartoœÌ DMT (substancji psychoaktywnej obecnej w naszym mózgu ) jest nielegalna, ale roœnie wolno wszêdzie i szydzi sobie z zakazów policmajstrów, Jest nazywana dos³ownie RODZIMYM KRASNALEM WOLNOŒCI http://botanicscience.blogspot.com/2010/02/rodzimy-krasnal-wolnosci-czyli-ysiczka.htmlUwa¿am, ¿e nie mo¿na do wszystkiego na lewo i prawo przyczepiaÌ etykietek nielegalnoœci i narkotyku, poniewa¿ sam cz³owiek jest istn¹ fabryk¹ substancji uznanych za nielegalne - ergo : cz³owiek jest nielegalny ?? Bardzo ciekawe opracowanie na ten temat tutaj polecam : http://neurogeneticsinstitute.blogspot.com/search?updated-min=2011-01-01T00%3A00%3A00%2B01%3A00&updated-max=2012-01-01T00%3A00%3A00%2B01%3A00&max-results=2ps. tylko co pod czapk¹ frygyjsk¹ robi krasnal z laptopem ? Czy¿by internet to kolejny trop ku wolnoœci ? (pewnie pisze posta na naszym forum  )
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 01, 2011, 20:39:42 wysłane przez east »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #457 : Wrzesień 01, 2011, 18:11:12 » |
|
oczywiscie ze czlowiek jest nielegalny patrz prawo, wszystko jest robione tak zeby ograniczyc wolnosc czlowieka, upodlic, zabic - az do ostatecznego rozwiazania..kto stoji za tym prawem? 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #458 : Wrzesień 01, 2011, 20:23:38 » |
|
... wszystko jest robione tak zeby ograniczyc wolnosc czlowieka, upodlic, zabic - az do ostatecznego rozwiazania..kto stoji za tym prawem?  A jak myÂślisz?" Kto stoi za tym prawem"? Czy winĂŞ zwalimy tylko na politykĂłw? 
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #459 : Wrzesień 01, 2011, 21:23:50 » |
|
nie wiem okultysci, kabalisci  albo maszyny.., przeciez nie ma zadnego prawa...
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 01, 2011, 21:36:41 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #460 : Wrzesień 02, 2011, 09:00:23 » |
|
Zamiast narzekaÌ pójdŸmy za tropem wiedzy "krasnala w czapce frygyjskiej". Ironia polega na tym ,ze nie mog¹ zakazaÌ tego, co uznali za nielegalne, bo po pierwsze to roœnie sobie wolno po ³¹kach lasach i trawnikach osiedlowych ( z trawników bym nie zbiera³ bo to pewnie obsikane przez zwierzaki wielokrotnie ), a po drugie te same substancje czynne s¹ w ka¿dym cz³owieku, nawet w tym idiocie, który pisze zakazy ( niech siê najpierw sam zapuszkuje ). Po trzecie i najwa¿niejsze, czapka frygyjska pokazuje drogê przejœcia, zmiany postrzegania i odbudowanie zagubionej wiêzi z Natur¹. Natura "rozmawia " swoistym jêzykiem, o którym autor bloga ( neurogenetics institiute) twierdzi, ¿e jest to jêzyk kwantowej komunikacji. Któ¿ z nas nie marzy³ jako dziecko, aby móc rozumieÌ zwierzêta i roœliny. To jest mo¿liwe. Krasnal pod "czapk¹ frygyjsk¹" w czapce frygyjskiej z laptopem to prosty i czytelny symbol wolnoœci. Uwolnij siebie, a potem to wrzuÌ do neta, szerz informacje. W g³êbszym znaczeniu - po³¹cz sie z Internetem Natury. W zamian otrzymaÌ mo¿na nieograniczony dostêp do Apteki Natury, do wiedzy, a takze uzyskaÌ po³¹czenie z Matk¹ Ziemi¹ ,a poprzez ni¹ z ca³ym Wszechœwiatem. Natura ca³y czas czeka a¿ siê przebudzimy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #461 : Wrzesień 02, 2011, 11:54:36 » |
