Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 06:30:03


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 [8] 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 ... 80 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Inni o energii.  (Przeczytany 822582 razy)
0 u¿ytkowników i 35 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #175 : Grudzieñ 20, 2011, 11:24:09 »

cd.....


WJ: Tak.

Pytanie: No dobra. A jak nazwiesz to co ja teraz robiê w tej chwili, jak rozmawiam z Tob±? Channeling?

WJ: Nie. Ty nie odbierasz my¶li innej istoty.

Pytanie: Tylko?

WJ: Rozmawiasz sam ze sob±.

Pytanie: Aha. Kamieñ spad³ mi z serca. Mo¿esz to inaczej opisaæ.

WJ: S³uchasz g³osu swojego serca.

Pytanie: Dobra mo¿e inaczej zapytam. Wiem ¿e ju¿ mi to mówi³e¶, ale chcia³bym aby¶ to powtórzy³ ze wzglêdu na to, i¿ bêd± to czyta³y inne osoby. Powiedz mi kim Ty naprawdê jeste¶?

WJ: Ja Jestem Twoim lepszym Ja.
Ja Jestem twoj± Wy¿sz± Ja¼ni±.
Ja Jestem Twoim prawdziwym sercem.
Ja Jestem Twoj± prawdziw± Iskr± (dusz±).
Ja Jestem Twoim o¶wieconym Ja.
Ja Jestem Bogiem i jestem wszechobecny.

Pytanie: No dobra. Powiedz nam skoro jeste¶ mn±, to jak mo¿esz byæ wszechobecny.

WJ: Jestem po³±czony ze wszystkimi Iskrami (duszami).

Pytanie: I wszystkie iskry s± po³±czone razem ze sob± i z Tob±.

WJ: Widzê ¿e nauka nie posz³a w las.

Pytanie: Dobra dobra. Powiedz mi teraz, dlaczego jak czytam czyje¶ komentarze, mam niesamowita ochotê aby odpisywaæ i zwykle siê czuje jakby to nie by³y „moje” s³owa które napisa³em.

WJ: Pozwalam sobie wtedy, wtr±ciæ siê.

Pytanie: Czyli Ty to tak naprawdê piszesz?

WJ: Tak.

Pytanie: Dlaczego?

WJ: Poniewa¿ w tych wyj±tkowych czasach, ka¿da pomoc jest potrzebna.

Pytanie: Sugerujesz ¿e gdybym ja napisa³ „po swojemu”, to by³o by to nie potrzebne?

WJ: Tego nie powiedzia³em.

Pytanie: A Jaka jest Twoja postawa w tej kwestii?

WJ: Neutralna.

Pytanie: Dobra inaczej zapytam. Gdy osi±gnê wielowymiarowo¶æ kim siê stanê?

WJ: Staniesz siê tym wszystkim, kim ja naprawdê jestem.

Pytanie: Czyli to wszystko co wymieni³e¶ po s³owach: „ja jestem…?”

WJ: To nie wszystko, ale miêdzy innymi.

Pytanie: A ile czasu mi zajmie osi±gniecie wielowymiarowo¶ci?

WJ: Gdyby¶ naprawdê siê postara³, osi±gn±³by¶ to w jeden miesi±c, przy 5-cio godzinnej koncentracji dziennej.

Pytanie: A uda mi siê to w tym wcieleniu?

WJ: Tak.

Pytanie: Jeste¶ tego pewien?

WJ: Tak.

Pytanie: A wtedy Ty przejmiesz kontrolê nad moim cia³em?

WJ: Nie. Wtedy Ty staniesz siê Tym, kim naprawdê jeste¶.

Pytanie: I wtedy bêdê Tob±?

WJ: Nie. Wtedy bêdziemy Jedno¶ci±.

Pytanie: Jak zostaniemy ju¿ t± jedno¶ci±, wtedy bêdê mia³ co¶ do gadania, czy Ty przejmiesz pa³eczkê?

WJ: To nie tak. Otrzymasz moj± wiedzê i nie tylko, ale to¿samo¶æ zachowasz swoj±.

Pytanie: Czyli istnieje taka mo¿liwo¶æ ¿e nie stracê swojej to¿samo¶ci?

WJ: Nie ma takiej mo¿liwo¶ci, aby¶ j± kiedykolwiek straci³.

Pytanie: A przy inkarnacji w cia³o, nie tracimy swojej to¿samo¶ci?

WJ: Nie mo¿esz straciæ ca³ej. Tracisz tylko cz±stkê na potrzebê wykreowania nowej, ale i tu masz wolny wybór.

Pytanie: Czyli w obecnym ¿yciu, posiadam to¿samo¶æ moich innych ¿yæ?

WJ: W rzeczy samej, tak.

Pytanie: Dobra, a propos tej pa³eczki, jak bêdê pisa³ jaki¶ komentarz z odpowiedzi± albo inny list, napiszê obok kto tak naprawdê go piszê, ja czy Ty.

WJ: Jak chcesz. Ale jest to niepotrzebne, bo i tak jeste¶my jednym i tym samym.

Pytanie. Ok, ok. Zmieñmy teraz temat. Pomówmy o Prawie Przyci±gania, dobrze?

WJ: Jak chcesz.

Pytanie: Powiedz mi, czy istnieje Prawo Przyci±gania?

WJ: Istnieje Prawo uniwersalne, ale nie jest to przyci±ganie w takim sensie, w jakim go rozumiecie.

Pytanie: Nie jest? Przecie¿ to my kreujemy swoj± rzeczywisto¶æ.

WJ: Kreujecie, ale nie przyci±gacie.

Pytanie: Czyli kreujemy ale nie przyci±gamy, to co robimy w takim razie?

WJ: Tworzycie.

Pytanie: A Tworzenie i przyci±ganie to nie jest jedno i to samo?

WJ: Nie. Mylisz pojêcia.

Pytanie: Mo¿e inaczej. To powiedz mi w takim razie jak tworzymy w³asn± rzeczywisto¶æ?

WJ: Przy pomocy wyobra¼ni ¶ci±gacie energie, a energie robi± to, co Wy im karzecie.

Pytanie: No dobrze, ale dajmy taki przyk³ad: Dwoje osób nagle wzajemnie siê spotykaj±, to nie jest to przyci±ganie?

WJ: Nie. Musisz zrozumieæ ¿e w tej sytuacji, mê¿czyzna stworzy³ kobietê w swoim ¿yciu, jak i kobieta stworzy³a mê¿czyznê. Tak samo jak morderca tworzy ofiarê i na odwrót.

Pytanie: Ale powiedzmy, ja jestem osob± trzeci± przygl±daj±c± siê jak dwoje osób które osobi¶cie zna³em wcze¶niej, zanim siê spotkali, s± razem. To jak On móg³ stworzyæ j±, a ona jego?

WJ: Bardzo prosto, przy pomocy wyobra¼ni i energii.

Pytanie: Mo¿esz to rozwin±æ?

WJ: Mogê. On jak i ona s± ¶wiadomo¶ci±. Ich cia³a zbudowane s± z energii. ¦wiadomo¶æ rz±dzi energi±. ¦ci±gasz tylko t± energiê, któr± chcesz. Gdy On zaczyna przy pomocy wyobra¼ni tworzyæ J±, to w tym samym czasie Ona tworzy Go. Energia ¶ci±gana, zaczyna pasowaæ obojgu i wzajemnie siê spotykaj±.

Pytanie: To nie jest to przyci±ganie?

WJ: Nie. Tworzenie.

Pytanie: Dobra nie bêdê siê spiera³. A powiedz mi, czyta³em kiedy¶ o kreowaniu rzeczywisto¶ci przez odbicie lustrzane. To „odbicie” to lepsze okre¶lenie?

WJ: Bardziej trafniejsze od przyci±gania, ale nie do koñca.

Pytanie: Czyli podsumowuj±c: To ani nie przyci±gamy, ani nie odbijamy, tylko tworzymy tak?

WJ: Tak.

Pytanie: A jak nazywa siê to Prawo, przez które tworzymy?

WJ: Prawo Uniwersalne.

Pytanie: Aha. Prawo Uniwersalne i koniec kropka?

WJ: Mo¿esz je nazwaæ jak chcesz. To bez znaczenia.

Pytanie: Dobra bêdê w¶cibski. Czyli mogê zostaæ przy nazwie: „Prawo Przyci±gania”, chocia¿ bêdê wiedzia³ ¿e nie jest to przyci±ganie?

WJ: Jak chcesz.

Pytanie: Dobra nastêpne pytanie: Czym s± pieni±dze?

WJ: ¦rodkiem p³atno¶ci.

Pytanie: Mo¿e inaczej: Z czego zbudowane s± pieni±dze?

WJ: Z materii.

Pytanie: A czym jest materia?

WJ: Energi±.

Pytanie: A gdzie jest ta energia?

WJ: Jest Wszystkim co Jest i co nie jest.

Pytanie: Czy powietrze jest energi±?

WJ: Jest.

Pytanie: A czy „z powietrza” mogê tworzyæ pieni±dze?

WJ: Tak.

Pytanie: Jak?

WJ: Tak jak mówi³em wcze¶niej. Przy pomocy wyobra¼ni ¶ci±gasz energiê, a energia robi to co mu karzesz.

Pytanie: Czyli przy pomocy wyobra¼ni, mogê zmaterializowaæ pieni±dze?

WJ: Mo¿esz.

Pytanie: A dlaczego nigdy mi siê to nie uda³o?

WJ: Zbyt krótka koncentracja i mnóstwo w±tpliwo¶ci.

Pytanie: Czyli od czego mam zacz±æ?

WJ: Przede wszystkim od treningu.

Pytanie: Trening czyni mistrza?

WJ: Tak.

Pytanie: Aha…

WJ: Gdy niezachwianie utrzymasz koncentracje przez minimum 15 minut, ujrzysz namacalne rezultaty w twojej rzeczywisto¶ci.

Pytanie: Ale przy tym, musi byæ brak jakichkolwiek w±tpliwo¶ci.

WJ: Musi.

Pytanie: Ale jeszcze jednego siê czepie. Kiedy¶ bardzo intensywnie wyobra¿a³em sobie pieni±dze. Po jakim¶ czasie oczywi¶cie je dosta³em, ale nie zosta³y przede mn± zmaterializowane, ale kto¶ mi je wrêczy³. Czy to nie jest przyci±ganie?

WJ: Nie, chocia¿ mo¿e tak wygl±daæ. Stworzy³e¶ je i one pojawi³y siê przed Tob±, w czasie wrêczenia. Musisz zrozumieæ, ¿e to Ty rz±dzisz energi±, a energia jest ci pos³uszna. W tym czasie nie wierzy³e¶ ¿e pieni±dze mog± zmaterializowaæ siê przed Tob±, wiêc one znalaz³y inn± drogê, aby do Ciebie dotrzeæ.

Pytanie: Ale gdybym w tym czasie, my¶la³ o pieni±dzach jak materializuj± siê przede mn±, to nie mog³y by do mnie dotrzeæ, t± drog± wrêczenia tak?

WJ: Tak. Energia wcze¶niej czy pó¼niej, stworzy³a by Tobie te pieni±dze.

Pytanie: yhy…

WJ: Pamiêtaj! Energia zawsze czeka na Twoje polecenia i mo¿esz j± wykorzystaæ do wszystkiego co sobie za¿yczysz i objawi siê Tobie, zgodnie z Twoj± wiar± w ten proces.

Pytanie: Jak± masz radê dla wszystkich tych, którzy cierpi± z powodu braku pieniêdzy?

WJ: ¦ci±gajcie energie i twórzcie pieni±dze. Wykorzystujcie w³asn± wyobra¼nie i zadecydujcie jakimi drogami te pieni±dze maj± przyj¶æ.

Pytanie: I to wszystko?

WJ: A co chcia³by¶ jeszcze wiedzieæ?

Pytanie: A je¿eli mówisz o wykorzystaniu wyobra¼ni, to…

WJ: Dwa punkty musz± byæ spe³nione w tym procesie. Wystarczaj±co d³ugo utrzymana koncentracja na rzeczy, któr± chcesz ujrzeæ widzialn±, oraz ca³kowity brak jakichkolwiek w±tpliwo¶ci.

Pytanie: I to wystarczy?

WJ: Tak.

Pytanie: Dobra. Czy istniej± jakie¶ granice tworzenia?

WJ: Twoja ¶wiadomo¶æ nie posiada ¿adnych ograniczeñ we wszystkim.

Pytanie: Czyli mogê stworzyæ wszystko co tylko zapragnê?

WJ: Dok³adnie tak.

Pytanie: I byæ wszystkim czym pragnê?.

WJ: Tak.

Pytanie: A czym s± emocje?

WJ: S± wy³adowaniami energii w ciele. Pojawiaj± siê jako drugorzêdne, zaraz po formach my¶lowych.

Pytanie: A dlaczego u¿y³e¶ s³owa „wy³adowania”?

WJ: Pamiêtasz czym jest piorun?

Pytanie: No tak, powstaje na skutek wy³adowañ atmosferycznych.

WJ: Zgadza siê. Tak samo dzieje siê w Twoim ciele. Forma my¶lowa o konkretnej czêstotliwo¶ci energetycznej, przekazuje takie wy³adowania pod postaci± ¶wiat³a, do ka¿dej komórki Twojego cia³a. W zale¿no¶ci od czêstotliwo¶ci, odczuwasz j± inaczej. Taki proces nazywa siê emocj±.

Pytanie: Aha…

WJ: Pioruny z natury osi±gaj± szybko¶æ ¶wiat³a. Tak samo w twoim ciele musi istnieæ si³a, aby ¶wiat³o szybko dotar³o do ka¿dej komórki, aby¶ ty móg³ szybko je poczuæ w postaci emocji.

Pytanie: Gdzie¶ wyczyta³em ¿e emocjê Tworz± nasz± rzeczywisto¶æ, to prawda?

WJ: Tak, pojawiaj± siê zaraz po formach my¶lowych, a wiêc zaliczyæ je mo¿na do tworzenia rzeczywisto¶ci.

Pytanie: A dlaczego o tym nie wspomnia³e¶ wcze¶niej, jak mówili¶my o Prawie Uniwersalnym?

WJ: Nie by³o potrzeby. Emocja zawsze pojawia siê po formie my¶lowej, czy te¿ w czasie koncentracji. Jest to rzecz naturalna i oczywista.

Pytanie: No dobra ale dajmy na to, je¿eli kto¶ koncentrujê siê na czym¶ bez emocji…

WJ: Nie mo¿na my¶leæ bez emocji. Jest to niemo¿liwe. Nawet zwyk³a, b³aha my¶l zawiera emocje, mimo ¿e Ty jej nie odczuwasz jako takiej, ale ona istnieje jako niewielkie wy³adowanie.

Pytanie: Dobra, rozumiem.

WJ: Cieszê siê.

Pytanie: Uff… Trochê tego jest, a mnie skoñczy³y siê pytania. To mo¿e chcia³by¶ co¶ powiedzieæ od siebie?

WJ: Wszystko co powiedzia³em, by³o mówione od naszej osoby.

Pytanie: Dobra to w takim razie, koñczymy. Trzymaj siê.

WJ: Do nastêpnego.

http://krystal28.wordpress.com/2011/12/19/wyzsza-jazn-dajamanti-do-mnie-i-czytelnikow/

=======================================

Dodam tylko i¿ prawdziwy Jezus nigdy do niczego nikogo nie namawia i nie warto¶ciuje , informuje pozostawiaj±c decyzje ka¿demu indywidualnie.

Pamiêtaæ nale¿y równie¿ i¿ wszystkie te postacie robi±ce przekazy nazywaj± siebie bogami ( ale nie Stwórc± ) , mówi±c w imieniu boga mówi± w imieniu w³asnym nie Stwórcy , u¿ywaj± dodatkowych przydomków zwracaj± jednak uwagê i¿ s± swoja indywidualno¶ci± a  nie koniecznie tymi o których my my¶limy ¿e s±. Mówi±c i¿ jeste¶my jednia z nimi okre¶laj± i¿ jeste¶my z tej samej materii stworzeni a nie ze jeste¶my ich wcielonymi cz±stkami czy oni s± naszymi stwórcami.

Istnieje w tych przekazach sporo niuansów , które nie s± wyt³umaczone by tworzyæ podteksty wygodne dla pewnych przestrzeni chc±cych nam jawiæ siê innymi ni¿ s± naprawdê.

