Tomasz
Gość
|
|
« : Czerwiec 21, 2011, 13:29:31 » |
|
Witam Was wszystkich serdecznie Po raz pierwszy postanowiłem podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami na temat duchowości odnosząc się do najświeższego cheanelingu L. Łobos. Tak, postanowiłem tam pojechać 200 km by samemu się przekonać z jakimi ludźmi mamy do czynienia. Nie będę nikogo oceniać, opowiem tylko o swoich wrażeniach. Tak więc mimo wielu przeszkód udało mi się tam dotrzeć lekko się spóźniając. Wpierw odbyła się prezentacja na temat wykopalisk w Gizie, którą w przystępny sposób przekazał P. Brown. Po przerwie odbyła się sesja Lucyny Łobos. Nie ma jeszcze na forum jej przebiegu więc trudno mi przytaczać co dokładnie było omawiane. Ale nie to mnie uderzyło podczas tej konferencji. Ludzie, wszyscy którzy tam byli, obserwowałem ich, szukałem kontaktu aby móc z kimś porozmawiać i podzielić się swoimi przemianami duchowymi. I co ? Nic. Nie dojrzałem ani cienia miłości, otwartości w ich oczach. Czułem się tam jak wyobcowany. Każdy kto nikogo nie znał udawał, że nikogo nie zna. W jaki sposób mamy osiągnąć sukces jako ludzkość jeśli jesteśmy sobie tak obcy w obliczu przesłania jakim kieruje się niby misja Faraon czy projekt Heops ? Myślałem, że dojrzę w ludziach wiarę, uśmiech a przede wszystkim otwartość na drugiego człowieka. Nawet podszedłem do P. Lucyny pytając o możliwość prywatnej sesji. Nawet nie popatrzyła mi w oczy. A chciałem w nich znaleźć olbrzymią wiarę w Boga, Ludzi i w to co robi. Przyjechałem samotny z moją świadomością, którą w sobie odnalazłem i Sam wróciłem. Rozwój duchowy nie polega na skupianiu się tylko na sobie. I nie najważniejsze są pręty, pieniądze, złoto, które jest potrzebne do uruchomienia procesu. Największą wartością, ''skarbem'' jest miłość, której tak wielu ludzi wciąż nie rozumie. Ot, to tyle z moich wrażeń. Wierzę jednak w ludzi i mam nadzieję, że przejrzą na oczy (czyt. serce). Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i mam nadzieję, że pozwolicie mi się udzielić tu czasem na forum. Tomasz
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 16:51:47 wysłane przez Tomasz »
|
Zapisane
|
|
|
|
mmt
Gość
|
|
« Odpowiedz #1 : Czerwiec 21, 2011, 13:49:38 » |
|
O.o To mnie zdziwiÂłeÂś.. Dotychczas nie byÂłem na Âżadnej z sesji, ale uwaÂżaÂłem, Âże panuje tam miÂła, dobra i przyjazna atmosfera, a tu psikus.. Teraz juÂż mniej siĂŞ dziwiĂŞ tym "emocjonalnym wybuchom" istot przemawiajÂących przez paniÂą LucynĂŞ. Na ich miejscu teÂż bym siĂŞ zdenerwowaÂł, gdyby po tylu latach, na sesji panowaÂła taka atmosfera, podczas gdy On/Oni mĂłwiÂą o miÂłoÂści i o tym, Âże naleÂży byĂŚ otwartym na innych..
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:50:15 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz
Gość
|
|
« Odpowiedz #2 : Czerwiec 21, 2011, 14:12:49 » |
|
Dok³adnie, taka organizacja czy grupa ludzi d¹¿¹ca do okreœlonego, wiadomego celu powinna nieœÌ za sob¹ przes³anie. Ludzie "sami" powinni lgn¹Ì do nich czuj¹c t¹ mi³oœÌ, która jest w ka¿dym z nas. Chyba ¿e to dla nich jest drugorzêdny cel co wg mnie nie jest s³uszne...
