Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 11:14:59


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 ... 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 [14] 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 ... 80 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Inni o energii.  (Przeczytany 823197 razy)
0 u¿ytkowników i 88 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #325 : Luty 06, 2012, 13:17:12 »

Tak.... bo istnienie malujemy barwami mi³o¶ci , które niesiemy w sobie zmieniaj±c ich ¶wietlisto¶æ i gamê odcieni zmieniamy siebie i t³o które sob± malujemy. Rodzi siê wówczas szczê¶cie.
A szczê¶cia siê nie wazy , nie mierzy i nie ustawia w powtarzalnych wzorcach , je siê prze¿ywa za ka¿dym razem inaczej!

Kiara U¶miech U¶miech

to piêkne co piszesz @Kiaro, jednak wci±¿ kto¶ wylewa pomyje na ten rajski obraz..
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Go¶æ
« Odpowiedz #326 : Luty 06, 2012, 13:39:29 »

songo, wylewa bo nie rozumie tego, o czym mówi± Jessika czy np Gregg Braden.
Cytuj
(..)my jeste¶my zarówno p³ótnem, jak i obrazem na nim, jeste¶my zarówno  narzêdziem, jak i artyst±, który go u¿ywa.

Obojêtnie czy przekazy s± od Jezusów, Kuthumi, Plejadian, gadów czy szaraków, to s± aspekty nas samych, które urzeczywistniaj± siê bo kto¶ (my sami, "inny ja") je powo³a³ do ¿ycia.

Umiejêtno¶æ rozpoznania oryginalnego pochodzenia przekazu to nauka dla nas samych o tym jak potê¿ni jeste¶my w rzeczywisto¶ci.
Potrafimy tworzyæ rzeczywisto¶æ dos³ownie. Obojêtnie jak j± sobie zwizualizujemy, czy to poprzez wy¶wietlanie siê czego¶ na naszym wewnêtrznym ekranie, czy poprzez kontakt z My¶licielami, to robimy sami sobie jako ¦wiadomo¶æ, któr± wszystko jest.

I nawet uzale¿niamy siê od w³asnych wyobra¿eñ na temat mi³o¶ci czy nienawi¶ci. Bo i o tym te¿ s± przekazy, ¿e zacytujê :
Cytuj
Mi³o¶æ jest narkotykiem w 5D – i wszyscy siê tym ¿ywi±.
Jak kto¶ mo¿e siê ¿ywiæ narkotykiem jednocze¶nie twierdz±c, ¿e stroni od wszelkich u¿ywek ?
Brak konsekwencji to raz, a po drugie grozi to utrat± widzenia szerszej perspektywy w której wszystko jest po co¶ i jest równie wa¿ne, albo niewa¿ne ( zale¿y jak do tego hologramu podej¶æ Mrugniêcie )

Tak na przyklad ,jak podchodzi Jessika zapytana o jej misjê. W pierwszym odruchu mówi "to tak na prawdê nie istnieje ..kiedy nie mo¿esz wyj¶æ i znale¼æ takie miejsce ,które mówi : to jest w³a¶nie dla Jessiki "
Mo¿esz po prostu tworzyæ. Cokolwiek wybierzesz.  Du¿y u¶miech
« Ostatnia zmiana: Luty 06, 2012, 13:48:08 wys³ane przez east » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #327 : Luty 06, 2012, 14:07:04 »

Ja my¶lê i¿ w du¿ej mierze sami ludzie mieszaj± swoje barwy tak i¿ wychodzi buro szary nikt im tego w ich wnêtrzach nie robi. A pó¼niej maluj± sob± zewnêtrzno¶æ... jaka jest? taka jakie barwy nosisz w sobie Cz³owieku.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #328 : Luty 06, 2012, 14:23:02 »

Mieszaj±, bo one wszystkie s± w nas. My im po¶wiêcamy uwagê , albo i nie, a to co na zewn±trz jest odbiciem sumy wszystkich cz±stkowych (wewnêtrznych) ¶wiadomo¶ci.
I ¶wiat jest taki a nie inny. Bêdzie takim dopóki wszystko bêdziemy rozpatrywaæ jako podzielone indywidualne, nie po³±czone ze sob±, uwik³ane w wieczn± walkê (dobra ze z³em ) , kawa³eczki.
Z takiej perspektywy wygl±da to jak "suma wszystkich strachów". Po zmianie perspektywy , tylko jednej podstawowej cegie³ki, na obraz ¶wiata po³±czonego ze sob± , wspó³uczestnicz±cych ¶wiadomo¶ci maj±cych jedno ¼ród³o od razu widaæ, ¿e robimy to sobie sami. Niczym masochi¶ci.
I to jest bez sensu.
Aby to zmieniæ musieli¶my odczuæ ból , rzeczywisto¶æ cierpienia i strachu bo sami to sobie zrobili¶my. I ci±gle jeszcze nie za dobrze rozumiemy jak to dzia³a . St±d potrzebne jest przyspieszenie w czasie. Natychmiastowa reakcja na akcje.
Kto uderzy ten powinien odczuæ i powi±zaæ to z w³asnym dzia³aniem. Kto obdarzy drug± osobê empati± ten j± zbierze. Proste jak to. Nauka przez do¶wiadczenie. ¯adnego wymy¶lania.
Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #329 : Luty 06, 2012, 15:13:55 »

Mo¿na krótko podsumowaæ Du¿y u¶miech

By nauczyæ siê uniwersum sami musimy byæ uniwersalni  Du¿y u¶miech

Czyli wszystko, dos³ownie wszystko, ka¿de najmniejsze nawet do¶wiadczenie by³o potrzebne i nie by³o

dzie³em przypadku. U¶miech

Je¿eli kto¶ wierzy w jakiego¶ boga stwórce to jak s³usznie zauwa¿y³ east mo¿e zapêtliæ

siê czytaj±c zdanie ,,..my jeste¶my zarówno p³ótnem, jak i obrazem na nim, jeste¶my zarówno 

narzêdziem, jak i artyst±, który go u¿ywa..."  Jêzyk

Co do informacji od kogo pochodz± to chyba wa¿ne jest o czym kto¶ mówi, a nie kto mówi  Jêzyk

Czy jeste¶my w stanie poznaæ rzeczywisto¶æ  jako ludzie „stworzeni”przez kogo¶??  Jêzyk

Skrytykowaæ mo¿e ka¿dy wszystko tylko oprócz chwilowej dziwnej satysfakcji swojego ego nic nie

zyska, nic siê nie nauczy, bo analiza nie przybli¿a rozwi±zania problemu tylko coraz bardziej go zapêtla

Jak przychodzi informacja, która niczego nie wnosi ja wolê j± zostawiæ bo ocena skutkuje moim

wiêkszym lub mniejszym zapêtlaniem siê  Du¿y u¶miech

Raz, drugi ok ale trzeci to hm .... Jêzyk

Pozwolê sobie zacytowaæ easta,,...Nauka przez do¶wiadczenie. ¯adnego wymy¶lania..."

Analizê zostawiam tym co lubi± siê hm,,,zapêtlaæ Du¿y u¶miech

« Ostatnia zmiana: Luty 06, 2012, 15:15:24 wys³ane przez Przebi¶nieg » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #330 : Luty 06, 2012, 15:25:27 »

Jeste¶my energi±, która wyra¿a siê na miliardy sposobów. Jeste¶my barw±, uczuciem, wibracj±, materi± (w swoim zagêszczeniu) a nade wszystko ¶wiadomo¶ci±.

Wci±¿ kreujemy siebie i ¶wiat wokó³. Rzucamy barwy na p³ótno, kontempluj±c obraz. Jeste¶my p³ótnem, obrazem i malarzem jednocze¶nie. Wolna wola umo¿liwia to. Nie znaczy to jednak, ¿e potrafimy efektywnie z wolno¶ci korzystaæ. Czêsto zadawalamy siê namiastkami. Najgorzej, gdy stajemy siê namiastk± jestestwa. Je¶li ¶wiadomo¶æ nie rozwija siê, nie wnosi nic twórczego tym samym rozpada siê, rozprasza. Entropia ma racjê bytu, gdy uk³ad kostnieje w swoim zorganizowaniu. Energia musi p³yn±æ. Czy by³ ‘wielki’ pocz±tek? Tego z pewno¶ci± nie wiemy, ale s± pocz±tki cykli, s± te¿ ich koñce. A wieczno¶æ? Rodzi pocz±tki i koñce. Równie¿ naszego istnienia w formie.

Dobrze jest zatem ¶wiadomie organizowaæ formê poprzez utrzymanie informacji. Brak zorganizowania rodzi chaos, rozpad. Z chaosu powstaje nowe. Na jakim etapie indywidualnie jeste¶my? Wzrastania, czy mo¿e rozpadu? Znajduj±c odpowied¼, znajdujemy nowe mo¿liwo¶ci. Ale wpierw niezbêdne jest pytanie. I chwila ciszy na us³yszenie odpowiedzi. Harmider na d³u¿sz± metê rozwala najdoskonalsze struktury. Harmider mo¿e pochodziæ z wnêtrza jak i zewnêtrza. Dba³o¶æ o harmoniê, czysto¶æ oraz klarowno¶æ jest wa¿na. Tyczy to cia³a, my¶li i uczuæ. Czyli naszej energii w jej ró¿nych przejawach, naszej kolorystyki, ¶wietlisto¶ci, b±d¼ zamulenia.

Mi³ego dnia.  Du¿y u¶miech
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #331 : Luty 06, 2012, 15:49:00 »

skoro istnieje dobra wola to istnieje dobro i zlo, a jezeli istnieje zlo to zalezy mu tylko na zniszczeniu, manipulacji, zniewoleniu i depopulacji, dzieki temu powinna sie rodzic swiadomosc istnienia i wyzszej rzeczywistosci na ktora mozna awansowac U¶miech
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #332 : Luty 06, 2012, 16:40:23 »

@Ptaku
 
Cytuj
Je¶li ¶wiadomo¶æ nie rozwija siê, nie wnosi nic twórczego tym samym rozpada siê, rozprasza. Entropia ma racjê bytu, gdy uk³ad kostnieje w swoim zorganizowaniu. Energia musi p³yn±æ.
Tak, energia musi p³yn±æ. Stagnacja to zanik przep³ywu , a gromadzenie jednego z jej potencja³ów to ¶lepa uliczka bo uk³ad zawsze bêdzie d±¿y³ do wyrównania, a zatem pojawi siê co najmniej równie silny znak przeciwny i nieod³±czna temu walka.

Ale co powoduje ,¿e przep³yw zachodzi ? W³a¶nie zaburzenie na tafli, asymetria. Pytanie, czy my, jako zaburzenie, jeste¶my wynikiem zewnêtrznej wobec nas ró¿nicy potencja³ów, czy to my powodujemy tê ró¿nicê.?
Je¶li przyj±æ to drugie, to wystarczy nauczyæ siê jak powodowaæ najkorzystniejsz± asymetriê , najbardziej po¿±dane przep³ywy. Takie, których skutek jest dla nas pozytywny, co nie wyklucza chwilowego dyskomfortu, chwilowej utraty, wybicia z równowagi.

Podam przyk³ad. Je¶li kto¶ zatankuje do pe³na zbiornik baku swojej motorówki, to porusza siê szybko po prostej linii, wbrew falom, wyprzedzaj±c ¶lamazarne ¿aglówki. Ale zgromadzone paliwo szybko siê koñczy w ci±g³ej walce z tarciem i falami za¶ do najbli¿szej stacji daleko. W pewnym momencie motorówka bezradnie zako³ysze siê na falach zdana na ich ³askê.
M±dry ¿eglarz stawia tedy maszt i wci±ga ¿agle, które ustawia tak, by miêdzy nimi tworzy³ sie PRZEP£YW. Bo wiatr to ró¿nica ci¶nieñ, która ci±gnie Twoj± ³ajbê. Ty musisz tylko zadbaæ o jak najkorzystniejszy przep³yw wiatru i utrzymaæ kurs. P³yniesz wprawdzie wolniej, ale ci±gle bli¿ej celu. Z czasem nabierzesz wprawy i bez wysi³ku osi±gniesz przystañ machaj±c po drodze motorowodniakowi zanim znikniesz mu z oczu.
Moje ¿eglarskie motto brzmi : wszystko czego Ci potrzeba istnieje w powietrzu, którym oddychasz  Du¿y u¶miech

W ¶wiecie w którym skutki bêd± pojawia³y siê natychmiast po dzia³aniu nauka znacznie przyspieszy. Taki efekt by³by pozytywny pod warunkiem, ¿e ludzko¶æ nie zniszczy prêdzej siebie w jakim¶ ekstremalnym eksperymencie by to sprawdziæ Mrugniêcie No, ale od czego s± czuwaj±ce nad wszystkim Wy¿sze Ja , które ze sob± rozmawiaj± ?

Cytuj
Na jakim etapie indywidualnie jeste¶my? Wzrastania, czy mo¿e rozpadu?
Indywidualnie to ka¿dy chyba sam czuje, a zbiorowo, to s±dzê, ¿e nastêpuje polaryzacja zarówno rozpad jak i wzrost, rozwarstwienie, które tworzy si³a ss±ca, przyspieszenie wirowe polegaj±ce na subiektywnym odczuciu przyspieszenia up³ywu czasu, ale - równie¿ szybszym odczuwaniu skutków w³asnych dzia³añ a nawet intencji.
« Ostatnia zmiana: Luty 06, 2012, 16:41:29 wys³ane przez east » Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #333 : Luty 06, 2012, 18:43:17 »

Dobro - Z³o  U¶miech

Zasadê budowy ,,¶wiata" obrazuje (lub jak ostatnio siê okazuje obrazowa³) magnes plus - zero -

minus.

Do¶wiadczenia potrzebne by³y wszelakie.

