Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 10:54:09


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: 12 prac Heraklesa a cz³owiek wspó³czesny  (Przeczytany 82611 razy)
0 u¿ytkowników i 2 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #100 : Marzec 29, 2011, 13:25:17 »

symbolika, slowa, mity, sa niesmiertelne, wszystko jest zywe tak jak jezyk (dlatego tak wazne jest zdawanie sobie sprawy z logosu itd i ze na poczatku bylo slowo...) i sie ze soba wiaze..na niebie wszystko jest wypisane...czas ma w pewnym momencie przestac istniec...
a wracajac do mitow co oznacza wg was ze wezonik wrocil do zodiaku (wg astrologow) tez jest zwiazany z herkulesem ?U¶miech

========================================

asklepios - wezownik, chiron, chrystus, orion...U¶miech

znak chi ro - podobny tez do ankh..U¶miech

http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTnZzonW7Zsoy24rPIZqYPpZ5NUMWuDtD66XG-mZQU3QrAE1mbQPA

ale to powinno byc cos takiego- symbol arki

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSXRVPj9pbx1k4FXGIhQWQL56_yDQ03bJFfk3XbRLivRcI5q3rzWw



or (swiatlo) ion

http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR8TUyXbfskPFC7W-RK5B7fwp6cIfzGUpapVgKKQEUoMepiOwZ5OtmTPlxN

Scali³em posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2011, 09:07:12 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #101 : Marzec 30, 2011, 20:38:22 »

Witaj nagumulululi,
Cytuj
Aby mówiæ o tym jak i co nale¿y interpetowaæ, nale¿y zdawaæ sobie sprawê z "metodyki" powstawania symboli i ich ewolucji. Powierzchowna interpretacj± ¿e to tylko obrazowe ujecie czego¶ oznacza ¿e nie zdajemy sobie sprawy z g³êbszego znaczenia symboliki.
zgoda, zgoda ale ja chcia³bym siê jednak skoncentrowaæ na Heraklesie i na ¼ródle wszelakich domniemañ i symboli, czyli na ¶wiadomo¶ci. Natomiast je¶li sam chcesz z jakiego¶ powodu uzupe³niæ
moje interpretacje, poszerzaj±c je, to zrob to, ale tu nie bêdê siê wdawal w d³ugie dyskusje. Chcia³bym
dokoñczyc temat z takimi ograniczeniami.  U¶miech
pozdrawiam
Zapisane
nagumulululi
Go¶æ
« Odpowiedz #102 : Marzec 31, 2011, 08:50:31 »

Witaj nagumulululi,
Cytuj
Aby mówiæ o tym jak i co nale¿y interpetowaæ, nale¿y zdawaæ sobie sprawê z "metodyki" powstawania symboli i ich ewolucji. Powierzchowna interpretacj± ¿e to tylko obrazowe ujecie czego¶ oznacza ¿e nie zdajemy sobie sprawy z g³êbszego znaczenia symboliki.
zgoda, zgoda ale ja chcia³bym siê jednak skoncentrowaæ na Heraklesie i na ¼ródle wszelakich domniemañ i symboli, czyli na ¶wiadomo¶ci. Natomiast je¶li sam chcesz z jakiego¶ powodu uzupe³niæ
moje interpretacje, poszerzaj±c je, to zrob to, ale tu nie bêdê siê wdawal w d³ugie dyskusje. Chcia³bym
dokoñczyc temat z takimi ograniczeniami.  U¶miech
pozdrawiam
Hej,

Chcia³em ci przytoczyæ rekonstrukcje mitu Herkulesa dokonan± w Bia³ej Boginii Gravesa. Ta rekonstrukcja sprowadza siê do ni mniej ni wiêcej do "Jedzcie moje cia³o i pijcie moj± krew" - przynajmniej tak to wygl±da z opisu rytu. Wiem ¿e to nie na temat z twojego punktu widzenia, pisz swoje zobaczymy do czego dojdziesz na koñcu.
Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #103 : Kwiecieñ 04, 2011, 21:16:17 »

