Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 21, 2024, 14:05:19


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: WANDALIZM  (Przeczytany 2441 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Rafaela
Go¶æ
« : Marzec 28, 2011, 09:51:48 »

Stanis³aw Tkocz

WANDALIZM


Fakt, i¿ przeciêtny obywatel czuje siê coraz bardziej zagro¿ony i ma mniejsze poczucie bezpieczeñstwa, jest dla wszystkich oczywisty. Przyczyn± s± zjawiska na pozór b³ahe, które w sumie daj± jednak obraz spo³eczeñstwa zagro¿onego wandalizmem.

Komu siê ¿aliæ, ¿e przeszkadza nam gromada wyrostków tarasuj±ca chodnik i bluzgaj±ca na przechodniów wyzwiskami? Do kogo siê zwracaæ w sprawie chodników, które psie odchody i inne paskudztwa zamieni³y w ¶lizgawki? Napisy szpec±ce fasady domów, gro¼ne psy oraz ich krewcy w³a¶ciciele, cuchn±ce klatki schodowe, rowerzy¶ci pêdz±cy slalomem po chodnikach, zniszczone skrzynki na listy i domofony, porozbijane szyby i wiaty autobusowe, agresywne zachowanie, nieuzasadnione pogró¿ki - to ¶wiadectwa rozwydrzenia, które trudno wyliczyæ, a nawet zdefiniowaæ. Utrudniaj± nam ¿ycie, psuj± ogóln± atmosferê i przyczyniaj± siê do rosn±cego poczucia zagro¿enia. Socjologowie badaj±cy te zjawiska dochodz± do wniosku, i¿ nastêpuje powolne zrywanie z podstawowymi regu³ami ¿ycia spo³ecznego, jak równie¿ rozpad spo³ecznych mechanizmów wdra¿ania do samokontroli i wzajemnego poszanowania. Dodaj±, ¿e to pewien rodzaj kryzysu "cywilizowanych obyczajów". Konwenanse, przyjête jako normalne we wszystkich dziedzinach ¿ycia codziennego - czy to, gdy chodzi o higienê, czy o savoir-vivre - po ponad dwóch wiekach ich praktykowania zosta³y brutalnie zakwestionowane. Os³ab³a tak¿e kontrola spo³eczna, a z tzw. opini± publiczn± przestano siê liczyæ. Przyczyn± takiego stanu rzeczy - mo¿e nie jedyn±, ale do¶æ wa¿n± - by³ fakt, ¿e spo³eczeñstwo sta³o siê bardzo wyrozumia³e dla wybryków m³odocianych. Rodzice z du¿± pob³a¿liwo¶ci± zaczêli siê odnosiæ do zachowania swych dzieci. Wyznaj± swobodniejsze zasady moralne - albo w ogóle ich nie wyznaj±. Preferuj± czêsto tzw. wychowanie bezstresowe, którego efektem jest os³abienie - czy wrêcz utrata - wp³ywu na m³ode pokolenie. Pogoñ za pieni±dzem, pracoholizm, nadmierne ambicje zawodowe przy niskiej ¶wiadomo¶ci roli wychowania w rodzinie sprawiaj±, ¿e wiele dzieci ma zapewniony byt materialny, ale cierpi z powodu braku autentycznego zainteresowania. W³a¶nie nieingerowanie w wolny czas dziecka wydaje nieraz smutne owoce w postaci przestêpczo¶ci i wandalizmu. Cz³owiek sta³ siê w wiêkszym stopniu indywidualist±. Dominuj±c± rolê w ¿yciu spo³ecznym odgrywa s³owo "ja" i powoduje wiele spustoszenia. W spo³eczeñstwie egoistów trudno doszukaæ siê nie tylko altruizmu czy mi³o¶ci bli¼niego, ale elementarnego szacunku dla drugiego cz³owieka. Tymczasem skutki rozprzê¿enia obyczajów bywaj± o wiele dotkliwsze ni¿ "zwyk³a" przestêpczo¶æ. Udowodniono, ¿e grasuj±ce noc± bandy na wiêksz± skalê zak³ócaj± spokój ludziom