,,z³y uczynek to jak kto¶ Kalemu ukradnie krowy, dobry uczynek to jak Kali komu¶ ukradnie krowy"  Du¿y u¶miech

Jedzenie te¿ ma smak pyszny lub niejadalny Du¿y u¶miech

Uniwersalizm wniosków musia³ wynikaæ z do¶wiadczeñ smacznych i niejadalnych bo jak inaczej

nauczyliby¶my siê dos³ownie wszystkiego Mrugniêcie

Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #334 : Luty 06, 2012, 18:58:55 »

interesuj±ce zdanie na temat energii :

Jako cz³owiek, który po¶wiêci³ ca³e swoje ¿ycie najczystszej nauce -studiom nad materi± - tyle mogê Wam powiedzieæ na temat wyników moich badañ nad atomami : nie istnieje materia jako taka!
Wszelka materia powstaje i istnieje jedynie za pomoc± pewnej si³y, która wprawia cz±steczki atomu w wibracje i utrzymuje ten najbardziej mikroskopijny system s³oneczny w ca³o¶ci .... Musimy uznaæ istnienie za t± si³± ¦WIADOMEGO I INTELIGENTNEGO Umys³u. Ten Umys³ jest matryc± wszelkiej materii"


Max Planck, -ojciec fizyki kwantowej , cytat z jego wyk³adu wyg³oszonego we Florencji w 1944 r pod tytu³em "Das Wesen der Materie " ( esencja/natura materii ).
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #335 : Luty 06, 2012, 19:18:13 »

wszystko ju¿ podpowiada kim jeste¶my i jak funkcjonuje rzeczywisto¶æ,-
ju¿ tylko krok od zrozumienia, ¿e jeste¶my skutkiem i przyczyn± zarazem Chichot
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #336 : Luty 06, 2012, 19:32:33 »

I ci±gle wracamy do tych samych wniosków... co scala ? UCZUCIE
Czego brak powoduje i¿ co¶ siê rozpada... ? UCZUCIA

Zatem wniosek z tego taki i¿ jedynym spoiwem ³±cz±cym elementy i pierwiastki tworz±ce materiê jest tylko i wy³±cznie UCZUCIE.

I zarazem najmniejszy element tego uczucia przedstawiony w pentagramie to 4 ¿ywio³y po³±czone pi±tym elementem czyli  UCZUCIEM.
A to UCZUCIE to nic innego jak MI£O¦Æ.
Z tego wynika i¿ materi± twórcza jest MI£O¦Æ uczucie o odpowiedniej wibracji w okre¶lonej przestrzeni inaczej wymiarze. A spoiwem klej±cym t± zagêszczon± energiê tworz±c± materiê równie¿ jest MI£O¦Æ o w³a¶ciwym  potencjale mocy dla danego wymiaru.
Czyli tworzymy z mi³o¶ci mi³o¶ci± i na tle mi³o¶ci jak by na to nie patrzeæ. Zmienna jest tylko przestrzeñ w której panuj± okre¶lone warunki do¶wiadczania tworzenia.


Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Astre
Go¶æ
« Odpowiedz #337 : Luty 06, 2012, 21:03:04 »

interesuj±ce zdanie na temat energii :

Jako cz³owiek, który po¶wiêci³ ca³e swoje ¿ycie najczystszej nauce -studiom nad materi± - tyle mogê Wam powiedzieæ na temat wyników moich badañ nad atomami : nie istnieje materia jako taka!
Wszelka materia powstaje i istnieje jedynie za pomoc± pewnej si³y, która wprawia cz±steczki atomu w wibracje i utrzymuje ten najbardziej mikroskopijny system s³oneczny w ca³o¶ci .... Musimy uznaæ istnienie za t± si³± ¦WIADOMEGO I INTELIGENTNEGO Umys³u. Ten Umys³ jest matryc± wszelkiej materii"


Max Planck, -ojciec fizyki kwantowej , cytat z jego wyk³adu wyg³oszonego we Florencji w 1944 r pod tytu³em "Das Wesen der Materie " ( esencja/natura materii ).


Planck by³ blisko. Nie istnieje ¿adna energia !
Energia to nic innego tylko zwulgaryzowane pojêcie fraktalnej rzeczywisto¶ci.
Fraktalnej, bo wszystko zbudowane jest z fraktali i podfraktali.
Czyli zbudowane jest z kszta³tów. A fraktale s± fraktalami dlatego, ¿e zbudowane s± na zasadach z³otego podzia³u.
Temat wymaga jednak rozszerzenia....
Fraktale, czyli kszta³ty s± narzêdziem programowania.Lub mo¿e inaczej za pomoc± fraktali kszta³tów programy s± realizowane.Czyli s± to pewne narzêdzia programowania.
Przygl±daj±c siê bli¿ej i g³êbiej fraktalom realizuj± one funkcjê algorytmu.
St±d nie tyle wa¿ny jest ju¿ kszta³t, ale co on robi, co on realizuje ?
Fraktal gromadzi informacje.Inaczej mówi±c we fraktalach (kszta³tach) zapisywana jest - informacja.
Je¿eli jest zapisywana informacja, czyli oznacza to, ¿e fraktal jest zape³niany informacj±, a wiêc istnieje jaki¶ moment pocz±tkowy, ¿e jest pusty, lecz.... z biegiem ''czasu'' coraz bardziej nape³nia siê informacj±.
A co siê dzieje z fraktalami, czyli tymi kszta³tami, tymi formami ?
One siê przemieszczaj±. Po co siê przemieszczaj± i dlaczego siê przemieszczaj± i do czego zmierzaj± ?
Wyobra¼my sobie, ¿e chcemy stworzyæ okre¶lony obraz lub d¼wiêk.
Wiêc co musimy zrobiæ, aby powsta³ ten obraz lub d¼wiêk ?
Musim wpierw wiedzieæ jak ma wygl±daæ ten obraz lub jak brzmieæ ten d¼wiêk.Czyli musimy posiadaæ -INFORMACJÊ- o wygl±dzie obrazu którego chcemy stworzyæ lub posiadaæ informacjê jak ma brzmieæ d¼wiêk.
Pytanie teraz jak ten obraz i d¼wiêk - zrealizowaæ ?
Potrzebujemy jêzyka programowania, którym prze³o¿ymy informacje o wygl±dzie obrazu, lub brzmienia dzwiêku.
Tym jêzykiem jest odpowiedni algorytm.
A, algorytm jest pewn± funkcj±, która zawiera w sobie - informacje.
Oczywi¶cie je¿eli zawiera, bo z definicji algorytm sam w sobie jest pusty.
Czyli oczekuje  na zapisanie w nim informacji.

No wiêc przyk³adowo mamy namalowaæ obraz.Dla uproszczenia wybiorê, ¿e mamy narysowaæ na kartce papieru kwadrat. Wcze¶niej musimy wiedzieæ jak ma wygl±daæ kwadrat. A skoro ju¿ wiemy pos³ugujemy siê nastêpuj±cymi po sobie algorytmami.
Jak wygl±daj± te algorytmy ?
1. Wyci±gamy rêkê po o³ówek.
2. Bierzemy kartkê papieru i k³adziemy na stole.
3. Bierzemy linijkê.
4. Przyk³adamy linijkê do papieru.
5. Rysujemy pokolei boki kwadratu.

A wiêc.
Aby narysowaæ kwadrat, aby cokolwiek zrobiæ i aby cokolwiek móg³ zrobiæ wszech¶wiat potrzeba :

1. Informacji co to ma byæ ?
2.T± informacjê trzeba upakowaæ w alogorytm.
3.Je¿eli algorytmy s± wype³nione informacj±, to za pomoc± fraktali takich (form-kszta³tów) mo¿emy wykonaæ, zrealizowaæ ideê, projek, pomys³.

Na poziomie Wszech¶wiata wyglada to mniej wiêcej tak.

Projektodawc± jest ''Bóg'', ale poniewa¿ ''Bóg'' to z wielu wzglêdów zwulgaryzowane pojêcie istoty - projektodawcy, wiêc mo¿e przyjmiê bardziej sensown± definicjê - RDZEÑ WSZECH¦WIATA.
Rdzeñ jest takim g³ówny zarz±dc±, projektodawc±, pomys³odawc±, lecz nie jest wykonawc±.
Rdzeñ przekazuje informacje do tzw. g³ównego Logosa.
Logos, to w istocie programista, który zamienia idee, pomys³y, projekty Rdzenia na oprogramowanie.Jego narzêdziami s± w³a¶nie algorytmy wyra¿one w postaci fraktali i podfraktali.
Rdzeñ nie ustala koñcowego wyniku jak ma byæ zrealizowany jego pomys³, idea, tylko okre¶la jego ramy.To tak jakby¶my mieli zbudowaæ dom, ale nie jest ¶ci¶le okre¶lone, czy bêdzie on mia³ wysoko¶æ 5 metrów, czy 5,5, lub dach ma byæ bardziej lub mnie spadzisty.
Wa¿ne jest, aby dom by³ w miarê ³adny, ciep³y, funkcjonalny, zdrowy dla u¿ytkowników etc...
Czyli jakby wa¿ny jest tylko kontekst.
Co dalej ?
Pomys³y, projekty, idee Rdzenia G³ówny Logos wprogramowywuje w kszta³ty, czyli fraktale.
Gdybysmy mogli ich zobaczyæ to wygl±da³y by jak puzle porozrzucane po pod³odze. Jednak ka¿dy puzel (czyli ten fraktal) zawiera w sobie okre¶lone informacje.
Wiêc te porozrzucane ''puzle'' -fraktale nie przedstawiaj± jeszcze jakiejkolwiek rzeczywisto¶ci - zawieraj± w sobie tylko porcje informacji ( ideii, pomys³u) RDZENIA.
I teraz najwa¿niejsze w tym WSZECH¦WIECIE - czyli ISTOTY.  Bior± te puzle- kszta³ty i uk³adaj±. Jedni tak, inni inaczej.
Czyli jedni wykorzystuj±c te fraktale (klocki, formy) zbuduj±  taki ''dom'', a inni - inny.

Ilo¶æ mo¿lwo¶ci jest teoretycznie nieograniczona.
Najlepsze pomys³y s± realizowane, a te (mówi±c jêzykiem potocznym) kiepskie - odrzucane.
Ja to siê dzieje ? Ano tak siê dzieje, ¿e we fraktalach zapisany w³a¶nie jest kontekst. Czyli to czego faktycznie oczekuje RDZEÑ.
A skoro tak, to owe kszta³ty-fraktale zaczynaj± siê nawzajem dopasowywaæ.Wiêc, aby dopasowaæ siê przemieszczaj± siê. Przemieszczaj± siê wzglêdem siebie ruchem falowym.Dlaczego falowym.Dlatego, ¿e jest to  najbardziej optymalny i praktyczny ruch.W zasadzie jest to ruch spiralny.
Ta spirala, jak ka¿da spirala, mo¿e siê rozci±gaæ lub ¶ciskaæ.
Jednak, aby rozci±gn±æ, trzeba wpierw j± zcisn±æ.
W istocie ruch spiralny poruszajcych siê i zmierzaj±cych do po³±czenia fraktali jest heksagonalny.I ten ruch jest samonapêdzaj±cy siê, czli nie potrzebuje jakiej¶ pomocy, ingerencji z zewn±trz.
Dlaczego tak siê dzieje ? Wyt³umaczy³ to doskonale Marko Rodin.
Powiedzial on : ''Bóg'' wymy¶li³ co¶ genialnego.A to co wymy¶li³ nale¿y nazwaæ perfekcj±. Ta perfekcja polega na tym, ¿e je¿eli co¶ siê koñczy, to dok³adnie w tym samy momencie co¶ siê zaczyna.I na odwrót.
I to powduje samonapêdzaj±cy siê, spiralny, czyli falowy ruch fraktali, które za pomoc± tego ruchu wzajemnie siê dopasowuj± realizuj±c koncepcjê, pomys³y, idee Rdzenia.
Ten spiralny ruch dla obserwatora z boku wygl±da jak jakie¶ zburzenie.
To zaburzenie ludzie nazwali sobie po prostu - energi±.
Lecz to nie jest energia.Jest to wzajemne dopasowywanie siê fraktali, zgodne z kontekstem, ide±, pomys³em  Rdzenia.
W ¶wietle powy¿szego ca³y Wszech¶wiat jest informacj± wyra¿on± za pomoc± funkcji algorytmu realizowan± za pomoc± fraktali i podfraktali.
Oto - '' ENERGIA''.

pozdr.

Usun±³em nieptrzebnie d³ugie, puste pole na koñcu posta.
Darek


Dziêki Darek.

Dodam tylko jeszcze, ¿e napisa³em na samym pocz±tku posta, ¿e nie istnieje ¿adna energia, a wed³ug cytatu Easta powinienem napisaæ, ¿e nie istnieje materia.
Otó¿ wed³ug nomenklatury naukowej materia jest tylko inn± form± energii.
Zatem zrobi³em pewien wybieg - nie ma energii no to i  tym samym nie ma materii.
Mówi±c wprost - energia nie jest energi±, materia nie jest materi±.
S± to po prostu tylko takie okre¶lenia - pojêcia zastêpcze, potoczne,  a nie  rzeczywiste.
 
« Ostatnia zmiana: Luty 06, 2012, 22:12:17 wys³ane przez Astre » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #338 : Luty 06, 2012, 21:53:57 »

Astre , "energia" ,czy te¿ przep³yw informacji, jak zwa³ tak zwa³. Fajnie ¿e wy³uszczy³e¶ czym jest energia co nie przeszkadza uzywaæ tej nazwy dalej.
Nie to jest najwa¿niejsze tylko sama esencja , w jakim jêzyku "rozmawia" z nami Rdzeñ ?

Zapisane
Astre
Go¶æ
« Odpowiedz #339 : Luty 06, 2012, 22:01:33 »

Astre , "energia" ,czy te¿ przep³yw informacji, jak zwa³ tak zwa³. Fajnie ¿e wy³uszczy³e¶ czym jest energia co nie przeszkadza uzywaæ tej nazwy dalej.
Nie to jest najwa¿niejsze tylko sama esencja , w jakim jêzyku "rozmawia" z nami Rdzeñ ?



Tak, bo materia, energia to taka po prostu forma komunikacyjna.
 W sumie s³uszna, bo nikt nie bêdzie za ka¿dym razem mówi³ o materii i energii jako ruchu, czy zaburzeniu fraktali.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #340 : Luty 06, 2012, 23:58:24 »

A czym jest my¶l tego Boga - Rdzenia  jak nie wi±zk± przylewaj±cej energii tworz±cej owe fraktale? z czego one siê tworz± jak nie z energii? Mo¿na to s³owo "energia" zast±piæ jakim¶ innym , ale sens bêdzie taki sam.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #341 : Luty 07, 2012, 00:21:51 »

Sens nie bêdzie do koñca taki sam, kiedy ju¿ wiemy, ¿e "przelewa" siê w zasadzie informacja.
Energia jest jakby "ilo¶ciowym" ujêciem przep³ywu informacji, jej odczuwalnym skutkiem, ale jej fizyczny sens, jako¶ciowy , to IN-FORMACJA.

Czyli, jak s±dzicie, czy jêzyk w jakim rozmawia za nami Rdzeñ jest nacechowany emocjonalnie, czy to tylko sucha informacja ?