|
nie wiem okultysci, kabalisci  albo maszyny.., przeciez nie ma zadnego prawa... BĂŞdziecie sami narzekali na krĂłla, ktĂłrego sobie wybierzecie, ale Pan was wtedy nie wysÂłucha O-kultyÂści (Praw Dziwi) ..pielegnujÂą mechanike Kuli. KulturĂŞ KrĂŞgu. Ka-baliÂści (Ka-Bauerowie) ..budujÂą, okreÂślajÂą tor lotu, aktualizujÂą ..Dusze(Programy dla materii) MA-szyny (MA-Tory; MA-Tora; MA-TO_RA) mieszajÂą pewne rzeczy wedle SWEJ mÂądroÂści i moÂżliwoÂści ..i wykonujÂą automatycznie. OsobiÂście najbardziej ceniĂŞ sobie istoty w rezonansie z tym pierwszym okresleniem - gdyÂż ma najmniej naleciaoÂści i najwiĂŞkszÂą tendencjĂŞ do samoOczyszczania - a najmniejszÂą do despotyzmu (o ile prawdziwi, bo pozorĂłw wiele)
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 02, 2011, 12:18:50 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #462 : Wrzesień 02, 2011, 18:53:49 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 02, 2011, 18:55:14 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #463 : Wrzesień 07, 2011, 23:25:35 » |
|
BĂłg przychodzi z wizytÂą do Abrahama pod postaciÂą trĂłjki anio³ówPan ukazaÂł siĂŞ Abrahamowi pod dĂŞbami Mamre, gdy ten siedziaÂł u wejÂścia do namiotu w najgorĂŞtszej porze dnia. Abraham spojrzawszy dostrzegÂł trzech anio³ów naprzeciw siebie. Ujrzawszy ich pod¹¿yÂł od wejÂścia do namiotu na ich spotkanie. A oddawszy im pokÂłon do ziemi, rzekÂł: „O, Panie, jeÂśli darzysz mnie ÂżyczliwoÂściÂą, racz nie omijaĂŚ Twego sÂługi! PrzyniosĂŞ trochĂŞ wody, wy zaÂś raczcie obmyĂŚ sobie nogi, a potem odpocznijcie pod drzewami. Ja zaÂś pĂłjdĂŞ wzi¹Ì nieco chleba, abyÂście siĂŞ pokrzepili, zanim pĂłjdziecie dalej, skoro przechodzicie koÂło sÂługi waszego”. A oni mu rzekli: „UczyĂą tak, jak powiedziaÂłeÂś”. Abraham poszedÂł wiĂŞc spiesznie do namiotu Sary i rzekÂł: „PrĂŞdko zaczyĂą ciasto z trzech miar najczystszej mÂąki i zrĂłb podpÂłomyki”. Potem Abraham pod¹¿yÂł do trzody i wybrawszy tÂłuste i piĂŞkne cielĂŞ, daÂł je sÂłudze, aby ten szybko je przyrzÂądziÂł. Po czym, wziÂąwszy twarĂłg, mleko i przyrzÂądzone cielĂŞ, postawiÂł przed nimi, a gdy oni jedli, staÂł przed nimi pod drzewem.   Wizyta boskich posÂłaĂącĂłw u Abrahama i Sary, podczas ktĂłrej BĂłg objawiÂł mu plany zniszczenia Sodomy i Gomory oraz zapowiedziaÂł narodziny potomka jest teÂż odnotowana w Koranie (sury: 11, 69-76; 15, 51-60; 29, 31-32; i 51, 24-37). Historia ta opowiedziana jest w taki sposĂłb, by w jak najwiĂŞkszym stopniu unikn¹Ì wszelkich atropomorfizmĂłw w prezentacji Boga oraz anio³ów (anioÂłowie w tej historii nie spoÂżywajÂą posiÂłku przygotowanego przez Abrahama; por. sura 51, 27)  Kim faktycznie byli anioÂłowie ? Czy istoty duchowe mogÂą spoÂżywaĂŚ potrawy sporzÂądzone ludzkÂą rĂŞkÂą ? MoÂże, to sÂą wÂłaÂśnie prawdziwi mistrzowie czasu i przestrzeni.  CiekawostkÂą jest fakt, Âże Abraham wystĂŞpuje w Koranie w sytuacji caÂłkowicie nieznanej z Biblii - mianowicie jako budowniczy Ka’by, nazwanej Domem, czyli ÂświĂŞtej budowli w Mekce, w ktĂłrej ukryty jest Czarny KamieĂą (2, 125-127).
