Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 06:30:31


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] 2 3 4 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: En-Ki  (Przeczytany 66334 razy)
0 u¿ytkowników i 3 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« : Marzec 06, 2011, 21:53:14 »

Pomin±wszy fakt, i¿ niemal w ka¿dym w±tku co¶ siê napomyka o tej postaci, to praktycznie nie ma gdzie podyskutowaæ o nim w miarê normalnie.
Chcê nawi±zaæ g³ównie do my¶li, do wizerunku jaki odno¶nie En-Ki'ego propaguje >Kiara<, a mianowicie, ¿e on zawsze by³ be, a jego brat En-Lil by³ tym cacy. Swoje informacje o En-Kim do tej pory opiera³em na materia³ach Z. Sitchina, któremu wielu zarzuca ró¿nego rodzaju niedomówienia, naci±ganie, przekrêty.
Czytam teraz Rêce precz od tej ksi±¿ki Jana van Helsinga i on potwierdza informacje zapodane przez Zachariego. Co ciekawe obaj opieraj± siê na tabliczkach sumeryjskich.
I nie chodzi mi tu o czytanie pomiêdzy wierszami, czy te¿ sercem, (bo zapewne Sumerowie nie mieli na celu przemycanie jakich¶ ukrytych przes³añ na swych glinianych no¶nikach informacji Mrugniêcie) jak próbuje to przedstawiaæ nam >Kiara<, a o przekaz zamieszczony przez "pierwotnych" i przet³umaczony przez naszych jajog³owych.
Tak wiêc osobi¶cie dalej trzymam siê twierdzenia, ¿e En-Ki by³ tym dobrym dla naszych protoplastów, a jego przyrodni brat En_li tym niefajnym:

...
                          Kim by³ ów Enki - twórca gatunku Homo sapiens?

Enki by³ ponoæ synem króla owych istot pozaziemskich. Tytu³ „EN.KI” oznacza: Pan (W³adca) Ziemi. Wed³ug tekstów sumeryjskich, tytu³ Enkiego niezupe³nie odpowiada³ rzeczywisto¶ci, albowiem w wyniku rywalizacji i intryg - w³adcy tamtych pozaziemskich cywilizacji byli w nie, jak siê zdaje, uwik³ani - spore obszary planety wysz³y spod jego panowania i znalaz³y siê pod w³adzà ENLILA, jego przyrodniego brata.
Enkiemu przypisuje siê nie tylko stworzenie cz³owieka, ale i wiele innych dokonañ. Ponoæ osuszy³ on bagna nad Zatok± Persk±, zast±piwszy je urodzajn± ziemi± uprawn±, budowa³ te¿ tamy i okrêty, i by³ wybitnym uczonym.
Dla nas szczególnie wa¿ne jest to, ¿e Enki dobrze odniós³ siê do swego dzie³a. Teksty mezopotamskie
przedstawiaj± Enkiego jako tego, który w rodzie istot pozaziemskich stawa³ w obronie nowego ziemskiego ludu.
Protestowa³ on przeciwko wielu okrucieñstwom, jakie spotyka³y ludzi ze strony innych istot pozaziemskich, miêdzy innymi za spraw± jego przyrodniego brata Enlila. Z tabliczek wynika, ¿e Enki nie chcia³ zniewolenia cz³owieka, ale zosta³ w tej kwestii przeg³osowany. Ludzie, traktowani przez swych panów po prostu jak zwierzêta juczne, byli nara¿eni na przejawy okrucieñstwa. Ponadto w inskrypcjach mowa jest o g³odzie, chorobach i czym¶, co dzi¶ okre¶lamy jako wojnê biologiczna. Gdy owo ludobójstwo nie spowodowa³o jednak wystarczajàcego spadku liczebno¶ci ludzi, postanowiono ich zg³adziæ poprzez potop, tak¿e w nadziei na to, ¿e bêdzie mo¿na siê pozbyæ istot „nie ca³kiem udanych” - mieszañców, mutantów i zwierzoludzi.
Dzi¶ wielu archeologów potwierdza, ¿e przed tysi±cami lat na Bliskim Wschodzie nast±pi³ potop, o którym czytamy zreszt± nie tylko w ¼ród³ach ju¿ tu wspomnianych, ale i w mitach Indian pó³nocnoamerykañskich.
Wed³ug tekstów sumeryjskich, Enki opowiedzia³ pewnemu Mezopotamczykowi imieniem Utnapisztim o planie, jaki uknuli jego pozaziemscy pobratymcy, i poradzi³ mu zbudowaæ okrêt, aby z pewn± ilo¶ci± z³ota, z rodzin±, trzod±, kilkoma rzemie¶lnikami oraz dzik± zwierzyn± wyp³yn±³ na morze.


EDYCJA:


W¶ród zwierz±t czczonych przez cz³owieka ¿adne nie mia³o tak wielkiej wymowy symbolicznej i takiej rangi, jak w±¿, a to dlatego, ¿e by³ on znakiem pewnej grupy, która wywar³a niema³y wp³yw na wczesne kultury obu pó³kul. Grupê tê stanowi³o bractwo uczonych pragn±cych upowszechniaæ wiedzê i sprzyjaæ osi±ganiu przez ludzi duchowej wolno¶ci - „Bractwo Wê¿a”. Walczy³o ono ze zniewoleniem istot rozumnych i usi³owa³o wyzwoliæ ludzko¶æ spod jarzma pozaziemskiego. (Starotestamentowe okre¶lenie wê¿a brzmi: nahasz, a wywodzi siê ono ze ¼ród³os³owu NHSH i oznacza tyle, co rozszyfrowywaæ, wykrywaæ). Za³o¿ycielem „Bractwa Wê¿a” by³ buntowniczy z natury, ale i twórczy ksi±¿ê Enki. W tekstach czytamy, ¿e Enki i jego ojciec Anu mieli rozleg³± wiedzê w zakresie
etyki i wiedzê duchow±, która znalaz³a odzwierciedlenie w biblijnej opowie¶ci o Adamie i Ewie. Enki zosta³ uznany winnym w tym sensie, ¿e da³ cz³owiekowi wiedzê o pochodzeniu rodu ludzkiego, o jego stwórcach (istotach pozaziemskich) i jego wolno¶ci, a zarazem pomóg³ cz³owiekowi osi±gn±æ wolno¶æ ducha. W ogrodzie E.DIN, który dla spo³eczno¶ci Anunnaki by³ sadem i w którym pracowali tak¿e niewolnicy z gatunku Homo sapiens, obowiàzywa³ zakaz zjadania owoców z pewnej jab³oni - z drzewa wolno¶ci.

str. 47
...