W zasadzie, gdyby na sprawê patrzeæ z punktu widzenia Astre, to uczucie (jako rodzaj emocji) jest równie¿ jak±¶ informacj±, czyli form± przekazu (in-form±). Zatem uczucie mi³o¶ci , energia mi³o¶ci, by³aby szczególnym rodzajem informacji, jêzykiem komunikacji, który jako taki móg³by byæ od³±czony od podmiotu do¶wiadczaj±cego.

 Innymi s³owy mi³uj±cy móg³by plastycznie operowaæ mi³o¶ci± jako si³± formuj±c± rzeczywisto¶æ ( dos³ownie : mi³o¶æ, która góry przenosi ).

Dzi¶ mo¿e jest nazbyt abstrakcyjn± my¶l±, ¿e uczucie mog³oby zostaæ opisane za pomoc± wzoru ( np wg ¶wiêtej geometrii), czym mog³aby siê zaj±æ nauka ¶cis³a, ale jutro ?
Kto to wie do czego dojdziemy ...
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #342 : Luty 07, 2012, 00:36:40 »

Jak by na to nie patrzeæ jest to ni mniej ni wiêcej tylko ENERGIA w przeró¿nych wariantach mniej lub bardziej plastycznej mo¿liwo¶ci zrozumienia jej. Energia , któr± mo¿na kszta³towaæ , zagêszczaæ , rozrzedzaæ , nadawaæ jej barw , zapachu , ¶wiat³a , smaku przez odczuwalno¶æ zmys³ami .Zale¿nie od odbioru powstaje opis. Fraktal jest wizualny a wcale nie musimy tak odbieraæ  naszej twórczo¶ci energiom.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Luty 07, 2012, 10:18:12 wys³ane przez Kiara » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #343 : Luty 07, 2012, 09:13:06 »

Masz na my¶li wizualizacjê fraktala, Kiaro. Tak na prawdê jest to jednak wynik operacji matematycznej na zbiorach liczb zespolonych.
Naukowcy doszli do cz±stek elementarnych, kwarków, którym w³a¶nie ( nieprzypadkowo ?) ponadawali barwy, smaki i zapachy, jako atrybuty odró¿niaj±ce. Kwarki te maj± tylko cechy, znamiona fizycznego istnienia, lecz tak na prawdê istniej± bardziej jak informacja  matematycznie wyra¿ona. I te¿ jest to tylko opis, zapewne niedok³adny, bo póki co nikt nie twierdzi, ¿e mog± one wyra¿aæ uczucia. Jakkolwiek nadanie informacji barwy, smaku i zapachu to mo¿e byæ pierwszy krok ku temu Mrugniêcie
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #344 : Luty 07, 2012, 10:17:11 »

W naszej przestrzeni III wymiaru nie mamy jeszcze mo¿liwo¶ci  naszymi zmys³ami odbioru  i zrozumienia wszystkiego co nas otacza.
Ka¿dy kolejny wymiar otwiera bardziej rozszerzone mo¿liwo¶ci... ju¿ nied³ugo!

Kiara U¶miech U¶miech

================================

D³ugi ten tekst zawi³y i pokrêtny z du¿a jego czê¶ci± siê nie zgadzam, a szczególnie z nieczytelno¶ci± tej tre¶ci usi³uj±c± co¶ powiedzieæ.
Ale s± te¿ interesuj±ce informacje , ¿eby nie ci±æ na fragmenty , wklejam ca³y.

Kiara U¶miech U¶miech


Anio³owie Po¶ród Was


06 lut 2012 13 komentarzy

by krystal28 in Archanio³ Metatron

.

Przet³umaczy³a Teresa Serafinowska

.

OSTIARIUSZ 2012 – Anio³owie Po¶ród Was

Pozdrawiam! Jestem Metatron, Ksi±¿ê ¦wiat³a! Gdy nadchodzi zapowiadany 2012 rok, otaczamy ka¿dego z was wirem i polem Bezwarunkowej Mi³o¶ci zakodowanej w ¦wietle. Po¿ywiamy was, szanujemy ka¿dego z was z osobna. Znamy ka¿dego z was po imieniu poprzez wasz ton. Zawsze tak by³o!

Wkraczacie w 2012 rok, rok Dwunastej Fali Wstêpowania…  i tak wiele przed wami. Czuje siê rado¶æ tak w waszym  ¶wiecie fizycznym, jak i w naszym. Och, Drodzy Ludzie, mo¿ecie to poczuæ!
Wej¶cie w 2012 rok bêdzie  ró¿ni³o siê od poprzednich typowych pocz±tków roku dla wielu z was. Zamiast energetycznego wyczerpania, jakie pojawia³o siê czêsto po okresie ¶wiêtowania, nast±pi przyspieszenie, pobudzenie, pojawi siê ¶wie¿a energia, która dodatkowo bardzo siê zaostrzy po nowiu 23 stycznia.

I tak mówimy o naturze ¦wiat³a i ¦wietlistych Istot Anielskich. I opowiemy wam o dobitnej prawid³owo¶ci. Wszyscy, z racji pochodzenia, jeste¶cie niesamowitymi Istotami Boskiego ¦wiat³a. Anio³owie rzeczywi¶cie s± po¶ród was.

Anio³owie Stró¿e
Manifestacja Anio³a Stró¿a jest faktycznie niepowtarzalnym stopieniem aspektu waszego Wy¿szego Ja z Boskim. ¦cis³e pole energetyczne, które mo¿e byæ okre¶lone jako „forma my¶lowa”, stworzona i energetycznie od¿ywiana przez wasz± indywidualn± Duszê wspólnie z Energi± Anielsk± przefiltrowana w pierwotnej formie. To „Pole Opiekuñcze” mo¿e byæ wyra¿ane w niezliczonych partnerstwach. Owe partnerstwa mog± byæ zarówno cz³onkami waszej „grupy dusz” w³±czaj±c w to ¶wiat fizyczny.  Anio³owie i bóstwa, które o co¶ prosicie, tworz±c wraz z waszym wy¿szym Ja niepowtarzaln± trzeci± energiê, s± czê¶ciami was, „Anio³ami”, ale z nut± w³asnej to¿samo¶ci. Kiedy np. modlicie siê do Ganeshy (indyjskie bóstwo), do Archanio³a lub do Saint Germaina, to pole energetyczne staje siê „uosobionym” partnerem ochronnym. Ta energia jest te¿ w stanie wspó³dzia³aæ z wami w formie „Totemu” lub domowego zwierzêcia.

Symbiotyczne poziomy hierarchii
Ja, Metatron, istniejê na dwóch oddzielnych, lecz symbiotycznych poziomach, z których najbardziej zaufanym i dostêpnym dla ludzko¶ci jest Archanio³ Metatron, choæ na wy¿szym poziomie istniejê jako Metatron Ksi±¿ê ¦wiat³a. Jednak sama tylko analogia nie jest w stanie obj±æ czy zdefiniowaæ mojej natury, jest jedynie w stanie daæ wyci±gniête z aspektów wyobra¿enie.

Jako „W³adca ¦wiat³a” jestem generatorem stacji bazowych rzeczywisto¶ci i wszech¶wiatów. Ten poziom wolny jest od tego, co nazwaliby¶cie odbiciem osobowo¶ci. Mo¿na to porównaæ do motoru, boskiego ¶wiadomego komputera, którego intensywno¶æ energii wydobywa siê za pomoc± promieniowania Gamma i dla was jest nie do wyobra¿enia. A s± te¿ poziomy daleko powy¿ej mnie.

Jako archanio³ Metatron dokarmiam ¿ycie
Komunikujê siê z kana³em Tyberonn nie s³owami lecz zakodowanymi „pakietami” ¦wiat³a. On odbiera ten przekaz za pomoc± przed-ziemskiego porozumienia. „Kontraktu”, je¶li tak wolicie, na jego s³u¿bê w tych czasach. W wy¿szym aspekcie jest Tyberonn z pochodzenia Plejadianinem i cz³onkiem Kosmicznej Rady ¦wiat³a. W innych wcieleniach i wymiarach wspólnie odbywali¶my s³u¿bê. Te kody zosta³y przekazane z mojego wy¿szego aspektu, prze³o¿one na poziom Archanio³ów i odebrane w jego wy¿szym Ja, skompletowane do interpretacji i transmisji.

Mo¿na powiedzieæ, ¿e w wy¿szym aspekcie utrzymujê wiêkszo¶æ geometrycznych kodów wibracji ¶wiadomo¶ci, które przemieniane s± w Anielskich Królestwach ¦wiat³a. Jako taki istnieje zarówno hierarchiczny jak i niehierarchiczny aspekt Królestwa Anielskiego, który jest okre¶lany poprzez ¶wiat³o krystaliczne (crysto-light) i ¶wiat³o fizyczne. Mo¿na powiedzieæ, ¿e ¦wietliste Istoty Niebiañskich Królestw, w pojêciach metatronicznych, s± ¶wiadomymi jednostkami „Boskich My¶li ¬ród³a” i poza tym stwarzaj± my¶l± ¦wiat³o i Poza – ¦wiat³o.

Anio³owie Królestwa Metatronicznego wytwarzaj± i upiêkszaj± Kodowane ¦wiat³o. Taki „miêdzy-raport” ¦wiat³a czyni materiê, antymateriê, czas i przestrzeñ. Nie jest to oczywi¶cie ¿aden koncepcyjny opis funkcji anielskich, jaki jest utrzymywany przez masy ludzi, nie mówi±c ju¿ o tym, ¿e ma byæ zrozumia³y.  Jednak w pojêciu tego kontekstu znajduje siê ¶rodek spajaj±cy, który nieodwo³alnie ³±czy ¶wiêty naukowy i ¶wiêty duchowy aspekt rzeczywisto¶ci, które tworz± integralny zjednoczony kr±g, klucz, aby rozwijaj±ca siê ludzko¶æ przenios³a siê poza dualno¶æ.

W obecnej erze Wstêpowania rzeczywi¶cie rozwijacie siê w zdolno¶ciach absorbowania wiêkszych ilo¶ci ¶wiat³a a ¶wiat³o jest PRAWD¡, Wszech¶wiatow± Kosmiczn± Prawd± Wszystkiego Co Jest. Zagadkê, która zniekszta³ci³a pe³n± jedno¶æ ¶wiadomo¶ci ludzko¶ci w dualno¶ci, przede wszystkim w waszej tera¼niejszo¶ci , stanowi fakt, ¿e nauka nie uwzglêdnia ¶wiêto¶ci i, ¿e wyklucza duchowo¶æ.

Dla niektórych z was mo¿e byæ niespodziank±, ¿e istniej± Anielskie Hierarchie, których cel funkcjonowania mo¿na okre¶liæ jako Stra¿ników Fizyki. W tej roli jeste¶my ¶wiadomymi konstruktami „Praw Fizyki”, które umo¿liwiaj± urzeczywistnienie wymiarów. I my rozpoznajemy, ¿e idee Anio³ów jako naukowców i in¿ynierów s± dla was zagmatwane. Dla nas to zabawne!

Mówimy wam, ¿e nowi metafizycy, nowi pracownicy ¦wiat³a i Stra¿nicy Ziemi, wyra¿aj±c to w waszej mowie, s± naukowcami. W rzeczy samej ci, o których mówicie jako o „Kryszta³owych Dzieciach”, bêd± „wyuczonymi w ¶wiêty sposób” naukowcami, którzy dope³ni± zrozumienie kolejnych generacji ³±cz±c duchowo¶æ z nauk±. Nie bêd± religijni w tradycyjnym pojêciu, lecz mówimy wam, ¿e ludzko¶æ przybli¿y siê do zrozumienia „bosko¶ci” za pomoc± nauki bardziej ni¿ za pomoc± religii. To jest brakuj±cy fragment puzzli.

Wniebowst±pieni Mistrzowie
Przez eony lat ludzko¶æ sk³ania³a siê ku traktowaniu Wniebiowst±pionych Mistrzów, Duchowych Nauczycieli, Rad Grupowych, Bóstw i przychylnych Pozaziemskich Istot jako Anio³ów. Jednak oni tym nie s±.

Kosmiczna Rada ¦wiat³a, Wniebowst±pieni Mistrzowie, Zwi±zek Syriañsko – Plejadiañski ³±cz± funkcje, które ogólnie ujmuj±c, operuj± jako Rady. S± to reprezentacyjne i doradcze dyscypliny zajmuj±ce siê asocjacj± twierdzeñ, zasad, teorii i przekonañ z uciele¶nion± wiedz±. Kosmiczna Rada ¦wiat³a sk³ada siê g³ównie z bardzo wysoko rozwiniêtych istot, które pozna³y i zamknê³y rozdzia³ zwi±zany z lekcjami fizycznej dualno¶ci i zdecydowa³y siê na wspieranie ludzko¶ci. Podobnie ma siê z Sojuszem Syriañsko – Plediañskim.

Obraz Boga
Istniej± niezliczone formy ¿ycia „Boskiej Inteligencji” w Kosmosie, które maj± zupe³nie inne formy cielesne ni¿ wy na Ziemi. One równie¿ zosta³y stworzone na „obraz i podobieñstwo Boga”. I zrozumcie, ¿e Obraz Boga to ¿ycie, bycie ¶wiadomym ¦WIAT£A i MI£O¦CI.

Królestwo anio³ów
Kochani, stan „O¶wiecenia” to tylko Byt po¶ród ¦wiat³a… Integralnego, Koherentnego Krystalicznego ¦wiat³a. Wstêpowanie obraca siê wokó³ Krystalicznego przej¶cia planety Ziemi.  W swoim rodzaju to krystaliczne przej¶cie daje do dyspozycji nie tylko wiêkszy dostêp do wy¿szych wymiarów, ale te¿ przesuniêcie ludzko¶ci do stanu Krystalicznego Cia³a ¦wietlistego zwanego Mer-Ka-Na. Mer-Ka-Na jest zdolna do wch³oniêcia wiêkszej ilo¶ci ¦wiat³a i tym samym pozwala wam na posiadanie wiêkszej ilo¶ci energii, a wy stajecie siê przy tym kompetentni do synergistycznego po³±czenia z krystalicznymi wymiarami i Królestwem Anio³ów.

Królestwo Anio³ów by³o ¼le pojmowane w okre¶lonych aspektach swojej natury i celów.

