arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #25 : Marzec 07, 2011, 21:07:44 » |
|
Zamiast zacie¶niaæ swój intelekt w w z³o¶liwo¶ci i prymitywizmie uszczypliwo¶ci , niektórzy mogli by go u¿yæ do logicznego my¶lenia. Szkoda i¿ tego nie potrafi± jeszcze zrobiæ. Bo refleksje wówczas jawi± siê na miarê ma³o¶ci my¶lenia tych osób. Ale¿ kierujê siê logik± - po prostu zgodnie z ni± nie potrafiê poj±æ Twojego toku postêpowania jako nielogicznego - wypowiadasz siê na temat czyjej¶ twórczo¶ci jak alf i omega, a sama przyznajesz siê, ¿e jej... nie znasz. To zwyk³o okre¶laæ siê mianem ignoranctwa. Do tego znowu miêdzy wierszami stwierdzasz - jak zwykle tyranizuj±c swoj± "wiedz±" - ¿e to o czym mówi ten cz³owiek nie obowi±zuje ju¿. Oczywi¶cie daj± zaraz do zrozumienia czyje "m±dro¶ci" sa aktualnie obowi±zuj±ce. Pamiêtam jak w której¶ w wypowiedzi stwierdzi³a¶, ¿e przes³ania Jezusa by³y dobre... ale 2000 lat temu i tamtym czasom odpowiednie. Gdy raczy³em wobec tego zapytaæ które to Twoim zdaniem z jego przes³añ siê zdezaktualizowa³y... nie potrafi³a¶ nic powiedzieæ. Ale pomimo takiej Twojej postawy s³yszê ¿e to ja zacie¶niam siê intelektualnie... I jeszcze jedno - nieelegancko jest modyfikowaæ wiadomo¶æ/post gdy ju¿ kto¶ odniós³ siê do jego tre¶ci...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Silver
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #26 : Marzec 07, 2011, 22:21:07 » |
|
Polecam nade wszystko i wszystkim ''uduchowionym'' tudzie¿ ''innym'' ''o¶wieconym'' stronê Joanny Rajskiej.... http://www.ezoteryka-terapia-trojmiasto.pl/
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2011, 22:22:50 wys³ane przez Silver »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #27 : Marzec 08, 2011, 10:43:47 » |
|
hej Silver. A na którym poziomie siebie odnajdujesz ? http://www.ezoteryka-terapia-trojmiasto.pl/poziomy_swiadomosci3.htmlNie neguj±c podanej w linku klasyfikacji zauwa¿am, ¿e ju¿ sam w sobie pomys³ klasyfikowania ludzi w okre¶lone kategorie to "poziom 3" Kiedy czytam o poziomach ¶wiadomo¶ci to na ka¿dym z nich odnajdujê czê¶æ siebie. Nie da siê chyba przeprowadziæ wyra¼nych granic miêdzy tymi poziomami. Je¶li ju¿ to w sposób najbardziej ogólny, gdy¿ ka¿dy cz³owiek ma swoj± indywidualn± ¶cie¿kê rozwoju i swoje tempo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
greta
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #29 : Marzec 18, 2011, 16:49:54 » |
|
Wlasnie jestem w trakcie luktury Rudolfa Steinera.Kupilam kilka Jego ksiazek,ktore wydaje mi sie dla mnie bada interesujace."Przejawy karmy","Jak osiagnac poznanie wyzszych swiatow" i "Duchowi przewodnicy czlowieka". Jak znajde cos interesujacego przepisze i zobaczycie jaki to madry czlowiek.Ale jeszcze cos interesujacego,w ksiazkach jest zdjecie autora.Nie wiem czy to tylko odczucie,gdzies tam,w srodku,ale patrzac na te twarz,na Jego oczy i wyraz twarzy,jestem pod wrazeniem.Madry,spokojny,zrownowazony czlowiek,ktory chyba nigdy sie nie zdenerwowal.Tak spokojna i madra twarz bardzo rzadko mozna zobaczyc. Jestem pod wrazeniem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #30 : Marzec 18, 2011, 20:25:37 » |
|
Jedna z jego fotek. Wiele wiêcej na tej stronie: http://uncletaz.com/steinerphotos/Przygl±daj±c im siê mam nieco inne jego odebranie. Wg mnie umie siê ¶miaæ ale weso³e usposobienie nie le¿y w jego naturze, co¶ jakby na poka¿ podczas gdy w rzeczywisto¶ci jest spiêty, zdystansowany, do¶æ sztywny.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
greta
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #31 : Maj 01, 2011, 13:36:58 » |
|
Jestem pod wrazenie wlasnie przeczytanej ,kolejnej ksiazki R.Steinera. Chyba na takie wlasnie wytlumaczenie wielu ,zdawaloby sie,codziennych spraw,zapatrywania na nie,postrzegania ich i wyciaganie wnioskow,czekalam. Szkoda,ze tak pozno,jak dla mnie,ale super,ze w ogole mialam mozliwosc ,spojrzenia na to,co gdzies tam,w srodku siebie mialam caly czas.Przeczytanie,zwlaszcza "Jak osiagnac poznanie wyzszych swiatow",pozwolilo mi skorygowac swoja droge zycia. Teraz wiem,ze wiele z tego co robilam,bylo ok.ale tez byly niezbyt madre,z mojej strony postepowania. Moje terazniejsze 5 minut,jest na dobrej drodze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Enigma
