quetzalcoatl44
Gość
|
|
« Odpowiedz #25 : Maj 05, 2011, 21:24:54 » |
|
eh prawda zawsze byla przeinaczana i zacierana, w kazdym pocieszajace jest to ze istnieje sila wyzsza, i ze warto do czegos dazyc..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #26 : Maj 05, 2011, 22:25:29 » |
|
Jeœli siê chce te symbole rozumieÌ to trzeba przestaÌ robiÌ roznice miêdzy wszelkimi œwiêtymi ksiêgami wszystkich narodów. To wspólna wiedza zapisana w wielu jêzykach i w ró¿nej formie. I tak generalnie zaleznoœÌ S³oùce-Ksiê¿yc to Ojciec i Syn, nie w sensie rodzinnych powiêzaù, ale ze wzglêdu na stosunek do cz³owieka. Ksiê¿yc to twardy ojciec, który dominuje nasze zycie. Jego syn czyli s³oùce, ma siê z cz³owieka narodziÌ. Teraz piramida. Ka¿dy wie o ró¿nych prawid³owoœciach geometrycznych ale jest znacznie wiêcej. I z ca³a pewnoœci¹ jest to znane ale caly czas tr¹bi siê te same "nowinki" sprzed 50 lat. W niej s¹ zawarte wzorce nie tylko jednostki odlegloœci ale czasu, masy oraz mnóstwo innych zale¿noœci z astronomicznymi w³¹cznie. Mo¿na do tego dojœÌ gdy siê uwzglêdni œwiête liczby egipcjan, o dziwo takie same jak w Sumerze. To sa m.in. 1/2, 2, 24, 36, 60.... Liczba sekund doby ziemskiej to 24x60x60=86400, to podzielone przez 2 wynosi 43200 i w³aœnie w takiej skali jest zbudowana piramida 1:43200
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
|
« Odpowiedz #27 : Maj 06, 2011, 15:11:44 » |
|
ok ale po cos powstala ta piramida, ktos ja zbudowal i te zaleznosci po cos istnieja... ja uwazam ze te zaleznosci nie sa tylko symboliczne..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #28 : Maj 06, 2011, 15:59:55 » |
|
ok ale po cos powstala ta piramida, ktos ja zbudowal i te zaleznosci po cos istnieja... Wg mnie s³usznie g³ówkujesz. Powiedzcie mi tylko, przenosimy te posty do tematu o piramidach czy wracamy do tematu o Jehowie.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #29 : Maj 06, 2011, 16:16:33 » |
|
A wracaj¹c do g³ównego pytania w¹tku, tzn. dlaczego chrzeœcijaùstwo zapomnia³o o Jahwe? Otó¿ wydaje siê to byÌ klasycznym przypadkiem wyparcia w³asnego cienia. Czy jednak skutecznym? Edit: Ludzie czêsto nie potrafi¹ go zasymilowaÌ. Jest to tzw. alienacja od archetypu cienia. Przejawia siê to tym, ¿e cz³owiek dzia³a na dwóch przeciwstawnych biegunach. Biegunie jawnej agresji lub biegunie, gdzie celowo nie zauwa¿a siê w³asnego negatywu i wypiera wszystkie emocje, prze¿ycia z tym zwi¹zane, tworz¹c tzw. sztuczn¹ doskona³oœÌ. Czyli ucieczka w perfekcjonizm. Nie rozwi¹zuje to jednak bol¹czek duszy a jedynie je maskuje. Zatem, asymilacja cienia jest niezbêdnoœci¹ na w³asnej drodze rozwojowej. Gdy ju¿ przypomnimy sobie o Jahwe i zaakceptujemy jego okrutn¹ naturê, na pewno wzniesiemy siê o krok wy¿ej. I niewykluczone, ¿e znów przyjdzie nam siê z zmierzyÌ z czymœ innym.