Witaj quetzalcoatl44,
Cytuj
symbolika, slowa, mity, sa niesmiertelne, wszystko jest zywe tak jak jezyk (dlatego tak wazne jest zdawanie sobie sprawy z logosu itd i ze na poczatku bylo slowo...) i sie ze soba wiaze..na niebie wszystko jest wypisane...czas ma w pewnym momencie przestac istniec...
a wracajac do mitow co oznacza wg was ze wezonik wrocil do zodiaku (wg astrologow) tez jest zwiazany z herkulesem ?
jesli sie wszystko ze wszystkim wiaze, to istnieje oczywicie relacja miedzy swiadomoscia, a wlasciwie jej czescia , czyli podswiadomoscia a tym co widzimy jak spojrzymy w gore. Jesli nauczymy sie "rozmawiac" z podswiadomoscia to... i oglad "nieba" ulegnie zmianie.  U¶miech
Wezownik tak jak i inne konstelacje zawsze byl, uzywano go nieco wczesniej, w czasach przedchrystusowych. Wtedy obowiazywal kalendarz ksiezycowy i potrzebowano takze wtedy od czasu do czasu robic korektury. Byl on znany jako "Kruk" czy tez " Pan zagrozenia". I pod tymi nazwami go wprowadzano. Gdybys mnie przed rokiem 0 n.e spytal, pewnie bym musial jakos powiazac
Heraklesa z wezownikiem.  Du¿y u¶miech  No ale teraz luz, mam tylko te 12 prac do wyjasnienia.  Du¿y u¶miech
pozdrawiam

=======================================

Piata praca Heraklesa.
Pi±t± prac± Heraklesa by³o wymiecenie w ci±gu jednego dnia stajni
Augiasza. Eurysteus promienia³ my¶l±c o tym, jak brzydziæ siê bêdzie Hera-
kles ³aduj±c gnój do koszów i wyno¶z±c je na w³asnych plecach. Augiasz, król
Elidy, by³ synem Heliosa lub Elejosa i Naupiadamy, córki Amfidamasa, lub
te¿, jak twierdz± niektórzy, Ifiboe. Jeszcze inni zw± go synem Posejdona. Mia³
najbogatsze na ¶wiecie trzody i stada, z boskiej bowiem woli by³y one wolne
od chorób i nieskoñczenie p³odne; nigdy te¿ nie roni³y. Co prawda, niemal
zawsze wydawa³y na ¶wiat ¿eñskie potomstwo. Mia³ jednak poza tym trzysta
bia³onogich czarnych byków i dwie¶cie byków czerwonych, rasowych. Poza
tym jeszcze dwana¶cie niezwyk³ych srebrzystobia³ych byków po¶wiêconych
ojcu, Heliosowi. Ten tuzin byków chroni³ jego stada przed rabusiami z lesis-
tych gór.
Przez wiele lat nie. wynoszono gnoju ze stajni i owczarñ Augiasza,
i chocia¿ przykry smród nie szkodzi³ byd³u, sta³ siê jednak ¼ród³em zarazy,
która nawiedzi³a ca³y Peloponez. Co wiêcej, pastwiska górskie le¿a³y pod tak
grub± warstw± gnoju, ¿e nie nadawa³y siê ju¿ wiêcej do orki pod zbo¿e.
Herakles z daleka przywita³ siê z Augiaszem i obieca³ oczy¶ciæ stajnie
przed zapadniêciem zmierzchu w zamian za dziesiêcinê byd³a. Augiasz ¶mia³
siê z niedowierzaniem i wezwa³ Fyleusa, swego najstarszego syna na ¶wiadka
propozycji Heraklesa. "Przysiêgnij, ¿e skoñczysz robotê przed nastaniem
nocy!" - za¿±da³ Fyleus. Przysiêga, któr± Herakles z³o¿y³ kln±æ siê na imiê
swego ojca, by³a pierwsz± i ostatni±, jak± kiedykolwiek sk³ada³. Augiasz
równie¿ przysi±g³, ¿e dotrzyma warunków umowy.
Za rad± Menedemosa Elejczyka, wspomagany przez Jolaosa, Herakles
zacz±³ od tego, ¿e wyburzy³ mur w dwóch miejscach i nastêpnie skierowa³
s±siednie rzeki Alfejos i Penejos albo Menios tak, by ich wody pop³ynê³y przez
stajnie, wymy³y je, a nastêpnie oczy¶ci³y owczarnie i pastwiska w dolinach.
W ten sposób wykona³ Herakles sw± pracê w jeden dzieñ, przywróci³ ziemi
¿yzno¶æ nie brudz±c przy tym nawet ma³ego palca. Augiasz, który dowiedzia³
siê od Kopreusa, ¿e Herakles otrzyma³ ju¿ wcze¶niejsze polecenie Eurysteusa,
odmówi³ wyp³acenia nagrody, a nawet o¶mieli³ siê przeczyæ temu, jakoby
zawar³ jak±kolwiek umowê z Heraklesem. Herakles zaproponowa³ przekazaæ
sprawê s±dowi polubownemu, kiedy jednak sêdziowie zasiedli, a Fyleus,
wezwany przez Heraklesa na ¶wiadka, potwierdzi³ prawdê,
Augiasz zerwa³ siê w¶ciek³y i obu wygna³ z Elidy
utrzymuj±c, ¿e zosta³ oszukany przez Heraklesa, poniewa¿ pracê wykona³ bóg
rzeczny, a nie on. ( Cytat z Gravesa)
Wyja¶nienie jak¿e proste. Ca³e stado krów to dar boski jaki mamy w sobie. Mamy go, ale nie potrafimy
go rozpoznaæ ani u¿yæ. Te skarby stoj± w gnoju naszych dogmatów, ideologii, przes±dów czyli w produktach naszego Ega , co stwarza iluzjê normalnego ¶wiata.
Wiec te ³ajno to teza ( nasze widzenie ¶wiata), woda (czas)  z obu rzek/strumieni czyszcz±ca stajnie, to antyteza. Lajno wprawdzie zostaje gruntownie wymiecione w jednym miejscu ale w drugim miejscu jest spo¿ytkowane jako nawóz. Tak jak z dogmatami, nale¿y je najpierw ca³kiem odrzuciæ aby potem na bazie w³asnych do¶wiadczen, zweryfikowaæ.

