24.07.2011 10:52 57
opublikowana w: NOWY PARDON
Naród wielkiego papie¿a i wielkich in¿ynierów
Znany gospodarz ma³orolny, okazyjnie dorabiaj±cy jako publicysta, Rafa³ Ziemkiewicz, à propos przepraszania za Jedwabne pisze: Prawda jest taka, ¿e w naszych dziejach, jak w ka¿dych innych, zdarza³o siê wszystko. Ale wiêcej jednak zdarza³o siê rzeczy chwalebnych. Jeste¶my narodem, który wyda³ z siebie "Solidarno¶æ" i obali³ sowieckie imperium, który da³ ¶wiatu wielkiego papie¿a, który nigdy nie da³ siê zniewoliæ i podporz±dkowaæ szalonym totalitaryzmom, narodem, który demokracjê i tolerancjê praktykowa³ kilkaset lat wcze¶niej ni¿ pouczaj±cy nas dzi¶ Zachód, narodem który nie zna³ stosów i wojen religijnych, narodem wielkich naukowców, in¿ynierów, budowniczych... D³ugo mo¿na wyliczaæ.
Czy¿ nie schylimy g³ów przed historyczn± erudycj± i logiczn± sprawno¶ci± dowodzenia Rafa³a Ziemkiewicza? Co prawda, nieco dziwi w jego ustach oznajmienie, ¿e Polacy obalili sowieckie imperium. Jak¿e to, przecie¿ owo "obalanie" to proces przewidziany, zadekretowany i kontrolowany przez sowieck± kompartiê i KGB; Okrag³y Stó³, czerwcowe wybory i powstanie rz±du Mazowieckiego to tylko kolejne elementy polityki Kremla, z udzia³em Wa³êsy, Kuronia, Michnika, Geremka i Mazowieckiego w roli podwykonawców. O tym tak przekonuj±co pisa³ i sam Rafa³ Ziemkiewicz. A teraz siê okazuje, ¿e to by³o obalanie sowieckiego imperium. Najwidoczniej sowieckie naczalstwo by³o jak podoficerska wdowa, samo siê ch³osta³o, to jest obala³o.
Ale o to mniejsza. Przyjmijmy argumentacjê Rafa³a Ziemkiewicza: Jedwabne, pogrom kielecki, szmalcownicy, getto ³awkowe, pacyfikacje wsi ukraiñskich, udzia³ w agresji na Czechos³owacjê w 1968 (skoro Ziemkiewicz wychwala "politykê historyczn±" PRL, to chyba nie uzna tej agresji za czyn obcej, wrêcz okupacyjnej w³adzy, zatem nie obci±¿aj±cy Narodu?), wszystko to, i sporo innych niechwalebnych rzeczy, nie mo¿e przes³oniæ rzeczy chwalebnych, których - co Ziemkiewicz aptekarsko zwa¿y³, odmierzy³ i policzy³ - by³o w naszej historii o wiele wiêcej. Ale czy Niemcy musz± tak wci±¿ i wci±¿ kajaæ siê za Hitlera, plany kolonizacji Europy, Holocaust, obozy koncentracyjne? Prawda jest taka, ¿e w dziejach Niemiec, jak w ka¿dych innych, zdarza³o siê wszystko. Ale wiêcej jednak zdarza³o siê rzeczy chwalebnych. Niemcy s± narodem, który wyda³ z siebie reformacjê i nowoczesny uniwersytet, który przeszczepi³ do Europy Wschodniej ³aciñskie pismo, poezjê rycersk±, zasady organizacji miast i nowe techniki uprawy roli. Niemcy s± narodem, który obali³ napoleoñskie imperium (przynajmniej w takim samym zakresie, w jakim Polacy obalili sowieckie). Dali¶my ¶wiatu wielkiego papie¿a...Niemcy dali ¶wiatu Lutra, Bacha, Händla, Mozarta, Haydna, Beethovena, Schuberta, Schumanna, Brahmsa, Schönberga, Goethego, Schillera, Heinego, Manna, Leibniza, Kanta, Fichtego, Hegla, Marxa, Humboldta, Webera, tylu noblistów...D³ugo mo¿na wyliczaæ. Das Volk der Denker und Dichter.