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 06, 2011, 16:51:02 wysłane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
|
« Odpowiedz #30 : Maj 06, 2011, 17:29:41 » |
|
eh ja mysle ze javhwe w intepretacji Jezusa to dobry Bog, co innego w interpretacji zydow, poztym jahve czy ieue http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcROhvOvVSbKoonnCXDLaQUVxGI8QwsSNnDOReYArQb1CQa7OzrIWwhttp://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQK2ADz3x7tWC1TkQ9txqKK0okOcp7IcsHOdJwe6mHBaeto4xtLcAsaturn jest zlym Bogiem.. On jest powszechnie okreœlana jako En-zu, co oznacza "w³adca m¹droœci". W okresie (c.2600-2400 pne), ¿e Ur wykonywane w du¿ej mierze w³adzê nad Eufratem doliny, Sin by³ oczywiœcie traktowane jako szef panteonu . To jest ten okres, ¿e musimy œledziÌ takich nazw Sin jako "ojciec bogów", "szef bogów", "Stwórca wszystkich rzeczy", i tym podobne. "M¹droœÌ" uosobieniem boga ksiê¿yca jest równie¿ wyrazem nauki astrologii , w którym obserwacji faz ksiê¿yca jest wa¿nym czynnikiem. Jego ¿on¹ by³a Ningal ("Wielka Pani"), która urodzi³a mu Utu / Szamasz ("Sun") i Inanny / Isztar (bogini planety Wenus ). Tendencjê do centralizacji w³adzy wszechœwiata prowadzi do powstania doktryny triada sk³adaj¹ca siê z Sin / Nanna i jego dzieci. Sin (tlumaczone jako grzech - ale moze byc tlumaczone z hebrajskiego jako ogien albo duch..szekinah..) mia³ brodê z lapis lazuli i pojecha³ na skrzydlatym byka . Byk by³ jeden z jego symboli, przez jego ojca, Enlil , "Bull of Heaven", wraz z pó³ksiê¿ycem i statywu (który mo¿e byÌ podstaw¹ lampy). l. Na pieczêciach cylindrycznych , jest on reprezentowany jako starego cz³owieka z p³ynn¹ brodê i symbol pó³ksiê¿yca. W systemie astral-teologicznej jest on reprezentowany przez liczbê 30 i ksiê¿yca. . Ta liczba prawdopodobnie odnosi siê do œredniej liczby dni (oko³o 29,53 poprawnie) w miesi¹c ksiê¿ycowy , mierzona pomiêdzy kolejnymi nowe ksiê¿yce . Wa¿nym tekst sumeryjski ("Enlil i Ninlil") [2] mówi o zejœcie Enlil i Ninlil, w ci¹¿y z Nanna / Suen, do podziemi . T Tam, trzy "podstawienia" podane s¹ w celu umo¿liwienia wejœcia na Nanna / Suen. Historia pokazuje pewne podobieùstwa do tekstu znanego jako "The Descent of Inanna" . fazy ksiezyca sa bardzo wazne..pelnia zwiazana jest z pascha - przejsciem Pana w tym roku bylo perygeum, pascha, rownonoc i pelnia w tym samym okresie tym samym zaczela sie nowa epoka, a co dalej sie wydarzy bedzie wiadomo we wrzesniu...
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 06, 2011, 18:13:56 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #31 : Maj 06, 2011, 19:39:51 » |
|
a co dalej sie wydarzy bedzie wiadomo we wrzesniu... Domyœlam siê, ¿e w grê wchodzi wspomniane "perygeum". Czy jednak móg³byœ wyjaœniÌ dlaczego wrzesieù? A wracaj¹c do g³ównego pytania w¹tku, tzn. dlaczego chrzeœcijaùstwo zapomnia³o o Jahwe? Otó¿ wydaje siê to byÌ klasycznym przypadkiem wyparcia w³asnego cienia. Czy jednak skutecznym? Myœlê, ¿e tak mo¿na to traktowaÌ pod warunkiem, ¿e Jehowa jest negatywn¹ postaci¹. Wiem, wiem, S.T. wyraŸnie pokazuje jego naturê, ale ju¿ w N.T. Jezus (przyjmuj¹c oficjalne ewangelie za miarodajne) k³adzie nacisk na jego jasn¹ stronê. Edit: Ludzie czêsto nie potrafi¹ go zasymilowaÌ. Jest to tzw. alienacja od archetypu cienia. Przejawia siê to tym, ¿e cz³owiek dzia³a na dwóch przeciwstawnych biegunach. Biegunie jawnej agresji lub biegunie, gdzie celowo nie zauwa¿a siê w³asnego negatywu i wypiera wszystkie emocje, prze¿ycia z tym zwi¹zane, tworz¹c tzw. sztuczn¹ doskona³oœÌ. Czyli ucieczka w perfekcjonizm. Nie rozwi¹zuje to jednak bol¹czek duszy a jedynie je maskuje. Zatem, asymilacja cienia jest niezbêdnoœci¹ na w³asnej drodze rozwojowej. Gdy ju¿ przypomnimy sobie o Jahwe i zaakceptujemy jego okrutn¹ naturê, na pewno wzniesiemy siê o krok wy¿ej. I niewykluczone, ¿e znów przyjdzie nam siê z zmierzyÌ z czymœ innym. W postaci Jehowy jest coœ kontrowersyjnego - okrutny i wspania³omyœlny. Przyjmuj¹c Jego negatywn¹ stronê za miernik nie widzê powodu do wypierania siê Go. Czy pod szyldem imiennego, czy bezimiennego boga pokazali, ¿e potrafi¹ byÌ (ludzie- jego wyznawcy) jeszcze bardziej okrutni ni¿ on sam. Wyobcowanie, o którym wspominasz mia³oby racjê bytu w przypadku Jehowy propagowanego przez Jezusa. Wówczas ludzie "aljenuj¹" sw¹ ciemn¹ naturê w obliczu Jego "jasnoœci".
