Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 16, 2025, 04:53:11


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: RozwĂłj Duchowy wg R. Steinera  (Przeczytany 39086 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
JACK
Gość
« Odpowiedz #50 : Luty 18, 2012, 15:52:43 »

NapisaÂłam ten post bo ma rĂłwnieÂż zwiÂązek z Jezuitami
.........................
 Zatem to ta "obrzydliwy" Lucyfer -Venus przekazuje wiedzĂŞ przez rozÂświetlanie siebie i dawcĂŞ ÂświatÂłem miÂłoÂści. Dzieje siĂŞ to fraktalnie w skali mikro komĂłrkowej i makro wszechÂświatowej.

No có¿ mo¿e pora sobie uœwiadomiÌ ten fakt i zacz¹Ì ¿yÌ piêknie t¹ wiedz¹.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Jezuici to teÂż nie ten wÂątek.

    ÂŻyĂŚ wiedzÂą Lucyfera - osobiÂście nie polecam, choĂŚ wszyscy wywodzimy siĂŞ ze ÂświatĂłw lucyferycznych.

Niestety   Âświadome obcowanie z Lucyferem o ktĂłrym piszesz  nie jest niegroÂźne, bo   oznacza  odciĂŞcie od Chrystusa.

Dlatego  pomimo Twojego wysokiego rozwoju duchowego, nie jesteÂś w stanie nawiÂązaĂŚ  kontaktu z Jezusem - z poziomem

ÂŚwiadomoÂści Chrystusowej.

Natomiast wiele pokornych, prostych i czystych kobiet  robiÂło i robi to z ÂłatwoÂściÂą (MieczysÂława, Anna, A.ArgasiĂąska, R.CelakĂłwna, s.Faustyna i wiele innych)
SpeÂłniÂły one jednak jeden warunek - odrzuciÂły Lucyfera  i caÂłe oddaÂły siĂŞ Chrystusowi.

No, ale dla Ciebie takie przekazy, jak napisaÂłaÂś, to  astralne ble, ble, ble a, Âże mamy wolnÂą wolĂŞ, nasz peÂłne prawo do takich sÂądĂłw.

Chrystus mĂłwiÂł wyraÂźnie- albo ktoÂś jest z Nim , albo przeciwko Niemu,  np. ze zbuntowanym anioÂłem niosÂącym owo ÂświatÂło. 

Inna opcja nie istnieje dlatego, bo cele Lucyfera i  Chrystusa  wobec LudzkoÂści sÂą diametralnie inne.

 Nie da siĂŞ sÂłuÂżyĂŚ dwĂłm Panom  naraz.


Lucyferyczna dusza  pochÂłoniĂŞta przez wiedzĂŞ  zaprzestaje praktycznych ĂŚwiczeĂą miÂłoÂści  Boga i BliÂźniego, w trakcie swego zwykÂłego Âżycia, czyli esencji nauk Chrystusa i tzw. Nowego Przymierza (Nowego Testamentu)

Wiedza i technika ma byĂŚ tylko dodatkiem do MiÂłoÂści,  a na razie jest odwrotnie lub MiÂłoÂści nie ma w ogĂłle.




 


« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2012, 16:41:45 wysłane przez JACK » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #51 : Luty 18, 2012, 16:04:18 »

no a czy kochajaca matka - nie toksyczna nie moze wlasnemu synowi przekazac takiej pelnej wiedzy ?UÂśmiech
oczywiscie zwiazek partnerski tez jest bardzo wazny to samo-fraktal-ale zaczyna sie od matki UÂśmiech
a tworcami Jezuitow byli marrani UÂśmiech

a takze Bog IHVH to prawdopodobnie nie jest zaden Jahve tylko IEUE tak jak Ewa - dajacy/a zycie, dlatego jest tyle cierpliwosci dla tego upadlego swiata ale pewnie do czasu UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2012, 16:11:53 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #52 : Luty 18, 2012, 17:08:03 »

Niestety ¿adna matka swojemu synowi nie przeka¿e tego co przekazuje mu ukochana w akcie po³¹czenia fizyczno mi³osnego. Nie da siê tego zrobiÌ. Matka dziecku przekazuje po³¹czon¹ liniê DNA swoj¹ i ojca , czym wiêksza mi³oœÌ miêdzy partnerami tym linia ta jest bardziej czysta i aktywna.
Wiedza o ktĂłrej piszemy uaktywnia siĂŞ dopiero w trakcie ekstazy duchowo seksualnej miĂŞdzy dwojgiem ukochanych i pÂłynie od kobiety do mĂŞÂżczyzny. Nawet sam akt seksualny nie wiem jak cudny z wieloma orgazmami nie otwiera dostĂŞpu do tej wiedzy.
Nie moÂże przekazaĂŚ jej matka synowi ni cĂłrka ojcu bo nie ma ( bynajmniej byĂŚ nie powinno ) miĂŞdzy nimi aktĂłw seksualnych.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #53 : Luty 18, 2012, 17:34:34 »

tak czy inaczej najwazniejsza jest matka UÂśmiech albo przyszla matka UÂśmiech
a ekstaza cielesno duchowa moze i jest istotna jezeli nie staje sie to celem samym w sobie, napewno i bez tego mozna osiagnac tz wiedze UÂśmiech wazne jest zeby sie obudzic ze zludzenia jakim jest swiat materialny UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2012, 17:59:26 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #54 : Luty 18, 2012, 23:18:50 »


Inna opcja nie istnieje dlatego, bo cele Lucyfera i  Chrystusa  wobec LudzkoÂści sÂą diametralnie inne.

 Nie da siĂŞ sÂłuÂżyĂŚ dwĂłm Panom  naraz.



Jak czytam takie wypociny, to Âśmierdzi mi to na milĂŞ gadami.......
Jak chcesz sÂłuÂżyĂŚ jakiemuÂś '' Panu'' ( czytaj : Jaszczurowi) to sobie sÂłuÂż.
MoÂżesz nawet siĂŞ ukrzyÂżowaĂŚ, poleje siĂŞ z ciebie krew, a wtedy moÂże nawet zostaniesz kolejnym zbawicielem.


« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2012, 23:19:20 wysłane przez Astre » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #55 : Luty 18, 2012, 23:46:47 »

No w³aœnie, podobnie jak Astre równie¿ zauwa¿y³em , ¿e sprowadzasz Jack wszystko do walki dwóch "Panów", a cz³owieka do roli s³u¿¹cego jednemu z nich.
Nie bierzesz zupeÂłnie pod uwagĂŞ tego, Âże to my, ludzie, jesteÂśmy twĂłrcami, tkaczami rzeczywistoÂści z holograficznego, inteligentnego "materiaÂłu".
CaÂła walka rozgrywa siĂŞ w nas jeÂśli postrzegamy siebie jako pole walki. Ona jest moÂżliwa dziĂŞki Twojej energii.
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #56 : Luty 19, 2012, 00:31:08 »

No w³aœnie, podobnie jak Astre równie¿ zauwa¿y³em , ¿e sprowadzasz Jack wszystko do walki dwóch "Panów", a cz³owieka do roli s³u¿¹cego jednemu z nich.
Nie bierzesz zupeÂłnie pod uwagĂŞ tego, Âże to my, ludzie, jesteÂśmy twĂłrcami, tkaczami rzeczywistoÂści z holograficznego, inteligentnego "materiaÂłu".
CaÂła walka rozgrywa siĂŞ w nas jeÂśli postrzegamy siebie jako pole walki. Ona jest moÂżliwa dziĂŞki Twojej energii.

East.

Na mĂłj rozum szkoda zdrowia i czasu  tÂłumaczyĂŚ forumowym ''Apologetom'' rzeczy, ktĂłrych poj¹Ì nie moÂże poniewaÂż nie posiada odpowiednich instrumentĂłw poznawczych.
WiĂŞc myÂślĂŞ, Âże pisanie o holograficznej rzeczywistoÂści zostanie koniec koĂącem sprowadzone do myÂślowego wzorca - Biblijnego Lucyfera, a dalej do diabÂła, szatana itp...

