blueray21
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomo¶ci: 1696
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #1000 : Sierpieñ 14, 2012, 16:11:43 » |
|
Moje i by³o wstawione w w±tku "Wzniesienie - ewolucja...".
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #1001 : Sierpieñ 14, 2012, 16:16:36 » |
|
Moje i by³o wstawione w w±tku "Wzniesienie - ewolucja...".
to kasuje, wszystkiego nie pamiêtam
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1002 : Sierpieñ 15, 2012, 01:48:07 » |
|
Nasta³ czas przemiany sub komórkowej w z³ote cia³a dla tych którzy tak wybrali i posiadaj± wystarczaj±c± moc energetyczn± by to uczyniæ.Prawd± jest i¿ realizacja my¶li w postaæ materialn± dzieje siê ju¿ o wiele szybciej, jednak procesy poszczególnych etapów to cykle 3 miesiêczne. Czas ca³kowitego przekroczenia "Z³otej Bramy Lwa" nast±pi dopiero 13 pa¼dziernika zgodnie z jej otworzeniem 13 lipca 2012. Niech piêkniej± Ludzie , otwieraj± siê ich serca , a Ziemia Nowa niech stanie siê miejscem ¿ycia w pokoju , dostatku , mi³o¶ci i szczê¶ciu dla wszystkich , którzy tak wybrali.. Kiara Z³ote energie Bramy Lwaby krystal28 in Plejadianie . “Wkroczyli¶cie w erê natychmiastowych manifestacji i wys³uchanych modlitw”. Plejadañskie Królestwo Archanio³ów, 11 sierpnia 2012 Ukochani, chcieliby¶my wam u¶wiadomiæ – o ile jeszcze tego nie wiecie – ¿e wkroczyli¶cie w erê natychmiastowych manifestacji i wys³uchanych modlitw. Czas linearny pomiêdzy wyra¿eniem intencji a jej materializacj± jest teraz krótki. To okno czasu staje siê coraz mniejsze z ka¿dym mijaj±cym dniem, a wraz z podniesieniem siê waszej czêstotliwo¶ci i udoskonaleniem waszych umiejêtno¶ci jeste¶cie teraz w stanie wnie¶æ w wasz± fizyczn± rzeczywisto¶æ istotne narzêdzia, których potrzebujecie do przetrwania w tych burzliwych czasach. Wasze modlitwy i pro¶by o pomoc nigdy nie trafiaj± w pró¿niê, ale chcieliby¶my wam przypomnieæ, ¿e to dziêki waszej w³asnej mocy i zaufaniu do Boga sprawiacie, ¿e wasze najg³êbsze pragnienia mog± siê zi¶ciæ. Wraz z otwarciem Bramy Lwa 8 sierpnia wyswobodzi³o siê wiele z tego, co le¿a³o od³ogiem po drugiej stronie zas³ony. Wspomnienia, zadziwiaj±ce wgl±dy i – tak – dawno zapomniane zdolno¶ci do manifestacji s± teraz do waszej dyspozycji. Musicie tylko uwierzyæ i zaufaæ w to, co mówi wam wasze serce i wasz wewnêtrzny g³os. Choæ te zdolno¶ci s± wrodzone i zrobienie z nimi co chcecie jest waszym prawem, przestrzegamy was, ¿e d³ugo le¿a³y one u¶pione. Wielu z was nie zauwa¿a³o ich i nie rusza³o przez tysi±ce wcieleñ. Gdy ponownie odkryjecie wasz± nieskoñczon± moc, zacznijcie j± powoli integrowaæ w wasze ¿ycie. Bêdzie to wymaga³o praktyki, gdy¿ raz jeszcze macie siê zaznajomiæ z w³a¶ciwymi sposobami u¿ywania tych zdolno¶ci. Wraz z tymi odkryciami przychodzi wspania³a wolno¶æ, która pozwoli wam wnie¶æ w wasz dom jaki taki porz±dek, a w wasze ¿ycie wszystko to, czego potrzebujecie by rozkwitaæ i ¿yæ w pokoju w ci±gu tych ostatnich dni starego paradygmatu. Wybierzcie ¿ycie w stanie totalnej neutralno¶ci. D±¿cie do tego, by pozostaæ bez przywi±zania do dramatów, jakie was otaczaj±, by ¿ywiæ i wyra¿aæ niewiele opinii oraz unikaæ anga¿owania siê w dowolnego rodzaju konflikty. Pozostañcie jako obserwatorzy, tak jakby¶cie ogl±dali sztukê, która rozgrywa siê na scenie. Mo¿ecie odkryæ, ¿e jest ona zabawna i cokolwiek szokuj±ca, ale wiedzcie, ¿e ta historia nie ma nic z wami wspólnego. ¯adna z nich nie wydarza siê na wybranej przez was linii czasowej i dlatego ¿adna nie wydarza siê tym samym w waszym ¿yciu. Przygodny obserwator ma mo¿liwo¶æ pozostaæ neutralnym i ze¶rodkowanym, jego energia p³ynie swobodnie, przejrzysta i niezablokowana. Nie istniej± przeszkody dla alchemicznych zdolno¶ci tych, którzy s± neutralni. Obfito¶æ p³ynie swobodnie. Energie Bramy Lwa sprzyjaj± sukcesom wiêkszo¶ci przedsiêwziêæ, jakie byæ mo¿e podejmiecie w tym czasie – zdarzy siê to, o ile s± one dostrojone do waszej Boskiej Prawdy i zobowi±zañ kontraktów duszy. Kiedy co¶ raz po raz nie chce dzia³aæ, najczê¶ciej jest to znak, ¿e staracie siê przeforsowaæ co¶, co jest w opozycji do waszego ¿yciowego celu. Równie dobrze mo¿ecie przez to trafiæ na drogê, któr± nie powinni¶cie i¶æ. Kiedy to, co pragniecie zamanifestowaæ, jest w synchronizacji z waszym planem ¿yciowym, te nowe energie pomog± w szybkiej materializacji, tak jakby siê to wydarza³o tu¿ przed waszymi oczami. Czy do¶wiadczyli¶cie ostatnio tego rodzaju wydarzeñ w waszym ¿yciu? Zaczyna siê to w subtelny, nieznaczny sposób, zw³aszcza w obszarze finansów. Mo¿emy podaæ nastêpuj±cy przyk³ad: wasz samochód siê psuje, a wy nie macie funduszy na jego naprawê. ¯yczliwa dusza oferuje wam zni¿kê na naprawê – jedynym powodem tego jest fakt, ¿e serce podpowiedzia³o tej osobie, aby to zrobiæ. Ona wie, ¿e to co robi jest w³a¶ciwe i choæ na ¶wiadomym poziomie nie zdaje sobie sprawy z przebiegu procesu Wzniesienia, i tak wp³ywa na ni± to ¦wiat³o i zmienia j± jego wzrastaj±ca obecno¶æ na planecie. Miejcie oczy otwarte i zauwa¿ajcie takie pozornie nieistotne zdarzenia jak opisane powy¿ej, gdy¿ one s± wszystkim tylko nie tym! Czêsto bezwiednie wysy³acie intencjê uzyskania rozwi±zania dla jakiej¶ sprawy i natychmiast siê ono pojawia. Jest tak dlatego, ¿e wasze serca s± otwarte, a wasze centra energetyczne czyste, wiêc strumienie energii mog± przep³ywaæ bez przeszkód. Zauwa¿ajcie to i wyra¿ajcie za to wdziêczno¶æ. Jest to równie¿ sprzyjaj±cy czas dla tych, którzy chc± przys³u¿yæ siê zbiorowo¶ci. Wraz z energi± Bramy Lwa pojawia siê równie¿ wiêksza ¶wiadomo¶æ waszego po³±czenia ze Wszystkim Co Jest i mo¿ecie odkryæ, ¿e ³atwiej jest wam poczuæ tê prawdê oraz to, co to rzeczywi¶cie dla was znaczy. Bardziej ni¿ kiedykolwiek pragniecie byæ pomocni innym i odgrywaæ aktywn± rolê w rozwoju wydarzeñ. Co pragniecie uczyniæ, Ukochani? Czy chcecie rozpocz±æ praktykê uzdrawiania? Czy widzicie siebie w roli tych, którzy pisz± lub nauczaj±? Ta lista siê nie koñczy, kiedy mówimy o sposobach s³u¿enia innym. Pomy¶lcie o tym. Gdzie le¿± wasze talenty? Co sprawia, ¿e wasz duch siê wznosi? Mo¿e uwielbiacie zajmowaæ siê dzieæmi lub zwierzêtami i chcieliby¶cie zaofiarowaæ swoje us³ugi w tych dziedzinach. A mo¿e macie kulinarny, artystyczny talent, albo szyjecie piêkne ubrania. Wszystkie te rzeczy, i wiele innych, s³u¿± przynoszeniu rado¶ci tym, którzy je otrzymuj±, a rado¶æ jest jednym z kluczowych pocz±tkowych etapów o¶wiecenia i duchowego przebudzenia. Wyra¼cie swoje intencje, a potem oddajcie je Bogu. Wyobra¼cie sobie swoje intencje w barwnych szczegó³ach, a potem ujrzyjcie i poczujcie, ¿e siê one materializuj±. Brama Lwa zosta³a szeroko otwarta, a barw± jej rozlewaj±cej siê energii jest roztopione z³oto. Z³oty – kolor mocy, obfito¶ci i cudów. Z³oty jest kolorem Po³±czonego Serca Matki i Ojca. Wiara. Zaufanie. Wdziêczno¶æ. Intencja. Zapamiêtajcie dobrze te cztery s³owa. Dni, kiedy musieli¶cie wyciskaæ wodê z kamienia, dobiegaj± ju¿ koñca. Stare sposoby ¿ycia umieraj± i zanim siê obejrzycie, znikn± one z waszej pamiêci. Nadchodz± Z³ote Dni i pora ¿eby¶cie teraz objêli przys³uguj±ce wam prawa i zastosowali w praktyce wszystko, czego siê nauczyli¶cie. Zaakceptujcie, ¿e zas³ugujecie na to, aby¶cie byli szczê¶liwi i ¿yli w pokoju, gdy¿ jeste¶cie godni wszystkiego, co tylko Wszech¶wiat mo¿e wam ofiarowaæ. Wyra¼cie intencjê, ¿e to otrzymacie. A potem oddajcie j± Bogu i pozwólcie, aby swobodny strumieñ obfito¶ci wp³yn±³ w wasze ¿ycie. I nigdy, przenigdy niech nie os³abnie wasza wiara, gdy¿ wiara jest paliwem, które napêdza wasz osobisty pojazd, by siêgn±³ gwiezdnych wy¿yn, kiedy¶ niewyobra¿alnych. Uwierzcie. Ufajcie, ¿e wszystko jest w Boskim Porz±dku. Wizualizujcie tylko pozytywne rezultaty i nigdy nikomu ¼le nie ¿yczcie. Pamiêtajcie, ¿e prawa alchemii dzia³aj± w obu kierunkach, wiêc w tym czasie szybkich manifestacji powinni¶cie zastanawiaæ siê nad tym, co decydujecie siê stworzyæ. No i ostatnie i najwa¿niejsze: zawsze b±d¼cie w stanie wdziêczno¶ci. B±d¼cie tak jak my – zawsze wdziêczni za mo¿liwo¶æ, by staæ przy waszym boku w tym niezwyk³ym czasie. Dziêki niech bêd± Bogu, gdy¿ mamy obfito¶æ mi³o¶ci, a wiêc jeste¶my na wieki b³ogos³awieni. Przekaza³a AuroRa Le http://theangeldiaries.org/2012/08/11/the-pleiadian-archangelic-realm-the-golden-energies-of-the-lions-gate-by-aurora-le-august-11-2012/Przet³umaczy³a wika http://krystal28.wordpress.com/