Kiara U¶miech U¶miech




19.12.2011 Ostatnia Noc Wigilijna. JESUS SANANDA

Jesus Sananda






Ukochane Dzieci Ludzkie,
to Ja jestem, JESUS.
¯ywy bóg w s³u¿bie rodzaju ludzkiego,
wtedy, jak i dzisiaj i na Wieczno¶æ.


Ja proszê teraz Was, tych którzy chc± dowiedzieæ siê wszystkiego
o „¶wiêcie Nocy Wigilijnej” i tych w wielkiej masie którzy bêd± jeszcze
chcieli siê o niej dowiedzieæ: zatrzymajcie siê!
Zatrzymajcie siê w sobie, aby staæ siê ¦wiadomym o co w tym wszystkim chodzi.


Je¶li jeste¶cie z tym zgodni, to zgodni jeste¶cie z kolektywnym ³añcuchem
oczekiwañ który zosta³ stworzony na t± konkretn± okazjê i Wy jeste¶cie
zgodni z t± nieprawd±, Iluzj± i z k³amstwem, które snuj± siê po tym ¦wiecie,
poprzez co ten ¦wiat nadal zostaje utrzymany.

Pozostañcie proszê z dala od tego ¦wiêta!



Obojêtnie jak bardzo apeluje siê do Waszej wspó³pracy (wspó³dzia³ania).
Zamiast tego ¶wiêtujcie Pamiêæ, mianowicie Pamiêæ Narodzin ¦wiat³a Bo¿ego,
którym jestem, lecz z dala od ka¿dego Obrazu JESUSA,
Obrazu który zosta³ stworzony przez samych ludzi.


Wyjd¼cie naprzeciw tej „Pamiêci” w ciszy, w Pokoju, w refleksji (*kontemplacji)
Tak by³o i bêdzie w Wieczno¶ci.


Przeka¿cie Dzieciom Prawdê o tym ¦wiêcie, nie potrzeba ju¿ wiêcej k³amstw.


Wyja¶nijcie im, one wiedz± jak siê z tym obej¶æ.
¦wiêtujcie Pamiêæ o ¦wietle Bo¿ym które dotar³o do Ziemi,
¦wiat³o symbolizuj±ce ten Dzieñ, lecz po³ó¿cie na stole Prawdê
dotycz±c± moich narodzin które zaprawdê nie mia³y miejsca w tym konkretnym dniu.
Zaprawdê nie kroczy³em te¿ po Ziemi aby zakoñczyæ swój ¯ywot na krzy¿u. Nie.


Wyt³umaczcie i wyjd¼cie naprzeciw cichej Pamiêci.
¦wiêtujcie i cieszcie siê, lecz trzymajcie siê z dala od wszystkich ¶cie¿ek Tradycji,
od sztucznego ¶wiêta nocy wigilijnej które zosta³o przedstawione w sposób fa³szywy,
zak³amany i zdegenerowany. Przy tym k³amstwa s± delikatne i ³adnie opakowane,
tak, by nikt nie odkry³ Prawdy.
I Prawd± jest:


1.Narodzi³em siê i ¿y³em po¶ród ludzi d³ugi Czas.


2.Przynios³em ¦wiat³o i jestem ¦wiat³em – na Wieki.


3.Ja jestem Prawd± i ¯yciem ca³ego Czasu.


Wa¿nym jest w Czasie Przej¶cia – w którym wszystko siê zmienia i zmieni siê od podstaw
równie¿ i to ¦wiêto – aby¶cie pozostali z dala od kolektywnego przymusu mas,
przymusu który jest wywierany poprzez to ¦wiêto.


W ten sposób nie wpadniecie w wir Si³ które korzystaj± z moich narodzin dla swoich celów,
które je wykorzystuj± i fa³szuj± aby Was trzymaæ w Kole Przymusu, aby Was zachêcaæ
do czynów które s± zwyk³ym na³ogiem i zapewne nie wywodz± siê z Waszego g³êbokiego,
pochodz±cego z Serca, ¿yczenia Prawdy.


To jest ³atwe, to jest proste, Wy Synowie Ludzcy,
Wy Córki Ludzkie – do tego potrzebna jest solidna decyzja i wola,
wtedy jest to ¦wiêto histori± i w jego miejsce przyjdzie:
WOLNE PRZE¯YCIE TEGO DNIA, BEZ KONCEPTÓW, BEZ PROGRAMÓW,
bez przywództwa tej czê¶ci spo³eczeñstwa które rok w rok
trzyma w swoich mackach taki rodzaj ludzi.


Prze³amcie wszystkie, zwi±zane z tym ENERGETYCZNE POWI¡ZANIA,
pozostañcie z dala od ¶wi±tecznych choinek, od tego ¦wiêta które jest obecnie
w ten sposób prze¿ywane i które przy swoim wycentrowaniu i przy swoich ograniczeniach
kusi do czynów kierowanych nawykami (przymusami).


To jest Wieczór Wigilijny i nikt tam nie idzie.
Nikomu to nie przeszkadza, nikogo to nie wzrusza.
Stañcie siê neutralni w postrzeganiu tego dnia, aby pó¼niej,
w stanie Przebudzenia wej¶æ w „¦wiêto ¦wiat³a”.


¦wiat siê zmienia i Religie podlegaj± przemianom,
¦wiêta zbudowane na piasku i dalekie od Mi³o¶ci zapadaj± siê w grunt,
tak jak zapadaj± siê same w sobie w Sercach ludzi a¿ zostanie wymazany nawet ostatni
po nich ¶lad – a¿ bêdziecie wolni, a¿ TY bêdziesz wolny.


Noc Wigilijna 2011 – to mo¿e byæ ostatnia Noc Wigilijna,
je¶li tak dla siebie postanowisz. Zaprawdê, nadszed³ na to Czas.

Zaufaj i zbierz ca³± swoj± odwagê
czyñ – stañ siê, b±d¼ i ¯yj.



To Ja jestem


JESUS SANANDA,
który tutaj mówi do Twojego Serca i przekazuje s³owa Twojej Duszy,
s³owa które kieruj± Ciê na nowy ¶lad.


W Wieczno¶ci.


http://wolnaplaneta.pl/terra/2011/12/19/19-12-2011-ostatnia-noc-wigilijna-jesus-sananda/

Scali³em posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 18, 2012, 21:47:25 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #176 : Grudzieñ 27, 2011, 18:31:53 »

Kto¶ zada³ pytanie i otrzyma³ odpowiedz która mo¿e byæ interesuj±c± informacj± dotycz±c± dotychczasowych zmian dla nas wszystkich.
Warto uwa¿nie przeczytaæ.

Kiara U¶miech U¶miech


Pytania do Kuthumiego  (33)


Pytania:
Która z warto¶ci zgodnie, z którymi ¿yjê, stanowi dla mnie punkt zaczepienia?
Co dla mnie jest cenne?

brak linii?

Jam jest Archanio³ Metatron, Przynoszê wam swój p³omieñ ¶wiat³a i Mi³o¶ci.

Przychodzi czas na odpowiedzi i pytania.
Kiedy spotykamy siê tu dzi¶ z ka¿dym z was z osobna i z wszystkimi razem, patrz±c na wasze serca,
widzimy w nich bogactwo waszych do¶wiadczeñ: Mi³o¶æ, rado¶æ emocje i ból.
Niektóre z tych uczuæ rodz± zw±tpienie.
Ale, pomimo ¿e wielu z nich nie chcecie „nie bêd±c na nie przygotowani” jak to wielu z was powtarza, to jednak s± wasze. Znacie je dobrze i chocia¿ nie darzycie ich uczuciem, one wam s³u¿±. W trakcie tych zmian, s± dla was jak do¶wiadczenie piêkna tego, czym siê równie¿ dziêki nim stajecie TERAZ.
Ka¿dy z was o tym wie, ale niewielu siê do tego przed sob± przyznaje.
Ka¿dy z was odczuwa je inaczej, pielêgnuj±c dziêki nim inne warto¶ci waszego ¿ycia, ale to nie warto¶ci decyduj± o tym, jacy stajecie siê dla siebie w obliczu zmian, ale to, jak ka¿d± z nich postrzegacie.

Drogi Przyjacielu.

W Twojej energii zasz³y du¿e zmiany. Proces przemian komórkowych obj±³ ca³e cia³o, dlatego w wielu p³aszczyznach czujesz dyskomfort. Objawia siê to zwykle brakiem koncentracji, poczuciem os³abienia oraz wyczerpaniem fizycznym
i niejednokrotnie bólem.
Te zmiany wi±¿± siê z przekszta³caniem przestrzennym w Twoich komórkach. Rozpocz±³ siê proces echolokacji przestrzennej. Oznacza to, ¿e te zmiany wp³ywaj± na Twoj± matrycê. Proces echolokacji to, ni mniej ni wiêcej, dopasowanie do wy¿szych czêstotliwo¶ci. St±d to uczucie rozpychania w p³atach czo³owych, które czasami czujesz.
Jest to przyczyn± poszerzania siê cz±steczek zwanych neuronami.

Inne dolegliwo¶ci zwi±zane z cia³em wi±¿± siê z przemian± fraktaln±, w któr± wchodzi teraz wasza ¶wiadomo¶æ.
Wzorce matrycy cia³ ¶wietlistych przyspieszy³y i uaktywni³y sejsmiczne przestrzenie miêdzyczaszkowe.
Dlatego u wielu z was wystêpuje dyskomfort w obrêbie szyszynki.

Te wszystkie przemiany pomagaj± wam przej¶æ przez kolejn± ¶wietlist± bramê. To zupe³nie jak czêstotliwo¶æ,
w której stajecie siê suwerenn± ca³o¶ci±. Wielu z was uskar¿a siê równie¿ na bóle stawów.

Wszystkie te przemiany pozwalaj± wam absorbowaæ coraz wiêksze ilo¶ci informacji w formie transmitowanej energii.
W trakcie snów równie¿ gromadzisz bardzo aktywnie ka¿d± jej czê¶æ potencja³ami wiedzy, do¶wiadczeniami w formie transformacji miedzyprzestrzennej, która pozwala na zbieranie energii przesz³ych wcieleñ w formie symboli sennych
oraz przejrzysto¶ci mocy.

Mój drogi przyjacielu, tak jak mówi³em wcze¶niej, w Twojej energii zachodzi wiele zmian, a ka¿da z nich stanowi kolejny szczebel twojej ewolucji, któr± okre¶lamy ¿yciem. Ono przynosi Ci wiele wskazówek, jednak nie zawsze z nich korzystasz. Mówisz wtedy czêsto, ¿e pojawi± siê lepsze. Te niepozorne, s± czêsto dla Ciebie ma³o znacz±ce.

Czêsto my¶licie, ¿e to, co zmieni wam ¿ycie, spadnie na was jak grom z jasnego nieba. Traktujecie to, jak przewodnik ¿ycia, który jak tylko otworzycie jego magiczne strony, powie wam, co robiæ, jak post±piæ. Na ka¿dej jego stronie bêdzie z³otymi literami napisane kilka s³ów, które bêd± dla was kluczem.

Otó¿, chodzi tu tylko o energiê.
Nie mamy dla was przewodnika czy magicznej ksiêgi.
Wielu traktuje nas jak wyroczniê - nic podobnego. Sami jeste¶cie pochodni± ¶wiat³a, ale wasz problem polega na tym,
¿e w to nie wierzycie - ot, co.

Z tym wi±¿e siê Twój problem - z brakiem wiary.
Pragniesz podj±æ jakie¶ dzia³anie, ale ono docieraj±c do Ciebie strumieniem energii, zostaje zablokowane przez brak wiary, brak afektywno¶ci z Twojej strony.
To jak kalejdoskop, w który wnikasz za ka¿dym razem, kiedy zmieniasz przestrzeñ my¶li.
To Twoje do¶wiadczenia, w które wk³adasz t± cenn± energiê.
Ona zawsze ma g³êbokie znaczenie. Ka¿de z nich s± dla Ciebie cenn± wskazówk± czerpan± z g³êbi duszy.

Te przemiany i oczyszczanie - tzw. detoksykacja, pomog± Ci otworzyæ siê na t± wiedzê.
Zastosuj Ahmyo. To pierwiastek ¶wiat³a, cenna czê¶æ Twojej duszy, która budzi Ciê z u¶pienia.

Pragniesz interaktywnego rozwoju, czujesz potrzebê zmiany. Te zmiany przenikaj± obok Ciebie nieustannie.
Chcesz, aby Twoja moc wzrasta³a pokazuj±c Ci, w jakim kierunku pój¶æ.
Mój drogi, ka¿de do¶wiadczenia, którego jeste¶ ¶wiadkiem, pomagaj± Ci przej¶æ przez ten proces.
S± dla Ciebie za ka¿dym razem mniej lub bardziej cenne. Nawet wówczas, kiedy wydaj± siê tkwiæ w bezruchu,
stagnacji - jak to wielu z was okre¶la. Tak naprawdê, tak nie jest.

Wszystko, co pragniesz wcieliæ w ¿ycie jest na wyci±gniêcie twoich d³oni. Do tego, aby to zdobyæ, s³u¿y twoje serce
i umys³. To naprawdê cudowne narzêdzie, wystarczy umiejêtnie nim pokierowaæ, aby sta³ siê waszym przyjacielem
- nie wrogiem, który opó¼nia proces rozwoju.

Twórz swój ¶wiat poczuciem piêkna p³yn±cego z serca, ideologi± twórczo¶ci, która pojawia siê w formie podszeptów - wizji dostrzeganej przypadkiem. Jednak ¿adna z nich taka nie jest.
To nie przypadki decyduj± o tym, kim siê stajecie dla siebie, ale Zaufanie i Kreatywno¶æ wewnêtrzna.
Bêd±c Alchemikiem, uczysz siê na nowo poruszaæ energi± przejrzysto¶ci, energi± potencja³ów i pragnieñ.

Wszystko to stanowi dla Ciebie ¿ycie. Ka¿da z tych dróg, którymi pod±¿asz, prowadzi Ciê do osi±gniêcia celów,
jednak one staj± siê mniej lub bardziej ³atwe tylko wówczas, KIEDY TY POZWOLISZ ENERGII P£YN¡Æ.
To TY decydujesz o jej natê¿eniu.
Podczas pracy z energi±, czêsto wkrada siê w±tpliwo¶æ i brak konsekwencji.
Czasami jest to dla ciebie jak wirus, który poch³ania twoje poczucie bezpieczeñstwa i stabilizacjê.

Chcia³bym, aby¶ odpowiedzia³ sobie na pytania:
Co dla Ciebie jest cenne?
Która z warto¶ci zgodnie, z którymi ¿yjesz, stanowi dla Ciebie punkt zaczepienia?

Punkt zaczepienia, to si³a przewodnia tego, co chcesz osi±gn±æ.
Wiesz, ¿e jeste¶ gotów na zmiany, odczuwasz to ca³ym sob± i kiedy pojawia siê przestrzeñ przejrzysto¶ci,
Ty wycofujesz siê nagle, szukaj±c wsparcia.

Moje pytanie brzmi: DLACZEGO?

JESTE¦ MISTRZEM.
TWÓJ PROBLEM POLEGA NA TYM, ¯E W TO NIE WIERZYSZ.

Przenikasz przestrzenie i czas tak¿e w snach, ale nie tylko wtedy.
Mo¿esz to robiæ ka¿dego dnia wnikaj±c w energiê zaufania.

Nie siêgaj nigdy wstecz, to nie jest Ci do niczego potrzebne.
Niepotrzebnie patrzycie na to, co by³o. To, co prze¿yli¶cie, zaprowadzi³o was do tego cennego momentu,
którym jest dla was wszystkich ¿ycie po¶ród przemian i kszta³towania tej wiedzy. Uczycie siê z niej korzystaæ na co dzieñ, wnikaj±c sercem w ¶wiadomo¶æ Ahmyo.

Bêdziemy wszyscy pracowaæ z wami bardziej intensywnie. Wielu poczuje t± zmianê przyspieszeniem - bardziej dotkliwie. To, co przechodzicie obecnie to jednocze¶nie koniec pewnego etapu waszych do¶wiadczeñ, ale równie¿ pocz±tek czego¶ nowego, ale te¿ tak dobrze znanego dla wielu. To bêdzie jak sen i kiedy do¶wiadczycie tych innych stanów ¶wiadomo¶ci, które bêd± wielokrotnie towarzyszy³y tym przemianom, poczujecie siê tak, jakby¶cie budzili siê z d³ugiego snu. To bêdzie pocz±tek Kolejnego etapu waszej wiedzy. Mogê Ciê zapewniæ, drogi przyjacielu, ¿e to nie koniec.