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 08, 2011, 00:07:02 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #464 : Wrzesień 08, 2011, 09:24:04 » |
|
Janusz  nie znam Koranu ,ale czy na pewno Abraham wystêpuje w nim pod tym samym imieniem? Jesli tak ,to mo¿na wysun¹Ì ciekawe wnioski 
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 08, 2011, 09:24:15 wysłane przez chanell »
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #465 : Wrzesień 08, 2011, 23:57:28 » |
|
Abraham (Ibrahim) Abraham jako AB.RAM byÂł prawdziwym Sumeryjczykiem. ImiĂŞ jego ojca Teracha pochodziÂło od epitetu Tirhu i oznaczaÂło kapÂłana wyroczni, tego ktĂłry obserwowaÂł znaki na niebie i otrzymywaÂł od boga prorocze wypowiedzi, ktĂłre przekazywaÂł krĂłlowi. ImiĂŞ Âżony Abrama, Saraj - ksiĂŞÂżniczka sugeruje jej krĂłlewskÂą genealogiĂŞ. Tak wiĂŞc rodzina ta, ³¹czÂąc krĂłlewskich i kapÂłaĂąskich przodkĂłw naleÂżaÂła do najwyÂższych sfer Sumeru.  ''Sama nazwa Ibri, ktĂłrÂą okreÂślaÂła siĂŞ rodzina Abrachama pochodzi od nazwy miasta NI.IB.RU, tÂłumaczonej jako ''Miejsce przejÂścia''. Tutaj znajdowaÂło siĂŞ centrum dowodzenia bogĂłw nazywane póŸniej Nippur. SÂłowo Hebrajczyk, zwykle tÂłumaczy siĂŞ jako ''wĂŞdrowcy'', lub ''ci, ktĂłrzy przechodzÂą''. Po sumeryjsku oznacza ono ''mieszkaĂącĂłw IBR''. OpuÂścili oni Nippur i udali siĂŞ na proÂśbĂŞ boga do Haranu a póŸniej w stronĂŞ Kanaanu. W Biblii nazywano ich Hebrajczykami czyli mieszkaĂącami - NI.IBRU. siedziby boga Enlila. W Nippur-Niibru, przechowywano gwiezdne mapy i ukÂładano wzory matematyczne okreÂślajÂące ruchy ciaÂł niebieskich UkÂładu SÂłonecznego. Tutaj odliczano czas boski, niebiaĂąski i ziemski. Wyliczanie orbit, ktĂłre uznawano za niezmienne, przeprowadzano za pomocÂą ''tabliczek przeznaczeĂą''. Prawdopodobnie takÂą tablicĂŞ nosiÂł na swojej piersi kapÂłan hebrajski. DuÂże znaczenie w obliczeniach astronomicznych miaÂł tzw.zegar precesyjny oparty na 12 znakach zodiaku, wskazujÂący czas upÂływajÂących epok, er. Abraham i jego nastĂŞpcy na pewno znali sens i potrzebĂŞ noszenia napierÂśnika.'' Zacharja Sitchin.  Izmael, Isma'il to pierworodny najstarszy syn patriarchy Abrahama i niewolnicy jego Âżony Sary – Egipcjanki Hagar. W momencie narodzenia Izmaela Abraham miaÂł 86 lat. Gdy Sara urodziÂła jego syna Izaaka, Abraham wygnaÂł Izmaela wraz z jego matkÂą Hagar. Przez jakiÂś czas b³¹kali siĂŞ po Pustyni Negew w okolicach Beer-Szeby. PóŸniej Izmael osiadÂł z matkÂą na pustyni Paran. Hagar sprowadziÂła synowi ÂżonĂŞ z Egiptu. Izmael