Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 07, 2025, 07:37:22


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 ... 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 [14] 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 ... 80 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Inni o energii.  (Przeczytany 855553 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #325 : Luty 06, 2012, 13:17:12 »

Tak.... bo istnienie malujemy barwami mi³oœci , które niesiemy w sobie zmieniaj¹c ich œwietlistoœÌ i gamê odcieni zmieniamy siebie i t³o które sob¹ malujemy. Rodzi siê wówczas szczêœcie.
A szczĂŞÂścia siĂŞ nie wazy , nie mierzy i nie ustawia w powtarzalnych wzorcach , je siĂŞ przeÂżywa za kaÂżdym razem inaczej!

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

to piêkne co piszesz @Kiaro, jednak wci¹¿ ktoœ wylewa pomyje na ten rajski obraz..
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #326 : Luty 06, 2012, 13:39:29 »

songo, wylewa bo nie rozumie tego, o czym mĂłwiÂą Jessika czy np Gregg Braden.
Cytuj
(..)my jesteÂśmy zarĂłwno p³ótnem, jak i obrazem na nim, jesteÂśmy zarĂłwno  narzĂŞdziem, jak i artystÂą, ktĂłry go uÂżywa.

ObojĂŞtnie czy przekazy sÂą od JezusĂłw, Kuthumi, Plejadian, gadĂłw czy szarakĂłw, to sÂą aspekty nas samych, ktĂłre urzeczywistniajÂą siĂŞ bo ktoÂś (my sami, "inny ja") je powoÂłaÂł do Âżycia.

UmiejêtnoœÌ rozpoznania oryginalnego pochodzenia przekazu to nauka dla nas samych o tym jak potê¿ni jesteœmy w rzeczywistoœci.
Potrafimy tworzyÌ rzeczywistoœÌ dos³ownie. Obojêtnie jak j¹ sobie zwizualizujemy, czy to poprzez wyœwietlanie siê czegoœ na naszym wewnêtrznym ekranie, czy poprzez kontakt z Myœlicielami, to robimy sami sobie jako ŒwiadomoœÌ, któr¹ wszystko jest.

I nawet uzaleÂżniamy siĂŞ od wÂłasnych wyobraÂżeĂą na temat miÂłoÂści czy nienawiÂści. Bo i o tym teÂż sÂą przekazy, Âże zacytujĂŞ :
Cytuj
MiÂłoœÌ jest narkotykiem w 5D – i wszyscy siĂŞ tym ÂżywiÂą.
Jak ktoÂś moÂże siĂŞ ÂżywiĂŚ narkotykiem jednoczeÂśnie twierdzÂąc, Âże stroni od wszelkich uÂżywek ?
Brak konsekwencji to raz, a po drugie grozi to utrat¹ widzenia szerszej perspektywy w której wszystko jest po coœ i jest równie wa¿ne, albo niewa¿ne ( zale¿y jak do tego hologramu podejœÌ Mrugniêcie )

Tak na przyklad ,jak podchodzi Jessika zapytana o jej misjê. W pierwszym odruchu mówi "to tak na prawdê nie istnieje ..kiedy nie mo¿esz wyjœÌ i znaleŸÌ takie miejsce ,które mówi : to jest w³aœnie dla Jessiki "
MoÂżesz po prostu tworzyĂŚ. Cokolwiek wybierzesz.  DuÂży uÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 06, 2012, 13:48:08 wysłane przez east » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #327 : Luty 06, 2012, 14:07:04 »

Ja myœlê i¿ w du¿ej mierze sami ludzie mieszaj¹ swoje barwy tak i¿ wychodzi buro szary nikt im tego w ich wnêtrzach nie robi. A póŸniej maluj¹ sob¹ zewnêtrznoœÌ... jaka jest? taka jakie barwy nosisz w sobie Cz³owieku.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #328 : Luty 06, 2012, 14:23:02 »

MieszajÂą, bo one wszystkie sÂą w nas. My im poÂświĂŞcamy uwagĂŞ , albo i nie, a to co na zewnÂątrz jest odbiciem sumy wszystkich czÂąstkowych (wewnĂŞtrznych) ÂświadomoÂści.
I œwiat jest taki a nie inny. Bêdzie takim dopóki wszystko bêdziemy rozpatrywaÌ jako podzielone indywidualne, nie po³¹czone ze sob¹, uwik³ane w wieczn¹ walkê (dobra ze z³em ) , kawa³eczki.
Z takiej perspektywy wygl¹da to jak "suma wszystkich strachów". Po zmianie perspektywy , tylko jednej podstawowej cegie³ki, na obraz œwiata po³¹czonego ze sob¹ , wspó³uczestnicz¹cych œwiadomoœci maj¹cych jedno Ÿród³o od razu widaÌ, ¿e robimy to sobie sami. Niczym masochiœci.
I to jest bez sensu.
Aby to zmieniÌ musieliœmy odczuÌ ból , rzeczywistoœÌ cierpienia i strachu bo sami to sobie zrobiliœmy. I ci¹gle jeszcze nie za dobrze rozumiemy jak to dzia³a . St¹d potrzebne jest przyspieszenie w czasie. Natychmiastowa reakcja na akcje.
Kto uderzy ten powinien odczuĂŚ i powiÂązaĂŚ to z wÂłasnym dziaÂłaniem. Kto obdarzy drugÂą osobĂŞ empatiÂą ten jÂą zbierze. Proste jak to. Nauka przez doÂświadczenie. ÂŻadnego wymyÂślania.
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #329 : Luty 06, 2012, 15:13:55 »

MoÂżna krĂłtko podsumowaĂŚ DuÂży uÂśmiech

By nauczyĂŚ siĂŞ uniwersum sami musimy byĂŚ uniwersalni  DuÂży uÂśmiech

Czyli wszystko, dosÂłownie wszystko, kaÂżde najmniejsze nawet doÂświadczenie byÂło potrzebne i nie byÂło

dzieÂłem przypadku. UÂśmiech

JeÂżeli ktoÂś wierzy w jakiegoÂś boga stwĂłrce to jak sÂłusznie zauwaÂżyÂł east moÂże zapĂŞtliĂŚ

siĂŞ czytajÂąc zdanie ,,..my jesteÂśmy zarĂłwno p³ótnem, jak i obrazem na nim, jesteÂśmy zarĂłwno 

narzĂŞdziem, jak i artystÂą, ktĂłry go uÂżywa..."  JĂŞzyk

Co do informacji od kogo pochodzÂą to chyba waÂżne jest o czym ktoÂś mĂłwi, a nie kto mĂłwi  JĂŞzyk

Czy jesteÂśmy w stanie poznaĂŚ rzeczywistoœÌ  jako ludzie „stworzeni”przez kogoÂś??  JĂŞzyk

SkrytykowaĂŚ moÂże kaÂżdy wszystko tylko oprĂłcz chwilowej dziwnej satysfakcji swojego ego nic nie

zyska, nic siĂŞ nie nauczy, bo analiza nie przybliÂża rozwiÂązania problemu tylko coraz bardziej go zapĂŞtla

Jak przychodzi informacja, ktĂłra niczego nie wnosi ja wolĂŞ jÂą zostawiĂŚ bo ocena skutkuje moim

wiĂŞkszym lub mniejszym zapĂŞtlaniem siĂŞ  DuÂży uÂśmiech

Raz, drugi ok ale trzeci to hm .... JĂŞzyk

PozwolĂŞ sobie zacytowaĂŚ easta,,...Nauka przez doÂświadczenie. ÂŻadnego wymyÂślania..."

AnalizĂŞ zostawiam tym co lubiÂą siĂŞ hm,,,zapĂŞtlaĂŚ DuÂży uÂśmiech

« Ostatnia zmiana: Luty 06, 2012, 15:15:24 wysłane przez PrzebiÂśnieg » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #330 : Luty 06, 2012, 15:25:27 »

JesteÂśmy energiÂą, ktĂłra wyraÂża siĂŞ na miliardy sposobĂłw. JesteÂśmy barwÂą, uczuciem, wibracjÂą, materiÂą (w swoim zagĂŞszczeniu) a nade wszystko ÂświadomoÂściÂą.

Wci¹¿ kreujemy siebie i Âświat wokó³. Rzucamy barwy na p³ótno, kontemplujÂąc obraz. JesteÂśmy p³ótnem, obrazem i malarzem jednoczeÂśnie. Wolna wola umoÂżliwia to. Nie znaczy to jednak, Âże potrafimy efektywnie z wolnoÂści korzystaĂŚ. CzĂŞsto zadawalamy siĂŞ namiastkami. Najgorzej, gdy stajemy siĂŞ namiastkÂą jestestwa. JeÂśli ÂświadomoœÌ nie rozwija siĂŞ, nie wnosi nic twĂłrczego tym samym rozpada siĂŞ, rozprasza. Entropia ma racjĂŞ bytu, gdy ukÂład kostnieje w swoim zorganizowaniu. Energia musi pÂłyn¹Ì. Czy byÂł ‘wielki’ poczÂątek? Tego z pewnoÂściÂą nie wiemy, ale sÂą poczÂątki cykli, sÂą teÂż ich koĂące. A wiecznoœÌ? Rodzi poczÂątki i koĂące. RĂłwnieÂż naszego istnienia w formie.

Dobrze jest zatem œwiadomie organizowaÌ formê poprzez utrzymanie informacji. Brak zorganizowania rodzi chaos, rozpad. Z chaosu powstaje nowe. Na jakim etapie indywidualnie jesteœmy? Wzrastania, czy mo¿e rozpadu? Znajduj¹c odpowiedŸ, znajdujemy nowe mo¿liwoœci. Ale wpierw niezbêdne jest pytanie. I chwila ciszy na us³yszenie odpowiedzi. Harmider na d³u¿sz¹ metê rozwala najdoskonalsze struktury. Harmider mo¿e pochodziÌ z wnêtrza jak i zewnêtrza. Dba³oœÌ o harmoniê, czystoœÌ oraz klarownoœÌ jest wa¿na. Tyczy to cia³a, myœli i uczuÌ. Czyli naszej energii w jej ró¿nych przejawach, naszej kolorystyki, œwietlistoœci, b¹dŸ zamulenia.

MiÂłego dnia.  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #331 : Luty 06, 2012, 15:49:00 »

skoro istnieje dobra wola to istnieje dobro i zlo, a jezeli istnieje zlo to zalezy mu tylko na zniszczeniu, manipulacji, zniewoleniu i depopulacji, dzieki temu powinna sie rodzic swiadomosc istnienia i wyzszej rzeczywistosci na ktora mozna awansowac UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #332 : Luty 06, 2012, 16:40:23 »

@Ptaku
 
Cytuj
Jeœli œwiadomoœÌ nie rozwija siê, nie wnosi nic twórczego tym samym rozpada siê, rozprasza. Entropia ma racjê bytu, gdy uk³ad kostnieje w swoim zorganizowaniu. Energia musi p³yn¹Ì.
Tak, energia musi p³yn¹Ì. Stagnacja to zanik przep³ywu , a gromadzenie jednego z jej potencja³ów to œlepa uliczka bo uk³ad zawsze bêdzie d¹¿y³ do wyrównania, a zatem pojawi siê co najmniej równie silny znak przeciwny i nieod³¹czna temu walka.

Ale co powoduje ,¿e przep³yw zachodzi ? W³aœnie zaburzenie na tafli, asymetria. Pytanie, czy my, jako zaburzenie, jesteœmy wynikiem zewnêtrznej wobec nas ró¿nicy potencja³ów, czy to my powodujemy tê ró¿nicê.?
Jeœli przyj¹Ì to drugie, to wystarczy nauczyÌ siê jak powodowaÌ najkorzystniejsz¹ asymetriê , najbardziej po¿¹dane przep³ywy. Takie, których skutek jest dla nas pozytywny, co nie wyklucza chwilowego dyskomfortu, chwilowej utraty, wybicia z równowagi.

Podam przykÂład. JeÂśli ktoÂś zatankuje do peÂłna zbiornik baku swojej motorĂłwki, to porusza siĂŞ szybko po prostej linii, wbrew falom, wyprzedzajÂąc Âślamazarne ÂżaglĂłwki. Ale zgromadzone paliwo szybko siĂŞ koĂączy w ciÂągÂłej walce z tarciem i falami zaÂś do najbliÂższej stacji daleko. W pewnym momencie motorĂłwka bezradnie zakoÂłysze siĂŞ na falach zdana na ich ÂłaskĂŞ.
M¹dry ¿eglarz stawia tedy maszt i wci¹ga ¿agle, które ustawia tak, by miêdzy nimi tworzy³ sie PRZEP£YW. Bo wiatr to ró¿nica ciœnieù, która ci¹gnie Twoj¹ ³ajbê. Ty musisz tylko zadbaÌ o jak najkorzystniejszy przep³yw wiatru i utrzymaÌ kurs. P³yniesz wprawdzie wolniej, ale ci¹gle bli¿ej celu. Z czasem nabierzesz wprawy i bez wysi³ku osi¹gniesz przystaù machaj¹c po drodze motorowodniakowi zanim znikniesz mu z oczu.
Moje Âżeglarskie motto brzmi : wszystko czego Ci potrzeba istnieje w powietrzu, ktĂłrym oddychasz  DuÂży uÂśmiech

W œwiecie w którym skutki bêd¹ pojawia³y siê natychmiast po dzia³aniu nauka znacznie przyspieszy. Taki efekt by³by pozytywny pod warunkiem, ¿e ludzkoœÌ nie zniszczy prêdzej siebie w jakimœ ekstremalnym eksperymencie by to sprawdziÌ Mrugniêcie No, ale od czego s¹ czuwaj¹ce nad wszystkim Wy¿sze Ja , które ze sob¹ rozmawiaj¹ ?

Cytuj
Na jakim etapie indywidualnie jesteÂśmy? Wzrastania, czy moÂże rozpadu?
Indywidualnie to kaÂżdy chyba sam czuje, a zbiorowo, to sÂądzĂŞ, Âże nastĂŞpuje polaryzacja zarĂłwno rozpad jak i wzrost, rozwarstwienie, ktĂłre tworzy siÂła ssÂąca, przyspieszenie wirowe polegajÂące na subiektywnym odczuciu przyspieszenia upÂływu czasu, ale - rĂłwnieÂż szybszym odczuwaniu skutkĂłw wÂłasnych dziaÂłaĂą a nawet intencji.
« Ostatnia zmiana: Luty 06, 2012, 16:41:29 wysłane przez east » Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #333 : Luty 06, 2012, 18:43:17 »

Dobro - ZÂło  UÂśmiech

ZasadĂŞ budowy ,,Âświata" obrazuje (lub jak ostatnio siĂŞ okazuje obrazowaÂł) magnes plus - zero -

minus.

DoÂświadczenia potrzebne byÂły wszelakie.

,,zÂły uczynek to jak ktoÂś Kalemu ukradnie krowy, dobry uczynek to jak Kali komuÂś ukradnie krowy"  DuÂży uÂśmiech

Jedzenie teÂż ma smak pyszny lub niejadalny DuÂży uÂśmiech

Uniwersalizm wnioskĂłw musiaÂł wynikaĂŚ z doÂświadczeĂą smacznych i niejadalnych bo jak inaczej

nauczylibyÂśmy siĂŞ dosÂłownie wszystkiego MrugniĂŞcie

Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #334 : Luty 06, 2012, 18:58:55 »

interesujÂące zdanie na temat energii :

Jako czÂłowiek, ktĂłry poÂświĂŞciÂł caÂłe swoje Âżycie najczystszej nauce -studiom nad materiÂą - tyle mogĂŞ Wam powiedzieĂŚ na temat wynikĂłw moich badaĂą nad atomami : nie istnieje materia jako taka!
Wszelka materia powstaje i istnieje jedynie za pomoc¹ pewnej si³y, która wprawia cz¹steczki atomu w wibracje i utrzymuje ten najbardziej mikroskopijny system s³oneczny w ca³oœci .... Musimy uznaÌ istnienie za t¹ si³¹ ŒWIADOMEGO I INTELIGENTNEGO Umys³u. Ten Umys³ jest matryc¹ wszelkiej materii"


Max Planck, -ojciec fizyki kwantowej , cytat z jego wykÂładu wygÂłoszonego we Florencji w 1944 r pod tytuÂłem "Das Wesen der Materie " ( esencja/natura materii ).
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #335 : Luty 06, 2012, 19:18:13 »

wszystko ju¿ podpowiada kim jesteœmy i jak funkcjonuje rzeczywistoœÌ,-
juÂż tylko krok od zrozumienia, Âże jesteÂśmy skutkiem i przyczynÂą zarazem Chichot
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #336 : Luty 06, 2012, 19:32:33 »

I ciÂągle wracamy do tych samych wnioskĂłw... co scala ? UCZUCIE
Czego brak powoduje iÂż coÂś siĂŞ rozpada... ? UCZUCIA

Zatem wniosek z tego taki i¿ jedynym spoiwem ³¹cz¹cym elementy i pierwiastki tworz¹ce materiê jest tylko i wy³¹cznie UCZUCIE.