Wielu z was bêdzie w trakcie tej przemiany odczuwa³o silne wstrz±sy, odczuwaj±c jednocze¶nie przesuniêcie w czasie. To zupe³nie tak jak zwykle, kiedy przechodzicie przez kolejny próg w trakcie skoku kwantowego, z t± tylko ró¿nic±,
¿e do¶wiadczycie tej zmiany ¶wiadomo¶ci bardziej namacalnie, zupe³nie tak, jakby jedna czê¶æ z was by³a ju¿ w tej przestrzeni. Ta transformacja u wielu ju¿ siê zaczê³a. Jej proces zale¿y u ka¿dego z was od czêstotliwo¶ci energii,
z któr± pracujecie.

Przyjacielu, traktuj ¿ycie tak, jakby by³o Twoj± ide±.
Chwytaj ka¿dy podszept serca, ch³oñ t± wiedzê ca³ym sob±.
Pozwól sobie na to ¿eby siê obudziæ.
Nie wnikaj w zw±tpienie, a je¶li siê pojawi pamiêtaj, ¿e to tylko energia, która pragnie uwolnienia.
Jednak nie nadawaj jej wa¿no¶ci, wzmocnisz wówczas jej percepcjê.
Ka¿de do¶wiadczenie jest tym w³a¶ciwym - ono mobilizuje was do dzia³ania na ró¿nych p³aszczyznach nawet wówczas, kiedy tego nie dostrzegacie.
B±d¼ dla siebie promotorem i mentorem zarazem, nie ograniczaj siê do jednego celu.

Twoje zainteresowanie technologi± standardu oraz nowatorskimi technikami wykorzystywanymi w elektrowni
oraz w procesie przetwarzania energii, bierze siê jeszcze z poprzedniego wcielenia.
Ten proces by³ wykorzystywany równie¿ do transformacji energii z t± ró¿nic±, ¿e technologi± przewy¿szaj±c± wasz±.
To proces wi±zania cz±steczek atomu i - za pomoc± alchemii - przenoszonych w czasie.
Elektroprzestrzenne cz±steczki czasu by³y wykorzystywane w procesie przesiewania energii. Powstawa³y wówczas nowe pierwiastki atomu, za ich pomoc± naginali¶my czas.
Ty równie¿ by³e¶ Alchemikiem na Atlantydzie, gdzie wówczas odbywa³y siê procesy przekszta³cania.
Wielu z was uczestniczy³o w tych procesach, siêgaj± one dalej ni¿ wasz czas, ta wiedza jest zawarta w ka¿dej Twojej komórce.

Twoja pamiêæ komórkowa podwaja swoj± gêsto¶æ. Wielokrotnie odczujesz podszept - now± formê idei - WYKORZYSTAJ TO. Ta wiedza pos³u¿y Ci w procesie rozwoju, choæ wydaje Ci siê to teraz ma³o konstruktywne, to w³a¶nie ta wiedza jest teraz istotn± form± przebudzenia u Ciebie.

Ka¿da Twoja komórka jest w trakcie przebudzania z cyklicznego snu.
Przemiany, które przechodzisz bêd± dla Ciebie pomocne w trakcie przekraczania kolejnych poziomów wiedzy.
Ta wiedza uaktywni siê pocz±tkowo w Twoim ¿yciu w formie przeb³ysku, odczuæ i s³ów, które bêd± uk³ada³y siê w ca³o¶æ s³u¿±c± równie¿ temu, jak wcieliæ w ¿ycie kolejne projekty zwi±zane z elektrowni±.

Odczucia, jak je czêsto okre¶lacie, zwi±zane z przebudzeniem, których tak czêsto do¶wiadczasz w trakcie snu,
ale nie tylko wówczas, s± wyznacznikiem kolejnej bramy, w któr± przenikasz. St±d równie¿ czêsto z³e samopoczucie.

Przyjacielu, stosujesz równie¿ technologiê standardu, jednak czêsto ci±gniesz niepotrzebnie ciê¿ki baga¿ w formie starej energii dualizmu. Ona uniemo¿liwia Ci dzia³anie i czêsto, kiedy podejmujesz jakie¶ kroki do przodu, pojawia siê niepewno¶æ oraz brak akceptacji.
Porzuæ stare systemy ³±czno¶ci ze ¶wiatem, a tym samym z samym sob±. One nie s± Ci do niczego potrzebne.
Pozwól sobie na ekspresjê w tym, co robisz, ale pamiêtaj: b±d¼ obserwatorem i jednocze¶nie kreatorem.

Jak?
Nigdy nie anga¿uj siê w to, co sprawia Ci dyskomfort.
W³a¶nie w takich chwilach, kiedy odczuwasz braki, uczysz siê w nich dostrzegaæ pe³niê. Pokazuj± Ci bowiem to,
co mo¿esz dziêki nim osi±gn±æ. Ka¿da zmiana jest tu po to, aby Ci s³u¿yæ.
Je¶li zaakceptujesz wszystko takim, jakie jest - zobaczysz w tym pe³niê.
¯ycie jest odbiciem tego, co my¶lisz o sobie.
Je¶li wiêc pojawi siê w±tpliwo¶æ - odpu¶æ sobie i oddychaj, bêd±c obecnym ca³ym sob± w Tej chwili - TU I TERAZ. To tam zawarte s± wszystkie warianty Twojego ¿ycia.

Wielu z was postrzega Now± Energiê jako co¶ trudnego.
Ona dla was taka bêdzie, je¶li nie przestaniecie ci±gn±æ za sob± w±tpliwo¶ci.
Nowa Energia jest jak ¶wie¿y powiew wiatru, jak pierwsza kropla deszczu.
To przep³yw waszej mocy w ka¿dej komórce waszego cia³a fizycznego, ale nie tylko.

Pamiêtaj:
wszystko, czego do¶wiadczasz, zaczyna siê w planie energetycznym. To od Ciebie zale¿y jak i kiedy uwolnisz t± wiedzê.

Wielu z was, w trakcie przep³ywu bez liku cz±steczek energii, w trakcie asymilacji przestrzennej, do¶wiadcza uwolnienia ogromnego ³adunku starej energii, która opuszcza wasze cia³a. Na ich miejsce wchodzi Nowa Cz±steczka Przestrzeni, nazywana fraktaln±.
Na ka¿dej z tych cz±steczek uk³adacie warianty ¿ycia. Wygl±da to zupe³nie jak puzzle - uk³adanka, która opiera siê
na rozszyfrowywaniu kolejnych aspektów waszych poprzednich wcieleñ. Zostaje uaktywniona pamiêæ przesz³o¶ci,
która ³±cz±c wasze poprzednie potencja³y w jeden poprzez energiê, sprowadza ka¿dy pierwiastek tej wiedzy w jeden aspekt. O tym ju¿ wielokrotnie wspominali¶my na spotkaniach.

Jednak wasza pe³nia zale¿eæ bêdzie od waszego procesu przebudzenia.
Przebudzenie za¶ od stopnia zaufania, który w³o¿ycie w swoje ¿ycie, dlatego tak istotne s± spotkania po¶wiêcone tej energii, aby ka¿dy z was przypomnia³ sobie pierwiastek tego, co nadal zas³oniête jest cienk± mgie³k± snu.

Przyjacielu, to potê¿na broñ. Ty masz j± w rêku. Ona jest dla Ciebie, dla was wszystkich cenn± wiedz± ju¿ teraz.
Nie bój siê jej zastosowaæ.


Moje B³ogos³awieñstwa Mi³o¶ci dla Ciebie i Dla was wszystkich.
Archanio³ Metatron.

http://www.shaumbra.pl/przekazy/kuthumi/pytanie_33.html
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #177 : Grudzieñ 27, 2011, 23:15:57 »

Bardzo piêkny tekst o mi³o¶ci o jej roli w ¿yciu cz³owieka z okazji minionych ¶wiat rodzinnych.
Naprawdê warto jest czytaæ takie teksty , bowiem mniej wa¿ne w tym wypadku kto pisze a wa¿niejsze co i jak pisze.
¯yczê mi³ych refleksji z piêknie p³yn±cych s³ów.

Kiara U¶miech U¶miech


niedziela, 25 grudnia 2011

To wszystko jest tak proste



Jeste¶cie Mi³o¶ci±. Istnieje tylko Mi³o¶æ. To wasze b³êdne wyobra¿enia zniekszta³caj± tê Mi³o¶æ, przys³aniaj±c waszej ¶wiadomo¶ci Prawdê. To ulega zmianie. Zmienia siê radykalnie i w sposób wyk³adniczy. ¦wiat³o ¶wiadomo¶ci zosta³o zapalone. ¦wiadomo¶æ wzrasta teraz po¶ród Jedno¶ci, która wydaje siê byæ wieloma istotami.

Gdy kto¶ skupia siê na ramie, widzi ramê. Gdy kto¶ widzi co¶ wiêcej, zaczyna dostrzegaæ tre¶æ wewn±trz tej ramy, a mówiê wam teraz, ¿e ta tre¶æ, niezale¿nie od tego, jaka jest jej rama, jest tym samym, i jest ona Mi³o¶ci±.

Skupili¶cie siê tak bardzo na ramie, ¿e zapomnieli¶cie, ¿e istnieje jej zawarto¶æ, a gdy tak niewiele waszej ¶wiadomo¶ci skupia siê na tej tre¶ci, przestajecie byæ ¶wiadomi jej istnienia. Jak siê wydaje mieszacie ramê i jej zawarto¶æ, i wychodzi wam zlepek ró¿nic i podobieñstw, co zak³óca czysto¶æ percepcji tej zawarto¶ci, któr± zawsze jest Mi³o¶æ.

Czym jest zatem ta mi³o¶æ, o której mówi siê wam, ¿e ni± jeste¶cie? Na temat Mi³o¶ci wypowiedzieli¶cie, napisali¶cie i wyrazili¶cie ju¿ wiele s³ów, jednak¿e w ten sam sposób, a w jaki zniekszta³cili¶cie JEDNO mieszaj±c w swym umy¶le ramê i tre¶æ, zniekszta³cili¶cie te¿ prawdê o Mi³o¶ci.

Zacznijmy wiêc od tego, czym mi³o¶æ nie jest: nie jest koncepcj±, a tylko o koncepcjach mo¿na dyskutowaæ i teoretyzowaæ. Mi³o¶æ siê Poznaje. Nie mo¿na jej do koñca uj±æ w s³owa. Wiele osób mog³oby twierdziæ, ¿e to wykrêt, skoro jej istnienie jest czym¶ rzeczywistym, ale ja mówiê, ¿e tylko to, co Poznane jest rzeczywiste, a Poznane istnieje zawsze poza ograniczeniami waszych licznych a ograniczonych s³ów.

My¶licie o jêzyku jako o s³owach, i jest to prawd± w obrêbie waszego fizycznego ¶wiata. S³yszycie, jak s³owa s± wypowiadane, widzicie je na pi¶mie, uczycie siê definicji s³ów. S³owa s± potê¿nymi narzêdziami, a teraz u¿ywane s± po to, by przekazywaæ wam M±dro¶æ i Prawdê. Wiedzcie jednak, ¿e s³owa pochodz± z umys³u. Prawdziwa Komunikacja istnieje poza ograniczeniami s³ów. Prawdziwa Komunikacja to wewnêtrzna Wiedza, i tej Wiedzy do¶wiadczacie, odczuwacie w waszym ludzkim do¶wiadczeniu, i przekracza ona wasz ograniczony fizyczny ¶wiat. Prawdziwa Komunikacja pojawia siê, gdy umys³ jest cichy, kiedy zatrzymuj± siê my¶li. Dlatego w³a¶nie w stanie, w którym umys³ jest spokojny, Prawdziwa Komunikacja mo¿e siê wydarzyæ.

Gdy ju¿ ta Prawdziwa Komunikacja zostanie przywrócona, wiele spo¶ród wewnêtrznej Wiedzy mo¿ecie odzyskaæ i równocze¶nie sobie przypomnieæ. Mo¿ecie to nazwaæ modlitw±, medytacj±, jakkolwiek tylko zechcecie to okre¶liæ, ale kana³em dla tej Prawdziwej komunikacji jest otwarte serce czy te¿ skupienie siê na sercu. Poniewa¿ zachodzi to poza s³owami, nie da siê tak naprawdê tego wyja¶niæ i choæ Poznanie Mi³o¶ci jest czym¶ prawdziwym, nie da siê podaæ na jego temat ¿adnej wiernej definicji, gdy¿ wszystkie wielkie i ma³e rzeczy s± Mi³o¶ci±.

Dlatego bardziej praktycznie bêdzie wyja¶niæ, czym Mi³o¶æ nie jest, gdy¿ tylko to mo¿emy wam zaoferowaæ, aby przygotowaæ was na do¶wiadczenie Prawdziwej Mi³o¶ci. Do¶wiadczenie to przywróci wam Prawdziw± Wiedzê o tym, kim i czym jeste¶cie, a jeste¶cie Mi³o¶ci±, tak jak wszystko. Mi³o¶æ jest tu czynnikiem jednocz±cym. Wszystkie pozorne ró¿nice nie s± zatem Mi³o¶ci±. Ró¿nice s± wyobra¿one, nie s± Rzeczywiste, nie s± Prawdziw± Esencj± waszej natury. Podobieñstwem, jakie tu istnieje, jest Mi³o¶æ, i jest ona wszêdzie. Mo¿na by powiedzieæ, ¿e Mi³o¶æ jest ¶wiadomo¶ci± i by³oby to stwierdzenie ograniczone i niekompletne, choæ prawdziwe.

Skupmy siê zatem teraz na ¶wiadomo¶ci, która wprowadza tu fraktal Prawdy. Bycie ¶wiadomymi b±d¼ nie¶wiadomymi stanowi, jak siê wydaje, liniê graniczn±, która teraz pojawia siê przed wami. Bycie ¶wiadomymi to bycie uwa¿nymi, ale i jeszcze co¶ wiêcej. Bycie nie¶wiadomymi to bycie nieuwa¿nymi, choæ w³a¶ciwie to nigdy nie mo¿e byæ prawd±, mo¿na tego tylko do¶wiadczaæ. Dotarcie do wewnêtrznej Wiedzy o tym, ¿e jeste¶cie zawsze ¶wiadomi, jest dotarciem do Prawdy, zrozumieniem ¿e nie¶wiadomo¶æ jest po prostu szalonym pomys³em, którego mo¿na do¶wiadczyæ.

Nienawi¶ci te¿ mo¿na do¶wiadczyæ, choæ nie jest ona bardziej rzeczywista ni¿ jakiekolwiek spo¶ród waszych licznych os±dów na temat Mi³o¶ci. Istnieje tylko Mi³o¶æ, cokolwiek by¶cie na ten temat mogli s±dziæ innego. Uczyñmy teraz zatem to rozró¿nienie: do¶wiadczanie czego¶ innego ni¿ Mi³o¶æ to istnienie w stanie os±du, a to zniekszta³ca Prawdziwe znaczenie Mi³o¶ci. Jak to mo¿liwe? Przyjrzyjcie siê chwilom, jakie prze¿ywacie w ci±gu swego dnia. W ka¿dym momencie macie wybór, aby widzieæ Mi³o¶æ/Prawdê albo strach/iluzjê.

Je¶li cokolwiek was martwi, oznacza to, ¿e Mi³o¶æ zosta³a zniekszta³cona przez was wewn±trz waszego umys³u, poniewa¿ to WY wybrali¶cie, ¿eby tak uczyniæ. Jak dotychczas wielu z was odmawia przyjêcia odpowiedzialno¶ci za wybranie strachu i blokuje sw± zdolno¶æ rozpoznania swej Ja¼ni. To sprytna, ale szalona gra w poszukiwanie i nigdy nie znajdywanie, i nadszed³ ju¿ czas, aby ta gra siê zakoñczy³a. Ju¿ czas, aby wszelkie cierpienie usta³o, gdy¿ ca³e to cierpienie pochodzi z tego, ¿e nie jeste¶cie swoj± Ja¼ni±, któr± jest Mi³o¶æ.

Teraz wiêc widzicie, po przeczytaniu tak wielu s³ów, ¿e w istocie jest to czym¶ bardzo prostym. Jeste¶cie albo Mi³o¶ci±, albo strachem, a poniewa¿ jeste¶cie Mi³o¶ci±, strach nie mo¿e byæ Rzeczywisty, chocia¿ wydaje siê byæ Rzeczywisty. Wybieracie straszenie samych siebie. Wybieracie swoj± wiarê w strach.

