Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 11:02:59


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: 12 prac Heraklesa a cz³owiek wspó³czesny  (Przeczytany 82625 razy)
0 u¿ytkowników i 13 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #75 : Marzec 20, 2011, 19:55:36 »

Cytat: Ptak
Zatem nie jest tak ¼le z tym wyborem. 

 Du¿y u¶miech
Równie¿ tak uwa¿am i dostrzegam szerszy aspekt wyboru.  Mrugniêcie
Jednak warto zapytaæ.  Du¿y u¶miech
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #76 : Marzec 20, 2011, 19:56:54 »

taaaa, i tak wszystko zostanie w "rodzinie"...
ech, szkoda tylko, ¿e w amoku i Jezusa tam próbuj± w³±czyæ...
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #77 : Marzec 20, 2011, 20:06:44 »

Cytat: arteq
taaaa, i tak wszystko zostanie w "rodzinie"...
ech, szkoda tylko, ¿e w amoku i Jezusa tam próbuj± w³±czyæ...

Tylko, ¿e Jezus nie jest taki g³upi, by daæ sob± manipulowaæ. Nigdzie go nie w³±cz±.
A Wojtek nawet siê nie odezwa³.
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #78 : Marzec 20, 2011, 20:21:35 »

Mi Wojtek i jego ekipa najbardziej kojarzy siê z nagraniem, a ¶ci¶lej z odtwarzaniem nagrania w którym mydli siê oczy. Tak mi wychodzi gdy zbieram do kupy wszystkie dane. Gdzie nie zajrzeæ tam "naucza", "pomaga", "o¶wieca" - niezmordowanie i niestrudzenie. Lecz gdy zadasz pytanie - cisza... milczy... tak jakby nagrywaj±c nie przewidziano takiego tematu. Szczególnie gdy pada niewygodne pytanie - woda w usta, a operator/tuba stosuje zawsze te same sztuczki - nie chcê, nie muszê, nie ulegnê wymuszeniu. Czasami po takie rozgrywce chwilowo "rozg³o¶nia" ¶cisza siê - by po czasie jaki uzna za wystarczaj±cy na przyschniêcie zaczyna ze wzmo¿on± si³±.
Do tego podszywanie siê pod pewne autorytety i uczucia wy¿sze...
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #79 : Marzec 20, 2011, 20:24:34 »

Mo¿e przeniesiemy te dywagacje o "Wojtku" do odpowiedniego w±tku?
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #80 : Marzec 20, 2011, 21:01:35 »

Wracajac do Heraklesa.
Jego prace pokazuj± dwie mo¿liwe drogi osi±gniêcia celu.
Pierwsza - to droga "poprzez" pierwiastek ¿eñski, pasywny. To droga rezygnacji z po¿±dania czego¶ wiêcej ni¿ to co niezbêdne ( manna na pustyni egipskiej ) , droga ufno¶ci i oddania siê bogu. To w³asnie droga wykrwawiania ega. Ta przebudowa w³asnego Ja, pozornie prowadzi do spadku energii
ale tylko ta droga wyzwala prawdziw± energiê i prowadzi prosto do celu.
Druga - to droga "poprzez" pierwiastek mêski, aktywny ale negatywny a¿ do pozytywnego. Oznacza to najpierw ciê¿k± walkê aby siê wybiæ, osi±gn±æ w³adzê aby potem móc zacz±æ realizowaæ w³asny cel stawania sie tym o malutkim ego.  U¶miech Jest to droga niebezpieczna, gdyz czesto po osiagnieciu w³adzy stajemy sie kim¶ innym ni¿ planowali¶my. A nawet bardzo czêsto.  Smutny
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #81 : Marzec 21, 2011, 23:57:26 »

ok nie wiem gdzie to dokonczyc U¶miech, ale tez jeszcze odnosnie oriona i piramidy i 144 tysiecy

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.ancient-world-mysteries.com/great-pyramid-base-length.html&ei=q56HTfywL9jfsAaxq9yICQ&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=2&ved=0CCkQ7gEwAQ&prev=/search%3Fq%3D144000%2Bpyramid%26hl%3Dpl%26biw%3D1260%26bih%3D639%26prmd%3Divns


http://djkupras.blogspot.com/2011/02/orion-wierzenia-majow.html

herkules byl blizniakiem U¶miech


Archetyp Heraklesa – Herkulesa
W poszukiwaniu to¿samo¶ci

Najpierw fakty z ¿ycia Heraklesa:
Urodzi³ siê jako jedno z dwóch bli¼ni±t. Ca³kowicie ró¿ni±c siê fizycznie i psychicznie od brata Ifiklesa.
O dziwo, mit od razu podaje ¿e ojcem Heraklesa by³ Bóg Zeus, a jego brata bli¼niaka Amfitrion, król Tirinsu. Matk± by³a ¿ona Amfitriona Alkmena, która poczê³a Heraklesa pod nieobecno¶æ mê¿a.

Czy to mo¿liwe?
Tak, jak najbardziej. Medycyna zna takie przypadki. W przypadku bli¼ni±t wielojajowych, w co 7 przypadku dochodzi do sytuacji, ¿e jajo z drugiego jajnika schodzi w kilka, kilkana¶cie dni po pierwszym i mimo ró¿nicy czasu bli¼niaki rodz± siê jednego dnia. ¬ród³a mówi±, ¿e 1 na 400 bli¼ni±t ma ró¿nych ojców.
Z uwagi na to, ¿e jest ró¿nica w d³ugo¶ci ci±¿y mo¿e dochodziæ do 2-3 tygodni, m³odsze z bli¼ni±t musi by¶ s³absze, niedonoszone.
Alkmena musia³a baæ siê, ¿e m±¿ dowie siê o jej zdradzie, gdy¿ usi³owa³a opó¼niæ poród (by termin siê zgadza³). W micie ukazane jest to jako dzia³ania Ejletyji (czarownicy), która krzy¿uj±c nogi i rêce przez 9 dni uniemo¿liwia³a poród.