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:50:33 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #3 : Czerwiec 21, 2011, 14:13:04 » |
|
MówiÌ o mi³oœci a ¿yÌ mi³oœci¹ , to naprawdê nie to samo. Ale... powinieneœ równie¿ zrozumieÌ Tomaszu i¿ mi³oœÌ przejawia siê przez wiele poziomów swojego istnienia. Jedne s¹ bardziej dojrza³e , piêkne a inne jeszcze nie. Ludzie projektu zapewne maj¹ te¿ dobre i piêkne intencje jednak nie zawsze rozumiej¹ i rozró¿niaj¹ ich skutki . Nie zawsze jest to owoc czystej piêknej dojrza³ej ju¿ mi³oœci. Bywa dopiero wzrastaj¹cy , jeszcze zamkniêty niedojrza³y oparty na emocjach nad którymi jest bardzo trudno zapanowaÌ niektórym ludziom. Wówczas mówi siê o mi³oœci piêknie ( bowiem cz³owiek pozna³ zestaw s³ów obrazuj¹cy j¹) , natomiast nie dorós³ jeszcze emocjonalnie ( pomimo doros³oœci wiekowej) do przejawiania mi³oœci w czynie , do zrozumienia i odczucia jej obecnoœci w swoim i cudzym ¿yciu. Oczekiwania na podstawie prezentacji s³ownej staj¹ siê rozczarowaniem w takiej sytuacji. Szukaj wiêc miejsc w których spe³ni¹ siê Twoje odczucia dobra i radoœci , omijaj takie , które Ciebie rani¹. Zazwyczaj lepiej jest zrozumieÌ dlaczego jest tak? Ni¿ oceniaÌ i os¹dzaÌ. Kiara ps. Zazwyczaj lgnie siê do ludzi o podobnej wibracji , podobnym systemie wartoœci , bowiem podobne przyci¹ga podobne. Ludzie o zbyt niskiej wibracji ( inni ni¿ my) , ale te¿ o zbyt wysokiej ( te¿ inni ni¿ my) odpychaj¹ nas , dzieje siê to równie¿ podœwiadomie wywo³uj¹c agresje w nas. Zatem dobrze jest odnajdywaÌ podobnych sobie ale zawsze staraÌ siê ewoluowaÌ , na ka¿dym w³asnym poziomie , nie tylko mentalnym , czy fizycznym , bowiem tak naprawdê najwa¿niejszy jest ten duchowy , uczuciowy. Gdy istnieje w nas harmonia tych trzech poziomów zawsze odnajdujemy ludzi najbli¿szych sobie , rozumiemy siê bez s³ów i pod¹¿amy w tym samym kierunku.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:50:49 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz
Gość
|
|
« Odpowiedz #4 : Czerwiec 21, 2011, 14:42:24 » |
|
Dok³adnie tak droga Kiaro, pod¹¿am swoim wyborem, swoj¹ œcie¿k¹, któr¹ wybra³em. Nie mówiê, ¿e ludzie z projektu nie potrafi¹ kochaÌ. Ka¿dy jest gotowy na to na swój sposób i w odpowiednim czasie. Jednak rozwój duchowy rozumiem równie¿ poprzez kontakt z drugim cz³owiekiem, nawet jeœli na pozór jest on inny ode mnie. Ja swoim nastawieniem do ludzi, serdecznoœci¹ powodujê, ¿e siê przede mn¹ otwieraj¹. Dziêki temu uczê siê kochaÌ ka¿dego. Nawet ojciec, któremu nigdy nie "dawa³em" szans na uduchowienie, wyra¿a chêÌ rozmowy ze mn¹ i poznania mojego pogl¹du na œwiat i tego co mam w sercu. Tak bardzo chcê o tym opowiadaÌ, dzieliÌ siê ¿eby moja ¿ona, córka to zrozumia³y. Jest to jednak mozolna praca. Wierzê jednak w nich i zara¿am ich moj¹ mi³oœci¹. Na szczêœcie to dzia³a. Moje ¿ycie siê odmieni³o odk¹d mnie "olœni³o" Dlatego chcê siê z tym podzieliÌ by ludziom ¿y³o siê lepiej, bez banalnych zmartwieù, które zosta³y nam zakodowane.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:51:05 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #5 : Czerwiec 21, 2011, 14:44:29 » |