doÂżyÂł 137 lat, i zgodnie z obietnicÂą byÂł ojcem 12 synĂłw, ktĂłrzy dali poczÂątek ludowi NabatejczykĂłw i póŸniej Arabom. Oto pobÂłogosÂławiĂŞ mu, Âżeby byÂł pÂłodny, i dam mu niezmiernie liczne potomstwo; on bĂŞdzie ojcem dwunastu ksi¹¿¹t, narodem wielkim go uczyniĂŞ (KsiĂŞga Rodzaju 17:20) JĂłzef Flawiusz w swoim dziele (DDIXII220) wymienia imiona synĂłw Izmaela: Nabajon, Kedar, Abdeel, Masam, Masmas, Idumas, Masmes, Chodam, Teman, Jetur, Nafais, Kadmas. ZaÂłoÂżyli oni plemiona o nazwach pochodzÂących od swych imion, jako caÂły lud nazwali siĂŞ Arabowie. http://sites.google.com/site/oislamiedladzieci/Home/historie-prorokow/abraham
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 09, 2011, 00:14:58 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Betti
Gość
|
 |
« Odpowiedz #466 : Wrzesień 09, 2011, 10:09:25 » |
|
Z tego wynika ,e arabowie i zydzi to bracia . A zatargi miedzy bracmi to codziennosc .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #467 : Wrzesień 09, 2011, 13:35:11 » |
|
WyglÂąda teÂż na to, Âże Nibiru to znana co poniektĂłrym Hebra, planeta bogĂłw, czerpiÂących energiĂŞ ''wiecznego Âżycia'' z zastraszanych i trzymanych w nerwach ziemian. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #468 : Wrzesień 09, 2011, 13:56:41 » |
|
Heb .. Ra Czarny Ra , czarne s³oùce , zaciemnione s³once . Heb .. an , Pan Czarnej strony , czyli Mroku , Ciemnoœci. Tak tak by³o kiedyœ gdy opcja ciemnoœci rozpoczyna³a swój rozwój duchowo , uczuciowy. Teraz minê³o mnóstwo lat i wiêkszoœÌ wybra³a jasnoœÌ , ewolucj¹ sprawia³a i¿ dop³yw œwiat³a siê zwiêksza³ a ci , którzy byli czarni poma³u staj¹ siê œwietliœci , bo niÌ przed nikim nie jest zamkniête gdy chce przekraczaÌ swoje bariery rozwojowe. Zdecydowana wiêkszoœÌ Ludzi na ziemi to przedstawiciele to przedstawiciele tego rodu , zapomnieli o tym bo nie pamiêtaj¹ swoich przesz³ych wcieleù. Czas ewolucji doprowadzi³ ich do momentu jasnoœci , obecnego momentu , który niebawem odkryje ca³¹ prawdê. Bowiem III wymiar epoka ciemnoœci to czas dany wszystkim tym energiom , które rodzi³y siê LudŸmi by stali siê doskonali , by osi¹gnêli jasnoœÌ , tora wyniesie ich w kolejne etapy rozwoju. CzêœÌ skorzysta³a , a czêœÌ nie chcia³a , nadal bêdzie ¿y³a w swoich przestrzeniach jako opcja ciemnoœci. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 09, 2011, 21:15:03 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #469 : Wrzesień 09, 2011, 21:09:36 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 09, 2011, 21:21:51 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #470 : Wrzesień 09, 2011, 21:23:25 » |
