Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 11:35:21


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 ... 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 [55] 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 ... 80 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Inni o energii.  (Przeczytany 823484 razy)
0 u¿ytkowników i 91 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
blueray21


Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #1350 : Pa¼dziernik 07, 2012, 10:30:52 »

Tak Lady, mo¿e byæ. Oczywi¶cie tytu³y nadawców przekazów s± dowolne, tak jak ja sobie swobodnie wybra³em swój nick.
Zawsze piszê, ¿e ka¿dy decyduje sam, co mu pasuje, a co nie. Czy us³ucha podpowiedzi Kiary, czy Lady to te¿ wy³±cznie jego sprawa.
Jednak powtórzê jeszcze raz - nie potêpia³bym wszystkiego w czambu³ - chodzi o przekazy.
Oczywi¶cie ka¿dy ma prawo przekonywaæ innych do swojej opcji, tak jak i ty. Co ugra w tej grze to jego, czasami, mo¿e najczê¶ciej chodzi o energiê, równie¿ to, na co zwracamy uwagê.
Gdzie¶ to by³o, dla mnie to nie geometria tworzy ¿ycie, geometria jest zapisem ¿ycia i nie wystarcz± merkaby i tetra... i kwiaty aby stworzyæ ¿ycie, potrzeba co¶ znacznie wiêcej, gdzie¶ chyba Kiara próbowa³a to t³umaczyæ. Fakt to jest pewna droga rozwoju, jak ka¿da wiedza zreszt±.
Z tymi drogami "rozwoju", to mo¿e stañmy na stanowisku, ¿e ka¿dy ma swoj± indywidualn± z indywidualnie dopasowanym tempem.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #1351 : Pa¼dziernik 07, 2012, 10:37:22 »

blu cyt
Cytuj
Gdzie¶ to by³o, dla mnie to nie geometria tworzy ¿ycie, geometria jest zapisem ¿ycia i nie wystarcz± merkaby i tetra... i kwiaty aby stworzyæ ¿ycie, potrzeba co¶ znacznie wiêcej, gdzie¶ chyba Kiara próbowa³a to t³umaczyæ. Fakt to jest pewna droga rozwoju, jak ka¿da wiedza zreszt±.

No i tu robisz blad. To tak, jakbys powiedzial, woda pochodzi z kranu! Mrugniêcie
Algorytm jest skomplikowany, informatyczny, materializacja programu to geometria.
Zapisane
blueray21


Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #1352 : Pa¼dziernik 07, 2012, 11:01:23 »

Zostañmy przy swoich pogl±dach, ja twierdzê, ¿e geometria nie tworzy, tylko jest zapisem tworzenia.
To najwy¿ej jest wykres algorytmu, je¶li przyj±æ twoj± wersjê "tworzenia".
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #1353 : Pa¼dziernik 07, 2012, 11:21:14 »

Wlasnie pracuje nad ciekawymi alternatywnymi metodami uzdrawiania. Zainspirowaly mnie do tego nauki Sanjeevini, taki rodzaj radioniki. W skrocie chodzi wlasnie o zastosowanie geometrii do wyrownywania odchylen od punktow symetrii glownie w meridianach.
Metoda moze byc rowniez stosowana na odleglosc.

O tym pisal rowniez Gregg Braden.

Na tym polega przejscie do 5D, ze nastapi weryfikacja wiedzy i to co kiedys bylo przez oficjalna nauke uznane jako szarlataneria, byc moze okaze sie high-tech oraz pomoca dla cierpiacych bez potrzeby. Ludzie zostana oswieceni, ale wybor bedzie dalej nalezal do nich.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #1354 : Pa¼dziernik 07, 2012, 11:56:48 »

Witaj songo U¶miech
Kiedys wstawia³e¶ na forum link do strony ,gdzie mo¿na by³o sprawdziæ KIN dnia,ale nie mogê tego znale¼æ.Czy móg³by¶ podac jeszcze raz ?

Dziêkujê , pozdrawiam i mi³ej niedzieli ¿yczê U¶miech
http://www.maya.net.pl/_pl/metryka.php?LANG=pl
http://www.maya.net.pl/opinie.php?LANG=pl&sub=kalendarz
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1230.msg87036#msg87036

« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 07, 2012, 19:01:14 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #1355 : Pa¼dziernik 07, 2012, 12:07:44 »

lady...

Cytuj
materializacja programu to geometria.
..... ale ¿eby co¶ zmaterializowaæ to co¶ musi mieæ inny wymiar gdzie¶ indziej... materializacja to tylko efekt koñcowy czego¶ energetycznego co powstaje niezale¿nie od tego czy dokonamy tej materializacji czy nie.

Wiemy ju¿ bardzo dok³adnie ( od Dana Wintera , a my¶lê iz nie tylko od niego) i¿ tylko mi³o¶æ tworzy , tylko ona zagina przestrzeñ, tworzy na p³aszczy¼nie , lub w przestrzeni mi³o¶ci i z mi³o¶ci o ró¿nych poziomach wibracji , które zagêszczamy do kolejnych  poziomów twardo¶ci materii. Opisaæ i zrozumieæ ten proces mo¿emy za pomoc± geometrii ale nie tylko geometrii. Znaj±c zasady geometrycznego opisu uznajemy , ale tylko uznajemy i¿ tworzymy ¶wiat geometrycznie, jednak naprawdê tak nie jest, my tylko odczytujemy geometrycznie to tworzenie. Geometrycznie bo tak przyjêli¶my za w³a¶ciwe w tym wymiarze , jako dobry i wla¶ciwy  sposób komunikacyjny dla nas.
Zatem znaj±c geometryczny jêzyk zapisu , mo¿emy dziêki niemu tworzyæ ale nie stwarzaæ, i przetwarzaæ z ju¿ stworzonych wzorców. Na tym polega zasadnicza ró¿nica tego pojêcia.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #1356 : Pa¼dziernik 07, 2012, 12:14:31 »

Kiara

Cytuj
..... ale ¿eby co¶ zmaterializowaæ to co¶ musi mieæ inny wymiar gdzie¶ indziej... materializacja to tylko efekt koñcowy czego¶ energetycznego co powstaje niezale¿nie od tego czy dokonamy tej materializacji czy nie.

Przyjmij taka wersje, w ktorej nie ma czasu. Czyli wszystko jest jednoczesnie. Tu nie ma planu wielkiego architekta, budowniczych, i efektow koncowych. Jest jedno (o ktorym zreszta czesto wspominasz). To jedno polega na postrzeganiu. Calosc jest juz od dawna zapisana i przeszlosc i przyszlosc, geometria to pokazuje, bo jest czescia materialna tego programu.
Te punkciki na niebosklonie to nasze zycie wieczne. Geometria.

Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #1357 : Pa¼dziernik 07, 2012, 14:15:20 »

Ja tylko apeluje do szacownego blu by siê nie obra¿a³ i wypije pifko za jego zdrówko Du¿y u¶miech
Dobrze jest poczytaæ te¿ i innych bo np szacowna Fair Lady s³usznie zauwa¿y³a, ¿e ci z tych ,,wymiarów" ¿e tak nie bójmy siê wyraziæ skoml± Du¿y u¶miech
to pa  Du¿y u¶miech
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 07, 2012, 14:15:49 wys³ane przez Przebi¶nieg » Zapisane
blueray21


Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #1358 : Pa¼dziernik 07, 2012, 19:52:41 »

Przebisniegu, mnie trudno obraziæ, a ciebie o tak± chêæ podejrza³bym jako ostatniego. Zdrówka nigdy do¶æ, wiêc siê polecam.
Ostatnio po aferze Grega Gilesa mamy ma³o przekazów od galaktycznych. Dzi¶ spróbujemy nadrobiæ te zaleg³o¶ci krótkim przekazem od Miry.


Wiadomo¶æ od Miry, Plejadanki z Wysokiej Rady (obecnie wspó³pracuje z Rad± Ziemi)
 
Witajcie, jestem Mira. Pozdrawiam was z Ziemskiej Rady i od nas wszystkich, którzy maj± wasze dobro na sercu. Mamy 100% naszej koncentracji na Was. To, co dzieje siê na Ziemi teraz jest monumentalne. Czy to s± wasze oceany, rdzeñ Ziemi, wasz ekosystem, pogoda, susze, wybuchy wulkanów i trzêsienia ziemi, wszystko przyczynia siê do wyrównania i zrównowa¿enia energii Ziemi.
 
