Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 05, 2025, 14:55:46


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 ... 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 [44] 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 ... 80 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Inni o energii.  (Przeczytany 855174 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
east
Gość
« Odpowiedz #1075 : Sierpień 29, 2012, 13:14:17 »

Cytat: Astre
Zkolei rzecz nie polega na ¿adnej definicji ( bo definicje mo¿emy podawaÌ ró¿ne), lecz polega na rozumieniu dziej¹cych siê procesów.

Ok., Astre, rozumienie jest waÂżne, ale czy najwaÂżniejsze? A moÂże samo Âżycie jest najwaÂżniejsze?
Czyli to, co siĂŞ przejawia? (..)jesteÂśmy skÂładowÂą rzeczywistoÂści, wiec niejako tkwimy wewnÂątrz ukÂładu
a to ogranicza.

Otó¿ to.
Samo Âżycie , to co siĂŞ przejawia , wchodzi w interakcje ze wszystkim innym. Nie jest moÂżliwe peÂłne oddzielenie, a nawet wiĂŞcej - ono nie istnieje. Energia wyraÂża siĂŞ poprzez formy. Te formy wzajemnie oddziaÂływujÂą .

Astre
Cytuj
Czyli czas, to czas, drzewo, to drzewo, woda, to woda, kosmos, to kosmos ?..!
Tak, "percepcja Astre " postrzega upÂływ zdarzeĂą i nazywa to czasem, postrzega wibracje jako coÂś jakoÂściowo mokrego i nazywa to wodÂą itd.
Dla Ciebie up³yw czasu jest taki ,a nie inny, acz zbli¿ony do poczucia up³ywu innych jednostek gatunku homo sapiens sapiens co nazywamy czasem i umówiliœmy siê na jednostkê tego czasu. Podobnie mokroœÌ definiujemy jako wodê itd.

OdtÂąd ta umowna jednostka jest czasem (choĂŚ to tylko model, aksjomat). Podobnie pieniÂądz ,ktĂłry jest tylko papierem, ale ma umownÂą wartoœÌ na ktĂłrÂą zgodĂŞ wyraziÂła wiĂŞkszoœÌ. W podobny sposĂłb postrzeganie tworzÂą inne przejawy Âżycia (zwierzĂŞta , roÂśliny) , tyle, Âże czyniÂą to od razu za pomocÂą ÂświadomoÂści zbiorowej ( w polu morfogentycznym, powiedzmy). WartoœÌ wyraÂżona w Polu jest umownym zapisem (na przykÂład wirtualny pieniÂądz to zapis kilku bajtĂłw w komputerze) o nadanej jej umownej wartoÂści lub umownie , zbiorowo postrzeganych cechach. Takie zapisy istniejÂą dostĂŞpne dla caÂłego gatunku. Niebo jest niebieskie, trawa zielona, a krew czerwona i nikt tego nie kwestionuje bo te informacje sÂą dostĂŞpne w Polu dla wszystkich. A tak na prawdĂŞ sÂą wy³¹cznie zapisem fal o okreÂślonych dÂługoÂściach i czĂŞstotliwoÂści, a w sumie moÂże i nawet nie to, lecz twoimi algorytmami, Astre ( do ktĂłrych tak siĂŞ przywiÂązaÂłeÂś, niech ci bĂŞdzie). Nikt nie wie jaka  jest PRAWDA na temat nieba, ale to nie zmienia faktu, Âże niebo uznajemy za niebieskie w powszechnej ÂświadomoÂści ludzi.
Kluczem jest tutaj ŒwiadomoœÌ.

Cytuj
W zwiÂązku z powyÂższym to co wywodzi siĂŞ z definicji zazwyczaj jest NIE PRAWDZIWE, a zarazem pytanie o epistemologiĂŞ ?
Jest prawdziwe na tyle na ile powszechnie funkcjonuje. Otó¿ za "nieprawdziwy" pieni¹dz wyra¿ony zapisem cyfrowym w elektronicznej pamiêci banku nabywasz prawdziwie u¿yteczne rzeczy i nikt nie wnika w jak¹œ epistemologiê. Co wiêcej, œwiat ma g³êboko gdzieœ Twoje podwa¿anie prawdziwoœci. Liczy siê umownoœÌ jako wypadkowa œwiadomej zbiorowoœci.
I tutaj mo¿e siê wiele zmieniÌ. Jeœli za podstawê rozliczenia przyjmiesz jednostkê czasu , przyk³adowo pracê wykonan¹ w ci¹gu godziny, to ow¹ godzin¹ mo¿esz siê rozliczaÌ zamiast umownego pieni¹dza. To kwestia przyjêcia tej podstawy przez ogó³.

Ludzki mĂłzg jest niesamowicie plastycznÂą antenÂą i moÂże odbieraĂŚ szerszy zakres o ile go uwolniĂŚ od dotychczasowego, wÂąskiego zakresu pojmowania spraw.
@Ptaku
Cytuj
Jednak, czy¿ dog³êbne zrozumienie nie wymyka siê wszelkim konstrukcjom myœlowym?
CzyÂż nie dzieje siĂŞ ono bardziej na poziomie intuicyjnym, czĂŞsto na drodze olÂśnienia?
Rozumienie wymyka siĂŞ wszelkim konstrukcjom istoty utoÂżsamionej. Pochodzi spoza niej. Konstrukcje myÂślowe , intuicja czy olÂśnienie przychodzÂą nagle niejako "wyÂświetlajÂąc siĂŞ " w gÂłowie na wewnĂŞtrznym ekranie. CzÂłowiek je tylko ogÂłasza, odczytuje.

