Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 16:12:20


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 4 [5] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: EWA - synonim upadku cz³owieka? ...  (Przeczytany 47023 razy)
0 u¿ytkowników i 3 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #100 : Maj 08, 2011, 23:09:11 »

ze statystyk i opracowañ medycznych a tak¿e ze swojego podwórka

masz rodzeñstwo?
Zapisane
between
Go¶æ
« Odpowiedz #101 : Maj 09, 2011, 08:37:24 »

ze statystyk i opracowañ medycznych a tak¿e ze swojego podwórka
Acha

Cytuj
masz rodzeñstwo?
Nie widzê zwi±zku.

U¿y³em sformu³owania "choroba wieku dzieciêcego" ¿eby pokazaæ mechanizm w jaki sposób
przechodzi siê przez religiê. I ¿e ka¿da przebyta choroba daje na ni± odporno¶æ.
I tyle tylko. Po prostu przyk³ad. Ot taka regu³a. W³a¶nie jak przechodznie ró¿yczki czy odry w wieku dzieci±cym.

Do czego zmierzasz? O co chodzi?

O przyrówanie religii do choroby?
O s³owo "ka¿da"?
Czy o sposób nabywania odporno¶ci?

Poza tym, to nie jest w±tek o chorobach i odporno¶ci.
Chcesz sobie podyskutowaæ na ten temat to utwórz nowy w±tek.

pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2011, 08:52:06 wys³ane przez between » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #102 : Maj 09, 2011, 10:03:47 »

Po prostu chcia³em u¶ci¶liæ, bo podany przyk³ad z chorob± jest niezbyt trafinonym w zakresie zawartym w nim tezy, ¿e przebycie choroby daje nam na ni± odporno¶æ. Taka teza jest fa³szywa, wiêc i sam przyk³ad oparty na niej le¿y.

Rodzeñstwo jdnak ma wiele wspólnego z przekazywanymi przez Ciebie przyk³adami, szczególnie gdy jeste¶ najstarszy - bo móg³bym dowie¶æ, ¿e zmienisz zdanie gdy zastosujê go do Ciebie...
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #103 : Maj 09, 2011, 20:22:34 »

Cytat: beetwen
Poza tym, to nie jest w±tek o chorobach i odporno¶ci.

My¶lê, ¿e >beetwen< ma racjê. Porównanie w ogólnym zarysie trafione, tym bardziej i¿ dok³adniej to wyja¶ni³ wiêc dalsze dyskusje o skutkach raz przebytej choroby proponujê przenie¶æ np. do W zdrowym ciele zdrowy duch?, lub innego wg uznania. U¶miech
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2011, 20:22:54 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #104 : Styczeñ 06, 2012, 13:59:56 »

Przegl±daj±c w internecie twórczo¶æ Micha³a Anio³a natkn±³em siê na obraz artysty, którego nazwiska nie pamiêtam.
Obraz nosi³ tytu³ ,,Obudzenie Ewy"
Przedstawia³ Boga tworz±cego Adama i Ewê, w tle by³a jaka¶ ludzka osada.
Nastêpnego dnia mimo ze odnalaz³em stronê to tego obrazu ju¿ tam nie by³o wiêc go tu nie zamieszczê U¶miech
Nasuwa siê pytanie o jakim upadku cz³owieka  mówimy ? U¶miech
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 06, 2012, 14:04:04 wys³ane przez Przebi¶nieg » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #105 : Styczeñ 06, 2012, 14:39:37 »

Widzisz istnieje zasadnicza ró¿nica miêdzy  Stwórc± stwarzaj±cym a Bogiem  tworz±cym , niestety wiêkszo¶æ ludzi nie zauwa¿a tej odmienno¶ci.

