east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1075 : Sierpień 29, 2012, 13:14:17 » |
|
Zkolei rzecz nie polega na ¿adnej definicji ( bo definicje mo¿emy podawaÌ ró¿ne), lecz polega na rozumieniu dziej¹cych siê procesów. Ok., Astre, rozumienie jest wa¿ne, ale czy najwa¿niejsze? A mo¿e samo ¿ycie jest najwa¿niejsze? Czyli to, co siê przejawia? (..)jesteœmy sk³adow¹ rzeczywistoœci, wiec niejako tkwimy wewn¹trz uk³adu a to ogranicza. Otó¿ to. Samo ¿ycie , to co siê przejawia , wchodzi w interakcje ze wszystkim innym. Nie jest mo¿liwe pe³ne oddzielenie, a nawet wiêcej - ono nie istnieje. Energia wyra¿a siê poprzez formy. Te formy wzajemnie oddzia³ywuj¹ . Astre
Czyli czas, to czas, drzewo, to drzewo, woda, to woda, kosmos, to kosmos ?..!
Tak, "percepcja Astre " postrzega up³yw zdarzeù i nazywa to czasem, postrzega wibracje jako coœ jakoœciowo mokrego i nazywa to wod¹ itd. Dla Ciebie up³yw czasu jest taki ,a nie inny, acz zbli¿ony do poczucia up³ywu innych jednostek gatunku homo sapiens sapiens co nazywamy czasem i umówiliœmy siê na jednostkê tego czasu. Podobnie mokroœÌ definiujemy jako wodê itd. Odt¹d ta umowna jednostka jest czasem (choÌ to tylko model, aksjomat). Podobnie pieni¹dz ,który jest tylko papierem, ale ma umown¹ wartoœÌ na któr¹ zgodê wyrazi³a wiêkszoœÌ. W podobny sposób postrzeganie tworz¹ inne przejawy ¿ycia (zwierzêta , roœliny) , tyle, ¿e czyni¹ to od razu za pomoc¹ œwiadomoœci zbiorowej ( w polu morfogentycznym, powiedzmy). WartoœÌ wyra¿ona w Polu jest umownym zapisem (na przyk³ad wirtualny pieni¹dz to zapis kilku bajtów w komputerze) o nadanej jej umownej wartoœci lub umownie , zbiorowo postrzeganych cechach. Takie zapisy istniej¹ dostêpne dla ca³ego gatunku. Niebo jest niebieskie, trawa zielona, a krew czerwona i nikt tego nie kwestionuje bo te informacje s¹ dostêpne w Polu dla wszystkich. A tak na prawdê s¹ wy³¹cznie zapisem fal o okreœlonych d³ugoœciach i czêstotliwoœci, a w sumie mo¿e i nawet nie to, lecz twoimi algorytmami, Astre ( do których tak siê przywi¹za³eœ, niech ci bêdzie). Nikt nie wie jaka jest PRAWDA na temat nieba, ale to nie zmienia faktu, ¿e niebo uznajemy za niebieskie w powszechnej œwiadomoœci ludzi. Kluczem jest tutaj ŒwiadomoœÌ. W zwi¹zku z powy¿szym to co wywodzi siê z definicji zazwyczaj jest NIE PRAWDZIWE, a zarazem pytanie o epistemologiê ?
Jest prawdziwe na tyle na ile powszechnie funkcjonuje. Otó¿ za "nieprawdziwy" pieni¹dz wyra¿ony zapisem cyfrowym w elektronicznej pamiêci banku nabywasz prawdziwie u¿yteczne rzeczy i nikt nie wnika w jak¹œ epistemologiê. Co wiêcej, œwiat ma g³êboko gdzieœ Twoje podwa¿anie prawdziwoœci. Liczy siê umownoœÌ jako wypadkowa œwiadomej zbiorowoœci. I tutaj mo¿e siê wiele zmieniÌ. Jeœli za podstawê rozliczenia przyjmiesz jednostkê czasu , przyk³adowo pracê wykonan¹ w ci¹gu godziny, to ow¹ godzin¹ mo¿esz siê rozliczaÌ zamiast umownego pieni¹dza. To kwestia przyjêcia tej podstawy przez ogó³. Ludzki mózg jest niesamowicie plastyczn¹ anten¹ i mo¿e odbieraÌ szerszy zakres o ile go uwolniÌ od dotychczasowego, w¹skiego zakresu pojmowania spraw. @ Ptaku