Cytuj
Jedynie <ca³a œwiadomoœÌ> ma tak¹ mo¿liwoœÌ. Czyli wracamy do modeli i konstrukcji. Bo czym jest ca³a œwiadomoœÌ?
ÂŹrĂłdÂłem? Bogiem? Polem? SumÂą wszelkich algorytmĂłw? Skupieniem w punkcie? A moÂże rozpÂłyniĂŞciem siĂŞ?
Wszystkim tym na raz w zale¿noœci od stopnia umownoœci funkcjonuj¹cej wœród ogó³u.

Cytuj
Dla mnie piĂŞkne jest to, Âże mogĂŞ patrzÂąc na drzewo widzieĂŚ drzewo w caÂłej jego krasie, a nie jakieÂś wirujÂące piksele.
A czy te wirujÂące piksele byÂłyby mniej piĂŞkne ?
UmysÂł wydziela drzewo od caÂłoÂści. Oto jest drzewo, a to siedzÂący na nim ptak. I do tego umawiamy siĂŞ ,Âże to jest piĂŞkne DuÂży uÂśmiech

Ok, moÂże i tak, ale czy "wirujÂące piksele" caÂłoÂści stworzenia miĂŞdzy ktĂłrymi nie ma wyraÂźnych granic, a tylko linie interakcji ,ciÂągÂła wymiana komunikacji, byÂłyby  mniej piĂŞkne ? Czy poczucie JednoÂści byÂłoby mniej piĂŞkne niÂż drzewo czy ptak z osobna ? MiĂŞdzy nimi tak czy inaczej zachodzi jednoœÌ bo to jest ekosystem powiÂązany na wiele sposobĂłw z ktĂłrych tylko niewielkÂą czêœÌ udaje siĂŞ uj¹Ì w modele. To kwestia ÂświadomoÂści.

Cytuj
I dziêkujê za mózg, który potrafi z chaosu wydobyÌ drzewo i za umys³, który d¹¿y do poznania, poza zwyk³e postrzeganie.
Tak. Jest jak jest i kiedy siĂŞ to zmienia to teÂż jest jak naleÂży . Super rozpoznanie.

« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2012, 13:29:41 wysłane przez east » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1076 : Sierpień 29, 2012, 13:21:39 »

Cytat: Astre
Przetwarzasz ?
SiedzÂąc na plaÂży widzisz miĂŞdzy innymi Mewy i ich piĂŞkno...
A co z tym piĂŞknem robisz ? OprĂłcz tego, Âże go widzisz, dostrzegasz ?
Czy wystarczy tylko piĂŞkno dostrzegaĂŚ ?

WidzĂŞ piĂŞkno i je przeÂżywam.  UÂśmiech Czyli przetwarzam po swojemu.
PrzeÂżywajÂąc osiÂągam jakiÂś stan, mniej lub bardziej harmoniczny. MĂłj stan wpÂływa na mnie i na otoczenie.
To determinuje moje dziaÂłanie. Innych, w jakimÂś stopniu rĂłwnieÂż. 

Oby jak najwiĂŞcej stanĂłw wzbudzonych postrzeganiem i przeÂżywaniem piĂŞkna.
A nie powodowanych np. potrzebÂą wÂładzy, czy dominacji nad drugimi. 
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #1077 : Sierpień 29, 2012, 15:06:05 »

Odleglosc miedzy dwoma punktami nazwano droga i mierzy sie ja w metrach.
Cos mierzone pomiedzy dwoma zdarzeniani nazywa sie czasem, interwalem czasu
Roznica jaks dwoch stanow, potencjalow, temperatur,predkosci...itd nazwano energia.
WidzĂŞ, Âże kolega jednak nie czytaÂł ani nie oglÂądaÂł filmĂłw o Indianach, w przeciwnym razie spotkaÂłby siĂŞ z bardzo popularnÂą miarÂą odlegÂłoÂści wyraÂżanej... w jednostkach czasu - "ksiĂŞÂżyce"  :]

z definicjÂą energii teÂż bym dyskutowaÂł...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1078 : Sierpień 29, 2012, 15:57:33 »

PiĂŞkny i subtelny przekaz o miÂłoÂści , ktĂłry warto przeczytaĂŚ i popatrzeĂŚ na Ludzi obok inaczej.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech


Listy z Nieba: Prawdziwe znaczenie ‘Namaste’



by wika55maitri in BĂłg
.

.

Prawdziwa wdziĂŞcznoœÌ jest miÂłoÂściÂą. JeÂśli miÂłoœÌ zaleÂżna jest od jakiegoÂś daru czy szczegĂłlnego dziaÂłania – nie jest ona miÂłoÂściÂą. Prawdziwa miÂłoœÌ jest prawdziwÂą wdziĂŞcznoÂściÂą. Kiedy jesteÂście wdziĂŞczni, Âże ktoÂś istnieje, to jest to miÂłoœÌ. Takie jest sedno sprawy.