Niektóre z tych energii wp³ywaj± na wasze ¿ycie osobiste w postaci zwi±zków, finansów i przemiany osobistej. To siê dodaje do zmian w najwspanialszym sensie. Wielu ma problemy z dostrojeniem i dostosowaniem do tych g³ównych si³. Pr±dy biegn± mocno po ca³ej planecie. Ka¿dy je czuje w taki czy inny sposób. Tego nie robi siê dla biznesu, jak zwykle.
 
Macie wstrz±sy polityczne i gospodarcze, wstrz±sy w niektórych kluczowych miejscach. Miejcie na uwadze, ¿e to przyczynia siê do tworzenia nowego sposobu bycia na Ziemi. Gdy smutne mo¿e byæ widz±c jak stare siê wymyka, wa¿ne jest, aby pamiêtaæ, aby powitaæ nowe w waszych sercach. Sk±d wiecie, ¿e nie bêdzie lepiej? To bêdzie o wiele lepiej.
 
Obserwujemy, jak bardzo ludzie lubi± spêdzaæ czas w przesz³o¶ci, nawet je¶li jest bolesna. Znajome wydaje bezpieczniejsze dla jakiego¶ powodu, co my spotykamy jako niezwyk³e. W Plejadach nie ma zawieszenia. Jeste¶my obecni na ka¿dej czê¶ci chwili w Teraz. To przynosi nam pokój. Wiêkszo¶æ ludzi musi jeszcze nauczyæ siê tej Obecno¶ci, ale przez niektóre z tych sytuacji, w których mo¿ecie siê znale¼æ przygotowujecie drogi dla dalszego zrozumienia tego sposobu bycia.
 
Stwarzacie drogi wej¶cia, gdy d±¿ycie do stworzenia nowej równowagi, gdzie siê da. Jest to mi³o¶æ, która sprawia, ¿e jest to mo¿liwe, je¶li pamiêtacie niektóre wypowiedzi waszych duchowych nauczycieli: Z mi³o¶ci± wszystko jest mo¿liwe. To kochaj±cym sercem i akceptuj±c± postaw± mo¿ecie zbudowaæ mosty z przesz³o¶ci do tej chwili Teraz.
 
Ca³e Stworzenie jest skupione  na Ziemi. S± miliony statków kosmicznych w okolicach czekaj±ce na odpowiedni czas Bo¿y, aby siê zaprezentowaæ. Chcemy tylko tego, co jest najlepsze dla Was. To, co siê dzieje na Ziemi, wp³ywa na ca³± Kreacjê. Nie mamy pozwolenia wymuszaæ naszej woli na was lub innych systemach planetarnych. Pracujemy razem dla wspólnego dobra.
 
W pozosta³ej czê¶ci waszego ziemskiego roku 2012 znajdziecie b³ogos³awieñstwa i cuda wszêdzie. To czê¶æ waszych zdolno¶ci do manifestacji i tworzenia nowej przysz³o¶ci. Spójrzcie na dary we wszystkim i wiedzcie, ¿e wszystko jest okazj± do przyjêcia i powitania ¦wiat³a i ja¶niejszej przysz³o¶ci.
Jestem Mira

06 pa¼dziernika 2012
Channeler: Valerie Donner
http://www.thegroundcrew.com/channeled_messages.htm
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #1359 : Pa¼dziernik 07, 2012, 20:55:32 »

Ja dodam tylko i¿ trzy miesi±ce trwa pe³ny cykl energetyczny, ten z nape³nianiem maksymalnym energi± s³oñca i nie tylko ziemi rozpocz±³ siê 13 lipca i dope³ni siê do koñca dnia 13 pa¼dziernika. Po nim rozpocznie siê ju¿ koñcowy etap transformacji indywidualnej ka¿dego z nas z wykorzystaniem tej energii. Co to znaczy?  Dla ka¿dego co¶ innego, ale w znaczeniu ogólnym przemiana koñcowa cia³ fizycznego w subatomowe , dostosowanie go do nowych warunków ¿ycia na Nowej ziemi.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
blueray21


Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #1360 : Pa¼dziernik 08, 2012, 09:31:34 »

Zbli¿amy siê do energetycznego wzgórza - portalu 10-10. Arkturianie zdecydowali siê nadaæ krótki przekaz tematyczny (o Jedno¶ci), czego nigdy przedtem nie robili. To kolejna pozycja, która mówi o Jedno¶ci jako zestawie odrêbno¶ci. Jak widaæ Jedno¶æ nie ma nic przeciwko to¿samo¶ci.


Arkturianie: O JEDNO¦CI

Pozdrowienia drodzy.
Du¿o dzieje siê na waszej drogiej ziemi w tym czasie, gdy¿ ¶wiat³o leje dalej z miejsc na ziemiê, których jak dot±d nie jeste¶cie ¶wiadomi, ale wkrótce bêdziecie . Wasze „wiadomo¶ci” prezentuj± wam wszystkim k³ótnie i chaos, bo nie mog± innych raportów g³osiæ. Wkrótce bêdzie przesuniêcie w energii i zaczniecie odbieraæ informacje na temat tych zachodz±cych zmian w wiêkszej g³êboko¶ci. Wiele krajów jest obudzonych i wdra¿aj± zmiany, o których wy nie s³yszeli¶cie. Ci, którzy wybrali pozostaæ w starym, staraj± siê to zak³óciæ poprzez swoje przes³ania smutku i zniechêcenia. Pamiêtajcie, ¿e wam powiedziano, ¿e nie ma byæ trzeciej wojny ¶wiatowej lub wojny nuklearnej. Nadano z wysoka, ¿e to nie bêdzie dozwolone, mimo wysi³ków tych, którzy stoj± za korzy¶ciami z tego i konsekwentnie bêd± d±¿yæ do tego.

Te energie maj± wp³yw tak¿e na inne planety tak, jak i na wasz±, drodzy. Nie jeste¶cie izolowani, jak byli¶cie sk³onni uwierzyæ. J±drowe urz±dzeñ wysy³ane w przestrzeñ kosmiczn± przez wojsko, wp³ywaj± nie tylko na ziemiê i nie bêd± akceptowane. Osobiste agendy nie obudzonej mentalno¶ci wojskowej nie bêd± mog³y funkcjonowaæ tak, jak w przesz³o¶ci.

Teraz, wiêcej. Wybrali¶my dzisiaj daæ wiadomo¶æ o Jedno¶ci, gdy¿ widzimy, ¿e tak wielu jeszcze walczy z prawd± jedno¶ci±. Wielu mówi, "Jak mo¿e byæ tylko jedno, gdy widzê tak wielu Jak mo¿e istnieæ tylko jedno ¿ycie, gdy widzê, ro¶liny i zwierzêta i tak wielu ludzi, z którymi nie mam nic wspólnego?" Jest tylko jedna wszechobecna, wszechmocna, wszechwiedz±ca ¦wiadomo¶æ ... Boskie ¬ród³o, tylko to i to wszystko, co jest. Wszystko jest zawarte w tej Boskiej ¦wiadomo¶ci i przejawia siê na zewn±trz w formie zgodnej ze stanem ¶wiadomo¶ci cz³owieka. Bóg manifestuje siê jako ... Boskie ¿ycie indywidualnie siê manifestuj±ce. Taka jest prawda o jedno¶ci, wszystko ¿yje w jednym i jedynym ¯yciu, jakie istnieje.

Nigdy nie tracisz swojej indywidualno¶ci, ewoluujesz i rozrastasz siê w ci±gle rozwijaj±ce siê sposoby w ka¿dym ¿yciu. Artysta zaczyna od zainteresowania siê prymitywnym rzemios³em, i w czasie ¿ywotów staje siê artystycznym mistrzem. Ma³y nuc±cy prymitywn± melodiê dawno temu, po wielu ¿ywotach staje siê znanym piosenkarzem. Widaæ to po tak zwanych "cudownych dzieciach", dusze, które ju¿ rozwinê³y swój talent w poprzednich ¿yciach. Wielu z was mia³o swoje obecne dary przedtem, zanim energia na Ziemi spad³a do swoich najni¿szych czêstotliwo¶ci, a teraz pamiêtacie je choæ mog± siê wam wydawaæ nowe. Zawsze jest ci±g³e rozwijanie waszej indywidualnej ekspresji w JEDNO¦CI.