Z w/w faktów wynika, ¿e Herakles nie wiedzia³ kto jest jego ojcem. Teza o tym ¿e by³ nim Zeus jest nie do udowodnienia, podobnie jak domniemane ojcostwo Jezusa. Bóg jest tu wyt³umaczeniem, którego nikt nie zakwestionuje.

Co z tego wynika?
Archetyp Heraklesa polega na tym, ¿e pokazuje skutki braku to¿samo¶ci.
Ciê¿ki los takiej osoby.

Czym jest to¿samo¶æ?
Najkrócej mówi±c jest odpowiedzi± na pytanie „KIM JESTEM”. Ka¿dy cz³owiek ma tak± wrodzon± potrzebê. Aby okre¶liæ swoj± to¿samo¶æ musimy mieæ sta³y punkt odniesienia. Dla dziecka s± nim jego biologiczni rodzice. Maj±c ten sta³y, niezmienny punkt, mo¿emy siê od niego oddalaæ, wchodziæ w ró¿ne role spo³eczne.
Bez to¿samo¶ci jeste¶my zawieszeni w pró¿ni. Na¶ladujemy innych ludzi (wygl±dem, zachowaniem, sposobem wyra¿ania itp.)

Przyk³ad: syn rybaka, rolnika, króla, wojownika nie ma problemu z to¿samo¶ci±. Jako doro¶li, rozgl±damy siê wokó³ i widz±c np. szpital, bia³y fartuch, chorych, wiemy ¿e jeste¶my lekarzem. Widz±c ku¼niê, palenisko, podkowê, wiemy ¿e jeste¶my kowalem. Widz±c pole, zagrodê, konia, krowê, wiemy ¿e jeste¶my rolnikiem.
A jak ma siê okre¶liæ dziecko nieznaj±ce ojca?

Wszystkie heroiczne czyny których dokona³ Herakles, s± tylko sposobem okre¶lenia swojej to¿samo¶ci. W poszukiwaniu to¿samo¶ci, by³ wojownikiem (raczej najemnikiem), awanturnikiem, niewolnikiem przez 12 lat, a pó¼niej jeszcze przez 3 lata (podobno musia³ chodziæ w damskich ciuszkach i prz±¶æ we³nê u królowej Omfale). Czyli jako cz³owiek by³ nikim. Po ¶mierci zosta³ mitycznym herosem.

Skupiê siê na jeszcze na jednej tylko sferze ¿ycia Heraklesa.
Jego relacje z kobietami i dzieæmi. Bêd±c m³odzieñcem, zap³odni³ 50 córek króla Tespiosa. Nie znaj±c ojca, nie¶wiadomie zachowa³ siê jak on. Mia³ kilka ¿on, co nie przeszkadza³o mu sp³odziæ w sumie 72 dzieci, w wiêkszo¶ci nie¶lubnych.
Ludzie znaj±cy swoich rodziców, nie maj± takich problemów ¿yciowych.
« Ostatnia zmiana: Marzec 21, 2011, 23:59:32 wys³ane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
nagumulululi
Go¶æ
« Odpowiedz #82 : Marzec 22, 2011, 11:37:16 »

Witaj quetzalcoatl44,
Cytuj
czyli reasumujac najwazniejsze jest umrzec dla samego siebie i odrodzic sie..
ani chybi tak  U¶miech oczywiscie jak wczesniej zrozumiesz co oznacza "dla samego siebie"
podales bardzo dobry przyklad o interpretacji swiatych ksiag.  O tym jak zamieniono nauki o rozwoju duchowym na zbior zakazow i nakazow regulujacych kazdy aspekt zycia czlowieka, jak wiara w amulety i swiete znaki wyparla sens nauk Jezusa/Buddy/Tao/.
Jak dla mnie, pisanie o takim traktowaniu starozytnej wiedzy o czlowieku, czyli na lokalne potrzeby
kolejnych mesjaszy, wladcow, staje sie naprawde nudne. Te tony zasmarowanego papieru tylko
swiadcza o tym, ze nic do dzis nie zrozumiano.
Niezbyt rozumiem dlaczego rugasz Quetza? Te porównania s± do¶æ istotne choæ nie posuwaja sie zbyt daleko w g³ab mrocznej puszczy. Jakie s± prawdy na temat nauk Jezusa?

Napisze mo¿e co¶ kontrowersyjnego, jednak¿e prawdziwego z mojego punktu widzenia.

Od dawna nie dawa³a mi spokoju wie¶æ o tym jakoby Chrystus jest tym który ofiaruje siê za nasze grzechy, na czym to mia³oby polegaæ? Pytanie proste i oczywiste, ka¿dy chrzescijanin powie ¿e zna na nie odpowied¼. W ty, kontekscie postaram sie znale¼æ odpowied¼ na to pytanie.

Poszukiwanie prawdy o Chrystusie spe³znie na niczym je¿eli bedzie traktowaæ go jednostkowo, jednostkowego czlowieka boga. Gdyby¶my przenie¶li siê w czasie i do tego poszukwiania wykorzystali umys³ jakiego¶ staro¿tynego cz³owieka, on zacz±³by szukaæ "plemienia" Jezusowego, ludu który reprezentuje podobne archetypowi cechy. Ka¿de bóstwo starozytne pierwotnie reprezentowa³o okre¶lone plemiona, w ktorych dominujace cechy fizyczne i psychiczne obowiazywaly w danej grupie. We¼my Aresa strzelca, który jak wiadomo pochodzi³ ze stepów, uje¼dz±³ konia i walczy³ namietnie, podobnie z innymi.

