Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 21:03:48


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 [2] 3 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Piramidy - czemu mia³y s³u¿yæ?  (Przeczytany 47416 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #25 : Sierpieñ 16, 2011, 19:11:00 »

Cytat: zodiakus
do mnie najbardziej przemawia teoria o odlewaniu bloków piramidy na miejscu ...


Dlaczego faraonowie budowali piramidy ze sztucznych kamieni
9 lip 2011

Joseph Davidovits

Ceg³y o ró¿nych rozmiarach


Kiedy faraon D¿oser zasiad³ na tronie w 2710 r. p.n.e., ju¿ wtedy prawdopodobnie rozmy¶la³ o budowie dla siebie grobowca w formie mastaby zbudowanej z ceg³y mu³owej, otoczonej wspania³ym, wiecznym pa³acem, podobnym do tego jaki zbudowa³ jego poprzednik Chasechemui. Wieczny pa³ac Chasechemui to masywna ¶ciana z ceg³y mu³owej ukszta³towanej w formach. Ma ona unikaln±, architektoniczn± cechê, ignorowan± przez egiptologów. Generalnie rzecz bior±c zak³ada siê, ¿e skoro ceg³y by³y kszta³towane w formach, to ich wymiary musz± byæ takie same pomiêdzy jednym a drugim poziomem. Na fotografii ¶ciany Chasechemuiego i na wykresie pokazuj±cym wysoko¶æ cegie³ ³atwo dostrzec, ¿e takie postawienie sprawy jest mylne. Mimo, ¿e by³y one robione w podobnych formach, ceg³y mu³owe maj± ró¿ne wymiary, dziêki zastosowaniu wielu rozmiarów form – co by³o ¶wiadomym wyborem architekta.

Jak to siê sta³o, ¿e wszyscy architektoniczni egiptolodzy nie byli tego ¶wiadomi, ignoruj±c lub po prostu odrzucaj±c istotno¶æ tego faktu? Pozostaje to tajemnic±, poniewa¿ ulubionym argumentem przeciwników teorii spoiwa jest mówienie, ¿e je¶li bloki kamienne pochodzi³y z formy, to ich wymiary powinny byæ identyczne, tak jak ceg³y mu³owe, które równie¿ pochodzi³y z formy. ¦ciana Chasechemui jest zbudowana z cegie³ o piêciu ró¿nych wysoko¶ciach. Innymi s³owy, architekt ¶wiadomie zamówi³ piêæ rodzajów form do produkcji ceg³y mu³owej.

Ta fundamentalna cecha architektoniczna jest widoczna w innych mastabach zbudowanych z ceg³y mu³owej. Na przyk³ad ta obok piramidy w Meidum jest zrobiona z cegie³, których wysoko¶æ ma pomiêdzy 20 a 30 cm. Ta cecha pojawia siê znów w wielu du¿ych, monumentach budowanych od tego okresu a¿ do dnia dzisiejszego, co widaæ na przyk³adzie naszych katedr. Architekci u¿ywali tej techniki po to, by stabilizowaæ budynki, zabezpieczaæ je przed trzêsieniem ziemi przez rozrzucenie fal sejsmicznych i przez to pewno¶æ, ¿e nie wejd± z budynkiem w rezonans. To by³o tak¿e przyczyn± ró¿norodnych wysoko¶ci poziomów w piramidzie Cheopsa.

Wynalazek Imhotepa



Jest bardzo prawdopodobne, ¿e tu¿ przed rozpoczêciem lub podczas budowy mastaby, Imhotep dokona³ wa¿nego odkrycia. Zda³ sobie sprawê z w³a¶ciwo¶ci ¿ó³tej ska³y wapiennej, któr± znalaz³ w Sakkarze: by³y to ska³y krzemionkowe i margiel. P³askowy¿ ma specyficzn± geologiê: warstwa zawiera naprzemienne serie ska³ osadowych twardych krzemianów i miêkkich margli. Powsta³o to oczywi¶cie dziêki erozji i jest widoczne od drogi wiod±cej do doliny a¿ po szczyt p³askowy¿u. Twarde warstwy maj± 20 i 30 cm grubo¶ci, ka¿±c wierzyæ wszystkim ekspertom, ¿e odkryli miejsce, sk±d pochodzi³y kamienie u¿yte do budowy piramid w Sakkarze a w szczególno¶ci piramidy D¿osera. Ale ten wapieñ jest bardzo twardy (zawiera du¿o krzemionki) i jest trudny do przeciêcia. Mog± byæ z tego zrobione jedynie prostok±tne brukowce u¿yte do wype³nienia szczelin w mastabie i zewnêtrznej ¶cianie kompleksu cmentarnego.

Druga warstwa z miêkkiej gliny pojawia siê czêsto w postaci kieszeni o kilkumetrowej grubo¶ci na powierzchni p³askowy¿u. To jest w³a¶nie to, czego u¿yto jako surowca. Niektóre z tych kieszeni to piaskowy wapñ sk³adaj±cy siê w 30% z piasku, 60% wapnia i 10% gliny. Inne warstwy z³o¿one s± z glin wapiennych zawieraj±cy 20% – 60% gliny i 40% – 80% wapnia. Wiêkszo¶æ gliny by³a typu kaolinowego, która doskonale nadaje siê do geopolimeryzacji.

Te rodzaje wapnia s± bardzo podatne na erozjê i ³atwo rozpadaj± siê w wodzie, daj±c wapniowi papkowat± konsystencje, z której mo¿na tworzyæ ceg³y. Obserwowali¶my te w³a¶ciwo¶ci w naszym laboratorium. Glina zawiera w sobie tlenek glinu i krzemionkê i jest chemicznie uaktywniana dziêki sodzie kaustycznej (stworzonej przez zmieszanie sody krystalicznej z wapnem, CaO, wapno kalcynowane), tworz±c glinokrzemian sodu i wapnia, podstawowy sk³adnik geologicznego kleju. Zaprawê z wapiennej gliny umieszczano w drewnianych formach, suszono i zabierano na teren budowy piramid. Imhotep odkry³ jak wyprodukowaæ materia³ budowlany. Istniej± tak¿e inne „alchemiczne” reakcje, które mog± byæ wykorzystane do tworzenia tego materia³u. Jedynie poprzez naukow± analizê bloków piramidy, mo¿na uzyskaæ dok³adny zestaw sk³adników.

Odporno¶æ ceg³y mu³owej na nacisk jest bardzo niska i wytrzymuje ona 10 kg/cm2 czyli jeden MPa. Nie mo¿na z takiego materia³u budowaæ wysokich budynków. Budulec by³ perfekcyjny dla mastab i zamkniêæ. Wraz z odkryciem ceg³y wapiennej Imhotep posiada³ materia³ o 10-krotnie wiêkszej odporno¶ci na nacisk: 10 MPa lub 100 kg/cm2. Móg³ z tego budowaæ wzwy¿. Metoda pozostawa³a dok³adnie ta sama. U¿ywano tych samych narzêdzi jak do produkcji ceg³y mu³owej, zamieniaj±c glinê na zaprawê wapienn± – proste udoskonalenie techniczne.

Je¶li zbadamy wapienn± ceg³ê z piramidy D¿osera rzeczywi¶cie dostrze¿emy strukturê podobn± do kompaktowych cegie³ glinianych.

Joseph Davidovits

http://nowaatlantyda.com/2011/07/09/dlaczego-faraonowie-budowali-piramidy-ze-sztucznych-kamieni/


Zamie¶ci³em ten artyku³ gdy¿ mo¿e pomóc w pewnych wyja¶nieniach, jednak my¶lê, ¿e na takie rozpatrywania odpowiedniejszym by³by np. w±tek PIRAMIDY EGIPSKIE, ten zostawmy mo¿e do spekulowania czemu one mia³y s³u¿yæ.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
krzysiek
Go¶æ
« Odpowiedz #26 : Sierpieñ 16, 2011, 22:17:27 »

A có¿ to za "kujon" wymy¶li³ to kucie wielkiej góry? Przecie¿ od dawna oficjalna egiptologia g³osi jedynie s³uszn± teoriê o przepychaniu tych 2,5 milionów idealnie obrobionych bloków kamiennych po belkach z drewna. A nastêpnie hop siup na rampê i w górê!

Zastanawiam siê tylko - i tu Was zaskoczê - nie sk±d te bloki, ale sk±d tyle drewna. Na tyle solidnego, ¿eby ud¼wignê³o te miliony ton ska³. Puszczam wiêc wodze fantazji i widzê oczami wyobra¼ni te gêste puszcze dêbowe w okolicach Gizy, z których wyciêto setki tysiêcy odpowiednio twardych belek, ¿eby unios³y bez zmia¿d¿enia te ciê¿ary. Bo przecie¿ chyba nikt nie wierzy, ¿e turlano te "kamyki" po belkach z palm daktylowych! Widzia³ kto¶ z Was meble z "drewna" palmowego?

Musia³y tam powszechnie rosn±æ dêby, a ¿e wszystkie je wyciêto w okresie budowania wielkich pramid, to teraz jest tam pustynia i nie rosn± ju¿ smakowite prawdziwki  Du¿y u¶miech
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #27 : Sierpieñ 16, 2011, 23:31:30 »

@krzysiek , rewelacji nie napisa³e¶. To musia³o byæ setki tysiêcy lat temu i tam na obecnej pustyni ros³y dêby i pada³y rzêsiste deszcze. Tylko gdzie siê podzia³y te grzyby ?
Budowniczy zjedli pewnie Mrugniêcie
Zapisane
greta
Go¶æ
« Odpowiedz #28 : Sierpieñ 18, 2011, 08:44:46 »

http://innemedium.pl/wideo/egiptolog-sugeruje-ze-wielka-piramide-mogli-zbudowac-kosmici
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #29 : Sierpieñ 18, 2011, 09:10:25 »

Piramidy , te z Gizy ale nie tylko one s± ju¿ nie aktywnymi , lub ma³o aktywnymi generatorami energetycznymi , depozytem wiedzy zakodowanej na trzech poziomach oraz bram± miêdzy wymiarow±.
Maj± jeszcze inne ciekawe funkcje bo s± to obiekty o wieloaspektowym znaczeniu.

Wszyscy marz± o przekroczeniu "wrót czasu" ( tak nazywa siê podziemn± bramê w W.P.) , której nikt nie przekroczy³ ¿ywy.
Nie zrobi tego nikt puki nie osi±gnie mo¿liwo¶ci materializacji i dematerializacji swojego cia³a fizycznego, czyli  sam stworzy osobist± MER-KA-BA.

Nie ma innych  mo¿liwo¶ci technicznych , by otworzyæ owe wrota , kluczem jest Energia , jej okre¶lona barwa i czêstotliwo¶æ, jej osobowo¶æ.

W.P. ma swoich  niewidzialnych dla wiêkszo¶ci ludzi stra¿ników nie ma mo¿liwo¶ci by kto¶ nie uprawniony móg³ zrobiæ w niej co¶ niew³a¶ciwego w niej.


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 18, 2011, 09:47:24 wys³ane przez Kiara » Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #30 : Sierpieñ 18, 2011, 09:38:56 »

Greto ,ja od dawna podejrzewa³am ¿e , piramidy nie s± dzie³em ludzkich r±k.Mam jakies g³êbokie przekonanie, ¿e tak jest i czekam tylko a¿ potwierdz± ten fakt naukowcy ,choæ dla mnie nie musz± Chichot
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
greta
Go¶æ
« Odpowiedz #31 : Sierpieñ 18, 2011, 10:21:34 »

Obejrzalam wlasnie w calosci film dolaczony do tego linku,ktory podalam.
Wyglada na to,ze to Rosjania maja nszego budowniczego piramidy,sa oryginalne zdjecia z otwarcia sarkofagu przez Rosjan i zdjecia tego,no nie czlowieka,zwlaszcza w 44 i 45 minucie i 54 tez.
Zbadali oni szczatki i po rekonstrukcji czaszki widac,z nie byl to ziemianin.Tak wiec nie dziwi mnie fakt,ze to Rosjanie pociagaja za sznurki nas interesujace.Dlaczego wiec naszz samcio tak usilnie usiluje Go odkopac,skoro zostal On odkopany juz dawno?
Czemu to sluzy?
A tak w ogole to ciekawie wyglada,jak rosyjscy zolnierze podnosza wieko sarkofagu z naszom istota z innego swiata.
Niemcy tez mieli tam swoje odkrycia,co jest w filmie rowniez pokazane.Oryginalne zdjecia archiwalne.Zreszta latwo odroznic arcgiwalne zdjecia od symulacji komputerowej.
Goraco polecam obejrzec tem folm.Chociaz trwa on ponad godzine,warto poswiecic ten czas i inaczej spojrzec na to,co zostalo odkryte,tylko my o tym nie wiemy.
Uwazam,ze nadszedl czas zeby wreszcie,moze potrochu ale zawsze to cos jest,dowiedziac sie tego o czym myslelismy ,ze jest a teraz mamy mozliwosc zobaczenia tego.
Film ten daje nam rowniez zobaczyc,jak to jestesmy dalej trzymani w niewiedzy,bo tajne projekty byly i sa,tylko nie dla ogolu.I w tym wlasnie filmie jest mowa o wlasnie takim jednym z nich.
Goroco polecam.
Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #32 : Sierpieñ 18, 2011, 20:10:06 »

Cytuj
Wyglada na to,ze to Rosjania maja nszego budowniczego piramidy,sa oryginalne zdjecia z otwarcia sarkofagu przez Rosjan

Mrugniêcie
Rosjanie nie oddaj± wszystkiego tak ³atwo strukturom rezydentów -jak robili to "polscy" 'posiadacze" "waszego" Budowniczego.
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #33 : Sierpieñ 18, 2011, 21:40:20 »

PHI co masz na my¶li ?
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #34 : Wrzesieñ 17, 2011, 18:09:36 »

Kilka ciekawych spostrze¿eñ odno¶nie piramid z ksi±¿ki Leszka Wiktora Klimka pt. Ludzie, giganci czy bogowie


Co ju¿ wiemy o piramidach w Giza?