Nie ca³kiem dowiedzieliœcie siê jeszcze, czym jest mi³oœÌ. Tak, oczywiœcie, istnieje coœ takiego jak szalona namiêtnoœÌ. Tak, oczywiœcie, mo¿ecie uprzedmiotowiÌ swoj¹ mi³oœÌ do kogoœ, myœl¹c przez jakiœ czas, ¿e jest ona mi³oœci¹.

MiÂłoœÌ jest wtedy, kiedy jesteÂście po prostu wdziĂŞczni, Âże ta osoba, ktĂłra jest przed wami – jest przed wami. A kiedy nie jest przed wami, jesteÂście wdziĂŞczni, Âże on czy ona istnieje. Najprawdopodobniej ten ktoÂś byÂł dla was szczodry. Najprawdopodobniej ten ktoÂś pomĂłgÂł wam uwierzyĂŚ w siebie. To jest coÂś, za co moÂżecie byĂŚ wdziĂŞczni – Âże ktoÂś widzi was takimi, jakimi jesteÂście.

Zanim zaczniecie ze zbytniÂą powagÂą traktowaĂŚ wdziĂŞcznoœÌ, zauwaÂżcie, Âże jest w tym radoœÌ i wdziĂŞcznoœÌ. W ogĂłle nie mĂłwimy o wdziĂŞcznoÂści, jakÂą powinno siĂŞ odczuwaĂŚ, lecz raczej o radoÂści. Nie chodzi o to, Âże ta osoba musi was obsypywaĂŚ jakimiÂś darami – jednakÂże rozpoznaje was ona, wie, kim jesteÂście, i ÂświatÂło, ktĂłre promieniuje z niej albo z jej oczu jest wszystkim, o co prosicie.

To wspaniaÂłe, gdy ktoÂś widzi was takimi, jakimi jesteÂście. ByĂŚ wdziĂŞcznym to wspaniaÂła sprawa. KochaĂŚ to wspaniaÂła sprawa.

Rozumiecie, Âże nie mĂłwimy teraz o sÂłowach. To, o czym mĂłwimy, jest ponad i poza sÂłowami. Nie mĂłwimy o jakimÂś wyraÂżeniu. MĂłwimy o miÂłoÂści, ktĂłra wytrzymuje prĂłbĂŞ czasu w zwyczajnym Âżyciu. Nie mĂłwimy o jakimÂś specjalnym przejawie miÂłoÂści. MĂłwimy o prawdziwym znaczeniu ‘Namaste’. Nawet, jeÂśli trwa to tylko chwilĂŞ, moÂżecie zaznaĂŚ smaku tego czym jestem ja, BĂłg, i smak ten pochodzi od istoty ludzkiej, ktĂłra wznosi siĂŞ ponad zwyczajny status Âżycia.

RadoœÌ jest tu dobrym nauczycielem. B³ogos³awieni s¹ nauczyciele na tym œwiecie, którzy dostrzegaj¹ iskrê œwiat³a w dzieciach, które s¹ pod ich opiek¹. Dziecko mo¿e byÌ utrapieniem, to nie ma znaczenia. Taki nauczyciel cieszy siê i zachwyca tym dzieckiem. Wyg³upy s¹ jedn¹ rzecz¹, prawdziwe serce jest inn¹.

Kiedy ktoœ siê wami cieszy i zachwyca, coœ w was siê budzi. Budzi siê wdziêcznoœÌ. Budzi siê smak mi³oœci.
JakÂże zdumione sÂą Moje dzieci, gdy inni chcÂą coÂś dla nich uczyniĂŚ. Niech ÂżyjÂą ci skromni dopingujÂący, ktĂłrzy wznoszÂą siĂŞ ponad codzienne Âżycie i w ten sposĂłb wznoszÂą i was ponad obraz siebie, jaki mogliÂście w sobie nosiĂŚ – ponad ten wystrzĂŞpiony, czarno-biaÂły obraz siebie, przedstawiajÂący byĂŚ moÂże tego ‘niegrzecznego chÂłopca w kÂącie’.

Kiedy robicie coÂś z dobroci serca, jest to coÂś, co chcecie zrobiĂŚ i co musicie zrobiĂŚ. Nie jest to coÂś, co ktoÂś inny kazaÂłby wam zrobiĂŚ. Kiedy dajecie dla czystej radoÂści dawania i ktoÂś wam dziĂŞkuje, a wy mĂłwicie: “CaÂła przyjemnoœÌ po mojej stronie”, naprawdĂŞ tak uwaÂżajcie. Niech to, co robicie i mĂłwicie, ma prawdziwe znaczenie.

Jak¿e wdziêczne s¹ Moje dzieci za okruch mi³oœci. Ukochani, weŸcie ten okruch, podzielcie go na pó³ i dajcie komuœ nastêpnemu.

Zbyt d³ugo wielu ludzi na tym œwiecie ¿y³o bez skrawka mi³oœci. B¹dŸcie zatem tymi, którzy handluj¹ takimi skrawkami mi³oœci, jak handlarze starzyzn¹. Bêdziecie wiedzieli, ¿e jest to tylko takie przebranie. Jesteœcie Królami w przebraniu. Macie skrzyniê skarbów, wype³nion¹ bajecznymi klejnotami. Te klejnoty nazywaj¹ siê mi³oœci¹. Ja, Bóg, obdarzam was mi³oœci¹, poniewa¿ znajdujê radoœÌ w obdarzaniu was mi³oœci¹. A teraz zapamiêtajcie Moj¹ mi³oœÌ i to, ¿e jesteœcie wybrani, by ni¹ innych obdzielaÌ.