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
|
« Odpowiedz #32 : Maj 06, 2011, 21:10:25 » |
|
pascha to poczatek roku..na przelomie wrzesnia i pazdziernika jest swieto dnia sadu - wtedy mniej wiecej podobno urodzil sie Jezus http://www.izrael.badacz.org/kultura/kalendarz_rosz.html
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 06, 2011, 21:10:46 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #33 : Maj 06, 2011, 21:22:18 » |
|
No i co jego urodziny majÂą z tym wspĂłlnego?
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
|
« Odpowiedz #34 : Maj 06, 2011, 21:32:28 » |
|
zapomnialem dodac ze to dygresja..wszystkie wieksze zydowskie swieta byly zwiazane z zyciem Jezusa... a odnosnie tamtego swieta to na jesieni bedzie czas zbiorow zobaczymy jak to sie przejawi..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #35 : Maj 07, 2011, 10:57:09 » |
|
W postaci Jehowy jest coœ kontrowersyjnego - okrutny i wspania³omyœlny. Taki te¿ jest cz³owiek, w koùcu na czyjœ wzór i podobieùstwo. Jezus ukaza³ tê drug¹, œwietlist¹ stronê Boga, bo zasymilowa³ swój cieù. Móg³ skupiÌ siê na jasnoœci, któr¹ w pe³ni przejawia³. Wskaza³ cz³owiekowi drogê. My jeszcze wci¹¿ jesteœmy w drodze. Musimy zmierzyÌ siê ze swoj¹ ciemn¹ stron¹. Nie wystarczy zamieœÌ j¹ pod dywan.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #36 : Maj 08, 2011, 19:30:40 » |
|
My jeszcze wci¹¿ jesteœmy w drodze. Musimy zmierzyÌ siê ze swoj¹ ciemn¹ stron¹. Nie wystarczy zamieœÌ j¹ pod dywan. Moje ciemna strona? Hm, to chyba moje s³aboœci. By³ czas, ¿e ba³em siê siebie, ¿e mogê zrobiÌ coœ naprawdê g³upiego. Teraz wiem, ¿e nie uczyniê tego, jest jednak we mnie wkodowanych wiele jeszcze stereotypów, które odciskaj¹ swoje piêtno. Ale skutecznie je eliminujê.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
|
« Odpowiedz #37 : Maj 11, 2011, 10:58:34 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 11, 2011, 11:15:27 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #38 : Maj 11, 2011, 16:27:46 » |
|
Tak, kalendarz ksiê¿ycowy uwzglêdnia wszystkie naturalne cykle, równie¿ dotycz¹ce nas, ludzi i jestem za powrotem do tego "systemu". Jednak musimy postaraÌ siê sprecyzowaÌ sprawê dotycz¹c¹ JHWH, a aby to sobie u³atwiÌ powinniœmy zarzuciÌ biblijne i religijne podejœcie do tego tematu, dlatego te¿ pozwoli³em sobie na podzia³ w¹tku Jahwe.Dlaczego chrzeœcijaùstwo o Nim zapomnia³o?, i utworzenie tego tu tematu jako mo¿liwoœÌ dyskutowania o tym zagadneniu z pominiêciem wspomnianych wczeœniej aksjomatów.