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 15, 2012, 01:48:34 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1003 : Sierpieñ 15, 2012, 10:42:56 » |
|
bluDziekuje za informacje. Na razie pobieznie przeczytalam, brak mi wiedzy biblijnej o tym Tobiaszu, ale rodzaj podawania wiedzy przemawia za powaga zwiazku, czy grupy. Skoro sami nazywaja sie niosacymi swiatlo, to dlaczego nie mowia "lightworkers" o sobie. Dla mnie to mniej wiecej jedno i to samo, czy mam racje? Czy oni tylko z tym Tobiaszem komunikuja sie i to ich odroznia od innych?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1004 : Sierpieñ 15, 2012, 10:56:34 » |
|
Wybierzcie ¿ycie w stanie totalnej neutralno¶ci. D±¿cie do tego, by pozostaæ bez przywi±zania do dramatów, jakie was otaczaj±, by ¿ywiæ i wyra¿aæ niewiele opinii oraz unikaæ anga¿owania siê w dowolnego rodzaju konflikty. Pozostañcie jako obserwatorzy, tak jakby¶cie ogl±dali sztukê, która rozgrywa siê na scenie Nareszcie przekazy zmierzaja do sedna , do istoty rzeczy. Sêk w tym, ¿e nie mo¿esz wybraæ , d±¿yæ, zmusiæ siê do roli obserwatora, ani posiadaæ opinii, bo tak czy inaczej Ty, cz³owieku jedynie og³aszasz to, co ju¿ siê wydarzy³o wcze¶niej. Mo¿esz jedynie rozpoznaæ iluzjê siebie. Wtedy samoczynnie nast±pi nie przeszkadzanie temu "boskiemu planowi" , który siê dzieje. Pozostawanie w neutralno¶ci i bez przywi±zania wi±¿e siê z dwoma aspektami : - albo na si³ê powtrzymujesz siebie od wyra¿ania opinii i od przywi±zywania siê do czegokolwiek, czy te¿ pozostawaniem w wycofaniu jako obserwator - a to kosztuje sporo energii ,wysi³ku i wiedzy. - albo rozpoznasz w koñcu, ¿e tak czy inaczej TY nie masz na to co siê dzieje wp³ywu, bo TY nie istniejesz jako kreator. wiedzcie, ¿e ta historia nie ma nic z wami wspólnego. ¯adna z nich nie wydarza siê na wybranej przez was linii czasowej i dlatego ¿adna nie wydarza siê tym samym w waszym ¿yciu. Przygodny obserwator ma mo¿liwo¶æ pozostaæ neutralnym i ze¶rodkowanym, jego energia p³ynie swobodnie, przejrzysta i niezablokowana. Nie istniej± przeszkody dla alchemicznych zdolno¶ci tych, którzy s± neutralni. Obfito¶æ p³ynie swobodnie.
I to jest istota ,sama kwintesencja tego, co siê dzieje. Twoja historia nie ma nic wspólnego z Tob±, bo to tylko historia, nie ma w niej Ciebie. Nie ma, bo Ty nie istniejesz i ¶wiadczy o tym sam choæby fakt mo¿liwo¶ci obserwowania w wycofaniu. W tym ujêciu to, ¿e nie istniej± przeszkody dla alchemicznych zdolno¶ci oznacza w³a¶nie to, ¿e nie istniejesz TY - jedyna przeszkoda. Ty jako uto¿samienie i kontroler nie istniejesz. Wtedy obfito¶æ p³ynie swobodnie Zaakceptujcie, ¿e zas³ugujecie na to, aby¶cie byli szczê¶liwi i ¿yli w pokoju, gdy¿ jeste¶cie godni wszystkiego, co tylko Wszech¶wiat mo¿e wam ofiarowaæ. Wyra¼cie intencjê, ¿e to otrzymacie. A potem oddajcie j± Bogu i pozwólcie, aby swobodny strumieñ obfito¶ci wp³yn±³ w wasze ¿ycie. I nigdy, przenigdy niech nie os³abnie wasza wiara, gdy¿ wiara jest paliwem, które napêdza wasz osobisty pojazd, by siêgn±³ gwiezdnych wy¿yn, kiedy¶ niewyobra¿alnych. Uwierzcie. Ufajcie, ¿e wszystko jest w Boskim Porz±dku. Wizualizujcie tylko pozytywne rezultaty i nigdy nikomu ¼le nie ¿yczcie. Czy w tym akapicie to TY sprawiasz , ze dobre rzeczy i strumieñ obfito¶ci siê dzieja w ¿yciu ? Nie Ty. Intencja nie ma twarzy. Nie wiesz jak , ani kiedy ,ani sk±d przyjdzie obfito¶æ zatem nie masz nad tym ¿adnej kontroli. Samo wyra¿enie intencji te¿ nie jest ¿adn± kontrol±, bo to po prostu wyraz nie przeszkadzania temu, co i tak jest dostêpne jako opcja. Naturalny stan istnienia to szczê¶cie i pokój dlatego w przekazie mowa o tym ,aby to zaakceptowaæ. Nic nie mo¿esz zrobiæ, aby to osi±gn±æ, ale mo¿esz uczyniæ wiele, aby to zaburzyæ - o ile jeste¶. Bo wówczas dajesz siê przekonaæ si³om osadzonym w materializmie, ¿e to tylko nieosi±galne marzenia.Ty jeste¶ bram± przez któr± oni s±cz± swój jad i dysharmoniê. Chcesz mieæ obfito¶æ - oczywi¶cie (mówi±) nie ma sprawy , tak, ale ... po¶wiêæ siê, pracuj ciê¿ko, wyrzekaj siê, b±d¼ pos³uszny zasadom i prawom ,a mo¿liwe, ¿e przy koñcu ¿ycia dorobisz siê obfito¶ci. Miliardy ludzi wierzy, ¿e ma nad tym kontrolê podczas, gdy sami s± kontrolowani i w rzeczywisto¶ci oddzielani od naturalnego stanu szczê¶cia. Temu jedynemu celowi s³u¿y System. Uczynienie z ludzi bateryjek. A robi± to przy Twojej pomocy i poprzez manipulowanie Tob±.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1005 : Sierpieñ 15, 2012, 12:33:41 » |
|
to co trzeba robic to irracjonalne rzeczy jak np w truman show wtedy mechanizm sie zatnie i zacznie sie przestawiac np pielgrzymka do jerozolimy i zatrzymanie okupacji albo cos w tym stylu http://www.youtube.com/watch?v=NkZM2oWcleMczyli bycie na tak.. http://www.youtube.com/watch?v=sn1ys6ZKEAI
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 15, 2012, 12:36:40 wys³ane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1006 : Sierpieñ 15, 2012, 14:37:44 » |
|
Niezmiernie interesuj±cy tekst,jak dla mnie fina³ mojej drogi, która dope³ni siê w zapowiadany mi du¿o wcze¶niej sposób. Droga ¿ycia to nie tylko obróbka osobowo¶ci przez kontakt z najwiêkszymi trudno¶ciami na niej, ale tak¿e sprawdzian fizycznych reakcji podejmowanych przez osobisty system warto¶ci oraz poziom uczuæ niesionych w sercu. Wszystkie my¶li s³owa i czyny "wykluwaj±" nasz± postaæ na tyle piêkn± i siln± , na ile s± takie nasze decyzje podejmowane m±dro¶ci± serca. Kiara 15.08.2012 Ku¼nia Mistrzów. RADA 12 (RADA 12-tu)Rada 12 T³umaczenie poni¿szego Przekazu ze ¦wiat³a dedykujemy ukochanemu Boogy’emu. Z pozdrowieniami z Serca do Serca. Team TERRA. Gdy dope³nia* siê ¯ycie //*dope³nia siê = dochodzi do perfekcji// wszystkie Si³y ¦wiat³a pracuj± wspólnie, albowiem nale¿y przej¶æ te ostatnie kroki. W obliczu tej sytuacji na Ziemi znacz±cym jest i¿ obecnie bardzo wielu Ludzi znalaz³o siê na tej Ziemi z bardzo Wysokimi Zleceniami. I ka¿dy Cz³owiek który przyjmuje ca³kowicie swoje Zlecenia – dostaje pe³n± pomoc ze ¦wiat³a. To odpowiada „Logice Boga”, takie jest Prawo Tworzenia ¿e w ka¿de ¯ycie przychodzi to czego ono potrzebuje aby mog³o siê spe³niæ. Znacznikiem „Wysokich Zleceñ” jest to, ¿e tacy Ludzie najczê¶ciej zostaj± skonfrontowani z ponadludzkimi wyzwaniami. Dlaczego?Aby odnale¼li siê w tych Zleceniach aby – podobnie jak ¿elazo które musi byæ przekute a¿ bêdzie ukoñczone, doskona³e - sami byli ukoñczeni, doskonali we wszystkich codziennych, karmicznych i podstawowych ziemskich Rzeczach. Ci, którzy maj± Wysokie Zlecenia zostan± doprowadzeni do tego i¿ bêd± mogli zrezygnowaæ ze wszystkiego co mog³oby przeszkodziæ im w wykonywaniu tych Zleceñ.Albowiem tym Umowom ze ¬ród³a Bytów mo¿na s³u¿yæ najlepiej wtedy, gdy jest siê wolnym od wszystkich ziemskich Irytacji. I byæ od tego wolnym znaczy uwolniæ i oddaæ wszystkie Struktury które zosta³y przekazane poprzez Spo³eczeñstwo i które niezwykle skutecznie ograniczaj± Wolno¶æ Cz³owieka.