Anio³owie w rzeczywisto¶ci s± „Pos³añcami Boga”. Lecz co to oznacza?
Anio³owie to Wielowymiarowe Istoty ¦wiat³a s³u¿±ce du¿o szerszej funkcji ni¿ ochrona i przekazywanie informacji. Spróbujemy wyja¶niæ wy¿szy aspekt anio³ów, jednak zanim to uczynimy, chcemy wam powiedzieæ, ¿e anio³owie jako Istoty ¦wiat³a s± ¶wiadomymi Istotami Boskiej Esencji, kluczow± wibracj± dla wsparcia rozwijaj±cej siê ludzko¶ci… a t± jest Mi³o¶æ. Chcemy wam dodaæ zastrze¿enie, ¿e mi³o¶æ jest wibracj± du¿o bardziej z³o¿on± i du¿o, du¿o wy¿sz± ni¿ tylko odczucie emocjonalne interpretowane przez was jako mi³o¶æ.  MI£O¦Æ  jest kompleksow± nauk±.

Jak ju¿ wam wcze¶niej powiedzieli¶my, wy¿sz± form± mi³o¶ci jest „Mi³o¶æ Bezwarunkowa”. I podczas gdy Bezwarunkowa Mi³o¶æ z pozycji trzeciego wymiaru jest poszukiwana, mo¿e byæ pochwycona tylko na poziomie wymiaru pi±tego. Powodem tego jest esencjonalno¶æ Bezwarunkowej Mi³o¶ci a trzeci wymiar jest poziomem zale¿nym (nie bezwarunkowym). Ci z was, którzy osi±gnêli pocz±tkowe aspekty Bezwarunkowej Mi³o¶ci, mog± doznawaæ jej tylko na poziomie pi±tego wymiaru. Czy to rozumiecie?

Anio³owie jako istoty utrzymuj±ce miejsca fizyczno¶ci
Traktujecie anio³y jako karmi±cych stra¿ników, pos³añców „Boga”. Jeste¶my tym, ale i czym¶ wiêcej. Wiêkszo¶æ z was zgodzi siê z nami, ¿e Anio³owie s± „Istotami ¦wiat³a”. W tej koñcowej definicji obejmujecie prawdê, która w swojej istocie jest szersza, ni¿ pocz±tkowe opisy. Istoty ¦wiat³a, Anio³owie, to ¶wiadome istoty utrzymuj±ce na swoim miejscu prawa fizyki w ich rejonach zastosowania, jakich sobie nawet nie wyobra¿acie.

Anio³owie posiadaj± obustronn± naturê i aspekt w wymiarowym ¦wietle, co oznacza, ¿e Anio³owie istniej± wewn±trz pola antymaterii w ¦wietle Fraktalnym i w królestwach fizycznych w  ¦wietle Geometrycznym. Jak kto chce, s± uchwytami energii j±dra, ¶wiadomie utrzymuj±c szczególne prawa wymiarów w stanie nieuszkodzonym.

Anio³owie nie posiadaj± formy, nie zajmuj± fizycznie miejsca, mówi±c waszymi s³owami, nie posiadaj± masy. Jeste¶my Boskimi My¶lami i manifestacj± bez zniekszta³ceñ. Jeste¶my „tonalni” i mamy spektrum wibracji do dyspozycji. T± wibracj± jest MI£O¦Æ.

Mówimy wam, ¿e po¶ród królestwa Anio³ów istniej± aspekty zarówno wielokrotne jak i niepowtarzalne. I jakkolwiek mo¿e siê to wydawaæ paradoksalne, równie¿ ten „niepowtarzalny” aspekt archanio³ów jest wielokrotny w swojej zawarto¶ci ¶wiadomo¶ci.

Odpowiednio do tego  ludzie nadaj± Archanio³om indywidualne imiona, obarczone ludzkimi ograniczonymi wyobra¿eniami dotycz±cymi atrybutów Anio³ów i Istot ¦wiat³a. Interpretujecie Anio³ów i Istoty ¦wietliste jako „osobowo¶ci” posiadaj±ce p³eæ. Rzeczywi¶cie jeste¶my w naszym obej¶ciu z ludzko¶ci± „przystêpni i rozmowni”, i podczas gdy ten aspekt jest absolutnie popularny i od¿ywczy, jednak przecie¿ nie mamy specyfiki p³ciowej. To, co interpretujecie, jako „osobowo¶æ”, stanowi po¿ywkê z wibracji Domu.

W rzeczywisto¶ci jeste¶my odbiciami atrybutów najpotê¿niejszych energii Kosmosu, a t± jest MI£O¦Æ. Jednak nasza esencja jest przez ludzko¶æ odbierana z poziomu dwoisto¶ci i interpretowana zgodnie z jej cechami, przez co logicznie rozumuj±c uwa¿acie, ¿e jeste¶my przyporz±dkowani indywidualnym osobowo¶ciom.

Jeste¶my Boskim Rozumem z dobrotliwie od¿ywczym aspektem bez ego, wolni od tego, co nazywacie negatywnymi emocjami. My wspieramy i utrzymujemy energiê na swoim miejscu czyni±c to w esencjalnym celu. Nasz± baz± jest Mi³o¶æ.

Ludzkie obrazy anio³ów
Jakkolwiek ludzko¶æ dopisuje do Archanio³ów imiona specyficzne dla p³ci, Królestwo Anio³ów jest androgeniczne, mówi±c waszymi s³owami – ani mêskie ani ¿eñskie. Poniewa¿ okre¶lone atrybuty MI£O¦CI jak od¿ywianie i wspó³czucie traktujecie jako ¿eñskie a mêsko¶ci przypisujecie si³ê,  dajecie anio³om p³eæ. P³eæ istnieje tylko w stanie polaryzacji.

Same tylko energie, które okre¶lacie jako „Matka Ziemia” lub „Boska Matka”, otrzymuj± etykietkê w ten sam sposób, poniewa¿ przypisujecie im od¿ywcze ¿eñskie cechy. Takie okre¶lenia powinny byæ wzmocnione sk³adni± wyobra¿eñ polaryzacji, a w szerszym paradygmacie s± trochê ma³o skoncentrowane i ograniczaj±ce w stosunku do prawdziwej esencjonalnej natury szerszego otwarcia paradygmatów w 2012 roku.

Znajdujemy siê daleko poza polaryzacj±. Jeste¶my integralni. Istoty ¦wiat³a pochodz±ce z Królestwa Anio³ów stanowi± wielokrotne / wielowymiarowe formy integralnej ¶wiadomej energii. Nasza ¶wiadomo¶æ wiêkszo¶ci jest podstaw± tego, dlaczego czêsto nie odnosimy siê do naszego Ja  lub  w doniesieniach dla was w powi±zaniu z „ja” jako zaimki pojedyncze. Jednak równie¿ w zjednoczeniu  jeste¶my w wyra¼nym paradoksie równie¿ jednostkowi.

Ludzie sk³aniaj± siê ku tworzeniu obrazów Anio³ów, które w pewnym stopniu s± odpowiedzialne za b³êdne wyobra¿enia ich prawdziwej natury. 

cd...

Scali³em posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2012, 14:58:54 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #345 : Luty 07, 2012, 15:02:22 »

cd...

Wasze obrazy i malowid³a ¶cienne przedstawiaj± na zmianê muskularne mêskie wyobra¿enia lub ¿eñskie obrazy z skrzyd³ami z piór lub nawet miniaturowe anio³ki. Anio³owie w swoim Bycie nie s± ani natury mêskiej ani ¿eñskiej. P³eæ jest aspektem dualno¶ci. I naturalnie Anio³owie nie posiadaj± skrzyde³, piór czy wspania³ych ludzkich form.  W ¿adnym razie nie czujemy siê dotkniêci takimi obrazami, to s± po prostu mentalne wyobra¿enia artystów, którzy powtarzaj± i wzmacniaj± niektóre fa³szywe pojêcia.

Wiele z waszych religijnych tekstów i pism opowiadaj± wam, ¿e „Bóg” stworzy³ ludzko¶æ jako swój „OBRAZ”. Postrzegacie nawet „Boga” jako patriarchalnego mê¿czyznê w ludzkim ciele. To jest ten sam proces mentalny, jaki, rozumuj±c logicznie, stworzyli¶cie przy nadawaniu obrazom Anio³ów  ludzkich form.  Takie wizje Nieba maj± bardzo silny wp³yw na wasze my¶li i emocje, i w naturalny sposób stwarzacie zrozumia³e dla was obrazy, aby u³atwiæ sobie po³±czenie z Bosko¶ci±.

Byæ mo¿e zainteresuje was wiadomo¶æ, ¿e delfiny w waszych oceanach „wygl±daj±” anielsko,  poniewa¿  posiadaj± formê delfina.

W rzeczywisto¶ci Anio³owie s± ¦wiat³em nie posiadaj±cym formy. Ka¿da forma ¿ycia postrzegana jest w przefiltrowanej interpretacji umo¿liwiaj±cej zaufane po³±czenie.

Powrót do punktu wyj¶cia / domkniêcie krêgu
¯adna z waszych obecnych wielkich religii nie oferuje „pe³nego krêgu”, kompletnej prawdy prawdziwej natury waszej rzeczywisto¶ci.  Ka¿da zawiera pewn± czê¶æ, która jednak jest zafa³szowana poprzez niedok³adne wstawki. ¯adna nie rozpoznaje jako prawdy oczywistego faktu ludzkiego „pozaziemskiego dziedzictwa”.  Wiêkszo¶æ mówi zniekszta³conymi metaforami. Wiele szuka sposobów kontroli poprzez wzmocnione mentalne programowanie lêku, blokuje ¶cie¿ki samouprawomocnienia poprzez koncepcje grzechu pierworodnego, ognia piekielnego i potêpienia. Ca³± ludzko¶æ tworz± Istoty ze ¦wiat³a, potê¿ne duchowe ¶wiadomo¶ci, Iskry Bosko¶ci. Ró¿nica pomiêdzy lud¼mi a Anio³ami polega na tym, ¿e ludzie s± aspektami Bosko¶ci, które rozwijaj± siê z powrotem do Boskiego Rozci±gniêcia, po tym, jak dobrodusznie wybra³y ponown± naukê poprzez doznawanie wolnej woli i stwarzanie.

Anio³owie s± doskonali i wspaniali, i zawsze byli „Stra¿nikami ¦wiat³a”. Utrzymuj± t± przestrzeñ i nie-przestrzeñ wiecznego rozszerzaj±cego siê TERAZ, Alfa i Omega.

Najwy¿sza forma
Chcemy równie¿ powiedzieæ, ¿e religijna doktryna „Upad³ych Anio³ów” bazuj±ca na strachu jest nie¶cis³o¶ci±. W rzeczywisto¶ci w celu regulacji „Ziemskiego Uniwersytetu” w szczególnym prawie fizyki umo¿liwiaj±cym polaryzacjê istniej± „¦wiadomi Opiekunowie” .  Ludzko¶æ w tej szkole na poziomie dualno¶ci jest zdolna do doskonalenia odpowiedzialno¶ci si³y stwórczej.

Nie ma z³ych czy upad³ych anio³ów. KROPKA.

Nie ma m¶ciwego Boga w Niebie. Nie ma anio³ów, których musieliby¶cie siê obawiaæ.  Zamiast tego s± oni wspania³ymi partnerami rodzinnymi z wyci±gniêtymi ku wam rêkami. Zaufanymi rêkami z Domu.

W³a¶ciwie to jest zniekszta³cona, przestarza³a i ¼le zrozumiana analogia do wp³ywu dualizmu. Pojedyncze domeny, jedyne z³o, jakie istnieje w dualno¶ci, to poziomy stworzone przez b³êdne my¶lenie w procesie uczenia siê „wolnej woli”.

Nie ma ¿adnych „upad³ych anio³ów”. Jak mog³aby istota z Boskiego ¬ród³a stworzona ze ¦wiat³a, odwróciæ siê od tego, czym jest? Anio³y nie maj± „wolnej woli”. Zamiast tego maj± „Bosk± Wolê”. Najwy¿sza forma Wszystkiego Co Jest jest istot± rzeczywisto¶ci, która jest podstaw± wszystkich zjawisk i przejawów nazywanych ¿yciem, w³±cznie z materi±, antymateri±, niemateri±, energi± i nieenergi±, my¶lami i brakiem my¶li. I mówimy wam, ¿e jest nawet czym¶, co istnieje poza tym.

Mo¿liwe, ¿e nie mo¿ecie zrozumieæ lub odczuæ tych prawd w sobie z waszej perspektywy dualno¶ci, poniewa¿ brak ich w polu waszych wyobra¿eñ, ale wyja¶niê wam to.  Jednak chodzi znów o wasze postrzeganie, które musi ulec poszerzeniu, gdy¿ ro¶niecie do wiêkszej ¶wiadomo¶ci ku waszemu Boskiemu Ja.

Kodowana natura ¦wiat³a
Ziemia promieniuje na ró¿ne sposoby, odbiera i rozprowadza ¦wiat³o w wielu postaciach unikalnych czêstotliwo¶ci, formatów i szeroko¶ci pasm, z których ka¿de posiada swoje w³asne przeznaczenie i cechy. ¦wiat³o w swoim spektrum ró¿nych wibracji zawiera informacje, kody i barwy, które wspieraj± Ziemiê a wraz ni± i ludzko¶æ.

Podczas gdy S³oñce waszego Systemu S³onecznego jest podstawowym ¼ród³em waszego ¶wiat³a, jakie jest odbierane na Ziemi, wa¿ne jest, aby pamiêtaæ, ¿e to w ¿adnym razie nie jest jedyne ¼ród³o. Innymi ¼ród³ami s±: Centralne Wielkie S³oñce, gwiazdy, bia³e dziury i Istoty ¦wietliste. W uzasadniony sposób mówimy o Istotach ¦wiat³a, tych, które s± do dyspozycji wysoko ponad obszarami ¦wiat³a Anio³ów, co jest dla was niewyobra¿alne. Chcieliby¶my dodaæ, ¿e ka¿de ¦wiat³o  ma naturaln± matrycê filtruj±c± i odpowiedni rozk³ad widmowy.

Wiêkszo¶æ ludzi jest w stanie postrzegaæ kwanty ¶wiat³a, które wystêpuj± w „widocznym obrêbie” spektrum ¶wiat³a, tylko fizycznie. Jeste¶cie ¶wiadomi faktu, ¿e ludzie potrzebuj± ¶wiat³a dla zdrowia cia³a fizycznego, a my chcemy wam powiedzieæ, ¿e i istoty  ¿yj±ce we wnêtrzu Ziemi odbieraj± ¶wiat³o jako niezbêdny sk³adnik od¿ywczy.  (Z przymru¿eniem oka mo¿emy powiedzieæ, ¿e wiele planet w waszym szczególnym zak±tku Kosmosu w³±cznie z Ziemi±, posiada bardziej rozwiniête „ludzkie” formy ¿ycia wewn±trz planet ni¿ na zewn±trz.) Wiêc co jest obecnie ¼ród³em otrzymywanego przez was ¶wiat³a? Jest to wielobarwne ¦wiat³o emitowane z krystalicznego j±dra Ziemi szeroko poza obrêbem „widzialnym”.