Kto¶ uzna powy¿sz± wyliczankê za niepowa¿n± i zgodzê siê z tym. Wtedy jednak proszê o uznanie ¶mieszno¶ci wyliczanki Rafa³a Ziemkiewicza. Skoro wielkim papie¿em, wielkimi naukowcami, in¿ynierami etc. mo¿na kontrowaæ Jedwabne i inne niechwalebne rzeczy z polskiej historii, to wielkimi synami narodu niemieckiego (a naród ten ma na koncie wiêcej takich wielkich synów ni¿ my) mo¿na kontrowaæ Hitlera i Holocaust. Wiêkszych zbrodni Niemcy siê dopu¶cili, ale i wiêcej wielkich naukowców, in¿ynierów, muzyków, poetów etc. mieli. A papie¿y dali ¶wiatu siedmiu, my tylko jednego.
To, co widzê w Polsce, to wielkie odej¶cie od ¿ycia w prawdzie. To jaka¶ pozosta³o¶æ komunizmu, systemu nazywanego "k³amstwem k³amstwa". To widaæ w ró¿nych sferach ¿ycia spo³ecznego, politycznego. Wielu woli s³odkie k³amstwo ni¿ gorzk± prawdê, woli jakie¶ z³udzenia, którymi karmi± ich ludzie od PR, czyli propagandy
Polsce potrzeba ró¿añcowej rewolucji
Fot. R. Sobkowicz
Z o. Tadeuszem Rydzykiem CSsR, dyrektorem Radia Maryja, rozmawia S³awomir Jagodziñski
Naród wêgierski dziêki Krucjacie Ró¿añcowej doprowadzi³ do wielkiego przebudzenia duchowego w swoim kraju, do zmiany lewicowych rz±dów, uchwalenia nowej konstytucji w duchu chrze¶cijañskim. Do w³±czenia siê w podobn± krucjatê modlitewn± wzywa Ojciec wszystkich Polaków, którym zale¿y na przysz³o¶ci naszej Ojczyzny...
- Polacy powinni wzi±æ przyk³ad z Wêgrów, ale nie tylko. Przecie¿ si³a modlitwy ró¿añcowej da³a o sobie znaæ choæby w Austrii, w Kolumbii czy na Filipinach, gdzie pokojowe przemiany, które doprowadza³y do obalenia dyktatury, nazywa siê rewolucj± ró¿añcow±. Gorliwa i konsekwentna modlitwa tysiêcy ludzi ma wielk± si³ê. To jest oczywiste. Jest tylko jeden wa¿ny warunek - po prostu trzeba wierzyæ, gor±co wierzyæ ca³ym sob±. Bo wiara góry przenosi. Wiara ma przenikaæ ca³e nasze ¿ycie, to nie jaka¶ legenda, obyczaj, folklor czy jedynie emocje. Modlitwa po³±czona z tak± wiar± nigdy nie zawiedzie. Wiara to bycie z Panem Bogiem w ka¿dym momencie ¿ycia, trwanie w obecno¶ci Bo¿ej, zaufanie Panu Bogu i pój¶cie z Panem Bogiem, a nie z Jego przeciwnikiem.
Co jest najbardziej niepokoj±ce w naszej Ojczy¼nie, ¿e potrzeba nam dzi¶ tego szczególnego szturmu do Nieba?
- Przede wszystkim najwa¿niejsza jest prawda, ¿ycie w prawdzie. To, co widzê w Polsce, to wielkie odej¶cie od ¿ycia w prawdzie. To jaka¶ pozosta³o¶æ komunizmu, systemu nazywanego "k³amstwem k³amstwa". To widaæ w ró¿nych sferach ¿ycia spo³ecznego, politycznego. Wielu woli s³odkie k³amstwo ni¿ gorzk± prawdê, woli jakie¶ z³udzenia, którymi karmi± ich ludzie od PR, czyli propagandy. Ten PR to ¿ycie w z³udzeniach. Pan Jezus nie powiedzia³, ¿e z³udzenia nas wyzwol±, ale ¿e prawda nas wyzwoli. Ten PR to nic innego, jak k³amliwa gra. Pierwszy PR robi³ szatan w raju i Ewa mu uwierzy³a. Tak samo teraz dzieje siê w Polsce. To jest z³e, to jest wrêcz obrzydliwe. Ca³y czas widzê k³amstwo, którym próbuje siê karmiæ Polaków.