Krótko mówi±c: „Ku¼nia Mistrzów” jest mo¿liwa dla tych którzy s± gotowi ca³kowicie i bezwarunkowo otworzyæ siê na swoje Zadania ze ¦wiat³a.I to znaczy jeszcze jedno. Poniewa¿ jest wzglêdnie du¿o tych którzy obecnie bêd± „ukoñczeni” w „Ku¼ni Mistrzów”, im zosta³ powierzony Rozwój (Wzrost) tego ¦wiata.
I to jest teraz decyduj±cym faktorem (*czynnikiem). Ci Ludzie zaczynaj± siê teraz ³±czyæ razem i nic nie mo¿e tego przerwaæ.
Ro¶nie i ro¶nie Si³a dla tej Przemiany i teraz bêdzie istotny dla Was ten w³a¶nie Poziom, albowiem skoñczy³ siê Czas „Walcz±cych w Pojedynkê”.Niebiañskie kosmiczne floty, Kosmiczne Rodzeñstwo Nieba ju¿ dawno zesz³o siê razem. Teraz ta informacja idzie do Was, Mistrzów którzy jeste¶cie w trakcie pokonywania bycia Cz³owiekiem, aby¶cie wraz z tym zjednoczeni, zdecydowanie zaczêli Podnosiæ ten ¦wiat z Cum i tworzyæ Nowy ¦wiat.¯aden Mistrz nie jest sam na tej Ziemi albo nie jest nawet na „straconej” pozycji. Teraz zostaniecie po³±czeni razem za pomoc± Zarz±dzeñ ¯ycia. Wy nie musicie nic wiêcej Zlecaæ tylko samemu byæ gotowym i pokazaæ siê w odpowiednim momencie, w odpowiednim miejscu, w odpowiednim momencie uczyniæ to s³uszne, w odpowiednim momencie byæ tym KIM JESTE¦.I ten odpowiedni moment nie mo¿e byæ przegapiony, tak samo jak nie mo¿e byæ têpe ostrze uszlachetnionego miecza. Zaufajcie teraz Wydarzeniom które bêd± siê mno¿y³y w Waszym ¯yciu.
U jednych s± to „prace wykoñczeniowe” w ich okoliczno¶ciach ¿yciowych, u innych s± to pierwsze spotkania z Rodzeñstwem tej samej Rangi i u niektórych prawie jednocze¶nie nast±pi zarówno jedno jak i drugie.Wytrzymajcie i przetrzymajcie, albowiem Spadek Nieba nie spadnie nikomu na kolana. On musi byæ nabyty niczym najwarto¶ciowsza ziemia, niczym najcenniejszy klejnot za który jest siê gotowym oddaæ wszystko.Dotarli¶cie do tego Linii Przeciêcia w Czasie - zjednoczeni Waszymi Zleceniami kszta³tujecie Ziemiê na nowo. My jeste¶my u Waszego boku, zjednoczeni z Wasz± Intencj± aby ca³kowicie uzdrowiæ Matkê Ziemiê i aby honorowaæ ¯ycie na tym ¦wiecie – tak jak na Pocz±tku Czasu, gdy Planeta ta zamieszkana by³a tylko przez bogów.
Byt, ¯ycie, ¦wiat ¦wiat³a s± Wasze. Tak w³a¶nie jest.RADA 12.http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/08/15/15-08-2012-kuznia-mistrzow-rada-12-rada-12-tu/
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 16, 2012, 19:28:12 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1007 : Sierpieñ 15, 2012, 14:53:36 » |
|
@ KiaraWszystkie my¶li s³owa i czyny "wykluwaj±" nasz± postaæ na tyle piêkn± i siln± , na ile s± takie nasze decyzje podejmowane m±dro¶ci± serca. I to wszystko "dla siebie " Kiaro ? hmmmm Obys dosta³a wiêcej tego, kim uwa¿asz , ¿e jeste¶. Tylko w ten sposób ¿ycie mo¿e uleczyæ g³êbokie rany.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomo¶ci: 1696
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #1008 : Sierpieñ 15, 2012, 19:37:29 » |
|
Oto w zasadzie streszczenie channelingu Brendy Hoffman przez ni± sam± z jej bloga. Tematyka aktualna - nawigacja w tych czasach i wdra¿anie nowych umiejêtno¶ci.
Rado¶æ jest waszym Nauczycielem: Ból jest waszym Kompasem
przez Brenda Hoffman - 15 sierpnia 2012 www.LifeTapestryCreations.com
Te kilka nastêpnych dni mo¿e sprawdzaæ wasz± cierpliwo¶æ.
Nie dlatego, ¿e bêdziecie zawsze czuæ siê nieswojo, ale dlatego, ¿e inni bêd± powoli rozumieæ koncepcje, które wy zrozumieli¶cie tak szybko.
Ci z Was, czytaj±cy te materia³y, postanowili przetestowaæ nowe oprogramowanie.
Nie mo¿emy okre¶laæ jakie wyniki waszych testów bêd± lub powinny byæ - gdy¿ oprogramowanie jest tylko przeznaczone dla Was i Waszej roli. Ogólne oprogramowanie Nowego Wieku zosta³o pobrane przez wszystkich mieszkañców ziemi miesi±ce temu. W ci±gu ostatnich kilku tygodni wielu z Was doda³o co¶ do tego ogólnego oprogramowania, aby lepiej wykonywaæ swoj± wyj±tkow± rolê.
To jest tylko trochê inaczej ni¿ zakup samochodu z kamer± cofania, któr± inni uwa¿aj± za niepotrzebn± funkcjê. Oba samochody bêd± je¼dziæ z jednego miejsca do drugiego - po prostu z ró¿nymi funkcjami. Tak samo jest z wami.
I macie wbudowany system testowania oprogramowania. Gdziekolwiek czujecie zabawê lub rado¶æ to wasza wewnêtrzna istota kieruje was na nowe i odmienne poziomy wydajno¶ci.
Je¿eli dzia³alno¶æ lub dzia³anie odczuwasz rado¶nie, zrób to. Nawet co¶, czego nigdy nie próbowa³e¶. Nie poznasz swoich mo¿liwo¶ci dopóki tego nie zrobisz. Pozwólcie waszej wewnêtrznej istocie uczyæ was, jak graæ z nowymi umiejêtno¶ciami / oprogramowaniem.
Niektórzy z was us³ysz± wiêcej ni¿ s³owa, które inni bêd± przekazywaæ. Inni z was zobacz± wiêcej ni¿ inni widz±. A jeszcze inni bêd± badaæ obszary i zmys³y, które nie s± jeszcze opisane etykietami s³ów. Byæ mo¿e bêdziecie nawet czuæ tak, jakby nic siê nie zmieni³o. Po prostu bêdziecie wiedzieli, ¿e inni was irytuj±, poniewa¿ ich umiejêtno¶ci przetwarzania wydaj± siê tak wolne. Pozwólcie im poruszaæ siê w kierunku i tempie, które jest odpowiednie dla nich. I pozwólcie sobie na to samo.
Przesuwacie swój byt z prêdko¶ci± ¶wiat³a.
Jak to wp³ynie na wasze relacje? Nie wiemy nic wiêcej, ni¿ Wy. Wy po prostu macie wra¿enie - podobnie jak ³oso¶ P³yn±c pod pr±d - ¿e trzeba i¶æ do przodu bez wzglêdu na konsekwencje.
Ta ostatnia my¶l jest przera¿aj±ca dla niektórych. Bo to oznacza, ¿e trzeba zakoñczyæ pewne relacje, które wydawa³y siê byæ fundamentem waszej istoty. I tak to jest. Rzeczywi¶cie, Przecieracze ¦cie¿ek, czo³ówka kolektywu lightworkers lub jakiegokolwiek okre¶lenia chcecie tu u¿yæ nie bêd± mogli wykonywaæ swojej roli, kontynuuj±c wed³ug tych samych starych wzorów. Bardzo zaawansowani przecieracze ¶cie¿ek tworz± front przed innymi - i tak jest dla Was.
Nie jeste¶ taki jak ktokolwiek inny. Powiedzieli¶my to Wam, przy wielu okazjach. Masz wa¿n± rolê do odegrania w tym okresie przej¶ciowym, która mo¿e nie obejmowaæ niektórych relacji utrzymywanych wcze¶niej. Ale potem, ca³e ¿ycie siê zmienia. ¯adna komórka, atom lub cz±steczka nie pozostanie sta³a (niezmieniona).
Nawet je¶li czujesz, jakby twoje ¿ycie by³o stagnacj±, to tylko dlatego, ¿e odmawiasz uznania - albo wierzenia – ¿e wszystko siê zmienia. Wielu z was g³osi, ¿e chce, aby wasz ¶wiat wróci³ do pewnego czasu. To jest niemo¿liwe. Nigdy nie mo¿na powróciæ do dzieciñstwa.
Uczysz siê, jak kierowaæ swoj± now± istot±, gdy dojrzewa. Metody stosowane w Starym Wieku nie maj± ju¿ zastosowania. Wasze umiejêtno¶ci Nowego Wieku w³a¶nie siê pojawiaj± - co mo¿ecie odczuwaæ siê jakby¶cie miotali siê.
Tego nale¿y siê spodziewaæ. Pozwólcie sobie odnale¼æ siebie. Nie ma matki, starszej siostry lub brata, aby opiekowali siê waszym Bo Bo. Jeste¶cie przecieraczami ¶cie¿ek - pionierami. Pozwólcie temu byæ. I jak to tylko zrobicie, dajcie sobie znaæ, ¿e rado¶æ jest waszym Nauczycielem, a ból jest waszym kompasem.
Kiedy znajdziesz siê w bolesnej sytuacji, nadszed³ dla ciebie czas, aby znale¼æ rado¶æ w tej sytuacji lub j± zmieniæ. Masz t± umiejêtno¶æ i moc. Nie jeste¶ ju¿ pod niczyj± opiek± lub kierowaniem w³±czaj±c w to twoich rodziców, przyjació³, rz±d czy religiê. Ty Jeste¶ Tob±.