WiadomoœÌ od Boga
PrzekazaÂła Gloria Wendroff, 27 sierpnia 2012
Copyright © 1999-Now Heavenletters™
http://www.heavenletters.org/the-true-meaning-of-namaste.html

PrzetÂłumaczyÂła wika

http://wielkawiosnawszechswiata.blogspot.com/2012/08/listy-z-nieba-prawdziwe-znaczenie.html


http://krystal28.wordpress.com/
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #1079 : Sierpień 29, 2012, 18:07:30 »


WidzĂŞ piĂŞkno i je przeÂżywam.  UÂśmiech Czyli przetwarzam po swojemu.
PrzeÂżywajÂąc osiÂągam jakiÂś stan, mniej lub bardziej harmoniczny. MĂłj stan wpÂływa na mnie i na otoczenie.
To determinuje moje dziaÂłanie. Innych, w jakimÂś stopniu rĂłwnieÂż. 

Oby jak najwiĂŞcej stanĂłw wzbudzonych postrzeganiem i przeÂżywaniem piĂŞkna.
A nie powodowanych np. potrzebÂą wÂładzy, czy dominacji nad drugimi. 


Ok, ok, ale.... co dalej, co dalej .....
CzyÂżby na tym koniec ?
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2012, 18:08:27 wysłane przez Astre » Zapisane
Lucyfer
Gość
« Odpowiedz #1080 : Sierpień 29, 2012, 18:45:35 »

Cytat: Astre
Ok, ok, ale.... co dalej, co dalej .....

Tworzysz piĂŞkno UÂśmiech

<a href="http://www.youtube.com/v/lFXjB74v_Eg?version=3&amp;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/lFXjB74v_Eg?version=3&amp;</a>


« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2012, 18:53:46 wysłane przez Lucyfer » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #1081 : Sierpień 29, 2012, 19:19:20 »

Sw. geometria chce tak widziec "Boga", a Ten bozek wymyka sie od tych swietych geometrii, tudziez zdjec, malowidel i rzezb.
I po tym co mnie pare lat temu spotkalo powiem, gdzies ma racje.
Boi sie "kopii" - /copy/ ---
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1082 : Sierpień 29, 2012, 19:39:47 »

ÂŻadne piĂŞkno uzyskane samym matematycznym zapisem proporcji nie jest piĂŞkniejsze od jednego spojrzenia peÂłnego miÂłoÂści. Jest tylko i wy³¹cznie fizycznym  usiÂłowaniem skopiowania duchowej doskonaÂłoÂści.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #1083 : Sierpień 29, 2012, 19:42:35 »

Kiara

Bazyliszek tez patrzy MrugniĂŞcie
I co wtedy(na wzor i podobienstwo, kogo??) MrugniĂŞcie
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1084 : Sierpień 29, 2012, 19:44:02 »

Bazyliszka spojrzenie nie jest przepeÂłnione miÂłoÂściÂą do osoby na ktĂłrÂą patrzy ... to taki drobny szczegĂłle.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #1085 : Sierpień 29, 2012, 19:46:49 »

Czyli "faceci", ktorzy podgladaja baby poprzez ukryte kamery sa "przepelnieni miloscia"??
A moze Bazyliszek wymierza im ... sprawiedliwosc (po swojemu) MrugniĂŞcie
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1086 : Sierpień 29, 2012, 20:02:40 »

Czyli "faceci", ktorzy podgladaja baby poprzez ukryte kamery sa "przepelnieni miloscia"??
A moze Bazyliszek wymierza im ... sprawiedliwosc (po swojemu) MrugniĂŞcie

No przestaĂą! To uzaleÂżnieni od swoich seksualnych dewiacji.
Bazyliszek tylko wĂłwczas zabijaÂł gdy w ludziach oczach znalazÂło siĂŞ odbicie  i wzmocnienie jego okrucieĂąstwa.Kto byÂł czysty od takich negatywĂłw mĂłgÂł spokojnie spojrzeĂŚ w jego oczy.

Kiara:)UÂśmiech
Zapisane
Lucyfer
Gość
« Odpowiedz #1087 : Sierpień 29, 2012, 20:11:13 »

Cytat: Kiara
ÂŻadne piĂŞkno uzyskane samym matematycznym zapisem proporcji nie jest piĂŞkniejsze od jednego spojrzenia peÂłnego miÂłoÂści.