Jednak, czy¿ dog³êbne zrozumienie nie wymyka siê wszelkim konstrukcjom myœlowym? Czy¿ nie dzieje siê ono bardziej na poziomie intuicyjnym, czêsto na drodze olœnienia? Rozumienie wymyka siê wszelkim konstrukcjom istoty uto¿samionej. Pochodzi spoza niej. Konstrukcje myœlowe , intuicja czy olœnienie przychodz¹ nagle niejako "wyœwietlaj¹c siê " w g³owie na wewnêtrznym ekranie. Cz³owiek je tylko og³asza, odczytuje. Jedynie <ca³a œwiadomoœÌ> ma tak¹ mo¿liwoœÌ. Czyli wracamy do modeli i konstrukcji. Bo czym jest ca³a œwiadomoœÌ? ród³em? Bogiem? Polem? Sum¹ wszelkich algorytmów? Skupieniem w punkcie? A mo¿e rozp³yniêciem siê? Wszystkim tym na raz w zale¿noœci od stopnia umownoœci funkcjonuj¹cej wœród ogó³u. Dla mnie piêkne jest to, ¿e mogê patrz¹c na drzewo widzieÌ drzewo w ca³ej jego krasie, a nie jakieœ wiruj¹ce piksele. A czy te wiruj¹ce piksele by³yby mniej piêkne ? Umys³ wydziela drzewo od ca³oœci. Oto jest drzewo, a to siedz¹cy na nim ptak. I do tego umawiamy siê ,¿e to jest piêkne  Ok, mo¿e i tak, ale czy "wiruj¹ce piksele" ca³oœci stworzenia miêdzy którymi nie ma wyraŸnych granic, a tylko linie interakcji ,ci¹g³a wymiana komunikacji, by³yby mniej piêkne ? Czy poczucie Jednoœci by³oby mniej piêkne ni¿ drzewo czy ptak z osobna ? Miêdzy nimi tak czy inaczej zachodzi jednoœÌ bo to jest ekosystem powi¹zany na wiele sposobów z których tylko niewielk¹ czêœÌ udaje siê uj¹Ì w modele. To kwestia œwiadomoœci. I dziêkujê za mózg, który potrafi z chaosu wydobyÌ drzewo i za umys³, który d¹¿y do poznania, poza zwyk³e postrzeganie.
Tak. Jest jak jest i kiedy siĂŞ to zmienia to teÂż jest jak naleÂży . Super rozpoznanie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2012, 13:29:41 wysłane przez east »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1076 : Sierpień 29, 2012, 13:21:39 » |
|
Przetwarzasz ? SiedzÂąc na plaÂży widzisz miĂŞdzy innymi Mewy i ich piĂŞkno... A co z tym piĂŞknem robisz ? OprĂłcz tego, Âże go widzisz, dostrzegasz ? Czy wystarczy tylko piĂŞkno dostrzegaĂŚ ? WidzĂŞ piĂŞkno i je przeÂżywam.  Czyli przetwarzam po swojemu. PrzeÂżywajÂąc osiÂągam jakiÂś stan, mniej lub bardziej harmoniczny. MĂłj stan wpÂływa na mnie i na otoczenie. To determinuje moje dziaÂłanie. Innych, w jakimÂś stopniu rĂłwnieÂż. Oby jak najwiĂŞcej stanĂłw wzbudzonych postrzeganiem i przeÂżywaniem piĂŞkna. A nie powodowanych np. potrzebÂą wÂładzy, czy dominacji nad drugimi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1077 : Sierpień 29, 2012, 15:06:05 » |
|
Odleglosc miedzy dwoma punktami nazwano droga i mierzy sie ja w metrach. Cos mierzone pomiedzy dwoma zdarzeniani nazywa sie czasem, interwalem czasu Roznica jaks dwoch stanow, potencjalow, temperatur,predkosci...itd nazwano energia. WidzĂŞ, Âże kolega jednak nie czytaÂł ani nie oglÂądaÂł filmĂłw o Indianach, w przeciwnym razie spotkaÂłby siĂŞ z bardzo popularnÂą miarÂą odlegÂłoÂści wyraÂżanej... w jednostkach czasu - "ksiĂŞÂżyce" :] z definicjÂą energii teÂż bym dyskutowaÂł...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1078 : Sierpień 29, 2012, 15:57:33 » |
|
PiĂŞkny i subtelny przekaz o miÂłoÂści , ktĂłry warto przeczytaĂŚ i popatrzeĂŚ na Ludzi obok inaczej. Kiara Listy z Nieba: Prawdziwe znaczenie ‘Namaste’by wika55maitri in BĂłg . . Prawdziwa wdziĂŞcznoœÌ jest miÂłoÂściÂą. JeÂśli miÂłoœÌ zaleÂżna jest od jakiegoÂś daru czy szczegĂłlnego dziaÂłania – nie jest ona miÂłoÂściÂą. Prawdziwa miÂłoœÌ jest prawdziwÂą wdziĂŞcznoÂściÂą. Kiedy jesteÂście wdziĂŞczni, Âże ktoÂś istnieje, to jest to miÂłoœÌ. Takie jest sedno sprawy. Nie caÂłkiem dowiedzieliÂście siĂŞ jeszcze, czym jest miÂłoœÌ. Tak, oczywiÂście, istnieje coÂś takiego jak szalona namiĂŞtnoœÌ. Tak, oczywiÂście, moÂżecie uprzedmiotowiĂŚ swojÂą miÂłoœÌ do kogoÂś, myÂślÂąc przez jakiÂś czas, Âże jest ona miÂłoÂściÂą. MiÂłoœÌ jest wtedy, kiedy jesteÂście po prostu wdziĂŞczni, Âże ta osoba, ktĂłra jest