W tym kontekscie zastanówmy sie co na mapie ¶wiata dzia³o siê w tym czasie gdy Jezus chodzi³ po ziemi. Otó¿ w tym czasie nastepowa³ wielki historyczny prze³om. Cezar ostatecznie podbi³ celtów, slawetna meka Verynogetoryxa - smierc polowy Europy, umiera³ równie¿ Egipt, z którego Kleopatra ucieka³a lecz bezskutecznie. Wraz podrastaniem Jezusa na swiat³o dziennie wy³ania³a siê nowa potêga Germanow, zmartwychwstawala rzeklbym-  Germanów - Germ - robaak. Skad znamy robaka? Z egiptu, jest symbolem s³oñca, odrodzenia i oczyszczenia. Na czym ma polegaæ rola Germanów którzy nabierali mocy wraz z rozwojem chrzesijañstwa i ostatecznie zwyciezyli Rzym, siedlisko brudu? Ich misja polega na tym ¿e po¶wiêcaja siê za wszystkich innych, morduj±c namiêtnie przez wieki "grzeszników", aby ostatecznie osia¶æ na tronie. Rozwój chrzesijanstwa, podkreslam nastepowa³ wraz z moc± Germanów, sk±d posiadali tê moc? Z mocy mi³osci? U¶miech))). Jezyk mi³osci daje du¿e mozliwo¶æ hipokryzji, jak wiadomo. W tym ujeciu, ojcem Jezusa musialby byc legionista pochodzacy z germanskiej polnocy - Mars.

Podobn± rolê niestety odegra³ Hitler, który z punktu widzenia germanów by³ Chrystusem czyscicielem. Istnieje wiele argumentów za tym ¿e taka rola by³a mu przypisana.

Odkrycie prawdy o Chrystusie, Germañskiim Herkulesie, którzy po¶wieca siê za wszystkich aby mordowaæ grzeszników zostanie kiedy¶ odkryta i to bedzie mo¿e koniec chrzescijañstwa, ale kto wie. Co jest do cholery ¼rod³em mi³osci? Kto miorduje gladiatora na arenie, raczej dobija?

To krotka notatka i nie bede jej uzasadnial, choc istnieje szereg dowodow z obszarow zaswiatowych.

EDIT:

Chrystus raczej tego nie ukrywa, ze wie kim jest.

"Nie s±d¼cie, ¿e przyszed³em pokój przynie¶æ na ziemiê. Nie przyszed³em przynie¶æ pokoju, ale miecz. " - ew. Mateusz.
« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2011, 17:11:34 wys³ane przez nagumulululi » Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #83 : Marzec 22, 2011, 15:03:11 »

1. tz mozna to rozumiec w tym sensie ze jezeli umarl i zmartwychwstal tym samym wytyczyl droge ktora mozna isc i stala sie rzeczywistoscia...
2. zaistnienie swiata materialnego oddzielilo ludzkosc od swiata duchowego
-swiat materialny oznaczal dobro i zlo i poznanie smierci
3.jezeli wszechswiat jest mentalny(a jest) wiara w zmartwychwstanie i dobro, milosc, staje sie czym realnym

cyt
Dlaczego Jezus umar³ na krzy¿u? Jest to pytanie na ktόre jest nam czêsto trudno odpowiedzieæ. Nasz± odpowiedzi± jest ¿e Jezus umar³ za nasze grzechy ale konkretnym pytaniem jest „dlaczego Jezus umar³ za nasze grzechy?”


Aby poprawnie odpowiedzieæ na powy¿sze pytanie musimy zrozumieæ ¿e Jezus nie musia³ umieraæ na krzy¿u za nikogo! Naszym problemem jako ludzie jest to ¿e my¶limy ¿e Bόg jest nam co¶ winien i ¿e tak naprawde na co¶ lepszego zas³ugujemy. Ka¿dy z nas zas³uguje na jedn± rzecz a jest ni± wieczne potêpienie w piekle. Lecz prawd± jest ¿e on jest Stwόrc± a my stworzeniem, jak mόwi zreszt± Aposto³ Pawe³ w Li¶cie do Rzymian 9:20-21:


Cz³owiecze! Kim¿e ty jeste¶, by¶ móg³ siê spieraæ z Bogiem? Czy¿ mo¿e naczynie gliniane zapytaæ tego, kto je ulepi³: „Dlaczego mnie takim uczyni³e¶?” Czy¿ garncarz nie ma mocy nad glin± i nie mo¿e z tej samej zaprawy zrobiæ jednego naczynia ozdobnego, drugiego za¶ na u¿ytek niezaszczytny?


A wiêc jak widzimy Bόg jest Stwόrc± a my stworzeniem, problem polega na tym ¿e Bόg stworzy³ nas z woln± wol± a my wybrali¶my grzech i sprzeciwili¶my siê nakazowi Bo¿emu i skosztowali¶my owocu z drzewa poznania dobra i z³a (Ksiêga Rodzaju 3:1-24). Bόg powiedzia³ ¿e napewno umrzemy i umarli¶my duchowo oraz fizycznie, ka¿da osoba rodz±ca siê na ten ¶wiat przychodzi jako grzesznik aby umrzeæ! ¦mieræ jest wypisana na ka¿dym cz³owieku, kto siê rodzi musi umrzeæ poniewa¿ ka¿dy zgrzeszy³: „Dlatego te¿ jak przez jednego cz³owieka grzech wszed³ na ¶wiat, a przez grzech ¶mieræ, i w ten sposób ¶mieræ przesz³a na wszystkich ludzi, poniewa¿ wszyscy zgrzeszyli...”(Rzymian 5:12).