Scali³em posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 05, 2011, 18:38:44 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #104 : Kwiecieñ 10, 2011, 19:21:14 »

Ptaki stymfalskie - szósta praca Heraklesa
Szósta praca Heraklesa polega³a na przepêdzeniu niezliczonej chmary
po¿eraj±cych ludzi ptaków o dziobach i skrzyd³ach z br±zu, po¶wiêconyæh
Aresowi. Ptaki te, wyp³oszone przez wilki z Wilczego Jaru na drodze do
Orchomenos, zamieszka³y na Bagnach Stymfalskich.l Mno¿y³y siê i brodzi³y
nad rzek± tej samej nazwy, wzbijaj±c siê od czasu do czasu w powietrze
wielkimi stadami, by zabijaæ ludzi i trzody gradem piór z br±zu, i równocze¶-
nie wydalaj±c jadowity ka³, który trawi³ plony.
Po przybyciu nad bagna otoczone gêstym lasem Herakles stwierdzi³, ¿e
strza³ami nie uda mu siê przepêdziæ ptactwa; zbyt wiele go by³o. Ponadto                           
bagna wydawa³y siê nie do¶æ suche, by mo¿na po nich chodziæ, i nie do¶æ                             
zalane wod±, by u¿yæ ³odzi. Kiedy Herakles stan±³ bezradny na brzegu, Atena
da³a mu parê kastanietów z br±zu zrobionych przez Hefajstosa ; mo¿e by³a to
warkotka. Stoj±c na szczycie Kyllene góruj±cym nad bagnami, Herakles
grzechota³ kastanietami lub te¿ warkotk±, i narobi³ takiej wrzawy, ¿e ptaki,
oszala³e ze strachu, wielkim stadem wzbi³y siê w powietrze. Zastrzeli³ ich
wówczas dziesi±tki ; reszta uciek³a na Wyspê Aresa na Morzu Czarnym, gdzie
odnale¼li je pó¼niej Argonauci. Niektórzy opowiadaj±, ¿e Herakles towarzy-
szy³ Argonautom i zabi³ jeszcze wiêcej ptaków (cytat Graves)

