Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Styczeń 12, 2025, 01:12:09


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: JHVH - ezoterycznie  (Przeczytany 33479 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #25 : Maj 05, 2011, 21:24:54 »

eh prawda zawsze byla przeinaczana i zacierana, w kazdym pocieszajace jest to ze istnieje sila wyzsza, i ze warto do czegos dazyc..
Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #26 : Maj 05, 2011, 22:25:29 »

Jeœli siê chce te symbole rozumieÌ to trzeba przestaÌ robiÌ roznice miêdzy wszelkimi œwiêtymi ksiêgami wszystkich narodów. To wspólna wiedza zapisana w wielu jêzykach i w ró¿nej formie.
I tak generalnie zaleznoœÌ S³oùce-Ksiê¿yc to Ojciec i Syn, nie w sensie rodzinnych powiêzaù, ale ze wzglêdu na stosunek do cz³owieka. Ksiê¿yc to twardy ojciec, który dominuje nasze zycie. Jego syn
czyli sÂłoĂące, ma siĂŞ z czÂłowieka narodziĂŚ.
Teraz piramida. Ka¿dy wie o ró¿nych prawid³owoœciach geometrycznych ale jest znacznie wiêcej. I z ca³a pewnoœci¹ jest to znane ale caly czas tr¹bi siê te same "nowinki" sprzed 50 lat. W niej s¹ zawarte wzorce nie tylko jednostki odlegloœci ale czasu, masy oraz mnóstwo innych zale¿noœci
z astronomicznymi w³¹cznie. Mo¿na do tego dojœÌ gdy siê uwzglêdni œwiête liczby egipcjan, o dziwo
takie same jak w Sumerze. To sa m.in. 1/2, 2, 24, 36, 60....
Liczba sekund doby ziemskiej to 24x60x60=86400, to podzielone przez 2 wynosi 43200 i wÂłaÂśnie w takiej skali jest zbudowana piramida 1:43200
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #27 : Maj 06, 2011, 15:11:44 »

ok ale po cos powstala ta piramida, ktos ja zbudowal i te zaleznosci po cos istnieja... ja uwazam ze te zaleznosci nie sa tylko symboliczne..
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #28 : Maj 06, 2011, 15:59:55 »

Cytat: quetz
ok ale po cos powstala ta piramida, ktos ja zbudowal i te zaleznosci po cos istnieja...

Wg mnie s³usznie g³ówkujesz. Du¿y uœmiech
Powiedzcie mi tylko, przenosimy te posty do tematu o piramidach czy wracamy do tematu o Jehowie.
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
ptak
Gość
« Odpowiedz #29 : Maj 06, 2011, 16:16:33 »

A wracaj¹c do g³ównego pytania w¹tku, tzn. dlaczego chrzeœcijaùstwo zapomnia³o o Jahwe?
Otó¿ wydaje siê to byÌ klasycznym przypadkiem wyparcia w³asnego cienia.
Czy jednak skutecznym?  DuÂży uÂśmiech

Edit:
Ludzie czĂŞsto nie potrafiÂą go zasymilowaĂŚ. Jest to tzw. alienacja od archetypu cienia.
Przejawia siĂŞ to tym, Âże czÂłowiek dziaÂła na dwĂłch przeciwstawnych biegunach. Biegunie jawnej agresji lub biegunie,
gdzie celowo nie zauwaÂża siĂŞ wÂłasnego negatywu i wypiera wszystkie emocje, przeÂżycia z tym zwiÂązane,
tworz¹c tzw. sztuczn¹ doskona³oœÌ. Czyli ucieczka w perfekcjonizm.
Nie rozwiÂązuje to jednak bolÂączek duszy a jedynie je maskuje.

Zatem, asymilacja cienia jest niezbĂŞdnoÂściÂą na wÂłasnej drodze rozwojowej.
Gdy juÂż przypomnimy sobie o Jahwe i zaakceptujemy jego okrutnÂą naturĂŞ, na pewno wzniesiemy siĂŞ o krok wyÂżej.
I niewykluczone, Âże znĂłw przyjdzie nam siĂŞ z zmierzyĂŚ z czymÂś innym.   UÂśmiech