ni¿ zbrodnia w afekcie. Zniszczone nagrobki, powybijane szyby, uszkodzone ogrodzenia lub obelgi wywo³uj± co najmniej taki sam stres, jak w³amanie. To nie najpowa¿niejsze niebezpieczeñstwa podsycaj± poczucie zagro¿enia, lecz naruszenie "umowy spo³ecznej" przez nieletnich. Ludzie wiod±cy normalne ¿ycie chc± spokojnie mieszkaæ w swych domach i dlatego oczekuj± ochrony ze strony w³adz pañstwowych czy komunalnych. Zarówno w³adze, jak i ca³e spo³eczeñstwo z jednego powinny sobie zdaæ sprawê: brak reakcji na chuligañskie wybryki to sygna³, ¿e nie obowi±zuje ju¿ wspólne prawo, ¿e nikt nie troszczy siê o nakaz poszanowania porz±dku i - gorzej jeszcze - ¿e przestêpcy maj± "zielone ¶wiat³o". Owo poczucie bezkarno¶ci jest dla m³odzie¿y destrukcyjne. Spotyka ona obojêtnych, wrêcz tchórzliwych doros³ych, którzy wol± raczej przej¶æ na drug± stronê ulicy, ni¿ stawiæ jej czo³o. Problem zwalczania wybryków m³odocianych jest do¶æ z³o¿ony, gdy¿ nie chodzi tylko o podej¶cie prawnicze, ale tak¿e socjologiczne i moralne. W rzeczywisto¶ci wandalizm i inne podobne wybryki nie zawsze mo¿na zwalczaæ karami. Czêsto s± to czyny anonimowe: na sto przypadków zdewastowania mienia publicznego tylko w piêtnastu okre¶lono sprawców. Poza tym nie zawsze znajduje siê na te czyny "paragraf". A spo³eczeñstwo ma przecie¿ prawo do samoobrony! Nie powinni¶my siê uchylaæ od odpowiedzialno¶ci za to, co siê wokó³ nas dzieje. Wszelkie wspólnoty lokalne, od blokowych czy osiedlowych poczynaj±c, a na parafialnych koñcz±c, powinny reagowaæ na rozwydrzenie m³odocianych. Spo³eczeñstwo wykoleja siê wówczas, gdy nie potrafi wystarczaj±co wcze¶nie zaznajomiæ swych najm³odszych cz³onków z obowi±zuj±cymi zasadami porz±dku publicznego. Niestety, w wielu przypadkach od obowi±zku tego zwalniaj± siê rodzice. Równie¿ komunalne s³u¿by porz±dkowe niewiele albo prawie nic nie czyni± dla uwolnienia naszych ulic i miast od tej plagi. Natomiast do¶æ osobliwa wydaje siê byæ postawa naszych liberalnych elit, które chcia³yby mierzyæ ¿ycie spo³eczne wy³±cznie miar± indywidualnych swobód. Zamiast propagowaæ znaczne rozlu¼nienie rygorów wychowawczych - bo dziecko te¿ ma swoje prawa - mo¿na by najpierw wpoiæ temu dziecku elementarne zasady poszanowania bli¼niego, który te¿ ma swoje prawa! Dobrze pamiêtamy nagonkê na powrót religii do szkó³ i na obecno¶æ ksiê¿y w gronach nauczycielskich. Ale gdyby nie oni, to kto w tym narodzie uczy³by w ogóle m³odzie¿ zasad moralnych? Propagowana przez media obyczajowo¶æ postmodernistyczna, ze swoj± nieograniczon± wolno¶ci± i wzglêdno¶ci± zasad, sytuacjê moraln± w naszym kraju tylko pogarsza. Dlatego wypada³oby, by ludzie rozs±dnie my¶l±cy - obojêtnie, czy wierz±cy, czy te¿ niewierz±cy - wspierali wychowawcz± rolê ksiê¿y w celu z³agodzenia tego bolesnego problemu, jakim jest wandalizm m³odocianych.
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.023 sekund z 17 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni opatowek granitowa3 maho gangem