|
Witaj Tomaszu,Nieco zbliÂżone do Twoich odczuĂŚ miaÂłam podczas Drugiego MiĂŞdzynarodowego Sympozjum zorganizowanego we WrocÂławiu, 11 czerwca 2006. Kierownictwo PCh byÂło jakieÂś takie oficjalne, niby Âżyczliwe, ale mocno skupione na sobie. PamiĂŞtam PaniÂą BarbarĂŞ Choroszy w biaÂłych rĂŞkawiczkach, ÂślÂącÂą wokó³ bezosobowe, do nikogo nie skierowane uÂśmiechy. WydawaÂła siĂŞ jak dobrze ucharakteryzowana maska, podobnie jak caÂłe PCh. Najbardziej ciepÂłymi i naturalnymi wydawali siĂŞ zaproszeni goÂście, tak zagraniczni (Bill Brown, Patrick Geryl, prof. Abbas-Mohamed Abbas-Ali) jak i polscy (Janusz ZagĂłrski, Aleksander Limisiewicz, Adam Szynkiewicz, Andrzej KapÂłanek). Sama sesja (59) nie zrobiÂła na mnie specjalnego wraÂżenia. Pani Lucyna mĂłwiÂła bardzo wolno, jakby z trudem wypowiadajÂąc sÂłowa. A moje pytanie o nieÂśmiertelnoœÌ duszy doczekaÂło siĂŞ nawet odpowiedzi. W sumie wracaÂłam do GdaĂąska nieco rozczarowana. MoÂże spodziewaÂłam siĂŞ za wiele a moÂże jeszcze wtedy nie dostrzegaÂłam o co naprawdĂŞ toczy siĂŞ gra? Teraz PCh jest mi zupeÂłnie obojĂŞtny. Jedyna korzyœÌ, to poznanie fajnych ludzi na tym forum. I tu dzieje siĂŞ duÂżo wiĂŞcej niÂż w caÂłym PCh razem wziĂŞtym. Tak sobie myÂślĂŞ, Âże te wszystkie ziemskie projekty to lustra, w ktĂłrych siĂŞ wci¹¿ przeglÂądamy. MiÂłoœÌ niejedno ma imiĂŞ i niejeden koloryt. A Âświata wcale nie trzeba ratowaĂŚ. To nas trzeba ratowaĂŚ od „niemiÂłoÂści wÂłasnej”. Pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:51:25 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz
Gość
|
|
« Odpowiedz #6 : Czerwiec 21, 2011, 15:09:04 » |
|
WÂłaÂśnie droga(i) Ptaku, dlatego uwaÂżam, Âże mogÂłoby byĂŚ nastĂŞpne kilka organizacji o takim profilu, ale sedno jest jedno. Trzeba tylko je w sobie dojrzeĂŚ. KaÂżdy czÂłowiek zasÂługuje na uwagĂŞ drugiego czÂłowieka i o tym nie naleÂży zapominaĂŚ A poznawanie fajnych ludzi oznacza dokÂładnie rozwĂłj w odpowiednim kierunku. PoznajÂąc innych, poznajesz siebie. Tego wÂłaÂśnie ÂżyczĂŞ wszystkim, ktĂłrzy jeszcze nie pojĂŞli istoty rzeczy
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:51:39 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #7 : Czerwiec 21, 2011, 17:05:07 » |
|
Witaj Tomku! Dziêki ¿e podzieli³eœ siê z nami swoimi odczuciami, sam wybiera³em siê na sesje w Krakowie bo mia³em najbli¿ej, ale maj¹c wiele w¹tpiwoœci co do mo¿liwych odczuÌ,- zrezygnowa³em, i jak widzê s³usznie. Nie chce jednak deprecjonowaÌ PCh, a ju¿ na pewno ludzi skupionych wokó³ projektu, bo jak sam piszesz- s¹ pewnie tacy jak ty spotka³eœ, i tacy którzy nie patrz¹ na przedstawienie, ale na to co najwa¿niejsze- co jest w ka¿dym z nas i co jest nasz¹ si³¹. To trochê jak z iluzjonistami, kiedy patrzymy na rêce jest ju¿ po wszystkim,- i to ci¹gle powtarzany b³¹d- ¿eby robiÌ sobie z kogoœ(obojêtnie kogo) jakiegoœ guru/itp.,- myœl¹c ¿e to ten ktoœ ma "magiê" i za nas wszystko za³atwi,- wystarczy ¿e bêdziemy za nim pod¹rzaÌ. Tak czy owak wiêkszoœÌ "owieczek" obudzi siê i ka¿dy jest inegraln¹ cz¹stk¹ ca³ej wielkiej "magi" ¿ycia/istnienia. pozdrawiam i powodzenia w odnajdywaniu tej cz¹stki w ka¿dym w nas
