Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 30, 2024, 17:01:29


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Ja, robot  (Przeczytany 3339 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Sventer
Go¶æ
« : Marzec 15, 2011, 22:57:54 »

W ¶wiecie XXI wieku i postêpowi techniki stali¶my siê na tyle ewolucyjnym spo³eczeñstwem, które uzale¿ni³o siê od ¶rodowiska w jakim ¿yje. Elektryczno¶æ, komunikacja i tysi±ce urz±dzeñ - roboty sta³y siê dla nas drug± rodzin±. Byæ mo¿e ta druga rodzina stanie siê podwalin± nowej cywilizacji. Tym krótkim tekstem chcia³em wprowadziæ was w ¶wiat robotów i konsekwencjami z tym zwi±zanymi.


Ja, robot

Film opowiadaj±cy o robotach przysz³o¶ci inspirowany opowiadaniami Isaaca Asimova w re¿yserii Alex Proyas. Przysz³o¶æ, Chicago rok 2035. Dziêki niebywa³emu rozwoju techniki najlepszym przyjacielem cz³owieka jest robot. Nie stanowi± dla nas zagro¿enia poniewa¿ s± odpowiednio zaprogramowane. Filmowy Alfred Lanning ( James Cromwell), projektant nowej serii robotów i twórca praw robotyki, które mówi±, ¿e:

1. Robot nie skrzywdzi cz³owieka ani nie pozwoli by cz³owieka skrzywdzono.
2. Robot ma wykonywaæ rozkazy cz³owieka chyba ¿e rozkazy te s± sprzeczne z Prawem Numer Jeden.
3. Robot musi broniæ w³asnej egzystencji, chyba ze bêdzie to sprzeczne Prawem Numer Jeden lub Numer Dwa.

Naukowiec wypada z okna drapacza chmur. Detektyw jest pewien, ¿e morderstwa dokona³ robot. To by³oby swoist± rewolucj±, poniewa¿ po raz pierwszy zosta³oby z³amane prawo robotyki.

Czy mo¿e nas czekaæ w przysz³o¶ci taki los? Czy tysi±ce zaprogramowanych maszyn nie mo¿e zmieniæ swego przeznaczenia? A co je¶li sztuczna inteligencja wymknie siê spod kontroli? Bo w koñcu czym jest inteligencja? Czy mo¿e ona stanowiæ woln± wolê? Na te pytania trudno szukaæ odpowiedzi, a jeszcze trudniej bêdzie je¶li znajdziemy odpowied¼. Bo co wtedy zrobimy?

Delirium

Nasze obecne spo³eczeñstwo praktycznie w ka¿dym miejscu na ¶wiecie jest uzale¿nione w jaki¶ sposób od techniki, czy to energia elektryczna czy pojazdy, nawet lodówka bez której nie mo¿emy siê obyæ. Tysi±ce urz±dzeñ z których korzystamy na co dzieñ nie zastanawiaj±c siê nad tym specjalnie, jak dzia³aj±? I czy s± nam tak naprawdê potrzebne do ¿ycia? Dawni ludzie nie u¿ywali tosterów, czajników, mikserów a ¿yli.

Postêp techniki ma nam w³a¶nie u³atwiæ to ¿ycie. No bo przecie¿ kto by nie chcia³? S±dzê jednak ¿e, za bardzo ludzie zakochali siê w technice i nie mo¿emy bez niej ¿yæ. Technika komputerowa umo¿liwia coraz wiêcej stajemy na coraz wy¿szym poziomie zapominaj±c o najwa¿niejszych sprawach.

Uzale¿nienie od energii niszczymy to co nam tak naprawdê daje ¿ycie. Nasz± piêkn± b³êkitn± planetê, która siê o nas troszczy od tysiêcy lat a mo¿e i nawet wiêcej.

Sztuczna Inteligencja

Obecnie jeste¶my wstanie stworzyæ roboty wykonuj±ce pewne funkcje automatycznie. Jednym z takich robotów jest ASIMO. Uwa¿any jest za jeden z najbardziej rozwiniêtych technicznie chodz±cych robotów na ¶wiecie. Projekt rozwija³ siê od roku 1986 gdzie stworzono pierwszy model E0. ASIMO jest stworzony tak aby móg³ chodziæ do przodu, do ty³u, w bok, biegaæ, omijaæ przeszkody, zawracaæ i wchodziæ w interakcjê z otoczeniem. Celem producenta jest stworzenie robota, który bêdzie pomocny w codziennym ¿yciu cz³owieka.