przed wami – jest przed wami. A kiedy nie jest przed wami, jesteÂście wdziĂŞczni, Âże on czy ona istnieje. Najprawdopodobniej ten ktoÂś byÂł dla was szczodry. Najprawdopodobniej ten ktoÂś pomĂłgÂł wam uwierzyĂŚ w siebie. To jest coÂś, za co moÂżecie byĂŚ wdziĂŞczni – Âże ktoÂś widzi was takimi, jakimi jesteÂście. Zanim zaczniecie ze zbytniÂą powagÂą traktowaĂŚ wdziĂŞcznoœÌ, zauwaÂżcie, Âże jest w tym radoœÌ i wdziĂŞcznoœÌ. W ogĂłle nie mĂłwimy o wdziĂŞcznoÂści, jakÂą powinno siĂŞ odczuwaĂŚ, lecz raczej o radoÂści. Nie chodzi o to, Âże ta osoba musi was obsypywaĂŚ jakimiÂś darami – jednakÂże rozpoznaje was ona, wie, kim jesteÂście, i ÂświatÂło, ktĂłre promieniuje z niej albo z jej oczu jest wszystkim, o co prosicie. To wspaniaÂłe, gdy ktoÂś widzi was takimi, jakimi jesteÂście. ByĂŚ wdziĂŞcznym to wspaniaÂła sprawa. KochaĂŚ to wspaniaÂła sprawa. Rozumiecie, Âże nie mĂłwimy teraz o sÂłowach. To, o czym mĂłwimy, jest ponad i poza sÂłowami. Nie mĂłwimy o jakimÂś wyraÂżeniu. MĂłwimy o miÂłoÂści, ktĂłra wytrzymuje prĂłbĂŞ czasu w zwyczajnym Âżyciu. Nie mĂłwimy o jakimÂś specjalnym przejawie miÂłoÂści. MĂłwimy o prawdziwym znaczeniu ‘Namaste’. Nawet, jeÂśli trwa to tylko chwilĂŞ, moÂżecie zaznaĂŚ smaku tego czym jestem ja, BĂłg, i smak ten pochodzi od istoty ludzkiej, ktĂłra wznosi siĂŞ ponad zwyczajny status Âżycia. RadoœÌ jest tu dobrym nauczycielem. BÂłogosÂławieni sÂą nauczyciele na tym Âświecie, ktĂłrzy dostrzegajÂą iskrĂŞ ÂświatÂła w dzieciach, ktĂłre sÂą pod ich opiekÂą. Dziecko moÂże byĂŚ utrapieniem, to nie ma znaczenia. Taki nauczyciel cieszy siĂŞ i zachwyca tym dzieckiem. WygÂłupy sÂą jednÂą rzeczÂą, prawdziwe serce jest innÂą. Kiedy ktoÂś siĂŞ wami cieszy i zachwyca, coÂś w was siĂŞ budzi. Budzi siĂŞ wdziĂŞcznoœÌ. Budzi siĂŞ smak miÂłoÂści. JakÂże zdumione sÂą Moje dzieci, gdy inni chcÂą coÂś dla nich uczyniĂŚ. Niech ÂżyjÂą ci skromni dopingujÂący, ktĂłrzy wznoszÂą siĂŞ ponad codzienne Âżycie i w ten sposĂłb wznoszÂą i was ponad obraz siebie, jaki mogliÂście w sobie nosiĂŚ – ponad ten wystrzĂŞpiony, czarno-biaÂły obraz siebie, przedstawiajÂący byĂŚ moÂże tego ‘niegrzecznego chÂłopca w kÂącie’. Kiedy robicie coÂś z dobroci serca, jest to coÂś, co chcecie zrobiĂŚ i co musicie zrobiĂŚ. Nie jest to coÂś, co ktoÂś inny kazaÂłby wam zrobiĂŚ. Kiedy dajecie dla czystej radoÂści dawania i ktoÂś wam dziĂŞkuje, a wy mĂłwicie: “CaÂła przyjemnoœÌ po mojej stronie”, naprawdĂŞ tak uwaÂżajcie. Niech to, co robicie i mĂłwicie, ma prawdziwe znaczenie. JakÂże wdziĂŞczne sÂą Moje dzieci za okruch miÂłoÂści. Ukochani, weÂźcie ten okruch, podzielcie go na pó³ i dajcie komuÂś nastĂŞpnemu. Zbyt dÂługo wielu ludzi na tym Âświecie ÂżyÂło bez skrawka miÂłoÂści. BÂądÂźcie zatem tymi, ktĂłrzy handlujÂą takimi skrawkami miÂłoÂści, jak handlarze starzyznÂą. BĂŞdziecie wiedzieli, Âże jest to tylko takie przebranie. JesteÂście KrĂłlami w przebraniu. Macie skrzyniĂŞ skarbĂłw, wypeÂłnionÂą bajecznymi klejnotami. Te klejnoty nazywajÂą siĂŞ miÂłoÂściÂą. Ja, BĂłg, obdarzam was miÂłoÂściÂą, poniewaÂż znajdujĂŞ radoœÌ w obdarzaniu was miÂłoÂściÂą. A teraz zapamiĂŞtajcie MojÂą miÂłoœÌ i to, Âże jesteÂście wybrani, by niÂą innych obdzielaĂŚ. WiadomoœÌ od Boga PrzekazaÂła Gloria Wendroff, 27 sierpnia 2012 Copyright © 1999-Now Heavenletters™ http://www.heavenletters.org/the-true-meaning-of-namaste.htmlPrzetÂłumaczyÂła wika http://wielkawiosnawszechswiata.blogspot.com/2012/08/listy-z-nieba-prawdziwe-znaczenie.htmlhttp://krystal28.wordpress.com/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1079 : Sierpień 29, 2012, 18:07:30 » |