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:51:53 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
greta
Gość
|
|
« Odpowiedz #8 : Czerwiec 21, 2011, 17:41:50 » |
|
Mialam kiedys rowniez podobna sytuacje.Chcialam wziac udzial w ,nie pamietam juz ktorej,sesji we Wroclawiu.Przeczytalam,ze ma sie ona zaczac o godz.17.Pojechalam wiec,ale na miejscu okazalo sie,ze zacznie sie o godz.20,a jak na razie jest kurs Silvy.Tak wiec nie zaczelo sie dla mnie dobrze. Jako,ze nauczylam sie juz w tym czasie patrzec troche na wydarzenia w moim zyciu,doszlam wiec do wniosku,ze nie mam byc na tym spotkaniu,skoro jest to nie ta pora o ktorej mysllalam,ze bedzie dobra. Tak wiec nie poszlam na to spotkanie. A teraz patrzac z perspektywy czasu okazuje sie,ze tak mialo byc.Widocznie nie byl to moj czas,na wziecie udzialu,albo po prostu nie mialam sobie co zawracac glowy.Tak to widze dzisiaj.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:52:07 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #9 : Czerwiec 21, 2011, 22:05:10 » |
|
CzeœÌ >Tomasz'u<, mi³o, ¿e do nas zawita³eœ, do³¹czy³eœ i mo¿esz u nas pisaÌ bez krêpacji, o wszystkim co Ci w duszy gra. Wyjaœnij nam, tak nam (no g³ównie mnie to interesuje ) wstêpie, sk¹d pomys³ na tytu³ w¹tku "Sesja 119 ..." skoro na oficjalnej stronie p. Lucyny widnieje ich tylko 116? Czy mo¿e na sympozjum w £odzi dowiedzia³eœ siê czegoœ wiêcej, czego my jeszcze nie wiemy?
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:52:21 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Tomasz
Gość
|
|
« Odpowiedz #10 : Czerwiec 21, 2011, 22:16:59 » |
|
Witaj Darku I tu mnie masz, rzeczywiœcie waln¹³em byka Skupi³em siê na tym co chcê przekazaÌ a nie na cyferkach. A mo¿e ¿e ju¿ tak daleko wybiegam myœlami
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:52:50 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #11 : Czerwiec 21, 2011, 22:18:40 » |
|
Powodzenia wiĂŞc.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:53:06 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
sza
Gość
|
|
« Odpowiedz #12 : Czerwiec 21, 2011, 22:41:27 » |
|
Witaj Tomaszu, twierdzisz, "Nie dojrza³em ani cienia mi³oœci, otwartoœci w ich oczach". A czego siê spodziewa³eœ, ¿e inni rzuc¹ Ci siê na szyjê z mi³oœci? Otworz¹ przed Tob¹ serce? Te¿ by³am na tym spotkaniu i nie pojecha³am tam obserwowaÌ ludzi, tylko w zupe³nie innym celu. By³am pierwszy raz, pokona³am 400 km i nikogo nie zna³am. Ale przysz³am godzinê wczeœniej i uda³o mi siê poznaÌ kilka sympatycznych osób. Potem zosta³am d³u¿ej po spotkaniu i tak¿e mia³am mo¿liwoœÌ porozmawiaÌ z innymi. A gdzie Ty by³eœ Tomaszu? Z Tob¹ te¿ chêtnie bym porozmawia³a. Ludzie nie s¹ Ÿli, tylko trochê zagubieni i nieufni. Ty Tomaszu bardzo potrzebujesz rozmowy o tym co czujesz, o swojej duszy. Mo¿e nale¿a³o