Problem w tym, Âże ten caÂły Lucyfer, ktĂłry pojawiÂł siĂŞ w Nowym Testamencie ( bo w starym testamencie go nigdzie nie ma ) jak piszÂą nawet sami katoliccy egzegeci nabraÂł zdecydowanie cech demonicznych po wpÂływami perskimi.
 WiĂŞc ten Lucyfer, DiabeÂł, Demon, Przeciwnik Boga, ÂŹrĂłdÂło Wszelkiego ZÂła, ÂŹrĂłdÂło Wszelkiego Grzechu, Ojciec CiemnoÂści, UpadÂły AnioÂł, WÂładca LudzkoÂści  etc..  jest  ''twĂłrczym'' wkÂładem myÂśli grecko-perskiej o skutkach niestety jak widaĂŚ - brzemiennych !
 
 
 
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2012, 00:32:38 wysłane przez Astre » Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #57 : Luty 19, 2012, 00:32:51 »

Astre
Dlaczego Chrystus jest wg Ciebie  jaszczurem?


No w³aœnie, podobnie jak Astre równie¿ zauwa¿y³em , ¿e sprowadzasz Jack wszystko do walki dwóch "Panów", a cz³owieka do roli s³u¿¹cego jednemu z nich.
Nie bierzesz zupeÂłnie pod uwagĂŞ tego, Âże to my, ludzie, jesteÂśmy twĂłrcami, tkaczami rzeczywistoÂści z holograficznego, inteligentnego "materiaÂłu".
CaÂła walka rozgrywa siĂŞ w nas jeÂśli postrzegamy siebie jako pole walki. Ona jest moÂżliwa dziĂŞki Twojej energii.

To insynuacje.

Mowie od dawna  o szkole , a nie walce.

 Lucyfer i  Chrystus  to dwie ,   kompletnie inne drogi rozwojowe  dla duszy,  na  inny poziom.

Chrystys nie uczy milosci     z ksiazka fizyki w reku,  kaze wyrzucic fizyke  i   cwiczyc praktycznie w zwyklym zyciu.

Nigdy nie nauczysz sie jazdy rowerwem  z ksiazki
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2012, 00:34:00 wysłane przez JACK » Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #58 : Luty 19, 2012, 00:42:10 »

Astre
Dlaczego Chrystus jest wg Ciebie  jaszczurem?


Nigdzie nie napisaÂłem kolego, Âże Jezus byÂł jaszczurem.
JakbyÂś miaÂł trochĂŞ wglÂądu co sam czytasz, to byÂś zauwaÂżyÂł, Âże pisaÂłem o jaszczurzych programach, ktĂłre przewijajÂą siĂŞ w Twoim rozumowaniu...( chodzi tu o sÂłuÂżenie Panom !).
A to zaimplementowane jaszczurowe myÂślenie, karze ci ÂświĂŞcie wierzyĂŚ w
twory-kompilacje swoich wÂłasnych iluzji i projekcji co najwyraÂźniej to czynisz, wiĂŞc tylko  zapytam, czy Ty tego nie widzisz, czy  niechcesz widzieĂŚ ?...!
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2012, 01:05:13 wysłane przez Astre » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #59 : Luty 19, 2012, 09:52:40 »

@Jack
Cytuj
Chrystys nie uczy milosci     z ksiazka fizyki w reku,  kaze wyrzucic fizyke  i   cwiczyc praktycznie w zwyklym zyciu.
WedÂług mnie jest dokÂładnie odwrotnie. Nawet z tych strzĂŞpkĂłw oryginalnych Pism i modlitw, w jĂŞzyku aramejskim, wynika treœÌ, ktĂłra zaskakujÂąco bliska jest wnioskom naukowcĂłw (tych nie konwencjonalnych, czĂŞsto ignorowanych, bÂądÂź wyÂśmiewanych przez naukĂŞ g³ównego nurtu) o tym ,Âże rzeczywistoœÌ ma raczej naturĂŞ podobnÂą myÂśli, materia jako taka nie istnieje, a nasze modlitwy (techniki ) orogramowujÂą iluzjĂŞ materii czyniÂąc jÂą plastycznÂą i podleg³¹.  DosÂłownie, moÂżemy gĂłry przenosiĂŚ ( budowle megalityczne, piramidy ) dysponujÂąc wy³¹cznie modlitwÂą. To jest najwyÂższa fizyka.

W niektĂłrych apokryfach, jak w ewangelii Âśw Tomasza jest to jeszcze bardziej dosadnie wyraÂżone .Mamy czyniĂŚ ZiemiĂŞ nam poddanÂą, moÂżemy z jej darĂłw korzystaĂŚ , ale to rĂłwnieÂż wymaga wysokiego poziomu empatii , etyki oraz odpowiedzialnoÂści, nie tyle jako warunku, ile po prostu jako rezonansowych "dÂźwigni" do poruszania materiÂą.

Chrystus wrĂŞcz zachĂŞca , aby badaĂŚ, dociekaĂŚ,  dr¹¿yĂŚ tematy - "kto szuka ten znajdzie "  ale rĂłwnieÂż sam "zostanie znaleziony".
Z jednym mogê siê z Tob¹, Jack, zgodziÌ, ¿e rozumienie fizyki nie zale¿y od iloœci poch³onietych ksi¹¿ek w danym temacie (one s¹ tylko potrzebne umys³owi, aby prze³amaÌ blokady). Poznanie mo¿na dokonaÌ bezpoœrednio, od razu z Pola.
Dowodem na to sÂą tzw "ÂświĂŞci" tacy, jak  Ojciec Pio.

Chrystus byÂłby tu przewodnikiem uÂłatwiajÂącym otwarcie wiedzy z Pola, ktĂłra on nazywa Ojcem. Wielokrotnie podkreÂślaÂł, Âże do Ojca wiedzie droga poprzez Niego.
Nie tyle jako osobê, co "drogê" , czyli sposób w jaki postrzega siê rzeczywistoœÌ dooko³a, a to jest czysta fizyka - wp³ywanie na materiê ( i ducha) poprzez zmianê holograficznego elementu w nim,czyli siebie.

Z tego nowego podjeÂścia wynika wprost, Âże to , co nas otacza jest rezonansowÂą odpowiedziÂą na stan duchowy nas samych.  RĂłwnieÂż nasza fizycznoœÌ.

Przyj¹wszy bowiem, za podstawê budowy wszechœwiata hologram to materia z której sk³ada siê nasze cia³o , organy, mózg skóra, oczy, ³¹cznie z jej wygl¹dem zewnêtrznym rezonuje z naszym wewnêtrznym, duchowym "ja" . Dos³ownie przyci¹gamy takie zdarzenia, które opowiadaj¹ nam o naszej w³asnej kondycji.
Ale mo¿na to zmieniÌ, uszlachetniÌ, rozwin¹Ì. Wewnêtrzny stan ducha potrafi uzdrowiÌ fizyczne cia³o. Dos³ownie przemieniÌ je.
Kiedy jednak duch jest s³aby mo¿na mu pomóc zastosowaÌ przestrojenie wzmacniaj¹c fizycznie prawid³owe sygna³y, które duch ten wybiera i do tego s³u¿¹ na przyk³ad "wzmacniacze" biorezonansu magnetycznego. Wystarczaj¹ one do pokonania inercji blokad w nas , ale oczywiœcie samego rozwoju duchowego nigdy nie zast¹pi¹..
To siĂŞ zawsze odbywa w nas samych.
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #60 : Luty 19, 2012, 17:00:19 »