Poznawanie nowych miejsc i umiejêtno¶ci.
Rado¶æ jest twoim magnesem. Pozwól temu zaistnieæ.
Przej¶cie od bólu do rado¶ci i mi³o¶ci nie jest ³atw± drog±, ale jedyn±, gdzie stajesz siê ekspertem w poszukiwaniu i o¶wieceniu dla innych. Tu ju¿ nie ma my¶li o tym, jak bolesne co¶ bêdzie, ale ile rado¶ci jest w dzia³alno¶ci. A je¶li dzia³alno¶æ jest bolesna, to zboczy³e¶ z drogi.
Macie dyplomy z wyró¿nieniem z bólu i strachu. Nadszed³ czas, aby¶cie spróbowali, jak pilnie siê ¿yæ w rado¶ci tak, jak kiedy¶ ¿yli¶cie w bólu. Nie poczuwajcie siê, ¿e powinni¶cie cierpieæ bo to jest prawdziwe dla innych. To jest Wasza rola - o¶wietliæ ¶cie¿kê dla nich – a nie kontynuowaæ zakoñczon± lekcjê.
Jeste¶cie naprawdê czo³ówk± kolektywu Lightworkers. Zaakceptujcie to i posmakujcie tego pojêcia. Bo Wy jeste¶ dzielni, odwa¿ni i ¶wiat³em wszech¶wiatów. Tak bêdzie. Amen.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1009 : Sierpieñ 15, 2012, 21:12:10 » |
|
Oprogramowanie wbudowane, testowanie nowej hodowli rozpoczête Tym razem zdecydowano siê posmakowaæ energii Twojej rado¶ci. Nie jeste¶ ju¿ pod niczyj± opiek± lub kierowaniem w³±czaj±c w to twoich rodziców, przyjació³, rz±d czy religiê. Ty Jeste¶ Tob±. Niczyj± opiek±, poza ... JA . Smacznego
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #1010 : Sierpieñ 16, 2012, 08:37:01 » |
|
Roztrzaskuj±c Szklany Pantofelek15 sie 2012 by krystal28 in Syriusze . . . Syrena Morska, Moreanna z Syriusza: Roztrzaskuj±c Szklany Pantofelek. Bajki oraz pozbawianie Ludzko¶ci jej Mocy. . Przez AuroRê Le, 14 Lipca 2012 r. . Od Autorki: ♔ Ta wiadomo¶æ by³a osobi¶cie dla mnie bardzo pouczaj±ca. Kiedy po raz pierwszy zaczê³am j± odbieraæ pomy¶la³am, ¿e Moreanna zadedykowa³a j± w³a¶nie mnie, gdy¿ ten archetyp i odpowiadaj±ce mu kwestie s± czym¶, nad czym pracujê przez jaki¶ czas, aby siê od nich uwolniæ. Jako ma³e dziecko zmaga³am siê z tym, aby nadaæ sens wspomnieniom, z którymi tutaj przyby³am, i aby po³±czyæ ma³e ich strzêpki, które wyp³ywa³y ka¿dego dnia na powierzchniê mojej ¶wiadomo¶ci. Wewn±trz mojego umys³u ma³ej dziewczynki czu³am siê porzucona. By³o to zupe³nie tak, jakby moja prawdziwa tajemnicza rodzina, przebywaj±ca gdzie¶ tam daleko, grono krewnych wyrzuci³o mnie tutaj i po prostu odjecha³o. W g³êbi serca czu³am, ¿e to nie jest prawd±, lecz znalaz³am niebywa³e pocieszenie w czytaniu bajek. Nie zmarnowa³am wiele czasu, aby zakotwiczyæ siê w roli Ksiê¿niczki w Wie¿y z Ko¶ci S³oniowej. Roszpunki, Kopciuszka, Królowej ¦nie¿ki, itd. … Postanowi³am, ¿e bêdê dziewczyn±, która w ka¿dej chwili mo¿e byæ uratowana przez jej Ksiêcia z Bajki, który bêdzie przeje¿d¿a³ na swoim bia³ym rumaku i obdaruje moje usta magicznym poca³unkiem i w ten sposób obudzi mnie z mojego koszmarnego snu i uniesie mnie do jego Czarodziejskiego Królestwa. Zosta³am oczarowana filmami Disneya i zaczê³am prze¿ywaæ moje ¿ycie wed³ug tego pierwowzoru. Nie mia³o znaczenia nawet to, ¿e w rzeczywisto¶ci pamiêta³am i widzia³am mój wiêkszy ni¿ ¿ycie Bli¼niaczy P³omieñ i to, ¿e by³ on obecny ka¿dego dnia w moim ¶wiecie. . Ten idea³ sta³ siê moj± podstawow± receptur± na przetrwanie i standardem, za pomoc± którego mierzy³am wszystkie relacje miêdzyludzkie, w które by³am kiedykolwiek zaanga¿owana. Dopiero gdy urodzi³ siê mój syn, uzmys³owi³am sobie po co tak naprawdê tutaj przyby³am oraz to, ¿e jestem potê¿n± si³± i rz±dzê siê w³asnymi prawami. Nie musia³am byæ ratowana. Mog³am uratowaæ sama siebie. I dokona³am tego! Nie mówiê, ¿e nadal nie podziwiam czego¶ co ma zwi±zek z „Ksiê¿niczkami” i wiem to, ¿e w g³êbi serca zawsze bêdê kompletn± romantyczk±. W g³êbi serca jestem ma³± dziewczynk± i to jest OK. Lubiê osobê, któr± jestem. Jednak¿e zdecydowa³am dopisaæ szczê¶liwy koniec do ka¿dej z moich ulubionych bajek. W mojej wersji Ksiê¿niczka potrafi rozpoznaæ swoj± w³asn± si³ê i staje siê niezale¿na i samowystarczalna. Przejmuje kontrolê nad swoim w³asnym ¿yciem i gdy jej Ksi±¿ê w koñcu siê z ni± spotka, odnajdzie pewn± siebie kobietê z wysokim poczuciem w³asnej warto¶ci. Zastosowa³am tê zasadê w moim osobistym procesie Wzniesienia oraz równie¿ w moich pogl±dach na temat Ujawnienia. Nie ogl±dam siê na to, aby byæ uratowan±. Tak naprawdê nie wierzê w to, ¿e statki kosmiczne osi±d± na powierzchni Ziemi i unios± nas wszystkich w sin± dal. Musimy sami uratowaæ siebie, przez podwy¿szanie naszych osobistych i kolektywnych wibracji oraz poprzez odpowiedzialne ¿ycie z szacunkiem dla Gai. Musimy otworzyæ siê na s³yszenie Prawdy i chcieæ rozpowszechniaæ j± wszystkim tym, którzy chc± tej Prawdy wys³uchaæ. Przez robienie tych rzeczy przyjmiemy pozycjê gotow± do podjêcia wybranej roli na Nowej Ziemi, jakakolwiek ona by nie by³a. W ten sposób równie¿ ponownie zjednoczymy siê z naszymi Gwiezdnymi Rodzinami, spotkamy siê z nimi jak równy z równy, nie wychodz±c z pozycji dzieci, które potrzebuj± ratunku. Oddajê wam Moreannê poruszaj±c± te wszystkie kwestie. Objê³a ona pewnego rodzaju rolê osoby rozwiewaj±cej mity, rozwalaj±cej systemy z Legendarnych Królestw, chocia¿ ostatnio dowiedzia³am siê o niej, ¿e naprawdê pochodzi z Syriusza! Ostrzegam was, ten przekaz jest d³ugi i my¶lê, ¿e rozci±gn±³by siê w nieskoñczono¶æ, gdybym nie musia³a go zakoñczyæ z powodu konieczno¶ci odebrania mojego syna z treningu pi³ki no¿nej. . A teraz przyprowadzam wam Moreannê… . ♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔ . Zdefiniujcie od nowa swój sposób my¶lenia, gdy¿ dni staj± siê coraz krótsze i fala zmian zbli¿a siê nieub³aganie do waszych brzegów. Zamknijcie ksi±¿kê o tych wy¶wiechtanych, starych historiach, które powtarzaj± siê w waszych g³owach. One ju¿ wam d³u¿ej nie s³u¿±. Tak naprawdê, patrz±c z perspektywy czasu, nigdy wam nie s³u¿y³y. Zbyt wielu z was porusza siê opieszale, a Gaja nie bêdzie czekaæ. Niestety wydaje siê, ¿e czeka³a ona ca³± wieczno¶æ. Zrozumcie to, co jest zwyczajnie nieprawd± i otrz±¶nijcie ten u¶cisk, w którym trzymane by³o wasze ¿ycie. Dociekajcie wszystkiego. Zadajcie sobie pytanie: „Wed³ug czyjego autorytetu jest to prawd±?” Powiedzcie sobie: „To ja jestem tym, kto wyznacza co maj± byæ nauczane moje dzieci”. Czy o¶mielacie siê kwestionowaæ tych, którym wydaje siê, ¿e rz±dz±? Czy serwuj± wam oni per³y m±dro¶ci, czy po prostu banialuki? O¶mielam siê powiedzieæ, ¿e ³ykali¶cie te k³amstwa tak d³ugo, ¿e wielu z was mo¿e ledwo rozpoznaæ jak±¶ ró¿nicê. Najdro¿si Bracia i Siostry, kocham was i nie przychodzê do was tej nocy, aby strofowaæ was lub lekcewa¿yæ wasz dylemat. Posiadam najczystsz± intencjê i poszukujê po prostu tego, aby o¶wieciæ was i inne m³ode serca, które krocz± za wami. Oni s± nowo przebudzeni i w³a¶nie podejmuj± swoje pierwsze kroki na Z³otej ¦cie¿ce. Nie znaj± jeszcze ró¿nicy miêdzy rzeczywisto¶ci± a fantazj±. Przys³u¿y wam dobrze, gdy od¶wie¿ê wam wasze wspomnienia w miarê jak pod±¿acie swoj± drog±. . Wiele zmieni³o siê po Wielkim Upadku. Ocaleni poprzenosili siê i wyros³y nowe osady. Wielu z nich pamiêta³o absurdy przesz³o¶ci i to, co przywiod³o ich do tych nowych miejsc, w których znale¼li siê w dniu dzisiejszym. Z³o¿yli ¶lubowanie, ¿e to nigdy wiêcej siê nie powtórzy. Skarbnice wiedzy i mocy zosta³y ukryte od w¶cibskich oczu tych, którzy mogliby je nadu¿ywaæ. Du¿a czê¶æ tego wielkiego dziedzictwa wyp³ywa obecnie na powierzchniê Ziemi, podczas gdy ma³e my¶lokszta³ty s± uwalniane do zbiorowej ¶wiadomo¶ci ludzi i do atmosfery tej planety. S± to my¶lokszta³ty, które bêd± utrzymywane w umys³ach ich pierwotnych twórców. Poprzez drogê cyklów reinkarnacji te znakomite dusze przysz³y ponownie na Ziemiê, aby zamanifestowaæ te pomys³y, tworz±c z kolei lepsze ¿ycie dla ludzko¶ci. Poznacie je w odpowiednim czasie, gdy objawi± siê wam one jako: darmowa energia, zaawansowane formy transportu, obfito¶æ po¿ywienia oraz ogólny dobrobyt. Koncepcje te s± tak krystaliczne i tak zmienne, jak oceany, pod którymi spoczywa³y przez tak d³ugi czas. Oczekujcie ich nadej¶cia. . Ci, którzy usi³owali przej±æ kontrolê nad wami, zrobili