« Ostatnia zmiana: Maj 06, 2011, 16:51:02 wysłane przez ptak » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #30 : Maj 06, 2011, 17:29:41 »

eh ja mysle ze javhwe w intepretacji Jezusa to dobry Bog, co innego w interpretacji zydow, poztym jahve czy ieue


http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcROhvOvVSbKoonnCXDLaQUVxGI8QwsSNnDOReYArQb1CQa7OzrIWw

http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQK2ADz3x7tWC1TkQ9txqKK0okOcp7IcsHOdJwe6mHBaeto4xtLcA


saturn jest zlym Bogiem..UÂśmiech


On jest powszechnie okreÂślana jako En-zu, co oznacza "wÂładca mÂądroÂści".  W okresie (c.2600-2400 pne), Âże Ur wykonywane w duÂżej mierze wÂładzĂŞ nad Eufratem doliny, Sin byÂł oczywiÂście traktowane jako szef panteonu .  To jest ten okres, Âże musimy ÂśledziĂŚ takich nazw Sin jako "ojciec bogĂłw", "szef bogĂłw", "StwĂłrca wszystkich rzeczy", i tym podobne. "MÂądroœÌ" uosobieniem boga ksiĂŞÂżyca jest rĂłwnieÂż wyrazem nauki astrologii , w ktĂłrym obserwacji faz ksiĂŞÂżyca jest waÂżnym czynnikiem.

Jego ÂżonÂą byÂła Ningal ("Wielka Pani"), ktĂłra urodziÂła mu Utu / Szamasz ("Sun") i Inanny / Isztar (bogini planety Wenus ).  TendencjĂŞ do centralizacji wÂładzy wszechÂświata prowadzi do powstania doktryny triada skÂładajÂąca siĂŞ z Sin / Nanna i jego dzieci.

 Sin (tlumaczone jako grzech - ale moze byc tlumaczone z hebrajskiego jako ogien albo duch..szekinah..) miaÂł brodĂŞ z lapis lazuli i pojechaÂł na skrzydlatym byka . Byk byÂł jeden z jego symboli, przez jego ojca, Enlil , "Bull of Heaven", wraz z pó³ksiĂŞÂżycem i statywu (ktĂłry moÂże byĂŚ podstawÂą lampy). l. Na pieczĂŞciach cylindrycznych , jest on reprezentowany jako starego czÂłowieka z pÂłynnÂą brodĂŞ i symbol pó³ksiĂŞÂżyca.  W systemie astral-teologicznej jest on reprezentowany przez liczbĂŞ 30 i ksiĂŞÂżyca. . Ta liczba prawdopodobnie odnosi siĂŞ do Âśredniej liczby dni (okoÂło 29,53 poprawnie) w miesiÂąc ksiĂŞÂżycowy , mierzona pomiĂŞdzy kolejnymi nowe ksiĂŞÂżyce .

WaÂżnym tekst sumeryjski ("Enlil i Ninlil") [2] mĂłwi o zejÂście Enlil i Ninlil, w ci¹¿y z Nanna / Suen, do podziemi . T Tam, trzy "podstawienia" podane sÂą w celu umoÂżliwienia wejÂścia na Nanna / Suen.  Historia pokazuje pewne podobieĂąstwa do tekstu znanego jako "The Descent of Inanna" .


fazy ksiezyca sa bardzo wazne..pelnia zwiazana jest z pascha - przejsciem Pana w tym roku bylo perygeum, pascha, rownonoc i pelnia w tym samym okresie tym samym zaczela sie nowa epoka, a co dalej sie wydarzy bedzie wiadomo we wrzesniu...UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Maj 06, 2011, 18:13:56 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #31 : Maj 06, 2011, 19:39:51 »

Cytat: quetz
a co dalej sie wydarzy bedzie wiadomo we wrzesniu... UÂśmiech

DomyÂślam siĂŞ, Âże w grĂŞ wchodzi wspomniane "perygeum". Czy jednak mĂłgÂłbyÂś wyjaÂśniĂŚ dlaczego wrzesieĂą?

A wracaj¹c do g³ównego pytania w¹tku, tzn. dlaczego chrzeœcijaùstwo zapomnia³o o Jahwe?
Otó¿ wydaje siê to byÌ klasycznym przypadkiem wyparcia w³asnego cienia.
Czy jednak skutecznym?  DuÂży uÂśmiech

MyÂślĂŞ, Âże tak moÂżna to traktowaĂŚ pod warunkiem, Âże Jehowa jest negatywnÂą postaciÂą.
Wiem, wiem, S.T. wyraÂźnie pokazuje jego naturĂŞ, ale juÂż w N.T. Jezus (przyjmujÂąc oficjalne ewangelie za miarodajne) kÂładzie nacisk na jego jasnÂą stronĂŞ.

Cytuj
Edit:
Ludzie czĂŞsto nie potrafiÂą go zasymilowaĂŚ. Jest to tzw. alienacja od archetypu cienia.
Przejawia siĂŞ to tym, Âże czÂłowiek dziaÂła na dwĂłch przeciwstawnych biegunach. Biegunie jawnej agresji lub biegunie,
gdzie celowo nie zauwaÂża siĂŞ wÂłasnego negatywu i wypiera wszystkie emocje, przeÂżycia z tym zwiÂązane,
tworz¹c tzw. sztuczn¹ doskona³oœÌ. Czyli ucieczka w perfekcjonizm.
Nie rozwiÂązuje to jednak bolÂączek duszy a jedynie je maskuje.