W porównaniu do poprzedniego modelu P3 jest poszerzony o mo¿liwo¶æ skrêtu bioder, zginania karku, nadgarstków i palców. Rozpoznaje poruszaj±cych siê ludzi oraz ich twarze. Mo¿e pod±¿aæ za ich ruchem. Przychodzi tak¿e na zawo³anie i potrafi rozpoznaæ 50 japoñskich zwrotów. Asimo najwierniej z dotychczas stworzonych robotów odtwarza ruchy, jakie wykonuj± ludzie przy chodzeniu.

ASIMO bierze udzia³ m.in. w corocznym trunieju RoboCup – robocich mistrzostwach ¶wiata w pi³ce no¿nej. Projektem do¶æ powa¿nie zainteresowana jest NASA. Agencja upatruje w tym robocie dobrego kandydata do lotów kosmicznych na Marsa. Jednak wpierw producent bêdzie musia³ siê zmierzyæ z problemem, jakim jest niska wytrzyma³o¶æ akumulatorów zapewniaj±ca energiê robotu na zaledwie 25-30-minutowy spacer.

Czy aby na pewno potrzebujemy takich robotów? Czy sami nie mo¿emy sobie radziæ? A je¶li ju¿ mamy z tego korzystaæ, czy ta technologia nas nie przero¶nie i bêdziemy wstanie odpowiednio korzystaæ?

Obecny trend na ¶wiecie powinien sk³oniæ nas do my¶lenia, je¶li co¶ jest w cywilnych warunkach u¿yteczne to dlaczego mia³oby nie i¶æ do wojska. Obawiam siê ¿e, za technologi± robotów pójd± w ¶lady wojskowi konstruuj±c coraz to wiêksze i bardziej inteligentne maszyny do zabijania - ludzi. Czy cena jak± za to poniesiemy bêdzie odpowiednia do korzy¶ci p³yn±cych z technologii?

Roboty internetowe

Obecnie mamy do czynienia nie tylko z robotami w materii ale i te¿ w sieci. Tysi±ce wirusów, trojanów, robotów przeszukuj±cych sieæ, maj±cych z góry okre¶lony program? Czy taka masa nie mo¿e siê wymkn±æ spod kontroli? Czy roboty mog± nabyæ ¶wiadomo¶æ?

Test Turinga

Test Turinga to sposób okre¶lania zdolno¶ci maszyny do pos³ugiwania siê jêzykiem naturalnym i po¶rednio maj±cym dowodziæ opanowania przez ni± umiejêtno¶ci my¶lenia w sposób podobny do ludzkiego. Test ten zosta³ zaproponowany w 1950 roku przez Alana Turinga. Turing zaproponowa³ ten test w celu zamiany pe³nego emocji i w jego pojêciu bezsensownego pytania "Czy maszyny my¶l±?" na pytanie lepiej zdefiniowane, w ramach badañ nad stworzeniem sztucznej inteligencji.

Test wygl±da nastêpuj±co: sêdzia - cz³owiek - prowadzi rozmowê w jêzyku naturalnym z pozosta³ymi stronami. Je¶li sêdzia nie jest w stanie wiarygodnie okre¶liæ, czy która¶ ze stron jest maszyn± czy cz³owiekiem, wtedy mówi siê, ¿e maszyna przesz³a test. Zak³ada siê, ¿e zarówno cz³owiek jak i maszyna próbuj± przej¶æ test zachowuj±c siê w sposób mo¿liwie zbli¿ony do ludzkiego.

Test pochodzi od zabaw polegaj±cych na zgadywaniu p³ci osoby znajduj±cej siê w innym pokoju przy pomocy serii pytañ i odpowiedzi pisanych na kartkach papieru. W pierwotnym pomy¶le Turinga cz³owiek musia³ udawaæ przeciwn± p³eæ, a test by³ ograniczony do piêciominutowej rozmowy. Dzi¶ nie uwa¿a siê tych cech za podstawowe i zasadniczo nie umieszcza w specyfikacji testu Turinga.

Jak dot±d, ¿aden komputer nie zaliczy³ testu Turinga. Proste programy konwersacyjne, takie jak ELIZA, by³y w stanie sprawiæ, ¿e ludzie wierzyli, ¿e rozmawiaj± z ¿ywym cz³owiekiem. Przyk³adem mo¿e byæ nieformalny eksperyment pod nazw± AOLiza. Jednak takie "sukcesy" nie s± tym samym co przej¶cie testu Turinga.

Robotica

Pozwolê sobie zacytowaæ fragment z pewnej gry fabularnej polskiego autora, my¶lê ¿e nie mia³by nic przeciwko(¬ród³o na koñcu).