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 11, 2011, 16:53:35 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
|
« Odpowiedz #39 : Maj 28, 2011, 17:46:08 » |
|
http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Banebdjedet&ei=2iDhTYqKHsbz-gapltjLBg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=6&ved=0CEwQ7gEwBQ&prev=/search%3Fq%3Dkhnum%2Bba%2Bosiris%2Bmendes%26hl%3Dpl%26rlz%3D1G1GGLQ_PLPL433%26biw%3D1367%26bih%3D568%26prmd%3Divnshttp://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Khnum&ei=eiPhTbSkLs6q-AaP3rTuBg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CCkQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dkhnum%26hl%3Dpl%26rlz%3D1G1GGLQ_PLPL433%26biw%3D1367%26bih%3D568%26prmd%3Divnswiec ogolnie jhvh - nuk pu nuk, pochodzi z egiptu miedzy innymi przekret polge na zmanipulowaniu wszystkiego.. znacznie ieue - zycie itd., na jhvh - zniszczenie, bezosobowosc itd.. . Etymologia przedstawiona w KsiĂŞdze WyjÂścia (3:14) kojarzy nazwĂŞ z hyh root "to be" (patrz I Am, Âże jestem ). Alternatywne propozycje obejmujÂą Hwy root "zniszczyĂŚ" i Hwy "byĂŚ". Zydzi sami chcieli byc dla siebie bogiem..a gdy objawil im sie Bog mesjasz bo mimo wszystko JHVH znaczy tez staje sie, JHVH + shin - Boza obecnosc - JESZUAH, wiadomo rowniez co bylo dalej.. zabraniu arki, tak naprawde to glownie zydzi sprzeciwiali sie woli Boga, rozkladaniu innych kultur , materizlizm, media, itd..poprostu robieniu wszystkiego odwrotnie i zle http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQZ2J7TWjVsWwS0yVGfsx4s-NTEEN_ofblFPQN_lpJrPTRYbaoAto jest pieczec krola hezekiasza ktory zniszczyl kult balla - molocha ... http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Hezekiah&ei=HTDhTYyZEMih-QaAjP3SBg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CCMQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dking%2Bhezekiahs%26hl%3Dpl%26sa%3DN%26rlz%3D1G1GGLQ_PLPL433%26biw%3D1367%26bih%3D568%26prmd%3Divnshttp://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ-dYvLragBl1ZrcAJfVHmfDSY5_O6_VHNy4dZ4oTj81cDB_ZTThttp://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQl-sYLcWicykfkLJ8L37fQFgRnE5z9_eVXBPmNe6yxu7yFq19Vfw
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 28, 2011, 18:41:17 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #40 : Czerwiec 15, 2011, 23:19:31 » |
|
ASZERA - zona BOGA Dane zawarte w Biblii oraz w wykopaliskach archeologicznych wskazujÂą na istnienie bogini Aszery, ktĂłra byÂła najprawdopodobniej ÂżonÂą samego Boga Jahwe... Informacje o Aszerze, nazywanej takÂże m.in. Athirat, Aszirat, Aszratum oraz Elat pojawiajÂą siĂŞ w Starym Testamencie kilkadziesiÂąt razy. Pierwszy raz zwrĂłciÂł na nie uwagĂŞ historyk Raphael Patai. TwierdziÂł, Âże historyczni Izraelici czcili Boga wraz z jego tajemniczÂą towarzyszkÂą – boginiÂą pÂłodnoÂści. PotwierdzajÂą to teksty mitologii ugaryckiej (mitologia terenĂłw Kanaanu, zamieszkiwanych przez pierwszych IzraelitĂłw), gdzie pojawia siĂŞ wielokrotnie jako druga, po najwyÂższym bogu, najwaÂżniejsza persona. Aszera przeszÂła do mitologii