|
WidzĂŞ piĂŞkno i je przeÂżywam.  Czyli przetwarzam po swojemu. PrzeÂżywajÂąc osiÂągam jakiÂś stan, mniej lub bardziej harmoniczny. MĂłj stan wpÂływa na mnie i na otoczenie. To determinuje moje dziaÂłanie. Innych, w jakimÂś stopniu rĂłwnieÂż. Oby jak najwiĂŞcej stanĂłw wzbudzonych postrzeganiem i przeÂżywaniem piĂŞkna. A nie powodowanych np. potrzebÂą wÂładzy, czy dominacji nad drugimi. Ok, ok, ale.... co dalej, co dalej ..... CzyÂżby na tym koniec ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2012, 18:08:27 wysłane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1080 : Sierpień 29, 2012, 18:45:35 » |
|
Ok, ok, ale.... co dalej, co dalej ..... Tworzysz piĂŞkno 
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2012, 18:53:46 wysłane przez Lucyfer »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1081 : Sierpień 29, 2012, 19:19:20 » |
|
Sw. geometria chce tak widziec "Boga", a Ten bozek wymyka sie od tych swietych geometrii, tudziez zdjec, malowidel i rzezb. I po tym co mnie pare lat temu spotkalo powiem, gdzies ma racje. Boi sie "kopii" - /copy/ ---
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1082 : Sierpień 29, 2012, 19:39:47 » |
|
¯adne piêkno uzyskane samym matematycznym zapisem proporcji nie jest piêkniejsze od jednego spojrzenia pe³nego mi³oœci. Jest tylko i wy³¹cznie fizycznym usi³owaniem skopiowania duchowej doskona³oœci. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1083 : Sierpień 29, 2012, 19:42:35 » |
|
Kiara Bazyliszek tez patrzy  I co wtedy(na wzor i podobienstwo, kogo??) 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1084 : Sierpień 29, 2012, 19:44:02 » |
|
Bazyliszka spojrzenie nie jest przepeÂłnione miÂłoÂściÂą do osoby na ktĂłrÂą patrzy ... to taki drobny szczegĂłle. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1085 : Sierpień 29, 2012, 19:46:49 » |
|
Czyli "faceci", ktorzy podgladaja baby poprzez ukryte kamery sa "przepelnieni miloscia"?? A moze Bazyliszek wymierza im ... sprawiedliwosc (po swojemu) 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1086 : Sierpień 29, 2012, 20:02:40 » |
|
Czyli "faceci", ktorzy podgladaja baby poprzez ukryte kamery sa "przepelnieni miloscia"?? A moze Bazyliszek wymierza im ... sprawiedliwosc (po swojemu)  No przestaĂą! To uzaleÂżnieni od swoich seksualnych dewiacji. Bazyliszek tylko wĂłwczas zabijaÂł gdy w ludziach oczach znalazÂło siĂŞ odbicie i wzmocnienie jego okrucieĂąstwa.Kto byÂł czysty od takich negatywĂłw mĂłgÂł spokojnie spojrzeĂŚ w jego oczy. Kiara:) 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1087 : Sierpień 29, 2012, 20:11:13 » |
|
ÂŻadne piĂŞkno uzyskane samym matematycznym zapisem proporcji nie jest piĂŞkniejsze od jednego spojrzenia peÂłnego miÂłoÂści.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #1088 : Sierpień 29, 2012, 20:13:32 » |
|
Witaj arteq, < WidzĂŞ, Âże kolega jednak nie czytaÂł ani nie oglÂądaÂł filmĂłw o Indianach, w przeciwnym razie spotkaÂłby siĂŞ z bardzo popularnÂą miarÂą odlegÂłoÂści wyraÂżanej... w jednostkach czasu - "ksiĂŞÂżyce" :]
z definicjÂą energii teÂż bym dyskutowaÂł... > jak by nie patrzec, to nie mozna sie nadziwic , ze znajduja sie jeszcze ludzie tak dociekliwi, ktorzy potrafia sie zajmowac roznymi szczegolami, tak jak by to stanowilo sens zycia. Milej zabawy. pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1089 : Sierpień 29, 2012, 20:18:12 » |
|