Wszystko co jest, to "Bóg", i mo¿ecie To nazwaæ jak±kolwiek nazw±, bo TO nie mo¿e byæ zawarte w s³owie lub my¶li i jest niepoznawalne ograniczonym ludzkim umys³em. S³owo "Bóg" ma negatywny wyd¼wiêk dla wielu. Ci, którzy nazywaj± siebie ateistami s± czêsto bardzo duchowi. To, co oni odrzucaj±, to s± stare koncepcje Boga, które nie wspó³graj± z nimi, gdy¿ nie ma "placka w niebie", Boga, tylko czekaj±cego, aby b³ogos³awiæ niektórych i karaæ innych i oni o tym wiedz±.

Bóg, ¬ród³o, Boska ¦wiadomo¶æ, jest wszystkim, co istnieje, i jest zawarta w Tobie, jako Ty. Jeste¶ jego zamanifestowana ekspresj±, zwierzêta równie¿ wyra¿aj± to ¿ycie, tak jak wszystko, co ¿yje, poniewa¿ jest to tylko ¿ycie, które jest. Cz³owiek ma rozpoznaæ i chroniæ czysto¶æ ¿yj±cej materii, która nie zosta³a stworzona po to, aby s³u¿yæ nieo¶wieconym kaprysom cz³owieka, ale przejawia nieskoñczone formy i ró¿norodno¶æ Bo¿ej ekspresji. Ca³e ¿ycie jest Boskie, i musi byæ rozpoznane jako takie. Wkrótce nadejdzie czas, kiedy polowanie i zjadanie zwierz±t bêdzie przestarza³y i uwa¿ane za bardzo prymitywne.

Jeste¶cie twórcami w³asnego do¶wiadczenia, gdy¿ interpretujecie to, stosownie do stanu waszej ¶wiadomo¶ci. Gdy rozwiniecie siê g³êbiej w prawdê, interpretacje i manifestacje zmieni± siê, staj±c siê wibracyjnie wy¿sze i wy¿sze.

Widzicie moi drodzy, to jest podró¿, to jest tym, po co jeste¶cie tutaj, aby zrobiæ i robicie. Nie ma ¿adnego "Boga" do karania lub chwalenia, jest tylko JEDNO i ta JEDNA wszechobecna, wszechmocna, wszechwiedz±ca ¦wiadomo¶æ manifestuje Siebie jako WY. Ka¿da nowa i g³êbsza ¶wiadomo¶æ tego jest to krok w podró¿y ku o¶wieceniu. Mistrzowie których kochacie, po prostu wiedz± to na g³êbszym poziomie i nie s± ju¿ zahipnotyzowani przejawami kreacji trzeciowymiarowej ¶wiadomo¶ci.

Jeste¶my Grup± Arkturian

Channeler: Marilyn Raffaelle
07 pa¼dziernika 2012
http://www.onenessofall.com/newest.html
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 08, 2012, 09:36:15 wys³ane przez blueray21 » Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #1361 : Pa¼dziernik 08, 2012, 10:05:46 »

Ten przekaz chocia¿ ma rewelacji tre¶ciowych jest bardzo prawdziwy, jeste¶my ró¿norodno¶ci± ( ka¿dy z nas posiada niepowtarzaln± , unikaln± osobowo¶æ i barwê oraz melodiê ¿ycia inaczej wibracjê) ale jeste¶my wyj¶ciowo z tej samej wiecznie trwaj±cej Energii MI£O¦CI wydzieleni. Inaczej w pewnym momencie obudzi³a siê w poszczególnych Energiach samo¶wiadomo¶æ siebie która zdecydowa³a o podjêciu  osobistej drogi rozwoju. Ale nadal ( chocia¿ tego nie zauwa¿amy) ¿yjemy zanurzeni w tym samym oceanie mi³o¶ci bezwarunkowej i tworzymy z energii , która kiedy¶ te¿ siê przebudzi odkrywaj±c swoj± indywidualno¶æ i zechce ni± ¿yæ.

Zatem jeste¶my równocze¶nie twórcami , re¿yseruj±cymi planu swojej twórczo¶ci z identycznej Energii któr± sami jeste¶my. A czym siê tak naprawdê ró¿nimy miêdzy sob±?    Tylko osobist± ¶wietlisto¶ci± , moc± kreacji i samo¶wiadomo¶ci± , co przek³ada siê na rodzaj osobistego  tworzenia w przestrzeni bardzo ciep³ej (o du¿o wy¿szej wibracji), albo w zimnej ( przestrzeni o du¿o ni¿szej wibracji).
Zarówno jedna i druga przestrzeñ tworzenia s± mo¿liwo¶ci± poznawcz± wiedzy ca³kowitej , bowiem sk³ada siê ona z pól wiedzy plusa i minusa. Ka¿dy kto chcia³ by j± osi±gn±æ jest zobowi±zany j± poznaæ, jednak poznanie to jedno , a chêæ zatrzymania ¿ycia w przestrzeni minusa to drugie.  ¯ycie musi ewoluowaæ , bowiem wieczna stagnacja doprowadzi³a by je do zniszczenia, w ka¿dej indywidualno¶ci energetycznej istnieje odwieczna chêæ poznawania i osi±gania wibracji najwy¿szej. St±d  bior± siê intencje dobra , chêci odczuwania go , ¿ycia w nim jako indywidualno¶æ i jako zbiorowo¶æ.
Kody dobra niesiemy w swojej nad ¶wiadomo¶ci one s± inspiracj± do wszelkiej dzia³alno¶ci naszej na jego rzecz. I to jest to, co nas ³±czy jest nam wspólne oraz identyczne dla nas wszystkich, dobro. Sposoby osi±gania dobra, do¶wiadczania go, odkrywania czym jest , a czym nie jest, czyli droga poznawcza tworz±ca nas  jest nasz± indywidualno¶ci± w tym zbiorze podobieñstw.

To jest bardzo piêkne, ten taniec Energii-Duszy na tle materii ¿ycia tworz±cy  niepowtarzaln± osobowo¶æ  wzbogacaj±c± sob± plan wszechistnienia.


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 08, 2012, 11:53:12 wys³ane przez Kiara » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #1362 : Pa¼dziernik 08, 2012, 11:42:21 »

No i ta (Akturian) koncepcja BOGA wspó³gra ze mn±. Kiarowy Bóg – PAN, to tylko jedna z
kreacji ¦WIADOMO¦CI, która (tzn. ta cz±stka kreacji a nie ca³a ¶wiadomo¶æ) nie wiedzieæ czemu
przyda³a sobie znaczenia ponad miarê.  Mrugniêcie A jest, jak wszystko inne jedynie trybikiem we
wszechw³adnym ¿yciu, cz±stk± JEDNO¦CI.

Ale my¶leæ mo¿na o sobie ró¿nie.  Chichot To siê nazywa wolnomy¶licielstwo, albo ró¿nomy¶licielstwo.
I ró¿nych wybieramy, tudzie¿ kreujemy Bogów. Na podobieñstwo w³asnych potrzeb, g³ównie nie¶wiadomych.

Zatem, zbadaj boga swego, a poznasz siebie samego. Du¿y u¶miech 
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 08, 2012, 12:11:42 wys³ane przez ptak » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #1363 : Pa¼dziernik 08, 2012, 11:53:50 »

ptak, i znowu wraca "Mi¶" Du¿y u¶miech
http://www.youtube.com/watch?feature=related&v=zdY0c3Yl-mY&gl=PL
parafrazuj±c- "to jest bóg na skalê naszych mo¿liwo¶ci",-
tak wiêc ka¿dy ma takiego boga na jakiego staæ jego ¶wiadomo¶æ.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #1364 : Pa¼dziernik 08, 2012, 11:59:09 »

Gdy ptak nauczy siê w koñcu dyskutowaæ wy³±cznie o temacie a nie o osobach zabieraj±cych w nich g³os zapewne bêdzie to moment jej apogeum na tej ziemi , a byæ mo¿e zrozumie nawet sens s³owa "BÓG" i miast byæ ci±g³ym kopist± stanie siê twórc±!
Czego ¿yczê jej z ca³ego serca.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #1365 : Pa¼dziernik 08, 2012, 12:02:36 »

ptak, i znowu wraca "Mi¶" Du¿y u¶miech
http://www.youtube.com/watch?feature=related&v=zdY0c3Yl-mY&gl=PL
parafrazuj±c- "to jest bóg na skalê naszych mo¿liwo¶ci",-
tak wiêc ka¿dy ma takiego boga na jakiego staæ jego ¶wiadomo¶æ.