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #32 : Maj 02, 2011, 20:19:11 » |
|
Ja równie¿ kilka lat temu (ok 7 lub wiecej) trafi³am na jedn± ksi±¿eczkê Steinera i zafascynowa³a mnie jej tre¶æ na wiele tygodni. By³a to "Wiedza Tajemna" i z tego co pamietam, choæ nie by³o w niej jaki¶ szczególnych formu³ (mam tu na my¶li zaklêcia) a z grubsza traktowa³a o pochodzeniu ludzko¶ci, domniemanych istotach duchowych które sprawuj± piecze nad naszym rozwojem i stopniu rozwiniêcia cia³a w porównaniu do rozwoju ducha - ksi±¿ka ta wprawi³a mnie w znakomity nastrój, wrêcz rado¶æ. Dzi¶ z perspektywy czasu nawet trudno mi jest okre¶liæ dlaczego tak ucieszy³y mnie informacje których w ¿aden sposób nie da sie potwierdziæ naukowo. Byæ mo¿e by³o to opisanie rzeczywisto¶ci, jak¿e innej od tego co ogl±dmy na codzieñ. Dodam tu ¿e ¿adne tytu³y Monroe typu "Podróze poza cia³em" z którym to równie¿ sie zapozna³am, nie umywa sie od tekstu Steinera - bo faktycznie przemawia on g³osem 'guru' i tak tez go traktowa³am, jako jednego z niewielu 'dawnych mistrzów'. Niespodziank± jest dla mnie ilo¶æ ksi±¿ek jakie napisa³, tutaj to musze nadrobiæ pewne zaleg³o¶ci w czytaniu Nie s±dze równie¿ ¿e czytamy takie ksi±¿ki 'przypadkowo'. Kiedy¶ przerabia³am taki etap w którym 'przypadkowo' wpada³y mi do rêki ksi±¿ki niby z ró¿nych tematów, a po zsumowaniu jak czê¶ci pewnej uk³adanki - te tytu³y wrêcz pcha³y sie przed oczy. Wiêc co do przypadków, uwazam ze takowych nie ma. Aby w³a¶ciwie oceniæ twórczo¶æ Steinera (równie¿ i ja mam pewne hamulce co do j. niemieckiego- choæ nies³usznie) nale¿y siê przyjrzeæ klimatowi jego czasów. Tak wiêc z biografii dowiedzieæ sie mo¿na ¿e urodzi³ sie (1861-1925) w Chorwacji i jest zaliczany do grona austriackich filozofów. Tym samym nie powinni¶my martwiæ sie ¿a taka persona pisa³a w jêzyku, wileowiekowego ciemiê¿yciela Polski, je¶li u¶wiadomimy sobie ¿e w jezyku tym pisa³ równie¿ M.Luter wielki reformator ko¶cio³a, któremu zawdzieczamy nie tylko koniec sprzeda¿y odpustów i reformacje stanu duchownego, t³umaczenie Biblii na jezyk zrozumia³y dla mas, o ile w ogóle zakoñczenie ¶redniowiecza i przej¶cie do renesansu. Nie mo¿emy wiêc oskar¿aæ niemców tylko o z³o wojen, nale¿y równie¿ pamiêtaæ o wk³adzie takich wolnomy¶licieli. Jednym z nich by³ w³asnie R. Steiner i mo¿emy siê cieszyæ ¿e w ka¿dym narodzie przychodz± wizjonerzy. Na prze³omie wieku XiX/XX fascynacja filozofi± i odkrywaniu nowych mo¿liwo¶ci cz³owieka, by³y niejako w 'modzie' i widocznym zainteresowaniu inteligenckich sfer - tak to ujmê. Seanse przy okr±g³ym stole przy obecno¶ci medium, to w³a¶nie fascynuj±cy czas dwudziestolecia miedzywojennego, znane nam z czaro-bialych filmów. Zanim jednak zosta³y nakrêcone, gdzie¶ owe idee musia³y wykie³kowaæ. Person± znamienn± w temacie ezoteryki tametgo czasu by³a niew±tpliwie Helena B³awatska (1831-1891) wspó³za³o¿ycielka Towarzystwa Teozoficznego. Termin "teozofia" wywodzi siê z z greckich wyrazów θεóς "bóg" i σοφία "m±dro¶æ" (theos-bóg, sophia-m±dro¶æ) - a podstawy teozofii oparte s± o filozofiê (filo-lubiæ ) wschodu. W odpowiedzi na te tezy, Rudolf tworzy Antropozofie: Antropozofia (m±dro¶æ o cz³owieku, od gr. ánthropos = cz³owiek, sophÃa = m±dro¶æ, wiedza) to chrze¶cijañska szko³a duchowa (inicjacyjna), ¶wiatopogl±d ezoteryczny i ca³o¶ciowa propozycja przebudowy cywilizacji materialistycznej, zapocz±tkowana i inspirowana w pierwszych dwóch dekadach XX w. przez austriackiego filozofa, wizjonera i chrze¶cijañskiego gnostyka Rudolfa Steinera (1861-1925). Centraln± rolê w antropozofii odgrywa bezpo¶rednie poznanie ¶wiata duchowego wsparte na indywidualnym do¶wiadczeniu, praktyce duchowej (g³ównie medytacyjnej) i na