Oczyszczanie siê z dogmatów, ideologii, przes±dów, tradycji, wiedzy nabytej w szkole, w domu...wiedzy powtarzanej bezmy¶lnie. Herakles u¿y³ klekotek do wyp³oszenia ptaków czyli d¼wieku, slowa, co oznacza o¶wiecenie siê, otwarcie na nowe, oraz zatrutych jadem Hydry strzal do ich wytêpienia. Co bylo tym jadem, którego ró¿ne kreatury a nawet bogowie tak siê lêkali? To co jest najskuteczniejsze a w zasadzie jedyne w takiej "walce" a mianowicie mi³o¶æ bezwarunkow±.
Ptaki to symbol duszy a wiec Ega, duszy zdolnej do poruszania siê miêdzy dwoma ¶wiatami, miêdzy niebem a ziemia.Ale to nie dotyczy normalnego czlowieka
ktorego symbolizuje np. Golem, tylko czlowieka o ¶wiadomo¶ci jezusowej. One po¿era³y ludzi=ego zniewalaj±ce cz³owieka, pogr±¿aj±ce go w materii, zamykaj±ce cz³owieka w cyklach narodziny-¶mieræ bez mo¿liwo¶ci ewolucji.
Z drugiej strony Ptaki=Ego=Dusza na bagnach ¿yj±ce oznaczaj± zwi±zek z czasem, taki jaki ³±czy materiê z czasem a tê ze ¶wiadomo¶ci±=duchem . A wiec wraz z likwidacj± ptaków=wytworów ega ( ale nie calkowit±, czê¶æ zginê³a ale wiele ocala³o, co oznacza odrzucenie tylko niektórych dogmatów a weryfikacjê innych) zmienia siê czas, a to jest w³a¶nie osi±gniêciem poziomu ¶wiadomosci umo¿liwiaj±cej poruszanie siê miêdzy "niebem" a ziemi±.


« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 10, 2011, 20:13:36 wys³ane przez acentaur » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #105 : Kwiecieñ 10, 2011, 19:39:06 »

Ace, trochê zawi³e to Twoje t³umaczenie. 
Wynika z tego, ¿e ego po¿era samo siebie przy pomocy s³owa i mi³o¶ci bezwarunkowej. Tym samym zapl±tuj±c siê
w cykl narodzin i ¶mierci?
Czy to mo¿e ja siê zapl±ta³am w odczycie Twoich symboli?   U¶miech
Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #106 : Kwiecieñ 10, 2011, 20:09:26 »

Cytuj
Czy to mo¿e ja siê zapl±ta³am w odczycie Twoich symboli?
Ptaku, nie da sie ukryc, ze Twoj odczyt nie pokrywa sie z moimi intencjami.  Du¿y u¶miech
Wiêc bedê musia³ bardziej zwróciæ uwagê na jasno¶æ moich postów. Ptaki po¿eraj±ce ludzi to symbol
ega , które zamyka nas w materii. S³owo i mi³o¶æ bezwarunkowa "reperuj±" ego.  U¶miech
Zapisane
nagumulululi
Go¶æ
« Odpowiedz #107 : Kwiecieñ 10, 2011, 21:14:25 »

Hej Ace,

Proponuje abys zdefiniowal co to jest wg. ciebie Ego, bo zdaje sie mocno odbiegasz od powszechnie uznawanych definicji w tym zakesie.
Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #108 : Kwiecieñ 10, 2011, 21:56:12 »

Cytuj
Proponuje abys zdefiniowal co to jest wg. ciebie Ego, bo zdaje sie mocno odbiegasz od powszechnie uznawanych definicji w tym zakesie.
robilem to juz wiele razy ale niech Ci bedzie  U¶miech
wedlug mnie Ego jest czê¶ci± naszej ¶wiadomo¶ci stanowiac± nasze Ja, nasz± mask± na zewnatrz.
Ono rz±dzi nami zakrzykuj±c nasze "prawdziwe ja". Zawiera wszystko czego nauczyli¶my siê, to co nam wt³oczono do g³owy w trakcie procesu indywidualizacji. St±d Ego równowa¿ne jest intelektowi czy umys³owi. Biblijny odpowiednik to EWA.
Zapisane
nagumulululi
Go¶æ
« Odpowiedz #109 : Kwiecieñ 10, 2011, 22:33:04 »

definicja niby ok, ale skad utozsamienie ego z dusza? Ewa?

Jezel bierzemy pod uwage slowo soul, pochodzenia germanskiego to wyraznie wskazuje ono na slonce , nie ci bedzie ze intelekt, ale juz grecki wyraz anima przeczy tej interpetacji.

Widzisz ja dusze okreslam jako anima i jest rodzaju zenskiego, ty dusze uwazasz za intelekt i niby rozmawiamy o tym samym ale jakze roznym.