Bόg nie da³ ofiary przeb³agalnej dla anio³όw ktόrzy Jemu siê sprzeciwili, Bόg potêpi³ ich na wieczne mêki w piekle jednak dla cz³owieka Bόg przygotowa³ ofiare zastêpcz±, przeb³agaln±. Musimy pamiêtaæ ¿e Bόg jest sprawiedliwy i musi potêpiæ grzech tak jak policjant ktόry musi zaaresztowaæ z³odzieja. Bόg Ojciec w Swojej mi³o¶ci i sprawiedliwo¶ci od wieczno¶ci przygotowa³ krzy¿: „ On by³ wprawdzie przewidziany przed stworzeniem ¶wiata, dopiero jednak w ostatnich czasach siê objawi³ ze wzglêdu na was.” (I Piotra 1:20). Krzy¿ nie by³ planem B jakby Bόg zawali³ sprawe, poto by³ upadek aby by³ krzy¿, aby¶my poznali niezg³êbion± m±dro¶æ i mi³o¶æ Bo¿± oraz chwa³e ktόra jest na obliczu Chrystusowym (II Koryntian 4:6). Jezus umar³ bo by³a to jedyna droga, cz³owiek zgrzeszy³ przeciwko Bogu ktόry jest ¦wiêty; ca³kowicie inny i oddzielony od nas, to znaczy s³owo ¶wiêty; inny. Tylko Bόg mo¿e zap³aciæ za nasze winy bo zgrzeszyli¶my przeciwko Bogu. Musimy zrozumieæ ¿e pierwszo¿êdnie grzeszymy przeciwko Bogu a potem ludziom: „ Tylko przeciw Tobie zgrzeszy³em i uczyni³em, co z³e jest przed Tob±, tak ¿e siê okazujesz sprawiedliwym w swym wyroku i prawym w swoim os±dzie (Psalm 51:6).


A wiêc w konkluzji, Jezus nie musia³ za nas umrzeæ ale Bόg w Swej m±dro¶ci, sprawiedliwo¶ci i mi³o¶ci DA£ nam SYNA Swego aby kto kolwiek w Niego uwierzy nie zginie ale ¿ycie wieczne bêdzie mia³, „Ja jestem droga, prawda i ¿ycie, i nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze Mnie” (Jan 14:6). Jezus jest jedyn± drog± na zbawienie, ka¿da inna wiedzie na zatracenie, Jezus jest prawd±, wszystko inne jest k³amstwem, Jezus jest ¿yciem a wszystko inne jest ¶mierci±, przyjæ do Jezusa, uchwyæ siê krzy¿a, przestañ grzeszyæ, odwrόæ siê od grzechu, zawo³aj do Niego teraz zaufaj mu ¿e Jego ¶mieræ na krzy¿u jest wystarczaj±ca na zbawienie, w koñcu to Bόg umar³ ktόry mo¿e zbawiæ na wieki!


tylko ze wariantem realizowania krzyza przez ludzi powinien byc ten sposob raczej..

http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcReiaKdrBbFBIjJRwAtB2ZIS45lQYVPcbBNpE0cBFrexN2oYvBIf8MEaDXH

ale nie sprowadzony do tego...U¶miech

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSNdii85OuVlkEFr3MK-hJ6wEtG2RyxrLjfwyw_52DIa3dJqT7L9QMlyXk


mit o herkulesie i zduszeniu 2 wezy..hm no nie wiem czy odrazu je trzeba dusic..U¶miech


« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2011, 15:33:15 wys³ane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #84 : Marzec 22, 2011, 23:14:36 »

Witaj quetzalcoatl44,
Cytuj
Z w/w faktów wynika, ¿e Herakles nie wiedzia³ kto jest jego ojcem.

z mitu nie mozna tego wyczytaæ. Fizyczno¶ci Heraklesa siê nie udowadnia, ani ojcostwa Zeusa ani czegokolwiek innego w mitach. One dotycza tylko obszaru duchowego.
Cytuj
Archetyp Heraklesa polega na tym, ¿e pokazuje skutki braku to¿samo¶ci.
oczywi¶cie tak, tak jak w przypadku prawie wszystkich ludzi, gdzie proces "zdobywania" to¿samo¶ci trwa cale zycie. To jest wlasnie budowanie Ego.
Cytuj
Skupiê siê na jeszcze na jednej tylko sferze ¿ycia Heraklesa. Jego relacje z kobietami i dzieæmi.
te relacje zawieraj± sie w ¶wiecie duchowym. Okre¶laj± one sumê si³=elohim jakie u¿ywa mniej czy bardziej ¶wiadomie mityczny heros, dokladnie tyle jak w biblii.

Czytajac ten i podobne "dowody" mozna ³atwo zauwa¿yæ mnóstwo manipulacji polegajacych na mieszaniu czego siê da, aby sfabrykowaæ logiczny na pierwszy rzut oka wywód. Ale to w sumie tylko woda.
Ale czujê , ¿e jeste¶ tego ¶wiadomy, bo Twoje w³asne wypowiedzi sa znacznie powa¿niejsze.

Odniosê siê te¿ do Twojego drugiego postu, tego o Jezusie. Tu taktyka dowodowa jest trochê inna. Ona musi opieraê siê na kanonie, wiec zacytowuje siê dowolny temat niezliczonymi wersami. Bez interpretacji pasuja one raz lepiej raz gorzej. A je¶li ju¿ dojdzie do wypowiedzi w³asnymi s³owami, to o dziwo, nie ró¿ni siê ona od biblijnego wzorca. Jesli chcesz, spróbuj w³asnymi s³owami  obja¶nic ten fragment.
Cytuj
A wiêc w konkluzji, Jezus nie musia³ za nas umrzeæ ale Bόg w Swej m±dro¶ci, sprawiedliwo¶ci i mi³o¶ci DA£ nam SYNA Swego aby kto kolwiek w Niego uwierzy nie zginie ale ¿ycie wieczne bêdzie mia³, „Ja jestem droga, prawda i ¿ycie, i nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze Mnie” (Jan 14:6). Jezus jest jedyn± drog± na zbawienie, ka¿da inna wiedzie na zatracenie, Jezus jest prawd±, wszystko inne jest k³amstwem, Jezus jest ¿yciem a wszystko inne jest ¶mierci±, przyjæ do Jezusa, uchwyæ siê krzy¿a, przestañ grzeszyæ, odwrόæ siê od grzechu, zawo³aj do Niego teraz zaufaj mu ¿e Jego ¶mieræ na krzy¿u jest wystarczaj±ca na zbawienie, w koñcu to Bόg umar³ ktόry mo¿e zbawiæ na wieki!
My¶lê, ¿e wielu bêdzie mia³o powa¿ne problemy, bez uciekania siê do tych fraz, klepanych od setek lat.
Cytuj
mit o herkulesie i zduszeniu 2 wezy..hm no nie wiem czy odrazu je trzeba dusic.
no trzeba.. U¶miech
pozdrawiam
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #85 : Marzec 23, 2011, 00:37:01 »