Zatem, asymilacja cienia jest niezbĂŞdnoÂściÂą na wÂłasnej drodze rozwojowej.
Gdy juÂż przypomnimy sobie o Jahwe i zaakceptujemy jego okrutnÂą naturĂŞ, na pewno wzniesiemy siĂŞ o krok wyÂżej.
I niewykluczone, Âże znĂłw przyjdzie nam siĂŞ z zmierzyĂŚ z czymÂś innym.   UÂśmiech

W postaci Jehowy jest coÂś kontrowersyjnego - okrutny i wspaniaÂłomyÂślny.
PrzyjmujÂąc Jego negatywnÂą stronĂŞ za miernik nie widzĂŞ powodu do wypierania siĂŞ Go. Czy pod szyldem imiennego, czy bezimiennego boga pokazali, Âże potrafiÂą byĂŚ (ludzie- jego wyznawcy) jeszcze bardziej okrutni niÂż on sam.
Wyobcowanie, o ktĂłrym wspominasz miaÂłoby racjĂŞ bytu w przypadku Jehowy propagowanego przez Jezusa.
WĂłwczas ludzie "aljenujÂą" swÂą ciemnÂą naturĂŞ w obliczu Jego "jasnoÂści".
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #32 : Maj 06, 2011, 21:10:25 »

pascha to poczatek roku..na przelomie wrzesnia i pazdziernika jest swieto dnia sadu - wtedy mniej wiecej podobno urodzil sie Jezus

http://www.izrael.badacz.org/kultura/kalendarz_rosz.html
« Ostatnia zmiana: Maj 06, 2011, 21:10:46 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #33 : Maj 06, 2011, 21:22:18 »

No i co jego urodziny majÂą z tym wspĂłlnego?
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #34 : Maj 06, 2011, 21:32:28 »

zapomnialem dodac ze to dygresja..wszystkie wieksze zydowskie swieta byly zwiazane z zyciem Jezusa... a odnosnie tamtego swieta to na jesieni bedzie czas zbiorow zobaczymy jak to sie przejawi..
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #35 : Maj 07, 2011, 10:57:09 »

Cytat: Darek
W postaci Jehowy jest coÂś kontrowersyjnego - okrutny i wspaniaÂłomyÂślny.

Taki teÂż jest czÂłowiek, w koĂącu na czyjÂś wzĂłr i podobieĂąstwo.  MrugniĂŞcie
Jezus ukazaÂł tĂŞ drugÂą, ÂświetlistÂą stronĂŞ Boga, bo zasymilowaÂł swĂłj cieĂą.  MĂłgÂł skupiĂŚ siĂŞ na jasnoÂści,
ktĂłrÂą w peÂłni przejawiaÂł. WskazaÂł czÂłowiekowi drogĂŞ.
My jeszcze wci¹¿ jesteœmy w drodze. Musimy zmierzyÌ siê ze swoj¹ ciemn¹ stron¹.
Nie wystarczy zamieœÌ j¹ pod dywan.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #36 : Maj 08, 2011, 19:30:40 »

Cytat: Ptak
My jeszcze wci¹¿ jesteœmy w drodze. Musimy zmierzyÌ siê ze swoj¹ ciemn¹ stron¹.
Nie wystarczy zamieœÌ j¹ pod dywan.

Moje ciemna strona?
Hm, to chyba moje sÂłaboÂści. ByÂł czas, Âże baÂłem siĂŞ siebie, Âże mogĂŞ zrobiĂŚ coÂś naprawdĂŞ gÂłupiego. Teraz wiem, Âże nie uczyniĂŞ tego, jest jednak we mnie wkodowanych wiele jeszcze stereotypĂłw, ktĂłre odciskajÂą swoje piĂŞtno. DuÂży uÂśmiech
Ale skutecznie je eliminujĂŞ. DuÂży uÂśmiech DuÂży uÂśmiech
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #37 : Maj 11, 2011, 10:58:34 »

czyli ogolnie trzeba zaczac zyc z czasem ksiezycowym jak to pan bog przykazal lub jhvh - ieue a bedzie zylo sie lepiej..UÂśmiech

http://gaias-gracious-gardens.com/intell23.jpg


ewntualnie puscic w wielkiej piramidzie..

http://www.youtube.com/watch?v=hmi_AcCFwVk

oraz wrocic do nauk qumran - qamar - ksiezyc UÂśmiech

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.godward.org/archives/Special%2520Articles/angels_and_the_thirteen_sabbath.htm&ei=zVPITb_SGs2XOvn8vfUB&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=10&ved=0CHYQ7gEwCQ&prev=/search%3Fq%3Dsecret%2Bqumran%2Bmusic%26hl%3Dpl%26sa%3DN%26biw%3D1404%26bih%3D636%26prmd%3Divns
« Ostatnia zmiana: Maj 11, 2011, 11:15:27 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #38 : Maj 11, 2011, 16:27:46 »