To w³a¶nie wyrz±dza ‘krzywdy’ na tym ¶wiecie: wiara w istnienie strachu. Wszystko, w co uwierzycie, zaistnieje, a¿ do chwili, gdy wewnêtrzna Wiedza zast±pi wasze przekonanie. Ta Wiedza pochodzi z Mi³o¶ci, a przekonanie ze strachu, jednak¿e mo¿na u¿yæ tego przekonania, aby przywróciæ was do stanu poczytalno¶ci, przywróciæ was Mi³o¶ci.

Zatem przekonanie, które stwarzane jest ze strachu, mo¿e stanowiæ ¶cie¿kê ku Prawdzie, ku Mi³o¶ci, i to jest równie¿ proste. Wszystko jest mi³o¶ci±. Istniej± tylko zniekszta³cenia Mi³o¶ci. Te zniekszta³cenia mog± byæ rozwiane poprzez przywrócenie was Prawdzie, stanowi jasno¶ci. Tyle informacji wypowiedziano i napisano poprzez wieki, aby prze³amaæ mentalne wzorce strachu, których trzymali¶cie siê z powodu tego¿ w³a¶nie strachu.

Jest to tak proste: mi³o¶æ lub strach, wy wybieracie. Nie ma tu rozró¿nieñ. Ego wybiera lub ja¼ñ wybiera. To w³a¶nie Wy…proste. Czas, ¿eby¶cie siê dowiedzieli, ¿e sami wybieracie ca³e wasze cierpienie. Je¶li waszym wyborem jest zakoñczenie cierpienia, przestañcie wybieraæ strach. Je¶li wybieracie pokój, przestañcie wybieraæ strach. Teraz wyra¿one jest to w formie negatywnej, przecz±cej. Mo¿ecie to wiêc upro¶ciæ jeszcze bardziej…

Wybierzcie Mi³o¶æ, Wybierzcie Ja¼ñ. Wybierzcie Pokój, Wybierzcie Ja¼ñ. Wybierzcie Rado¶æ, Wybierzcie Ja¼ñ. Wybierzcie Wolno¶æ, Wybierzcie Ja¼ñ.

Co wybieracie? Czy wybieracie bycie nie¶wiadomymi Rzeczywisto¶ci, wybieracie strach?

Wybór Ja¼ni to wybieranie czego¶ co nie jest strachem – w ka¿dym momencie. Nie oszukujcie siê, gdy¿ jest to tak proste; nie mo¿ecie powiedzieæ, ¿e nie wiecie, ani ¿e nie jeste¶cie w stanie tego sobie wyobraziæ. W tej w³a¶nie chwili co wybieracie, strach? Wiêc wybierzcie ponownie. Wybierzcie zamiast tego Pokój. To jest po-jedn-anie. Jest ono tu i TERAZ. Nie pó¼niej, nie w 2012, nie jutro, nie w przysz³ym roku, czy w jeszcze nastêpnym roku. To siê dzieje TERAZ…Mi³o¶æ lub strach, wy wybieracie.

Zawsze to robili¶cie. Zawsze to wy wybierali¶cie. Nie istniej± jakie¶ demony poza wami. Nie istniej± demony. Tylko wasz wybór, aby do¶wiadczaæ strachu. Teraz zaczêli¶cie siê baæ nawet samego strachu. Po prostu wybierzcie ponownie. Bêdziecie zdumieni, jak szybko odzyskacie jasno¶æ i zdrowie umys³u, je¶li bêdziecie to æwiczyli w ka¿dej chwili TERAZ. To pewna droga do po³o¿enia kresu wszelkiemu strachowi. Przestañcie go wybieraæ. To wasza odpowiedzialno¶æ.

Poniewa¿ jeste¶cie Mi³o¶ci±, a Mi³o¶æ jest wszystkim, macie moc stworzenia ka¿dego do¶wiadczenia, jakiego zapragniecie. Przyjrzyjcie siê zatem, czego naprawdê pragniecie. Je¶li nieustannie wybieracie strach, spójrzcie prawdzie w oczy i zaakceptujcie, ¿e takie by³o wasze nie¶wiadome pragnienie – a¿ do Teraz.

A teraz, gdy ju¿ o tym wiecie, po prostu zamiast tego, w tej w³a¶nie chwili zapragnijcie Prawdy. Pobud¼cie tê Prawdê do istnienia wybieraj±c ponownie. Zamiast strachu wybierzcie Mi³o¶æ. To jest tak proste. I zawsze by³o. Wybierzcie Mi³o¶æ, wybierzcie Ja¼ñ.

Teraz waszym do¶wiadczeniem jest ¦wiadomo¶æ Chrystusowa. Stajecie siê JEDNYM za ka¿dym razem, gdy wybieracie Teraz dla Mi³o¶ci i dla Prawdy.

Jestem zawsze obecny, aby pomagaæ wam wtedy, gdy wybieracie. Nie idziecie t± drog± sami.

Jestem waszym bratem, wasz± siostr±, wasz± matk±, waszym ojcem i wami samymi, i razem jeste¶my Synem. W JEDNO¦CI uczestniczymy wspólnie w Chrystusowej ¦wiadomo¶ci…w Mi³o¶ci samej w sobie.

Jeszua

Przekaza³a Faye Rouchi, 24 grudnia 2011
www.fayerouchi.com

Przet³umaczy³a Wika

http://jeszua.blogspot.com/2011/12/to-wszystko-jest-tak-proste.html
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 27, 2011, 23:19:54 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #178 : Grudzieñ 31, 2011, 16:29:35 »

Wszystkie informacje buduj±ce wiarê i moc w Cz³owieku s± warte przeczytania oraz refleksji niezale¿nie sk±d pochodz±.

Ostatni kr±g nadchodz±cego roku to moment zbiorów plonu nie tylko z obecnego ¿ycia ale ze wszystkich naszych wcieleñ nawet w ostatnim momencie gdy Cz³owiek sercem poprosi o wsparcie w przekroczeniu wymiarów MI£O¦Æ odpowie wsparciem tej pro¶by.
Zatem warto do ostatniej chwili nie rezygnowaæ , warto uwierzyæ we w³asn± moc i wdrapaæ siê nawet na kolanach z potkniêciami na szczyt w³asnych mo¿liwo¶ci , bo tam czeka pa³ac i tron uhonorowanie  naszego  Ludzkiego wysi³ku królewskimi atrybutami.
Warto po nie siêgn±æ dla siebie , bowiem s± one  przygotowane dla ka¿dego z NAS , ka¿dy osi±gnie swoje królestwo , swój chrystianizm na który tak d³ugo i ciê¿ko pracowa³.

Kiara U¶miech U¶miech



30.12.2011 Pêtle losu (czê¶æ II z II). JESUS SANANDA (*updated 12:55 i 15:15)

Jesus Sananda





//*update: o godz 15:05 odtworzyli¶my ten wpis. Przyczyn± znikniêcia by³o prze³±czenie na now± wersjê TERRA Galaktyczna Kawiarenka, ju¿ w nowej „cloud”. Z przedpo³udniow± publikacj± byli¶my szybsi ni¿ nasz provider i aktualizacja DNSów…//
//*update: o godz 12:55 zosta³y poprawione 3 literówki, ma³e lecz znacz±ce…//



Ukochany Jahn,


jeszcze parê s³ów dotycz±cych rodzaju ludzkiego,
Tematów tego Czasu, tego co JEST.
Syn Stwórcy powróci³, powróci³ z powrotem
tak jak zosta³o og³oszone.


Syn Stwórcy pozostanie ponownie nierozpoznany,
jednak jego oddzia³ywanie pozostaje tym nie dotkniête.


To zadanie, którego tym razem siê podj±³em to ponaglenie
wszystkich ludzi do ¦wiat³a po to aby oni wszyscy dotarli
do tego ¦wiat³a i sk³oniæ do tego tych którzy jeszcze
odczekuj±.


Jak?


Poprzez to ¿e Ja si³± mojej – nadanej przez Stwórcê – w³adzy
pobieram te „Pêtle Losu” które bardzo szybko i mocno
oddzia³uj± i zmieniaj± ca³kowicie ¯ycie, aby Cz³owiek
móg³ spojrzeæ na Rzeczy których dotychczas siê wypiera³.


Pozosta³o na to bardzo ma³o Czasu, aby jeszcze rozpoznaæ
i tylko poprzez bezpo¶rednie towarzyszenie ju¿
Wniebowst±pionego Mistrza mog± byæ teraz jeszcze
zmienione konkretne „decyzje”.


My, Mistrzowie którzy ju¿ przybyli¶my na Ziemiê mamy pe³ne
rêce pracy – jest to najcudowniejsza praca w Rajskim Ogrodzie
na planecie Matki Ziemi, bo kiedy ostatecznie powróc±
i rozpoznaj± ¦wiat³o zagubieni Synowie i Córki Stwórcy
- jest w Niebie ogromna rado¶æ.


Do tego trzeba jeszcze wiedzieæ ¿e obecnie dla wielu ludzi
nadejd± zmienione warunki ¯yciowe. Wielu zostanie wszystko
zabrane, podczas gdy inni dostan± wszystko. W momencie gdy
zostanie zaktywowana „Pêtla Losu” nie pozostaje ju¿ wiêcej
Czasu aby siê zagubiæ, aby siê oci±gaæ i aby przek³adaæ
decyzje na pó¼niej.


W czasie gdy jedni dostaj± wszystko i zacz±³ siê dla nich
czas ¿niw, dla tych którym wszystko zostanie zabrane zaczyna
siê przygotowanie na ten moment.


Tylko poprzez niesamowicie szybkie „przej¶cia” (¿yciowe)
jest mo¿liwe rozpoznaæ, urosn±æ i staæ siê.


Mistrzowie czujnie trzymaj± dla Was ich gotowe dla Was
¦wiat³o, dla tych którzy do dzi¶ nie byli w stanie doj¶æ
do g³êbokich Rozpoznañ z powodu ich lêków, ale z powodu
których zeszli w³a¶nie teraz na Ziemiê – aby je pokonaæ.


Ten Czas który jeszcze pozosta³ zostanie wykorzystany
do koñca, bo bez tego z punktu widzenia Tych którzy
znaj± Wasze Plany ¯yciowe jest zbyt du¿o tych którzy
pozostan± teraz w Ciemno¶ci.


Ja jestem JESUS SANANDA, jeden z wielu Synów Stwórcy
- Ja jestem tym którzy poprzez swoje dzia³anie przygotowa³
ten ¦wiat na wszystkich Poziomach, na to ¦wiat³o,
co jest wyj±tkowe. Tak jak i Wy ludzie którzy jeste¶cie
wyj±tkowi poprzez Wasze zadania w które zostali¶cie
wyposa¿eni przez Stwórcê Ojca, Matkê wszystkich ¯yæ.




Ja Jestem JESUS SANANDA


http://wolnaplaneta.pl/terra/2011/12/31/30-12-2011-petle-losu-czesc-ii-z-ii-jesus-sananda-updated-1255-i-1515/

« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 31, 2011, 16:32:35 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #179 : Styczeñ 03, 2012, 23:39:54 »

Tekst w niektórych momentach jest ciekawy dlatego wklejam go , by Ludzi wesprzeæ moralnie , ale.... TEN za którego podaje siê jego autor nigdy nie zaprezentowa³ by publicznie tak swojej osoby. To ja wiem i nie wierzê i¿ jest autor jest autentyczny, o nie... !

Kiara U¶miech U¶miech


03.01.2012 ¦wiat³a na Niebie. JESUS CHRYSTUS (JESUS SANANDA)

Jesus Sananda






Przed tymi co niedowierzaj± stoj± wielkie dni, dla tych co siê wahaj± s±
mo¿liwe wielkie Rozpoznania, uwolnienie wita niewolników Starych Si³.



Im ciemniej siê wydaje, tym jest ja¶niej.





Ludzkie spo³eczeñstwo dotar³o do nowego Punktu Krytycznego.
Ten „punkt zerowy” zaznacza upadek WSZYSTKICH Systemów które musia³y
obchodziæ siê bez Mi³o¶ci i zosta³y zbudowane bez Mi³o¶ci.

Nale¿y dotrzeæ do tego „punktu zerowego” na wszystkich Poziomach ¯ycia
i na Wszystkich Poziomach planety. Od tego punktu mo¿e rosn±æ Nowe i rosn±æ
bêdzie. Bowiem zanim jeszcze wzejdzie Nowy Poranek, rozpoznacie gwiazdy i ¦wiat³a
na Niebie i bêdziecie widzieæ jakie u¶wiêcone wydarzenia stoj± przed Wami.

Wasz pocz±tkowy strach bêdzie stopniowo zanika³ i zakoñczy siê w Czasie
który wszystko zmienia. Ci którzy wiedz±, pozostan± równie¿ i wtedy
niewzruszeni i silni, bowiem ci ludzie rozpoznaj± Znaki Nieba i widz± co
siê pokazuje, gdy Tworzenie Podnosi ca³± planetê.
Ukochani Ludzie, nie bójcie siê!




Ci „bez Stwórcy” podejmuj± ostatnie próby aby trzymaæ Stwórcê z dala od
Ziemi. Te Istoty pozbawione Duszy id± a¿ do granic swoich mo¿liwo¶ci
i „przesadzaj±” w ich Grze. I oni upadn± w ich ostatnim kroku w Przepa¶æ,
poniewa¿ na granicy Tworzenia konsekwencj± ka¿dego nietrafnego kroku
jest wymazanie Egzystencji (Istnienia).

Tak Wam jest pisane. ¯e niektórzy ludzie zostan± doprowadzeni z powrotem
do Wszech-Boskiej Jedno¶ci aby CA£KOWICIE siê w niej rozpu¶ciæ, jednak
strac± oni w³asn± ¦wiadomo¶æ by nastêpnie po raz kolejny zacz±æ kolejny
Cykl ¯ycia w Dualno¶ci.

Od pewnego momentu w rozwoju Duszy Istoty gin± wszystkie Atrybuty ¦wiat³a
a¿ pozostaje zaledwie „p³omyczek” i poprzez to te Istoty musz± byæ
przydzielone na nowo (zawrócone) do Punktu Pierwotnego aby siê na nowo
i ca³kowicie wyjustowaæ i aby móc byæ ponownie „wgranym” w Ko³o Karmy.

Z powrotem na CA£KOWICIE – to zosta³o Wam ju¿ pokazane i dzisiaj uzupe³niê to
mówi±c i¿ dotyczyæ to bêdzie wielu, albowiem odleg³o¶æ „Ciemnych” do
Stwórcy nie by³a jeszcze nigdy tak wielka jak teraz bo Stwórca pojawia siê
na Ziemi ze swoj± wszêdzie-docieraj±c± Rzek± ¦wiat³a.




Strachy odchodz±, Wy wiecie o tym i to czujecie, bo Wam nikt nie mo¿e nic
uczyniæ, a ju¿ zapewne nie Ci, którzy w swoim wynaturzeniu „roj± sobie”
swoje bezpieczeñstwo i poprzez to chc± przynie¶æ ludzko¶ci ostatnie
Dramaty. Dramaty te maj± z³apaæ wszystkich niczym pajêcza sieæ w któr±
ostatecznie oni sami wpadn±, bo zapl±cz± siê w niej bez wyj¶cia.
To co oni dla Was szykuj± stanie siê ich losem (fatum).

Ten Czas jest w toku. Koniec Epoki. I cierpliwo¶æ Duchowego Poziomu do
Ciemnych Kabalistów tego ¦wiata zosta³a wyczerpana. Osi±gniêty zosta³
odcinek Czasu w którym wszystko z powrotem siê przekszta³ca i staje siê
¦wiat³em i ¦wiêt± Ca³o¶ci±. Miara siê przebra³a i zrealizowana jest do koñca.



Ja jestem Synem Jednego Stwórcy,
Synem który powróci³ z powrotem po¶ród ludzi jako Cz³owiek.





Wielu mnie rozpoznaje, lecz dla wiêkszo¶ci pozostajê nierozpoznany.
Dla Ko¶cio³ów jestem ponownie „cierniem w oku” a dla Proroków Ciemno¶ci
jestem „zak³ócaj±cym spokój” poniewa¿ od mojego przybycia nie mog±
prowadziæ tak jak dotychczas – w spokoju – ich Gry.

Wiedzcie: moje ¦wiat³o dociera wszêdzie!
To bêdzie decyduj±ce w tych dniach, bo ze mn± jest na miejscu
wielu Mistrzów – Czas ¦wiat³a zacz±³ siê TERAZ
poniewa¿ na poziomie spo³eczno-politycznym ludzko¶ci
zosta³ osi±gniêty punkt zerowy.