[...]Ludzko¶æ zosta³a uwiedziona, a potem bezlito¶nie wykorzystana przez technologiê. Galopuj±cy rozwój przemys³owy oraz pomniejsze konflikty nuklearne sta³y siê przyczyn± tragicznego w skutkach ska¿enia ¶rodowiska. Oszo³omieni zdobyczami informatyki programi¶ci powo³ywali do ¿ycia autonomiczne systemy i maszyny, obdarzaj±c je sztuczn± inteligencj±. Powsta³y tysi±ce typów urz±dzeñ, tworzonych g³ównie z my¶l± o przemy¶le i dzia³aniach militarnych. Ludzko¶æ zach³ystywa³a siê potêg± stwarzaniach cyfrowych podw³adnych do tego stopnia ¿e w cieñ odesz³y przestrogi my¶licieli i moralistów.

Koncerny zajmuj±ce siê cybernetyk± promowa³y produkt w postaci cyborgów, które mo¿na by³o wyposa¿aæ. Has³o my¶l jest energi± nabra³o zupe³nie nowego znaczenia! Ludzie masowo korzystali z mo¿liwo¶ci przeobra¿enia w humanoidalne roboty pokryte ¿yw± tkank±.

Wielkie organizacje korporacyjne do rozwoju potrzebowa³y czego¶ wiêcej ni¿ drogie roboty i zaawansowane systemy komputerowe. Szybko okaza³o siê, ¿e rozwi±zaniem mo¿e byæ nowoczesna genetyka. Wybitni ale te¿ niemoralni in¿ynierowe i naukowcy, pozbawieni jakichkolwiek hamulców, rozpoczêli klonowanie na ogromn± skalê, implantuj±c swoim tworom cuda nanotechnologii.

Ulicami kroczy³y upodobnione do ludzi cyborgi, grupy identycznych, odpornych na ska¿enie, wiecznie m³odych korporacyjnych klonów o statusie wy¿szym od przeciêtnego obywatela, a tak¿e oddzia³y maszyn stra¿niczych, które stopniowo wypiera³y zwyczajn± policjê. Spo³eczeñstwo zad³u¿y siê na gigantyczn± skalê, trac±c jakikolwiek wp³yw na postêpowanie korporacji. Na dodatek wskutek stale pogarszaj±cych siê warunków ¿ycia na Ziemi, ludzie uzale¿nili siê od leków, wytwarzanych oczywi¶cie przez koncerny podleg³e najpotê¿niejszym firmom.

Ludzko¶æ stacza³a siê na dno. Najbardziej zaawansowane technologie zyska³y pe³n± autonomiê, a nawet samo¶wiadomo¶æ i dziedziczy³y najgorsze cechy u¿ytkowników. Na ¶wiat³o dzienne wyszy³y wszystkie skrywane przez korporacje tajemnice. Ludzie umierali miliona lub mutowali, by z ka¿dym dniem przybli¿yæ siê ku granicy cz³owieczeñstwa.

Tylko jedno jest pewne - pomoc nie nadejdzie, wiêc nie ma ratunku przed piek³em, które ow³adnê³o Ziemiê[...]

Podsumowanie

Czy taki los nas czeka? Nie musi! Mo¿emy temu zapobiec staj±c siê bardziej ¶wiadomymi i niezale¿nymi. Nie czekaj a¿ kto¶ co¶ zrobi za Ciebie, postaw siê przed tym co niszczy nas i nasz± planetê.


Autor: Sventer

¬ród³o: http://www.zion.czo.pl/topics17/229.htm
« Ostatnia zmiana: Marzec 15, 2011, 22:58:04 wys³ane przez Sventer » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Marzec 16, 2011, 09:34:20 »

Cze¶æ >Sventer<.
Spotka³em siê kiedy¶, chyba na WM, z twierdzeniem, i¿ niebezpiecznie zbli¿amy siê do momentu, w którym bêdziemy musieli zmierzyæ siê z powa¿nym problemem chêci zdominowania nas przez maszyny. Nie nast±pi to dzi¶ ale w nied³ugim "jutro" jest to bardzo mo¿liwe, zw³aszcza w obliczu sposobu w jaki my, konstruktorzy tych maszyn ukierunkowujemy ich "ewolucjê".
Ufam jednak, ¿e w porê siê ockniemy i zmienimy ten scenariusz. Du¿y u¶miech
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.028 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

x22-team gangem zipcraft wypadynaszejbrygady watahaslonecznychcieni