W ST z tego co pamiĂŞtam, byÂła mowa o WĂŞÂżu, ktĂłry to po skuszeniu Ewy do jabÂłka zostaÂł ukarany nastĂŞpujÂąco:
"Ks.W...3.14 Wtedy Pan BĂłg rzekÂł do wĂŞÂża: «PoniewaÂż to uczyniÂłeÂś, bÂądÂź przeklĂŞty wÂśrĂłd wszystkich zwierzÂąt domowych i polnych; na brzuchu bĂŞdziesz siĂŞ czoÂłgaÂł i proch bĂŞdziesz jadÂł po wszystkie dni twego istnienia. "

To nasuwa podejrzenia, skoro wczeÂśniej w¹¿ nie czoÂłgaÂł sie na brzuchu - to moÂże chodziÂł?  MrugniĂŞcie
O seksualny aktach miedzy Adamem i EwÂą traktuje inny wers:
Ks W "4.1 MĂŞÂżczyzna zbliÂżyÂł siĂŞ do swej Âżony Ewy. A ona poczĂŞÂła i urodziÂła Kaina, i rzekÂła: «OtrzymaÂłam mĂŞÂżczyznĂŞ od Pana». 2 A potem urodziÂła jeszcze Abla 2, jego brata. "

Co do gloryfikowania fizycznych zbli¿eù, to warto mieÌ na uwadze ¿e Wskazanie buddyjskie (Brahmad¿ala) nie tylko zabrania rozwi¹z³oœci (3), ale równie¿ pochwala wstrzemiêŸliwoœÌ co do kontaktów fizycznych (36).
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #61 : Luty 20, 2012, 20:20:19 »

Astre
Dlaczego Chrystus jest wg Ciebie  jaszczurem?

Nigdzie nie napisaÂłem kolego, Âże Jezus byÂł jaszczurem.
JakbyÂś miaÂł trochĂŞ wglÂądu co sam czytasz, to byÂś zauwaÂżyÂł, Âże pisaÂłem o jaszczurzych programach, ktĂłre przewijajÂą siĂŞ w Twoim rozumowaniu...( chodzi tu o sÂłuÂżenie Panom !).
A to zaimplementowane jaszczurowe myÂślenie, karze ci ÂświĂŞcie wierzyĂŚ w
twory-kompilacje swoich wÂłasnych iluzji i projekcji co najwyraÂźniej to czynisz, wiĂŞc tylko  zapytam, czy Ty tego nie widzisz, czy  niechcesz widzieĂŚ ?...!

Tak wiem
Wg Pani Rajskiej wszystko zrobiÂły zÂłe jaszczury i bibjijnego Pana teÂż wymyÂśliÂły.

Moje pytanie wynikaÂło raczej z twojej   czysto zwierzĂŞcej reakcji emocjonalnej, ktĂłrÂą zaprezentowaÂłeÂś w odniesieniu do mojej skromnej osoby.

WÂłaÂśnie przez  ogrom takich zachowaĂą  mamy  na razie ziemskie piekÂło, jak mĂłwi Pani Rajska - Hardcore, w ktĂłry nikt od niej nie chciaÂł siĂŞ inkarnowaĂŚ.

GdybyÂśmy Âżyli razem w dzungli oddaÂł bym Ci wszystkie samice do zapÂłodnienia.

W kwestii  takich zwierzĂŞcych programĂłw agresji , czego pozostaÂłoÂściÂą jest agresja sÂłowna, LajtÂłorkerzy  oferujÂą  sporÂą pomoc, bo w wyÂższych Âświatach lucyferycznych  takie zwierzĂŞce czy jaszczurze reakcje sÂą w peÂłni kontrolowane.
Zatem rzeczywiÂście moÂże byĂŚ to dla Ciebie caÂłkiem niezÂła ÂścieÂżka rozwoju.

Ja osobiÂście preferujĂŞ innÂą.

Inna sprawa,
Nikt tu nie traktuje Lucyfera, jako biblijnego diabeÂłka, o czy Âświadczy chociaÂżby ostatni post Kiary.
Chyba za duÂżo naczytaÂłeÂś siĂŞ starych tekstĂłw i doszÂło do trwaÂłych projekcji umysÂłu.

Lucyfer to jednak realnie istniejÂący  fraktalny fragment pola, sieĂŚ ÂświatÂłowodĂłw, czy co tam wolisz.

Tkwi on  jednak w niÂższych gĂŞstoÂściach-wymiarach owego Pola , choĂŚ kiedyÂś byÂł "wyÂżej".

Nawet Pani rajska uczciwie przyznaje, Âże nie wie co jest dalej, powyÂżej szĂłstej gĂŞstoÂści.

No, a tam sÂą SiÂły  o wiele potĂŞÂżniejsze,, przez okultystĂłw nazywane Elohimy, a dopiero "nad" nimi   Chrystus.

Dla zainteresowanych krĂłtka wypowiedÂź Rudolfa Steinera  dotyczÂąca Chrystusa (specyficzny jĂŞzyk okultystĂłw sprzed 100 lat):

pyt. Czy Elohimy stojÂą ponad dziewiĂŞcioma hierarchiami Duchowymi?
Elohimy to jestestwa, które podczas oddzielania siê S³oùca od Ksiê¿yca i Ziemi pozosta³y zwi¹zane ze S³oùcem; nale¿¹ one do hierarchii Duchów Formy lub Potêg i do jeszcze wy¿szych hierarchii...... Ich regentem jest Chrystus, najwy¿szy spoœród Elohimów. Nie nale¿y On jednak do hierarhii, lecz do Trójcy. W Chrystusie mamy przed sob¹ jestestwo, które jest tak potê¿ne, ¿e ma wp³yw na wszystkie cz³ony naszego systemu s³onecznego.
....................................................

Niestety siatki strukturalne Rdzenia - Lucyfera, sÂą parĂŞ gĂŞstoÂści "niÂżej".

StÂąd wÂłaÂśnie wynika kompletna niedostĂŞpnoœÌ tego "poziomu chrystusowego"  dla  idÂących ÂścieÂżkÂą  lucyferycznÂą- np. LightworkerĂłw

I dlatego Kiara  tylko opowiada o dawne historie Chrystusie z siatek strukturalnych Lucyfera, a bezpoÂśredni kontakt z nim obecnie ma zablokowany.


Ludzie idÂą teraz samodzielnie  ÂścieÂżkÂą rozwoju prawie jak barany na rzeÂź. Sama pani Rajska uczciwie przyznaje, Âże nie miaÂła pojĂŞcia co siĂŞ z niÂą dziaÂło w trakcie medytacji, Âże kontrolĂŞ nad NiÂą przejĂŞÂły jakieÂś siÂły.

MoÂżna by teÂż zapytaĂŚ czy taka robota jak bycie  "rozprowadzaczem"  ÂświatÂłowodĂłw z lucyferycznego fraktala to aÂż taki cud-miĂłd?

Autor portalu objawienia.pl podkreœla jedn¹ doœÌ wa¿n¹ rzecz.
Poziom gĂŞstoÂści-ÂświadomoÂści chrystusowej jest dla nich tak irracjonalny,  Âże Ich naturalnÂą reakcjÂą jest  wyÂśmiewanie chrzeÂścijan i idÂących ÂścieÂżkÂą miÂłoÂści bezwarunkowej.

I nawet nie robiÂą tego ze zÂłoÂśliwoÂściÂą, bo rzeczywiÂście sÂą ÂświĂŞcie przekonani, Âże "tam" nic nie ma.

 OczywiÂście Ich RdzeĂą ciÂągle Ich w tym przekonaniu utwierdza.





 










« Ostatnia zmiana: Luty 20, 2012, 20:40:41 wysłane przez JACK » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #62 : Luty 20, 2012, 21:38:22 »

Jacek wprowadzasz tu taki misz masz Âże za gÂłowĂŞ siĂŞ ÂłapiĂŞ.

Zacznijmy od LUCYFER - kto to jest? gwiazda Matka - Energia JasnoÂści - Jutrzenka -Venus - wzorzec Pentagramu i caÂłego Âżycia. Uf... sprawdÂź sobie to w koĂącu!