hebrajskiej, by rĂłwnieÂż odcisn¹Ì swĂłj Âślad w Biblii - ksiĂŞdze, ktĂłra jest przewodnikiem dla dwĂłch wielkich monoteistycznych religii – Judaizmu i ChrzeÂścijaĂąstwa. PogÂłoska o domniemanej Âżonie jedynego Boga zyskaÂła na popularnoÂści, gdy znaczÂący znawca religii dr Francesca Stavrakopoulou, rozpoczĂŞÂła swoje wnikliwe badania dotyczÂące bogini Aszery. Stavrakopoulou twierdzi, Âże Biblia skrywa bardzo niewygodny sekret, ktĂłry dziĂŞki wielu tÂłumaczom i ich interpretacjom miaÂł byĂŚ przez lata nieujawniony wiĂŞkszoÂści wiernym. WedÂług niej, wszystko wskazuje na fakt, Âże Aszera byÂła w istocie ÂżonÂą boga Jahwe. Niezbitym dowodem sÂą na to liczne sformuÂłowania w Biblii oraz w inskrypcjach. Inskrypcja opisana przez dr Stavrakopoulou pochodzi z naczynia glinianego odnalezionego na pustynii Synaj w znaleziskach archeologocznych z VIII wieku p.n.e. Tekst w niej zawarty jest oddaniem czci dla ÂświĂŞtej pary - Boga oraz JEGO Aszery. Pierwsza KsiĂŞga KrĂłlĂłw opisuje ÂświÂątyniĂŞ w Jerozolimie, w ktĂłrej czczono zarĂłwno Boga Jahwe jak i AszerĂŞ. Zagadkowy tekst Pisma ÂŚwiĂŞtego budzi jednak wiele kontrowersji – wedÂług wielu angielskojĂŞzycznych tÂłumaczy sÂłowo „Asherah” moÂże oznaczaĂŚ ÂświĂŞte drzewo, pal lub sÂłup, ktĂłry byÂł filarem w wielu Âżydowskich ÂświÂątyniach poÂświĂŞconym jedynemu Bogu. WedÂług J. Edwarda Wrighta, uznanego amerykaĂąskiego teologa, przedstawienie Aszery jako drzewa znajdujÂącego siĂŞ w ÂświÂątyni byÂło wygodnym sposobem na zamazanie jej istnienia i roli, ktĂłrÂą peÂłniÂła u boku samego Boga. Tym bardziej, Âże sÂłup ten budziÂł jednak zawsze wiele kontrowersji – Druga KsiĂŞga KrĂłlĂłw opisuje akt zniszczenia tej czĂŞÂści ÂświÂątyni, na znak pozbycia siĂŞ wszelkich innych osĂłb boskich prĂłcz Jahwe. Wyniesiono wĂłwczas Ăłw filar ze ÂświÂątyni, poĂŚwiartowano i spalono go na znak poÂżegnania innych bĂłstw. StaroÂżytni Izraelici byli politeistami. W mitologii hebrajskiej pojawia siĂŞ obok Aszery wiele innych bĂłstw. ÂŻadna jednak z tych postaci, nie zajmuje tak wysokiego stanowiska jak wÂłaÂśnie ta bogini. Dopiero zmiany w 586 roku p.n.e. – zniszczenie ÂświÂątyni w Jerozolimie oraz poczÂątek Niewoli BabiloĂąskiej, sprowadziÂły IzraelitĂłw na ÂścieÂżkĂŞ monoteistycznÂą, ktĂłrej filarem byÂł juÂż jedyny, wszechmogÂący i przede wszystkim SAMOTNY BĂłg Jahwe. http://odkrywcy.pl/kat,111412,title,Aszera-zona-Boga,wid,13243650,wiadomosc.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #41 : Czerwiec 16, 2011, 19:13:39 » |
|
>Rafaelo<, o tym byÂło juÂż dwukrotnie wzmiankowane, min. tu: JAHVE - ezoterycznie
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #42 : Czerwiec 16, 2011, 19:48:50 » |
|