I zarazem najmniejszy element tego uczucia przedstawiony w pentagramie to 4 ÂżywioÂły po³¹czone piÂątym elementem czyli  UCZUCIEM.
A to UCZUCIE to nic innego jak MI£O¦Æ.
Z tego wynika iÂż materiÂą twĂłrcza jest MIÂŁO¦Æ uczucie o odpowiedniej wibracji w okreÂślonej przestrzeni inaczej wymiarze. A spoiwem klejÂącym tÂą zagĂŞszczonÂą energiĂŞ tworzÂącÂą materiĂŞ rĂłwnieÂż jest MIÂŁO¦Æ o wÂłaÂściwym  potencjale mocy dla danego wymiaru.
Czyli tworzymy z miÂłoÂści miÂłoÂściÂą i na tle miÂłoÂści jak by na to nie patrzeĂŚ. Zmienna jest tylko przestrzeĂą w ktĂłrej panujÂą okreÂślone warunki doÂświadczania tworzenia.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #337 : Luty 06, 2012, 21:03:04 »

interesujÂące zdanie na temat energii :

Jako czÂłowiek, ktĂłry poÂświĂŞciÂł caÂłe swoje Âżycie najczystszej nauce -studiom nad materiÂą - tyle mogĂŞ Wam powiedzieĂŚ na temat wynikĂłw moich badaĂą nad atomami : nie istnieje materia jako taka!
Wszelka materia powstaje i istnieje jedynie za pomoc¹ pewnej si³y, która wprawia cz¹steczki atomu w wibracje i utrzymuje ten najbardziej mikroskopijny system s³oneczny w ca³oœci .... Musimy uznaÌ istnienie za t¹ si³¹ ŒWIADOMEGO I INTELIGENTNEGO Umys³u. Ten Umys³ jest matryc¹ wszelkiej materii"


Max Planck, -ojciec fizyki kwantowej , cytat z jego wykÂładu wygÂłoszonego we Florencji w 1944 r pod tytuÂłem "Das Wesen der Materie " ( esencja/natura materii ).


Planck byÂł blisko. Nie istnieje Âżadna energia !
Energia to nic innego tylko zwulgaryzowane pojĂŞcie fraktalnej rzeczywistoÂści.
Fraktalnej, bo wszystko zbudowane jest z fraktali i podfraktali.
Czyli zbudowane jest z ksztaÂłtĂłw. A fraktale sÂą fraktalami dlatego, Âże zbudowane sÂą na zasadach zÂłotego podziaÂłu.
Temat wymaga jednak rozszerzenia....
Fraktale, czyli ksztaÂłty sÂą narzĂŞdziem programowania.Lub moÂże inaczej za pomocÂą fraktali ksztaÂłtĂłw programy sÂą realizowane.Czyli sÂą to pewne narzĂŞdzia programowania.
Przygl¹daj¹c siê bli¿ej i g³êbiej fraktalom realizuj¹ one funkcjê algorytmu.
StÂąd nie tyle waÂżny jest juÂż ksztaÂłt, ale co on robi, co on realizuje ?
Fraktal gromadzi informacje.Inaczej mĂłwiÂąc we fraktalach (ksztaÂłtach) zapisywana jest - informacja.
JeÂżeli jest zapisywana informacja, czyli oznacza to, Âże fraktal jest zapeÂłniany informacjÂą, a wiĂŞc istnieje jakiÂś moment poczÂątkowy, Âże jest pusty, lecz.... z biegiem ''czasu'' coraz bardziej napeÂłnia siĂŞ informacjÂą.
A co siĂŞ dzieje z fraktalami, czyli tymi ksztaÂłtami, tymi formami ?
One siĂŞ przemieszczajÂą. Po co siĂŞ przemieszczajÂą i dlaczego siĂŞ przemieszczajÂą i do czego zmierzajÂą ?
WyobraÂźmy sobie, Âże chcemy stworzyĂŚ okreÂślony obraz lub dÂźwiĂŞk.
WiĂŞc co musimy zrobiĂŚ, aby powstaÂł ten obraz lub dÂźwiĂŞk ?
Musim wpierw wiedzieæ jak ma wygl±daæ ten obraz lub jak brzmieæ ten d¼wiêk.Czyli musimy posiadaæ -INFORMACJÊ- o wygl±dzie obrazu którego chcemy stworzyæ lub posiadaæ informacjê jak ma brzmieæ d¼wiêk.
Pytanie teraz jak ten obraz i dÂźwiĂŞk - zrealizowaĂŚ ?
Potrzebujemy jĂŞzyka programowania, ktĂłrym przeÂłoÂżymy informacje o wyglÂądzie obrazu, lub brzmienia dzwiĂŞku.
Tym jĂŞzykiem jest odpowiedni algorytm.
A, algorytm jest pewnÂą funkcjÂą, ktĂłra zawiera w sobie - informacje.
OczywiÂście jeÂżeli zawiera, bo z definicji algorytm sam w sobie jest pusty.
Czyli oczekuje  na zapisanie w nim informacji.

No wiĂŞc przykÂładowo mamy namalowaĂŚ obraz.Dla uproszczenia wybiorĂŞ, Âże mamy narysowaĂŚ na kartce papieru kwadrat. WczeÂśniej musimy wiedzieĂŚ jak ma wyglÂądaĂŚ kwadrat. A skoro juÂż wiemy posÂługujemy siĂŞ nastĂŞpujÂącymi po sobie algorytmami.
Jak wyglÂądajÂą te algorytmy ?
1. Wyci¹gamy rêkê po o³ówek.
2. Bierzemy kartkĂŞ papieru i kÂładziemy na stole.
3. Bierzemy linijkĂŞ.
4. PrzykÂładamy linijkĂŞ do papieru.
5. Rysujemy pokolei boki kwadratu.

A wiĂŞc.
Aby narysowaĂŚ kwadrat, aby cokolwiek zrobiĂŚ i aby cokolwiek mĂłgÂł zrobiĂŚ wszechÂświat potrzeba :

1. Informacji co to ma byĂŚ ?
2.TÂą informacjĂŞ trzeba upakowaĂŚ w alogorytm.
3.JeÂżeli algorytmy sÂą wypeÂłnione informacjÂą, to za pomocÂą fraktali takich (form-ksztaÂłtĂłw) moÂżemy wykonaĂŚ, zrealizowaĂŚ ideĂŞ, projek, pomysÂł.

Na poziomie WszechÂświata wyglada to mniej wiĂŞcej tak.

Projektodawc± jest ''Bóg'', ale poniewa¿ ''Bóg'' to z wielu wzglêdów zwulgaryzowane pojêcie istoty - projektodawcy, wiêc mo¿e przyjmiê bardziej sensown± definicjê - RDZEÑ WSZECH¦WIATA.
Rdzeù jest takim g³ówny zarz¹dc¹, projektodawc¹, pomys³odawc¹, lecz nie jest wykonawc¹.
Rdzeù przekazuje informacje do tzw. g³ównego Logosa.
Logos, to w istocie programista, ktĂłry zamienia idee, pomysÂły, projekty Rdzenia na oprogramowanie.Jego narzĂŞdziami sÂą wÂłaÂśnie algorytmy wyraÂżone w postaci fraktali i podfraktali.
Rdzeù nie ustala koùcowego wyniku jak ma byÌ zrealizowany jego pomys³, idea, tylko okreœla jego ramy.To tak jakbyœmy mieli zbudowaÌ dom, ale nie jest œciœle okreœlone, czy bêdzie on mia³ wysokoœÌ 5 metrów, czy 5,5, lub dach ma byÌ bardziej lub mnie spadzisty.
WaÂżne jest, aby dom byÂł w miarĂŞ Âładny, ciepÂły, funkcjonalny, zdrowy dla uÂżytkownikĂłw etc...
Czyli jakby waÂżny jest tylko kontekst.
Co dalej ?
Pomys³y, projekty, idee Rdzenia G³ówny Logos wprogramowywuje w kszta³ty, czyli fraktale.
Gdybysmy mogli ich zobaczyĂŚ to wyglÂądaÂły by jak puzle porozrzucane po podÂłodze. Jednak kaÂżdy puzel (czyli ten fraktal) zawiera w sobie okreÂślone informacje.
WiĂŞc te porozrzucane ''puzle'' -fraktale nie przedstawiajÂą jeszcze jakiejkolwiek rzeczywistoÂści - zawierajÂą w sobie tylko porcje informacji ( ideii, pomysÂłu) RDZENIA.
I teraz najwaÂżniejsze w tym WSZECHÂŚWIECIE - czyli ISTOTY.  BiorÂą te puzle- ksztaÂłty i ukÂładajÂą. Jedni tak, inni inaczej.
Czyli jedni wykorzystujÂąc te fraktale (klocki, formy) zbudujÂą  taki ''dom'', a inni - inny.

IloœÌ mo¿lwoœci jest teoretycznie nieograniczona.
Najlepsze pomysÂły sÂą realizowane, a te (mĂłwiÂąc jĂŞzykiem potocznym) kiepskie - odrzucane.
Ja to siê dzieje ? Ano tak siê dzieje, ¿e we fraktalach zapisany w³a¶nie jest kontekst. Czyli to czego faktycznie oczekuje RDZEÑ.
A skoro tak, to owe ksztaÂłty-fraktale zaczynajÂą siĂŞ nawzajem dopasowywaĂŚ.WiĂŞc, aby dopasowaĂŚ siĂŞ przemieszczajÂą siĂŞ. PrzemieszczajÂą siĂŞ wzglĂŞdem siebie ruchem falowym.Dlaczego falowym.Dlatego, Âże jest to  najbardziej optymalny i praktyczny ruch.W zasadzie jest to ruch spiralny.
Ta spirala, jak kaÂżda spirala, moÂże siĂŞ rozciÂągaĂŚ lub ÂściskaĂŚ.
Jednak, aby rozci¹gn¹Ì, trzeba wpierw j¹ zcisn¹Ì.
W istocie ruch spiralny poruszajcych siê i zmierzaj¹cych do po³¹czenia fraktali jest heksagonalny.I ten ruch jest samonapêdzaj¹cy siê, czli nie potrzebuje jakiejœ pomocy, ingerencji z zewn¹trz.
Dlaczego tak siĂŞ dzieje ? WytÂłumaczyÂł to doskonale Marko Rodin.
Powiedzial on : ''BĂłg'' wymyÂśliÂł coÂś genialnego.A to co wymyÂśliÂł naleÂży nazwaĂŚ perfekcjÂą. Ta perfekcja polega na tym, Âże jeÂżeli coÂś siĂŞ koĂączy, to dokÂładnie w tym samy momencie coÂś siĂŞ zaczyna.I na odwrĂłt.
I to powduje samonapĂŞdzajÂący siĂŞ, spiralny, czyli falowy ruch fraktali, ktĂłre za pomocÂą tego ruchu wzajemnie siĂŞ dopasowujÂą realizujÂąc koncepcjĂŞ, pomysÂły, idee Rdzenia.
Ten spiralny ruch dla obserwatora z boku wyglÂąda jak jakieÂś zburzenie.
To zaburzenie ludzie nazwali sobie po prostu - energiÂą.
Lecz to nie jest energia.Jest to wzajemne dopasowywanie siĂŞ fraktali, zgodne z kontekstem, ideÂą, pomysÂłem  Rdzenia.
W Âświetle powyÂższego caÂły WszechÂświat jest informacjÂą wyraÂżonÂą za pomocÂą funkcji algorytmu realizowanÂą za pomocÂą fraktali i podfraktali.
Oto - '' ENERGIA''.

pozdr.

Usun¹³em nieptrzebnie d³ugie, puste pole na koùcu posta.
Darek


DziĂŞki Darek.

Dodam tylko jeszcze, Âże napisaÂłem na samym poczÂątku posta, Âże nie istnieje Âżadna energia, a wedÂług cytatu Easta powinienem napisaĂŚ, Âże nie istnieje materia.
Otó¿ wed³ug nomenklatury naukowej materia jest tylko inn¹ form¹ energii.
Zatem zrobiÂłem pewien wybieg - nie ma energii no to i  tym samym nie ma materii.
MĂłwiÂąc wprost - energia nie jest energiÂą, materia nie jest materiÂą.
SÂą to po prostu tylko takie okreÂślenia - pojĂŞcia zastĂŞpcze, potoczne,  a nie  rzeczywiste.
 
« Ostatnia zmiana: Luty 06, 2012, 22:12:17 wysłane przez Astre » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #338 : Luty 06, 2012, 21:53:57 »

Astre , "energia" ,czy teÂż przepÂływ informacji, jak zwaÂł tak zwaÂł. Fajnie Âże wyÂłuszczyÂłeÂś czym jest energia co nie przeszkadza uzywaĂŚ tej nazwy dalej.
Nie to jest najwaÂżniejsze tylko sama esencja , w jakim jĂŞzyku "rozmawia" z nami RdzeĂą ?

Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #339 : Luty 06, 2012, 22:01:33 »

Astre , "energia" ,czy teÂż przepÂływ informacji, jak zwaÂł tak zwaÂł. Fajnie Âże wyÂłuszczyÂłeÂś czym jest energia co nie przeszkadza uzywaĂŚ tej nazwy dalej.
Nie to jest najwaÂżniejsze tylko sama esencja , w jakim jĂŞzyku "rozmawia" z nami RdzeĂą ?



Tak, bo materia, energia to taka po prostu forma komunikacyjna.
 W sumie sÂłuszna, bo nikt nie bĂŞdzie za kaÂżdym razem mĂłwiÂł o materii i energii jako ruchu, czy zaburzeniu fraktali.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #340 : Luty 06, 2012, 23:58:24 »

A czym jest myÂśl tego Boga - Rdzenia  jak nie wiÂązkÂą przylewajÂącej energii tworzÂącej owe fraktale? z czego one siĂŞ tworzÂą jak nie z energii? MoÂżna to sÂłowo "energia" zastÂąpiĂŚ jakimÂś innym , ale sens bĂŞdzie taki sam.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #341 : Luty 07, 2012, 00:21:51 »

Sens nie bĂŞdzie do koĂąca taki sam, kiedy juÂż wiemy, Âże "przelewa" siĂŞ w zasadzie informacja.
Energia jest jakby "iloÂściowym" ujĂŞciem przepÂływu informacji, jej odczuwalnym skutkiem, ale jej fizyczny sens, jakoÂściowy , to IN-FORMACJA.

Czyli, jak sÂądzicie, czy jĂŞzyk w jakim rozmawia za nami RdzeĂą jest nacechowany emocjonalnie, czy to tylko sucha informacja ?

W zasadzie, gdyby na sprawê patrzeÌ z punktu widzenia Astre, to uczucie (jako rodzaj emocji) jest równie¿ jak¹œ informacj¹, czyli form¹ przekazu (in-form¹). Zatem uczucie mi³oœci , energia mi³oœci, by³aby szczególnym rodzajem informacji, jêzykiem komunikacji, który jako taki móg³by byÌ od³¹czony od podmiotu doœwiadczaj¹cego.

 Innymi sÂłowy miÂłujÂący mĂłgÂłby plastycznie operowaĂŚ miÂłoÂściÂą jako si³¹ formujÂącÂą rzeczywistoœÌ ( dosÂłownie : miÂłoœÌ, ktĂłra gĂłry przenosi ).