Po latach badañ wiemy ju¿ tyle, ¿e mo¿emy z pewno¶ci± stwierdziæ - nie wiemy nic. Co ju¿ odkryto? Te¿ nic, a w³a¶ciwie niewiele. Si³owego w³amania do piramid i „odkrycia” korytarzy, komór „grobowych” dokonano ju¿ w dawnych czasach. Nasza archeologia dokona³a tylko „inwentaryzacji”, pomiarów oraz sklecenia teorii, które nie wytrzymuj± próby czasu. Piramidy s± przera¿aj±co anonimowe. W ¿adnej z nich nie znaleziono zw³ok budowniczych czy w³adców, a je¿eli ju¿ znaleziono, to okazywa³y siê „bardzo m³ode”. Olbrzymie puste sarkofagi (z reszt± nie wiadomo czy takie by³o ich pierwotne przeznaczenie, bo bardziej przypominaj± poid³a dla byd³a), gdzie w niektórych z nich, jak w tych z serapeum, mo¿na by³oby z powodzeniem pochowaæ ca³e rodziny wraz z wyposa¿eniem na ostatni± drogê. Wszystko to, wed³ug nauki, ma jednak wyt³umaczenie - z³odzieje.

Dowodzi to jednego. ¯aden egiptolog nie wie do czego s³u¿y³y naprawdê. Wmawianie nam, ¿e to by³y grobowce, jest k³amstwem, które sta³o siê obowi±zuj±c± „prawd±”, jest fa³szowaniem historii naszej cywilizacji. Na wet odnalezienie w piramidzie na drugim koñcu ¶wiata grobowca króla Pacala w Palenque ¶wiadczyæ mo¿e o jednym - piramida, a w³a¶ciwie jej „sarkofag”, zmieni³ pierwotne przeznaczenie i zosta³ wykorzystany na trumnê, a piramida zosta³a zamieniona na grobowiec przez nuworysza naszej, ludzkiej cywilizacji.

Doszukiwanie siê liczb „zaklêtych” w wymiarach piramid czy g³êbokich my¶li filozoficznych w ich kszta³tach jest te¿ swego rodzaju naukowym b³±dzeniem „po omacku”. ¦wiadczy jedynie o tym, ¿e nasza nauka stoi ju¿ na poziomie, który pozwala na „¿onglerkê” liczbami i wypowiadanie zawi³ych my¶lowych meandrów, które jednak nie zdo³a³y doprowadziæ do najwa¿niejszej odpowiedzi - po co zbudowano piramidy. Szukanie zwi±zków, których byæ mo¿e nie ma, a które wystêpuj± byæ mo¿e przypadkiem nie zbli¿y nas na pewno do rozwi±zania. Daje tylko satysfakcjê, ¿e potrafimy ju¿ liczyæ i filozofowaæ.

Je¶li przyjrzeæ siê rysunkom przedstawiaj±cym przekroje piramid z ukazanymi odkrytymi korytarzami i komorami, zastanowiæ siê nale¿y nad celowo¶ci± budowy piramid. Czy tylko po to budowano takie kolosy, aby ukryæ w nich parê korytarzy i komór? Stosunek pustej przestrzeni do masy piramid jest niebywale olbrzymi. Mo¿e w³a¶nie to mia³ na my¶li Pliniusz Starszy pisz±c o zarozumialstwie, pysze i zachciance faraonów „...inicjatorów przedsiêwziêcia, tak dalece obliczonego na zaspokojenie pró¿nej ambicji...”. Pliniusz opisa³ to co widzia³ i wiedzia³, a widzia³ i wiedzia³ tyle samo co my.

Mo¿e jednak budowniczy byli tak przezorni, ¿e takie pomieszczenia wybudowali specjalnie, by uchroniæ resztê? Przewiduj±c okres chaosu, bezpardonowego d±¿enia do bogactwa i w³adzy za wszelk± cenê bez zwracania uwagi na „wa¿no¶æ przekazu” stworzyli szereg markowanych komór, do których umy¶lnie wprowadzono wszelkiego rodzaju pu³apki i utrudnienia, by wzmóc przekonanie o istniej±cych tam skarbach, a tym samym odwróciæ uwagê od bardziej istotnych wskazówek prowadz±cych do odkrycia „skarbów” przez „godnych”, bardziej inteligentnych potomnych. Mo¿e my, jako ludzie, w³amali¶my siê nie do tej czê¶ci co trzeba? Mo¿e cel budowy by³ zupe³nie inny, którego my nie potrafimy lub nie chcemy odgadn±æ? Mo¿e w³amali¶my siê do staro¿ytnej fabryki i na si³ê szukamy w niej nekropolii w³adców lub ¶wi±tyñ Bogów?

Samo ustawienie budowli zrodzi³o ju¿ w naszych umys³ach podejrzenie, ¿e piramid nie ustawiono ot „tak sobie”, ale ¿e w tym ustawieniu jest sens i jaka¶ logika, a co za tym idzie - twórca musia³ byæ bardzo inteligentny i wykszta³cony, posiada³ wiedzê doskonalsz± od naszej, nie mówi±c o technice. Rzuci³ wyzwanie dla najlepszych spo¶ród naszej cywilizacji. Dlaczego jeszcze nic nie znaleziono? Byæ mo¿e twórca budowli stworzy³ j± dla pokoleñ dorównuj±cym jego inteligencji, a my po prostu jeszcze do takiej nie dojrzeli¶my. W ¶wiecie policyjnym istnieje powiedzenie - chcesz poznaæ motywy zbrodni, zacznij my¶leæ jak morderca. Parafrazuj±c - zacznij my¶leæ jak ja, budowniczy piramidy, a poznasz jej tajemnice. Nasza prawda jest inna. Egiptolog szuka budowniczego piramidy w¶ród cywilizacji buduj±cej z mu³owych cegie³ i robi z tego mu³ informacyjny, którym zamula pozosta³e umys³y. Uparte trwanie przy koncepcji „grobowce, grobowce i tylko grobowce” nie stwarza mo¿liwo¶ci wziêcia pod uwagê innych koncepcji, a prawda mo¿e byæ bardziej prozaiczna i prostsza.

Jest jednak przes³anka, która mówi, ¿e piramidy mog± kryæ tak¿e inne pomieszczenia. Strabon pisa³, ¿e nie tylko ogl±da³ j± z zewn±trz, ale zwiedza³ równie¿ jej wnêtrze. Tak jak inni podró¿nicy greccy - pisa³ Strabon - dosta³ siê on do wnêtrza piramidy przez wej¶cie ukryte za pomoc± ruchomego bloku kamiennego. Nastêpnie za¶ przeszed³szy d³ugi, w±ski korytarz dotar³ do komory królewskiej. pustyni odnaleziono egipsk± ³ód¼. Sk±d tu bazalt? W jakim celu u³o¿ono pod³ogê z tak twardego surowca? Do czego mia³a s³u¿yæ ta odporna prawie na wszystko „pod³oga”? Sk±d budowniczy z epoki kamienia sprowadzili ten materia³ pod piramidê? Bazalt, pocz±tkowo p³ynna lawa, wype³nia tzw. komin wulkanu i któr± mo¿na eksploatowaæ (o ile siê potrafi i posiada odpowiednie narzêdzia) dopiero po jej wystygniêciu. Czy ten bazalt pochodzi z wulkanu Kilimand¿aro? Je¶li nie, to sk±d? Gdzie w owych czasach znajdowa³y siê wygas³e wulkany, z których mo¿na by³o wydobywaæ bazalt? Wulkany europejskie raczej nie wchodz± w rachubê, bo s± czynne do dzisiaj. Najbli¿sze ¼ród³a to wybrze¿a Szkocji albo tzw. „¶wiadki” w Ameryce Pó³nocnej. Jaka¿ to wyprawa ówczesnych Egipcjan, o ile przyjmiemy chronologiê egiptologów, przetransportowa³a ten surowiec do kraju ponad 4 tysi±ce lat temu? Sk±d? Zagadka nie do rozwi±zania. Przynajmniej na dzi¶.

Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #35 : Wrzesieñ 18, 2011, 13:01:57 »

Cytuj
Sk±d budowniczy z epoki kamienia sprowadzili ten materia³ pod piramidê? Bazalt, pocz±tkowo p³ynna lawa, wype³nia tzw. komin wulkanu i któr± mo¿na eksploatowaæ (o ile siê potrafi i posiada odpowiednie narzêdzia) dopiero po jej wystygniêciu. Czy ten bazalt pochodzi z wulkanu Kilimand¿aro? Je¶li nie, to sk±d? Gdzie w owych czasach znajdowa³y siê wygas³e wulkany, z których mo¿na by³o wydobywaæ bazalt? Wulkany europejskie raczej nie wchodz± w rachubê, bo s± czynne do dzisiaj

A sk±d* ten pomys³ i pewno¶æ, ¿e BAZALT rzekomo by³ transportowany w formie okrzeplej, jako surowiec sta³y U¶miech
Mozesz udowodniæ ¿e w takiej formie by³ tam uk³adany?
Napewno zetkneliscie siê z czyms takim jak wylewka samopoziomuj±ca U¶miech
A je¶li nawet uk³adana - to po wykonaniu stosownego polaczenia z t± warstw± ziem,
 mozna by³o przeciez na biezaco "odkrêcac kranik" z law±
i formowaæ dowolne odlewy.

*)Pewnie st±d, ze do wszystkiego zwykli¶...  przyk³adaæ swoj± miarê.


Darek, my¶lê ¿e zjad³o Ci kawa³ek tekstu. Gdzie¶ tutaj ***:
"Nastêpnie za¶ przeszed³szy d³ugi, w±ski korytarz dotar³ do komory królewskiej.*** pustyni odnaleziono egipsk± ³ód¼. ***Sk±d tu bazalt? "
..Moze zapodaj jaki¶ link do ca³o¶ci publikacji



« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 18, 2011, 13:27:39 wys³ane przez PHIRIOORI » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #36 : Wrzesieñ 18, 2011, 19:45:11 »

Cytat: PHI
Darek, my¶lê ¿e zjad³o Ci kawa³ek tekstu. Gdzie¶ tutaj ***:
"Nastêpnie za¶ przeszed³szy d³ugi, w±ski korytarz dotar³ do komory królewskiej.*** pustyni odnaleziono egipsk± ³ód¼. ***Sk±d tu bazalt? "
..Moze zapodaj jaki¶ link do ca³o¶ci publikacji

Byæ mo¿e. Jednak linku nie mogê przes³aæ, a jedynie kopiê elektroniczn± tej ksi±¿ki. Du¿y u¶miech
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #37 : Wrzesieñ 21, 2011, 22:15:51 »

Cytuj
Byæ mo¿e. Jednak linku nie mogê przes³aæ, a jedynie kopiê elektroniczn± tej ksi±¿ki.  Du¿y u¶miech

To ja grzecznie poproszê  Buziak Du¿y u¶miech
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
barneyos

Gawêdziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #38 : Wrzesieñ 22, 2011, 10:04:19 »

Ludzie, Giganci, Bogowie, Leszek Wiktor Klimek

Tu jest ta ksi±¿ka:

http://chomikuj.pl/wap1959/E+book/Leszek+Wiktor+Klimek/pdf/Ludzie+giganci+czy+bogowie+2,604766145.pdf
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemo¿liwych, s± tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobiæ\"
\"Im wiêcej wiem, tym bardziej wiem, ¿e mniej wiem\"
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #39 : Wrzesieñ 22, 2011, 21:44:44 »

Ludzie, Giganci, Bogowie, Leszek Wiktor Klimek

Tu jest ta ksi±¿ka:

http://chomikuj.pl/wap1959/E+book/Leszek+Wiktor+Klimek/pdf/Ludzie+giganci+czy+bogowie+2,604766145.pdf

trzeba za ni± zap³aciæ ,do kitu,juz siê kiedy¶ nabra³am.Wy¶lij  sms.....a tu NIC !
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #40 : Wrzesieñ 22, 2011, 21:52:10 »

Cytat: Channel
trzeba za ni± zap³aciæ ,do kitu

Dobrze, prze¶lê Wam.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
barneyos

Gawêdziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #41 : Wrzesieñ 23, 2011, 06:38:19 »

Nie trzeba s³aæ SMSa, ale trzeba mieæ konto na Chomiku, ja sobie ¶ci±gn±³em tê ksi±¿kê.
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemo¿liwych, s± tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobiæ\"
\"Im wiêcej wiem, tym bardziej wiem, ¿e mniej wiem\"
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #42 : Wrzesieñ 23, 2011, 20:51:02 »

Nie trzeba s³aæ SMSa, ale trzeba mieæ konto na Chomiku, ja sobie ¶ci±gn±³em tê ksi±¿kê.
Mam konto na chomiku Chichot dzieki
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #43 : Wrzesieñ 24, 2011, 19:14:48 »

Czy to na pewno grobowce ?