zwi±zanej z t± praktyk± ca³o¶ciowej przemianie cz³owieka. W tym sensie antropozofia jest wspó³czesn± form± chrze¶cijañskiej gnozy (ma swoje analogie zarówno w antycznej mistyce filozoficznej, np. neoplatoñskiej, jak i inicjacyjnych szko³ach orientalnych, np. buddyjskich).Pomimo up³ywu 100 lat mam nadzieje za³o¿enia te nie staraci³y zbyt wiele na aktualno¶ci. Przez wszystkie te lata wiedzê przekazywano metod± z mistrza na ucznia, a¿ do naszych czasów. I do dzisiaj nadal tak jest. Kto raz spotka³ swojego guru-mistrza, ten wie jak silny jest to zew. A czytanie nauk jak powy¿ej jest pewnym przygotowaniem, na w³a¶ciwej ¶cie¿ce.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
greta
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #33 : Maj 03, 2011, 08:14:45 » |
|
Zdecydowanie zgadzam sie z Toba,co do tego,ze takich ksiazek nie czyta sie przypadkowo. Ja,czytajac te pozycje,niektore wszystkich nie mam,wielokrotnie lapalam sie na tym,ze czytajac mialam na mysli nasze czasy,a przeciez bylo to napisane 100 lat temu i dopiero po swoim wewnetrznym glosie:Halo,halo,to sie dzieje 100 lat temu,wracalam do rzeczywistosci.Cos wspanialego.Te zagadnienia,ktore omawia Steiner,nic a nie nie stracily na swojej aktualnosci. Ba,uwazam ze kazdy powinien je przeczytac. Jest w nich wiele informacji,ktore mnie zadziwily,ale to naprawde zadziwily.Bo,nie wiem czy wiecie,ale np.czlowiek w chwili urodzenia,ma uklad mozgu taki,jak w tej wlasnie chwili jest uklad wszechswiata!Nie jest to wspaniale!Nie mialam o tym pojecia! A,z drugiej strony,popatrzcie,100 lat temu ludzie juz mieli taka wiedze! Mozemy sie tylko domyslac,co maja teraz.
Zdecydowanie,polecam kazdemu te lekture.Jak wroce do domu zaopatrze sie w dalsze tytuly,zdecydowanie mojego guru.
Cytat ze Steinera .Ksiazka pt."Przejawy karmy",str.152,
"Milosc i swiatlo sa dwoma elementami,dwoma komponentami,ktore przenikaja wszelki byt ziemski;milosc jako ziemski byt duszy,swiatlo jako zewnetrzny materialny byt ziemski. Ale wlasnie teraz pojawia sie problem,bowiem oba te elementy,swiatlo i milosc,ktore pozostawione sobie istnialyby obok siebie,domagaja sie posrednika,ktory wplata jeden z tych elementow w drugi,wplata swiatlo w milosc.Musi to byc moc,ktora nie ma szczegolnego zainteresowania dla milosci-moc,ktora wplatajac swiatlo w element milosci,interesuje sie tylko tym,aby swiatlu dac mozliwosc najwiekszego rozprzestrzenienia,ktora pozwala wnikac promieniom swiatla w element milosci.Taka moc nie moze byc moca ziemska,poniewaz Ziemia jest wlasnie "kosmosem milosci".Ziemia ma misje,aby wszedzie wplatac milosc.Nie istnieje nic,co byloby naprawde zwiazane z bytem ziemskim i mialo zainteresowania,ktore nie dotycza milosci."
Moi drodzy, coz dodac...
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 06, 2011, 19:23:27 wys³ane przez greta »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #34 : Luty 17, 2012, 13:53:19 » |
|
@ Jack
Metodyka systemu upublicznionego przez Steinera, pozwala na uchronienie ucznia przed zej¶ciem na manowce.
@ Jack
Wiele wysoko rozwiniêtych duchów o inspiracji lucyferycznej, ma bardzo wysok± moralno¶æ i chce tylko dobra dla Ludzko¶ci Pope³niaj± jednak jeden powa¿ny b³±d, podobny do tego jaki pope³ni³ Rudolf Steiner. Doszed³em do tego niedawno i opiszê to w w±tku o nim
Jack, kiedy na pocz±tku tego w±tku zachwyca³e¶ siê Stainerem równie¿ ciep³o wyra¿a³e¶ siê o Kiarze. Teraz nagle Steiner b³±dzi .. sprowadza na manowce ? Kiara za¶ jest , wg Ciebie, przedstawicielem si³ lucyferycznych z którymi chcesz walczyæ kurcyfiksem i wod± ¶wiêcon± Mam pewne podstawy, by s±dziæ, ¿e odmieni³y Ciê jezuickie produkcje niejakiej Anny. Nast±pi³y jakie¶ czary-mary. A mówi siê, ¿e to Lucyfer jest mistrzem manipulacji. Jezuici niezgorsi
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #35 : Luty 17, 2012, 13:56:50 » |
|
Nie rozumiem dlaczego gdy kto¶ np. odchodzi i pokrzykuje na katolicyzm to jest poklepywany po plecach, i uznawany za o¶wieconego, wyzwolonego.