proces budowania tozsamosci to raczej pozbywanie sie ego U¶miech tak jak mowil Jezus ja i ojciec jedno jestesmy..
no chodzi w tym fragmencie o milosc, ze milosc jest droga, prawda i zyciem...w dobrze rozumianym sensie:)


zdusic weze.., no tak U¶miech

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcThcSgAd4KKNdpjaHWDgxSPpFI6J_x_AtspP4og4axIM-wn9yBY9g


tutaj jest ojciec -bog JOVE, moze LOVE ?U¶miech jak byscie zinterpretowali ten obrazek?

http://www.jrbooksonline.com/pob/pob_images/pob_fig035.jpg


moze te dwa weze to waz materializmu i waz technologii? hm nie wiem..w kazdym razie ten swiat nie przypomina LOVE..
« Ostatnia zmiana: Marzec 23, 2011, 08:14:24 wys³ane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #86 : Marzec 23, 2011, 07:37:34 »

Cytuj
proces budowania tozsamosci to raczej pozbywanie sie ego
z punktu widzenia normalnego cz³owieka  proces indywidualizacji to w³asnie proces powstawania Ego, z punktu widzenia rozwoju duchowego jest przeciwnie, to minimalizacja ego.
Cytuj
moze te dwa weze to waz materializmu i waz technologii? hm nie wiem..w kazdym razie ten swiat nie przypomina LOVE..
co¶ takiego, te wê¿e reprezentuj± nasze bytowanie w materii, cykliczno¶c narodzin i ¶mierci, pe³zanie w materii bez zrozumienia sensu ¿ycia...
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #87 : Marzec 23, 2011, 07:51:27 »

hm ale jak bys zinterpretowal ten sumeryjski obrazek kto na nim jest? i czemu nigdzie nie bylo o Bogu Iahvh ?
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #88 : Marzec 23, 2011, 08:12:51 »

Bo nie ma ¿adnego Boga JHVH , to symbol reprezentuj±cy wiedzê pe³ni.

Wê¿e zawsze s± symbolem wiedzy , inna interpretacja jest usi³owaniem przekodowania tych symboli , trwa ju¿ od bardzo dawna.


Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #89 : Marzec 23, 2011, 08:21:18 »

no ale na tamtym sumeryjskim obrazku jest U¶miech

pozatym zalezy jaka wiedza i po co, np 2 weze befemota to co innego niz kundalini..U¶miech

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcThcSgAd4KKNdpjaHWDgxSPpFI6J_x_AtspP4og4axIM-wn9yBY9g

ale moze jest ieue a nie jahve ?U¶miech

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT8ocQkJDDgLa4qYSoe_UVVxOpG1sNpkKvlOokD4CuYhHvv-umi


http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://beyondthechurch.spaces.live.com/blog/&ei=0ieJTc-WPKSisQbEldz5CA&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CCAQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dhttp://beyondthechurch.spaces.live.com/blog/%26hl%3Dpl%26sa%3DG%26biw%3D1260%26bih%3D563%26prmd%3Divns
« Ostatnia zmiana: Marzec 23, 2011, 08:23:32 wys³ane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #90 : Marzec 23, 2011, 11:20:26 »

Cytat: Kiara
Bo nie ma ¿adnego Boga JHVH , to symbol reprezentuj±cy wiedzê pe³ni.

Kiaro, czy wg Ciebie JHVH = Jahwe?  Je¶li tak, czy to znaczy, ¿e boga Jahwe równie¿ nie by³o? 
Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #91 : Marzec 23, 2011, 11:50:09 »

Cytuj
hm ale jak bys zinterpretowal ten sumeryjski obrazek kto na nim jest? i czemu nigdzie nie bylo o Bogu Iahvh ?
nawet nie podejmuje sie tego. To wyrwane z kontekstu, mo¿na wiele tworzyc. Tak jak do tej pory wiadomo,
najstarsze informacje (tabliczki) nie zawieraj± informacji o wielu bogach, dopiero pó¼niejszy okres babiloñski, czyli semici, przyniós³ eksplozje bogów. Wtedy tez pojawi³o siê po raz pierwszy s³owo Jahve.
Z cala pewno¶cia nie jest to nazwa/imie Boga .
A symbol wê¿a? Ka¿dy symbol ma wiele warstw, zale¿nie z jakiego poziomu jest rozpatrywany, mo¿e oznaczac ró¿ne rzeczy.
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #92 : Marzec 23, 2011, 15:25:47 »

ale to imie ma tez zwiazek z jezusem, przyczynowo - skutkowy i znaczeniowy...wiec jak nie ma jhvh to nie ma i jezusa - jehszuah...nie ma zwiazkow, powiazan, arki przymierza, templariuszy itd...

imie oznacza oswoic cos lub miec nad czyms wladze, jest to funkcja jezyka, JHVH moze tez oznaczac cztery zywioly - czemu nie..U¶miech byc w kontakcie z tymi imienim oznacza wypelniac tworzyc pewna rzeczywistosc...kazdy jaks tam wybiera..

sam JHVH jest jezykiem, slowem, byc stawac sie., jest bardzo podbne tez wlasnie do ewa w tej formie, dawac zycie...

takze litery JHVH ukladaja sie w DNA..
Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #93 : Marzec 23, 2011, 22:50:48 »