Jak obserwujê, co siê dzieje w naszym pañstwie, to jestem przekonany, ¿e potrzeba nam dzi¶ egzorcyzmu. Bo to, co siê dzieje, jest skutkiem ogromnego k³amstwa, któremu, niestety, du¿a czê¶æ Narodu siê nie sprzeciwia. A doskonale wiemy, ¿e ojcem k³amstwa jest szatan. Dlatego Polsce potrzebny jest egzorcyzm. Potrzeba naprawdê potê¿nej modlitwy i od¿egnania siê od wszystkiego, czego ¼ród³em jest szatan, zarówno w ¿yciu osobistym, jak i spo³eczno-politycznym.
Nasz katolicki Naród wtedy by³ silny, Polska wtedy by³ silna, jak trwa³a przy Chrystusie i Jego Matce. Gdy nastêpowa³ jaki¶ odwrót od wierno¶ci Bogu, gdy w naszych dziejach Bóg nie by³ stawiany na pierwszym miejscu, pojawia³o siê zamieszanie. To, co teraz prze¿ywamy, jest rezultatem tego, ¿e Bóg nie przez wszystkich stawiany jest prawdziwie na pierwszym miejscu, a zw³aszcza nie przez decydentów, w³adze, które decyduj± o losach pañstwa, Narodu. St±d wiele spraw nie jest na w³a¶ciwym miejscu.
Wêgrzy w nowej konstytucji jasno i bez ¿adnych s³ownych wybiegów wprowadzili odniesienie do Pana Boga, stawiaj±c Go niejako na czele ca³ego pañstwa. U nas mamy problem w³a¶nie z rz±dz±cymi, którzy okre¶laj± siê jako katolicy, a nie s± w stanie w swoich dzia³aniach postawiæ Pana Boga na pierwszym miejscu...
- Dzi¶ poczynania w ¿yciu spo³ecznym, politycznym to w du¿ej mierze chodzenie na kompromisy ze z³em, z k³amstwem. Z takiej postawy k³amstwa rodzi siê egoizm, wychodzi chciwo¶æ, aby szybko siê dorobiæ kosztem innych, kosztem Narodu. Z egoizmu rodzi siê te¿ pycha: jestem kim¶ znacz±cym, mam w³adzê, to mnie uwielbiajcie. Jestem tym ogromnie rozczarowany, ¿e wielu ludzi, od których mo¿na by siê spodziewaæ jakich¶ szlachetnych postaw, wspania³ych charakterów, wielkich osobowo¶ci, przyjmuje postawê: "honory i honoraria". Je¿eli mu kadz± i ju¿ co¶ dadz±, to jest szczê¶liwy i zapomina o zasadach, którym powinien byæ wierny. To jest okropne.
Dlatego potrzeba nam krucjaty modlitewnej. Potrzeba nam g³êbokiego zastanowienia, refleksji i zdecydowania o tym, czego my jako Naród naprawdê chcemy. Tego brakuje w ró¿nych wymiarach. Za wiele w nas powierzchowno¶ci. Zachwycili¶my siê jako Polacy tymi ¶wiecide³kami, które daje materializm. Nie my¶limy o tym, aby siê godniej rozwijaæ. Zatrzymali¶my siê na tym materializmie. A przecie¿ Bóg przekaza³ nam ziemiê po to, aby¶my id±c przez ni±, dotarli do Nieba. Podkre¶lam to ci±gle, ¿e nie wolno straciæ z widzenia tego celu - wieczno¶ci. Wtedy bêdzie i porz±dna rodzina, i bêdzie szczê¶liwy cz³owiek, i bêdzie porz±dny Naród i pañstwo, i bêdzie tak¿e porz±dny rz±d... Wszyscy razem mo¿emy to uczyniæ. Po prostu trzeba powiedzieæ sobie bardzo jasno, co kocham, co jest najwa¿niejsze w moim ¿yciu osobistym, narodowym i popatrzeæ dalekosiê¿nie, a¿ w wieczno¶æ. S± trzy rzeczy ostateczne cz³owieka: ¶mieræ, S±d Bo¿y, piek³o albo Niebo. To trzeba mieæ przed oczami i bardzo pozytywnie, z chrze¶cijañsk± mi³o¶ci±, przemieniaæ siebie i Ojczyznê.