¯eby mog³o zaistnieÌ ¿ycie w III wymiarze naszej Epoce to LUCYFER musia³a obni¿yÌ swoj¹ œwietlistoœÌ do po³owy swojej 100% mocy! Czy potrafisz to zrozumieÌ?
Zatem warunki ¿ycia na ziemi we wszystkich aspektach , odbieranych przez 5 zmys³ów zosta³y obni¿one do max 50% wszystkich 100% mo¿liwoœci. A , skoro tak , to ca³a wiedza tego III wymiaru jest tylko wiedz¹ 50% procentow¹ i z niej wszyscy buduj¹ sobie filozofie prawdy któr¹ ona tak naprawdê wcale nie jest! Jest to wiedza na tu i teraz ale tylko 50%! Czy ju¿ jasne?

Lucyfer w tym wymiarze rĂłwnieÂż prezentuje takÂą wiedzĂŞ , bo nie moÂże jej przekroczyĂŚ przez parametry poznawcze w nim zawarte!
I wracamy do wiedzy Chrystusowej , któr¹ osi¹gn¹³ Jezus, On dziêki otrzymanej wiedzy aspektu ¿eùskiego inaczej drugiej czêœci 50% LUCYFERYCZNEJ po³¹czy³ j¹ ze swoj¹ wiedz¹ (któr¹ móg³ mieÌ max 50% w tym wymiarze) otrzyma³ 100% wiedzy œwiat³oœci i wyszed³ ponad III wymiar. Dokona³ dziêki tej zespolonej wiedzy iluminacji swojego cia³a fizycznego , zamieni³o siê ono w z³ote cia³o inaczej œwietliste i ¿yje on sobie nadal w IV wymiarze , którego my percepcjami III wymiarowymi nie widzimy.

Lucyfer przekazaÂł Jezusowi dar wiedzy miÂłoÂściÂą bezwarunkowÂą , bo tylko w ten sposĂłb moÂżna dokonaĂŚ tego aktu rozÂświetlenia ciaÂła fizycznego przez miÂłoœÌ bezwarunkowÂą. Nie ma i nigdy nie byÂło innej drogi. Wie o tym akcie mnĂłstwo ludzi na ziemi  jednak nie wszyscy odwaÂżajÂą siĂŞ o nim mĂłwiĂŚ otwarcie.

Zatem bez udziaÂłu  Lucyfer - aspekt ÂżeĂąski nikt nie osiÂągnie ( Âżaden mĂŞÂżczyzna) tego o czym marzÂą wszyscy od dawien dawna. Ona i tylko ona Lucyfer - Gwiazda Matka przekazuje wiedzĂŞ przez kobietĂŞ mĂŞÂżczyÂźnie by mĂłgÂł on osiÂągn¹Ì  stan Chrystusa inaczej KrĂłla , WÂładcy , Boga  Faraona , Minosa , Heroda, Pana  i nie wiem jeszcze ile jest nazw uÂżytych  do okreÂślenia tego stanu. KaÂżda epoka uÂżywa innej.

Zatem przestaĂą straszyĂŚ Lucyferem  bo to jest Âśmieszne. Lucyfer zeszÂła na ziemiĂŞ obniÂżajÂąc swojÂą wibracjĂŞ tylko z miÂłoÂści bezwarunkowej do drugiego syna StwĂłrcy Enki i LudzkoÂści by pomĂłc im w osiÂągniĂŞciu ewolucji i tylko z tego powodu zdecydowaÂła siĂŞ obniÂżyĂŚ swojÂą ÂświetlistoœÌ do moÂżliwoÂści akceptacji jej przez Ludzi ÂżyjÂących na ziemi w tych warunkach.

Chcesz to wieÂż , nie to nie ale tak wÂłaÂśnie jest.

kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 20, 2012, 23:04:15 wysłane przez Kiara » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #63 : Luty 20, 2012, 22:10:54 »

Cytat: Astre
East.

Na mĂłj rozum szkoda zdrowia i czasu  tÂłumaczyĂŚ forumowym ''Apologetom'' rzeczy, ktĂłrych poj¹Ì nie moÂże poniewaÂż nie posiada odpowiednich instrumentĂłw poznawczych.
WiĂŞc myÂślĂŞ, Âże pisanie o holograficznej rzeczywistoÂści zostanie koniec koĂącem sprowadzone do myÂślowego wzorca - Biblijnego Lucyfera, a dalej do diabÂła, szatana itp...

Problem w tym, Âże ten caÂły Lucyfer, ktĂłry pojawiÂł siĂŞ w Nowym Testamencie ( bo w starym testamencie go nigdzie nie ma ) jak piszÂą nawet sami katoliccy egzegeci nabraÂł zdecydowanie cech demonicznych po wpÂływami perskimi.
 WiĂŞc ten Lucyfer, DiabeÂł, Demon, Przeciwnik Boga, ÂŹrĂłdÂło Wszelkiego ZÂła, ÂŹrĂłdÂło Wszelkiego Grzechu, Ojciec CiemnoÂści, UpadÂły AnioÂł, WÂładca LudzkoÂści  etc..  jest  ''twĂłrczym'' wkÂładem myÂśli grecko-perskiej o skutkach niestety jak widaĂŚ - brzemiennych !

Myœlê, ¿e jednak warto wa³kowaÌ i w takim kontekœcie te zagadnienia. Wielu to otwiera oczy. Sam fakt, ¿e piewcy chrzeœcijaùskich teorii zaczynaj¹ je ³¹czyÌ z ezoteryk¹ jest wymown¹ wskazówk¹, ¿e id¹ w nale¿ytym kierunku. Jedni zrozumiej¹ to szybciej inni póŸniej niemniej jednak "ziarno kie³kuje". Mrugniêcie Du¿y uœmiech
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
east
Gość
« Odpowiedz #64 : Luty 20, 2012, 23:17:07 »

@Jack
TwĂłj guru obecny , czyli portal objawienia.pl implementuje takie sprzecznoÂści jak na przykÂład ta , Âże

Cytuj
Ludzie idÂą teraz samodzielnie  ÂścieÂżkÂą rozwoju prawie jak barany na rzeÂź.
Ewidentna logiczna sprzecznoœÌ tkwi w samej konstrukcji zdania. Jak idziemy gdzieœ samodzielnie, to nie jak barany, w sensie stada , na rzeŸ. Samodzielnie to inaczej nie-stadnie.

Co wiĂŞcej, sam portal, ktĂłry kieruje uwagĂŞ , poprzez siebie, na przykÂład promujÂąc okreÂślonego guru, szefa, czy boga, wykonuje robotĂŞ takÂą jak zaganiacz stada baranĂłw.

Czym innym jest zachĂŞta do kwestionowania i podwaÂżania "mistrza" w drodze osobistej weryfikacji.

Cytuj
Sama pani Rajska uczciwie przyznaje, Âże nie miaÂła pojĂŞcia co siĂŞ z niÂą dziaÂło w trakcie medytacji, Âże kontrolĂŞ nad NiÂą przejĂŞÂły jakieÂś siÂły.
Czym ró¿ni¹ siê si³y wystêpujace rzekomo w trakcie medytacji, od jednostronnego , jezuickiego przekazu ?
Niczym specjalnie.
Cytuj
MoÂżna by teÂż zapytaĂŚ czy taka robota jak bycie  "rozprowadzaczem"  ÂświatÂłowodĂłw z lucyferycznego fraktala to aÂż taki cud-miĂłd?
I znowu - bycie rozprowadzaczem takiej czy innej  (lepszej, bo naszej?) siÂły ? Znowu nawiÂązanie do sÂłuÂżenia ktĂłremuÂś z PanĂłw ?