Wielobarwne „Wszelkie Bia³e” ¦wiat³o wspó³pracuje bezpo¶rednio z dwunastoma czakrami Mer-Ka-Na. Jest czyste i kompletne i w swojej fali i formacie cz±steczkowym zawiera wszystkie czêstotliwo¶ci, wszystkie widma, wszystkie  kody tworzenia. ¦wiat³o s³oneczne tego nie zawiera. Z czasem bêdziecie zamieszkiwaæ „Wewnêtrzn± Ziemiê”. W 2012 roku uzupe³ni siê Krystaliczna Sieæ i przyjd± zmiany sposobu  wprowadzania i odbierania tego ¦wiat³a przez Ziemiê i ludzko¶æ. Sieæ 144 zacznie w ci±gu 200 do 300 lat wp³ywaæ na kierunek fal ¶wiat³a. Bêdzie mia³a zdolno¶æ przyci±gania ¶wiat³a, za³amywania i rozci±gania od jednego medium wymiaru rozszerzaj±c je do innych.

Od bazy wêglowej do bazy krzemowej
Prêdko¶æ ¶wiat³a, jaka bêdzie odbierana, bêdzie siê ró¿ni³a od prêdko¶ci refrakturowanej. Bêdzie zdolna do pojedynczego oraz do podwójnego za³amywania. Bêdzie w stanie wysubtelniaæ wielobarwne ¶wiat³o do pojedynczych koherentnych grup i koherentne wielobarwne ¶wiat³o. Nowe formy ¶wiat³a bêd± wypromieniowywane w trybie krystalicznym i niespolaryzowanym. Sama sieæ bêdzie oddycha³a, a jej respiracja bêdzie inscenizowa³a jeszcze bardziej kompleksow± geometriê  poprzez podwójny pentadodekaeder 144-czê¶ciowej siatki. Fizyczna matryca ludzko¶ci rozwinie siê symbiotycznie, w zaszyfrowanej formie, osadzaj±c i wytwarzaj±c szersze mo¿liwo¶ci, aby utrzymywaæ kodowane ¶wiat³o. Cia³o stanie siê ¼ród³em ¶wiat³a, co objawi siê w  na wpó³ przezroczystej gêsto¶ci, masie i grawitacji. Cz³owiek bêdzie rozwijaæ siê fizycznie z postaci bazuj±cej na wêglu w postaæ o bazie krzemowej. Stanie siê krystaliczn± iluminacj±, poniewa¿ krzem jest w swojej krystalicznej symbiozie wyj±tkowy i ¶wieci sam z siebie.

Nowe S³oñce
Mistrzowie, Ziemia, S³oñce i wszystkie cia³a gwiezdne i planetarne w Kosmosie posiadaj± ¶wiadomo¶æ, a w tej ¶wiadomo¶ci tkwi Aspekt Anio³a, oczywi¶cie wyspecjalizowanego…

I tak zachodzi rozwój, szczególnie w waszym Systemie S³onecznym.

Wasze S³oñce zmienia siê. Jest to powi±zane z aspektami Ziemi. Odgrywa³o niezauwa¿aln± rolê w aspekcie dualno¶ci planety od upadku firmamentu. Gdy nowa 144-czê¶ciowa krystaliczna sieæ zostanie domkniêta w 2012 roku, zacznie stwarzaæ zasiew pod nowy firmament.

To pozwoli S³oñcu zatroszczyæ siê o „¦wiat³o Bezwarunkowe”. Sposób, w jaki ludzko¶æ przyjmuje ¶wiat³o, stworzy prze³o¿enie ograniczeñ w postrzegania aktualnie widzialnego spektrum widma.
Krystaliczne przej¶cie Ziemi jest podstawowym ¼ród³em planetarnego wznoszenia. Zaoferuje ludzko¶ci wiêksze ¶wiat³o, bardziej skomplikowane ¶wiat³o. Wskutek tego dla ludzko¶ci staje siê dostêpny szerszy aspekt ¶wiat³a, ¶wiat³o eliminuje cieñ i przynosi wiêksze zrozumienie.

Królestwo Anio³ów stanowi ogromny wk³ad dla poszerzania waszej  ¶wiadomo¶ci w procesie wstêpowania. Nadszed³ czas otworzyæ siê na prawdziw± naturê tego, co niebiañskie.

Percepcja jest kluczem
NIE  my¶lcie, ¿e ¿yczymy wam albo nak³adamy na was obowi±zek zmiany waszego stosunku do Boga, religii czy natury waszego Ja. Wasze przekonania i warto¶ci czy wybrane pogl±dy s± ¶wiêtymi krokami waszej wolnej woli i w ca³o¶ci zosta³y przyjête ze Wszystkiego Co Jest, z czego wy jeste¶cie Boskim Aspektem.

Forma i charakter, znaczenie i format waszego rozwoju s± waszym w³asnym wytworem i to dzieje siê za spraw± indywidualnego planu. Nie ma innej drogi, aby otrzymaæ dyplom uniwersytecki. Nie jest rol± Anio³ów czy  Rady Mistrzów Wniebowst±pionych dokonywanie za was wyborów; jeste¶my tylko no¶nikami informacji, z których korzystacie i formujecie na nowo odrzucaj±c lub akceptuj±c. To jest wasz wybór a my mówimy wam, ¿e ka¿dy z was w odpowiednim czasie zostanie absolwentem. Mi³o¶æ zawsze jest kluczem, przyczyna i skutek s± znacz±ce i s± wielkimi nauczycielami, dziêki którym wszystkiego siê uczycie. Do¶wiadczanie dwoisto¶ci i doskonalenie na drodze nauki s± podstaw± powodu, dla którego weszli¶cie na ten kurs.

Zakoñczenie
Mistrzowie, na Ziemi zachodzi piêkne wype³nienie. To jest ¶wiêty rezultat, jaki razem wspó³stworzyli¶cie. Nadszed³ czas, aby¶cie o¶wiecili siê do wy¿szego aspektu, który zawsze by³ wewn±trz was. ¦pi±cy budz± siê. Poszerzenie ¦wiat³a jest poszerzeniem prawdy, zrozumienia i dostêpu do powrotu do Domu. Tak jak Anio³owie jeste¶cie Istotami ¦wiat³a. Wiêkszo¶æ z was nie ma pojêcia, jak wa¿ni jeste¶cie, kiedy stwarzacie rozwój waszych Ja poszerzaj±c tym samym Kosmos. Zanim zakoñczymy, prosimy was, aby¶cie zrobili co¶ wyj±tkowego. Dajcie sobie chwilê czasu i skierujcie wasz± energiê, aby poczuæ energie ¦wiat³a Anio³ów.

Teraz… poczuj nas…

Przyjmij to niebiañskie wsparcie pokoju i dobrego samopoczucia… To jest chwila pocieszenia, nieprawda¿? To jest energia ¬ród³a, Domu, ¦wiat³a i Mi³o¶ci. Jest niebiañska a wy, Kochani, czujecie czêstotliwo¶æ naszej natury… wasze ¼ród³o Natury w Niebiañskim Bycie ze ¦wiêtego ¦wiat³a.

To jest piêkne, nieprawda¿?

Ka¿dy O¶wiecony Byt, który przeszed³ po Ziemi w ostatnim pobycie mistrzowskim, wypromieniowuje energiê, któr± czuje siê bardzo podobnie do tej, jak± w³a¶nie poczuli¶cie. Ludzie czuli siê do nich przyci±gani. Wszelkie ¯ycie odpowiada na ich obecno¶æ rozkwitem. Z wysi³kiem stworzyli rado¶æ, poniewa¿ to jest energia ¦WIAT£A…, i wy, Kochani, jeste¶cie Ludzkimi Anio³ami. i mo¿ecie. i rozwiniecie siê w sposób, który pozwoli wam na powrót do Domu.

A na tej ¶wiêtej drodze bêdziecie honorowani przez Królestwa Anio³ów. Czekamy na was zapalaj±c ¶wiat³a na cze¶æ waszego szczê¶liwego powrotu.

Jam Jest Metatron i dzielê siê z wami tymi prawdami. Jeste¶cie umi³owani.
I tak to jest… i tak jest.

Archanio³ Metatron przez Tyberonna, 30.12,2011, www.Earth-Keeper.com

http://aquariuschannelings.com/2011/12/31/james-tyberonn-archangel-metatron-the-2012-ostiary-31-december-2011/

http://krystal28.wordpress.com/

=================================

Odpowiedz #346 : Luty 09, 2012, 17:19:02 »

Kolejne nowinki z .... no w³a¶nie sk±d? Ale warto poznaæ my¶li innych by wiedzieæ co sob± reprezentuj± i w która stronê kieruj± nasze my¶li. Jak rozpoznajemy ju¿ takie subtelno¶ci ³atwiej jest nam dokonywaæ w³asnych wyborów. Ale najlepiej robiæ to w oparciu o w³asne odczucia.
zatem poczytajmy sobie.

Kiara U¶miech U¶miech


07.02.2012 ¯ycie w Akcji. Mistrz KUTHUMI (uwaga: istotna errata z 09.02.2012 godz. 10:00!))

Mistrz Kuthumi




    *ERRATA z dn. 09.02.2012 godz. 10:00
    Uwaga, podczas publikacji wkrad³ siê ma³y aczkolwiek istotny b³±d:


    JEST:
    (…)¿aden Cz³owiek nie bêdzie musia³ ju¿ wiêcej opu¶ciæ
    swojej cielesno¶ci(…)


    WINNO BYÆ:
    (…)¿aden Cz³owiek nie bêdzie musia³ ju¿ wiêcej opu¶ciæ
    swojej cielesno¶ci z powodu g³odu(…)


    W imieniu „chochlika” przeprasza i pozdrawia Was Da Ye…





Stwórca zamieszkuje ka¿de Serce!
Tak siê w³a¶nie dzieje, ¿e Serca Ludzkie
staj± siê miêkkie i delikatne, kochaj±ce i oddane ¦wiat³u.

I jest wielu, którzy dopuszczaj± powrót Stwórcy
aby ¶wiêtowaæ za¶lubiny z NIM,
z tym JEDNYM KTÓRY JEST WSZYSTKIM.


Dla ka¿dego przychodzi ten Moment,
dla ka¿dego przychodzi Godzina,
w których on wejdzie w Uniwersaln± Wiedzê
o naturze wszystkich Rzeczy,
dla ka¿dego przychodzi „Czas jego Czasów”.
Wiêc b±d¼cie zawsze pe³ni ufno¶ci, Wy, którzy musicie siê
przygl±daæ jak co poniektóre Serce uporczywie wypiera siê
„Iskry Bo¿ej”.



Stwórca jest jak w Was z³o¿ony knot,
który musicie tylko podpaliæ
i od razu p³onie w Was p³omieñ têsknoty za NIM.
I moment na to ka¿dy wybiera sam.





I wraz z tym dotarli¶my do nastêpnego, znacz±cego Punktu
w tej Jako¶ci Czasu, do Punktu w którym macie nie tylko
nauczyæ siê „pu¶ciæ” i to uwewnêtrzniæ, ale macie to czyniæ
z Rado¶ci±!

Co przez to jest powiedziane?

Wy wiecie, ¿e wiele Dzieci Ludzkich pozostanie w Czasie
i Przestrzeni. To zosta³o Wam og³oszone i Wy to ju¿ prze¿ywacie,
lecz jeste¶cie pe³ni smutku, pe³ni niezrozumienia i mo¿ecie
jedynie z trudno¶ci± zaakceptowaæ te decyzje Waszego
¦wietlistego Rodzeñstwa.

Wiedzcie, ¿e niektórzy ludzie potrzebuj± nieszczê¶cia
aby do¶wiadczyæ szczê¶cia, aby powoli zatêskniæ za szczê¶ciem
gdy spektrum (zakres) Cierpienia zosta³ prze¿yty i do¶wiadczony.

Równie¿ i to zosta³o Wam powiedziane, lecz Wy ci±gle jeszcze siê
tego boicie by zintegrowaæ to ca³kowicie w swojej Istocie
jako elementarny sk³adnik ludzko-uniwersalnego Rozwoju.
Zbyt chêtnie „kleicie” siê Waszych starych Struktur Rodzinnych,
Przyja¼ni, które ju¿ istniej± od dawna, mocno i Wy czynicie
wszystko, ¿eby tego czy tamtego ci±gn±æ do ¦wiat³a.

Ta postawa jest zasadniczo doceniana, ale wiedzcie co czyni
j± daremn±:
to ¿e Wy nie „puszczacie” w odpowiednim momencie i ¿e kiedy ju¿
pu¶cicie to odp³ywacie w ¿a³obê która jest rezultatem
g³êbokiego niezrozumienia tych procesów.
Gdyby¶cie zaprawdê rozumieli jakie znaczenie ma „wolna wola”
Cz³owieka w Boskim Tworzeniu, to by¶cie natychmiast
odpu¶cili szukania pas±cych siê, zagubionych owiec
- gdzie zapewne ¿adna z nich nie by³aby do odnalezienia.



ROZPOZNAÆ I „PU¦CIÆ” Z RADO¦CI¡!
Czy to ju¿ umiecie?






Zapytajcie siê o to siebie samych, bo do tego przywi±zana jest
du¿a waga, aby¶cie nie pozostawali ju¿ d³u¿ej tkwiæ w powolnym
(ciê¿kim) uczuciu ¿a³oby, poprzez któr± Wy sami jeste¶cie
osi±galni dla wszystkich ciê¿kich, kolejnych Energii.

Jak zauwa¿acie, dzisiaj chodzi o „Ostatni Szlif”,
bo po¶ród tych którzy wybrali ¦wiat³o, którzy zadecydowali,
s± Ci którzy ju¿ dokonali „wielkiej przebudowy” na sobie samych,
lecz potrzeba jeszcze dok³adnego dostrojenia, poniewa¿ nadal
jeszcze chêtnie gubicie siê w niewiedzy, poprzez co tracicie
pe³nowarto¶ciowe Energie dla Starych Struktur.

Lekcj± jest: cieszcie siê z ka¿dym Cz³owiekiem,
niezale¿nie od tego jak on zadecydowa³, obojêtnie do prze¿ycia
czego upowa¿ni³a siê jego Dusza. Cieszcie siê i pu¶æcie.