EDYCJA:

A, i jeszcze jedno.
Nie utworzy³em tego w±tku po to by rozkminiaæ tu czy En-Ki to ten od przekazów, czy jaki¶ inny, podszywaj±cy siê pod niego byt. Do takich dyskusji istnieje juz kilka innych w±tków.
« Ostatnia zmiana: Marzec 06, 2011, 22:27:21 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
diabolicq
Go¶æ
« Odpowiedz #1 : Marzec 06, 2011, 22:45:17 »

Osobiście polecam każdemu przeczytanie książki: Zecharia Sitchin - "Zaginiona księga Enki"

Księga Enki, odtworzona piórem znakomitego amerykańskiego numerologa i znawcy starożytnego Bliskiego Wschodu, jest niezwykle prawdopodobną rekonstrukcją spuścizny duchowej Enki.


Dla zainteresowanych podaje link:
http://www.filesmap.com/file/2XeL/zecharia-sitchin-zaginiona-ksiega-enki-pl-pdf/zaginiona-ksi-ga-enki-pdf/
« Ostatnia zmiana: Marzec 06, 2011, 23:13:35 wys³ane przez diabolicq » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #2 : Marzec 06, 2011, 22:48:39 »

Cze¶æ >diboliq<, cieszê siê, ze jeste¶ i ¿e sprowokowa³em Ciê do naklikania czego¶.  Du¿y u¶miech

Tak, tê ksi±¿kê warto przeczytaæ, wiele wyja¶nia.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
krzysiek
Go¶æ
« Odpowiedz #3 : Marzec 06, 2011, 23:37:24 »

Wszystko, o czym pisa³ Z.Sitchin, jest wielce prawdopodobne. A to dlatego, ¿e spójne i ¶wietnie interpretuj±ce niemal wszystkie zagadki "zakazanej archeologii". S± próby, tak¿e na tym forum, ¿eby zdyskredytowaæ teorie Sitchina, ale nikt lepszych nie opublikowa³.

P.S. Ja te¿ uwa¿am po lekturze dzie³ Zecharii, ¿e En-ki trzyma³ nasz± stronê.
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Marzec 06, 2011, 23:37:45 »

Osobi¶cie polecam ka¿demu przeczytanie ksi±¿ki: Zecharia Sitchin - "Zaginiona ksiêga Enki"

Ksiêga Enki, odtworzona piórem znakomitego amerykañskiego numerologa i znawcy staro¿ytnego Bliskiego Wschodu, jest niezwykle prawdopodobn± rekonstrukcj± spu¶cizny duchowej Enki.


Dla zainteresowanych podaje link:
http://www.filesmap.com/file/2XeL/zecharia-sitchin-zaginiona-ksiega-enki-pl-pdf/zaginiona-ksi-ga-enki-pdf/

Czyta³am i polecam wszystkim  U¶miech

PS: Darek ,widzê ¿e ksia¿ka ciê wci±gne³a  Chichot
« Ostatnia zmiana: Marzec 06, 2011, 23:38:49 wys³ane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
barneyos

Gawêdziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Marzec 07, 2011, 10:08:23 »

Aloha !!

Mam podobne odczucia, po lekturze Sitchina stwierdzam, ¿e Enek "wielkim poet± by³", i za to go kochamy. Tymczasem na forum to Enlil jest tym "dobrym policjantem". I siê cz³owiek gubi.

Jest jeszcze opcja, ¿e lucynowy Enek to nie Enek, i wówczas zaczyna³oby to do siebie pasowaæ. Ale bez pó³ lytra tego nie rozbierzesz.

Tak czy inaczej ksi±¿ki Sitchina polecam. Jeszcze po³owa przede mn± (co¶ w sumie oko³o 13 by³o po polsku).
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemo¿liwych, s± tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobiæ\"
\"Im wiêcej wiem, tym bardziej wiem, ¿e mniej wiem\"
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Marzec 07, 2011, 10:14:47 »

a moim zdaniem jeżeli przyjąć że autorem odpowiedzi na sesjach był En-Ki(z opisu Sitchina), to wyraźnie czegoś nie chce powiedzieć- wiele odp. to zwykłe wyręty,-
i jeżeli jest winny w jakiś sposób to trudno się nawet temu dziwić.. Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2011, 10:15:07 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #7 : Marzec 07, 2011, 10:56:48 »

Temat Enki jest przerobiony na tym forum we wszystkich mo¿liwych wariantach , zwyczajnie siê ju¿ Ulewa" od niego.
Ja nie mam zamiaru pisaæ wiêcej w Jego temacie i zasilaæ go energetycznie. Napisa³am chyba ju¿ wszystko.
Resztê ods³oni bliska przysz³o¶æ .
Je¿eli Enki jest dla kogo¶ idea³em i Jego system warto¶ci jest mu bliski? To niech tak zostanie , nie jest moim celem walczenie z kimkolwiek.
Ja natomiast zostajê przy moim zdaniu wielokrotnie przedstawianym.

Dodam tylko ¿e s³owo ludzie ogólnie u¿ywane w stosunku do wszystkich ¿yj±cych na ziemi istot humanoidalnych kiedy¶ mia³o inne znaczenie.
Przekodowanie znaczeñ trwa na ziemi od wielu tysi±cleci , trudno obecnie dziwiæ siê nam i¿ nie potrafimy ich odró¿niaæ skoro nie mamy dostêpu do bardzo starej wiedzy.