Dziœ mo¿e jest nazbyt abstrakcyjn¹ myœl¹, ¿e uczucie mog³oby zostaÌ opisane za pomoc¹ wzoru ( np wg œwiêtej geometrii), czym mog³aby siê zaj¹Ì nauka œcis³a, ale jutro ?
Kto to wie do czego dojdziemy ...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #342 : Luty 07, 2012, 00:36:40 »

Jak by na to nie patrzeĂŚ jest to ni mniej ni wiĂŞcej tylko ENERGIA w przeró¿nych wariantach mniej lub bardziej plastycznej moÂżliwoÂści zrozumienia jej. Energia , ktĂłrÂą moÂżna ksztaÂłtowaĂŚ , zagĂŞszczaĂŚ , rozrzedzaĂŚ , nadawaĂŚ jej barw , zapachu , ÂświatÂła , smaku przez odczuwalnoœÌ zmysÂłami .ZaleÂżnie od odbioru powstaje opis. Fraktal jest wizualny a wcale nie musimy tak odbieraĂŚ  naszej twĂłrczoÂści energiom.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 07, 2012, 10:18:12 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #343 : Luty 07, 2012, 09:13:06 »

Masz na myÂśli wizualizacjĂŞ fraktala, Kiaro. Tak na prawdĂŞ jest to jednak wynik operacji matematycznej na zbiorach liczb zespolonych.
Naukowcy doszli do czÂąstek elementarnych, kwarkĂłw, ktĂłrym wÂłaÂśnie ( nieprzypadkowo ?) ponadawali barwy, smaki i zapachy, jako atrybuty odró¿niajÂące. Kwarki te majÂą tylko cechy, znamiona fizycznego istnienia, lecz tak na prawdĂŞ istniejÂą bardziej jak informacja  matematycznie wyraÂżona. I teÂż jest to tylko opis, zapewne niedokÂładny, bo pĂłki co nikt nie twierdzi, Âże mogÂą one wyraÂżaĂŚ uczucia. Jakkolwiek nadanie informacji barwy, smaku i zapachu to moÂże byĂŚ pierwszy krok ku temu MrugniĂŞcie
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #344 : Luty 07, 2012, 10:17:11 »

W naszej przestrzeni III wymiaru nie mamy jeszcze moÂżliwoÂści  naszymi zmysÂłami odbioru  i zrozumienia wszystkiego co nas otacza.
KaÂżdy kolejny wymiar otwiera bardziej rozszerzone moÂżliwoÂści... juÂż niedÂługo!

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

================================

DÂługi ten tekst zawiÂły i pokrĂŞtny z duÂża jego czĂŞÂściÂą siĂŞ nie zgadzam, a szczegĂłlnie z nieczytelnoÂściÂą tej treÂści usiÂłujÂącÂą coÂś powiedzieĂŚ.
Ale s¹ te¿ interesuj¹ce informacje , ¿eby nie ci¹Ì na fragmenty , wklejam ca³y.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech


AnioÂłowie PoÂśrĂłd Was


06 lut 2012 13 komentarzy

by krystal28 in ArchanioÂł Metatron

.

PrzetÂłumaczyÂła Teresa Serafinowska

.

OSTIARIUSZ 2012 – AnioÂłowie PoÂśrĂłd Was

Pozdrawiam! Jestem Metatron, Ksi¹¿ê Œwiat³a! Gdy nadchodzi zapowiadany 2012 rok, otaczamy ka¿dego z was wirem i polem Bezwarunkowej Mi³oœci zakodowanej w Œwietle. Po¿ywiamy was, szanujemy ka¿dego z was z osobna. Znamy ka¿dego z was po imieniu poprzez wasz ton. Zawsze tak by³o!

Wkraczacie w 2012 rok, rok Dwunastej Fali WstĂŞpowania…  i tak wiele przed wami. Czuje siĂŞ radoœÌ tak w waszym  Âświecie fizycznym, jak i w naszym. Och, Drodzy Ludzie, moÂżecie to poczuĂŚ!
WejÂście w 2012 rok bĂŞdzie  ró¿niÂło siĂŞ od poprzednich typowych poczÂątkĂłw roku dla wielu z was. Zamiast energetycznego wyczerpania, jakie pojawiaÂło siĂŞ czĂŞsto po okresie ÂświĂŞtowania, nastÂąpi przyspieszenie, pobudzenie, pojawi siĂŞ ÂświeÂża energia, ktĂłra dodatkowo bardzo siĂŞ zaostrzy po nowiu 23 stycznia.

I tak mĂłwimy o naturze ÂŚwiatÂła i ÂŚwietlistych Istot Anielskich. I opowiemy wam o dobitnej prawidÂłowoÂści. Wszyscy, z racji pochodzenia, jesteÂście niesamowitymi Istotami Boskiego ÂŚwiatÂła. AnioÂłowie rzeczywiÂście sÂą poÂśrĂłd was.

Anio³owie Stró¿e
Manifestacja AnioÂła Stró¿a jest faktycznie niepowtarzalnym stopieniem aspektu waszego WyÂższego Ja z Boskim. ÂŚcisÂłe pole energetyczne, ktĂłre moÂże byĂŚ okreÂślone jako „forma myÂślowa”, stworzona i energetycznie odÂżywiana przez waszÂą indywidualnÂą DuszĂŞ wspĂłlnie z EnergiÂą AnielskÂą przefiltrowana w pierwotnej formie. To „Pole OpiekuĂącze” moÂże byĂŚ wyraÂżane w niezliczonych partnerstwach. Owe partnerstwa mogÂą byĂŚ zarĂłwno czÂłonkami waszej „grupy dusz” w³¹czajÂąc w to Âświat fizyczny.  AnioÂłowie i bĂłstwa, ktĂłre o coÂś prosicie, tworzÂąc wraz z waszym wyÂższym Ja niepowtarzalnÂą trzeciÂą energiĂŞ, sÂą czĂŞÂściami was, „AnioÂłami”, ale z nutÂą wÂłasnej toÂżsamoÂści. Kiedy np. modlicie siĂŞ do Ganeshy (indyjskie bĂłstwo), do ArchanioÂła lub do Saint Germaina, to pole energetyczne staje siĂŞ „uosobionym” partnerem ochronnym. Ta energia jest teÂż w stanie wspó³dziaÂłaĂŚ z wami w formie „Totemu” lub domowego zwierzĂŞcia.

Symbiotyczne poziomy hierarchii
Ja, Metatron, istniejê na dwóch oddzielnych, lecz symbiotycznych poziomach, z których najbardziej zaufanym i dostêpnym dla ludzkoœci jest Archanio³ Metatron, choÌ na wy¿szym poziomie istniejê jako Metatron Ksi¹¿ê Œwiat³a. Jednak sama tylko analogia nie jest w stanie obj¹Ì czy zdefiniowaÌ mojej natury, jest jedynie w stanie daÌ wyci¹gniête z aspektów wyobra¿enie.

Jako „WÂładca ÂŚwiatÂła” jestem generatorem stacji bazowych rzeczywistoÂści i wszechÂświatĂłw. Ten poziom wolny jest od tego, co nazwalibyÂście odbiciem osobowoÂści. MoÂżna to porĂłwnaĂŚ do motoru, boskiego Âświadomego komputera, ktĂłrego intensywnoœÌ energii wydobywa siĂŞ za pomocÂą promieniowania Gamma i dla was jest nie do wyobraÂżenia. A sÂą teÂż poziomy daleko powyÂżej mnie.

Jako archanioÂł Metatron dokarmiam Âżycie
KomunikujĂŞ siĂŞ z kanaÂłem Tyberonn nie sÂłowami lecz zakodowanymi „pakietami” ÂŚwiatÂła. On odbiera ten przekaz za pomocÂą przed-ziemskiego porozumienia. „Kontraktu”, jeÂśli tak wolicie, na jego sÂłuÂżbĂŞ w tych czasach. W wyÂższym aspekcie jest Tyberonn z pochodzenia Plejadianinem i czÂłonkiem Kosmicznej Rady ÂŚwiatÂła. W innych wcieleniach i wymiarach wspĂłlnie odbywaliÂśmy sÂłuÂżbĂŞ. Te kody zostaÂły przekazane z mojego wyÂższego aspektu, przeÂłoÂżone na poziom Archanio³ów i odebrane w jego wyÂższym Ja, skompletowane do interpretacji i transmisji.

MoÂżna powiedzieĂŚ, Âże w wyÂższym aspekcie utrzymujĂŞ wiĂŞkszoœÌ geometrycznych kodĂłw wibracji ÂświadomoÂści, ktĂłre przemieniane sÂą w Anielskich KrĂłlestwach ÂŚwiatÂła. Jako taki istnieje zarĂłwno hierarchiczny jak i niehierarchiczny aspekt KrĂłlestwa Anielskiego, ktĂłry jest okreÂślany poprzez ÂświatÂło krystaliczne (crysto-light) i ÂświatÂło fizyczne. MoÂżna powiedzieĂŚ, Âże ÂŚwietliste Istoty NiebiaĂąskich KrĂłlestw, w pojĂŞciach metatronicznych, sÂą Âświadomymi jednostkami „Boskich MyÂśli ÂŹrĂłdÂła” i poza tym stwarzajÂą myÂślÂą ÂŚwiatÂło i Poza – ÂŚwiatÂło.

AnioÂłowie KrĂłlestwa Metatronicznego wytwarzajÂą i upiĂŞkszajÂą Kodowane ÂŚwiatÂło. Taki „miĂŞdzy-raport” ÂŚwiatÂła czyni materiĂŞ, antymateriĂŞ, czas i przestrzeĂą. Nie jest to oczywiÂście Âżaden koncepcyjny opis funkcji anielskich, jaki jest utrzymywany przez masy ludzi, nie mĂłwiÂąc juÂż o tym, Âże ma byĂŚ zrozumiaÂły.  Jednak w pojĂŞciu tego kontekstu znajduje siĂŞ Âśrodek spajajÂący, ktĂłry nieodwoÂłalnie ³¹czy ÂświĂŞty naukowy i ÂświĂŞty duchowy aspekt rzeczywistoÂści, ktĂłre tworzÂą integralny zjednoczony krÂąg, klucz, aby rozwijajÂąca siĂŞ ludzkoœÌ przeniosÂła siĂŞ poza dualnoœÌ.

W obecnej erze Wstêpowania rzeczywiœcie rozwijacie siê w zdolnoœciach absorbowania wiêkszych iloœci œwiat³a a œwiat³o jest PRAWD¥, Wszechœwiatow¹ Kosmiczn¹ Prawd¹ Wszystkiego Co Jest. Zagadkê, która zniekszta³ci³a pe³n¹ jednoœÌ œwiadomoœci ludzkoœci w dualnoœci, przede wszystkim w waszej teraŸniejszoœci , stanowi fakt, ¿e nauka nie uwzglêdnia œwiêtoœci i, ¿e wyklucza duchowoœÌ.

Dla niektĂłrych z was moÂże byĂŚ niespodziankÂą, Âże istniejÂą Anielskie Hierarchie, ktĂłrych cel funkcjonowania moÂżna okreÂśliĂŚ jako StraÂżnikĂłw Fizyki. W tej roli jesteÂśmy Âświadomymi konstruktami „Praw Fizyki”, ktĂłre umoÂżliwiajÂą urzeczywistnienie wymiarĂłw. I my rozpoznajemy, Âże idee Anio³ów jako naukowcĂłw i inÂżynierĂłw sÂą dla was zagmatwane. Dla nas to zabawne!

MĂłwimy wam, Âże nowi metafizycy, nowi pracownicy ÂŚwiatÂła i StraÂżnicy Ziemi, wyraÂżajÂąc to w waszej mowie, sÂą naukowcami. W rzeczy samej ci, o ktĂłrych mĂłwicie jako o „KrysztaÂłowych Dzieciach”, bĂŞdÂą „wyuczonymi w ÂświĂŞty sposĂłb” naukowcami, ktĂłrzy dopeÂłniÂą zrozumienie kolejnych generacji ³¹czÂąc duchowoœÌ z naukÂą. Nie bĂŞdÂą religijni w tradycyjnym pojĂŞciu, lecz mĂłwimy wam, Âże ludzkoœÌ przybliÂży siĂŞ do zrozumienia „boskoÂści” za pomocÂą nauki bardziej niÂż za pomocÂą religii. To jest brakujÂący fragment puzzli.

WniebowstÂąpieni Mistrzowie
Przez eony lat ludzkoœÌ sk³ania³a siê ku traktowaniu Wniebiowst¹pionych Mistrzów, Duchowych Nauczycieli, Rad Grupowych, Bóstw i przychylnych Pozaziemskich Istot jako Anio³ów. Jednak oni tym nie s¹.

Kosmiczna Rada ÂŚwiatÂła, WniebowstÂąpieni Mistrzowie, ZwiÂązek SyriaĂąsko – PlejadiaĂąski ³¹czÂą funkcje, ktĂłre ogĂłlnie ujmujÂąc, operujÂą jako Rady. SÂą to reprezentacyjne i doradcze dyscypliny zajmujÂące siĂŞ asocjacjÂą twierdzeĂą, zasad, teorii i przekonaĂą z ucieleÂśnionÂą wiedzÂą. Kosmiczna Rada ÂŚwiatÂła skÂłada siĂŞ g³ównie z bardzo wysoko rozwiniĂŞtych istot, ktĂłre poznaÂły i zamknĂŞÂły rozdziaÂł zwiÂązany z lekcjami fizycznej dualnoÂści i zdecydowaÂły siĂŞ na wspieranie ludzkoÂści. Podobnie ma siĂŞ z Sojuszem SyriaĂąsko – PlediaĂąskim.

Obraz Boga
IstniejÂą niezliczone formy Âżycia „Boskiej Inteligencji” w Kosmosie, ktĂłre majÂą zupeÂłnie inne formy cielesne niÂż wy na Ziemi. One rĂłwnieÂż zostaÂły stworzone na „obraz i podobieĂąstwo Boga”. I zrozumcie, Âże Obraz Boga to Âżycie, bycie Âświadomym ÂŚWIATÂŁA i MIÂŁOÂŚCI.

Królestwo anio³ów
Kochani, stan „OÂświecenia” to tylko Byt poÂśrĂłd ÂŚwiatÂła… Integralnego, Koherentnego Krystalicznego ÂŚwiatÂła. WstĂŞpowanie obraca siĂŞ wokó³ Krystalicznego przejÂścia planety Ziemi.  W swoim rodzaju to krystaliczne przejÂście daje do dyspozycji nie tylko wiĂŞkszy dostĂŞp do wyÂższych wymiarĂłw, ale teÂż przesuniĂŞcie ludzkoÂści do stanu Krystalicznego CiaÂła ÂŚwietlistego zwanego Mer-Ka-Na. Mer-Ka-Na jest zdolna do wchÂłoniĂŞcia wiĂŞkszej iloÂści ÂŚwiatÂła i tym samym pozwala wam na posiadanie wiĂŞkszej iloÂści energii, a wy stajecie siĂŞ przy tym kompetentni do synergistycznego po³¹czenia z krystalicznymi wymiarami i KrĂłlestwem Anio³ów.

Królestwo Anio³ów by³o Ÿle pojmowane w okreœlonych aspektach swojej natury i celów.

AnioÂłowie w rzeczywistoÂści sÂą „PosÂłaĂącami Boga”. Lecz co to oznacza?
AnioÂłowie to Wielowymiarowe Istoty ÂŚwiatÂła sÂłu¿¹ce duÂżo szerszej funkcji niÂż ochrona i przekazywanie informacji. SprĂłbujemy wyjaÂśniĂŚ wyÂższy aspekt anio³ów, jednak zanim to uczynimy, chcemy wam powiedzieĂŚ, Âże anioÂłowie jako Istoty ÂŚwiatÂła sÂą Âświadomymi Istotami Boskiej Esencji, kluczowÂą wibracjÂą dla wsparcia rozwijajÂącej siĂŞ ludzkoÂści… a tÂą jest MiÂłoœÌ. Chcemy wam dodaĂŚ zastrzeÂżenie, Âże miÂłoœÌ jest wibracjÂą duÂżo bardziej zÂłoÂżonÂą i duÂżo, duÂżo wyÂższÂą niÂż tylko odczucie emocjonalne interpretowane przez was jako miÂłoœÌ.  MIÂŁO¦Æ  jest kompleksowÂą naukÂą.