Natomaist gdy kto¶ w katolicy¼mie dostrzega pozytywy, m±dro¶æ, duchowo¶æ to z automatu mówi siê, ¿e zosta³ zmanipulowany, o¶lep³ czy jakie¶ "czary-mary" nast±pi³y.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JACK
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #36 : Luty 17, 2012, 14:19:10 » |
|
Antropozofia R. Steinera - nie w pe³ni w³a¶ciwa droga rozwoju Ludzko¶ci ? Min±³ prawie rok od mojego ostatniego postu w tym temacie. Ci±gle zadawa³em sobie w g³owie pytania: Czy antropozofia to w³a¶ciwy kierunek ? Czy to dobry kierunek dla S³owian, dla Polski? Niby fantastyczny - duchowo¶æ, wiedza, nauka, nowe wychowanie dzieci, medycyna antropozoficzna itd. Jednak co¶ w g³owie podpowiada³o - szukaj dalej- to jeszcze nie to. "Szukajcie, a znajdziecie. Ko³aczcie, a otworz± wam." Minê³o trochê czasu i pojawi³y siê w mojej g³owie nowe przekonania. Rudolf Steiner to Gigant w¶ród ezoteryków. Pozostawi³ po sobie ca³± now± drogê rozwoju ludzko¶ci opartej o duchowo¶æ. Zwieñczeniem tego wszystkiego (poza tysi±cami tekstów, wyk³adów) jest Centrum Antropozofii w Szwajcarii zwane Goethenaum: http://en.wikipedia.org/wiki/GoetheanumPierwsze siê spali³o (przypadek?) Drugie jest betonowe, monumentalne, uduchowione nawet kot³ownia !!! Idee Steinera s± fanfastyczne. Wolne, m±dre, zdrowe spo³eczeñstwo bez przemocy i wojen. Jednak Bóg nie popar³ tej IDEI. Steiner szybko umar³, a za 5 lat do w³adzy doszed³ Hitler. Goethenaum co prawda istnieje, antropozofia przetrwa³a , g³ównie w krajach germañskich, ale nie trudno odnie¶æ wra¿enie, ¿e jest to jaka¶ forma przetrwalnikowa. Tak jakby Bóg zostawi³ to na pokaz i powiedzia³ - popatrzcie - idea niez³a, ale nie o to mi chodzi³o. Dlaczego? Pewne ¶wiat³o na to rzuci³ Robert Walter. Polski mistrz wiedzy tajemnej. http://pl.wikipedia.org/wiki/Robert_WalterMówi³, ¿e na prze³omie XIX i XX wieku nast±pi³ desant wysoko rozwiniêtych istot lucyferycznych rozwijaj±cych okultyzm B³awatska,Steiner, Bailey - zwi±zani ezoterycznymi lo¿ami masoñskimi Steiner by³ chyba jedynym z nich , który zrozumia³, ¿e Lucyfer nami pomiata, a Chrystus chce nas od niego wyzwoliæ. Od³±czy³ siê od nich i stworzy³ w³asne Towarzystwo Antropozoficzne. Tak jakby obrazem jego zmienionych przekonañ jest 16 metrowa rze¼ba autorstwa Steinera, gdzie Chrystus (Mi³o¶æ) ratuje Ludzko¶æ z r±k Lucyfera (wiedza i technika) i Arymana - Mefistofelesa (zwierzêce popêdy si³ przyrody) Zawsze podkre¶la³, ¿e ¶wiadomo¶æ poziomu chrystusowego , jest najwy¿szym poziomem dostêpnym dla cz³owieka. Niby dobrze, ale na czym polega³ b³±d w antropozofii Steinera? Widaæ to w samym budynku Goethenaum, który jest jakby szczytem duchowienia krajów germañskich - lucyferycznych duchów wiedzy - techniki. Otó¿ w antropozofii Steinera jest duch, ale nie ma zwrócenia siê do Boga o pomoc , do Chrystusa. czyli germanie mówi± ,¿e oni sami bêd± siê rozwijaæ i nie bêd± prosiæ Boga o wsparcie. Sama nazwa Antropozofia jest zaprzeczeniem prawdy. -antropocentryzm (gr. anthropos - cz³owiek, centrum - ¶rodek) Cz³owiek jest cenny i wa¿ny , ale jest py³em wobec Boga. Jeden niemiecki teolog powiedzia³ J. Prokopiukowi, ¿e Protestantyzm ju¿ nie jest religi± , bo zamieni³ siê w etykê !!! zatem narody germañskie niejako odwróci³y siê od Boga i my¶l± ¿e sami , bez Boga poradz± sobie w rozwoju. Dziêki Steinerowi pozna³em z grubsza "Hierarchiê" wy¿szych si³ duchowych maj±c± wp³ye na ludzko¶æ i demonologiê. Dowiedzia³em siê, ¿e samozwañczym panem ¶wiatów fizycznych jest w³a¶nie Lucyfer-szef buntu w niebiosach. Niestety bez zwrócenia siê o pomoc do Chrystusa , sami ludzie nie dadz± rady wyrwaæ siê z side³ Lucyfera T± b³êdn± drogê wpaja nam w³a¶nie antropozofia Steinera. Oni mówi± o Chrystusie. Ale nie wystarczy mówiæ o Chrystusie. Trzeba do niego zwracaæ o pomoc, rozmawiaæ z Nim, lub zwyczajnie modliæ siê do Niego. Zgodnie z podstawowym