Tak, kalendarz ksiĂŞÂżycowy uwzglĂŞdnia wszystkie naturalne cykle, rĂłwnieÂż dotyczÂące nas, ludzi i jestem za powrotem do tego "systemu".
Jednak musimy postaraÌ siê sprecyzowaÌ sprawê dotycz¹c¹ JHWH, a aby to sobie u³atwiÌ powinniœmy zarzuciÌ biblijne i religijne podejœcie do tego tematu, dlatego te¿ pozwoli³em sobie na podzia³ w¹tku Jahwe.Dlaczego chrzeœcijaùstwo o Nim zapomnia³o?, i utworzenie tego tu tematu jako mo¿liwoœÌ dyskutowania o tym zagadneniu z pominiêciem wspomnianych wczeœniej aksjomatów.
« Ostatnia zmiana: Maj 11, 2011, 16:53:35 wysłane przez Dariusz » Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #39 : Maj 28, 2011, 17:46:08 »

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Banebdjedet&ei=2iDhTYqKHsbz-gapltjLBg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=6&ved=0CEwQ7gEwBQ&prev=/search%3Fq%3Dkhnum%2Bba%2Bosiris%2Bmendes%26hl%3Dpl%26rlz%3D1G1GGLQ_PLPL433%26biw%3D1367%26bih%3D568%26prmd%3Divns

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Khnum&ei=eiPhTbSkLs6q-AaP3rTuBg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CCkQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dkhnum%26hl%3Dpl%26rlz%3D1G1GGLQ_PLPL433%26biw%3D1367%26bih%3D568%26prmd%3Divns


wiec ogolnie jhvh - nuk pu nuk, pochodzi z egiptu miedzy innymi przekret polge na zmanipulowaniu wszystkiego.. znacznie ieue - zycie itd., na jhvh - zniszczenie, bezosobowosc itd..

. Etymologia przedstawiona w KsiĂŞdze WyjÂścia (3:14) kojarzy nazwĂŞ z hyh root "to be" (patrz I Am, Âże jestem ).  Alternatywne propozycje obejmujÂą Hwy root "zniszczyĂŚ" i Hwy "byĂŚ".
Zydzi sami chcieli byc dla siebie bogiem..a gdy objawil im sie Bog mesjasz bo mimo wszystko JHVH znaczy tez staje sie,  JHVH + shin - Boza obecnosc - JESZUAH, wiadomo rowniez co bylo dalej..


zabraniu arki, tak naprawde to glownie zydzi sprzeciwiali sie woli Boga, rozkladaniu innych kultur
, materizlizm, media, itd..poprostu robieniu wszystkiego odwrotnie i zle UÂśmiech



http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQZ2J7TWjVsWwS0yVGfsx4s-NTEEN_ofblFPQN_lpJrPTRYbaoA

to jest pieczec krola hezekiasza ktory zniszczyl kult balla - molocha ...

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Hezekiah&ei=HTDhTYyZEMih-QaAjP3SBg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CCMQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dking%2Bhezekiahs%26hl%3Dpl%26sa%3DN%26rlz%3D1G1GGLQ_PLPL433%26biw%3D1367%26bih%3D568%26prmd%3Divns

http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ-dYvLragBl1ZrcAJfVHmfDSY5_O6_VHNy4dZ4oTj81cDB_ZTT


http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQl-sYLcWicykfkLJ8L37fQFgRnE5z9_eVXBPmNe6yxu7yFq19Vfw
« Ostatnia zmiana: Maj 28, 2011, 18:41:17 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #40 : Czerwiec 15, 2011, 23:19:31 »

   ASZERA - zona BOGA

Dane zawarte w Biblii oraz w wykopaliskach archeologicznych wskazujÂą na istnienie bogini Aszery, ktĂłra byÂła najprawdopodobniej ÂżonÂą samego Boga Jahwe...

Informacje o Aszerze, nazywanej takÂże m.in. Athirat, Aszirat, Aszratum oraz Elat pojawiajÂą siĂŞ w Starym Testamencie kilkadziesiÂąt razy. Pierwszy raz zwrĂłciÂł na nie uwagĂŞ historyk Raphael Patai. TwierdziÂł, Âże historyczni Izraelici czcili Boga wraz z jego tajemniczÂą towarzyszkÂą – boginiÂą pÂłodnoÂści. PotwierdzajÂą to teksty mitologii ugaryckiej (mitologia terenĂłw Kanaanu, zamieszkiwanych przez pierwszych IzraelitĂłw), gdzie pojawia siĂŞ wielokrotnie jako druga, po najwyÂższym bogu, najwaÂżniejsza persona. Aszera przeszÂła do mitologii hebrajskiej, by rĂłwnieÂż odcisn¹Ì swĂłj Âślad w Biblii - ksiĂŞdze, ktĂłra jest przewodnikiem dla dwĂłch wielkich monoteistycznych religii – Judaizmu i ChrzeÂścijaĂąstwa.