Jak juÂż wam wczeÂśniej powiedzieliÂśmy, wyÂższÂą formÂą miÂłoÂści jest „MiÂłoœÌ Bezwarunkowa”. I podczas gdy Bezwarunkowa MiÂłoœÌ z pozycji trzeciego wymiaru jest poszukiwana, moÂże byĂŚ pochwycona tylko na poziomie wymiaru piÂątego. Powodem tego jest esencjonalnoœÌ Bezwarunkowej MiÂłoÂści a trzeci wymiar jest poziomem zaleÂżnym (nie bezwarunkowym). Ci z was, ktĂłrzy osiÂągnĂŞli poczÂątkowe aspekty Bezwarunkowej MiÂłoÂści, mogÂą doznawaĂŚ jej tylko na poziomie piÂątego wymiaru. Czy to rozumiecie?

AnioÂłowie jako istoty utrzymujÂące miejsca fizycznoÂści
Traktujecie anioÂły jako karmiÂących straÂżnikĂłw, posÂłaĂącĂłw „Boga”. JesteÂśmy tym, ale i czymÂś wiĂŞcej. WiĂŞkszoœÌ z was zgodzi siĂŞ z nami, Âże AnioÂłowie sÂą „Istotami ÂŚwiatÂła”. W tej koĂącowej definicji obejmujecie prawdĂŞ, ktĂłra w swojej istocie jest szersza, niÂż poczÂątkowe opisy. Istoty ÂŚwiatÂła, AnioÂłowie, to Âświadome istoty utrzymujÂące na swoim miejscu prawa fizyki w ich rejonach zastosowania, jakich sobie nawet nie wyobraÂżacie.

AnioÂłowie posiadajÂą obustronnÂą naturĂŞ i aspekt w wymiarowym ÂŚwietle, co oznacza, Âże AnioÂłowie istniejÂą wewnÂątrz pola antymaterii w ÂŚwietle Fraktalnym i w krĂłlestwach fizycznych w  ÂŚwietle Geometrycznym. Jak kto chce, sÂą uchwytami energii jÂądra, Âświadomie utrzymujÂąc szczegĂłlne prawa wymiarĂłw w stanie nieuszkodzonym.

AnioÂłowie nie posiadajÂą formy, nie zajmujÂą fizycznie miejsca, mĂłwiÂąc waszymi sÂłowami, nie posiadajÂą masy. JesteÂśmy Boskimi MyÂślami i manifestacjÂą bez znieksztaÂłceĂą. JesteÂśmy „tonalni” i mamy spektrum wibracji do dyspozycji. TÂą wibracjÂą jest MIÂŁO¦Æ.

MĂłwimy wam, Âże poÂśrĂłd krĂłlestwa Anio³ów istniejÂą aspekty zarĂłwno wielokrotne jak i niepowtarzalne. I jakkolwiek moÂże siĂŞ to wydawaĂŚ paradoksalne, rĂłwnieÂż ten „niepowtarzalny” aspekt archanio³ów jest wielokrotny w swojej zawartoÂści ÂświadomoÂści.

Odpowiednio do tego  ludzie nadajÂą ArchanioÂłom indywidualne imiona, obarczone ludzkimi ograniczonymi wyobraÂżeniami dotyczÂącymi atrybutĂłw Anio³ów i Istot ÂŚwiatÂła. Interpretujecie Anio³ów i Istoty ÂŚwietliste jako „osobowoÂści” posiadajÂące pÂłeĂŚ. RzeczywiÂście jesteÂśmy w naszym obejÂściu z ludzkoÂściÂą „przystĂŞpni i rozmowni”, i podczas gdy ten aspekt jest absolutnie popularny i odÂżywczy, jednak przecieÂż nie mamy specyfiki pÂłciowej. To, co interpretujecie, jako „osobowoœÌ”, stanowi poÂżywkĂŞ z wibracji Domu.

W rzeczywisto¶ci jeste¶my odbiciami atrybutów najpotê¿niejszych energii Kosmosu, a t± jest MI£O¦Æ. Jednak nasza esencja jest przez ludzko¶æ odbierana z poziomu dwoisto¶ci i interpretowana zgodnie z jej cechami, przez co logicznie rozumuj±c uwa¿acie, ¿e jeste¶my przyporz±dkowani indywidualnym osobowo¶ciom.

Jesteœmy Boskim Rozumem z dobrotliwie od¿ywczym aspektem bez ego, wolni od tego, co nazywacie negatywnymi emocjami. My wspieramy i utrzymujemy energiê na swoim miejscu czyni¹c to w esencjalnym celu. Nasz¹ baz¹ jest Mi³oœÌ.

Ludzkie obrazy anio³ów
Jakkolwiek ludzkoœÌ dopisuje do Archanio³ów imiona specyficzne dla pÂłci, KrĂłlestwo Anio³ów jest androgeniczne, mĂłwiÂąc waszymi sÂłowami – ani mĂŞskie ani ÂżeĂąskie. PoniewaÂż okreÂślone atrybuty MIÂŁOÂŚCI jak odÂżywianie i wspó³czucie traktujecie jako ÂżeĂąskie a mĂŞskoÂści przypisujecie si³ê,  dajecie anioÂłom pÂłeĂŚ. PÂłeĂŚ istnieje tylko w stanie polaryzacji.

Same tylko energie, ktĂłre okreÂślacie jako „Matka Ziemia” lub „Boska Matka”, otrzymujÂą etykietkĂŞ w ten sam sposĂłb, poniewaÂż przypisujecie im odÂżywcze ÂżeĂąskie cechy. Takie okreÂślenia powinny byĂŚ wzmocnione skÂładniÂą wyobraÂżeĂą polaryzacji, a w szerszym paradygmacie sÂą trochĂŞ maÂło skoncentrowane i ograniczajÂące w stosunku do prawdziwej esencjonalnej natury szerszego otwarcia paradygmatĂłw w 2012 roku.

Znajdujemy siĂŞ daleko poza polaryzacjÂą. JesteÂśmy integralni. Istoty ÂŚwiatÂła pochodzÂące z KrĂłlestwa Anio³ów stanowiÂą wielokrotne / wielowymiarowe formy integralnej Âświadomej energii. Nasza ÂświadomoœÌ wiĂŞkszoÂści jest podstawÂą tego, dlaczego czĂŞsto nie odnosimy siĂŞ do naszego Ja  lub  w doniesieniach dla was w powiÂązaniu z „ja” jako zaimki pojedyncze. Jednak rĂłwnieÂż w zjednoczeniu  jesteÂśmy w wyraÂźnym paradoksie rĂłwnieÂż jednostkowi.

Ludzie skÂłaniajÂą siĂŞ ku tworzeniu obrazĂłw Anio³ów, ktĂłre w pewnym stopniu sÂą odpowiedzialne za b³êdne wyobraÂżenia ich prawdziwej natury. 

cd...

ScaliÂłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2012, 14:58:54 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #345 : Luty 07, 2012, 15:02:22 »

cd...

Wasze obrazy i malowidÂła Âścienne przedstawiajÂą na zmianĂŞ muskularne mĂŞskie wyobraÂżenia lub ÂżeĂąskie obrazy z skrzydÂłami z piĂłr lub nawet miniaturowe anioÂłki. AnioÂłowie w swoim Bycie nie sÂą ani natury mĂŞskiej ani ÂżeĂąskiej. PÂłeĂŚ jest aspektem dualnoÂści. I naturalnie AnioÂłowie nie posiadajÂą skrzydeÂł, piĂłr czy wspaniaÂłych ludzkich form.  W Âżadnym razie nie czujemy siĂŞ dotkniĂŞci takimi obrazami, to sÂą po prostu mentalne wyobraÂżenia artystĂłw, ktĂłrzy powtarzajÂą i wzmacniajÂą niektĂłre faÂłszywe pojĂŞcia.

Wiele z waszych religijnych tekstĂłw i pism opowiadajÂą wam, Âże „BĂłg” stworzyÂł ludzkoœÌ jako swĂłj „OBRAZ”. Postrzegacie nawet „Boga” jako patriarchalnego mĂŞÂżczyznĂŞ w ludzkim ciele. To jest ten sam proces mentalny, jaki, rozumujÂąc logicznie, stworzyliÂście przy nadawaniu obrazom Anio³ów  ludzkich form.  Takie wizje Nieba majÂą bardzo silny wpÂływ na wasze myÂśli i emocje, i w naturalny sposĂłb stwarzacie zrozumiaÂłe dla was obrazy, aby uÂłatwiĂŚ sobie po³¹czenie z BoskoÂściÂą.

ByĂŚ moÂże zainteresuje was wiadomoœÌ, Âże delfiny w waszych oceanach „wyglÂądajÂą” anielsko,  poniewaÂż  posiadajÂą formĂŞ delfina.

W rzeczywistoœci Anio³owie s¹ Œwiat³em nie posiadaj¹cym formy. Ka¿da forma ¿ycia postrzegana jest w przefiltrowanej interpretacji umo¿liwiaj¹cej zaufane po³¹czenie.

PowrĂłt do punktu wyjÂścia / domkniĂŞcie krĂŞgu
ÂŻadna z waszych obecnych wielkich religii nie oferuje „peÂłnego krĂŞgu”, kompletnej prawdy prawdziwej natury waszej rzeczywistoÂści.  KaÂżda zawiera pewnÂą czêœÌ, ktĂłra jednak jest zafaÂłszowana poprzez niedokÂładne wstawki. ÂŻadna nie rozpoznaje jako prawdy oczywistego faktu ludzkiego „pozaziemskiego dziedzictwa”.  WiĂŞkszoœÌ mĂłwi znieksztaÂłconymi metaforami. Wiele szuka sposobĂłw kontroli poprzez wzmocnione mentalne programowanie lĂŞku, blokuje ÂścieÂżki samouprawomocnienia poprzez koncepcje grzechu pierworodnego, ognia piekielnego i potĂŞpienia. Ca³¹ ludzkoœÌ tworzÂą Istoty ze ÂŚwiatÂła, potĂŞÂżne duchowe ÂświadomoÂści, Iskry BoskoÂści. Ró¿nica pomiĂŞdzy ludÂźmi a AnioÂłami polega na tym, Âże ludzie sÂą aspektami BoskoÂści, ktĂłre rozwijajÂą siĂŞ z powrotem do Boskiego RozciÂągniĂŞcia, po tym, jak dobrodusznie wybraÂły ponownÂą naukĂŞ poprzez doznawanie wolnej woli i stwarzanie.

AnioÂłowie sÂą doskonali i wspaniali, i zawsze byli „StraÂżnikami ÂŚwiatÂła”. UtrzymujÂą tÂą przestrzeĂą i nie-przestrzeĂą wiecznego rozszerzajÂącego siĂŞ TERAZ, Alfa i Omega.

NajwyÂższa forma
Chcemy rĂłwnieÂż powiedzieĂŚ, Âże religijna doktryna „UpadÂłych Anio³ów” bazujÂąca na strachu jest nieÂścisÂłoÂściÂą. W rzeczywistoÂści w celu regulacji „Ziemskiego Uniwersytetu” w szczegĂłlnym prawie fizyki umoÂżliwiajÂącym polaryzacjĂŞ istniejÂą „ÂŚwiadomi Opiekunowie” .  LudzkoœÌ w tej szkole na poziomie dualnoÂści jest zdolna do doskonalenia odpowiedzialnoÂści siÂły stwĂłrczej.

Nie ma z³ych czy upad³ych anio³ów. KROPKA.

Nie ma mÂściwego Boga w Niebie. Nie ma anio³ów, ktĂłrych musielibyÂście siĂŞ obawiaĂŚ.  Zamiast tego sÂą oni wspaniaÂłymi partnerami rodzinnymi z wyciÂągniĂŞtymi ku wam rĂŞkami. Zaufanymi rĂŞkami z Domu.

WÂłaÂściwie to jest znieksztaÂłcona, przestarzaÂła i Âźle zrozumiana analogia do wpÂływu dualizmu. Pojedyncze domeny, jedyne zÂło, jakie istnieje w dualnoÂści, to poziomy stworzone przez b³êdne myÂślenie w procesie uczenia siĂŞ „wolnej woli”.

Nie ma Âżadnych „upadÂłych anio³ów”. Jak mogÂłaby istota z Boskiego ÂŹrĂłdÂła stworzona ze ÂŚwiatÂła, odwrĂłciĂŚ siĂŞ od tego, czym jest? AnioÂły nie majÂą „wolnej woli”. Zamiast tego majÂą „BoskÂą WolĂŞ”. NajwyÂższa forma Wszystkiego Co Jest jest istotÂą rzeczywistoÂści, ktĂłra jest podstawÂą wszystkich zjawisk i przejawĂłw nazywanych Âżyciem, w³¹cznie z materiÂą, antymateriÂą, niemateriÂą, energiÂą i nieenergiÂą, myÂślami i brakiem myÂśli. I mĂłwimy wam, Âże jest nawet czymÂś, co istnieje poza tym.

MoÂżliwe, Âże nie moÂżecie zrozumieĂŚ lub odczuĂŚ tych prawd w sobie z waszej perspektywy dualnoÂści, poniewaÂż brak ich w polu waszych wyobraÂżeĂą, ale wyjaÂśniĂŞ wam to.  Jednak chodzi znĂłw o wasze postrzeganie, ktĂłre musi ulec poszerzeniu, gdyÂż roÂśniecie do wiĂŞkszej ÂświadomoÂści ku waszemu Boskiemu Ja.

Kodowana natura ÂŚwiatÂła
Ziemia promieniuje na ró¿ne sposoby, odbiera i rozprowadza Œwiat³o w wielu postaciach unikalnych czêstotliwoœci, formatów i szerokoœci pasm, z których ka¿de posiada swoje w³asne przeznaczenie i cechy. Œwiat³o w swoim spektrum ró¿nych wibracji zawiera informacje, kody i barwy, które wspieraj¹ Ziemiê a wraz ni¹ i ludzkoœÌ.

Podczas gdy SÂłoĂące waszego Systemu SÂłonecznego jest podstawowym ÂźrĂłdÂłem waszego ÂświatÂła, jakie jest odbierane na Ziemi, waÂżne jest, aby pamiĂŞtaĂŚ, Âże to w Âżadnym razie nie jest jedyne ÂźrĂłdÂło. Innymi ÂźrĂłdÂłami sÂą: Centralne Wielkie SÂłoĂące, gwiazdy, biaÂłe dziury i Istoty ÂŚwietliste. W uzasadniony sposĂłb mĂłwimy o Istotach ÂŚwiatÂła, tych, ktĂłre sÂą do dyspozycji wysoko ponad obszarami ÂŚwiatÂła Anio³ów, co jest dla was niewyobraÂżalne. ChcielibyÂśmy dodaĂŚ, Âże kaÂżde ÂŚwiatÂło  ma naturalnÂą matrycĂŞ filtrujÂącÂą i odpowiedni rozkÂład widmowy.

WiĂŞkszoœÌ ludzi jest w stanie postrzegaĂŚ kwanty ÂświatÂła, ktĂłre wystĂŞpujÂą w „widocznym obrĂŞbie” spektrum ÂświatÂła, tylko fizycznie. JesteÂście Âświadomi faktu, Âże ludzie potrzebujÂą ÂświatÂła dla zdrowia ciaÂła fizycznego, a my chcemy wam powiedzieĂŚ, Âże i istoty  ÂżyjÂące we wnĂŞtrzu Ziemi odbierajÂą ÂświatÂło jako niezbĂŞdny skÂładnik odÂżywczy.  (Z przymruÂżeniem oka moÂżemy powiedzieĂŚ, Âże wiele planet w waszym szczegĂłlnym zakÂątku Kosmosu w³¹cznie z ZiemiÂą, posiada bardziej rozwiniĂŞte „ludzkie” formy Âżycia wewnÂątrz planet niÂż na zewnÂątrz.) WiĂŞc co jest obecnie ÂźrĂłdÂłem otrzymywanego przez was ÂświatÂła? Jest to wielobarwne ÂŚwiatÂło emitowane z krystalicznego jÂądra Ziemi szeroko poza obrĂŞbem „widzialnym”.