|
A swojÂą drogom co to jest czarne sÂłoĂące? Tak siĂŞ mĂłwi o szyszynce do ktĂłrej zablokowany jest dostĂŞp ÂświatÂła. Gdy dochodzi fala ÂświatÂła czarne sÂłoĂące staje siĂŞ Âświetlistym krysztaÂłem , bramÂą do wiedzy , przekraczaniem progu materii w stronĂŞ duchowoÂści. Tak naprawdĂŞ wszystko zaleÂży od decyzji indywidualnej jakom wiedzĂŞ chcemy poznawaĂŚ , ÂświatÂłoÂści , czy ciemnoÂści? Jednak tylko ten osiÂąga oÂświecenie , kto bez strachu poznaje je obydwie.OsiÂąga peÂłniĂŞ wiedzy. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Enigma
Gość
|
 |
« Odpowiedz #471 : Wrzesień 09, 2011, 21:43:32 » |
|
Vishnu jako Enki?  To chyba spora nadinterpretacja... W filozofii hinduistycznej Vishnu, Shiva nale¿¹ do 3 postaci symbolizuj¹cych przemiany w œwiecie - brakuje tu wiec trzeciej osoby. Shiva niszczy œwiat, Vishnu podtrzymuje go, a Brahman tworzy. A pewnie us³yszê zaraz ¿e ta trzecia to by³a ich siostrunia Nihustag (czy jak jej tam). Tylko ¿e Brahma to bezpostaciowy duch, tchnienie ¿ycia coœ jakbyœmy nazwali Duch œw. No ale o po¿¹danej teorii pewnie i to da sie jakoœ nagi¹Ì
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #472 : Wrzesień 09, 2011, 21:50:45 » |
|
A czy mog³o by istnieÌ ¿ycie bez udzia³u aspektu ¿eùskiego? Jaka kolwiek opcja aspektu mêskiego usi³uj¹ca ukryÌ t¹ wiedzê i tak rozbija siê o niemo¿liwoœÌ istnienia bez niej. Ona i tylko ona tworzy harmoniê , gdy jej brak pojawia siê destrukcja. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #473 : Wrzesień 16, 2011, 21:59:14 » |
|
Bhagavadgita, to w jĂŞzyku sanskrytu Bhagavadgītā, dosÂłownie Pieϝ Pana, WÂładcy, Mistrza czyli IÂśwara - ktĂłrej najstarsze zachowane odpisy pochodzÂą prawdopodobnie z III czy II w. p.e.ch, stanowi niewielkÂą czêœÌ, okoÂło 700 strof, epickiego poematu - Mahabharata, w czĂŞÂści pt. Bhiszma - (rozdziaÂły 23-40, Bhishma- Parva). Wydarzenia epopei moÂżna historycznie umiejscowiĂŚ w czasie ponad 5200- 5500 lat temu w okolicach wspó³czesnego Delhi. Gita jest uwaÂżana za ÂświĂŞtÂą ksiĂŞgĂŞ, za Pismo ÂŚwiĂŞte hinduizmu, szczegĂłlnie waÂżna dla wisznuizmu, a najbardziej dla odÂłamu wisznuickiego, jakim jest krysznaizm. Bhagawad Gita przez wiĂŞkszoœÌ HindusĂłw, wyznawcĂłw hinduistcznych nurtĂłw oraz adeptĂłw Parwajogi (Shakti, ÂŚakti) na caÂłym Âświecie jest uznawana i ceniona jako Pismo ÂŚwiĂŞte, jedno z najbardziej w sumie reprezentatywnych dla religii i filozofii indyjskich. KsiĂŞga ta pokazuje wzorzec