Biblijny Jahwe mia³ ¿onê, boginiê Aszerach 25 mar, 18:51 RZ / PAP Biblijny Jahwe mia³ ma³¿onkê, boginiê Aszerah, której kult wywodzi siê z czasów, kiedy Izraelici byli politeistami. O brytyjskich badaniach informuje serwis Discovery News. Aszerah by³a potê¿n¹ bogini¹ czczon¹ w staro¿ytnoœci przez ludy po³udniowych i wschodnich wybrze¿y Morza Œródziemnego, równie¿ przez ¯ydów. W 1967 r., w ksi¹¿ce "Hebrajska bogini", izraelski historyk Raphael Patai pisa³, ¿e religia ¿ydowska zawiera³a pierwotnie elementy politeizmu, m.in. kult ¿eùskich bóstw i bogini p³odnoœci. Jego badania kontynuuje Francesca Stavrakopoulou z University of Exeter. "Mo¿na Go znaÌ pod imieniem Jahwe, Allaha czy te¿ Boga, ale ¿ydzi, muzu³manie czy chrzeœcijanie - ludzie wielkich religii wywodz¹cych siê od Abrahama - s¹ zgodni: On jest tylko jeden - opisuje Stavrakopoulou. - Jest jedynym, powszechnym stwórc¹, nie zaœ bogiem poœród innych bogów. Tak przynajmniej wierzymy". Jak dodaje, po latach badaù nad histori¹ religii Izraela dosz³a jednak do wniosku, ¿e Bóg mia³ ma³¿onkê. Stavrakopoulou opiera swoj¹ teoriê na analizie staro¿ytnych tekstów, amuletów i figurek z kanaanejskiego miasta Ugarit. Wy³ania siê z nich obraz potê¿nej bogini p³odnoœci. Zwi¹zek Aszerah z Jahwe poœwiadczony jest zarówno w Biblii, sk¹d bogini nie zosta³a ca³kowicie usuniêta, jak i w inskrypcji datowanej na VIII w. p.n.e. z pustyni Synaj. W Ksiêdze Królów mówi siê, ¿e oba bóstwa odbiera³y kult w Œwi¹tyni Jerozolimskiej. Znajdowa³ siê tam pos¹g Aszerah, któremu ofiarowywano rytualne szaty. - Z kolei inskrypcja jest proœb¹ o b³ogos³awieùstwo do "Jahwe i jego Aszerah" - wyjaœnia badaczka. Jak dodaje, znaleziono te¿ inne inskrypcje, które poœwiadczaj¹, ¿e oba bóstwa by³y bosk¹ par¹. http://wiadomosci.onet.pl/nauka/biblijny-jahwe-mial-zone-boginie-aszerach,1,4222051,wiadomosc.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #43 : Wrzesień 28, 2011, 16:53:28 » |
|
Nie juÂż taka beznadzieja iÂż nawet nie ma czego skomentowaĂŚ. Czkamy na kolejne kompromitacje tej grupy , smutne to oczekiwanie , ale có¿? Skoro tylko taki finaÂł moÂże otworzyĂŚ oczy niektĂłrym ludziom to nie ma innego wyjÂścia. Jednak coÂś siĂŞ znalazÂło , kontrowersje czy uniki a moÂże zwyczajny brak wiedzy? SAMUEL: Jahwe… przeogromna, najwiĂŞksza siÂła od ktĂłrej wszyscy i wszystko jest zaleÂżne. Wy nazywacie to ÂŹrĂłdÂłem, UniwersalnÂą MiÂłoÂściÂą, Bogiem. Ja, Samuel, jestem Jemu podporzÂądkowany. SÂłucham.A nastĂŞpnie... SAMUEL: To dlaczego upierasz siĂŞ, Âże Jahwe to BĂłg? SprowadziÂłem Michale ciebie, abyÂś poczuÂł energiĂŞ miÂłoÂści w swoim sercu. Ona jest najwaÂżniejsza. Nie energia, ktĂłrÂą wy, ludzie, przez tyle wiekĂłw opisywaliÂście – b³¹dzÂąc. Wy wszyscy, zebrani tutaj macie wiele odpowiedzi sami w sobie, ktĂłre musicie czerpaĂŚ ze Âśrodka…No to w koĂącu kim jest JHVH? MoÂże ten Samuel siĂŞ na coÂś zdecyduje zamiast robiĂŚ ludziom wodĂŞ z mĂłzgu. Ze Samuel Âściemnia to normalne zawsze to robiÂł , ale Âże sÂłuchajÂący go ludzie nie potrafiÂą zauwaÂżyĂŚ dwĂłch zupeÂłnie sprzecznych odpowiedzi to dla mnie bardzo dziwne. Totalny stan bezmyÂślnoÂści. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 28, 2011, 17:04:20 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #44 : Wrzesień 28, 2011, 23:42:14 » |
|
SAMUEL: Jahwe… przeogromna, najwiĂŞksza siÂła od ktĂłrej wszyscy i wszystko jest zaleÂżne. Wy nazywacie to ÂŹrĂłdÂłem, UniwersalnÂą MiÂłoÂściÂą, Bogiem. Ja, Samuel, jestem Jemu podporzÂądkowany. SÂłucham.