Historia staro¿ytnego Egiptu spowita jest w gêstych oparach tajemnicy, na któr± sk³adaj± siê mity, niejasne lub wrêcz dziwaczne t³umaczenia tekstów, nieadekwatne okre¶lanie wieku znalezisk i najzwyklejsze naginanie faktów do wymy¶lonych teorii. Cenotafy - symboliczne grobowce bez grobów, sarkofagi bez zw³ok, serdaby - specjalne pokoje dla pos±gów zmar³ych maj±cych udawaæ prawdziwych nieboszczyków, to tylko niektóre wybiegi egiptologii maj±ce uwiarygodniæ hipotezy, które z logik± maj± ma³o wspólnego.

Moja koncepcja nie ³±czy piramid z ¿yciem pozagrobowym staro¿ytnych Egipcjan. Swoj± hipotezê konsekwentnie opieram na teorii „dwóch cywilizacji”, która wed³ug mnie potrafi wyt³umaczyæ du¿o wiêcej niewyja¶nionych faktów ni¿ wspó³czesna historia staro¿ytna. W tym wypadku stare, polskie przys³owie „Co boskie Bogu, a co cesarskie cesarzowi” nabiera prawdziwego znaczenia.

Czy oficjalna egiptologia, tak twardo stoj±ca na stanowisku „grobowce i tylko grobowce”, da³a odpowied¼ na pytania:

§   Dlaczego ¿adna piramida, maj±ca byæ przecie¿ grobowcem króla - pierwszej osoby w pañstwie, nie posiada wyra¼nego, okaza³ego i zdobionego zewnêtrznego wej¶cia?
§   Dlaczego korytarze i przej¶cia w piramidach nie s± dostosowane do wzrostu ludzi?
§   W jaki sposób we wnêtrzu piramidy porusza³ siê orszak pogrzebowy, by okazaæ nale¿ny szacunek zmar³emu w³adcy?
§   Dlaczego komory „grobowe” znajdowa³y siê w centrum piramid i by³y otaczane tak grubym, kamiennym murem?
§   Dlaczego niektóre komory „grobowe” posiada³y tak skomplikowane rodzaje zabezpieczeñ, w rodzaju kilku zsuwanych z góry w specjalnych prowadnicach, kamiennych p³yt?
§   Dlaczego sarkofagi w komorach „grobowych” by³y raz stawiane na wierzchu, raz czê¶ciowo, a raz ca³kowicie wpuszczane w pod³ogê?
§   Dlaczego ¿adna piramida, oprócz oczywistych i udowodnionych oszustw, nie zawiera imienia „inwestora”?
§   Dlaczego w piramidach, a przynajmniej na sarkofagach, nie wyryto nawet imienia faraona, który w nim mia³ spoczywaæ?
§   Dlaczego sarkofagi w piramidach s± pozbawione jakichkolwiek zdobieñ, podczas gdy sarkofagi, w których faktycznie znaleziono zw³oki wprost kipi± od reliefów, ozdób i z³oceñ?

Czy to przypadek, ¿e:

§   W niektórych, zbadanych piramidach istniej± wysokie „korytarze” zbudowane w ten sam sposób co „wielka galeria” w wielkiej piramidzie?
§   W niektórych, zbadanych piramidach wej¶cie do „komory królewskiej” jest w±skim i niskim tunelem po³o¿onym z boku tu¿ przy ¶cianie?
§   W ¿adnej „komorze królewskiej” nie znaleziono nawet maleñkiej wnêki na postawienie opiekuñczego bóstwa?
§   Obok ¿adnej „komory królewskiej” nie natrafiono na ma³e chocia¿by pomieszczenie na dary czy ofiary pogrzebowe dla faraona?

Postawi³bym dalsze pytania:

§   Dlaczego piramidy zbudowano przede wszystkim w w±skim pasie od Abu-Roasz do Lahun?
§   Dlaczego piramidy zbudowano tylko po lewej, zachodniej stronie Nilu i w niewielkiej od niego odleg³o¶ci? Czy jedynym powodem by³ skalisty grunt?
§   Czy kto¶ zada³ sobie trud, by ustaliæ, czy rzeczywi¶cie mia³y miejsce rzekome „katastrofy budowlane”, czy te¿ piramidy uleg³y zniszczeniu w wyniku naturalnego kataklizmu? Kiedy to mog³o nast±piæ i czy zniszczenia wszystkich nie nast±pi³y „przypadkowo” w jednym i tym samym czasie?
§   Czy ³odzie znajdowane w pobli¿u piramid, czy te¿ na pustyni, to faktycznie tylko wotywne „¶wiête barki” do przewozu zmar³ych faraonów do ¶wiata Bogów? A mo¿e s± to budowane przez ludzi „modele redukcyjne” wzorowane na boskich barkach?

Na te pytania nie otrzymamy ¿adnej zadowalaj±cej odpowiedzi. Mo¿emy us³yszeæ jeden i ten sam monolog o czaj±cych siê wszêdzie z³odziejach, piramidach budowanych „na próbê”, przed³u¿aniu ich budowy „bo faraon nie chcia³ umrzeæ o czasie”, niedokoñczonych „bo zmar³ przedwcze¶nie”, b³êdach budowniczych itd. Nie ma siê czemu dziwiæ. Te i inne hipotezy stworzyli ludzie dzisiejszej cywilizacji chrze¶cijañskiej i islamskiej. Jak zapewne wiadomo ostatni Egipcjanin zszed³ ze sceny ju¿ w VIII wieku ne., w czym niema³± zas³ugê maj± Arabowie.

Sadzê, ¿e odpowied¼ mo¿na znale¼æ pod warunkiem ca³kowitego przewarto¶ciowania dotychczasowej funkcji piramid jako grobowców i powi±zania ich z najwiêksz± zagadk± Egiptu - z jeziorem Mojrisa. Wiêkszo¶æ piramid ³añcuszkiem ulokowano od Abu-Roasz wzd³u¿ wschodniego brzegu hipotetycznego jeziora Mojrisa po Lahun. Czym mog³y byæ? S±dzê, ¿e ich funkcja musia³a byæ ¶ci¶le zwi±zana z jeziorem, a dok³adniej z gospodark± wodn± tego zbiornika. Bardzo mo¿liwe, ¿e by³y to swego rodzaju centra energetyczne, pozwalaj±ce na obs³ugê ¶luz, a byæ mo¿e tak¿e do zaopatrywania w energiê wiêkszych o¶rodków „religijnych” czy o¶rodków w³adzy.

Zabezpieczenie w postaci grubych ¶cian, brak wyra¼nych, ozdobnych  zewnêtrznych wej¶æ wskazuje, ¿e byæ mo¿e wytwarzano w nich niebezpieczny rodzaj energii lub u¿ywano niebezpiecznego surowca do jej wytwarzania. My ludzie, jak dot±d znamy tylko jeden najniebezpieczniejszy rodzaj energii, ale jeste¶my dopiero w pocz±tkach poznawania, wiêc nie pokuszê siê nawet o odgadniêcie jej rodzaju.

Brak widocznych wej¶æ, grube ¶ciany, dodatkowe zabezpieczenia komór, wszystko to mia³o stworzyæ system zabezpieczeñ chroni±cych przed niebezpieczeñstwem pora¿enia wszystkiego co ¿yje w pobli¿u - ludzi i zwierz±t oraz zabezpiecza³o przypadkowe ich dostanie siê do wnêtrza. „Kto naruszy spokój tego miejsca - zginie”. Czy w takiej sytuacji kl±twa faraona nie brzmi racjonalniej? A ³odzie? Có¿, po jeziorze pe³nym krokodyli bezpieczniej p³ywa siê ³odzi± ani¿eli wp³aw. Mo¿e, nie zdaj±c sobie sprawy, odkryto porty dla ³odzi przeznaczonych do p³ywania po wodach jeziora Mojrisa?

Czy wszystkie piramidy nale¿y zaliczyæ do „przemys³owych”? Trudno powiedzieæ. W niektórych miejscach jest ich po prostu za du¿o, by pe³ni³y jednocze¶nie tê funkcjê. Chyba, ¿e przyj±æ tezê o ich jednorazowo¶ci, tzn. piramida, która uleg³a uszkodzeniu lub przesta³a z jaki¶ przyczyn pe³niæ swoj± funkcjê zostawa³a porzucona (np. ze wzglêdu na niebezpieczne materia³y, nieop³acalno¶æ odbudowy), a budowano now± obok niej. Niektóre, w pó¼niejszych byæ mo¿e czasach, budowano jako grobowce albo przekszta³cano w nie nieu¿ywane. Na przestrzeni tylu tysiêcy lat wszystko mog³o siê zdarzyæ.
Potwierdzenie takiej koncepcji jest bardzo trudne z tego powodu, ¿e piramidy od lat badano tylko jako grobowce. Do badania ich nie zapraszano ludzi z wykszta³ceniem technicznym, ekspertów od budownictwa przemys³owego, a byæ mo¿e z góry ustalone przeznaczenie piramid nie sk³ania³o tych drugich do udzia³u w badaniach. Co mo¿e ¶wiadczyæ o takim charakterze piramid?

Leszek Wiktor Klimek Ludzie, giganci czy bogowie
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Betti
Go¶æ
« Odpowiedz #44 : Pa¼dziernik 23, 2011, 20:31:41 »

Wielka Piramida

Pomimo faktu, ¿e oficjalna nauka nie dostrzega, lub te¿ nie chce dostrzec, nie¶cis³o¶ci w teoriach dotycz±cych budowy kompleksu w Gizie, widzi takowe szereg ludzi nie powi±zanych ¶ci¶le z egiptologi±. Wbrew temu co zwyk³o siê mówiæ Piramida Cheopsa jest tworem do¶æ zagadkowym. Ko³o niewiedzy i zak³amania toczy siê jednak nadal i nic nie wskazuje na to by mia³o siê w najbli¿szym czasie zatrzymaæ. Wszelakie nowatorstwo zbijane jest szyderstwem i u¶miechem, nikt nie pragnie zainteresowaæ siê odkryciami podwa¿aj±cymi tak dobrze zadomowion± w ¶wiadomo¶ci spo³eczeñstwa akademick± wiedzê. Zacznijmy jednak od pocz±tku, czyli od tego, co maj± do powiedzenia na temat Wielkiej Piramidy przedstawiciele oficjalnej nauki - to znaczy eksperci.

W ostatnich latach zaczyna powoli odchodziæ siê od stwierdzenia g³osz±cego, ¿e Piramida Chufu (Cheopsa) pe³ni³a kiedykolwiek funkcjê grobowca. Niegdy¶ by³ to fakt niepodwa¿alny. Kto¶ chyba jednak dostrzeg³, i¿ jest to fakt nie tyle niepodwa¿alny, co wrêcz niedorzeczny. Pozosta³e jednak sprawy nie uleg³y jakiejkolwiek zmianie, nadal mówi siê o nich tak samo, s³owem - naukowo. To kiedy powsta³a piramida i kto j± zbudowa³ wydaje siê oczywiste i nie stanowi dla przeciêtnego egiptologa wiêkszego problemu. Datuje siê j± na po³owê trzeciego tysi±clecia przed nasz± er±, a wzniós³ j± oczywi¶cie nie kto inny jak Cheops. Budowê rozpocz±æ miano oko³o 2551 roku przed Chrystusem. To jak wzniesiono ten potê¿ny monument tak¿e jest do¶æ sprytnie wyt³umaczone. Spotka³em siê z wieloma hipotezami jak na przyk³ad budowa pochylni ¶limakowej, czy te¿ monotonne podsypywanie piasku, co umo¿liwia³o budowanie ca³y czas na poziomie zerowym. Wiele jest teorii i wiele spekulacji, jedne s± bardziej, inne mniej prawdopodobne, zdarzaj± siê tak¿e absurdalne. Pomimo faktu, i¿ wszystko co wiemy na temat Wielkiej Piramidy mo¿na okre¶liæ tylko i wy³±cznie mianem hipotezy wszelki informacje odno¶nie historii monumentu podawane s± jako pewnik. Nigdzie nie odnajdziemy sformu³owania "przypuszcza siê, ¿e..." wszystko jest dla egiptologów nadspodziewanie jasne, piramida powsta³a w tym i tym okresie, a wszelkie odkrycia przesuwaj±ce datowanie budowli wstecz s± po prostu pomijane.