Prawem Wszech¶wiata: Pro¶cie, a bêdzie wam dane !Dopiero taka idea rozwoju Ludzko¶ci zyska poparcie Boga, a Steiner to prawo zignorowa³. Tak jak objawieniach Rozalii Celakówny: http://poznajmy-prawde.blog.onet.pl/Objawienia-dla-Swiata-Rozalia-,2,ID404952493,nhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Rozalia_Celak%C3%B3wnaa pierwszy naród , który szczerze uzna Go za w³adcê, bêdzie wywy¿szony, przez samego Boga. Czy zatem Bóg popiera po cichu Ruch Intronizacji Chrystusa na Króla Polski Moim zdaniem tak i nieprzypadkowo Natanek z Ruch Intronizacji Chrystusa jest przebojem internetu i telewizji ¶niadaniowych. Na razie wszyscy siê ¶miej±, ale jak Ziemia zadr¿y to....... mo¿e jednak: http://www.echochrystusakrola.org/index.php?str=2012-01-styczen
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2012, 19:53:32 wys³ane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #37 : Luty 17, 2012, 14:22:23 » |
|
Ja tam ani za Steinera nie poklepywa³em po pleckach, ani nie ganiê za demagogiê jezuick±. Ró¿norodno¶æ musi byæ Dostrzegam po prostu nie¶cis³o¶æ, która polega na tym, ¿e z jednej strony rzekomo mieli¶my zabezpieczenie przed "zej¶ciem na manowce" , a po jakim¶ czasie uznanie, ¿e jednak takiego zabezpieczenia nie by³o, bo nast±pi³o pope³nienie b³êdu. Jedno widaæ wyra¼nie - nast±pi³a nag³a , "cudowna" przemiana (dlatego j± przyrówna³em do czary-mary). Tak czy inaczej zmiana pogl±dów to prywatna sprawa cz³owieka. Gorzej, kiedy nastêpuje odmienna ocena czyjej¶ osoby natychmiastowo wraz ze zmian± przyjêtej optyki. Kiedy¶ ok, teraz nagle widaæ rogi Trochê to zabawne. Zdaje siê, ¿e i Ty Artku kiedy¶ ostro polemizowa³e¶ z Jackiem (kiedy by³ zafascynowany zetakami) , a teraz go poklepujesz po plecach. edit1: @ Jack
Jednak Bóg nie popar³ tej IDEI. Steiner szybko umar³, a za 5 lat do w³adzy doszed³ Hitler. Czyli ¿e to by³ boski zamys³ ? edit2: Chrystus (Mi³o¶æ) ratuje Ludzko¶æ z r±k Lucyfera (wiedza i technika) Robi siê coraz ciekawiej. Czy to oznacza, ¿e Chrystus odwraca siê od wiedzy i techniki? Ju¿ nieaktualne jest "szukajcie a znajdziecie" ? Ciemny lud pewnie to kupi ...
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2012, 14:28:59 wys³ane przez east »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #38 : Luty 17, 2012, 15:01:23 » |
|
a propos dziwnych zrz±dzeñ losu: na innym forum czyta³em tak± historiê o przeznaczeniu(nie wiem czy prawdziw±, ale ciekaw±)- otó¿, dzia³o siê to pod koniec XIXw. w Austrii, pewna kobieta posz³a do wró¿ki,- a ta jej powiedzia³a, ¿e przez ni± zgin± miliony, a nawet dziesi±tki milionów. Kobieta w szoku mówi, ¿e to jaka¶ pomy³ka, bo ona to nawet muchy nie skrzywdzi,- ale wró¿ka odpowiada, ¿e tak mówi± karty i nic na to nie poradzi. Kobieta wysz³a i id±c przez miasto przejêta tym co powiedzia³a jej wró¿ka rozmy¶la³a o samobójstwie, gdy nagle zobaczy³a jak ch³opiec wbiega na ulicê wprost pod nadje¿d¿aj±cy pojazd, pobieg³a i odepchnê³a go, niestety sama gin±c. Pojawi³ siê policjant i pyta ch³opca- jak siê nazywasz, a on na to Adolf Hitler.
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
JACK
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #39 : Luty 17, 2012, 15:48:49 » |
|
a propos dziwnych zrz±dzeñ losu: ....................... Pojawi³ siê policjant i pyta ch³opca- jak siê nazywasz, a on na to Adolf Hitler. ..........................
Niezbadane s± wyroki Boskie. Polska przed II wojn± mia³a a¿ 30% mniejszo¶ci religijno-narodowych i rozbity kszta³t. Przyszli Hitler ze Stalinem i zostawili jednonarodow± Polskê, z jedn± wiar± o zwartym kszta³cie ko³a, lub serca....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #40 : Luty 17, 2012, 15:57:16 » |
|
a propos dziwnych zrz±dzeñ losu: ....................... Pojawi³ siê policjant i pyta ch³opca- jak siê nazywasz, a on na to Adolf Hitler. ..........................