...no i zawsze mo¿na zrobiæ protokó³ zniszczenia "Misia" !  Du¿y u¶miech

Gdy ptak nauczy siê w koñcu dyskutowaæ wy³±cznie o temacie a nie o osobach zabieraj±cych w nich g³os zapewne bêdzie to moment jej apogeum na tej ziemi , a byæ mo¿e zrozumie nawet sens s³owa "BÓG" i miast byæ ci±g³ym kopist± stanie siê twórc±!
Czego ¿yczê jej z ca³ego serca.

Kiara U¶miech U¶miech

Ale¿ ptak jak najbardziej w temacie, Ty za¶ ju¿ nie bardzo.  Chichot
Widaæ, ró¿ne s± apogea mo¿liwo¶ci odczytów. Du¿y u¶miech

scali³em posty- songo
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 08, 2012, 12:20:37 wys³ane przez songo1970 » Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #1366 : Pa¼dziernik 08, 2012, 18:48:31 »

Dodam do tego co napisa³a wielce szacowna ptak, ¿e chyba pokutuje w¶ród kobiet ,,oto ja s³u¿ebnica pañska.." oczywi¶cie nie wszystkich kobiet. Du¿y u¶miech
Jak inaczej mo¿na wyt³umaczyæ i¿ m±dra o ogromnej wiedzy kobieta jest czyim¶ reprezentantem/
Chyba, ¿e bóg znaczy doskona³y ale to mo¿e i tak trzeba by by³o pisaæ by byæ lepiej czytelnym Mrugniêcie
to pa Du¿y u¶miech
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 08, 2012, 18:51:29 wys³ane przez Przebi¶nieg » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #1367 : Pa¼dziernik 08, 2012, 19:11:18 »

Ptak to nawet doczeka³a siê awatara imiennego w tzw Za¶wiatach , ale nie powiem jakie imiê jej hahaha Du¿y u¶miech

@Przekaz
Cytuj
Nie ma ¿adnego "Boga" do karania lub chwalenia, jest tylko JEDNO i ta JEDNA wszechobecna, wszechmocna, wszechwiedz±ca ¦wiadomo¶æ manifestuje Siebie jako WY
Zatem tak ... TY to jedynie manifestacja. Wa¿ne , aby rozpoznaæ podrzêdno¶æ , czyli co z czego siê wywodzi i czym NIE JESTE¦ tak na prawdê. To du¿o prostsze do ogarniêcia umys³em ni¿ tworzenie wymys³ów lub koncepcji na temat tego czym jeste¶ jako ¦wiadomo¶æ. Jej nie ogarniesz umys³em. Ani sercem. TY nie masz mo¿liwo¶ci dostrojenia siê do tej WSZECHMOCNEJ energii, nawet nie próbuj,  bo stworzysz tylko kolejnego potworka Du¿y u¶miech
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #1368 : Pa¼dziernik 08, 2012, 19:41:26 »

Cytat: east
Ptak to nawet doczeka³a siê awatara imiennego w tzw Za¶wiatach , ale nie powiem jakie imiê jej hahaha   

East, my¶lisz, ¿e to ja?   Chichot
„Wiadomo¶æ od Miry, Plejadanki z Wysokiej Rady (obecnie wspó³pracuje z Rad± Ziemi) ”

Kurcze, nie wiedzia³am, ¿e nadajê z góry i z do³u.  Du¿y u¶miech

Znikam, reklamy siê skoñczy³y a ogl±dam na Polsacie film "Dzieñ, w którym zatrzyma³a siê Ziemia”.
O l±dowaniu na Manhattanie obcej, ¶wietlistej istoty. Co¶ na czasie.  Mrugniêcie

To pa  Du¿y u¶miech

Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #1369 : Pa¼dziernik 08, 2012, 23:41:13 »

To s± czasy ostateczne, naprawdê niezale¿nie od wiary w nie czy te¿ nie wype³nia siê przeznaczenie. Wszystko siê rozdziela, rozdziela siê te¿ ludzkie losy, rodzinne i przyjacielskie wiêzy zgodnie z indywidualnymi wyborami ka¿dego z nas.

Jedyn±  w³a¶ciw± rzecz± na tu i teraz jest akceptacja ka¿dego wyboru z mi³o¶ci i przez mi³o¶æ do osoby która go podjê³a. Nie mo¿na cudzego dobra wymuszaæ nasz± jego wizj±, ono powinno byæ indywidualnym wyborem ka¿dego cz³owieka , który trzeba zaakceptowaæ, nawet gdy nam siê to bardzo nie podoba i chcieli by¶my co¶ innego dla tej osoby.
Uszanujmy jej prawo do swojej  odmienno¶ci na równi z naszym do naszej.

Kiara U¶miech U¶miech


08.10.2012 Nowy ¦wiat. ASANA MAHATARI (Saint Germain)



NOAH - SARA - MAHATARI - Saint Germain



Obecnie w Ludziach panuje bardzo du¿o irytacji i niepokoju. Czekanie na Przemianê która ostatecznie ma przynie¶æ Nowy ¦wiat uczyni³o wielu ludzi kruchymi.

To dotyczy Ludzi którzy nie byli w sobie mocno zakotwiczeni, to dotyczy tych Ludzi którzy od pocz±tku po¶wiêcali ma³o czasu tej Przemianie i dotyczy te¿ tych Ludzi którzy otwarcie wystêpuj± przeciwko tej Przemianie.

Przy tym wszystkim co dotyczy Przemiany a przede wszystkim Przebiegów Czasowych tej Przemiany chêtnie przeocza siê ¿e ta Przemiana JU¯ MA MIEJSCE i tutaj nie trzeba jej ani oczekiwaæ ani na ni± czekaæ!

My dotarli¶my ju¿ do Czasu wielkich wydarzeñ jednak tak wielu Ludzi przywyk³o do dramatów tego ¦wiata ¿e nawet najwiêksze dramaty postrzegaj± jako „naturalne” wydarzenia ¦wiata który siê przy tym wcale nie zmienia.

Tej pomy³ce ulega bardzo wielu Ludzi i sprzeciwiaj± siê zobaczeniu tego co JEST. Ci Ludzi spogl±daj± w ¦wiat³o, jednak tego ¦wiat³a nie wpuszczaj± ca³kowicie w swoje Serce.

Gdy ca³a uwaga skierowana jest tylko na wydarzenie, na „punkt kulminacyjny”, na nadchodz±cego Mesjasza, to wtedy zmniejszaj± siê Si³y Istoty, Si³y które teraz dzia³aj±. Wpierw nadchodzi ociê¿a³o¶æ, potem niepokój i ostatecznie utrata wszelkiej nadziei poniewa¿ wydaje siê ¿e nie nastêpuje to, co zosta³o przepowiedziane.

Odwrotnie do tego dzia³aj± Ci Ludzie, którzy s± ¶ci¶le zwi±zani z ich Boskimi Zleceniami.

Cz³owiek który odda³ siê Przemianie nie ma czasu aby rozmy¶laæ nad tym co siê jeszcze nie wydarzy³o, czego jeszcze nie ma i czego nale¿y jeszcze oczekiwaæ. Taki Cz³owiek CZYNI, on ¿yje w TERAZ i kreuje w TERAZ Now± Rzeczywisto¶æ. W ten sposób tworzy on ¿yzn± Ziemiê pod Now± Rzeczywisto¶æ na tym ¦wiecie.




Wielu Ludzi traci w tych dniach po³±czenie z tym Czasem, poniewa¿ rezygnuj± – poniewa¿ rezygnuj± z samych siebie. Tym Ludziom nie mo¿e byæ przekazany Klucz Mistrzowski Czasu, poniewa¿ odpadaj± z Drogi i ponownie gubi± siê w Czasie.

Wiedzcie, Wy ukochane Dzieci Ludzkie, ¿e obecnie na planetê dzia³a tak wiele Si³ ¿e Niebo otrzymaj± tylko Ci którzy sami w sobie s± ca³kowicie klarowni i wyjustowani na ¦wiat³o. Wiele klarowañ jest jeszcze teraz potrzebnych jednak same decyzje zosta³y ju¿ podjête.

Teraz bêdzie widoczne jak zadecydowa³ Cz³owiek, teraz bêdzie wyra¼ne kto postawi³ siê w ¦wietle a kto pozostanie S³ug± Ciemno¶ci.

Czêsto dla Ludzkiego Serca jest ciê¿kim do zniesienia to ¿e Ludzie siê odwracaj± – Ludzie którzy mieli wszystkie Potencja³y do Rozpoznania, a którzy jednak wybrali inaczej.