1. Dlaczego nie grobowiec

Piramida nie mo¿e byæ uznawana za grobowiec z jednego bardzo prostego powodu. Fakt ten by³ znany od zawsze, ale jako¶ nie godzi³o siê go zaakceptowaæ. "Kiedy uczony b³±dzi pope³nia uczony b³±d" - tak mówi stare arabskie przys³owie. Odnosi siê ono idealnie do tego co robili (i robi±) egiptolodzy. Dlaczego wiêc nie grobowiec? W monumencie nigdy nie znaleziona niczyjej mumii. Owszem znajdowa³ siê tam sarkofag (a raczej kamienna skrzynia), ale by³ on pusty. Mo¿emy oczywi¶ci przypuszczaæ, i¿ kto¶ wykrad³ wszystko z piramidy i nie zostawi³ w niej absolutnie nic. Jest to za³o¿enie poniek±d logiczne, wprawdzie do¶æ ³atwe do obalenia, nie mo¿na jednak bagatelizowaæ tak postawionej tezy. Pamiêtaæ przy tym nale¿y, i¿ w piramidzie nie ma hieroglifów (charakteryzuje siê tym ca³y kompleks w Gizie). Nie ma nic co wskazywa³oby na fakt, i¿ by³ to grobowiec i kiedykolwiek znajdowa³o siê tam cia³o faraona. Absolutnie nic nie upamiêtnia dziejów króla, czy te¿ historii budowy. Piramida jest wolna od wszelkiego rodzaju inskrypcji, co powoduje, i¿ jest to dzie³o absolutnie anonimowe i trudno doszukiwaæ siê w jego historii jakichkolwiek pewnych informacji. Wszystko co mo¿na na dzieñ dzisiejszy powiedzieæ to tylko i wy³±cznie hipotezy, czyste spekulacje. ¯aden robotnik, kap³an, architekt, faraon czy ktokolwiek inny nigdy nie wypowiedzia³ siê o dziejach Wielkiej Piramidy, czy te¿ jakiejkolwiek innej budowli kompleksu w Gizie. Nikt nie wspomina jak j± budowano, kiedy dok³adnie powsta³a i czy pe³ni³a kiedykolwiek funkcjê grobowca. Warto tak¿e pamiêtaæ, ¿e ceremonie pogrzebowe odprawiano na zewn±trz, by potem wprowadziæ sarkofag do wnêtrza monumentu. Korytarze s± tam jednak tak w±skie, ¿e sarkofag siê tam po prostu nie zmie¶ci. Najprawdopodobniej zosta³ on tam wstawiony jeszcze podczas budowy piramidy, co rzeczywi¶cie mo¿e dziwiæ. Ciê¿ko jest uznaæ, ¿e piramida by³a, czy te¿ jest grobowcem. Za obaleniem takowej tezy przemawia przede wszystkim brak ¶ladów popieraj±cego t± ewentualno¶æ. Piramida zosta³a stworzona najprawdopodobniej do innych, wy¿szych celów, ale o tym powiem nieco pó¼niej. Teraz zajmijmy siê autorstwem piramidy.

2. Autorstwo Piramidy Chufu (Cheopsa)

Zapytaæ mo¿na dlaczego naukowcy uznali Cheopsa za autora Wielkiej Piramidy. Nie ma w³a¶ciwie ku temu ¿adnych przekonywuj±cych powodów. To zadziwiaj±ce z jak± wytrwa³o¶ci± i konsekwencj± naci±ga i przeinacza siê fakty, by dopasowaæ wszystko do utartych, schematycznych pogl±dów. ¦miesznym wydajê siê, ¿e co¶ tak niezwykle b³ahego, jak odnalezienie w pobli¿u monumentu tabliczki z napisem Chufu (po grecku imiê to brzmi Chepos) sk³oni³o egiptologów do uznania tego w³a¶nie faraona za autora Wielkiej Piramidy. Przyznaæ trzeba, ¿e do¶æ marny to dowód. Znacznie wiêcej jest przes³anek przemawiaj±cych za tym, i¿ piramida sta³a tu poniek±d "od zawsze". Jednym z takowych mo¿e byæ fakt, i¿ nigdzie, w ca³ej historii Egiptu, nie ma mowy o jej budowniczych. Pomimo wszystko s± jednak pewne ¼ród³a, które mówi± o dziejach piramidy, nie s± to jednak teksty egipskie. Nauka stanowczo je odrzuca, ewentualnie ignoruje, co w³a¶ciwie sprowadza siê do tego samego, czyli pob³a¿liwego, pe³nego ignorancji ¶miechu. Nawi±zuj±c jednak do tabliczki z imieniem faraona warto zaznaczyæ, i¿ pojawiaj± siê g³osy o manipulacji. Tabliczka mia³a byæ mianowicie falsyfikatem. Nie dysponujê niestety dok³adniejszymi danymi odno¶nie tej informacji i jak na razie pozostaje ona dla mnie li tylko niepotwierdzonym elementem egipskiej uk³adanki. Uzna³em jednak za stosowne jej przytoczenie i poinformowanie o tym czytelników. Wracaj±c jednak do problemu autorstwa piramidy.

Diodor Sycylijczyk, autor czterdziestotomowego dzie³a historycznego "Biblioteki", pisa³: "Ósmym królem by³ Chemmis z Memfis. Rz±dzi³ on lat piêædziesi±t i wybudowa³ najwiêksz± z trzech piramid (...) Opowiadaj±, ¿e kamienie sprowadzono z Arabii z du¿ej odleg³o¶ci i ¿e do budowy zaprzêgniêto demony, w owych czasach bowiem machin jeszcze nie wynaleziono." Jest to ju¿ jaki¶ argument podwa¿aj±cy autorstwo Cheopsa. Naukowcy kochaj± jednak odrzucaæ tego typu dowody uznaj±c je za nienaukowe wymys³y chorego cz³owieka. Co do autentyczno¶ci i rzeczowo¶ci opisów Diodora to warto wspomnieæ o pewnym fakcie. Mam tu na my¶li jego pogl±dy odno¶nie historii cz³owieka. Napisa³ on, i¿ cz³owiek pocz±tkowo ¿y³ jak zwierzê. Samotnie chodzi³ na poszukiwanie ¿ywno¶ci. W wiêksze grupy organizowa³ siê tylko w obliczu zagro¿enia, jego jêzyk natomiast by³ w istocie zbieranin± g³osek. Jest to idealne odzwierciedlenie tego co s±dzi o praprzodkach cz³owieka dzisiejsza nauka. W opozycji do akademickiej wiedzy pozostaje jednak wypowied¼ ¶wiadcz±ca, i¿ kultury i jêzyka nauczyli nas bogowie. I to za ich spraw± jeste¶my tacy jacy jeste¶my. Oni stworzyli pierwszych prawdziwych "ludzkich" ludzi. Diodor Sycylijczyk pisze, ¿e poszczególne hordy mia³y w³asnych bogów, którzy pojawili siê do¶æ nagle w¶ród nas. Nie stali oni z boku, ale mieszali siê w sprawy ludzi, uprawiali pszenicê i jêczmieñ, uczyli nas górnictwa, wymy¶lili wino. Ozyrys i Izyda odzwyczaili ludzko¶æ od wzajemnego zjadania siê. I znów akceptujemy wzmiankê o dzikich hordach ludzi, bo odpowiada ona naszej wiedzy. Odrzucamy jednak koncepcjê bogów, bo bogowie przecie¿ nigdy nie istnieli. A ja jak zwykle odbiegam od tematu, co niniejszym naprawiam.

Bardzo nie naukowo postêpuje siê dla przyk³adu z Herodotem. Egiptolodzy przejêli od niego informacjê o tym, ¿e faraon Menes zmieni³ bieg Nilu. Nie mog± jednak zaakceptowaæ wzmianki podanej kilkana¶cie linijek dalej (Dzieje, t. 2.), i¿ "Po nim (Menesie - przypis) wyliczyli kap³ani z ksiêgi imiona 330 innych królów." Herodot wspomina ponadto, ¿e "król" kaza³ wznie¶æ Wielk± Piramidê, a co gorsza 11 340 lat temu bogowie ¿yli jeszcze w¶ród ludzi. Tego to ju¿ archeolodzy prze³kn±æ nie mog±. Bogowie s± jednak nieod³±cznym elementem wszelakich starodawnych przekazów, czy to z Europy, Bliskiego Wschodu, Ameryki czy Afryki. Skoro staro¿ytne ludy niemal¿e jednym g³osem mówi± o bogach przyby³ych z nieba w lataj±cych pojazdach, to mo¿e owi bogowie rzeczywi¶cie istnieli. Mo¿e nale¿y wreszcie zawierzyæ pradawnym pismom i zmieniæ swój konserwatywny stosunek do historii, mo¿e zamiast wiedzieæ nale¿a³oby czasem pomy¶leæ i dok³adnie przeanalizowaæ dostêpne ¼ród³a. Bo czy ludzie nie mieli nic innego do roboty jak spisywanie bzdurnych, nikomu niepotrzebnych opowiastek? Gdyby by³y to tylko opowiastki mo¿na by je oczywi¶cie zlekcewa¿yæ, ale bogowie przekazali ludziom namacaln± i bardzo konkretn± wiedzê, a tym samym pozostawili po sobie ¶lady na ca³ej planecie. Tu ju¿ nie chodzi o mitologiê, ale najprawdziwsz± naukê. Wiedza o orbitach planet, gwiazdach potrójnych, budowie Uk³adu S³onecznego, lotach kosmicznych, pojazdach naziemnych, powietrznych i wreszcie broni atomowej - tego wszystkiego dostarcza nam tzw. mitologia.

Wiele jest nieakceptowanych przez naukowców tekstów mówi±cych o powstaniu piramid, a ich twórcom z premedytacj± przykleja siê etykietê k³amców. Wyj±tek stanowi± sytuacje, gdy opiewane wydarzenia pasuj± do dzisiejszego stanu wiedzy, uzupe³niaj± go, lub tylko nieznacznie modyfikuj±. By byæ w pe³ni fair zaznaczyæ nale¿y, i¿ argumenty podwa¿aj±ce prawa Cheopsa do autorstwa piramidy nie s± ze sob± zawsze w pe³ni zgodne. Fakt ten zdecydowanie odci±ga naukowców od staro¿ytnych ¼róde³. Mimo to, dokonuj±c prostego zabiegu wydobywania sedna z wszelakich podañ, mitów i legend otrzymujemy dok³adnie taki sam przekaz. Piramidy powsta³y w odleg³ych czasach, gdy bogowie przebywali jeszcze w¶ród ludzi, do ich budowy natomiast wykorzystano co¶ czego ówcze¶ni nie byli w stanie poj±æ i sklasyfikowaæ. Pamiêtaæ przy tym nale¿y, ¿e kolejne datowania bezspornie oddalaj± w czasie dzieñ powstania monumentów. Najnowsze badania mówi± o historii piramid licz±cej bagatela 12 000 lat. Cheops by³, wedle dzisiejszych pogl±dów, królem IV dynastii, ¿y³ zatem w okresie Starego Pañstwa, czyli w latach ok. 2686 - ok. 2181 r. p.n.e. Do¶æ ma³o wiarygodne wydaje siê zatem twierdzenie, i¿ to on zbudowa³ Wielk± Piramidê. Cheposa mo¿emy sobie zatem darowaæ i zaj±æ siê o wiele bardziej wiarygodnymi postaciami. Z uwagi na wygodê sw± i czytelnika bêdê nadal u¿ywa³ okre¶lenia "Piramida Cheopsa", gdy¿ jest ono powszechnie znane i stosowane. Pamiêtaæ jednak nale¿y, ¿e jest to tylko pojêcie i nie ¶wiadczy ono w ¿adnym wypadku o autorstwie piramidy.

Dwana¶cie tysiêcy lat historii to ogromny szmat czasu. Z tak odleg³ego okresu nie ma w³a¶ciwie ¿adnych "naukowych" danych. Pozostaj± jedynie mity i podania, historie od zawsze odrzucane przez naukê, ale coraz czê¶ciej znajduj±ce potwierdzenie w faktach. Dla przyk³adu pragnê przytoczyæ tu do¶æ powszechnie znany przypadek Henryka Schliemanna (1822-1890). Cz³owiek ten, z pochodzenia Niemiec, urodzi³ siê w ma³ej, zapad³ej, przygranicznej miejscowo¶ci. Jego wielk± mi³o¶ci± by³a Grecja. Z zapa³em czyta³ utwory Homera doszukuj±c siê w nich, poza oczywistym piêknem literackim, wskazówek czysto topograficznych. Wbrew ca³emu ¶wiatu wyruszy³ wreszcie na poszukiwanie Troi. Odnalaz³ j±, czym zadziwi³ znakomit± wiêkszo¶æ spo³eczeñstwa. Wielkie grono sceptyków musia³o z³o¿yæ broñ i przyznaæ, i¿ Homer opar³ swoje dzie³o na faktach. Po raz kolejny dowiedziono, ¿e w ka¿dej legendzie jest ziarno prawdy, trzeba tylko umieæ to ziarno odszukaæ.