relacji pomiĂŞdzy ÂŚri Guru (Mistrzem), a Uczniem (ArdÂźuna), szczegĂłlnie uczniem sukcesorem duchowej szkoÂły myÂśli religijnej i praktycznej jogi. Bhagawad Gita bywa wymieniana jako jedno z prawdopodobnych, pierwotnych ÂźrĂłdeÂł wiedzy gnostyckiej, a postaĂŚ ÂŚri Gopala Kriszna bywa wymieniana jako pierwowzĂłr czy archetyp postaci Chrystusa czy Mesjasza, szczegĂłlnie jako proroka, posÂłaĂąca i wcielenia Boga opisywanego w ujĂŞciu gnostyckim, ale takÂże chrzeÂścijaĂąskim. Bhagawad Gita jest niewÂątpliwie ksiĂŞgÂą dla Aryan, Aryjskich WojownikĂłw przeznaczonÂą dla kasty Kszatriya - Rycerzy Wedyjskich. Bhagawad Gita daje podwaliny dla Drogi duchowego rozwoju, bo kto nie jest u swych podstaw wojownikiem, rycerzem, ten nie ma kwalifikacji Brahmana, czÂłowieka duchowego. STRESZCZENIE ROZMĂW - PIEÂŚNI GITY • Pieϝ 1, to tytuÂłowa rozpacz ArdÂźuna (ArjuĂąa) stojÂącego ze swoim wojskiem na Polach Kuru w rozstrzygajÂącej bitwie wojny domowej pomiĂŞdzy spokrewnionymi rodami Kuru i Pandu. ArdÂźuna, jako wĂłdz PandĂłw, uwaÂża, Âże taka wojna jest bratobĂłjcza i niegodna wojownika. UwaÂża, Âże dla tronu i kawaÂłka ziemi nie warto walczyĂŚ z krewnymi, gdyÂż zabijanie jest grzechem. Swoimi wÂątpliwoÂściami dzieli siĂŞ z Mistrzem ÂŚri KrysznÂą. • Pieϝ 2, to pouczenie, ktĂłre otrzymuje ArdÂźuna z ust Kryszny. BĂłg upomina ksiĂŞcia i mĂłwi mu, Âże jest kszatrijÂą (wojownikiem) i jego obowiÂązkiem jest realna walka. Bowiem w filozofii Krysznaickiej kaÂżdy stan i kaÂżdy czÂłowiek ma do speÂłnienia swojÂą rolĂŞ od ktĂłrej nie moÂże siĂŞ uchyliĂŚ. Przypomina zarazem, Âże ÂśmierĂŚ w bitwie jest tylko przejÂściem do innego stanu i choĂŚ zginie ciaÂło, to jednak duch przybierze innÂą postaĂŚ. • Pieϝ 3, to rozwiniĂŞcie poprzedniej pieÂśni. ArdÂźuna nadal ma wÂątpliwoÂści i ÂŚri Kryszna bardziej szczegó³owo tÂłumaczy mu jego powinnoÂści. a pieϝ nosi tytuÂł "Joga czynu". Kryszna mĂłwi, Âże kaÂżdy czÂłowiek ma do speÂłnienia swojÂą DharmĂŞ i kaÂżda dharma, choĂŚby najtrudniejsza, ale wÂłasna jest lepsza od cudzej. DharmÂą ArdÂźuny jest czyn/ dziaÂłanie, ale tylko wtedy bĂŞdzie ono miaÂło sens zbawczy, jeÂśli zostanie speÂłniony bezinteresownie. • Pieϝ 4, to "Joga wiedzy". Kryszna objawia tutaj tajemnicĂŞ swoich objawieĂą (awatarĂłw), ich kolejnoœÌ i sens. Wiedza o charakterze gnostyckim w jego ujĂŞciu staje siĂŞ najwyÂższym celem czÂłowieka na ziemi. • Pieϝ 5, to przedstawienie pewnej sprzecznoÂści polegajÂącej na tym, Âże drogÂą czÂłowieka w krysznaizmie jest zarĂłwno "czyn" jak i "zaniechanie czynu". ÂŚri