Cytuj
Autor portalu objawienia.pl podkreœla jedn¹ doœÌ wa¿n¹ rzecz.
Poziom gĂŞstoÂści-ÂświadomoÂści chrystusowej jest dla nich tak irracjonalny,  Âże Ich naturalnÂą reakcjÂą jest  wyÂśmiewanie chrzeÂścijan i idÂących ÂścieÂżkÂą miÂłoÂści bezwarunkowej.
Nie rozumiem, dlaczego miaÂłoby siĂŞ wyÂśmiewaĂŚ kogokolwiek idÂącego ÂścieÂżkÂą  miÂłoÂści bezwarunkowej, albo teÂż innÂą ÂścieÂżkÂą, bardziej uwarunkowanÂą . Czynienie z chrzeÂścijan szczegĂłlnie poszkodowanych  z powodu ich najwyÂższego rzekomo poziomu gĂŞstoÂści-ÂświadomoÂści postrzegam jako kolejnÂą odmianĂŞ tego samego ró¿nicowania znanego nam od setek lat. My, ChrzeÂścijanie jesteÂśmy ale the best, a inni nam do piĂŞt nie dorastajÂą a w dodatku ... my mamy poziom miÂłoÂści bezwarunkowej !!!

WyglÂąda mi to na totalne niezrozumienie miÂłoÂści BEZWARUNKOWEJ.
 
Cytuj
OczywiÂście Ich RdzeĂą ciÂągle Ich w tym przekonaniu utwierdza
- i dalej widzimy wpÂływ rozdzielenia. Jest jakiÂś "Ich RdzeĂą" i "najmojsza" racja.
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #65 : Luty 21, 2012, 14:46:29 »

Cytat: Astre
East.

Na mĂłj rozum szkoda zdrowia i czasu  tÂłumaczyĂŚ forumowym ''Apologetom'' rzeczy, ktĂłrych poj¹Ì nie moÂże poniewaÂż nie posiada odpowiednich instrumentĂłw poznawczych.
WiĂŞc myÂślĂŞ, Âże pisanie o holograficznej rzeczywistoÂści zostanie koniec koĂącem sprowadzone do myÂślowego wzorca - Biblijnego Lucyfera, a dalej do diabÂła, szatana itp...

Myœlê, ¿e jednak warto wa³kowaÌ i w takim kontekœcie te zagadnienia. Wielu to otwiera oczy. Sam fakt, ¿e piewcy chrzeœcijaùskich teorii zaczynaj¹ je ³¹czyÌ z ezoteryk¹ jest wymown¹ wskazówk¹, ¿e id¹ w nale¿ytym kierunku. Jedni zrozumiej¹ to szybciej inni póŸniej niemniej jednak "ziarno kie³kuje". Mrugniêcie Du¿y uœmiech

Dariusz, masz  sporo racji, bo z kaÂżdej burzy mĂłzgĂłw moÂże siĂŞ urodziĂŚ coÂś konkretnego.

 Astre  i LajtÂłorkerzy tak bardzo upierajÂą siĂŞ o te jaszczury i ich programy w naszych umysÂłach, Âże urodziÂła  siĂŞ we mnie pewna koncepcja, ktĂłra w sporej czĂŞÂści przyznaje Im racjĂŞ i ³¹czy nieco moje i Ich "systemy przekonaĂą".

  P. Rajska to kobieta, ktĂłra szczerze chce rozwoju tej planety,  ale jej  wnioski koĂącowe uwaÂżam za b³êdne, dlatego, Âże uwzglĂŞdniÂła za maÂło danych.

1)  Podstawowym b³êdem jest koncepcja, Âże tak  cenna Âżywa planeta zostaÂła pozostawiona bez kontroli przez Istoty z najwyÂższych gĂŞstoÂści  i jaszczury robiÂły tu co chciaÂły  i dlatego jest tak Âźle. Prawda jest natomiast taka, Âże jaszczury robiÂły tylko to, na co zezwoliÂły im Istoty z najwyÂższych gĂŞstoÂści.

2) Drugi b³¹d jest taki, Âże historia LajtÂłorkerĂłw zaczyna siĂŞ dopiero od wprowadzania wiary w Pana. Kompletnie pomijajÂą najistotniejszy moment i poczÂątek obecnego stanu, czyli moment gdy" Synowie BoÂży" wchodzili do cĂłrek ludzkich" i powstaÂł mieszaniec czÂłowieka o biaÂłej skĂłrze. Tu plus dla Kiary bo ona ten fakt  uwzglĂŞdnia. To mniej wiĂŞcej  tego momentu zaczĂŞÂła siĂŞ  dominacja wielobĂłstwa na planecie,  ktĂłry  niszczyÂł umysÂły inkarnowanych tu istot, bo zaszczepiaÂł b³êdny zal¹¿ek ÂświatopoglÂądu rozwijajÂących siĂŞ tu istnieĂą.
To dlatego zrodziÂła siĂŞ, koncepcja introdukcji wiary w jednego boga- Pana - na poziomie Istot najwyÂższej gĂŞstoÂści, sterujÂących rozwojem Ziemi.

3) Trzeci b³¹d to niedocenianie roli Chrystusa i jego "ofiary"  , czyli  powstania fizycznie istniejÂącego po³¹czenia poziomu ÂświadomoÂści chrystusowej  z  ZiemiÂą.
Ten bÂład wynika po prostu z tego , Âże Impuls Chrystusowy, jest najzwyczaniej w Âświecie niemoÂżliwy do  zaobserwowania  dla LajtÂłorkerĂłw na poziomie 6 gĂŞstoÂści.
Rudolf Steiner podkreÂśla ponadto,  powszechne przecenianie roli nauk Chrystusa, a kompletne niedocenianie faktu  fizycznego zaistnienia  owego po³¹czenia  z najwyÂższym obecnie dla Ziemi poziomem ÂŚwiadomoÂści Chrystusowej.
Steiner twierdzi Âże to wÂłaÂśnie to poÂłaczenie, jest sprawÂą najwaÂżniejszÂą dla LudzkoÂści i to on zadecyduje o przemianie tej planety, a nie  nauki Chrystusa.
 PisaÂł, Âże znaczenie tego po³¹czenia ludzie doceniÂą dopiero w przyszÂłoÂści.
OczywiÂście piszĂŞ tu w tym momencie o rzeczach "niewidzialnych" dla lajtÂłorkerĂłw, bo dotyczÂących najwyÂższej gĂŞstoÂści.

Ten kolejny, trzeci juÂż  b³¹d  powoduje, Âże wnioski koĂącowe LajtÂłorkerĂłw  nie mogÂą byĂŚ najÂłagodniej mĂłwiÂąc wÂłaÂściwe.

 Jednak jak wczeÂśniej pisaÂłem nie podejrzewam LajtÂłorkerĂłw o z³¹ wolĂŞ. Skoro widzÂą Jaszczury na 4 gĂŞstoÂści przy wprowadzaniu  "programu wiary w jednego Boga"  to coÂś w tym musi byĂŚ.

ChwilĂŞ o tym myÂślaÂłem  i stwierdziÂłem, Âże rzeczywiÂście mogÂą mieĂŚ racjĂŞ.

Bo gdy zadaÂłem sobie pytanie: 

 Co zrobiÂłyby Istoty najwyÂższej gĂŞstoÂści, aby wprowadziĂŚ  na  rozdrobnionej rasowo planecie wiarĂŞ w jedno ÂŹrĂłdÂło, w jednego Boga?

Wg mnie wybraÂły by specjalnÂą , ma³¹ grupke ludzi , nacjĂŞ o  specyficznych cechach, dla ktĂłrej najwaÂżniejsze sÂą przepisy, dryl, zasady itd.

Nie daÂło siĂŞ inaczej wprowadziĂŚ wiary w jednego boga, jak tylko poprzez specjalny "zamordyzm" wprowadzony w maÂłej grupie ludzi.

Czyli nie doœÌ, Âże Ăłw narĂłd musiaÂł by mieĂŚ specjalne cechy, to jeszcze ci co zostali najĂŞci  do wprowadzania owego zamordyzmu teÂż powinni wiedzieĂŚ  wlot o co chodzi  istotom z najwyÂższej gĂŞstoÂści  i wykonaĂŚ ten plan dokÂładnie i bez pytaĂą.