Wracaj±c jednak do problematyki Wielkiej Piramidy, pragnê zaj±æ siê niezmiernie ciekawymi staroarabskimi i koptyjskimi rêkopisami. Zebra³ je w swym dziele Chitat geograf i historyk Tahi ad Din al-Makrizi (1364-1442). "Nauczyciel Ibrahim Ben Wasif Sah Al-Katib powiada w swoich Wiadomo¶ciach o Egipcie i jego cudach, w miejscu gdzie mówi o Sauridzie, synu Sahluka, synu Sibraka, synu Tumiduna, synu Tadrasana, synu Husala, jednym z królów Egiptu przed potopem, którzy mieli sw± siedzibê w mie¶cie Amsun, o którym bêdzie mowa w miejscu, gdzie podam opisy miast Egiptu. To on by³ twórc± obydwu wielkich piramid pod Misrem... (Kair - przypis). Powodem wybudowania obydwu piramid by³o to, ¿e na trzysta lat przed potopem Saurid mia³ nastêpuj±cy sen: Ziemia wraz ze swoimi mieszkañcami odwróci³a siê do góry nogami, ludzie uciekali w ¶lepym po¶piechu i gwiazdy spada³y na Ziemiê." Abu Zaid Al-Balhi opowiada: "Na piramidzie znajdowa³ siê napis sporz±dzony w ich jêzyku. Odczytano go i napis brzmia³: "Obie te piramidy zosta³y zbudowane, gdy Spadaj±cy Sêp znajdowa³ siê w znaku Raka", Policzono lata od tamtej chwili do hid¿ry proroka Mahometa i otrzymano dwakroæ po 36000 lat s³onecznych". Co do liczby 36000 by³bym ostro¿ny, gdy¿ jest to zapewne liczba o znaczeniu mistycznym. Nie lubiê dopatrywaæ siê jakiegokolwiek mistycyzmu w starodawnych przekazach, ale ta akurat linijka wzbudza moje w±tpliwo¶ci. Nie chcê siê tutaj rozpisywaæ na ten temat, gdy¿ musia³bym zahaczyæ do¶æ obszernie o staro¿ytnych Sumerów i Exodus. Nie chodzi mi wcale o wielko¶æ tej liczby, gdy¿ nie wydaje mi siê ona zbyt wygórowana. Gdyby chodzi³o powiedzmy o 37563 lata, by³by to okres o wiele wiarygodniejszy, gdy¿ w takim wypadku nie mamy do czynienia z dziesiêciokrotn± wielokrotno¶ci± liczby 3600. A jest to liczba o szczególnym znaczeniu. Tekst ten ¶wiadczy raczej o bardzo d³ugiej historii piramid, siêgaj±cej czasów przed potopem.

Pojawia siê jednak pytanie, kim by³ ów inicjator budowy piramidy. Król Saurid, trzeba przyznaæ, ¿e nie wielu o nim s³ysza³o. Chitat zawiera fragment mówi±cy, ¿e by³ to "Hermes, którego arabowie zw± Idrysem". Hermes to ju¿ wprawdzie co¶ bli¿szego naszej wiedzy, ale Idrys... nadal nie jest siê w tym ³atwo po³apaæ. Greckiego Hermesa zrodzi³a Maja, córka Tytana Atlasa, w której to zakocha³ siê Dzeus ujrzawszy j± niegdy¶ w lasach Arkadii. Czy mo¿emy jednak byæ pewni, ¿e to w³a¶nie o tego Hermesa chodzi? Id±c dalej docieramy do kolejnego tekstu. W rozdziale 33 Chitat czytamy: "S± ludzie, którzy powiadaj±: pierwszy Hermes, którego zwano Trzykroæ Wielkim w jego w³a¶ciwo¶ciach jako proroka, króla i mêdrca, on jest tym, którego Hebrajczycy zw± Henochem, synem Jereda, syna Mahalaleela, syna Kenana, syna Enosza, syna Seta, syna Adama - niech mu Allach b³ogos³awi - on jest Idrysem. To on przeczyta³ w gwiazdach, ¿e przyjdzie potop. Wtedy kaza³ zbudowaæ piramidy i pomie¶ciæ w nich skarby, uczone pisma i wszystko, czym siê martwi³, ¿e przepa¶æ i zgin±æ mo¿e, aby by³o chronione i zachowane".

Na podstawie powy¿szego tekstu za inicjatora budowy kompleksu w Gizie mo¿emy uznaæ Henocha. Jest to wprawdzie jak na razie tylko hipoteza, ale znacznie bardziej ugruntowana i uargumentowana ni¿ jakakolwiek inna. O samym Henochu wiemy stosunkowo du¿o. Biblia wskazuje, i¿ by³ to cz³owiek niezwyk³y, a apokryficzne ksiêgi dostarczaj± kolejnych informacji. Nie czas i nie miejsce by rozpisywaæ siê o tej wielce interesuj±cej osobie, wspomnieæ jednak nale¿y, i¿ Henocha charakteryzowa³y bardzo dobre relacje z Najwy¿szym i Anio³ami. Biblia wspomina o nim bardzo niewiele, ale s± to s³owa godne uwagi. "¯y³ wiêc Henoch w przyja¼ni z Bogiem, a nastêpnie znik³, bo zabra³ go Bóg" Rdz(5,24). Ta lakoniczna wypowiedz zawiera w sobie bardzo du¿o tre¶ci. Ju¿ sam przypis do tego wersu, zaczerpniêty z Biblii Tysi±clecia, mówi: "W tych tajemniczych s³owach stwierdza autor fakt wy³±czenia cz³owieka o nadzwyczajnej doskona³o¶ci spod ogólnego prawa ¶mierci." My jednak spogl±daj±c na ów tajemnicze "porwanie" przez Boga z punktu widzenia paleoastronautyki i jednocze¶nie nauczeni do¶wiadczeniem Blumricha oraz histori± Ezechiela widzimy w tym wersecie co¶ nieco innego. Jak dla nas jest to podró¿ do nieba rydwanem Jahwe (Chwa³± Pana), dzi¶ popularnie nazywana przez ufologów "wziêciem". Henoch jako ten, który podró¿owa³ z Bogiem móg³ z pewno¶ci± dysponowaæ technik± daj±c± mo¿liwo¶æ wzniesienia piramid. Szcz±tki tej wiedzy przetrwa³y, a korzysta³ z niej w pó¼niejszych czasach chocia¿by król Salomon. Posiada³ on lataj±ce pojazdy i technikê, która wzbudza³a powszechny respekt i szacunek w¶ród poddanych. O dziwnych maszynach (behemocie i lewiatanie) wspomina siê tak¿e w pochodz±cej z Arabii Ksiêdze Hioba. Wprawdzie teolodzy chc± tu widzieæ zwierzêta, które to maj± wzbudziæ u Hioba poczucie s³abo¶ci i niemocy, ale opis mówi sam przez siê. Gdy odniesiemy go ponadto do wcze¶niejszego opisu innych zwierz±t widzimy jeszcze wyra¼niej, i¿ nie ma tu mowy o normalnych istotach z krwi i ko¶ci. Pomimo wszystko raczej trudno za³o¿yæ, ¿e opiewane w Ksiêdze Hioba wydarzenia rzeczywi¶cie mia³y miejsce i s± dok³adnym i rzetelnym odbiciem rzeczywisto¶ci. Nie zmienia to jednak faktu, i¿ w ludzkiej ¶wiadomo¶ci przetrwa³ obraz dziwnych maszyn, którego odzwierciedleniem jest czterdziesty i czterdziesty pierwszy rozdzia³ ksiêgi.

cd...
Zapisane
Betti
Go¶æ
« Odpowiedz #45 : Pa¼dziernik 23, 2011, 20:32:43 »

cd...3. Jak budowano piramidy

Egiptolodzy uparcie twierdz±, ¿e wszystko co tyczy siê piramid zosta³o ju¿ wyja¶nione. Wszelkie informacje podawane s± jako pewnik, a przeciêtny ¶miertelnik, je¶li nie wpadnie w wir paleoastronautyki, nie jest w stanie dowiedzieæ siê o nie¶cis³o¶ciach. Budowa piramid to jedna z najwiêkszych zagadek naszych czasów. Hipotez by³o wiele, ale ¿adna z nich nie rozwi±zujê tego problemu.

Jeden z pomys³ów egiptologów to budowa równi pochy³ej, po której to Egipcjanie wci±gali kamienne bloki. Jest to pomys³ tylko z pozoru sensowny, gdy¿ budowa takiej równi by³aby znacznie trudniejsza od budowy samej piramidy, a jej objêto¶æ trzy razy wiêksza. Nawet egiptolodzy po pewnym czasie zrezygnowali z tej alternatywy uznaj±c j± za niezwykle ma³o prawdopodobn±.

Kolejny pomys³ to budowa równi dooko³a piramidy (pochylnia ¶limakowa). Tylko z pozoru wydaje siê to byæ sensowne rozwi±zanie. Trudno wyobraziæ sobie jak mo¿na by co¶ takiego w ogóle wznie¶æ, na pewno by³oby to niesamowicie trudne. Trzeba by dbaæ o to, by równia nie obsypywa³a siê. Jej odpowiednie utwardzenie tak¿e nie mog³o byæ rzecz± ³atw±. Owa rampa musia³aby biec dooko³a piramidy wznosz±c siê pod bardzo niewielkim k±tem, co stanowi³oby kolejny problem i wymaga³o bardzo du¿ej ilo¶ci materia³u. Pochylnia powinna byæ ponadto odpowiednio szeroka, by mog³y siê po niej swobodnie przemieszczaæ kamienne bloki. By³by to bardzo wyrafinowany sposób budowy, wymagaj±cy kunsztu znacznie wiêkszego ni¿ budowa samych piramid. Wzniesienie czego¶ takiego by³oby wyczynem, którego demonta¿ jedynie umniejsza³by osi±gniêciom Egipcjan. W pobli¿u piramid nie ma ponadto ¿adnego ¶ladu budowy takowej rampy.

Kolejny pomys³. Otó¿ Egipcjanie mieli u¿ywaæ do budowania piramid piasku. Po wybudowaniu pierwszej kondygnacji, miano podsypywaæ go tak by wyrównaæ poziom budowli z poziomem ziemi i znów budowaæ jak gdyby na poziomie zerowym. Hipoteza ta te¿ tylko z pozoru zdaje siê byæ sensowna. Po pierwsze, zasypaæ piramidê piaskiem to nie lada wyczyn i wydaje siê, i¿ Egipcjanie powinni raczej walczyæ z pustyni±, a nie sami jej pomagaæ. Poza tym ci±gniêcie czegokolwiek po piasku przysparza niesamowitych trudno¶ci. Wie o tym ka¿dy, nawet ma³e dziecko, ale nie wiedz± tego egiptolodzy. Jak wiêc mieli radziæ sobie Egipcjanie pozbawieni jakichkolwiek narzêdzi, ci±gn±c sze¶cienne bloki po piasku? Taki podsypany piasek nale¿a³oby najpewniej czym¶ przykryæ, jak±¶ tward± powierzchni±, by dopiero po tak przygotowanym twardym pod³o¿u wci±gaæ kamienie. Po zbudowaniu kolejnej kondygnacji nale¿a³oby zatem wszystko zdemontowaæ i znów podnie¶æ poziom ziemi (piachu), po³o¿yæ twardy materia³, by móc transportowaæ bloki. I tak w kó³ko. To wszystko wydaje siê ma³o prawdopodobne. Poza tym sam pomys³ ci±gniêcia kamieni na drewnianych palach jest do¶æ ma³o wiarygodny, bo czy kto¶ widzia³ kiedy¶ drzewa w Egipcie? Owszem s± tam palmy, ale ich krucho¶æ uniemo¿liwia zastosowanie ich do transportu. Poza tym przeczyta³em gdzie¶, ¿e do takiej budowy (jednej tylko piramidy) potrzeba oko³o 10 mln. drzew. Liczba raczej du¿a, mo¿na by powiedzieæ.

Wed³ug nauki przy konstrukcji Wielkiej Piramidy Chufu (Cheopsa) przez 20 lat pracowa³o nie mniej jak 100000 ludzi. Codziennie ciêto wielkie bloki kamienne i transportowano je na miejsce. Bloki takie wa¿± ¶rednio 2,5 tony, ale waga niektórych dochodzi do 15 ton. Piramidê wykonano z 2,3 mln bloków kamiennych. Warto zaznaczyæ, ¿e nam dzisiaj zajê³oby to, przy wspó³pracy miêdzynarodowej ekipy budowlanej wyposa¿onej w najnowszy sprzêt, jakie¶ 50 lat. Ta liczba chyba nie wymaga komentarza i trudno przypuszczaæ by ktokolwiek podj±³ siê dzi¶ realizacji takiego przedsiêwziêcia.

Owe trzy naukowe hipotezy, s± najbardziej znane. Prawdopodobniejsze od nich wydaj± siê jednak owe demony wspominane przez Diodora Sycylijczyka. Co do demonów to warto zaznaczyæ, i¿ s± to "istoty" do¶æ czêsto pojawiaj±ce siê w mitologiach ca³ego ¶wiata. Najpewniej jednak obrazuj± one po prostu maszyny, których dzia³ania ludzie zrozumieæ nie mogli. Demonami pos³ugiwa³ siê na przyk³ad król Salomon wznosz±c ¶wi±tyniê dla Jahwe. Co ciekawe, mia³a ona stanowiæ "podnó¿ek dla stóp Pana", czyli najpro¶ciej mówi±c stacjê diagnostyczno naprawcz±.