Czêsto ciê¿kim jest te¿ bycie w otoczeniu w którym Energie zagêszczaj± siê w ciemn± masê, gdzie Ludzie s± niewyt³umaczeni, gdzie nie¶wiadomo¶æ Rzeczy jest tak oczywista, ¿e powoduje to w Was Cielesne Bóle.

Ja czujê cierpienie Ludzi i równie¿ Wy, Wy którzy jeste¶cie ¦wiat³em i ¿yjecie ¦wiat³em, równie¿ i Wy jeste¶cie g³êboko tym dotkniêci
gdy stoicie naprzeciw niewiedzy, ignorancji i odrzucenia – gdy pojmujecie „szar± codzienno¶æ” jakiej¶ Egzystencji i rozpoznajecie u kogo¶ Wam najbli¿szego ¿e to nie odpowiada Strumieniowi ¯ycia.

Ten Czas wydobywa wszystko na ¶wiat³o dzienne, albowiem decyzje Cz³owieka bêd± teraz widoczne tak wyra¼nie jak nigdy dot±d i wiêcej nie mo¿na nic ukryæ bo staj± siê wyra¼ne Intencje Istoty, teraz, bo wszêdzie ¶wieci ¦wiat³o.




Ale co dalej?

Wpierw temu Procesowi bêdzie dane trochê czasu aby te przyporz±dkowania (przetasowania) mog³y wyst±piæ klarownie i aby zosta³o rozwi±zane (*uwolni³o siê od siebie) to, co nie wibruje podobnie do siebie. To jest konieczne, bowiem wielu Ludzi z powodu tradycji i wewnêtrznego uczucia zobowi±zania, z przyzwyczajenia lub z powodu korzystania z wielu kolektywnych Wzorców trzyma siê uparcie starych przyja¼ni lub grup rodzinnych.

Aby mog³o siê to rozwi±zaæ, wszyscy bior±cy w tym udzia³ musz± klarownie widzieæ co JEST, co jest ró¿nic± – wtedy mo¿e nast±piæ rozwi±zanie (*rozdzielenie). Przede wszystkim tych którzy wybrali ¦wiat³o obowi±zuje opuszczenie emocjonalnej blisko¶ci i rozwi±zanie mentalnych powi±zañ by staæ siê wolnym.

Ten Proces trochê trwa, poniewa¿ to jest szerokie pole i jest jeszcze wiele do zrobienia.

Jak tylko to siê stanie, wtedy rozdziel± siê ¦wiaty!

To oznacza ¿e wielu Ludzi zostanie zabranych na ró¿ne sposoby.

To co siê teraz zaczê³o, osi±gnie niewyobra¿aln± skalê albowiem na ¦wiecie ¦wiat³a nie bêdzie nikogo kto od ¦wiat³a uciek³.

Tak, Ludzie zostan± „ROZDZIELENI” zaraz po tym jak dziêki procesom klarowania zostan± wyt³umaczone wzajemne stosunki miêdzy pojedynczymi Lud¼mi.


To nale¿y zrozumieæ, poniewa¿ Wam nie mo¿e siê staæ ¿adna przemoc i nie powstan± nowe Dramaty i nie bêdzie przy tym Tragedii. Sprawy musz± zostaæ wyt³umaczone do konkretnego poziomu, aby mo¿na by³o siêgn±æ do kolejnego stopnia Procesu ROZCHODZENIA SIÊ.




Po tym jak Ludzie dotr± do swoich miejsc przeznaczenia – adekwatnych do ich wyboru, zaczn± dzia³aæ Nowe Poziomy ¦wiat³a i na ¦wiecie ¦wiat³a stworz± bardzo szybko Now± Rzeczywisto¶æ. I na ¦wiecie Ciemno¶ci wszystko dotrze do Wiru Czasu, z powrotem do przemijalno¶ci i te Istoty napotkaj± ich Star± Grê.

Ludziom stanie siê ¶wiadome ¿e nieodwo³alnie „zasiadaj± w tym przeznaczeniu”. Niektórych najdzie smutek i z³o¶æ, lecz wiêkszo¶æ z nich do¶wiadczy tego praktycznie niezauwa¿alnie – jakby nic siê dla nich nie zmieni³o. Albowiem przez ograniczenia które sami na³o¿yli na swoj± ¦wiadomo¶æ nie s± w stanie widzieæ tego co JEST.

Krótko mówi±c: wszystko powróci z powrotem do siebie.

Ta Przemiana ma to w sobie ¿e od Was wszystko jest wymagane, jednak ma ona te¿ w sobie to, ¿e wszystko jest Wam dane.

Teraz dzia³a du¿o Si³, bo Rzeczy ze sob± siê rozstaj±. Dlatego te¿ pozostañcie niewzruszeni i spokojni nawet je¶li macie ³zy w oczach, nawet je¶li widzicie cierpienie i ból, albowiem ten Czas jest czasem w którym wszystko EGZYSTUJE OBOK SIEBIE, jeszcze zanim siê roz³±czy, jeszcze zanim pójdzie wiecznie w Wieczno¶æ.

Wasze ³zy wysychaj± kiedy poka¿e siê ¦wiat³o i Wasz Duch stanie siê lekkim poza Ciemno¶ci±, któr± teraz bêdziecie czê¶ciej spotykaæ a która jest teraz do pokonania.

Obserwujcie to w Mi³o¶ci, b±d¼cie wolni przy uwalnianiu siê i kiedy dojdziecie do Waszych granic, wtedy zawo³ajcie Wasz± Duchow± Rodzinê aby¶cie utratê Waszej ziemskiej Rodziny mogli ujrzeæ w kosmicznym kontek¶cie.




Za têcz± znajduje siê Nowy ¦wiat który powstaje – TERAZ gdy Niebo przeja¶nia siê, staje siê jasne i ¶wiec±ce.

Ja Jestem dla Ludzi Drog±, dla Ludzi Mostem, dla Ludzi Miejscem Pokoju,
Ja oczekujê Was, albowiem po drugiej stronie tego ¦wiata egzystuje Rzeczywisto¶æ.

Wielu mnie odnajduje, wielu mnie unika,
moja Mi³o¶æ osi±gnie wszystkich na Koniec Dni.

JA JESTEM TO JA JESTEM,
Z³ote ¦wiat³o Transformacji

ASANA MAHATARI
(Saint Germain)



http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/10/08/08-10-2012-nowy-swiat-asana-mahatari-saint-germain/


Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #1370 : Pa¼dziernik 09, 2012, 08:03:38 »

To s± czasy ostateczne, naprawdê niezale¿nie od wiary w nie czy te¿ nie wype³nia siê przeznaczenie. Wszystko siê rozdziela, rozdziela siê te¿ ludzkie losy, rodzinne i przyjacielskie wiêzy zgodnie z indywidualnymi wyborami ka¿dego z nas.

Aby mog³o siê to rozwi±zaæ, wszyscy bior±cy w tym udzia³ musz± klarownie widzieæ co JEST, co jest ró¿nic± – wtedy mo¿e nast±piæ rozwi±zanie (*rozdzielenie). Przede wszystkim tych którzy wybrali ¦wiat³o obowi±zuje opuszczenie emocjonalnej blisko¶ci i rozwi±zanie mentalnych powi±zañ by staæ siê wolnym.

Ten Proces trochê trwa, poniewa¿ to jest szerokie pole i jest jeszcze wiele do zrobienia.

Jak tylko to siê stanie, wtedy rozdziel± siê ¦wiaty!

To oznacza ¿e wielu Ludzi zostanie zabranych na ró¿ne sposoby.

To co siê teraz zaczê³o, osi±gnie niewyobra¿aln± skalê albowiem na ¦wiecie ¦wiat³a nie bêdzie nikogo kto od ¦wiat³a uciek³.

Tak, Ludzie zostan± „ROZDZIELENI” zaraz po tym jak dziêki procesom klarowania zostan± wyt³umaczone wzajemne stosunki miêdzy pojedynczymi Lud¼mi.


czyli jednak rozdzielenie, no i te "wêze³ki karmiczne" ³±cz±ce nas z innymi co wybrali inn± drogê trzeba rozwi±zaæ,-
nie³atwe to, ale jak w tej bajce(nie pamiêtam tytu³u) id±c na górê nie mo¿na siê obracaæ, bo siê zamieni w kamieñ..
Mrugniêcie
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #1371 : Pa¼dziernik 09, 2012, 08:19:32 »

Ba¶ñ o szklanej górze...
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #1372 : Pa¼dziernik 09, 2012, 09:19:05 »

Cytuj
Taki Cz³owiek CZYNI, on ¿yje w TERAZ i kreuje w TERAZ Now± Rzeczywisto¶æ. W ten sposób tworzy on ¿yzn± Ziemiê pod Now± Rzeczywisto¶æ na tym ¦wiecie.