PogÂłoska o domniemanej Âżonie jedynego Boga zyskaÂła na popularnoÂści, gdy znaczÂący znawca religii dr Francesca Stavrakopoulou, rozpoczĂŞÂła swoje wnikliwe badania dotyczÂące bogini Aszery. Stavrakopoulou twierdzi, Âże Biblia skrywa bardzo niewygodny sekret, ktĂłry dziĂŞki wielu tÂłumaczom i ich interpretacjom miaÂł byĂŚ przez lata nieujawniony wiĂŞkszoÂści wiernym. WedÂług niej, wszystko wskazuje na fakt, Âże Aszera byÂła w istocie ÂżonÂą boga Jahwe. Niezbitym dowodem sÂą na to liczne sformuÂłowania w Biblii oraz w inskrypcjach. Inskrypcja opisana przez dr Stavrakopoulou pochodzi z naczynia glinianego odnalezionego na pustynii Synaj w znaleziskach archeologocznych z VIII wieku p.n.e. Tekst w niej zawarty jest oddaniem czci dla ÂświĂŞtej pary - Boga oraz JEGO Aszery.

Pierwsza KsiĂŞga KrĂłlĂłw opisuje ÂświÂątyniĂŞ w Jerozolimie, w ktĂłrej czczono zarĂłwno Boga Jahwe jak i AszerĂŞ. Zagadkowy tekst Pisma ÂŚwiĂŞtego budzi jednak wiele kontrowersji – wedÂług wielu angielskojĂŞzycznych tÂłumaczy sÂłowo „Asherah” moÂże oznaczaĂŚ ÂświĂŞte drzewo, pal lub sÂłup, ktĂłry byÂł filarem w wielu Âżydowskich ÂświÂątyniach poÂświĂŞconym jedynemu Bogu. WedÂług J. Edwarda Wrighta, uznanego amerykaĂąskiego teologa, przedstawienie Aszery jako drzewa znajdujÂącego siĂŞ w ÂświÂątyni byÂło wygodnym sposobem na zamazanie jej istnienia i roli, ktĂłrÂą peÂłniÂła u boku samego Boga. Tym bardziej, Âże sÂłup ten budziÂł jednak zawsze wiele kontrowersji – Druga KsiĂŞga KrĂłlĂłw opisuje akt zniszczenia tej czĂŞÂści ÂświÂątyni, na znak pozbycia siĂŞ wszelkich innych osĂłb boskich prĂłcz Jahwe. Wyniesiono wĂłwczas Ăłw filar ze ÂświÂątyni, poĂŚwiartowano i spalono go na znak poÂżegnania innych bĂłstw.

StaroÂżytni Izraelici byli politeistami. W mitologii hebrajskiej pojawia siĂŞ obok Aszery wiele innych bĂłstw. ÂŻadna jednak z tych postaci, nie zajmuje tak wysokiego stanowiska jak wÂłaÂśnie ta bogini. Dopiero zmiany w 586 roku p.n.e. – zniszczenie ÂświÂątyni w Jerozolimie oraz poczÂątek Niewoli BabiloĂąskiej, sprowadziÂły IzraelitĂłw na ÂścieÂżkĂŞ monoteistycznÂą, ktĂłrej filarem byÂł juÂż jedyny, wszechmogÂący i przede wszystkim SAMOTNY BĂłg Jahwe.


http://odkrywcy.pl/kat,111412,title,Aszera-zona-Boga,wid,13243650,wiadomosc.html
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #41 : Czerwiec 16, 2011, 19:13:39 »

>Rafaelo<, o tym byÂło juÂż dwukrotnie wzmiankowane, min. tu:

JAHVE - ezoterycznie
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #42 : Czerwiec 16, 2011, 19:48:50 »



Biblijny Jahwe miaÂł ÂżonĂŞ, boginiĂŞ Aszerach
25 mar, 18:51 RZ / PAP

Biblijny Jahwe mia³ ma³¿onkê, boginiê Aszerah, której kult wywodzi siê z czasów, kiedy Izraelici byli politeistami. O brytyjskich badaniach informuje serwis Discovery News.