Witaj nagumulululi,
Cytuj
Niezbyt rozumiem dlaczego rugasz Quetza?
jako¶ quetz sie nie skarzy, wiec sk±d te obawy?
Cytuj
Napisze mo¿e co¶ kontrowersyjnego, jednak¿e prawdziwego z mojego punktu widzenia.
budowanie hipotezy na mniej czy bardziej prawdopodobnych przypuszczeniach ma tê w³a¶ciwo¶æ, ¿e nie da siê weryfikowaæ. To funkcjonuje tylko wewn±trz w³asnych ramek. Dlatego biorê t± historiê bardzo swobodnie. Raczej jako fantazjê maj±c± na celu wybadanie mojej reakcji.
Takie skojarzenia czy¶ciciel - wybawiciel s± bardzo lu¼ne, a wniosek Hitler-Jezus jeszcze bardziej lu¼niejszy. Jêzyk mi³osci jako jezyk hipokryzji? W ten sposób mo¿na dos³ownie wszystko postawiæ na g³owie. I chyba to chcia³e¶ osi±gn±æ.
Cytuj
Chrystus raczej tego nie ukrywa, ze wie kim jest.
"Nie s±d¼cie, ¿e przyszed³em pokój przynie¶æ na ziemiê. Nie przyszed³em przynie¶æ pokoju, ale miecz. " - ew. Mateusz.
to tez wyja¶nialem. S³owa te to symbole i odnosz± siê do ducha, nie wolno tego braæ doslownie. Oznaczaj± one tylko bezkompromisow± walkê z dogmatami.
Nagu, po raz pierwszy nie kupujê tego co przedstawiasz.
pozdrawiam
Zapisane
nagumulululi
Go¶æ
« Odpowiedz #94 : Marzec 24, 2011, 22:52:56 »

Gdybym mia³ zamiar co¶ sprzedaæ, pewnie opakowa³bym towar w bezwarunkow± mi³o¶æ, U¶miech))).

Nic nie jest takie jak nam sie wydaje , U¶miech))).

Pozdhrawiam,.

===================================

A tak na powa¿nie to proponuje od rozpoczêcia poszukiwañ wychodz±c od s³ów "Pijcie moj± krew i jedzcie moje cia³o". Je¿eli uwa¿asz ¿e te s³owa nie s± wa¿ne i stanowi± tylko ¿art Chrystusa, to faktycznie mo¿na o nich zapomnieæ i snuæ swoje interpretacje. Problem jednak w tym ¿e zwyczaje picia krwi i jedzenia cia³a istnia³y na tysi±ce lat wcze¶niej zanim Chrystus siê narodzi³ i stanowi³y kanwe wierzeñ wielu ludów. Jak pewnie zda¿y³e¶ siê o tym dowiedzieæ o jakie ludy chodzi? U¶miech)).

Mam nadzieje ¿e tym razem nie bêdziesz ucieka³ w interpretacje ¿e Chrystusowi tak naprawdê chodzi³o o co¶ zupe³nie innego, a zwyczaje "tych" ludów tak naprawdê przypadkwo zbiega³y siê z tym co mówi³, U¶miech))).

Scali³em posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2011, 18:08:08 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #95 : Marzec 25, 2011, 12:18:42 »

Napisze mo¿e co¶ kontrowersyjnego, jednak¿e prawdziwego z mojego punktu widzenia.

Od dawna nie dawa³a mi spokoju wie¶æ o tym jakoby Chrystus jest tym który ofiaruje siê za nasze grzechy, na czym to mia³oby polegaæ? Pytanie proste i oczywiste, ka¿dy chrzescijanin powie ¿e zna na nie odpowied¼. W ty, kontekscie postaram sie znale¼æ odpowied¼ na to pytanie.

Poszukiwanie prawdy o Chrystusie spe³znie na niczym je¿eli bedzie traktowaæ go jednostkowo, jednostkowego czlowieka boga. Gdyby¶my przenie¶li siê w czasie i do tego poszukwiania wykorzystali umys³ jakiego¶ staro¿tynego cz³owieka, on zacz±³by szukaæ "plemienia" Jezusowego, ludu który reprezentuje podobne archetypowi cechy. Ka¿de bóstwo starozytne pierwotnie reprezentowa³o okre¶lone plemiona, w ktorych dominujace cechy fizyczne i psychiczne obowiazywaly w danej grupie. We¼my Aresa strzelca, który jak wiadomo pochodzi³ ze stepów, uje¼dz±³ konia i walczy³ namietnie, podobnie z innymi.

W tym kontekscie zastanówmy sie co na mapie ¶wiata dzia³o siê w tym czasie gdy Jezus chodzi³ po ziemi. Otó¿ w tym czasie nastepowa³ wielki historyczny prze³om. Cezar ostatecznie podbi³ celtów, slawetna meka Verynogetoryxa - smierc polowy Europy, umiera³ równie¿ Egipt, z którego Kleopatra ucieka³a lecz bezskutecznie. Wraz podrastaniem Jezusa na swiat³o dziennie wy³ania³a siê nowa potêga Germanow, zmartwychwstawala rzeklbym-  Germanów - Germ - robaak. Skad znamy robaka? Z egiptu, jest symbolem s³oñca, odrodzenia i oczyszczenia. Na czym ma polegaæ rola Germanów którzy nabierali mocy wraz z rozwojem chrzesijañstwa i ostatecznie zwyciezyli Rzym, siedlisko brudu? Ich misja polega na tym ¿e po¶wiêcaja siê za wszystkich innych, morduj±c namiêtnie przez wieki "grzeszników", aby ostatecznie osia¶æ na tronie. Rozwój chrzesijanstwa, podkreslam nastepowa³ wraz z moc± Germanów, sk±d posiadali tê moc? Z mocy mi³osci? U¶miech))). Jezyk mi³osci daje du¿e mozliwo¶æ hipokryzji, jak wiadomo. W tym ujeciu, ojcem Jezusa musialby byc legionista pochodzacy z germanskiej polnocy - Mars.