Wzorzec Adama i Ewy to wzorzec cz³owieka ( mo¿liwo¶ci ¿ycia i do¶wiadczeñ) odpowiadaj±cy III wymiarowi czyli obni¿one - zamkniête wszystkie Ludzkie mo¿liwo¶ci do 50% jego  mo¿liwo¶ci.
I jest to jak najbardziej "upadek Ducha" w twardo¶æ i ciemno¶æ materii ale taki zestaw do¶wiadczeñ by³ niezbêdny pewnej grupie Energii do jej ewolucji. Bowiem od takiego progu wyj¶ciowego musia³a ona rozpocz±æ swoja drogê by przekroczyæ swoje naturalne ograniczenia.

I sta³o siê! Sta³o siê to co by³o oczekiwane od eonów czasu ju¿ jedn± nogom jeste¶my w innych mo¿liwo¶ciach a drugom unosimy w³a¶nie do góry by stare mog³o znikn±æ w przestrzeni naszej pamiêci ewolucyjnej.
Czyli inaczej  podnosimy siê z tego "upadku"....

Kiara U¶miech U¶miech


ps. Dodam tylko dlaczego Ewa jest symbolem tego "upadku"? Otó¿ Bóg  ( ale nie Stwórca) który tworzy³ ten model  DNA mia³ do dyspozycji siebie jako wzorzec. Zatem w eksperymencie rozdzielenia  w sobie aspektów mêskiego i ¿eñskiego swojej Duszy skorzysta³ z tego.

Poniewa¿ sam nie by³ wzorcem energetycznym reprezentuj±cym 100% wiedzy ( co znaczy informacja poparta do¶wiadczeniem stosowanym praktycznie w podejmowanych decyzjach ze 100% efektem. Bo wiedzê teoretyczn± wszyscy mamy identyczn± jak Stwórca) m±dro¶ci Stwórcy a tylko 50%  utworzy³ z siebie dwie matryce mêsk± ADAM i ¿eñsk± EWA o niskim poziomie wyj¶ciowym mocy twórczej i  wiedzy m±dro¶ci rozdzielonej na dwa aspekty po 25% w przybli¿eniu.

Jedyn± mo¿liwo¶ci± tych ju¿ oddzielnie ¿yj±cych Dusz by³a ich ewolucja przez zdobywanie wiedzy i osi±ganie mocy. Czego symbolem jest jest w±¿ - symbol pramatki i Kundalini  , reprezentuj±cy jej matrycê wiedzy w symbolice jab³ka , a raczej pentagramu w jego przekrojonych po³ówkach.To piêæ elementów przez wiedzê   których Cz³owiek musi przej¶æ by osi±gn±æ m±dro¶æ Stwórcy. 

ADAM i EWA musieli opu¶ciæ ten symboliczny raj by móc osi±gn±æ wiedzê i moc zwyczajnie jak ka¿dy na drodze do¶wiadczeñ co w ¶wiatach materialnych objawia siê wielo¶ci± inkarnacji.

Szatan , Baal to ich Ojciec ( pochodz± z Jego rodu), Boga  który rozdzieli³ siebie by móc poznawaæ , on wiêc kusi ich by weszli na drogê poznawania  "dobrego i z³ego".... , dualizmu w celu zrozumienia i¿ tak naprawdê jest wa¿ne tylko to dziêki czemu postêpujemy coraz lepiej czyli nie samo do¶wiadczenie a skutek pozytywny  w jego  efekcie dla nas.
Bowiem ten skutek , a raczej te skutki s± schodami naszej ewolucji  podnosz±cymi nas z tego s³awetnego "upadku"....


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 06, 2012, 15:25:04 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #106 : Styczeñ 06, 2012, 15:27:25 »

Szatan - Bóg, Dobro i Z³o, Biel i Czerñ czy to s± symbole Magnesu w budowie Wszech¶wiata czy mo¿e dziwny przypadek.? U¶miech

Spotka³em siê z przypadkami w lekturze mitologi Egipskiej, ¿e bosko¶æ w ich mniemaniu by³a symbolem doskona³o¶ci i z tym prawdziwym Bogiem nie mia³a nic wspólnego.