Enki otrzyma³ ( jako Marduk) zwierzchnictwo nad ziemi± od swojego ojca na okre¶lony czas , zosta³a mu przekazana cala wiedza o ziemi i ludziach oraz kosmosie.
Sta³ siê Panem ziemi i mia³ prawo do swoich decyzji zwi±zanych z do¶wiadczaniem i rozwojem swojego rodu.
Praktycznie otrzyma³ prawie wszystko  oprócz jednej rzeczy wiedzy stwarzania, tego mu ojciec nie przekaza³ bo nie byl rozwiniêty duchowo na tyle ¿eby z niej korzystaæ dla dobra a nie wykorzystywaæ dla swojej w³adzy.

Jest to bardzo wymowna decyzja Stwórcy i tu warto siê zastanowiæ dlaczego?

Jak równie¿ co to znaczy otrzyma³   ca³kowit± wiedzê od ojca?

¯y³ fizycznie zatem wiedza równie¿ jako przekaz by³a depozytem fizycznym , co to by³o?

By³ to Stary Testament , Piêcioksi±g , czyli  Cztery ksiêgi dotycz±ce ¿ywio³ów , pracy z nimi , tworzenia za ich pomoc± , oraz Pi±ta Ksiêga - Ksiêga Mi³o¶ci opisuj±ca procesy trwa³ego ³±czenia pierwiastków elementów i komponowania z udzia³em ¿ywio³ów.   

Piêcioksi±g - jego wiedza mia³a byæ przekazywana ludzko¶ci razem z jej dojrzewaniem duchowym przez wtajemniczonych kap³anów.

Niestety zosta³a przejêta przez nich ukryta i wykorzystywana jako priorytet dominacji nad lud¼mi. Trwa to do dzisiaj.

Piêcioksi±g zast±piono historiom  rodu do dzisiaj jest traktowany jako ¶wiêta Ksiêga do której ludzie siê modl±  , na bazie której powsta³y religie.

A co z tworzeniem? Niezaspokojona chêæ Enki dorównania i wyprzedzenia Stwórcy?

To ju¿ wiemy , tabliczki jak i powy¿sze teksty opisuj± dok³adnie eksperymenty genetyczne Enki z tworzeniem dla siebie poddanej rasy niewolników , którymi  móg³ w³adaæ i czerpaæ z nich korzy¶ci.
Ich przysz³y los? A kto by siê tym martwi³?
No có¿ efekty tych eksperymentów to wspó³czesna sytuacja na ziemi , wygl±d zewnêtrzny programi¶ci dopracowali perfekcyjnie , a co z reszt±?
Ci±g³e choroby , wady genetyczne coraz bardziej widoczne u dzieci i doros³ych , ograniczono¶æ w prze¿ywaniu uczuæ. To nie by³o istotne , istotny by³ tylko mózg , jego czynno¶ci , oraz sterowanie nim przez "ró¿ne oprogramowania , blokady " wkodowane mentalnie i skonstruowane w ciele fizycznym.

Czy nale¿y siê zatem dziwiæ ro¿nym niemo¿liwo¶ciom ludzkim? Poniek±d nie , bo programu  ju¿ wcielonego nie mo¿na zmieniæ , mo¿na go tylko realizowaæ , lub nie.

Enlil o tym wszystkim wiedzia³ , zna³ przysz³o¶æ , wiedzia³ dok³adnie co zagra¿a Ludziom i ziemi przez koñcowy efekt tego eksperymentu Enkiego , by³ temu wszystkiemu przeciwny.


Nie bêdê niczego ocenia³a ka¿dy niech zrobi to sam , Enki w odpowiednim czasie te¿ oceni siebie , to sprawa Jego i Stworcy.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2011, 10:57:40 wys³ane przez Kiara » Zapisane
JACK
Go¶æ
« Odpowiedz #8 : Marzec 07, 2011, 11:07:38 »

a moim zdaniem je¿eli przyj±æ ¿e autorem odpowiedzi na sesjach by³ En-Ki(z opisu Sitchina), to wyra¼nie czego¶ nie chce powiedzieæ- wiele odp. to zwyk³e wyrêty,-
i je¿eli jest winny w jaki¶ sposób to trudno siê nawet temu dziwiæ.. Mrugniêcie


Na pocz±tku pochwalê Darka, bo temat mo¿e du¿o wnie¶æ, zw³aszcza je¿eli bêdziemy tu umieszczaæ ¼ród³a informacji o En-kim,  inne ni¿ od Stichina.

Co do wypowiedzi Songo.

Wydaje mi siê, ¿e czasem pe³na prawda mo¿e zaszkodziæ, a nie pomóc, zw³aszcza je¿eli kto¶ nie jest na ni± gotowy.

W ksi±¿ce "Kosmiczni Ogrodnicy" znajduje siê przekaz  od  Rady kilkunastu Bytów steruj±cych rozwojem planet.

Na zadane z Ziemi pytanie  bardzo czêsto z "Góry" pada³o sformu³owanie:

Odmowa odpowiedzi. To mo¿e wam zaszkodziæ, zaburzyæ was proces rozwojowy.
 Tego chcemy unikn±æ.

Odpowiedz otrzymywano tylko i wy³±cznie wtedy, gdy wszyscy cz³onkowie tej rady zgadzali siê , ¿e mo¿na jej udzieliæ.

Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Marzec 07, 2011, 11:28:45 »

s³uszna uwaga JACK- czy jeste¶my na to gotowi czy nie,-
swoj± drog± czytaj±c pewne pytania na sesjach mo¿na odnie¶æ wra¿enie, ¿e nie³atwo nawet zadaæ odpowiednie pytanie.. Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2011, 17:54:11 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #10 : Marzec 07, 2011, 11:41:03 »

Tak to prawda , ka¿da wiedza ma swój czas odkrycia. Ludzie musz± byæ w miarê gotowi na jej przyjêcie inaczej walcz± z ni± , gdy¿ ona ich przerasta.