Kto¶ zawsze bêdzie wpiera³ komu¶, ¿e Ty musisz cokolwiek czyniæ, ¿e ¿yjesz ¿ycie, albo ¿e je musisz kreowaæ , czy tam tworzyæ . To nic innego jak wznoszenie ...... szklanych gór w³a¶nie.

Je¶li cokolwiek dzieje siê to proces w którym wspó³-uczestniczy CA£O¦Æ. Jeste¶ czê¶ci± tej ca³o¶ci, a wszystko co wystarczy to rozpoznaæ czy dalej siê od niej oddzielasz ?

A oddzielasz siê upieraj±c siê, ¿e to TY tworzysz,czynisz, kreujesz ...

Cytuj
Wielu Ludzi traci w tych dniach po³±czenie z tym Czasem, poniewa¿ rezygnuj± – poniewa¿ rezygnuj± z samych siebie. Tym Ludziom nie mo¿e byæ przekazany Klucz Mistrzowski Czasu, poniewa¿ odpadaj± z Drogi i ponownie gubi± siê w Czasie.
Uwaga na przekrêty. One polegaj± na straszeniu , ¿e TY mo¿esz cokolwiek straciæ ,¿e ominie Ciebie jaka¶ wielka rzecz je¶li zrezygnujesz z wysi³ku, albo  z ....siebie. Zrozum, ¿e i tak nie mia³e¶ na to wp³ywu TY , nie mo¿esz niczego straciæ, bo nawet tego nie mia³e¶.

 TY nie mia³e¶ ¿adnego Klucza , nigdy. I bardzo dobrze Du¿y u¶miech Usi³owanie posiadania Kluczy, albo znalezienie Drogi poprzez   swoje JA to b³êdna droga. Ona rzeczywi¶cie bêdzie wymaga³a samodyscypliny, a efekty, o ile przyjd± , bêd± mizerne. Tylko wysi³ek i frustracja wielkie zostan±........ i os³abienie, bo energia odp³ynie do Przekazuj±cego ... no odp³ynie po prostu.

Ale nie martw siê. TY nie ¿yjesz, nigdy siê nie urodzi³e¶, nie ¿yjesz tego ¿ycia. ¯ycie jednak wype³nia ludzk± formê czy tego chcesz czy nie. Nie jeste¶ ........ nigdy nie by³e¶ od³±czony od ¿ycia i na prawdê niczego nie musisz siê trzymaæ, ¿adnego przekazu aby do¶wiadczy³ siê ten cud ¿ycia. Tylko patrz , nie oceniaj, nie wysilaj siê na zas³ugi bo to strata energii. TERAZ nie wymaga ¿adnego wysi³ku Du¿y u¶miech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #1373 : Pa¼dziernik 09, 2012, 09:47:28 »

JEDNO

 

Na ró¿ny sposób postrzegamy siebie i ¶wiat. Ka¿dy widzi swoimi oczami, ze swojego punktu obserwacji. Dlatego ile nas – tyle wersji ¶wiata. W ci±gu naszego ¿ycia, wraz z poszerzaniem percepcji i rozumienia, obraz ¶wiata i nas samych ulega zmianie. Z³o¿ono¶æ staje siê prostot±, a wielo¶æ – jednym.

I w³a¶nie o tym jest ta opowie¶æ.

¦wiat, w którym ¿yjesz i który postrzegasz zmys³ami znajduje siê w tobie. I jest projekcj± twojego umys³u. Wszelkie twoje my¶li, stany emocjonalne postaciuj± siê w nim jako zdarzenia, w których uczestniczysz, sytuacje, które do¶wiadczasz, czy osoby, które spotykasz w swoim ¿yciu.

Jednym z programów w oparciu, o który dzia³a ten ¶wiat jest: czas. Pojêcie to wkodowane jest w twój umys³. Dlatego zdaje ci siê, ¿e ¿ycie toczy siê w: przesz³o¶ci, tera¼niejszo¶ci i przysz³o¶ci. Do¶wiadczasz ¶wiata najpierw poprzez cia³o dziecka, osoby doros³ej, starej, a potem umierasz. Wszystko to s± projekcje twojego umys³u. W rzeczywisto¶ci jeste¶ widzem filmu, który rozgrywa siê w twoim umy¶le. Obserwujesz klatka po klatce zdarzenia ze swojego ¿ycia – poznajesz, do¶wiadczasz, zdobywasz wiedzê, poszerzasz ¶wiadomo¶æ. Osoba, za któr± siê uwa¿asz ma swoj± historiê, któr± te¿ sam zaprojektowa³e¶. Ty w ciele fizycznym – to nic innego jak projekcja ciebie samego na ekran ¶wiadomo¶ci. Dlatego zdaje ci siê, ¿e czas up³ywa, a cia³o siê starzeje (choæ jest to z punktu twojej ¶wiadomo¶ci iluzja), ale ty na filmie dok³adnie do¶wiadczasz tego stanu, bo odgrywasz rolê, jak± dla siebie sam napisa³e¶. ¦wiat, stworzony my¶lami i emocjami, jakie w tobie powstaj± urzeczywistnia siê na filmie wed³ug scenariusza twojego ¿ycia.

Mechanizm tworzenia jest bardzo prosty. Powo³ujesz ¶wiat my¶l±. Okre¶lasz jego ramy, zasady, wed³ug których ten ¶wiat dzia³a, zakre¶lasz program, wed³ug którego odbywa siê w nim proces tworzenia i projektujesz formê, która w tym ¶wiecie siê pojawia. Jest ona odwzorowaniem ciebie. Powo³ana przez ciebie forma rozpoznaje ¶wiat. Porusza siê w nim wed³ug zasad, które okre¶li³e¶. Ma jednak woln± wolê, ale tylko w zakresie wyznaczonego przez ciebie programu. St±d mówi siê o przeznaczeniu. Na pocz±tku filmu jeste¶ ¶wiadomy, po co znalaz³e¶ siê w tym ¶wiecie. Wiesz, ¿e to twoja w³asna decyzja, maj±ca umo¿liwiæ ci rozpoznanie tego ¶wiata,  jak to wszystko dzia³a. Jest to dla ciebie ogromna rado¶æ – nowe fascynuj±ce do¶wiadczenie. Osoba, jak± jeste¶ w tym ¶wiecie zostaje wyposa¿ona we wszystkie instrumenty tworzenia, jakie posiadasz jako ca³o¶æ. Tu we w³asnej projekcji jeste¶ odwzorowaniem samego siebie. Rozpoznajesz ¶wiat, który dostarcza ci du¿o wra¿eñ. Uczysz siê jak w nim ¿yæ. Z czasem zapominasz kim jeste¶ i co tu robisz. Ten wirtualny ¶wiat ca³kowicie ciê wch³ania i zaczynasz traktowaæ go jak rzeczywisto¶æ. Od tego, jak bardzo wci±gn±³ ciê scenariusz filmu, jak mocno uto¿sami³e¶ siê z aktorem, dla którego rozpisa³e¶ rolê, zale¿ne jest twoje postrzeganie i rozumienie ¶wiata. Je¿eli wci±gasz siê w odgrywan± rolê, to tracisz ³±czno¶æ z ca³o¶ci± siebie. Twoja ¶wiadomo¶æ anga¿uje siê w ogl±dane sceny, zatraca siê w nich i usypiasz. Znika pamiêæ siebie jako ca³o¶ci. I zapominasz, ¿e istniejesz poza ekranem, na którym wy¶wietlany jest film. Ca³a twoja uwaga zawê¿a siê do scenariusza i odgrywanej roli. Tracisz wiedzê, jak to wszystko dzia³a, dlatego doszukujesz siê si³y, która ciê w filmie umie¶ci³a. Bo jest to naprawdê dziwne, nagle znale¼æ siê w ¶wiecie, który nie wiadomo sk±d siê wzi±³ i jak powsta³. Oczywi¶cie istnieje wiele teorii na ten temat, które rozpowszechniaj± aktorzy, którzy te¿ graj± w tym filmie. Próbuj± t³umaczyæ ci, jak to wszystko funkcjonuje. A ciebie albo w ogóle to nie interesuje, albo zadowalasz siê odpowiedzi±: bóg to stworzy³, albo szukasz dalej, bo cz±stka ciebie nigdy nie zapomina kim jeste¶ i domaga siê by¶ znalaz³ odpowied¼. Dlatego szukasz, poznajesz ró¿ne koncepcje dotycz±ce stworzenia ¶wiata. Stawiasz pytanie i przychodzi na nie odpowied¼ w ró¿nej postaci. Czasami jest to osoba, która ciê inspiruje, innym razem ksi±¿ka, która przypadkowo wpada ci w rêce. Czêsto zdarza siê, ¿e odpowied¼ pojawia siê w czasie snu, lub w trakcie wyciszenia. Zawsze jednak wcze¶niej, czy pó¼niej otrzymasz odpowied¼, pytasz przecie¿ samego siebie.