4. Narzêdzia Egipcjan

Egiptolodzy bezwzglêdnie twierdz±, i¿ Egipcjanie nie znali metali i nie posiadali jakichkolwiek narzêdzi. Zdaj± siê oni nie zauwa¿aæ pewnych, w koñcu nie tak nowych, odkryæ. Rudolf Ganterbrick w 1993 roku wprowadzi³ do czego¶ co archeolodzy okre¶lali mianem "szybu wentylacyjnego" ma³ego robota. Robot ten po przejechaniu kilkudziesiêciu metrów (wed³ug archeologów tunel mia³ mieæ najwy¿ej 8 metrów) dotar³ do skalnych drzwi. Najciekawsze jest jednak to, ¿e na drzwiach znajduj± siê dwa metalowe uchwyty. Jeden wprawdzie przerdzewia³y, ale nie zmienia to faktu, i¿ jest to najprawdziwszy metal. Pojawia siê pytanie, co jest za drzwiami i sk±d Egipcjanie wziêli tworzywo do wykonania tych uchwytów. Otó¿ nikt tego jeszcze nie sprawdzi³ i raczej nie sprawdzi. Archeolodzy podzielili siê na trzy grupy. Jedni twierdz±, ¿e nie ma sensu traciæ pieniêdzy i czasu na otwieranie drzwi, za którymi nic nie ma. Drudzy uwa¿aj±, ¿e nie mo¿na ich otworzyæ, bo w ten sposób wpu¶ci siê do ¶rodka komory powietrze, co mo¿e zniszczyæ przedmioty tam siê znajduj±ce. Wiadomo jednak, ¿e drzwi nie s± szczelne i powietrze tam jest, a poza tym archeolodzy nie podejrzewaj± chyba Egipcjan o to, ¿e budowali hermetyczne pomieszczenia i wysysali z nich powietrze... Trzecia grupa natomiast chcia³aby wprawdzie otworzyæ drzwi, ale bez udzia³u kamer. Mieliby¶my zobaczyæ odkrycia dopiero po ich przebadaniu. Takiego rozwi±zania nie akceptuje opinia publiczna. Znów zatajono by fakty, których to okazanie "stanowi zagro¿enie dla bezpieczeñstwa USA", albo co¶ w tym rodzaju.

5. Kiedy powsta³a piramida

Wiele faktów wskazuje na to, ¿e Wielka Piramida by³a pierwsz± z piramid. Zacznijmy jednak od pocz±tku. Na skalistym p³askowy¿u, w pobli¿u Sakkary, powsta³a monumentalna nekropolia staro¿ytnego Memfis. Przez trzy tysi±ce lat chowano tu królów, ich rodziny i dostojników dworskich. Dzi¶ dominuje tu kompleks budowli grobowych króla D¿esera ze s³ynn± piramid± schodkow± wzniesion± oko³o 2650 p.n.e. By³ to okres Starego Pañstwa (ok. 2686 r. p.n.e. - ok. 2181 r. p.n.e.), 3 dynastia. Piramida schodkowa uchodzi za najstarsz± z piramid. Grobowiec D¿esera znajduje siê w centrum wielkiego terenu (blisko 545 x 277,5 m) otoczonego murem, zbudowanym z niewielkich bloków piêknego bia³ego wapienia. W grobowym kompleksie D¿esera po raz pierwszy zastosowano kamieñ jako budulec. Nie istnia³y jeszcze metody konstrukcji w³a¶ciwej dla tego nowego materia³u i wzniesione z niego budowle stanowi³y w gruncie rzeczy na¶ladownictwo tradycyjnej architektury ceglanej. Egipcjanie stopniowo rozwijali swoje umiejêtno¶ci. Piramidy by³y coraz doskonalsze i przybiera³y kszta³t ostros³upa. Nadszed³ okres czwartej dynastii. Wtedy to powstaæ mia³ kompleks piramid w Gizie. Budowle te wzniesione w po³owie trzeciego tysi±clecia p.n.e. (oko³o stu lat po piramidzie schodkowej), uwa¿ane s± za szczytowe osi±gniêcie egipskiej sztuki budowania. Piramidy powstaj±ce pó¼niej nie dorówna³y ju¿ nigdy monumentom z Gizy. Wprawdzie by³y doskonalsze ni¿ te z okresu 3 dynastii, ale o wiele gorsze ni¿ np. Wielka Piramida.

Czy wszystko potwierdza tak± kolejno¶æ budowy? Otó¿ nie. Przypatruj±c siê uwa¿nie Wielkiej Piramidzie mo¿emy do¶æ do wniosku, ¿e by³a pierwsz± z piramid. Kiedy staro¿ytni wchodzili do jej wnêtrza dostrzegali tylko jeden korytarz, korytarz zstêpuj±cy, prowadz±cy do "Komory Podziemnej". Nie wiedzieli natomiast nic o korytarzach wstêpuj±cych. Dostêp do nich by³ zablokowany. Nie wiedziano absolutnie nic o ich istnieniu. W przekonaniu, i¿ piramida jest dzie³em bogów budowniczowie powielali j± najdok³adniej jak umieli, czyli jedynie z korytarzem zstêpuj±cym. I takowy korytarz odnale¼æ mo¿na w ka¿dej piramidzie. Naukowcy wymy¶lili oczywi¶cie swoj± wersjê wydarzeñ. Otó¿ wed³ug nich, pocz±tkowo powsta³a "Komora Podziemna", ale z niewiadomych przyczyn faraon rozkaza³ wykuæ drug± komorê - "Komorê Królowej". Mia³o to miejsce jeszcze przed ukoñczeniem budowy pierwszej z nich. Nowo powstaj±ce pomieszczenie tak¿e nie by³o odpowiednie. Dopiero "Komora Króla" i "Wielka Galeria" zosta³y przez faraona uznane i zaakceptowane. Teoria te jest o tyle niedorzeczna, i¿ zak³ada ona, ¿e Egipcjanie budowali komory w piramidzie i ca³e piramidy niejako "na ¿ywio³", a wzniesienie czego¶ tak potê¿nego i niesamowitego bez bardzo dok³adnych planów to nie tyle niedorzeczno¶æ co absurd.

Wspomnia³em ju¿ o tym, ¿e ceremonie pogrzebowe odprawiano na zewn±trz budowli, dlatego po ich zakoñczeniu nale¿a³o wnie¶æ sarkofag do piramidy. Przej¶cia w Piramidzie Cheopsa s± natomiast tak w±skie, ¿e sarkofag wraz z nios±cymi go lud¼mi siê tam nie przeci¶nie. Po co zatem te korytarze i trzy komory? I czy aby na pewno tylko trzy? Wspomnia³em ju¿ o odkryciu Ganterbricka, ale nie powiedzia³em o jeszcze jednym istotnym aspekcie tej sprawy. Japoñscy specjali¶ci od elektroniki, wyposa¿eni w instrumenty i komputery najwy¿szej klasy, prze¶wietlili korytarz prowadz±cy do Komory Królowej, sam± komorê oraz pomieszczenie naprzeciwko niej, ca³y obszar na po³udniowej stronie Wielkiej Piramidy i wreszcie Sfinksa wraz z przyleg³ymi terenami. Uda³o siê im zebraæ bezsporne dane, wskazuj±ce na istnienie w Wielkiej Piramidzie ca³ego labiryntu korytarzy i pustych przestrzeni. Du¿e pomieszczenie odkryto na pó³nocny zachód od Komory Królewskiej i na po³udniowy zachód do g³ównej osi Wielkiej Galerii. Od pó³nocno-zachodniej ¶ciany Komory Królewskiej odchodzi korytarz, a trochê dalej na po³udnie od piramidy Cheopsa znajduje siê jama d³ugo¶ci 42 m, która prawdopodobnie przechodzi pod budowlê. To wszystko potwierdza w po¶redni sposób przeznaczenie piramidy. Coraz wiêcej faktów wskazuje na to, ¿e nie jest to budowla zwyczajna, kolejna z wielu piramid. Jest to monument, którego celem by³o przechowanie czego¶, czego¶ co mo¿e nied³ugo odkryjemy. W piramidzie prowadzili badania równie¿ Francuzi. Doszli oni do wniosku, ¿e puste przestrzenie stanowi± nawet do 15 procent objêto¶ci monumentu, co daje 352973 metry sze¶cienne na pomieszczenia wewnêtrzne. Gdyby za³o¿yæ, ¿e pomieszczenia te maj± wysoko¶æ 20 metrów, to podstawê takiego "pokoju" stanowi³by kwadrat o boku równym 132,84 metra. Warto tak¿e podkre¶liæ, i¿ jak dotychczas odkryte pomieszczenia stanowi± zaledwie jeden procent objêto¶ci piramidy. Co z pozosta³ymi czternastoma? Dziwne jest to by nagle faraonowie zmienili koncepcjê budowy piramid i zaczêli wymagaæ od swych architektów tworzenia setek nikomu niepotrzebnych korytarzy i pomieszczeñ, przy tym nie ozdabiaj±c wnêtrz tak wspania³ej budowli hieroglifami, które poza monumentami kompleksu w Gizie mo¿na odnale¼æ w ka¿dej piramidzie. Najbardziej rozs±dnym wydaje siê zatem uznanie, ¿e Wielka Piramida jest najstarsz± z Egipskich piramid. A wszystkie inne, pocz±wszy od piramidy schodkowej, s± tylko jej niedoskona³ymi kopiami, prób± przywo³ania czasów kiedy to bogowie przebywali w¶ród ludzi.

8. Dziwne zale¿no¶ci

Teraz podam kilka matematycznych i nie tylko matematycznych zale¿no¶ci jakie mo¿na odszukaæ w Wielkiej Piramidzie i ogólnie kompleksie w Gizie.

- Uk³ad kompleksu w Gizie przedstawia prawdopodobnie uk³ad gwiazd w gwiazdozbiorze Orina oko³o roku 10500 p.n.e.
- Oko³o roku 10500 p.n.e. ze wschodu, tam gdzie spogl±da Sfinks, wschodzi³ gwiazdozbiór lwa. Wtedy te¿ zaczê³a siê era do której to budowniczowie chcieli z jakich¶ powodów nawi±zaæ.
- Wszystkie cztery ¶ciany boczne Wielkiej Piramidy nie s± p³askimi trójk±tami lecz maja wklê¶niêcia. Powoduj± one, ¿e podczas równonocny wiosennej i jesiennej, tu¿ po wschodzie s³oñca o¶wietlana jest jedynie po³owa ¶ciany bocznej.
- Obwód podstawy piramidy Cheopsa podzielony przez podwójn± wysoko¶æ budowli daje liczbê Pi. (Z danych jakie posiadam wychodzi liczba: 3,15068)
- D³ugo¶æ boku Wielkiej Piramidy wynosi dok³adnie 365,242 ³okci egipskich, czyli dok³adnie tyle ile dni trwa rok w tropikach.
- Wielka Piramida stoi niemal¿e idealnie na osi pó³noc-po³udnie, odchylenie wynosi jedynie dwie sekundy. Jest to najdok³adniej zorientowana budowla na ¶wicie.
- Wielka Piramida stoi na najd³u¿szym po³udniku biegn±cym przez l±dy.
- ¦rednica kuli ziemskiej wynosi 12756326 m., gdy podzielimy j± przez liczbê sekund na dobê tj. 86400 to otrzymamy wysoko¶æ Wielkiej Piramidy równ± 147,64 m. Nawiasem mówi±c podzia³ na minuty i sekundy istnieje ju¿ od bardzo dawna i wprowadzili go Sumerowie, którzy wiedzê sw± czerpali, jak mówi± tabliczki klinowe, wprost od wszechmog±cych.
- Piramida znajduje siê w centrum kontynentalnym ziemi.

Mo¿na by wymieniæ znacznie wiêcej zale¿no¶ci, nie ma to jednak wiêkszego sensu. Wystarczy pamiêtaæ, ¿e takowe s± i nie jest to niczyim wymys³em. To s± fakty drodzy pañstwo, po prostu fakty... Piramida zosta³ zaprojektowana z wielk± rozwag± i kunsztem, nie ma tu mowy o przypadkowo¶ci. Podobnie jak my wys³ali¶my w przestrzeñ kosmiczn± tabliczkê przedstawiaj±c± nas, tak kto¶ przed tysi±cami lat zbudowa³ piramidê, by za¶wiadczyæ o swojej potêdze i pomys³owo¶ci, a wiedzê sw± przekazaæ potomnym.

7. Co siê mog³o wydarzyæ oko³o 10500 r. p.n.e.

Jest to bardzo ciekawy rok w historii ludzko¶ci. Otó¿ wed³ug wierzeñ wiêkszo¶ci ludów: Azteków, Majów, Hopi, Hebrajczyków, Sumerów, Egipcjan etc. mia³ wtedy miejsce potop. To mo¿e do tego wydarzenia chcieli nawi±zaæ budowniczowie piramid. W swym dziele chcieli zawrzeæ wiadomo¶æ, przekazaæ ¶wiatu ten prosty fakt, i¿ monumentalne budowle w Gizie powsta³y by przechowaæ wiedzê, o której ludzko¶æ zapomnieæ nie powinna. Rok ten oznacza pocz±tek nowej ery, ery, w której nasta³ potop, a bogowie pozostawili potê¿ny Egipt samemu sobie.