Wielobarwne „Wszelkie BiaÂłe” ÂŚwiatÂło wspó³pracuje bezpoÂśrednio z dwunastoma czakrami Mer-Ka-Na. Jest czyste i kompletne i w swojej fali i formacie czÂąsteczkowym zawiera wszystkie czĂŞstotliwoÂści, wszystkie widma, wszystkie  kody tworzenia. ÂŚwiatÂło sÂłoneczne tego nie zawiera. Z czasem bĂŞdziecie zamieszkiwaĂŚ „WewnĂŞtrznÂą ZiemiĂŞ”. W 2012 roku uzupeÂłni siĂŞ Krystaliczna SieĂŚ i przyjdÂą zmiany sposobu  wprowadzania i odbierania tego ÂŚwiatÂła przez ZiemiĂŞ i ludzkoœÌ. SieĂŚ 144 zacznie w ciÂągu 200 do 300 lat wpÂływaĂŚ na kierunek fal ÂświatÂła. BĂŞdzie miaÂła zdolnoœÌ przyciÂągania ÂświatÂła, zaÂłamywania i rozciÂągania od jednego medium wymiaru rozszerzajÂąc je do innych.

Od bazy wĂŞglowej do bazy krzemowej
PrĂŞdkoœÌ ÂświatÂła, jaka bĂŞdzie odbierana, bĂŞdzie siĂŞ ró¿niÂła od prĂŞdkoÂści refrakturowanej. BĂŞdzie zdolna do pojedynczego oraz do podwĂłjnego zaÂłamywania. BĂŞdzie w stanie wysubtelniaĂŚ wielobarwne ÂświatÂło do pojedynczych koherentnych grup i koherentne wielobarwne ÂświatÂło. Nowe formy ÂświatÂła bĂŞdÂą wypromieniowywane w trybie krystalicznym i niespolaryzowanym. Sama sieĂŚ bĂŞdzie oddychaÂła, a jej respiracja bĂŞdzie inscenizowaÂła jeszcze bardziej kompleksowÂą geometriĂŞ  poprzez podwĂłjny pentadodekaeder 144-czĂŞÂściowej siatki. Fizyczna matryca ludzkoÂści rozwinie siĂŞ symbiotycznie, w zaszyfrowanej formie, osadzajÂąc i wytwarzajÂąc szersze moÂżliwoÂści, aby utrzymywaĂŚ kodowane ÂświatÂło. CiaÂło stanie siĂŞ ÂźrĂłdÂłem ÂświatÂła, co objawi siĂŞ w  na wpó³ przezroczystej gĂŞstoÂści, masie i grawitacji. CzÂłowiek bĂŞdzie rozwijaĂŚ siĂŞ fizycznie z postaci bazujÂącej na wĂŞglu w postaĂŚ o bazie krzemowej. Stanie siĂŞ krystalicznÂą iluminacjÂą, poniewaÂż krzem jest w swojej krystalicznej symbiozie wyjÂątkowy i Âświeci sam z siebie.

Nowe SÂłoĂące
Mistrzowie, Ziemia, SÂłoĂące i wszystkie ciaÂła gwiezdne i planetarne w Kosmosie posiadajÂą ÂświadomoœÌ, a w tej ÂświadomoÂści tkwi Aspekt AnioÂła, oczywiÂście wyspecjalizowanego…

I tak zachodzi rozwĂłj, szczegĂłlnie w waszym Systemie SÂłonecznym.

Wasze SÂłoĂące zmienia siĂŞ. Jest to powiÂązane z aspektami Ziemi. OdgrywaÂło niezauwaÂżalnÂą rolĂŞ w aspekcie dualnoÂści planety od upadku firmamentu. Gdy nowa 144-czĂŞÂściowa krystaliczna sieĂŚ zostanie domkniĂŞta w 2012 roku, zacznie stwarzaĂŚ zasiew pod nowy firmament.

To pozwoli SÂłoĂącu zatroszczyĂŚ siĂŞ o „ÂŚwiatÂło Bezwarunkowe”. SposĂłb, w jaki ludzkoœÌ przyjmuje ÂświatÂło, stworzy przeÂłoÂżenie ograniczeĂą w postrzegania aktualnie widzialnego spektrum widma.
Krystaliczne przejÂście Ziemi jest podstawowym ÂźrĂłdÂłem planetarnego wznoszenia. Zaoferuje ludzkoÂści wiĂŞksze ÂświatÂło, bardziej skomplikowane ÂświatÂło. Wskutek tego dla ludzkoÂści staje siĂŞ dostĂŞpny szerszy aspekt ÂświatÂła, ÂświatÂło eliminuje cieĂą i przynosi wiĂŞksze zrozumienie.

KrĂłlestwo Anio³ów stanowi ogromny wkÂład dla poszerzania waszej  ÂświadomoÂści w procesie wstĂŞpowania. NadszedÂł czas otworzyĂŚ siĂŞ na prawdziwÂą naturĂŞ tego, co niebiaĂąskie.

Percepcja jest kluczem
NIE  myÂślcie, Âże Âżyczymy wam albo nakÂładamy na was obowiÂązek zmiany waszego stosunku do Boga, religii czy natury waszego Ja. Wasze przekonania i wartoÂści czy wybrane poglÂądy sÂą ÂświĂŞtymi krokami waszej wolnej woli i w caÂłoÂści zostaÂły przyjĂŞte ze Wszystkiego Co Jest, z czego wy jesteÂście Boskim Aspektem.

Forma i charakter, znaczenie i format waszego rozwoju sÂą waszym wÂłasnym wytworem i to dzieje siĂŞ za sprawÂą indywidualnego planu. Nie ma innej drogi, aby otrzymaĂŚ dyplom uniwersytecki. Nie jest rolÂą Anio³ów czy  Rady MistrzĂłw WniebowstÂąpionych dokonywanie za was wyborĂłw; jesteÂśmy tylko noÂśnikami informacji, z ktĂłrych korzystacie i formujecie na nowo odrzucajÂąc lub akceptujÂąc. To jest wasz wybĂłr a my mĂłwimy wam, Âże kaÂżdy z was w odpowiednim czasie zostanie absolwentem. MiÂłoœÌ zawsze jest kluczem, przyczyna i skutek sÂą znaczÂące i sÂą wielkimi nauczycielami, dziĂŞki ktĂłrym wszystkiego siĂŞ uczycie. DoÂświadczanie dwoistoÂści i doskonalenie na drodze nauki sÂą podstawÂą powodu, dla ktĂłrego weszliÂście na ten kurs.

ZakoĂączenie
Mistrzowie, na Ziemi zachodzi piêkne wype³nienie. To jest œwiêty rezultat, jaki razem wspó³stworzyliœcie. Nadszed³ czas, abyœcie oœwiecili siê do wy¿szego aspektu, który zawsze by³ wewn¹trz was. Œpi¹cy budz¹ siê. Poszerzenie Œwiat³a jest poszerzeniem prawdy, zrozumienia i dostêpu do powrotu do Domu. Tak jak Anio³owie jesteœcie Istotami Œwiat³a. WiêkszoœÌ z was nie ma pojêcia, jak wa¿ni jesteœcie, kiedy stwarzacie rozwój waszych Ja poszerzaj¹c tym samym Kosmos. Zanim zakoùczymy, prosimy was, abyœcie zrobili coœ wyj¹tkowego. Dajcie sobie chwilê czasu i skierujcie wasz¹ energiê, aby poczuÌ energie Œwiat³a Anio³ów.

Teraz… poczuj nas…

Przyjmij to niebiaĂąskie wsparcie pokoju i dobrego samopoczucia… To jest chwila pocieszenia, nieprawdaÂż? To jest energia ÂŹrĂłdÂła, Domu, ÂŚwiatÂła i MiÂłoÂści. Jest niebiaĂąska a wy, Kochani, czujecie czĂŞstotliwoœÌ naszej natury… wasze ÂźrĂłdÂło Natury w NiebiaĂąskim Bycie ze ÂŚwiĂŞtego ÂŚwiatÂła.

To jest piĂŞkne, nieprawdaÂż?

KaÂżdy OÂświecony Byt, ktĂłry przeszedÂł po Ziemi w ostatnim pobycie mistrzowskim, wypromieniowuje energiĂŞ, ktĂłrÂą czuje siĂŞ bardzo podobnie do tej, jakÂą wÂłaÂśnie poczuliÂście. Ludzie czuli siĂŞ do nich przyciÂągani. Wszelkie ÂŻycie odpowiada na ich obecnoœÌ rozkwitem. Z wysiÂłkiem stworzyli radoœÌ, poniewaÂż to jest energia ÂŚWIATÂŁA…, i wy, Kochani, jesteÂście Ludzkimi AnioÂłami. i moÂżecie. i rozwiniecie siĂŞ w sposĂłb, ktĂłry pozwoli wam na powrĂłt do Domu.

A na tej œwiêtej drodze bêdziecie honorowani przez Królestwa Anio³ów. Czekamy na was zapalaj¹c œwiat³a na czeœÌ waszego szczêœliwego powrotu.

Jam Jest Metatron i dzielĂŞ siĂŞ z wami tymi prawdami. JesteÂście umiÂłowani.
I tak to jest… i tak jest.

ArchanioÂł Metatron przez Tyberonna, 30.12,2011, www.Earth-Keeper.com

http://aquariuschannelings.com/2011/12/31/james-tyberonn-archangel-metatron-the-2012-ostiary-31-december-2011/

http://krystal28.wordpress.com/

=================================

Odpowiedz #346 : Luty 09, 2012, 17:19:02 »

Kolejne nowinki z .... no wÂłaÂśnie skÂąd? Ale warto poznaĂŚ myÂśli innych by wiedzieĂŚ co sobÂą reprezentujÂą i w ktĂłra stronĂŞ kierujÂą nasze myÂśli. Jak rozpoznajemy juÂż takie subtelnoÂści Âłatwiej jest nam dokonywaĂŚ wÂłasnych wyborĂłw. Ale najlepiej robiĂŚ to w oparciu o wÂłasne odczucia.
zatem poczytajmy sobie.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech


07.02.2012 ÂŻycie w Akcji. Mistrz KUTHUMI (uwaga: istotna errata z 09.02.2012 godz. 10:00!))

Mistrz Kuthumi




    *ERRATA z dn. 09.02.2012 godz. 10:00
    Uwaga, podczas publikacji wkradÂł siĂŞ maÂły aczkolwiek istotny b³¹d:


    JEST:
    (…)Âżaden CzÂłowiek nie bĂŞdzie musiaÂł juÂż wiĂŞcej opuÂściĂŚ
    swojej cielesnoÂści(…)


    WINNO BYÆ:
    (…)Âżaden CzÂłowiek nie bĂŞdzie musiaÂł juÂż wiĂŞcej opuÂściĂŚ
    swojej cielesnoÂści z powodu gÂłodu(…)


    W imieniu „chochlika” przeprasza i pozdrawia Was Da Ye…





StwĂłrca zamieszkuje kaÂżde Serce!
Tak siĂŞ wÂłaÂśnie dzieje, Âże Serca Ludzkie
stajÂą siĂŞ miĂŞkkie i delikatne, kochajÂące i oddane ÂŚwiatÂłu.

I jest wielu, ktĂłrzy dopuszczajÂą powrĂłt StwĂłrcy
aby ÂświĂŞtowaĂŚ zaÂślubiny z NIM,
z tym JEDNYM KTÓRY JEST WSZYSTKIM.


Dla kaÂżdego przychodzi ten Moment,
dla kaÂżdego przychodzi Godzina,
w ktĂłrych on wejdzie w UniwersalnÂą WiedzĂŞ
o naturze wszystkich Rzeczy,
dla kaÂżdego przychodzi „Czas jego CzasĂłw”.
WiĂŞc bÂądÂźcie zawsze peÂłni ufnoÂści, Wy, ktĂłrzy musicie siĂŞ
przyglÂądaĂŚ jak co poniektĂłre Serce uporczywie wypiera siĂŞ
„Iskry BoÂżej”.



StwĂłrca jest jak w Was zÂłoÂżony knot,
ktĂłry musicie tylko podpaliĂŚ
i od razu pÂłonie w Was pÂłomieĂą tĂŞsknoty za NIM.
I moment na to kaÂżdy wybiera sam.





I wraz z tym dotarliÂśmy do nastĂŞpnego, znaczÂącego Punktu
w tej JakoÂści Czasu, do Punktu w ktĂłrym macie nie tylko
nauczyĂŚ siĂŞ „puÂściĂŚ” i to uwewnĂŞtrzniĂŚ, ale macie to czyniĂŚ
z RadoÂściÂą!

Co przez to jest powiedziane?

Wy wiecie, Âże wiele Dzieci Ludzkich pozostanie w Czasie
i Przestrzeni. To zostaÂło Wam ogÂłoszone i Wy to juÂż przeÂżywacie,
lecz jesteÂście peÂłni smutku, peÂłni niezrozumienia i moÂżecie
jedynie z trudnoÂściÂą zaakceptowaĂŚ te decyzje Waszego
ÂŚwietlistego RodzeĂąstwa.

Wiedzcie, Âże niektĂłrzy ludzie potrzebujÂą nieszczĂŞÂścia
aby doÂświadczyĂŚ szczĂŞÂścia, aby powoli zatĂŞskniĂŚ za szczĂŞÂściem
gdy spektrum (zakres) Cierpienia zostaÂł przeÂżyty i doÂświadczony.

RĂłwnieÂż i to zostaÂło Wam powiedziane, lecz Wy ciÂągle jeszcze siĂŞ
tego boicie by zintegrowaĂŚ to caÂłkowicie w swojej Istocie
jako elementarny skÂładnik ludzko-uniwersalnego Rozwoju.
Zbyt chĂŞtnie „kleicie” siĂŞ Waszych starych Struktur Rodzinnych,
PrzyjaÂźni, ktĂłre juÂż istniejÂą od dawna, mocno i Wy czynicie
wszystko, ¿eby tego czy tamtego ci¹gn¹Ì do Œwiat³a.

Ta postawa jest zasadniczo doceniana, ale wiedzcie co czyni
jÂą daremnÂą:
to Âże Wy nie „puszczacie” w odpowiednim momencie i Âże kiedy juÂż
puÂścicie to odpÂływacie w ÂżaÂłobĂŞ ktĂłra jest rezultatem
g³êbokiego niezrozumienia tych procesów.
GdybyÂście zaprawdĂŞ rozumieli jakie znaczenie ma „wolna wola”
CzÂłowieka w Boskim Tworzeniu, to byÂście natychmiast
odpuÂścili szukania pasÂących siĂŞ, zagubionych owiec
- gdzie zapewne Âżadna z nich nie byÂłaby do odnalezienia.



ROZPOZNAÆ I „PUÂŚCIÆ” Z RADOÂŚCIÂĄ!
Czy to juÂż umiecie?






Zapytajcie siĂŞ o to siebie samych, bo do tego przywiÂązana jest
duÂża waga, abyÂście nie pozostawali juÂż dÂłuÂżej tkwiĂŚ w powolnym
(ciĂŞÂżkim) uczuciu ÂżaÂłoby, poprzez ktĂłrÂą Wy sami jesteÂście
osiÂągalni dla wszystkich ciĂŞÂżkich, kolejnych Energii.

Jak zauwaÂżacie, dzisiaj chodzi o „Ostatni Szlif”,
bo poÂśrĂłd tych ktĂłrzy wybrali ÂŚwiatÂło, ktĂłrzy zadecydowali,
sÂą Ci ktĂłrzy juÂż dokonali „wielkiej przebudowy” na sobie samych,
lecz potrzeba jeszcze dokÂładnego dostrojenia, poniewaÂż nadal
jeszcze chĂŞtnie gubicie siĂŞ w niewiedzy, poprzez co tracicie
peÂłnowartoÂściowe Energie dla Starych Struktur.

LekcjÂą jest: cieszcie siĂŞ z kaÂżdym CzÂłowiekiem,
niezaleÂżnie od tego jak on zadecydowaÂł, obojĂŞtnie do przeÂżycia
czego upowa¿ni³a siê jego Dusza. Cieszcie siê i puœÌcie.

A wiĂŞc istnieje jeden przypadek, ktĂłry naleÂży rozpoznaĂŚ przy tej
Obserwacji, fakt, ¿e obecnie wielu ludzi zadecydowa³o przyj¹Ì
Cierpienie aby uwolniĂŚ indywidualnÂą i planetarnÂą KarmĂŞ.
To oznacza Âże tym ludziom pomoÂżecie najlepiej poprzez to, Âże
zaczniecie aktywnie zmieniaĂŚ stany na tej Planecie.