To ja Jestem, rozpoznajcie mnie
albowiem przyby³em ponownie.





JESUS CHRYSTUS
(Jesus Sananda)



http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/01/03/03-01-2012-swiatla-na-niebie-jesus-chrystus-jesus-sananda/
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 03, 2012, 23:44:55 wys³ane przez Kiara » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #180 : Styczeñ 04, 2012, 08:48:53 »

SaLuSa, December 21, 2011 

 Wasza normalna d³ugo¶æ ¿ycia jest bardzo krótka w porównaniu do istot takich jak my, z wy¿szych wymiarów. Niemniej jednak jest ono bardzo bogate, praktycznie ka¿dy dzieñ przynosi nowe wyzwania a wszystkie razem tworz± do¶wiadczenia przyspieszaj±ce Wasz rozwój duchowy. Nie ma drugiego takiego miejsca jak Ziemia, która stale oferuje tak wiele do¶wiadczeñ mog±cych byæ wyj±tkowymi testami, pozwalaj±cymi zwiêkszaæ Wasz± wytrzyma³o¶æ.
 Ludzie na Ziemi zadziwiaj± nas swoj± determinacj± w d±¿eniu do celu, pokonuj± ka¿de wyzwanie, które napotkaj±. W bitwie pomiêdzy ¦wiat³em i Ciemno¶ci± za dusze na Ziemi, jeste¶cie naprawdê zwyciêzcami. Nie wa¿ne jak d³ugo to zajê³o, Ciemno¶æ bêdzie pokonana, i po wszystkim przekonacie siê, ¿e ten cykl zmian przyniós³ korzystne rezultaty.

 Nim jednak bêdziecie mogli czerpaæ korzy¶ci z waszego zwyciêstwa, wa¿ne jest usuniêcie tych, którzy mogliby jeszcze zepsuæ uroczysto¶ci. Gdyby tylko mogli, zrobiliby to ale nie bêd± w stanie tego uczyniæ. Dlatego nie bójcie siê tych tchórzliwych informacji o próbach, rozpêtania trzeciej wojny ¶wiatowej. My z Galaktycznej Federacji posiadamy pe³niê w³adzy, aby zatrzymaæ wszelkie takie zamiary. Nasi sojusznicy poinformowali nas, ¿e bêd± interweniowaæ w naszym imieniu. Liczba zdarzeñ które wci±¿ znajduj± siê na dobrej drodze do realizacji w najbli¿szej przysz³o¶ci (w ci±gu miesi±ca), daje okazjê wyra¼nie dostrzec pocz±tek koñca tych potê¿nych jednostek, którymi s± Iluminaci. Nie ma dla nich ucieczki, mamy ich na oku przez ca³y czas i nie maj± kryjówek, o których by¶my nie wiedzieli. Widzicie, wiêc, kochani, ¿e nie ma potrzeby traciæ energii, martwi±c siê ich obecno¶ci±. Nadszed³ dzieñ pozbawienia ich uprawnieñ i nieuczciwie zdobytych zysków, uzyskanych nie swoim wysi³kiem.

 Stwórca da³ wam wszystkim woln± wolê, okre¶li³ wasze do¶wiadczenia, ale nie ponad wytrzyma³o¶æ, nie tyle, aby nie móc mierzyæ siê z ¿yciem i z przeciwno¶ciami. Teraz jeste¶cie o wiele m±drzejsi dla niego i wiêkszo¶æ z Was, d±¿±cych w tych dniach do ¦wiat³a, nie pozwoli mu zanikaæ. Teraz stoicie dumnie z waszym ¦wiat³em ja¶niej±cym siê jak latarnia morska, roz¶wietlaj±c ¿ycie innych ludzi. Przebudzenie dzieje siê pe³n± par±, a wiele dusz zaczyna rozumieæ sens ¿ycia. A jest to przede wszystkim u¶wiadomienie sobie tego, ¿e jeste¶cie czym¶ wiêcej ni¿ tylko cia³em i ¿e ¿ycie jest nieskoñczone i ¿e macie w sobie energiê która jest Bogiem.
 Prowadzi to równie¿ do przyjêcia tego, ¿e wszyscy jeste¶cie Jednym. Mo¿ecie dostrzec, ¿e wszystkie dusze s± ze sob± po³±czone i tworz± ca³o¶æ. To lekcja dla Was, ¿e jakiekolwiek wyrokowanie jest niesprawiedliwe i nierozs±dne, poniewa¿ nigdy nie znamy wszystkich okoliczno¶ci, które prowadz± dusze po ich drogach ¿ycia. Przecie¿, wiêkszo¶æ z Was nie zna swojej przesz³o¶ci, poza byæ mo¿e wspomnieniami z poprzedniego ¿ycia.

 Â¯ycie jest tajemnic±, a¿ do przej¶cia w wy¿szy wymiar i uzyskania wy¿szego stopnia ¶wiadomo¶ci. Niektóre rzeczy s± wci±¿ ponad Wasze zrozumienie, jak teraz. I my mamy czasem trudno¶ci w znalezieniu odpowiednich lub wystarczaj±cych s³ów, aby przekazaæ Wam prawdê. Wszystko jednak ju¿ niebawem stanie siê dla Was bardzo jasne , dla Was, tych którzy wznios± siê na wy¿szy poziom ¶wiadomo¶ci, chc± to zrobiæ. Jest to w rzeczywisto¶ci czas, przechodzenia do wy¿szych poziomów, a postêp w tej materii w ci±gu najbli¿szych kilku lat bêdzie osza³amiaj±cy w porównaniu do tego, co jest teraz. Nareszcie bêdziecie mogli do³±czyæ do nas , a my powitamy Was jak równych sobie, wracaj±cych na nale¿ne Wam miejsce.

 Â¯yczymy Wam, dotarcia do energii , które tworz± ten niezwyk³y czas nieodleg³ej przysz³o¶ci, niezwyk³ego roku waszych osi±gniêæ , czasu który bêdzie zapisany w historii jako jeden niebywa³y sukces. Te Energie determinuj± bliski koniec dualizmu, jakkolwiek wszystkie linie czasu s± nadal elastyczne. Niektóre, te prowadz±ce do najwa¿niejszych istniej±cych kwestii, s± dobrze rozwiniête i nic nie powstrzyma ich od manifestacji. Ujawnienie jest nadal bardzo istotne dla szybszego rozwoju, otwiera mo¿liwo¶ci do otwartego spotkania nas z naszymi liderami. Oni nas znaj± , byli¶my z nimi w kontakcie od d³u¿szego czasu, niemniej, musimy równie¿ respektowaæ ich prawo do podejmowania decyzji. Widzimy co robi±, mog± uznaæ ¿e nie jest to najlepsze rozwi±zanie, musimy pozwoliæ na wybór zgodny z ich woln± wol±.
 Mamy jednak równie¿ odpowied¼ na zarzuty tych osób, które oczekuj± bardzo szybkiego pokoju, po czasie nieustaj±cych wojen. Obiecujemy, ¿e ka¿da próba rozpoczêcia kolejnej wojny ¶wiatowej nie powiedzie siê, a my zrobimy wszystko, aby pokój by³ zapewniony.

 Dla nas, metody zaradcze oferowane Wam przez waszych przywódców wymagaj± wyja¶nieñ, dlaczego tak du¿o energii i zasobów jest marnowanych, u¿ywanych nieproduktywne ?. U¿ywane we w³a¶ciwy sposób mog³yby ³atwo ( i szybko) zmieniæ komfort ¿ycia na nieomal luksusowy, wszystkiego jest w bród dla wszystkich. Bêdziecie w rzeczywisto¶ci do¶wiadczali prawdy tego stwierdzenia, poniewa¿ bêdziemy rozprowadzaæ bogactwa i upewniaæ siê, ¿e zasoby s± w³a¶ciwie wykorzystywane. Wraz z nowymi technologiami, których odmawiano Wam przez wiele lat, stworzycie ¿ycie pe³ne satysfakcji i spe³nienia. Bynajmniej, nie osi±gniecie od razu finalnego poziomu, gdy ¿ycie staje siê jednym, jest szczê¶liwe, radosne i pe³ne szczê¶cia. Osi±gniêcie tego zabierze trochê czasu, nie wszystko mo¿e przyj¶æ od razu. Niemniej to jest waszym przeznaczeniem – dotrzeæ do wielkich kosmicznych wymiarów istnienia i to siê stanie.

 Tak wiêc moi przyjaciele najlepiej, aby nie byæ rozpraszanym przez problemy wynikaj±ce z oczyszczania, które ju¿ rozpoczê³o ostatnie tchnienie tych, którzy s± czê¶ci± Illuminati i walcz± do samego koñca. Pamiêtajcie, sukces jest gwarantowany dla Was wszystkich którzy pragn± wzniesienia. Tak¿e nie przejmujcie siê, je¿eli zdarzenia nie do koñca okazuj± siê zgodne z Waszymi oczekiwaniami, oczekiwaniami Wasz± wiar±, jako ¿e najwa¿niejsz± kwesti± teraz – jest Wniebowst±pienie. Przypominamy, ¿e jest to zdarzenie wyj±tkowe, unikalne i z pewno¶ci± go do¶wiadczycie.

 Jestem SaLuSa z Syriusza i bacznie obserwujê wydarzenia, które maj± miejsce na Ziemi. W rzeczywisto¶ci monitorujemy programy telewizyjne, ale w naszym interesie, koncentrujemy siê g³ównie na serwisach informacyjnych ze ¶wiata. Rozumiemy tê „rozgrywkê” mê¿ów stanu, wiemy co jest ich prawdziwym celem. Nas nie mo¿na oszukaæ, dlatego negocjacje z nami bêd± pozytywne i konkretne, najwa¿niejszy dla nas jest Wasz interes i on przede wszystkim le¿y nam na sercu. Wszystko Mo¿e siê Spe³niæ , czego sobie i Wam ¯yczê.

 Dziêkujê SaLuSa.
 Mike Quinsey.
 Website: Tree of the Golden Light
Przet³umaczy³a z hiszpañskiego Ludmi³a, edycja Krystal


Drodzy Czytelnicy,

 Tymczasowo nie jeste¶my w stanie udostêpniæ Wam tych t³umaczeñ. Gdyby kto¶ z Was zechcia³ przet³umaczyæ je na jêzyk Polski, prosimy o kontakt luisavasconcellos@hotmail.com lub info@galacticchannelings.com

 Z góry dziêkujemy

http://galacticchannelings.com/polski/mike21-12-11.html

<a href="http://www.youtube.com/v/i_HaeMbBb3s?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/i_HaeMbBb3s?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 04, 2012, 08:57:58 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #181 : Styczeñ 04, 2012, 19:07:36 »

Zatem,  przed ostatni channeling niech zaistnieje na naszej stronie , moim zdaniem jest w nim czê¶æ prawdziwych informacji.
Wiem od dawna o powrocie Lemurian z wewnêtrznej przestrzeni ziemi , ta informacja ca³kowicie zgadza siê z moj± bardzo dawn±  wiedz±. Dlatego uzna³am obecny  czas za w³a¶ciwy do publicznego jej przekazania i potwierdzenia.

W³a¶ciwie na Ziemi ¿yj± tylko dwa prawowite rody ( znane pod wieloma nazwami) Lemurianie i Atlanci , nadszed³ czas na przywrócenie wiedzy o nich i zgodne wspólne ¿ycie na Ziemi. Bowiem i jedni i drudzy maj± Ludzko¶ci bardzo wiele  piêknej wiedzy do przekazania

Kiara U¶miech U¶miech

SaLuSa 2-styczeñ-2012

 



 

Informujemy was  mówi±c  "w koñcu"   o tym , ¿e w tym roku  rozpoczyna siê  zakoñczenie dualizmu  z dostosowaniem go  do boskiego cyklu zmian.  Istnieje ca³y zestaw ludzkich oczekiwañ  wypatruj±cych oznak zmian , które bêd±   spe³nia³y ich  szczególne  wizje.
Ciemni  mieli  zamiar spowodowaæ na ziemi  wydarzenia , które potwierdzi³y by i spe³ni³y   stare przypowie¶ci  Apokalipsy .
Jednak¿e,  utrata ich podstawy ich w³adzy nie daje im  ju¿  tej mo¿liwo¶ci , a Ludzka  ¶cie¿ka do Wniebowst±pienia   zaistnieje bez wielkich tragedii i zniszczeñ ¶wiatowych  na szerok± skalê. Po przez  akceptacjê  naszego planu bez  wersji  kontroli  przez ciemnych , w miarê up³ywu czasu Twój poziom ¶wiadomo¶ci bêdzie rós³  i stanie  siê bardziej harmonijny. Wiele bêdzie siê  oczywi¶cie zmieniæ w okresie  do koñca roku , te  zmiany wskazywane przez nas bêd± wyra¼nie widoczne . Chcemy, by ka¿dy dowiedzia³ siê, co  naprawdê dzieje siê i  jaki jest prawdziwy powód tych zmian , i to nie bêdzie trwa³o zbyt d³ugo  ,musimy ju¿ zacz±æ przekazywaæ informacjê.

 

Wiemy równie , ¿e  wa¿ne jest, aby wszystkie dusze by³y  informowane o swoich przysz³ych opcjach , z wielk± staranno¶ci± zostan± podjête te dzia³ania  w celu zapewnienia tych, którzy pragn± pozostaæ w obecnym wymiarze, ¿e otrzymaj± opiekê jak nikt  inny. Nawet ci kilku ostatnich z ostatniego momentu podejmowania swoich  ostatecznych decyzji ,  otrzymaj± mo¿liwo¶æ ogl±du swojej  nowej  drogi  do swojego  ostatecznego zbawienia. Bóg jest Mi³o¶ci± i  nie czyni zró¿nicowania dobra  miêdzy jedn± a drug± duszê ze wzglêdu na jej  inny wybór przestrzeni swojego istnienia.  W tym  ca³ym cyklu dwoisto¶ci  wyborów macie pe³ne prawo korzystania   ze swojej wolnej woli, Bóg wam j± da³  da³, a wybór jest honorowana w ka¿dym momencie  z zastrze¿eniem, ¿e ty sam ponosisz  siê z konsekwencje tych decyzji. Twoje do¶wiadczenia zawsze  s± najwa¿niejsze w cyklu  duchowej ewolucji,  nie ma miejsca lepszego ni¿   Ziemia, która  oferuje  wam najwiêksz± i najszybsz± szansê na postêp w niej. S±  to trudne, a czasem niewdziêczne do¶wiadczenia, które jednak przyspieszaj± bardzo  postêp i sprawiaj± , ¿e nadaje siê on  do przekazania go innym  w kosmosie bêd±cym na podobnej drodze ewolucji.
 Pamiêtaj, ¿e ka¿de do¶wiadczenie ma ogromn±  warto¶æ zawartej w nim wiedzy , a do¶wiadczaj±cy go  chce, aby po przej¶ciu do koñca tej  drogi do¶wiadczania , zakoñczeniu  jej  ono mog³o    s³u¿yæ równie¿  innym.

 

Fakt, ¿e niewielu z was jest w  stanie przypomnieæ sobie swoje przesz³e ¿ycia, oznacza, ¿e dzia³acie w oparciu o  du¿e zaufanie. Zawsze informowano was , by³o wam  obiecane , ¿e pod koniec zakoñczenia do¶wiadczania  dualizmu , bêdziecie mogli  ³ wróciæ do wy¿szych sfer wibracyjnych , sk±d pochodzicie. Niemniej jednak, rozwój  niektórych  dusz nie postêpuje tak szybko, jak innych, i nie czuj± siê gotowe do podjêcia milowego  kroku  do przodu, jak wiele innych. To nie stanowi ¿adnego problemu, a z powodu  ich wyboru  zostan± one  przeniesione  do przestrzeni o podobnym  wymiarze, gdzie bêd± mog³y  nadal  rozwijaæ siê  w swoimi  tempie do¶wiadczalnym.  Do¶wiadczenia rozwojowe ¿adnej Duszy  nie bêd±  przerwane  lub jak twierdz± niektórzy , nie  zostanie przeklêta  przez Boga. Wszystkie ich ¶cie¿ki bêd± kontynuowane w   kierunkiem  wzniesienia jak pozosta³e wy¿sze dusze, które s± zawsze gotowe do pomocy i s³u¿enia rad±. Daje im  to jednak ogromne  wsparcie , gdy  dusze  mniej wzniesione  wyra¿aj± chêæ  swojego rozwoju i  i "porozmawiania " z  bardziej wzniesionymi. "Pro¶cie, a otrzymacie opiera siê na prawdzie", ale nie nale¿y  oczekiwaæ,    uzyskania  dok³adnie tego , czego  chcecie mieæ. Przewodniki raczej daje  to, co jest dobre i najlepsze dla  waszego rozwoju na dany czas.  Czas równie¿ jest bardzo wa¿ny, trzeba byæ w jego  odpowiednim wymiarze , kiedy on rozpocznie  pracê z   tob±. Zachowajcie  wiarê w   wynik ,uwierzcie , ¿e   oni  wiedz± zawsze  co jest dla was najlepsze.