Podobn± rolê niestety odegra³ Hitler, który z punktu widzenia germanów by³ Chrystusem czyscicielem. Istnieje wiele argumentów za tym ¿e taka rola by³a mu przypisana.

Odkrycie prawdy o Chrystusie, Germañskiim Herkulesie, którzy po¶wieca siê za wszystkich aby mordowaæ grzeszników zostanie kiedy¶ odkryta i to bedzie mo¿e koniec chrzescijañstwa, ale kto wie. Co jest do cholery ¼rod³em mi³osci? Kto miorduje gladiatora na arenie, raczej dobija?

To krotka notatka i nie bede jej uzasadnial, choc istnieje szereg dowodow z obszarow zaswiatowych.

EDIT:

Chrystus raczej tego nie ukrywa, ze wie kim jest.

"Nie s±d¼cie, ¿e przyszed³em pokój przynie¶æ na ziemiê. Nie przyszed³em przynie¶æ pokoju, ale miecz. " - ew. Mateusz.

Tak, to ma jaki¶ sens, gdy we¼mie siê pod uwagê, ¿e wszystko dzieje siê równocze¶nie na p³aszczy¼nie duchowej i fizycznej.
W materialnym ¶wiecie, faktycznie owo czyszczenie realizowa³o siê za pomoc± Germanów, co rozci±gnê³o siê w czasie do dzi¶, daj±c miejsce na rozwój chrze¶cijañstwa. Jako religii dominuj±cej i jedynie s³usznej, gdy¿ tylko, kto uwierzy w Jezusa Chrystusa bêdzie zbawiony.
 
Czyli rozwój idei mi³o¶ci, de facto usprawiedliwiaj±cej czyszczenie fizyczne oraz duchowe. Za pomoc± miecza i s³owa.  Zwyciêstwo oraz tron tu i tam, na dole i na górze. 
Ostatnio na sile przybiera ruch intronizacji Chrystusa Króla. Ukoronowaniem czego ma to byæ?
A w za¶wiatach jakie „plemiê” czy¶ci? Jacy to bogowie dzier¿± miecz? I kto trzyma ber³o?

W tym kontek¶cie ciekawie jawi nam siê mi³o¶æ. Ale ka¿dy medal ma dwie strony.  U¶miech
A korzenie Chrystusowe? Wszystkie drogi prowadz± do Egiptu…
No i jest jeszcze ma³y problem. To nie Chrystus mordowa³, lecz Ko¶ció³ powsta³y na idei Chrystusowej. Czy jednak nie wypaczonej zbytnio?
Co kryje siê pod opakowaniem mi³o¶ci? I kto oraz co próbuje nam sprzedaæ?

Pozdrawiam  U¶miech


Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #96 : Marzec 25, 2011, 15:36:49 »

pijcie moja krew i jedzcie moje cialo to rytual, najsilniejszy jaki moze byc...tylko ze tym krwia i cialem jest chleb i wino - cos dobrego i chodzi tu tylko o symbol, poprzez materialna czynnosc w spolecznosci i majac na uwadze wydarzenia ktore dzialy sie naprawde chrystus byl mesjaszem itd...ma to na celu wyzwolenie od grzechu pierworodnego ,juz o tym mowilismy troche U¶miech ma to utworzyc wiez, wspolnote i zycie zyciem duchowym (tz bycie na swiecie ale nie z tego swiata..U¶miech  - Matreria zbudowana jest ze swiatla...Szczegolnie Chrystys IXOYE...tez jako logos -slowo U¶miech Jezeli sie w to wierzy to np nigdy juz sie ktos nie odrodzi na Ziemi jezeli nie bedzie chcial ?U¶miech

ja to tak rozumiem, tylko ze sens tego zostal wypaczony no i tylko kaplani mogli uczestniczyc w pelnej eucharystii...Smutny
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2011, 16:45:50 wys³ane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #97 : Marzec 28, 2011, 22:41:43 »

Czwarta praca Heraklesa
Czwart± prac± Heraklesa by³o schwytanie ¿ywcem Dzika Erymantej-
skiego, olbrzymiej, okrutnej bestu, która pustoszy³a pokryte gajami cypryso-
wymi stoki góry Erymantos, g±szcze na arkadyjskiej górze Lampeia i okolicê
Psofis....Mimo to góra po¶wiêcona jest Artemidzie. Herakles wyruszy³ teraz,
by upolowaæ dzika nad brzegami rzeki Erymantos. Wziêcie tak zajad³ej bestu
¿ywcem by³o zadaniem nie lada. Wypêdzi³
zwierzê z g±szczu g³o¶nymi okrzykami, pogna³ w g³êbokie zaspy ¶nie¿ne
i skoczy³ mu na grzbiet. Potem sku³ je ³añcuchami i ¿ywe zaniós³ na plecach do
Myken. Kiedy jednak dowiedzia³ siê, ¿e Argonauci wybieraj± siê do Kolchidy,
porzuci³ dzika na rynku i nie czekaj±c na dalsze rozkazy Eurysteusa, ukrywa-
j±cego siê w beczce z br±zu, wyruszy³ wraz z Hylasem, by przy³±czyæ siê do
wyprawy. ( cyt. Graves)
Scieranie siê pierwiastków ¿eñskiego i mêskiego w ¶wiadomos¶ci  powoduje ustalanie siê nowej harmonicznej równowagi ( Zawi±zuje siê nowa równowaga Yin-Yang ),co wywo³uje  powstawanie zmian w ¶wiecie realnym, materialnym.
Hera utrudnia³a ¿ycie Heraklesowi na ka¿dym kroku, Atena pomaga³a mu, Artemida w zasadzie pozostawa³a neutralna - to ró¿ne aspekty duszy=Ega, pierwiastka ¿eñskiego naszego ducha. Sam dzik jest wytworem tego pierwiastka, inaczej mówiac stworem lunarnym=ksiê¿ycowym. Te si³y lunarne chocia¿ s³absze jednak mog± przes³oniæ nasze postrzeganie, punkt widzenia, tak jak to robi mniejszy ksiezyc=ego przes³aniajac s³once=prawdziwe ja.
Herakles u¿ywa³ podstêpu, fortelu, czyli intelektu czyli czê¶ci samego Ega ( t± czê¶æ reprezentuje Atena) oraz w³asnych r±k, czyli si³ wewnêtrznych czyli si³ duchowych. Dzik, czy inne zwierzêta mityczne reprezentuj± Ego w jego ekstremach, nie nale¿y ich zabiæ czy zniewoliæ (wyprzeæ ze ¶wiadomo¶ci czy siê im podporzadkowaæ )  ale poskromiæ=zharmonizowaæ. Chodzi tu o przeciwstawienie siê , stawienie czola najwazniejszym si³om w ¿yciu cz³owieka - ojciec, matka, starsze rodzeñstwo, nauczyciel, przywódca grupy m³odzie¿owej, prze³o¿ony w pracy czyli lokalny w³adca, przywódca duchowy, mo¿na wybieraæ kim jest ten dzik w realu.  U¶miech
Herakles poskromi³ dzika na ¶niegu a ¶nieg to inna postaæ wody, a woda to czas. Oznacza to, ¿e te wytwory Ega mog± egzystowaæ tylko w czasie, czyli sami stwarzamy nasz ¶wiat i postrzeganie jego fenomenow stwarza uczucie up³ywaj±cego czasu.
Mozna zauwa¿yæ , ¿e woda jest zawsze obecna kiedy Herakles wykonuje swoje prace.