Gdy stworzycie sprawiedliwe spoÂłeczeĂąstwo, PlanetĂŞ,
na ktĂłrej Âżaden CzÂłowiek nie bĂŞdzie musiaÂł juÂż wiĂŞcej opuÂściĂŚ
swojej cielesnoÂści z powodu gÂłodu*,
to wtedy ci ludzie ktĂłrzy siĂŞ do tego stawili i wypeÂłnili swoje zadanie,
zaprzestanÂą w mgnieniu oka dÂźwigaĂŚ to Cierpienie.




W ten sposĂłb istniejÂą 2 rodzaje Cierpienia:

a.
stworzone wy³¹cznie przez samego siebie, wychodz¹ce z karmicznych
okolicznoÂści i Poziomu podporzÂądkowanemu wolnej woli i
b.
cierpienie ktĂłre tutaj dziaÂła z MiÂłoÂści do ludzkoÂści i przejĂŞte
z MiÂłoÂści do matki Ziemi. Tacy ludzie nie majÂą przewaÂżnie Karmy,
nic co mogÂłoby tu ich trzymaĂŚ oprĂłcz tej jednej sÂłuÂżby dla MiÂłoÂści.

Tacy ludzie sami pracujÂą nad przebudowÂą ÂŚwiata i im wiĂŞcej ludzi
podda siĂŞ temu zadaniu, tym szybciej ludzie ktĂłrzy siĂŞ na to
zdecydowali zostanÂą od tego uwolnieni.

Lecz jak rozpoznaÌ t¹ ró¿nicê?



Poprzez u¿ycie Waszej Si³y Rozró¿niania.





To uparte „nie chcenie” otworzenia siĂŞ na ÂŚwiatÂło przez IstotĂŞ
jest dowodem na to Âże jest to absolutnie samo-wybrane
i samo-chciane! Tu nie naleÂży absolutnie nic czyniĂŚ, za wyjÂątkiem
puszczenia z RadoÂściÂą.

Jednak kaÂżda Istota ktĂłra poÂświĂŞca siĂŞ Przemianie spoÂłeczeĂąstwa
ku ÂŚwiatÂłu, niezaleÂżnie w jakim miejscu, niezaleÂżnie z jakiej pozycji
- nawet gdyby byÂła ona bez perspektyw – jest nosicielem tych
zadaĂą ktĂłre sÂą odzwierciedleniem ludzkoÂści. Ci ludzie stojÂą
w s³u¿bie ludzkoœci i nie s³u¿¹ jedynie wybranym przez siebie
procesom w rytmie narodzin i ponownych narodzin.

Ten ktĂłry widzi ÂŚwiatÂło lecz nie chce go rozpoznaĂŚ,
wybraÂł tÂą ÂślepotĂŞ,
ten jednak ktĂłry widzi ÂŚwiatÂło i je rozpoznaje – nawet
jeÂśli byÂł dotychczas na to Âślepy bo na zbyt dÂługo siĂŞ oddaliÂł,
ten jest s³u¿¹cym ludzkoœci.

Zacznijcie siĂŞ oddawaĂŚ tej Przemianie!
Zacznijcie poprzez czyny tworzyÌ Now¹ RzeczywistoœÌ!
Zacznijcie caÂłkowicie puszczaĂŚ tych ktĂłrzy nie rozumiejÂą
i uwalniaĂŚ tych ktĂłrzy cierpiÂą pod mieczem Ciemnych SiÂł.




Zacznijcie ÂŻycie w Akcji,
bo jest czas na to.

W bezgranicznej MiÂłoÂści do Was, Dzieci Ludzkich,
ja jestem WiekuiÂście z Wami,
Mistrz KlarownoÂści




Mistrz KUTHUMI


http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/02/08/07-02-2012-zycie-w-akcji-mistrz-kuthumi/

ScaliÂłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2012, 15:01:30 wysłane przez Dariusz » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #346 : Luty 11, 2012, 18:19:41 »

Jan PaweÂł II i Benedykt XVI

10lut2012

by krystal28 in Mateusz (Matthew Ward) Tagi: Benedykt XVI, Jan PaweÂł II, klonowanie, papieÂż

.

W archiwach na stronie Susanne Ward znalazÂłam dwa fragmenty Mateusza wypowiadajÂącego siĂŞ na temat papieÂży.  MoÂże to trochĂŞ rozjaÂśni historiĂŞ Jana PawÂła i obecnego papieÂża.  Po obejrzeniu wielu godzin wywiadĂłw  z ‘insiderami’ (Projekt Kamelot) i przeczytaniu kilku artyku³ów na temat klonowania, jestem przekonana, Âże klonowanie prominentnych postaci  od wielu lat jest na porzÂądku dziennym.
.


.PrzetÂłumaczyÂła Krystal

05 kwietnia 2005

Suzanne: Wiele osĂłb pytaÂło o twoje uwagi na temat (…) PapieÂża Jana PawÂła II.

3. Mateusz: WiedzÂąc, Âże pytania te zostaÂły do ciebie wysÂłane jest czĂŞÂściowo powodem, dlaczego powiedziaÂłem, Âże niektĂłre rewelacje mogÂą byĂŚ szokujÂące.

4. Ten papieÂż, tak kochany i szanowany przez wielu na caÂłym Âświecie zostaÂł sklonowany kilka lat temu, kiedy staÂło siĂŞ jasne dla ciemnych dusz, Âże byÂł on dla nich przeszkodÂą.  WidzÂąc, Âże byÂł on zdecydowany utrudniaĂŚ ich zamierzenia utrzymania wÂładzy nad wierzÂącymi, zakoĂączyli fizyczne Âżycie tej Âświetlanej istoty, jakÂą byÂł Jan PaweÂł.  PoniewaÂż jego dusza zdecydowaÂła, aby nie wejœÌ w klona, ​​przeszedÂł on do Nirvany i pracuje pilnie wnoszÂąc ÂświatÂło do wszystkich dusz na Ziemi.

5. Zgodnie z jego kontraktem duszy i Âświadomym pragnieniem, Jan PaweÂł chciaÂł wynieœÌ ludzi na Âświecie ponad ograniczenia dogmatĂłw koÂścioÂła, ktĂłry kontroluje ich poprzez oszustwa, a to nie sÂłuÂżyÂło mrocznym duszom, ktĂłre majÂą ambicjĂŞ utrzymania status quo.  ZastanĂłw siĂŞ: Jaki pojedynczy wpÂływ w ciÂągu ostatnich dwĂłch tysiÂącleci byÂło bardziej dzielÂący i sprawowaÂł wiĂŞkszÂą kontrolĂŞ nad ludzkim Âżyciem niÂż religia, szczegĂłlnie KoÂśció³ Katolicki ze swojÂą strategicznie ustanowionÂą nieomylnoÂściÂą najwyÂższego autorytetu, papieÂża?  Mimo, Âże klony, ktĂłre dziaÂłaÂły w imieniu PapieÂża publicznie, pokazujÂąc jego ÂłagodnoœÌ, pokorĂŞ i ducha miÂłoÂści, to byÂło tylko dla zmylenia, nie pokazywania drogi do prawdziwego duchowego wzrostu.  ÂŻadna z reform planowanych przez Jana PawÂła nie weszÂła w Âżycie.   W czasie pobierania jego inteligencji, wiedzy i empirycznej pamiĂŞci dla pierwszego klona, ​ zostaÂł on zaprogramowany tak, aby stÂłumiĂŚ boskie inspiracje Jana PawÂła II jakie miaÂł, dla udostĂŞpnienia staroÂżytnych zapisĂłw ukrytych w Watykanie  i podzielenia siĂŞ z ubogimi na tym Âświecie ogromnym bogactwem zgromadzonym przez koÂśció³.   

http://www.matthewbooks.com/mm/anmviewer.asp?a=32
http://krystal28.wordpress.com/
<a href="http://www.youtube.com/v/8sHn7e8ACtg?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/8sHn7e8ACtg?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #347 : Luty 13, 2012, 00:09:12 »

To jest niezmiernie waÂżny przekaz , peÂłen trudnych informacji przygotowujÂący na zdarzenia wymagajÂące zrozumienia i akceptacji wielkÂą mÂądroÂściÂą serca.

OdejÂścia bliskich nam ludzi zawsze budzÂą Âżal utraty fizycznego kontaktu , Âżal iÂż bezpowrotnie coÂś siĂŞ koĂączy. Potrzeba nam wiedzy iÂż takie sÂą indywidualne wybory jako indywidualne dobro tych Energii , ktĂłre na chwilĂŞ Âżycia ziemskiego byÂły nam bliskie. PodarowaÂły nam i piĂŞkne radosne chwile i smutne peÂłne zadumy oraz rozÂżalenia. Jednak wszystkie i te cudne i te mniej cudne zawsze wzbogacajÂą , budujÂą wiĂŞzi przeplatane caÂła gama barw Âżycia. Za to , za dary Âżycia za chwile ciepÂłe naleÂży podziĂŞkowaĂŚ najpiĂŞkniej jak potrafimy i po mimo nie zawsze miÂłych wspomnieĂą staraĂŚ siĂŞ zachowaĂŚ jak najcenniejsze skarby te najpiĂŞkniejsze. Niech te mniej piĂŞkne w ich bliskoÂści zgasnÂą i usnÂą w przemijaniu , niech w sercach pozostanÂą brylanty tych zdarzeĂą ktĂłre chcieli byÂśmy by trwaÂły wiecznie.

Mi³oœÌ oprawi je w ornament szczêœcia do którego bêdziemy mogli zawsze powracaÌ.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ps. Dodam tylko iÂż pod imieniem KUTHUMI  kryje siĂŞ postaĂŚ ÂżeĂąska , wiem to od zawsze.


11.02.2012 Lot do WolnoÂści. Mistrz KUTHUMI

Mistrz Kuthumi





Jak dÂługo czekaliÂście na te Dni,
jak dÂługo wypeÂłnialiÂście Wasze Serca
tĂŞsknotÂą za powrotem ÂŚwiatÂła,
jakÂże czĂŞsto schodziliÂście na ZiemiĂŞ
z niepewnym zakoĂączeniem
i opuszczaliÂście jÂą z nowo nagromadzonÂą KarmÂą?




Bardzo dÂługo i bardzo czĂŞsto. A teraz?

Czekanie siĂŞ zakoĂączyÂło!




NieodwoÂłalnie zarzÂądzone przez samego StwĂłrcĂŞ,
wszystkie obszary tego ÂŚwiata sÂą podporzÂądkowane
WyjaÂśnianiu (Klarowaniu) bez moÂżliwoÂści tego iÂż ÂŚwiat
mĂłgÂłby doznaĂŚ dÂługotrwaÂłych szkĂłd, bez moÂżliwoÂści
ktĂłrych nastĂŞpstwem byÂłoby zniszczenie ÂŚwiata.

My znajdujemy siĂŞ w roku 2012 i znajdujemy siĂŞ
w centrum wydarzeĂą ktĂłre byÂły Wam zapowiadane
od setek, od tysiĂŞcy lat:

- po pierwsze: ÂŚwiat pozostanie!
JednoczeÂśnie zmieni siĂŞ on trwale,
pozostanie i na nowo narodzi siĂŞ
poprzez co Matka Ziemia otrzyma nowe oblicze;

- jako drugi Punkt naleÂży ogÂłosiĂŚ:
ÂŚwiat uzdrawia siĂŞ dziĂŞki peÂłnym ÂŚwiatÂła czynom ludzi i
Matka Ziemia wybaczyÂła LudzkoÂści i wybacza nadal jeszcze
to co uczynili jej ludzie i co nadal czyniÂą.




To oznacza, Âże Matka Ziemia w nieskoĂączonej WyrozumiaÂłoÂści
wydostanie siĂŞ z Kokonu, ktĂłry jÂą ostatecznie uwolni
- co sprawi ¿e wydarzenia które maj¹ nadejœÌ nadejd¹
lecz bĂŞdÂą dla Was, ludzi bardziej znoÂśne.

Tak samo jak StwĂłrca nie jest mÂściwy,
tak samo Ziemia nie obraÂła sobie za cel odwetu chcÂąc siĂŞ zemÂściĂŚ.

Matka Ziemia jest sam¹ Mi³oœci¹ i ta Mi³oœÌ jest konkretna
i peÂłna SiÂły, jest jednoznaczna i wymagajÂąca
jednak ona  JEST tym czym JEST – MiÂłoÂściÂą.
Poprzez to dotarÂło wszystko na DrogĂŞ w taki sposĂłb, ktĂłry
umoÂżliwia zasmakowanie wielu Dzieciom Ludzkim
przynajmniej odrobiny „ZÂłotego Wieku” ktĂłry teraz siĂŞ zaczyna.

Tym niemniej przewroty sÂą epokowe,
zmieniajÂące wszystko, sÂą niewyobraÂżalne w swojej skali
dla Was, ludzi, bowiem Transformacja Âżywego Organizmu
jest zawsze wielkim Misterium, Cudem Tworzenia
poprzez ktĂłry wszystko siĂŞ zmienia.




Jeszcze zanim motyl pofrunie na swĂłj pierwszy lot,
opuszcza swĂłj Kokon, zostawia go z boku
i nie wchodzi w niego ponownie! W tym momencie w ktĂłrym
zakoĂączy siĂŞ ta Transformacja, ta Istota – dzieÂło StwĂłrcy
zapomina o tym i kieruje natychmiast swojÂą uwagĂŞ na Niebo.

Tak samo zachowuje siĂŞ Przemiana na Ziemi
jak i spoÂłeczeĂąstwa ludzkiego na Ziemi.
W mgnieniu oka zapomnicie to, co ksztaÂłtuje ten Czas,
z niesamowitÂą prĂŞdkoÂściÂą, prawie w JakoÂści Momentu
caÂłe ÂŻycie na tej Planecie i wspĂłlne ÂŻycie ludzi
siĂŞ zmieniÂą gdy nadejdzie na to Czas.


Na wszystko jest odpowiedni Czas i Moment ktĂłry wszystko zmienia.
Na ten Czas trzeba zawsze poczekaĂŚ i go wyczekiwaĂŚ w Spokoju
i z opanowaniem, bo to co potrzebuje dÂługo aby siĂŞ staĂŚ
pozostaje na dÂługi Czas gdy siĂŞ urzeczywistni.

„TysiÂące lat Pokoju” zostaÂły Wam ogÂłoszone i to jest wiele
tysiĂŞcy lat Pokoju i ÂŚwiatÂła ktĂłre sÂą przed Wami.
Ostatecznie wystarczajÂąco dÂługo czekaliÂście i spĂŞdziliÂście
Czas w g³êbokiej Ciemnoœci.




Wiele Œwiatów ³¹czy siê teraz aby staÌ przy Waszym boku
i iœÌ z Wami Drog¹ do Œwiat³a.
W tych dniach mno¿¹ siê znaki tego,
Âże Matka Ziemia juÂż niedÂługo uwolni wielu ludzi z ich Pola Energetycznego,
albowiem wielu ludzi praktycznie wcale nie wchodzi w Rezonans
z Energiami ktĂłre teraz umacniajÂą siĂŞ na Ziemi.
Ci ludzie MUSZ¡ OPU¦CIÆ TERAZ PLANETÊ i jest ich wielu
i tak siĂŞ stanie, aby kaÂżdy Dramat byÂł jak najkrĂłtszy
i tak siĂŞ stanie Âże Ludzie ktĂłrzy ten proces dla siebie wybrali
znaleÂźli szybko pocieszenie bo jak wiecie o wszystko jest zadbane.

To co dotyczy tego Poziomu Urzeczywistnienia:
ludzie zacznÂą rozumieĂŚ te Procesy ktĂłre bĂŞdÂą przybieraĂŚ na sile.
Poprzez to strach ustÂąpi bo tam gdzie jest Wiedza nie ma
strachu ani zmartwieù. Tam gdzie znajduje siê Boska ŒwiadomoœÌ
wszystko dzieje siê we wspó³brzmieniu z Tworzeniem
i ten Proces jest równie¿ z nim we wspó³brzmieniu.




W tym PrzesÂłaniu chodzi o to aby zrozumieĂŚ Âże wkrĂłtce
wiĂŞksze grupy ludzi bĂŞdÂą musiaÂły – i rĂłwnieÂż chcÂą
poÂżegnaĂŚ ZiemiĂŞ ktĂłra Podnosi siĂŞ do ÂŚwiatÂła.