Mo¿e inaczej ciutkê.. nie co programuje DNA, a co w naszym przezywaniu uczuÌ zgrywa siê z doskona³ym wzorcem DNA. jaki z tego wniosek? I¿ mo¿na byÌ niedorozwiniêtym umys³owo ale mi³oœÌ prze¿ywaÌ na najwy¿szym jej poziomie. Bowiem DNA wzorcowe - doskonale harmonijne przemieszcza siê w przestrzeni niezale¿nie od materii. To piêkne! Dziêki Lucyfer.Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2012, 20:19:49 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1090 : Sierpień 29, 2012, 20:25:43 » |
|
Kiaro Ty masz po prostu niestworzone wnioski  - wnioski nie z tej Ziemi 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #1091 : Sierpień 29, 2012, 21:16:12 » |
|
nie co programuje DNA, a co w naszym przezywaniu uczuÌ zgrywa siê z doskona³ym wzorcem DNA. jaki z tego wniosek? I¿ mo¿na byÌ niedorozwiniêtym umys³owo ale mi³oœÌ prze¿ywaÌ na najwy¿szym jej poziomie. Bowiem DNA wzorcowe - doskonale harmonijne przemieszcza siê w przestrzeni niezale¿nie od materii. W pewnym stopniu zgadzam siê z wnioskiem >east'a<. Mam wra¿enie, ¿e wiesz, ¿e dzwoni¹, ale nie wiesz, w którym koœciele. Ale to tylko moje spostrze¿enia. 
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1092 : Sierpień 29, 2012, 21:24:17 » |
|
Pewnie i macie racjê , tylko powiedz mi co wyra¿a i przekazuje uczucia, materialne cia³o i jego poszczególne organy czy Energia osobowoœciowa korzystaj¹ca z niego? Mi³oœÌ , to pole energetyczne , które Energia , zarówno wcielona jak i niewcielona tworzy wokó³ siebie. Mo¿na je odbieraÌ i odczuwaÌ w materii dziêki materialnym odbior¹. Ale mo¿na to robiÌ niematerialnie co jest normalne i naturalne w œwiecie Energii. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #1093 : Sierpień 29, 2012, 21:41:11 » |
|
Skoro tu o mi³oœci tyle to wstawiê fragment z przekazu Kryona przez Lee Carroll w Albercie. Cztery elementy czystej mi³oœci, to doœÌ stary ju¿ przekaz, ale temat zawsze aktualny.
Cztery elementy Czystej MiÂłoÂści
Moi drodzy, czysta mi³oœÌ Ducha jest cicha. Mi³oœÌ nie krzyczy ze wzgórza, "Oto ja - spójrz na mnie!" Mi³oœÌ Boga i mi³oœÌ do Wy¿szego Ja jest spokojna, wspó³czuj¹ca, mocna i rzêsista. Oh, mo¿esz to poczuÌ? Wylewamy j¹ na Was w tej chwili. To jest prawdziwa esencja Domu. To, co niektórzy z was czuj¹, kiedy uwa¿aj¹, ¿e s¹ "w mi³oœci" z Bogiem. Jest to pamiêÌ o Domu, i to nale¿y do Was! I, moi drodzy ... jej ucieleœnienie jest na tym krzeœle w z³otym pokoju! Czy rozumiecie? [Kryon tu odnosi siê do wczeœniejszej przypowieœci]
Mi³oœÌ nie ma planu. Istnieje dla siebie i karmi jedynie Ducha Mi³oœci. Nie ma ewangelizacji wokó³ niej. Nie wybiera, aby obj¹Ì wszystkich oprócz ciebie. To jest prawdziwa mi³oœÌ. Nie krzyczy, "Jeœli to dla mnie zrobisz, to zrobiê coœ dla ciebie!" Nie, istnieje tylko, aby "byÌ". Jest zadowolona, ¿e tylko istnieje. Przyjrzyj siê jej - nie ma terminarza wokó³ Mi³oœci Boga.
Trzecim jest, ¿e mi³oœÌ nigdy pompuje siebie. Nigdy nie bije siê w jej piersi. Nigdy nie jest dumna. I nigdy nie bêdzie, widzicie, bo ona jest z twórczego Ÿród³a. Wszyscy bêd¹ to widzieÌ, i nigdy nie musisz mówiÌ ani s³owa. Nigdy nie musisz nawet podnieœÌ rêki i powiedzieÌ: "Spójrz na mnie." Jak œwiat³o w ciemnoœci, bêdzie przyci¹gaÌ tych, którzy bêd¹ pytaÌ: "Co jest z tob¹?" Kiedy Wo zobaczy³ wielkiego z³otego anio³a na krzeœle ze z³ota, on nie prosi³ o poœwiadczenie. Czu³ œwiêtoœÌ istoty! Twoje postanowienie humanizmu jest plakietk¹, któr¹ wszyscy widz¹. Gdy stara energia Ziemi zostanie oczyszczona, wielu bêdzie to obserwowaÌ!