zaproponowaÌ takie spotkanie w kawiarni po konferencji? Na pewno wiele osób chêtnie by siê spotka³o przy herbacie, ¿eby pogadaÌ... ja na pewno. Przykro mi, ¿e przyjecha³eœ samotny ze swoj¹ œwiadomoœci¹, któr¹ w sobie odnalaz³eœ i sam wróci³eœ. Naprawdê nie musia³o tak byÌ. Nie obserwuj ludzi, tylko z nimi rozmawiaj i nie spodziewaj siê od razu lawiny ciep³ych uczuÌ, daj im czas..., daj im czas na zaufanie :-). Ale uszy do góry, nie jesteœ sam. Na tym forum znajdziesz wiele sympatycznych osób, które chêtnie podziel¹ siê mi³oœci¹ i s¹ na pewno bardzo otwarci. I nie martw siê, ¿e jesteœ wyobcowany! Pewnie jesteœ FACETEM NIE Z TEJ ZIEMI
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:53:21 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć:
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #13 : Czerwiec 21, 2011, 22:50:47 » |
|
Sza bardzo Âładnie napisaÂłaÂś Tomaszowi ,osobiscie byÂłam na dwĂłch sesjach i teÂż nikomu nie rzucaÂłam siĂŞ na szyjĂŞ PoznaÂłam za to dwie osoby z tego forum Tomasz najlepsze rozmowy toczÂą siĂŞ w kuluarach,niekoniecznie z paniÂą LucynÂą. Darek a ty byÂłeÂś ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:53:36 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
Tomasz
Gość
|
|
« Odpowiedz #14 : Czerwiec 21, 2011, 23:46:33 » |
|
Droga Sza, rzeczywiÂście moÂże tak jest jak mĂłwisz. Nie oczekiwaÂłem jednak Âżeby mi siĂŞ ktoÂś rzucaÂł na szyjĂŞ (choĂŚ by byÂło to miÂłe ). Ja tylko opisaÂłem co mnie tknĂŞÂło, ale idÂąc dalej za Twoim tokiem myÂślenia, to dlaczego sam nic nie zrobiÂłem skoro odczuwaÂłem takÂą potrzebĂŞ ? Hmm... MoÂże po prostu siĂŞ baÂłem, Âże tylko ja czujĂŞ to co czujĂŞ i w taki wÂłaÂśnie tylko sposĂłb. MoÂże wÂłaÂśnie kaÂżdy siĂŞ boi powiedzieĂŚ, okazaĂŚ to co naprawdĂŞ czuje, bo tak nas nauczyÂło Âżycie ? Oj wiele pytaĂą a odpowiedÂź znajdĂŞ tylko w sobie. To juÂż wiem. CieszĂŞ siĂŞ, Âże tu trafiÂłem i mogĂŞ siĂŞ oderwaĂŚ od tej wyimaginowanej, brutalnej rzeczywistoÂści. Droga Chanell, wskaÂż drogĂŞ do kuluarĂłw a nie omieszkam wstÂąpiĂŚ
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:53:49 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
sza
Gość
|
|
« Odpowiedz #15 : Czerwiec 22, 2011, 07:48:16 » |
|
Tomaszu, jeÂżeli znĂłw bĂŞdziesz siĂŞ wybieraÂł na jakieÂś sympozjum, sesjĂŞ czy konferencjĂŞ, to daj znaĂŚ na tym forum, a zobaczysz ile bratnich dusz odpowie na Twoje "wezwanie" i nie bĂŞdziesz juÂż taki osamotniony
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:54:01 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #16 : Czerwiec 22, 2011, 11:51:17 » |
|
Darek a ty byÂłeÂś ? Niestety, nie byÂłem. A planowaliÂśmy, oboje z ÂżonÂą. Jednak sprawy codzienne tak nas zamotaÂły, Âże nie daÂło rady.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:54:16 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Tomasz
Gość
|
|
« Odpowiedz #17 : Czerwiec 22, 2011, 16:50:55 » |
|