Niezbadane s± wyroki Boskie. Polska przed II wojn± mia³a a¿ 30% mniejszo¶ci religijno-narodowych i rozbity kszta³t. Przyszli Hitler ze Stalinem i zostawili jednonarodow± Polskê, z jedn± wiar± o zwartym kszta³cie ko³a, lub serca.... i jak to mówi±, "nie ma tego z³ego, co by na dobre nie wysz³o"?? czy tak bardzo jednorodn±, to mo¿na siê spieraæ- teraz dopiero po transformacji sys. wych±dz± wszystkie polskie niesnaski i od¿ywaj± stare animozje,- no ale to ju¿ taka uroda Polski i Polaków.
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
JACK
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #41 : Luty 17, 2012, 16:08:58 » |
|
................. no ale to ju¿ taka uroda Polski i Polaków.
Ci Polacy! Wolni , niezale¿ni, gor±cy, uczuciowi i k³ótliwi. Co innego Niemcy. Polski antropozof - J.Prokopiuk ¶mieje siê trochê z niemieckich antropozofów, którzy doprowadzili ju¿ nawet do nowej formy kultu jednostki. "Liczy siê tylko to co mówi³ Herr Doktor Steiner", co¶ innego jest herezj± - taka forma duchowego nazizmu Tacy s± ci germanie. Nawet Protestantyzm tak przerobili, ¿e zrobili sobie z religii ....... do¶æ ³agodny REGULAMIN.
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2012, 16:12:45 wys³ane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #42 : Luty 17, 2012, 16:13:57 » |
|
Tacy s± ci germanie. Nawet Protestantyzm tak przerobili, ¿e zrobili sobie z religii ....... do¶æ ³agodny REGULAMIN.
dopóki ludzie bêd± siê zabijaæ w imiê jakiej¶ religii(obojêtnie jakiej) nie ma mowy o ³agodnym regulaminie!
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #43 : Luty 17, 2012, 22:08:31 » |
|
Gorzej, kiedy nastêpuje odmienna ocena czyjej¶ osoby natychmiastowo wraz ze zmian± przyjêtej optyki. Kiedy¶ ok, teraz nagle widaæ rogi Trochê to zabawne. Zdaje siê, ¿e i Ty Artku kiedy¶ ostro polemizowa³e¶ z Jack'iem (kiedy by³ zafascynowany zetalkami) , a teraz go poklepujesz po plecach. Nie tylko "zdaje siê" lecz to pewnik. Dyskutowa³em i by³em (nadal jestem) krytycznie nastawiony do jego zapatrywania siê na zetalków - uwa¿a³em, ¿e to niedorzeczne i wskazywa³em dlaczego i co - ano indonezja nadal ma sie dobrze, kontynenty siê nie poodwraca³y... Nie pierwszy zreszt± raz krytykowane przeze mnie "proroctwa" okazywa³y siê fiaskiem... Z t± optyk± to te¿ nie do mnie. Nikogo bezkrytycznie nie poklepujê (gdy uwa¿am za nale¿ne to poklepiê, gdy trzeba mogê i skrytykowaæ), przeczytaj sobie moje posty do Jack'a gdy pojawi³ siê w nowej ods³onie - z nowymi pogl±dami. Ba³em siê ¿e - wed³ug moich zapatrywañ - odbije w drug± stronê, i wed³ug mnie ma to w³a¶nie miejsce. Byæ mo¿e JAck aktualnie musi mieæ jaki¶ "proroków" mo¿e jest na to podatny? Ale nie czas i miejsce na rozwijanie tego. Zabawne s± Twoje wnioski - bo potrafiê zobaczyæ w ka¿dym dobre cechy i zapatrywania, jak i z³e gdy takowe maj± miejsce. Z t± hipokryzj± to do Kiary - wszak to ona t³umaczy³a i usprawiedliwia³a wyzwiska i wulgaryzmy forumowiczów jako "on ma takie emocje" gdy by³y to inwektywy kierowane do katolików i KRK, sama raczy³a u¿ywaæ okre¶leñ w stylu "szczury w purpurze" ale ¶miertelnie obra¿a³a siê gdy kto¶ wobec niej zastosowa³ zwyk³e porównanie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2012, 22:16:17 wys³ane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #44 : Luty 17, 2012, 23:48:53 » |
|
Arteq to zdanie "Gorzej, kiedy nastêpuje odmienna ocena czyjej¶ osoby natychmiastowo wraz ze zmian± przyjêtej optyki. Kiedy¶ ok, teraz nagle widaæ rogi " nie by³o skierowane do Ciebie ,tylko do Jacka. O zmianie optyki po zmianie pogl±dów. Ciebie nie podejrzewam o zmianê pogl±dów Ja Ciebie na prawdê doceniam jako dyskutanta bo celnie potrafisz punktowaæ s³abe strony.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #45 : Luty 18, 2012, 01:05:48 » |
|
East, a czy to nie jest zwi±zane ¶ci¶le ze sob±? zmieniasz pogl±dy - zmieniasz optykê, zmieniasz optykê, modyfikuj± siê Twoje pogl±dy... Czy¿ wzrastanie nie polega w³a¶nie na ci±g³ej zmianie optyki - mo¿e precyzyjnej - doregulowywaniu, wyostrzaniu, aby ulepszona mog³a wiêcej odkryæ, ukazaæ?