ps. te slowa "Pijcie moj± krew i jedzcie moje cia³o". sa wa¿ne , no i tak jak zwykle sa symbolami, wiec
nie mo¿na je braæ doslownie. Ale to nie do tego tematu bo sie on za bardzo rozmyje.

Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #98 : Marzec 28, 2011, 23:58:42 »

hm sami stwarzamy nasz swiat...symbole nie sa tylko symbolami...U¶miech, choc rzeczywistosc jest slowami i kodem..krew i cialo nie jest tylko symbole w odniesieniu do Chrystusa ma to na celu stworzenie rzeczywistosci duchowej...uwolnienie duszy z objec Kronosa - czasu..
GDYBY TO nie bylo wazne to czy toczyloby sie tyle wojen o to , sw grall itd..o te iluzoryczna wladze, czy wszystko bylo by tak falszowane...dlaczego nie ma pelnej komuni jak to robili pierwsi chrzescijanie itd...trzeba to zrozumiec...

no ale wracajac do mitow no wlasnie woda to raczej symbol uczucia,zycia  - moze tez w znaczeniu uplywjacego czasu.....a czas to KRONOS - saturn pozerajacy wlasne dzieci- inaczej Kubik w ktorym sie znajdujemy...

"Kto kontroluje przesz³o¶æ, ten ma w³adzê nad przysz³o¶ci±" .orwel U¶miech, juz nie raz manipulowano czasem..

swiadomosc zakrzywia czas U¶miech
« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2011, 00:09:00 wys³ane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
nagumulululi
Go¶æ
« Odpowiedz #99 : Marzec 29, 2011, 10:14:03 »

Ad. quetzalcoatl44 i Ace.

Wspó³cze¶nie gdy zapytamy cz³owieka czym w³a¶ciwie jest litera A, odpowie ¿e tylko symbolem, umownym kszta³tem który oznacza d¼wiêk A, AAAAAAA. Dla niego nie znaczy to nic wiêcej, poniewa¿ wgl±du "poni¿ej" mieæ nie mo¿e sk±d w³asciwie wziê³a siê litera A. To tak oczywiste ¿e trudno czyniæ dalsze rozwa¿ania na ten temat - rzek³y wspó³cze¶nik.

Podobie jest z a analizowaniem Chrystusa, ktory dla wspó³czesnego cz³owieka wzi±³ siê "znik±d" czyli z nieba i nic wspólnego z "brudn±" staro¿ytno¶ci± mieæ nie mo¿e, operuje tylko symbolami, które jak wiadomo s± "delikatne" i krwi w nich byæ nie mo¿e. Zreszt± takie postrzeganie jest jak najbardziej normalne, poniewa¿ on stanowi "bramê" do tego co by³o wcze¶niej, siedz±c na tronie i nikomu nie pozwala spojrzeæ co ma za plecami - tworz±æ iluzje ¿e czas zacz±³ siê nowym cyklem Chrystusa. Problem podobny i trudno mo¿e to zrozumieæ komu¶ kto nie zda³ sobie z tego sprawy i odrzuca wszelkie zwi±zki Chrystusa ze ¶wiatem przed nim.

Aby mówiæ o tym jak i co nale¿y interpetowaæ, nale¿y zdawaæ sobie sprawê z "metodyki" powstawania symboli i ich ewolucji. Powierzchowna interpretacj± ¿e to tylko obrazowe ujecie czego¶ oznacza ¿e nie zdajemy sobie sprawy z g³êbszego znaczenia symboliki. Im bardziej nie zdajemy sobie sprawy z g³êbszego znaczenia, tym bardziej ten symbol na nas oddzia³ywuje, obrastaj±c w czasie w mityczn± potêgê i w³adzê. Symbolika i mit siêga g³êbiej ni¿ nam siê zdaje i posiada miliony wymiarów w ¶wiecie duchowym i fizycznym - polecam Z³ot± Ga³±¼ Frazera, któr± kiedy¶ krytykowa³em, ae nie ma nic lepszego.

No Ace, wydawa³o mi sie ¿e przebi³e¶ siê trochê przez mur powierzchowno¶ci - Mai.
« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2011, 10:15:08 wys³ane przez nagumulululi » Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.044 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek maho phacaiste-ar-mac-tire watahaslonecznychcieni gangem