Wreszcie, Mi³oœÌ ma m¹droœÌ do korzystania z pozosta³ej trójki. M¹droœÌ jest spokojna, bez porz¹dku czy znaczenia. Ona wie, co powiedzieÌ, a co nie jest do powiedzenia. Oferuje ona m¹dre dzia³ania.
Czysta MiÂłoœÌ nigdy nie bĂŞdzie stworzyĂŚ scenariusza strachu w twoim Âżyciu, ale ego bĂŞdzie. To jest g³ówna ró¿nica, drodzy. Strach nie ma miejsca w wiadomoÂściach od Boga. Strach jest mechanizmem stosowanym w ramach karmy i ludzkich lekcjach. ProszĂŞ was, Âżeby o tym pamiĂŞtaĂŚ: W historii wszystkich napisanych rzeczy, odkÂąd ludzkoœÌ zapisywaÂła, gdy anioÂłowie Pana pojawiali siĂŞ w kaÂżdych pismach wszelkich systemĂłw wierzeĂą, przychodzili z dwoma wyrazami. Zanim powiedzieli coÂś do kaÂżdego czÂłowieka, czy wiesz, jakie sÂłowa to byÂły? "Nie bĂłj siĂŞ”. – DowĂłd na to, Âże BĂłg nigdy nie przyniesie ci wiadomoœÌ strachu. Nie bĂłj siĂŞ! To jest napisane dla was, abyÂście spojrzeli!. https://www.kryon.com/k_16.html#Chap1
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1094 : Sierpień 29, 2012, 21:42:39 » |
|
Spróbujcie sztucznie stworzyÌ i zapisaÌ algorytm mi³oœci!  Da siê? Nie s¹dzê, bo mi³oœÌ mo¿e wypromieniowaÌ jedynie istota czuj¹ca. Znajduj¹ca siê na pewnym stopniu rozwoju duchowego. Ka¿de przejawienie mi³oœci bêdzie inne w treœci, chocia¿ wibracyjnie mo¿e byÌ na jednym poziomie. Ale to odmiennoœÌ istoty (energii) daje odmiennoœÌ mi³oœci. Jak i ka¿dego innego uczucia. Wszechœwiat wiedzia³ co czyni, czyni¹c ró¿norodnoœÌ. Któr¹ wci¹¿ pog³êbiamy poprzez siebie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1095 : Sierpień 29, 2012, 21:56:52 » |
|
no tak piekne sa tylko kolory - barwy..  np    a reszta jest brutalna walka o przetrwanie i lancuchem pokarmowym  ewntualnie wymiana energii:..) wiec trzeba myslec o innej rzeczywistosci .. http://www.youtube.com/watch?v=w4m3PQGpqY0
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2012, 22:18:26 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1096 : Sierpień 29, 2012, 22:33:44 » |
|
Pewnie i macie racjê , tylko powiedz mi co wyra¿a i przekazuje uczucia, materialne cia³o i jego poszczególne organy czy Energia osobowoœciowa korzystaj¹ca z niego? Kompletnie zakrêcone pytanie w jak¹œ dziwn¹ stronê. Uczucia przychodz¹ i siê objawiaj¹. Myœli te¿. Intuicja tak¿e . Nie ma w tym ¿adnej osobowoœciowej energii, ¿adnego kombinowania nie potrzeba. A pytanie jest z tych, co maj¹ zmanipulowaÌ odpwied¿ tak¹, jakiej oczekuje pytaj¹cy. Mi³oœÌ , to pole energetyczne , które Energia , zarówno wcielona jak i niewcielona tworzy wokó³ siebie. A jeœli nikt i nic jej nie tworzy ? Gdyby¿ tak mi³oœÌ by³a niezale¿na od kogokolwiek i czyjegokolwiek widzimisiê, od jakichkolwiek za³o¿eù czy "tworzycieli" ? To sie w g³owie nie mieœci , co nie ? Jak¿e to, nikt by jej nie robi³ ? To sk¹d by by³a ? hahahahaaha ... Zawsze TU by³a , jest i bêdzie, bez tworzenia i bez tworzycieli
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1097 : Sierpień 30, 2012, 00:57:53 » |
|