Ok, rozumiem, ¿e jak trzeba komu¶ powytykaæ to zrobiê to sprawnie jak ma³o kto... ;]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JACK
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #46 : Luty 18, 2012, 11:05:53 » |
|
Gorzej, kiedy nastêpuje odmienna ocena czyjej¶ osoby natychmiastowo wraz ze zmian± przyjêtej optyki. Kiedy¶ ok, teraz nagle widaæ rogi Trochê to zabawne. Zdaje siê, ¿e i Ty Artku kiedy¶ ostro polemizowa³e¶ z Jack'iem (kiedy by³ zafascynowany zetalkami) , a teraz go poklepujesz po plecach. Nie tylko "zdaje siê" lecz to pewnik. Dyskutowa³em i by³em (nadal jestem) krytycznie nastawiony do jego zapatrywania siê na zetalków - uwa¿a³em, ¿e to niedorzeczne i wskazywa³em dlaczego i co - ano indonezja nadal ma sie dobrze, kontynenty siê nie poodwraca³y... Nie pierwszy zreszt± raz krytykowane przeze mnie "proroctwa" okazywa³y siê fiaskiem... Panowie, to nie tak. Wasza ocena moich fascynacji cywilizacj± Zeta Reticuli jest nieprawdziwa. Byæ mo¿e by³ taki okres , maksymalnie kilka dni, oko³o 3-4 lata temu, gdy czyta³em ksi±¿kê Nancy Lieder. Najpierw stwierdzi³em, ¿e przekaz jest prawdziwy, bo podaje prawdziw± historiê powstania rasy bia³ej Homo Sapiens, jednak totalnie katastroficzna wizja przej¶cia Nibiru (koniec ludzko¶ci i wprowadzenie od zera nowej rasy-hybrydy) wyda³a mi siê od razu podejrzana, bo ewidentne sterowanie rozwoju ludzko¶ci przez kilka tysiêcy lat traci³oby sens. Po za tym oni traktuj± nas prawie jak zwierzêta. Zatem praktycznie od razu potraktowa³em Ich wersjê przysz³o¶ci jako , tzw. wersjê ¿yczeniow±. Byæ mo¿e odnie¶li¶cie wra¿enie mojej fascnacji, bo po prostu nie pisa³em o wszystkim z pewnych wzglêdów. Od lat mam kolegê , zafascynowanego portalem Zetas. To on min. da³ mi ksi±¿kê. Od lat toczê z tym koleg± spór, ¿e Zetas ¿ycz± sobie aby¶my skupili siê na zwierzêcych instynktach przetrwania i nie poszli w kierunku mi³o¶ci bli¼niego , aby zablokowaæ nasz rozwój. Od lat. I od lat t³umaczê mu ,¿e w Polsce bêdzie inaczej, ¿e Polacy nie bêd± siê zjadaæ siê i polowaæ na siebie, bo my jeste¶my "inni". On jednak dalej chce budowaæ osadê przetrwania z dala od ludzi i t³umaczenia mu tego, ¿e Chrystus naucza³, ¿e ci co skupi± siê na ratowaniu w³asnych cia³ (instynkty zwierzêce) strac± tzw. ¿ycie wieczne. Po latach polemiki, widzê u Niego jak±¶ powoln± transformacjê i trzymam za Niego kciuki. Nie zmienia to faktu, ¿e nadal uwa¿am Zetas za "relatywnie" dobre ¼ród³o informacji, pomimo ich stosunku do nas. Niedawno moje przekonania co do w³asnej postawy wobec Zetas potwierdzi³a informacja o jednym z objawieñ z tej strony: http://www.objawienia.pl/anna/spis-anna.htmlgdzie Chrystus powiedzia³ jakiemu¶ charyzmatykowi, ¿e pomaga Zetalkom wyrwaæ siê z blokady ewolucyjnej (brak emocji w wyniku sztucznego klonowania i modyfikowania DNA, aby zapobiec wojnom). Ma siê to staæ na Ziemi , no tylko ¿e oni chyba trochê brzydz± siê naszymi cia³ami i chyba na si³ê ( byæ mo¿e wbrew Chrystusowi) chc± je ulepszyæ. Co do rejonu Indonezji, to sporo siê tam dzieje: http://poleshift.ning.com/ale to po protestach kilku forumowiczów, ¿e straszê, stwierdzi³em - ok - macie racjê - co ma siê wydarzyæ i tak siê wydarzy, czekamy na "zetalkowe owoce". Niew±tpliwie jednak , spor± transformacjê moich pogl±dów przynios³a w³a¶nie antropozofia Rudolfa Steinera , dziêki któremu zapozna³em siê z hierarchami duchowymi i upad³ymi anio³ami panuj±cymi obecnie nad ludzko¶ci±. Dodatkowo wiedzê tê potwierdzi³y relacje ksi±¿kowe i video z egzorcyzmów i rozmów z demonami. Ostatnia "Inwazja lajt³orkerów" , potwierdzi³a dodatkowo moje obawy , ¿e niemal ca³y technicznie zaawansowany kosmos jest we w³adaniu Lucyfera. O tym, ¿e nie jestem w tej opinii osamotniony utwierdzi³ mnie te¿ twórca potralu objawienia.pl, który twierdzi to samo. Sam R.Steiner upewni³ mnie jeszcze w opinii o kardynalnej wa¿no¶ci osoby Chrystusa- wcielonych si³ Boga -Stwórcy- daru dla Ludzko¶ci, który stoi wysoko ponad upad³ymi duchami Boga, takimi jak Lucyfer. No, a ostatnio stwierdzi³em , ¿e co¶ w tej Antropozofii Steinera jeszcze brakuje i st±d wynikaj± moje obecne przekonania, które nakre¶li³em w tym kolorowym poscie powy¿ej.