W istocie intelekt w alchemi okreslany jako lucyfer ma nature hermoafrodyty, co jest oczywiste jako posrednika. Z reszta faktycznie jej kochankiem jest lucyfer, ktory zniewala ludzkie umysly tworzac iluzje rzeczywistosci, jakeze klamliwej, ale stabilnej i pozwlajace na sprawowanie rzadow dusz.
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 10, 2011, 22:39:15 wys³ane przez nagumulululi » Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #110 : Kwiecieñ 10, 2011, 22:42:17 »

Cytuj
definicja niby ok, ale skad utozsamienie ego z dusza? Ewa?
to rozwarstwienie swiadomosci adamowej, st±d Ewa, rodzaj ¿enski. Przed tym by³ Adam hermafrodyt±.
Cytuj
Widzisz ja dusze okreslam jako anima i jest rodzaju zenskiego, ty dusze uwazasz za intelekt i niby rozmawiamy o tym samym ale jakze roznym.
teraz to ja Cie poproszê o wyja¶nienie
Zapisane
nagumulululi
Go¶æ
« Odpowiedz #111 : Kwiecieñ 10, 2011, 22:53:07 »

ee nie chce mi sie wieczorem objasniac, U¶miech

ale krazy mi po glowie akurat temat lucyfera, bo wiem kim dokladnie jest, jak wyglada i jaki to archetyp -  czlowieka kulturalnego, tolerancyjnego, milego, obytego i swiatlego, lubianego przez wszystkich, postepowego! Wydaje mi sie ze wspolczeny kosciol uznalby go za chrystusa, hmmm U¶miech. Cos w tym jest ...cholerny cwany pawian.
Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #112 : Kwiecieñ 10, 2011, 22:59:37 »

Cytuj
ale krazy mi po glowie akurat temat lucyfera, bo wiem kim dokladnie jest, jak wyglada i jaki to archetyp
widzisz, to nie jest wcale trudne, to wlasnie przeciwienstwo archetypu Jezusa  Du¿y u¶miech 
Do lucyfera ¶lini± siê wszyscy, no bo to taki mily pan, ma na wszystko receptê i chce tylko naszego dobra
Zapisane
nagumulululi
Go¶æ
« Odpowiedz #113 : Kwiecieñ 11, 2011, 08:52:02 »

Cytuj
ale krazy mi po glowie akurat temat lucyfera, bo wiem kim dokladnie jest, jak wyglada i jaki to archetyp
widzisz, to nie jest wcale trudne, to wlasnie przeciwienstwo archetypu Jezusa  Du¿y u¶miech 
Do lucyfera ¶lini± siê wszyscy, no bo to taki mily pan, ma na wszystko receptê i chce tylko naszego dobra
a ty my¶lisz ¿e jak Jezus to umiera kto dzier¿y w³adzê w jego imieniu po jego ¶mierci? Oczywistym jest ¿e Jezus "ma w sobie" Lucyfera jako ¿e sam jest synem jutrzenki.
Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #114 : Kwiecieñ 11, 2011, 09:11:53 »

Nagu, Ty to masz zdolno¶c do rozwijania w±tków pobocznych.  Du¿y u¶miech
Masz racjê z tym " w sobie" , to wszystko a wiêc i Herakles ma tyle warstw. Ale chcê siê skoncentrowac na jednej,
 bo inaczej tego tematu nigdy nie skoñczê.  U¶miech
Zapisane
nagumulululi
Go¶æ
« Odpowiedz #115 : Kwiecieñ 12, 2011, 10:59:37 »

Nagu, Ty to masz zdolno¶c do rozwijania w±tków pobocznych.  Du¿y u¶miech
Masz racjê z tym " w sobie" , to wszystko a wiêc i Herakles ma tyle warstw. Ale chcê siê skoncentrowac na jednej,
 bo inaczej tego tematu nigdy nie skoñczê.  U¶miech
Fajnie ¿e siê u¶miechasz i odsy³asz do katechizmu, U¶miech. Zak³±dam ¿e ¿adna kontrowersyjna my¶le jednak nie zawita w twoich progach, choæ od¿egnujesz siê od dogmatów, jednocze¶nie ku utrwaleniu owych jak mniemem opisujesz rzeczywisto¶æ z twojego punktu widzenia.