O tym Âże ÂŻydzi to specyficzny narĂłd nie muszĂŞ chyba nikogo przekonywaĂŚ - zakazy, nakazy, setki przepisĂłw wiary -
-wyszÂło , zatem idealnie nadawali siĂŞ do wprowadzenia monoteizmu na Ziemi.
Pewne zastanowienie co do pochodzenia, ÂźrĂłdeÂł inkarnacji ZydĂłw, wzbudziÂła we mnie  surowa krytyka Chrystusa skierowana do faryzeuszy, ktĂłrych okreÂśliÂł  Ich jako kompletnie nienadajÂących siĂŞ do Âżycia wg Nowego Przymierza, czyli nowych przykazaĂą  miÂłosci Boga i BliÂźniego, a nie starych "oko za oko, zÂąb za zÂąb". 
Wtedy Chrystus wypowiedziaÂł siĂŞ do faryzeuszy jednoznacznie "wĂŞÂże i potomstwo Âżmijowe".
To wypowiedŸ dotycz¹ca grupy si³¹ przyuczanej do jednobóstwa.
A co z tymi co uczyli?
Koncepcja Âże najĂŞci do przyuczania  mieli podobne pochodzenie do przyuczanych- Jaszczurze , moÂże byĂŚ zgodna z prawdÂą.  Kto wie?

OczywiÂście o wszystkim decydowaÂły Istoty z najwyÂższej gĂŞstoÂści.
Zadanie zostaÂło wykonane w 100%  zgodnie z "rozkazem"  owych  Istot  sterujÂących rozwojem Ziemi.

One nie mog³y robiÌ tego same, bo s¹ czysta mi³oœci¹ bezwarunkow¹ i musia³y kogoœ naj¹Ì do tej "brudnej roboty"
Zatem przyznajĂŞ, Âże w tej kwesti historia opisywana przez LajtÂłorkerĂłw moÂże byĂŚ prawdziwa.

Niestety to tylko fragment caÂłoÂści, stÂąd b³êdne wnioski koĂącowe dotyczÂące programu  rozwoju Ziemi.

Bo dopiero po tej "brudnej robocie gadĂłw" nastÂąpiÂła rzecz  kardynalnie waÂżna dla LudzkoÂści - zejÂście Mesjasza z najwyÂższej gĂŞstoÂści i i utworzenie fizycznego po³¹czczenia Ziemi z niÂą .

WracajÂąc do Narodu Wybranego:
Oczywistym jest jednak, Âże "potomstwo Âżmijowe" nie przyjĂŞÂło trwale tego impulsu z poziomu najwyÂższej gĂŞstoÂści.

O tym , Âże tak bĂŞdzie "NajwyÂższa GĂŞstoœÌ"  wiedziaÂła od poczÂątku . ChodziÂło tylko i wy³¹cznie o zespolenie Impulsu  Chrystusowego z  monoteizmem.
Potem nastÂąpiÂła zmiana.

Jak podkreÂśla Steiner,  do wzmocnienia po³¹czenia z Chrystusem, z najwyÂższÂą gĂŞstoÂściÂą  i jego rozrostu idealnie nadawaÂł sie  narĂłd  o zupeÂłnie innym ÂźrĂłdle pochodzenia  czyli Grecy, co pó¿niej nastÂąpiÂło dziĂŞki niezwykle silnej inkarnacji PawÂła z Tarsu.

Podejrzewam, Âże pewna Pani - aktywna forumowiczka nie bĂŞdzie zadowolona z mojej nowej koncepcji, dlatego JÂą z gĂłry przepraszam   UÂśmiech UÂśmiech
 
« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2012, 15:30:54 wysłane przez JACK » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #66 : Luty 21, 2012, 18:32:06 »

Aby unikn¹Ì ofa chcia³bym przypomnieÌ, ¿e w¹tek o przekazach pani J.Rajskiej ju¿ istnieje: Lightworkers Polska >>.
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Astre
Gość
« Odpowiedz #67 : Luty 21, 2012, 19:32:38 »


No, a tam sÂą SiÂły  o wiele potĂŞÂżniejsze,, przez okultystĂłw nazywane Elohimy, a dopiero "nad" nimi   Chrystus.


PragnĂŞ zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ ( co juÂż robiÂłem), Âże caÂły czas usilnie, wrĂŞcz zawziĂŞcie  usiÂłujesz cytowaĂŚ stare ezoteryczne pojĂŞcia, nie wprowadzajÂąc czynnika swojego o nazwie -  samodzielne myÂślenie.
Pozatem w Twoich w¹tach poruszasz naraz kilka tematów i niewiadomo do którego w³aœciwie siê odnieœÌ.Chyba do wszystkich naraz, tylko co z tego wyjdzie ?

PowyÂższy TwĂłj cytat jest przykÂładem takiej standardowej cytologii.
Bo ktoÂś twierdzi, Âże sÂą jakieÂś siÂły o nazwie Elohim o wiele potĂŞÂżniejsze, a nad nimi dopiero Chrystus.

WiĂŞc jakie to sÂą te niby siÂły potĂŞÂżniejsze ( wpierw pytanie : od czego lub kogo potĂŞÂżniejsze), a nad nimi dopiero Chrystus. ?...!

Po pierwsze (Elohim) to Sumeryjskie, Egipskie, BabiloĂąskie, oraz biblijne BĂłstwa.

Tak - BĂłstwa. BĂłstwa poniewaÂż w tej nomenklaturze -  Elohim oznacza poprostu ''bĂłstwa'' i jest liczbÂą mnogÂą od sÂłowa El-bĂłg.
Nietrudno zauwaÂżyĂŚ teÂż, Âże czasownik towarzyszÂący Elohim wystĂŞpuje zawsze w liczbie pojedynczej. StÂąd mamy dosÂłownie-  (bogowie rzekÂł, bogowie uczyniÂł).
Czyli jakby jednoœÌ w wieloœci.
Ale to jeszcze niczego nie tÂłumaczy tego kim sÂą naprawdĂŞ Elohim ?
Sprawa zaczyna siĂŞ wyjaÂśniaĂŚ bliÂżej, gdy przyglÂądniemy siĂŞ kim byli  Elohim dla Egipcjan, czym byÂły to bĂłstwa ?

 Egipcjanie okreÂślali  Elohim mianem (''neczir'' ) - czyli dzier¿¹cy sztandar.
 JeÂżeli teraz  odsuniemy na bok teozoficzne, ezoteryczne bajania wyjawi siĂŞ fakt, Âże  Elohim, czyli dosÂłownie Egipski  ''neczir'' byli mistrzami inicjacyjnych bractw BiaÂłego Braterstwa.
A skoro mowa o mistrzach BiaÂłego Braterstwa to droga prowadzi wprost do Atlantydy.

A wiĂŞc Elohim - Mistrzowie BiaÂłego Braterstwa.

Pytanie ? Co miaÂł na myÂśli jakiÂś okultysta, Steiner, czy jakikolwiek Ezoteryk mĂłwiÂąc, Âże Elohim sÂą to jakieÂś siÂły o wiele potĂŞÂżniejsze nad, ktĂłrymi jeszcze jest Chrystus.

Ja naprawdê uczciwie pytam wogóle o sens takich - nie wiadomo sk¹d i do czego przypi¹Ì, takie nie wiadomo co ?

Dlatego o wiele waÂżniejsza dla mnie nie jest Âżadna prawda, ktĂłrÂą ktoÂś gÂłosi, tylko interesuje mnie bardziej samodzielna obrĂłbka informacji - w tym wypadku powiÂązanie faktĂłw.