Kryszna objaÂśnia w tej pieÂśni pozornÂą sprzecznoœÌ miĂŞdzy tymi pojĂŞciami. • Pieϝ 6, to wskazĂłwki dla medytacji. Kryszna poucza ArdÂźunĂŞ, iÂż "ja" jest przeszkodÂą w zespoleniu siĂŞ z Brahmanem, Bogiem Absolutem, Wszechduchem i dlatego przez medytacjĂŞ i "uwolnienie siĂŞ" od samego siebie moÂżna zyskaĂŚ zbawienie, wyzwolenie. • Pieϝ 7, to monolog ÂŚri Kryszny, ktĂłry (wyraÂźnie d¹¿¹c juÂż do epifanii) stwierdza, Âże jest ÂźrĂłdÂłem wiary i mÂądroÂści i Âże przejawia siĂŞ we wszystkich bogach do ktĂłrych modlÂą siĂŞ ludzie. Tym samym stwierdza, Âże wielobĂłstwo, politeizm jest tylko zÂłudzeniem, gdyÂż tak naprawdĂŞ tylko on jest jedynym boskim awatarÂą. ZÂłudÂą jest rĂłwnieÂż Âświat zewnĂŞtrzny, bo Kryszna mieÂści w sobie zarĂłwno Âświat jak i istotĂŞ bĂłstwa. • Pieϝ 8, to dalszy ciÂąg monologu ÂŚri Kryszny. W tej pieÂśni stawia on znak rĂłwnania miĂŞdzy Atmanem a Brahmanem - atman ma byĂŚ jedynie czÂąstkÂą brahmana, jego czĂŞÂściÂą skÂładowÂą. Nieustanna pamiĂŞĂŚ o brahmanie, dziĂŞki ĂŚwiczeniom jogi ma doprowadzaĂŚ w chwili Âśmierci do nirwany i tym samym do przerwania samsary, koÂłowrotu wcieleĂą. Natomiast wszelkie zewnĂŞtrzne przejawy kultu nie prowadzÂą, wedÂług Kryszny, do zbawienia. • Pieϝ 9, to objawienie "krĂłlewskiej tajemnicy". ÂŚri Kryszna objawia siĂŞ jako wÂładca wszechrzeczy, jako wÂładca samsary. Tych, ktĂłrzy tego nie dostrzegajÂą nazywa "zaÂślepionymi", a jedyna drogÂą do niego jest wzbudzenie w sobie bhakti, czyli miÂłoÂści skierowanej wy³¹cznie do niego samego jako do Awatara Brahmana, Boga NajwyÂższego. MiÂłoœÌ do ÂświĂŞtej osoby Awatara Boga rozpuszcza wszelkie grzechy.  Wizja boskiej chwaÂły. Szri Kriszna nie wspó³czuje bĂłlowi ArdÂżuny, ktĂłry ogarniĂŞty jest „litoÂściÂą i rozpaczÂą, z okiem zmÂąconym i peÂłnym Âłez" (2, 1), tylko „do siedzÂącego w zgnĂŞbieniu z lekkim przemawia uÂśmiechem" (2, 10). Apeluje wÂłaÂściwie do niskich pobudek ArdÂżuny, do poczucia siÂły, do samolubstwa, do honoru. Zarzuca ArdÂżunie, Âże ogarnia go „haniebna, Aryjczyka niegodna rozpacz, co niebo zamyka i do niesÂławy wiedzie" (2, 2). Wiemy, do czego prowadzi „aryjski" kult siÂły. A jednak Szri Kriszna kult ten popiera mĂłwiÂąc, Âże gdy ludzie umierajÂą, „czÂłowiek silny nad tym nie boleje" (2, 31). „Nad ÂżadnÂą istotÂą boleĂŚ nie naleÂży" (2, 30). JeÂśli ArdÂżuna uchyli siĂŞ od wojny, to ostrzega go Kriszna: „WieœÌ o twej haĂąbie rozejdzie siĂŞ szeroko, a dla czÂłowieka rycerskiej czci haĂąba nad ÂśmierĂŚ jest gorsza" (2, 34). „Staniesz siĂŞ godny pogardy" (2, 35). Czeka go szyderstwo wrogĂłw. „A có¿ ponadto moÂże byĂŚ gorszego" (2, 36).  Anu wÂłaÂśnie, pachnie mi tu znowu mistrzami wojenki ich ulubionej Pani. MiaÂł racjĂŞ William Bramley autor ''BogĂłw Edenu'', Âże to ONI mieli i nadal majÂą wpÂływ na historiĂŞ Ziemi. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #474 : Wrzesień 16, 2011, 22:33:13 » |