A wiêc istnieje jeden przypadek, który nale¿y rozpoznaæ przy tej
Obserwacji, fakt, ¿e obecnie wielu ludzi zadecydowa³o przyj±æ
Cierpienie aby uwolniæ indywidualn± i planetarn± Karmê.
To oznacza ¿e tym ludziom pomo¿ecie najlepiej poprzez to, ¿e
zaczniecie aktywnie zmieniaæ stany na tej Planecie.

Gdy stworzycie sprawiedliwe spo³eczeñstwo, Planetê,
na której ¿aden Cz³owiek nie bêdzie musia³ ju¿ wiêcej opu¶ciæ
swojej cielesno¶ci z powodu g³odu*,
to wtedy ci ludzie którzy siê do tego stawili i wype³nili swoje zadanie,
zaprzestan± w mgnieniu oka d¼wigaæ to Cierpienie.




W ten sposób istniej± 2 rodzaje Cierpienia:

a.
stworzone wy³±cznie przez samego siebie, wychodz±ce z karmicznych
okoliczno¶ci i Poziomu podporz±dkowanemu wolnej woli i
b.
cierpienie które tutaj dzia³a z Mi³o¶ci do ludzko¶ci i przejête
z Mi³o¶ci do matki Ziemi. Tacy ludzie nie maj± przewa¿nie Karmy,
nic co mog³oby tu ich trzymaæ oprócz tej jednej s³u¿by dla Mi³o¶ci.

Tacy ludzie sami pracuj± nad przebudow± ¦wiata i im wiêcej ludzi
podda siê temu zadaniu, tym szybciej ludzie którzy siê na to
zdecydowali zostan± od tego uwolnieni.

Lecz jak rozpoznaæ t± ró¿nicê?



Poprzez u¿ycie Waszej Si³y Rozró¿niania.





To uparte „nie chcenie” otworzenia siê na ¦wiat³o przez Istotê
jest dowodem na to ¿e jest to absolutnie samo-wybrane
i samo-chciane! Tu nie nale¿y absolutnie nic czyniæ, za wyj±tkiem
puszczenia z Rado¶ci±.

Jednak ka¿da Istota która po¶wiêca siê Przemianie spo³eczeñstwa
ku ¦wiat³u, niezale¿nie w jakim miejscu, niezale¿nie z jakiej pozycji
- nawet gdyby by³a ona bez perspektyw – jest nosicielem tych
zadañ które s± odzwierciedleniem ludzko¶ci. Ci ludzie stoj±
w s³u¿bie ludzko¶ci i nie s³u¿± jedynie wybranym przez siebie
procesom w rytmie narodzin i ponownych narodzin.

Ten który widzi ¦wiat³o lecz nie chce go rozpoznaæ,
wybra³ t± ¶lepotê,
ten jednak który widzi ¦wiat³o i je rozpoznaje – nawet
je¶li by³ dotychczas na to ¶lepy bo na zbyt d³ugo siê oddali³,
ten jest s³u¿±cym ludzko¶ci.

Zacznijcie siê oddawaæ tej Przemianie!
Zacznijcie poprzez czyny tworzyæ Now± Rzeczywisto¶æ!
Zacznijcie ca³kowicie puszczaæ tych którzy nie rozumiej±
i uwalniaæ tych którzy cierpi± pod mieczem Ciemnych Si³.




Zacznijcie ¯ycie w Akcji,
bo jest czas na to.

W bezgranicznej Mi³o¶ci do Was, Dzieci Ludzkich,
ja jestem Wiekui¶cie z Wami,
Mistrz Klarowno¶ci




Mistrz KUTHUMI


http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/02/08/07-02-2012-zycie-w-akcji-mistrz-kuthumi/

Scali³em posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2012, 15:01:30 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #346 : Luty 11, 2012, 18:19:41 »

Jan Pawe³ II i Benedykt XVI

10lut2012

by krystal28 in Mateusz (Matthew Ward) Tagi: Benedykt XVI, Jan Pawe³ II, klonowanie, papie¿

.

W archiwach na stronie Susanne Ward znalaz³am dwa fragmenty Mateusza wypowiadaj±cego siê na temat papie¿y.  Mo¿e to trochê rozja¶ni historiê Jana Paw³a i obecnego papie¿a.  Po obejrzeniu wielu godzin wywiadów  z ‘insiderami’ (Projekt Kamelot) i przeczytaniu kilku artyku³ów na temat klonowania, jestem przekonana, ¿e klonowanie prominentnych postaci  od wielu lat jest na porz±dku dziennym.
.


.Przet³umaczy³a Krystal

05 kwietnia 2005

Suzanne: Wiele osób pyta³o o twoje uwagi na temat (…) Papie¿a Jana Paw³a II.

3. Mateusz: Wiedz±c, ¿e pytania te zosta³y do ciebie wys³ane jest czê¶ciowo powodem, dlaczego powiedzia³em, ¿e niektóre rewelacje mog± byæ szokuj±ce.

4. Ten papie¿, tak kochany i szanowany przez wielu na ca³ym ¶wiecie zosta³ sklonowany kilka lat temu, kiedy sta³o siê jasne dla ciemnych dusz, ¿e by³ on dla nich przeszkod±.  Widz±c, ¿e by³ on zdecydowany utrudniaæ ich zamierzenia utrzymania w³adzy nad wierz±cymi, zakoñczyli fizyczne ¿ycie tej ¶wietlanej istoty, jak± by³ Jan Pawe³.  Poniewa¿ jego dusza zdecydowa³a, aby nie wej¶æ w klona, ​​przeszed³ on do Nirvany i pracuje pilnie wnosz±c ¶wiat³o do wszystkich dusz na Ziemi.

5. Zgodnie z jego kontraktem duszy i ¶wiadomym pragnieniem, Jan Pawe³ chcia³ wynie¶æ ludzi na ¶wiecie ponad ograniczenia dogmatów ko¶cio³a, który kontroluje ich poprzez oszustwa, a to nie s³u¿y³o mrocznym duszom, które maj± ambicjê utrzymania status quo.  Zastanów siê: Jaki pojedynczy wp³yw w ci±gu ostatnich dwóch tysi±cleci by³o bardziej dziel±cy i sprawowa³ wiêksz± kontrolê nad ludzkim ¿yciem ni¿ religia, szczególnie Ko¶ció³ Katolicki ze swoj± strategicznie ustanowion± nieomylno¶ci± najwy¿szego autorytetu, papie¿a?  Mimo, ¿e klony, które dzia³a³y w imieniu Papie¿a publicznie, pokazuj±c jego ³agodno¶æ, pokorê i ducha mi³o¶ci, to by³o tylko dla zmylenia, nie pokazywania drogi do prawdziwego duchowego wzrostu.  ¯adna z reform planowanych przez Jana Paw³a nie wesz³a w ¿ycie.   W czasie pobierania jego inteligencji, wiedzy i empirycznej pamiêci dla pierwszego klona, ​ zosta³ on zaprogramowany tak, aby st³umiæ boskie inspiracje Jana Paw³a II jakie mia³, dla udostêpnienia staro¿ytnych zapisów ukrytych w Watykanie  i podzielenia siê z ubogimi na tym ¶wiecie ogromnym bogactwem zgromadzonym przez ko¶ció³.   

http://www.matthewbooks.com/mm/anmviewer.asp?a=32
http://krystal28.wordpress.com/
<a href="http://www.youtube.com/v/8sHn7e8ACtg?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/8sHn7e8ACtg?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #347 : Luty 13, 2012, 00:09:12 »

To jest niezmiernie wa¿ny przekaz , pe³en trudnych informacji przygotowuj±cy na zdarzenia wymagaj±ce zrozumienia i akceptacji wielk± m±dro¶ci± serca.

Odej¶cia bliskich nam ludzi zawsze budz± ¿al utraty fizycznego kontaktu , ¿al i¿ bezpowrotnie co¶ siê koñczy. Potrzeba nam wiedzy i¿ takie s± indywidualne wybory jako indywidualne dobro tych Energii , które na chwilê ¿ycia ziemskiego by³y nam bliskie. Podarowa³y nam i piêkne radosne chwile i smutne pe³ne zadumy oraz roz¿alenia. Jednak wszystkie i te cudne i te mniej cudne zawsze wzbogacaj± , buduj± wiêzi przeplatane ca³a gama barw ¿ycia. Za to , za dary ¿ycia za chwile ciep³e nale¿y podziêkowaæ najpiêkniej jak potrafimy i po mimo nie zawsze mi³ych wspomnieñ staraæ siê zachowaæ jak najcenniejsze skarby te najpiêkniejsze. Niech te mniej piêkne w ich blisko¶ci zgasn± i usn± w przemijaniu , niech w sercach pozostan± brylanty tych zdarzeñ które chcieli by¶my by trwa³y wiecznie.

Mi³o¶æ oprawi je w ornament szczê¶cia do którego bêdziemy mogli zawsze powracaæ.

Kiara U¶miech U¶miech

ps. Dodam tylko i¿ pod imieniem KUTHUMI  kryje siê postaæ ¿eñska , wiem to od zawsze.


11.02.2012 Lot do Wolno¶ci. Mistrz KUTHUMI

Mistrz Kuthumi





Jak d³ugo czekali¶cie na te Dni,
jak d³ugo wype³niali¶cie Wasze Serca
têsknot± za powrotem ¦wiat³a,
jak¿e czêsto schodzili¶cie na Ziemiê
z niepewnym zakoñczeniem
i opuszczali¶cie j± z nowo nagromadzon± Karm±?




Bardzo d³ugo i bardzo czêsto. A teraz?

Czekanie siê zakoñczy³o!




Nieodwo³alnie zarz±dzone przez samego Stwórcê,
wszystkie obszary tego ¦wiata s± podporz±dkowane
Wyja¶nianiu (Klarowaniu) bez mo¿liwo¶ci tego i¿ ¦wiat
móg³by doznaæ d³ugotrwa³ych szkód, bez mo¿liwo¶ci
których nastêpstwem by³oby zniszczenie ¦wiata.

My znajdujemy siê w roku 2012 i znajdujemy siê
w centrum wydarzeñ które by³y Wam zapowiadane
od setek, od tysiêcy lat:

- po pierwsze: ¦wiat pozostanie!
Jednocze¶nie zmieni siê on trwale,
pozostanie i na nowo narodzi siê
poprzez co Matka Ziemia otrzyma nowe oblicze;

- jako drugi Punkt nale¿y og³osiæ:
¦wiat uzdrawia siê dziêki pe³nym ¦wiat³a czynom ludzi i
Matka Ziemia wybaczy³a Ludzko¶ci i wybacza nadal jeszcze
to co uczynili jej ludzie i co nadal czyni±.




To oznacza, ¿e Matka Ziemia w nieskoñczonej Wyrozumia³o¶ci
wydostanie siê z Kokonu, który j± ostatecznie uwolni
- co sprawi ¿e wydarzenia które maj± nadej¶æ nadejd±
lecz bêd± dla Was, ludzi bardziej zno¶ne.

Tak samo jak Stwórca nie jest m¶ciwy,
tak samo Ziemia nie obra³a sobie za cel odwetu chc±c siê zem¶ciæ.

Matka Ziemia jest sam± Mi³o¶ci± i ta Mi³o¶æ jest konkretna
i pe³na Si³y, jest jednoznaczna i wymagaj±ca
jednak ona  JEST tym czym JEST – Mi³o¶ci±.
Poprzez to dotar³o wszystko na Drogê w taki sposób, który
umo¿liwia zasmakowanie wielu Dzieciom Ludzkim
przynajmniej odrobiny „Z³otego Wieku” który teraz siê zaczyna.

Tym niemniej przewroty s± epokowe,
zmieniaj±ce wszystko, s± niewyobra¿alne w swojej skali
dla Was, ludzi, bowiem Transformacja ¿ywego Organizmu
jest zawsze wielkim Misterium, Cudem Tworzenia
poprzez który wszystko siê zmienia.




Jeszcze zanim motyl pofrunie na swój pierwszy lot,
opuszcza swój Kokon, zostawia go z boku
i nie wchodzi w niego ponownie! W tym momencie w którym
zakoñczy siê ta Transformacja, ta Istota – dzie³o Stwórcy
zapomina o tym i kieruje natychmiast swoj± uwagê na Niebo.

Tak samo zachowuje siê Przemiana na Ziemi
jak i spo³eczeñstwa ludzkiego na Ziemi.
W mgnieniu oka zapomnicie to, co kszta³tuje ten Czas,
z niesamowit± prêdko¶ci±, prawie w Jako¶ci Momentu
ca³e ¯ycie na tej Planecie i wspólne ¯ycie ludzi
siê zmieni± gdy nadejdzie na to Czas.


Na wszystko jest odpowiedni Czas i Moment który wszystko zmienia.
Na ten Czas trzeba zawsze poczekaæ i go wyczekiwaæ w Spokoju
i z opanowaniem, bo to co potrzebuje d³ugo aby siê staæ
pozostaje na d³ugi Czas gdy siê urzeczywistni.

„Tysi±ce lat Pokoju” zosta³y Wam og³oszone i to jest wiele
tysiêcy lat Pokoju i ¦wiat³a które s± przed Wami.
Ostatecznie wystarczaj±co d³ugo czekali¶cie i spêdzili¶cie
Czas w g³êbokiej Ciemno¶ci.




Wiele ¦wiatów ³±czy siê teraz aby staæ przy Waszym boku
i i¶æ z Wami Drog± do ¦wiat³a.
W tych dniach mno¿± siê znaki tego,
¿e Matka Ziemia ju¿ nied³ugo uwolni wielu ludzi z ich Pola Energetycznego,
albowiem wielu ludzi praktycznie wcale nie wchodzi w Rezonans
z Energiami które teraz umacniaj± siê na Ziemi.
Ci ludzie MUSZ¡ OPU¦CIÆ TERAZ PLANETÊ i jest ich wielu
i tak siê stanie, aby ka¿dy Dramat by³ jak najkrótszy
i tak siê stanie ¿e Ludzie którzy ten proces dla siebie wybrali
znale¼li szybko pocieszenie bo jak wiecie o wszystko jest zadbane.

To co dotyczy tego Poziomu Urzeczywistnienia:
ludzie zaczn± rozumieæ te Procesy które bêd± przybieraæ na sile.
Poprzez to strach ust±pi bo tam gdzie jest Wiedza nie ma
strachu ani zmartwieñ. Tam gdzie znajduje siê Boska ¦wiadomo¶æ
wszystko dzieje siê we wspó³brzmieniu z Tworzeniem
i ten Proces jest równie¿ z nim we wspó³brzmieniu.