<a href="http://www.youtube.com/v/HYpiea1UL0Y?version=3&amp;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/HYpiea1UL0Y?version=3&amp;</a>
Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1088 : Sierpień 29, 2012, 20:13:32 »

Witaj arteq,
< WidzĂŞ, Âże kolega jednak nie czytaÂł ani nie oglÂądaÂł filmĂłw o Indianach, w przeciwnym razie spotkaÂłby siĂŞ z bardzo popularnÂą miarÂą odlegÂłoÂści wyraÂżanej... w jednostkach czasu - "ksiĂŞÂżyce"  :]

z definicjÂą energii teÂż bym dyskutowaÂł... >
jak by nie patrzec, to nie mozna sie nadziwic , ze znajduja sie jeszcze ludzie tak dociekliwi, ktorzy potrafia sie zajmowac
roznymi szczegolami, tak jak by to stanowilo sens zycia. Milej zabawy.
pozdrawiam
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1089 : Sierpień 29, 2012, 20:18:12 »

MoÂże inaczej ciutkĂŞ.. nie co programuje DNA, a co w naszym przezywaniu uczuĂŚ zgrywa siĂŞ z doskonaÂłym wzorcem DNA. jaki z tego wniosek? IÂż moÂżna  byĂŚ niedorozwiniĂŞtym umysÂłowo ale miÂłoœÌ przeÂżywaĂŚ na najwyÂższym jej poziomie. Bowiem DNA wzorcowe - doskonale harmonijne przemieszcza siĂŞ w przestrzeni niezaleÂżnie od materii.
To piĂŞkne! DziĂŞki Lucyfer.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2012, 20:19:49 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #1090 : Sierpień 29, 2012, 20:25:43 »

Kiaro Ty masz po prostu niestworzone  wnioski Chichot - wnioski nie z tej Ziemi DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1091 : Sierpień 29, 2012, 21:16:12 »

Cytat: Kiara
nie co programuje DNA, a co w naszym przezywaniu uczuĂŚ zgrywa siĂŞ z doskonaÂłym wzorcem DNA. jaki z tego wniosek? IÂż moÂżna  byĂŚ niedorozwiniĂŞtym umysÂłowo ale miÂłoœÌ przeÂżywaĂŚ na najwyÂższym jej poziomie. Bowiem DNA wzorcowe - doskonale harmonijne przemieszcza siĂŞ w przestrzeni niezaleÂżnie od materii.

W pewnym stopniu zgadzam siĂŞ z wnioskiem >east'a<.
Mam wraÂżenie, Âże wiesz, Âże dzwoniÂą, ale nie wiesz, w ktĂłrym koÂściele.
Ale to tylko moje spostrzeÂżenia.  MrugniĂŞcie DuÂży uÂśmiech
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1092 : Sierpień 29, 2012, 21:24:17 »

Pewnie i macie racjĂŞ , tylko powiedz mi co wyraÂża i przekazuje uczucia, materialne ciaÂło i jego poszczegĂłlne organy czy Energia osobowoÂściowa korzystajÂąca z niego?

MiÂłoœÌ , to pole energetyczne , ktĂłre Energia , zarĂłwno wcielona jak i niewcielona tworzy wokó³ siebie. MoÂżna je odbieraĂŚ i odczuwaĂŚ  w materii dziĂŞki materialnym odbiorÂą. Ale moÂżna to robiĂŚ niematerialnie co jest normalne i naturalne w Âświecie Energii.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
blueray21


Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #1093 : Sierpień 29, 2012, 21:41:11 »

Skoro tu o miÂłoÂści tyle to wstawiĂŞ fragment z przekazu Kryona przez Lee Carroll w Albercie.
Cztery elementy czystej mi³oœci, to doœÌ stary ju¿ przekaz, ale temat zawsze aktualny.


Cztery elementy Czystej MiÂłoÂści


Moi drodzy, czysta mi³oœÌ Ducha jest cicha. Mi³oœÌ nie krzyczy ze wzgórza, "Oto ja - spójrz na mnie!" Mi³oœÌ Boga i mi³oœÌ do Wy¿szego Ja jest spokojna, wspó³czuj¹ca, mocna i rzêsista. Oh, mo¿esz to poczuÌ? Wylewamy j¹ na Was w tej chwili. To jest prawdziwa esencja Domu. To, co niektórzy z was czuj¹, kiedy uwa¿aj¹, ¿e s¹ "w mi³oœci" z Bogiem. Jest to pamiêÌ o Domu, i to nale¿y do Was!
I, moi drodzy ... jej ucieleÂśnienie jest na tym krzeÂśle w zÂłotym pokoju! Czy rozumiecie? [Kryon tu odnosi siĂŞ do wczeÂśniejszej przypowieÂści]

Mi³oœÌ nie ma planu. Istnieje dla siebie i karmi jedynie Ducha Mi³oœci. Nie ma ewangelizacji wokó³ niej. Nie wybiera, aby obj¹Ì wszystkich oprócz ciebie. To jest prawdziwa mi³oœÌ. Nie krzyczy, "Jeœli to dla mnie zrobisz, to zrobiê coœ dla ciebie!" Nie, istnieje tylko, aby "byÌ". Jest zadowolona, ¿e tylko istnieje. Przyjrzyj siê jej - nie ma terminarza wokó³ Mi³oœci Boga.

Trzecim jest, Âże miÂłoœÌ nigdy pompuje siebie. Nigdy nie bije  siĂŞ w jej piersi. Nigdy nie jest dumna. I nigdy nie bĂŞdzie, widzicie, bo ona jest z twĂłrczego ÂźrĂłdÂła. Wszyscy bĂŞdÂą to widzieĂŚ, i nigdy nie musisz mĂłwiĂŚ ani sÂłowa. Nigdy nie musisz nawet podnieœÌ rĂŞki i powiedzieĂŚ: "SpĂłjrz na mnie." Jak ÂświatÂło w ciemnoÂści, bĂŞdzie przyciÂągaĂŚ tych, ktĂłrzy bĂŞdÂą pytaĂŚ: "Co jest z tobÂą?" Kiedy Wo zobaczyÂł wielkiego zÂłotego anioÂła na krzeÂśle ze zÂłota, on nie prosiÂł o poÂświadczenie. CzuÂł ÂświĂŞtoœÌ istoty! Twoje postanowienie humanizmu jest plakietkÂą, ktĂłrÂą wszyscy widzÂą. Gdy stara energia Ziemi zostanie oczyszczona, wielu bĂŞdzie to obserwowaĂŚ!