Czas obecny jest tym w³a¶ciwym czasem prawda o Enki te¿ ujrzy ¶wiat³o dzienne.
On reprezentuje opcje "wiedzy g³owy"  , która w ca³okszta³cie wiedzy jest niezbêdna , nie mo¿na bowiem ¿yæ bez logiki. Ale nie mo¿na ¿yæ tylko logikom i kalkulacjom  korzy¶ci - op³acalno¶ci , bo wówczas stajemy siê bezuczuciowymi robotami.
Przegiêcie w ¿adn± stronê nie jest w³a¶ciwe , m±dro¶æ tworzy harmonia miêdzy wiedz± serca a wiedz± g³owy.

Ja nie oceniam Enki jako kogo¶ z³ego , pisa³am o tym ju¿ wielokrotnie , On jest inny , odmienny przez swój aspekt osobowo¶ci.
W ca³okszta³cie wiedzy jest niezbêdny ze wszystkimi do¶wiadczeniami , które powodowa³y rozwój.
Nie po drodze jest mi z Jego systemem warto¶ci z jego jeszcze ograniczonym ¿yciem uczuciowym , przejawianym w sposobie ¿ycia.
Ale On jako Istota pochodz±ca od Stwórcy jest piêkny.
Trzeba odró¿niaæ Istotê od kreacji , twórczo¶ci , która Ona czyni. Mo¿na kogo¶ lubiæ i bardzo lubiæ ale nie zawsze musi nam siê podobaæ zachowanie tej osoby.
Czasami a nawet czêsto sprzeciwiamy siê takim zachowaniom ( naszym zdaniem z³ym , niew³a¶ciwym) nawet u najbli¿szych nam osób.
Tak te¿ nale¿y dyskutowaæ o Enki , przez pryzmat oceny Jego czynów , które nas do niego zbli¿aj± lub oddalaj±  ( zale¿y z czym komu po drodze) a nie Jego Istoty.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2011, 20:02:30 wys³ane przez Kiara » Zapisane
JACK
Go¶æ
« Odpowiedz #11 : Marzec 07, 2011, 17:19:06 »


Ja nie oceniam Enki jako kogo¶ z³ego , pisa³am o tym ju¿ wielokrotnie , On jest inny , odmienny przez swój aspekt osobowo¶ci.

Kiara U¶miech U¶miech


Tak na górze, jak na dole.

Jaka¶ forma karmy na wy¿szych poziomach te¿ chyba istnieje.

Taki byt jak Enki , który  ewidentnie  nabroi³ genetycznie bêd±c  w ciele na Ziemi, bo krzy¿owa³ siê z Ziemiankami, czego efektem jest min. rasa bia³a, musi po sobie posprz±taæ i  chocia¿ czê¶ciowo naprawiæ w³asne b³êdy.

Musi pomóc tej planecie wyj¶æ na prost±, bo ¿e raju tu nie ma, to chyba ka¿dy widzi.

W ten sposób sobie te¿ pomo¿e w rozwoju.





« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2011, 17:24:09 wys³ane przez JACK » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #12 : Marzec 07, 2011, 22:25:35 »

Cytat: Chanell
PS: Darek ,widzê ¿e ksia¿ka ciê wci±gne³a

Tak, podoba mi siê.  Du¿y u¶miech


Cytat: Kiara
Je¿eli Enki jest dla kogo¶ idea³em i Jego system warto¶ci jest mu bliski? To niech tak zostanie , nie jest moim celem walczenie z kimkolwiek.

>Kiaro<, byæ moze dla wielu jest on idea³em, idolem, jest komu¶ bliski - jednak mowa tu o En-Ki'm wspó³cze¶nie wystêpuj±cym w przekazach, o duchu, czy te¿ o bycie, a nie o to mi chodzi..Dlatego zaznaczy³em we wstêpie - to s± drugorzêdne aspekty. Nie interesuje mnie teraz rozpatrywanie tych zagadnieñ, chcê po prostu ustaliæ pewne fakty, jak widaæ historyczne fakty, traktuj±c je zupe³nie ch³odno, bez emocji, bez uprzedzeñ i fanatycznego uwielbienia.

Cytat: Kiara
Praktycznie otrzyma³ prawie wszystko  oprócz jednej rzeczy wiedzy stwarzania, tego mu ojciec nie przekaza³ bo nie byl rozwiniêty duchowo na tyle ¿eby z niej korzystaæ dla dobra a nie wykorzystywaæ dla swojej w³adzy.

Mam wra¿enie, ze mylisz pewne aspekty, fakty. Ówczesny En-Ki (bo do niego wci±¿ siê odnoszê) jak s³usznie zauwa¿y³a¶, by³ cielesny ale jego ojca zdaje siê, ze ju¿ mylisz z kim¶ innym. Warto pamiêtaæ, ¿e Anu - fizyczny ojciec En-Ki'ego by³ równie¿ osob± fizyczn±, nie by³ duchem, czy Bogiem i si³± rzeczy nie móg³ mu przekazaæ "wiedzy stwarzania", z bardzo prostego powodu - tak± po prostu nie dysponowa³, jako zwyk³a fizyczna postaæ.

A, ¿e mieszaj± Ci siê te dwa aspekty ¶wiadczy poni¿sza wypowied¼:

Cytat: Kiara
Jak równie¿ co to znaczy otrzyma³   ca³kowit± wiedzê od ojca?

¯y³ fizycznie zatem wiedza równie¿ jako przekaz by³a depozytem fizycznym , co to by³o?
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2011, 22:28:08 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
krzysiek
Go¶æ
« Odpowiedz #13 : Marzec 07, 2011, 22:25:54 »

A moje zdanie jest takie, ¿e za du¿o w tych dyskusjach elementów metafizycznych. Anu, Enki, Enlil, Isztar, Marduk, itd. to przedstawiciele cywilizacji nibiriañskiej, którzy odwiedzali Ziemiê i kombinowali z genami ma³poludów, tak jak my manipulujemy genami "ni¿szych" gatunków zwierz±t.