Aszerah by³a potê¿n¹ bogini¹ czczon¹ w staro¿ytnoœci przez ludy po³udniowych i wschodnich wybrze¿y Morza Œródziemnego, równie¿ przez ¯ydów. W 1967 r., w ksi¹¿ce "Hebrajska bogini", izraelski historyk Raphael Patai pisa³, ¿e religia ¿ydowska zawiera³a pierwotnie elementy politeizmu, m.in. kult ¿eùskich bóstw i bogini p³odnoœci. Jego badania kontynuuje Francesca Stavrakopoulou z University of Exeter.

"MoÂżna Go znaĂŚ pod imieniem Jahwe, Allaha czy teÂż Boga, ale Âżydzi, muzuÂłmanie czy chrzeÂścijanie - ludzie wielkich religii wywodzÂących siĂŞ od Abrahama - sÂą zgodni: On jest tylko jeden - opisuje Stavrakopoulou. - Jest jedynym, powszechnym stwĂłrcÂą, nie zaÂś bogiem poÂśrĂłd innych bogĂłw. Tak przynajmniej wierzymy".

Jak dodaje, po latach badaù nad histori¹ religii Izraela dosz³a jednak do wniosku, ¿e Bóg mia³ ma³¿onkê.

Stavrakopoulou opiera swojÂą teoriĂŞ na analizie staroÂżytnych tekstĂłw, amuletĂłw i figurek z kanaanejskiego miasta Ugarit. WyÂłania siĂŞ z nich obraz potĂŞÂżnej bogini pÂłodnoÂści.

ZwiÂązek Aszerah z Jahwe poÂświadczony jest zarĂłwno w Biblii, skÂąd bogini nie zostaÂła caÂłkowicie usuniĂŞta, jak i w inskrypcji datowanej na VIII w. p.n.e. z pustyni Synaj. W KsiĂŞdze KrĂłlĂłw mĂłwi siĂŞ, Âże oba bĂłstwa odbieraÂły kult w ÂŚwiÂątyni Jerozolimskiej. ZnajdowaÂł siĂŞ tam posÂąg Aszerah, ktĂłremu ofiarowywano rytualne szaty.

- Z kolei inskrypcja jest proÂśbÂą o bÂłogosÂławieĂąstwo do "Jahwe i jego Aszerah" - wyjaÂśnia badaczka. Jak dodaje, znaleziono teÂż inne inskrypcje, ktĂłre poÂświadczajÂą, Âże oba bĂłstwa byÂły boskÂą parÂą.

http://wiadomosci.onet.pl/nauka/biblijny-jahwe-mial-zone-boginie-aszerach,1,4222051,wiadomosc.html
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #43 : Wrzesień 28, 2011, 16:53:28 »

Nie juÂż taka beznadzieja iÂż nawet nie ma czego skomentowaĂŚ.

Czkamy na kolejne kompromitacje tej grupy , smutne to oczekiwanie , ale có¿? Skoro tylko taki fina³ mo¿e otworzyÌ oczy niektórym ludziom to nie ma innego wyjœcia.

Jednak coÂś siĂŞ znalazÂło , kontrowersje czy uniki a moÂże zwyczajny brak wiedzy?

SAMUEL:
Jahwe… przeogromna, najwiĂŞksza siÂła od ktĂłrej wszyscy i wszystko jest zaleÂżne. Wy nazywacie to ÂŹrĂłdÂłem, UniwersalnÂą MiÂłoÂściÂą, Bogiem. Ja, Samuel, jestem Jemu podporzÂądkowany. SÂłucham.


A nastĂŞpnie...


SAMUEL:
To dlaczego upierasz siĂŞ, Âże Jahwe to BĂłg?  SprowadziÂłem Michale ciebie, abyÂś poczuÂł energiĂŞ miÂłoÂści w swoim sercu. Ona jest najwaÂżniejsza. Nie energia, ktĂłrÂą wy, ludzie, przez tyle wiekĂłw opisywaliÂście – b³¹dzÂąc. Wy wszyscy, zebrani tutaj macie wiele odpowiedzi sami w sobie, ktĂłre musicie czerpaĂŚ ze Âśrodka…



No to w koĂącu kim jest JHVH? MoÂże ten Samuel siĂŞ na coÂś zdecyduje zamiast robiĂŚ ludziom wodĂŞ z mĂłzgu.

Ze Samuel Âściemnia to normalne  zawsze to robiÂł , ale Âże sÂłuchajÂący go ludzie nie potrafiÂą zauwaÂżyĂŚ dwĂłch zupeÂłnie sprzecznych odpowiedzi to dla mnie bardzo dziwne. Totalny stan bezmyÂślnoÂści.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 28, 2011, 17:04:20 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #44 : Wrzesień 28, 2011, 23:42:14 »

Cytuj
SAMUEL:
Jahwe… przeogromna, najwiĂŞksza siÂła od ktĂłrej wszyscy i wszystko jest zaleÂżne. Wy nazywacie to ÂŹrĂłdÂłem, UniwersalnÂą MiÂłoÂściÂą, Bogiem. Ja, Samuel, jestem Jemu podporzÂądkowany. SÂłucham.