Wreszcie, Mi³oœÌ ma m¹droœÌ do korzystania z pozosta³ej trójki. M¹droœÌ jest spokojna, bez porz¹dku czy znaczenia. Ona wie, co powiedzieÌ, a co nie jest do powiedzenia. Oferuje ona m¹dre dzia³ania.

Czysta MiÂłoœÌ nigdy nie bĂŞdzie stworzyĂŚ scenariusza strachu w twoim Âżyciu, ale ego bĂŞdzie. To jest g³ówna ró¿nica, drodzy. Strach nie ma miejsca w wiadomoÂściach od Boga. Strach jest mechanizmem stosowanym w ramach karmy i ludzkich lekcjach. ProszĂŞ was, Âżeby o tym pamiĂŞtaĂŚ: W historii wszystkich napisanych rzeczy, odkÂąd ludzkoœÌ zapisywaÂła, gdy anioÂłowie Pana pojawiali siĂŞ w kaÂżdych pismach wszelkich systemĂłw wierzeĂą, przychodzili z dwoma wyrazami. Zanim powiedzieli coÂś do kaÂżdego czÂłowieka, czy wiesz, jakie sÂłowa to byÂły? "Nie bĂłj siĂŞ”. – DowĂłd na to, Âże BĂłg nigdy nie przyniesie ci wiadomoœÌ strachu. Nie bĂłj siĂŞ! To jest napisane dla was, abyÂście spojrzeli!.

https://www.kryon.com/k_16.html#Chap1
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
ptak
Gość
« Odpowiedz #1094 : Sierpień 29, 2012, 21:42:39 »

SprĂłbujcie sztucznie stworzyĂŚ i zapisaĂŚ algorytm miÂłoÂści!  UÂśmiech
Da siê? Nie s¹dzê, bo mi³oœÌ mo¿e wypromieniowaÌ jedynie istota czuj¹ca. Znajduj¹ca siê
na pewnym stopniu rozwoju duchowego.

KaÂżde przejawienie miÂłoÂści bĂŞdzie inne w treÂści, chociaÂż wibracyjnie moÂże byĂŚ na jednym poziomie.
Ale to odmiennoœÌ istoty (energii) daje odmiennoœÌ mi³oœci. Jak i ka¿dego innego uczucia.

WszechÂświat wiedziaÂł co czyni, czyniÂąc ró¿norodnoœÌ. KtĂłrÂą wci¹¿ pog³êbiamy poprzez siebie. 
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #1095 : Sierpień 29, 2012, 21:56:52 »

no tak piekne sa tylko kolory - barwy..UÂśmiech

np







a reszta jest brutalna walka o przetrwanie i lancuchem pokarmowym UÂśmiech ewntualnie wymiana energii:..)
wiec trzeba myslec o innej rzeczywistosci ..UÂśmiech

http://www.youtube.com/watch?v=w4m3PQGpqY0
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2012, 22:18:26 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #1096 : Sierpień 29, 2012, 22:33:44 »

Pewnie i macie racjĂŞ , tylko powiedz mi co wyraÂża i przekazuje uczucia, materialne ciaÂło i jego poszczegĂłlne organy czy Energia osobowoÂściowa korzystajÂąca z niego?
Kompletnie zakrêcone pytanie w jak¹œ dziwn¹ stronê.
Uczucia przychodzÂą i siĂŞ objawiajÂą. MyÂśli teÂż. Intuicja takÂże . Nie ma w tym Âżadnej osobowoÂściowej energii, Âżadnego kombinowania nie potrzeba. A pytanie jest z tych, co majÂą zmanipulowaĂŚ odpwiedÂż takÂą, jakiej oczekuje pytajÂący.

Cytuj
Mi³oœÌ , to pole energetyczne , które Energia , zarówno wcielona jak i niewcielona tworzy wokó³ siebie.
A jeœli nikt i nic jej nie tworzy ? Gdyby¿ tak mi³oœÌ by³a niezale¿na od kogokolwiek i czyjegokolwiek widzimisiê, od jakichkolwiek za³o¿eù czy "tworzycieli" ?
To sie w gÂłowie nie mieÂści , co nie ? JakÂże to, nikt by jej nie robiÂł ? To skÂąd by byÂła ? hahahahaaha ... Zawsze TU  byÂła , jest i bĂŞdzie, bez tworzenia i bez tworzycieli
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1097 : Sierpień 30, 2012, 00:57:53 »

Dla jednych  nie ma dla innych jest Energia osobowoÂściowa , dla jednych istnieje tylko ich wizja rzeczywistoÂści dla innych coÂś zupeÂłnie innego.
OczywiÂście iÂż jest pole energii w ktĂłrym ÂżyjÂą EnergiĂŞ osobowoÂściowe.
Jednak niezaleÂżnie od miejsca w tym polu ( potencjaÂłu energetycznego miejsca, sÂą ró¿ne)  w ktĂłrym siĂŞ pojawiÂą , posiadaj one swĂłj osobisty potencjaÂł , ktĂłry mogÂą przejawiaĂŚ. DziaÂłajÂą wĂłwczas swojÂą energiÂą  zarĂłwno na miejsce jak i bĂŞdÂące w nim inne Energie , zarĂłwno wcielone jak i niewcielone.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1098 : Sierpień 30, 2012, 08:56:52 »

ProszĂŞ nie scalaĂŚ.