Kiedy ja piszê ¿e stary herkules jako my¶liciel, filozof i orêdownik pokoju ustêpuje miejsca nowemu Herkulsowei który zabija starego, ty twierdzisz ¿e prawdziwym Herkulsem jest tylko ten który umiera a nie ten który przychodzi na jego miejsce, a moje "brednie" o germañskim chrystusie wydaja ci siê przeczyæ dogmatom powszchnie g³oszonym, bez których kazdy cz³owiek "tonie" w mroku ! Problem jednak w tym ¿e aby co¶ ujrzeæ trzeba utonaæ !
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #116 : Kwiecieñ 12, 2011, 11:46:07 »

Cytat: nagumulululi
Problem jednak w tym ¿e aby co¶ ujrzeæ trzeba utonaæ !

I tu siê ca³kowicie z Tob± zgadzam. Tym bardziej, ¿e tonê³am i wiem jak to jest…

My¶lê jednak, ¿e trochê niesprawiedliwie oceniasz acentaura. Nie s±dzê, by by³ zamkniêty na nowo¶ci lecz pragnie jak najszybciej uporaæ siê ze swoim tematem. Przecie¿ on (jak i my wszyscy), jak ten Herkules zmaga siê z ¿yciem. A stare trzeba zakoñczyæ, chocia¿ szkoda, ¿e bez wzbogacenia o nowe. Z pewno¶ci± w±tki poboczne nie zaszkodzi³y jego tematowi, a wrêcz przeciwnie.
Ja np. chêtnie zapozna³abym siê przy okazji Herkulesa z germañskimi korzeniami Chrystusa, czy chocia¿by Lucyferem w ogl±dzie innym od tradycyjnego.

Dlatego, proszê nagu, za³ó¿ w³asny autorski w±tek i przedstawiaj efekty swoich dociekañ bez skrêpowania. S±dzê, ¿e wielu na tym forum ma do¶æ otwarte umys³y na innowacyjne teorie.
Tradycjonalistami przejmowaæ siê nie warto, bo im nic nie zaszkodzi, a to z racji chronicznej  nie przyswajalno¶ci wszystkiego, co wybiega poza schemat.   Mrugniêcie

No i to, ¿e Chrystus ma w sobie Lucyfera… bomba…
Nagu, rozwijaj swoje my¶li. Miejsca jest tu wiele.  U¶miech

Pozdrawiam 
Zapisane
nagumulululi
Go¶æ
« Odpowiedz #117 : Kwiecieñ 12, 2011, 12:00:45 »

Mam nadzieje ¿e Ace siê nie obrazi.

Problem w tym ¿e nia ma w±tków odseparowanych od wszystkiego.

Odo¶nie Lucyfera Apokalipsa ¶w. Jana (Ap 22, 16) - czasem Chrustus to gwiazda poranna - a czesm gwiazda poranna to Lucyfer, gdzy szukaæ samych ¼rode³, ale wiele by pisaæ.
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 12, 2011, 19:11:39 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #118 : Kwiecieñ 12, 2011, 12:06:09 »

Cytat: nagumulululi
…ale wiele by pisaæ.

Wiêc pisz wiele… równie¿ go¶cinnie u Ace, z pewno¶ci± nie obrazi siê.  U¶miech
Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #119 : Kwiecieñ 12, 2011, 12:13:12 »

Cytuj
Kiedy ja piszê ¿e stary herkules jako my¶liciel, filozof i orêdownik pokoju ustêpuje miejsca nowemu Herkulsowei który zabija starego, ty twierdzisz ¿e prawdziwym Herkulsem jest tylko ten który umiera a nie ten który przychodzi na jego miejsce,
no, nie jest tak ¼le, bo skoro pisze o rozwoju ¶wiadomosci to zak³adam jej zmianê tak, jak to ju¿ ka¿dy wie je¶li chodzi o materie. Ta zmiana ¶wiadomo¶ci mo¿e siê nazywac - toniêciem, zmartwychwstaniem, spaleniem na stosie,
odciêciem g³owy, po¿arciem rytualnym przez wspó³plemienców, rozpadem ¶wiadomo¶ci..... W koñcu sam Herakles dokoñczy³ ¿ywota na stosie, jak siê zatli³ po w³o¿eniu koszulki Dejaniry.  U¶miech
Cytuj
Zak³±dam ¿e ¿adna kontrowersyjna my¶l jednak nie zawita w twoich progach, choæ od¿egnujesz siê od dogmatów, jednocze¶nie ku utrwaleniu owych jak mniemem opisujesz rzeczywisto¶æ z twojego punktu widzenia.
a jaki punkt widzenia mam przyj±c jak nie w³asny?. Pisz co uwa¿asz za s³uszne ale nie zmuszaj mnie bym to bra³ za swoje. Ja najwy¿ej Ci powiem, ze siê z Tob± nie zgadzam. I tyle chyba mo¿esz wytrzymac.
Cytuj
Mam nadzieje ¿e Ace siê nie obrazi.
Ty dobrze wiesz, ¿e siê nie obra¿ê  U¶miech
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 12, 2011, 12:16:04 wys³ane przez acentaur » Zapisane
nagumulululi
Go¶æ
« Odpowiedz #120 : Kwiecieñ 12, 2011, 12:19:16 »