W twórczo¶ci helleñskiej piêkne kobiety tytu³uje siê ,,boska", a sprawnych zapa¶ników nazywa siê pó³bogami itd U¶miech
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 06, 2012, 15:28:43 wys³ane przez Przebi¶nieg » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #107 : Styczeñ 06, 2012, 16:32:14 »

Bardzo fajne s± twoje spostrze¿enia spróbuj zawsze wej¶æ w nie g³êbiej i przeanalizowaæ ca³y kontekst , bowiem zawsze jest tam logiczna odpowiedz.

Ostatnie do¶wiadczenia CERN poszukiwania momentu stworzenia dowiod³y i¿ w takim akcie powstaj± ³adunki energetyczne zarówno plusowe jak i minusowe.Czyli inaczej Energie plusowe i minusowe o zawarto¶ci identycznej wiedzy a odwrotnych kierunkach wektorów realizuj±cych je.
W kontaktach bezpo¶rednich  ze sob± usi³uj±ce siebie zniszczyæ wzajemnie , chocia¿ plusy nie maj± takiego celu mentalnego , to jednak efekt powstaje.
Dualizm by³ i bêdzie jako odniesienie zrozumienia ca³okszta³tu dzia³añ oraz motor napêdowy dzia³ania.Jednak nie musi byæ inspiracj± do walk z wymuszaniem swoich warto¶ci wbrew woli tych , którzy maj± inne.

Nie da siê zaprzeczyæ istnienia bieli i czerni ale da siê zmieniaæ te barwy jedna w druga zale¿nie od woli oraz da siê poznawaæ je zgodnie z wola eksploratora.

Zatem tak jak dwa ró¿ne bieguny istniej± dwa ro¿ne Rody Energii pochodz±cych od  Stwórcy i oni maj± swoich przedstawicieli zwanych pospolicie synami Stwórcy , Bogami reprezentuj±cymi warto¶ci z ich przestrzeni. A s± one naprawdê zupe³nie inne tak  jak inne s±  znaki + i -  , tak jest.

W ka¿dej informacji jest ziarnko prawdy , piêkno inaczej harmonia doskona³o¶ci wzorca , czyli pe³nia wiedzy  pochodzi od aspektu ¿eñskiego , dlatego uosabia j± siê z kobieco¶ci±. Z pe³ni± wzorca  plusowego rodu i jego reprezentantów.

Natomiast moc jest domena aspektu  mêskiego , reprezentacj± bosko¶ci tego rodu mêsko¶ci.

Zatem ten kto osi±gn±³ chocia¿ przybli¿on± pe³niê ( w zrozumieniu ludzi tamtych czasów) jawi³ im siê jako pó³ bóg albo pó³ bogini.
Nie wiem czy nazewnictwo takie pó³ .. by³o zwi±zane z wierzeniem w jednego g³ównego ich Boga ale nie Stwórcê  , czy te¿ by³o to objawem jeszcze nie pe³nej doskona³o¶ci  osoby nazywanej pó³ bogiem?

A mo¿e czasami to i to? Jednak oceniali oni wówczas efekty zewnêtrzne swoich idoli jeszcze nie zwracali wielkiej uwagi na ich cechy wewnêtrzne , czyli rozwój duchowy.
Tak wygl±da droga naszej ewolucji , po kolei uczymy siê ceniæ ro¿ne warto¶ci , raz zewnêtrzne innym razem wewnêtrzne a z uzyskamy idealn± harmonie.

Kiara U¶miech U¶miech

« Ostatnia zmiana: Styczeñ 06, 2012, 16:32:26 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #108 : Styczeñ 07, 2012, 01:50:25 »

Zawsze zastanawia³o mnie jedno zagadnienie , dlaczego ¯ydzi uznaj± pochodzenie rodowe po matce a Romowie wrêcz odwrotnie po ojcu?

Na czym polega ta ró¿nica klasyfikacji i co o niej decyduje , co jest tm ró¿nicuj±cym sekretem? trochê pomy¶la³am sobie i rozwi±za³am zagadkê , która wcale tak naprawdê nie jest skomplikowana.