Czy "twórca" sklonowanej owieczki Dolly jest Stwórc±?! No chyba nie! Jest tylko sprawnym in¿ynierem genetycznym.

Nie przypisywa³bym wiêc cech boskich wymienionym przedstawicielom obcej nam cywilizacji. To ba³wochwalstwo... Ich obecno¶æ tu t³umaczy gwa³towny rozwój ludzko¶ci, jako homo sapiens sapiens (nie j±kam siê bynajmniej Du¿y u¶miech), rozwój architektury i techniki u¿ytkowej, lecz nic wiêcej. Je¶li oczywi¶cie Sitchin siê nie myli... A ja mam wra¿enie, ¿e rozszyfrowa³ nasze Genezis bezb³êdnie. Kiedy czytam Jego ksi±¿ki, wszystko mi pasuje do wszystkiego, jak rozwi±zane puzzle.

Wielki klasyk - Erich von Daeniken powiedzia³ kiedy¶: "To, ¿e wierzê w obce cywilizacje stoj±ce na du¿o wy¿szym poziomie rozwoju, nie oznacza, ¿e nie wierzê w Boga! Je¶li Oni stworzyli nas, nie przes±dza to kwestii, kto stworzy³ Ich..." (cytat cokolwiek przybli¿ony, ale oddaj±cy istotê wypowiedzi).

==================================

Ci¶nie siê na usta okrzyk: Bingo! Napisalismy z Darkiem prawie równocze¶nie tê sam± my¶l, podkre¶laj±c± "fizyczno¶æ" Enki i jego pobratymców.

Nie twórzmy bogów, ani tak zwanych wy¿szych bytów (co to w ogóle jest?) tam, gdzie to niepotrzebne. Mam nadziejê, ¿e nie umniejsza to niczyjej dumie, ¿e stworzy³ nas In¿ynier, a nie Najwy¿szy Konstruktor?  Chichot

Scali³em posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2011, 22:49:25 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : Marzec 07, 2011, 23:03:36 »

Cytuj
>Kiaro<, byæ moze dla wielu jest on idea³em, idolem, jest komu¶ bliski - jednak mowa tu o En-Ki'm wspó³cze¶nie wystêpuj±cym w przekazach, o duchu, czy te¿ o bycie, a nie o to mi chodzi..Dlatego zaznaczy³em we wstêpie - to s± drugorzêdne aspekty. Nie interesuje mnie teraz rozpatrywanie tych zagadnieñ, chcê po prostu ustaliæ pewne fakty, jak widaæ historyczne fakty, traktuj±c je zupe³nie ch³odno, bez emocji, bez uprzedzeñ i fanatycznego uwielbienia.

To bardzo dobry temat ,mo¿e nareszcie zajmiemy siê Enki jako postaci± historyczn± .Do tej pory znamy go tylko z channelingowych przekazów.Pobawmy siê w detektywów i prze¶led¼my trochê historiê Mrugniêcie

Cytuj
Wielki klasyk - Erich von Daeniken powiedzia³ kiedy¶: "To, ¿e wierzê w obce cywilizacje stoj±ce na du¿o wy¿szym poziomie rozwoju, nie oznacza, ¿e nie wierzê w Boga! Je¶li Oni stworzyli nas, nie przes±dza to kwestii, kto stworzy³ Ich..." (cytat cokolwiek przybli¿ony, ale oddaj±cy istotê wypowiedzi).

Dzisiaj rozmawia³am z kim¶ na ten temat  i dosz³am do podobnych wniosków.Kiedy w latach 70-ch poznawa³am twórczo¶æ Ericha von Daenikena ,te¿ porównywa³am nowe dla mnie wiadomo¶ci ,do puzzli.Czasem nawet mia³am wra¿enie ¿e , te wiadomo¶ci mia³am ukryte gdzie¶ g³êboko w zakamarkach mózgu i dopiero czytaj±c wszystko uk³ada³o mi siê od nowa w jedn± ca³o¶æ.
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #15 : Marzec 08, 2011, 01:21:49 »

Cytat: Chanell
PS: Darek ,widzê ¿e ksia¿ka ciê wci±gne³a

Tak, podoba mi siê.  Du¿y u¶miech


Cytat: Kiara
Je¿eli Enki jest dla kogo¶ idea³em i Jego system warto¶ci jest mu bliski? To niech tak zostanie , nie jest moim celem walczenie z kimkolwiek.

>Kiaro<, byæ moze dla wielu jest on idea³em, idolem, jest komu¶ bliski - jednak mowa tu o En-Ki'm wspó³cze¶nie wystêpuj±cym w przekazach, o duchu, czy te¿ o bycie, a nie o to mi chodzi..Dlatego zaznaczy³em we wstêpie - to s± drugorzêdne aspekty. Nie interesuje mnie teraz rozpatrywanie tych zagadnieñ, chcê po prostu ustaliæ pewne fakty, jak widaæ historyczne fakty, traktuj±c je zupe³nie ch³odno, bez emocji, bez uprzedzeñ i fanatycznego uwielbienia.

Cytat: Kiara
Praktycznie otrzyma³ prawie wszystko  oprócz jednej rzeczy wiedzy stwarzania, tego mu ojciec nie przekaza³ bo nie byl rozwiniêty duchowo na tyle ¿eby z niej korzystaæ dla dobra a nie wykorzystywaæ dla swojej w³adzy.