W tym Przes³aniu chodzi o to aby zrozumieæ ¿e wkrótce
wiêksze grupy ludzi bêd± musia³y – i równie¿ chc±
po¿egnaæ Ziemiê która Podnosi siê do ¦wiat³a.


Dotychczasowe wydarzenia tego rodzaju nie dorastaj± nawet do tego
co teraz nadejdzie. B±d¼cie wiêc przygotowani i czujni.
Wiêcej nie trzeba nic, bo chodzi o to aby towarzyszyæ tym Procesom
w zrozumieniu i Rado¶ci. Zaprawdê, jest to powód do Rado¶ci,
gdy wszystko zostanie przywrócone na swoje pierwotne miejsce,
albowiem równie¿ i Ci ludzie którzy zadecydowali odej¶æ
ciesz± siê z tego ¿e bêd± mogli prze¿ywaæ do¶wiadczenia
gdzie indziej. Na tej Ziemi czuj± siê coraz gorzej poniewa¿ nie
mog± i¶æ dalej z ich „Tematami” i z ich Modelami ¯ycia.

Tu zostanie stworzona kompensacja (równowaga).
Naturalnie u wielu ludzi którzy zostan± teraz zabrani bêdzie
wielkie ¿a³owanie z powodu tego faktu.
Przede wszystkim u tych którzy pierwotnie mieli podnosiæ
siê do ¦wiat³a.
Lecz jednak i to „¿a³owanie” w czasie „Spojrzenia Wstecz w Niebie”
prowadzi do podstawowego zrozumienia Rzeczy i poprzez to Ci ludzie
z now± ochot± poci±gn± dalej ich podró¿ w Czaso-Przestrzeni.




Wa¿nym jest aby teraz zrozumieæ ¿e NADSZED£ CZAS
w którym koñczy siê KA¯DE CIERPIENIE na Ziemi Gaia TERA Xx27.

Ci którzy chêtnie „tarzaj± siê” Cierpieniu,
tworz± je lub czuj± siê przez nie magicznie przyci±gani,
NIE MOG¡ TU POZOSTAÆ i zakoñcz± ich uciele¶nienie w tej Formie.


Albowiem jest wiele co JEST i jeszcze wiêcej co przyjdzie.
Nieskoñczenie dalekie s± Krêgi ¯ycia które zaczêli¶cie teraz tworzyæ.

To co jest dalekie od Waszych wyobra¿eñ jest bliskie Rzeczywisto¶ci.
Albowiem nawet najbardziej bujna wyobra¼nia ludzka nie odpowiada
temu co wkroczy w Wasze ¯ycie.

Zakoñczcie Wasze Plany.
Zakoñczcie Wasze sny o Nowym ¦wiecie
poprzez to ¿e siê Przebudzicie i zaczniecie ¯yæ tymi snami,
poprzez to ¿e bêdziecie widzieæ co JEST i
poprzez to ¿e odwrócicie siê od tego, co nadal jeszcze
jest Wam sprzedawane przez Si³y Ciemno¶ci jako Rzeczywisto¶æ.



„WY WIDZICIE DOBRZE TYLKO POPRZEZ SERCE”,
to zosta³o Wam powiedziane i tak w³a¶nie JEST.





To co postrzegacie swoimi oczami jest Iluzj±,
to co rozpoznacie w Waszych Sercach jako prawdziwe
jest Rzeczywisto¶ci±.


Polegajcie na tym, jeste¶cie przeszkoleni i doro¶li¶cie
i teraz mo¿ecie rozró¿niæ – teraz chodzi tylko o to
aby¶cie teraz uwierzyli w samych siebie!
Zaufajcie w Wasze w³asne decyzje,
w to co urodzi³o siê z Was samych jako Rozpoznanie.

Wy nie potrzebujecie nikogo wiêcej, kto obja¶nia³by Wam ¦wiat,
kto t³umaczy³by Wam ¦wiat, kto interpretowa³by Wam to,
co jest oczywiste, albowiem Wy sami odziedziczyli¶cie
Talent Rozró¿niania Ziarna od Plew.

Nie ukrywajcie ju¿ d³u¿ej Waszego ¦wiat³a
i na to ju¿ jest odpowiednie miejsce:
wysoko na skale, tak aby ¶wieci³o ono wszystkim ludziom.




Matka Ziemia w £asce jej Natury zadecydowa³a
¿e Proces Transformacji tego ¦wiata zostanie poprowadzony dalej
bez ludzi którzy tej przemianie dotychczas stawiali opór.

Matka Ziemia w Mi³o¶ci jej Natury zadecydowa³a
w £agodno¶ci i w Rozwadze poleciæ wszystko to co jest
odpowiednie dla tego Wydarzenia.



Matka Ziemia we W³adzy jej Natury zadecydowa³a
opu¶ciæ ostatni Kokon, jeszcze zanim Podniesie siê
i przekrêci bezpo¶rednio w ¦wiat³o.






Nadszed³ Czas w którym Matka Ziemia decyduje o Prawie Czynu.





Szanowana jest Matka Ziemi, szanowani jeste¶cie Wy ludzie,
którzy jeste¶cie ¶wiadkami tego Procesu i tam gdzie jeste¶cie
wspó³tworzycie ten Proces.

Szanowani, kochani i w asy¶cie ca³ego Wszech¶wiata
s± Ludzko¶æ i Matka Ziemia.




Ja jestem
Klarowno¶ci± i Mi³o¶ci±
MISTRZ KUTHUMI


http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/02/12/11-02-2012-lot-do-wolnosci-mistrz-kuthumi/
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2012, 01:07:58 wys³ane przez Kiara » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #348 : Luty 13, 2012, 06:02:28 »

Wêdrowcy Czasu i 21 grudzieñ 2012

13
lut
2012
Dodaj komentarz

by krystal28 in Galaktyczna Federacja, SaLuSa

.

Przet³umaczy³ Mi³osz,  edycja Krystal


.

Tak jak wy, trwamy w oczekiwaniu, ¿e nast±pi prze³om skutkuj±cy pierwszymi pozytywnymi informacjami dotycz±cymi zbli¿aj±cych siê zmian.  Chwila kiedy to nadejdzie nie jest pewna, ale nie ma powodów, aby nie mia³oby to posuwaæ siê do przodu tak jak to by³o przewidywane.  Nie mo¿emy powiedzieæ nic wiêcej widz±c jak przygnêbieni jeste¶cie, gdy wydarzenia nie materializuj± siê zgodnie z waszymi oczekiwaniami.  My tak¿e czuliby¶my siê lepiej mog±c usatysfakcjonowaæ was bardziej precyzyjnymi informacjami, ale póki co musicie zrozumieæ nasz± niechêæ do uczynienia tego.
 Jednak¿e, jak to czêsto wam mówimy, najwa¿niejsze  jest jak to wszystko siê skoñczy, a zdecydowanie wszystko zmierza ku Wzniesieniu.  Robimy wszystko co w naszej mocy, a szczególnie podejmujemy kroki maj±ce na celu zapobie¿enie ingerencji w nasz± misjê.  Wielu z was bêdzie w tym roku mia³o do¶wiadczenia, które ponios± was do przodu, ale liczy siê tylko rezultat.

Na ten czy inny sposób ten rok was zaskoczy, je¶li nie zupe³nie zadziwi.  Prawda zabrzmi te¿ szokuj±co dla tych, którzy nigdy nie rozwa¿ali, ¿e przez setki lat byli ok³amywani i zwodzeni.  Rzeczywi¶cie i dla tych, którzy byli nieco poinformowani w temacie Illuminati, wci±¿ bêdzie zaskoczeniem ich ¶mia³o¶æ, przebieg³o¶æ oraz wielkie ambicje zapanowania nad ¶wiatem.  Uwolnienie was od ich ucisku bêdzie przemian±, która pozwoli wam zrzuciæ kajdany, które utrzymywa³y was pod ich kontrol± i w ignorancji.
 Tak naprawdê nigdy nie do¶wiadczyli¶cie prawdziwej wolno¶ci i teraz bêdzie to jak fala ¶wie¿ego powietrza, które zdmuchnie pajêczyny, które zaciemnia³y wasze spojrzenie.  Dost±picie te¿ uwolnienia od strachu celowo stworzonego, by was myliæ i wspania³e uczucie ekstatycznej rado¶ci rozprzestrzeni siê po ca³ym ¶wiecie.

Spójrzcie na rzeczy z perspektywy i tak daleko jak to mo¿liwe przyjrzyjcie siê, ¿e koñcowy rezultat jest faktycznie tym, co siê liczy i mo¿ecie przetrwaæ ostatnie miesi±ce bez spêdzania zbyt wiele czasu na osi±ganiu rezultatów.  Mo¿ecie skoncentrowaæ siê na waszym Wzniesieniu i skupiæ siê na waszej ewolucji bez ulegania rozproszeniu przez zewnêtrzne wydarzenia.  Na pewno bêdzie wiele pozytywnych zdarzeñ,  jednak nie bêd± one was odci±gaæ od waszych potrzeb i najprawdopodobniej bêd± wam pomocne.  Poniewa¿ wszystko jest dobrze zaplanowane, bêdzie siê to wydarza³o tak, ¿e nie bêdzie mia³o negatywnego wp³ywu na waszej ¶cie¿ce.  Chcemy pomagaæ wam na waszej drodze, ale nie mo¿emy zrobiæ tak du¿o, jak by¶my tego chcieli, póki nie bêdziemy ca³kiem swobodni, aby z wami wspó³pracowaæ.

Galaktyczna Federacja jest w kontakcie ze swoimi, którzy s± obecni na Ziemi i  czêsto piastuj± wa¿ne stanowiska rz±dowe posiadaj±ce du¿y autorytet.  Nie tylko kaba³ ma wa¿ne znajomo¶ci, ale i my mamy ludzi, posiadaj±cych podobn± do nich w³adzê i z nasz± protekcj± s± oni zdolni do osi±gania rezultatów sprzyjaj±cych poszerzaniu ¦wiat³a . Ciemni dobrze bawi± siê, bêd±c znanymi z akcji na rzecz lekcewa¿enia potrzeb ludzko¶ci, natomiast ci, którzy s± ze ¦wiat³a cicho i bez rozg³osu wykonuj± swoj± pracê, co te¿ chroni ich przed doznaniem krzywdy.  Postawmy sprawê jasno, niektóre osoby bêd±ce pracownikami ¦wiat³a mog± byæ nara¿one na niebezpieczeñstwo.  Kontynuuj± jednak swoje dzia³ania bez strachu wiedz±c, ¿e s± chronieni przez nas.

 Michael w ostatnim czasie dowiedzia³ siê, ¿e Wêdrowcy Czasu (ang. remote viewers) prze¶ledzili wasz± liniê czasow± do 21 grudnia 2012 roku i bez wyj±tku wszyscy ujrzeli ¶cianê bia³ego ¶wiat³a uniemo¿liwiaj±c± im dalsze wejrzenie.  Sam ten fakt powinien daæ wam do zrozumienia, ¿e koniec cyklu ma miejsce zgodnie z Kalendarzem Majów.  Jednak¿e nawet bardziej interesuj±cy  jest ostatni raport od innego Wêdrowca Czasu – Billa Wooda, by³ego cz³onka oddzia³u marynarki wojennej, który prze¶ledzi³ wiele innych linii czasowych i odkry³, ¿e wszystkie koñcz± siê t± sam± ¶cian± bia³ego ¶wiat³a.  To mówi  wam, ¿e jakikolwiek kurs obierzecie w swoim ¿yciu, cokolwiek bêdzie w waszym szczególnym  do¶wiadczeniu, wszyscy dotrzecie do punktu zmiany. To dok±d siê udacie bêdzie zale¿a³o od waszego indywidualnego poziomu wibracji.  Niektórzy z was znajd± siê w wy¿szych, z kolei inni przenios± siê do poziomów podobnych do tych, na których znajdowali siê wcze¶niej.  Byæ mo¿e, nawet bardziej wa¿ne jest odkrycie, ¿e jakiekolwiek próby s± usi³owanie, aby zmieniæ te linie czasowe, a tym samym i przysz³o¶æ, ¿adne zmiany nie mog± byæ wprowadzone.  Tak w³a¶nie, moi drodzy, Boska moc chroni wasz postêp i Wzniesienie.

 Czy jeste¶cie teraz w stanie zaakceptowaæ, ¿e wasza przysz³o¶æ jest zapewniona? Wiec pozwólcie sobie na cieszenie siê zmianami, które wszystkie bêd± dla waszej ostatecznej korzy¶ci.  Matka Ziemia po cichu pracuje nad przygotowaniem siê do Wzniesienia, a wy pomagacie jej dostarczaj±c jej swoje ¦wiat³o. Jak i wy, tak¿e ona musi osi±gn±æ w³a¶ciwy poziom gotowo¶ci do ostatecznego wzrostu, jaki przyniesie wyrównanie pozycji S³oñca  z Wielkim Centralnym S³oñcem Galaktyki.  Wy, którzy przechodzicie z Matk± Ziemi± do¶wiadczycie wielkiego wzrostu wibracji i poziomu  ¶wiadomo¶ci.  W ka¿dym razie osi±gniecie znacznie wy¿szy poziom przed tym ostatecznym wydarzeniem.

 Â¯ycie zawsze porusza siê w kierunku waszego podnoszenia ¶wiadomo¶ci, a Wzniesienie pozwoli ujrzeæ, ¿e wkraczacie w zupe³nie now± fazê waszego duchowego rozwoju.  Przemin± rozproszenie i przeszkody, których do¶wiadczacie teraz, a harmonia i zbalansowanie zast±pi± to z najwiêksz± satysfakcj± i nagrod±.  Obecne trudy ¿ycia nie bêd± mia³y ju¿ racji bytu i bêdziecie spêdzaæ swój czas ciesz±c siê nowo odkryt± wolno¶ci±.  Zmêczenie nie bêdzie ju¿ dawa³o siê wam we znaki, bo bêdziecie odzyskiwaæ energiê automatycznie z energii, która bêdzie was otacza³a, a wypoczywaæ bêdziecie w ka¿dej chwili, jako ¿e dzieñ i noc przestan± istnieæ.  Bez ciê¿kiego fizycznego cia³a, o które musieli¶cie dbaæ i podtrzymywaæ wiele jego funkcji, w które obecnie siê anga¿ujecie nie bêd± ju¿ konieczne.  Wasze nowe cia³a bêd± krystaliczne i przestan± siê starzeæ.  Nie bêdzie ¿adnych chorób, poniewa¿ wasz wy¿szy poziom wibracji nie dopu¶ci do tego.