|
Vishnu.. czyli Vish-nu, czyli Wiesz-nu Vishnu jako Enki? To chyba spora nadinterpretacja... W filozofii hinduistycznej Vishnu, Shiva nale¿¹ do 3 postaci symbolizuj¹cych przemiany w œwiecie - brakuje tu wiec trzeciej osoby. Shiva niszczy œwiat, Vishnu podtrzymuje go, a Brahman tworzy. (...) Brahma to bezpostaciowy duch, tchnienie ¿ycia coœ jakbyœmy nazwali Duch œw. Anu A-nu ?Krystalizuj¹cy siê DUCH ..(stwarza, bo) potrzebuje kogoœ( podmiotu œwiadomoœci siebie), kto Zna, Wie tego¿ ?Crystal`izacjê .. Vish-nu. Wicie.. rozumicie..Mia³ racjê William Bramley autor ''Bogów Edenu'', ¿e to ONI mieli i nadal maj¹ wp³yw na historiê Ziemi. Nie wiem, czy naiwnoœÌ mo¿na nazywac racj¹. Przeciez te wszystkie Ksiegi od bibli pocz¹wszy przez wspomnian¹ wy¿ej by³y tylko prób¹ swoistego przedstawienia pewnych rzeczy, których autorzy sami do koùca nie pojmowali.. ..wiêc przedstawienia skazonego ich naiwnosci¹, ich poziomem (niedo)rozwoju. Narobili tym samym tyle po¿ytku - co szkody. I do dziœ zrêcznie umywaj¹ r¹czki. A w koùcu sk¹dœ siê wziê³a ca³a historia wokó³ pisma i mowy. Toth przeciez uczciwie uprzedza³, co daje.. i jakie s¹ tego 'stany brzegowe". To komu daje móg³ rozpoznaÌ jedynie poprzez efekt dzia³ania i obchodzenia siê z prezentem. Co przewidziane by³ na okreslony czas.. zanim nastapi weryfikacja.A przeciez to swoista personifikacja pewnych ZJAWISK i FUNKCJI.. istoty natomiast, które do tych funkcji dorastaj¹.. zmieniaj¹ siê, wiec nie ma zadnej to¿samoœci ONYCH. ¯ycie przykladowo toczy siê w Galaktyku, który jest istota innego poziomu.. przedstawian¹ na swój obraz i podobieùstwo przez istoty w nim zamieszkuj¹ce. Tak jak zwyk³e procesy trawienne mog¹ byÌ poczytywane jako niebywa³e wojny i kataklizmy  ..wiêc zazdrosnoœc o wp³yw i przypisywanie(projekcja) swoich cech czy sklonnoœci pozostanie li tylko krótkowzroczn¹ wymówk¹ 'ma³ego chlopca"/'dziewczynki", by nie przyjmowaÌ do œwiadomoœci odpowiedzialnooœci za to co sam czyni. ..powtarzaj¹c wieczn¹ bajeczkê pt. "to nie My - to Oni". (Dlatego twierdze i¿ D³ugosz by³ Krutkoszem)
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2011, 13:01:17 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
|