8. Opis Wielkiej Piramidy Chufu **

Na skalistym pustynnym pod³o¿u powsta³a najwiêksza ze wszystkich piramid. Jest ona pod ka¿dym wzglêdem najdoskonalszym dzie³em egipskiej architektury, o wrêcz niewiarygodnej precyzji wykonania poszczególnych elementów. Zorientowana dok³adnie wedle stron ¶wiata, mia³a boki kwadratowej podstawy o d³ugo¶ci 230 m, a pierwotnie wysoko¶æ wynosi³a 146 m. Dzi¶ pozbawiona jest wierzcho³ka - piramidionu, i mierzy tylko 137 m. W czasach ¶redniowiecznych zdarto z piramidy ok³adzinê z piêknego, polerowanego wapienia, przez co d³ugo¶æ jej boków nieco siê zmniejszy³a i wynosi obecnie 227 m. Jedynie na ¶cianie pó³nocnej zachowa³o siê kilka bloków dawnej licówki. Rdzeñ piramidy zbudowano z bloków wapienia. Wedle obliczeñ zu¿yto 2 miliony 300 tysiêcy ciosów, o przeciêtnej wadze 2,5 tony ka¿dy. Niektóre bloki s± znacznie wiêksze i ich ciê¿ar siêga 15 ton. Prawie ca³± powierzchniê ¶cian piramidy, widoczn± dzisiaj, stanowi± stopnie uformowane na rdzeniu, na którym uk³adano bloki ok³adziny. Stopni by³o 210, a co dziewi±ty, lub dziesi±ty, zbudowany by³ z wiêkszych bloków. Wej¶cie pierwotne nie jest dostêpne. Znajdowa³o siê ono w ¶cianie pó³nocnej, oko³o 20 m od podstawy piramidy, powy¿ej wej¶cia dzi¶ u¿ywanego przez turystów, a wybitego w XI wieku w celach rabunkowych. Tunel prowadz±cy do wej¶cia po oko³o 30 metrach ³±czy siê z w³a¶ciwym korytarzem, wiod±cym w dó³ do komory wykutej w skale pod centrum piramidy. Na skutek zmian w projekcie budowy (jak twierdz± egiptolodzy), w rdzeniu piramidy skonstruowano nowy korytarz, tym razem prowadz±cy nie w dó³, a w górê, a potem poziomy prowadz±cy do nowej komory zwanej Komor± Królowej. Z nie znanych przyczyn, komora ta - o ¶cianach wy³o¿onych wapieniem i tak zwanym namiotowym stropie ze sko¶nie ustawionych i wspartych o siebie p³yt - równie¿ nie zosta³a ukoñczona. Uko¶nie poprowadzone w górê w±skie szyby wentylacyjne tej komory, nie dochodzi³y do ¶cian zewnêtrznych (najwidoczniej to nie by³y szyby wentylacyjne). W trzecim stadium budowy piramidy od miejsca, w którym zaczyna siê poziomy korytarz, prowadz±cy do Komory Królewskiej, na przed³u¿eniu stromego, wstêpuj±cego pasa¿u skonstruowano Wielk± Galeriê, bêd±c± unikalnym w Egipcie tworem. Jej d³ugo¶æ wynosi 47 m szeroko¶æ przesz³o 2 m, a wysoko¶æ 8,5 m. Jej boczne ¶ciany zwê¿aj± siê ku górze, przez wysuwanie kolejnych warstw bloków przed poprzednie, i tworz± stop wspornikowy, nakryty p³askimi p³ytami. W posadzce przez ca³± d³ugo¶æ Galerii biegnie zag³êbiona sko¶na rampa ze stopniami. Na koñcu Galerii znajduje siê poziomy, wy³o¿ony granitem korytarz prowadz±cy do trzeciej komory grobowej, zwanej Komor± Króla. ¦ciany jej i posadzka s± wykonana z granitu, a p³aski strop tworzy 9 p³yt o wadze 50 ton ka¿da. Ponad tym stropem w rdzeniu piramidy znajduje siê jedna nad drug±, piêæ komór, o wysoko¶ci oko³o 1 m ka¿da. Ostatnia z nich najmniejsza zamkniêta jest wapiennym stropem namiotowym.

9. S³ówko o Sfinksie

Naukowcy twierdz±, ¿e wybudowa³ go Chefren. Faraon ten obj±³ w³adzê po Cheopsie. Wyp³ywa z tego logiczny wniosek, ¿e Sfinks nie móg³ istnieæ w czasach kiedy to Cheops panowa³ nad potê¿nym Egiptem. Tymczasem odnaleziono stulê, na której napis tycz±cy siê jego osoby g³osi³: "On za³o¿y³ Dom Izydy Pani Piramidy obok Domu Sfinksa". Jak to zatem by³o z tym Sfinksem i kto go wybudowa³? Kolejna zagadka kraju nad Nilem.

10. Dygresja

W rozdziale po¶wiêconym autorstwu Wielkiej Piramidy wspomnia³em o Blumrichu i Ezechielu. Uzna³em zatem za stosowne napisaæ kilka s³ów tytu³em wyja¶nienia. Jest to problem do¶æ ciekawy, powszechnie znany w ¶rodowisku i warty bli¿szego poznania. Otó¿ Blumrich, in¿ynier pracuj±cy swego czasu w NASA nad konstrukcj± l±downika ksiê¿ycowego, doszed³ do wniosku, i¿ Ezechiel relacjonuje spotkanie z l±downikiem kosmicznym. Swoje przypuszczenie popar³ Blumrich ¿mudnymi wyliczeniami i szacunkami. Doszed³ do wniosku, i¿ ów hipotetyczny pojazd rzeczywi¶cie móg³by lataæ, co ¶wiadczy dobitnie o rzetelno¶ci i prawdziwo¶ci relacji proroka. Na podstawie Ksiêgi Ezechiela Blumrich zaprojektowa³ ponadto nowy typ kó³, na które to otrzyma³ patent ¶wiatowy.

13 kwietnia 2002
Micha³ Kêdzierski


Bibliografia:
** Sztuka egipska - Jadwiga Lipiñska
* Wiedza o sztuce - Jacek Antoni Zieliñski, Joanna Stasiak
* Wielkie zagadki przesz³o¶ci - Przegl±d Reader's Digest
* ¦ladami wszechmog±cych - Erich von Däniken
* Wiedza dawna i wspó³czesna. Co siê nie zgadza w datowaniu? - Erich von Däniken
* Biblia Tysi±clecia wydanie IV
* Szkolna Encyklopedia, Wydawnictwo RTW, 1996 Warszawa
* Staro¿ytne Cywilizacje, nr 1. Egipt - Polskie Media Amer.Com S.A.
* Mity Greków i Rzymian - Wanda Markowska
* Prawie wszystko co powinno siê wiedzieæ o Wielkiej Piramidzie - Piotr Klonowski
* Encyklopedia Powszechna PWN, Warszawa 1973
http://bogowie.org.pl/baza.php3?ido=20&poz=19
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #46 : Listopad 22, 2011, 21:17:18 »

Kilaka zagadnieñ w jednym, a mimo to ws³graj± za sob± Du¿y u¶miech:

Cytuj
...
Okolo 48 000 lat temu Rada Syrianska, poinstruowala swoich czlonkow Anunnaki do pokazania bezposrednio swojej sily w Egipcie i na Atlantydzie. Anunnaki z Rady Syrianskiej, masowo odwiedzili te cywilizacje, ponownie zapewniajac wplyw Prawa Jednosci, wywozac wielu Templarowych-Annu z Egiptu z powrotem do Atlantydy, gdzie stanowiliby mniejsze zagrozenia dla Arki Przymierza. W Egipcie zas, oraz wielu innych miejscach na calym swiecie, portale do Wewnetrznej Ziemi zostaly umocnione, poniewaz Anunnaki z Rady Syrianskiej zbudowali bazy operacyjne, na powierzchni Ziemi, bezposrednio nad obszarami portali. Piramidy staly sie znakami architektury Anunnaki, oraz osiagnieciem naukowym, a kilkanascie innych mniejszych budowli piramidalnych skonstruowanych zostalo nad przejsciami portalowymi w calym Egipcie. Najwiekszka z tych baz operacyjnych, skonstruowana zostala nad glownym wejsciem do egipskiego portalu do Wewnetrznej Ziemi, poprzez ktory mozna bylo dostac sie do Arki Przymierza. W tym samym czasie skonstruowana zostala jeszcze jedna masywna budowla na pobliskim portalem Arki Przymierza. Pierwszym pomnikiem, jaki zostal stworzony byl oryginalny Sfinks. Budowla ta utajniala portal do Wewnatrznej Ziemi i polaczony byl bezposrednio z portalem, ktory prowadzil do Arki Przymierza. Sfinks zaprojektowany zostal upamietniajac dziedzictwo Anunnaki, majac glowe wojownika Anunnaki nasadzona na rzezbe lwiopodbnego ciala. Cialo lwa, bylo symbolem upamietniajacym rase istot z HU-2, znanych jako Leonici, ktorzy odegrali podstawowa role w polozeniu wczesniejszych podwalin pod kulture Anunnaki. Leonici z Harmonicznego Wszechswiata -2 (HU-2), byli wysokimi istotami, zaawansowanej inteligencji, w wyprostowanej postawie, pokrytymi kocim futrem, ktorzy postrzegani byli przez wczesne cywilizacje Anunnaki jako Bogowie i Anunnaki z Rady Syrianskiej oddawali czesc ich dziedzictwu. Anunnaki z Rady Syrianskiej, czerpali sile i pocieszenie z ich zwiazkow z ludzmi Leonitow, a budujac taki pomnik, zamierzali pokazac sile Anunnaki, zjednoczona i zbudowana na podstawie ich praojcowskich sprzymierzencach- Leonitach. Symboliczny projekt Sfinksa, byl zamiarem pokazania Ruchowi Oporu Anunnaki, ze sa oni osamotnieni w swoich zmaganiach, a prawdziwe dziedzictwo Anunnaki znajduje sie u Anunnaki z Rady Syrianskiej.
Z praktycznego punktu widzenia, Sfinks zbudowany byl, aby sluzyc jako umocnienie portalu do Wewnetrznej Ziemi, jak rowniez jako bezpieczne schronienie i biblioteka do przechowywania swietych nagran i tekstow. Sluzyl rowniez za miejsce do przetrzymywania urzadzen do transmitowania energii, ktore naladowane byly Ultra Wysokimi Czestotliwosciami (UWC) pieciowymiarowej energii z Arki Przymierza, a takze sluzyl za miejsce do skladowania mniejszych Ankh'ow, ktore nasycone byly energia o podobnych wlasciwosciach.
62
Historycznie, wieksze urzadzenia staly sie znane jako Arki Przymierza, a prawdziwa tozsamoscia Arki Przymierza bycie pomostem portalowym, zostala utracona. Jednak w czasach budowy oryginalnego Sfinksa, prawda o Arce Przymierza, byla dobrze znana, a przedmioty te postrzegano za narzedzia, mogace przyciagac, utrzymywac, oraz przekazywac energie, ktora przyciagana byla za posrednictwem Arki Przymierza, z Blekitnego Plomienia Amenti, ktory przechowywany byl w galaktyce Andromedy. Zarowno wieksze, jak i mniejsze narzedzia zaprojektowane zostaly w ksztalcie Ankh, co pozwalalo na polaczenie energii wyzszych czestotliwosci w okreslony sposob, przy wykorzystaniu naturalnych praw miedzywymiarowej mechaniki energii. Ankhi uzyte zostaly do stworzenia Sfinksa, rozmaitych piramid, oraz innych budowli, gdyz dostarczaly one moc do odwrocenia przyciagania grawitacyjnego, a takze bezposrednio wplywaly na budowe czasteczek i pola morfogeniczne substancji Ziemskiej materii. Sluzyly one jako glowne narzedzia budowlane, modulatory pogody, narzedzia do uzdrawiania, a takze jako miedzywymiarowe urzadzenia przesylowe. Oryginalny Sfinks sluzyl za ochronna twierdze, w ktorej urzadzenia te mogly byc zmagazynowane i trzymane z dala od rak Templarowych-Annu. Druga glowna budowla Anunnaki z Rady Syrianskej, byla masywna piramida, wysrodkowana bezposrednio nad otwarciem potralu do Arki Przymierza. Piramida ta zostala pierwotnie zbudowana w tym samym okresie czasu co Sfinks, okolo 48 459 lat temu (rok ok. 46 459 p.n.e). Rekonstrukcja tej piramidy miala miejsce okolo 12 550 lat temu (rok 10 500 p.n.e), a nastepnie okolo 11 000 lat temu (rok 9000 p.n.e), w nowozytnych czasach znana stala sie jako Wielka Piramida w Gizie, piramida Cheopsa. Konstrukcja jej byla naprawiana i rekonstruowana przy wielu okazjach. Zostala ona zaprojektowana i wzniesiona przez Anunnaki z Rady Syrianskiej,
Annu-Melchizedekow, Hebrajczykow i przez Serres-Egipcjan, ludzi z tamtych czasow. Piramida nie zostala wzniesiona, aby sluzyc jako grobowiec grzebalny, chociaz pozniej, wiele razy wykorzystana byla w tym celu. Glownym celem Wielkiej Piramidy w Gizie, bylo umocnienie portalu Arki Przymierza, oraz sluzenie jako miedzywymiarowe centrum teleportacyjne. Oryginalnie piramida ta zaprojektowana byla jako Harmoniczna Komora Rezonansowa, za posrednictwem ktorej wielowymiarowe pasma czestotliwosci mogly byc przyciagane z dalekiej przestrzeni kosmicznej, a takze z rdzenia planetranego Syriusza B, przy uzyciu wielkiego ankh'u, umieszczonego bezposrednio pod krysztalowym kamieniem wienczacym. Dzieki sile ankh'u przeogromna ilosc Ultra Wysokich Czestotliwosci energii, skupiana byla w kamieniu wienczacym piramidy, a nastepnie wyrzucana w dol, przez konstrukcje do pasm czestotliwosci drugiego wymiaru. Piramida, oraz Arka Przymierza umiejscowione byly w centralnym punkcie geograficznym Ziemi, wewnatrz worteksu energetycznego (worteks – miejsce skrzyzowania sie siatki geomantycznej Ziemi, energetyczne miejsce mocy – przyp. tlum), reprezentujacego piata czakre, "Czkre Sercowa" w planetranym bio-energetycznym systemie Ziemi. Worteks ten, pozwalal na wymiane energii
63
pomiedzy Ziemia, a czterowymiarowymi pasmami czestotliwosci. Przez stworzenie Harmonicznej Komory Rezonansowej wewnatrz takiego miedzywymiarowego worteksu, nadtony Wymiaru -2 z HU-1, mogly byc polaczone z tonami podstawowymi Wymiaru -4 z HU-2, tworzac miedzywymiarowy ton rezonansowy, poprzez ktory, odwiedzajace statki kosmiczne, podrozujace z syriusza B i innych ukladow gwiezdnych, mogly wleciec i przeskoczyc w czasie, czyniac tranzyt na Ziemie prawie natychmiastowym. Wielka Piramida stworzona zostala, aby umozliwiac natychmiastowa interwencje flot Rady Syrianskiej, oraz Federacji Galaktycznej, w razie gdyby Arka Przymierza zostala zaatakowana przez Ruch Oporu Anunnaki. W czasie, gdy piramida dzialala jako miedzygwiezdna stacja teleportacyjna, sluzyla rowniez jako najwiekszy odstraszacz dla Ruchu Oporu Anunnaki. Wielka Piramida, uzywana byla jako aktywna miedzygwiezdna stacja od czasu jej wybudowania 48 459 lat temu, do okolo 30 000 lat temu (rok ok. 28 000 p.n.e), kiedy to wybuch na Atlantydzie spowodowal delikatny przechyl osi Ziemi, wytracajac worteks D-4 piramidy (czarke sercowa Ziemi) z jego poprzedniego zliniowania z systemami worteksow Syriusza B, oraz wieloma innymi ukladami planetarnymi, z ktorymi byl pierwotnie zliniowany. Przed tym wytraceniem siatki Ziemi z rownowagi, wizytacje istot pozaziemskich w Egipcie, byly na porzadku dziennym, lecz po tym wydarzeniu, przelot z innych ukladow gwiezdnych wymagal wiecej czasu i srodkow, stad odwiedziny te nie byly juz tak czeste. W szczycie swojej sprawnosci (w latach 46 459 p.n.e ÷ 28 000 p.n.e), Wielka Piramida w Gizie, wykorzystywana rowniez byla jako komora wniebowstapienia, dla niewielu wybranych, ktorzy posiadali wymagane zmontowane DNA, oraz przychylnosc Elohim. Takim osobom mozna bylo przejsc przez Arke Przymierza, jesli Elohim zaakceptowali ich i otworzyli przejscie, a niektorzy mogli rowniez wzniesc sie wyzej na Tare. Piramida wykorzystywana byla rowniez jako szkola dla wtajemnicznych programu ascendencji Melchizedekow/Elohim, uzywano ja takze do uzdrawiania, do przyspieszenia montazu genetycznego, oraz jako przejscia do portali Wewnetrznej Ziemi, pod Sfinksem. Piramida byla zawsze pod scisla ochrona osiadlych Anunnaki z Rady Syriusza, a Templarowi-Annu mieli zakaz wchodzenia na jej teren. Zrodzilo to wiele wrogosci pomiedzy Templarowymi-Annu, a kulturami egipskimi bedacymi pod ochrona Anunnaki z Rady Syrianskiej. Anunnaki z Rady Syrianskiej rozwineli przez pewien czas, silna wladze w Egipcie, tworzac system piramid i innych budowli, ktore daly schronienie dla sieci punktow mocy, dzieki ktorym energia przyciagana byla z wielkich krysztalow Atlantydy, przez linie siatli Ziemi do wybranych miejsc. Okolo 35 000 lat temu czysta rasa Zgromadzenia Melchizedeka, rozpoczela swoja pierwsza fale narodzin w ludzkiej cywilizacji, umacniajac nauki Prawa Jednosci i przynoszac potencjal swojej piatej nici DNA, do ludzkiej puli genetycznej. Opieka nad Arka Przymierza byla powoli przekazywana z rak Anunnaki z Rady Syrianskiej w rece Annu-Melchizedekow, Melchizedekow Zgromadzenia, Hebrajczykow (hybryd piatej rasy Zgromadzenia Hibiru i szostej rasy Melchizedekow Zgromadzenia, stworzonych w wyniku transplantacji Grupowego Matriksu, podczas Drugiego Zasiewu), oraz Serres-Egipcjan,
64
wszyscy oni stali sie czlonkami wczesno egipskiej wiedzy kaplanskiej. Od czasu ich stworzenia, Kula Amenti (550 milionow lat temu) i Arka Przymierza (840 000 lat temu), byly one glowna sila ludzkiej ewolucji, poniewaz cel oraz proces ludzkiego wzorca ewolucyjnego utrzymywany byl wewnatrz tajemnic Amenti. Interwencja Ligii Opiekunow oraz Federacji Galaktycznej Annu-Melchizedekowie stopniowo stawali sie coraz bardziej nieprzyjazni na obszarach bedacych pod ochrona Rady Syrianskiej, a wielu z nich przeniesionych zostalo na Atlantyde, gdzie Templarowi-Annu zyskiwali wieksza wladze. Rozgniewani za to, ze nie mogli wchodzic do Wewnetrznej Ziemi i uzywac Arki Przymierza, Templarowi-Annu, postanowili obmyslic plan podbicia terytoriow Wewnatrznej Ziemi, przy uzyciu atlantydzkich generatorow krysztalow do rozdarcia elektromagnetycznej bariery, ktora zabezpieczala portale Wewnatrznej Ziemi. Templarowi-Annu podboj swoj rozpoczeli od kontynentu Atlantydy, ale szybko zorientowali sie, ze tarcze ochronne portali Wewnetrznej Ziemi, nie moga byc tak latwo zniszczone. Z powodu uzycia nadmiernej mocy w jednym z glownych generatorow krysztalow, urzadzenie krysztalu ekspoldowalo z sila dziesieciokrotnie przewyzszajaca sile bomby atomowej. Kilka innych mniejszych generatorow rowniez eksplodowalo, rozrywajac na kawalki kontynent Atlantydy i wysylajac pod pode wieksze masy ladu. Po wybuchach sprzed 30 000 lat temu (28 000 r.p.n.e) kontynent Atlantydy zredukowany zostal do trzech malych wysp, a wiekszosc z ich populacji wyginela. Tuz przed wybuchem, Rada Syrianska usunela z Atlantydy rozmaite grupy, rozlokowujac w roznych miejscach kuli Ziemskiej, czesc z nich zabrana zostala do Egiptu w celu ponownego zasiedlenia. Egipcjanie w pore zostali uprzedzeni o nadchodzacych wydarzeniach i wiekszosc spoleczenstwa wycofalo sie pod ziemie, do spolecznosci Wewnetrznej Ziemi, znajdujac tam schronienie przed zmianami na Ziemi, ktore byly wynikiem wybuchow. Podczas wybychow na Atlantydzie, Ziemia delikatnie odchylila sie od swojej osi, wytracajac z rownowagi siatke Ziemi, oraz rozrywajac polaczenie energetyczne pomiedzy piramida w Gizie, a Syriuszem B. Wielka Piramida, nie mogla juz dluzej funkcjonowac jako miedzygwiezdna stacja teleportacyjna. Arka Przymierza pozostala stabilna, lecz wsrod warunkow na powierzchni, ponownie zapanowal chaos. Przechyl biegunow spowodowal masowe powodzie w wielu miejscach globu, oraz poprzestawianie niektorych masywow ladowych. Z chwila, kiedy warunki na powierzchni ustabilizowaly sie, rasy powrocily na powierzchnie w celach odbudowy, podczas gdy Ruch Oporu Anunnaki, zebral Templarowych-Annu, ktorych uratowali i ponownie umiescili ich na wyspach Atlantydy, pomagajac im odtworzyc ich cywilizacje. Anunnaki z Rady Syrianskiej pozostali w Egipcie, a nastepnie poszerzyli swoje wplywy na terytorium Wysp Atlantydzkich, przywracajac na Wyspy Atlantydzkie ocalalych Atlantow i Annu-Melchizedekow, ktorzy schronili sie w Wewnetrznej Ziemi, powoli namawiajac wiekszy odsetek Atlantydzkich Templarowych-Anuu, do
65
zrezygnowania ze swojej przynaleznosci do Ruchu Oporu Anunnaki. Chociaz Prawo Jednosci zaczynalo byc wskrzeszane wrod kultur Wysp Atlantydzkich w okresie czasu pomiedzy 30 000 ÷ 12 500 lat temu (28 000 - 10 500 r.p.n.e), Anunnaki z Rady Syrianskiej, oraz Arka Przymierza, ktora wciaz ochraniali, stali sie bardziej podatni na infiltracje Ruchu Oporu Anunnaki, poniewaz floty Federacji Galaktycznej i Rady Syrianskiej, z powodu zaburzenia pracy stacji teleportacyjnej w piramidzie w Gizie, nie mogly juz dluzej natychmiastowo przybywac w celach obrony Ziemi.
...

http://zkosmosu.blogspot.com/2011_10_01_archive.html
« Ostatnia zmiana: Listopad 22, 2011, 21:33:01 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #47 : Styczeñ 28, 2012, 01:05:50 »

Wi±zki energii nad piramidami mog± dowodziæ nieznanych funkcji tych obiektów

Tajemnicze wi±zki energii unosz± siê znad piramid. Zespó³ fizyków wykry³ wi±zki energii przechodz±cego przez górê uwa¿ane za Bo¶niack± Piramidê S³oñca. Wed³ug nich promieñ ma 4,5 metra ¶rednicy i posiada czêstotliwo¶æ 28 kHz. Podobno ma charakter ci±g³y, a jego stê¿enie ro¶nie, gdy poruszamy siê z dala od piramidy. Zjawisko to zaprzecza znanym prawom fizyki, bo energia nie powinna powstawaæ z niczego.
Mo¿e to byæ pierwszy dowód nieznanej energetycznej technologii na naszej planecie. Wydaje siê, ¿e budowniczowie piramid mogli stworzyæ ju¿ dawno temu co¶ na kszta³t perpetuum mobile i ta "maszyna energii" nadal dzia³a.
Bo¶niacka Piramida nie jest jedyn± budowl±, która kumuluje jako¶ energiê. Podobne obserwacje poczyniono te¿ z piramidami amerykañskimi. Na przyk³ad tymi na Jukatanie.

ca³y artyku³ i filmiki tu :  http://innemedium.pl/wiadomosc/wiazki-energii-nad-piramidami-moga-dowodzic-nieznanych-funkcji-tych-obiektow
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Ramzes3
Go¶æ
« Odpowiedz #48 : Marzec 12, 2012, 17:45:01 »

Liczba dwakroæ po 36000 lat s³onecznych o której pisze Betti czyli ³±cznie 72000 lat mo¿e byæ mistyczna ale wcale nie przypadkowa. W³a¶nie oko³o 72000 lat wstecz wed³ug nauki mia³ miejsce Wielki Potop Ziemi zwi±zany z topnieniem lodowców w wyniku którego wody mórz i oceanów mog³y podnie¶æ siê o ponad 100 metrów. St±d mamy na ca³ym ¶wiecie odkrycia podwodnych miast - wody nie opad³y jak w przypadku okresowych potopów zalewaj±cych Ziemiê a po pewnym czasie powracaj±cych na swoje miejsce. W³a¶nie ten okres najprawdopodobniej mo¿e byæ przyczyn± budowy Wielkiej Piramidy a nawet zaginiêcia Atlantydy. Je¿eli wierzyæ legendom to w odniesieniu do Wielkiej Piramidy taka wzmianka znajduje siê w ksi±¿ce Maxa Freedoma Longa "Huna Wiedza Tajemna". Autor opisuje m.in. w jaki sposób rdzenni mieszkañcy dzisiejszych Hawajów wywêdrowali ponad 12000 lat temu z terenów Afryki Pó³nocnej. W legendzie tej zawarta jest wzmianka, ¿e plemiê to zna³o tajemnicê budowy Wielkiej Piramidy co oznacza, ¿e budowla ta w tamtym okresie czasu ju¿ istnia³a. Z kolei Baird Spalding w ksi±¿ce "¯ycie i nauka mistrzów dalekiego wschodu" wspomina, ¿e Wielka Piramida powsta³a 70000 lat temu jako pomnik-kamienna tablica po Imperium Ujgurskim, które istnia³o 100000 lat temu rozci±gaj±c siê od terenów dzisiejszej Mongolii po Francjê. Imperium to mia³o byæ zniszczone przez obc± cywilizacjê. Co do budowniczego to przynajmniej z t³umaczeñ Zecharii Sitchina wynika, ¿e jej projektantem i pomys³odawc± by³ syn En-ki - Ningiszzida uto¿samiany z egipskim bogiem Totem a ten z Hermesem Trismegistosem (okre¶lany jako Pierwszy Wtajemniczony na Atlantydzie).
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #49 : Marzec 14, 2012, 00:16:21 »

Wydaje mi siê (czyta³am)¿e Atlantyda zatonê³a  jakie¶ 12500 lat temu  a ty piszesz o 70000 ,sk±d siê wziê³a taka rozbie¿no¶æ ?  W ogóle sk±d te liczby ? Ciekawi mnie to Chichot
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Strony: 1 [2] 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.052 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

gangem wypadynaszejbrygady phacaiste-ar-mac-tire opatowek maho