Mam wra¿enie, ze mylisz pewne aspekty, fakty. Ówczesny En-Ki (bo do niego wci±¿ siê odnoszê) jak s³usznie zauwa¿y³a¶, by³ cielesny ale jego ojca zdaje siê, ze ju¿ mylisz z kim¶ innym. Warto pamiêtaæ, ¿e Anu - fizyczny ojciec En-Ki'ego by³ równie¿ osob± fizyczn±, nie by³ duchem, czy Bogiem i si³± rzeczy nie móg³ mu przekazaæ "wiedzy stwarzania", z bardzo prostego powodu - tak± po prostu nie dysponowa³, jako zwyk³a fizyczna postaæ.

A, ¿e mieszaj± Ci siê te dwa aspekty ¶wiadczy poni¿sza wypowied¼:

Cytat: Kiara
Jak równie¿ co to znaczy otrzyma³   ca³kowit± wiedzê od ojca?

¯y³ fizycznie zatem wiedza równie¿ jako przekaz by³a depozytem fizycznym , co to by³o?


Skoro rozpatrujesz postaæ Enki na podstawie ksi±¿ki to musisz akceptowaæ napisan± tam bardzo wyra¼nie informacjê o tym i¿ ojciec zabrawszy go ( chyba na ksiê¿yc)  przekazuje mu wiedzê ca³kowit± oprócz wiedzy stwarzania.

Co to jest ta wiedza stwarzania? To ju¿ inna kwestia , ale taka konkretna informacja istnieje i ja j± komentujê a nie wyobra¿enia o Enki.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2011, 01:22:04 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #16 : Marzec 08, 2011, 08:47:15 »

Cytat: Kiara
Skoro rozpatrujesz postaæ Enki na podstawie ksi±¿ki to musisz akceptowaæ napisan± tam bardzo wyra¼nie informacjê o tym i¿ ojciec zabrawszy go ( chyba na ksiê¿yc)  przekazuje mu wiedzê ca³kowit± oprócz wiedzy stwarzania.

Chyba odnosisz siê do innego ¼ród³a, byæ mo¿e Sitchina. Jednak i tu widzê ma³± nie¶cis³o¶æ, bo w Zaginionej Ksiêdze ENKI nie ma najmniejszej wzmianki (chyba mnie pamiêæ nie myli U¶miech) o tym, by Anu (ojciec En-Ki'ego) zabra³ go na Ksiê¿yc. Oczywi¶cie jest mowa o pobycie En-Ki'ego na tym satelicie, ale ze swym synem Mardukiem i to jemu En_ki przekazuje wiedzê o konstelacjach itp., itd..
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #17 : Marzec 08, 2011, 09:21:22 »

Cytat: Kiara
Skoro rozpatrujesz postaæ Enki na podstawie ksi±¿ki to musisz akceptowaæ napisan± tam bardzo wyra¼nie informacjê o tym i¿ ojciec zabrawszy go ( chyba na ksiê¿yc)  przekazuje mu wiedzê ca³kowit± oprócz wiedzy stwarzania.

Chyba odnosisz siê do innego ¼ród³a, byæ mo¿e Sitchina. Jednak i tu widzê ma³± nie¶cis³o¶æ, bo w Zaginionej Ksiêdze ENKI nie ma najmniejszej wzmianki (chyba mnie pamiêæ nie myli U¶miech) o tym, by Anu (ojciec En-Ki'ego) zabra³ go na Ksiê¿yc. Oczywi¶cie jest mowa o pobycie En-Ki'ego na tym satelicie, ale ze swym synem Mardukiem i to jemu En_ki przekazuje wiedzê o konstelacjach itp., itd..


W³a¶nie o to mi chodzi o ten fakt , który gubi siê w zrozumieniu , ¿e Marduk wedle ksi±¿kowego przekazu staje siê Panem Ziemi. Marduk nie Enki.
A pó¼niej g³ówn± postaci± jest Enki , wiêc kto byl Panem Ziemi Marduk czy Enki? Bo od tego nale¿y zacz±æ?
A je¿eli Enki nadal uwa¿a siê za Pana Ziemi , to znaczy i¿ Marduk jest Jego jednym z imion.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2011, 09:21:39 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #18 : Marzec 08, 2011, 09:35:14 »

To tak jakby powiedzieæ, ¿e En-Ki by³ Anu i od tego nale¿a³oby wyj¶æ.
Nie Anu by³ ojcem En-Ki'ego i En-Li'la, za¶ En-Ki mia³ syna Mardulka i inne dzieci równie¿ (chyba, bo ju¿ nie dok³adnie pamiêtam). Marduk by³ bardzo energicznym i porywczym m³odzieñcem co niejednokrotnie przysporzy³o problemów tak jemu jak i jego ojcu, En-Ki'emu.
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2011, 09:35:50 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #19 : Marzec 08, 2011, 09:45:54 »

To tak jakby powiedzieæ, ¿e En-Ki by³ Anu i od tego nale¿a³oby wyj¶æ.
Nie Anu by³ ojcem En-Ki'ego i En-Li'la, za¶ En-Ki mia³ syna Mardulka i inne dzieci równie¿ (chyba, bo ju¿ nie dok³adnie pamiêtam). Marduk by³ bardzo energicznym i porywczym m³odzieñcem co niejednokrotnie przysporzy³o problemów tak jemu jak i jego ojcu, En-Ki'emu.


Gdyby tak by³o to uznaæ by trzeba by³o uznaæ Enki z Stwórcê  który posiada³ wiedzê stwarzania , a wiemy i¿ tak nie by³o
Tak wiêc co¶ nie  w tym przekazie jest?

To chyba nie Enki jest dysponentem decyzji dotycz±cej stwarzania i nie on decyduje kto i kiedy uzyska zwierzchnictwo nad Ziemi±?
Gdyby tak by³o nie dosz³o by do ¿adnych zmian a On sam nie wspomnia³ by nawet o swoim Ojcu , któremu wszyscy i wszystko jest podporz±dkowane na Ziemi i we Wszech¶wiecie.

Nie mo¿na powiedzieæ ¿e Enki by³ Anu , bo nie ma takiej informacji ,Anu to Anu a Enki to Enki.
Ale Enki mia³ syna Marduka , Bo Enki to matryca energetyczna tego wymiaru dla swoich wszystkich kolejnych wcieleñ , czyli swoich synów duchowych a nie fizycznych.