Tymczasem w naszym ¿yciu spo³ecznym trudno zauwa¿yæ tê chrze¶cijañsk± mi³o¶æ, raczej chyba komu¶ zale¿y na wzbudzaniu ci±g³ej agresji...
- Niestety, oprócz k³amstwa, którym zara¿one jest w du¿ej mierze nasze spo³eczeñstwo, tragedi± jest te¿ to wielkie sk³ócenie, jakie¶ rozdra¿nienie ludzi. U nas komunizm bardzo mocno wprowadza³ w ¿ycie spo³eczne zasadê "divide et impera", "dziel i rz±d¼". Niestety, czasy minê³y, a to zgubne dziedzictwo tamtych czasów trwa. Widaæ, ¿e nie zmieni³y siê te stare, totalitarne, marksistowskie postawy, w których gniot³o siê, niszczy³o niewygodnych. Tym samym przecie¿ s± dzia³ania przeciwko Radiu Maryja. Chc± nas zamkn±æ. To jest ten sam jêzyk, co wtedy, gdy propaganda komunistyczna mówi³a o zaplutych kar³ach reakcji czy ku³akach. Tak jak kiedy¶ by³a walka klas, podburzano jednych przeciwko drugim, inteligencjê przeciwko robotnikom, robotników przeciwko rolnikom, studentów przeciwko starszym, doros³ych przeciwko m³odzie¿y, tak teraz napuszcza siê ludzi np. na "moherowe berety" czy "kiboli". Zobaczymy, co bêdzie dalej...
Do tego napuszczania jednych na drugich przyczyniaj± siê w du¿ej mierze media i niestety w³adze. To nie jest przecie¿ przypadek, ¿e do okre¶lonych telewizji zapraszani s± systematycznie po prostu chore z nienawi¶ci osoby, a mo¿e nawet psychopatyczne... Zapraszaj± ich czêsto dziennikarze z okre¶lonym rodowodem, którzy potrafi± robiæ sobie zabawê z powa¿nych tematów. Dlatego tak bardzo potrzeba nam g³êbokiej narodowej refleksji i modlitwy.
Podkre¶la Ojciec potrzebê refleksji i modlitwy narodowej. Wa¿ne zatem jest, aby w krucjatê modlitewn± w intencji Ojczyzny w³±czy³ siê w jaki¶ sposób ca³y Naród, wszystkie stany: oprócz osób indywidualnych i rodzin, chodzi te¿ o przedstawicieli ró¿nych ¶rodowisk patriotycznych, stowarzyszeñ i organizacji, a tak¿e o przedstawicieli w³adzy, polityków, zarówno szczebla samorz±dowego, jak i pañstwowego. Ten aspekt wspólnotowy jest tu chyba bardzo wa¿ny?
- Bardzo wa¿ny, ale najtrudniej ludziom jest u¶wiadomiæ potrzebê tego szturmu do Nieba. Naród musi zobaczyæ potrzebê ¿ycia w prawdzie. Tylko prawda wyzwala cz³owieka, prawda daje rado¶æ. Ja sobie nie wyobra¿am ¿ycia bez prawdy. Lepsza gorzka prawda ni¿ s³odkie k³amstwo. Wtedy chodzimy po ziemi, widzimy realia, dajemy sobie radê. K³amstwo prêdzej czy pó¼niej zabija. Jest wielka szansa, aby w wielk± krucjatê modlitewn± w³±czy³y siê i stowarzyszenia, i samorz±dy, i politycy. Ale podstawow± spraw± jest u¶wiadomienie sobie sytuacji, w jakiej znajduje siê Polska, rozeznanie rzeczywisto¶ci, os±dzenie tego. Wtedy dostrze¿emy, jak bardzo potrzeba nam pomocy z Nieba. Bez modlitwy nie damy rady. Niektórzy my¶l±, ¿e co¶ zrobi± jakimi¶ uk³adami... Nie. Trzeba rozmawiaæ ze sob±, organizowaæ siê, ale musi byæ jednocze¶nie zawierzenie mocy Bo¿ej. Dlatego trzeba na ró¿ne sposoby zachêcaæ ludzi, aby w³±czali siê w to dzie³o modlitwy za Ojczyznê i do tego wzywali swoich bliskich, znajomych.