 





« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2012, 19:53:51 wysłane przez Astre » Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #68 : Luty 22, 2012, 17:34:14 »


PragnĂŞ zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ ( co juÂż robiÂłem), Âże caÂły czas usilnie, wrĂŞcz zawziĂŞcie  usiÂłujesz cytowaĂŚ stare ezoteryczne pojĂŞcia, nie wprowadzajÂąc czynnika swojego o nazwie -  samodzielne myÂślenie.
....................................

WiĂŞc jakie to sÂą te niby siÂły potĂŞÂżniejsze ( wpierw pytanie : od czego lub kogo potĂŞÂżniejsze), a nad nimi dopiero Chrystus. ?...!
.....................................

Pytanie ? Co miaÂł na myÂśli jakiÂś okultysta, Steiner, czy jakikolwiek Ezoteryk mĂłwiÂąc, Âże Elohim sÂą to jakieÂś siÂły o wiele potĂŞÂżniejsze nad, ktĂłrymi jeszcze jest Chrystus.

...........................................................

Dlatego o wiele waÂżniejsza dla mnie nie jest Âżadna prawda, ktĂłrÂą ktoÂś gÂłosi, tylko interesuje mnie bardziej samodzielna obrĂłbka informacji - w tym wypadku powiÂązanie faktĂłw.

Twoje rozumowanie jest doœÌ zawĂŞÂżone  i  chyba przygniotÂły CiĂŞ  stare pisma.

Podobnie zawĂŞÂżone jest postrzeganie  LightworkerĂłw, Kiary i innych "pogromcĂłw astrala"

WszechÂświat ma budowĂŞ wielogĂŞstoÂściowÂą,  a Ich postrzeganie koĂączy siĂŞ gdzieÂś na 6-gĂŞstoÂści.

W tej sytuacji nie ma mowy o poprawnym wyciÂąganiu wnioskĂłw dotyczÂącym pytania:

Jaki jest "PLAN" rozwoju Ziemi  Istot najwyÂższych gĂŞstoÂści.

To po prostu niemoÂżliwe.  Nie ma w tym Ich Âżadnej winy. Po prostu Ich postrzeganie jest zbyt ograniczone.

I to nie tylko "od  gĂłry" (do 6G)

Ale i od doÂłu, bo  czerpiÂąc z Rdzenia, fraktala Lucyrera-Wenus, czy jak to CoÂś jeszcze inaczej nazwaĂŚ,  z koniecznoÂści ograniczyli dopÂływ informacji z 3 gĂŞstoÂści.

Aby zdj¹Ì  " gĂłrne postrzeganie" postrzeganie   gorÂąco polecam Ci dzieÂła chyba najwiĂŞkszego Mistrza wiedzy tajemnej, o ktĂłrym jest ten wÂątek, a szczegĂłlnie ksi¹¿ki "reklamowane" na poczÂątku tego wÂątku o Nim.

Steiner to prawdziwe wybawienie dla wszystkich "pogromcĂłw astrala"  ktĂłrzy utknĂŞli na poziomie 6G (bardzo wysokim z resztÂą) - Rdzenia Wiedzy vel Lycyfera-Wenus.

Co prawda, najbardziej znany antropozof polski,  J.Prokopiuk bardzo krytycznie ocenia tÂłumaczenia wydawnictwa Genesis, ale jak siĂŞ nie ma co siĂŞ lubi, to siĂŞ lubi co siĂŞ ma.

Co do eksploracji  dowodĂłw tkwiÂących w  trzeciej gĂŞstoÂści to polecam kaÂżdemu poszerzenie badaĂą o GenetykĂŞ  i tektonikĂŞ Ziemi.

Oto moje g³ówne w¹tki:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5210.0

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.0

ByĂŚ moÂże znajdziesz tam  zal¹¿ki mojego samodzielnego myÂślenia.

PodsumowujÂąc:

Twierdzê, ¿e w przeciwieùstwie do Lajt³orkerów i np. Kiary znam g³ówne zrêby Planu jaki Najwy¿sza GêstoœÌ ma wobec planety Ziemia i Ludzkoœci.
 
MoÂże jest w tym ziarno pychy, a w rzeczywistoÂści jestem pozbawiony samodzielnego myÂślenia i wszystko zmaÂłpowaÂłem od innych. 

W sumie i tak wszystko wywodzi siĂŞ ze  ÂŹRÓDÂŁA-STWÓRCY.

Czas pokaÂże kto ma racjĂŞ.




« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2012, 19:27:01 wysłane przez JACK » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #69 : Luty 22, 2012, 19:38:03 »

No to moÂże zacznij myÂśleĂŚ samodzielnie , to dowiesz siĂŞ iÂż Gwiazda Matka -Venus jest wzorcem wszelakiego Âżycia bez niej Âżycie to by nie zaistniaÂło na Âżadnym materialnym poziomie. Ale  w zaleÂżnoÂści od tego poziomu istnieje okreÂślony zapis wzorca dla niego. Wzorca ktĂłry moÂżesz odczytaĂŚ jako , gĂŞstoœÌ , ÂświatÂłoœÌ, dÂźwiĂŞk i ciepÂło. Te informacje moÂżna rĂłwnieÂż przeÂłoÂżyĂŚ na odczyt znanymi nam naukami ; matematyka , fizyka , chemia , geometria , muzyka a nawet mistyka.
Kto jak? To zaleÂży od jego bardziej aktywnych zdolnoÂści tworzÂących zainteresowania.
Z jednym siĂŞ zgadzam obecny czas uczy odczuwania uczuĂŚ , czyli przeÂłoÂżenia wszystkiego na zaufanie odczuciom i z tego powodu nie sÂą niezbĂŞdne korzystania ze sÂłuchu paranormalnego , czy wzroku ( blokada 3 oka) bo to poniekÂąd przeszkadza w odbiorze. Nauka ta polega na przekÂładaniu odczucia w obraz i nie tylko, czyli kolejny filtr z wyÂższego poziomu ktĂłry przekÂłada wibracje efekty odbierane piĂŞcioma zmysÂłami.
TrochĂŞ wyÂższa szkoÂła jazdy tworzÂąca nowe zmysÂły w nowym ciele energetycznym.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #70 : Luty 22, 2012, 20:07:48 »

No to moÂże zacznij myÂśleĂŚ samodzielnie , to dowiesz siĂŞ iÂż Gwiazda Matka -Venus jest wzorcem wszelakiego Âżycia bez niej Âżycie to by nie zaistniaÂło na Âżadnym materialnym poziomie. Ale  w zaleÂżnoÂści od tego poziomu istnieje okreÂślony zapis wzorca dla niego. Wzorca ktĂłry moÂżesz odczytaĂŚ jako , gĂŞstoœÌ , ÂświatÂłoœÌ, dÂźwiĂŞk i ciepÂło. Te informacje moÂżna rĂłwnieÂż przeÂłoÂżyĂŚ na odczyt znanymi nam naukami ; matematyka , fizyka , chemia , geometria , muzyka a nawet mistyka.
Kiara UÂśmiech UÂśmiech

PrzecieÂż wÂłaÂśnie o tym piszĂŞ,  ta Matka-Fraktal- Lucfer-Wenus ma "zdeponowane"  niemal wszelkie wzorce i wiedzĂŞ.

To wÂłaÂśnie dlatego jesteÂście tacy przemÂądrzali   i macie do tego  "twarde podstawy"

Sam   dr Steiner   wydawaÂł kiedyÂś periodyk    "Lucifer-Gnosis"  (Wiedza Lucyfera).

Tylko, Âże NajwyÂższa GĂŞstoœÌ kaÂże odstawiĂŚ na chwilĂŞ karabiny naÂładowane WiedzÂą (ty wystrzeliÂłaÂś juÂż ponad 5 tysiĂŞcy postĂłw)  i potrenowaĂŚ najzwyklejsze  interakcje personalne i przepeÂłniĂŚ je miÂłoÂściÂą bezwarunkowÂą, Kiaro UÂśmiech UÂśmiech

Dodatkowo NajwyÂższa GĂŞstoœÌ poleca nam utworzyĂŚ silny "kanaÂł" ³¹czÂący Chrystusa z ZiemiÂą,  a pierwszy Kraj ktĂłry to zrobi  otrzyma "wielkie Âłaski" , inspiracje z samej GÓRY i bĂŞdzie przewodziÂł innym Narodom.