Dotychczasowe wydarzenia tego rodzaju nie dorastajÂą nawet do tego
co teraz nadejdzie. BÂądÂźcie wiĂŞc przygotowani i czujni.
WiĂŞcej nie trzeba nic, bo chodzi o to aby towarzyszyĂŚ tym Procesom
w zrozumieniu i RadoÂści. ZaprawdĂŞ, jest to powĂłd do RadoÂści,
gdy wszystko zostanie przywrĂłcone na swoje pierwotne miejsce,
albowiem równie¿ i Ci ludzie którzy zadecydowali odejœÌ
cieszÂą siĂŞ z tego Âże bĂŞdÂą mogli przeÂżywaĂŚ doÂświadczenia
gdzie indziej. Na tej Ziemi czujÂą siĂŞ coraz gorzej poniewaÂż nie
mogÂą iœÌ dalej z ich „Tematami” i z ich Modelami ÂŻycia.

Tu zostanie stworzona kompensacja (rĂłwnowaga).
Naturalnie u wielu ludzi ktĂłrzy zostanÂą teraz zabrani bĂŞdzie
wielkie ÂżaÂłowanie z powodu tego faktu.
Przede wszystkim u tych ktĂłrzy pierwotnie mieli podnosiĂŚ
siĂŞ do ÂŚwiatÂła.
Lecz jednak i to „ÂżaÂłowanie” w czasie „Spojrzenia Wstecz w Niebie”
prowadzi do podstawowego zrozumienia Rzeczy i poprzez to Ci ludzie
z now¹ ochot¹ poci¹gn¹ dalej ich podró¿ w Czaso-Przestrzeni.




WaÂżnym jest aby teraz zrozumieĂŚ Âże NADSZEDÂŁ CZAS
w ktĂłrym koĂączy siĂŞ KAÂŻDE CIERPIENIE na Ziemi Gaia TERA Xx27.

Ci ktĂłrzy chĂŞtnie „tarzajÂą siĂŞ” Cierpieniu,
tworzÂą je lub czujÂą siĂŞ przez nie magicznie przyciÂągani,
NIE MOG¡ TU POZOSTAÆ i zakoñcz± ich uciele¶nienie w tej Formie.


Albowiem jest wiele co JEST i jeszcze wiĂŞcej co przyjdzie.
NieskoĂączenie dalekie sÂą KrĂŞgi ÂŻycia ktĂłre zaczĂŞliÂście teraz tworzyĂŚ.

To co jest dalekie od Waszych wyobraÂżeĂą jest bliskie RzeczywistoÂści.
Albowiem nawet najbardziej bujna wyobraÂźnia ludzka nie odpowiada
temu co wkroczy w Wasze ÂŻycie.

ZakoĂączcie Wasze Plany.
ZakoĂączcie Wasze sny o Nowym ÂŚwiecie
poprzez to Âże siĂŞ Przebudzicie i zaczniecie ÂŻyĂŚ tymi snami,
poprzez to Âże bĂŞdziecie widzieĂŚ co JEST i
poprzez to Âże odwrĂłcicie siĂŞ od tego, co nadal jeszcze
jest Wam sprzedawane przez Si³y Ciemnoœci jako RzeczywistoœÌ.



„WY WIDZICIE DOBRZE TYLKO POPRZEZ SERCE”,
to zostaÂło Wam powiedziane i tak wÂłaÂśnie JEST.





To co postrzegacie swoimi oczami jest IluzjÂą,
to co rozpoznacie w Waszych Sercach jako prawdziwe
jest RzeczywistoÂściÂą.


Polegajcie na tym, jesteÂście przeszkoleni i doroÂśliÂście
i teraz moÂżecie rozró¿niĂŚ – teraz chodzi tylko o to
abyÂście teraz uwierzyli w samych siebie!
Zaufajcie w Wasze wÂłasne decyzje,
w to co urodziÂło siĂŞ z Was samych jako Rozpoznanie.

Wy nie potrzebujecie nikogo wiĂŞcej, kto objaÂśniaÂłby Wam ÂŚwiat,
kto tÂłumaczyÂłby Wam ÂŚwiat, kto interpretowaÂłby Wam to,
co jest oczywiste, albowiem Wy sami odziedziczyliÂście
Talent Rozró¿niania Ziarna od Plew.

Nie ukrywajcie juÂż dÂłuÂżej Waszego ÂŚwiatÂła
i na to juÂż jest odpowiednie miejsce:
wysoko na skale, tak aby ÂświeciÂło ono wszystkim ludziom.




Matka Ziemia w ÂŁasce jej Natury zadecydowaÂła
Âże Proces Transformacji tego ÂŚwiata zostanie poprowadzony dalej
bez ludzi ktĂłrzy tej przemianie dotychczas stawiali opĂłr.

Matka Ziemia w MiÂłoÂści jej Natury zadecydowaÂła
w ÂŁagodnoÂści i w Rozwadze poleciĂŚ wszystko to co jest
odpowiednie dla tego Wydarzenia.



Matka Ziemia we WÂładzy jej Natury zadecydowaÂła
opuÂściĂŚ ostatni Kokon, jeszcze zanim Podniesie siĂŞ
i przekrĂŞci bezpoÂśrednio w ÂŚwiatÂło.






NadszedÂł Czas w ktĂłrym Matka Ziemia decyduje o Prawie Czynu.





Szanowana jest Matka Ziemi, szanowani jesteÂście Wy ludzie,
ktĂłrzy jesteÂście Âświadkami tego Procesu i tam gdzie jesteÂście
wspó³tworzycie ten Proces.

Szanowani, kochani i w asyÂście caÂłego WszechÂświata
s¹ LudzkoœÌ i Matka Ziemia.




Ja jestem
KlarownoÂściÂą i MiÂłoÂściÂą
MISTRZ KUTHUMI


http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/02/12/11-02-2012-lot-do-wolnosci-mistrz-kuthumi/
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2012, 01:07:58 wysłane przez Kiara » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #348 : Luty 13, 2012, 06:02:28 »

WĂŞdrowcy Czasu i 21 grudzieĂą 2012

13
lut
2012
Dodaj komentarz

by krystal28 in Galaktyczna Federacja, SaLuSa

.

PrzetÂłumaczyÂł MiÂłosz,  edycja Krystal


.

Tak jak wy, trwamy w oczekiwaniu, Âże nastÂąpi przeÂłom skutkujÂący pierwszymi pozytywnymi informacjami dotyczÂącymi zbliÂżajÂących siĂŞ zmian.  Chwila kiedy to nadejdzie nie jest pewna, ale nie ma powodĂłw, aby nie miaÂłoby to posuwaĂŚ siĂŞ do przodu tak jak to byÂło przewidywane.  Nie moÂżemy powiedzieĂŚ nic wiĂŞcej widzÂąc jak przygnĂŞbieni jesteÂście, gdy wydarzenia nie materializujÂą siĂŞ zgodnie z waszymi oczekiwaniami.  My takÂże czulibyÂśmy siĂŞ lepiej mogÂąc usatysfakcjonowaĂŚ was bardziej precyzyjnymi informacjami, ale pĂłki co musicie zrozumieĂŚ naszÂą niechĂŞĂŚ do uczynienia tego.
 JednakÂże, jak to czĂŞsto wam mĂłwimy, najwaÂżniejsze  jest jak to wszystko siĂŞ skoĂączy, a zdecydowanie wszystko zmierza ku Wzniesieniu.  Robimy wszystko co w naszej mocy, a szczegĂłlnie podejmujemy kroki majÂące na celu zapobieÂżenie ingerencji w naszÂą misjĂŞ.  Wielu z was bĂŞdzie w tym roku miaÂło doÂświadczenia, ktĂłre poniosÂą was do przodu, ale liczy siĂŞ tylko rezultat.

Na ten czy inny sposĂłb ten rok was zaskoczy, jeÂśli nie zupeÂłnie zadziwi.  Prawda zabrzmi teÂż szokujÂąco dla tych, ktĂłrzy nigdy nie rozwaÂżali, Âże przez setki lat byli okÂłamywani i zwodzeni.  RzeczywiÂście i dla tych, ktĂłrzy byli nieco poinformowani w temacie Illuminati, wci¹¿ bĂŞdzie zaskoczeniem ich ÂśmiaÂłoœÌ, przebiegÂłoœÌ oraz wielkie ambicje zapanowania nad Âświatem.  Uwolnienie was od ich ucisku bĂŞdzie przemianÂą, ktĂłra pozwoli wam zrzuciĂŚ kajdany, ktĂłre utrzymywaÂły was pod ich kontrolÂą i w ignorancji.
 Tak naprawdĂŞ nigdy nie doÂświadczyliÂście prawdziwej wolnoÂści i teraz bĂŞdzie to jak fala ÂświeÂżego powietrza, ktĂłre zdmuchnie pajĂŞczyny, ktĂłre zaciemniaÂły wasze spojrzenie.  DostÂąpicie teÂż uwolnienia od strachu celowo stworzonego, by was myliĂŚ i wspaniaÂłe uczucie ekstatycznej radoÂści rozprzestrzeni siĂŞ po caÂłym Âświecie.

SpĂłjrzcie na rzeczy z perspektywy i tak daleko jak to moÂżliwe przyjrzyjcie siĂŞ, Âże koĂącowy rezultat jest faktycznie tym, co siĂŞ liczy i moÂżecie przetrwaĂŚ ostatnie miesiÂące bez spĂŞdzania zbyt wiele czasu na osiÂąganiu rezultatĂłw.  MoÂżecie skoncentrowaĂŚ siĂŞ na waszym Wzniesieniu i skupiĂŚ siĂŞ na waszej ewolucji bez ulegania rozproszeniu przez zewnĂŞtrzne wydarzenia.  Na pewno bĂŞdzie wiele pozytywnych zdarzeĂą,  jednak nie bĂŞdÂą one was odciÂągaĂŚ od waszych potrzeb i najprawdopodobniej bĂŞdÂą wam pomocne.  PoniewaÂż wszystko jest dobrze zaplanowane, bĂŞdzie siĂŞ to wydarzaÂło tak, Âże nie bĂŞdzie miaÂło negatywnego wpÂływu na waszej ÂścieÂżce.  Chcemy pomagaĂŚ wam na waszej drodze, ale nie moÂżemy zrobiĂŚ tak duÂżo, jak byÂśmy tego chcieli, pĂłki nie bĂŞdziemy caÂłkiem swobodni, aby z wami wspó³pracowaĂŚ.

Galaktyczna Federacja jest w kontakcie ze swoimi, ktĂłrzy sÂą obecni na Ziemi i  czĂŞsto piastujÂą waÂżne stanowiska rzÂądowe posiadajÂące duÂży autorytet.  Nie tylko kabaÂł ma waÂżne znajomoÂści, ale i my mamy ludzi, posiadajÂących podobnÂą do nich wÂładzĂŞ i z naszÂą protekcjÂą sÂą oni zdolni do osiÂągania rezultatĂłw sprzyjajÂących poszerzaniu ÂŚwiatÂła . Ciemni dobrze bawiÂą siĂŞ, bĂŞdÂąc znanymi z akcji na rzecz lekcewaÂżenia potrzeb ludzkoÂści, natomiast ci, ktĂłrzy sÂą ze ÂŚwiatÂła cicho i bez rozgÂłosu wykonujÂą swojÂą pracĂŞ, co teÂż chroni ich przed doznaniem krzywdy.  Postawmy sprawĂŞ jasno, niektĂłre osoby bĂŞdÂące pracownikami ÂŚwiatÂła mogÂą byĂŚ naraÂżone na niebezpieczeĂąstwo.  KontynuujÂą jednak swoje dziaÂłania bez strachu wiedzÂąc, Âże sÂą chronieni przez nas.

 Michael w ostatnim czasie dowiedziaÂł siĂŞ, Âże WĂŞdrowcy Czasu (ang. remote viewers) przeÂśledzili waszÂą liniĂŞ czasowÂą do 21 grudnia 2012 roku i bez wyjÂątku wszyscy ujrzeli ÂścianĂŞ biaÂłego ÂświatÂła uniemoÂżliwiajÂącÂą im dalsze wejrzenie.  Sam ten fakt powinien daĂŚ wam do zrozumienia, Âże koniec cyklu ma miejsce zgodnie z Kalendarzem MajĂłw.  JednakÂże nawet bardziej interesujÂący  jest ostatni raport od innego WĂŞdrowca Czasu – Billa Wooda, byÂłego czÂłonka oddziaÂłu marynarki wojennej, ktĂłry przeÂśledziÂł wiele innych linii czasowych i odkryÂł, Âże wszystkie koĂączÂą siĂŞ tÂą samÂą ÂścianÂą biaÂłego ÂświatÂła.  To mĂłwi  wam, Âże jakikolwiek kurs obierzecie w swoim Âżyciu, cokolwiek bĂŞdzie w waszym szczegĂłlnym  doÂświadczeniu, wszyscy dotrzecie do punktu zmiany. To dokÂąd siĂŞ udacie bĂŞdzie zaleÂżaÂło od waszego indywidualnego poziomu wibracji.  NiektĂłrzy z was znajdÂą siĂŞ w wyÂższych, z kolei inni przeniosÂą siĂŞ do poziomĂłw podobnych do tych, na ktĂłrych znajdowali siĂŞ wczeÂśniej.  ByĂŚ moÂże, nawet bardziej waÂżne jest odkrycie, Âże jakiekolwiek prĂłby sÂą usiÂłowanie, aby zmieniĂŚ te linie czasowe, a tym samym i przyszÂłoœÌ, Âżadne zmiany nie mogÂą byĂŚ wprowadzone.  Tak wÂłaÂśnie, moi drodzy, Boska moc chroni wasz postĂŞp i Wzniesienie.

 Czy jesteÂście teraz w stanie zaakceptowaĂŚ, Âże wasza przyszÂłoœÌ jest zapewniona? Wiec pozwĂłlcie sobie na cieszenie siĂŞ zmianami, ktĂłre wszystkie bĂŞdÂą dla waszej ostatecznej korzyÂści.  Matka Ziemia po cichu pracuje nad przygotowaniem siĂŞ do Wzniesienia, a wy pomagacie jej dostarczajÂąc jej swoje ÂŚwiatÂło. Jak i wy, takÂże ona musi osiÂągn¹Ì wÂłaÂściwy poziom gotowoÂści do ostatecznego wzrostu, jaki przyniesie wyrĂłwnanie pozycji SÂłoĂąca  z Wielkim Centralnym SÂłoĂącem Galaktyki.  Wy, ktĂłrzy przechodzicie z MatkÂą ZiemiÂą doÂświadczycie wielkiego wzrostu wibracji i poziomu  ÂświadomoÂści.  W kaÂżdym razie osiÂągniecie znacznie wyÂższy poziom przed tym ostatecznym wydarzeniem.

 ÂŻycie zawsze porusza siĂŞ w kierunku waszego podnoszenia ÂświadomoÂści, a Wzniesienie pozwoli ujrzeĂŚ, Âże wkraczacie w zupeÂłnie nowÂą fazĂŞ waszego duchowego rozwoju.  PrzeminÂą rozproszenie i przeszkody, ktĂłrych doÂświadczacie teraz, a harmonia i zbalansowanie zastÂąpiÂą to z najwiĂŞkszÂą satysfakcjÂą i nagrodÂą.  Obecne trudy Âżycia nie bĂŞdÂą miaÂły juÂż racji bytu i bĂŞdziecie spĂŞdzaĂŚ swĂłj czas cieszÂąc siĂŞ nowo odkrytÂą wolnoÂściÂą.  ZmĂŞczenie nie bĂŞdzie juÂż dawaÂło siĂŞ wam we znaki, bo bĂŞdziecie odzyskiwaĂŚ energiĂŞ automatycznie z energii, ktĂłra bĂŞdzie was otaczaÂła, a wypoczywaĂŚ bĂŞdziecie w kaÂżdej chwili, jako Âże dzieĂą i noc przestanÂą istnieĂŚ.  Bez ciĂŞÂżkiego fizycznego ciaÂła, o ktĂłre musieliÂście dbaĂŚ i podtrzymywaĂŚ wiele jego funkcji, w ktĂłre obecnie siĂŞ angaÂżujecie nie bĂŞdÂą juÂż konieczne.  Wasze nowe ciaÂła bĂŞdÂą krystaliczne i przestanÂą siĂŞ starzeĂŚ.  Nie bĂŞdzie Âżadnych chorĂłb, poniewaÂż wasz wyÂższy poziom wibracji nie dopuÂści do tego.