Przekaz jest o uwalnianiu nas z cierpienia, o tym iÂż wmĂłwiono nam tylko iÂż droga do szczĂŞÂścia i radoÂści oraz serca StwĂłrcy prowadzi przez cierpienie. WmĂłwiono nam tylko iÂż trzeba naÂśladowaĂŚ cudze cierpienie i ono nas z czegoÂś uwalnia. WmĂłwiono nam tylko iÂż trzeba nasze cierpienie darowaĂŚ Bogu , Jemu ono jest miÂłe..... ( tak byĂŚ moÂże tylko jakiemu Bogu?, bo nie StwĂłrcy). Cierpienie moÂże byĂŚ informacjÂą o  przestrzeni w ktĂłrÂą czÂłowiek ma nie wchodziĂŚ gdyÂż zadaje sobie niepotrzebnie bĂłl. Wmawianie nam jego wielkÂą niezbĂŞdnoœÌ w Âżyciu jest oszustwem dziĂŞki ci ktĂłremu uwiĂŞziono nas w okreÂślonej przestrzeni ciÂągÂłego cierpienia.
Nadszed³ jego kres dla Ludzkoœci,, Ludzie ju¿ nie chc¹ zyÌ wartoœciami powoduj¹cymi cierpienie, teraz nast¹pi³a pora docenienia innych wartoœci. Zmiana systemu wartoœci powoduje i¿ Cz³owiek wybiera radoœÌ , szczêœcie , mi³oœÌ , odsuwa od siebie zdarzenia nape³nione cierpieniem.
Nareszcie!

Kiara UÂśmiech UÂśmiech




29.08.2012 Nieodwo³alnie: Teraz. STWÓRCA



StwĂłrca




Ukochane Dzieci Ludzkie,
Droga do mnie nigdy nie jest ciĂŞÂżka!
Jak mogliœcie to kiedykolwiek przyj¹Ì do siebie,
w to wierzyĂŚ i w ten sposĂłb przeÂżywaĂŚ?


DziÂś proszĂŞ Was
abyÂście uwolnili siĂŞ od kaÂżdego Cierpienia
zakoĂączyli to, nadszedÂł na to Czas.


Nawet Wy, ktĂłrzy tak chĂŞtnie przyciÂągacie Cierpienie
aby czerpaĂŚ z doÂświadczeĂą, zatrzymajcie siĂŞ przy tym
bo teraz zostanie Wam objawione
Âże nie potrzebujecie Âżadnych niekoĂączÂących siĂŞ
wstĂŞg Cierpienia aby kreowaĂŚ doÂświadczenia
ktĂłre przyprowadziÂły Was na ZiemiĂŞ
i ktĂłre podnoszÂą Was z Ziemi.


Jest wiadomym Âże chcieliÂście posmakowaĂŚ Cierpienia,
tak, jednak nie mo¿ecie ju¿ wiêcej wyjœÌ z tej
puÂłapki ktĂłra naÂłoÂżyÂła na Was mocne kajdany.


Cierpienie i bĂłl sÂą aspektami ludzkiego doÂświadczenia
jednak nie jest przewidziane aby w nich pozostawaĂŚ
ÂŻycie po ÂŻyciu bez perspektywy Âżadnych zmian.


Takie okresy Cierpienia w Czasie nie byÂły przewidziane!
Jednak poprzez ustawiczne tworzenie Karmy musieliÂście
wci¹¿ niezliczone razy ucieleœniaÌ siê aby wyrównaÌ
to Cierpienie ktĂłre sami stworzyliÂście i poprzez
wybaczenie uwolniĂŚ rĂłwnieÂż to, co Wam zostaÂło uczynione. 


Koùczy siê teraz Podró¿ bez koùca w Stanach
wypeÂłnionych bĂłlem, dlatego obowiÂązuje
teraz ÂŁaska StwĂłrcy na podstawie ktĂłrej
kaÂżdemu CzÂłowiekowi ktĂłry juÂż sam uwolniÂł 50% swojej Karmy
zostanie darowane pozostaÂłe 50% jego Karmy.



Jak inaczej bowiem byÂłoby moÂżliwe wyciÂągniĂŞcie Was
z tej spirali, jak moglibyÂście siĂŞ z niej uwolniĂŚ.
Tylko ciĂŞÂżko i powoli, pojedynczo i tylko wtedy
gdy napotkalibyÂście ponownie wiele ÂŚmierci.


Pierwotnie doÂświadczenie Cierpienia byÂło ograniczone
tylko do jednego ÂŻycia w Bycie Ludzkim, jednak Ludzie
siĂŞ w tym rozszerzyli i zagubili, zaÂś wyjÂście z tego
wydawaÂło siĂŞ trudne i dÂługo nie miaÂło miejsca.