 

Teraz tak wielu z was budzi siê do poznania  prawdy o sobie i celu swojego   Â¿ycia, ten  rok powinien  daæ wam  mnóstwo  satysfakcji, poznania   Â¶cie¿ki, któr± jeszcze macie przej¶æ. Wiedz±c to  zostan±  równie¿ uwolnione wszelakie  obawy , o to, ¿e co¶  mo¿e nie  odbyæ siê  w terminie, i  mo¿e jeszcze zaistnieæ co¶ , co was  rozproszy  wysi³kiem chc±cych wprowadziæ was  w b³±d . Wasza  sta³o¶æ  jest ju¿  nieunikniona  kontaktuj±c  siê z nami,  wiesz i¿  fina³  jest ju¿  nie daleko , rozumiesz  Galaktyczn±  Federacjê, która sk³ada siê z zaawansowanych cywilizacji, bêd±cych  ju¿  na innym poziom technologicznym  . Jeste¶my obecnie znacznie bardziej zaawansowani technicznie ni¿  wy  bêdzie na ziemi  do koñca roku, ale u was zostanie  dokonany  ogromny postêp. Bêdziemy pomagaæ wam w tym  podniesieniu siê   etap po etapie , stanie siê to  bardzo szybko. Podczas gdy ci, którzy zwrócili siê do ¦wiat³a bêd±  pomagaæ w osi±ganiu  nowego  poziomu  ¶wiadomo¶ci. To wszystko jest zupe³nie normalne i konieczne dla dostosowania siê do jedno¶ci, nastêpuje teraz przywrócenie obecnego  potencja³u ziemi do  jej prawdziwego potencja³u jako Galaktycznej Istoty.

 

Do¶wiadczanie   Â¿ycia na ziemi  jak wiesz   nigdy nie mia³o byæ sta³ym zamkniêtym cyklem zdarzeñ, zaistnia³o  pod warunkiem czynienia rozwoju  , po prostu krok mia³o   umo¿liwiaæ wam   przybli¿enie  do Wniebowst±pienia. Waszym  prawdziwym domem s±  wy¿sze wymiary, i teraz    zrobicie pierwszy krok, który spowoduje powrót do niego. Tu i teraz jest  doj¶cie do tego momentu ,  masz obecnie  pewno¶æ szczê¶liwego koñca tego cyklu. Pewne sytuacje powoduj±ce wstrz±sy ziemi i odwrócenie przebiegunowania  zaistnia³ych w przesz³o¶ci zdarzeñ  , a wynikaj±ce z konieczno¶ci oczyszczenia Matki Ziemi   musz± siê zadziaæ , ale bêdziemy  z wami, aby zminimalizowaæ  ich wp³yw. Nasze interwencje spowoduj± i¿ nawet  w ostatnim roku  nie bêd± one  nawet w przybli¿eniu   tak drastyczne i katastrofalne   jak niektórzy prorokowali.
Jednak, jak ju¿ wcze¶niej sugerowa³em, nadal b±d¼cie ostro¿ni, szczególnie gdy  mieszkacie w obszarach nara¿onych na dzia³anie trzêsieñ ziemi. Tam gdzie  zaistnieje realne niebezpieczeñstwo, bêdziemy  ostrzegaæ was, ale nie mo¿emy zatrzymaæ zmian fizycznych, które s± niezbêdne, aby przywróciæ Ziemiê do jej   oryginalnego nieskazitelnego stanu.

 

Gdy zdarzenia takie mia³y by mieæ  miejsce w innych obszarach zostaniecie  poinformowani przez inne ¼ród³a ju¿ w niektórych obszarach, w których oddzia³ywanie  mo¿e byæ ciê¿sze nasi  drodzy przyjaciele, wasi przodkowie  z Inner Earth równie¿  stworz± dla was  bezpieczne schronienie. Lemurianie  i Atlantydzi byli zarówno cywilizacjami na których  prawie wszyscy z was kiedy¶  ¿yli, i obydwie zakoñczy³y siê prawie ca³kowitym zniszczeniem. Z tym ¿e  Lemurian,  zostali du¿o  wcze¶niej uprzedzeni o zbli¿aj±cej  siê katastrofie ni¿  Atlantydzi. Mieli czas na  wyemigrowanie w celu   przetrwania,  Lemurianie  zeszli do podziemia Ziemi , gdzie zbudowali piêkne miasta. Przyjd± oni ponownie zg³osz±  siê do was, ale nie wcze¶niej ni¿ bêdzie to  ca³kowicie bezpieczne. Musicie  wiele nauczyæ  siê o swoich przodkach, o innych formach  ¿ycia, które równie¿  ¿yj± w ziemi. Wiedza  ta zosta³a zatrzymana dla  was, jak wiele innych, które wkrótce zostan± wam przekazane.  Dowód tej wiedzy i waszych  zwi±zków z tymi  dawnymi cywilizacjami   jest ukryty w Tajnych  Archiwach  Watykanu, ale ju¿ niebawem zostanie  to ujawnione ten odpowiedni czas siê zbli¿a. Wasza  ca³a historia siêga wielu  tysiêcy lat  wstecz i  jest zupe³nie inny od tej , która jest oficjalnie przekazywana w co bêdziecie sk³onni uwierzyæ gdy zostanie wam prawdziwie  przekazana.

 

Jestem SaLuSa z Syriusza wszystko zapowiada siê dobrze , ¿yczê wam powodzenia na pocz±tku roku 2012. Jest naprawdê  rok zakoñczenia , naprawdê  wielu  z was jeszcze nie do koñca to  rozumia³o . ¯yczymy wszystkim spe³nienia tego, czego chcecie dla siebie,  przynosimy wam   Mi³o¶æ i ¦wiat³o.

 

Dziêkujê SaLuSa.

Mike Quinsey.


http://www.treeofthegoldenlight.com/First_Contact/mike_quinsey/channeled%20messages/January2012/salusa__2january2012.htm

http://www.treeofthegoldenlight.com/First_Contact/Channeled_Messages_by_Mike_Quinsey.htm

=========================================

04.01.2012 B±d¼cie czujni. JESUS SANANDA







Ods³onimy Wam krok po kroku co odgrywa³o siê i odgrywaæ siê bêdzie
na Ziemi i jakie si³y dzia³aj± za kulisami.
Zrozumienie tych procesów przynosi tak potrzebne rozlu¼nienie
i spokój, teraz, przed sztormem.

Patrz±c w Czas wstecz nale¿y powiedzieæ jasno ¿e na Ziemi mia³o
miejsce przekazanie w³adzy przed oko³o 200 laty.
Ciemne Si³y ugrupowa³y siê  i zjednoczy³y swoje Energie,
aby podporz±dkowaæ sobie ludzi i ca³y ¦wiat.
Ten plan teraz zawodzi pomimo tego i¿ wcze¶niej by³ tak owocny.




Wiêcej bêdzie na ten temat mówione innym razem, ale dzisiaj powinno
byæ Wam to powiedziane: wiele nie jest takim jakie siê wydaje.
Rewolucja nie jest zawsze Rewolucj± Ludu (spo³eczeñstwa) tylko bardzo
czêsto jest to wydarzenie które jest „sterowane” przez si³y Ciemno¶ci
aby pó¼niej przedstawiæ siê jako wybawiciele i aby ponownie podzieliæ
miêdzy sob± ¦wiat – a¿ nie bêdzie ju¿ nic wiêcej do podzielenia
- ¦wiat w ca³o¶ci bêdzie im podleg³y.




W fazie, w której aktualnie znajduje siê ludzkie spo³eczeñstwo
wszystkie Rewolucje wspierane s± przez Si³y Ciemno¶ci
aby stworzyæ destabilizacjê i w momencie powstaj±cej „pró¿ni”
formuj±cej siê na nowo ziemi mogli oni tam umie¶ciæ swoje si³y.

Ludzie chc± przemiany, to jest pewne, lecz oni nie wiedz± co znaczy
„po³o¿yæ siê do ³ó¿ka” z Ciemn± Si³±, dlatego najwa¿niejsz± zasad±
ka¿dej Rewolucji – i proszê, zapamiêtajcie to sobie – jest:
NIE DAJCIE SIÊ NIGDY ZAPRZÊGN¡Æ DO JAKIEGOKOLWIEK WOZU!




Id¼cie ZAWSZE swoj± Drog±,
zawsze Drog± ¦wiat³a,
zawsze Drog± Pokoju.
Wy jeste¶cie Wojownikami ¦wiat³a, zapewne, lecz nie jeste¶cie
egzekutorami wyroków ani „zakoñczycielami ¯ycia”.

Wasz Miecz ¦wiat³a jest Mieczem Sprawiedliwo¶ci
i ten Miecz stawi czo³o ka¿dej arogancji daj±c Wam ochronê,
lecz nie daje Wam Prawa aby atakowaæ innych ludzi.




Si³y Ciemno¶ci nosz± wiele szat, które to prowadz± ludzi „na manowce”.
Oni nawet podaj± siê jako „¦wiat³o” czy te¿ jako „Przynosz±cy ¦wiat³o”
- jako „Iluminowani” (pe³ni ¦wiat³a).
Te dotychczas zamaskowane postacie teraz zostan± ZDEMASKOWANE
i wejd± z powrotem w Byt – i tak jak ju¿ zosta³o to og³oszone – zostan±
wpuszczeni w nowe pozycje Nowego Czasu w ¦wiecie Przestrzeni.

Stwórca jest im ³askaw, bo jak mog³oby byæ inaczej,
lecz czyny których siê dopu¶cili szukaj± zado¶æuczynienia
i ono bêdzie wymaga³o wszystkiego od Si³ Ciemno¶ci.




Dzi¶ niech bêdzie Wam powiedziane:

B¡D¬CIE CZUJNI, WYJ¡TKOWO CZUJNI!



Bo nie wszystko jest takie, na jakie wygl±da.




Stwórca jest z nami i Ja Jestem z Wami w Wieczno¶ci,

JESUS SANANDA

http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/01/04/04-01-2012-badzcie-czujni-jesus-sananda/

Scali³em posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 18, 2012, 21:53:33 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #182 : Styczeñ 06, 2012, 00:23:46 »

Darku , proszê nie scalaj.


05.01.2012 Mi³o¶æ i nic wiêcej. ¬RÓD£O WSZYSTKICH BYTÓW



Ukochani Ludzie,
Wy Anio³y ze ¦wiat³a.

Zaprawdê, to zawsze jest Mi³o¶æ.

Poprzez ni± powstaje nowy ¦wiat,
poprzez ni± buduje siê nowe spo³eczeñstwo,
nowe Poziomy Bytu. Zawsze jest to:MI£O¦Æ.




U podstaw ka¿dego niedoboru le¿y niedobór Mi³o¶ci.




Teraz wchodzicie w Dostatek Stwórcy i kiedy przypuszczacie
czy te¿ oczekujecie „tego lub tamtego”, to tylko jedno jest prawdziwe:
¯E WCHODZICIE W MI£O¦Æ STWÓRCY.

Mi³o¶æ jest tym Dostatkiem.
Gdyby¶cie tylko mogli siê zobaczyæ w momentach w których jeste¶cie z dala
od Mi³o¶ci to przestraszyliby¶cie siê samych siebie.
Gdyby¶cie codziennie musieli spogl±daæ w lustro
Waszych codziennych czynów i Waszych zachowañ,
to by¶cie do¶wiadczyli uczucia przera¿enia które by Was zawstydzi³o
i przygnêbi³o z powodu tych „pokazanych” Wam dowodów.
Tak, Wasze czyny i Wasze wyst±pienia s± nadal dalekie od Mi³o¶ci,
pomimo Waszych starañ, pomimo tego ¿e ju¿ j± odzwierciedlacie,
pomimo tego i¿ stajecie siê ju¿ przy tym ¶wiadomi.




Proszê, pomy¶lcie nad tym jak by³o w tych czasach,
gdy by³o tego jeszcze mniej i kiedy Mi³o¶æ by³a zaprawdê dalek±,
oddalon± czê¶ci± ¦wiata który s³u¿y³ innym Prawom.

Jak bardzo byli¶cie oddaleni od ¯ycia, które powraca powoli z powrotem.
Jak bardzo jest jeszcze wielu ludzi od tego oddalonych,
poniewa¿ wzbraniaj± siê wci±¿ przed swoj± dojrza³o¶ci±.

Nie dziwcie siê proszê ju¿ wiêcej je¶li nadal widzicie nienawi¶æ i strach,
wojnê i cierpienie, problemy i rozpacz w oczach ludzi
którym nadal jeszcze czynione jest bezprawie.




Stary Czas musi ust±piæ – to jest pewne!
On nie ustêpuje dobrowolnie i nie „z dzi¶ na jutro”, ale jednak ustêpuje.
Stary Czas wszystko zabiera ze sob±, wszystko to co zosta³o zapisane w
ci±gu „Starych Czasów” na Ziemi i co zosta³o zakotwiczone na tej Ziemi.

Tak wygl±da ¦wiat, Stare odchodzi, Nowe przychodzi i w tym czasie ma siê
wra¿enie jak gdyby to Stare ponownie zapewni³o sobie panowanie nad ¯yciem
i ¦mierci±.




Spójrzcie w zwierciad³o swojego JA. Co tam widzicie?
Je¶li szukacie Mi³o¶ci, je¶li mierzycie miar± to „pe³ne Mi³o¶ci”,
to wiedzcie ¿e jeszcze wszêdzie jest tak,
¿e ta Mi³o¶æ DOPIERO TORUJE SOBIE DROGÊ na ca³ym ¦wiecie.

To jest Proces i je¶li sami stoicie jeszcze podczas tego Procesu, to
tej Transformacji podlegaj± równie¿ wszystkie dalsze czê¶ci
¯ycia i tej Ziemi.

Stoicie pod wp³ywem tego Procesu do dnia a¿ spojrzycie w lustro
i zobaczycie ¿e JESTE¦CIE MI£O¦CI¡ i WESZLI¦CIE W MI£O¦Æ.
A¿ lustro poka¿e KIM jeste¶cie naprawdê.
Tak jak w ¶rodku – tak na zewn±trz.

Teraz jest to w Drodze i prêdko¶æ jest daleka ka¿demu opisowi,
lecz je¶li czujecie dzisiaj niezadowolenie i obserwujecie okropieñstwa
w ¦wiecie, nieobecno¶æ Mi³o¶ci to sprawd¼cie SIEBIE SAMYCH czy sami
doszli¶cie w Mi³o¶æ.

To jest ta Droga i wtedy wszystko jest proste.



Id¼cie wytrwale te ostatnie kroki
bo Mi³o¶æ jest t± która Was uszlachetnia.
I nic wiêcej.





Stwórca jest z Tob±,
tak w³a¶nie jest, nikt inny.


¬RÓD£O WSZYSTKICH BYTÓW



http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/01/05/05-01-2012-milosc-i-nic-wiecej-zrodlo-wszystkich-bytow/
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 06, 2012, 00:26:37 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #183 : Styczeñ 06, 2012, 17:16:02 »

Nie mam takiego ,,odbioru" jak Kiara .

ale podobnie jak ona do channelingów mam coraz wiêkszy dystans.

Te¿ siê przekonuje, ¿e ma³o w nich konkretów choæ s± ciekawe.

Osobi¶cie zastanawiam siê nad jak wy to mówicie nad niskimi wibracjami tych istot.

Ja w takich kontaktach mia³em problem z odró¿nieniem tych z innych planet od tych astralnych.

Czy jest na to jaka¶ metoda ?
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #184 : Styczeñ 07, 2012, 11:17:40 »

Niestety nie po polsku , mo¿e kto¶ przet³umaczy?