Dla jednych nie ma dla innych jest Energia osobowoœciowa , dla jednych istnieje tylko ich wizja rzeczywistoœci dla innych coœ zupe³nie innego. Oczywiœcie i¿ jest pole energii w którym ¿yj¹ Energiê osobowoœciowe. Jednak niezale¿nie od miejsca w tym polu ( potencja³u energetycznego miejsca, s¹ ró¿ne) w którym siê pojawi¹ , posiadaj one swój osobisty potencja³ , który mog¹ przejawiaÌ. Dzia³aj¹ wówczas swoj¹ energi¹ zarówno na miejsce jak i bêd¹ce w nim inne Energie , zarówno wcielone jak i niewcielone. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1098 : Sierpień 30, 2012, 08:56:52 » |
|
ProszĂŞ nie scalaĂŚ. Przekaz jest o uwalnianiu nas z cierpienia, o tym iÂż wmĂłwiono nam tylko iÂż droga do szczĂŞÂścia i radoÂści oraz serca StwĂłrcy prowadzi przez cierpienie. WmĂłwiono nam tylko iÂż trzeba naÂśladowaĂŚ cudze cierpienie i ono nas z czegoÂś uwalnia. WmĂłwiono nam tylko iÂż trzeba nasze cierpienie darowaĂŚ Bogu , Jemu ono jest miÂłe..... ( tak byĂŚ moÂże tylko jakiemu Bogu?, bo nie StwĂłrcy). Cierpienie moÂże byĂŚ informacjÂą o przestrzeni w ktĂłrÂą czÂłowiek ma nie wchodziĂŚ gdyÂż zadaje sobie niepotrzebnie bĂłl. Wmawianie nam jego wielkÂą niezbĂŞdnoœÌ w Âżyciu jest oszustwem dziĂŞki ci ktĂłremu uwiĂŞziono nas w okreÂślonej przestrzeni ciÂągÂłego cierpienia. NadszedÂł jego kres dla LudzkoÂści,, Ludzie juÂż nie chcÂą zyĂŚ wartoÂściami powodujÂącymi cierpienie, teraz nastÂąpiÂła pora docenienia innych wartoÂści. Zmiana systemu wartoÂści powoduje iÂż CzÂłowiek wybiera radoœÌ , szczĂŞÂście , miÂłoœÌ , odsuwa od siebie zdarzenia napeÂłnione cierpieniem. Nareszcie! Kiara 29.08.2012 NieodwoÂłalnie: Teraz. STWĂRCA
StwĂłrca
Ukochane Dzieci Ludzkie, Droga do mnie nigdy nie jest ciê¿ka! Jak mogliœcie to kiedykolwiek przyj¹Ì do siebie, w to wierzyÌ i w ten sposób prze¿ywaÌ?
DziÂś proszĂŞ Was abyÂście uwolnili siĂŞ od kaÂżdego Cierpienia zakoĂączyli to, nadszedÂł na to Czas.
Nawet Wy, ktĂłrzy tak chĂŞtnie przyciÂągacie Cierpienie aby czerpaĂŚ z doÂświadczeĂą, zatrzymajcie siĂŞ przy tym bo teraz zostanie Wam objawione Âże nie potrzebujecie Âżadnych niekoĂączÂących siĂŞ wstĂŞg Cierpienia aby kreowaĂŚ doÂświadczenia ktĂłre przyprowadziÂły Was na ZiemiĂŞ i ktĂłre podnoszÂą Was z Ziemi.
Jest wiadomym ¿e chcieliœcie posmakowaÌ Cierpienia, tak, jednak nie mo¿ecie ju¿ wiêcej wyjœÌ z tej pu³apki która na³o¿y³a na Was mocne kajdany.
Cierpienie i bĂłl sÂą aspektami ludzkiego doÂświadczenia jednak nie jest przewidziane aby w nich pozostawaĂŚ ÂŻycie po ÂŻyciu bez perspektywy Âżadnych zmian.
Takie okresy Cierpienia w Czasie nie by³y przewidziane! Jednak poprzez ustawiczne tworzenie Karmy musieliœcie wci¹¿ niezliczone razy ucieleœniaÌ siê aby wyrównaÌ to Cierpienie które sami stworzyliœcie i poprzez wybaczenie uwolniÌ równie¿ to, co Wam zosta³o uczynione.
Koùczy siê teraz Podró¿ bez koùca w Stanach wype³nionych bólem, dlatego obowi¹zuje teraz £aska Stwórcy na podstawie której ka¿demu Cz³owiekowi który ju¿ sam uwolni³ 50% swojej Karmy zostanie darowane pozosta³e 50% jego Karmy.
Jak inaczej bowiem byÂłoby moÂżliwe wyciÂągniĂŞcie Was z tej spirali, jak moglibyÂście siĂŞ z niej uwolniĂŚ. Tylko ciĂŞÂżko i powoli, pojedynczo i tylko wtedy gdy napotkalibyÂście ponownie wiele ÂŚmierci.
Pierwotnie doÂświadczenie Cierpienia byÂło ograniczone tylko do jednego ÂŻycia w Bycie Ludzkim, jednak Ludzie siĂŞ w tym rozszerzyli i zagubili, zaÂś wyjÂście z tego wydawaÂło siĂŞ trudne i dÂługo nie miaÂło miejsca.