du¿y wysi³ek, aby spowodowaæ wasze zapomnienie kim w rzeczywisto¶ci jeste¶cie. W najbardziej subtelny sposób, przejêli wasze umys³y. Starali siê z³amaæ waszego ducha i rozstroiæ wasze po³±czenie ze Wszystkim Co Jest. Czy jest lepszy sposób, aby tego dokonaæ, u¶wiadomili sobie, ni¿ poprzez manipulacjê waszymi dzieæmi? Widzicie jednak, kontrola poprzez strach bêdzie efektywna tylko do czasu, a¿ ludzie powstan± w prote¶cie. Ostatecznie zawsze znajd± siê tacy, na tyle m±drzy, aby dostrzec ca³y las zamiast tylko pojedyncze drzewa. Odrzucili wiêc te nauki, zbuntowali siê i spowodowali powstanie przeciw w³adzy. S± sprytni, ci pretendenci do kontrolowania, i sta³o siê dla nich jasne, ¿e najskuteczniejszym sposobem manipulacji jest ten ukryty za mask± czego¶ przyjemnego. W obecnych czasach do¶wiadczacie tego przez ¿ywno¶æ na waszych sklepowych pó³kach, przez kusz±ce napoje alkoholowe oraz leki farmaceutyczne. Konsumpcjonizm oraz to, co my uwa¿amy za, w pewnym sensie, upiorne formy rozrywki, utrzymuj± was w stanie strachu i po¿±dania. Wszystkie te rzeczy s± uzale¿niaj±ce z natury. Wasze szkolnictwo zosta³o zaprojektowane tak, aby nie o¶wiecaæ umys³, lecz wypraæ mózg i ujarzmiæ ucznia.W dawniejszych czasach Patriarchat nie posiada³ ¿adnych dostêpnych, dzisiejszych ¶rodków. Zamiast tego, snuli opowie¶ci. Te piêkne mity, legendy i „bajkowe” historie podbija³y ludzkie serca, zarówno osób m³odych jak i starych. Zaplanowane by³o w nich, aby zaszczepiæ pewne pomys³y i st³umiæ wasz± naturaln± ¶wiadomo¶æ prawdziwej suwerenno¶ci i mocy. . Wprowadzony zosta³ wizerunek kobiety s³abej, niezdolnej do prze¿ycia przy u¿yciu swoich w³asnych ¶rodków, w ten sposób wykorzeniaj±c Bosk± Moc Kobiec±, która do dzisiaj jest dla nich zagro¿eniem. Znale¼li na to sposób i uda³o siê im na jaki¶ czas skruszyæ Jej potêgê, lecz nigdy nie mogli Jej wykorzeniæ. Ale wci±¿ tworzyli opowie¶ci o panienkach w tarapatach, których jedyn± nadziej± by³o uratowanie przez przedniego mê¿czyznê. By³y one przedstawiane jako istoty bezbronne, bezradne i ca³kiem nie maj±ce nic wspólnego ze swoj± prawdziwo¶ci±. Tylko poprzez uleg³o¶æ mog³y zapewniæ przetrwanie sobie i swoim bliskim. Te archetypowe charakterystyki by³y i nadal s± u¿ywane do wzmacniania iluzji ograniczeñ i braków. Jest bolesne dla nas, waszego Bractwa z Wodnych Królestw, jak my sami jeste¶my wam przedstawiani. Zostali¶my wam równie¿ pokazani jako s³abe stworzenia, uwiêzione w swoich w³asnych formach. Jako alternatywê, przedstawia siê nas jako przebieg³e istoty w ¿eñskiej formie, które poszukuj± dostêpu do ludzkich mê¿czyzn, wabi±c ich w sid³a ¶mierci przez ¶piewanie pie¶ni. Takie s± opowie¶ci o Syrenach. Tak naprawdê, wcale nie umieramy z dala od morza. Nie musimy dawaæ nic w zamian za „nogi”, gdyby¶my nawet ¿yczyli sobie je posiadaæ. Nie cierpimy z powodu przeobra¿enia. Takie s± nasze prawa, tak samo jak wasze. . Zostali¶cie uwarunkowani, aby akceptowaæ ideê choroby, której nie mo¿ecie kontrolowaæ. My¶licie, ¿e nie mo¿ecie siebie uzdrawiaæ. Jeste¶cie od³±czeni od swoich wrodzonych umiejêtno¶ci, aby manifestowaæ to, co potrzebujecie. My¶licie, ¿e musicie polegaæ na innych w rozwi±zywaniu tych problemów za was. To uwarunkowanie równie¿ rozpoczyna siê z kartkami ksi±¿ek z historyjkami. Powiedziano wam, ¿e bez pomocy magicznej lampy, lataj±cego dywanu lub czarodziejskiej ró¿d¿ki wasze marzenia nigdy nie urzeczywistni± siê. Biada staremu Patriarchatowi, je¶li kiedykolwiek przypomnicie sobie, ¿e wszyscy jeste¶cie Mistrzami Alchemii – ka¿dy z was! . W nas wszystkich istnieje naturalna zdolno¶æ do zmieniania swojej formy. Jeste¶my tak zaprojektowani, aby mieæ wolno¶æ do przeobra¿ania siê wedle w³asnego ¿yczenia lub wcale nie przyjmowania ¿adnej formy. Rozwa¿cie st³umienie tych zdolno¶ci jako dowód pozytywnej i niezwyk³ej mocy wiary. Przekonanie, ¿e nie mo¿ecie robiæ tych rzeczy by³o w was zakorzeniane przez tysi±ce lat. To b³êdne nauczanie usadowi³o siê g³êboko w waszej pamiêci komórkowej i spowodowa³o zanik czê¶ci waszego DNA. W obecnych dniach jeste¶cie wzywani do cofniêcia tego uszkodzenia poprzez przygotowanie siê na swój sposób do Wzniesienia, oraz do oduczenia siê tego, co wam wpojono i zaczêcia wszystkiego od pocz±tku. Pamiêtajcie, ¿e to przez moc Wiary zaistnia³ ten uszczerbek i przez tê sam± moc spowodujecie jego skorygowanie. . Musicie bezspornie zaakceptowaæ prawdê, ¿e wasza planeta ulega zmianie. Wiedzcie, ¿e z ca³± pewno¶ci± jeste¶cie wspó³uczestnikami tej zmiany wp³ywaj±c na ni± poprzez swoj± si³ê i determinacjê. To nie tylko wydarza siê wam, lecz tak¿e z wami i za pomoc± waszych w³asnych r±k. Ci Starzy s± wymieraj±c± ras±, a posiadali oni wgl±d w wiedzê, ¿e taki dzieñ mia³ nadej¶æ. Upewnili siê, ¿e wy, którzy zamieszkujecie na powierzchni Ziemi, jeste¶cie bardzo dobrze zaprogramowani, w rzeczy samej. Je¶li potrzebujecie wiêcej dowodów, proszê zauwa¿cie, ¿e ich nierozs±dne opowie¶ci nigdy nie przeniknê³y do spo³eczeñstw zamieszkuj±cych Ziemiê Wewnêtrzn±. Wszyscy jeste¶cie mieszkañcami Ziemi, jednak¿e w ich wybranych, odizolowanych lokalizacjach zachowali swoje wysokie wibracje, wspania³e zdrowie i pozostali zupe³nie bez szwanku. . Wiêc wyobra¿ajcie sobie ¿ycie bez nêdzy, smutku, bólu i samotno¶ci. Odrzuæcie wszystko to, co wasze serca uwa¿aj± za nieprawdê. Szturmujcie mury zamku i o¶mielcie siê odebraæ to, co jest wasze. I nigdy nie zapominajcie o tym, ¿e jeste¶my tutaj po to, aby s³u¿yæ rad± i pomagaæ wam gdy czujecie, ¿e nie mo¿ecie i¶æ dalej. Jeste¶my waszymi rodzinami z Wodnych Królestw. . Jestem Moreanna. . Strona ¼ród³owa: http://theangeldiaries.org/2012/07/14/the-sea-maiden-moreanna-of-sirius-shattering-the-glass-slipper-fairytales-and-the-disempowering-of-the-human-race-by-aurora-le-july-14-2012/. Wszelkie prawa zastrze¿one przez Bella Capozzi. Mo¿ecie kopiowaæ i rozpowszechniaæ ten materia³ tylko w jego niezmienionej formie wraz z pe³nym kontekstem z za³±czeniem wzmianki o prawach autorskich. . Przet³umaczyli S³awek i Viola, edycja Krystal
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1011 : Sierpieñ 16, 2012, 10:51:24 » |
|
@ moreanna
Przekonanie, ¿e nie mo¿ecie robiæ tych rzeczy by³o w was zakorzeniane przez tysi±ce lat. To b³êdne nauczanie usadowi³o siê g³êboko w waszej pamiêci komórkowej i spowodowa³o zanik czê¶ci waszego DNA. W obecnych dniach jeste¶cie wzywani do cofniêcia tego uszkodzenia poprzez przygotowanie siê na swój sposób do Wzniesienia, oraz do oduczenia siê tego, co wam wpojono i zaczêcia wszystkiego od pocz±tku. Pamiêtajcie, ¿e to przez moc Wiary zaistnia³ ten uszczerbek i przez tê sam± moc spowodujecie jego skorygowanie. "Oduczenie siê " nie wymaga wiary. Nie wymaga nawet tego, który wierzy. To jest a¿ tak proste, choæ mo¿e wydawaæ siê drastyczne. Moreanna nie mówi tego wprost, ale przekazuje w najbardziej ³agodnej formie jak potrafi : W najbardziej subtelny sposób, przejêli wasze umys³y. Starali siê z³amaæ waszego ducha i rozstroiæ wasze po³±czenie ze Wszystkim Co Jest Poprzez za³adowanie wirusa obcego umys³u. Przejêli go tak, ¿e uwierzyli¶my, ¿e nim jeste¶my. I s³usznie obna¿a sposób w jaki siê to dzieje : poprzez manipulacjê waszymi dzieæmi Ty kiedys te¿ by³a¶/by³e¶ dzieckiem i otrzyma³a¶/e¶ TO od swoich rodziców Upewnili siê, ¿e wy, którzy zamieszkujecie na powierzchni Ziemi, jeste¶cie bardzo dobrze zaprogramowani, w rzeczy samej. W rzeczy samej. Ale to nie znaczy, ¿e nic nie mo¿e byæ zrobione (co nie znaczy,¿e Ty to zrobisz). Zamiast si³owaæ i zmuszaæ SIEBIE do samokontroli w tym czy innym kierunku wystarczy pozwoliæ intelektowi na rozpoznanie i¿ to JA jest obcym bytem i utrzymywaæ to rozpoznanie. Tak czy inaczej to nie ono decyduje o kszta³cie rzeczywisto¶ci, tylko serce . I o tym te¿ w przekazie czytamy : Odrzuæcie wszystko to, co wasze serca uwa¿aj± za nieprawdê.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #1012 : Sierpieñ 16, 2012, 10:59:43 » |
|
..tak east "nak³adka" nas wiêzi, ale rozmontowaæ mo¿na j± tylko od wewn±trz.