Kiara U¶miech U¶miech


ps. Radzi³a bym uwa¿nie przeczytaæ ten fragment ;http://annunakinibiru.bloog.pl/id,4979866,title,Zaginiona-ksiega-Enki-cz2,index.html?ticaid=6be8b

I zastanowiæ siê nad faktem tworzenia przez Enki   na drodze eksperymentów genetycznych ludzia nie stwarzania jak czyni Stwórca.

Tu chyba a¿ nadto wyra¼nie ukazane s± pocz±tki tworzenia ludzkich niewolników , którzy "esencji ¿ycia kroplê" otrzymali jedynie w cia³ach fizycznych , które s±  "¿ywe" tylko i wy³±cznie na ziemi.
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2011, 10:25:49 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #20 : Marzec 08, 2011, 10:59:28 »

>Kiaro<, odstaw na razie w k±t to ezoteryczne postrzeganie sprawy. Skupmy siê na sumeryjskich tabliczkach, które na przekazuj± wiedzê o pocz±tkach homo sapiens'a.
By³ Anu, by³ En-Ki, by³ En-Li'l, by³ Marduk i ca³a jeszcze plejada przedstawicieli obcej cywilizacji, którzy przybyli na Ziemiê. No niektórzy z nich urodzili siê ju¿ na Ziemi, ale spo¶ród nich wszystkich En-Ki i jego ¶wita (wraz z jego siostr±) byli stworzycielami, czyli tymi, którzy utworzyli nas. Najpierw czarnego cz³owieka, pó¼niej powsta³ bia³y. Z tego punktu widzenia mo¿emy mówiæ o stwarzaniu, ale nie mieszajmy tych pojêæ ze Stwarzaniem czynionym przez Najwy¿szego, czy ja jeszcze nazwaæ tê praprzyczynê wszystkiego.

Cytat: Kiara
...i nie on decyduje kto i kiedy uzyska zwierzchnictwo nad Ziemi±?

Jasne, ¿e nie on, jednak do póty do póki wszystko sz³o pomy¶lnie to on dzier¿y³ prym w tej ekspedycji.
Pó¼niej, równie¿ je¶li nie za g³ówn± przyczyn± wrednych podchodów braciszka En-Li'la  i ca³ej jego strony, utraci³ tê funkcjê.

W ksi±¿ce, na któr± powo³ujê siê na pocz±tku tego w±tku czytamy:

...
Spo¿ywanie tego owocu i - w efekcie - „poznanie” dobra i z³a mia³y ogromne znaczenie, bo dawa³y ludziom
mo¿liwo¶æ rozmna¿ania siê - dziêki osiàgniêciu statusu istot ¶wiadomych. Wcze¶niej ludzie byli tylko hybrydami,
powsta³ymi z krzy¿owania dwóch odmiennych ras i, jak wszystkie hybrydy, istotami bezp³odnymi. Mezopotamista
Zacharia Sitchin interpretuje sumeryjski tekst jako ¶wiadcz±cy o uznaniu cz³owieka za mieszañca gatunków:
Anunnaki i Homo erectus, za poprzednika gatunku Homo sapiens.
Spo³eczno¶ci Anunnaki ludzka chêç rozmna¿ania siê nie by³a oczywi¶cie na rêkê, zale¿a³o bowiem owym
istotom na zachowaniu kontroli nad swoim eksperymentem. Wiedza, jak± uzyskali ówcze¶ni ludzie przez zjedzenie
owocu, nie mia³a charakteru naukowego, sprowadza³a siê do poznania mo¿liwo¶ci p³odzenia, wydobycia
siê ze statusu bezp³odnych hybryd i stania siê ras± istot zdolnych do posiadania potomstwa. Anunnaki byli
t± ambicj± bardzo rozgniewani i dlatego wypêdzono ludzi z ogrodu E.DIN. Enki, który pomóg³ niewolnikom
staæ siê now± ras±, namówi³ ich do spo¿ycia owego owocu, ponoæ wyst±pi³ nie przeciwko Bogu, tak jak czytamy
w Biblii, lecz przeciw okrutnym czynom pozaziemskich „bogów”, a tak¿e swego ojca, króla istot pozaziemskich.
Mimo dobrych chêci Enkiemu i „Bractwu Wê¿a” zapewne nie powiod³o siê wyzwolenie cz³owieka. Tabliczki
mezopotamskie mówià o tym, ¿e „Wà¿” („Bractwo Wê¿a”) w krótkim czasie uleg³ przewadze innych frakcji rz±dz±cej
elity istot pozaziemskich. Enki zosta³ wygnany na Ziemiê i bezwzglêdnie oczerniony przez swoich wrogów,
aby nigdy ju¿ nie móg³ zyskaæ sobie zwolenników. Zmieniono jego tytu³: „W³adcê Ziemi” zast±pi³ „W³adca
Ciemno¶ci” - Enki okazuje siê upad³ym „synem jutrzenki” (jak¿e to spad³e¶ z niebios, /Ja¶niej±cy, Synu Jutrzenki?
/Jak¿e run±³e¶ na ziemiê, / ty, który podbi³e¶ narody?) on w³a¶nie, jako najpiêkniejsza i najpotê¿niejsza
istota w swoich czasach, jawi siê jako ten, który niesie ¶wiat³o; by³ nosicielem ¶wiat³a dla Germanów, Grecy
znali go pod imieniem Heliosa albo Fosforosa, jego ³aciñskie imiê brzmia³o: Luciferus. Zosta³ wiêc uto¿samiony
z diab³em! Przedstawiano go jako ¶miertelnego wroga istoty najwy¿szej, w tym
przypadku: jego ojca, dowódcy statku kosmicznego, ale mieszkañcom Ziemi wmawiano, ¿e by³ wrogiem
ich stwórcy (co zreszt± nie ca³kiem mija³o siê z prawd±). Zapewniano ludzi, ¿e ca³e z³o ¶wiata pochodzi od niego
i ¿e pragnie on ich duchowego zniewolenia.
...