A nastĂŞpnie...
SAMUEL: To dlaczego upierasz siĂŞ, Âże Jahwe to BĂłg? @ Kiaro, ale moÂże to siĂŞ wcale nie wyklucza. Jahwe to nie bĂłg, a mimo to Samuel jest temu czemuÂś, tej sile podporzÂądkowany. On mĂłwi,Âże " Wy nazywacie to ÂŹrĂłdÂłem, UniwersalnÂą MiÂłoÂściÂą, Bogiem". My nazywamy ,ale to nie znaczy, Âże tak jest. To moÂże byĂŚ na przykÂład kwantowa supermaszyna
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #45 : Wrzesień 29, 2011, 00:04:54 » |
|
"SAMUEL: Jahwe… przeogromna, najwiĂŞksza siÂła od ktĂłrej WSZYSCY I WSZYSTKO jest zaleÂżne." No to jak sÂądzisz czemu WSZYSCY I WSZYSTKO jest podporzÂądkowane? Jakiej sile? Jaka jest wiĂŞksza silÂą w kosmosie od energii miÂłoÂści bezwarunkowej?Znasz takom? Bo ja nie. A my nazywamy to wÂłaÂśnie tak; ÂŹrĂłdÂłem, UniwersalnÂą MiÂłoÂściÂą, Bogiem".Szukanie maszyn tworzÂących uczucia i Âżycie w kosmosie ? I jeszcze na dodatek bĂŞdÂących silniejszymi od swoich twĂłrcĂłw? Ró¿ne sÂą teorie , bardzo ró¿ne ... ale ktoÂś te maszyny stworzyÂł swojÂą myÂślÂą , zbudowaÂł technicznie i zasiliÂł energiom Âżeby pracowaÂły prawda? KtoÂś , kto w samej rzeczy i tak jest silniejszy od nich , zatem nigdy Âżadna maszyna nie bĂŞdzie tym o czym pomyÂślaÂłeÂś. A czy LudzkoœÌ jak¹œ maszynĂŞ moÂże nazywaĂŚ UniwersalnÂą MiÂłoÂściÂą?Syntetyki teÂż nie bo oni nie znajÂą uczucia MiÂłoÂści Uniwersalnej w praktyce , ale mogÂą uÂżywaĂŚ tego okreÂślenia w dyskusjach. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 29, 2011, 09:17:49 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #46 : Wrzesień 29, 2011, 08:55:00 » |
|
Wszystko czemu oddajesz czeœÌ , ka¿dy zewnêtrzny bo¿ek, to jakaœ zewnêtrzna si³a. Im bardziej "b³yszczy" tym wiêkszy cien siê za ni¹ kryÌ mo¿e, a pod jej szyldem dzia³aj¹ ró¿ne dziwne byty zas³aniaj¹c siê ni¹, mydl¹c oczy cz³owiekowi.
To, co istnieje JEST po prostu, dzieje siê ( a skoro tak, to nie ma w tym ¿adnej tajemnicy niemierzalnej ). My wszyscy jesteœmy tego czêœci¹, ale zwykle oddajemy czeœÌ innym bo¿kom, bo siê bardziej œwiec¹. Tworzymy , wymyœlamy kombinujemy czy to jest maszyna technologiczna, czy koncept Uniwersalnej Mi³oœci. Nie nadawajmy etykietek , po prostu ¿yjmy , wype³niajmy œwiat swoimi intencjami. Te chore intencje same siê wypal¹ i w py³ obróc¹ z czasem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #47 : Wrzesień 29, 2011, 09:03:21 » |
|
Wszystko czemu oddajesz czeœÌ , ka¿dy zewnêtrzny bo¿ek, to jakaœ zewnêtrzna si³a. Im bardziej "b³yszczy" tym wiêkszy cien siê za ni¹ kryÌ mo¿e, a pod jej szyldem dzia³aj¹ ró¿ne dziwne byty zas³aniaj¹c siê ni¹, mydl¹c oczy cz³owiekowi.