A nastĂŞpnie...


SAMUEL:
To dlaczego upierasz siĂŞ, Âże Jahwe to BĂłg?

@Kiaro, ale moÂże to siĂŞ wcale nie wyklucza.
Jahwe to nie bĂłg, a mimo to Samuel jest temu czemuÂś, tej sile  podporzÂądkowany.
On mĂłwi,Âże " Wy nazywacie to ÂŹrĂłdÂłem, UniwersalnÂą MiÂłoÂściÂą, Bogiem". My nazywamy ,ale to nie znaczy, Âże tak jest. To moÂże byĂŚ na przykÂład kwantowa supermaszyna MrugniĂŞcie
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #45 : Wrzesień 29, 2011, 00:04:54 »


"SAMUEL:
Jahwe… przeogromna, najwiĂŞksza siÂła od ktĂłrej WSZYSCY I WSZYSTKO jest zaleÂżne.
"

No to jak sÂądzisz czemu WSZYSCY I WSZYSTKO jest podporzÂądkowane? Jakiej sile? Jaka jest wiĂŞksza silÂą w kosmosie od energii miÂłoÂści bezwarunkowej?
Znasz takom? Bo ja nie.

A my nazywamy to wÂłaÂśnie tak; ÂŹrĂłdÂłem, UniwersalnÂą MiÂłoÂściÂą, Bogiem".

Szukanie maszyn tworzÂących uczucia  i Âżycie w kosmosie ? I jeszcze na dodatek bĂŞdÂących silniejszymi od swoich twĂłrcĂłw?
Ró¿ne sÂą teorie , bardzo ró¿ne ... ale  ktoÂś te maszyny stworzyÂł swojÂą myÂślÂą , zbudowaÂł technicznie i zasiliÂł energiom Âżeby pracowaÂły prawda?
KtoÂś , kto w samej rzeczy i tak jest silniejszy od nich , zatem nigdy Âżadna maszyna nie bĂŞdzie tym o czym pomyÂślaÂłeÂś.

A czy LudzkoœÌ jak¹œ maszynĂŞ moÂże nazywaĂŚ UniwersalnÂą  MiÂłoÂściÂą?

Syntetyki teÂż nie bo oni nie znajÂą uczucia MiÂłoÂści Uniwersalnej w praktyce , ale mogÂą uÂżywaĂŚ tego okreÂślenia w dyskusjach.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 29, 2011, 09:17:49 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #46 : Wrzesień 29, 2011, 08:55:00 »

Wszystko czemu oddajesz czeœÌ , ka¿dy zewnêtrzny bo¿ek, to jakaœ zewnêtrzna si³a. Im bardziej "b³yszczy" tym wiêkszy cien siê za ni¹ kryÌ mo¿e, a pod jej szyldem dzia³aj¹ ró¿ne dziwne byty zas³aniaj¹c siê ni¹, mydl¹c oczy cz³owiekowi.

To, co istnieje JEST po prostu, dzieje siê ( a skoro tak, to nie ma w tym ¿adnej tajemnicy niemierzalnej ). My wszyscy jesteœmy tego czêœci¹, ale zwykle oddajemy czeœÌ innym bo¿kom, bo siê bardziej œwiec¹. Tworzymy , wymyœlamy kombinujemy czy to jest maszyna technologiczna, czy koncept Uniwersalnej Mi³oœci. Nie nadawajmy etykietek , po prostu ¿yjmy , wype³niajmy œwiat swoimi intencjami. Te chore intencje same siê wypal¹ i w py³ obróc¹ z czasem.
 
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #47 : Wrzesień 29, 2011, 09:03:21 »

Wszystko czemu oddajesz czeœÌ , ka¿dy zewnêtrzny bo¿ek, to jakaœ zewnêtrzna si³a. Im bardziej "b³yszczy" tym wiêkszy cien siê za ni¹ kryÌ mo¿e, a pod jej szyldem dzia³aj¹ ró¿ne dziwne byty zas³aniaj¹c siê ni¹, mydl¹c oczy cz³owiekowi.