Grupy Ludzi zaczĂŞÂły rozkoszowaĂŚ siĂŞ i bogaciĂŚ na
Cierpieniu innych i oni zrozumieli jakie mogÂą mieĂŚ
z tego korzyÂści dla samych siebie.


„Ciemny Gracz” ktĂłry zanurzyÂł ÂŚwiat w CiemnoÂści
wykorzystywaÂł Ludzi ktĂłrzy dla pozornych korzyÂści,
dla pozornej WÂładzy, dla pozornego osobistego dobrobytu
byli skÂłonni zaprzeczyĂŚ wszystkiemu co byÂło szlachetne i czyste,
wzniosÂłe i piĂŞkne i poÂłoÂżone w ich Sercu.


PowstaÂła potĂŞÂżna Rasa Ludzka ktĂłra bezlitoÂśnie
kroczyÂła w kierunku uciemiĂŞÂżenia ich Ludzkiego
RodzeĂąstwa i utrzymuje to do dzisiaj.


Jednak Ci bezlitoÂśni teraz napotykajÂą na ÂŁaskĂŞ StwĂłrcy
i nie wiedz¹ co maj¹ dalej czyniÌ albowiem moja obecnoœÌ
na tej Planecie dÂługo pozostawaÂła nierozpoznana.


Ci Ludzie, ktĂłrzy dÂługo kierowali ÂŚwiatem wierzyli
Âże sÂą jedynymi Absolutnymi WÂładcami w przymierzu
z Ciemnymi KsiĂŞciami wielu innych ÂŚwiatĂłw.
Oni uroili sobie Âże sÂą niezwyciĂŞÂżeni, wszechmocni
i Âże sÂą jedynymi Panami tego ÂŚwiata i Ludzi.



Moje przybycie bĂŞdÂące ObecnoÂściÂą Boskiej Energii
MiÂłoÂści, ÂŚwiatÂła i CzystoÂści zmienia teraz to wszystko.
Jednak wielu Ludzi pozostaje jeszcze w niewoli ich wÂłasnych
TematĂłw Cierpienia. Dlatego teÂż obudÂźcie siĂŞ z tej Iluzji,
Wy ju¿ d³u¿ej jej nie potrzebujecie i ju¿ doœÌ siê nacierpieliœcie.


Nie czyĂącie sobie juÂż tego dÂłuÂżej, po co, na co to,
to jest bez Sensu i bez wartoÂści w tym ÂŚwiecie
ktĂłry teraz budujecie.


Teraz, gdy zacz¹³ siê Czas £aski
Bezlito¶ni Rycerze Starego Czasu ZOSTAN¡ USUNIÊCI.



Polegajcie na tym, bo tak dzieje siĂŞ teraz
na wszystkich Poziomach ÂŚwiata.


I Wy nie potrzebujecie siĂŞ juÂż wiĂŞcej baĂŚ,
nie potrzebujecie siĂŞ wiĂŞcej lĂŞkaĂŚ, to juÂż jest koniec.


Ja przyszedÂłem, Ja tu pozostanĂŞ,
Ja mam niezliczonÂą LiczbĂŞ WojownikĂłw ÂŚwiatÂła
w tej Galaktyce i wysÂłanych na ZiemiĂŞ
aby mogÂło nastÂąpiĂŚ PrzejÂście do ÂŚwiatÂła,
teraz, nieodwoÂłalnie: TERAZ.


Zbierzcie odwagê, zbierzcie Si³ê, zbierzcie UfnoœÌ!
DziÂś jest koniec Cierpienia, ta nĂŞdza odchodzi
niczym plaga ktĂłra trwaÂła zbyt dÂługo.
Dzisiaj jest Czas w ktĂłrym moÂżecie
odÂłoÂżyĂŚ tÂą pomyÂłkĂŞ iÂż musicie wiecznie cierpieĂŚ
aby czerpaĂŚ z doÂświadczeĂą. Tak wÂłaÂśnie jest.


Cierpienie pozostanie dla tych ktĂłrzy na to nalegajÂą,
Cierpienie bĂŞdzie zabrane tym, ktĂłrzy sÂą gotowi
odwrĂłciĂŚ siĂŞ ku SzczĂŞÂściu i ktĂłrzy odwrĂłcÂą twarz
do ÂŁaski StwĂłrcy.



ZakoĂączcie ten Czas poprzez zakoĂączenie kaÂżdego
Cierpienia. To jest to kryterium, to jest to co moÂże
teraz byĂŚ, co powinno byĂŚ i bĂŞdzie aby Ludzie
powrĂłcili z powrotem do Bytu, aby ÂŚwiat odnalazÂł
siê w Œwietle, aby zacz¹³ siê Nowy Dzieù
w bezgranicznoÂści Bytu.





JA JESTEM STWÓRCA.





www.lichtweltverlag.com






http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/08/29/29-08-2012-nieodwolalnie-teraz-stworca/
« Ostatnia zmiana: Sierpień 30, 2012, 08:58:03 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #1099 : Sierpień 30, 2012, 09:16:57 »

no tak chyba ze bedzie to Nowa Ziemia ..UÂśmiech
Zapisane
Strony: 1 ... 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 [44] 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 ... 80 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.044 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

granitowa3 maho ostwalia zipcraft phacaiste-ar-mac-tire