Tak mĂłwiÂą objawienia i  moje "wÂłasne" przemyÂślenia w peÂłni siĂŞ z nimi pokrywajÂą.


Trzeba pod³¹czyĂŚ siĂŞ  bezpoÂśrednio  "pod Chrystusa" czyli NajwyÂższÂą GĂŞstoœÌ,  a nie pod Fraktal  Lucifer-Wenus.


« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2012, 20:24:09 wysłane przez JACK » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #71 : Luty 22, 2012, 20:46:56 »

Szczerze mówi¹c zgadzam siê z wiêkszoœci¹ treœci napisanego przez Ciebie postu , to prawda. IloœÌ moich postów ( w sumie gdzieœ ponad 20 tys) nie ma tu nic do rzeczy , liczy siê tylko intencja ich pisania. a jest ni¹ ni mniej ni wiêcej jak Mi³oœÌ do Cz³owieka do ka¿dego bez wyj¹tku.
Co wcale nie znaczy iÂż jest to identyczne uczucie ( o identycznej barwie i mocy jakie ma kobieta do ukochanego , tego nie naleÂży myliĂŚ ze sobÂą).

Widzisz Lucyfer , Jej wiedza to wiedza mi³oœci , która wczeœniej czy póŸniej po³¹czy siê z moc¹ Chrystusa mi³oœci¹ aspektu mêskiego , bo tylko to staje siê darem pe³ni Stwórcy dla Ludzkoœci. A czy polska? I czy z Polski i przez Polskê? Tak, moim zdaniem i z moj¹ wiedz¹ tez w³aœnie tak!
Ale na pewno nie przez KRK tak jak to sobie wyobraÂżasz.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #72 : Luty 22, 2012, 21:34:00 »

Szczerze mówi¹c zgadzam siê z wiêkszoœci¹ treœci napisanego przez Ciebie postu , to prawda. IloœÌ moich postów ( w sumie gdzieœ ponad 20 tys) nie ma tu nic do rzeczy , liczy siê tylko intencja ich pisania. a jest ni¹ ni mniej ni wiêcej jak Mi³oœÌ do Cz³owieka do ka¿dego bez wyj¹tku.
..................................................................

Widzisz Lucyfer , Jej wiedza to wiedza mi³oœci , która wczeœniej czy póŸniej po³¹czy siê z moc¹ Chrystusa mi³oœci¹ aspektu mêskiego , bo tylko to staje siê darem pe³ni Stwórcy dla Ludzkoœci. A czy polska? I czy z Polski i przez Polskê? Tak, moim zdaniem i z moj¹ wiedz¹ tez w³aœnie tak!
Kiara UÂśmiech UÂśmiech

Sama intencja to za maÂło. czasem to zabija

NaparzajÂąc  juÂż teraz z "karabinu wiedzy"  robisz ludziom tylko koÂłomyjĂŞ w mĂłzgu.

Na coÂś takiego jest o wiele wiele za wczeÂśnie.

NajwyÂższa GĂŞstoœÌ  chce na  razie  uczyĂŚ  "dobrego serca"   i dopĂłki ten etap szkolenia ludzi nie bĂŞdzie zaawansowany  takie dzaÂłania tylko szkodÂą ludziom   i sÂą wbrew Ich   Planowi dla Ziemi.

CaÂłki  i macierze  to nienajlepszy pomysÂł w klasach 1-3.

To dlatego "objawienia  Chrystusowe" sÂą najprostrze w odbiorze, jak siĂŞ tylko da.

Chodzi na razie tylko o  Dobre Serce i nic wiĂŞcej.
"wszystko inne bĂŞdzie wam dodane"... ale potem.
.............................................

LajtÂłorkerzy podajÂą, Âże Ăłw RdzeĂą- fraktal wiedzy wcale nie jest  taki "ciepÂły" choĂŚ to pewnie sprawa subiektywnej oceny.

Rudolf Steiner  podaje, Âże rzeczywiÂście   Fraktal- Lucyfer  zostanie  (w dalekiej przyszÂłoÂści) jakby spacyfikowany- czytaj po³¹czony z NajwyÂższÂą GĂŞstoÂściÂą, zatem i z Chrystusem.

Jednak najpierw  Impuls Chrystusa  zostanie rozpalony na Ziemi  i  potem rozpowszechni siĂŞ  w caÂłym kosmosie   i  dojdzie do rĂłwnowagi z TwojÂą   Lucyfer.


Zatem teraz   Kiaro   dziaÂłasz  NA SZKODÊ   tej   rĂłwnowagi   w  NiÂższych GĂŞstoÂściach,    bo    strzelajÂąc z Karabinu Wiedzy    wzmacniasz  to co i tak jest w tym momencie za silne, czyli Lucyfer.

Zatem jeÂżeli  rzeczywiÂście d¹¿ysz do  tego po³¹czenia    to porzuĂŚ   tymczasowo swojÂą  Lucyfer  i  ......

zacznij   ÂłÂączyĂŚ siĂŞ bezpoÂśrednio z Chrystusem ,   co  przyspieszy  rĂłwnowagĂŞ  w kosmosie.

Dr Steiner tak wÂłaÂśnie zrobiÂł  porzucajÂąc lucyferyczne Towarzystwo Teozoficzne i  przyÂłaczyÂł siĂŞ do Chrystusa szerzÂąc wiedzĂŞ o Jego Mocy.

   




« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2012, 21:42:11 wysłane przez JACK » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #73 : Luty 22, 2012, 21:47:30 »

MoÂże dla Ciebie jest za wczeÂśnie , to nie czytaj mnie. Ale jest juÂż mnĂłstwo ludzi gotowych na tÂą wiedzĂŞ i dla nich jest teraz ok!
Ten czas przyszÂłoÂści dzieje siĂŞ tu i teraz , a Âże Ty go nie czujesz? Nie wszyscy muszÂą.
Chrystus to jest stan wewnĂŞtrzny moÂżliwy do osiÂągniĂŞcia przez kaÂżdego z nas , tylko nie kaÂżdego w tym samym czasie.
A Ty nie wiesz co dzieje siĂŞ  w sercach innych ludzi , wiesz co jest w Twoim , to nie oceniaj innych swojÂą miarÂą.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #74 : Luty 23, 2012, 13:11:10 »

tak lucyfer to wiedza pentagramu - czyli swiata cyfrowego, lycyfer jest panem zludzenia - Maji i daje zludne swiatlo oswiecenia-wiedze--ktora min rozne okultystyczne sekty wzamacniaja swoje rytualy, pi, fi itd UÂśmiech taka samo dlatego jest panem milosci zmyslowej, materialnej, takze z zasady jest panem ego - piec ran Chrystusa - to ogolnie chba nie bylo pozytywne..

Jest tu pewna niescislosc (jezeli juz chodzi o Wenus) bo tak naprawde symbolem bogini milosci jest ten symbol - takze Jezusa i Maryji..



http://livingtravel.com/europe/italy/ravenna/NewImages/Ravenna_2_MausoleumOfGallaPlacidia_g2.jpg

http://people.tribe.net/army9/photos/71f5cabc-f25d-4109-8e51-4fe9c060260b

http://www.thelibertypole.org/images/Magi.jpg


do czasu Jezusa cala ludzkosc byla pod wplywem lucyfera poprzez wcielenie DNA zostalo naprawione i teraz kazdy we wlasnym duchu laczy swoja swiadomosc z Jezusem lub caly czas podaza sciezka lucyfera..ktory ogolnie dazy do zniszczenia zycia na Ziemi - patrz CERN UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 23, 2012, 13:24:47 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.041 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni maho phacaiste-ar-mac-tire opatowek ostwalia