Czêsto dobijasz siê do stworzonej przez siebie postaci, próbuj±c przypomnieæ jej – kim jest i co w tym filmie robi. Dlatego tworzysz na bie¿±co nowe fragmenty scenariusza, wmontowujesz je w opowie¶æ, wstawiasz postaci, które pojawiaj± siê obok ciebie i maj± ci przypomnieæ: kim jeste¶. Ale ty czêsto mówisz nie! Ja wiem swoje! I pogr±¿asz siê jeszcze bardziej w odgrywanej iluzji, w ¶wiecie wyobra¿eñ, którymi wype³niony jest scenariusz filmu. Wci±ga ciê jaki¶ nurt my¶lowy. Zach³ystujesz siê przedmiotami, którymi wype³niony jest twój ¶wiat, porywa ciê zabawa lub zatracasz siê w cierpieniu, nieszczê¶ciu.

W filmie, w którym odgrywasz g³ówn± rolê my¶lami i emocjami kreujesz swoje ¿ycie. Na jego kszta³t, zasadniczy wp³yw ma twój sposób my¶lenia, który jest skutkiem przekonañ i wyobra¿eñ, jakie powstaj± w twoim umy¶le. Czêsto s± one uwarunkowane do¶wiadczeniami z innych projekcji (inkarnacji). Kreujesz wiêc swoje ¿ycie, tworz±c niejako projekcjê w projekcji. Je¿eli np. w którym¶ z wcieleñ powsta³y w tobie jakiekolwiek ograniczenia, to w kolejnym wszystko, co tworzysz jest nimi obarczone. Nie przejawiasz wiêc w pe³ni siebie, kieruje tob± lêk, twoje ¿ycie naznaczone jest cierpieniem, bólem cia³a, czêsto my¶lisz: nie mogê, nie umiem, powinienem, muszê. Ograniczasz tym samym wszelkie swoje mo¿liwo¶ci i poznanie i coraz bardziej tracisz ³±czno¶æ z sob±. Twoje ¿ycie toczy siê w ¶ci¶le okre¶lonych przez twój umys³ ramach, których nie potrafisz przekroczyæ, bo wszêdzie widzisz problemy i przeszkody. Twoje ograniczenia manifestuj± siê w twoim ¶wiecie jako konkretne zdarzenia, które ciê spotykaj±, osoby, które ciê otaczaj±. Ca³y ¶wiat potwierdza ci, ¿e jest tak jak my¶lisz. Dooko³a widzisz odbicie tego, co masz w sobie. Tak dzieje siê do momentu, gdy dochodzisz do ¶ciany, a stan cierpienia w tobie staje siê nie do wytrzymania. Wtedy zaczynasz siê budziæ i zauwa¿aæ jak ogromny wp³yw maj± my¶li i emocje na twoje ¿ycie.

Odbijasz siê w ¶wiecie, jak w lustrze. Twoje my¶li, stany psychiczne, emocje manifestuj± siê w ¶wiecie, w którym ¿yjesz, od razu lub po pewnym czasie. Ca³y ¶wiat wiêc jest twoim odbiciem. Wszystkie osoby, które spotykasz w swoim ¿yciu s± upostaciowan± cz±stk± ciebie. Je¿eli drêczy ciê poczucie winy, to w twoim bliskim ¿yciu pojawia siê osoba, utwierdzaj±ca ten stan. Twoje poczucie winy upostaciuje siê w³a¶nie w tej osobie. Bêdzie ona wypomina³a ci twoje „niedoskona³o¶ci”, wady, mia³a pretensje, przypomina³a, co powiniene¶ zrobiæ. Je¿eli s± w tobie jakiekolwiek ograniczenia pojawi siê ko³o ciebie osoba, któr± odbieraæ bêdziesz jako kogo¶, kto ciê ogranicza, w jego towarzystwie czuæ siê bêdziesz zniewolony, s³aby, przygnieciony jego energi±. Ca³y ¶wiat jest lustrem, w którym siê odbijasz. W tym ¶wiecie wszystko jest skomplikowane, bo brak jest ci wiedzy, jak on dzia³a. Czêsto cierpisz i zupe³nie nie jeste¶ ¶wiadomy, ¿e sam jeste¶ tego cierpienia przyczyn±. Oceniasz innych, bo nie spe³niaj± twoich oczekiwañ. Zdaje ci siê, ¿e s± leniwi, sk±pi, g³upi, obdarzasz ich epitetami. A to s± odbicia ciebie samego. Twoje upostaciowane cechy, emocje, reakcje. Wszystko, co nie podoba ci siê, co ciê dra¿ni w innych jest w tobie. Czêsto g³êboko schowane. Dlatego, gdy zmieniasz siebie zmienia siê odbicie w lustrze. Zaczynasz dostrzegaæ piêkno ¶wiata, twoja uwaga skupia siê na tym, co wywo³uje w tobie rado¶æ. Ludzie, którzy ciê otaczaj± nagle staj± siê inni, rado¶ni, emanuj± spokojem, m±dro¶ci±, a ty czêsto siê dziwisz, ¿e kto¶ siê tak bardzo zmieni³. Twoje ¿ycie nabiera rozpêdu, twoje marzenia i plany natychmiast siê realizuj±.

Wszystko wiêc, co jest w tobie odzwierciedla siê wokó³ ciebie. Tak¿e twoje cechy, reakcje powoduj± w tobie ró¿nego rodzaju blokady, które siê postaciuj± i przybieraj± ró¿ne kszta³ty, z czasem uzyskuj± samo¶wiadomo¶æ i ¿yj± swoim ¿yciem. S± wynikiem twoich ograniczeñ, strachu, gniewu, nienawi¶ci. Z nich powstaje ¶wiat, który okre¶lasz ¶wiatem ciemno¶ci, którego podstawow± form± aktywno¶ci, a wiêc i przejawu jest walka. ¦wiat ten istniej±cy w tobie, manifestuje siê lêkiem, agresj±, gniewem, z³o¶ci±, egoizmem, chêci± kontroli wszystkiego i wszystkich, co odbija siê w lustrze.

Gdy wzrasta twoje rozumienie i zaczynasz stawiaæ pytanie: jak to wszystko dzia³a? O co w tym chodzi ? – twoja uwaga przesuwa siê ze ¶wiata odbicia do wewn±trz ciebie. Czêsto to przesuniêcie uwagi jest wynikiem wstrz±su psychicznego, g³êbokiego cierpienia, lub jest procesem powolnym. Zaczynasz poznawaæ siebie i mechanizmy wed³ug których dzia³a twój umys³ i cia³o. W tej pracy w pewnym momencie docierasz do najg³êbszych pok³adów siebie. To tu ulokowane s± si³y, które czêsto okre¶lasz z³em lub si³ami „ciemno¶ci”. I otwiera siê przed tob± ¶wiat, który wcze¶niej zdawa³ siê nie istnieæ. Ze wszystkich stron docieraj± do ciebie informacje o dzia³alno¶ci si³ ciemno¶ci, zniewoleniu ludzko¶ci, si³ach manipulacyjnych. Wszelkie te si³y s± upostaciowaniem twoim leków, obaw, gniewu, walki, jak± toczysz z samym sob±.  ¯yj± w ¶wiatach, które okre¶lasz równoleg³ymi. Zasilasz ich istnienie, zawsze wtedy, gdy kierujesz siê w ¿yciu gniewem, strachem, z³o¶ci±, zazdro¶ci±, czy nienawi¶ci±. Gdy kierujesz siê w ¿yciu czyst± kalkulacj± i intelektem. Mo¿esz wiêc „ich” oceniaæ, walczyæ z nimi, ale w ten sposób wchodzisz coraz mocniej w odbicie, oddzielaj±c siê coraz bardziej od siebie. Wchodzisz, w kolejny iluzoryczny ¶wiat, wykreowany przez twój umys³ i toczysz walkê z samym sob±, zamiast zakoñczyæ t± grê.