Zaczê³am od tego i¿ jedna jest Matka dla WSZYSTKICH! nie mo¿e byæ dwóch prawdziwych Matek ale mog± byæ dwaj  ró¿ni ojcowie....
To proste bo trójca "dzieci Stwórcy"..  to dwóch "synów" i jedna "córka". Zatem we wzorcu materialnym to jeden aspekt ¿eñski i dwa mêskie , inaczej jedna pramatka i dwóch praojców rodowych. No i dochodzimy do sedna i¿ matka jest tylko jedna... jedna ale do czasu... w momencie rozdzielenia swoich aspektów ¿eñskiego i mêskiego i utworzenia nowego wzorca matki Ewy dla III wymiaru  pojawia siê ju¿ druga matka rodowa ale tylko w rodzie drugiego "syna" Stwórcy , reprezentanta opcji minusowej.
No to mamy ju¿ dwa rody;

1) Romowie to ród  posiadaj±cy jedn± pramatkê zatem tylko mê¿czyzna z poza rodu  bior±cy ¶lub z kobiet± Romsk± nie bêdzie stanowi³ dla Romów czystego uk³adu rodowego. Dla nich Romka matka pochodzi od pramatki oryginalnej , dla ich rodu i dla rodu ¯ydów ,  ró¿ni±  siê tylko  praojcowie.
Ich praojciec to ( syn s³oñca tak mówi bardzo stara Romska legenda) On nie  rozdziela³ siebie na aspekt   mêski i ¿eñski.
Praojciec ¯ydów to ( syn burzy, o tym te¿ mówi ta sama legenda) On dokona³ takiego rozdzielenia.

2) ¯ydzi to pradawny ród których matkom jednej linii jest  pramatka wszystkich ludzi  z przed rozdzielenia ich praojca , a drugiej linii Ewa ¿eñski aspekt praojca rodu rozdzielony w eksperymencie Atlantydzkim.
I tu powsta³  dylemat  , która linia jest bardziej prawa i czysta rodowo? Obydwie maj± takie same pochodzenie bo od Stwórcy , a jednak istniej± ró¿nice w DNA oraz w dziedziczonych predyspozycjach.
Czy¿by zosta³o to uwiecznione w prawach Lewitów i Sadokitów? A¿  tak dobrze nie znam Judaizmu jednak sadzê i¿ ta wiedza gdzie¶ w nim musi istnieæ.

Nie s±dzê równie¿ ¿eby przeciêtny ¯yd mia³ jakie¶ pojêcie na ten temat , nie mniej jednak wiadomo i¿ dla pochodzenia ¯ydowskiego liczy siê linia matki. Tu jest wzorzec oryginalnej pramatki oraz pó¼niejszej , zatem pojawi³y siê dwie ale tylko jeden i ten sam praojciec. 

Przy analizie g³êbszej dostêpnych informacji nie ma problemu z ze zrozumieniem tych dziejowych zdarzeñ , wiedza o nich przejawia siê w ro¿nych starych przekazach. To ciekawe historie budz±ce wiele emocji gdy podchodzi siê do nich przez tradycje religijne. Zatem zdecydowanie lepiej jest je ogl±daæ i zrozumieæ przez pryzmat historyczny opowiadaj±cy o prastarych dziejach ludzko¶ci.

Dodaæ by jeszcze nale¿a³o i¿ w t± now± liniê DNA tworzon± przez Pana Burzy wciela³y siê równie¿ tworzone ,(a nie stworzone) eksperymentalnie kopie Iskry Bo¿ej -Duszy. I tu siê zaczyna problem , bowiem fizycznie jako ludzie na ziemi te dwa bardzo ro¿ne rody s± nie do odró¿nienia!

Jak jeszcze wiele zapomnianych dawnych sekretów przed nami.

kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 07, 2012, 10:29:46 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Strony: 1 2 3 4 [5] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.027 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

granitowa3 maho wypadynaszejbrygady ostwalia watahaslonecznychcieni