Krucjata to powinna byæ potê¿na modlitwa ka¿dego z nas z osobna i we wspólnocie, w ko¶cio³ach. Dobrze, ¿e jest coraz wiêcej Mszy ¦wiêtych za Ojczyznê. Nie mo¿na na tym poprzestaæ, ka¿dy musi jeszcze indywidualnie, w swojej rodzinie, parafii podj±æ dzie³o modlitwy za Polskê. Ko¶ció³ wskazuje formy tego b³agania Boga: Eucharystia, Ró¿aniec, przyjêcie Komunii ¦wiêtej, systematyczna spowied¼, ¿ycie w ³asce u¶wiêcaj±cej, post.
Na ile krucjata modlitewna w intencji Ojczyzny mo¿e zmieniæ obraz naszego ¿ycia w Polsce? Jakie mo¿e przynie¶æ owoce?
- Modlitwa po³±czona z siln± wiar± czyni cuda. Pan Bóg nas poprowadzi i da nam ¶wiat³o, co mamy czyniæ, jakie decyzje podejmowaæ, tak¿e przed urn± wyborcz±. Bo rz±dziæ nami musz± ludzie prawego, Bo¿ego sumienia, ludzie ¶wiatli i ludzie, którzy pragn± ofiarnie s³u¿yæ Narodowi. Owoce modlitwy zobaczymy bardzo wyra¼nie i w ¿yciu osobistym, i spo³ecznym, bo Pan Bóg jasno prowadzi tych, którzy Mu ufaj±. Owocem przede wszystkim bêdzie chêæ, jaki¶ dynamizm, entuzjazm do tego, aby s³u¿yæ Panu Bogu i ludziom.
W³±czaj±c siê w krucjatê w intencji Ojczyzny, trzeba jednak pamiêtaæ o pewnej zasadzie: trzeba siê modliæ, bardzo mocno siê modliæ, trzeba wrêcz wo³aæ do Boga ze wszystkich si³, z ca³ej duszy, ca³ym swoim jestestwem, tak jakby wszystko zale¿a³o tylko od Pana Boga; ale równocze¶nie my¶leæ i pracowaæ z tak± gorliwo¶ci±, jakby wszystko zale¿a³o tylko ode mnie.
To chyba klucz do sukcesu wszelkich inicjatyw...
- Pan Bóg da si³ê, da moc, pob³ogos³awi, os³oni przed szatanem, wys³ucha modlitw, ale z naszej strony musi byæ otwarcie, wola, formacja i oczywi¶cie dzia³anie. Musi byæ zaanga¿owanie, zrobienie wszystkiego, co siê da, w s³u¿bie Bogu i Ojczy¼nie.
Krucjata modlitewna tak jak wiara nie mo¿e byæ obyczajem, czym¶ doklejonym do codziennego ¿ycia. Pan chce byæ z nami ca³y czas, chce, aby¶my do¶wiadczali Jego obecno¶ci i by¶my byli Mu wierni. Modlitwa, katecheza, Dziesiêcioro Przykazañ i Ewangelia, a jak co¶ nie wychodzi, to do spowiedzi... Trzeba siê wzi±æ do pracy nad sob±, trzeba ci±gle siê nawracaæ. Ko¶ció³ przypomina, czego chce od nas Pan Jezus. Nie zmienimy Ojczyzny, je¿eli nie bêdziemy trwaæ przy Bogu, ca³y czas. Bóg nie mo¿e byæ dodatkiem do choinki czy op³atka... Bóg jest wci±¿ ¿ywy i chce, aby¶my Go kochali ka¿dego dnia i s³owem, i czynem.