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2012, 11:39:38 wys³ane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #47 : Luty 18, 2012, 12:01:51 » |
|
Jeszua by³ i jest niepodwa¿alnym ogniwem naszej ewolucji bo on dziêki osi±gniêtej wspólnie z MM transformacji wpisa³ w nasz kod DNA t± mo¿liwo¶æ inaczej uaktywni³ j±. On tego dokona³ i ka¿dy bêdzie móg³ dokonaæ tego samego ale.... nie sam wy³±cznie w parze z kobiet±. Z ukochan± a nie kochank± do seksu. Tak to siê nie dzieje i nie zadzieje bowiem kod siê aktualizuje dziêki okre¶lonej wibracji energii mi³o¶ci i nigdy inaczej. Zatem wszystkie informacje i wszystkie poczynania na innym poziomie ( to te¿ info dla Gastona) nie zadzia³aj± , basta! Ale równie¿ na blokowaniu tej informacji oraz dezinformacji ( o Jeszua i MM ,wymazaniu wiedzy o nich) polega blokowanie naszej ewolucji. Ponowne sprowadzenie i wprowadzenie po³owicznej wiedzy o wy³±cznej i jedynej roli mê¿czyzny ( gdy wie siê co¶ zupe³nie innego ( prawda Gastonie!) jest pod³a i obrzydliw± manipulacj± Ludzko¶ci± dla swoich korzy¶ci. Wstrêtne , obrzydliwe odbieraj±ce tym manipulantom resztki godno¶ci Ludzkiej. St±d bior± siê takie astralne nic nie warte objawienia na ich tle pisane tomy fa³szywych informacji siej±cych strach i poró¿nienia miêdzy Ludzi. To ju¿ koniec , nic wiêcej siê nie wydarzy z tego starego scenariusza , teraz pora na prawdê. A prawd± jest mi³o¶æ miêdzy kobiet± a mê¿czyzn± , mi³o¶æ partnerska tworz±ca najsilniejszy i najpiêkniejszy zwi±zek zakochanych w sobie i ukochanych sobie jak Jeszua i Maria Magdalena.Wracaj±c do Gastona ( niestety nie opowiem wam tej historii), dawno temu ... przed rezygnacj± i kapitulacj± poprosi³ o co¶ wyj±tkowego od wyj±tkowej kobiety. Powiedzieæ mo¿na jeden jedyny akt seksualny s±dzi³ i¿ to on przeka¿e mu jej wiedzê o której tak marzy³ i do której osi±gniêcia d±¿y³. Sta³o siê jego najwiêksze pragnienie zosta³o spe³nione ale ... to nie by³a wielka mi³o¶æ , on nie by³ ukochanym, a intencj± by³o tylko posiadanie wiedzy tej kobiety. I co? I nic..... nawet najpiêkniejszy akt seksualny nie otwiera bram wiedzy, czyni to tylko najwiêksza mi³o¶æ. Tylko wówczas kobieta j± przekazuje mê¿czy¼nie. Gdy zwi±zek ma jakie kolwiek inne intencje ( w grê wchodzi obydwie strony i ich intencje) wówczas nie dochodzi do przekazu wiedzy mi³o¶ci , która niesie w sobie wszystko o czym marz± wszyscy wiedz±cy o tym fakcie.Co zatem jest usilnie blokowane i ukrywane przed Lud¼mi? I¿ ich najwiêksza moc drzemie w ich partnerskiej mi³o¶ci. Ponownym po³aczeniu mi³o¶ci± rozdzielonych Boskich aspektów. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JACK
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #48 : Luty 18, 2012, 12:45:31 » |
|
Ok Kiara , ale.... to bardziej do w±tku o Mesjaszu lub innym temacie o Jezusie pasuje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #49 : Luty 18, 2012, 15:19:07 » |
|
OK! Niech Dariusz przeniesie do odpowiedniego w±tku jak uzna za stosowne. Napisa³am ten post bo ma równie¿ zwi±zek z Jezuitami , to chyba ich i Gastona najwiêkszy sekret. £±czy siê on z tematem poprzez wiedzê któr± wszyscy mê¿czy¼ni chc± otrzymaæ od kobiety ( bowiem tylko ona jest jej depozytariuszkom w takim stopniu), a równocze¶nie chc± j± poni¿aæ i ukryæ przed ni± ten fakt. Chc± podstêpnie przez akt seksualny otrzymaæ do niej dostêp, a nie równocze¶nie wykorzystaæ j± przeciw kobiecie. Tak to nie dzia³a i nigdy nie zadzia³a. Zatem to ta "obrzydliwy" Lucyfer -Venus przekazuje wiedzê przez roz¶wietlanie siebie i dawcê ¶wiat³em mi³o¶ci. Dzieje siê to fraktalnie w skali mikro komórkowej i makro wszech¶wiatowej. No có¿ mo¿e pora sobie u¶wiadomiæ ten fakt i zacz±æ ¿yæ piêknie ta wiedza. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2012, 16:58:04 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
|