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1013 : Sierpieñ 16, 2012, 19:19:00 » |
|
@Kiara Cytuj Wszystkie my¶li s³owa i czyny "wykluwaj±" nasz± postaæ na tyle piêkn± i siln± , na ile s± takie nasze decyzje podejmowane m±dro¶ci± serca. I to wszystko "dla siebie " Kiaro ? hmmmm Obys dosta³a wiêcej tego, kim uwa¿asz , ¿e jeste¶. Tylko w ten sposób ¿ycie mo¿e uleczyæ g³êbokie rany. Tak, @east , po pierwsze i najwa¿niejsze wszystko co jest tylko mo¿liwe nale¿y zrobiæ dla swojej ewolucji , która zaistnieje dobrem i piêknem naszym. Ono jako czê¶æ ca³o¶ci ma wp³yw bezpo¶redni i po¶redni na ¿ycie wszystkich istot jako informacja w polu morfogenetycznym i energia transformacji ziemi. Zatem ¿eby co¶ zaistnia³o w przestrzeni jako zmiana trzeba tego dokonaæ w sobie , roz¶wietliæ siebie. Si³a tego roz¶wietlenia i podniesionej wibracji ( moc osobista) czêsto wspierana przez Za¶wiat , to dopiero wpisuj±ce siê wzorce zmian. Czy zmiany nastêpuj± , czy nie , decyduje tylko i wy³±cznie moc energetyczna dzia³ania. Leczenie zarówno fizyczne jak i duchowe polega dok³adnie na tej samej zasadzie. Stary wpis o mniejszej mocy jest zmieniany nowym o wiêkszej. Kiara:)
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 16, 2012, 19:20:29 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1014 : Sierpieñ 16, 2012, 19:56:45 » |
|
po pierwsze i najwa¿niejsze wszystko co jest tylko mo¿liwe nale¿y zrobiæ dla swojej ewolucji , która zaistnieje dobrem i piêknem naszym.
. A kiedy piszesz "naszym" masz na my¶li konkretnie SIEBIE ,tak ? Ono jako czê¶æ ca³o¶ci ma wp³yw bezpo¶redni i po¶redni na ¿ycie wszystkich istot jako informacja w polu morfogenetycznym i energia transformacji ziemi. Tak, lecz nie decyduj±cy wp³wy, bo przecie¿ ,gdyby bardzo wielu ludzi robi³o to samo, czyli wpisywa³o do Pola w³asne widzimisiê, to wypadkowa "plusów" i "minusów" dla Ziemi jako Ca³o¶ci (Ziemia jest jedna, a wpisywaczy miliardy) mog³aby Ciebie nie zadowoliæ. I co wtedy ? Zatem ¿eby co¶ zaistnia³o w przestrzeni jako zmiana trzeba tego dokonaæ w sobie , roz¶wietliæ siebie. Intencj±, my¶l± ,czynem ? Jak± konkretnie intencj± - bo ludzie s± ró¿ni i ró¿ne maj± intencje , a zatem ró¿ne te¿ czyni± wpisy. Jak± konkretnie my¶l± - bo i my¶li s± przeró¿ne Jakimi czynami wg jakich s³usznych kryteriów - bo s± rózne. Jak widzisz ,kiedy w grê wchodz± konkretne pytania to ogólniki staj± siê mia³kie i rozmywaj± sprawê. Na dobr± sprawê nie bardzo wiadomo co to znaczy "roz¶wietliæ siebie" .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1015 : Sierpieñ 16, 2012, 20:10:56 » |
|
system mozna zmienic od Jerozolimy ale to wszystko jest fabryka produkaujaca ludzi - lancuch pokarmowy.. status tego jaki jest potrzebny do funkcjonowania ekosystemu , rozswietlanie siebie to rezygnacja z zycia i wyrzeczenie sie siebie, wtedy moze nie produkuje sie tej zauwazalnej energii ... , albo mozna poczekac, moze niedlugo sie to przestawi choc raczej w to watpie bo to tylko potencjal..ze pewne dnia poprostu wszyscy sie obudza i nie beda wiedzieli dlaczego wczesniej robili to co robili i jaki to mialo sens..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1016 : Sierpieñ 16, 2012, 20:15:39 » |
|
po pierwsze i najwa¿niejsze wszystko co jest tylko mo¿liwe nale¿y zrobiæ dla swojej ewolucji , która zaistnieje dobrem i piêknem naszym.
. A kiedy piszesz "naszym" masz na my¶li konkretnie SIEBIE ,tak ? Ono jako czê¶æ ca³o¶ci ma wp³yw bezpo¶redni i po¶redni na ¿ycie wszystkich istot jako informacja w polu morfogenetycznym i energia transformacji ziemi. Tak, lecz nie decyduj±cy wp³wy, bo przecie¿ ,gdyby bardzo wielu ludzi robi³o to samo, czyli wpisywa³o do Pola w³asne widzimisiê, to wypadkowa "plusów" i "minusów" dla Ziemi jako Ca³o¶ci (Ziemia jest jedna, a wpisywaczy miliardy) mog³aby Ciebie nie zadowoliæ. I co wtedy ? Zatem ¿eby co¶ zaistnia³o w przestrzeni jako zmiana trzeba tego dokonaæ w sobie , roz¶wietliæ siebie. Intencj±, my¶l± ,czynem ? Jak± konkretnie intencj± - bo ludzie s± ró¿ni i ró¿ne maj± intencje , a zatem ró¿ne te¿ czyni± wpisy. Jak± konkretnie my¶l± - bo i my¶li s± przeró¿ne Jakimi czynami wg jakich s³usznych kryteriów - bo s± rózne. Jak widzisz ,kiedy w grê wchodz± konkretne pytania to ogólniki staj± siê mia³kie i rozmywaj± sprawê. Na dobr± sprawê nie bardzo wiadomo co to znaczy "roz¶wietliæ siebie" . Znaczenie ma moc energetyczna dobra, a nie z³a, czyli coraz wy¿sza wibracja wynikaj±ca z wiêkszego poziomu uczucia mi³o¶ci oraz etyki. Kiara. Zatem ¿eby co¶ zaistnia³o w przestrzeni jako zmiana trzeba tego dokonaæ w sobie , roz¶wietliæ siebie. Si³a tego roz¶wietlenia i podniesionej wibracji ( moc osobista) czêsto wspierana przez Za¶wiat , to dopiero wpisuj±ce siê wzorce zmian. Czy zmiany nastêpuj± , czy nie , decyduje tylko i wy³±cznie moc energetyczna dzia³ania.