Teoria pustej Ziemi 3D HD Version

http://translate.googleusercontent.com/translate_c?hl=pl&prev=/search%3Fq%3DChanneled%2BMessages%2Bby%2BMike%2BQuinsey%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DwX9%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26channel%3Ds%26biw%3D1366%26bih%3D575%26prmd%3Dimvnso&rurl=translate.google.com&sl=en&twu=1&u=http://www.youtube.com/watch%3Fv%3DubKFmIDBMjU&usg=ALkJrhip4aAdSKHUdwYyDRrz1d3jgMZz_A
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 07, 2012, 11:18:22 wys³ane przez Kiara » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #185 : Styczeñ 07, 2012, 16:52:55 »


..fajna teoria z t± pust±/wewnêtrzn± ziemi±, w³a¶ciwie nie ma co t³umaczyæ- visualizacja mówi wszystko,-
za wyj±tkiem tego ¿e w ¶rodku istniej± idealne warunki do ¿ycia- brak promieniowania kosmicznego, z³ych warunków pogodowych(wichur, itp.),-
jednak widzê jeden s³aby punkt, a mianowicie sk±d magma w skorupie zewnêtrznej/wulkany, bowiem je¿eli zak³adaæ ¿e s³oñce wew. daje idealne warunki do ¿ycia w sferze wew.- to nie ma mo¿liwo¶ci nagrzewania magmy w skorupie ziemi zew. do takiego stopnia jak to obserwujemy w erupcjach wulkanicznych??

pozdro U¶miech
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Go¶æ
« Odpowiedz #186 : Styczeñ 07, 2012, 20:42:44 »

@songo
Cytuj
za wyj±tkiem tego ¿e w ¶rodku istniej± idealne warunki do ¿ycia- brak promieniowania kosmicznego,
I w³a¶nie nie jestem pewien, czy brak promieniowania kosmicznego jest dla nas korzystny.
Jeste¶my istotami elektromagnetycznymi, poprzez czêstotliwo¶ci promieniowania -jak choæby s³onecznego ¶wiat³a widzialnego, ale nie tylko - ¶ci¶le i logicznie powi±zani z ca³ym Wszech¶wiatem. ¯yjemy na powierzchni Ziemi, a nie jak krety, pod powierzchni±. Tu s± nasze naturalne warunki.

Kiedy¶ czyta³em o eksperymencie w ramach którego pewna speleolo¿ka dobrowolnie zgodzi³a siê przebywaæ w jaskini g³êboko pod powierzchni± ziemi przez tak d³ugi czas, jaki to bêdzie dla niej do zaakceptowania. Oczywi¶cie dostarczano jej wszystkie wygody, pr±d, wodê, ¿ywno¶æ, mia³a telewizjê , ogrzewanie, ¶wiat³o itd. Odwiedzali j± przyjaciele, rodzina kiedy chcieli. Jedynym warunkiem by³o aby nie wychodzi³a na powierzchniê.  Chodzi³o o sprawdzenie jak d³ugo cz³owiek móg³by mieszkaæ pod Ziemi±. Dziewczyna nie wytrzyma³a tam roku. Ale co ciekawe przez ca³y ten czas nie wyst±pi³a u niej miesi±czka.

Gdyby ten ostatni fakt siê potwierdzi³ w  innych podobnych eksperymentach to by oznacza³o, ¿e ludzko¶æ pod Ziemi± nie mog³aby po prostu przetrwaæ bo nie rodzi³yby siê dzieci. Potwierdza³oby to równie¿ tezê, ¿e miesi±czka w jaki¶ sposób zwi±zana jest z wp³ywem Ksiê¿yca na kobiety. Oczywi¶cie poza zbie¿no¶ci± (nieprzypadkow±?) w nazwie - dawniej mówiono na Ksiê¿yc w pe³ni po prostu miesi±c, a nawet niektóre cywilizacje pos³ugiwa³y siê kalendarzem lunarnym, czyli opartym na fazach Ksiê¿yca.
Krótkotrwa³e zej¶cie pod Ziemiê to jak zej¶cie do schronu, przypominaj±ce bezpieczne ³ono matki, ale na d³ug± metê oznacza³oby stagnacjê i ¶mieræ.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #187 : Styczeñ 07, 2012, 21:08:48 »

..zagdzam siê east- ten fragment który wybra³e¶ jest akurat przet³umaczonym cytatem z filmiku Kiary,-
z jednej strony masz racjê patrz±c z naszego punktu widzenia, jednak z drugiej- trzeba powiedzieæ ¿e mo¿liwo¶ci adaptacji cz³owieka/innych ¿ywych org. s± tak ogromne, ¿e ¿ycie bez promieniowania wydaje siê ca³kowicie mo¿liwe tak jak ¿ycie bez ¶wiat³a:
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/w-okolicy-antarktydy-odkryto-wielkie-skupisko-nowych-gatunkow
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #188 : Styczeñ 07, 2012, 21:30:40 »

Argumenty których u¿ywacie nie s± adekwatne do warunków istniej±cych we ¦ródziemiu , bowiem pod a w ¶rodku to zupe³nie inna opcja. Po za tym inna wibracja i inne parametry ¿ycia ni¿ w naszym III wymiarze , to jedno.

A drugie nasze pasmo widzenia ograniczone fioletow± kurtyn± uniemo¿liwia nam widzenie innego zakresu , oddziela nas od niego. Zatem nie widzimy ca³ego spektrum na którym przebiega normalne ¿ycie.

Zej¶cie pewnych grup wcielonych Energii do ¦ródziemia nie by³o aktem ucieczki przed czym¶ , czy kim¶ a darem serca przestrzeni dla rozwoju innej grupie by mog³a dorównaæ ewolucyjnie pozosta³ym.
By³ czas odej¶cia jest czas powrotu , cykle ¿ycia... ja wiem i¿ nie wszystkim to siê podoba gdy¿ strac± swoje pozycje w³adzy o to toczy³a i toczy siê jeszcze walka tych w³adczych grup. Jednak jest to naturalny proces rozwojowy , który musi zaistnieæ.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #189 : Styczeñ 07, 2012, 21:41:26 »

Nie przeczê, ¿e potrafimy siê adoptowaæ do ¶rodowiska jednak istniejemy w nim niejako powi±zani w ca³o¶æ.
Od wieków opiera³a siê na tym po³±czeniu astrologia. Co by siê sta³o, gdyby¶my stracili z oczu gwiazdy ?
Zaadoptowani do ¿ycia pod ziemi± sczytywaliby¶my losy ludzkie z uk³adu stalaktytów ? Mrugniêcie
Jako¶ tego nie widzê U¶miech
A to najmniejszy problem jaki by¶my mieli ¿yj±c pod Ziemi±.
Zupe³nie inne widmo elektromagnetyczne i zero ¶wiat³a s³onecznego, inna grawitacja, to by musia³o zmieniæ nas fizycznie nie do poznania w drodze konieczno¶ci przystosowania siê.

W jaki sposób ?
Mo¿na by to sobie wyobraziæ na przyk³ad wg pomys³u  teorii ekspanduj±cej Ziemi.
Ponad 65 milionów lat temu na naszej planecie panowa³y wielkie dinozaury, a nie ludzie, których rzekomo jeszcze nie by³o. Przyj±wszy, ¿e ¦wiadomo¶æ by³a zawsze i od zawsze istniejemy jako istoty ¶wiadome, to byæ mo¿e zamieszkiwali¶my wówczas gadzie cia³a. Wówczas mniejsza Ziemia to mniejsza grawitacja (mniejsza masa) wiêc wielkie cia³a nie stanowi³y problemu. By³ te¿ inny sk³ad atmosfery. Po ekspansji, rozszerzeniu siê Ziemi zmieni³y siê wibracje (czêstotliwo¶æ obrotu planety ), jej masa i wzros³a grawitacja na powierzchni, wiêc ¦wiadomo¶æ wytworzy³a/dostosowa³a odpowiednie formy ¿ycia, ludzkie cia³a w efekcie, a gadzie formy wymar³y. Ale ten proces siê przecie¿ nie zatrzyma³. Neutrina ci±gle dostarczaj± energii, byæ mo¿e czeka nas znów skok do nowych form ,jeszcze bardziej eterycznych, do Nowej Ziemi.
Do mnie to przemawia, jak równie¿ do niektórych naukowców( jak Wiliam A Tiller z którego cytat ) którzy twierdz±, i¿

Masa = Energia = ¦wiadomo¶æ

Einstein dowiód³ w drodze badañ naukowych  ilo¶ciowej relacji ³±cz±cej dwa pierwsze warunki, masy i energii. W tych czasach, naszym zadaniem jest wykazanie  ilo¶ciowych relacji ³±cz±cych dwa ostatnie warunki, czyli energii i ¶wiadomo¶ci oraz wiarygodnych teorii na wymienialno¶æ ka¿dej z nich na okre¶lonych warunkach. Tak, to jest czas  zrozumienia dla ludzi by na powa¿nie po³±czyæ indywidualno¶æ swoich wewnêtrznych ¶wiatów ze zbiorowo¶ci± ¶wiata zewnêtrznego i odwrotnie.
(przet³umaczony fragment tekstu z linka poni¿ej )
 http://www.merliannews.com/artman/publish/article_336.shtml

ok Kiaro, przyjmijmy, ¿e pewne formy ¿ycia wy³a¿± spod Ziemi. I co dalej. Dla nich totalnie zmieniaj± siê warunki ¿ycia, inne wibracje, inna czêstotliwo¶æ. Jak wyobra¿asz sobie ich fizyczne istnienie ? Ludzie - w swoich obecnych formach - nie mogliby siê rozmna¿aæ pod Ziemi± i zapewne to jest powód, ¿e inne formy ¿ycia ,przynajmniej w swoich oryginalnych postaciach, równie¿ nie mog± . Dlatego musz± siê wcielaæ jako ludzie lub wykorzystywaæ ludzkie cia³a do komunikacji, jak Ci tam plejadianie czy inni syriuszanie.
Matka Natura jest bardzo m±dra i w tym zakresie zabezpieczy³a nas znakomicie prawami fizyki i biologii. Byæ mo¿e dlatego staro¿ytni "bogowie" musieli uciekaæ z tej Planety. Bo zmieni³y siê warunki do ¿ycia. I to siê znowu staje (patrz zmiany na ziemi).
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 07, 2012, 21:49:07 wys³ane przez east » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #190 : Styczeñ 07, 2012, 21:50:37 »


Masa = Energia = ¦wiadomo¶æ

mo¿e znak równo¶ci w ujêciu mat. jest nie do koñca uprawniony, ale na pewno jedno z drugiego wynika.
Jeszcze b.du¿o nie wiemy, albo jak to kto¶ inaczej uj±³ o nas- "nie wiem, ¿e wiem wszystko",-
ja bym to poprawi³ na- nie pamiêtam, ¿e wiem wszystko.. Mrugniêcie

Elfy siê poka¿± jak wejdziemy znowu w pas ¶wiat³a, wtedy bêdzie pewnie to bezpieczne dla nich i dla nas.

 
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 07, 2012, 21:52:30 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #191 : Styczeñ 07, 2012, 21:58:23 »

A mo¿esz sobie wyobraziæ i zrozumieæ i¿ ta NOWA ZIEMIA jest w³a¶nie wewn±trz naszej Ziemi , wy³oni siê z niej jak nowy kie³ek z ziarna obumieraj±cego ale tworz±cego now± jako¶æ ¿ycia?

Potrafisz  zaakceptowaæ i¿ nie jest wa¿na wewnêtrzna wielko¶æ i ¿e ¿ycie tocz±ce siê na tej ziemi ma inna bardziej doskona³± jako¶æ?

Nie wszystko mie¶ci siê w zrozumieniu naukowców naszego wymiaru i nie wszystko mo¿na udokumentowaæ parametrami do¶wiadczalnymi tego wymiaru.
Nie wszystko bowiem mo¿na odczytaæ dostêpnym nam w III wymiarze zakresem wibracji. Ale masz racjê na przenikaniu to polega jednak niemo¿liwym do zarejestrowania urz±dzeniami ni¿szego wymiaru w³a¶ciwo¶ci wy¿szego. bowiem nic nie widzisz , albo widzisz tylko rzeczywisto¶æ III wymiarow± na której , lub przenikaj±c± która jest ta IV wymiarowa.

Kiara U¶miech U¶miech


ps.
Cytuj
ok Kiaro, przyjmijmy, ¿e pewne formy ¿ycia wy³a¿± spod Ziemi. I co dalej. Dla nich totalnie zmieniaj± siê warunki ¿ycia, inne wibracje, inna czêstotliwo¶æ. Jak wyobra¿asz sobie ich fizyczne istnienie ? Ludzie - w swoich obecnych formach - nie mogliby siê rozmna¿aæ pod Ziemi± i zapewne to jest powód, ¿e inne formy ¿ycia ,przynajmniej w swoich oryginalnych postaciach, równie¿ nie mog± . Dlatego musz± siê wcielaæ jako ludzie lub wykorzystywaæ ludzkie cia³a do komunikacji, jak Ci tam plejadianie czy inni syriuszanie.
Matka Natura jest bardzo m±dra i w tym zakresie zabezpieczy³a nas znakomicie prawami fizyki i biologii. Byæ mo¿e dlatego staro¿ytni "bogowie" musieli uciekaæ z tej Planety. Bo zmieni³y siê warunki do ¿ycia. I to siê znowu staje (patrz zmiany na ziemi).

Ale jeste¶ w b³êdzie s± to z wygl±du Ludzie identyczni jak my! Ro¿nica polega tylko na innej strukturze komórkowej ich cia³ fizycznych.

Je¿eli chc± byæ normalnie widoczni w naszym wymiarze ( a zdarza siê to bardzo czêsto) zwyczajnie obni¿aj± swoj± wibracje zagêszczaj±c materie i kontakt jest normalny.
Jednak  ¿ycie w tak zagêszczonym ciele fizycznym nie realizuje ich rozwoju nie ma zatem potrzeby by zasiedlali ziemiê o tej czêstotliwo¶ci. Pojawiaj± siê tylko w wypadkach niezbêdnych w okre¶lonym wa¿nym celu, kontakt z nimi bywa niezmiernie przyjemny , czuje siê ich inno¶æ i subtelno¶æ du¿o wy¿szej wibracji.

Pierwszy raz ( absolutnie czytelny dla mnie) mia³am niezmiernie fajn± sytuacjê ( nie bêdê opisywa³a ca³ej , opisze tylko fragment) wsiad³ do wagoniku kolejki linowej razem ze mn± starszy niezmiernie elegancki mê¿czyzna , jego "inno¶æ" by³a ju¿ fizycznie zauwa¿alna. Dziwne by³o kilka wcze¶niejszych zauwa¿onych przeze mnie odruchów , ale jeden mnie zastanowi³. bowiem jecha³am z synem , który chcia³ koniecznie wej¶æ do pierwszego wagoniku linowej kolejki  by ogl±daæ ca³± panoramê zjazdu. Ale zatrzyma³ siê przy nas ostatni wagonik , by³a kolejka , pan sta³ za nami i móg³ bez problemu wej¶æ i zjechaæ.
My poczekali¶my na nastêpn± by byæ pierwszymi , On cofn±³ siê z nami i z nami czeka³ i z nami wsiad³ siadaj±c obok nas.
Nastêpnie zacz±³ po angielsku swobodnie  rozmawiaæ z dzieckiem , które dopiero pierwszy rok zaczyna³o siê uczyæ tego jêzyka. Nastêpnie zwróci³ siê do mnie tez po angielsku i zaczêli¶my rozmawiaæ o moim synu i jego przysz³o¶ci.Raczej to On mi opowiada³ a ja s³uchaj±c odpowiada³am.

Pó¼niej po¿egnali¶my siê i ka¿dy poszed³ w swoj± stronê , dopiero po d³u¿szej chwili zastanowi³am siê jak mog³am tak sobie z nim prowadziæ t± pogaduchê skoro ja wcale nie znam angielskiego Co¶ Co¶ Co¶

Wyj±tkowo¶æ Jego osoby czu³am ca³y czas , trudno to opisaæ to siê czuje , poznane wówczas odczucie za ka¿dym razem umo¿liwia mi rozpoznanie pojawiaj±cych siê obok mnie takich Ludzi. S± chocia¿ wizualnie tacy sami to energetycznie ca³kowicie inni.

I w tej opowie¶ci masz odpowiedz na kwestie czy" pod ziemi±" ¿yj± tylko krety"....

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 07, 2012, 22:45:16 wys³ane przez Kiara » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #192 : Styczeñ 07, 2012, 21:59:10 »

Songo oczywi¶cie, ¿e to uproszczenie, bo potrzebne s± pewne sta³e do tego równania , no ale zacz±æ by trzeba od uznania ¦wiadomo¶ci jako realnie istniej±cej , (nie)fizycznej wielko¶ci.