Cytuj
Kiedy ja piszê ¿e stary herkules jako my¶liciel, filozof i orêdownik pokoju ustêpuje miejsca nowemu Herkulsowei który zabija starego, ty twierdzisz ¿e prawdziwym Herkulsem jest tylko ten który umiera a nie ten który przychodzi na jego miejsce,
no, nie jest tak ¼le, bo skoro pisze o rozwoju ¶wiadomosci to zak³adam jej zmianê tak, jak to ju¿ ka¿dy wie je¶li chodzi o materie. Ta zmiana ¶wiadomo¶ci mo¿e siê nazywac - toniêciem, zmartwychwstaniem, spaleniem na stosie,
odciêciem g³owy, po¿arciem rytualnym przez wspó³plemienców, rozpadem ¶wiadomo¶ci..... W koñcu sam Herakles dokoñczy³ ¿ywota na stosie, jak siê zatli³ po w³o¿eniu koszulki Dejaniry.  U¶miech
Cytuj
Zak³±dam ¿e ¿adna kontrowersyjna my¶l jednak nie zawita w twoich progach, choæ od¿egnujesz siê od dogmatów, jednocze¶nie ku utrwaleniu owych jak mniemem opisujesz rzeczywisto¶æ z twojego punktu widzenia.
a jaki punkt widzenia mam przyj±c jak nie w³asny?. Pisz co uwa¿asz za s³uszne ale nie zmuszaj mnie bym to bra³ za swoje. Ja najwy¿ej Ci powiem, ze siê z Tob± nie zgadzam. I tyle chyba mo¿esz wytrzymac.
Hej Ace,

Pewnie ¿e mogê wytrzymaæ a nwet przywyk³em ¿e nie mo¿na siê ze mn± zgadaæ, bo nie ma takiego cz³owieka który zgadza³by siê ze mn±, U¶miech)). Nadal jednak nie wiem dlaczego Ego to Ewa? Skoro Ego to Ja.

Ale fajnie siê czyta, bo mogê siê dowiedzieæ o twojej konstrukcji psychicznej wiecej ni¿ o mitach, U¶miech))).
Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #121 : Kwiecieñ 12, 2011, 12:37:53 »

Cytuj
Nadal jednak nie wiem dlaczego Ego to Ewa? Skoro Ego to Ja.
U¶miech
Pewnie niejednokrotnie bêdziemy to przerabiali. Chocia¿ Ty wiesz, ¿e ja wiem.  U¶miech
Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #122 : Kwiecieñ 13, 2011, 19:30:28 »

proszê administracjê o nie scalanie postów.