Leczenie zarówno fizyczne jak i duchowe polega dok³adnie na tej samej zasadzie. Stary wpis o mniejszej mocy jest zmieniany nowym o wiêkszej. Kiara:)
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 16, 2012, 20:17:23 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1017 : Sierpieñ 16, 2012, 20:19:14 » |
|
Coraz wiêcej ogólników. No widaæ tak ma byæ Pozdrówka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1018 : Sierpieñ 16, 2012, 20:28:29 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #1019 : Sierpieñ 17, 2012, 10:11:24 » |
|
ZROZUMIEÆ ¯YCIE, TO ZROZUMIEÆ SIEBIE. Kochani, rodzimy siê na Ziemi w fizycznym ciele i….ca³e nasze ¿ycie, a w³a¶ciwie wszystkie ¿ycia, wcielenia, zmagamy siê ze ¶wiatem zewnêtrznym, pocz±wszy od potrzeby mi³o¶ci, zas³ugiwania na mi³o¶æ, oczekiwania, ¿e inni nas zrozumiej±, spe³ni± wymagania, doceni±, wyró¿ni±, uznaj±, poprzez porównywanie z innymi, zani¿anie lub zawy¿anie swej warto¶ci, walkê o dobra, rywalizacjê, lêk przed z³em zewnêtrznym, skrzywdzeniem, zdrad±, odrzuceniem, kradzie¿±, wojn±, chorobami, ¶mierci±, plajt±, pora¿k±, degradacj± itd. a¿ po walkê z demonami i diab³ami. Jest tego znacznie wiêcej. Ca³a nasza droga w ¶wiecie dualnym to - ja i zewnêtrzno¶æ. Tak postrzegamy ¿ycie i wed³ug tej prawdy ¿yjemy, lecz czy jest to prawdziwe ¿ycie? Dopóki takie bêdzie nasze zrozumienie – ja i zewnêtrzno¶æ, dopóty bêdziemy w walce o przetrwanie, a to nie jest prawdziwe ¿ycie. Bêdziemy jak ma³a zagubiona kukie³ka skacz±ca na lince, szarpi±ca siê, próbuj±ca przetrwaæ, choæ i tak przecie¿ jej droga prowadzi do ¶mierci. Takie ¿ycie to próba wyrwania z niego co siê da, lub przetrwanie w skurczeniu, lêku, wycofaniu. Tak ¿yli¶my tysi±ce lat, w cierpieniu, lêku, bólu, walce i umierali¶my, aby poprzez ponowne narodziny daæ sobie szansê ZROZUMIENIA – o co tak naprawdê w tym ¿yciu chodzi. Mamy zrozumieæ ¿ycie, aby wyrwaæ siê z ko³a wcieleñ w trzecim wymiarze, z dualno¶ci. Zrozumieæ ¿ycie, próbowali¶my to robiæ i zawsze koñczy³o siê to zmienianiem na si³ê zewnêtrznego ¶wiata. A on bêd±cy przecie¿ manifestacj± naszego wnêtrza wci±¿ pozostaje taki sam – walka, ból, cierpienie, lêk. Dlaczego? Jeste¶my jak projektor filmowy, w którym znajduje siê ta¶ma filmowa, ¶wiat zewnêtrzny jest p³ótnem na którym uwidacznia siê rzut obrazu z ta¶my. Mo¿emy go szorowaæ, zmieniaæ, przymuszaæ, lecz dopóki nie zmienimy zawarto¶ci na ta¶mie – obraz w zewnêtrznym ¶wiecie powróci. I ¿ycie trwa, wci±¿ w tej samej zasadzie, choæ zmieniaj± siê epoki, cywilizacje, itd. Zamiast ja i ¶wiat zewnêtrzny powinni¶my uznaæ inn± prawdê – JAM JEST. Ca³a obecna cywilizacja jest PRODUKTEM naszej my¶li zbiorowej, naszej mentalnej i emocjonalnej pamiêci na temat ¿ycia, w której dzia³a ja i ¶wiat zewnêtrzny, Dzi¶, aby i¶æ dalej w swej ewolucji musimy uznaæ jedyn± prawdê – to co wewn±trz i na zewn±trz, wokó³ mnie to JA. Planeta, ludzie, zwierzêta, ro¶liny, minera³y, wszystko – to JA, DUCH. Nie ma rozdzielenia, jeste¶my JEDNO. Mo¿emy i¶æ dalej – wszech¶wiaty, Archanio³owie, Nauczyciele – to JA, DUCH. Zrozumieæ ¿ycie, to zrozumieæ siebie. Kiedy dokonamy tego wszystko staje siê proste i zrozumia³e, stajemy siê o¶wieceni. Dobrze, ale jak poznaæ siebie ? To proste – poprzez ¶wiat zewnêtrzny. To dlatego ¶wiat materialny istnieje w obecnej formie, aby¶my mogli zobaczyæ SIEBIE, poznaæ, zrozumieæ, odnale¼æ. Jaki jestem, poznajê poprzez relacje z lud¼mi, do¶wiadczenia. Gdyby nie by³o p³ótna, na którym mogê wy¶wietliæ i zobaczyæ swoj± ta¶mê, nie móg³bym siebie poznaæ. Co to znaczy poznaæ siebie? Odczuwaæ siebie jako wolnego DUCHA, w ka¿dej ¿yciowej sytuacji, w ka¿dej relacji. Co oznacza odczuwaæ siebie jako Ducha? Byæ w dystansie, obserwatorem rozumiej±cym ca³o¶æ sytuacji, w pe³ni ¶wiadomym swoich reakcji, my¶li, s³ów, czynów. Odczuwaæ siebie jako Ducha, to mieæ pe³ne zrozumienie istnienia. Tacy jeste¶my - Wszech¶wiadomo¶ci±, Wszechmi³o¶ci±, Wszechistnieniem. Zapomnieli¶my o tym, kiedy zeszli¶my poznaæ ten ¶wiat i czas dualno¶ci. Wydarzenia w tej rzeczywisto¶ci, emocje i my¶li poprzykleja³y siê do nas jak kawa³ki smo³y i teraz zdejmujemy je powoli odzyskuj±c SIEBIE. Poznali¶my ju¿ ten ¶wiat, jego zasady, mo¿liwo¶ci, teraz budzimy siê, aby odczuæ na powrót siebie. Wielu z nas uzna³o chwilowy program III wymiaru za ostateczn± prawdê i nie chc±c pu¶ciæ swych plam ze smo³y, tkwi± w tej rzeczywisto¶ci obawiaj±c siê nieznanego. Je¶li nie walka to co – my¶l±. Albo oni mnie zwyci꿱, albo ja ich- innej drogi nie ma. To prawda trzeciego wymiaru, ¶wiata dualnego. Jak powinno byæ? Kiedy zrozumiemy, ¿e wszystko co istnieje to JA, który poprzez innych poznaje siebie, nie musimy ju¿ walczyæ. Jeste¶my wdziêczni, ¿e dziêki innym mo¿emy zobaczyæ jakie plamy ze smo³y pozosta³y na naszej ta¶mie. Ca³kowita wolno¶æ – to stan, w którym ¶wiadomie, w ka¿dej sekundzie tworzymy ¿ycie, to harmonia wewn±trz nas ducha i materii, energii ¿eñskiej /bazy tworzenia / i energii mêskiej /dzia³ania zewnêtrznego/. JAM JEST Bóg tworz±cy ¶wiadomie ¿ycie. Teraz te¿ to czynimy, bogowie tworz±cy ¿ycie – lecz robimy to nie¶wiadomie, a skutkiem jest walk± z zewnêtrzno¶ci±. Wyobra¼cie sobie takie to komiczne - cz³owiek tworzy swój zewnêtrzny ¶wiat, a pó¼niej walczy z nim, lub upada w cierpieniu, uznaj±c siê za zwyciê¿onego. Pomy¶lcie Kochani – walczymy z obrazem naszego wnêtrza, czy to nie komiczne? I tak tysi±ce lat. Oczywi¶cie wielu wychodzi³o z tego programu, lecz dzi¶ mamy szansê wyj¶æ wszyscy. Cokolwiek staje na naszej drodze, jest odpowiedzi± na nasz± wewnêtrzn± prawdê, jaka ta¶ma filmowa, taki obraz na p³ótnie. To dlatego wszyscy nauczyciele mówili – zacznij od siebie. Nie traktujmy ludzi wokó³ jako problemy, nie pouczajmy ich, nie naprawiajmy, dziêki nim, mo¿emy poznaæ – SIEBIE, czy w danej sytuacji jestem wolny od wszelkich ograniczeñ, od ludzkiego ma³ego spojrzenia, czy widzê, czujê, dzia³am jak WOLNY DUCH. Tylko drugi cz³owiek mo¿e nam dostarczyæ takiej mo¿liwo¶ci poznania. Dlatego nie szukajmy ¶wiêtych i Nauczycieli, lecz stañmy przed lustrem, mo¿emy nawet uklêkn±æ i z³ó¿my pok³on samym sobie, Duchowi w nas a pó¼niej róbmy to w stosunku do innych. Ka¿dy z ludzi jest Duchem, Chrystusem, ka¿dy, to co w nim widzimy ¶wiadczy nie o nim, lecz o poziomie naszej czysto¶ci od plam ze smo³y. Wyobra¼my sobie, co by by³o, gdyby ka¿dy z nas w jednej chwili tak spojrza³ na drugiego – ten ¶wiat rozpad³by siê, a powsta³o by jedno wielkie s³oñce, z³ocisty blask mi³o¶ci. Jeste¶my w wyj±tkowym procesie, wykorzystajmy to, bo taka okazja mo¿e nieprêdko siê powtórzyæ. Ten ¶wiat jest w pe³ni taki jak nasza zbiorowa my¶l. Stañmy, zatrzymajmy siê i cokolwiek widzimy jako z³o czy dobro – zobaczmy jako BLASK DUCHA, bêd±cego w swej drodze ewolucji. Takie ¿ycie przynosi niezwyk³y spokój i ciszê, a dziêki temu mo¿emy ja¶niej widzieæ i rozumieæ ka¿d± chwilê której do¶wiadczamy. W takiej ciszy, ¶wiadomie tworzymy NOWY ¦WIAT. http://www.epokaserca.pl/joomla/index.php/artykuly/309-zrozumiec-zycie-to-zrozumiec-siebie
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1020 : Sierpieñ 17, 2012, 11:23:24 » |
|
Fajny tekst, rozpoznanie czê¶ciowo prawdziwe, ale wnioski ... znów to JA Niezniszczalne hahaha. Zamiast ja i ¶wiat zewnêtrzny powinni¶my uznaæ inn± prawdê – JAM JEST. Nie . Niczego nie powiniene¶ uznawaæ zanim nie sprawdzisz , zanim nie przekonasz siê . Uczciwie, bez kompromisów i bez za³o¿eñ jakich¶ emocjonalnych, przyjemnie ³echc±cych prawd. Bo tak napisano ? Zaneguj to . Je¶li siê nie da zanegowaæ, to mo¿e co¶ w tym byæ. Ale nie przestawaj sprawdzaæ. Ca³a obecna cywilizacja jest PRODUKTEM naszej my¶li zbiorowej, naszej mentalnej i emocjonalnej pamiêci na temat ¿ycia, w której dzia³a ja i ¶wiat zewnêtrzny, Rozpoznanie na podstawie historii, to rezonuje tu. Dzi¶, aby i¶æ dalej w swej ewolucji musimy uznaæ jedyn± prawdê – to co wewn±trz i na zewn±trz, wokó³ mnie to JA. To jest jedynie za³o¿enie. Niczego nie musisz. Sprawd¼ czy ów TY (zewnêtrzno-wewnêtrzny) mo¿e kazaæ trawie mówiæ, ptakom ryczeæ jak krowy, albo drzewom ¶piewaæ jak ludzie. Czy TY masz nad tym kontrolê ? Planeta, ludzie, zwierzêta, ro¶liny, minera³y, wszystko – to JA, DUCH. To s± formy ,czyli "komórki" jednego organizmu, jednego Istnienia. Je¶li Istnienie okre¶liæ jako JA , to zgoda, ale JA - w my¶l wyra¿on± na pocz±tku cytatu (Zamiast ja i ¶wiat zewnêtrzny powinni¶my uznaæ inn± prawdê – JAM JEST) oznacza co¶ innego ni¿ wszystko-to-co-jest . Trzymajmy siê jakich¶ znaczeñ choæby w ramach jednego tekstu . Nie ma rozdzielenia, jeste¶my JEDNO. ok, niech zamiast wszystkiego-co-jest dla potrzeb wyra¿enia idei pozostanie JEDNO. Nie ma rozdzielenia i to jest fakt naukowy. Zrozumieæ ¿ycie, to zrozumieæ siebie. - zrozumieæ czym/kim jeste¶/ nie jeste¶. Ty masz ograniczone pole manewru je¶li chodzi o zrozumienie, zawê¿one do my¶lenia. Kiedy dokonamy tego wszystko staje siê proste i zrozumia³e, stajemy siê o¶wieceni. Paradoks polega na tym, ¿e to ,co z definicji rozdzielone, co wykre¶la rozdzielenie "ja i ¶wiat zewnêtrzny" nie mo¿e dokonaæ o¶wiecenia, ani staæ siê o¶wiecone O¶wiecenie to nie nagroda dla Ciebie. Ono jest , istnieje zawsze , ale TY nie mo¿esz siê do tego dostroiæ bo to za wysokie wibracje dla Ciebie .Bez Ciebie o¶wiecenie znajduje siê tu i teraz w tej formie , w tym istnieniu i dzia³a. Wszystko co nale¿y to rozpoznaæ iluzoryczno¶æ JA. Rozpu¶ciæ barierê. Co oznacza odczuwaæ siebie jako Ducha? (..) Odczuwaæ siebie jako Ducha, to mieæ pe³ne zrozumienie istnienia.