Od znalezienia inteligentnej "cz±stki" ? ... w³a¶ciwie bêd±cej fal±.

Na dzisiaj równanie rozwiniête Einsteina ( pomijaj±c sta³e ) wygl±da tak m=E=h , gdzie "h" to czêstotliwo¶æ, co wyra¿a równowa¿no¶æ masy, energii oraz czêstotliwo¶ci (lub jak wolicie "wibracji"). I dopiero wyj¶cie od "h", moim zdaniem , zaprowadzi nas do równania h=C (?) - jak consciousness, ¦wiadomo¶æ. Czyli do pe³ni w³adzy nad materi±.

Co ju¿ teraz jest oczywiste dla niektórych ludzi "przebudzonych", ale nie jest powszechnie znane.

@Kiaro ja bym tu nie wprowadza³ nowej fizyki, której nikt poza Tob± nie rozumie Mrugniêcie
Pozwólmy r-ewolucji dzia³aæ stopniowo, logicznie, jak do tej pory. Nie ma potrzeby upierania siê przy kie³kowaniu czego¶ tam spod ziemi, tylko dlatego,¿e to dobra analogia do nasionka.
Fizycy zaczynaj± rozumieæ powoli rolê ¦wiadomo¶ci w materii bo ju¿ sam pomys³ by siê ni± zaj±æ to epokowy krok w rozwoju ludzko¶ci. Chcesz czy nie chcesz idziemy wszyscy razem jako ludzko¶æ. Jako¶ trzeba przekonaæ pozosta³ych, twardych realistów (ateistów, konserwatystów i innych wierz±cych) ale tak, by siebie przy okazji (ani nas) nie pozabijali.  Du¿y u¶miech To nie jest zadanie dla bujaj±cych ... w innych ¶wiatach.
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 07, 2012, 22:06:43 wys³ane przez east » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #193 : Styczeñ 07, 2012, 22:14:04 »

to ciekawe co pisze Kiara, poniewa¿ podobnie mówi George Kavassilas,-
a mianowicie, ¿e Ziemia zamieni siê w gwiazdê- czyli to ju¿ bêdzie na pewno inny wymiar i inna gêsto¶æ, bo my dzisiejsi na gwiazdach nie po¿yjemy. Mrugniêcie
Bowiem je¿eli dos³ownie czytaæ Kiarê- je¿eli odpadnie zewnêtrzna skórka ziemi zew.- to zostanie tylko s³oñce wew.,-
czyli tak jak twierdzi George Kavassilas..
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #194 : Styczeñ 07, 2012, 22:32:52 »

east ja wiem to jest niezmiernie trudna do akceptacji informacja , szczególnie dla ludzi niemal¿e po³±czonych nierozerwalnie obecnymi naukowymi twierdzeniami. Ale jak widzisz pojawiaj± siê ju¿ nowe podwa¿aj±ce dotychczasowe.
Puki co , zostañ przy tym co potrafisz zaakceptowaæ a ja przy tym co jest moj± wiedz±.Nie o to chodzi ¿eby na si³ê Ciebie do czego¶ przekonywaæ.

Dodam tylko i¿ przy¶pieszaj±cy czas udostêpni nam i potwierdzi nowe parametry nowych czasów, bowiem wymiary jeszcze przenikaj±ce siê umo¿liwi± to czê¶ciowo. Naprawdê bêdziesz bardzo zaskoczony.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #195 : Styczeñ 07, 2012, 23:47:33 »

Kiaro z Twojej opowie¶ci wynika, ¿e rozmawia³a¶ z niezwyk³ym cz³owiekiem i w dodatku d¿entelmenem. Powtórzê - cz³owiekiem. Nie rozumiem jaki to mia³by byæ dowód na to, ¿e pod ziemi± nie ¿yj± tylko krety ?
Twoja logika (w której brak zwi±zku przyczynowo-skutkowego) mnie powali³a Chichot

Byæ mo¿e istniej± jakie¶ istoty, niezwykle rozwiniête, pod ziemi±. Je¶li znaj± sposób na zamianê ¦wiadomo¶ci w energiê i dalej  w okre¶lon± formê, to tylko ¶wiadczy o ich wiedzy i rozwiniêtej technologii. Niemniej jednak w niczym to nie zmienia faktu, ¿e ludzie samodzielnie wkraczaj± na kolejny próg rozwoju, któremu musi, po prostu musi, bo tak zawsze by³o, towarzyszyæ rozwój nauk i to nie tylko ¶cis³ych.
Idziemy jako ludzko¶æ razem, na wielu poziomach. Logicznie, realistycznie i bez czarowania. Krok po kroku na ka¿dym polu.
Dla ciekawskich - inni  o energii http://tiller.org/
czêsciowe t³umaczenie tekstu z tej strony :

Nauka  Psychoenergetyczna obejmuje rozbudowê tradycyjnej nauki poprzez w³±czenie do niej ludzkiej  ¶wiadomo¶ci oraz ludzkiej intencji, zdolnych znacz±co wp³yn±æ zarówno na w³asno¶ci materii nieo¿ywionej oraz ¿ywej jak i na to, co nazywamy "rzeczywisto¶ci± fizyczn±." Przez ostatnie czterysta lat, niepodwa¿alnym za³o¿eniem nauki by³o to, ¿e co¶ takiego jest niemo¿liwe. Jednak nasze badania eksperymentalne z ostatniej dekady pokazuj±, ¿e w dzisiejszym ¶wiecie i we w³a¶ciwych warunkach, to za³o¿enie nie jest ju¿ prawid³owe. Odkryli¶my, ¿e mo¿liwa jest w znacznym stopniu zmiana w³a¶ciwo¶ci substancji materialnej poprzez wyra¼n±,  ¶wiadom± intencjê odno¶nie zmiany. Przyk³adowo w sposób powtarzalny i  wielokrotny byli¶my w stanie zmieniæ równowagê kwasowo / alkaliczn± (pH) w naczyniu z wod± w obu kierunkach bez dodawania substancji chemicznych do wody, tylko tworz±c taki zamiar/intencjê.

 Chocia¿ jest to bardzo ekscytuj±ce - jeszcze bardziej ekscytuj±ce jest to, ¿e byli¶my w stanie skorzystaæ z prostego urz±dzenia elektronicznego by "zapisaæ" konkretn± intencjê  w jego obwodzie elektrycznym . To wa¿ne, poniewa¿ to "intencyjnie  zaprogramowane" urz±dzenie (nazywali¶my to urz±dzeniem intencjometrem ), mo¿e byæ umieszczone obok zbiornika z wod± w ka¿dej fizycznej lokalizacji, aby uzyskaæ takie same wyniki, jakie osi±gnêli¶my w naszym laboratorium. W ten sposób otrzymali¶my powtarzalne wyniki zmiany pH wody w wielu miejscach na ca³ym ¶wiecie. Takie wyniki s± stale powtarzalne! Jak to mo¿liwe, ¿e co¶ takiego wystêpuje w fizycznej rzeczywisto¶ci, z któr± wszyscy jeste¶my tak wydawa³oby siê dobrze zaznajomieni?

 Odkryli¶my, ¿e tak naprawdê s± dwa poziomy rzeczywisto¶ci fizycznej, a nie tylko jeden. To jest ten "nowy" poziom rzeczywisto¶ci fizycznej, który mo¿e byæ znacznie poszerzony przez ludzk± intencjê! W jaki sposób?

 Istniej± dwa podstawowe rodzaje unikalnych substancji znajduj±cych siê na tych dwóch poziomach rzeczywisto¶ci fizycznej. Wydaje siê, ¿e przenikaj± siê nawzajem, ale w normalnych warunkach, nie wspó³dzia³aj± ze sob±. Nazywamy to niezwi±zanym  stanem fizycznej rzeczywisto¶ci. W niezwi±zanym stanie  jeste¶my w stanie postrzegaæ nasze  ¶rodowisko fizyczne za pomoc± naszych piêciu zmys³ów fizycznych. Materia w tym zwyk³ym stanie  rzeczywisto¶ci fizycznej nie ulega wp³ywowi ludzkich  intencji. Substancja "nowego" poziomu rzeczywisto¶ci fizycznej, wydaje siê funkcjonowaæ w pustej przestrzeni pomiêdzy cz±stkami na³adowanymi elektrycznie, które tworz± nasze normalne elektryczne ¶rodowisko atomów i moleku³. Jako taka, ta "nowa" substancja jest niewidoczna dla nas i dla  naszych tradycyjnych instrumentów pomiarowych, ale na tym "nowym" poziomie zale¿y od ludzkiej woli. Korzystanie z urz±dzenia zwanego "intencjometrem"  wp³ywa  na OBIE rzeczywisto¶ci w taki sposób, ¿e zaczyna wystêpowaæ miêdzy nimi znacz±ce sprzê¿enie , a zatem interakcja miêdzy tymi dwoma poziomami rzeczywisto¶ci fizycznej. W nastêpstwie "nowy" poziom rzeczywisto¶ci fizycznej staje siê czê¶ciowo widoczny dla naszych tradycyjnych instrumentów pomiarowych. Nazywamy to warunkowym po³±czeniem stanów fizycznej rzeczywisto¶ci.

W stanie po³±czenia mo¿emy wymiernie wp³ywaæ na rzeczywisto¶æ fizyczn± poprzez intencje. Implikacje tego¿ odkrycia dla naszego ¶wiata s±  ogromne !
Nasze badania eksperymentalne sugeruj±, ¿e wdro¿enie technologii, w której jeste¶my pionierami, bêdzie mia³o ogromny wp³yw na wszystkie aspekty ludzkiego dzia³ania. Udoskonalone metody konwersji paliw kopalnych na energiê mechaniczn±, bardziej potê¿ne mo¿liwo¶ci obliczeniowe oraz znacznie zwiêkszy³ potencja³ dla rozwoju cz³owieka psychicznego i fizycznego, to tylko kilka przyk³adów dramatycznych mo¿liwo¶ci.


Jak bêdê mniej zmêczony to pot³umaczê, przynajmniej trochê z tego, co jest napisane na tej stronie, bo facet ciekawe ma pogl±dy na temat energii.
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 08, 2012, 01:05:08 wys³ane przez east » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #196 : Styczeñ 08, 2012, 01:45:20 »

dopiero po d³u¿szej chwili zastanowi³am siê jak mog³am tak sobie z nim prowadziæ t± pogaduchê skoro ja wcale nie znam angielskiego Co¶ Co¶ Co¶
Mnie natomiast wcale to nie dziwi, poniewa¿ jak zdarza³o mi siê widzieæ na tym forum - swobodnie prowadzi³a¶ "pogaduchy" na tematy w których s³abo siê orientujesz.
W kolejkach linowych "pierwszy" czy "ostatni" wagonik jest raczej kwesti± wy³±cznie umown± - numeracyjn±.

Nie rozumiem, równie¿ sensu dlaczego inne formy - niby to doskonalsze od nas - mia³yby siedzieæ pod ziemi±, z dala od promieni s³onecznych. Przecie¿ ¶wiat jest du¿o piêkniejszy na zewn±trz ni¿ w ziemi, no i gwiazd tam nie widaæ...
Zapisane
Astre
Go¶æ
« Odpowiedz #197 : Styczeñ 08, 2012, 02:59:48 »


Na dzisiaj równanie rozwiniête Einsteina ( pomijaj±c sta³e ) wygl±da tak m=E=h , gdzie "h" to czêstotliwo¶æ, co wyra¿a równowa¿no¶æ masy, energii oraz czêstotliwo¶ci (lub jak wolicie "wibracji").


Wzór Einsteina - równowa¿nik masy i energii nie jest wzorem Einsteina.
Ten wzór Einsteinowi - przypisano.

W tym wzorze istnieje ''czas'' - C (do kwadratu) wyra¿ony w km/s.
A sekunda jest jednostk± czasu. Jakiego CZASU ?
Udowodniono, ¿e postrzeganie czasu, prêdko¶ci i wszystkich rzeczy, a skoñczywszy na odczuwaniu smaku, zapachów, widzeniu kolorów, kszta³tów np. fali etc. jest wynikiem funkcji mózgu. ¦ci¶lej mówi±c mózg odtwarza takie wzorce (programy), ktore zosta³y mu zaimplementowane.

W ¶wietle powy¿szego interpretacja masy, prêdko¶ci, czasu i setki, tysi±ca innych zjawisk nie jest prawdziw±, obiektywn± rzeczywisto¶ci± - jest jedynie odtwarzeniem my¶lowych wzorców.

Co gorsza, te pierwotne w³a¶ciwe (wzorce i programy), które pozwala³y na  prawid³ow± interpretacjê dziej±cych siê procesów zosta³y zredukowane i przeprogramowane przez '' Bogów z Oriona'', a ¿eby jeszcze bardziej zrobiæ z tego cz³owieka mato³ka, który tylko  co¶ tam potrafi zrozumieæ tylko co?  obciêto mu jeszcze kolejne instrumenty poznawcze redukuj±c DNA, do dwóch nici trzeciogêsto¶ciowych.   

Dobrze wyt³umaczy³ ten MATRIX David Icke na konferencji w Akademii Braxton, czy nawet film Matrix.
Ludzie, którzy z zapa³em swoje wzorce my¶lowe przek³adaj± na prawdê i t± ''prawdê'' próbuj± w taki lub inny sposób innym zaimplementowaæ zajmuj± siê fa³szowaniem rzeczywisto¶ci, która le¿y poza ich postrzeganiem.
W istocie jest to umys³owe samobójstwo, które opiera siê na wierze we w³asne programy, a które nastêpnie nazywane jest jak±¶ prawd±, czy rzeczywisto¶ci±.

Wracaj±c jeszcze do tego równowa¿nika masa=energia, to trzymaj±c siê ju¿ tej Matrixowej nomenklatury to chyba jeszcze w latach sze¶ædziesi±tych na podstawie dok³adnych pomiarów po laboratoryjnej  rekacji j±drowej gdzie domniemana masa przechodzi w domnieman± energiê zauwa¿ono po tej rekacji, ¿e brakowa³o czego¶ ? By³ to rz±d wielko¶ci oko³o 3-5 %. W zwi±zku z powy¿szym równowa¿nik masy i energii to ch³am, poniewa¿ nieprawd± by³oby postawiæ miêdzy nimi jakikolwiek znak równo¶ci.

Co do rzeczonej przez Ciebie - ¦WIADOMO¦CI.
Mo¿e napisz co w/g Ciebie jest - ¦WIADOMO¦CI¡, bo ¶wiadomo¶æ to.... tylko i wy³±cznie NAZWA ?

Kolejny program-wzorzec interpretacji czego¶. Tylko czego ?


 



 
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 08, 2012, 03:25:08 wys³ane przez Astre » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #198 : Styczeñ 08, 2012, 06:54:18 »


Dobrze wyt³umaczy³ ten MATRIX David Icke na konferencji w Akademii Braxton, czy nawet film Matrix.
 
no tak, mo¿na siê zastanawiaæ, czy Matrix jest w stanie obiektywnie wyt³umaczyæ sam siebie,-
no có¿, byæ mo¿e jest w stanie, i takie jest jego d±¿enie.
Astre napisz co ty my¶lisz, bowiem póki co- mo¿na siê jedynie odnosiæ do twoich negacji.

pozdro U¶miech
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #199 : Styczeñ 08, 2012, 09:40:38 »

Oj  chyba jedynym ograniczeniem dla cz³owieka jest on sam.

Tzn ograniczenia, które tkwi± w jego umy¶le.

Chyba przez te ograniczenia wydaje siê nam, ze jeste¶my u³omni itd.

Kiedy¶ wiecznie za czym¶ goni³em, poszukiwa³em, jakiego¶ o¶wiecenia - ,,stanu bodaj, nirwany itd"

Krêci³em siê dooko³a siebie. Du¿y u¶miech

Wrzuci³em na luz bo doszed³em do wniosku, ¿e wszystko co potrzebne jest w nas.

Nauczy³em siê, ze ka¿dy jest potrzebny bo ka¿dy co¶ wnosi.  Mrugniêcie

Zaakceptowa³em siebie i  po³o¿y³em tamê na kana³ tych dziwnych my¶li, które kaza³y mi

wierzyæ w swoj± u³omno¶æ U¶miech

Oraz u³omno¶ci innych ludzi Cool

« Ostatnia zmiana: Styczeñ 08, 2012, 09:47:06 wys³ane przez Przebi¶nieg » Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 [8] 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 ... 80 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.055 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

granitowa3 watahaslonecznychcieni opatowek zipcraft wypadynaszejbrygady