To, co istnieje JEST po prostu, dzieje siê ( a skoro tak, to nie ma w tym ¿adnej tajemnicy niemierzalnej ). My wszyscy jesteœmy tego czêœci¹, ale zwykle oddajemy czeœÌ innym bo¿kom, bo siê bardziej œwiec¹. Tworzymy , wymyœlamy kombinujemy czy to jest maszyna technologiczna, czy koncept Uniwersalnej Mi³oœci. Nie nadawajmy etykietek , po prostu ¿yjmy , wype³niajmy œwiat swoimi intencjami. Te chore intencje same siê wypal¹ i w py³ obróc¹ z czasem.
 
racja!, i tylko wypada dodaĂŚ, Âże kaÂżdy jest czÂąstkÂą ÂźrĂłdÂła,-
a wiĂŞc sprytne byty skÂłaniajÂą innych do podlegÂłoÂści i tym samym korzystajÂą z naszej energii- ducha, a im wiĂŞcej wyznawcĂłw- tym wiĂŞcej energi w jednych szponach..
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #48 : Wrzesień 29, 2011, 09:25:11 »

B³¹d polega w³aœnie na oddawaniu czci , wcale nie jest ten akt potrzebny w rozwoju cz³owieka.

Wzorce doskona³oœci s¹ istniej¹ , ale one maj¹ byÌ inspiracj¹ rozwojow¹ a nie czczonym bo¿kiem , osi¹gaj¹cym wartoœÌ wiêksz¹ od Cz³owieka.

A Energia ktĂłrÂą nazywamy Bogiem , StwĂłrca   jest wÂłaÂśnie tym wzorcem doskonaÂłoÂści o najwiĂŞkszej mocy energetycznej  w stosunku do wszystkich istnieĂą.

Otó¿ najsilniejszym wirem , ktĂłry swoim wirowaniem wpÂływa na wszystko co istnieje , najwiĂŞkszÂą ÂświatÂłoÂściÂą , ktĂłra swojÂą jasnoÂściÂą rozÂświetla najdalsze zakamarki  zaÂświatĂłw.
Ale nie jest to ktoÂś , kto usiÂłuje wymusiĂŚ coÂś i podporzÂądkowaĂŚ sobie kogoÂś ( innÂą EnergiĂŞ  osobowoÂściowa) wbrew jej woli.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #49 : Wrzesień 29, 2011, 10:13:39 »

@Kiara
Cytuj
Wzorce doskona³oœci s¹ istniej¹ , ale one maj¹ byÌ inspiracj¹ rozwojow¹ a nie czczonym bo¿kiem , osi¹gaj¹cym wartoœÌ wiêksz¹ od Cz³owieka.
NiektĂłrzy czczÂą, inni siĂŞ "tylko" inspirujÂą , posÂługujÂą siĂŞ nimi jako czymÂś danym z natury, od urodzenia. A moÂże to teÂż jest nie tak. Nie inspiruj siĂŞ czymÂś, po prostu to sprawdÂź. JeÂśli jest tym ,jeÂśli to odczujesz, kiedy tym Âżyjesz to nie bĂŞdziesz tego nazywaĂŚ "wzorcem doskonaÂłoÂści". Staniesz siĂŞ nim, a w tym nie bĂŞdzie niczego niezwykÂłego. W przeciwnym wypadku tylko gdybasz, Âże to jest. Konfabulujesz, kombinujesz, powoÂłujesz "boÂżka".
Cytuj
A Energia ktĂłrÂą nazywamy Bogiem , StwĂłrca   jest wÂłaÂśnie tym wzorcem doskonaÂłoÂści o najwiĂŞkszej mocy energetycznej  w stosunku do wszystkich istnieĂą.
Ale - co zawsze piszesz - jest tak potĂŞÂżnym wzorcem, Âże nie da siĂŞ do niej dostroiĂŚ, bo by nas spaliÂła. Nie da siĂŞ tego bezpoÂśrednio zweryfikowaĂŚ, moÂżna tylko uwierzyĂŚ (albo nie)  w to zaÂłoÂżenie.
Chyba, ¿e istnia³by sposób na weryfikacjê tego co piszesz. Moim zdaniem istnieje, choÌ nie nazwê tego "wzorcem doskona³oœci"(bo wzorzec to tylko koncepcja) - wszêdzie wokó³ nas, w ekosystemie, w "doskona³oœci" drzewa w œpiewie ptaka (podobnie "œpiewaj¹" planety ). Ludzie nie poznali nawet po³owy "sekretów" natury, chocia¿ ona niczego nie ukrywa. Do tego co istnieje mo¿na siê dostroiÌ w ciszy swego wnêtrza, albo zwyczajnie podgl¹daÌ Naturê w dzia³aniu. Zamiast tworzyÌ niestworzone, wystarczy doœwiadczyÌ bez wznoszenia zamków na piasku zbudowanych z wyobra¿eù.
BĂŞdzie to przynajmniej rzeczywiste i odpowiednie zakresowi czĂŞstotliwoÂści  jakich sami wspó³-wibrujemy jako ludzie.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.042 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek gangem phacaiste-ar-mac-tire wypadynaszejbrygady watahaslonecznychcieni