Tyle, przynajmniej na tê chwilê z ksi±¿ki Rêce precz od tej ksi±¿ki.
Natomiast w ksi±¿ce Zaginiona ksiêga ENKI, czytamy - co moim zdaniem dobitnie podkre¶la fakt, i¿ En-Ki nie mo¿e byæ stawiany i nie stawia³ siê równi ze Stwórc± - ¿e kilkukrotnie w ich (Anunnakich) szerega³ miesza³y si³y wy¿sze, którym Anunnaki siê podporz±dkowywali. Czytam tam o przynajmniej dwukrotnym pojawieniu siê kogo¶ (imienia nie pamiêtam), kto stawa³ równie¿ -bo podobnie jak En-Ki - w obronie ludzi. Tego kogo¶ chyba Sitchin porówna³ z postaci± biblijnego archanio³a Gabriela (je¶li dobrze pamiêtam)
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #21 : Marzec 08, 2011, 11:35:03 »

"
Spo¿ywanie tego owocu i - w efekcie - „poznanie” dobra i z³a mia³y ogromne znaczenie, bo dawa³y ludziom
mo¿liwo¶æ rozmna¿ania siê - dziêki osiàgniêciu statusu istot ¶wiadomych. Wcze¶niej ludzie byli tylko hybrydami,..."

A od kiedy to Ludzie byli hybrydami? Ludzie stworzeni przez Stwórcê Wszechrzeczy nigdy nie byli hybrydami!
Zawsze mieli dostêp do wiedzy dobra i z³a".. bo zawsze posiadali woln± wolê , za pomoc± niej dokonywali wyborów.

Hybrydy ( zreszt± wielu nazw u¿ywano na twory Enkiego) pocz±tkowo by³y klonowane, pó¼niej na drodze wielu eksperymentów uzyska³y mo¿liwo¶ci samorozradzaj±ce.
I tu po raz kolejny k³ania siê nazewnictwo "ludzie" , o mieszkañcach ziemi dawniej mówiono ziemianie , lud¼mi nazywano wy³±cznie hybrydy tworzone przez Enki.
Wspó³cze¶nie wszystkich humanoidalnych mieszkañców ziemi nazywamy lud¼mi.

I jeszcze jedno swoje eksperymenty Enki robi³ ze swoj± ¿on± , Jego siostra  tak samo jak i Enlil by³a im ca³y czas przeciwna. To Jego ¿ona przekazywa³a  swoje jajeczka i geny.

I naprawdê nie wszystko co pisze Sitchin jest prawd± , nie wszystko dobrze odczyta³ i zrozumia³.

Enki nie móg³ byæ Lucyferem , z prostej przyczyny , bo Lucyfer to inna nazwa Venus - Jutrzenki , Gwiazdy Matki , a On ni± nie jest.


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2011, 11:38:35 wys³ane przez Kiara » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #22 : Marzec 08, 2011, 11:52:39 »

Hybrydy czy nie ,ka¿da istota reprezentuje pewien poziom ¶wiadomo¶ci. Nawet wiêcej - to ¶wiadomo¶æ stwarza, determinuje wygl±d i cechy formy , pow³oki fizycznej jak± przyjmuje. Tu nale¿y zrozumieæ pierwszeñstwo ¶wiadomo¶ci wobec formy. Chodzi tu o do¶wiadczenie okre¶lonego poziomu istnienia, o przerobienie go. Dlatego pewnie po urodzeniu tracimy pamiêæ o naszej prawdziwej istocie , o czystej ¶wiadomo¶ci.
Enki pewnie te¿ mia³ okre¶lon± rolê do spe³nienia. Trudn± i niewdziêczn± rolê. Ciekawe dlaczego ¦wiadomo¶æ wybiera takie role ? Sam taki wybór oznacza , ¿e albo ¶wiadomo¶æ taka jest wypaczona, albo, ¿e z tego najwy¿szego poziomu energetycznego dobro i z³o maj± zupe³nie inne znaczenia.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #23 : Marzec 08, 2011, 17:48:21 »

Cytat: East
Enki pewnie te¿ mia³ okre¶lon± rolê do spe³nienia. Trudn± i niewdziêczn± rolê. Ciekawe dlaczego ¦wiadomo¶æ wybiera takie role ? Sam taki wybór oznacza , ¿e albo ¶wiadomo¶æ taka jest wypaczona, albo, ¿e z tego najwy¿szego poziomu energetycznego dobro i z³o maj± zupe³nie inne znaczenia.

Ze swej strony uwa¿am, ¿e En-Ki mia³ rewelacyjn± rolê do odegrania. Je¶li tabliczki sumeryjskie s± w³a¶ciwie odczytane, a na tê chwilê nie mamy ¿adnych podstaw by domniemywaæ, i¿ jest inaczej, to przyczyni³ siê do powstania gatunku, który zaaprobowa³y "wy¿sze struktury" i pozwoli³y mu siê rozwijaæ. Wszak dziêki temu dzi¶ ... mo¿emy tu sobie klikaæ. Mrugniêcie Du¿y u¶miech
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #24 : Marzec 08, 2011, 17:58:05 »

warto chyba równie¿ pamiêtaæ ¿e my¶l±c o sobie samych w aktualnej formie- mówimy bardziej o futera³ach biol. w których odbywamy nasze podró¿e ku do¶wiadczeniu, a nie naszej ¶wiadomo¶ci/wy¿szym ja, itd..
Tak wiêc to co stworzy³ En-Ki na planecie Ziemia to w zasadzie "poligon" i "skafandry" dla rozwoju naszych "dusz"..
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2011, 17:58:39 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Strony: [1] 2 3 4 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.05 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

maho opatowek wypadynaszejbrygady phacaiste-ar-mac-tire x22-team