Tak uczciwie i z rêk± na sercu, kto odczuwa Ducha ? Kto ma pe³ne zrozumienie istnienia ? Je¶li uwa¿asz, ¿e to jest mo¿liwe to stwórz teraz co¶ z niczego , stwórz teraz ¿abê, albo ka¿ zamieniæ siê jej w salamandrê, lub w ksiê¿niczkê z bajki. To pestka dla Ducha przecie¿, którym che³pisz siê , ¿e nim jeste¶. Otóz nie jeste¶. Nie potrafisz tego wszystkiego i nie rozumiesz. Nie jeste¶ w ogóle , a w tym wybij sobie z g³owy ,¿e jeste¶ Bogiem Byæ w dystansie, obserwatorem Od tego mo¿na zacz±æ , aby zrozumieæ jak bardzo nie jeste¶.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1021 : Sierpieñ 17, 2012, 13:07:31 » |
|
Teraz te¿ to czynimy, bogowie tworz±cy ¿ycie – lecz robimy to nie¶wiadomie, a skutkiem jest walk± z zewnêtrzno¶ci±. Wyobra¼cie sobie takie to komiczne - cz³owiek tworzy swój zewnêtrzny ¶wiat, a pó¼niej walczy z nim, lub upada w cierpieniu, uznaj±c siê za zwyciê¿onego. Pomy¶lcie Kochani – walczymy z obrazem naszego wnêtrza, czy to nie komiczne?
I tak tysi±ce lat. Tak to Bardzo ¦mieszne jest. Paradoks polega na tym, ¿e to ,co z definicji rozdzielone, co wykre¶la rozdzielenie "ja i ¶wiat zewnêtrzny" nie mo¿e dokonaæ o¶wiecenia, ani staæ siê o¶wiecone Nie wykluczam ¿e kiedy¶ zmieniê zdanie. Jednak teraz MniêMam, ¿e Drogi east w podej¶ciu do tematu czynisz "drobne" zlanie pewnych znaczeñ. Chodzi mianowicie o pomieszanie funkcji z jej warto¶ci±.Tak ju¿ jest, ze jak komu¶ nie pasuj± warto¶ci to z rozpêdu prubuje zanegowaæ funkcjê. To standard. ..no i zacz±³e¶ sw± krucjatê przeciwko JA. Jednak¿e jest to punkt widzenia/perspektywa ¶ci¶le teoretyczna - i tu zgoda. Jednak mnie interesuje ¶wiat PRAKTYCZNY. ..a wnim pozostawiam sobie mozliwo¶æ wyboru podzia³una JA i NIEJA. Po co mi "o¶wiecenie"?!? O¶wiecenie to mrzonka. Kolejny jêzykowy niewypa³ powtarzany bezmy¶lnie przez atmanicze ambitne JA w³a¶nie. Napisa³em o tym w ksi±¿ce z 2001 roku. Zasadza siê jak zwykle na jêzykowym analfabety¼mie (znowu has³o-slogan-etykiet ..oderwany od swego etymo) Powiem wiêcej. £ykn±³e¶ atmaniczny podstêp. Zniszczenie JA ma swój cel: To pozbawienie indywidualno¶ci. Nacisk na zbiorowo¶æ. Jest nim stworzenie zbiorowej masy poddaj±cej siê kreacji jak glina ..uprawianej przez jakie¶ JA nieprzyznaj±ce siê do JA. W PRAKTYCE: Jesli wszystkie samo-realizacje Wszech-¦wiata symbolicznie ujmiemy w Kulê, to TY jakby¶ chcia³ (a to chciejstwo jedynie) - siê t± Kul± staæ. By³by mozliwy wówczas jeden Bóg. I s± si³y które to od lat wdra¿aj±.. pragn±³ takiej w³adzy w jednej osobie. To podporzadkowanie strasznie staremu konceptowi. Jednak to nie wychodzi i wyjdzie! Bo aby Wszech-¦wiat móg³ siê skutecznie Równo-Wa¿yæ potrzeba jest takich OSób cztery. Czyli 3 x NIE-JA równowa¿y 1 x JA. Razem stanow± istotê/ rdzeñ Wszech¦wiata. ..i tyle. Dlatego na dzi¶ jestem propagatorem utrzymywania JA we w³a¶ciwej funkcjonalno¶ci. Bez hipokryzji.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 17, 2012, 13:12:45 wys³ane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #1022 : Sierpieñ 17, 2012, 13:23:28 » |
|
walczymy z obrazem naszego wnêtrza, czy to nie komiczne? no wiêc kolejna ods³ona tej walki- to walka z w³asnym Ja,- i to jest komiczne, gdyby nie by³o tak masochistyczne..
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1023 : Sierpieñ 17, 2012, 13:46:49 » |
|
@ PHIRIOORI
O¶wiecenie to mrzonka. Kolejny jêzykowy niewypa³ powtarzany bezmy¶lnie przez atmanicze ambitne JA w³a¶nie. Napisa³em o tym w ksi±¿ce z 2001 roku. Dla Ciebie, dla mnie, dla niej i dla niego to mrzonka , fakt. Czy jêzykowy ? To Twoja domena Powiem wiêcej. £ykn±³e¶ atmaniczny podstêp. Zniszczenie JA ma swój cel. To pozbawienie indywidualno¶ci. Nacisk na zbiorowo¶æ. Jest nim stworzenie zbiorowej masy poddaj±cej siê kreacji jak glina ..uprawianej przez jakie¶ JA nieprzyznaj±ce siê do JA. To co piszesz bierze siê ze strachu przed wyimaginowanym .. znikniêciem . Kiedy JA siê rozpuszcza to nic nie znika, bo JA to iluzja. Brak iluzji nie mo¿e niczego zmieniæ na "gorsze " ! Wiara w JA zaburza to, co jest. Ogarnij to, co dzieje siê w Naturze pozbawionej JA w ludzkim tego s³owa znaczeniu. Czy kto¶ wykorzystuje naturê i j± uprawia ? Jedyn± tak± istot±, jest - wyposa¿ona w iluzoryczne JA - ludzka forma . Nikt inny nie istnieje. Bez ludzko¶æ w Naturze dzia³yby siê cykle narodzin i ¶mierci oraz -od czasu do czasu - wielkie wymieranie. W Naturze ka¿da forma przejawiona jest wynikiem interakcji pól okre¶lonych ¶wiadomo¶ci zbiorowych czy to ro¶lin czy zwierz±t czy minera³ów. Kto tym zarz±dza ? Jaki¶ Bóg ? Nie, to tylko cz³owiek wymy¶la sobie bogów. W PRAKTYCE: Jesli wszystkie samo-realizacje Wszech-¦wiata symbolicznie ujmiemy w Kulê, to TY jakby¶ chcia³ (a to chciejstwo jedynie) - siê t± Kul± staæ.
Tylko w Twojej praktyce, bo tu nie ma nikogo, kto by siê CHCIA£ (kto by przejawia³ chciejstwo) staæ tak± czy inn± kul±. Taki kto¶ jest iluzj± i jako taki fizycznie nie istnieje. Istnienie jest. Forma ludzka jest. Mnie w tym nie ma. ¯ycie siê dzieje . JA nie ¿yje ¿ycia. Czyli 3 x NIE-JA równowa¿y 1 x JA. Razem stanow± istotê/ rdzeñ Wszech¦wiata. £adna koncepcja i nic wiêcej @ songo
Cytuj walczymy z obrazem naszego wnêtrza, czy to nie komiczne?
no wiêc kolejna ods³ona tej walki- to walka z w³asnym Ja,- i to jest komiczne, gdyby nie by³o tak masochistyczne.. Tak, walka jest komiczna i masochistyczna, bo aby walczyæ musi byæ kto¶ ,kto walczy. I to z samym sob± ! - doprawdy ¶mieszne to by by³o Rozpoznanie czym (nie)jeste¶ nie jest walk±. Rozpoznajesz mg³ê za oknem . Nie jest mlekiem, nie jest ¶cian±, nie jest zas³on± z twardego materia³u. Badasz dalej, wchodzisz w mg³ê , ale nie mo¿esz jej z³apaæ. Z oddali wygl±da jakby czym¶ by³a. We mgle bêd±c nie ma. Jest tylko ograniczony ogl±d, ale ograniczenie z czasem siê rozwiewa. Podobnie jest z JA . Rozwiewa siê z czasem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #1024 : Sierpieñ 17, 2012, 14:13:17 » |
|
east skoro mnie i nikogo nie ma- to kto i co ma w³a¶ciwie zbadaæ/oceniaæ? a tak w ogóle to mi ju¿ wszystko jedno czy jestem, czy nie jestem,- choæ jak±¶ obiektywno¶æ dobrze by³oby "z³apaæ"
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
|