 Jestem SaLuSa z Syriusza i moÂżemy juÂż zastanawiaĂŚ siĂŞ nad rozpoczĂŞciem najwaÂżniejszej czĂŞÂści naszej misji  podobnie jak wy waszej.  Mocno prĂłbujemy skÂłoniĂŚ was do skupienia siĂŞ na korzystnych zmianach, ktĂłre bezpoÂśrednio na was wpÂłynÂą.  W ten sposĂłb nie bĂŞdziecie traciĂŚ swojej energii, a tym samym bĂŞdzie Âłatwiej przejœÌ przez proces Wzniesienia i wasza obecnoœÌ na Ziemi pomoÂże takÂże innym.  My takÂże bĂŞdziemy z wami i bĂŞdziemy czekaĂŚ na powitanie was z miÂłoÂściÂą, gdy wyÂłonicie siĂŞ jako najnowsze Galaktyczne Istoty przy³¹czajÂące siĂŞ do Galaktycznej Federacji.

 DziĂŞkujĂŞ SaLuSa, Mike Quinsey, 25 stycznia 2012
PoniÂżej zamieszczam 3 wywiady w jez. angielskim z Billem Wood, byÂłym agentem czarnych operacji i ÂżoÂłnierzem marynarki wojennej, o ktĂłrym SaLuSa mĂłwi w przekazie.  MoÂże choĂŚ jeden z tych wywiadĂłw doczeka siĂŞ niedÂługo tÂłumaczenia na polski przez tÂłumaczy specjalizujÂących siĂŞ w YT.

PROJECT CAMELOT : BILL WOOD : “Ponad i Poza Projektem WidzÂącego SzkÂła”, 17 stycznia 2012
PROJECT CAMELOT : BILL WOOD odpowiada na pytania z udziaÂłem Kerry Cassidy, Dawida Wilcock i Billa Ryan, 25 stycznia, 2012

Bill Wood z LisÂą Harrison, 9 luty 2012
http://krystal28.wordpress.com/
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2012, 07:15:18 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #349 : Luty 13, 2012, 13:51:08 »

Tak nie ma Âżadnej wÂątpliwoÂści iÂż przejÂście do IV wymiaru nastÂąpi i bĂŞdzie to w grudniu , naprawdĂŞ nikt i nic tego nie powstrzyma. To siĂŞ dzieje i dzieje siĂŞ coraz szybciej , zostaÂło nam tak naprawdĂŞ okoÂło 10 miesiĂŞcy do przejÂścia.
Jednak trzeba wzi¹Ì pod uwagê i¿ od lata informacje na ten temat zaczn¹ stawaÌ siê bardziej publiczne , bardziej potwierdzane naukom, p³yn¹ce ju¿ ze œrodków masowego przekazu.
W³aœciwie grudzieù bêdzie takim bardziej przygotowawczym czasem do tej niesamowitej podro¿y, oznacza to œwiadomym akceptowaniem tego co siê wyd¹¿y.

Przejœcie miêdzy wymiarowe nie polega na zabraniu walizek z cennymi rzeczami i podró¿ na now¹ ziemiê , która wy³oni siê z kokonu dotychczasowej. Wszystko co jest na tej dotychczasowej ( tej na której ¿yjemy teraz) ulegnie dematerializacji , naprawdê wszystko.

Zatem naprawdê nie ma teraz sensu walczenie o wiêcej i wiêcej... powinno siê skopiÌ na sobie i staraÌ siê zadbaÌ o swoj¹ jakoœÌ, o czystoœÌ , harmoniê i moc energetyczn¹.

Fizycznie nie zabierzemy niczego z tej ziemi nie ma sensu walki o nic jednak wszystko co "mamy" ( bo jest to tylko zÂłudzenie posiadania) mamy zapisane w naszej szyszynce. NaprawdĂŞ wszystko od momentu naszego samodzielnego Istnienia , wszystko co stworzyliÂśmy.
WÂłaÂśnie w szyszynce sÂą zdeponowane zapisy ktĂłre moÂżemy zmaterializowaĂŚ posiadajÂąc nic wiĂŞcej jak energiĂŞ miÂłoÂści w osobistym GRAALU , bo tylko ona tworzy. Dla nas jest najwaÂżniejsza osobista  moc energetyczna naprawdĂŞ nic wiĂŞcej tylko ona. Bowiem ona , za jej pomocÂą odtworzymy , lub nie wszystko co jest zapisane w naszych szyszynkach i co chcieli byÂśmy posiadaĂŚ na Nowej Ziemi.

I tu juÂż nie pomogÂą miliardowe konta w bankach ( zgromadzone poprzez podstĂŞpne  wyzyskiwanie innych ludzi , przez cwaniackie kombinacje prawne i ogĂłlnÂą nieuczciwoœÌ), to koniec , bo to nie jest osobista energia niczyja tylko pozyskana bezprawnie od innych. Jej nie moÂżna bĂŞdzie zabraĂŚ , bo nic materialnego zewnĂŞtrznego nie zabiorze nikt z ziemi.

Ludziom jeszcze nie mieÂści siĂŞ w gÂłowach iÂż to wÂłaÂśnie tak siĂŞ stanie, ta informacja nie jest publikowana chociaÂż sÂądzĂŞ iÂż w wielu krĂŞgach elit doskonale znana.


A samo przejÂście? Jak ono bĂŞdzie wyglÂądaÂło fizycznie , albo lepiej energetycznie?

To bardzo proste zdarzenie ( Stwórca jest perfekcyjny , wszystko jest w olbrzymiej prostocie) , jak ju¿ pisa³am grudzieù bêdzie bardzo efektywnym miesi¹cem w procesach energetycznych wewn¹trz naszego organizmu. To co teraz dzieje siê jest przygotowaniem wszystkich czakr ( wszystkich a nie tylko 7 g³ównych) do zmiany naszego cia³a w cia³o energetyczne.
Czyli nasza fizyczna powÂłoka ( tych ktĂłrzy wezmÂą udziaÂł w procesie przekroczenia wymiaru III i wejÂścia w IV) uzyska moc energetycznÂą stania siĂŞ wiÂązkÂą energetycznÂą , na czas 3 dni bĂŞdziemy korzystali tylko z ciaÂł energetycznych , staniemy siĂŞ Iskrami ÂŚwiatÂła.
W tym czasie  stara ziemia bĂŞdzie ulegaÂła dematerializacji i wyÂłaniaÂła siĂŞ nowa ziemia zajmujÂąca juÂż innÂą pozycjĂŞ ( ta z odwrĂłconymi biegunami) niÂż stara. Ile czau bĂŞdzie to trwaÂło rzeczywiÂście? Nie wiem , dla nas nie ma to znaczenia bo czas nie istnieje jest tylko koncentracjÂą na zdarzeniu , ktĂłre rozgrywa siĂŞ w mĂłzgu. Zatem to co w naszym rozumieniu dotychczasowym rozgrywa siĂŞ kilkadziesiÂąt lat moÂże tak naprawdĂŞ zaistnieĂŚ dla ludzi w ciÂągu kilku minut. A to co trwa kilkadziesiÂąt miliardĂłw lat moÂże zaistnieĂŚ ciÂągu kilku dni.
Dla ludzi bêd¹cych w stanie energetycznym nie ma to ¿adnego znaczenia bowiem liczy siê dla nich ich œwiadomoœÌ tego co dzieje siê w tym momencie z nimi , gdy s¹ uniesieni jako Iskry ponad zdarzenia rozgrywaj¹ce siê na starej ziemi.

KaÂżdy wybraÂł juÂż dawno temu swojÂą opcje przyszÂłoÂści teraz nadszedÂł czas zrealizowania jej i naprawdĂŞ stanie siĂŞ to w tym roku. Bowiem procesy energetyczne caÂłego WszechÂświata sÂą w toku a my jako ludzkoœÌ jesteÂśmy w nich zanurzeni jak warzywo w  gotujÂącej siĂŞ zupie.

Owe sÂławetne "trzy dni ciemnoÂści" to czas transformacji naszego ciaÂła fizycznego w Âświetliste i przejÂście w kolejne fizyczne o nowych parametrach fizycznych , nowych zwiĂŞkszonych moÂżliwoÂściach fizyczno , duchowych. Nie ma powodu gromadzenia na ten czas dodatkowych rzeczy fizycznych  bo one nie bĂŞdÂą potrzebne , uzyskany stan energetyczny bĂŞdzie korzystaÂł z energii osobistej ale bĂŞdzie teÂż wspierany przez energiĂŞ naszych matryc niewcielonych. BĂŞdzie to czas transformacji energetycznej z zachowaniem w 100% osobistej ÂświadomoÂści i toÂżsamoÂści, nikt nam nic nie zabierze i nikt w tym czasie nie wejdzie w nasze pole energetyczne. Bowiem nikt kto nie uzyska mocy energetycznej wejÂścia w pole czystej miÂłoÂści bezwarunkowej ( inaczej pole ÂświatÂła- pas fotonowe) nie wejdzie tam , a kto tam siĂŞ znajdzie nie czyni nic zÂłego ni sobie ni innym, bowiem sÂą tam inne wartoÂści istnienia) caÂłkowite bezpieczeĂąstwo pod kaÂżdym wzglĂŞdem.

Po "trzech dniach" transformacji i oczyszczenia oraz caÂłkowitej adaptacji do warunkĂłw nowej ziemi "opadniemy" na niÂą jak "pÂłatki Âśniegu" kaÂżdy do miejsca ktĂłre wybraÂł sobie zgodnie z wÂłasnÂą  wolÂą.

Rozpoczniemy okres adaptacyjny ktĂłry moÂże trwaĂŚ od 3 do 7 lat ( to jest zaleÂżne od szybkoÂści energetycznych zmian w nas w nowych warunkach) i w tym czasie na ziemi pojawi siĂŞ grupa caÂłkiem duÂża nauczycieli duchowych , nie religijnych a duchowych , ktĂłrzy caÂły czas sÂą przygotowywani do wypeÂłnienia tej funkcji.
Dodam tylko iÂż bĂŞdÂą pochodzili z roÂżnych grup spoÂłecznych i sam fakt dawnego naleÂżenia do tej lub tamtej religii nikomu nie blokuje peÂłnienia tej funkcji. Bowiem liczy siĂŞ tylko rozwĂłj osobisty i dobro pÂłynÂące z serca takiego CzÂłowieka , nic wiĂŞcej. Ci ludzie przekazujÂąc informacje o nowych warunkach bĂŞdÂą odkrywali caÂłe spektrum zakrytej do tej pory wiedzy. Poznamy wszystko o naszych korzeniach istnienia i StwĂłrcy  zanim "otworzymy" na rozcieÂż wrota Ziemi dla innych , wiedza jest podstawÂą decyzyjnoÂści. 

PowrĂłciĂŚ teraz wypada do "bagaÂżu" , ktĂłry zabraliÂśmy ze starej ziemi...  co zabraliÂśmy?

Zapis  energetyczny wszystkiego co posiadaliÂśmy na "twardym dysku" - szyszynka i naszÂą moc energetycznÂą w postaci czystej energii uzyskanej we wszystkich inkarnacjach ziemskich.
W momencie przejÂścia na nowa ziemie stajemy siĂŞ "wierzÂą ÂświatÂła" , piramidÂą ÂświetlnÂą , ktĂłra posiada juÂż depozyt caÂłej wiedzy StwĂłrcy i otworzony dostĂŞp do niej , nie mamy juÂż Âżadnych blokad energetycznych , wszystkie sÂą zdjĂŞte w czasie tych 3 dni "ciemnoÂści"

Ale piramida ma 12 poziomĂłw wiedzy na ktĂłre trzeba kolejno wchodziĂŚ by z niej korzystaĂŚ w kolejnym etapie naszego tworzenia, a do tego wejÂścia , do tej podró¿y ( jak zresztÂą do kaÂżdej) potrzebna jest moc energetyczna i to naprawdĂŞ osobista moc energetyczna, a nie pieniÂądze za ktĂłre kupimy sobie bilet....  nie nic z tego. To juÂż nie dziaÂła , to juÂż inne warunki nie te zasady , odtworzymy wszystko co jest zapisane w dyskach naszej pamiĂŞci ale za pomocÂą energii zdeponowanej w naszym osobistym banku energetycznym , powiedzmy GRAALU.
I tu nic nie pomoÂże iÂż dawno temu byÂłem miliarderem ( ale w jaki sposĂłb siĂŞ to staÂło? jeÂżeli za pomocÂą Twojej uczciwej pracy, to OK! masz moc tworzenia wszystkiego co chcesz  , jeÂżeli byÂło to podstĂŞpne wyÂłudzanie i okradanie innych , to nic z tego nie masz , bo energia wrĂłciÂła juÂż do tych , ktĂłrym byÂła zabrana)  , zaczynamy od poczÂątku.

Czyli wa¿ne jest dla naszej najbli¿szej przysz³oœci co osi¹gn¹³ ka¿dy z nas w trakcie dotychczasowych ¿yÌ , kim siê sta³ , co sob¹ reprezentuje etycznie , moralnie i energetycznie bo to s¹ kryteria otwieraj¹ce dostêp do mo¿liwoœci korzystania z wiedzy w naszej osobistej "piramidzie ¿ycia". Inaczej je¿eli jesteœ jeszcze w "Ludzkim przedszkolu" to nie zostan¹ ci udostêpnione mo¿liwoœci twórcze ze szko³y œredniej. Zwyczajnie nie jest to mo¿liwe w ¿aden sposób, ka¿dy bêdzie tworzy³ na swoim osobistym poziomie , ale zawsze bêdzie móg³ byÌ obdarowany twórczoœci¹ innych.
Obdarowany z ich wolÂą ale juÂż nie bĂŞdzie moÂżliwe okradanie innych w imiĂŞ podstĂŞpnie stworzonych praw.W Âżadnym wypadku nie bĂŞdzie potrzebna ustawa ochronna to zadziaÂła automatycznie.

JuÂż kiedyÂś pisaÂłam o prawym kciuku ktĂłrym bĂŞdziemy posÂługiwali siĂŞ jak czytnikiem karty  bankowej , on zawsze pokaÂże osobisty poziom energii w kontaktach handlowych. KaÂżdy bowiem posiada swoje "konto bankowe" w sobie i z niego bĂŞdzie mĂłgÂł korzystaĂŚ i je bĂŞdzie uzupeÂłniaÂł.
ale na nim bĂŞdzie siĂŞ tylko deponowaÂła energia miÂłoÂści ( z oczywistych wzglĂŞdĂłw) i tylko z niej bĂŞdziemy mogli korzystaĂŚ( wiadomo iÂż tylko ona tworzy), to juÂż wiemy doskonale.

Zatem zmieni siê ca³kowicie system wartoœci w dzia³aniu w sposób naturalny, bowiem ka¿dy bêdzie chcia³ dysponowaÌ rzeczami piêknymi , luksusowymi i i bywaÌ w ró¿nych zak¹tkach nie tylko œwiata. A do tego niezbêdna bêdzie tylko energia mi³oœci, ten kto bêdzie potrafi³ tworzyÌ jej najwiêcej stanie siê wzorcem dla innych Ludzi. Ludzi bêdzie przyci¹gaÌ dobro , piêkno i harmonia , bo te wartoœci stanowiÌ bêd¹ dla nich wartoœÌ w kolejnych latach ewolucji i one bêd¹ otwiera³y Ludziom kolejne piêkne mo¿liwoœci twórcze.

To bardzo proste zasady i bardzo prosty proces zmian oparty na wzorcu pozytywnym do ktĂłrego LudzkoœÌ bĂŞdzie d¹¿yÂła  swojÂą wolnÂą wolÂą nie z nakazu i zakazu a tylko na podstawie informacji i na jej podstawie dokonywania wyborĂłw.

Takimi podstawami w swoim istnieniu roÂżni siĂŞ IV wymiar od III , sÂą caÂłkowicie inne , na tej innoÂści opiera siĂŞ caÂła struktura Âżycia , na rodzaju  energii tworzÂącej tÂą innoœÌ.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
Strony: 1 ... 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 [14] 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 ... 80 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.05 sekund z 17 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady watahaslonecznychcieni gangem granitowa3 phacaiste-ar-mac-tire