Byk Kretenski - siódma praca
<<Jako siódm± pracê Eurysteus nakaza³ Heraklesowi schwytanie Byka
Kreteñskiego. Jest jednak kwesti± nader sporn±, czy by³ to byk zes³any przez
Zeusa, by uniós³ Europê na Kretê, czy te¿ byk, którego Minos nie z³o¿y³
w ofierze Posejdonowi i który sp³odzi³ z Pazyfae Minotaura. Pustoszy³ on
podówczas Kretê, szczególnie okolice nawadniane przez rzekê Tetris, ryj±c
pola i rozwalaj±c mury chroni±ce sady.
Kiedy Herakles przyp³yn±³ na Kretê, Minos ofiarowa³ mu wszelk±
pomoc, on jednak wola³ w³asnorêcznie poradziæ sobie z bykiem, chocia¿
bestia zia³a ogniem spalaj±cym wszystko. Po d³ugiej walce sprowadzi³ zwie-
rzê do Myken, gdzie Eurysteus wypu¶ci³ byka na wolno¶æ po¶wiêcaj±c go
Herze. Bogini gardz±c darem, który powiêkszy³ s³awê Heraklesa, zapêdzi³a
byka wpierw do Sparty, po czym z powrotem przez Arkadiê i Przesmyk do
Maratonu attyckiego, stamt±d za¶ Tezeusz zawlók³ go pó¼niej do Aten i z³o¿y³
w ofierze Atenie.>> (cyt. Graves)
Byk to podstawowe zwierzê ludów osiad³ych,  rolników, ale jako czê¶æ Ega wi±¿e siê z Hera ( przed walk± z tyfonem ze strachu zamieni³a siê w byka ). I jak ka¿da czê¶æ ega mo¿e byæ albo pozytywna albo negatywna, pasywna albo bierna, buduj±ca albo niszcz±ca.
Byka w wersji niszcz±cej, pojma³ Herakles w³asnymi rêkami, czyli u¿y³ si³ wewnêtrznych, w³asnej ¶wiadomo¶ci=duchowo¶ci. Ujarzmiony byk zosta³ podarowany Herze, a wiêc tej , która niejako go "wyprodukowa³a". Jest to osi±gniecie pe³nej harmonii poprzez zrozumienie i akceptacjê.
Wystêpuje w micie znowu woda czyli czas, czyli mamy zale¿nosc zwrotn± , najpierw nasza ¶wiadomo¶æ niejako produkuje czas, a na skutek jej reorganizacji czas ulega zmianom ( jesli potrafimy to wykorzystaæ ).
Wcze¶niej np. Mitra byka zabija³, ale Herakles tylko pojma³. Smieræ jest symbolem przemiany ale cykl dalej trwa, nie ulega przerwaniu. Przemiana u Heraklesa jest trwa³a i prowadzi  pó¼niej do przerwania cyklu.
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 13, 2011, 20:46:24 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
nagumulululi
Go¶æ
« Odpowiedz #123 : Kwiecieñ 14, 2011, 18:31:47 »

Hej Ace,

Pytanie pomocnicze odnosnie Ega. Ego przynale¿y cz³owiekowi jako ¿e mocno powiazane jest ze ¶wiadomo¶ci±. Zatem zgodnie z twoim rozumiem duszy , zwierzeta jej nie maj±?

Kiedy¶ wys³uchiwa³em opowiesci szamanski, której s³owa by³y t³umaczone na angielski. Przypadkowo s³ow Ego zosta³o przet³umaczone na s³owo Eagle i d³ugo sie na tym zastanawia³em , jako ze pomy³ki nios± wiecej wiedzy ni¿ prosta prawda - z do¶wiadczenia w odkrywaniu tego vo ukryte.
Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #124 : Kwiecieñ 14, 2011, 19:17:27 »

Witaj Nagu,
Cytuj
Pytanie pomocnicze odnosnie Ega. Ego przynale¿y cz³owiekowi jako ¿e mocno powiazane jest ze ¶wiadomo¶ci±. Zatem zgodnie z twoim rozumiem duszy , zwierzeta jej nie maj±?
tak, zwierzêta nie maj± duszy w sensie takiej ¶wiadomo¶ci , jak± ma cz³owiek. Chocia¿ wielu s±dzi inaczej, jest to tylko ¿yczenie. Nie s±dzê, aby to zwierzêtom jako¶ przeszkadza³o czy wrêcz ujmowa³o.
Cz³owiek jest w koñcu jako¶ wyró¿niony we wszech¶wiecie, raczej nie przez miêso, krew i ko¶ci
ale w³a¶nie przez ¶wiadomo¶æ. Niestety niektórzy nie robi± z tego daru po¿ytku i wol± zachowywaæ siê jak zwierzêta.  Smutny
Cytuj
Kiedy¶ wys³uchiwa³em opowiesci szamanski, której s³owa by³y t³umaczone na angielski. Przypadkowo s³ow Ego zosta³o przet³umaczone na s³owo Eagle i d³ugo sie na tym zastanawia³em , jako ze pomy³ki nios± wiecej wiedzy ni¿ prosta prawda - z do¶wiadczenia w odkrywaniu tego vo ukryte.
ale Ty tê symbolikê znasz, duszê/ducha zawsze symbolizowaly ptaki, jako te ,które poruszaj± siê
miedzy "niebem" a ziemi±.
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.027 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady x22-team ostwalia maho opatowek