Sza,chêtnie do³¹czê A i tak uwa¿am ¿e nie jestem osamotniony bo jestem tutaj i poznajê m¹drych i otwartych ludzi Hehe, tak sobie pomyœla³em, ¿e nie tylko z tej sesji coœ wynios³em ( co te¿ w koùcu sk³oni³o mnie do udzielenia siê na forum z powodu dziwnej nieœmia³oœci), ale te¿ zostawi³em kawa³ek siebie Wrzuci³em do koszyczka co nieco i mog³em siê wpisaÌ na mapê Gizy, wpis zrobi³em na jednej z piramid
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 20:54:29 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
sza
Gość
|
|
« Odpowiedz #18 : Czerwiec 22, 2011, 19:39:16 » |
|
Tomaszu, 16 lipca szykuje siĂŞ ciÂąg dalszy : http://www.projectcheops.pl/conferencesjuÂż ÂżaÂłujĂŞ, Âże tym razem mi siĂŞ nie uda tam byĂŚ... , ale moÂże ktoÂś inny... Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz
Gość
|
|
« Odpowiedz #19 : Czerwiec 22, 2011, 22:42:29 » |
|
JeÂśli uda mi siĂŞ wygospodarowaĂŚ czas to czemu nie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kasiasz72
Gość
|
|
« Odpowiedz #20 : Lipiec 07, 2011, 17:09:50 » |
|
Witam wszystkich, czy ktos moÂże orientuje sie czy sÂą zaplanowane sasja w trojmieÂście. Z gĂłry dziekuje za odpowiedz
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #21 : Lipiec 08, 2011, 18:48:29 » |
|
No to mamy juÂż dostĂŞpnÂą sesjĂŞ 117 z L.ÂŁ-B
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 08, 2011, 19:18:33 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
komandos040
Gość
|
|
« Odpowiedz #22 : Lipiec 08, 2011, 19:30:51 » |
|
Witam. Tak przyglÂądajÂąc siĂŞ Waszym spostrzeÂżeniom, dochodzi mi myÂśl, czy to nie czasem "wybrana" grupa reptilian w ludzkich powÂłokach uczestniczÂący na tych sympozjach, jak to kolega Tomek wyÂżej zapoczÂątkowaÂł bez braku ÂżyczliwoÂści dla bliÂźniego, uprzejmoÂści, czy teÂż pomocy. ZaÂś tylko twarde poszczegĂłlne "skaÂły" ktĂłre tworzÂą caÂły 'kopiec" PCH. Czyli bezuczuciowe twory, ktĂłre sÂą u siebie, i kto inny przychodzi na takie "sympozjum", od razu traktujÂą jako "z buta". Pozdrawiam.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 08, 2011, 19:33:11 wysłane przez komandos040 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Arek M
Gość
|
|
« Odpowiedz #23 : Lipiec 10, 2011, 09:34:14 » |
|
Zauwazylem ze wielu zwraca uwage na wyglad, badz to ludzkopodobny czy gadzi. a przeciez dusza schodzac otrzymuje opakowanie w zaleznosci od planety na ktorej ma zadanie. Dusza nie ma wygladu, a liczbe, poziom wirbracji. Lub pochodzenie skad sie wywodzi. Istoty duchowe wlasnie te przypadlosc nam wytykaja. Z prywatnej sesji.. Ci co nam zagrazaja , sa to istoty z syriusza B ..Zasiac nienawisc zasiac strach wsrod ludzi przed tymi obcymi, lecz ci ktorzy zasiewaja to ziarno strachu to macenie, maja swoj cel. Za wszelka cene nie dopuscic do bezposredniego kontaktu istot jak my z ziemia z ludzmi....En-KI Lodz Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #24 : Lipiec 11, 2011, 12:58:00 » |
|
samcio sam plÂącze siĂŞ w opiniach nt. domniemanych ufiokĂłw z Syriusza - bywaÂło, Âże twierdziÂł, Âże to nasi wrogowi, bywaÂło, Âże twierdziÂł, Âże sÂą nam przychylni...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|