Grupy Ludzi zaczĂŞÂły rozkoszowaĂŚ siĂŞ i bogaciĂŚ na Cierpieniu innych i oni zrozumieli jakie mogÂą mieĂŚ z tego korzyÂści dla samych siebie.
„Ciemny Gracz” ktĂłry zanurzyÂł ÂŚwiat w CiemnoÂści wykorzystywaÂł Ludzi ktĂłrzy dla pozornych korzyÂści, dla pozornej WÂładzy, dla pozornego osobistego dobrobytu byli skÂłonni zaprzeczyĂŚ wszystkiemu co byÂło szlachetne i czyste, wzniosÂłe i piĂŞkne i poÂłoÂżone w ich Sercu.
PowstaÂła potĂŞÂżna Rasa Ludzka ktĂłra bezlitoÂśnie kroczyÂła w kierunku uciemiĂŞÂżenia ich Ludzkiego RodzeĂąstwa i utrzymuje to do dzisiaj.
Jednak Ci bezlitoœni teraz napotykaj¹ na £askê Stwórcy i nie wiedz¹ co maj¹ dalej czyniÌ albowiem moja obecnoœÌ na tej Planecie d³ugo pozostawa³a nierozpoznana.
Ci Ludzie, ktĂłrzy dÂługo kierowali ÂŚwiatem wierzyli Âże sÂą jedynymi Absolutnymi WÂładcami w przymierzu z Ciemnymi KsiĂŞciami wielu innych ÂŚwiatĂłw. Oni uroili sobie Âże sÂą niezwyciĂŞÂżeni, wszechmocni i Âże sÂą jedynymi Panami tego ÂŚwiata i Ludzi.
Moje przybycie bêd¹ce Obecnoœci¹ Boskiej Energii Mi³oœci, Œwiat³a i Czystoœci zmienia teraz to wszystko. Jednak wielu Ludzi pozostaje jeszcze w niewoli ich w³asnych Tematów Cierpienia. Dlatego te¿ obudŸcie siê z tej Iluzji, Wy ju¿ d³u¿ej jej nie potrzebujecie i ju¿ doœÌ siê nacierpieliœcie.
Nie czyĂącie sobie juÂż tego dÂłuÂżej, po co, na co to, to jest bez Sensu i bez wartoÂści w tym ÂŚwiecie ktĂłry teraz budujecie.
Teraz, gdy zacz¹³ siĂŞ Czas ÂŁaski BezlitoÂśni Rycerze Starego Czasu ZOSTANÂĄ USUNIĂCI.
Polegajcie na tym, bo tak dzieje siĂŞ teraz na wszystkich Poziomach ÂŚwiata.
I Wy nie potrzebujecie siĂŞ juÂż wiĂŞcej baĂŚ, nie potrzebujecie siĂŞ wiĂŞcej lĂŞkaĂŚ, to juÂż jest koniec.
Ja przyszedÂłem, Ja tu pozostanĂŞ, Ja mam niezliczonÂą LiczbĂŞ WojownikĂłw ÂŚwiatÂła w tej Galaktyce i wysÂłanych na ZiemiĂŞ aby mogÂło nastÂąpiĂŚ PrzejÂście do ÂŚwiatÂła, teraz, nieodwoÂłalnie: TERAZ.
Zbierzcie odwagê, zbierzcie Si³ê, zbierzcie UfnoœÌ! Dziœ jest koniec Cierpienia, ta nêdza odchodzi niczym plaga która trwa³a zbyt d³ugo. Dzisiaj jest Czas w którym mo¿ecie od³o¿yÌ t¹ pomy³kê i¿ musicie wiecznie cierpieÌ aby czerpaÌ z doœwiadczeù. Tak w³aœnie jest.
Cierpienie pozostanie dla tych ktĂłrzy na to nalegajÂą, Cierpienie bĂŞdzie zabrane tym, ktĂłrzy sÂą gotowi odwrĂłciĂŚ siĂŞ ku SzczĂŞÂściu i ktĂłrzy odwrĂłcÂą twarz do ÂŁaski StwĂłrcy.
Zakoùczcie ten Czas poprzez zakoùczenie ka¿dego Cierpienia. To jest to kryterium, to jest to co mo¿e teraz byÌ, co powinno byÌ i bêdzie aby Ludzie powrócili z powrotem do Bytu, aby Œwiat odnalaz³ siê w Œwietle, aby zacz¹³ siê Nowy Dzieù w bezgranicznoœci Bytu.
JA JESTEM STWĂRCA.
www.lichtweltverlag.comhttp://wolnaplaneta.pl/terra/2012/08/29/29-08-2012-nieodwolalnie-teraz-stworca/
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 30, 2012, 08:58:03 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1099 : Sierpień 30, 2012, 09:16:57 » |
|
no tak chyba ze bedzie to Nowa Ziemia .. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|