 Jestem SaLuSa z Syriusza i mo¿emy ju¿ zastanawiaæ siê nad rozpoczêciem najwa¿niejszej czê¶ci naszej misji  podobnie jak wy waszej.  Mocno próbujemy sk³oniæ was do skupienia siê na korzystnych zmianach, które bezpo¶rednio na was wp³yn±.  W ten sposób nie bêdziecie traciæ swojej energii, a tym samym bêdzie ³atwiej przej¶æ przez proces Wzniesienia i wasza obecno¶æ na Ziemi pomo¿e tak¿e innym.  My tak¿e bêdziemy z wami i bêdziemy czekaæ na powitanie was z mi³o¶ci±, gdy wy³onicie siê jako najnowsze Galaktyczne Istoty przy³±czaj±ce siê do Galaktycznej Federacji.

 Dziêkujê SaLuSa, Mike Quinsey, 25 stycznia 2012
Poni¿ej zamieszczam 3 wywiady w jez. angielskim z Billem Wood, by³ym agentem czarnych operacji i ¿o³nierzem marynarki wojennej, o którym SaLuSa mówi w przekazie.  Mo¿e choæ jeden z tych wywiadów doczeka siê nied³ugo t³umaczenia na polski przez t³umaczy specjalizuj±cych siê w YT.

PROJECT CAMELOT : BILL WOOD : “Ponad i Poza Projektem Widz±cego Szk³a”, 17 stycznia 2012
PROJECT CAMELOT : BILL WOOD odpowiada na pytania z udzia³em Kerry Cassidy, Dawida Wilcock i Billa Ryan, 25 stycznia, 2012

Bill Wood z Lis± Harrison, 9 luty 2012
http://krystal28.wordpress.com/
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2012, 07:15:18 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #349 : Luty 13, 2012, 13:51:08 »

Tak nie ma ¿adnej w±tpliwo¶ci i¿ przej¶cie do IV wymiaru nast±pi i bêdzie to w grudniu , naprawdê nikt i nic tego nie powstrzyma. To siê dzieje i dzieje siê coraz szybciej , zosta³o nam tak naprawdê oko³o 10 miesiêcy do przej¶cia.
Jednak trzeba wzi±æ pod uwagê i¿ od lata informacje na ten temat zaczn± stawaæ siê bardziej publiczne , bardziej potwierdzane naukom, p³yn±ce ju¿ ze ¶rodków masowego przekazu.
W³a¶ciwie grudzieñ bêdzie takim bardziej przygotowawczym czasem do tej niesamowitej podro¿y, oznacza to ¶wiadomym akceptowaniem tego co siê wyd±¿y.

Przej¶cie miêdzy wymiarowe nie polega na zabraniu walizek z cennymi rzeczami i podró¿ na now± ziemiê , która wy³oni siê z kokonu dotychczasowej. Wszystko co jest na tej dotychczasowej ( tej na której ¿yjemy teraz) ulegnie dematerializacji , naprawdê wszystko.

Zatem naprawdê nie ma teraz sensu walczenie o wiêcej i wiêcej... powinno siê skopiæ na sobie i staraæ siê zadbaæ o swoj± jako¶æ, o czysto¶æ , harmoniê i moc energetyczn±.

Fizycznie nie zabierzemy niczego z tej ziemi nie ma sensu walki o nic jednak wszystko co "mamy" ( bo jest to tylko z³udzenie posiadania) mamy zapisane w naszej szyszynce. Naprawdê wszystko od momentu naszego samodzielnego Istnienia , wszystko co stworzyli¶my.
W³a¶nie w szyszynce s± zdeponowane zapisy które mo¿emy zmaterializowaæ posiadaj±c nic wiêcej jak energiê mi³o¶ci w osobistym GRAALU , bo tylko ona tworzy. Dla nas jest najwa¿niejsza osobista  moc energetyczna naprawdê nic wiêcej tylko ona. Bowiem ona , za jej pomoc± odtworzymy , lub nie wszystko co jest zapisane w naszych szyszynkach i co chcieli by¶my posiadaæ na Nowej Ziemi.

I tu ju¿ nie pomog± miliardowe konta w bankach ( zgromadzone poprzez podstêpne  wyzyskiwanie innych ludzi , przez cwaniackie kombinacje prawne i ogóln± nieuczciwo¶æ), to koniec , bo to nie jest osobista energia niczyja tylko pozyskana bezprawnie od innych. Jej nie mo¿na bêdzie zabraæ , bo nic materialnego zewnêtrznego nie zabiorze nikt z ziemi.

Ludziom jeszcze nie mie¶ci siê w g³owach i¿ to w³a¶nie tak siê stanie, ta informacja nie jest publikowana chocia¿ s±dzê i¿ w wielu krêgach elit doskonale znana.


A samo przej¶cie? Jak ono bêdzie wygl±da³o fizycznie , albo lepiej energetycznie?

To bardzo proste zdarzenie ( Stwórca jest perfekcyjny , wszystko jest w olbrzymiej prostocie) , jak ju¿ pisa³am grudzieñ bêdzie bardzo efektywnym miesi±cem w procesach energetycznych wewn±trz naszego organizmu. To co teraz dzieje siê jest przygotowaniem wszystkich czakr ( wszystkich a nie tylko 7 g³ównych) do zmiany naszego cia³a w cia³o energetyczne.
Czyli nasza fizyczna pow³oka ( tych którzy wezm± udzia³ w procesie przekroczenia wymiaru III i wej¶cia w IV) uzyska moc energetyczn± stania siê wi±zk± energetyczn± , na czas 3 dni bêdziemy korzystali tylko z cia³ energetycznych , staniemy siê Iskrami ¦wiat³a.
W tym czasie  stara ziemia bêdzie ulega³a dematerializacji i wy³ania³a siê nowa ziemia zajmuj±ca ju¿ inn± pozycjê ( ta z odwróconymi biegunami) ni¿ stara. Ile czau bêdzie to trwa³o rzeczywi¶cie? Nie wiem , dla nas nie ma to znaczenia bo czas nie istnieje jest tylko koncentracj± na zdarzeniu , które rozgrywa siê w mózgu. Zatem to co w naszym rozumieniu dotychczasowym rozgrywa siê kilkadziesi±t lat mo¿e tak naprawdê zaistnieæ dla ludzi w ci±gu kilku minut. A to co trwa kilkadziesi±t miliardów lat mo¿e zaistnieæ ci±gu kilku dni.
Dla ludzi bêd±cych w stanie energetycznym nie ma to ¿adnego znaczenia bowiem liczy siê dla nich ich ¶wiadomo¶æ tego co dzieje siê w tym momencie z nimi , gdy s± uniesieni jako Iskry ponad zdarzenia rozgrywaj±ce siê na starej ziemi.

Ka¿dy wybra³ ju¿ dawno temu swoj± opcje przysz³o¶ci teraz nadszed³ czas zrealizowania jej i naprawdê stanie siê to w tym roku. Bowiem procesy energetyczne ca³ego Wszech¶wiata s± w toku a my jako ludzko¶æ jeste¶my w nich zanurzeni jak warzywo w  gotuj±cej siê zupie.

Owe s³awetne "trzy dni ciemno¶ci" to czas transformacji naszego cia³a fizycznego w ¶wietliste i przej¶cie w kolejne fizyczne o nowych parametrach fizycznych , nowych zwiêkszonych mo¿liwo¶ciach fizyczno , duchowych. Nie ma powodu gromadzenia na ten czas dodatkowych rzeczy fizycznych  bo one nie bêd± potrzebne , uzyskany stan energetyczny bêdzie korzysta³ z energii osobistej ale bêdzie te¿ wspierany przez energiê naszych matryc niewcielonych. Bêdzie to czas transformacji energetycznej z zachowaniem w 100% osobistej ¶wiadomo¶ci i to¿samo¶ci, nikt nam nic nie zabierze i nikt w tym czasie nie wejdzie w nasze pole energetyczne. Bowiem nikt kto nie uzyska mocy energetycznej wej¶cia w pole czystej mi³o¶ci bezwarunkowej ( inaczej pole ¶wiat³a- pas fotonowe) nie wejdzie tam , a kto tam siê znajdzie nie czyni nic z³ego ni sobie ni innym, bowiem s± tam inne warto¶ci istnienia) ca³kowite bezpieczeñstwo pod ka¿dym wzglêdem.

Po "trzech dniach" transformacji i oczyszczenia oraz ca³kowitej adaptacji do warunków nowej ziemi "opadniemy" na ni± jak "p³atki ¶niegu" ka¿dy do miejsca które wybra³ sobie zgodnie z w³asn±  wol±.

Rozpoczniemy okres adaptacyjny który mo¿e trwaæ od 3 do 7 lat ( to jest zale¿ne od szybko¶ci energetycznych zmian w nas w nowych warunkach) i w tym czasie na ziemi pojawi siê grupa ca³kiem du¿a nauczycieli duchowych , nie religijnych a duchowych , którzy ca³y czas s± przygotowywani do wype³nienia tej funkcji.
Dodam tylko i¿ bêd± pochodzili z ro¿nych grup spo³ecznych i sam fakt dawnego nale¿enia do tej lub tamtej religii nikomu nie blokuje pe³nienia tej funkcji. Bowiem liczy siê tylko rozwój osobisty i dobro p³yn±ce z serca takiego Cz³owieka , nic wiêcej. Ci ludzie przekazuj±c informacje o nowych warunkach bêd± odkrywali ca³e spektrum zakrytej do tej pory wiedzy. Poznamy wszystko o naszych korzeniach istnienia i Stwórcy  zanim "otworzymy" na rozcie¿ wrota Ziemi dla innych , wiedza jest podstaw± decyzyjno¶ci. 

Powróciæ teraz wypada do "baga¿u" , który zabrali¶my ze starej ziemi...  co zabrali¶my?

Zapis  energetyczny wszystkiego co posiadali¶my na "twardym dysku" - szyszynka i nasz± moc energetyczn± w postaci czystej energii uzyskanej we wszystkich inkarnacjach ziemskich.
W momencie przej¶cia na nowa ziemie stajemy siê "wierz± ¶wiat³a" , piramid± ¶wietln± , która posiada ju¿ depozyt ca³ej wiedzy Stwórcy i otworzony dostêp do niej , nie mamy ju¿ ¿adnych blokad energetycznych , wszystkie s± zdjête w czasie tych 3 dni "ciemno¶ci"

Ale piramida ma 12 poziomów wiedzy na które trzeba kolejno wchodziæ by z niej korzystaæ w kolejnym etapie naszego tworzenia, a do tego wej¶cia , do tej podró¿y ( jak zreszt± do ka¿dej) potrzebna jest moc energetyczna i to naprawdê osobista moc energetyczna, a nie pieni±dze za które kupimy sobie bilet....  nie nic z tego. To ju¿ nie dzia³a , to ju¿ inne warunki nie te zasady , odtworzymy wszystko co jest zapisane w dyskach naszej pamiêci ale za pomoc± energii zdeponowanej w naszym osobistym banku energetycznym , powiedzmy GRAALU.
I tu nic nie pomo¿e i¿ dawno temu by³em miliarderem ( ale w jaki sposób siê to sta³o? je¿eli za pomoc± Twojej uczciwej pracy, to OK! masz moc tworzenia wszystkiego co chcesz  , je¿eli by³o to podstêpne wy³udzanie i okradanie innych , to nic z tego nie masz , bo energia wróci³a ju¿ do tych , którym by³a zabrana)  , zaczynamy od pocz±tku.

Czyli wa¿ne jest dla naszej najbli¿szej przysz³o¶ci co osi±gn±³ ka¿dy z nas w trakcie dotychczasowych ¿yæ , kim siê sta³ , co sob± reprezentuje etycznie , moralnie i energetycznie bo to s± kryteria otwieraj±ce dostêp do mo¿liwo¶ci korzystania z wiedzy w naszej osobistej "piramidzie ¿ycia". Inaczej je¿eli jeste¶ jeszcze w "Ludzkim przedszkolu" to nie zostan± ci udostêpnione mo¿liwo¶ci twórcze ze szko³y ¶redniej. Zwyczajnie nie jest to mo¿liwe w ¿aden sposób, ka¿dy bêdzie tworzy³ na swoim osobistym poziomie , ale zawsze bêdzie móg³ byæ obdarowany twórczo¶ci± innych.
Obdarowany z ich wol± ale ju¿ nie bêdzie mo¿liwe okradanie innych w imiê podstêpnie stworzonych praw.W ¿adnym wypadku nie bêdzie potrzebna ustawa ochronna to zadzia³a automatycznie.

Ju¿ kiedy¶ pisa³am o prawym kciuku którym bêdziemy pos³ugiwali siê jak czytnikiem karty  bankowej , on zawsze poka¿e osobisty poziom energii w kontaktach handlowych. Ka¿dy bowiem posiada swoje "konto bankowe" w sobie i z niego bêdzie móg³ korzystaæ i je bêdzie uzupe³nia³.
ale na nim bêdzie siê tylko deponowa³a energia mi³o¶ci ( z oczywistych wzglêdów) i tylko z niej bêdziemy mogli korzystaæ( wiadomo i¿ tylko ona tworzy), to ju¿ wiemy doskonale.

Zatem zmieni siê ca³kowicie system warto¶ci w dzia³aniu w sposób naturalny, bowiem ka¿dy bêdzie chcia³ dysponowaæ rzeczami piêknymi , luksusowymi i i bywaæ w ró¿nych zak±tkach nie tylko ¶wiata. A do tego niezbêdna bêdzie tylko energia mi³o¶ci, ten kto bêdzie potrafi³ tworzyæ jej najwiêcej stanie siê wzorcem dla innych Ludzi. Ludzi bêdzie przyci±gaæ dobro , piêkno i harmonia , bo te warto¶ci stanowiæ bêd± dla nich warto¶æ w kolejnych latach ewolucji i one bêd± otwiera³y Ludziom kolejne piêkne mo¿liwo¶ci twórcze.

To bardzo proste zasady i bardzo prosty proces zmian oparty na wzorcu pozytywnym do którego Ludzko¶æ bêdzie d±¿y³a  swoj± woln± wol± nie z nakazu i zakazu a tylko na podstawie informacji i na jej podstawie dokonywania wyborów.

Takimi podstawami w swoim istnieniu ro¿ni siê IV wymiar od III , s± ca³kowicie inne , na tej inno¶ci opiera siê ca³a struktura ¿ycia , na rodzaju  energii tworz±cej t± inno¶æ.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Strony: 1 ... 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 [14] 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 ... 80 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.054 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

granitowa3 phacaiste-ar-mac-tire wypadynaszejbrygady opatowek gangem