Im bardziej skupiasz siê na odbiciu w lustrze, im bardziej po¶wiêcasz uwagê, tym manifestacjom, tym bardziej nasilaj± siê ich dzia³ania w ¶wiecie, w którym ¿yjesz. Si³y ciemno¶ci kontra si³y ¶wiat³a. To nic innego jak odwzorowanie lêku i walki, która toczy siê w tobie.

 Poza ekranem jeste¶ w pe³ni ¶wiadom± istot±, która poznaje, do¶wiadcza, zdobywa wiedzê, dziêki cia³u, przez które siê przejawia. By mo¿liwe by³o poznanie konieczna jest projekcja. Ka¿da my¶l, która w tobie powstaje postaciuje siê. Wyp³ywa z ciebie i przyobleka siê w kszta³t. Odczuwasz siebie i pojawia siê ¶wiadomo¶æ siebie: jestem. Wchodzisz w ten stan i odczuwasz ogromn± rado¶æ ze swojego istnienia. Tak do¶wiadczasz pierwszych uczuæ: rado¶ci z tego, ¿e istniejesz, pe³ni, b³ogostanu. Te stany postaciuj± siê, uzyskuj± kszta³t: czystej rado¶ci, b³ogostanu, spokoju, pe³ni. Trwasz dalej. Zanurzasz siê z tych stanach, sprawdzaj±c, sk±d one wynikaj±, sk±d siê wziê³y? Jak to siê dzieje. I ju¿ to widzisz. Coraz g³êbiej zanurzasz siê w proces tworzenia i poznajesz detale. Wszystko to dzieje siê równocze¶nie, ani w przesz³o¶ci, ani w przysz³o¶ci, tylko w teraz. Czas pojawia siê gdy rozpoznajesz siebie. Coraz wiêcej detali, które poznajesz stwarza coraz bardziej z³o¿ony ¶wiat, w którym siê zanurzasz. Wnikasz w coraz bardziej z³o¿one formy, my¶l w nich porusza siê coraz wolniej, st±d pojawia siê pojêcie chronologii zdarzeñ. To, co by³o jednym staje siê wielo¶ci±, przez któr± siê przejawiasz, a równocze¶nie j± poznajesz. Poznaj±c projektujesz ci±g dalszy. My¶lisz sobie, aha! To tak wygl±da! I zgodnie z twoj± my¶l± siê tworzy. Poznajesz siebie i wy³aniaj±ce siê z ciebie ¶wiaty poprzez wielo¶æ i ró¿norodno¶æ form.

Poznanie dobiega koñca, gdy nastêpuje pe³ny przejaw ciebie w formie. Gdy cz±stka ¶wiadomo¶ci zanurzona w filmie przestaje interesowaæ siê lustrzanym odbiciem i stapia siê z tob± w jedno. Dlatego nie musisz obawiaæ siê jak skoñczy siê film, w którym odgrywasz swoj± rolê. Scenariusz jest napisany. Film nosi tytu³: Przebudzenie, a jego fina³owa scena to po³±czenie wszystkich twoich elementów w JEDNO, a gdy to siê stanie – zniknie ¶wiat, który odbija siê w twoim lustrze.

Dlatego najwa¿niejsze, co masz do zrobienia – to skupiæ siê na sobie i po³±czyæ siê z ca³o¶ci± istoty, jak± jeste¶. Zostaw lustrzane odbicie, zobacz rzeczywisto¶æ – prawdziw± naturê ¶wiata i siebie. Wówczas uzyskujesz stan pe³nej ¶wiadomo¶ci. I nie chodzi o to, ¿eby¶ przesta³ byæ aktywny w ¶wiecie zewnêtrznym, odizolowa³ siê od innych i tylko medytowa³, lecz by¶ nie pozwoli³, by umys³ przej±³ nad tob± kontrolê i wci±ga³ ciê w ¶wiat iluzji. W tym celu potrzebujesz ciszy, bo w niej nastêpuje po³±czenie. Tego stanu nie uzyskasz boj±c siê, zamartwiaj±c, tworz±c problemy, dostrzegaj±c tylko ciemn± stronê ¿ycia. Jeste¶ piêkn±, wyj±tkow± istot±, odkryj to w sobie. Skup siê tylko na sobie, na sercu, bo poprzez swoje serce ³±czysz siê z ca³o¶ci± siebie, bezpo¶rednie do¶wiadczasz i dotykasz siebie.

Podró¿ dobiega koñca. Mówisz, ¿e koñczy siê stary ¶wiat i rozpoczyna nowy. Tak jest w istocie. Doszed³e¶ do momentu, w którym nie tylko jeste¶ ¶wiadomy kim jeste¶, ale jeste¶ jednym z ca³o¶ci± siebie, z ca³o¶ci± wszelkiego istnienia.

Dlatego dziêkujê ci za wspólne odbycie tej podró¿y. Dziêkujê ci za rado¶æ istnienia, jak± do¶wiadcza³e¶, za zmagania siê ze sob±, prze³amywanie swoich s³abo¶ci, trud i cierpienie, za pasje, jakie w sobie rozwija³e¶. Za pokonywanie swoich ograniczeñ, za energiê twojego serca, któr± obdzieli³e¶ ¶wiat, za potrzebê poznania siebie i ¶wiata, za potrzebê wspierania i pomocy innym, za kreowanie wci±¿ nowych ¶wiatów. I dziêkujê, ¿e siê zatrzyma³e¶. Rozejrza³e¶ siê dooko³a. I postawi³e¶ pytanie: zaraz, o co w tym wszystkim chodzi? Czy tak musi byæ? Od tego momentu rozpoczê³o siê w tobie ³±czenie. Postrzegasz to jako powrót do domu, ¼ród³a, siebie, podwy¿szanie wibracji, poszerzanie ¶wiadomo¶ci. Nazywasz przebudzeniem. Przestajesz skupiaæ siê na lustrze, patrzeæ w swoje odbicie i wchodziæ w rezonans z tym, co w nim widzisz. Przestajesz namna¿aæ ¶wiaty, które stworzy³e¶. Twoja uwaga zwraca siê do wewn±trz – do siebie. Twoja percepcja powoli zostaje wy³±czana. I stajesz siê ¶wiadomy, ¿e prawdziwy ¶wiat istnieje w tobie, bo wszystko w sobie zawierasz. I zdajesz sobie sprawê, ¿e jeste¶ we wszystkim i wszystkich. Osoby, które widzisz ka¿dego dnia wokó³ siebie, które mijasz na ulicy, widzisz w telewizji, ogl±dasz w gazetach, to przejawy jednego – ciebie. Jedno przejawia siê przez miliardy form. Jedno ma wiele twarzy. Dlatego w rzeczywisto¶ci nie istniejemy ty i ja. My wszyscy – to jedno. Jest tylko jedna istota, która poznaje, do¶wiadcza i która ma ró¿ne formy przejawu. I t± istot± jeste¶ ty.

 Ewa
http://jedno.wordpress.com/jedno/
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1374 : Pa¼dziernik 09, 2012, 09:50:56 »

>Kiara<, czy Ty nie widzisz, czy ¶wiadomie powielasz, kopiujesz ten fa³sz? Z³y

Cytat: Saint Germain
Gdy ca³a uwaga skierowana jest tylko na wydarzenie, na „punkt kulminacyjny”, na nadchodz±cego Mesjasza, to wtedy zmniejszaj± siê Si³y Istoty, Si³y które teraz dzia³aj±. Wpierw nadchodzi ociê¿a³o¶æ, potem niepokój i ostatecznie utrata wszelkiej nadziei poniewa¿ wydaje siê ¿e nie nastêpuje to, co zosta³o przepowiedziane.

Przecie¿ to nic innego, jak powielanie, wmawianie nam spe³nienia siê tych wszystkich, religijnych przepowiedni. Kto to potworzy³ i w jakim celu? Naprawdê nie dostrzegasz tych manipulacji i na domiar z³ego jeszcze zabarwiasz na czerwono.
Na szczê¶cie, nic takiego nie bêdzie mia³o miejsca, a je¶li ju¿ to tylko w ograniczonej skali i skupi siê na tych ... owieczkach, które wci±¿ szukaj± swego pasterza.  Smutny
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Strony: 1 ... 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 [55] 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 ... 80 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.05 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

granitowa3 maho opatowek ostwalia watahaslonecznychcieni