Dziêkujê za rozmowê.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110716&typ=wi&id=wi03.txt ===========================================
Re: Kazanie Ks. Piotra Natanka 17 lipca 2011 roku
Postprzez krzysiek4 » Pt lip 22, 2011 6:31 pm
Obrazek
Ksi±dz dr Piotr Natanek zosta³ dzi¶ zawieszony w czynno¶ciach kap³añskich przez kardyna³a Stanis³awa Dziwisza.
Wcze¶niej, setki tysiêcy internautów wys³ucha³o kazania patriotycznego, na miarê b³. ks. Jerzego Popie³uszki, które wyg³osi³ 17 lipca.
Kazanie to na pewno przejdzie do historii, miejmy nadziejê, ¿e jako prze³omowe w obudzeniu ducha narodu w przededniu jego mo¿liwej anihilacji.
Tre¶ci te nie powinny spowodowaæ jednak zawieszenia ksiêdza w czynno¶ciach, mo¿na przypu¶ciæ, ¿e przyczyn± by³a ostra krytyka Krakowskiej Kurii:
„Pozwólcie, ¿e dzi¶ powiem mocniejsze s³owa. Jestem ¶wiadom co mi za to grozi, ale nie mogê sobie pozwoliæ na to, aby ¦wiêty Ko¶ció³ Katolicki na moich oczach by³ wybity. NAJPIERW MUSZ¡ MNIE ZABIÆ. Nie pozwolê na to, aby Matka nasza ojczysta, Polska, by³a tak poni¿ana, tak upokarzana.”
Ksi±dz Natanek odczyta³ Orêdzie Matki Bo¿ej z 16 lipca do Polski i Polaków.
„Na naszej polskiej ziemi szerzy siê zuchwalstwo ¶wiadomych arcypasterzy, kap³anów owiec katolików, którzy wiedz±, ¿e jedyny ratunek jest w Bogu, a oni wszyscy wo³aj± dzisiaj na g³os, na ziemi polskiej: Nie tego ale Barabasza! Nie uwolniê Jezusa, ale Barabasza. Daltego dla mieszkañców Przysuchy, ³ódzkiego, Opoczna, gdzie dwa dni temu przesz³a niesamowita tr±ba, kilka tysiêcy domów zniszczonych, dachy powyrywane. Mam ofertê – piszcie do Kurii Krakowskiej o odszkodowanie. (…) Przestrzegam wam, ¿e Bóg bêdzie zuchwalców kara³! ¯e przyjdzie pomsta z nieba! A oni mówi± te ¶mieszno¶ci – niech wyci±gaj± kasê i p³ac±. Pisaæ o odszkodowania do Kurii Krakowskiej, bo albo wybior± Boga, albo dadz± wam kasê. Premier obiecuje kasê, Bruksela obiecuje kasê, dlaczego Kuria Krakowska ma wam nie daæ kasy?”.
Ks. Natanek nie ograniczy³ siê do czystej krytyki niektórych kap³anów, poszed³ znacznie dalej. Pos±dzi³ ich o wspó³pracê z masoneri±, której jak wiadomo g³ównym celem jest zniszczenie Ko¶cio³a Katolickiego!
„Oni wszyscy mog± wróciæ, ale oni mówi±, ¿e s± niewinni! Nale¿y do masonerii i on mówi, ¿e jest niewinny. Wspó³pracowa³ z esbecj±, NKWD, z wszystkimi mo¿liwymi si³ami, dzi¶ jest ubrany w najwiêksze purpury i on mówi, ¿e jest niewinny! My siê mamy nawracaæ kiedy mówimy o oczyszczeniu sumieñ? „.
No to dla satanistów ks. dr Piotr Natanek bêdzie ciê¿kim orzechem do zgryzienia… Ksi±dz najwyra¼niej jest inspirowany przez Ducha ¦wiêtego.
Kazanie PATRIOTYCZNE ks. Piotra Natanka - 17.07.2011
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... f31TMWdU74
http://monitorpolski.wordpress.com/http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=7&p=30575&sid=9f332436ea167594e07d494b12628b78A tak naprawde, ks.Natanek w swoim kazaniu zle wyrazil sie o Machomecie, a to oznacza bardzo niebezpieczna sytuacje.
To nie jest do smiechu , szalonych wyznawcow Machometa nie brakuje.
Scali³em posty
Darek