To, co istnieje JEST po prostu, dzieje siê ( a skoro tak, to nie ma w tym ¿adnej tajemnicy niemierzalnej ). My wszyscy jesteœmy tego czêœci¹, ale zwykle oddajemy czeœÌ innym bo¿kom, bo siê bardziej œwiec¹. Tworzymy , wymyœlamy kombinujemy czy to jest maszyna technologiczna, czy koncept Uniwersalnej Mi³oœci. Nie nadawajmy etykietek , po prostu ¿yjmy , wype³niajmy œwiat swoimi intencjami. Te chore intencje same siê wypal¹ i w py³ obróc¹ z czasem.
racja!, i tylko wypada dodaĂŚ, Âże kaÂżdy jest czÂąstkÂą ÂźrĂłdÂła,- a wiĂŞc sprytne byty skÂłaniajÂą innych do podlegÂłoÂści i tym samym korzystajÂą z naszej energii- ducha, a im wiĂŞcej wyznawcĂłw- tym wiĂŞcej energi w jednych szponach..
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #48 : Wrzesień 29, 2011, 09:25:11 » |
|
B³¹d polega w³aœnie na oddawaniu czci , wcale nie jest ten akt potrzebny w rozwoju cz³owieka. Wzorce doskona³oœci s¹ istniej¹ , ale one maj¹ byÌ inspiracj¹ rozwojow¹ a nie czczonym bo¿kiem , osi¹gaj¹cym wartoœÌ wiêksz¹ od Cz³owieka. A Energia któr¹ nazywamy Bogiem , Stwórca jest w³aœnie tym wzorcem doskona³oœci o najwiêkszej mocy energetycznej w stosunku do wszystkich istnieù. Otó¿ najsilniejszym wirem , który swoim wirowaniem wp³ywa na wszystko co istnieje , najwiêksz¹ œwiat³oœci¹ , która swoj¹ jasnoœci¹ rozœwietla najdalsze zakamarki zaœwiatów. Ale nie jest to ktoœ , kto usi³uje wymusiÌ coœ i podporz¹dkowaÌ sobie kogoœ ( inn¹ Energiê osobowoœciowa) wbrew jej woli. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #49 : Wrzesień 29, 2011, 10:13:39 » |
|
@Kiara Wzorce doskona³oœci s¹ istniej¹ , ale one maj¹ byÌ inspiracj¹ rozwojow¹ a nie czczonym bo¿kiem , osi¹gaj¹cym wartoœÌ wiêksz¹ od Cz³owieka.
Niektórzy czcz¹, inni siê "tylko" inspiruj¹ , pos³uguj¹ siê nimi jako czymœ danym z natury, od urodzenia. A mo¿e to te¿ jest nie tak. Nie inspiruj siê czymœ, po prostu to sprawdŸ. Jeœli jest tym ,jeœli to odczujesz, kiedy tym ¿yjesz to nie bêdziesz tego nazywaÌ "wzorcem doskona³oœci". Staniesz siê nim, a w tym nie bêdzie niczego niezwyk³ego. W przeciwnym wypadku tylko gdybasz, ¿e to jest. Konfabulujesz, kombinujesz, powo³ujesz "bo¿ka". A Energia któr¹ nazywamy Bogiem , Stwórca jest w³aœnie tym wzorcem doskona³oœci o najwiêkszej mocy energetycznej w stosunku do wszystkich istnieù. Ale - co zawsze piszesz - jest tak potê¿nym wzorcem, ¿e nie da siê do niej dostroiÌ, bo by nas spali³a. Nie da siê tego bezpoœrednio zweryfikowaÌ, mo¿na tylko uwierzyÌ (albo nie) w to za³o¿enie. Chyba, ¿e istnia³by sposób na weryfikacjê tego co piszesz. Moim zdaniem istnieje, choÌ nie nazwê tego "wzorcem doskona³oœci"(bo wzorzec to tylko koncepcja) - wszêdzie wokó³ nas, w ekosystemie, w "doskona³oœci" drzewa w œpiewie ptaka (podobnie "œpiewaj¹" planety ). Ludzie nie poznali nawet po³owy "sekretów" natury, chocia¿ ona niczego nie ukrywa. Do tego co istnieje mo¿na siê dostroiÌ w ciszy swego wnêtrza, albo zwyczajnie podgl¹daÌ Naturê w dzia³aniu. Zamiast tworzyÌ niestworzone, wystarczy doœwiadczyÌ bez wznoszenia zamków na piasku zbudowanych z wyobra¿eù. Bêdzie to przynajmniej rzeczywiste i odpowiednie zakresowi czêstotliwoœci jakich sami wspó³-wibrujemy jako ludzie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|